text_structure.xml
59.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BronisławDutka">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Przepraszam państwa za to, że rozpoczęcie posiedzenia Komisji nieco się opóźniło. Było to wynikiem przedłużenia się wstępnej części obrad Sejmu, w czasie której ustalano porządek dzisiejszych obrad.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BronisławDutka">Witam przedstawicieli Ministra Finansów oraz Ministra Sportu i Turystyki, a także przedstawicielkę Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#BronisławDutka">W porządku dzisiejszych obrad mamy pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Czy do zaproponowanego porządku obrad mają państwo jakieś uwagi lub propozycje zmian? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#BronisławDutka">Uznaję, że porządek obrad został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#BronisławDutka">Przystępujemy do pierwszego czytania poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł Andrzej Biernat. Czy pan poseł chciałaby przedstawić uzasadnienie projektu ustawy?</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#BronisławDutka">Słyszę, że pan poseł jest nieobecny. W takim razie zapytam, czy ktoś inny chciałby uzasadnić projekt ustawy? Czy może to zrobić ktoś z posłów, którzy podpisali się pod tym projektem?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#GrażynaGęsicka">Chciałabym zwrócić uwagę na to, że jest to inicjatywa poselska. Bardzo dziwi mnie to, że nikt z inicjatorów tego projektu nie jest gotów do przedstawienia nam intencji tej nowelizacji. Dodam, że w posiedzeniu Komisji biorą udział przedstawiciele Ministerstwa Sportu i Turystyki. Dziękuję państwu za przyjście. Jednak chodzi o to, że na posiedzenie Komisji nie przybył nikt z członków kierownictwa resortu. W związku z tym zgłaszam wniosek, żeby odłożyć posiedzenie Komisji w tej sprawie do czasu, gdy pojawią się wnioskodawcy, którzy będą gotowi do przedstawienia tego projektu i udzielenia odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HalinaRozpondek">Przepraszam za nieobecność przedstawiciela wnioskodawców. Myślę, że za chwilę pojawi się na posiedzeniu Komisji. Chciałabym poinformować, że zmiany zawarte w tym projekcie są dość proste. Mają one związek z budową w gminach obiektów sportowych. Głównie chodzi tu o budowę boisk w ramach programu „Orlik”. Zmiana przewiduje stworzenie możliwości przekazywania jednostkom samorządu terytorialnego dotacji z budżetu państwa na zadania związane z budową i remontami obiektów sportowych. Chodzi tu przede wszystkim o obiekty sportowe w gminach wiejskich oraz w małych gminach miejskich. Tego właśnie dotyczy proponowana zmiana. Do projektu dołączono bardzo szerokie uzasadnienie. Mam nadzieję, że wszyscy posłowie zapoznali się z tym uzasadnieniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Wydaje mi się, że nie ma w tej chwili innego wyjścia. Będziemy musieli przełożyć posiedzenie Komisji w sprawie tego projektu. W tej chwili nie ma posła, który jest upoważniony do reprezentowania wnioskodawców tego projektu. Mogę przyznać, że intencje tego projektu są zbożne. Jednak projekt wcale nie jest prosty. Wszystko, co zostało w projekcie zaproponowane, nie jest w pełni jasne. Powstaje wiele wątpliwości i pytań, które nie mogą pozostać bez odpowiedzi. Jednak, niezależnie od tego, że nie ma przedstawiciela wnioskodawców, to nie ma również przedstawicieli Ministerstwa Finansów. Przepraszam, ale słyszę, że są przedstawiciele Ministerstwa Finansów z Departamentu Finansów Samorządu Terytorialnego. W związku z tym chciałbym poinformować, że, zgodnie z regulaminem Sejmu, prawo do reprezentowania rządu przed komisjami sejmowymi posiadają zupełnie inne osoby, o ile dobrze pamiętam. Jestem przekonany, że Komisja powinna domagać się respektowania tego prawa. Osoby, które wypowiadają swoje opinie w imieniu rządu na posiedzeniach Komisji, muszą mieć stosowne pełnomocnictwa. Muszą one pełnić odpowiednie funkcje w strukturach rządu. Nie mówię o tym, że za każdym razem musi to być konstytucyjny minister. Wydaje się jednak, że powinien to być przynajmniej zastępca ministra. Oczekujemy, że na posiedzeniach Komisji pojawiać się będą przedstawiciele rządu o takiej randze.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Mając to wszystko na uwadze zgłaszam wniosek o przełożenie posiedzenia Komisji na dzień jutrzejszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AnnaPaluch">Przychylam się do wniosków zgłoszonych przez moich przedmówców. Pod projektem ustawy z druku nr 601 podpisało się kilkudziesięciu posłów. Wnioskodawcy nie byli na tyle zdeterminowani, żeby pojawić się na posiedzeniu Komisji w sprawie tego projektu. Komisja zadała sobie trud, żeby zorganizować posiedzenie w całości poświęcone rozpatrzeniu tego projektu. Rozumiem, że poseł Rozpondek nie jest jednym z wnioskodawców, którzy podpisali się pod tym projektem. W tej sytuacji nie mamy innego wyjścia niż przełożenie posiedzenia Komisji na taki moment, kiedy będą mogły w nim wziąć udział właściwe osoby. Chciałabym państwu przypomnieć, że sami stanowimy prawo. Przez analogię odniosę się do ustawy – Prawo zamówień publicznych. Jeśli badamy jakąś ofertę, to najpierw sprawdzamy, czy pod ofertą podpisały się upoważnione osoby. Natomiast w tym przypadku chcemy rozmawiać na temat ustawy pod nieobecność upoważnionych wnioskodawców, a także przedstawicieli rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#DanutaJazłowiecka">Chciałabym przypomnieć, że posiedzenie Komisji miało się rozpocząć o godzinie 10.00. Ze względu na zamieszanie na sali plenarnej posiedzenie Komisji opóźniło się. Przed chwilą poseł Halina Rozpondek zapowiedziała, że już za chwilę na posiedzenie Komisji przybędzie przedstawiciel wnioskodawców, którzy przedstawi Komisji projekt ustawy. Przed chwilą rozmawiałam telefonicznie z posłem Biernatem. Dowiedziałam się, że za chwilę tu przybędzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BronisławDutka">W tej sytuacji ogłaszam 5-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#BronisławDutka">Wznawiam obrady. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców posła Andrzeja Biernata.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejBiernat">Przepraszam za spóźnienie, ale nie dotarła do mnie informacja o posiedzeniu Komisji. Przedstawiony Komisji projekt zawiera małą zmianę w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Mogli państwo przeczytać w uzasadnieniu tego projektu, że celem tej zmiany jest uproszczenie procedur przyznawania środków finansowych na budowę i remont obiektów sportowych, zwłaszcza w małych gminach wiejskich. Przynajmniej w pierwszym etapie zmiana ta będzie miała związek z programem „Orlik 2012”. Program ten dotyczy budowy boiska w każdej gminie. W budowie boisk w ramach tego programu w równym stopniu uczestniczą gmina, samorząd województwa oraz budżet państwa.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejBiernat">Do tej pory jedyną możliwość finansowania obiektów sportowych stwarzał Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej, który był zasilany wyłącznie wpływami z totolotka. Do tej pory nie było możliwości przekazywania na ten cel środków z budżetu państwa. Mam na myśli bezpośrednie przekazywanie środków z budżetu. Dlatego trzeba było robić różnego rodzaju zmiany, żeby wykorzystać pieniądze z rezerw Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Dzięki tej nowelizacji chcemy do budżetu na następny rok wprowadzić przepis, który przekaże do dyspozycji ministra sportu i turystyki określoną kwotę na realizację programu, o którym już mówiłem.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AndrzejBiernat">Najprościej można powiedzieć, że chodzi tu o uproszczenie sposobu przyznawania pieniędzy na budowę obiektów sportowych. O przyznaniu tych środków będzie decydować Rada Ministrów, a w jej imieniu – Minister Sportu i Turystyki. Tak wygląda ta zmiana w największym skrócie. Zmiana została zapisana w jednym artykule w projekcie ustawy. Być może, do tej zmiany mają państwo jakieś pytania. Chcę państwa poinformować, że Biuro Legislacyjne przygotowało trzy dodatkowe zmiany do przedstawionego projektu ustawy. Jednak te zmiany nie odnoszą się do treści projektu i nie zmieniają merytorycznych założeń tej zmiany. Są to poprawki legislacyjne. Wszystko zostało opisane w uzasadnieniu. W tej chwili nie będę państwu czytał tego uzasadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BronisławDutka">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Moje pierwsze pytanie dotyczy wyników konsultacji, które autorzy projektu ustawy powinni przeprowadzić. Jakie było stanowisko strony samorządowej, Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego w sprawie tego projektu? Jest to dla nas bardzo istotna informacja. Sądzę, że w dużym stopniu to stanowisko będzie determinowało decyzję, którą będziemy w tej sprawie podejmować.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Chciałbym powiedzieć, że niezależnie od tej opinii brakuje nam również stanowiska rządu. W tej chwili w posiedzeniu Komisji nie biorą udziału upoważnieni przedstawiciele rządu. W tej sytuacji chciałbym poprosić, żeby przynajmniej przedstawiciele Departamentu Finansów Samorządu Terytorialnego Ministerstwa Finansów przedstawili Komisji własną opinię o tym projekcie.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Kolejne pytanie dotyczy tego, co będzie źródłem finansowania dotacji? W ustawie nie napisano, skąd wezmą się pieniądze na ten cel. Nie wiemy, co to będzie za Fundusz i w jaki sposób będzie tworzony. Zwracam uwagę na to, że uzasadnienie projektu ustawy nie jest przepisem prawa. Jest oczywiste, że każda ustawa, każdy przepis, ma swego ducha. W różnego rodzaju postępowaniach można dochodzić do tego, o co w danym przepisie chodziło ustawodawcy. Jednak jestem przekonany, że w ustawie powinno być precyzyjnie napisane, skąd będą się brały te pieniądze i w jaki sposób będą tworzyć fundusz, który będzie zdolny do finansowania zadań wskazanych w tym projekcie. Jakie będą kryteria tworzenia funduszu, z którego będą finansowane wydatki określone w projekcie ustawy? Jaka będzie wysokość środków tworzących ten fundusz? Czy chodzi tu o miliardy, miliony, czy też o dziesiątki tysięcy złotych? Tego nie wiemy. Jakie będą kryteria przyznawania dotacji? Których podmiotów samorządowych te dotacje będą dotyczyły? Czy środki będą przyznawane tym wójtom i burmistrzom, którzy będą zaprzyjaźnieni z ministrem? Czy będą to jakieś inne, zobiektywizowane kryteria? Jaki będzie dostęp do tych środków? Kto i w jaki sposób będzie mógł się o nie ubiegać? Tych wszystkich problemów nie może rozstrzygnąć przyszłe rozporządzenie. Najpierw do wydania rozporządzenia trzeba przygotować stosowną delegację ustawową. W tej chwili nie ma ani śladu po takiej delegacji w projekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Można powiedzieć, że przepisy rozwinięte przez Biuro Legislacyjne też niczego nie załatwiają. Prawdą jest, że poprawki te wygładzają przepisy i naprawiają podstawowe błędy. Jednak nie dają one odpowiedzi na pytania, które zadałem. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na wszystkie zadane pytania. Proszę o to przedstawiciela wnioskodawców, a także przedstawicieli Departamentu Finansów Samorządu Terytorialnego Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanKochanowski">Przed wejściem na posiedzenie Komisji otrzymaliśmy poprawki przygotowane przez Biuro Legislacyjne. Przedstawiciel wnioskodawców powiedział, że zgadza się z tymi poprawkami. Zauważyłem, że jedna z poprawek wprowadza do projektu znaczącą różnicę. Mówię o poprawce nr 3. Intencją wnioskodawców było to, żeby o środki pieniężne występowali wojewodowie. Także wojewodowie mieli dzielić środki pieniężne i kontrolować wykonywanie danego zadania. Tak napisano w uzasadnieniu tego projektu. Natomiast poprawiony przepis wskazuje, że minister właściwy do spraw kultury fizycznej i sportu dokonuje podziału środków oraz przekazuje je jednostkom samorządu terytorialnego. Mamy tu dwa różne rozwiązania. W uzasadnieniu jest mowa, że środkami dysponuje wojewoda. To on otrzymuje pulę środków do podziału. To on odpowiada za realizację. Tak jest w uzasadnieniu. Natomiast poprawka przewiduje, że sprawą zajmuje się bezpośrednio minister sportu, który przesyła te środki. Myślę, że jest to lepsze rozwiązanie. Problem polega na tym, że jest ono sprzeczne z uzasadnieniem projektu ustawy. Nie wiem, czy wnioskodawcy uzgodnili tę zmianę z Biurem Legislacyjnym. Nie wiem, jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie. Czy wojewodowie mają uczestniczyć w tym procesie, czy nie? Jak ten proces będzie przebiegał? Myślę, że warto to wyjaśnić, gdyż jest to najważniejsza część tej ustawy, która mówi o tym, w jaki sposób ta ustawa będzie później realizowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekKwitek">Zgadzam się z moim przedmówcą, że ta poprawka w istotny sposób zmienia merytoryczny sens proponowanych rozwiązań. Dzieje się tak dlatego, że w rozporządzeniu wskazano, jakie przepisy powinny znaleźć się w rozporządzeniu, które ma zostać wydane. Przepisy zawarte w rozporządzeniu będą miały istotne znaczenie. W uzasadnieniu napisano m.in., że wojewodowie będą oceniać i przekazywać wnioski inwestycyjne. Chciałbym jednak zauważyć, że w chwili obecnej w urzędach wojewódzkich nie ma komórek, które mogłyby zająć się oceną tego typu wniosków. W tej chwili takie komórki są natomiast w urzędach marszałkowskich. Urzędy marszałkowskie mają w 1/3 ponosić koszty finansowania tych boisk. Jednak przy proponowanym rozwiązaniu nie będą one miały żadnego wpływu na to, gdzie budowane będą boiska i jakie wnioski będą rozpatrywane. Proponowane rozwiązanie sytuuje je poza obszarem podejmowania decyzji. Nie wiem, czy w tej sytuacji samorząd województwa chętnie będzie się włączać do tych działań. W tej chwili wspomniano już o rozwiązaniu, które dotyczy totalizatora sportowego. Wszystko przechodzi przez urzędy marszałkowskie. Ten system działa sprawnie. Takie rozwiązanie powoduje, że samorządy są tym zainteresowane.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MarekKwitek">W proponowanym rozwiązaniu zaproponowano decentralizację w zakresie przydziału środków. Jednak zadania związane z przydziałem tych środków mają wykonywać wojewodowie. Nie mniej istotna jest kwestia przekazywania dotacji stowarzyszeniom. W tym przypadku główną rolę mają odgrywać samorządy. Mają one weryfikować wnioski. W uzasadnieniu napisano, że minister nie ma w tym przypadku tak dobrego rozeznania, jak samorządy. Na pewno takich wniosków będzie dużo. Nie wyklucza to takiej możliwości, żeby stowarzyszenia bezpośrednio zwracały się do ministra właściwego do spraw kultury fizycznej i sportu o przydział takich dotacji.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#MarekKwitek">Zmiany wyglądają bardzo niewinnie. Jednak niezwykle istotne znaczenie będzie miała treść rozporządzenia. Dlatego bardzo proszę o dodatkowe wyjaśnienia na temat poprawek, które otrzymaliśmy przed posiedzeniem Komisji. Poprawki te w istotny sposób zmieniają sytuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#GrażynaGęsicka">Chciałabym zadać pytanie przedstawicielom Ministerstwa Finansów. Czy przepisy obowiązującego prawa nie stwarzają takiej możliwości, żeby jednostki samorządu terytorialnego otrzymywały te pieniądze? Wydaje mi się, że przy obowiązującym prawie można to robić. Jednostkom samorządu terytorialnego dość powszechnie przyznaje się dotacje różnego typu. Nie wiem, dlaczego mielibyśmy mnożyć przepisy prawne dotyczące przydzielania środków na budowę obiektów sportowych. Po co mamy dokonywać wyboru? Jeśli dobrze pamiętam program rządowy, a przynajmniej zapowiedź premiera Tuska, to boisko miało powstać w każdej gminie. Jeśli tak, to należałoby przyznać te środki wszystkim gminom, w takiej kolejności, w jakiej się zgłaszają. Jeśli gmina zgłosi się po takie środki, to należy je jej dać.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#GrażynaGęsicka">Trzecia uwaga dotyczy wspomnianego już wyboru. W projekcie ustawy został on określony bardzo niejasno. Minister właściwy do spraw kultury fizycznej i sportu ma wszystko określić w drodze rozporządzenia. W projekcie napisano, że minister będzie uwzględniał znaczenie oraz charakter zadań. Nie bardzo rozumiem, co w przypadku jednego boiska sportowego ma określać jego znaczenie. Czy znaczenie jednego boiska może być większe od znaczenia innego boiska? Czy charakter zadań związanych z budową boiska może być lepszy lub gorszy? Uważam, że są to sformułowania, które w żaden sposób nie ułatwią ministrowi realizacji zadania związanego z wyborem inwestycji do realizacji. Z tym wiąże się kolejne pytanie. Może zamiast prowadzenia selekcji przez ministra, przyznać dotację w każdej gminie, co wcześniej zapowiadał premier?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przepraszam, że zabieram głos powtórnie. W zasadzie przedstawiłem już swoją opinię na temat tego projektu. Chciałbym jednak zwrócić państwa uwagę na dwie kwestie. Nie można zakładać, że to, co zostało zapisane w uzasadnieniu, stanie się przepisem prawa. Uzasadnienie określa sposób podejmowania wielu różnych decyzji. Określa także procedury, które mają być realizowane, a także podmioty i miejsca, w których podejmowane będą rozstrzygnięcia o przyznawaniu bądź gromadzeniu środków. Nie może być tak, że coś jest w uzasadnieniu, ale nie ma tego w przepisach. Zdarza się dość często, że w przepisach znajduje się coś, co zostało pominięte w uzasadnieniu. Nigdy nie może być na odwrót.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Jest to jakaś dziwna sytuacja. Moim zdaniem, ten projekt jest niedopracowany. Wnioskodawcy powinni dokładnie przeczytać to, co zostało napisane w uzasadnieniu, i wpisać to do tekstu projektu ustawy. W tej chwili tego brakuje.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Prawdą jest to, że uzasadnienie jest wewnętrznie sprzeczne. Podam państwu tylko jeden przykład z pierwszej strony uzasadnienia. W uzasadnieniu napisano: „Zmiana ta przewiduje możliwość przekazywania jednostkom samorządu terytorialnego dotacji z budżetu państwa na zadania związane...” itd. Na drugiej stronie uzasadnienia ci sami autorzy napisali, że ustawa nie pociąga za sobą dodatkowych skutków dla budżetu państwa. Te dwa zdania są ze sobą w oczywisty sposób sprzeczne. Najpierw tworzą państwo delegację do ponoszenia dodatkowych wydatków budżetowych, a później piszą państwo, że takich dodatkowych wydatków nie będzie. W związku z tym pytam, gdzie jest prawda? Czy prawda jest na pierwszej stronie uzasadnienia, czy też na drugiej?</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dlatego na dzisiejszym posiedzeniu Komisji zgłoszę dwa wnioski. Sądzę, że Komisja powinna przyjąć jeden z nich. Możemy odrzucić projekt ustawy w pierwszym czytaniu. Możemy także poprosić posłów wnioskodawców, żeby do następnego posiedzenia Sejmu przygotowali dobrze napisany projekt ustawy i przedłożyli go Komisji w formie autopoprawki. Komisja powinna podjąć rozstrzygnięcie w sprawie wyboru jednej z tych możliwości. Innych możliwości nie widzę. Debatowanie nad projektem, który mamy w tej chwili przed sobą, w moim przekonaniu, nie ma głębszego sensu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#DanutaJazłowiecka">W kontekście pytania poseł Gęsickiej ja także chciałabym zadać pytanie przedstawicielom Ministerstwa Finansów. Czy sformułowanie „uwzględniając w szczególności znaczenie i charakter zadań związanych z budową i remontami” nie dotyczy budowy i remontów? Czy nie dotyczy to podejmowania decyzji o tym, na ile modernizacja danego obiektu jest istotna i ważna i jaki jest charakter zadań budowlanych, które będą realizowane? W moim odczuciu, ten przepis nie dotyczy tego, że będzie podejmowana decyzja o tym, czy w danym miejscu ma znaleźć się boisko, czy nie. Przepis ten dotyczy zakresu zadań związanych z remontami lub ewentualną budową boiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Czy przedstawiciele strony rządowej chcieliby odnieść się do zadanych pytań?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MariannaBorowska">Chciałabym na wstępie poinformować, że stanowisko rządu jest w tej chwili jeszcze w fazie uzgodnień. W tej chwili rząd nie przyjął jeszcze stanowiska w sprawie tego projektu. Takie stanowisko jest już po uzgodnieniach międzyresortowych. W tej chwili powinno ono zostać przyjęte przez Komitet Rady Ministrów, a później przez Radę Ministrów. Być może, takie stanowisko zostanie przyjęte już w przyszłym tygodniu. Tyle mogę państwu powiedzieć na ten temat.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MariannaBorowska">Pani poseł pytała, czy ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego musi zostać zmieniona. Odpowiadając na to pytanie, chcę państwa poinformować, że w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w art. 42 enumeratywnie wymienione zostały przypadki, w których jednostka samorządu terytorialnego może otrzymać dotację na dofinansowanie zadań własnych. Zadania z zakresu sportu są zadaniami własnymi jednostek samorządu terytorialnego. Jeśli ma istnieć taka forma dofinansowania tych zadań, to przepis w tym zakresie może być zmieniony. Należałoby w takim razie dopisać tu to zadanie własne jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#MariannaBorowska">Pytali państwo o pochodzenie środków dla jednostek samorządu terytorialnego przekazywanych w formie dotacji. Takie środki pochodzą przede wszystkim z podziału rezerw celowych, które są zapisane w ustawie budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję za te wyjaśnienia. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#GrażynaGęsicka">Mam pewną uwagę do wypowiedzi pani dyrektor. Jeśli dobrze zrozumiałam, to istnieje szerzej sformułowany przepis, który przewiduje, że jednostki samorządu terytorialnego mogą otrzymywać dotacje na realizację zadań własnych z zakresu sportu. Wydaje się, że w tej sytuacji tworzenie ustaw przewidujących, że takie dotacje mogą być przekazywane na budowę boisk w ramach programu „Orlik”, na skocznie, bieżnie lub inne obiekty, jest po prostu psuciem prawa. Rozumiem, że w tej chwili nie ma żadnych przeszkód prawnych, żeby, mając w budżecie pieniądze, przekazać środki jednostkom samorządu terytorialnego na budowę boisk w ramach programu „Orlik”.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#DanutaJazłowiecka">Czy przedstawiciele Ministerstwa Finansów mogą jednoznacznie potwierdzić opinię poseł Gęsickiej? Czy rzeczywiście tak jest? Czy naprawdę nie jest potrzebna żadna poprawka do ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MariannaBorowska">W tej chwili nie ma żadnej podstawy prawnej, która pozwalałaby dofinansowywać w formie dotacji zadania własne jednostek samorządu terytorialnego. Proponowana zmiana ustawy umożliwi przekazywanie środków na ten cel.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Czy poseł wnioskodawca chciałby wypowiedzieć się na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełAndrzejBiernatPOspozaskładuKomisji">Oczywiście, że tak. Posłowie zadali wiele pytań. Poseł Gintowt-Dziewałtowski pytał o konsultacje społeczne. Na ostatniej stronie uzasadnienia przedstawiona została opinia kilku sejmików wojewódzkich, która dotyczy omawianego projektu ustawy. Sejmiki zgodnie nie zgłosiły jakichkolwiek uwag do tego projektu. Zarzucili nam państwo, że nie przedstawiliśmy treści rozporządzenia, w którym określone zostaną sposób przyznawania dotacji oraz to, komu te środki będą przyznane. Poseł Gęsicka słusznie zauważyła, że jest to projekt, który nawet w nazwie mówi o tym, iż boisko będzie w każdej gminie. Dotacja będzie przyznawana każdej gminie, która o takie środki wystąpi. Jednak nie ma takiej możliwości, żeby w Polsce w ciągu jednego roku zbudować 2 tys. tego typu obiektów. Ponadto należy zauważyć, że mówimy także o remontach istniejących obiektów. Musi być ustalona kolejność przyznawania środków określonym gminom, które zgłoszą chęć realizacji tych zadań. Właśnie dlatego przewidziany został udział wojewodów, jako koordynatorów projektów. Doskonale wiedzą państwo o tym, że wojewoda jest przedstawicielem rządu w terenie. Wojewoda ma koordynować, nadzorować i rozliczać takie projekty.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PosełAndrzejBiernatPOspozaskładuKomisji">Zarzucają nam państwo, że te dotacje będą przekazywane według jakiegoś klucza politycznego, który nie będzie bliżej określony. Rozporządzenie Ministra Sportu i Turystyki będzie dokładnie określało tryb i sposób przyznawania tych środków. Właśnie dlatego potrzebna jest niewielka poprawka legislacyjna. Jednak, wbrew przedstawionym opiniom, ta poprawka w ogóle nie zmienia merytorycznej treści projektu ustawy. Wskazuje ona jedynie tryb, w jakim dotacje będą udzielane. Chciałbym przedstawić państwu przykład, który dotyczy bieżącego roku. W programie bierze udział prawie 700 gmin. Mówię w tej chwili tylko o programie „Orlik”, chociaż ustawa nie dotyczy tylko tego programu. W tym programie biorą także udział gminy z województwa podkarpackiego, które nie są związane szczególną miłością z obecnie rządzącymi. Można powiedzieć, że jest dokładnie przeciwnie. Jednak program obejmuje także te gminy.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PosełAndrzejBiernatPOspozaskładuKomisji">Uważam, że nie można wprowadzić rozwiązania sugerowanego przez poseł Gęsicką, gdyż w programie uczestniczy nie tylko rząd i gmina, ale także samorząd województwa, który przekazuje 1/3 środków na realizację określonego zadania. Wysokość dotacji budżetowej będzie określona poprzez wysokość dotacji przyznanej przez sejmik wojewódzki. Jest to integralna część tego programu. Nie możemy założyć, że z budżetu państwa wydamy w danym roku np. 500 mln zł. Najpierw po 500 mln zł musiałyby znaleźć samorządy wojewódzkie i gminy. Przewiduje się, że realizacja programu będzie rozłożona na 5 lat. Dzięki temu chcieliśmy w miarę równomiernie rozłożyć koszty tych projektów. Uważamy, że dzięki temu sprawnie uda się dojść do odpowiedniej liczby boisk w każdej gminie.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PosełAndrzejBiernatPOspozaskładuKomisji">Oczywiście, hasło „Boisko w każdej gminie” może sugerować, że efektem tego programu będzie to, iż w każdej gminie będzie tylko jedno boisko. Jest oczywiste, że tak nie będzie. Większe gminy, jakimi są np. duże miasta, będą potrzebowały więcej niż jedno boisko. Na pewno w gminie liczącej 2 lub 3 tys. mieszkańców potrzebne będzie więcej niż jedno boisko.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#PosełAndrzejBiernatPOspozaskładuKomisji">Natomiast po zakończeniu programu boisko będzie w każdej gminie. Przekazywanie środków powinno odbywać się bezpośrednio przez Ministra Sportu i Turystyki. Uważamy, że ułatwi to procedurę. Przy budowie boisk w naszym klimacie mamy do czynienia z presją czasu. W zasadzie całą inwestycję trzeba wykonać w 3–4 miesiące. Wiedzą państwo o tym, że procedury przetargowe, procedury adaptacyjne oraz wszelkiego rodzaju wystąpienia dotyczące pozwoleń na budowę i inne wymagają czasu. Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie terminy urzędowe, to dojście do rozstrzygnięcia przetargu powinno trwać 8 miesięcy. Gdybyśmy rozpoczęli wszystkie procedury w styczniu, to przetarg mógłby zostać rozstrzygnięty w sierpniu. Wtedy na zbudowanie 600 boisk będziemy mieli 3 miesiące. Jeśli mają to zrobić polskie firmy budowlane, które zajmują się tą branżą, to praktycznie jest to niemożliwe. Szybka decyzja budżetowa może przyspieszyć ten proces o ok. 3 miesiące. Dzięki temu inwestycja może rozpocząć się już w kwietniu. Wydaje się, że jest to całkiem bezpieczny termin. W takiej sytuacji realizacja projektu nie będzie zagrożona.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#PosełAndrzejBiernatPOspozaskładuKomisji">Pytali państwo także o kolejność i kryteria przyznawania tych środków. Jest oczywiste, że przede wszystkim decydować będzie determinacja i przygotowanie gminy do realizacji tego zadania. Istotnym elementem będzie odpowiedni zapis budżetowy w uchwale samorządu gminnego. Gmina musi zgłosić gotowość do przeprowadzenia takiej inwestycji. Mówiłem już o tym, że w pierwszym roku realizacji programu zgłoszono prawie 700 wniosków. Każdy marszałek województwa musiał zrezygnować z kilku lub kilkunastu obiektów. Jednak te obiekty zostały wpisane na tzw. listę oczekujących. Gminy, które zgłosiły się w roku bieżącym, a nie zostały uwzględnione, automatycznie zostaną wpisane na listę gmin wykonujących to zadanie w 2009 r. Można powiedzieć, że w tym przypadku obowiązuje kolejność zgłoszeń. Jeśli ktoś zgłosił się w roku bieżącym, a nie został włączony do tego programu, będzie realizował ten program w następnym roku. Ogłoszony zostanie termin zgłoszeń. Następnie powstanie lista rankingowa.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#PosełAndrzejBiernatPOspozaskładuKomisji">Jeśli chodzi o ten program, to jedno jest pewne. W każdej gminie powstanie taki obiekt. Przekazywanie dotacji poza Funduszem Rozwoju Kultury Fizycznej, przyspieszy remonty i powstawanie innych obiektów, niekoniecznie związanych z programem „Orlik”. Dotyczy to zwłaszcza biednych terenów i gmin, które nie posiadają budżetów pozwalających na realizację takich inwestycji.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#PosełAndrzejBiernatPOspozaskładuKomisji">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Chciałbym wypowiedzieć się w dwóch sprawach. Najpierw przytoczę przepis zawarty w art. 8 ust. 1 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Ten przepis ma brzmienie: „Dochodami jednostek samorządu terytorialnego mogą być dotacje celowe z budżetu państwa na finansowanie lub dofinansowanie zadań własnych.”. Czy tak jest? Zwracam się z tym pytaniem do pani dyrektor. Jeśli tak, to już dziś można wspierać zadania własne samorządów terytorialnych dotacjami. Dotacje można przyznawać na wszystkie zadania własne. Napisano to wyraźnie, w sposób nie budzący żadnych wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Jednak, żeby nie było żadnych wątpliwości, to w ust. 3 ustawy znalazł się dodatkowy przepis, który mówi, że dochodami jednostek samorządu terytorialnego mogą być środki z funduszy celowych, pozyskiwane na podstawie odrębnych przepisów prawa. Ten przepis powstał na wypadek, gdybyśmy chcieli w tej sytuacji skorzystać np. ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. W związku z tym nie trzeba tworzyć żadnego dodatkowego prawa. W tej chwili istnieją już delegacje ustawowe, z których spokojnie możemy korzystać.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">W uzasadnieniu do projektu ustawy, chociaż nie w projekcie ustawy, wnioskodawcy proponują nadanie wojewodom nowych uprawnień. Chodzi tu o uprawnienia do rozdzielania i dystrybucji środków, a także o uprawnienia kontrolne i inne. Uprawnienia te mają związek z realizacją zadania polegającego na budowie i modernizacji boisk. Chodzi tu o zadania, które mają być realizowane w ramach programu „Orlik”. Chcę powiedzieć, że jest to dość istotna zmiana ustrojowa. Zmiana ta nadaje administracji rządowej szczebla wojewódzkiego dodatkowe uprawnienia, których do tej pory nie posiadała. Dzisiaj wojewoda, jako przedstawiciel administracji rządowej w terenie, ma uprawnienia w stosunku do samorządu jedynie w sprawie nadzoru legislacyjnego. Czy uchwalając tę ustawę chcą państwo wywrócić do góry nogami ustrój Rzeczypospolitej? Czy rzeczywiście chcą państwo przynajmniej częściowo podporządkować samorządy terytorialne wojewodom? Jeśli tak, to należy to wyraźnie powiedzieć oraz napisać. Na pewno samorządy bardzo się z tego powodu ucieszą.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Była mowa o problemach dotyczących konsultacji. Na pewno przedstawiciel wnioskodawców dobrze wie o tym, że w tym przypadku zmianami zainteresowane są gminy, a nie województwa. W tej sytuacji brakuje tu opinii Związku Miast Polskich oraz związku gmin, a ewentualnie także związku miast i miasteczek. Takie opinie są nam potrzebne, gdyż chcemy dowiedzieć się, co zainteresowani sądzą na temat proponowanego rozłożenia zadań pomiędzy marszałkiem, wojewodą a poszczególnymi wójtami lub burmistrzami.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#GrażynaGęsicka">Bardzo dziękuję mojemu przedmówcy. Mnie także wydawało się, że na mocy obowiązującego prawa można przyznać gminie taką dotację. Jednak nie byłam przygotowana, żeby to precyzyjnie stwierdzić. Chciałabym, żebyśmy mieli w tej sprawie pewność. Dlatego chciałabym prosić przedstawicieli Ministerstwa Finansów lub Biura Legislacyjnego, żeby to sprawdzili. Myślę, że przewodniczący Komisji podejmie decyzję o tym, kto powinien to zrobić.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#GrażynaGęsicka">Tego typu dotacje przyznawane są w tej chwili powszechnie. Nie musimy do każdej odrębnej sprawy mieć osobnej ustawy. W tym przypadku chodzi o boiska realizowane w ramach programu „Orlik”. Za chwilę budować będziemy jakieś inne boiska lub np. korty tenisowe. Czy wtedy będziemy uchwalać ustawę na temat budowy kortów tenisowych?</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#GrażynaGęsicka">Kolejna uwaga dotyczy wojewodów. Można powiedzieć, że z wojewodami sytuacja jest nieco dziwna. Wpisanie ich do tego systemu skomplikuje cały system. Można powiedzieć, że w ten proces jest i tak zaangażowanych wiele różnych instytucji. Mamy tu jednostki samorządu terytorialnego, Ministra Sportu i Turystyki oraz marszałka województwa. Do tego dochodzi jeszcze wojewoda. Już wcześniej ktoś z państwa zauważył, że w tej chwili wojewoda nie ma służb, które mogłyby realizować taki program. Jeśli tak, to w ocenie skutków tej regulacji należałoby oszacować koszty związane z utworzeniem u wojewodów nowych etatów, które będą ten program obsługiwać. Program będzie realizowany w każdej gminie. Liczba gmin w województwie jest duża. Prowadzenie takiego programu, jego monitorowanie, a także sprawozdawczość wymagać będzie wielu etatów dla urzędników. Wie o tym każdy, kto miał do czynienia z takimi sprawami. Nie ukrywam, że będziemy postulować, żeby tym programem nie zajmował się wojewoda, lecz samorząd województwa lub minister sportu. Później zdecydujemy, jak powinno to wyglądać.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#GrażynaGęsicka">Chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę, o której wcześniej mówił poseł Gintowt-Dziewałtowski. Mam na myśli sprawę, o której nie wypowiedział się przedstawiciel wnioskodawców. Chodzi o to, że podstawową opinią w konsultacjach jest opinia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Wyrywkowe opinie, które napłynęły do wnioskodawców nie mają w tym przypadku większego znaczenia. Takie opinie pojawiają się, jeśli projekt trafi do konsultacji. Zdarzy się, że ktoś napisze opinię o projekcie. Mamy właśnie takie opinie. Nie chodzi jednak o to, żeby do projektu dołączyć jakieś wyrywkowe opinie. Chodzi o to, żeby do projektu dołączone były takie opinie, jakie są wymagane ustawowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MagdalenaKochan">Myślę, że trochę za daleko posuwamy się w krytyce dotyczącej roli wojewodów. Ich rolę widzimy zbyt szeroko. Przecież w projekcie ustawy nie ma takich przepisów. Chciałabym zauważyć, że poseł Gintowt-Dziewałtowski podważał wartość uzasadnienia, jako aktu prawnego. Bardzo dokładnie słucham wypowiedzi posła Gintowta-Dziewałtowskiego, gdyż cenię jego samorządowe doświadczenie. Nie ma nic dziwnego w tym, jeśli w którymś momencie zostanie w tę sprawę zaangażowany, gdyż jest on przedstawicielem rządu w terenie.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#MagdalenaKochan">Widzimy, że projekt ustawy wzbudza wiele pytań. Prawdą jest, że brakuje opinii wspólnej rządu i samorządu terytorialnego o tym projekcie. W związku z tym zgłaszam wniosek o powołanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia tego projektu. Komisja powinna wystąpić o opinie prawne, a także o stanowisko rządu i samorządu terytorialnego. Podkomisja, oczekując na te opinie, będzie mogła rozpocząć prace nad projektem ustawy. Zgłaszam taki wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję. Chciałbym w tej chwili zabrać głos jako poseł w kwestii porządkowej. Sedno proponowanej zmiany polega na tym, że samorządy nie będą składać wniosków do Ministerstwa Sportu i Turystyki, lecz do wojewodów. Chodzi tu o wniosek dotyczący tej części, którą obsługuje minister. W żaden sposób nie wpływa to na części obsługiwane przez gminę i samorząd województwa. Minister nie będzie w tej sytuacji dyskutował o współfinansowaniu projektu z każdym samorządem wojewódzkim. Zamiast ministra taką dyskusję będzie prowadził wojewoda. Inaczej mówiąc, skróci się droga załatwiania tej sprawy. Tyle chciałem państwu powiedzieć, jako poseł.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#BronisławDutka">Teraz wypowiem się, jako przewodniczący Komisji. Przypominam, że jest to poselski projekt ustawy. Oznacza to, że do tego projektu nie może być przygotowane rozporządzenie. Chciałbym zauważyć, że na posiedzeniach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego rozpatrywane są jedynie wnioski kierowane do tej Komisji przez rząd. W przypadku, jeśli takie wnioski są kierowane przez posłów, to trafiają one do poszczególnych organizacji. W takim przypadku odpowiada tylko ten, kto jest sprawą zainteresowany. Jeśli ktoś nie jest zainteresowany, może nie odpowiadać. Zgadzam się z opinią, że pewne kwestie w projekcie wymagają wyjaśnienia bądź doprecyzowania. Dlatego przychylam się do propozycji dotyczącej powołania podkomisji nadzwyczajnej. Podkomisja mogłaby rozpocząć prace nad tym projektem po uzyskaniu dodatkowych wyjaśnień. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejBiernat">Jest oczywiste, że wojewodowie muszą brać udział w realizacji tego projektu. Będą oni brali w nim udział w zakresie dotacji udzielanej przez ministra sportu. Wojewodowie nie będą zajmować się niczym innym. Minister musiałby rocznie rozliczyć 700 projektów związanych wyłącznie z tym programem. Natomiast wojewoda będzie rozpatrywał i rozliczał ok. 45 takich projektów. Może być ich nawet mniej. Wszystko zależy od wielkości regionu. Myślę, że w urzędzie wojewódzkim jedna osoba będzie mogła obsłużyć i rozliczyć te sprawy. Jeśli sprawy te miałoby załatwiać Ministerstwo Sportu i Turystyki, to do realizacji tego dodatkowego zadania trzeba byłoby zatrudnić całą armię urzędników.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#AndrzejBiernat">Zasadność tego projektu była konsultowana z Ministrem Finansów. W obowiązującym porządku prawnym Minister Finansów nie widział możliwości bezpośredniego przekazywania dotacji jednostkom samorządu terytorialnego na budowę, rozbudowę i remonty obiektów sportowych. Gdyby było to możliwe, to nie byłoby tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MagdalenaKochan">Chciałabym nieco zmodyfikować zgłoszony wcześniej wniosek. Mamy Stałą Podkomisję do Spraw Rozwoju Regionalnego. Uważam, że ten projekt ustawy powinna rozpatrzyć właśnie ta Stała Podkomisja. Mam nadzieję, że z opinią tej podkomisji będziemy mogli zapoznać się w najbliższym czasie. Zgłaszam wniosek o skierowanie projektu do rozpatrzenia do Stałej Podkomisji do Spraw Rozwoju Regionalnego, a nie do podkomisji nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanKochanowski">Myślę, że powołanie podkomisji nie ma żadnego sensu, tak samo jak kierowanie projektu do rozpatrzenia przez stałą podkomisję. Projekt składa się z trzech artykułów. Albo chcemy coś ukryć, albo trzeba powiedzieć to, co wcześniej mówił już poseł Gintowt-Dziewałtowski. Dajmy możliwość wnioskodawcom, żeby poprawili ten projekt. Jeśli wnioskodawcy zgłoszą autopoprawkę, to podkomisja rozpatrzy projekt ustawy. Jeśli tak się nie stanie, to należy zgłosić wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. W tej chwili ustawa jest niespójna. Przedstawiciel wnioskodawcy powiedział, że w związku z poprawką minister przekaże pieniądze samorządom, ale będzie to robił przez wojewodów. Po co minister ma to robić przez wojewodów? Po co wojewoda ma rozliczać realizację tych obiektów? Ustawa jest niespójna. Nie wiemy, skąd wziąć środki na te dotacje. O to pytał wcześniej pan poseł. Nie wiemy, czy te środki będą gromadzone na specjalnym funduszu. Nie wiemy, ile będzie tych środków. Można powiedzieć, że ta ustawa wszystko wypacza. Jest wiele samorządów gminnych, które nie mają własnych środków na budowę boiska. Po co takiemu samorządowi dofinansowanie, skoro nie ma on środków na wkład własny?</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JanKochanowski">Generalnie, można powiedzieć, że większości gmin wiejskich i miejskich nie będzie stać na wybudowanie tych boisk. Natomiast większe gminy same poradzą sobie z realizacją tego zadania, nawet jeśli nie dostaną tych 300 tys. zł. Nie musimy się w tej sprawie oszukiwać.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Zabiorę głos po raz ostatni. Jestem pełen uznania dla determinacji, z jaką przedstawiciel wnioskodawców broni tego pomysłu, który został przez nich spontanicznie opracowany, wymyślony i zgłoszony. Jednak jakoś nie mogę zapomnieć o tym, że zanim powstał ten projekt ustawy, najpierw premier publicznie ogłosił, że coś takiego będzie robione. Później mówił o tym publicznie także minister właściwy do spraw kultury fizycznej i sportu. W związku ze spodziewanymi sukcesami na mistrzostwach Europy przyspieszono tok realizacji tego programu i oddano do użytku jedno boisko przy udziale wszystkich zainteresowanych mediów. Rozumiem, że wnioskodawcy są patriotami własnego klubu parlamentarnego i własnej formacji politycznej. Wydaje się jednak, że w tej chwili mamy okazję do tego, żeby prawdziwy autor tego projektu przygotował go w sposób dobry. Zmuście ministra Drzewieckiego do tego, żeby jego pracownicy dobrze napisali ten projekt ustawy. Jestem przekonany, że wtedy nie będzie już żadnych problemów. Będzie można przyjąć tę ustawę przy powszechnej zgodzie posłów koalicji rządzącej oraz opozycji. Mówię o ustawie, która zawierać będzie korzystne rozwiązania dla sprawy upowszechniania sportu wśród dzieci i młodzieży. Proszę jednak, żeby nie udawali państwo, że sami wymyśliliście ten projekt. Zanim to zrobiliście, minister i premier mówili już o tym programie. Można powiedzieć, że wrobili was w obowiązek przeprowadzenia wadliwie przygotowanego projektu. Trochę wam współczuję. Jednak, z drugiej strony, nie powinniście pozwalać na to, żeby dać się wrabiać w takie sytuacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Widzę jeszcze dwa zgłoszenia. Później poproszę przedstawicieli Biura Legislacyjnego o udzielenie odpowiedzi na pytanie zadane przez poseł Gęsicką.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#HalinaRozpondek">Poseł Gintowt-Dziewałtowski przesadza w totalnej krytyce tego projektu. Na pewno w każdym projekcie mogą zdarzyć się jakieś błędy lub niedociągnięcia. Zawsze można je poprawić, tak samo jak przy każdej innej ustawie. Naszą rolą jest także to, żeby z Komisji wyszedł dobry projekt.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#HalinaRozpondek">Chciałabym zgłosić wniosek o zakończenie pierwszego czytania projektu ustawy. Następnie powinniśmy powołać podkomisję, która rozpatrzy ten projekt, zbierze odpowiednie opinie i uzupełni wszelkie braki, a następnie zaproponuje Komisji konkretne rozwiązania. Będzie mogła to zrobić dysponując konkretnymi i szczegółowymi opiniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#DanutaJazłowiecka">Przychylam się do tej propozycji. Chciałabym jednak, żebyśmy sprecyzowali, co w tym projekcie ma być poprawione. W dzisiejszej dyskusji była mowa jedynie o uzasadnieniu. Nie słyszałam ani jednej uwagi krytycznej, która dotyczyłaby przepisu ustawy. Wszyscy zwracali uwagę jedynie na to, co napisano w uzasadnieniu. Chciałabym, żebyśmy tę sprawę doprecyzowali. Czy chcą państwo, żebyśmy uzupełnili uzasadnienie, czy też wprowadzili jakieś zmiany do ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejBiernat">Poseł Gintowt-Dziewałtowski nieco wyśmiał ten projekt. Prawdą jest, że jest to bardzo prosta zmiana. Chyba wszyscy posłowie zdają sobie z tego sprawę. Dlatego nie było potrzeby angażowania do prac nad tym projektem armii ludzi. Raz jeszcze powiem, że ten projekt ustawy powstał po konsultacjach z Ministrem Finansów. Chciałbym, żeby było to dla wszystkich jasne. Właśnie stąd wzięły się proponowane zmiany. Od razu powiem, że w tej sprawie mieliśmy przygotować zupełnie inny projekt, który chcieliśmy wprowadzić na innych zasadach. Ta propozycja była jednak najprostsza. Zgodnie z naszą propozycją, pieniądze będzie można przekazywać bardzo prosto.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#AndrzejBiernat">Przyczepili się państwo do uzasadnienia, jak rzep do psiego ogona. Coś się państwu w tym uzasadnieniu nie podoba. Mówią państwo, że przyznanie pewnych kompetencji wojewodzie to zmiana ustrojowa. Rozumiem te uwagi. Na pewno warto o tym podyskutować. Natomiast faktem jest, że jest to największy program sportowy w Polsce od 1945 r. Nikt tego nie zakwestionuje. Pan poseł powiedział, że bogate gminy same sobie z tym zadaniem poradzą. Proszę mi wierzyć, że jeśli ktoś ma zbudować boisko za 1 mln zł, to mając dodatkowe 700 tys. zbuduje trzy takie boiska, a nie jedno. Gdyby samorząd nie otrzymał takiej pomocy, to mógłby zbudować jedno boisko zamiast trzech lub przekazałby te pieniądze na inny cel. Dlatego proszę nie mówić, że ten projekt jest nieuzasadniony. Ten projekt jest przeznaczony dla każdej gminy. Trafi pod każdą strzechę. Prawdą jest, że do tej pory powstało tylko jedno boisko. Proszę jednak pamiętać o tym, że ten projekt realizowany jest dopiero od pół roku. Już w tej chwili ogłoszono 400 przetargów. Kilkadziesiąt zostało już rozstrzygniętych. W dniu 18 lipca br. otworzone zostanie kolejne boisko. Następne boisko zostanie otwarte w dniu 21 lipca br. Można powiedzieć, że w cyklu trzydniowym do końca br. otwierane będą kolejne boiska realizowane w ramach programu „Orlik”. Będzie tak bez względu na to, czy opozycja tego chce, czy nie. Myślę, że nikt głośno nie powie, że nie chce, żeby ten program był realizowany. Uważam, że byłoby to bardzo niezręczne.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#AndrzejBiernat">Moim zdaniem, przepisy przedstawione w projekcie ustawy, po zmianach legislacyjnych będą możliwe do przyjęcia. Dadzą one Ministrowi Sportu i Turystyki instrumenty, które umożliwiać mu będą rozsądne działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję. Widzę, że zgłasza się jeszcze poseł Grażyna Gęsicka. Być może, pani poseł chce powtórzyć pytanie, które wcześniej skierowała do Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#GrażynaGęsicka">Chciałabym przedstawić krótką uwagę. Przedstawiciel wnioskodawców wygłosił kąśliwą uwagę mówiącą o tym, że boiska powstaną bez względu na to, czy opozycja tego chce, czy nie. Chcę powiedzieć, że cieszymy się z tego. Realizowaliśmy program rządowy pod nazwą „Blisko boisko”. Można powiedzieć, że był to bliźniaczy program, o ile nawet nie tożsamy.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#GrażynaGęsicka">Chciałabym jednak zadać pytanie, zanim przedstawiciele Biura Legislacyjnego poinformują posłów, czy istnieje możliwość przyznawania takich dotacji bez oprzyrządowania ustawowego przedstawionego w omawianym projekcie. Przez cały czas uważam, że nie powinniśmy psuć prawa poprzez jego niepotrzebne uszczegóławianie. W związku z tym chciałabym zadać pytanie posłowi wnioskodawcy. W jaki sposób sfinansowano budowę boiska na Podkarpaciu? Mówię o tym boisku, które już powstało. Premier Tusk kopał piłkę na tym boisku. To boisko już jest. Jak to się stało, że wybudowano to boisko bez tej ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#BronisławDutka">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejBiernat">Boisko to zostało zrealizowane w ramach programu pilotażowego, który obejmował 5 obiektów sportowych w Polsce. W tej chwili budowa tych obiektów jest już skończona. Jako pierwsze ukończone zostało boisko na Podkarpaciu. Pieniądze na budowę pochodzą z rezerwy celowej nr 8. Pani Bieńkowska odnalazła te środki i przekazała je na realizację tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję. Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego mogą odpowiedzieć na pytanie zadane przez poseł Gęsicką?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#SławomirOsuch">Pani poseł sugerowała wcześniej, żeby na ten temat wypowiedzieli się przedstawiciele Ministerstwa Finansów. Wydaje się nam, że ta sugestia jest trafna, gdyż w Ministerstwie Finansów pracują fachowcy, którzy znają ten mechanizm od strony stosowania przepisów ustawy budżetowej oraz ustawy o finansach publicznych.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#SławomirOsuch">Natomiast Biuro Legislacyjne może wyrazić swoje zdanie w kwestiach dotyczących zasięgania opinii. Jest to kwestia, która uzależniona jest od decyzji Komisji. Komisja powinna rozstrzygnąć, czy w tym przypadku mamy do czynienia z dyspozycją zawartą w art. 36 ust. 6 regulaminu Sejmu. Ten przepis mówi, że rozpatrywanie ustaw, których przyjęcie może spowodować zmiany w funkcjonowaniu samorządu terytorialnego, obejmuje zasięganie opinii organizacji samorządowych tworzących stronę samorządową Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Komisja powinna ocenić, czy zmiany zaproponowane w tym projekcie spowodują zmiany w funkcjonowaniu samorządu terytorialnego. Chciałem państwu o tym przypomnieć przywołując odpowiedni przepis regulaminu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na to pytanie. Chciałbym wyrazić swoje przekonanie, że zaproponowane w projekcie zmiany w żaden sposób nie wpływają na działalność samorządów. Mamy tu jedynie zmianę mechanizmów działania Ministra Sportu i Turystyki. Czy przedstawiciele Ministerstwa Finansów chcieliby odpowiedzieć na zadane pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#MariannaBorowska">Chciałabym poinformować, że w rozdziale 7 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego uregulowane zostały zasady udzielania dotacji jednostkom samorządu terytorialnego. W art. 42 ust. 1 jest mowa o kontraktach wojewódzkich, a ściślej mówiąc – o zasadach finansowania inwestycji w formie kontraktów wojewódzkich. W ust. 2 jest mowa o tym, że oprócz dotacji, o których mówi ust. 1 – a więc dotyczących kontraktów wojewódzkich – jednostki samorządu terytorialnego mogą otrzymywać dotacje celowe z budżetu państwa na dofinansowanie zadań własnych. W dalszej części wymienione zostały poszczególne zadania. Są tu przede wszystkim zadania z zakresu oświaty. W pkt. 6 wskazano także zadania, o których jest mowa w odrębnych przepisach. W związku z tym można powiedzieć, że pani poseł ma rację. Takie dotacje są udzielane. Jednak dzieje się to na podstawie odrębnych przepisów, niekoniecznie na podstawie przepisów ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#MariannaBorowska">W art. 43 jest mowa o dotacjach na zadania związane z mecenatem państwa w dziedzinie kultury. Jest tu również mowa o dotacjach związanych z usuwaniem klęsk żywiołowych. Zostały tu sprecyzowane określone zadania. Natomiast w art. 42 ust. 2 pkt. 6 znalazła się delegacja, która odsyła do innych przepisów. Wydaje się nam, że w innych przepisach nie ma upoważnienia do udzielania dotacji na zadania z zakresu sportu. Właśnie dlatego powstała ta propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#BronisławDutka">Na tym zakończyliśmy dyskusję. Zamykam pierwsze czytanie.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#BronisławDutka">W trakcie dyskusji zgłoszono wniosek o powołanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy. Proponuję, żeby podkomisja składała się z pięciu posłów. W skład Komisji powinno wejść dwóch posłów z Klubu Platformy Obywatelskiej oraz po jednym pośle z pozostałych klubów parlamentarnych. Czy w tej sprawie ktoś z państwa ma inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#BronisławDutka">Uznaję, że propozycja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#BronisławDutka">Proszę o zgłaszanie kandydatów. Informuję, że Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej zgłosił kandydatury poseł Hanny Zdanowskiej oraz posła Ryszarda Zawadzkiego. Kto będzie reprezentował w Podkomisji Nadzwyczajnej Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości? Zgłoszono kandydaturę poseł Anny Sikory. Kto będzie przedstawicielem Klubu Lewicy?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Zgłaszam kandydaturę posła Jana Kochanowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję. Kandydatem Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego muszę być ja, gdyż jestem sam.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#BronisławDutka">Czy są inne kandydatury? Nie widzę zgłoszeń. Rozumiem, że wszyscy kandydaci wyrażają zgodę na udział w pracach podkomisji. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#BronisławDutka">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za powołaniem podkomisji w składzie: poseł Zdanowska, poseł Zawadzki, poseł Sikora, poseł Kochanowski oraz poseł Dutka?</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#BronisławDutka">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie powołała Podkomisję nadzwyczajną w zaproponowanym składzie. Proszę, żeby członkowie podkomisji pozostali na sali po zakończeniu posiedzenia Komisji. Chciałbym, żeby podkomisja dokonała wyboru przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#BronisławDutka">Stwierdzam, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>