text_structure.xml
95.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławRakoczy">Dzień dobry. Witam państwa bardzo serdecznie. Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Stwierdzam kworum. Witam bardzo serdecznie wszystkich członków Komisji do Spraw Unii Europejskiej, posłów do Parlamentu Europejskiego, ministrów i towarzyszące im osoby oraz przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławRakoczy">Chciałbym poinformować członków Komisji, że w dniu 20 października do sekretariatu Komisji w trybie art. 6 ust. 4 wpłynęły dokumenty: w trybie art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie sankcji wobec niektórych przedstawicieli władz białoruskich (sygn. Rady 14627/10)”, „Wniosek dotyczący decyzji Rady 2010/…/CFSP zmieniającej Decyzję Rady 2010/413/CFSP w sprawie środków ograniczających przeciwko Iranowi i uchylającej Wspólne Stanowisko 2007/140/CFSP (sygn. Rady 14996/10)” oraz „Wniosek dotyczący decyzji Rady 2010/…/CFSP w przedmiocie środków ograniczających przeciwko Republice Gwinei (sygn. Rady 14580/10)” wraz z odnoszącymi się do nich projektami stanowisk rządu. Ponieważ mają się one znaleźć w agendzie Rady do Spraw Zagranicznych, którą omówimy dzisiaj w pkt VI, zdecydowałem o włączeniu tych dokumentów do porządku obrad dzisiejszego posiedzenia. Punkty te rozpatrywać będziemy łącznie.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławRakoczy">Podobnie łącznie rozpatrzymy dziś pkt V i VI, to jest Rada do Spraw Ogólnych i Rada do Spraw Zagranicznych, oraz pkt X i XI – są to COM(2010) 483 i 485.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi do porządku obrad? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny. Przystępujemy zatem do jego realizacji. Przystępujemy do rozpatrzenia pkt I porządku dziennego, czyli informacji o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, skierowanych w trybie art. 6 ust. 1, art. 6 ust. 4 oraz w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., w stosunku do których prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag. Są to następujące projekty aktów prawnych: COM(2010) 393, 466, 467, 482, 489, 498, 534 i 551. Czy do wymienionych przeze mnie dokumentów państwo posłowie chcą zgłosić uwagi czy też zgodnie w opinią posłów koreferentów i wnioskiem prezydium możemy je przyjąć bez rozpatrywania przez Komisję? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja nie zgłasza uwag do wymienionych powyżej dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt I.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia łącznie pkt II, III i IV, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie sankcji wobec niektórych przedstawicieli władz białoruskich (sygn. Rady 14627/10)”, „Wniosku dotyczącego decyzji Rady 2010/…/CFSP zmieniającej Decyzję Rady 2010/413/CFSP w sprawie środków ograniczających przeciwko Iranowi i uchylającej Wspólne Stanowisko 2007/140/CFSP (sygn. Rady 14996/10)” oraz „Wniosku dotyczącego decyzji Rady 2010/…/CFSP w przedmiocie środków ograniczających przeciwko Republice Gwinei (sygn. Rady 14580/10)” wraz z odnoszącymi się do nich projektami stanowisk rządu. Materiały zostały państwu posłom doręczone drogą elektroniczną w dniu 20 października br. Rząd jest reprezentowany przez panią minister Grażynę Bernatowicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Bardzo proszę panią minister o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#GrażynaBernatowicz">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Przedstawione państwu stanowisko rządu odnosi się do decyzji Rady w sprawie sankcji wobec niektórych przedstawicieli władz białoruskich, której celem jest przedłużenie obowiązujących sankcji na kolejne dwanaście miesięcy, czyli do dnia 21 października 2011 r., wraz z jednoczesnym zawieszeniem na ten sam okres, co może stanowić pozytywny sygnał w stronę Mińska, zachęcający do przeprowadzenia uczciwych wyborów, które mają się odbyć 19 grudnia, i świadczących o woli współpracy UE z Białorusią. Takie rozwiązanie utrzymuje w zasadzie dotychczasowy stan rzeczy. Sankcje nałożone decyzją Rady 2009/969/CFSP z dnia 15 grudnia 2009 r. dotyczą wjazdu i tranzytu przez terytorium krajów członkowskich niektórych przedstawicieli władz białoruskich oraz zamrożenia należących do nich lub kontrolowanych przez nich funduszy oraz środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#GrażynaBernatowicz">Rząd RP wyraża poparcie dla projektu decyzji Rady, ponieważ wpisuje się ona w polskie i unijne postrzeganie stanu demokracji i swobód obywatelskich na Białorusi. Decyzja Rady będzie stosowana bezpośrednio. Nie wymaga transpozycji ani dostosowania w polskim systemie prawnym. Obowiązywanie decyzji nie wywołuje bezpośrednio skutków społecznych, gospodarczych ani finansowych.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#GrażynaBernatowicz">Jeśli chodzi o Iran przedstawione państwu stanowisko rządu dotyczy decyzji Rady zmieniającej poprzednią decyzję Rady w sprawie środków ograniczających przeciwko Iranowi. Nowelizacja decyzji Rady z dnia 26 lipca 2010 r. jest konsekwencją dokonanego we wrześniu tego roku przeglądu list przedmiotów fizycznych i prawnych zaangażowanych w rozwój irańskiego programu atomowego i balistycznego. Prezentowany akt prawny ma charakter techniczny i odnosi się do przeglądu aneksu do decyzji numer 413.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#GrażynaBernatowicz">Rząd RP wyraża poparcie dla projektu decyzji Rady, ponieważ dokument ten wychodzi naprzeciw postulatom formułowanym przez stronę Polską podczas trwającej od grudnia 2009 r. dyskusji na forum UE w sprawie niekontrolowanego rozwoju irańskiego programu atomowego. W opinii Polski głównym celem sankcji powinien być sektor gospodarki i finansów, powiązany i kontrolowany przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej oraz osoby związane z aparatem bezpieczeństwa przy jednoczesnej trosce o minimalizowanie negatywnego ich wpływu na społeczeństwo irańskie. Przyjęcie decyzji nie będzie miało realnego wpływu na większość dotychczasowych obszarów współpracy dwustronnej. Nie powinno też znacząco wpłynąć na strukturę i wartość polsko-irańskiej wymiany towarowej. Może natomiast pośrednio skutkować ograniczeniem kontaktów międzyludzkich między obywatelami RP i Islamskiej Republiki Iranu, między innymi poprzez zawężenie możliwego zakresu współpracy między podmiotami gospodarczymi obu państw spowodowane potencjalnymi utrudnieniami w finansowej obsłudze transakcji handlowej oraz również ograniczeniami w transporcie.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#GrażynaBernatowicz">Jeśli chodzi o Republikę Gwinei, przedstawione państwu stanowisko rządu odnosi się do decyzji Rady w przedmiocie środków ograniczających przeciwko Republice Gwinei, której celem jest przedłożenie do dnia 27 listopada 2011 r. obowiązywania środków restrykcyjnych przeciwko Republice Gwinei oraz ich modyfikacja w związku z przeglądem wspólnego stanowiska Rady z dnia 27 października 2009 r., które zostało zmienione decyzjami Rady z dnia 29 marca 2010 r.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#GrażynaBernatowicz">Rząd RP wyraża poparcie dla projektu decyzji Rady. Rada UE obecną decyzją dokonuje modyfikacji w implementacji wspólnego stanowiska. Ta modyfikacja polega na wyłączeniu z reżimu sankcji programów rozwoju instytucjonalnego ONZ i UE oraz prowadzonych przez UE i ONZ operacji zarządzania kryzysowego. Zmiany, które zachodzą w Republice Gwinei i powrót do rządów cywilnych, stwarzają pewną szansę na kolejny przegląd środków ograniczających i ewentualne ich złagodzenie. Decyzja Rady będzie stosowana bezpośrednio, nie wymaga transpozycji ani dostosowania w polskim systemie prawnym. Obowiązywanie decyzji nie wywołuje też bezpośrednich skutków społecznych, gospodarczych i finansowych. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo pani minister. Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do tych projektów? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie sankcji wobec niektórych przedstawicieli władz białoruskich (sygn. Rady 14627/10)”, „Wniosek dotyczący decyzji Rady 2010/…/CFSP zmieniającej Decyzję Rady 2010/413/CFSP w sprawie środków ograniczających przeciwko Iranowi i uchylającej Wspólne Stanowisko 2007/140/CFSP (sygn. Rady 14996/10)” oraz „Wniosek dotyczący decyzji Rady 2010/…/CFSP w przedmiocie środków ograniczających przeciwko Republice Gwinei (sygn. Rady 14580/10)” wraz z odnoszącymi się do nich projektami stanowisk rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tych dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt II, III i IV.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt V i VI, czyli rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady do Spraw Ogólnych w dniu 25 października 2010 r. oraz informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych w dniu 25 października 2010 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Rząd jest reprezentowany, tak jak poprzednio, przez panią minister Grażynę Bernatowicz, podsekretarz stanu w MSZ. Bardzo proszę panią minister o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#GrażynaBernatowicz">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Na liście punktów A posiedzenia, w części przewidzianej do dyskusji nie znajdują się projekty żadnych aktów prawnych. W części aktów nieustawodawczych znalazły się dwie propozycje antydumpingowe Komisji. Pierwsza z nich to jest rozporządzenie wykonawcze Rady nakładające ostateczne cło antydumpingowe i stanowiące o ostatecznym pobraniu cła tymczasowego nałożonego na przewóz glukonianu sodu pochodzącego z Chińskiej Republiki Ludowej. Rząd RP popiera propozycje Komisji Europejskiej. Wejście w życie rozporządzenia spowoduje nałożenie ostatecznych ceł antydumpingowych na import glukonianu sodu z Chińskiej Republiki Ludowej. Rozporządzenie to nie będzie miało skutków społecznych ani nie spowoduje kosztów dla budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#GrażynaBernatowicz">Drugą propozycją antydumpingową Komisji jest rozporządzenie wykonawcze Rady nakładające ostateczne cło antydumpingowe i stanowiące o ostatecznym pobraniu cła tymczasowego nałożonego na przywóz niektórych aluminiowych kół jezdnych pochodzących z Chińskiej Republiki Ludowej. Także w tym przypadku rząd popiera stanowisko Komisji Europejskiej. Następstwem przyjęcia rozporządzenia będzie objęcie przywozu felg aluminiowych z Chin cłem antydumpingowym w wysokości 22,3 proc. Wejście w życie rozporządzenia nie będzie miało skutków społecznych ani nie zmniejszy możliwości swobodnego wyboru dostawcy. Cła przyczynią się natomiast do wzmocnienia uczciwej konkurencji na rynku UE. Wejście w życie rozporządzenia Rady nie powinno mieć znaczących skutków finansowych dla budżetu państwa. Możliwy jest wzrost wpływów do budżetu, jednak z uwagi na brak wiedzy co do zachowań podmiotów rynkowych po wejściu w życie rozporządzenia ten wzrost jest trudny obecnie do oszacowania. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo pani minister. Czy ktoś z państwa posłów ma ochotę zabrać głos? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów... Aha, przepraszam, to była Rada do Spraw Ogólnych, a jeszcze, pani minister, Rada do Spraw Zagranicznych, ponieważ te punkty rozpatrujemy łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#GrażynaBernatowicz">Rząd przedstawił Komisji do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP informację w sprawie stanowiska, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć w odniesieniu do projektów aktów prawnych podczas posiedzenia Rady do Spraw Zagranicznych, które odbędzie się w dniu 25 października br. Podczas posiedzenia Rady nie planuje się dyskusji na temat żadnych projektów aktów prawnych. Wśród punktów nieprzewidzianych do dyskusji, tak zwanych punktów A, znalazły się następujące akty prawne: decyzja Rady w sprawie sankcji wobec niektórych przedstawicieli władz białoruskich. Rząd popiera jej przyjęcie. Decyzja Rady w sprawie środków ograniczających przeciwko Iranowi i uchylająca wspólne stanowisko. Rząd też popiera przyjęcie tej decyzji. I decyzja Rady w przedmiocie środków ograniczających przeciwko Republice Gwinei. Rząd również popiera przyjęcie tej decyzji.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#GrażynaBernatowicz">Projekty te znajdują się w kompetencji Ministra Spraw Zagranicznych, a Wysoka Komisja na dzisiejszym posiedzeniu pozytywnie zaopiniowała stanowisko rządu w tej kwestii. W związku z tym zwracam się do Wysokiej Komisji z wnioskiem o przyjęcie niniejszej informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów zamierza zająć.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo pani minister. Już dzisiaj w pierwszym punkcie wyraziliśmy opinię na ten temat. Stwierdzam, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację o stanowisku, jakie Rada Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady do Spraw Ogólnych w dniu 25 października 2010 r. oraz informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych w dniu 25 października 2010 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt V i VI.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt VII, czyli w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniach 25 i 26 października 2010 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Chciałbym poinformować członków Komisji, że w agendzie Rady w punkcie do dyskusji znajdują się COM(2010) 537 i 539, których jeszcze nie rozpatrywaliśmy na posiedzeniu Komisji. Rząd jest reprezentowany przez pana Mariana Zalewskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarianZalewski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniu 26 października będą przedłożone cztery podstawowe zagadnienia i pokrótce je zaprezentuję. Po pierwsze, w części A, tak zwanej części bez dyskusji, będzie przedstawiony „Wniosek dotyczący decyzji PE i Rady w sprawie uruchomienia Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji, zgodnie z pkt 28 Porozumienia międzyinstytucjonalnego z dnia 17 maja 2006 r. pomiędzy PE, Radą i Komisją w sprawie dyscypliny budżetowej i należytego zarządzania finansami (wniosek EGF/2009/021 IE/SR Technics, Irlandia)”. Rząd nasz akceptuje ten wniosek, natomiast on został przez Wysoką Komisję na początku przyjęty bez dyskusji, w związku z tym przejdę do dalszych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MarianZalewski">Są także przewidziane trzy projekty aktów prawnych do rozpatrzenia, po pierwsze, „Wniosek w sprawie rozporządzenia Rady ustalającego uprawnienia do połowów na 2011 rok dla pewnych stad ryb i grup stad ryb, stosowane na wodach Morza Bałtyckiego (COM(2010) 470”, w odniesieniu do którego przewidziane jest osiągnięcie porozumienia politycznego. Stanowisko rządu do tego dokumentu było już przedmiotem szczegółowego omawiania podczas obrad Wysokiej Komisji i w związku z tym jedynie bardzo skrótową sumaryczną informację podam, że polski przedstawiciel jest uprawniony do opowiedzenia się za porozumieniem politycznym, jeżeli redukcje dla gatunków pelagicznych, w szczególności śledzia zachodniego, będą niższe od obecnie proponowanych przez Komisję Europejską. Zasadnicze znaczenie ma także zobowiązanie się Komisji Europejskiej do przeprowadzenia rewizji planu długoterminowego dla dorsza w świetle daleko idących pozytywnych zmian w jego stadzie biologicznym, szczególnie stada wschodniego, co nas szczególnie interesuje. Nie przewidziano w przepisach planu długoterminowego.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MarianZalewski">Odnosząc się do skutków ocen regulacji, pragnę przypomnieć, że w odniesieniu do oceny skutków prawnych przedmiotowy wniosek implikuje konieczność wydania rozporządzenia dostosowawczego, dzielącego kwoty połowowe na poszczególnych armatorów. W ocenie skutków społecznych należy wspomnieć, że zmniejszenie kwot połowowych gatunków pelagicznych uderzy w armatorów jednostek rybackich poławiających te gatunki, spadnie opłacalność ekonomiczna działalności. Będzie to miało niekorzystny oddźwięk finansowy. W efekcie może spowodować redukcję etatów na jednostkach rybackich. W ocenie skutków gospodarczych, przedmiotowy wniosek może mieć wpływ na sektor przetwórstwa rybnego, gdyż sektor ten będzie musiał importować te gatunki ryb, których polskie jednostki nie dostarczą na rynek, co z kolei może spowodować wzrost cen ryb i zmniejszenie ich spożycia. Ocena skutków finansowych – nie przewiduje się skutków finansowych dla budżetu państwa. Jak wspomniałem, było to już przedmiotem obrad Wysokiej Komisji.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MarianZalewski">Następnie istotnym zagadnieniem jest „Wniosek w sprawie rozporządzenia PE i Rady zmieniającego rozporządzenie Rady (WE) nr 1698/2005 w sprawie wsparcia rozwoju obszarów wiejskich przez Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich (EFRROW) (COM(2010) 537”. W odniesieniu do tego dokumentu nie została przewidziana dyskusja, zatem polski przedstawiciel zapozna się z prezentacją Komisji. Jednak w przypadku możliwości zabrania głosu przedstawiciel Polski zaproponuje następujące stanowisko: po pierwsze wprowadzona w projekcie zmiana rozporządzenia ma na celu między innymi określenie, jakiego typu akty wykonawcze czy delegowane będą stosowane do uregulowania szczegółowych związanych z drugim filarem wspólnej polityki rolnej WPR. W opinii Polski na obecnym etapie dyskusji nad dostosowaniem do Traktatu z Lizbony Polska nie widzi uzasadnienia dla wprowadzenia w aktach bazowych odwołania do nowego, pozostającego nadal na etapie pierwszego czytania rozporządzenia, tak zwanego komitologicznego. Zdaniem Polski ze względu na szczególny charakter drugiego filaru WPR oraz wieloletnie programowanie wydatków związanych z tą polityką uzasadnione jest utrzymanie obowiązywania w obszarze rolnym starej decyzji komitologicznej. Decyzja Rady z 1999 r. przynajmniej w okresie przejściowym do końca obecnej perspektywy finansowej i tego chcielibyśmy się w trakcie naszych dalszych debat trzymać.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MarianZalewski">W przekazanych do tej pory projektach aktów prawnych związanych z dostosowaniem do Traktatu z Lizbony Komisja proponuje, aby uprawnienia dotyczące możliwości przejmowania przez nią aktów delegowanych, zmieniających inne niż istotne elementy aktu bazowego, było na czas nieokreślony. Jesteśmy do tej pozycji nastawieni sceptycznie. Polska ma świadomość szczególnej wagi debaty w odniesieniu do finansów związanych z WPR i zagadnień związanych z przekazywaniem Komisji na trwałe uprawnień. Wydaje mi się, że jeszcze nie nastąpił ten okres, byśmy się mogli na to zgodzić. Jest to szczególnie dla naszego kraju bardzo wrażliwa materia, tym bardziej że jest okres przejściowy. Debata powinna się rozstrzygać wtedy, kiedy już będziemy znali konkretne rozstrzygnięcia dotyczące finansowych relacji po 2014 r.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MarianZalewski">Art. 290 Traktatu daje Komisji dużą autonomie w procesie przyjmowania aktów delegowanych. Tu możemy odnieść się pozytywnie do tego zamiaru Komisji, który odnosi się do konsultowania z państwami członkowskimi na etapie przygotowywania aktów delegowanych. W procesie przyjmowania aktów delegowanych istotna będzie otwartość i jakość takich konsultacji. Polska oczekuje, że Komisja przedstawi, w jaki praktyczny sposób ma zamiar przeprowadzać taki proces konsultacji. Przy zmianach relacji pomiędzy poszczególnymi organami UE a państwami członkowskimi jest istotne, żeby w nowych rozstrzygnięciach, które praktycznie dopiero w tej chwili są wdrażane w zakresie formuł i reguł prawnych, państwa członkowskie miały jednak swój głos i miejsce w stanowieniu naszego wspólnego prawa unijnego.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MarianZalewski">Na obecnym etapie dyskusji w projekcie rozporządzenia w sprawie przepisów i zasad ogólnych dotyczących trybu kontroli przez państwa członkowskie, wykonywania uprawnień wykonawczych przez Komisję, brak jest takich rozwiązań, dzięki którym mechanizm kontroli przez państwa członkowskie Komisji, wykonującej uprawnienia wykonawcze w obszarze polityki rolnej, nie ulegnie osłabieniu. Tu akcentujemy naszą szczególną wrażliwość na finansowanie WPR, na rolę państw członkowskich w wykonywaniu przez Komisję uprawnień wykonawczych. Chcielibyśmy, żeby ta rola nie uległa zmniejszeniu.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#MarianZalewski">Kolejna istotna sprawa – odnosząc się do propozycji uproszczeń wprowadzanych niniejszą zmianą rozporządzenia, należy podkreślić zasadność rezygnacji z opracowania w 2012 r. raportu dotyczącego wdrażania krajowych planów strategicznych. Można stwierdzić, że pozostałe zmiany nie wnoszą zbyt wiele w kwestię uproszczeń.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#MarianZalewski">Reasumując, skutki prawne – rozszerzenie uprawnień Komisji Europejskiej do wydawania aktów regulujących instrumenty polityki rozwoju obszarów wiejskich będzie skutkowało zmniejszeniem wpływu państw członkowskich na przepisy wykonawcze oraz na szczegółowe warunki i zasady przyznawania pomocy w ramach filaru drugiego. Skutki społeczne – wprowadzane zmiany nie wpływają w sposób zasadniczy na kwestie społeczne. Uproszczenia w obszarze wzajemnej zgodności korzystania z usług doradczych itd. mogą poprawić dostępność programu dla beneficjentów. Skutki gospodarcze – zmiany nie będą miały wpływu na gospodarkę. Skutki finansowe – zmiany nie mają wpływu na budżet państw. To jest drugi istotny dokument, w odniesieniu do którego została zaplanowana prezentacja Komisji.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#MarianZalewski">Jest także „Wniosek dotyczący rozporządzenia PE i Rady zmieniającego rozporządzenie Rady (WE) nr 73/2009 ustanawiające wspólne zasady dla systemów wsparcia bezpośredniego dla rolników w ramach WPR i ustanawiającego określone systemy wsparcia dla rolników (COM(2010) 539)”. Przedstawiciel Polski wysłucha prezentacji Komisji, a w przypadku dyskusji będzie się kierować następującym stanowiskiem: naszym zdaniem należy stwierdzić, że biorąc pod uwagę niezakończone jeszcze prace nad projektem rozporządzenia PE i Rady ustalającego reguły i generalne zasady dotyczące mechanizmu kontroli przez państwa członkowskie Komisji wykonującej uprawnienia wykonawcze, zasadne byłoby przełożenie w czasie procesu dostosowania aktu bazowego do postanowień art. 290 oraz 291 Traktatu Funkcjonowania UE. Pragnę jeszcze zaakcentować w związku z tym, biorąc pod uwagę, jak już mówiłem wcześniej, szczególny charakter WPR oraz wieloletnie programowanie wydatków związanych z tą polityką, naszym zdaniem uzasadnione jest utrzymanie obowiązywania w obszarze rolnym starej decyzji komitologicznej, tej z 1999 r. Przynajmniej w okresie przejściowym, do końca perspektywy.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#MarianZalewski">Natomiast pojawiają się jeszcze kwestie uproszczeń. W związku z tym co do uproszczeń mamy oczywiście stosunek generalnie pozytywny. Popieramy wszelkie działania zmierzające do uproszczeń w zakresie płatności bezpośrednich w tym obszarze wzajemnej zgodności, które doprowadziłyby do znacznego zredukowania obciążeń administracyjnych zarówno dla rolników, jak i właściwych organów krajowych. W związku z tym należy dążyć do wprowadzenia takich rozwiązań, które pozwolą na osiągnięcie wymiernych efektów w postaci zmniejszenia kosztów administracyjnych oraz liczby kontroli, zwłaszcza kontroli na miejscu. Jednak w opinii Polski przedstawione przez Komisję w proponowanym projekcie rozwiązania w odniesieniu do kwestii uproszczeń w obszarze wzajemnej zgodności są niewystarczające i nie wypełniają one zmian zapowiadanych przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#MarianZalewski">Reasumując, w ocenie skutków prawnych – przyjęcie zaproponowanej przez Komisję propozycji może spowodować konieczność dostosowania prawa krajowego do nowych regulacji, jednak biorąc pod uwagę złożoność kwestii dostosowania aktów bazowych do Traktatu z Lizbony, na obecnym etapie nie jest możliwe dokonanie realnej oceny skutków prawnych proponowanych przez Komisję. W ocenie skutków społecznych – przyjęcie przez Komisję proponowanej propozycji nie wywoła skutków społecznych. Kończąc, w ocenie skutków finansowych – przyjęcie prezentowanej przez Komisję propozycji także nie wywoła skutków finansowych.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#MarianZalewski">Chcę zauważyć, że jest to etap wstępny. Komisja najpierw przedłoży własną prezentację i mamy przekonanie, że ona wywoła szeroką debatę. Nasze stanowisko jest stanowiskiem wstępnym. Jak Wysoka Komisja zauważa, jest to stanowisko uwarunkowane wrażliwością naszego sektora rolnego szczególnie w obszarze powiązań finansowych z UE i w obszarze realizacji perspektywy finansowej 2007–2014 wniosków płynących na przyszłość, czyli w perspektywie 2014–2020. Ze względu na wrażliwość tej materii chcemy być bardzo ostrożni, chcemy, aby wszelkie zmiany, jeśli one nastąpią, były zmianami niegwałtownymi, ale wypracowywanymi w dłuższym procesie, a zwłaszcza w czasie, gdy już będziemy mieli świadomość, jaki ostatecznie kształt polityka finansowa w odniesieniu do tego sektora przyjmie po 2014 r. Dziękuję uprzejmie za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Czy są pytania? Poseł Religa, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanReliga">Dziękuję, panie przewodniczący, szanowna Komisjo, panie ministrze, skoro obecnie nie ma aktualnie obowiązującego, uregulowanego aktu prawnego, dotyczącego stałych środków technicznych, a w trzecim kwartale 2011 r. będą przedłożone już wnioski, więc chciałbym zwrócić uwagę, panie ministrze, że od 1 lipca Polska przejmuje prezydencję w UE.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławRakoczy">Panie pośle, czy to na pewno dotyczy tego punktu?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanReliga">Tak, tak. W związku z tym, ponieważ dotychczas polityka w zakresie rybołówstwa, rolnictwa nie jest dokładnie uregulowana w całej UE, niestety, chciałbym prosić, panie ministrze, czy są szanse, kiedy Polska obejmie prezydencję od 1 lipca 2011 r., te sprawy uporządkować. Rozumiem, że na obecnym etapie nie można więcej zrobić, i tu pełna zgoda, natomiast chodzi o to, żeby nie przegapić przyszłego roku. Dziękuję. To wszystko.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję. Wydaje mi się, że to następnego punktu dotyczy. Bardzo proszę, pan poseł Gałażewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejGałażewski">Panie ministrze, powiedział pan, że problem, który pan poruszał, na pewno wzbudzi zainteresowanie i debatę w UE. Jak w Polsce jest zorganizowana debata na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławRakoczy">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarianZalewski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, pragnę powiedzieć, w kontekście tego, że pan poseł Religa ustosunkował się do pkt następnego, ale można połączyć wypowiedź, otóż podstawowa debata, która powinna być prowadzona, jest prowadzona już dzisiaj. To znaczy, gdy będzie prezydencja, czyli w drugiej połowie następnego roku, będziemy związani faktem, że oprócz reprezentowania polskiego interesu, w ramach określonej tradycji już historycznej będziemy musieli także łączyć stanowiska dwudziestki szóstki poza naszym krajem. W związku z tym staramy się, żeby podstawowe zagadnienia, które są istotne z punktu widzenia debaty w łonie organów unijnych, a także pomiędzy dwudziestoma siedmioma krajami, były przedkładane obecnie.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MarianZalewski">Chcę powiedzieć, państwo posłowie wiedzą o tym doskonale, że na przykład przedwczoraj było w Warszawie spotkanie tria prezydenckiego: Polska, Dania, Cypr, z udziałem ministrów tych krajów. Minister Sawicki rozmawiał o wspólnych przedsięwzięciach w następnym roku. A w dwa dni wcześniej w Paryżu minister Sawicki rozmawiał z ministrem rolnictwa Francji, ponieważ, jak wiemy, zagadnienia w obszarze finansowym, ale przecież to wszystko ma swoje źródło w regulacjach prawnych, najpierw przecież jest prawo. One w newralgiczny sposób będą rozstrzygane w gronie najsilniejszych krajów unijnych, a zwłaszcza Francja, Niemcy. A jak wiemy, te dwa kraje już wystosowały wspólny sygnał w odniesieniu do przyszłego kształtu WPR i dlatego też uwagi panów posłów są szczególnie istotne, dopingujące ministra rolnictwa w pierwszej kolejności do aktywnych działań, które by przygotowywały grunt pod regulacje prawne w przyszłości. Te regulacje prawne nie następują w UE w ciągu miesiąca, dwóch, trzech, a szereg regulacji prawnych, na przykład w obszarze budżetu, polityki finansowej 2014, będą wręcz po naszej prezydencji. W związku z tym uściślanie stanowisk wszystkich krajów, a zwłaszcza krajów dwunastki, które weszły do UE, tworzenie wspólnego bloku, a więc poczynając od Grupy Wyszehradzkiej, w której bierzemy bardzo aktywny udział, po kraje dwunastki, czy też starając się moderować politykę Niemiec i Francji i wkładać swoje zagadnienia do ich stanowisk, przeforsowując je, szczególnie teraz jest to istotne.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#MarianZalewski">Tak że ogólnie można powiedzieć, że obecny okres i pierwsza połowa przyszłego roku to decydujący czas dla kształtu unormowań prawnych, a zwłaszcza ich konsekwencji finansowych po 2014 r. Bardziej niż w trakcie prezydencji, kiedy będziemy musieli reprezentować całą UE i wtedy nasze stanowisko będzie bardziej wyważone. Tak że obecna debata ma szczególne znaczenie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan poseł Siarka.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#EdwardSiarka">Mam jeszcze jedno pytanie do pana ministra, mianowicie w swoim wystąpieniu pan stwierdził, że Komisja Europejska w tej chwili dąży do tego, aby rozszerzyć swoje uprawnienia w zakresie w ogóle rozwoju obszarów wiejskich. W związku z tym, co to tak na dobrą sprawę w praktyce dla nas oznacza? Jakie tu są niebezpieczeństwa? Temat na pewno jest rozległy, ale w jakim kierunku by to zmierzało?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarianZalewski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, wydaje mi się, że należy zaakcentować, że w tej chwili toczy się istotna debata w zakresie nowego unormowania w obszarze możliwości legislacyjnych poszczególnych organów unijnych w okresie polizbońskim, tak bym to ujął, gdzie jest zagadnienie przejmowania przez Komisję Europejską w zakresie tak zwanych rozporządzeń delegowanych obszarów, w których to ona będzie miała swój decydujący głos, jedynie informujący poszczególne organy unijne. Mając bardzo wiodący głos, organy unijne musiałyby, jedynie korzystając z możliwości sprzeciwu, starać się na to wpływać. Będą także rozporządzenia tak zwane wykonawcze, w obszarze których Komisja Europejska będzie miała głos decydujący, końcowy. Jej rozporządzenia będą wprost wiążące.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MarianZalewski">Jednak jest tu zagadnienie, o które pan poseł pośrednio pyta – o rolę państw członkowskich. Mamy świadomość, że może to ograniczać rolę państw członkowskich i dlatego też staramy się w naszej polityce prowadzić działania, które w efekcie zabezpieczą kraje członkowskie i dadzą parlamentom krajów członkowskich realną możliwość prezentowania swoich poglądów. Jest to proces, który jest procesem nieprostym, a wykładnia prowadzona przez Komisję, mówiąc ogólnie, jest jeszcze nie do końca wypracowana. Toczy się bardziej debata o tym, jaka będzie faktycznie praktyka rozstrzygnięć polizbońskich, które nie są jeszcze do końca rozstrzygnięte, ale rzecz dotyczy relacji pomiędzy poszczególnymi organami władzy w UE a państwami członkowskimi i ich realnego wpływu na bieg zdarzeń. Chcielibyśmy, aby on był istotny. Tak można powiedzieć bardzo skrótowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan europoseł Czarnecki jeszcze prosił o głos, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RyszardCzarnecki">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. W ślad za wypowiedzią pana przewodniczącego Siarki chcę powiedzieć, że my w tej chwili jesteśmy tak naprawdę w ogniu kluczowej debaty w kontekście nowej perspektywy finansowej UE. Potwierdzam słowa pana ministra, tylko jakby rozszerzając i mówiąc bardziej dobitnie. Pomysł, aby Komisja Europejska zwiększyła możliwość ingerencji w ten akurat obszar, czy też stałe zwiększenie kompetencji w moim przekonaniu jest elementem pewnego szerszego planu politycznego, który się nazywa renacjonalizacja składki członkowskiej najbogatszych krajów UE.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#RyszardCzarnecki">Pan minister przed chwilą słusznie zresztą podkreślił wspólne sygnały niemiecko-francuskie, gdy chodzi o WPR, a co było pewnym zaskoczeniem, ponieważ, jak wiadomo, Francja, Niemcy miały w tej kwestii rozbieżne interesy ze względów oczywistych – liczba osób zatrudnionych w rolnictwie i w przetwórstwie. Natomiast w tej chwili, jak państwo doskonale wiedzą, była już próba, bardzo poważna, przesuwania środków z tych kranów finansowych, które dla Polski są najbardziej istotne i korzystne – polityka spójności – ale także WPR na kwestie tych obszarów, które mogą być doskonałą trampoliną do zwrotu składki członkowskiej dla krajów najbogatszych. Poza tymi, które wymieniłem, także dla Holandii, Szwecji czy mimo rabatu Wielkiej Brytanii, która, jak wiadomo, rolnictwo ma bardzo mikre. Przesunięcie w kierunku, rzecz jasna, obszaru nowych technologii, badań naukowych itd. To obserwujemy i tu bym wpisał rządowi do sztambucha, aby w tej kwestii był bardzo czujny, ponieważ, żeby było jasne, ta perspektywa 2014–2020 to jest być może ostatni budżet UE, gdzie my nie będziemy płatnikami netto. Być może nie, ale jest taka możliwość i chodzi o to, aby zmaksymalizować naszą absorpcję środków, przynajmniej tę na pierwszym etapie – na etapie papierowym. Dlatego też tutaj walka o zachowanie jak największego Funduszu Spójności i WPR jest w naszym narodowym interesie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu posłowi. Pragnę pana posła trochę uspokoić. Ostatnio rozmawiałem z naszymi kolegami z Włoch, z Francji. Wybieramy się wkrótce na Trójkąt Weimarski. Renacjonalizacja polityki rolnej byłaby zburzeniem idei UE, jej solidarnościowego podejścia. Nie przypuszczam, nawet Francuzi nie dopuszczają takiej myśli, a rozmawialiśmy z nimi wczoraj, żeby można było mówić o renacjonalizacji. Ważne będą relacje między pierwszym a drugim filarem. Przede wszystkim utrzymanie tych obydwu filarów. I co będzie najważniejsze, to uproszczenie zasad, żeby rolnicy w całej Europie zrozumieli WPR, bo tak na dobrą sprawę to nie bardzo wiedzą, o co chodzi. Dostają jakieś kwity do wypełnienia, za które dostają pieniądze, i na tym się kończy.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#StanisławRakoczy">Natomiast jest kwestia zrozumienia tego, o czym w tym chodzi. Pierwsze takie pozytywne sygnały są, jak pojawia się już myśl, i to głośno wypowiadana, odejścia od kwotowania poszczególnych produktów, a na początek pójdzie chyba mleko, bo to najwięcej nieszczęścia narobiło.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RyszardCzarnecki">Może byłem mało precyzyjny. Ja mówiłem o renacjonalizacji składki członkowskiej jako takiej, a oczywiście zgadzam się z panem, że nie chodzi o renacjonalizację w obszarze WPR. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. wysłuchała informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniach 25 i 26 października 2010 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do projektów aktów prawnych o sygnaturach COM(2010) 489 i 470, natomiast w odniesieniu do projektów aktów prawnych o sygnaturach COM(2010) 537 i 539 Komisja postanowiła nie zajmować stanowiska. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt VII.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt VIII, czyli rozpatrzenia w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Zmienionego wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenia Rady (WE) nr 1290/2005 i (WE) nr 1234/2007 w odniesieniu do dystrybucji produktów żywnościowych wśród osób najbardziej potrzebujących w Unii (COM(2010) 486 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd tak jak poprzednio jest reprezentowany przez pana ministra Mariana Zalewskiego, podsekretarza stanu w MRiRW. Bardzo proszę pana ministra o przybliżenie tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarianZalewski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, pragnę zaprezentować stanowisko naszego rządu, mając na uwadze bardzo duże znaczenie programu pomocy najuboższym przy zaspokajaniu potrzeb żywnościowych osób, które znajdują się w trudnej sytuacji, nasz kraj opowiada się za utrzymaniem programu, uznając jednocześnie potrzebę dostosowania sposobu jego realizacji do zmieniających się uwarunkowań rynkowych. Naszym zdaniem program ten może służyć jako wzór dystrybucji dla osób najbardziej potrzebujących, szczególnie w rejonach mniej rozwiniętych. Realizacja programu może się przyczynić również do lepszego wykorzystania posiadanych w zapasach interwencyjnych zasobów towarów rolnych.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MarianZalewski">Polska podziela pogląd Komisji, że wydłużenie okresu realizacji programu do trzech lat zwiększy efektywność wydatkowania środków i zapewni możliwość dostarczania żywności w okresach największego zapotrzebowania, to znaczy jesień i zima. Mając na uwadze zmiany, jakie zachodzą w WPR, to jest wycofywanie poszczególnych produktów z systemu interwencji, Polska popiera propozycję Komisji, w myśl której żywność przeznaczona na pomoc w ramach programu pochodziłaby zarówno z zapasów interwencyjnych, jak i z zakupów rynkowych. Jednocześnie zgadza się, aby w pierwszej kolejności wykorzystać zapasy interwencyjne.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MarianZalewski">Strona polska ponadto popiera propozycje dotyczącą rozszerzenia zakresu produktów żywnościowych. Umożliwi to właściwy dla danego kraju dobór składników odżywczych w zależności od potrzeb. Państwa członkowskie same będą dokonywały doboru żywności na podstawie kryteriów odżywczych. Zdaniem naszego kraju, z uwagi na docelową grupę beneficjentów programu, jego implementacja powinna być realizowana w największym zakresie w krajach i regionach najuboższych, a co z tym się wiąże, niedysponujących znaczącymi zasobami finansowymi. Z tego względu istnieje poważne zagrożenie, że wprowadzony wymóg współfinansowania programu ze środków krajowych będzie barierą uniemożliwiającą jego wdrożenie w krajach słabiej rozwiniętych. Zagrożenie to jest szczególnie istotne w dobie istniejącego kryzysu, którego skutkiem jest wzrost liczby osób potrzebujących oraz występowanie trudności finansowych w budżetach państw członkowskich. Z tego względu należy odstąpić od wprowadzania wymogu współfinansowania programu ze środków krajowych. Wydaje mi się, że w świetle rzeczywistości, z którą mamy do czynienia szczególnie w ostatnim roku, ten postulat jest jak najbardziej zrozumiały.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#MarianZalewski">Odnosząc się do zapisów projektu rozporządzenia, Polska proponuje kilka zmian, między innymi w art. 2 pkt 2 litera a) projektu, zmieniającego brzmienie art. 27 rozporządzenia Rady nr 1234/2007: po pierwsze usunięcie z proponowanego brzmienia art. 27 zapisów, które wprowadzają obowiązek współfinansowania realizacji programu ze środków krajowych, po drugie przesunięcie w zaproponowanym brzmieniu art. 27 rozporządzenia 1234/2007 zapisów dotyczących kosztów transportu produktów żywnościowych do magazynów wyznaczonych organizacji oraz kosztów poniesionych przez wyznaczone organizacje w zakresie bezpośrednio związanym z realizacją planu.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#MarianZalewski">Zdaniem Polski w nowo proponowanym art. 27a rozporządzenia należy wskazać, jakie czynniki powinny być wzięte pod uwagę przez Komisję, przy określaniu przydziału środków dla poszczególnych krajów członkowskich. Polska stoi na stanowisku, że, tak jak obecnie, przy rozdziale środków na poszczególne państwa członkowskie powinny być brane pod uwagę takie czynniki jak: liczba ludności danego kraju, wskaźnik ubóstwa z uwzględnieniem siły nabywczej oraz dochód narodowy na głowę mieszkańca z uwzględnieniem siły nabywczej.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#MarianZalewski">Wysoka Komisjo, pragnę też podkreślić, że zdaniem Polski zaproponowany termin przedstawienia sprawozdania, jaki jest proponowany przez Komisję do 31 grudnia 2016 r., a nie jak obecnie 2014 r., jest zbyt bliski, co uniemożliwi właściwą ocenę funkcjonowania programu na podstawie nowo przyjętych przepisów. W przypadku forsowania przez Radę i Komisję Europejską koncepcji wprowadzania wymogu współfinansowania na poziomie 10 proc., bo taki, sądzimy, będzie proponowany, lub niższy, należy wystąpić z wnioskiem o zaliczenie w poczet współfinansowania z budżetu krajowego środków finansowych wydatkowanych ze źródeł krajowych na realizację Krajowego Programu Pomocy Żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#MarianZalewski">Wydaje mi się, że przedstawiłem podstawowe zasady naszego stanowiska, w związku z tym jedynie ograniczę się już tylko do oceny skutków. Po pierwsze, prawnych: przedstawiony projekt rozporządzenia będzie wymagał zmiany prawodawstwa krajowego dotyczącego udzielania pomocy żywnościowej finansowanej ze środków krajowych od 2012 r.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#MarianZalewski">W zakresie oceny skutków społecznych: z dotychczasowych doświadczeń zebranych w trakcie realizacji programu wynika, że jest on skutecznym instrumentem polityki społecznej zmniejszającym skalę ubóstwa i niedożywienia ludności o najniższych dochodach. Zwiększa on aktywność społeczności lokalnych skupionych wokół organizacji charytatywnych. Program ten uzupełnia wysiłki państwa w zakresie pomocy żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#MarianZalewski">W ocenie skutków gospodarczych należy powiedzieć, że realizacja programu będzie miała charakter pozytywny, stabilizujący wpływ na podstawowe rynki rolne poprzez zwiększenie popytu na produkty spożywcze dystrybuowane w ramach programu. Siedmioletnie doświadczenie z realizacji programu wskazuje, że produkty dystrybuowane w ramach programu są wytwarzane głównie przez krajowe zakłady przemysłu rolno-spożywczego, co zwiększa możliwości ich rozwoju.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#MarianZalewski">Ocena skutków finansowych: przyjęcie rozporządzenia według przedstawionej propozycji Komisji Europejskiej wymagałoby zapewnienia z budżetu państwa środków finansowych w wysokości 9,7 mln euro rocznie. Dziesięcioprocentowa stawka współfinansowania przy założeniu, że Polska otrzymywałaby z budżetu UE środki na poziomie alokacji z 2010 r. Wspomnę, że jest to 97 mln euro, a więc jesteśmy dosyć znaczącym beneficjentem. Jesteśmy bardzo zainteresowani w realizacji tego programu.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#MarianZalewski">W przypadku uwzględnienia wniosku Polski wskazującego na potrzebę uznania jako współfinansowanie z budżetu krajowego wszelkich środków finansowych wydatkowanych ze źródeł krajowych na realizację Krajowego Programu Pomocy Żywnościowej realizacja programu wspólnotowego nie spowodowałaby dodatkowych wydatków z budżetu państwa, nawet przy wprowadzeniu dziesięcioprocentowej stawki współfinansowania.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#MarianZalewski">Dodatkowo należy stwierdzić, że w budżecie wspólnotowym na wydatki na realizację programów żywnościowych dla ubogich zaplanowano w 2011 r. 500 mln euro. Z tego Polska zamierza wykorzystać około jednej piątej tej kwoty. Oznacza to, że finansując budżet UE w 3 proc., czyli 15 mln euro, Polska może otrzymać około 100 mln euro i wypada zaakcentować w tym miejscu, że to ostatnie zdanie jest newralgiczne i najważniejsze, ustalające nasze zamierzenia na przyszłość i naszą politykę, i stanowisko. Dziękuję uprzejmie, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Posłami koreferentami do tego dokumentu są pan poseł Stanisław Kalemba i pan poseł Jacek Kowalik. Pan poseł Kalemba wniósł o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Bardzo proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławKalemba">Dziękuję, panie przewodniczący, szanowny panie ministrze, szanowni państwo, program stosowany w UE od 1987 r. bardzo pozytywnie oceniany, natomiast na rok 2010 przewidziano w budżecie UE na ten program 478,5 mln euro i uczestniczy w tym programie 19 krajów. Sprawa biedy wiadomo, że nie znika.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#StanisławKalemba">W tym programie, nie wiem, czy nie najbardziej liczącym się uczestnikiem jest właśnie Polska. I tak dla przykładu – uczestniczymy w tym od początku naszego członkostwa. W 2004 r. wykorzystaliśmy 23,9 mln euro, a w 2009 r. – 102, 18 mln euro, czyli Polska wykorzystuje około 20 proc. całego programu unijnego. Wręcz Polska jest bardzo pozytywnym przykładem do naśladowania przez inne państwa, czyli dla Polski ranga tego jest wyjątkowa. Przedłużenie tego programu ma istotne znaczenie.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#StanisławKalemba">I teraz tylko podam, że na początku programu tych najbardziej potrzebujących korzystało około 10 tys. ton artykułów żywnościowych w roku 2004, a obecnie w 2009 r. – ponad 136 tys. ton. Czyli proszę zobaczyć, jaka jest progresja. I korzysta z tego programu w Polsce około 4 mln osób. Mówię o tym, żeby przybliżyć pewną sprawę.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#StanisławKalemba">Ze wszystkim, co było tutaj powiedziane, trzeba się zgodzić. Zmiana następuje, bo do tej pory był program roczny, przechodzimy na trzyletni. Można bardziej do przodu planować, natomiast skoro są trudności i bieda, to podzielam stanowisko rządu, że nie powinno być zmiany w rozporządzeniu co do współfinansowania przez państwa. Podzielam tu stanowisko rządu, chociaż biorąc to kryterium, że w tym projekcie zmiany rozporządzenia dla tych państw, które korzystają z Funduszu Spójności, przewiduje się dziesięcioprocentowy udział. I słusznie. Gdyby to weszło, Polska się przed tym broni, to wtedy trzeba zaliczyć właśnie ten polski program żywnościowy i koszty administracyjne i produkty. I proszę jeszcze zwrócić uwagę, jak ten program jest w Polsce znakomicie wdrożony, bo i banki żywności, Caritas, wiele innych instytucji, a w tym programie krajowym uczestniczy około 2,5 tys. gmin, więc uważam, że to jest bardzo istotne.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#StanisławKalemba">Natomiast pewne problemy tutaj są i prosiłbym o wyjaśnienie tych spraw. Po pierwsze, odnosząc się do kwestii zgodności projektu z zasadą pomocniczości, to jest materiał Biura Analiz Sejmowych – wyjaśnienia wymaga projektowane przyjmowanie przez Komisję w formie aktów delegowanych przepisów dotyczących sankcji, redukcji i wyłączeń stosowanych przez państwa członkowskie, skoro to państwa członkowskie ustanawiają sankcje nakładane w przypadku nieprawidłowości w wyniku realizacji trzyletniego planu dystrybucji. I tutaj są opinie, że oddelegowanie w ten sposób tych kompetencji na poziom Komisji Europejskiej kłóci się z zasadą pomocniczości. Taka jest analiza sejmowa.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#StanisławKalemba">Z tego punktu widzenia jest też taka opinia, że jest bezsporne, że przedłożone projekty aktów bazowych dotyczą fundamentalnego problemu cesji kompetencji na rzecz UE na gruncie Traktatu w obszarach WPR. To z kolei wskazuje na zasadność zastanawiania się, czy te akty legislacyjne nie kwalifikują się w sposób szczególny przez parlamenty narodowe, skoro dajemy taką cesję. Właśnie pod względem zgodności tych aktów z zasadą subsydiarności na gruncie art. 5 oraz art. 5 protokołu nr 2 wymienionego tu w tej opinii.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#StanisławKalemba">W związku z tym druga uwaga. Jeżeli wskutek upływu terminu 8 tygodni od daty przekazania aktu ustawodawczego parlamentowi narodowemu nie będzie miała zastosowania procedura przewidziana w art. 6 protokołu nr 2, w sprawie stosowania zasady pomocniczości i proporcjonalności, a więc Sejm nie będzie mógł przesłać przewodniczącym PE, Rady i Komisji swojej opinii dotyczącej ewentualnej niezgodności projektu z zasadą pomocniczości. Czyli po pierwsze, zasada pomocniczości, a po drugie tutaj to, co można by było zrobić przez nasz narodowy parlament polski, kompetencje wzrastają w związku z Traktatem z Lizbony i te terminy już są nie do dotrzymania. W związku z tym jest pytanie do przedstawicieli MRiRW, ale i MSZ, jak z tego wybrnąć. Być może nie jest to pierwsza sprawa w tym zakresie. Ale skoro kwestionuje się w ekspertyzach zasadę pomocniczości, gdzie jednak parlament narodowy powinien decydować o przekazaniu tej kompetencji, to następuje pewien konflikt i prosiłbym o wyjaśnienie i zajęcie stanowiska. Komisja nie może tego lekceważyć. Po to jesteśmy Komisją. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu posłowi. Sprawa jest rzeczywiście ważna i niezmiernie ciekawa i istotna. Jestem bardzo ciekaw, jakie stanowisko będzie miał pan minister i BAS. Jeszcze jest pan dyrektor z MSZ. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarianZalewski">Panie przewodniczący, szanowna Komisjo, bardzo dziękuję panu posłowi Kalembie, że podniósł ten wątek, bo on jest bardzo istotny i wart szerszej refleksji. W naszym resorcie trwają prace w tym zakresie. Wydaje się, iż ta ocena, że trzeba te rozporządzenia ocenić pod względem pomocniczości, jest zasadna. To jest debata, która toczy się nie tylko w naszym resorcie rolnictwa, ale przede wszystkim w MSZ. Prosiłabym, aby przedstawiciele MSZ wypowiedzieli się szerzej na ten temat. Pan dyrektor zna bardzo sprawę, jesteśmy w stałym kontakcie. Mógłby przybliżyć Wysokiej Komisji szersze podejście. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławRakoczy">Bardzo proszę, panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#SebastianBarkowski">Dziękuję, panie przewodniczący, państwo posłowie, tak, zgadza się, my analizujemy we współpracy z MRiRW ten projekt, a także dwa kolejne projekty, w sprawie których stanowiska wkrótce, na dniach państwo otrzymają. One wszystkie dotyczą dostosowania tak zwanych aktów bazowych rolnych do teoretycznie, jak to Komisja zapowiada, zmian wynikających z Traktatu z Lizbony. Natomiast w naszej ocenie, bardzo dogłębnej, to jest troszeczkę przykrywka, mówiąc brutalnie, i jest to próba określenia już na obecnym etapie pewnego układu instytucjonalnego w zakresie regulacji finansowych, administracyjnych kwestii WPR, obecnie obowiązującej WPR, jak i nowej, po dyskusji na temat przyszłości WPR po roku 2013 i rozwiązań, które będą wynikały z nowych ram finansowych. Czyli Komisja chciałaby już teraz uzgodnić z państwami członkowskimi, jakie będą zasady podziału kompetencji co do kwestii, gdzie nie wiemy jeszcze, co będziemy dzielić, ile będzie pieniędzy, co będzie naprawdę potrzebne, wyprzedzając i przechodząc trochę do przodu.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#SebastianBarkowski">W naszej ocenie to naprawdę jest kwestia wymagająca dogłębnego spojrzenia pod kątem zasady pomocniczości, czy rzeczywiście Komisja powinna państwa członkowskie same, jako takie, i państwa członkowskie zgromadzone w Radzie już teraz nakłaniać do uzgodnienia tych kwestii, gdy jeszcze nie wiemy, jeśli chodzi o meritum, o czym rozmawiamy.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#SebastianBarkowski">Natomiast odnosząc się do wątpliwości, którą podniósł pan poseł, czy w odniesieniu do tego konkretnego aktu możemy przeprowadzić lub nie ocenę zgodności z zasadą pomocniczości, jak sądzę, tutaj też będzie znacząca opinia BAS. Jeśli co do tego aktu są wątpliwości, to na pewno takich wątpliwości nie będzie co do tych dwóch kolejnych, o których będziemy wkrótce dyskutować, gdyż tamte to są zupełnie nowe projekty, co do których termin ośmiotygodniowy zaczął biec na początku października, więc jesteśmy w bardzo dobrym momencie, aby o tej sprawie dyskutować. Jeszcze może dodam tylko, że mamy pewne sygnały, że również w innych państwach członkowskich takie wątpliwości są podzielane. Panie przewodniczący, może jeszcze bardzo technicznie, w dwóch słowach poprosiłbym mojego pana naczelnika o dodanie dwóch zdań.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#StanisławRakoczy">Bardzo proszę, wszelkie informacje są istotne.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#SebastianBalcerak">Dziękuję, panie przewodniczący. Uzupełniając wypowiedź dyrektora Barkowskiego, chciałbym, jak dyrektor zasugerował, powiedzieć jedną techniczną rzecz. Podzielając opinie pana posła koreferenta, jak również BAS, które mieliśmy okazję przeczytać, chciałbym zasygnalizować jedną ważną sprawę: otóż w tych trzech projektach legislacyjnych, które są państwu przedłożone do opinii, które przekazane zostały przez Komisję i Sekretariat Generalny Rady, następuje podział na kompetencje delegowane i wykonawcze. W praktyce oznacza to, że państwa zdolność podmiotowa do oceny zgodności tych projektów w przyszłości z zasadą subsydiarności i proporcjonalności będzie o tyle ograniczona, że jeśli one będą regulowane przez Komisję na etapie komitologicznym lub w akcie delegowanym, to wtedy nie ma zastosowania protokół 2 do Traktatu z Lizbony. I to jest o tyle istotne. I wtedy uprawnienia państw członkowskich w konsekwencji też są ograniczone. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, BAS.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZiemowitCieślik">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Ziemowit Cieślik, BAS. Panie przewodniczący, chciałbym swoją wypowiedź podzielić na dwie części, to znaczy odnieść się do materialnych zarzutów dotyczących zgodności projektu tego aktu prawnego z zasadą pomocniczości, następnie odnieść się do kwestii proceduralnej, to znaczy możliwości dokonywania oceny tego projektu w trybie określonym w protokole 2 załączonym do Traktatu z Lizbony. Otóż w odniesieniu do pierwszego zagadnienia, my w naszym dokumencie wskazaliśmy na wątpliwości dotyczące zgodności określonych postanowień projektowanego aktu prawnego z zasadą pomocniczości, bardzo szczegółowo odnosiliśmy się wyłącznie do kwestii dotyczących w sposób bezpośredni, co ma ogromne znaczenie z naszej perspektywy, do relacji między państwem członkowskim a UE. Relacji dotyczącej wykonywania kompetencji przez państwa członkowskie bądź też przez UE na obszarze kompetencji dzielonej. Do takiego zagadnienia wprost projektowany akt prawny odnosi się w kwestiach sankcji. Otóż w art. 27 oraz 27a przewiduje możliwość stanowienia regulacji dotyczącej sankcji związanych z naruszeniem przepisów określanych w tym akcie prawodawczym zarówno przez państwo członkowskie, jak i przez Komisję. Innymi słowy, skoro w ramach kompetencji dzielonych sam projektowany akt prawny przewiduje możliwość stanowienia sankcji przez państwa członkowskie, to wydaje się na gruncie zasady pomocniczości nieuzasadnione przewidywanie możliwości doprecyzowania tych przepisów przez samą UE, przez jej organ prawodawczy, w tym wypadku Komisję Europejską w ramach procedury delegacyjnej. Tak że w tym zakresie zgadzamy się ze zgłoszonymi zarzutami dotyczącymi naruszenia zasady pomocniczości w sensie materialnym.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#ZiemowitCieślik">I teraz odnoszę się do możliwości oceny tego aktu prawnego w ramach procedury określonej w protokole 2 załączonym do Traktatu z Lizbony. Otóż naszym zdaniem szczególne znaczenie z punktu widzenia stosowania tego protokołu ma fakt, że mamy do czynienia ze zmianą projektu aktu prawnego, zmianą dokonaną obecnie na podstawie art. 293 ust. 3 Traktatu Funkcjonowania UE. Oznacza to, że mamy do czynienia z modyfikacją istniejącego już, dawno temu skierowanego do organów prawodawczych UE, projektu aktu prawnego. Przypominam, że podstawowy akt, ten wniosek Komisji, który wszczął postępowanie prawodawcze w tej sprawie, został skierowany do Rady i do PE w dniu 22 września 2008 r. Obecnie debatujemy nad zmianą tego projektu, która jest wprowadzana do projektu już po etapie pierwszego czytania w PE, a zatem mówimy o zmianie następującej w toku procedur stanowienia prawa UE.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#ZiemowitCieślik">I teraz powstaje bardzo poważna wątpliwość, czy ten zmieniony projekt aktu prawnego jest rzeczywiście projektem aktu prawnego w rozumieniu protokołu 2 załączonego do Traktatu z Lizbony. Naszym zdaniem, zdaniem BAS, nie jest to taki projekt aktu prawnego. To oznacza, że formułowane opinie Komisji zasadniczo dotyczące kwestii zgodności z zasadą pomocniczości mogłyby być w następującym trybie: Komisja może wyrazić swoje stanowisko na temat zgodności aktu prawnego z zasadą pomocniczości w trybie ustawowym, instruując w trybie art. 8 ustawy kooperacyjnej rząd na temat swojej opinii dotyczącej zgodności z zasadą pomocniczości tego projektu. Następnie rząd, w ramach toczących się procedur prawodawczych, byłby zobowiązany ten pogląd prezentować na forum unijnym.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#ZiemowitCieślik">Druga opcja jest taka, z tym że jest to de facto opcja polityczna naszym zdaniem, mianowicie podejmowanie działań jak gdyby na podstawie protokołu 2. Takie działania są podejmowane na przykład przez Brytyjczyków – przypominam przykład aktu prawnego dotyczącego pracowników czasowych. Wówczas izba gmin zgłosiła uzasadnioną opinię, mając pełną świadomość, że czyni to już po przewidzianym w protokole terminie na zgłoszenie takich zastrzeżeń, licząc na to, że ranga polityczna takiego dokumentu wpłynie na proces stanowienia prawa w UE, jednocześnie przyznając, że ze względu na upływ terminu nie będzie można mówić o skutku prawnym określonym w protokole 2.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#ZiemowitCieślik">W naszym przekonaniu mamy do czynienia z porównywalną sytuacją, to znaczy termin ośmiotygodniowy, o którym mowa w protokole, nie płynie od skierowania przez Komisję zmienionego projektu aktu prawnego do organów UE, ponieważ mamy do czynienia już z działaniem w ramach procedur prawodawczych, tylko od momentu skierowania wniosku przez Komisję. W tym momencie dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że ten wniosek został skierowany jeszcze przed wejściem w życie Traktatu z Lizbony, ale nawet licząc ten termin od momentu wejścia w życie Traktatu z Lizbony, dawno on już upłynął. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś? Pan poseł Religa.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanReliga">Chciałbym podnieść dwa tematy, panie przewodniczący. Pierwszy, to gdyby ta kontrowersyjna propozycja w finansowaniu budżetu UE przeszła przez kraje członkowskie, to musimy ją później ująć w naszym krajowym budżecie. A ta pozycja w tym roku powinna się znaleźć, o ile to przejdzie, zaznaczam. I druga sprawa, żeby nie zachwiać równowagi rynku unijnego, to musi UE zapewnić odpowiedni nadzór, czyli kontrolę, dyscyplinę importowanych produktów żywnościowych. Bo może być tak, jak u mnie w mieście było w czasie powodzi. Dam państwu przykład: może być, że te produkty trafią na rynek wewnętrzny i później będą samokonkurencją dla produktów unijnych. Jak na przykład u nas była powódź, a ludzie dawali w darze produkty żywnościowe, znaleźli się tacy, hieny, którzy handlowali później tymi produktami. Dając stukrotnie wyższe ceny. Ale myśmy ich na szczęście wytropili.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JanReliga">Dlatego zwracam się do pana ministra, takie zagrożenie istnieje, że to może mieć odwrotny skutek, dlatego nie można do tego dopuścić. Podzielam opinię pana posła Stasia Kalemby – rzeczywiście jest duża grupa ludzi potrzebujących i ta pomoc musi dotrzeć do tych ludzi. Ale do tych ludzi, nie na rynek. Dlatego zwracam na to uwagę. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan poseł Gałażewski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejGałażewski">Mam pytanie do posła Kalemby i do przedstawiciela BAS. Jest problem. Możemy zareagować na obawę o brak subsydiarności dwiema drogami. Ta droga brytyjska jest mi bliższa. Coraz częściej stosują ją też powoli i inne państwa członkowskie. Oczywiście instytucje mogą odrzucić to w trybie Traktatu z Lizbony, ale muszą wziąć pod uwagę. W związku z tym mam pytanie, czy taka opinia jest przygotowana? Bo jeżeli mamy przyjmować jakąś opinię, to czy mamy ją przyjąć teraz, czy przygotują ją państwo w najbliższym czasie. Jeśli mamy coś wysyłać, to musi to być przygotowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławRakoczy">Można jeszcze postąpić tak, jak zrobiliśmy z dokumentem dotyczącym rynku pracy, że wyrazimy opinię nieuzasadnioną, która ma swoją wagę po prostu. I rząd będzie musiał o tym mówić, że takie jest stanowisko parlamentu. Natomiast w przypadku tych dwóch dokumentów, o których wspominał pan dyrektor, gdy one do nas trafią, trzeba będzie już naprawdę przypilnować tych ośmiu tygodni. Bo z rynkiem pracy nie zrobiliśmy tego do końca tylko z jednego powodu: nie było czasu, żeby Wysoka Izba mogła przyjąć in pleno. Natomiast na posiedzeniu Komisji możemy dzisiaj – mówię tu do wnioskodawcy – wyrazić opinię nieuzasadnioną, krótką, jednozdaniową. Wręcz taką, że zdaniem Komisji dokument jest niezgodny z zasadą subsydiarności. Natomiast badanie subsydiarności, pełne, łącznie z uzasadnieniem, i przyjęte przez Wysoką Izbę na pewno trzeba będzie przeprowadzić w przypadku tych dwóch dokumentów, o których panowie wspominali. Ciekaw jestem, co panowie na to. A jeszcze pan poseł Siarka prosił o głos. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#EdwardSiarka">Dziękuje bardzo, panie przewodniczący. Wydaje mi się, że jesteśmy w takim momencie, kiedy należy rozstrzygnąć na podstawie tego, co słuchałem tutaj ze strony BAS, jak my w takich sytuacjach się zachowujemy i jak postępujemy. Bo żeby było jasne i żebyśmy nie toczyli co rusz jakichś dyskusji na ten temat, jak postępować. Możemy się spotykać z tym, że będziemy mieli więcej takich sytuacji, bo już widać, że w tym kierunku idzie. Tak że powinniśmy określić jasny dla wszystkich tryb postępowania w takich sytuacjach. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#StanisławRakoczy">Panie pośle, ten tryb jest, tylko tutaj chodzi o tę cezurę czasową osiem tygodni. Gdybyśmy nie byli w niedoczasie, to można by to robić. Nie dogonimy jednak czasu, który uciekł. Natomiast w przypadku tamtych dwóch dokumentów ten czas jest. A danie rządowi do ręki takiego oręża, jak daliśmy ministrowi pracy, że stwierdzamy, że jest to niezgodne z zasadą subsydiarności, jest bardzo dla rządu ważne, bo może tym argumentem szafować. Nie ma innej drogi. Musimy tak zrobić. Bardzo proszę, pan poseł Kalemba.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#StanisławKalemba">Jest kilka aspektów tej całej sprawy. Jesteśmy po wyjeździe studyjnym w PE, bardzo poważnych rozmowach, między innymi z panem przewodniczącym Jerzym Buzkiem, który prosił nas, żebyśmy w różnych wątpliwych sprawach zajmowali stanowisko. Jako Polska, jako parlament itd. Bo to jest istota Traktatu z Lizbony. Moim zdaniem parlament RP powinien się tą sprawą zająć, bo to jest naruszenie podstawowej zasady, ale okazuje się, że są wątpliwości co do terminów. Miałbym prośbę, żeby prezydium Komisji z marszałkiem Sejmu, tak jak inne państwa, gdy są wątpliwości z terminami, powinni się, jako parlament, naruszeniem tej zasady zająć. Bez względu na terminy.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#StanisławKalemba">Dzisiaj proponowałbym takie rozwiązanie, żeby Komisja przyjęła stanowisko w tym temacie i najprościej – ja oczywiście nie jestem ekspertem i nie mam przygotowanej opinii – ale wykorzystać taką obiektywną opinię BAS, którą mamy w konkluzjach, i tę treść zawrzeć w naszej opinii. „Odnosząc się do kwestii zgodności projektu z zasadą pomocniczości, wyjaśnienia wymaga projektowane przyjmowanie przez Komisję w formie aktów delegowanych przepisów dotyczących sankcji, redukcji i wyłączeń stosowanych przez państwa członkowskie, skoro to państwa członkowskie ustanawiają sankcje nakładane w przypadku nieprawidłowości w realizacji trzyletniego planu dystrybucji żywności”. To wykorzystać, to jest konkluzja jedna, krótka. A to jest temat działania dla ministerstwa, dla rządu, dla ministra rolnictwa, MSZ itd. Nie powinniśmy przechodzić wobec tego obojętnie, tym bardziej że, przypomnę, w trakcie tego wyjazdu studyjnego też oficjalnie mówiono, że trzeba wszystko w UE na nowo zdefiniować: co to jest pomocniczość, co to jest demokracja, co to jest subsydiarność. Uważam więc, że nasz parlament akurat taką sprawą powinien się zająć. Tym bardziej że jeździmy po świecie i wiemy, że parlamenty narodowe nie zajmują się tak poważnymi sprawami, zajmują się nawet drobniejszymi, więc uważam, że tu jest rola dla parlamentu polskiego bez względu na terminy i to wnoszę jako poseł wnioskodawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejGałażewski">Panie pośle, w przyszłości trzeba napisać tę opinię, to wtedy byśmy ją przegłosowali.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#StanisławKalemba">Czytałem treść. Jest w analizie, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Panie i panowie posłowie, proszę o uwagę, bo chciałbym, żebyśmy przyjęli jednomyślnie, bo to rzecz ważna. Mam propozycję, oczywiście będzie to stanowisko nieuzasadnione, ale bardzo ważne dla rządu. „Komisja do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP uznaje projekt za niezgodny z zasadą pomocniczości. Wyjaśnienia wymaga projektowane przyjmowanie przez Komisję w formie aktów delegowanych przepisów dotyczących sankcji, redukcji i wyłączeń stosowanych przez państwa członkowskie, skoro to państwa członkowskie ustanawiają sankcje nakładane w przypadku nieprawidłowości w realizacji trzyletniego planu dystrybucji żywności”. I taką treść proponuję. Czy jest sprzeciw wobec takiego brzmienia stanowiska Komisji? Nie ma. Uważam stanowisko za przyjęte. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#StanisławRakoczy">Jeszcze pana ministra pomęczymy, ponieważ przechodzimy do rozpatrzenia pkt IX, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku w sprawie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie Rady (WE) nr 1288/2009 ustanawiające przejściowe środki techniczne na okres od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia 30 czerwca 2011 r. (COM(2010) 488 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Ponownie proszę pana ministra o przybliżenie państwu posłom projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MarianZalewski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, może wstępnie bardzo krótko tym razem przedstawię. Po pierwsze z uwagi na fakt, że przejściowe środki techniczne, określone w rozporządzeniu nr 1288 z 2009 r., przestają obowiązywać z dniem 1 lipca 2011 r., należy zmienić to rozporządzenie, przedłużając jego okres obowiązywania do dnia 1 stycznia 2013 r. Jest to ta podstawowa przyczyna zmiany. Rząd popiera wniosek w sprawie rozporządzenia PE i Rady ustanawiającego przejściowe środki techniczne na okres od dnia 1 stycznia 2010 r. do 30 czerwca 2011 r. W zakresie skutków prawnych nie przewiduje się żadnych związanych z tym dokumentem, skutków społecznych także nie, gospodarczych także, finansowych również nie. Jeśli Wysoka Komisja przyjęłaby tę kilkuzdaniową informację za wystarczającą, to na tym w tym momencie bym zaprzestał. Jeśli będzie szersza dyskusja merytoryczna, to ją rozwiniemy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Wydaje się, że dokument jest techniczny. Posłami koreferentami do tego dokumentu byli pan poseł Stanisław Kalemba i pan poseł Sławomir Zawiślak. Pan poseł Kalemba wniósł o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Proszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławKalemba">Tutaj też się kłania Traktat z Lizbony, bo pewne prace rozpoczęte wskutek wejścia w życie Traktatu musiały zostać przerwane. Widać, że te kompetencje się rozbiegają, przy czym niepokojące jest to, że wniosek był przedstawiony w 2008 r. i rozporządzenie wtedy nie zostało przyjęte. Przyjęto to rozwiązanie przejściowe na osiemnaście miesięcy, które upływają z dniem 30 czerwca 2011 r. I teraz jest po prostu kolejne wejście, żeby przedłużyć to na następne osiemnaście miesięcy. Trzeba tu poprzeć stanowisko rządu, ale zwróciłbym też uwagę na to, że wprawdzie nie ma tu problemów merytorycznych, technicznych, ale podzieliłbym się opinią BAS, że proponowane rozporządzenie może podlegać ocenie z punktu widzenia zgodności z zasadą pomocniczości i proporcjonalności. Komisja nie zawarła szczegółowego stwierdzenia umożliwiającego ocenę zgodności proponowanego aktu ustawodawczego z zasadą pomocniczości i proporcjonalności. A takie stwierdzenie jest wymagane zgodnie z art. 5 protokołu. I jest pytanie, czy Komisja Europejska wywiązała się z tego zadania, czy nie? Nie wywiązała się. Tak przynajmniej wynika z analiz BAS. A jak my nie korzystamy z tych podstawowych zasad pomocniczości, proporcjonalności itd., to przynajmniej warto na to zwrócić uwagę. Ale ocena merytoryczna moja jest taka jak rządu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu posłowi. Czy jeszcze ktoś chce zabrać głos? Czy pan minister zechce się odnieść?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarianZalewski">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący, panu posłowi Stanisławowi Kalembie, za tę wypowiedź. Zagadnienie tych zasad, zwłaszcza pomocniczości, jest zagadnieniem, które będzie przed nami i przed Wysoką Komisją bardzo istotnym. Natomiast od strony czysto formalnej popieramy jako rząd, ponieważ praktycznie rybacy od strony formalnoprawnej nie mieliby prawa łowić, więc nie przechodzimy na grunt merytoryczny, ale jest to pewnego rodzaju konwalidacja stanu, który jest w danej chwili, a faktycznie w życiu gospodarczym musimy utrzymać reżim porządku prawnego, umożliwiający rybakom łowienie zgodnie z prawem. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StanisławRakoczy">Ja to rozumiem tak, że jak się przedłuża działanie aktu, to wcześniej ta opinia była wyrażona. Jeśli się w nim nic nie zmienia, to nie ma też takich obaw. Takie jest moje zdanie. Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do projektu? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosek w sprawie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie Rady (WE) nr 1288/2009 ustanawiające przejściowe środki techniczne na okres od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia 30 czerwca 2011 r. (COM(2010) 488 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tego dokumentu. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt IX.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt X i XI, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku w sprawie decyzji Rady dotyczącej podpisania Porozumienia w formie wymiany listów między Unią Europejską a Królestwem Marokańskim dotyczącego wzajemnych środków liberalizacyjnych w odniesieniu do produktów rolnych, przetworzonych produktów rolnych oraz ryb i produktów rybołówstwa, a także zastąpienia protokołów 1, 2 i 3 oraz załączników do nich, jak również zmian do Układu Eurośródziemnomorskiego ustanawiającego Stowarzyszenie między Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z jednej strony, a Królestwem Maroka z drugiej strony (COM(2010) 483 końcowy)” oraz „Wniosku w sprawie decyzji Rady dotyczącej zawarcia Porozumienia w formie wymiany listów między Unią Europejską a Królestwem Marokańskim dotyczącego wzajemnych środków liberalizacyjnych w odniesieniu do produktów rolnych, przetworzonych produktów rolnych oraz ryb i produktów rybołówstwa, a także zastąpienia protokołów 1, 2 i 3 oraz załączników do nich, jak również zmian do Układu Eurośródziemnomorskiego ustanawiającego Stowarzyszenie między Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z jednej strony, a Królestwem Maroka z drugiej strony (COM(2010) 485 końcowy)” i odnoszących się do nich projektów stanowisk rządu. Rząd jest reprezentowany przez panią minister Grażynę Henclewską, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki. Bardzo proszę panią minister o wprowadzenie do tematu. Zwracam państwa uwagę na fakt, że rząd wstrzymuje się od głosu w sprawie powyższych wniosków. Bardzo proszę panią minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#GrażynaHenclewska">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, prezentowane wnioski nie różnią się co do wartości merytorycznej, a jedynie kwestią związania Polski powyższymi dokumentami. Pierwszy wniosek dotyczy podpisania porozumienia, a podpisanie porozumienia nie oznacza związania umową. Dopiero jego zawarcie, i tu jest ten drugi wniosek, oznacza związanie państwa umową po wypełnieniu wewnętrznych procedur prawnych, umożliwiających wejście w życie. Tak to wynika, że zgodnie z art. 218 ust. 6 Traktatu Funkcjonowania UE do zawarcia niniejszego protokołu wymagane będzie zatwierdzenie PE.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#GrażynaHenclewska">Komisja Europejska i Maroko w grudniu 2009 r. w Brukseli oficjalnie zakończyły negocjacje, które trwały od lutego 2006 r. Miały one na celu osiągnięcie większej liberalizacji wzajemnego handlu towarami rolnymi, produktami rolnymi, przetworzonymi rybami i produktami rybołówstwa zgodnie z zasadami europejskiej polityki sąsiedztwa oraz konkluzjami Eurośródziemnomorskiej Konferencji Ministrów Spraw Zagranicznych, która odbyła się w Luksemburgu w maju 2005 r. Te negocjacje zostały przeprowadzone zgodnie z przepisami art. 16 Układu Eurośródziemnomorskiego. Układ ten stanowi, że Wspólnota Europejska i Królestwo Marokańskie będą dokonywały stopniowej liberalizacji wzajemnego handlu towarami rolnymi i przetworzonymi produktami rolnymi, rybami i produktami rybołówstwa.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#GrażynaHenclewska">Projekt porozumienia przewiduje większą liberalizację dostępu do rynku UE w imporcie towarów marokańskich niż zakres i skala liberalizacji dostępu do rynku po stronie marokańskiej dla produktów pochodzących z UE. Z dniem wejścia w życie tego porozumienia cła stosowane w imporcie do UE z Maroka zostaną zniesione na produkty rolno-spożywcze, wymienione w aneksie 1a, natomiast na produkty, które są wyszczególnione w tym aneksie, między innymi świeże pomidory, czosnek, ogórki, truskawki, stawki celne zostaną zredukowane.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#GrażynaHenclewska">Z kolei Maroko ma w pełni zliberalizować import niektórych tylko produktów z tej listy. Okres dochodzenia do pełnej liberalizacji wynosi dla jednej kategorii pięć lat, dla drugiej dziesięć lat. Na produkty wymienione na liście drugiej ustalone zostaną kontyngenty preferencyjne taryfowe. Między innymi dotyczy to drobiu, żywego mleka, produktów mleczarskich, ziemniaków, dżemów, soków owocowych i tytoniu, natomiast produkty ujęte na liście trzeciej, i to dotyczy między innymi mięsa z bydła, owiec, drobiu, mleka, jabłek, pszenicy, makaronów, utrzymany zostanie obecny system kontyngentów, co oznacza, że nie będą one podlegały dalszej liberalizacji.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#GrażynaHenclewska">Polska przedstawiła wykaz postulatów defensywnych, czyli tych związanych z ograniczeniem dostępu do rynku UE, które nie zostały uwzględnione w projekcie porozumienia. Dotyczyły one nieprzyznawania dodatkowych koncesji dla Maroka na truskawki i maliny mrożone, na koncentrat pomidorowy, na produkty o wysokiej zawartości cukru. Obecna wersja porozumienia zakłada bezcłowy dostęp tych produktów do rynku unijnego.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#GrażynaHenclewska">W odniesieniu do postulatów ofensywnych zgłoszonych przez Polskę, które dotyczą zwiększenia dostępu do rynku marokańskiego dla mięsa drobiowego, mleka w proszku, masła i tłuszczy, dostęp ten ulegnie pewnej poprawie w przypadku handlem mięsem z indyków, natomiast na pozostałe produkty pozostanie on na obecnych warunkach albo wręcz ulegnie pogorszeniu. Proponowane porozumienie między WE a Marokiem jest porozumieniem asymetrycznym na niekorzyść UE. Może stworzyć możliwości dla wzrostu eksportu towarów marokańskich na polski rynek, ewentualnie doprowadzić do wypierania z rynku unijnego niektórych polskich towarów, na przykład produktów ogrodnictwa. Możliwość wystąpienia tego zjawiska potęguje fakt częściowego tylko uwzględnienia przez Komisję polskich postulatów defensywnych, które dotyczą truskawek i malin mrożonych.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#GrażynaHenclewska">Chciałabym powiedzieć, że poza Polską kilka innych krajów członkowskich, w tym Portugalia, Francja, Włochy i Rumunia, zgłosiły zastrzeżenia analityczne do projektu porozumienia. Trudno obecnie precyzyjnie określić, jak będzie się kształtowała wymiana handlowa w zakresie artykułów rolno-spożywczych między Polską a Marokiem po wejściu w życie przedmiotowej regulacji. Trzeba przyznać, że Maroko nie jest kluczowym partnerem Polski w handlu rolnym i ewentualny wzrost eksportu rolnego z Maroka nie powinien zmienić ogólnego obrazu handlu zagranicznego Polski w artykułach rolnych, niemniej zwracamy uwagę na pewne ograniczenia.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#GrażynaHenclewska">Komisja Europejska szacuje, że wpływy do budżetu UE z tytułu niepobranych ceł ulegną zmniejszeniu o 28 mln euro. Na obecnym etapie nie można oszacować wielkości strat dla polskiego budżetu z tytułu realnego zmniejszenia wpływów celnych od towarów importowanych z Maroka.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#GrażynaHenclewska">Chciałabym jeszcze powiedzieć, że obecna prezydencja poparła wniosek o przygotowanie przez Komisję dodatkowej analizy dotyczącej wpływu porozumienia na rynek europejski, skonkretyzowania, jak rzeczywiście to wpłynie na rynek europejski. I kolejna dyskusja, zapewne ostatnia, na temat umowy zaplanowana zostanie na początek listopada, tak więc jest ten dokument, Komisja go opublikowała, natomiast jeszcze dyskusja nad nim trwa.</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#GrażynaHenclewska">W związku z procedurami przygotowaliśmy stanowisko do tego dokumentu. Jednak prace nad tym jeszcze się nie zakończyły. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo pani minister. Posłami koreferentami do tych dokumentów są pan poseł Tomasz Piotr Nowak i pan poseł Lech Kołakowski. Obaj panowie posłowie wnieśli o przeprowadzenie dyskusji. Udzielam zatem głosu. Bardzo proszę, pan poseł Nowak jako pierwszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#TomaszPiotrNowak">Panie przewodniczący, szanowni państwo, niepokój budzi ta asymetryczność zawieranej umowy z państwem stowarzyszonym. Miałbym pytanie do pani minister, jak to wygląda w przypadku innych umów z państwami stowarzyszonymi. Czy zasada asymetryczności jest zasadą, która jest często stosowana przez Komisję Europejską, czy jest to wyjątkowa sytuacja, odnosząca się właśnie tylko do Maroka?</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#TomaszPiotrNowak">Następnie, dlaczego Komisja Europejska w ogóle godzi się na takie posunięcia asymetryczne i jak to wygląda na rynkach, którymi Polska jest szczególnie zainteresowana? Na przykład niedawno dyskutowaliśmy o umowie związanej z Ukrainą. Czy tutaj też są tego typu instrumenty nierówności zastosowane?</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#TomaszPiotrNowak">Skala tego jest niewielka rzeczywiście w tej umowie, ale dla Polski może być skala o wiele większa i bardziej niekorzystna, jeśli by się okazało, że taka zasada asymetryczności jest zasadą powszechną. Słyszymy w tej chwili o problemach negocjacyjnych z Mercosur, co też może spowodować, że rynek europejski, i na jakich zasadach, będzie zalany żywnością z tamtych obszarów? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kołakowski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#LechKołakowski">Szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chciałbym zwrócić uwagę na skutki społeczne i gospodarcze. Jak by nie było, to jednak ten projekt dotyczy polskich producentów rolnych, w szczególności ogrodnictwa. I tak się akurat składa, że ci producenci specjalizujący się w produkcji ogrodnictwa, to nie jest bogate polskie rolnictwo. To właśnie są producenci z tych biedniejszych części kraju czy gospodarujących na gruntach, na których nie ma dochodowej hodowli. Dlatego chciałem stanąć w ich obronie.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#LechKołakowski">Mam następujące uwagi do przedstawionego projektu rządu: jakie są faktyczne, rzeczywiste skutki dotyczące zaniechania produkcji ogrodniczej poszczególnych producentów rolnych, jak również grup producentów i jak jest szacowana wielkość produkcji rolno-ogrodniczej, którą mogą stracić polscy producenci. To są dwa podstawowe pytania.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#LechKołakowski">Chciałbym wnieść do rządu o wnikliwe sprawdzenie skutków dokonanej analizy i być może przedstawienie ich na następnym posiedzeniu Komisji, bo wobec tego, że rząd wstrzymuje się od opinii, trudno, aby opinię wyrażał parlament, posłowie, Komisja. Uważam, że rząd powinien zająć stanowisko za albo przeciw. Dlatego też wobec powyższego oceniam w tej chwili wniosek negatywnie i wnoszę o uzupełnienie o te informacje, które wskazałem, na następne posiedzenie Komisji. Znając te dane, dopiero posłowie będą mogli przedstawić swoją opinię. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję, panie pośle, tylko mam obawy, czy w MG będą się znać na szacowaniu produkcji. To raczej ministra rolnictwa trzeba by o to spytać. Za chwilę dojdziemy do konkluzji, ja też będę miał jedno pytanie natury technicznej, ale zgłaszał się pan europoseł Zalewski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PawełZalewski">Rozumiem, że sytuacja jest następująca: rząd przygotował stanowisko, to jest stanowisko wstrzymujące, w sytuacji, gdy jeszcze trwają analizy konsekwencji tego porozumienia. Pytanie jest w związku z tym takie, czy to stanowisko wstrzymujące nie jest sformułowane przedwcześnie. To jest punkt pierwszy. Punkt drugi – jest informacja o tym, że nie tylko my zgłaszaliśmy wątpliwości, ale także inne kraje. Decyzja jest podejmowana większością kwalifikowaną. Czy w takim razie rząd analizował możliwość zablokowania tej decyzji poprzez stworzenie takiej mniejszości, która może zablokować tę decyzję, czy też, mówiąc krótko, z różnego rodzaju konfiguracji, które pojawiały się w dyskusjach, widać było wyraźnie, że taka możliwość zablokowania w ramach tej procedury większości kwalifikowanej będzie niemożliwa i stąd stanowisko wstrzymujące, ponieważ stanowisko blokujące nie uzyskałoby poparcia? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuje bardzo. Pan poseł Kalemba.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#StanisławKalemba">Zgadzam się z tym, że rząd RP powinien w tej sprawie zająć stanowisko. Nie zgadzam się z opinią, że ten akt prawny nie zmieni sytuacji gospodarczej czy w imporcie polskimi artykułami. Jest to po prostu nieprawda. Ale tak było powiedziane, że nie zmieni. Zmieni i to zasadniczo. Wiadomo, czym jest polska truskawka, malina, pomidory, w to trzeba wniknąć. Ja tylko przypomnę, że była tak dramatyczna sytuacja, trzeba europarlamentarzystom podziękować za to, że parę lat temu wprowadzili dopłaty do truskawek i malin, które funkcjonują jeszcze rok czy dwa, bo to było na pięć lat. Tym uratowaliśmy.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#StanisławKalemba">Tutaj wpuszczenie truskawki marokańskiej, 250 tys. ton pomidorów, gdy nasi ogrodnicy odbudowali dopiero świeże plantacje, to jest nieporozumienie. Nie zgadzam się ze stanowiskiem rządu. Powinno być zajęte stanowisko. Dlaczego jest to delikatna materia? Bo na dobrą sprawę obszar gospodarczy UE został poszerzony w tym zakresie o Maroko. Bo Hiszpania i wiele innych państw przeniosły produkcję z Europy do Afryki i teraz chodzi o to, żeby zliberalizować napływ do rynku unijnego. To są fakty. Czyli tutaj prosiłbym, aby MSZ, MG i MRiRW poważnie się nad tym zastanowiły i zajęły takie stanowisko. To nie jest prawda, że nie zmieni się sytuacja na tych rynkach, skoro Polska produkuje 100 tys. ton truskawki poszukiwanej na rynkach. Teraz mówi się o odejściu od ceł dla 250 ton pomidorów świeżych, schłodzonych itd. Tak że dziwię się, że takie stanowisko zostało zaprezentowane, kiedy wiadomo, jaka jest sytuacja w rolnictwie, kiedy wiadomo, jakie są dochody, sprawa bezrobocia. Prosiłbym, aby pogłębić tę analizę z punktu widzenia interesu Polski. Bardzo duże są plantacje w Maroku państw UE. Oczywiście im teraz zależy, żeby to dla siebie załatwić. Tylko że nam to skomplikuje sprawę. Na to zwracam uwagę. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#StanisławRakoczy">Jasne, panie pośle, też się z tym zgadzam. Bardzo proszę, pani poseł Wróbel.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#MarzenaWróbel">Szanowni państwo, dyskutujemy, wszyscy się zgadzamy – te rozwiązania są niekorzystne dla naszych rolników, uderzą w producentów pomidorów, cukinii i innych produktów i po prostu nie możemy do tego dopuścić. Widzę, że jest niebywała pod tym względem zgoda między nami, w związku z tym pozwalam sobie przedstawić opinię Komisji:</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#MarzenaWróbel">„Komisja do Spraw Unii Europejskiej zobowiązuje rząd do zanegowania wniosków w sprawie zawarcia »Porozumienia w formie wymiany listów między Unią Europejską a Królestwem Marokańskim dotyczącego wzajemnych środków liberalizacyjnych w odniesieniu do produktów rolnych, przetworzonych produktów rolnych oraz ryb i produktów rybołówstwa, a także zastąpienia protokołów 1, 2 i 3 oraz załączników do nich, jak również zmian do Układu Eurośródziemnomorskiego ustanawiającego Stowarzyszenie między Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z jednej strony, a Królestwem Maroka z drugiej strony (COM(2010) 483 końcowy) i (COM(2010) 485 końcowy)«.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#MarzenaWróbel">Komisja do Spraw Unii Europejskiej uważa, że zaproponowane rozwiązania, w szczególności zniesienie ceł na takie produkty jak między innymi świeże pomidory, czosnek, ogórki, cukinia, truskawki i fruktoza chemicznie czysta, będzie niekorzystnie wpływało na sytuację europejskiego rolnictwa. Niepokój, zdaniem Komisji, budzi również asymetryczność proponowanego porozumienia”. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#StanisławRakoczy">Pan poseł Wojciechowski. Będziemy już zmierzać ku końcowi. Pan poseł Siarka będzie już ostatni.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję. Chciałem podziękować panu posłowi Kalembie i pani poseł Wróbel za te głosy, które dostrzegły problem, który w rzeczywistości jest bardzo poważny. Chcę powiedzieć, że to jest część szerszego problemu w UE czy w PE. Co rusz mamy jakąś awanturę o to liberalizowanie handlu produktami rolnymi. PE zablokował ostatnio porozumienie z Mercosurem, z krajami Ameryki Południowej, z tych samych powodów, to znaczy, te porozumienia liberalizujące handel z krajami spoza UE mają jeden cel – ułatwić sprowadzanie produktów rolniczych spoza Europy i w ten sposób działać na szkodę rolnictwa europejskiego. Przy tym nie owija się za bardzo w bawełnę, mówi się, że ważniejsze są interesy branży przemysłowej niż rolniczej, w związku z tym poświęca się rolnictwo w imię interesów innych branż. To jest bardzo zła polityka. Ona jest powszechnie krytykowana w wielu krajach UE i polski rząd powinien być ostatnim, który takiej polityce sprzyja. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, mam jeszcze takie pytanie do pani minister, ponieważ pani mówiła, że ten końcowy tekst porozumienia będzie jeszcze dyskutowany. Rozumiem, że on powinien w tej końcowej wersji jeszcze do nas wrócić, prawda? Natomiast dzisiaj nie możemy głosować tego stanowiska, bo brakuje nam jednego posła do kworum. Proponuję, żebyśmy zrobili tak, jak w poprzednim wypadku, żebyśmy przyjęli na zasadzie jednomyślności przez aklamację.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#StanisławRakoczy">Czy jest sprzeciw wobec propozycji opinii, którą zgłosiła i odczytała pani poseł Wróbel? Nie słyszę. Przyjęliśmy taką opinię. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt X i XI.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt XII – sprawy bieżące. Czy ktoś z państwa posłów pragnie zabrać głos? Nie widzę. Informuję, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się 27 października w środę o godzinie 11.00. Uważam porządek za wyczerpany. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>