text_structure.xml
16.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejGałażewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam serdecznie członków Komisji, przedstawicieli rządu i towarzyszące im osoby, przedstawicieli urzędów centralnych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejGałażewski">Mają państwo przed sobą porządek obrad. Czy ktoś z posłów wnosi do niego uwagi? Nie słyszę. Stwierdzam przyjęcie porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do rozpatrzenia punktu pierwszego, czyli do rozpatrzenia informacji o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, skierowanych w trybie art. 6 ust. 1 oraz art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej, w stosunku do których Prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag (COM(2008) 814, 839, 841, 849, 853, 854, 857, 861, 863, 887, 893, 894, 895), (COM(2005) 246) oraz (COM(2009)003).</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejGałażewski">Czy posłowie chcą zgłosić uwagi do wymienionych przeze mnie dokumentów? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejGałażewski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wymienionych wyżej dokumentów. Zamykam rozpatrywanie punktu pierwszego.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do punktu drugiego, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. wniosku dotyczącego dyrektywy Rady (EUROATOM) ustanawiającej wspólnotowe ramy bezpieczeństwa jądrowego (COM(2008) 790 końcowy) i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana Jerzego Niewodniczańskiego, prezesa Polskiej Agencji Atomistyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyNiewodniczański">Dyskutowany dokument, czyli projekt dyrektywy, ma na celu ujednolicenie zasad bezpieczeństwa jądrowego w Unii Europejskiej w związku ze stosowaniem technologii jądrowych. Chodzi tutaj o elektrownie jądrowe oraz reaktory badawcze, jak i układy cyklu paliwowego tam, gdzie się produkuje i przerabia takie paliwo.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzyNiewodniczański">Jeżeli chodzi o instalacje, to w tej chwili w Europie mamy 145 reaktorów energetycznych i około 40 reaktorów badawczych. 145 reaktorów energetycznych to 1/3 reaktorów światowych. Poza UE reaktory energetyczne znajdują się w Europie jeszcze w trzech krajach – na Ukrainie, w Rosji i w Szwajcarii.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JerzyNiewodniczański">Energetyka jądrowa UE dostarcza 31% energii elektrycznej. W zasadzie wszystkie kraje unijne eksploatują reaktory badawcze i energetyczne, a w większości krajów są przygotowywane plany lub już podjęte decyzje dotyczące rozbudowy reaktorów energetycznych. Z tego powodu przedmiot dyrektywy jest niesłychanie istotny – jej celem jest oczywiście zwiększenie bezpieczeństwa jądrowego poprzez zharmonizowanie prawa. Historia tworzenia dyrektywy jest długa i sięga początków 2000 r. W 2004 r. przygotowano 2 projekty – Dyrektywę o Bezpieczeństwie Jądrowym i Dyrektywę o Odpadach Promieniotwórczych. Już w czasie naszego członkostwa w UE te dwa projekty upadły, a ich miejsce zajął jeden projekt.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JerzyNiewodniczański">Chciałbym jeszcze powiedzieć, że wszyscy członkowie UE są również stronami konwencji międzynarodowych dotyczących bezpieczeństwa jądrowego. Rozwiązania tej dyrektywy nie sprzeciwiają się tymże konwencjom. Należy również powiedzieć, że wprowadzenie dyrektywy do prawa polskiego będzie wymagało pewnych zmian w naszym ustawodawstwie. Chodzi tutaj głównie o ustawę – Prawo atomowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Posłami koreferentami byli pan poseł Religa i pan poseł Tyszkiewicz. Pan poseł Religa wniósł o przeprowadzenie dyskusji, ale nie ma go w tej chwili. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanSzyszko">Panie przewodniczący, szanowni państwo, panie profesorze, chciałbym zapytać, które kraje UE nie mają elektrowni na bazie paliwa jądrowego. W których krajach jest konstytucyjny zakaz powstawania takich elektrowni? Które kraje nie budują elektrowni od wielu lat?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. W takim razie ja jeszcze dołożę swoje pytanie. Na ile przepisy dyrektywy faktycznie dotyczą Polski? Trzeba zmienić prawo i to jest jasne, ale nie mamy żadnych reaktorów atomowych, jedynie doświadczalne. W jaki sposób wpłynie to na polską praktykę?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyNiewodniczański">Jeżeli chodzi o pytanie pana posła Szyszki, to energetyki jądrowej nie mają Irlandia, Portugalia, Luksemburg, Dania, Austria, Włochy, a z nowych państw członkowskich Łotwa, Estonia, Cypr i Malta. 15 krajów UE posiada elektrownie jądrowe, a 12 ich nie ma. Nie znam konstytucji krajów, które nie posiadają reaktorów, ale w wielu z nich jest negatywne nastawienie społeczeństwa – jak na przykład w Danii czy Austrii. Austria zbudowała zresztą elektrownię jądrową i miała nawet paliwo w reaktorze. Dania nie ma w swoich planach rozbudowy elektrowni jądrowych. Irlandia, która była dotąd przeciwna, postanowiła jednak rozważyć budowę elektrowni jądrowych. W tym kraju energetyka jądrowa była traktowana trochę jak wpływ Wielkiej Brytanii. Również Włochy miały elektrownie jądrowe, a 4 z nich pracowały. W 1990 r. zostały one jednak wyłączone, ale rząd premiera Berlusconiego mówi w tej chwili o budowie elektrowni jądrowej na swoim terytorium. Włochy zresztą budują elektrownie jądrowe, ale na terenie Słowacji.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JerzyNiewodniczański">Jeżeli chodzi o kraje spoza UE, które myślą o rozwoju energetyki jądrowej, to mamy Białoruś, która chce zbudować elektrownię jądrową blisko granicy z Polską.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JerzyNiewodniczański">Jeżeli chodzi o pytanie pana przewodniczącego, czyli o wpływ dyrektywy, to w istotny sposób wpłynie ona na poprawę stanu rzeczy, bo zharmonizuje i usystematyzuje pewne zasady. Wpłynie ona na bezpieczeństwo jądrowe Polski nawet wtedy, kiedy nie będzie energetyki jądrowej. Zgodnie z definicją dyrektywy mamy obiekty jądrowe –reaktor badawczy Maria w Świerku oraz składowiska i przechowalniki wypalonego paliwa jądrowego. Jeżeli natomiast zbudujemy energetykę jądrową, to dyrektywa wpłynie na naszą sytuację w znacznie większym stopniu. Zasada europejska jest taka, że kraje odpowiadają za bezpieczeństwo jądrowe na swoim terytorium i nikt nie może przejąć tej odpowiedzialności. Kraje mają stworzyć odpowiednie ramy strukturalne i prawne zgodne z dyrektywą, ale oparte na własnych rozwiązaniach. Dyrektywa wprowadza na przykład konieczność wspólnego oceniania zasad regulacji jądrowych w poszczególnych krajach co 10 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Myślę, że odpowiedź była wyczerpująca. Na tym zakończymy rozpatrywanie drugiego punktu.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejGałażewski">Proponuję, aby nie zgłaszać uwag do tego projektu. Czy jest sprzeciw? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do punktu trzeciego, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1927/2006 ustanawiające Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji (COM(2008) 867 końcowy) i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#AndrzejGałażewski">Rząd jest reprezentowany przez panią minister Hannę Jahns, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HannaJahns">Mam dzisiaj przyjemność przedstawić państwu stanowisko rządu dotyczące zmiany rozporządzenia w sprawie Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji. Jest to instrument kryzysowy dla przedsiębiorców i zatrudnionych, którzy mogą być dotknięci negatywnymi skutkami globalizacji. Przesłankami, które umożliwiają skorzystanie z Funduszu są: utrata pracy w przedsiębiorstwie lub zwolnienie w jednym regionie co najmniej 1000 osób w okresie 5 miesięcy. Są to oczywiście zwolnienia, które mają poważny wpływ na gospodarkę.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#HannaJahns">Komisja zdecydowała się przedłożyć propozycję zmiany rozporządzenia. Pierwszy aspekt to aspekt antykryzysowy. Fundusz uelastyczni się na potrzeby związane z obecną sytuacją finansową i gospodarczą przedsiębiorstw w UE. Jest kryzys i może on skutkować zwolnieniami. Drugi aspekt to elementy uelastyczniające funkcjonowanie samego Funduszu. Wiele państw członkowskich, które już korzystały z Funduszu, wnosiło, aby nastąpiły zmiany w najważniejszych kryteriach.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#HannaJahns">Komisja proponuje obniżenie minimalnego progu zwalnianych pracowników z 1000 do 500. Będzie to korzystna zmiana, ponieważ można będzie objąć wsparciem więcej przedsiębiorstw. Mamy również rozszerzenie katalogu przyczyn, zwiększenie współfinansowania z budżetu unijnego do 75%, co jest bardzo korzystne z punktu widzenia Polski, a także kwalifikowalność wydatków. To są najważniejsze zmiany i Polska je popiera.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#HannaJahns">Dodatkowo chcemy wprowadzić kilka zmian na etapie prac grupy roboczej. Pierwsza zmiana dotyczy okresu derogacji, który miałby trwać do 2010 r., czyli zostałby wydłużony o rok. Uważamy, że o ile w państwach Piętnastki kryzys był widoczny wcześniej i działania również zostały podjęte wcześniej, to w nowych państwach członkowskich jest widoczny dopiero teraz. Żeby się lepiej przystosować potrzebujemy dodatkowego roku. Druga zmiana dotyczy okresu procedowania. Z naszych obliczeń wynika, że w tej chwili Komisja potrzebuje średnio 280 dni, aby procedować. W przypadku wielu przedsiębiorstw jest to zbyt długi okres czasu, bo jest to prawie rok, w ciągu którego wiele rzeczy może się zdarzyć. Chcielibyśmy zmienić zapisy w rozporządzeniu, aby było to możliwie jak najszybciej.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#HannaJahns">Na razie pracujemy na tekście angielskim, bo musimy jeszcze dopracować tekst polski. Tytułem uzupełnienia powiem jeszcze, jak wygląda sytuacja, jeżeli chodzi o państw członkowskie. W tej chwili mamy 5 państw: Danię, Niemcy, Holandię, Szwecję i Wielką Brytanię, które nie sprzeciwiają się samej idei Funduszu, ale które wyrażają sprzeciw wobec zwiększeniu współfinansowaniu do 75%. Należy jednak powiedzieć, że państwa członkowskie generalnie wyrażają bardzo pozytywne stanowisko o proponowanych przez Komisję zmianach. Z naszych informacji wynika, że pierwsze czytanie w Parlamencie Europejskim przewidziane jest na maj, ale prezydencja czeska chciałaby prace nad rozporządzeniem zamknąć do końca swojej prezydencji. Oznacza to, że rozporządzenie byłoby gotowe w połowie roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Posłami koreferentami byli pani poseł Danuta Jazłowiecka i pan poseł Jacek Pilch. Pani poseł prosiła o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji, ale jest obecnie w Brukseli. Pana posła Pilcha również nie ma, tak więc pytam się, czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie słyszę. W takim razie ja zabiorę głos. Mam pytanie, ponieważ jest to pomoc dla ludzi zwalnianych z przedsiębiorstw? Rozumiem, że wszystko jest już wyjaśnione. Dobrze, w takim razie chciałbym jeszcze przedstawić konkluzję. Proponuję nie zgłaszać uwag do tego projektu. Czy ktoś jest przeciwny takiej konkluzji? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AndrzejGałażewski">Stwierdzam, że zamknęliśmy ten punkt.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do punktu czwartego, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady (WE) NR …/… z dnia […] r. ustanawiającego jednolity formularz wizowy (wersja ujednolicona) (COM(2008) 891 końcowy) i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Piotra Stachańczyka, podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PiotrStachańczyk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, jednolity formularz wizowy obowiązujący wszystkie kraje UE został wprowadzony rozporządzeniem Rady nr 1683/95. To rozporządzenie było czterokrotnie nowelizowane, te nowele były dość obszerne, tak więc Komisja podjęła decyzję, że wydany zostanie ujednolicony tekst rozporządzenia, który jest przedmiotem naszych obrad i przedmiotem stanowiska rządu. Rząd oczywiście popiera projekt ujednoliconego projektu rozporządzenia, zwłaszcza że jest to zabieg formalny. W momencie ujednolicenia nie wolno dokonywać zmian merytorycznych w projekcie. Jedyna uwaga, którą będziemy chcieli wyjaśnić w toku dalszych prac, to kwestia, że w trakcie ostatniej zmiany rozporządzenia nr 856/2008 zezwolono krajom członkowskim na używanie naklejek wizowych we wcześniej stosowanym wzorze druku, do czasu wyczerpania zapasów. Uważamy, że reguła ta powinna być nadal utrzymana, jakkolwiek rozporządzenie nr 856/2008 przestanie obowiązywać z uwagi na to, że zostanie ono wprowadzone do tekstu ujednoliconego. Wydaje się nam, że uzyskamy wyjaśnienie i pozytywne stanowisko Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Posłami koreferentami byli pan poseł Jacek Pilch i pan poseł Michał Stuligrosz, ale obaj są nieobecni. Pan poseł Michał Stuligrosz przedstawił jednak pytanie, które zadam w jego imieniu. Chodzi o wątpliwości interpretacyjne rządu. Czy wątpliwości interpretacyjne rządu dotyczącego tego rozporządzenia skupiają się wyłącznie na wykorzystaniu już drukowanych naklejek wizowych, czy też mają głębszy charakter? Wydaje mi się, że pan minister już odpowiedział na to pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PiotrStachańczyk">Wątpliwości skupiają się jedynie na kwestii wykorzystania dotychczas posiadanych naklejek wizowych, na co zezwalało rozporządzenie nr 856/2008.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejGałażewski">Czy ktoś jeszcze ma pytania w tej części? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejGałażewski">Dziękujemy za wyjaśnienie. Proponuję nie zgłaszać uwag do dokumentu. Czy ktoś z państwa posłów ma odmienne zdanie? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do ostatniego punktu dzisiejszego posiedzenia, czyli do spraw bieżących. Czy ktoś chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarekKrząkała">Otrzymałem przed chwilą komunikat, że w przypadku zgłoszenia poprawek jutro o 9.00 odbędzie się posiedzenie Komisji. Czy uzyskamy potwierdzenie jutro? Do kiedy muszą wpłynąć poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejGałażewski">Dzisiaj jest drugie czytanie tego projektu. W czasie drugiego czytania mogą zostać zgłoszone poprawki. Dopiero po zamknięciu tego punktu obrad będziemy wiedzieli, czy one w ogóle będą. Nieformalnie mogę jednak powiedzieć, że poprawki na pewno będą, w związku z tym najprawdopodobniej spotkamy się jutro o 8.30 w tej sali. Praktyka jest taka, że jeżeli poprawki zostały przygotowane, to zostaną przedstawione.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejGałażewski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>