text_structure.xml
40.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BronisławDutka">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich, stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BronisławDutka">Poprzednie posiedzenie naszej Komisji zakończyło się deklaracją Ministerstwa Środowiska, że zostanie przesłana informacja i ta informacja została dostarczona do Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#BronisławDutka">Proszę o zabranie głosu pana ministra Bernarda Błaszczyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BernardBłaszczyk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Zagospodarowanie odpadów i polityka ochrony środowiska określająca hierarchię metod postępowania z odpadami zgodnie z przyjętymi w niej zasadami przez zapobieganie i minimalizację powstawania odpadów, następnie rozpadem zawartych materiałów i surowców, odzysk, recykling, to wszystko prowadzi do wykorzystania i pełniejszego działania w tym zakresie. W Polsce co roku powstaje około 10 mln ton odpadów komunalnych, ponad 90% z nich trafia na składowiska. To jeden z najwyższych wskaźników w Europie. Jedynie 4% odpadów zbieranych jest w sposób selektywny u źródła, to znaczy w miejscu ich powstania z jednoczesną segregacją poszczególnych frakcji, nadających się do wykorzystania takich jak: papier, szkło, tworzywa sztuczne i metale. Polska stając się członkiem Unii Europejskiej przyjęła na siebie zobowiązanie dotyczące odpowiedniego zagospodarowania odpadów. Polega ono na stopniowym zwiększaniu poziomu odzysku i recyklingu różnych frakcji odpadów oraz ograniczenia ilości odpadów wywożonych na składowiska.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#BernardBłaszczyk">Najpoważniejszym i najtrudniejszym w realizacji wydaje się dziś wymóg znacznej redukcji składowania odpadów ulegających degradacji. Konieczność utrzymania wyznaczonych w prawie europejskim terminów, to dziś jeden z powodów, dla których rozwiązanie problemu odpadów staje się coraz bardziej pilne. Wymaga ono przede wszystkim rozbudowy systemu selektywnego zbierania oraz stworzenia odpowiedniej liczby instalacji i urządzeń do odzysku, recyklingu czy bezpiecznego ich unieszkodliwiania. Zdaniem wielu specjalistów usprawnienie tego systemu nie będzie jednak możliwe bez istotnej zmiany istniejącego modelu gospodarki odpadami.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#BernardBłaszczyk">Jeżeli chodzi o model gospodarki odpadami w Polsce to od kilku lat toczy się spór na temat sposobu organizacji gospodarki odpadami. Dotyczy on zakresu sprawowanej przez władze samorządowe kontroli nad tą gospodarką, kreśli władztwo nad odpadami. Chodzi o rozstrzygnięcia, kto powinien być właścicielem odpadów przejmowanych od wytwórców, a tym samym ponosić bezpośrednią odpowiedzialność za ich zagospodarowanie. Na stronach 16, 18, 24 dostarczonych Komisji materiałów przedstawiliśmy mniej więcej dyrektywy i wybrane zagadnienia unijne w gospodarce odpadami, które tych kwestii dotyczą i je regulują. Pozwolę sobie wymienić tylko cztery najważniejsze sprawy: to są odpady ulegające biodegradacji, tu musimy uzyskać redukcję o 25% ilości odpadów składowanych na składowiskach do 31 grudnia 2010 r. – 50% poziom redukcji do 31 grudnia 2013 r. Zużyty sprzęt elektryczny, elektroniczny – osiągnięcie do końca 2008 r. poziomu zbierania 4 kg na mieszkańca na rok. Odpady opakowaniowe – uzyskanie co najmniej 50% odzysku i 27% recyklingu tych odpadów ogółem do końca 2008 r. Wreszcie składowiska odpadów – dostosowanie wszystkich składowisk odpadów do wymogów dyrektyw unijnych do końca 2009 r. Te cztery zagadnienia to są główne zadania, które muszą być w pełni zrealizowane, żebyśmy mogli mówić o tym, że w gospodarce odpadami komunalnymi nastąpiła zmiana.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#BernardBłaszczyk">Rozwiązania przyjęte w Polsce są trochę inne niż w innych krajach europejskich. Pełną kontrolę nad odpadami komunalnymi sprawują samorządy lokalne, inaczej niż w Czechach, Dani, Finlandii, Holandii, Niemczech, Szwecji czy Wielkiej Brytanii. Tam sytuacja jest trochę inna. Projekty, które w tej chwili opracowujemy to przede wszystkim próby usprawnienia. Trzeba powiedzieć, że za system unieszkodliwiania odpadów komunalnych odpowiada Ministerstwo Infrastruktury, ale wspólnie z nim Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, które przejęło przewodnictwo i obecnie nadzoruje realizację tego programu, w którym uczestniczy również Ministerstwo Środowiska. Planujemy w listopadzie 2008 r. przedstawić nową ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#BernardBłaszczyk">Jeżeli chodzi o problemy do rozwiązania, to nie ulega wątpliwości, że istniejące w kraju możliwości zagospodarowania odpadów są daleko niewystarczające. Przez ostatnie lata nie udało się tej sytuacji zmienić. Zbliżające się terminy tych zobowiązań unijnych zmuszają dziś do szybkiej i skutecznej poprawy funkcjonowania gospodarki odpadami komunalnymi. To podstawowy warunek ograniczenia składowania odpadów na składowiskach. Towarzyszyć temu będzie również zamykanie składowisk przestarzałych, niespełniających norm ochrony środowiska. Wielkości i ilości składowisk mają państwo również w materiałach, więc nie będę tego powtarzał. Pomimo wspomnianych tu zastrzeżeń, obecne uregulowania prawne dają możliwość wpływania na gospodarkę odpadami między innymi przez kontrolę umów.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#BernardBłaszczyk">Chciałbym również pokrótce przedstawić, jak wyglądają dokumenty, nad którymi obecnie pracujemy. Projekt ustawy w sprawie baterii i akumulatorów oraz zużytych baterii i akumulatorów jest skierowany do rozpatrzenia przez Komitet Rady Ministrów. Projekt ustawy o zmianie ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym jest po ocenie komisji prawniczej i zostanie wysłany do Rady Ministrów. Projekt ustawy o zmianie ustawy o odpadach oraz o zmianie niektórych innych ustaw został przygotowany i przesłany stronie społecznej, by rozpatrzyć go na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego i będzie on rozpatrywany w dniu jutrzejszym.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#BernardBłaszczyk">Jeżeli chodzi o projekt ustawy o gospodarce opakowaniami oraz odpadami opakowaniowymi, to również 11 lipca został on przekazany do Komitetu Rady Ministrów. Łącznie z ustawą, nad którą prace powinny zostać zakończone w listopadzie, powinno nam to dać kompleksowe uregulowanie zmian i spraw związanych z gospodarką odpadami komunalnymi.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#BernardBłaszczyk">Chcielibyśmy również zwrócić uwagę przede wszystkim na sprawę edukacji mieszkańców, zwiększenie świadomości konsumentów. Bez zrozumienia z ich strony i chęci współpracy trudno będzie osiągnąć cele gospodarki odpadami. W tej chwili mamy tylko dwa brakujące wojewódzkie plany gospodarki odpadami, dotyczy to województwa dolnośląskiego i śląskiego.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#BernardBłaszczyk">Jeśli chodzi o kolejną sprawę tj. termiczną likwidacje odpadów, to z tym jest duży problem, faktycznie w tej chwili działa tylko jedna spalarnia w Warszawie, która spala 45 tys. ton odpadów rocznie. Jest to ilość śladowa, bardzo niewielka. Tu też potrzebna jest edukacja, abyśmy zmienili sposób patrzenia na ten rodzaj unieszkodliwiania odpadów. Oczywiście nie chciałbym powtarzać tego, co zawarte jest w materiałach dostarczonych Komisji, dlatego pozwoliłem sobie ograniczyć się do ich uzupełnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AnnaSikora">Panie ministrze bardzo dziękujemy za informacje. Od razu widać, że powstała w Ministerstwie Środowiska, bo została sporządzona na papierze z odzysku, nie tak jak zawsze. Bardzo za to dziękuję. Przedstawił nam pan opłakaną sytuację w naszym kraju, jeżeli chodzi o gospodarkę odpadami. Niestety nie mogę oprzeć się wrażeniu, że nasz akces do Unii Europejskiej i każde następne negocjacje z UE zawsze przegrywamy. Dotyczy to emisji dwutlenku węgla. Zawsze się okazuje, że podejmujemy zobowiązania, których później nie możemy spełnić. W związku z tym, tak jak pan słusznie zauważył, Unia Europejska dała nam czas do 2010 r., aby zmniejszyć wywóz śmieci na wysypiska bez odzysku o 25%, inaczej kara dzienna ma wynosić 250 tys. euro. W związku z tym chciałam zapytać, ponieważ tutaj państwo proponujecie, że muszą być zmiany ustawowe, kto dziś w Polsce jest właścicielem odpadów? Dlaczego o to pytam? Dlatego, że nie są to gminy, które mogą to tylko kontrolować, bo gdyby były to gminy albo zespoły gmin, tak jak państwo proponujecie, a uważam, że w bardzo dobrym kierunku idą te projekty, to wówczas te związki gminne mogłyby budować infrastrukturę, spalarnie, instalacje do utylizacji itd. Byłoby to z pewnością korzystne dla tych zobowiązań, które na siebie przyjęliśmy. Więc pytanie moje brzmi: kto naprawdę jest dziś właścicielem odpadów i czy państwo macie zamiar zapisać w nowej ustawie, że strumienie śmieci będą zarządzane przez gminy. To bardzo mnie interesuje, jeśli chodzi o infrastrukturalne sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanKochanowski">Gospodarka odpadami jest ważną rzeczą, a to wszystko kuleje. Ja chciałbym tylko zapytać, czy ministerstwo widzi problem przywożenia odpadów z zagranicy. Po zniesieniu granic są sygnały, że bardzo wiele śmieci dociera na teren naszego kraju. Czy mamy rozeznanie na temat ilości napływających śmieci i czy ktoś nad tym panuje? Czy mamy rozeznanie na temat karania przewoźników, przywożących śmieci na nielegalne wysypiska, obarczających nas dużą ilością śmieci, które napływają do naszego kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RadosławWitkowski">W informacji czytamy, że w projekcie ustawy zaproponowano między innymi udział gmin w tworzeniu struktur ponadgminnych. O ile dobrze pamiętam, to w poprzedniej informacji była zawarta sugestia, że w ustawie ma być zawarta obligatoryjność takich związków ponadgminnych. Chciałbym zapytać, czy obecnie te prace w ministerstwie również idą w tym kierunku?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyZiaja">Ja mam takie pytanie. Ponieważ jest ustawa o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie zagospodarowania odpadów i tam są poziomy w wysokości 50% odzysku, 25% recyklingu, to czy Polska wykonała te zobowiązania? Jeżeli tak, to dlaczego tak niski poziom recyklingu bądź odzysku jest w odpadach komunalnych, bo przecież odpady opakowaniowe to również są odpady komunalne. I tutaj uzyskaliśmy jakieś procenty, co się przekłada na masę kilkuset tysięcy ton, a nie tylko 140 tys. ton.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BernardBłaszczyk">Ponieważ pan minister Janusz Mikuła w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego nadzoruje te sprawy i odpowiedź na pierwsze pytanie pani poseł Anny Sikory jest w jego gestii, zatem powie on jakie są planowane zmiany legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanuszMikuła">Jak było wspomniane, trzy resorty pracują wspólnie nad zmianami w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, ale te zmiany wywołają także zmiany w ustawie o odpadach. Mogę powiedzieć w tej chwili, że w zasadzie w tym tygodniu już zakończono podstawowe prace nad projektem tej prawie nowej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Na początku przyszłego tygodnia będziemy mieli już gotowy tekst ze wszystkimi propozycjami i przystępujemy do prac nad zmianami w ustawie o odpadach, które wynikają ze zmian wprowadzonych w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Wszystko wskazuje na to, że niebawem będziemy mieć gotowe materiały do uzgodnień zarówno wewnątrzresortowych jak i zewnątrzresortowych. Na czym polegają te zasadnicze zmiany? Otóż odpowiadając na pytanie pani poseł Anny Sikory, zgodnie z prawem to gmina jest odpowiedzialna za system gospodarki odpadami komunalnymi, natomiast w praktyce, wynikającej także z orzecznictwa sądowego, doszło do tego, że w dużej mierze o tym jak strumień odpadów wędruje, decyduje przewoźnik i firmy, które odbierają odpady i które także zawierają umowy z mieszkańcami na odbiór i utylizację śmieci. One także rozliczają się finansowo z firmami, które przygotowują odpady do przetworzenia lub je utylizują. Stąd wynika duży, zasadniczy problem polegający na tym, że gmina faktycznie nie zarządza tym strumieniem – jest ubezwłasnowolniona. I mamy takie przypadki, gdzie powstają obiekty gospodarki odpadami, do których – ze względu na to, że w okolicy czy nawet w większej odległości występują obiekty, które bardzo chętnie utylizują śmieci, a nie do końca spełniają odpowiednie wymagania – jeżdżą te firmy odbierające odpady i tam się rozliczają. W związku z tym jest wiele nieprawidłowości w systemie. Nie dość tego, gminy nie są w stanie zapanować nad tym, co się dzieje w gospodarce odpadami, a co wynika z obecnego systemu. W związku z tym postawiliśmy trzy zasadnicze tezy, budując nowe rozwiązania w systemie gospodarki odpadami. Po pierwsze, to gmina ma mieć pełne władztwo nad strumieniem odpadów, to do gminy ma wpłynąć strumień pieniędzy przeznaczonych na recykling, przygotowanie do recyklingu, przygotowanie do utylizacji i na samą utylizację. To gmina w związku z tym w wyniku procedur, które przyjmie w planie gospodarki odpadami, w regulaminie, będzie decydować o tym, gdzie ten strumień będzie kierowany, do jakich obiektów, jak będzie wcześniej przetwarzany, jaki będzie chciała uzyskać poziom odzysku i recyklingu w związku z powyższym. Przy czym nie ogranicza to w żaden sposób istnienia i funkcjonowania obiektów prywatnych, które dzisiaj na rynku funkcjonują, bo jeżeli spełnią odpowiednie wymagania dotyczące poziomu rozwiązań technicznych, technologicznych i środowiskowych, to będą uprawnione do tego, żeby przyjmować takie ilości odpadów, jakie wynikają ze zdolności przetwarzania tychże obiektów. Nie ma tu więc zagrożeń dla funkcjonowania istniejących obiektów, obojętnie jakie było źródło kapitału przy ich tworzeniu. Na dodatek, jeżeli są także pomysły na tworzenie nowych obiektów, bez względu na źródło finansowania, czy to gminne, czy prywatne, to też mogą być przewidziane w projektowanych planach gospodarki odpadami, też będą elementem systemu.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JanuszMikuła">Jeżeli chodzi o transport i przewóz, to firmy przewozowe będą odpowiadać za odbiór od wytwarzającego odpady, dostarczenie go do ściśle określonego miejsca wskazanego w planie gospodarki odpadami, w zależności od jego charakteru. Będzie powiedziane, gdzie z danych rejonów miasta czy gminy dany typ odpadów ma trafić i gdzie ma być przetwarzany czy utylizowany. Taką umowę z firmą przewozową będzie zawierał właściciel nieruchomości. Niech on decyduje, kogo chce wybrać. Gmina ma określić tylko minimalny poziom usługi i tyle. Natomiast ja jako właściciel nieruchomości będę decydował o tym, kogo wybieram, bo ja chcę mieć taką usługę, która będzie mi najbardziej odpowiadać. Jeżeli ja zawrę w umowie z przewoźnikiem dodatkowe usługi w postaci dezynfekcji pojemników, mycia pojemników, rozsypywania różyczek dookoła pojemnika, to ta usługa ma być zrealizowana, bo ja za nią płacę i ja wymagam. Nie dość tego, to ja się dogadam w jakich godzinach i w jakie dni nastąpi odbiór odpadów. Natomiast przewoźnik ma dostarczać te odpady w ściśle określone miejsce. To miejsce będzie wynikać z planu gospodarki odpadami i to jest trzeci filar systemu. Planujemy żeby plan gospodarki odpadami, przynajmniej część tego planu, w niektórych jego najistotniejszych zapisach był także prawem miejscowym, ale tylko plan województwa. Natomiast plan na poziomie gminy uszczegółowia tylko jego funkcjonowanie, a kwestie stanowiące, które stają się prawem miejscowym, będą zapisane w prawie wojewódzkim. Wówczas, po pierwsze, dzielimy bardzo konkretnie obowiązki i odpowiedzialność i dzielimy strumień pieniędzy. Pieniądze za utylizację, recykling, przygotowanie do utylizacji trafiają do tego, kto tworzy i zarządza całym systemem i na rzecz którego pracują wszystkie firmy usługowe w tym systemie bez względu na kapitał założycielski tych firm. Takie rozwiązanie umożliwia precyzyjne planowanie systemu i doprowadzi do tego, że będziemy mogli ten system świadomie tworzyć i jednocześnie monitorować. Wprowadzamy równocześnie do tego systemu dość restrykcyjne zasady odpowiedzialności i karania za naruszenie tych zasad. I to są ogólne przesłanki całego systemu.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#JanuszMikuła">Wydaje nam się, że jest to pogodzenie dwóch skrajnych systemów i wydaje się, że ono z punktu widzenia obywatela jest optymalnym rozwiązaniem, ponieważ daje także obywatelowi kontrolę bezpośrednią nad usługą odbioru odpadów i obsługą bezpośrednio na miejscu, a także w sposób pośredni poprzez rady gmin daje kontrolę także nad taryfami, nad cenami utylizacji. Wydaje nam się, że na tym etapie rozwoju naszych systemów gospodarki odpadami jest to rozwiązanie wyważone.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#JanuszMikuła">I jeszcze kwestia związków gminnych. W samej ustawie o odpadach nie będzie bezpośrednio zapisanej obligatoryjności, natomiast ta obligatoryjność faktycznie będzie, bo ona wyniknie z wojewódzkiego planu gospodarki odpadami. Każde województwo będzie podzielone na rejony gospodarki odpadami i wyznaczony rejon będzie jednocześnie związkiem. Proszę zwrócić uwagę, że gminy będą uczestniczyły zarówno w tworzeniu wojewódzkiego planu jak i jego konsultowaniu. Procedura uchwalania planu wojewódzkiego wymaga konsultacji wszystkich gmin.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AnnaSikora">To jest krok w bardzo dobrym kierunku. Nie należę do osób, które pochwalają centralne rozwiązywanie problemów, ale uważam, że to jest jedyny sposób, żeby dać sobie radę z tymi problemami do 2010 r., przynajmniej w jakiś sposób opanować ten problem.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AnnaSikora">Niemniej jednak mam jeszcze jedno pytanie. Mówiliście państwo o zmianach ustawowych, a ja uważam, że przewoźnicy nie powinni decydować o tym gdzie i komu oddają śmieci, bo na przykład w mojej gminie zdarzyło się tak, że wszystkie śmieci posegregowane trafiały na jedno wysypisko, czym mieszkańcy byli bardzo zbulwersowani.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AnnaSikora">Wydaje mi się, że wprowadzenie w miejsce obowiązującego systemu sprawozdawczości rocznej czy sprawozdawczości kwartalnej dla przedsiębiorców prowadzących działalność w zakresie odbierania odpadów komunalnych w celu zapewnienia lepszych mechanizmów monitorowania sytuacji w zakresie gospodarki odpadami komunalnymi to chyba trochę za dużo. Myślę, że ci przedsiębiorcy nie powinni mieć wpływu na to, komu to oddają, bo to w przypadku małych odbiorów może się na przykład znaleźć w lasach, co ma miejsce na przykład pod Warszawą, gdzie mieszkam. Natomiast sprawozdawczość może już darujmy tym biednym przedsiębiorcom.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanuszMikuła">Od razu odpowiem pani poseł: proszę się nie przywiązywać tak do tego przepisu. To było właśnie w tym tygodniu dyskutowane i pozostawiliśmy na razie sprawozdawczość roczną. Taka koncepcja była na początku, ale to się wiązało z tym, żeby może przez pierwsze dwa lata funkcjonowania systemu mieć możliwość jego uszczelnienia i od początku jego zdyscyplinowania. Doszliśmy jednak do wniosku, że przy odpowiednio restrykcyjnych systemach karania za naruszanie systemu wystarczy sprawozdawczość roczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BernardBłaszczyk">Na pytanie dotyczące napływu odpadów do Polski zza granicy i na drugie pytanie, pana Jerzego Ziai odpowie pani naczelnik Małgorzata Szymborska, natomiast u nas bezpośrednio nadzoruje to Główny Inspektor Ochrony Środowiska. Myślę, że podjęte tu działania jak i kłopoty z tym problemem dotyczyły naszego zachodniego sąsiada. My przeanalizowaliśmy te sprawy, mogę w szczegółach podać panu posłowi jakie działania zostały podjęte i jakie były kierunki tych prac w ramach komisji wspólnej polsko-niemieckiej, jak również jakie z landem Brandenburgii przeprowadziliśmy pokazowe zmiany w tym zakresie, łącznie z ukaraniem winnych. Natomiast sądzę, że jest to bardziej problem medialny niż faktyczny. Tak on wygląda w naszej ocenie, choć nie należy lekceważyć żadnego sygnału. Po zakończeniu posiedzenia Komisji wyślę panu posłowi szczegółowy wykaz działań Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MałgorzataSzymborska">Chciałabym odpowiedzieć panu prezesowi Jerzemu Ziai na pytanie dotyczące realizacji przepisów ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz opłacie produktowej i opłacie depozytowej, bo taki długi tytuł niestety ma dzisiaj ta ustawa.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MałgorzataSzymborska">Generalnie przedsiębiorcy wprowadzający na rynek produkty w opakowaniach bądź produkty wymienione w tej ustawie zobowiązani są do uzyskania określonych poziomów odzysku i recyklingu w stosunku do ilości wprowadzonych opakowań. Ograniczę się w odpowiedzi do opakowań. W tym zakresie przedsiębiorcy zobowiązani są do przekazywania sprawozdań o realizacji tego nałożonego obowiązku do marszałków województw, którzy przekazują takie zbiorcze informacje do Ministra Środowiska. Na tej podstawie i na podstawie jeszcze dodatkowych analiz corocznie sporządzamy sprawozdanie dla Komisji Europejskiej, dotyczące realizacji wytycznych dyrektywy opakowaniowej, bo poziomy docelowe są określone w przepisach prawa wspólnotowego i przeniesione oczywiście do przepisów prawa krajowego. Rok 2007 to był rok, w którym mieliśmy osiągnąć 50% poziomu odzysku w stosunku do wszystkich rodzajów opakowań wprowadzonych i 25% poziomu recyklingu. Do Komisji Europejskiej w tym roku przekazaliśmy sprawozdanie odnoszące się do poziomów roku 2006, bo takie są wytyczne w przepisach prawa wspólnotowego i z całą stanowczością mogę stwierdzić, że za tamten okres, za rok 2006 osiągnięty został wyznaczony 43% poziom odzysku i poziom recyklingu i również poziomy dla poszczególnych rodzajów opakowań, które są wyznaczone dla recyklingu. Natomiast w tej chwili ta sprawozdawczość za rok 2007 wpływa do resortu środowiska i jest analizowana i wstępnie możemy powiedzieć, że te cele zostały osiągnięte, natomiast ostatecznie rok 2007 będzie podsumowany pod koniec sierpnia i wtedy z całą pewnością będziemy mogli potwierdzić, ale te dane, które już zostały przekazane, a w zasadzie większość z nich, wskazują na to, że te poziomy zostaną osiągnięte.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MałgorzataSzymborska">Odnosząc się do drugiej części pytania pana prezesa Jerzego Ziai co do niewystarczającego poziomu zbierania odpadów pochodzących z gospodarstw domowych, czyli odpadów komunalnych, mamy przepisy, mamy rozporządzenia, akty wykonawcze, które w sposób szczegółowy określają w jaki sposób, do jakich pojemników należy te odpady opakowaniowe zbierać, to jest to już realizowane. Rzeczywiście w stosunku do roku 2003 jest około 3% postęp w selektywnym zbieraniu odpadów ze źródeł komunalnych, ale generalnie przepisy ustawy produktowej nie określają źródeł pozyskiwania odpadów. Odpady opakowaniowe wytwarzane są w gospodarstwach domowych, ale również w różnych gałęziach przemysłu, w różnych zakresach prowadzonej działalności, więc tam również pozyskiwane są odpady opakowaniowe. Ponadto przepisy odrębne zobowiązują na przykład duże sieci handlowe do selektywnego zbierania odpadów opakowaniowych i tam też jest obecnie znaczna ilość odpadów opakowaniowych pozyskiwana.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyZiaja">Chodziło mi o masy. Jaka masa została poddana recyklingowi, bo te odpady są w strumieniu odpadów komunalnych. Ja rozumiem, że te odpady to są opakowania wielokrotnego użytku, w tym również są opakowania transportowe zbiorcze. Jaka to jest masa?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MałgorzataSzymborska">Udzielimy panu prezesowi odpowiedzi, ale musimy sięgnąć do swoich danych, natomiast chciałam z całą stanowczością stwierdzić, że dzisiaj nie ma podziału na opakowania jednostkowe zbiorcze. Jeśli chodzi o opakowania mają one rzeczywiście swoje symbole PKWiU, w tej chwili w ustawie produktowej odstąpiono od odniesienia się do symboli katalogu wyrobów i usług, natomiast odpady opakowaniowe mają jeden kod bez względu na to czy jest to opakowanie wielokrotnego użytku, czy jest to opakowanie zbiorcze, czy jest to opakowanie transportowe, czy jest to na przykład paleta, czy innego rodzaju opakowanie. Kody odpadów są jednakowe dla opakowań z papieru, z drewna, z tektury, z tworzywa. Katalog odpadów oparty na katalogu europejskim nie rozdziela ich tak szczegółowo. Natomiast oczywiście udzielimy odpowiedzi panu prezesowi w odrębnej korespondencji, jeżeli pan prezes tego sobie życzy. Nie ma natomiast takiego wymogu w sprawozdawczości i do Komisji Europejskiej i w naszych przepisach, żeby je dzielić. Natomiast chciałam zauważyć, że opakowania wielokrotnego użytku, jak sama nazwa wskazuje, są to opakowania przeznaczone do więcej niż jednego użycia, jeżeli oczywiście nie tracą swoich cech i wymogów jakościowych, jakie opakowanie musi spełnić. Dopiero wtedy kiedy nie nadają się do użytku, stają się odpadem opakowaniowym zgodnie z definicją odpadu opakowaniowego i wtedy dopiero przeznaczone są do zagospodarowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AlicjaGruszecka">Kilkakrotnie miałam przyjemność koordynować kontrole dotyczące gospodarki odpadami w ostatnich latach i w świetle tej wymiany zdań, którą w tej dyskusji państwo prowadzą, chciałam przedstawić krótką informację o naszej kontroli gospodarki odpadami opakowaniowymi poużytkowymi, która miała miejsce dwa lata temu.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AlicjaGruszecka">Ustaliliśmy, że poziomy odzysku i recyklingu są osiągane z wyjątkiem baterii, natomiast dramatycznie źle funkcjonuje system opłat produktowych. Te opłaty, jak państwo wiedzą, są wnoszone za nieosiąganie poziomów i po tej stronie jest właściwie, natomiast wskutek przepływu przez różne urzędy marszałkowskie, potem fundusze ochrony środowiska, kwoty wpływające w tym zamkniętym kole, wpływające do gmin, bo gminy są w tym zakresie beneficjentem, są tak nieznaczne, że niektóre z kontrolowanych miast otrzymywały na przykład 2 tys. zł tytułem zwrotu. Za to mogły kupić dwa pojemniki na odpady, bo te pieniądze miały być przeznaczone na zagospodarowanie odpadów. Występowaliśmy z wnioskiem do Ministra Środowiska o rozważenie zbadania efektywności działania tego systemu, może tu by się dało coś usprawnić.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#AlicjaGruszecka">Stwierdziliśmy spadającą ilość odpadów zbieranych selektywnie w gminach. Bardzo źle dzieje się w tym względzie na terenie Warszawy. Spadek odpadów zbieranych selektywnie wynosił 30–40%. Moim zdaniem te zmiany w ustawie, które więcej zadań i obowiązków przełożą na gminę, na pewno powinny poprawić funkcjonowanie gospodarki odpadami, niemniej jednak chciałam zwrócić uwagę na aspekt finansowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyZiaja">Mam pytanie do przedstawicieli Ministerstwa Środowiska. Czy są przepisy Unii Europejskiej, które określają, kto ma być właścicielem odpadów, bo znając dyrektywę odpadową to wiem tyle, że koszty unieszkodliwiania powinien pokrywać między innymi przedsiębiorca, producent wyrobu, z którego powstaje odpad.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JerzyZiaja">Następne pytanie: czy istnieje podział, kto zebrał ze strumienia odpadów, uzyskał te poziomy odzysku recyklingu materiałów opakowaniowych? Czy to była gmina, czy to byli prywatni przedsiębiorcy?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JerzyZiaja">Ostatnie pytanie do pana ministra Janusza Mikuły. Skąd się weźmie ten strumień środków finansowych do finansowania gospodarki odpadami i czy ta nowa gospodarka jest tą dobrą planową gospodarką, którą mieliśmy w minionej epoce, czy ministerstwo zrobi lepszą taką, żeby nie stawiać pomników gospodarki odpadami. Z tego co wiem, było bardzo wiele instalacji do odzysku między innymi do recyklingu, które świecą dzisiaj pustką. Dlatego, że dane, które są prezentowane przez Główny Urząd Statystyczny, są zafałszowane. My takiej ilości odpadów komunalnych nie wytwarzamy, jakie nam są naliczane przy ich odbiorze. To jest około 50%, ponieważ drugie 50% jest wytwarzane przez układ strukturalny. Ponieważ jest migracja za pracą, więc taka sama ilość odpadów w małych gminach nie jest wytwarzana, ponieważ wielu mieszkańców za pracą przyjeżdża do dużych gmin.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JerzyZiaja">Zafałszowane jest również to, że 50% opłaty za korzystanie ze środowiska idzie do gmin, w których są składowiska, 10% idzie do powiatu, gdzie są składowiska, a reszta jest w dyspozycji narodowego i wojewódzkich funduszy. W tym momencie gmina, która posiada składowiska, może sobie złote kontenery ustawić do selektywnej zbiórki, ale te poziomy będzie miała naprawdę bardzo niskie, jeżeli chodzi o efektywność. Według danych Eurostatu, polski obywatel płaci najwięcej przy najmniejszej efektywności za zbiórkę odpadów komunalnych.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JerzyZiaja">Mam nadzieję, że w chwili obecnej Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przywróci rozporządzenie o zagospodarowaniu odpadów pochodzących z gastronomii, gdzie około 1,5 mln ton odpadów jest biodegradowalnych i od trzech lat trwa utarczka pomiędzy Ministerstwem Rolnictwa a Ministerstwem Środowiska o to, żeby to rozporządzenie wdrożyć. Jeżeli to rozporządzenie uda się wdrożyć w tym momencie, odpady gastronomiczne będą selektywnie zbierane, będą mogły być poddawane kompostowaniu.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JerzyZiaja">Jest niestety strona finansowa tego problemu – wszystkie dyrektywy odnośnie zagospodarowania odpadów zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, odpadów opakowaniowych bądź baterii mówią, że to przedsiębiorca jest odpowiedzialny za finansowanie tego całego przedsięwzięcia, które polega na selektywnej zbiórce. Jeżeli chodzi o opłatę produktową, która jest w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska, to są naprawdę znikome środki, które w tej chwili wpływają, z racji tego, że są uzyskiwane poziomy odzysku recyklingu, natomiast w przypadku tworzyw sztucznych 84%, to ponad 400 tys. ton bez opłaty idzie na składowiska. Należy zmienić ustawę o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami, o opłacie produktowej depozytowej w taki sposób jak to jest w innych krajach Unii Europejskiej, że opłatę produktową płaci się od niezebranej poddanej odzyskowi i recyklingowi masie odpadów. W tym momencie jest to możliwość napędzająca i dla gmin, i dla prywatnych przedsiębiorców, którzy się tymi właśnie odpadami zajmują.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MałgorzataSzymborska">Taka myśl mi się nasunęła po długiej wypowiedzi pana prezesa Jerzego Ziai, że ideą przepisów ustaw tzw. produktowych – bo jest ustawa sprzętowa i projektowane o bateriach i akumulatorach, i ustawa produktowa – nie było pozyskanie środków finansowych w postaci opłat produktowych, tylko stworzenie systemu zagospodarowania odpadów i zapewnienie wskazanych nam przepisami prawa wspólnotowego poziomów odzysku recyklingu. I to był zasadniczy cel. Przedsiębiorca, który nie zrealizuje tego celu, ponosi konsekwencje w postaci opłaty produktowej. Chociażby fakt, że wlicza się do kosztów uzyskania przychodu poniesioną opłatę produktową, świadczy o tym, że nie jest to kara z gruntu, tylko jest to konsekwencja bez wpływu przedsiębiorcy, nie ma możliwości zrealizowania, nie ma możliwości organizacyjnych. To jest w myśl zasady, że zanieczyszczający płaci, ten kto wprowadza, ponosi konsekwencje. I taka jest zasada prawa wspólnotowego, jest to przeniesione wprost do przepisów o ochronie środowiska w ustawie produktowej.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MałgorzataSzymborska">Natomiast odnosząc się do pytania o właściciela odpadów, to w naszych przepisach jest generalnie wytwórca i posiadacz odpadów i to jest przeniesione z dyrektywy ramowej. Oczywiście ta dyrektywa jest już nowa, jeszcze mamy dwa lata na to żeby ją transponować od chwili ogłoszenia, jeszcze nie znam faktu ogłoszenia w dzienniku unijnym, natomiast już jest dyrektywa z 26 czerwca b.r. Ale teraz mamy dyrektywę ramową poprzednią, dotychczas obowiązującą i tam jest właśnie pojęcie wytwórcy i posiadacza odpadów. Wytwórca – każdy, którego działania prowadzą do wytwarzania odpadów, domniemywa się, że posiadacz nieruchomości również może być tym wytwórcą, natomiast posiadacz to jest ten, kto faktycznie włada odpadami. I to jest odpowiedzialność za odpady i to regulują przepisy ustawy o odpadach. Jako posiadacz odpadów ponoszę w pełni za nie odpowiedzialność do momentu przekazania tych odpadów kolejnemu posiadaczowi odpadów kartą przekazania odpadów. Są dokumenty ewidencji odpadów, czyli jest to monitorowanie postępowania z odpadami, jest karta przekazania wśród tych dokumentów, która właśnie przenosi tę odpowiedzialność jak podpisując przyjęcie odpadów od pierwszego posiadacza, na przykład od wytwórcy, przejmuje w ten sposób odpowiedzialność za te odpady. Dlatego jest bardzo ważne żeby przekazywać odpady właśnie podmiotom uprawnionym posiadającym stosowne certyfikaty, bo inaczej odpowiedzialność nadal na nas ciąży. Wytworzyłam odpady, muszę to zaewidencjonować, mieć na to odpowiednie decyzje administracyjne wydane przez właściwy organ ochrony środowiska, czyli teraz starosty bądź marszałka województwa, od 1 stycznia, i ponoszę odpowiedzialność, dopóki nie przeniosę jej na kolejnego posiadacza.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanuszMikuła">Ja jeszcze dodam kilka słów do tematu przedsiębiorcy właściciela odpadów. Przedsiębiorcy wytwarzają odpady wprowadzając swój produkt na rynek. Jeżeli dany przedsiębiorca byłby właścicielem odpadów to ja zapraszam tego przedsiębiorcę do siebie, niech odbierze ode mnie ten odpad i jeszcze zapłaci za przetrzymywanie tego odpadu w domu. To by były konsekwencje poglądu, że przedsiębiorca jest właścicielem odpadów.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanuszMikuła">Jeżeli chodzi natomiast o planowanie gospodarki odpadami, to właśnie gospodarka odpadami jest takim elementem, który musi być niestety objęty w miarę ścisłym planowaniem, ponieważ po pierwsze, ostatnie 18 lat powtarzamy, co się dzieje, jak nie ma planowania w tym zakresie albo to planowanie jest fikcyjne, ponieważ ten, który planuje, nie ma później narzędzi do tego żeby wyegzekwować te plany.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JanuszMikuła">Po drugie, zawsze gospodarka odpadami była elementem fundamentalnym rozwoju cywilizacji. Jeżeli pan popatrzy chociażby na to jak była planowana gospodarka odpadami w starożytnych miastach Sumeru, w Rzymie i innych miastach to się pan dowie, ze najwięksi wodzowie rzymscy rozpoczynali swoje kariery od tego, że byli szefami firm, które zarządzały odpadami w Rzymie. Nie ma się co śmiać, to była bardzo precyzyjna planistyczna gospodarka, tam nie było przypadku. Łącznie z kanalizacją. Kanalizacja w Rzymie nazywała się cloaca maxima, jak by ktoś nie wiedział. I ta gospodarka musi być planowana ze względu na skalę zagrożeń, które może spowodować gospodarka. Ile było przypadków, ile jest obecnie przypadków, że całe duże aglomeracje tonęły w śmieciach, powstawało zagrożenie epidemiologiczne. Przypomnę Kraków 1992 r., gdy było zagrożenie klęską epidemiologiczną, Neapol 2008 r. itd. Niestety to jest na tyle skomplikowany system, że puszczenie go całkowicie na wolny rynek naprawdę nie sprzyja osiąganiu odpowiednich poziomów odzysku, recyklingu, bezpieczeństwa przetwarzania, bezpieczeństwa składowania itd.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JanuszMikuła">Jeżeli chodzi o środki to na gospodarkę odpadami w programie operacyjnym „Infrastruktura i środowisko” mamy około 1 mld euro na inwestycje, mamy część pieniędzy w regionalnych programach operacyjnych i programie operacyjnym „Rozwój obszarów wiejskich” na systemy selektywnej zbiórki i na transport z obszarów wiejskich do systemów większych. W tym systemie, który my planujemy w tej chwili w ramach ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, ten strumień pieniędzy faktycznie wpłynie do gminy i ten strumień pieniędzy pozwoli zarówno na utrzymanie jak i na rozwój zakładów przetwarzających i utylizujących. Bo skąd można wziąć pieniądze? Tylko albo bezpośrednio z systemu gospodarki odpadami, albo od mieszkańców, jeśli mówimy o gospodarce odpadami komunalnymi, lub od podmiotów usługowych lub handlowych, które też wytwarzają odpady i następnie wysyłają je do recyklingu i utylizacji, lub możemy się zasilać z funduszy unijnych, z programów operacyjnych lub pieniądze mogą pochodzić z narodowego i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska. To są dziś źródła pieniędzy na budowanie systemu, a na utrzymanie systemu pieniądze muszą pochodzić bezpośrednio od opłat od mieszkańców i od firm. Nie ma innych źródeł.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyZiaja">Ja rozumiem panie ministrze, ze ktoś musi to finansować, tylko na jakiej zasadzie? Na zasadzie podatku, na zasadzie opłaty czy tak jak jest w innych krajach Unii Europejskiej, że konsument kupując opakowanie z wyrobem płaci na zagospodarowanie tego odpadu. Chodzi mi o to, jak to będzie finansowane, czy wprowadzicie podatek w tej nowej ustawie i każdy będzie płacił swojej gminie podatek za pozbycie się odpadów, czy jest może jakaś inna koncepcja?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanuszMikuła">Nie przewidujemy żadnych podatków. Ten system, który będzie budowany w rejonach gospodarki odpadami i każdy będzie miał swoja specyfikę, wynikającą chociażby z uwarunkowań lokalnych i będzie ustalona cena w każdym rejonie osobno; cena, którą będzie płacił mieszkaniec. Natomiast gmina czy związek gmin będzie się rozliczał z każdą z instalacji w systemie osobno, na podstawie ustalonych, wynegocjowanych cen w systemie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BronisławDutka">Chciałbym uprzedzić kolejne pytania w kwestii nowej ustawy, ponieważ jak ona się znajdzie w Komisji, będziemy nad nią pracować i myślę, że teraz nie ma takiej potrzeby. Niemniej jednak pojawiające się dzisiaj pewne sugestie być może pomogą twórcom ustawy w lepszym jej wykonaniu. Dziękuję w imieniu całej Komisji za przygotowany materiał, myślę, że ten materiał tym razem nas jak najbardziej zadowala. Myślę, że niedługo spotkamy się przy pracy nad kolejną ustawą.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#BronisławDutka">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>