text_structure.xml 73.4 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardKalisz">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Posiedzenie Komisji zostało zwołane w trybie art. 152 ust. 2 regulaminu Sejmu na wniosek grupy posłów Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RyszardKalisz">Dzisiejsze posiedzenie Komisji jest poświęcone informacji Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego na temat przebiegu:</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#RyszardKalisz">1) śledztwa Prokuratury Okręgowej w Warszawie wszczętego w wyniku zawiadomienia przez Centralne Biuro Antykorupcyjne o popełnieniu przestępstwa w trakcie procesu legislacyjnego na etapie uzgodnień międzyresortowych projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych,</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#RyszardKalisz">2) śledztwa w sprawie ujawnienia tajemnicy państwowej wszczętego w dniu 1 października 2009 r. w związku z pracami nad projektem ustawy o zmianie ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#RyszardKalisz">Mówiąc krótko, chodzi tutaj o tzw. „aferę hazardową” i o to, co w tej sprawie zrobiła prokuratura. Wnioskodawców reprezentuje pan poseł Arkadiusz Mularczyk. Panie pośle, proszę przedstawić wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Szanowni państwo. Panie przewodniczący. Wysoka Komisjo. W zasadzie przedstawił pan meritum naszego wniosku. Rzeczywiście chcemy się dowiedzieć, co w ciągu ponad dwóch miesięcy zrobiła prokuratura w tej sprawie. Widzimy, że postępowanie przed sejmową Komisją Śledczą nie przynosi na razie żadnych efektów. Komisja zajmuje się badaniem wykształcenia i pracy zawodowej posłów opozycji, a nie zajmuje się meritum, czyli aferą hazardową oraz przeciekiem. Właśnie dlatego posłowie chcieliby uzyskać informacje na ten temat. Chcielibyśmy się również dowiedzieć, czy prokuratura prowadzi te postępowania bez nacisków ze strony obecnej władzy. Chodzi nam o to, czy wszystkie czynności są wykonywane prawidłowo i w terminie. Interesuje nas także, na jakim etapie znajduje się postępowanie oraz jakie czynności zostały podjęte i będą wykonywane w tej sprawie. Właśnie w tym celu zwołano dzisiejsze posiedzenie Komisji. Żałujemy także, że na posiedzeniu naszej Komisji po raz kolejny nie zjawił się pan minister Kwiatkowski. Dziwimy się, że pan minister Kwiatkowski po raz kolejny, pomimo zaproszenia, nie stawia się na posiedzenie naszej Komisji. Nie rozumiemy, dlaczego pan minister nie chce nas odwiedzić pomimo tak częstych zaproszeń. W związku z przedstawionymi uwagami proszę pana ministra o udzielenie na nie odpowiedzi. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardKalisz">Panie przewodniczący, obowiązuje nas pewna procedura. Teraz pan prokurator przedstawi swoją informację. Pan jako pierwszy zapisuje się do głosu w debacie, po przedstawieniu informacji. Rozumiem, że na razie się pan nie zgłasza. Dobrze. Teraz głos zabierze zastępca Prokuratora Generalnego Jerzy Szymański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzySzymański">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Wysoka Komisjo. Mogę zapewnić, że apolityczna prokuratura prowadzi w sposób sprawny obydwa postępowania, które są przedmiotem troski Komisji i wnioskodawców. Muszę powiedzieć, że robi to bez nacisków w niezwykle sprawny sposób. Za chwilę przekonacie się państwo, że prokuratura jak zwykle staje na wysokości zadania i w sposób niezwykle sprawny realizuje wszystkie czynności w tych skomplikowanych sprawach. Materia obu tych postępowań jest niezwykle skomplikowana i rozległa. Prokuratura realizuje swoje zadania zgodnie z planem czynności śledczych. Powiem państwu, jakie czynności zostały wykonane i jakiego rodzaju były to czynności. Natomiast, jeżeli chodzi o zamiary prokuratora, to z tym będzie trochę gorzej. Chodzi o to, że nie mogę mówić o pewnych kwestiach w imieniu prokuratora. Oczywiście znam zamiary prokuratorów z obu prokuratur, które wykonują w tej sprawie czynności śledcze.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzySzymański">Pierwsza ze spraw funkcjonuje pod sygnaturą 5DS/182/09. Postępowanie to prowadzone jest przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Konkretnie chodzi o Wydział V Śledczy. Postępowanie zostało wszczęte 7 października 2009 roku. Przedmiot tego postępowania dotyczy: 1) podejmowania w okresie od lipca 2008 r. do lipca 2009 r. w Warszawie, Wrocławiu oraz innych miejscowościach, pośrednictwa w załatwieniu sprawy w związku z prowadzonymi pracami legislacyjnymi nad zmianą ustawy z 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych, poprzez powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych w zamian za korzyść majątkową lub osobistą, albo jej obietnicę, tj. o czyn z art. 231 § 1 pkt 2. 2) udzielania lub obiecywania udzielenia w okresie od lipca 2008 do lipca 2009 w Warszawie, Wrocławiu oraz innych miejscowościach, korzyści majątkowych lub osobistych w zamian za pośrednictwo w załatwieniu sprawy mającej związek z prowadzonymi pracami legislacyjnymi nad wyżej wymienioną ustawą, tj. o czyn z art. 230a § 1 pkt 3 K.k. 3) niedopełnia obowiązku w okresie od lipca 2008 do lipca 2009 w Warszawie przez funkcjonariuszy publicznych w związku z prowadzonymi pracami legislacyjnymi nad zmianą ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych, tj. o czyn z art. 231 § 1 K.k.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzySzymański">Należy podkreślić, że jest to śledztwo własne prokuratury, ponieważ większość czynności procesowych jest wykonywanych osobiście przez prokuratora. Z kolei niektóre czynności zostały powierzone do wykonania Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu. Konkretnie chodzi o Zarząd Operacji Regionalnych z delegaturą we Wrocławiu. Wstępny termin zakończenia tego postępowania określony przez prokuratora został wyznaczony na dzień 7 kwietnia 2010 roku. Proszę państwa, jak pewnie wiecie, z zawiadomienia Centralnego Biura Antykorupcyjnego złożonego 18 września 2009 roku wynikało, że Zbigniew Chlebowski, poseł na Sejm, oraz ówczesny minister sportu i turystyki Mirosław Drzewiecki utrzymywali kontakty z Ryszardem Sobiesiakiem, biznesmenem i współwłaścicielem sieci Casino Polonia oraz właścicielem firmy hazardowej Golden Play i kompleksu Vital &amp; SPA Resort Szarotka w miejscowości Zieleniec, a także z Janem Koskiem, wiceprezesem Związku Pracodawców Prowadzących Gry Losowe i Zakłady Wzajemne oraz współwłaścicielem spółek PRU Filmotechnika i Techno-Invest Sp. z o.o., a także członkiem zarządu spółek Casino Centrum ATT S.A. Wyżej wskazani funkcjonariusze publiczni, według zawiadamiającego działali w interesie przedsiębiorców z branży hazardowej, poprzez bezprawne lobbowanie na rzecz niewprowadzenia dopłat wskazanych w art. 47a projektu ustawy. Z zawiadomienia, które z resztą zostało upublicznione wynikało, że od kwietnia 2009 roku Ryszard Sobiesiak podejmował działania zmierzające do uzyskania dla swojej córki posady członka zarządu Totalizatora Sportowego. Z doniesienia wynikało także, że w sprawę byli zaangażowani zarówno pan minister Drzewiecki, jak i szef gabinetu politycznego tego ministerstwa. Z zawiadomienia wynikało również, że podejmowano działania zmierzające do ujawnienia tajemnicy państwowej w zakresie prowadzonych w tej sprawie działań operacyjnych przez funkcjonariuszy publicznych. Materiał, który został zawarty w doniesieniu został wyłączony do odrębnego postępowania i zarejestrowany pod odrębnym numerem. Postępowanie to jest prowadzone w innej prokuraturze na Pradze pod sygnaturą 5DS/201/09. To postępowanie dotyczy ujawnienia tajemnicy.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JerzySzymański">Przedstawię państwu ogólnie, jakie czynności w ramach tego postępowania podjął prokurator. Nie będę wymieniał poszczególnych świadków z nazwisk. Powiem jedynie ogólnie, co zrobiono w ramach wszczętego postępowania, zbierając materiał dowodowy. Mianowicie uzyskano z Sejmu dokumentację odnośnie prac legislacyjnych nad ustawą o grach i zakładach wzajemnych. Obecnie trwa analiza kilku tysięcy stron dokumentów. Przewidywany termin zakończenia prac związanych z analizą tych dokumentów został określony na styczeń. Myślę, że do końca stycznia analiza zostanie zakończona. Ponadto przesłuchano szereg świadków wskazanych w początkowej części informacji. Proszę państwa, posługuję się informacją prokuratora okręgowego. W informacji tej znajduje się cała lista świadków imiennych, którzy już zostali przesłuchani. Przesłuchania dotyczyły posiadanej przez tych świadków wiedzy odnośnie przebiegu procesu legislacyjnego, w związku z pracami nowelizującymi ustawę o grach i zakładach wzajemnych. W ramach tych przesłuchań dopytywano świadków także o informacje w zakresie kontaktów pomiędzy osobami, które pozostają w zainteresowaniu śledztwa. Uzyskano także materiały, które dotyczą ubiegania się pani Magdaleny Sobiesiak, córki pana Sobiesiaka, o posadę członka zarządu Totalizatora Sportowego. Dokonano również oględzin akt postępowania przygotowawczego Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku. Jak państwo zapewne wiecie prokurator apelacyjny w Białymstoku, w Wydziale do Spraw Przestępczości Zorganizowanej prowadzi ogromne postępowanie dotyczące oszustw związanych z prowadzeniem gier hazardowych. Oszustwa dotyczą fałszowania poszczególnych egzemplarzy automatów do gry. Jeżeli państwo sobie życzycie, mogę również powiedzieć klika zdań na temat tego postępowania. Prokurator nawiązał także kontakt z prokuratorami Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie w zakresie sprawy prowadzonej przez tę prokuraturę. Sprawa ta dotyczy podobnego zagadnienia jak ta prowadzona w Białymstoku. W najbliższym czasie nastąpi przekazanie stosownych dokumentów, które zgromadził prokurator w Krakowie celem wykorzystania ich w tym postępowaniu. Uzyskano także komplet stenogramów z odsłuchów nośników informacji zgromadzonych w ramach operacji specjalnej Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jeżeli chodzi o stenogramy, to zachodzi konieczność ich dokładnego zbadania. Zajmuje się tym Centralne Biuro Antykorupcyjne. Konkretnie Biuro sporządza protokoły, żeby te materiały były czytelne. Jest to niezwykle istotny materiał dowodowy. Prokurator zaplanował także wykonanie całego szeregu czynności dowodowych, które musi zrealizować do końca kwietnia. Taki termin sobie zakreślił. Z relacji, które złożył na piśmie wynika, że będzie trzeba dokonać jeszcze analizy tej dokumentacji oraz przesłuchać kolejnych świadków. Niestety nie mogę powiedzieć, o jakich świadków chodzi. Ponadto prokurator musi zrealizować czynności, które wynikają z aktualnego stanu tego postępowania. To tyle, jeżeli chodzi o to postępowanie. Śledztwo jest objęte zainteresowaniem Biura Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej. Obok mnie siedzi nadzorca tego postępowania, pan prokurator Piotr Niezgoda. Mogę państwa jeszcze raz zapewnić, że śledztwo toczy się wartko. Część z państwa jest również członkami Komisji śledczej. Oczywiście deklarujemy daleko idącą pomoc w działaniach tej Komisji. Zresztą wynika to z naszych obowiązków. Kolega mi podpowiada, że wszystkie żądania przedstawiane przez tamtą Komisję są przez nas na bieżąco wykonywane i będą wykonywane zgodnie z przepisami.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JerzySzymański">Natomiast drugie postępowanie, o które państwo pytacie funkcjonuje pod sygnaturą 5DS/201/09. Jest to postępowanie w toku. Śledztwo dotyczy ujawnienia i wykorzystania wbrew przepisom ustawy informacji stanowiących tajemnicę państwową w dniu 1 i 5 października 2009 roku w Warszawie, w publikacjach zamieszczonych w dzienniku „Rzeczpospolita” Nr 230 i 233 oraz w dniu 13 października w „Dzienniku Polska” w artykule pt. „Schetyna zapomniał o spotkaniu z Sobiesiakiem”. Chodzi tutaj o czyn z art. 265 § 1 K.k. Kolejne zagadnienie będące przedmiotem postępowania dotyczy ujawnienia w sierpniu 2009 roku tajemnicy państwowej oraz tajemnicy służbowej dotyczących czynności operacyjno rozpoznawczych prowadzonych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Chodzi tutaj o czyn z art. 265 § 1 oraz 266 § 2 w związku z art. 11§ 2 K.k. Śledztwo zostało wszczęte 1 października 2009 roku przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Jednakże z uwagi na to, że w jednej prokuraturze nie mogą toczyć się te dwa śledztwa, decyzją Prokuratora Krajowego sprawa dotycząca przecieku została przekazana do Prokuratury Okręgowej na Pradze, gdzie jest rozpoznawana. Prokurator zabezpieczył wszystkie niezbędne materiały dowodowe w tej sprawie. Obecnie dokonuje ich analizy. Proszę państwa, przede wszystkim w tego rodzaju sprawach należy przesłuchać wszystkie osoby, które mają informacje oraz miały kontakt z dokumentami objętymi klauzami. Te przesłuchania nadal trwają i będą trwały. Dotychczas zgromadzono obszerny materiał dowodowy. Przesłuchano trzydzieści pięć osób, które mają informacje w tej sprawie. Jednym słowem to postępowanie jest jeszcze w fazie in rem, a więc w sprawie. Do tej pory nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów związanych z popełnieniem przestępstwa. Jeżeli chodzi o zamierzenia prokuratora, to mam je tutaj wyszczególnione. Jednak z oczywistych względów, z uwagi na pewne limity, jakie wyznaczył mi prokurator prowadzący, na podstawie przepisów Kodeksu postępowania karnego, ujawnienie ich mogłoby przynieść szkodę prowadzonemu postępowaniu. Jest to oczywiste, ponieważ stenogramy z posiedzeń Komisji są publikowane klika dni po posiedzeniu. My nie możemy uprzedzać o naszych działaniach osób, które znajdują się w kręgu zainteresowania organów ścigania. W związku z tym powstrzymam się od ujawniania zamierzeń prokuratora w obydwu tych sprawach. To tyle co mogę państwu powiedzieć tytułem informacji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Czy pan przewodniczący Wilk chciałby zabrać głos? Rozumiem, że nie. W takim razie otwieram debatę. Proszę o zgłaszanie się do wypowiedzi. Proszę, pan poseł Wassermann.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewWassermann">Proszę powiedzieć, czy z uwagi na fakt, że tym śledztwem związanym z aferą hazardową zajmuje się sejmowa Komisja śledcza, to śledztwo ma nadany priorytet wśród innych postępowań prowadzonych w tej prokuraturze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzySzymański">Panie pośle. Wysoka Komisjo. Postępowania, w których w kręgu zainteresowania są osoby o najwyższej randze w hierarchii funkcjonariuszy publicznych muszą być i są postępowaniami priorytetowymi. Mogę tylko powiedzieć, że są to postępowania, które są objęte szczególnym nadzorem. Z reguły kierownictwo prokuratury okręgowej, w przypadku gdy jest to niezbędne, przydziela do prowadzenia tych postępowań kliku prokuratorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewWassermann">A jak jest w tym przypadku? Pan prokurator powiedział, że jedną z cech traktowania danego postępowania jako priorytetowego jest prowadzenie go przez kilku prokuratorów. Proszę nam powiedzieć, jak jest w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzySzymański">Do sprawy hazardowej przydzielono trzech prokuratorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewWassermann">Czyli tę sprawę prowadzi zespół?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzySzymański">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewWassermann">Czy w drugiej sprawie sytuacja jest podobna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzySzymański">Prokurator Niezgoda twierdzi, że do tej sprawy przydzielono dwóch prokuratorów. Panie pośle, z reguły jest tak, że jeżeli prokurator zaplanuje wykonanie kilku czynności w krótkim czasie, wówczas kierownictwo przydziela mu dodatkowych prokuratorów, aby jak najszybciej wykonać czynności i zabezpieczyć materiał dowodowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, mam jeszcze pytanie dotyczące przedmiotu postępowania w tej drugiej sprawie. Rozumiem, że to śledztwo w sprawie przecieków dotyczy publikacji w prasie. Chodzi tutaj m.in. o gazetę „Rzeczpospolita”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzySzymański">Nie tylko o tę gazetę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewWassermann">Proszę umożliwić mi dokończenie mojej kwestii. Czy to śledztwo obejmuje również prawdopodobieństwo przecieku z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzySzymański">Tak panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PiotrNiezgoda">Proszę zwróci uwagę na daty. Przedmiot tego postępowania jest określony wąsko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzySzymański">Czynności są zaplanowane w ten sposób, że źródło również jest badane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie prokuraturze, istotą mechanizmu funkcjonowania sprawców było działanie w pewnym utajnieniu, które przejawiało się między innymi w komunikowaniu się za pomocą środków telekomunikacyjnych. Wydaje się, że w takim przypadku standardem jest postępowanie dowodowe zmierzające do uzyskania bilingów, logowań na stacjach BST…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzySzymański">Takie czynności są podejmowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewWassermann">Prosiłbym o precyzję w tej kwestii. Czy te działania są realizowane, ponieważ Komisja się o to zwróciła, czy dlatego, że były one realizowane od samego początku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JerzySzymański">Panie pośle, są to standardowe czynności, które prokurator już wykonał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, to budzi moje zaniepokojenie. Jeżeli to prokurator wykonał te czynności, to dlaczego zawiadamia on Komisję, że przystępuje do wykonania tych czynności na wniosek Komisji? Wydaje się, że prokurator powinien udostępnić to, co już zrobił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardKalisz">Czy pan poseł ma jeszcze jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewWassermann">Nie otrzymałem jeszcze odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RyszardKalisz">Proszę o udzielenie odpowiedzi na pytanie pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JerzySzymański">Panie pośle, trudno mi odpowiedzieć, czy te działania zostały podjęte na wniosek Komisji. Wiem natomiast, że w tego rodzaju sprawach podejmowanie tego rodzaju czynności jest standardem. Nie wiem jednak, czy takie działania zostały podjęte na wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, ta kwestia ma bardzo istotne znaczenie. Zgadzam się z panem, że podejmowanie takich czynności jest działaniem standardowym. Dlatego byłbym zaniepokojony, gdyby się okazało, że te standardowe działania zostały uruchomione dopiero przez Komisję. Właśnie dlatego to ma tak duże znacznie. Rozumiem, że na tym etapie pan prokurator nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JerzySzymański">Niestety nie znam szczegółów tej sprawy i nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewWassermann">Rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RyszardKalisz">Może pan prokurator Niezgoda zna odpowiedź na to pytanie. Chodzi nam o to, czy te czynności zabezpieczające, dotyczące bilingów i stacji przekaźnikowych zostały podjęte z inicjatywy Komisji Śledczej, czy może z inicjatywy własnej prokuratury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PiotrNiezgoda">Wiem jedynie, że plan śledztwa obejmował takie czynności. Niestety w tym momencie nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy te działania zbiegły się z wnioskiem Komisji, czy może ten wniosek wyprzedził działania prokuratury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RyszardKalisz">A czy może pan nam powiedzieć, jaka data widnieje na planie śledztwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PiotrNiezgoda">Plan śledztwa sporządza się na początku postępowania. Jest on sporządzany w pierwszej kolejności, bezpośrednio po wszczęciu postępowania w danej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#RyszardKalisz">Bezpośrednio po wszczęciu postępowania. Rozumiem. Czyli jak znam życie, taki plan jest sporządzany w ciągu kliku dni od wszczęcia postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PiotrNiezgoda">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#RyszardKalisz">Proszę, pan poseł Wassermann.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, mam przed sobą pismo prokuratora okręgowego z Warszawy, który informuje przewodniczącego Komisji, że zwrócił się do Marszałka Sejmu o udzielenie informacji na temat numerów telefonów stacjonarnych i komórkowych pana Chlebowskiego i innych osób. Mam ogromne wątpliwości, czy nie mamy tutaj do czynienia z sytuacją, w której to dopiero działania Komisji zainicjowały zebranie tego dowodu. Rozumiem, że Komisja otrzyma do wglądu plan śledztwa i będzie mogła zapoznać się z podjętymi działaniami w tej sprawie. Jak wspomniał pan prokurator, istniałby spory powód do niepokoju, gdyby w standardowej czynności dopuszczono się zwłoki. Jak wiemy były już śledztwa, w których dopuszczono się zwłoki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzySzymański">Panie pośle, gwarantuję daleko idącą współpracę z Komisją. Zresztą to wynika z przepisów. Jest mi trudno powiedzieć, czy pewne działania prokuratury zostały zainspirowane, czy też prokuratura nie była w stanie ich dokonać. Muszę jednak powiedzieć, że tego rodzaju postępowania są prowadzone rzetelnie od samego początku do końca. Mówiąc kolokwialnie, my nie jesteśmy nawet w stanie zamieść pewnych rzeczy pod dywan. Proszę uwierzyć, że prokuratura działa rzetelnie i bez żadnych nacisków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, ja nie zadaję tych pytań z określoną intencją, a jedynie z niepokojem. Treść pisma, które otrzymaliśmy od prokuratora daje powody do niepokoju. Dodatkowo pan prokurator nie jest w stanie rozwiać naszych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzySzymański">Panie pośle, sprawdzę tę kwestię. Ta sprawa jest nadzorowana. Gwarantuję, że zrobimy wszystko co do nas należy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewWassermann">Czyli dzisiaj pan prokurator nie jest w stanie tego rozstrzygnąć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JerzySzymański">Ale czego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ZbigniewWassermann">Tego, czy bilingi z rozmów zostały pozyskane dla tego postępowania na skutek działań Komisji, czy może na skutek działań prokuratury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JerzySzymański">Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#RyszardKalisz">Panie prokuratorze, będziemy prosili o pisemną informację na temat zagadnień, o których dzisiaj panu prokuratorowi było ciężko się wypowiadać. Panie prokuratorze, mam jeszcze jedno pytanie. Pan wspominał o daleko idącej współpracy z Komisją śledczą. Chciałbym jednak prosić, aby to nie była taka współpraca jak w przypadku Komisji śledczej zajmującej się sprawą pani Barbary Blidy. W przypadku tamtej sprawy najważniejsze zeznania zostały utajnione gryfem „ściśle tajne”. Spowodowało to, że dla prac Komisji dokumenty te miały znaczenie, ale dla opinii publicznej już nie. Wielokrotnie to powtarzałem i apelowałem w tej sprawie. Chcę powiedzieć, że do dzisiaj, a więc po dwóch latach tego śledztwa, asystenci nie mają dostępu do akt prokuratorskich. Również stali eksperci Komisji nie mają dostępu do akt prokuratorskich. Jak pan wie można ze sobą kooperować, ale można również robić jak prokuratura Łódzka, która podejmuje czynności, które w konsekwencji bardzo przeszkadzają w pracy Komisji zajmującej się sprawą Barbary Blidy. W związku z tym, przy okazji posiedzenia naszej Komisji proszę, aby pan prokurator zwrócił na to uwagę prokuraturze Łódzkiej. Ponadto chciałbym, aby ta priorytetowa współpraca nie wyglądała w ten sposób, że robi się różne małe sztuczki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzySzymański">Panie przewodniczący. Wysoka Komisjo. Tutaj się niestety różnimy. Komisje śledcze, parlamentarne działają przy podniesionej kurtynie. Takie jest ich założenie. Z kolei śledztwo prokuratora podlega innym reżimom. Prokurator Generalny nie nakłada klauzul na poszczególne czynności. Decyzja w tej sprawie należy do prokuratora. Na razie nie zamierzamy zmieniać naszego postępowania w tej kwestii. To nie jest nasza dobra lub zła wola. Po prostu takie są przepisy. Niektóre czynności muszą być wykonane niejawnie. Zresztą całe postępowanie przygotowawcze nie ma charakteru jawnego. Tutaj się niestety różnimy. Ja swojego stanowiska nie zmienię, ponieważ obligują mnie do tego przepisy. Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że w sytuacjach, w których prokurator może ujawnić pewne kwestie bez szwanku dla prowadzonego postępowania, wówczas my to robimy. Proszę nas nie posądzać o złą wolę. Zarówno Komisji, jak i prokuraturze zależy na wyjaśnieniu tej sprawy. Natomiast nie może dojść do sytuacji, w której świadek lub podejrzany, który ma być przesłuchany dowie się wcześniej z protokołu z posiedzenia Komisji, co prokurator zamierza zrobić, albo co powiedział adwersarz, świadek lub podejrzany, z którym będzie przeprowadzona konfrontacja. Niestety takie reżimy obowiązują w Kodeksie postępowania karnego. Chciałbym jednak jeszcze raz zadeklarować z naszej strony dobrą wolę do współpracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RyszardKalisz">Panie prokuratorze, rozumiem wszystkie pana zastrzeżenia. Chciałbym jednak powtórzyć jeszcze raz, że czym innym jest tajemnica prokuratorska. My ją rozumiemy. Wiemy, że do końca postępowania przygotowawczego świadkowie nie mogą znać zeznań innych osób. Z kolei czym innym jest nadanie gryfu „ściśle tajne”, gdzie te zeznania, również na etapie sądowym, są do pięćdziesięciu lat tajne. Miejmy świadomość, że obejmowanie wszystkiego tajnością, szczególnie tam, gdzie mamy do czynienia z priorytetem związanym z pracami Komisji, jest niedopuszczalne. To dotyczy również tajemnicy prokuratorskiej. Chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że istnieje ogromna różnica w poglądach pomiędzy wieloma prokuratorami, a Komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Tajemnica dotyczy tego, kto i co zeznał w prokuraturze. Natomiast tajemnica nie dotyczy faktów. Jeżeli ktoś powiedział o jakimś fakcie, zeznając w prokuraturze, to nie oznacza, że ten fakt przestał istnieć. W związku z tym, rozumienie przez niektórych prokuratorów tajemnicy, polegające na tym, że mówienie o faktach, które się zdarzyły jest objęte tajemnicą jest dla mnie niedopuszczalne i ja będę przeciwko temu protestował. Powstrzymajmy się jednak od dalszej polemiki na ten temat. Zdaję sobie sprawę, że jest to bardzo trudna polemika. Ta osoba nie mówi o tym, co zeznała, ale jeżeli obiektywnym faktem jest, że ta osoba gdzieś była i z kimś rozmawiała, to nie może to być objęte tajemnicą. Rozumiem, że pan poseł Wassermann ma jeszcze jakieś pytanie. Panie pośle, ale proszę krótko, ponieważ później mamy jeszcze kilku mówców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, chciałbym się odnieść do tego, o czym wspomniał pan przewodniczący. Proszę nie zapominać, że sejmowa Komisja śledcza ma uprawnienia kontrolne w stosunku do działań prokuratury. Tutaj nie może być żadnego nieporozumienia. Kontrolować można tylko wtedy, jeżeli ma się do czegoś dostęp. Chciałbym jednak wrócić jeszcze do sprawy. Panie prokuratorze, czy istnieją jakieś szczególne względy, które przemawiają za tym, żeby Komisja hazardowa nie otrzymała do wglądu akt śledztwa, o którym dzisiaj mówimy oraz żeby nie spotkała się z prokuratorami, którzy prowadzą to śledztwo? Przypominam, że w wielu Komisjach współpraca z prokuraturą układa się bardzo dobrze. Mam na myśli Komisję Olewnika i Komisję do spraw PKN Orlen. Dzieje się to z ogromnym pożytkiem dla obu stron. Mamy tam do czynienia z pełną wymiennością uzyskanych informacji. Ponadto wszystko odbywa się z pełnym poszanowaniem klauzul dotyczących przekazywania i ujawniania tych materiałów. Czy są jakieś szczególne względy, które uniemożliwiają Komisji hazardowej wgląd w te dokumenty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JerzySzymański">Panie pośle, czy w tym przypadku była odmowa? Rzeczywiście, oba postępowania toczą się równolegle. Jest to dość niezręczna sytuacja dla prokuratora. Z jednej strony chce on ujawniać materiał i współpracować, ale z drugiej strony państwo prowadzicie równoległe śledztwo. Może tutaj dojść do sytuacji, o której już wspominałem. Przedwczesne ujawnienie przez prokuratora określonych czynności może wpłynąć na jego dalsze zamierzenia. Proszę pamiętać, że ja nie mogę wypowiadać się za prokuratora prowadzącego, czy też szefa Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Nie jestem prokuratorem prowadzącym to postępowanie. Jedynie prokurator prowadzący postępowanie decyduje, jakie rzeczy może ujawnić zgodnie przepisem art. 156 Kodeksu postępowania karnego. Ujawnienie tego przez stenogramy, mówiąc kolokwialnie, położyłoby całe śledztwo. Natomiast uważam, że istnieje określony tryb, który określa zasady zapoznawania się posłów, którzy mają odpowiednie uprawnienia z materiałami postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ZbigniewWassermann">Właśnie dlatego pytam, czy istnieją jakieś szczególne względy, które uniemożliwiają nam wgląd w te dokumenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JerzySzymański">Teoretycznie rzecz ujmując, nie ma takich przeszkód. Nas nie interesuje, czy to jest pan Drzewiecki, Chlebowski, czy też pan Kowalski. My prowadzimy postępowanie w stosunku do każdego, niezależnie od tego, kto by to nie był.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZbigniewWassermann">Rozumiem, że panu nie są znane takie przesłanki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JerzySzymański">Panie pośle, jeszcze raz powtarzam, że teoretycznie z uwagi na wagę sprawy nie ma takich względów. Jednak ze względu na fakt, że te śledztwa toczą się równocześnie możliwe jest, że wystąpią tu pewne przeszkody. Jednak to już będzie zależało od decyzji prokuratora prowadzącego postępowanie. Jeszcze raz chciałbym zaznaczyć, że nie ma znaczenia przeciwko komu toczy się postępowanie. Te względu tutaj nie decydują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, Komisja otrzymała od kancelarii tajnej zbiór dokumentów. Jeden z nich budzi moje szczególne zainteresowanie. Pierwsza strona tego dokumentu jest ściśle tajna, natomiast załączniki w ilości czterystu dwudziestu dwóch stron są już jawne. To jest pismo prokuratora okręgowego prowadzącego to śledztwo. Oczywiście nie mogę mówić o tej pierwszej stronie, ale mogę ją przeczytać w informacji pana Cichockiego, która została nam przesłana. Powstaje pytanie, dlaczego tamten dokument jest ściśle tajny. Taką wiedzę ma tylko prokurator, który nałożył tę klauzulę. Natomiast te załączniki, które zawierają stenogramy są całkowicie jawne. Bez żadnego problemu można było przekazać te dokumenty posłom do pracy. Wówczas mieliby oni możliwość porównania tych materiałów z innymi materiałami. My w tajnej kancelarii nie jesteśmy w stanie ich w pełni wykorzystać. To jest oczywiste. Takiej ilości materiałów nikt nie zapamięta i nie będzie się nimi swobodnie posługiwał. Czy pan prokurator mógłby zbadać prawidłowość takiego postępowania? Wszystko wskazuje na to, że to nam nie pomaga. Takie działanie raczej utrudnia pracę Komisji. Powtarzam jeszcze raz, ta pierwsza strona opatrzona klauzulą „ściśle tajne: jest do przeczytania w dokumentach, które nam przesłał pan minister Cichocki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo, pan prokurator Niezgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PiotrNiezgoda">Załączniki są jawne po odłączeniu od pisma tajnego i mogą być wykorzystywane poza kancelaria tajną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, ja to wiem. Proszę mi tylko powiedzieć, jak mam przekonać do tego przewodniczącego Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PiotrNiezgoda">Proszę nie oczekiwać ode mnie odpowiedzi na takie pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#ZbigniewWassermann">Oczekuję od pana prokuratora odpowiedzi na pytanie, dlaczego przyjęto tutaj taką konstrukcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PiotrNiezgoda">Niestety tego nie wiem. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JerzySzymański">Jaką datę ma ten dokument?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ZbigniewWassermann">4 stycznia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#RyszardKalisz">Panowie, myślę, że nie będziemy dyskutować teraz na ten temat. Komisja zwróciła się do panów, abyście sprawdzili metodologię i przesłanki nadania tej stronie przewodniej gryfu „ściśle tajne”. Logicznie rzecz ujmując, jeżeli strona przewodnia opisuje to co jest do niej dołączone, to reszta też nie powinna być jawna. Tymczasem w naszym przypadku załączniki są jawne. Niemniej jednak nie będziemy dyskutować już na ten temat. Ta kwestia wymaga wyjaśnienia. Proszę, aby odpowiedzi na te pytania zostały zawarte w piśmie, które zostanie do nas skierowane. Panie pośle, mamy jeszcze inne zgłoszenia. Proszę, aby pan zmierzał do końca swojej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ZbigniewWassermann">Mam jeszcze jedno pytanie zawierające dwa elementy. Czy pan prokurator mógłby określić, ile czasu potrzeba prokuratorowi na rzetelną analizę dokumentów z Sejmu i dokumentów ze stenogramów? Chciałbym się dowiedzieć, ile prokurator poświęca na to czasu. Dzięki temu dowiem się, ile czasu może na to poświęcić Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JerzySzymański">Wszystko zależy od ilości dokumentów i sprawności prowadzących to postępowanie. Musiałbym dokładnie wiedzieć, ile jest tych dokumentów…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ZbigniewWassermann">Ale pan prokurator był uprzejmy powiedzieć, że prokurator otrzymał z Kancelarii Sejmu dokumenty dotyczące procesu legislacyjnego i będzie się z nimi zapoznawał. W tym momencie pan powiedział, do kiedy to potrwa. Proszę tylko o powiedzenie Komisji, ile trwa takie zapoznawanie się z aktami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JerzySzymański">Panie pośle, z informacji jaką dzisiaj otrzymałem na piśmie od prokuratora okręgowego wynika, że analiza została już zakończona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, a ile ta analiza trwała? Czy to był październik, listopad i grudzień?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PiotrNiezgoda">Panie pośle, całe śledztwo trwa trzy miesiące. Trzeba obliczyć również czas potrzebny na obieg tych dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, nie róbmy z tego problemu. Proszę powiedzieć, ile to mogło trwać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PiotrNiezgoda">Myślę, że prokurator dokonał tej analizy na przestrzeni jednego miesiąca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#ZbigniewWassermann">A kiedy zostaną przeanalizowane stenogramy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PiotrNiezgoda">Najpierw muszą być odtworzone i muszą być spisane protokoły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ZbigniewWassermann">Kiedy ten proces może się zakończyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PiotrNiezgoda">Panie pośle, te czynności są w toku. Nie potrafię określić kiedy się zakończą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#ZbigniewWassermann">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo panu posłowi. Proszę bardzo, pan poseł Węgrzyn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#RobertWęgrzyn">Panie przewodniczący. Szanowni państwo. Siłą rzeczy za moment ta debata przeniesie się na posiedzenie Komisji hazardowej. Czuję się, jakbym był członkiem Komisji hazardowej, a nie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. W związku z tym chciałbym zapytać, czy debata nad tym problemem nie powinna się odbyć na posiedzeniu Komisji, które rozpocznie się o godzinie 11.00?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, od razu panu odpowiem. Ja zawsze namawiam do czytania. W szczególności namawiam do czytania regulaminu Sejmu oraz zapoznawania się z kompetencjami poszczególnych Komisji. Komisja hazardowa została powołana w celu wyjaśnienia działalności organów władzy państwowej w zakresie uzgodnień międzyresortowych, dotyczących ustawy o zakładach wzajemnych w rządzie premiera Tuska oraz poprzednich rządach PiS i SLD. Z kolei Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka w ramach swoich kompetencji sprawuje nadzór polityczny nad Ministrem Sprawiedliwości i wszystkimi podległymi mu strukturami. Na chwilę obecną Minister Sprawiedliwości jest jeszcze Prokuratorem Generalnym i ma nadzór polityczny, a nie merytoryczny nad działalnością prokuratury. Powiem panu zupełnie wprost, że to właśnie na posiedzeniach naszej Komisji powinniśmy mówić o działalności prokuratury. Natomiast tamta Komisja jest miejscem, w którym mają zostać wyjaśnione okoliczności afery hazardowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#RobertWęgrzyn">Tak, ale pytania mojego przedmówcy pana posła Wassermanna sięgają meritum sprawy, podobnie zresztą jak odpowiedzi pana prokuratora Szymańskiego i jego deklaracja o pełnej dyspozycji dla Komisji hazardowej. My naprawdę nie widzimy konieczności, aby dyskutować o tym na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Czuma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejCzuma">Również chciałem wyrazić pogląd, że stajemy się filią Komisji hazardowej. Jednak wycofuję tę uwagę po wyczerpującym wyjaśnieniu pana przewodniczącego. Nie mogę się jednak zgodzić z jednym fragmentem wypowiedzi pana przewodniczącego skierowanym do pana prokuratora Szymańskiego. Mianowicie fakty podane w wyjaśnieniach świadków z całą pewnością w wielu momentach muszą być utajnione, ponieważ to też jest informacja, która odkryłaby zamierzenia i plany postępowania przygotowawczego opracowanego przez prokuratorów. Chciałbym powiedzieć, że staję w obronie poglądu, że te fakty są również bardzo ważne. Jest jeszcze jedna kwestia, którą chciałbym poruszyć. Pytanie pana posła Wassermanna dotyczyło tego, kto pierwszy ruszył z tymi czynnościami. Chodziło o to, czy to prokuratura jako pierwsza podjęła czynności polegające na zabezpieczeniu tych bilingów oraz pozostałych dowodów, czy może stało się to dopiero na skutek nacisków ze strony Komisji śledczej. Z pewnością nie zdradzę żadnej tajemnicy, jeżeli powiem, że od początku, na pierwszym miejscu była prokuratura. Powiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Drzewieckiego i Chlebowskiego zawarte w piśmie pana Mariusza Kamińskiego z dnia 18 września doszło do mnie, jako ówczesnego Prokuratora Generalnego 21 września. Zadekretowałem ten tekst do postępowania wyjaśniającego 28 września. Wówczas w mediach panowała absolutna cisza na ten temat. Dopiero 1 października „Rzeczpospolita” opublikowała artykuł na ten temat. W związku z tym, chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że to prokuratura przoduje w tych działaniach. Komisja działa jedynie w następstwie czynności podjętych przez prokuraturę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Proszę, pani poseł Kempa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#BeataKempa">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Panie ministrze Czuma, odczytam to pismo. „Uprzejmie informuję, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie realizując czynności zakreślone wnioskiem z dnia 9 grudnia…” Chodzi tutaj o wniosek Komisji śledczej. Dopiero po tym wniosku prokuratura prosi Marszałka Sejmu o numery telefonów i inne materiały. Dotyczyło to również innych instytucji. Panie ministrze, właśnie dlatego pytaliśmy pana prokuratora jak wygląda śledztwo prokuratury w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejCzuma">Nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#BeataKempa">Właśnie dlatego nasze wątpliwości są uzasadnione. Dysponujemy podpisanym pismem. W naszym przekonaniu to jest jasne i oczywiste. Druga kwestia dotyczy wątpliwości pana posła Węgrzyna. Panie pośle Węgrzyn, absolutnie nie prosilibyśmy państwa o to, żebyście przyjeżdżali na posiedzenie Komisji, gdyby nie fakt, że to pan przewodniczący Sekuła z wielkim uporem nie chce zorganizować spotkania z Prokuratorem Generalnym lub prokuratorem prowadzącym, czy też nadzorującym to postępowanie. Powinniśmy tak zrobić wzorem innych Komisji. Taki zwyczaj funkcjonuje. Mogę powiedzieć, że wtedy kiedy wszyscy działamy zgodnie z przepisami prawa i najlepszą intencją dobrze by było, żeby Komisja hazardowa spotkała się z prokuratorem. Chodzi o to, żeby jednymi czynnościami nie utrudniać innych. Mówiąc kolokwialnie, chodzi o to, żeby nie spalić pewnych czynności. Tak to powinno wyglądać. Niestety to co się dzieje wokół tej Komisji wskazuje na fakt, że musimy korzystać z innych uprawnień regulaminowych, żeby do tej normalności zacząć doprowadzać. W związku z tym proszę nas za to nie obarczać winą.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#BeataKempa">Mam jeszcze prośbę do pana prokuratora. Ona zrodziła się po tym, co pan prokurator był uprzejmy powiedzieć. Chciałabym zapytać, czy możemy, jeżeli nie jako członkowie Komisji sprawiedliwości, to może jako członkowie Komisji hazardowej prosić o przekazanie nam tej pisemnej informacji, o której pan dzisiaj wspomniał? Być może pan jest dzisiaj gotowy i wystarczy jedynie, że sekretariat zrobi kopię tej informacji. To jest dla nas bardzo ważna informacja. Częściowo uzyskaliśmy odpowiedź, która mówiła o sygnaturach, ale wtedy była to wczesna odpowiedź i siłą rzeczy nie mogła ona zwierać w sobie zbyt dużo treści. Pan był dzisiaj uprzejmy powiedzieć także o liście świadków, których już przesłuchaliście. Chciałabym zapytać, czy jest możliwe, żebym ja i ewentualnie pan poseł Wassermann otrzymali tę listę świadków.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#BeataKempa">Trzecia kwestia, którą chciałabym poruszyć jest związana z ogólną zasadą, która wynika również z konstytucyjnego porządku oraz najprawdopodobniej również z ustawy o prokuraturze. Zgodnie z tą zasadą prokurator powinien stać na straży przestrzegania prawa. Tak to wygląda, mówiąc najogólniej. Chciałabym zapytać, czy prokurator, który nadzoruje to postępowanie obserwuje to, co się dzieje wokół komisji hazardowej? To jest niezwykle ważne. To jest fundamentalne pytanie. Chciałabym zapytać, czy państwo rozważaliście możliwość pozbierania tych wszystkich informacji? Nie bez kozery mówiłam głośno, jak próbowano mnie odwieść od suwerennie podjętych decyzji. Przykładem może być złożony przeze mnie wniosek o bilingi. Później próbowano wywierać na mnie nacisk, żebym wykreśliła niektóre nazwiska ze swojego wniosku. Czy państwo wzięliście pod uwagę również tę kwestię, że próbowano mnie straszyć w innych publikacjach prasowych? Mówiono wtedy, że jeżeli ja zgłoszę to prokuraturze, to wtedy zgłosi się przeciwko mnie wniosek, że zgłaszam wniosek o niepopełnione przestępstwo. Czy państwo dostrzegacie te wszystkie zawirowania wokół tej sprawy? Czy tego nie można zakwalifikować jako utrudnianie śledztwa przez Komisję śledczą? Chodzi mi o to, co się dzieje wokół członków tej Komisji. Na razie z punktu widzenia prezydium, a konkretnie przewodniczącego Komisji nie ma mowy o jakiejś dobrej współpracy z prokuraturą. Pan przewodniczący żąda teraz od nas jakichś pism. Dobrze, my je złożymy. Zrobimy to po to, żeby się z państwem spotkać i porozmawiać, nawet za zamkniętymi drzwiami. Tutaj chodzi o dobro śledztwa. Ważne jest również to, co się dzieje wokół prokuratury. Czy państwo nie uważacie, że zasadnym byłoby rozważenie wszczęcia postępowania w tej sprawie? Tutaj dzieją się naprawdę dziwne rzeczy. Mało tego, należałoby zbadać, kto wywiera te naciski. Chodzi o to, żeby sprawdzić, czy czynności podejmowane przez Komisję wynikają z decyzji jej członków. Możliwe, że te decyzje zapadają gdzieś indziej. Przykładem mogą być decyzje dotyczące dyscypliny głosowania oraz innych kwestii dotyczących składu osobowego. Panie prokuraturze, to są naprawdę ważne pytania. Zgłaszam te pytania do protokołu i jednocześnie poddaję je pod państwa rozwagę. Oczywiście nie było na to czasu. Zastanowię się jeszcze nad innymi pytaniami i wnioskami. Trzeba jednak zaznaczyć, że to się naprawdę dzieje wokół tej Komisji. To są bardzo ważne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#BeataKempa">Podsumowując, panie prokuratorze, pierwsza kwestia dotyczy tego, czy możemy dostać tę listę świadków. To jest bardzo ważne. Na przykład może się dzisiaj okazać, że pan Kapica zezna, iż został już przesłuchany przez prokuraturę i obowiązuje go tajemnica śledztwa. Może tak być? W moim przekonaniu tak. Gdybyśmy dysponowali taką listą i widzieli, kogo obowiązuje tajemnica śledztwa, wówczas prezydium Komisji mogłoby ustawiać zupełnie inaczej kwestię związaną z przesłuchiwaniem świadków. Ja na przykład uważam, że niektóre osoby powinny być przesłuchane na samym końcu, ponieważ nadal zbieramy pewne dokumenty. To jest już kwestia techniki dochodzenia do prawdy i planu śledztwa, o którym wspominał pan prokurator. Niestety, ja nie widzę takiego planu w Komisji hazardowej. Tutaj mamy do czynienia z chaotycznym działaniem od bandy do bandy, a nie z konkretnym planem, który ma nas przybliżać do prawdy. Panie prokuratorze, bardzo proszę o odpowiedź na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Najpierw jednak ja zabiorę głos. Pragnę zwrócić uwagę, że pani i pan poseł Wassermann, jako członkowie Komisji hazardowej nie jesteście tutaj autonomiczni. Wszystko co pan prokurator chce przekazać, może składać do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka bezpośrednio na moje ręce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#BeataKempa">Oczywiście, to jest prawda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#RyszardKalisz">Zgodnie z przyjętym zwyczajem zawsze przekazuję państwu te dokumenty. Mamy jeszcze trochę czasu. Teraz głos zabierze pan poseł Mularczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Z tego co zrozumiałem, bezpośredni nadzór nad tymi dwoma postępowaniami prowadzi pan prokurator Niezgoda, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PiotrNiezgoda">Panie pośle, nadzór nad postępowaniami prowadzi prokurator apelacyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Czy któryś z polityków lub ministrów z Platformy Obywatelskiej kontaktował się z prokuratorem apelacyjnym w tych sprawach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PiotrNiezgoda">Trzeba o to zapytać prokuratora apelacyjnego. Mnie na ten temat nic nie wiadomo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JerzySzymański">Ja też nic nie wiem na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Jeżeli takie próby będą podejmowane, to państwo zostaniecie o tym poinformowani?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PiotrNiezgoda">Myślę, że w takiej sytuacji prokurator apelacyjny powinien poinformować przełożonego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#ArkadiuszMularczyk">A czy w tej sprawie minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski spotykał się na jakichś naradach i wskazywał, jak to śledztwo ma być prowadzone i w jakim kierunku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JerzySzymański">Owszem, zdarza się, że kierownictwo resortu lub prokuratury interesuje się niektórymi sprawami, jednocześnie nie sprawując bezpośredniego nadzoru. W pewnych sprawach prokuratorzy są zobowiązani do informowania swoich przełożonych. Natomiast muszę powiedzieć, że według mojej wiedzy w tej sprawie nie było żadnych szczególnych narad. Nie zaobserwowałem również szczególnego zainteresowania tymi sprawami. Tak naprawdę, to nie ma możliwości procesowych, które umożliwiałby Prokuratorowi Generalnemu wpływanie bezpośrednio na prokuratorów prowadzących postępowanie. Chciałbym pokreślić, że funkcjonuje jeszcze pośredni szczebel prokuratury apelacyjnej. Według mojej wiedzy sprawa prowadzona jest przez prokuratora okręgowego i nie występują w niej żadne naciski. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie doprowadzić do pełnego wyjaśnienia tej sprawy. Jedno muszę stwierdzić na pewno. Prokuratura działa niezależnie od polityków. Wszelkie ewentualne naciski, które mogłyby się pojawić można oceniać według Kodeksu karnego. My w obydwu sprawach zrobimy wszystko co do nas należy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Jakoś nie widzę entuzjazmu w pana oczach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, to są już kwestie, które wykraczają poza temat posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Dobrze. Jakoś nie dostrzegłem tego przekonania, że dojdzie do ustalenia sprawców tych przestępstw. Mam jeszcze jedno pytanie. Za moment też mam posiedzenie Komisji. Myślę, że to pytanie również powinno być zadane. Nie chciałbym, abym został źle zrozumiany. Otóż w okresie przedświątecznym doszło do dosyć tajemniczego samobójstwa dyrektora Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pana Michniewicza. Oczywiście na chwilę obecną nie można łączyć tych spraw, ponieważ nie ma takich przesłanek. Zastanawiający jest jednak fakt, że dyrektor Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, który odpowiadał także za sprawy niejawne najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Powstaje pytanie, czy ta sprawa jest w jakikolwiek sposób łączona z przeciekiem z kancelarii premiera, który dotyczył akcji CBA. Czy te dwie sprawy mogą być łączone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JerzySzymański">Panie pośle, postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa na Chocimskiej. W zeszłym tygodniu zapoznawałem się z informacją w tej sprawie. Z informacji tej nie wynika, żeby pomiędzy tymi sprawami występował jakikolwiek związek. W każdym razie wiem, że w tej sprawie prokurator przesłuchał cały szereg świadków oraz zażądał określonej dokumentacji. Ponadto zaplanował on dalsze czynności. Na dzień dzisiejszy z przedstawionej informacji nie wynika, żeby pomiędzy tymi sprawami istniał jakikolwiek związek. Ja również interesuję się tą sprawą. Informację w tej sprawie przedstawiłem także Ministrowi Sprawiedliwości, m.in. ze względu na kontekst oraz samą osobę. Z tego co pamiętam, to „Newsweeku” lub we „Wprost” pojawiły się na ten temat obszerne artykuły. Ta sprawa jest rzeczywiście bulwersująca, ponieważ wcześniej nie było żadnych symptomów, które wskazywałby na taki koniec. Interesujemy się tą sprawą i mogę zapewnić, że wszelkie okoliczności tej sprawy zostaną wyjaśnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Panie prokuratorze, mam jeszcze jedno pytanie w kontekście tego, co powiedziała pani poseł Kempa. Czy jesteście w stanie zawrzeć tę listę przesłuchanych świadków w pisemnej informacji dla naszej Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JerzySzymański">Myślę, że te ustalenia będą już wynikały z protokołu. Nie sądzę, żeby były z tym jakieś problemy. Lista zostanie sporządzona na piśmie na żądanie Komisji. Będzie ona zawierała świadków, którzy zostali już przesłuchani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#RyszardKalisz">Na żądanie Komisji i na moje nazwisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JerzySzymański">Myślę, że jeżeli pan przewodniczący i Wysoka Komisja zobowiązuje mnie do tego, to my odpowiemy na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#RyszardKalisz">Ponieważ pytań, na które nie otrzymaliśmy odpowiedzi jest już kilka, zobowiązujemy pana do udzielenia pisemnej odpowiedzi na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JerzySzymański">Dobrze. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze. Proszę bardzo, pani poseł Wróbel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MarzenaWróbel">Panie prokuratorze, stwierdził pan, że Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny nie ma możliwości bezpośredniego sprawowania nadzoru nad żadnym śledztwem. Prawo daje mu takie możliwości. Konkretnie chodzi tutaj o ustawę o prokuraturze w połączeniu z regulaminem funkcjonowania powszechnych jednostek prokuratury. Póki co obowiązują te rozwiązania i to nie jest tak, że Prokurator Generalny nie może objąć zwierzchnim nadzorem służbowym każdego śledztwa, które jest prowadzone w naszym kraju. W związku z tym, chciałabym się dowiedzieć, czy w tym przypadku ten zwierzchni nadzór służbowy ze strony Prokuratora Generalnego jest sprawowany.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#MarzenaWróbel">Mam również inne pytanie. Mianowicie od dłuższego czasu nie mogę się dowiedzieć, co było przedmiotem tajemniczej narady, która dobyła się bodajże 25 lub 26 sierpnia ubiegłego roku. Z informacji prasowych, które także staram się śledzić wynika, że w tym dniu odbyło się spotkanie pomiędzy wysoko postawionymi przedstawicielami Prokuratury Krajowej, a przedstawicielami Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. Faktem jest, że tuż po tej naradzie, we wrześniu, postawiono zarzuty panu Mariuszowi Kamińskiemu, szefowi CBA, który wykrył całą aferę hazardową. Pan stwierdził, że nie było żadnych nacisków. Chciałbym mieć możliwość skonstatowania tego osobiście. Chciałabym również się dowiedzieć, co było przedmiotem narady, o której donoszą media. Chcę wierzyć, że nacisków nie ma, ale „pańskie oko konia tuczy”. Interesuje mnie, co było przedmiotem tej tajemniczej narady, ponieważ z nikąd nie mogę uzyskać odpowiedzi na to pytanie. Panie prokuratorze, podejrzewam, że nie będzie pan w stanie odpowiedzieć dzisiaj na to pytanie, ale bardzo proszę o odpowiedź pisemną. Przepraszam, ale mam w tej chwili posiedzenie Komisji do spraw nacisków i niestety muszę opuścić salę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#RyszardKalisz">Tak, wiemy o tym pani poseł. Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Gosiewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PrzemysławGosiewski">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Wysoka Komisjo. Chciałbym przedstawić taką ogólną uwagę, która wynika z doświadczeń z 2008 roku. Pomiędzy styczniem, a wrześniem byłem członkiem Komisji do spraw afery związanej z prywatyzacją PZU. Wydaję mi się, że współpraca Komisji z prokuraturą, która się wtedy odbywała była korzystna dla obu stron. Tego typu spotkania odbywały się dość często. Był nawet opracowany ścisły harmonogram tych spotkań. Jeżeli dobrze pamiętam nadzorował to pan prokurator Olejnik, jako zastępca Prokuratora Krajowego. Jestem zaskoczony informacjami, które uzyskałem na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Chodzi mi o fakt, że nie ma tutaj bliskiej współpracy, lub też inaczej mówiąc ścisłej wymiany informacji między prokuraturą, a Komisją. W trakcie mojej pracy w Komisji śledczej taka wymiana informacji funkcjonowała. Dotyczyło to także dostępu do akt sprawy. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że ta współpraca wpływała korzystnie zarówno na pracę Komisji Śledczej, jak i prokuratury. Jeżeli dzisiaj ze strony prokuratury nie ma chęci do bliższej współpracy z Komisją śledczą, to warto by było, żeby pan prokurator wyjaśnił, dlaczego, wzorem innych Komisji z lat 2001–2005, takie działania nie są podejmowane. Oczywiście także do przewodniczącego Komisji śledczej należy określenie zasad tej współpracy, ale jak wszyscy wiemy do współpracy trzeba dwojga.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#PrzemysławGosiewski">Druga sprawa dotyczy wypowiedzi pana prokuratora. Myślę, że znajdzie się w protokole z naszego posiedzenia Komisji. Mianowicie pan prokurator był łaskaw powiedzieć, że kierownictwo ministerstwa lub prokuratury interesowało się niektórymi wątkami tych śledztw. Cytuję pana prokuratora. Byłbym wdzięczny, gdyby pan prokurator zechciał rozszerzyć tę widzę i powiedzieć nam, jakimi wątkami interesowało się kierownictwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JerzySzymański">Ja tak powiedziałem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PrzemysławGosiewski">Pan prokurator odpowiadał na pytanie, czy tymi śledztwami interesowali się inni politycy lub inne osoby. Odpowiedział pan, co zresztą jest zrozumiałe, że kierownictwo prokuratury prowadzi ogólny nadzór nad różnymi postępowaniami. Nie stawiam tutaj żadnego zarzutu. Kieruje mną jedynie chęć uszczegółowienia informacji, o których pan prokurator przed chwilą powiedział.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#PrzemysławGosiewski">Pozostaje jeszcze sprawa pewnych szczegółowych pytań. Rozumiem, że za jakiś czas moje pytania zostaną skonsumowane przez wniosek pana przewodniczącego. Chodzi mi tylko, żeby pan prokurator powiedział, tak lub nie. Chodzi mi o śledztwo, które wiąże się z możliwością ujawnienia tajemnicy państwowej dotyczącej informacji przedłożonej przez pana ministra Mariusza Kamińskiego. W kręgu osób, które dysponowały tymi informacjami jest pan premier Donald Tusk oraz pan minister Cichocki. W związku z tym chciałbym się dowiedzieć, czy pan premier Donald Tusk oraz pan minister Cichocki zostali już przesłuchani w tej sprawie. Jeżeli zostali przesłuchani, to chciałbym wiedzieć, kiedy to się stało. Skoro te dwie osoby były w posiadaniu wiedzy, która później wyciekła do innych osób, to wydaje się, że normalnym działaniem jest przesłuchanie tych osób w zakresie posiadanej przez nich wiedzy. Chciałbym się także dowiedzieć, czy przesłuchano już pana ministra Szejnfelda. W informacjach, które zostały ujawnione w trakcie prac Komisji hazardowej jest wniosek pana ministra Szejnfelda sporządzony po posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów o dokonanie zmiany w ustawie i wycofanie przepisu nakładającego dopłaty na przedsiębiorców branży hazardowej. Tego typu wniosek wpłynął 7 lub 8 sierpnia poza trybem prac Komitetu Stałego Rady Ministrów. Możliwe, że istnieje pewien związek czasowy między tymi słynnymi rozmowami, które zostały ujawnione przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, a właśnie tym wnioskiem złożonym przez pana ministra Szejnfelda. Interesuje mnie także, czy zostali już przesłuchani uczestnicy spotkania, o którym wiemy z prac Komisji oraz informacji przedstawionej przez pana ministra Boniego. Pod koniec lipca odbyła się narada, w której m.in. uczestniczył pan minister Boni i pan minister Nowak. Narada ta była konsekwencją notatki, która została przesłana przez pana ministra Kapicę do pana premiera Donalda Tuska. W tej notatce zawarta była informacja, że pojawiają się naciski, aby wycofać pewne przepisy korzystne dla Skarbu Państwa, a niekorzystne dla pewnej grupy przedsiębiorców. Czy w związku z tym uczestnicy tej narady, która najprawdopodobniej odbyła się 26 lipca w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów również zostali przesłuchani? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo panie prokuratorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JerzySzymański">Panie pośle Gosiewski, jeżeli chodzi o poprzednią Komisję z 2005 roku, to wszyscy wiemy, że postępowanie w sprawie PZU dotyczyło okoliczności w 2001 roku. To postępowanie było już w toku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PrzemysławGosiewski">Panie prokuratorze, równolegle były prowadzone przesłuchania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JerzySzymański">Postępowanie to prowadziła prokuratura w Gdańsku. Ono do dzisiaj nie zostało zakończone. Jeżeli chodzi generalnie o sprawę PZU, to mieliśmy tam do czynienia z pewnymi zaszłościami. Nie ma takiej sytuacji, że ta dwa śledztwa toczą się równolegle. Nie było również sytuacji kolizyjnych. Oczywistym jest fakt, że prokuratura ma obowiązek współpracy z Komisją. Prokurator Generalny wykonuje polecenia Komisji śledczej. Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że będziemy współpracować w granicach przewidzianych prawem i wolą prokuratora prowadzącego postępowanie. Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że nie możemy informować opinii publicznej i osób zainteresowanych, co już zrobiliśmy i co chcemy zrobić. Dlatego też wracając do drugiego pytania pana posła, muszę z przykrością stwierdzić, że ja nie mogę odpowiedzieć na pytanie, czy pan premier został przesłuchany. Jeżeli powiem, że pan premier został przesłuchany, to ujawnię postępowanie prokuratora. Z kolei jeżeli powiem, że prokurator go jeszcze nie przesłuchał, to będzie znaczyło, że ma taki zamiar. W związku z tym uchylam się od odpowiedzi na to pytanie. Oczywiście zrealizujemy żądnie Komisji i podamy, jakie czynności zostały dokonane oraz jakie osoby zostały już przesłuchane. Przede wszystkim ustosunkuje się do tego prokurator prowadzący to postępowanie. Natomiast cały szereg okoliczności, które pan poseł podniósł jest przedmiotem zainteresowania i czynności śledczych.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#JerzySzymański">Pytał pan również, czy pan minister Szejnfeld został przesłuchany. Wracamy tutaj do tej samej kwestii. Dzisiaj nie mogę powiedzieć, czy pan minister został przesłuchany oraz czy w ogóle będzie przesłuchany. Kwestia ta jest bardzo szczegółowo opisana w informacji prokuratora okręgowego. Jednak informacja ta jest skierowana do jego przełożonych. Nie mogę tego ujawnić publicznie. Co do ujawnienia listy przesłuchanych świadków, to będzie decydował prokurator okręgowy w Warszawie. Kwestię tę muszę skonsultować z prokuratorem prowadzącym postępowanie, a nie z ministrem lub prokuratorem nadzorującym. Za przebieg postępowania przygotowawczego odpowiedzialny jest bezpośrednio ten prokurator, który prowadzi postępowanie. Ani ja, ani Minister Sprawiedliwości nie możemy nakazać prokuratorowi ujawnienia, co zrobił i jakie jeszcze czynności zamierza podjąć. Przecież te stenogramy są upubliczniane. Wracamy do tego samego, o czym powiedziałem na samym początku. Różnica pomiędzy nami polega na tym, że Komisje działają publicznie, natomiast prokurator z konieczności nie upublicznia swoich zamiarów. Dlatego z przykrością muszę stwierdzić, że nie odpowiem dzisiaj na pytania pana posła Gosiewskiego, dotyczące ewentualnego przesłuchania pana premiera oraz pana ministra Szejnfelda oraz ministra Cichockiego. To wszystko. Pani poseł Wróbel opuściła już salę. Przygotuję te odpowiedzi na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze. Czy państwo macie jeszcze jakieś pytania? Proszę, pan poseł Gosiewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PrzemysławGosiewski">Panie prokuratorze, moje pytanie dotyczące m.in. Prezesa Rady Ministrów nie dotyczyło jednego z wielu świadków, którzy będą pewnie jeszcze słuchani, ale najważniejszego świadka. Pytałem o pana premiera, jako o osobę, która z racji sprawowanej funkcji i sprawowania nadzoru nad całą Radą Ministrów sprawuje również nadzór nad Ministrem Sprawiedliwości. Jak wiemy Minister Sprawiedliwości jest również Prokuratorem Generalnym. W związku z tym pytanie o przesłuchanie tak ważnej osoby z punktu widzenia hierarchii władzy nie jest pytaniem o jakiegoś kolejnego świadka. Nie chodzi o to, czy pan prokurator stwierdzi, że ujawnia taką czy inną tajemnicę. Odwołałbym się tutaj do słów pana przewodniczącego Kalisza, z którego poglądami się w pełni solidaryzuję. Nie sądzę, że pytanie dotyczące samego faktu może spowodować ujawnienie tajemnicy postępowania. My nie pytamy o przebieg tego postępowania, ani o wnioski, które zostały z niego wyciągnięte. To oczywiście pozostaje już w gestii prokuratora. Chodzi przede wszystkim o fakt. W tym przypadku dotyczy to bardzo wysokiego funkcjonariusza publicznego.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#PrzemysławGosiewski">Panie prokuratorze, uzupełniając wniosek, który złożył pan przewodniczący Kalisz w imieniu całej Komisji, chciałbym zapytać czy lista, którą otrzymamy będzie zawierała w sobie wszystkich przesłuchanych świadków, czy też w jakiś sposób będzie ona niepełna? Na podstawie tego, co pan przed momentem powiedział mam pewne wątpliwości w tej kwestii. Zależy mi na tym, żeby ta lista była pełna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Proszę, pan prokurator Szymański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JerzySzymański">Panie pośle, zadeklarowałem już, że ustosunkujemy się do życzenia Komisji w zakresie czynności wykonanych przez prokuraturę. Chciałbym jednak jeszcze raz zaznaczyć, że nie będę decydował za prokuratora okręgowego w Warszawie, a w szczególności za prokuratora prowadzącego postępowanie. Teoretycznie rzecz biorąc, jeżeli podanie tej listy świadków nie zaszkodzi postępowaniu, to oczywiście przekażemy pełną listę tych osób. Jednak jeszcze raz zastrzegam, że decyzja należy do prokuratora prowadzącego postępowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PrzemysławGosiewski">Chodziło mi o status świadka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JerzySzymański">Jeżeli dana osoba posiada istotne informacje na temat śledztwa, to niezależnie od tego, czy jest to premier, czy też Prezydent RP prokurator nie uchyla się od czynności procesowych. W świetle Kodeksu karnego nie ma znaczenia kim jest świadek. Jeżeli mamy do czynienia z osobami, które posiadają niezwykle ważne informacje, albo wiemy, że uczestniczyły w zdarzeniu, to my nie uchylamy się od przesłuchań, niezależnie od tego kim jest taka osoba. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Panie prokuratorze, proszę udzielenie na piśmie odpowiedzi na pytania, na które dzisiaj nie był pan w stanie nam odpowiedzieć. Sekretariat Komisji zaraz po sporządzeniu protokołu prześle go Prokuratorowi Generalnemu, tak żeby wszystko było jasne i żeby było wiadomo, na które pytania nie uzyskaliśmy odpowiedzi. W ciągu dwóch tygodni od otrzymania protokołu proszę o przekazanie na moje ręce pisemnej odpowiedzi. Czy jest sprzeciw państwa posłów wobec zamiaru zastosowania takiej procedury? Chodzi mi o nasz wniosek dotyczący udzielenia pisemnej odpowiedzi na nasze pytania. Nie słyszę sprzeciwu. Panie prokuratorze, gdybyście uznali, że na niektóre pytania nie możecie udzielić odpowiedzi, to proszę o podanie podstawy prawnej. Musimy wiedzieć, na jakiej podstawie nie można udzielić odpowiedzi na dane pytanie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#RyszardKalisz">Zamykam posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>