text_structure.xml
115 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WojciechWilk">Otwieram posiedzenie Komisji. Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WojciechWilk">Witam Prokuratora Krajowego, pana Marka Staszaka, witam posłów i zaproszonych gości.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, dzisiejsze posiedzenie Komisji zostało zwołane w trybie art. 152 ust. 2 regulaminu Sejmu na wniosek posłów Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. Wniosek ten został przekazany do Komisji 29 października 2008 r. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia obejmuje informację Ministra Sprawiedliwości-Prokuratura Generalnego w sprawie dynamiki postępowania związanego z wyjaśnieniem okoliczności porwania i śmierci Krzysztofa Olewnika.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę o zastępcę przewodniczącego Beatę Kempę o przedstawienie uzasadnienia w imieniu wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BeataKempa">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowna Komisjo, szanowni goście. Podjęliśmy decyzję, jako posłowie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, posłowie Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość, aby złożyć wniosek o zwołanie posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka na podstawie art. 152 ust. 2 Regulaminu Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#BeataKempa">Przypominam Wysokiej Komisji, że spotykaliśmy się już w sprawie wyjaśnienia uprowadzenia i zabójstwa pana Krzysztofa Olewnika w maju. Również głosami członków Komisji – decyzja była jednogłośna – zobowiązaliśmy Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego do comiesięcznego przesyłania sprawozdania o postępach w śledztwie. Od maja do dnia dzisiejszego, z informacji nadesłanej przez Prokuratora Generalnego wynika jedno – takie jest odczucie członków Komisji, Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość… jest dalece niezadowalająca.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#BeataKempa">Przypominam, że pierwsze sprawozdanie wpłynęło do Komisji z bardzo dużym opóźnieniem. Ostatnie sprawozdanie i informacja została przesłana na ręce przewodniczącego Komisji 26 września 2008 r. – taką mam w posiadaniu. Przypomnę, że mamy listopad, a z października sprawozdania nie mam. Oprócz informacji, co takiego dzieje się zarówno w śledztwie PR42DS15/08, jak i w śledztwie PR42DS16/08, pan Prokurator Krajowy-zastępca Prokuratora Generalnego Marek Staszak podał informację, która w mojej ocenie i w ocenie posłów, którzy zapoznali się z tą informacją, jest interesująca. W toku czynności zapoznawania się z materiałami pan Włodzimierz Olewnik miał dopuścić się naruszalności cielesnej prokuratora Grzegorza Pluto. Pan prokurator Staszak w tym piśmie – przynajmniej tak mniemam – stwierdził fakt, że takie zdarzenie miało miejsce, zanim jakikolwiek prokurator tę sprawę wyjaśnił.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#BeataKempa">Będziemy dzisiaj prosić pana prokuratora o wyjaśnienie tej sprawy, o wyjaśnienie treści tego pisma, wyjaśnienie pańskich wystąpień, w tym również wystąpień w programach telewizyjnych. A także chcielibyśmy wyjaśnić, panie prokuratorze, ponieważ zgodnie z tym, co mówiła rodzina… Czy może pan przewodniczący uspokoić salę.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę, szanowni państwo, o spokój, tak żeby pani przewodnicząca mogła uzasadnić wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BeataKempa">Szanowni państwo, w odczuciu posłów i z wypowiedzi rodziny nieżyjącego Krzysztofa Olewnika, szczególnie w programach telewizyjnych, a także w apelu opublikowanym przez gazetę „Nasz Dziennik” pana Włodzimierza Olewnika, skierowanego do na ręce wielu posłów, przewodniczących klubów parlamentarnych i wielu osób znaczących w naszym państwie, o to, aby pomóc rodzinie w rozwikłaniu tej sprawy… Nadal jest wielkie poczucie, że śledztwo nie idzie tak, jak powinno, znaczy jego dynamika nie jest taka, jakiej wszyscy byśmy oczekiwali.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#BeataKempa">Z apeli wynikało, że rodzina – szczególnie pan Włodzimierz Olewnik czuje się zastraszony, czuje, że jest na niego wywierana presja. Chociażby w związku z tymi zarzutami, które przedstawił pan prokurator Staszak w oficjalnym piśmie złożonym na ręce przewodniczącego Komisji.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#BeataKempa">W jednym z programów radiowych zostało również wyartykułowane, że zostaną prześwietlone finanse firmy państwa Olewników. Z tego, co wiem, państwo Olewnikowie nie mają nic przeciwko temu, żeby stosowne organy badały finanse ich firmy. Nie mają nic do ukrycia, uczciwie prowadzą swoje interesy.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#BeataKempa">Wysoka Komisjo, czy aby ten front, który dzisiaj jest – z całą odpowiedzialnością chcę to stwierdzić – front przeciwko państwu Olewnikom, nie jest obliczony na to, żeby obniżyć aktywność państwa Olewników w dochodzeniu do prawdy? Po to między innymi zostało zwołane dzisiejsze posiedzenie Komisji, żeby tę kwestię wyjaśnić i aby sprawiedliwości wreszcie zaczęło stawać się zadość.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka chcemy od pana usłyszeć, jaka jest dynamika tego śledztwa. Ilu dodatkowo prokuratorów pan przeznaczył do przeprowadzenia tychże śledztw?</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#BeataKempa">Na posiedzeniu Komisji w maju 2008, w trakcie dyskusji, prosiliśmy, aby pan, Policja i wszystkie inne organy skierowały wszystkie możliwe siły i środki, żeby tak przeprowadzić organizacyjnie i logistycznie to przedsięwzięcie, aby ta sprawa, która – powiedzmy sobie szczerze – jest dzisiaj wstydem dla organów państwa w naszym kraju, została jak najszybciej wyjaśniona. Tymczasem sytuacja jest zupełnie inna.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#BeataKempa">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, bardzo proszę o wyjaśnienia pana prokuratora. Myślę, że jeżeli będzie miała takie życzenie rodzina, aby ewentualnie dzisiaj przed Wysoką Komisją, powiedzieć, jakie są jej odczucia w sprawie dynamiki tego śledztwa w sprawie działań, aby również zostało to umożliwione. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję, pani przewodnicząca, za uzasadnienie. Bardzo proszę, pan Prokurator Krajowy Marek Staszak.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarekStaszak">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, zanim przejdę do relacjonowania tego, na jakim etapie zaawansowania jest śledztwo, jakie czynności zostały wykonane, chcę powiedzieć, że jeśli chodzi o informacje, jakie Prokurator Generalny czy Prokurator Krajowy kierował do Komisji to mamy do czynienia z 3 takimi informacjami. Te informacje rzeczywiście nie są comiesięczne, tak jak to zostało zaplanowane przez Komisję, ale proszę wziąć pod uwagę, że w różnych okresach istnieje różna dynamika śledztwa. To jest rzeczą naturalną. Ponieważ czasami oczekujemy na różnego typu dokumenty, czasami te dokumenty muszą podlegać jakiejś analizie. Byłoby niezasadne i niestosowne, gdybyśmy przysyłali informacje, z których by wynikało, że na coś czekamy.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MarekStaszak">Staramy się robić to w ten sposób, że jeśli jakaś część czynności procesowych jest zrealizowana i możemy o tych czynnościach poinformować, to wówczas taką informację przekazujemy. Natomiast kiedy jest ten etap śledztwa, w którym istnieje pewne oczekiwanie, to informacje nie przychodzą.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MarekStaszak">Myślę zresztą, że obszerność tych informacji, oczywiście obszerność, w takim zakresie, w jakim jest to możliwe, żeby informować Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Proszę mieć cały czas na uwadze, że śledztwo ma charakter poufny, jak każde inne śledztwo. Nie jest to śledztwo szczególnie, tylko jak każde inne śledztwo, ma charakter poufny. Prokurator nie może przekazywać informacji, które mogłyby wpłynąć źle na czynności procesowe. Na przykład ujawnić czynności procesowe, które mogłyby posłużyć do linii obrony osobom potencjalnie zainteresowanym śledztwem, albo odpowiedniego w stosunku do nich postępowania w ramach czynności procesowych. Ten element, państwo posłowie, musicie mieć na uwadze – od tego elementu my nie odstąpimy. Jest rzeczą naturalną, że możemy mówić, w jaki sposób śledztwo przebiega, ale nie możemy traktować Komisji Sprawiedliwości jako organu nadzorczego w stosunku do prowadzenia tego śledztwa.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MarekStaszak">Kodeks postępowania karnego nie przewiduje, żeby jakikolwiek inny organ poza prokuraturą, prokuraturą nadrzędną czy sądem mógł nadzorować postępowanie przygotowawcze w naszym kraju. To gwoli wyjaśnienia, co do tego, ile tych informacji można udostępnić, dlaczego te informacje w takich terminach przychodziły.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MarekStaszak">Przypomnę, że pierwsza informacja była skierowana 13 czerwca, a kolejne przesłano 6 sierpnia i 26 września 2008 r.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#MarekStaszak">Jeżeli chodzi o zarzut ze strony państwa wnioskodawców wobec mnie, jakobym przesądził postępowanie, jakie toczy się w Prokuraturze Okręgowej w Bydgoszczy, to ja absolutnie nie mogę tego zarzutu przyjąć. Po pierwsze, udzieliłem jednej wypowiedzi na ten temat w programie telewizyjnym „Teraz my”. Jeżeli ktoś ten program oglądał, to wie, że nie była to wypowiedź z mojej inicjatywy, tylko odpowiedź na pytanie dziennikarzy, którzy ten program prowadzili. Starałem się w ramach tej odpowiedzi mówić jak najbardziej oględnie o zdarzeniu, które miało miejsce. Nie mam sobie nic do zarzucenia.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MarekStaszak">Mało tego, jeśli ktoś oglądał ten program to wie, że kiedy dziennikarze próbowali dociekać, jaki jest stan tego postępowania czy jakie są ustalenia po stronie tego postępowania, to ja zaprotestowałem w toku tego programu i odmówiłem jakiejkolwiek innej informacji w tym zakresie. Prosiłbym o rzetelność w wypowiedziach, bo sądzę, że pani przewodnicząca albo nie oglądała tego programu i ma fałszywe informacje na ten temat, albo – nie chciałbym tego powiedzieć – tendencyjnie pani mnie obciąża sytuacją, która absolutnie nie miała miejsca.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#MarekStaszak">Jeśli chodzi o pismo, to jest rzeczą oczywistą, że jeżeli piszemy państwu – też nie z własnej inicjatywy – na ten temat, to musimy wskazać, w jakiej sprawie jest prowadzone to postępowanie. To jest chyba oczywiste – aż tyle i tylko tyle. Na pewno nie ma tam żadnej informacji, która dotyczyłaby materiału dowodowego, który w tym postępowaniu jest do tej pory zebrany.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#MarekStaszak">Padło sformułowanie, że moje wypowiedzi miały miejsce w programach. Podkreślam jeszcze raz – w jednym programie, a nie w programach. Nigdzie indziej poza stacją TVN w programie „Teraz My” na ten temat nie mówiłem.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#MarekStaszak">Jeśli chodzi o fakt, że w jakimś programie radiowym – nie wiem, w jakim i nie wiem, kto miałby takie oświadczenie złożyć czy takiej informacji udzielić. Była mowa o tym, że prowadzi się jakieś postępowanie – kolokwialnie było powiedziane, jakobyśmy prześwietlali firmę pana Olewnika, to przykro mi bardzo, ale ja nie wiem, skąd ta informacja się wzięła, nie wiem, o jaki program radiowy chodzi i nie wiem, kto tej informacji udzielił. Na pewno nikt z prokuratury. Nikt bowiem takiego oświadczenia nie złożył i nikt takiej informacji nie udzielił. W związku z powyższym nie potrafię się do tego odnieść, bo nie wiem, o jakiej audycji radiowej jest mowa.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#MarekStaszak">Jeżeli chodzi o fakt, że pan Włodzimierz Olewnik skierował apel, który znalazł się w „Naszym Dzienniku” – przyznam uczciwie – bardzo przykry dla mnie i wydaje mi się, że niesprawiedliwy. Ale nie będę polemizował z odczuciami osób pokrzywdzonych. Nie jestem w stanie widocznie przekonać pana Włodzimierza Olewnika do tego, że to postępowanie w miarę naszych możliwości jest prowadzone rzetelnie. Jeśli ma takie odczucia, to ja nic na to nie poradzę, z tym że gdybym zapytał o to, jakie merytoryczne argumenty w tym apelu przemawiają za tym, że te odczucia są obiektywne, to myślę, że na to nikt nie byłby w stanie mi odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#MarekStaszak">Chcę powiedzieć również, że w tym apelu znajdują się informacje z gruntu nieprawdziwe. Jest tam mowa między innymi o tym, że jakobym pełnił w okresie, kiedy była pierwsza faza śledztwa, funkcję zastępcy Prokuratora Krajowego – w związku z powyższym miałem niewątpliwie informacje na temat tego, jak przebiega śledztwo, czy nawet miałem wpływ na to, w jaki sposób ono przebiega.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#MarekStaszak">Chcę państwa poinformować, że nigdy nie było i do tej pory nie ma takiej funkcji w prokuraturze chodziło – zastępcy Prokuratora Krajowego. Nie ma po prostu takiej funkcji, nie mówiąc już o tym, że pan Olewnik doskonale wie i państwo też doskonale wiecie – bo byłem przecież o to pytany – jaką funkcję pełniłem w tym okresie. Wszyscy państwo wiecie, że w tym okresie pracowałem w pionie tzw. ministerialnym, a nie prokuratorskim. Byłem podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Oczywiście nie przez cały okres toczącego się śledztwa, tylko w latach 2001–2003. Nie miałem żadnego wpływu na to śledztwo, bo go mieć nie mogłem. Po prostu nie byłem umocowany prawnie do tego, żeby mieć jakiekolwiek wpływ na śledztwo, nie tylko to, ale na jakiekolwiek śledztwo w naszym kraju. Zajmowałem się zupełnie innymi zagadnieniami.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#MarekStaszak">Jeśli chodzi o fakt, że pan Olewnik czuje się zastraszany czy w jakikolwiek sposób upokarzany, czy… nie wiem, jakich jeszcze słów tutaj użyto, ale w każdym razie o tym zastraszaniu to pamiętam – to bardzo mi przykro, że się tak pan Olewnik czuje. Naprawdę nie widzę żadnego elementu, który mógłby świadczyć o tym, że to odczucie ma jakieś obiektywne przesłanki. Ponieważ w tym zakresie, w jakim my możemy dopuszczać rodzinę do czynności procesowych, to rodzina wraz ze swoimi pełnomocnikami – profesjonalistami w końcu, jest do tych czynności dopuszczana, jest o tych czynnościach informowana. Nie ma żadnych przeszkód, aby brała udział w śledztwie w sposób aktywny.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#MarekStaszak">Chciałbym jedynie powiedzieć, że to nie może oznaczać, że to pełnomocnicy czy pokrzywdzeni prowadzą śledztwo, a nie prokurator. Otóż fakt nieuwzględnienia jakiegoś wniosku dowodowego czy innej konfiguracji czynności procesowych, niż by sobie tego życzyły osoby pokrzywdzone bądź ich pełnomocnicy, nie może stanowić o tym, że śledztwo jest prowadzone nierzetelnie albo że śledztwo jest prowadzone w sposób, który byłby niezgodny z przepisami Kodeksu postępowania karnego.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#MarekStaszak">W efekcie bowiem nie pokrzywdzeni, nie ich pełnomocnicy, a prokurator prowadzący postępowanie odpowiada za efekty tego śledztwa i w jaki sposób do tych efektów dojdzie. Jeżeli występują jakiekolwiek sytuacje, w których rzeczywiście można byłoby mówić o tym, że pan Olewnik czuje się w jakikolwiek sposób zagrożony, to bardzo proszę, żeby złożył w tym zakresie stosowne doniesienie. Będzie ono przedmiotem rozpoznania w trybie przepisów Kodeksu postępowania karnego. W zależności od ustaleń będzie podjęta w tej sprawie decyzja. Na dzień dzisiejszy poza enigmatycznym oświadczeniem o żadnym fakcie, który mógłby być podstawą do wszczęcia z urzędu postępowania przygotowawczego w takiej sprawie, nie jest ani mnie, ani prokuraturze wiadomo.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#MarekStaszak">Jeśli chodzi o liczbę prokuratorów zaangażowanych w to postępowanie, to jak Wysoka Komisja wie, śledztwo jest w tej chwili prowadzone przez wydział zamiejscowy w Gdańsku Biura do Spraw Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej. W to śledztwo jest zaangażowana grupa 4 prokuratorów – jednego prokuratora musieliśmy, na jego wniosek, wyłączyć z tego postępowania, ponieważ ten incydent, który miał miejsce, spowodował, że nie mógł on dalej prowadzić czynności procesowych. Ten prokurator jest już zastąpiony przez innego prokuratora, tak że liczba prokuratorów zaangażowanych w tę sprawę się nie zmienia. Komendant Główny Policji przeznaczył 8 funkcjonariuszy policji, którzy wspierają prokuratorów w ich działaniach procesowych.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#MarekStaszak">To tyle mogę, jeżeli chodzi o odpowiedź dotyczącą tych elementów, których się albo nie spodziewałem, albo nie były tutaj poruszone do końca w pytaniu.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#MarekStaszak">Jeżeli chodzi o informację, co w postępowaniu do tej pory zrobiono, to żeby nie być gołosłownym i się nie pomylić, będę korzystał z materiału wydziału zamiejscowego Biura ds. Przestępczości Zoorganizowanej. Mogę powiedzieć, że toczą się dwa postępowania związane z państwem Olewnikami. Jedno dotyczy przestępstw popełnionych na szkodę państwa Olewników – chodzi o postępowanie, w którym wyjaśniany jest wątek, czy byłby inne osoby poza tymi, które zostały nieprawomocnie osądzone, a byłby zaangażowane w porwanie, uprowadzenie i zabójstwo pana Krzysztofa Olewnika. Ewentualnie czy były osoby, które w jakikolwiek sposób innymi przestępstwami, które dopuściły się innych przestępstw, związanych z tą sprawą. Drugie śledztwo, które można byłoby nazwać ogólnie śledztwem dotyczącym przekroczenia uprawnień bądź niedopełnienia obowiązku przez funkcjonariuszy publicznych. To śledztwo dotyczy – mówiąc kolokwialnie – nieprawidłowości, które w toku śledztwa dotyczącego uprowadzenia i zabójstwa pana Krzysztofa Olewnika miały bądź mogły mieć miejsce. Oba te postępowania są prowadzone, jak już mówiłem, przez wydział zamiejscowy w Gdańsku Prokuratury Krajowej.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#MarekStaszak">Od czasu, kiedy państwo posłowie, znaczy Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka otrzymała ostatnią informację, to jest od 26 września 2008 r., w śledztwie dotyczącym wątku kryminalnego przesłuchano w charakterze świadków 12 osób. Przy czym w części dotyczącej wątków kryminalnych poza samym zabójstwem przesłuchano dalszych 25 świadków, uzupełniająco przesłuchano 3 podejrzanych. W celu ujawnienia nowych źródeł dowodowych ustalono dane świadków koronnych z grup przestępczych działających na terenach, gdzie były realizowane przestępstwa będące przedmiotem tego śledztwa, jak też z którymi mogli mieć związek sprawcy. Na dalszym etapie jest zaplanowane przesłuchanie tych osób. Uzyskano wywiady środowiskowe, które dotyczą podejrzanych. Zwrócono się do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej o nadesłanie informacji dotyczących wątku prania brudnych pieniędzy przez, nieżyjącego już, Wojciecha F. i jego żonę oraz o informacje finansowe od GIIF dotyczące osób zaangażowanych i działań, jakie GIIF podjął w stosunku do tych osób, niekoniecznie podjętych w związku z tą sprawą, ale z własnej inicjatywy – z urzędu.</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#MarekStaszak">Otrzymano informację od dyrektora Zakładu Karnego w Płocku, informację od syndyka masy upadłości Przedsiębiorstwa Robót Drogowych SA, dokumentację firm, które w związku z tym postępowaniem podlegają zainteresowaniu prowadzących postępowanie. Sprowadzono akta 4 postępowań karnych, które mogą mieć związek z tym postępowaniem. Uzyskano szereg bilingów telefonicznych i informacji o sytuacji finansowej firm, które też są przedmiotem zainteresowania tego śledztwa.</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#MarekStaszak">Nie mówię oczywiście państwu, jakie to są firmy, jakie to są bilingi, jakie to są postępowania prowadzone przez GIIF itd. itd. Proszę wybaczyć, ale tych informacji udzielać nie będę, chociażby z tej racji, że, jak widzę, poza państwem posłami są tutaj przedstawiciele mediów. Nie chcielibyśmy, żeby w mediach znajdowałyby się informacje, które mogłyby wątki śledztwa… które są dla nas istotne, a w każdym razie które na tym etapie są prowadzone… żeby te wątki były szeroko komentowane w mediach. Nie wiemy, czy one nie dotrą do osób, z którymi prokuratorzy będą musieli w przyszłości rozmawiać albo już w tej chwili były przesłuchane, a które mogłyby poznać strategię i taktykę prowadzonego postępowania przygotowawczego.</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#MarekStaszak">Co do pozostałych czynności, które są w tej sprawie wykonywane, powołuję się na informację złożoną 26 września 2008 r. Od czasu tej informacji było przesłuchanych jeszcze szereg osób, pobrano materiał porównawczy, ponieważ potrzebne są opinie biegłych – nie będę mówił, o jakie opinie chodzi, to również mogłoby być wykorzystane przeciwko temu śledztwu.</u>
<u xml:id="u-6.23" who="#MarekStaszak">Chcę jednocześnie podkreślić, że jeśli chodzi o udział państwa pokrzywdzonych i ich pełnomocników w tym postępowaniu, to udział ten jest aktywny. Prokurator w żaden sposób nie wprowadza jakieś tamy dla uczestniczenia osób pokrzywdzonych i ich pełnomocników w czynnościach procesowych, które są wykonywane.</u>
<u xml:id="u-6.24" who="#MarekStaszak">Chcę również dodać, że jeżeli chodzi o postępowanie bydgoskie, to tam przesłuchano większość osób, które w przedmiocie tego postępowania mogły się wypowiedzieć. Będą jeszcze przesłuchiwane inne osoby. Myślę, że to postępowanie zbyt długo nie potrwa i że będzie zmierzało do jakiegoś końca, bo zdarzenie nie jest tak skomplikowane, aczkolwiek chcielibyśmy, żeby było to zrobione spokojnie, bez emocji i w sposób, który będzie gwarantował uprawnienia procesowe dla wszystkich stron tego postępowania.</u>
<u xml:id="u-6.25" who="#MarekStaszak">Chcę również powiedzieć, że poza tymi informacjami, które państwu przekazałem mało prawdopodobne wydaje mi się, żebym mógł odpowiedzieć na jeszcze bardziej szczegółowe pytania. Albowiem – jak mówię – nie pozwolę sobie na to, by ujawniać materiał dowodowy czy oceniać materiał dowodowy w toku posiedzenia Komisji. Zarówno z tego powodu, że mogłoby to przynieść śledztwu złe efekty, jak i ze względu na to, że Kodeks postępowania karnego wprowadza pewien rygor poufności, który w tej sprawie musi być stosowany.</u>
<u xml:id="u-6.26" who="#MarekStaszak">Może jeszcze jedna rzecz, bo ona też budziła emocje i była przedmiotem zarzutu ze strony osób pokrzywdzonych. Choć wydaje mi się, że starałem się już to wyjaśnić, ale podkreślę, bo ma to istotne znaczenie. Otóż, istnieje cały czas spór o artykułowany przez państwa pokrzywdzonych… jakoby część materiału dowodowego była tajna. Rozumiem, tajna to oznacza, że jest niedostępna dla pokrzywdzonych i ich pełnomocników. Nie ma takiego materiału dowodowego. Całość materiału dowodowego, którym dysponują prokuratorzy prowadzący postępowanie, jest dostępna dla osób pokrzywdzonych i ich pełnomocników. Mogą się z tymi materiałami zapoznawać. Mogą pod katem tych materiałów formułować określone wnioski procesowe. Natomiast prawdą jest, że część tego materiału dowodowego nosi klauzulę „Tajne”. W związku z powyższym jest przechowywana w kancelarii tajnej wydziału ds. Przestępczości Zoorganizowanej. Tylko w tej kancelarii można z tym materiałem się zapoznawać i tylko w tej kancelarii mogą być prowadzone czynności związane z tymże materiałem dowodowym. Chcę jednak powiedzieć, że dotyczy to nie tylko pokrzywdzonych i ich pełnomocników, dotyczy to również prokuratorów prowadzących postępowanie. Żaden z prokuratorów nie może też wyjść z materiałem z tej kancelarii i wziąć go sobie na biurko. Jeśli pracuje z tym materiałem dowodowym, to musi pracować w kancelarii tajnej.</u>
<u xml:id="u-6.27" who="#MarekStaszak">Myślę, że tutaj nie ma mowy o jakimkolwiek – powiedziałbym – ograniczaniu roli osób pokrzywdzonych czy ich pełnomocników. Mają identyczny dostęp do tego materiału jak prokuratorzy prowadzący postępowanie i w identyczny sposób jak prokuratorzy prowadzący postępowanie muszą z tym materiałem postępować.</u>
<u xml:id="u-6.28" who="#MarekStaszak">Oczywiście, może to być pewna trudność dla osób pokrzywdzonych, bo nie wolno z tego materiału robić notatek, nie otrzymuje się odpisu z tego materiału dowodowego itd. itd., ale to nie oznacza, że osoby pokrzywdzone nie mogą się z tym materiałem dowodowym zapoznawać. Jak mówię – prokuratorzy też nie mogą robić notatek, nie mogą tego wynosić, nie mogą w żaden inny sposób niż pokrzywdzeni postępować.</u>
<u xml:id="u-6.29" who="#MarekStaszak">Cześć tego materiału być może będzie odtajniona. To nie jest decyzja prokuratury, bo to nie prokurator jest dysponentem tej klauzuli, tylko Komendant Główny Policji. Nie sądzę, żeby można było mówić o możliwości odtajnienia wszystkich materiałów operacyjnych, które stanowią materiał dowodowy tego śledztwa. W związku z powyższym jest rzeczą oczywistą, że jak w wielu śledztwach, taka część materiału dowodowego się znajduje. Jak państwo doskonale wiecie, nawet na etapie postępowania sądowego, w śledztwach, które zawierają materiał niejawny, nie można się z tym materiałem zapoznawać w inny sposób niż w kancelarii tajnej. Nawet na etapie postępowania sądowego, a więc tego, gdzie ta kontradyktoryjność jest zachowana w pełni. Prosiłbym, żeby ten element też mieć na uwadze przy wyrabianiu sobie zdania, w jaki sposób toczy się postępowanie i czy toczy się prawidłowo.</u>
<u xml:id="u-6.30" who="#MarekStaszak">Jak już mówiłem, to co powiedziałem, jest chyba wszystkim, co mogę powiedzieć. Oczywiście, nie będę się uchylał od odpowiedzi na pytania, jeśli będą one dotyczyły elementów, które ujawnione być mogą. Generalnie prosiłbym o niepytanie mnie o kwestie dowodowe, o kwestie oceny materiału dowodowego, o prognozy itd., bo to jest po prostu niemożliwe do zrealizowania w moich odpowiedziach. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie prokuratorze. Przechodzimy do dalszej części posiedzenia Komisji, przechodzimy do dyskusji. Na liście mam w tym momencie mam trzech posłów do zadania pytania. W kwestii formalniej, pan przewodniczący Mularczyk, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Prosiłbym ewentualnie przed rozpoczęciem dyskusji przez parlamentarzystów, abyśmy mogli mieć możliwość wysłuchania rodziny pana Krzysztofa Olewnika. Z uwagi na fakt, że dopiero po odniesieniu się do wszystkich tez, które wygłosił pan prokurator Staszak, będzie możliwa właściwa dyskusja nad tym sprawozdaniem oraz nad tymi zarzutami, które rodzina Krzysztofa Olewnika już od wielu miesięcy sygnalizowała.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ArkadiuszMularczyk">Przypomnę, że otrzymywaliśmy korespondencję – wszyscy parlamentarzyści – w tej sprawie, gdzie sygnalizowano nam dziesiątki różnego rodzaju uchybień i nieprawidłowości. Dlatego mam taką kwestię porządkową tej dyskusji, abyśmy dyskusję, w gronie parlamentarzystów – posłów, rozpoczęli po wysłuchaniu rodziny państwa Olewników. Bardzo proszę, panie przewodniczący, o przyjęcie tego punktu do porządku obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję. Czy ktoś w tej sprawie? Nie widzę. W związku z tym bardzo proszę o wypowiedź bądź pana Olewnika, bądź panią Danutę Olewnik-Cieplińską.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Dziękuję bardzo. Dziękuję przede wszystkim za to, że jesteśmy tutaj ponownie. Dziękuję, że jesteśmy tu zaproszeni. To dla nas dużo znaczy, że możemy znowu się pokazać i powiedzieć: to nie jest tak ładnie, jak wygląda.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Po pierwsze, chcę powiedzieć jedną rzecz, że jeżeli by tak było, jak mówi pan prokurator, że wszystko jest prowadzone dobrze, że sprawa się toczy, że są kolejne przesłuchania, są kolejne dowody, materiały oddawane do analizy, to chyba nie byłoby dzisiejszego spotkania.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Chcę powiedzieć tak, że przez 5 lat słyszeliśmy z ust prokuratorów, szefów prokuratury, ministrów, prokuratorów generalnych tego typu zdania: co państwo chcecie? co wy chcecie? przecież jest sprawa, chcieliście ją przenieść z Sierpca, macie ją w Warszawie… co wy jeszcze chcecie…? są przesłuchania, mamy 40, 60 tomów akt – tak po kolei się zwiększały te tomy akt… przecież my pracujemy, my robimy. Ale z drugiej strony, co wy państwo tutaj mówicie, przecież nie jest tak, jak wy to opowiadacie… Krzysztof to bandyta, który był zamieszany w narkotyki, przerzucał żywy towar za granicę i mamy na to dowody… on się sam uprowadził, bo chciał wyciągnąć od taty pieniądze, on was w ogóle nie kochał, miał was wszystkich w nosie itd.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Takie słowa, które mówię publicznie, słyszeliśmy przez 4,5 roku od prokuratorów i osób, które prowadziły sprawę, ale też od policjantów i osób przesłuchujących. My się z tym nie zgadzamy i nie godziliśmy się przez 4,5 roku, że tak było. Nie złożyliśmy broni. Chodziliśmy i walczyliśmy przede wszystkim o jego dobre imię.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Przede wszystkim mówiliśmy: „stop” głupiej tezie, że Krzysztof sam się uprowadził, tak nie było i tak nie jest, on potrzebował pomocy. Dziś minęło lat 7 i znowu spotykamy się z ważną osobą w państwie i słyszymy te same informacje: sprawa się toczy, czego wy jeszcze chcecie? Są przesłuchania… Bardzo dobrze się toczy, bo tak powinno być… Byli przesłuchani rożni ludzie… Byli przesłuchani ludzie z polityki – politycy… i tak powinno być, bo nie są to osoby święte, które są nietykalne. Powinni być przesłuchani. Jesteśmy za tym i nam się to podoba. Tak to powinno wyglądać.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Ale nie jest to tak naprawdę wszystko super i cudnie, jak to jest opowiadane. Nie chcę się już tarmosić, nie chcę już mówić o odtajnieniu akt – bo tak było sprecyzowane i tak twierdzili i mówiły osoby, które za to odpowiadają… Na ostatnim posiedzeniu Komisji w maju nie mówiliśmy o udostępnieniu akt rodzinie na potrzeby śledztwa, tylko mówiliśmy o odtajnieniu akt. Było to precyzowane. Było to mówione. Mówiły o tym media i są na to dowody.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Tak się nie stało. Są dane osobowe – jest ich bardzo mało w tych aktach tajnych, ale są. Dalej się upieramy przy tym, że powinny być one odtajnione w całości, z zachowaniem tylko… z zakrytymi danymi osobowymi tych osób, które przekazują policji informacje.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Tak pięknie i cudownie nie jest w prowadzonym śledztwie. Mimo że są robione rzeczy, uważamy, jako rodzina, że powinny być one bardziej dynamiczne i powinny ruszać szybciej, bo są na to dowody w aktach tajnych. Po co ciągnąć sprawę przez następne 5 lat, skoro możemy zamknąć i odpuścić prokuratorom… niech zajmują się innymi sprawami, niech nie mają sprawy Olewnika ciągle na karku… bo po co nam to? My mamy własne życie i też chcemy tym życiem żyć. Tego się domagam.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Nie chcę ciągnąć sprawy przez następne 5 lat, bo moje życie ucieka i ucieka życie moich rodziców. Uciekło nam życie Krzysztofa i dość tego wszystkiego. O to mam pretensję. Mam i uważam, że mam słuszną pretensję.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Pewnie, że możemy tłumaczyć, że sprawa jest dawna, tak bardzo zabagniona itd., że czas musi minąć, bo muszą być analizy itd. itd. My wiemy, o których analizach pan mówi. Z tego, co my wiemy, to czekamy w normalnej kolejce. Sprawa czeka w normalnej kolejce… bo trwa analiza… bo jest kolejka w sprawach i ona ma trwać 3 miesiące.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Wiem, że gdyby było przyśpieszenie i nacisk z Prokuratury Krajowej z Gdańska, że to jest pilne, to można byłby zrobić tę analizę szybciej. Są to materiały do porównania. Nie są to materiały genetyczne, że to musi być czas… Absolutnie, mówimy o czymś innym. Gdyby tylko komuś zależało, żeby przyspieszyć sprawę, to byłyby przyśpieszone... Nie minęłoby następne 3 miesiące, bo tyle to będzie trwało. Dopiero na koniec grudnia 2008 r. ta analiza będzie oddana.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Czy to jest nasza zła wola, że my o tym mówimy i się z tym nie zgadzamy? Mam prawo. Uważam, że mam w tym kraju prawo żądać. Czekam 7 lat na wyjaśnienie sprawy. Ludzie, ile mam jeszcze czekać lat?</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Każdy z was tutaj ma dzieci... macie swoje rodzeństwo, jesteście dorosłymi osobami. Ile lat możecie sobie zaprzątać głowę i poświęcić się jeżdżąc, co chwilę do prokuratury – do jednej, drugiej, na Komisję, do Sejmu, spotykać się z politykami…</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#DanutaOlewnikCieplińska">To nie jest moje życie, to jest wasze życie. Wy jesteście politykami, proszę bardzo zajmujcie się tym. Ale ja mam inne rzeczy na głowie. Mam dzieci, mam rodziców, którzy są zmaltretowani, są strzępkami nerwów, schorowani itd.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Żądam teraz od władz, od organów ścigania – pomóżcie mi w tym! Nie chcę czekać następnych 5 lat, bo może mi rodzice umrą w tym czasie. Kto mi zapewni, że tak nie będzie? Oddajcie mi te lata stracone. Kto mi mówił? Ordanik – mówię nazwiskami i się tego nie wstydzę, bo tak mi mówili pan Szymański, pan minister Sadowski, pan prokurator Olejnik: „wszystko jest prowadzone, jak najlepiej”. Proszę państwa, mamy 60 tomów akt, setki przesłuchanych, materiały.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#DanutaOlewnikCieplińska">My mówiliśmy: nie, to nie jest tak. My nie chcemy 60 tomów akt, my chcemy 10, ale zasadniczych. Po co nam setki osób przesłuchanych, skoro mówimy „nie słuchajcie tych ludzi, tu macie dowody”. Po co to było?</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Przychodzimy tutaj ponownie i mówimy: to nie jest tak jak powinno być. Nie wiem, jak to się skończy, ile lat minie, czy w ogóle nie dać sobie spokoju z tym wszystkim. Pan prokurator powiedział właśnie w tym programie, o którym mówiliśmy, że przecież macie 10 osób skazanych. Dzięki Bogu, dzięki nam, naszej pracy, naszym ciągłym wytrwaniem, spotkaniom i ciągłej interwencji w prokuraturze mamy te 10 osób. Ale może jeszcze 40 biega wolno i może planuje te porwania, o których była mowa w tamtym tygodniu? A kto to wie? Może te 40 osób, które biega wolno po kraju, właśnie porwie pana córkę, syna, siostrę czy brata. Mówię o tym…</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Ludzie zastanówcie się, co wy robicie! Spotykamy się po pół roku, do czego dochodzi sytuacja…? Co my robimy? Tworzymy dokumenty, są analizy, są badania… świetnie. Albo ktoś to weźmie w swoje ręce i potrząśnie tym wszystkim, zobaczy, co jest w tajnych aktach…</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Zaznaczę jeszcze jedną rzecz. Panowie prokuratorzy z Gdańska zaznaczyli akta do odtajnienia – mówię o tych tajnych aktach, które są do odtajnienia. Co się okazuje – nasi mecenasi i my zaznaczyliśmy inne dokumenty do odtajnienia. One się nie pokrywają. Dla nas są jedne ważne, dla nich są inne ważne. Gdzie leży prawda? Kto ma rację?</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Ja myślę, że prokuratorzy, bo oni są fachowcami w tej sprawie. Oni byli szkoleni, robią to… ale my uważamy, że „nie, nie, nie, momencik”, bo dokument, o który poszła cała awantura, nawet nie był do odtajnienia przygotowany. Nawet pani, która tym się zajmuje – nie wiem kim tam jest, pani szefowa kancelarii tajnej – rozłożyła ręce i była zszokowana, co zobaczyła na tym dokumencie. Ja mówię o tym. Czy w tym kierunku ma iść cała sprawa? Czy tak to ma w ogóle wyglądać? Czy mamy się targować o 10 osób, które są oskarżone, względem, których nie ma prawomocnego wyroku, bo będzie apelacja w grudniu... Czy to już jest dość, bo mają Olewnikowie 10 osób skazanych? Nam by wystarczyła jedna, konkretna. Nie mówię tutaj, ile osób ma być skazanych, ale mają być osądzone te, które być może w przyszłości zrobią wam krzywdę.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Sprawa Krzysztofa nie jest już sprawą tylko i wyłącznie naszą i prokuratury. Sprawa jest bardzo społeczna. To daje nam siłę. Mamy siłę tutaj stanąć. Ja mam siłę mówić patrząc wszystkim w twarz i powiedzieć „pomóżcie nam ludzie”. Po to tutaj jesteście, po to zostaliście wybrani, po to jesteście garstką społeczeństwa, która nas reprezentuje. Po to jesteście tutaj…</u>
<u xml:id="u-10.21" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Myślę, że potrzebna jest osoba, która by to wszystko odwinęła i zobaczyła, jak to wszystko wygląda tak naprawdę. Być może czas jest taki, żeby Komisja zerknęła w akta tajne i zobaczyła, gdzie leży prawda.</u>
<u xml:id="u-10.22" who="#DanutaOlewnikCieplińska">My odkrywamy wszystkie karty, jako rodzina. Chcecie wejść w finanse, proszę bardzo. Chcecie w nasze dokumenty, które są zarchiwizowane, bardzo proszę, wchodźcie. Tylko nam też coś dajcie. My nie chcemy ukrywać nic i do tej pory nic nie ukrywaliśmy. Tego samego chcemy z drugiej strony. Oddajcie nam tym samym. Odkryjcie prawdę. My nie walczymy o nic więcej. Przecież nie walczymy o Krzysztofa – my go nie mamy.</u>
<u xml:id="u-10.23" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Spójrzcie na nas… to my przegraliśmy sprawę. Spójrzcie na nas… tak wyglądają ludzie przegrani. O co możemy walczyć? Proszę panów, o co my walczymy? O prawdę. Odkryjcie, kto za tym stał.</u>
<u xml:id="u-10.24" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Myślimy sobie – przecież macie 10 osób skazanych… to kto Franiecki, który się powiesił…? Który nie był bandytą z wyższych półek, bo o nim nie słyszeli inni przesłuchiwani w tej sprawie, ważni bandyci warszawscy, pruszkowscy itd… To on miał na tyle pomysłu – a był to człowiek chyba po zawodówce… który przez 4,5 roku przetrzymywał człowieka w jednym miejscu, przez 2 lata przywoził wszystkie łupy do tego samego miejsca, gdzie przechowywany był Krzysztof, robił tysiące napadów, włamań, kradzieży, bił, maltretował ludzi, gdzie nie chcę o tym mówić… to on był takim cudem i potrafił tak omamić policję i prokuraturę, wszystkich dookoła przez 4,5 roku? Właściwie przez 5.</u>
<u xml:id="u-10.25" who="#DanutaOlewnikCieplińska">No to momencik… No to chyba tak nie wygląda. Jest kradzież akt – to Franiecki zaplanował kradzież akt z samochodem policyjnym w drodze pomiędzy prokuraturą a policją. To chyba był ktoś więcej niż zwykły bandyta. No na Boga, spójrzmy prawdzie w oczy, zwykły bandyta nie jest władny, aż takich rzeczy, żeby można było ukraść tyle tomów akt wraz z samochodem policyjnym. Nie ma żadnej osoby… jest sprawa umorzona, nie ma osoby odpowiedzialnej, nie ma żadnej, która by za tym stała.</u>
<u xml:id="u-10.26" who="#DanutaOlewnikCieplińska">O czym my mówimy? O Franieckim? To on był hersztem bandy, która uprowadziła Krzysztofa, przetrzymywała przez 2 lata i zamordowała? My mówimy o większej ilości osób. Nie wiemy, czy będzie to jedna osoba, dwie, dziesięć czy czterdzieści – jak powiedziałam. Nie wiemy, ile tych osób jest. Ale na pewno nie jest to cała grupa. Chcemy, żeby odnaleźć resztę osób, które za tą sprawą stały.</u>
<u xml:id="u-10.27" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Sprawa, jak powiedziałam, nie jest już rodzinna. Sprawa jest bardzo społeczna. Dużo osób od nas wymaga, żebyśmy to wyjaśnili – od nas… ode mnie, od mojego taty, od mojej mamy… Ale jak my to mamy wyjaśnić? My w ciągu 2 pierwszych miesięcy po uprowadzeniu mówiliśmy, że za tym stoi Piotrowski, Pazik… to, że był anonim, który to potwierdził itd… Ale my nie mamy przełożenia. My jesteśmy zwykłymi ludźmi, szarymi obywatelami, którzy nie mają takich środków jak policja… prokuratura, która może mieć dowody i materiały, udowodnić i taką osobę zatrzymać.</u>
<u xml:id="u-10.28" who="#DanutaOlewnikCieplińska">My mogliśmy zrobić wiele, tak… mogliśmy sami się zmobilizować, wziąć takiego Pazika w ręce, wywieść go do lasu, wziąć kije czy pałki w ręce i go zastraszyć… tak my to mogliśmy zrobić. Powiem szczerze: żałuję, że tego nie zrobiliśmy…</u>
<u xml:id="u-10.29" who="#DanutaOlewnikCieplińska">To był największy błąd mojego życia, że zaufałam policji. O tym mówię publicznie, nie pierwszy raz. Gdyby nie okazane zaufanie i ta szkoła moich rodziców, cała Szkoła Podstawowa w Drobinie i „Małachowianki” w Płocku, to by tak nie było. Miałabym własny rozum i wiedziałabym, że prawo po jednej stronie, a sprawiedliwość po drugiej stronie… Ale mi wpajano „bądź prawym człowiekiem”.</u>
<u xml:id="u-10.30" who="#DanutaOlewnikCieplińska">To prawo mi wyszło... tak, że jestem 7 lat w tragedii. Nie widzę końca, kiedy to się zakończy. Kiedy widzę rodziców, którzy codziennie chodzą na grób Krzysztofa i płaczą…</u>
<u xml:id="u-10.31" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Tak u nas wygląda sprawiedliwość, tak wygląda prawo, tak wygląda otoczka tego… jak powinno być.</u>
<u xml:id="u-10.32" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Mam wiele pytań – od samego początku do dzisiejszego dnia. Mogłabym zadawać pytania „dlaczego?”. Dlaczego od samego początku nie było u nas negocjatora z porywaczami? Dlaczego my prowadziliśmy rozmowy? Dlaczego nas nikt nie kierował? Dlaczego policja nie miała osoby, która by powiedziała „mówcie tak czy tak” – wskazała na nas? Dlaczego nie nagrywano rozmów pomiędzy nami a Krzysztofem? To my to robiliśmy na własną rękę, na własnym sprzęcie. Dlaczego nie było osób, które by nas nadzorowały, kiedy przekazywaliśmy okup? Dlaczego tego okupu nie zatrzymano? Chociaż byli ludzie, którzy ten okup odebrali – to byli ludzie związani z uprowadzeniem. Dlaczego policyjny samochód z aktami nie został odnaleziony? Gdzie są akta? Kto to wskazał? Dlaczego… i dlaczego...? i dlaczego…?</u>
<u xml:id="u-10.33" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Dlaczego dziś spotykamy się tutaj, po 7 latach i ciągle zadajemy te same pytania, bo tak naprawdę właściwe nie mamy na żadne… na żadne nie ma właściwie odpowiedzi. I to boli…</u>
<u xml:id="u-10.34" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Chcę powiedzieć jedno, na sam koniec, że nam się przytrafiło to, co najgorsze. Nie możemy zawrócić rzeki, która pobiegła… Ale to może spotkać każdego z was. Może nie tak tragicznie, może nie skończy się śmiercią kogoś wam bliskiego. Chcę dotrzeć do waszych serc i sumień, bo tylko o to teraz mogę apelować – o rozsądek w tej sprawie… o wyjaśnienie sprawy dla wszystkich tak ważnej…</u>
<u xml:id="u-10.35" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Nie możemy zapominać, co on tam ścierpiał. Jak to wyglądało? Jak wyglądały jego 2 lata przetrzymywania? Jak wyglądało jego Boże Narodzenie, jego imieniny, urodziny…? Wiedział o tym, że urodziłam córkę… znaczy, że jestem w ciąży z moją córką… jak on to przeżywał? Myślę, że to jesteśmy winni nie tylko my, jako rodzina, ale jesteście to winni wy wszyscy – jesteście mu to winni… jak najwięcej tylko można. Odnaleźć prawdę, wyłożyć ją, pokazać wszystkim… To nie może być tak, że to tylko rodzina walczy o prawdę, bo tak teraz jest. To my się boksujemy cały czas, to my walczymy.</u>
<u xml:id="u-10.36" who="#DanutaOlewnikCieplińska">Pół roku wszyscy bili się w pierś i mówili „tak to wina zaniedbania”, „to były błędy” itd. Pociągnijmy to dalej… Dlaczego jest tak, że to my dalej walczymy… że to nam ciągle zależy? Nam oczywiście zależy, ale to powinno być ponad to wszystko. Nam zależy, bo jesteśmy rodziną i go kochamy. Ale powinno zależeć to wam, wszystkim osobom, którzy w tym kraju coś znaczą… żeby się obudzić, powiedzieć dość i wyłożyć kawę na ławę… Jak to właściwie było…? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Proszę o zabranie głosu ojca zamordowanego Włodzimierza Olewnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WłodzimierzOlewnik">Ja chciałbym tutaj dołożyć parę słów. Szanowni państwo, podczas przeglądu tych nieszczęsnych akt zrozumiałem, że rodzina stała się stroną, czy stroną stała się prokuratura w stosunku do rodziny… stroną…</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WłodzimierzOlewnik">To, co się stało – ten incydent w Gdańsku czy w Sopocie… był incydent, ale to, co opublikował pan prokurator Staszak, to jest nieprawda. Nie chcę tego mówić, bo toczy się śledztwo i na pewno to wyjdzie. Nie rozumiem, dlaczego prokuratura i ludzie związani z Prokuraturą Krajową powielają cały czas nieprawdę – i to nie tylko w tym przypadku.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#WłodzimierzOlewnik">Na wiosnę, w kwietniu czy maju, na posiedzeniu Komisji Sejmowej Sprawiedliwości i Praw Człowieka zwróciłem uwagę przewodniczącemu Komisji Ryszardowi Kaliszowi między innymi, jak słyszeliście, powiedział, że „był kret” – wówczas wyraziłem się dość brzydko i powiedziałem „panie przewodniczący, czy pan wie, co pan mówi?” Poszło w eter – „był kret”. Kret dostał zarzuty. Chcę, żeby to pan Ryszard Kalisz wyjaśnił. Dla mnie jest to nieprawda. Żadnego „kreta” nie było, żadnych zarzutów żaden „kret” nie dostał w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#WłodzimierzOlewnik">Zarzuty dostało bodajże tylko 3 policjantów, którzy prowadzili śledztwo. Cały czas się powiela „w sprawie Olewnika dostali zarzuty jacyś policjanci z Różana”. Zaraz, zaraz, w żadnej sprawie Olewnika policjanci z Różana nie dostali… Oni dostali zarzuty przy okazji tej sprawy, ale o co innego – nie w sprawie Olewnika. Robi się to pod publiczkę, dla mediów, że coś się dzieje. Dlaczego Prokurator Krajowy mówi nieprawdę? Dlaczego tę nieprawdę się powiela? Dużo jest takich przypadków, które znam nie tylko w naszej sprawie. Dlaczego panowie to robicie? To jest to pytanie, a dodatkowo będę chciał, żeby pan przewodniczący Ryszard Kalisz, to dosłownie publicznie wyjaśnił, o co w tym „krecie” chodziło?</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#WłodzimierzOlewnik">Ja przez 7 lat walczę. Niesamowicie dużo pism, kieruję wnioski dowodowe – wnioski nie są rozpatrywane w ogóle. Ostatnio też na spotkaniu w Ministerstwie Sprawiedliwości zadałem parę pytań ministrowi, panu prokuratorowi krajowemu – było tych pytań dosłownie 14. Na żadne z nich nie dostałem odpowiedzi. Wypisałem te pytania ponownie na piśmie. Upływa już chyba 2 miesiące prawie będzie i żadnej odpowiedzi na te pytania nie ma.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#WłodzimierzOlewnik">Panowie, albo obowiązuje jakieś prawo, albo nie obowiązuje. Chcę się dowiedzieć – dlaczego taki a taki facet chodzi po ziemi? Dlaczego ta sprawa została utajniona? Oczywiście nie chciałbym, żeby taka była odpowiedź jak w prokuraturze w Gdańsku, gdzie doszło do incydentu, ale nie pobicia… nie uderzenia, gdzie moje nerwy nie wytrzymały. Wyraźnie mnie prokurator swoją postawą sprowokował, swoją mimiką i ruchami. Nie wiem, czy ktoś z państwa to by wytrzymał.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#WłodzimierzOlewnik">Jeżeli tak bardzo zależy prokuratorowi Staszakowi, bo on to powiela, to ja, jako pokutę dla syna obiecuję, że wstawię się, panie prokuratorze, daję panu… wstawię się do niego z warkoczem czosnku i torebką cebuli… Daj pan mi celę, ja odsiedzę! Mnie już starczy tego, życia… jeżeli pan tak uważa mnie… i tak traktuje.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#WłodzimierzOlewnik">Jako pokutę, po to, że ciężko pracowałem i dorobiłem się. Przez to straciłem syna. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, w kolejności, pan poseł Robert Węgrzyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RobertWęgrzyn">Panie przewodniczący, szanowni państwo, trudno po takich wystąpieniach myśli pozbierać, a co dopiero coś powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#RobertWęgrzyn">Chciałbym państwu powiedzieć, że mamy świadomość ludzkiej tragedii państwa Olewników. Mamy świadomość, że błędy popełniane przez organa ścigania, szczególnie wtedy, kiedy państwa syn został porwany, wymagają wyjaśnienia. Mamy świadomość, że potrzebujecie państwo pomocy i wsparcia. Ale mamy również świadomość, że Prawo i Sprawiedliwość grając na najwyższych ludzkich uczuciach, jakimi są uczucia rodziny do zamordowanego, próbuje zbić kapitał polityczny.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#RobertWęgrzyn">Takich podobnych spraw w skali kraju jest wiele. Doprowadzając do rozpatrywania ich na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości, w konsekwencji doprowadzilibyśmy do sparaliżowania prac tej Komisji. Dlatego z bólem serca, patrząc wam w oczy, zgłaszam wniosek o zamknięcie dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarzenaWróbel">Wstyd!</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Skandal!</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę o spokój, szanowni państwo. Dziękuję bardzo, rozumiem, że zgodnie z regulaminem jeden głos za wnioskiem, jeden przeciwko wnioskowi. Bardzo proszę, pan poseł Andrzej Dera.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejDera">O to walczyliśmy tyle lat…</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Panie przewodniczący, jest to sprawa istotna, chciałbym zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę o spokój…</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Proszę o danie mi na chwilę głosu…</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WojciechWilk">To wybierzcie państwo kto zabierze głos. Padł wniosek formalny. Zgodnie z regulaminem dopuszczę jeden głos za i jeden głos przeciw. Bardzo proszę, pan poseł Andrzej Dera. Rozumiem, że głos przeciwko wnioskowi?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejDera">Tak. Panie przewodniczący, szanowni państwo. To nawet nie zdumienie, to już przerażenie, to co się dzieje w polskim parlamencie. Sztuczkami proceduralnymi próbuje się odebrać głos, i to nie głos opozycji, szanowni państwo, bo to byłbym jeszcze w stanie zrozumieć, że pomniejsza się rolę opozycji. To się dzieje od roku.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejDera">Odbiera się dzisiaj głos przedstawicielom społeczeństwa. W sprawie, ważniejszej nie było, panie pośle Węgrzyn, w ostatnim roku. Powiem, że mnie w polskim parlamencie, najbardziej zabolały słowa pani Danuty Olewnik, która w rozpaczy powiedziała… przepraszam… sekundkę…, że nie wierzy w państwo polskie.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#AndrzejDera">Po to nas wybrano na parlamentarzystów i posłów, żeby społeczeństwo miało wiarę w państwo polskie. To jest nasz elementarny obowiązek do przywrócenia tej wiary. To nie jest żadna sprawa polityczna, panie pośle Węgrzyn. To jest zwykła ludzka przyzwoitość. Sprawa, która wstrząsnęła opinią społeczną, bo to nie jest typowa sprawa. Choć takich spraw w Polsce było znacznie więcej. Ta sprawa jak w soczewce pokazuje, że nasze państwo, nasze struktury wymiaru sprawiedliwości, policji są niesprawne. Ponieważ na te pytania, które chociażby dzisiaj tutaj w tej sali, pani Danuta Olewnik zadała, do dziś nie ma odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#AndrzejDera">Jak to jest możliwe w państwie prawa, aby przez 2 lata więziono osobę w celu porwania? Troszkę interesuję się kryminalistyką, nie słyszałem o przypadku, żeby ktoś porywał w celu okupu i więził kogoś 2 lata – pod okiem policji, pod toczącym się postępowaniem, gdzie w niesamowity sposób giną akta policyjne, gdzie te akta – to co pani Danuta mówiła – giną przez tych przestępców. To musiał ktoś przekazać informację. Żaden zwykły złodziej nie kradnie akt policyjnych z oznakowanego czy nieoznakowanego pojazdu policyjnego. Są to pytania, na które do dziś nie ma odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#AndrzejDera">Dlatego jestem wzburzony tym wnioskiem, panie pośle Węgrzyn, że pan próbuje przed oczami opinii publicznej, w obecności kamer, odebrać możliwość zadawania pytań. Dzisiaj mamy sprawy fundamentalne… To, co mnie się rzuciło tu w oczy – szybkość postępowania. Pani Danuta Olewnik o tym mówiła.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#AndrzejDera">Sprawa toczy się 7 lat. Jeżeli w ciągu ostatniego pół roku, sprawa toczy się takim tempem, z jaką beznamiętnością mówi Prokurator Krajowy, to należy się już bać. Ja nie zamierzałem się już pytać Prokuratora Krajowego, bo on sam powiedział, żeby go o nic nie pytać, bo on na nic nie odpowie. Nie o to jest dzisiejsze posiedzenie Komisji, żeby się pytać Prokuratora Krajowego.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#AndrzejDera">Myślałem, że on dzisiaj powie: szanowni państwo, szanowna Komisjo, spotkaliśmy się pół roku temu i po pół roku mogę państwu powiedzieć, że w sprawie tej mamy takie postępy, w sprawie tej mamy takie postępy, tu się zbliżamy do końca i że jest jakiś finał tej sprawy. A co usłyszeliśmy: przesłuchujemy, będziemy przesłuchiwać, będą następne sprawy, kiedyś to się wyjaśni.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#AndrzejDera">W ten sposób nie dojdzie się do elementarnego wymiaru sprawiedliwości. Sprawiedliwość potrzebuje też szybkości i zaangażowania w to, co się robi. A tutaj co mamy? O tym mówiła i rodzina Olewników. Pan dzisiaj śmie składać wniosek o to, żebyśmy nie dyskutowali na ten temat.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#AndrzejDera">Panie pośle, chciałbym najpierw do pana zaapelować, żeby pan wycofał ten wniosek. Można jeszcze uratować resztę honoru w ten sposób. Jeśli będzie pan podtrzymywał ten wniosek, to ja proszę o poddanie pod głosowanie tego wniosku, żeby cała Polska zobaczyła, które ugrupowania i którzy posłowie są za tym, aby uniemożliwiać posłom dyskusję na ten temat, aby uniemożliwiać wyjaśnienia tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#AndrzejDera">Pan może dzisiaj powiedzieć, że pan patrzy prosto w oczy państwu Olewnikom, kolegom i koleżankom z innych klubów parlamentarnych. Proszę, żeby w tym momencie doszło do tego głosowania. Nie ma, co tutaj dyskutować – jest wniosek formalny, jest głos przeciw. Proszę, żeby doszło do tego głosowania. Jasne będzie, czy jesteście państwo, Platforma Obywatelska, żeby wyjaśnić tę sprawę, czy jesteście, żeby uniemożliwić. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WojciechWilk">Panie pośle, proszę nie stawiać tego typu tez, że Platforma Obywatelska jest za lub przeciw rozwikłaniu tej sprawy. Potwierdza to pewne tezy, których nie chcę tutaj powielać. Jeżeli jednak pan używa takich argumentów, to sam pan cały spór upolitycznia.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WojciechWilk">Padł jeden głos przeciwko wnioskowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławRydzoń">Mam głos korygujący wniosek formalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę, pan poseł Rydzoń.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławRydzoń">Panie przewodniczący, szanowni państwo, nie chciałbym tutaj merytorycznie stawać ani po jednej, ani po drugiej stronie. Jest sugestia taka, żebyśmy prowadzili obrady tej Komisji gdzieś do godz. 12.00. Dlaczego tak mówię? Z tego względu, że o godz. 12.00 większość prawników, obecnych członków Komisji Sprawiedliwości, będzie musiała przejść na posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach, gdzie mamy przyjąć dwa ważne sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#StanisławRydzoń">Sugerowałbym, żebyśmy kontynuowali obrady jeszcze 20 minut, a później część będzie musiała wyjść. W tym sensie chciałbym prosić o wycofanie tego wniosku i kontynuowanie obrad jeszcze 20 minut. Później pan przewodniczący zdecyduje. Niemniej my mamy o godz. 12.00 posiedzenie innej komisji i są również tam bardzo ważne sprawy.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#StanisławRydzoń">Dlatego bym proponował wycofać ten wniosek i kontynuować obrady.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Powiem szczerze, że nie wiem, czy 20 minut to jest wystarczający czas, czy nie jest to wystarczający czas. Nie chciałbym decyzji w tym przedmiocie podejmować…</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WojciechWilk">Rozumiem, że padły dwa głosy. Poddaję wniosek pana posła Węgrzyna pod głosowanie. Bardzo proszę, kto jest za zamknięciem dyskusji w tym przedmiocie? Proszę o podniesienie ręki.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MaciejZaremba">7 głosów.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WojciechWilk">Kto jest przeciw?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MaciejZaremba">7 głosów.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WojciechWilk">Kto się wstrzymał?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MaciejZaremba">2 głosy.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał większości przy 7 głosach za, 7 przeciwko i 2 osobach wstrzymujących się od głosu.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę, drugi w kolejności był pan poseł Andrzej Dera. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejDera">Panie przewodniczący, ponieważ składałem wniosek przeciw, chciałbym później przemówić, żeby nie zdominować tej dyskusji. Udostępniam głos innym, a zabiorę głos w kolejności pod koniec. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WojciechWilk">Pan poseł Mularczyk – nie ma. Bardzo proszę, pani poseł Wróbel.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarzenaWróbel">Proszę państwa, dobrze, że ostanie głosowanie skończyło się tak, jak się skończyło. Uważam, że zamykanie dyskusji w tej sprawie… to jest jeden wielki skandal – znaczy próba zamknięcia tej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#MarzenaWróbel">Ta sprawa nie jest sprawą tuzinkową. To nie jest sprawa, z którą mamy na co dzień do czynienia. Tutaj dochodziło do tylu nieprawidłowości, do tylu zadziwiających aktów niemocy organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, że ta sprawa musi być wyjaśniona do końca, do samego dna. To świadczy o kondycji państwa polskiego. Już to kiedyś powiedziałam – tutaj w tej sprawie chodzi o honor państwa polskiego. Chodzi o odpowiedź na pytanie rodziny, która zaufała polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, miała rację czy nie. Czy inne rodziny temu wymiarowi sprawiedliwości w przyszłości będą mogły zaufać. O to chodzi, proszę państwa.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#MarzenaWróbel">Chodzi o to, czy będziemy mieli w przyszłości zaufanie do polskiego państwa. Wymiar sprawiedliwości jest jednym z najistotniejszych elementów funkcjonowania tego państwa. O tym mówimy. Nie mówimy tylko i wyłącznie o tej sprawie, ale o całym mechanizmie funkcjonowania organu sprawiedliwości i wymiarów ścigania w tym kraju. Dlatego ta sprawa jest tak ważna i dlatego nie można tego przemilczeć.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#MarzenaWróbel">Dziś państwo z Platformy Obywatelskiej szczelnie otulacie państwa Olewników. Dlaczego nie zgodziliście się na debatę na posiedzeniu Sejmu na temat tej sprawy? Dlaczego…? Dlaczego dzisiaj była próba chowania głowy w piasek i niewysłuchania głosów w dyskusji? Czy państwo naprawdę udajecie, czy nie wiecie, jak ważne są to kwestie nie tylko dla państwa Olewników? Są ważne dla mnie, dla pana... i dla pana. To, co spotkało rodzinę Olewników, może spotkać po prostu każdego z nas.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#MarzenaWróbel">Jestem przerażona tym, w jaki sposób organa ścigania funkcjonowały – i jak się okazuje funkcjonują w tej sprawie. Mam dość wysłuchiwania informacji pana Staszaka, z których wynika, że nic nie może.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#MarzenaWróbel">Pan nam ciągle mówi to samo. We wszystkich sprawach, prawdę powiedziawszy, w których zadajemy pytania, mówi pan nam to samo, że pan nie może nic powiedzieć, bo pana ogranicza tajemnica prokuratorska. Proszę pana, nie jestem prawnikiem, ale wiem, że jeśli się chce, to prokurator może zdjąć tę tajemnicę i ujawnić pewne elementy. Dlaczego pan tego nie robi? O co tutaj w tym wszystkim chodzi?</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#MarzenaWróbel">Pan Włodzimierz Olewnik złamał zasadę pewnej poprawności politycznej sugerując, że powinien się pan podać do dymisji. Ja również tak uważam, że albo powinien się pan sam odsunąć, albo powinien być pan odsunięty przynajmniej od tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#MarzenaWróbel">Wtedy, kiedy toczyło się śledztwo, pan był w ekipie rządzącej. Podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości to nie kto inny tylko wiceminister. Wierzę panu, że pan tej sprawy nie prowadził i nie nadzorował, ale jednak był pan w ekipie rządzącej. Pan powinien się usunąć z tej sprawy. To nie pan powinien podpisywać pisma, które są kierowane w tej sprawie do parlamentarzystów. Czy państwo tego nie rozumiecie? Mówimy o podstawowych zasadach związanych z przejrzystością funkcjonowania tego państwa. To są elementarne zasady. Czy rzeczywiście aż tak wiążą was te względy koalicyjne, drodzy państwo – posłowie z Platformy Obywatelskiej, że nie rozumiecie tak podstawowych kwestii?</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#MarzenaWróbel">Proszę państwa, to śledztwo musi być zakończone. My musimy się dowiedzieć, kto tak naprawdę stał za zabójstwem Krzysztofa Olewnika. Musi być wyjaśniona kwestia zadziwiającej niemocy organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Musi być. To jest ważne dla każdego obywatela w tym państwie. Prawo i Sprawiedliwość zawsze będzie o te kwestie pytało, czy to będzie to wygodne dla koalicji rządzącej, czy nie. Będziecie mieli cały czas zadawane cyklicznie pytania w tej sprawie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Mam apel do państwa, żebyśmy się skupili na sprawach merytorycznych. Można wygłaszać płomienne apele, ale tak naprawdę w tym apelu nie było żadnego pytania do pana prokuratora.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WojciechWilk">Wybaczy pani osobistą dygresję, nie tylko prowadzę obrady, lecz jestem również posłem, żądanie odsunięcia się od sprawy, jeżeli nie miała osoba z tą sprawą żadnego związku, jest po prostu niewłaściwe. Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pani poseł Staroń.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#LidiaStaroń">Dziękuję za głos. Powiem, że po tym wszystkim, co usłyszałam, mam nieodparte wrażenie, że im gorsza prawda dla władzy, tym gorzej dla prawdy. Niekoniecznie…</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Stara sprawdzona metoda.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#LidiaStaroń">Tak to właśnie wygląda…</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WojciechWilk">Proszę państwa, proszę ze sobą nie dyskutować, tylko proszę o wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#LidiaStaroń">Tylko chodzi nie o tę najwyższą władzę, chodzi o władzę na poziomie lokalnym, na poziomie miasta, w którym państwo mieszkaliście, na poziomie lokalnych polityków, którzy mieli być może przełożenie. Tak przynajmniej wynikało z informacji, które do nas docierały. Ręce, które spowodowały śmierć człowieka – właściwie trudno o tym mówić, właściwie nie można o tym mówić spokojnie, że one do dzisiaj mogą działać.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#LidiaStaroń">Dlatego mam parę pytań – są one bardzo subiektywnie przeze mnie podyktowane, bo często jest tak, że ludzie, którzy dochodzą prawdy, którzy szukają prawdy, zamyka się im usta. Chciałabym się dowiedzieć, jeżeli państwo Olewnikowie mogliby parę słów powiedzieć – zgłaszali problem szykanowania ich, nasilonych kontroli. Znam to z autopsji, jakby dyskredytacji nazwiska i osoby w sytuacji, kiedy szuka się prawdy albo się depcze interesy określonych grup.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#LidiaStaroń">Pana prokuratora chciałam tylko zapytać, czy ktokolwiek z tych osób, które popełniły tyle rażących błędów na pierwszym etapie śledztwa, ma postawione zarzuty w związku ze sprawą państwa Olewników? Nie jest to wina dzisiejszej kadencji czy dzisiejszego rządu – są to co najmniej 3 rządy. Jest to 7 lat, kiedy ludzie dochodzą prawa… dochodzą prawdy. Nie może być w naszym społeczeństwie tak, że na barkach obywatela spoczywa dążenie do wyjaśnienia sprawy.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#LidiaStaroń">Po to są odpowiednie organa – one mają się zachowywać w sposób rzetelny. Przede wszystkim, nie może być tak, jak widzimy z tej sprawy, że jakieś niewidzialne ręce, niewidzialne naciski powodują, że sprawy nie są wyjaśniane. Chodzi o prawdę.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#LidiaStaroń">Prosiłabym o krótką informację, czy po tylu latach osoby, policjanci czy inne osoby, które dopuściły się rażących zaniedbań – choćby sprawa zaginięcia tego anonimu, który przepadł, a mógł spowodować jednak uratowanie życia człowieka, czy też inne sprawy – w jakiś sposób poniosły za to odpowiedzialność.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#LidiaStaroń">Druga sprawa, jak opowiadały wcześniej i można było się dowiedzieć z mediów, osób, które w nasilony sposób miały kontrole. Oczywiście kontrole powinny być i nie chodzi o to, że należy przed nimi kogoś chronić. Nie, tylko jeżeli one w taki dziwny sposób w trakcie postępowania się objawiają, to chciałabym, żeby pani Olewnik albo pan Olewnik dwa słowa o tym powiedzieli. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę, pan poseł Maciejewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Dziękuję bardzo za udzielenie mi głosu, a już bałem się, że nie będę miał takiej możliwości. Dziękuję też i posłom, bo to ważna sprawa. Tyle jest do powiedzenia, że nie wiem, od czego zacząć. Jednak zacznę od tego bulwersującego wniosku, który złożył pan Węgrzyn i do jego wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#KrzysztofMaciejewski">Panie pośle, powiedział pan, że ma pan świadomość, co przeżywają rodzice utraconego dziecka. Od razu pan nie ma świadomości – nie będę rozwijał tego... Pan nie utracił dziecka, więc pan nie ma świadomości, co człowiek czuje, jeśli je traci. Nie rozwijając tego wątku, bo nie tej sprawy dotyczy cała dyskusja.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#KrzysztofMaciejewski">Chcę powiedzieć, że osobiście chylę czoła przed państwem, że tak długo chcecie walczyć o to, żeby wreszcie siedzieli w więzieniu wszyscy ci, którzy dopuścili się tego strasznego mordu. W zupełności zgadzam się z państwem – to jako argumentacja mojego zachowania, że to nie chodzi tylko o państwa sprawę, tylko chodzi o sprawę ogólnopolską. Chodzi o nas wszystkich.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#KrzysztofMaciejewski">Teraz wątek osobisty – 26 listopada, czyli w tym miesiącu, minie 11 lat, jak odebrano życie mojej córce. Wiem panie Węgrzyn, co czuje człowiek. Mam nadzieję, że więcej pan w takiej formie się nie odezwie. Kiedy odbierano życie mojej córce, w żadnej partii nie byłem. Jestem tu dlatego, bo jako człowiek naiwny uważałem, że coś mi się uda zmienić w wymiarze sprawiedliwości. Jest to trzecia władza w Polsce – władza sądownicza.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#KrzysztofMaciejewski">Szanowni państwo, w początkowej wersji nie miałem zamiaru się tym zajmować. Uważałem – naiwny człowiek, że to należy do wymiaru sprawiedliwości. Nie ja powinienem się zajmować sprawą morderstwa mojej córki, a wymiar sprawiedliwości. Naiwny facet. Dopiero wtedy, kiedy zacząłem rozmawiać z przyjaciółmi, ważnymi osobami, z prawnikami, jeden z nich powiedzieli w ten sposób: „czy zdajesz sobie sprawę z tego, że to twoja córka może być powodem własnej śmierci?”Zostałem zdumiony. Założyłem stowarzyszenie o nazwie „Bezpieczeństwo i Sprawiedliwość” w 1998 r., kiedy nie było jeszcze partii Prawo i Sprawiedliwość. Ciekawy zbieg okoliczności, jak się później okazało.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#KrzysztofMaciejewski">Przyjaciel powiedział mi wówczas tak: „Chcesz pomagać ofiarom przestępstw na bazie własnych doświadczeń? Najpierw pomóż sobie, bo jeśli skutecznie zadbasz o to, żeby oprawcy twojej córki siedzieli w więzieniu, uchronisz innych”.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#KrzysztofMaciejewski">To jest cenne, co państwo robicie. Wy chcecie uchronić innych. Jeśli skutecznie, będzie się dążyło do tego, ażeby oprawcy pana syna znaleźli miejsce tam, na co zasłużyli. Chciałbym mieć tutaj odpowiedź, na kilka pytań, panie ministrze – kiedy oprawcy będą siedzieli w więzieniu?</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#KrzysztofMaciejewski">Na spotkaniu kwietniowym, było to bodajże było 22 kwietnia 2008 r., przepraszam, dokładnie nie pamiętam, sam pan stwierdził, że prokuratorzy dopuścili się pewnych niedociągnięć – delikatnie mówiąc. Chcąc wysnuć takie wnioski, to trzeba mieć na to dowody, czyli jest nazwisko i wiadomo, co oni takiego złego zrobili. Zdałem takie pytanie – kiedy ci prokuratorzy, będą ukarani? Ilu na dzień dzisiejszy siedzi w więzieniu? Po morderstwie nie ma dla nich innego miejsca – tylko więzienie.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#KrzysztofMaciejewski">Zgadzam się z panią Marzeną Wróbel, zadbajmy wspólnie o wymiar sprawiedliwości. Przed tragicznym zdarzeniem mojej rodziny też byłem naiwny. Też chciałem oddać swoją sprawę w ręce wymiaru sprawiedliwości. Kiedy jednak nie kto inny jak prawnik, powiedział: „ta sprawa zostanie wyślizgana”. Kto chciał to zrobić? Prawnicy.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#KrzysztofMaciejewski">Na dzisiaj stwierdzam, że mam rację. Skonsultowałem to z niejednym prokuratorem. Prokuratorzy mają za dużą władzę w rękach. Oni dyktują, jak każdy Polak może żyć. Mamy zbyt dużo doświadczeń, panie ministrze, niestety negatywnych. Przez 11 lat ja ich też sporo nazbierałem. Wcale nie miałem ochoty zajmować się tym, bo wykształcenie mam wyższe techniczne, nie prawnicze. Chciałbym wykonywać swój zawód, tak na ile mnie stać. Myślę, że robię to dobrze i chciałbym, żeby prokuratorzy też swoją robotę wykonywali dobrze, a nawet bardzo dobrze. Na to oczekuje całe społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#KrzysztofMaciejewski">Kończąc, chcę powiedzieć jeszcze jedno, z dumą przyjąłem w poprzedniej kadencji propozycję objęcia funkcji przewodniczącego podkomisji do spraw centralnego ośrodka kształcenia sędziów i prokuratorów. Dlaczego? Ponieważ uważałem, że chociaż cząstkę włożę w przyszłość, jeśli ten projekt się sprawdzi. Ten projekt wszedł w życie od 1 stycznia 2008 r. Nie miał szansy sprawdzenia się, żaden prokurator ani sędzia według tego programu nie został „wyświęcony”. Tymczasem wczoraj, w drugim czytaniu mamy już zupełnie inną ustawę. To jest słowo do posłów – nie tędy droga, kochani, nie tędy droga.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#KrzysztofMaciejewski">Powtarzam, panie Węgrzyn, nie byłem wówczas ani posłem, ani nie należałem do żadnej partii. Nie mam zamiaru zbijać tutaj kapitału politycznego. Chcę, żeby wszyscy ludzie, którzy nas oglądają i słuchają, autentycznie z powrotem przywrócili zaufanie do wymiaru sprawiedliwości. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pan poseł Macierewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JerzyKozdroń">Panie przewodniczący, mam wniosek formalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WojciechWilk">Panie przewodniczący, pan poseł Macierewicz obiecuje, że będzie krótko mówił i oddam głos panu.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AntoniMacierewicz">Dziękuje bardzo panie przewodniczący. Panie przewodniczący, dwie kwestie. Sprawa pierwsza jest związana z obrazem wymiaru sprawiedliwości, jaki wyłania się po tym, co tutaj usłyszeliśmy.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#AntoniMacierewicz">Nie chcę wyrokować – nie wiem, jakie są przyczyny takiego, a nie innego zachowania organów reprezentowanych przez pana ministra Staszaka. Oczywiście łatwo byłyby zarzucić, że mamy do czynienia ze świadomą złą wolą. Wcale nie jestem przekonany, że tak właśnie jest. Być może mamy do czynienia z nieudolnością. Być może – i to jest najbardziej prawdopodobne i najstraszniejsze – mamy do czynienia z trwaniem pewnej sytuacji, którą należałoby nazwać sytuacją ogólnej patologii wymiaru sprawiedliwości i ogólnej niemożności wymiaru sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#AntoniMacierewicz">Podobnie, jak pan poseł Dera, nie mogę zrozumieć tych wyjaśnień, które zostały przekazane przez pana ministra Staszaka. Z nich dowiadujemy się, że zwrócono się do organu, który popularnie nazywany jest policją finansową, ale rozumiem, że do dnia dzisiejszego żadnych informacji prokuratura nie otrzymała.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#AntoniMacierewicz">Krótko mówiąc, przez pół roku nie otrzymano podstawowej informacji. Chyba, że pan prokurator wprowadził Komisję w błąd i powiedział, że zwrócono się o informację, a zapomniał powiedzieć, że informację otrzymano.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#AntoniMacierewicz">Jest rzeczą zupełnie niezrozumiałą, jak mogło dojść do zawieszenia postępowania w sprawie napadu i kradzieży akt. To jest dla mnie poza jakimkolwiek zrozumieniem, żeby taka sprawa mogła być prawomocnie i skutecznie umorzona, czyli de facto zaniechana.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#AntoniMacierewicz">Myślę, że analiza szczegółowa wymagałaby bardzo długiego czasu, panie przewodniczący, i nie wiem, czy na posiedzeniu tej Komisji należałoby to robić. Jeśli pan podda pod głosowanie, może po prostu zaleci przyjęcie wniosku, który się sam nasuwa.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#AntoniMacierewicz">Szanowna Komisjo, szanowni państwo. Ta sprawa musi być przedmiotem postępowania komisji śledczej Sejmu Rzeczpospolitej. Wnoszę taki wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję. Proszę, pan poseł Jerzy Kozdroń w sprawie formalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JerzyKozdroń">Ja w sprawie formalnej. Miałbym taką serdeczną prośbę do pana przewodniczącego. Ponieważ Komisja Sprawiedliwości zakładała, że będzie pracować od godz. 9.30 do godz. 12.00, na godz.12.00 zostało wyznaczone posiedzenie komisji kodyfikacyjnej.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JerzyKozdroń">W tej chwili siedzą przedstawicie różnych grup zawodowych oraz przedstawiciele rządu. Mamy procedować nad nowelizacją kodeksów. Dlatego mam prośbę – czy można by przerwać na godzinę lub dwie debatę, a po dwóch godzinach wznowić obrady, żebyśmy mogli zakończyć. Większość członków Komisji pracuje w komisji kodyfikacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WojciechWilk">Myślę, że godzinę czy dwie przerwy i odłożenie tego nie jest możliwe pod względem technicznym. Podejrzewam, że nie będziemy mieli sali. Są zaplanowane posiedzenia innych komisji, a o godz. 13.00 są głosowania.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#WojciechWilk">Panie przewodniczący, jeśli mogę zmodyfikować ten wniosek, to bardzo bym prosił, żebyśmy sobie założyli – zostało 4 mówców: pan poseł Mularczyk, pan poseł Węgrzyn, pani poseł Kempa i pan poseł Dera… do godz. 12.30 byśmy skończyli to posiedzenie Komisji. Jeszcze 15–20 minut i chyba to byłaby najwłaściwsza myśl.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#WojciechWilk">Prosiłbym, żebyście państwo jednak pozostali na sali, tak żeby było kworum.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JerzyKozdroń">W tej sytuacji muszę pójść odwołać posiedzenie Komisji Kodyfikacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WojciechWilk">Pan poseł może tylko powiedzieć, że będzie pół godziny przesunięcia. Dziękuję, pan poseł Mularczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Bardzo dziękuję. W pierwszych słowach chciałem wyrazić głębokie uznanie dla rodziny Olewników, dla ojca, dla siostry. Wiem, że robicie naprawdę ogromną sprawę. Już nie dla siebie – tak naprawdę. Robicie to dla nas wszystkich, naszego społeczeństwa. Pokazujecie mankamenty funkcjonowania naszego wymiaru sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#ArkadiuszMularczyk">Chcę zwrócić uwagę Wysokiej Komisji i opinii publicznej, że w ta sprawa się ciągnie od tylu lat, a jednocześnie jest tak olbrzymie zainteresowanie mediów. Dziesiątki dziennikarzy pytają najwyższych przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości – Ministra Sprawiedliwości pana Ćwiąkalskiego, Prokuratora Krajowego pana Staszaka – o postępy w tych śledztwach. Widzimy w ciągu tego czasu tak naprawdę nie przybliżono ustalenia, kto był zleceniodawcą tego porwania i w konsekwencji zabójstwa. Świadczy to o tym, co wcześniej podkreślił pan Macierewicz, o fatalnym funkcjonowaniu polskiego wymiaru sprawiedliwości, w szczególności policji i prokuratury.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#ArkadiuszMularczyk">Jeżeli w takich sprawach jak ta nie potrafimy ustalić i znaleźć sprawców i zleceniodawców tak potwornego przestępstwa, to co mają powiedzieć te dziesiątki, setki, tysiące ludzi, gdzie nie mają wsparcia mediów, nie mają wsparcia polityków, nie mają takiego zainteresowania przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#ArkadiuszMularczyk">Najczęściej jest niestety tak, że ci ludzie machają ręką i o ich sprawach nikt się nie dowiaduje. Po wielu latach dochodzenia do prawdy w wymiarze sprawiedliwości mają ksywę „oszołomów”, czy „wariatów”, którzy gdzieś tam mieli kiedyś mieli jakąś sprawę, ale teraz już piszą do wszystkich. Widzieliśmy te listy, gdzie jest cała litania wymienionych organów wymiaru sprawiedliwości, parlamentarzyści, prezydent… To są właśnie ludzie, którzy nie mieli takiej determinacji jak państwo Olewnikowie. Wszyscy dostajemy od nich listy. Bardzo wiele spraw jest podobnych do tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#ArkadiuszMularczyk">Jeszcze raz składam wyrazy głębokiego uznania dla państwa postawy. Wiem, że rozwlekanie tej sprawy przez tak wiele lat powoduje, że państwo macie dyskomfort, czy kontynuować tę sprawę, która tak naprawdę już nie służy… nie przywróci życia zabitemu. Czy zająć się swoim prywatnym życiem, czy pro publico bono tę sprawę wyjaśniać.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#ArkadiuszMularczyk">Dziwię się panie prokuratorze Staszak, że dzisiaj na posiedzeniu Komisji nie ma ministra Ćwiąkalskiego. Wyrażam szczere zdumienie, że pan minister Ćwiąkalski, który wielokrotnie nas zapewniał o tym, że ta sprawa jest dla niego ważna i istotna, nie znalazł dzisiaj czasu, ażeby nam o tej sprawie powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#ArkadiuszMularczyk">Wyrażam szczere zdumienie pana referatem. Przyznam, że jak go słuchałem przez pół godziny, to niewiele mogłem z niego wyciągnąć. Tak naprawdę nie wiem, co zostało zrobione, jakie czynności macie jeszcze przeprowadzić i kiedy jest szansa zakończenia tej sprawy, kiedy jest szansa na ustalenie sprawców oraz znalezienia winnych tego uprowadzenia, a w konsekwencji zabójstwa.</u>
<u xml:id="u-55.7" who="#ArkadiuszMularczyk">Czy mógłby pan, panie prokuratorze, wyjaśnić Komisji, opinii publicznej, a przede wszystkim państwu Olewnikom, jakie są prognozy tego śledztwa? Pół roku temu mówił pan dokładnie to samo, co powiedział pan dzisiaj. Rzeczywiście odnoszę wrażenie, że chociaż byśmy się tutaj spotykali przez kolejne kilka miesięcy, to pan zawsze będzie mówił to samo: postępowanie się toczy, śledztwo trwa, przybywają tomy akt. Tylko nie zbliża nas to w żaden sposób do znalezienia osób odpowiedzialnych.</u>
<u xml:id="u-55.8" who="#ArkadiuszMularczyk">Jeszcze jedna bardzo ważna rzecz, panie prokuratorze. Być może to jest tak – prosiłbym o konkretną odpowiedź – czy ci prokuratorzy, którzy tę sprawę prowadzili bądź ją nadzorowali, albo byli szefami jednostek, gdzie ta sprawa była prowadzona, uzyskali awans? Czy obecnie mają wpływ na tę sprawę poprzez fakt nadzorowania danego wydziału czy też szefowania daną prokuraturą? Być może to jest tak, że są takie osoby, którym jest nie na rękę ustalenie osób odpowiedzialnych za to, że to śledztwo w taki sposób było prowadzone. Popełniono tyle uchybień i błędów. Tak naprawdę zlekceważono dziesiątki pism, rozmów, sugestii ze strony państwa Olewników.</u>
<u xml:id="u-55.9" who="#ArkadiuszMularczyk">Rozumiem, że ci prokuratorzy w większości dalej pracują w prokuraturze. Czy były prowadzone jakieś postępowania dyscyplinarne wobec tych prokuratorów? Czy zakończyły się jakimiś rozstrzygnięciami? Proszę konkretnie odpowiedzieć na piśmie. Czy prokuratorzy, którzy prowadzili tę sprawę, poprzez formę prowadzenia tej sprawy, nadzoru bądź szefowania jednostce, mają obecnie jakikolwiek wpływ na tę sprawę? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, pan poseł Węgrzyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RobertWęgrzyn">Szanowni państwo, mam jedno pytanie do Prokuratora Krajowego, ale muszę się odnieść do wcześniejszych wystąpień.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#RobertWęgrzyn">Panie pośle Maciejewski, mam świadomość – być może nie mam przeżyć traumatycznych związanych z takimi wydarzeniami – ale mam świadomość. Musielibyśmy wkroczyć na grunt filozoficzny, żeby sprecyzować pojęcie świadomości.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#RobertWęgrzyn">Siedzi po pana lewej ręce człowiek, który był dwa lata Ministrem Sprawiedliwości. Siedzi po mojej prawej ręce, w trzeciej osobie, pani była wiceminister sprawiedliwości. Dwa lata… mając wszystkie instrumenty w ręku, można było tę sprawę dwukrotnie zakończyć i doprowadzić do finiszu. Dlaczego państwo nie zaprosiliście państwa Olewników na posiedzenie plenarne Sejmu w latach 2005–2007? To są moje tezy, które udowadniam w tej chwili, że jest to sprawa polityczna.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#RobertWęgrzyn">Panie prokuratorze, pytanie do pana – proszę o odpowiedź na piśmie, nie dzisiaj – w sprawie tego śledztwa w latach 2005–2007 jakie były postępy? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, pani przewodnicząca Kempa.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#BeataKempa">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. A miało nie być, panie pośle Węgrzyn, politycznie. Kto z tego robi politykę, to mamy to na pierwszy rzut oka… Jeżeli panu pan prokurator Staszak będzie umiał odpowiedzieć na piśmie na to pytanie, to gratuluję. Może panu będzie umiał. Nam póki, co nie umiał w pismach, tak jak wcześniej powiedziałam, w terminach, które nie były terminami zarządzonymi przez Komisję do nadsyłania… Ponadto brakuje sprawozdania z lipca i października bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#BeataKempa">Jeżeli tak toczy się śledztwo w sprawie uprowadzenia i śmierci Krzysztofa Olewnika, także ustalenia winnych tego, co się stało i winnych zaniedbań w śledztwie, to myślę, że do końca prokuratura nie jest zdeterminowana, żeby wszystkie kwestie wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#BeataKempa">O tym, co działo się w latach 2006–2007, niejednokrotnie mówiliśmy, panie pośle Węgrzyn. Jeśliby się pan tym interesował, to by miał pan pełny obraz sprawy. Myślę, że pan prokurator Staszak odpowie rzetelnie to pytanie – tego na pewno przypilnujemy.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, nie zrozumiał pan mojej wypowiedzi. Mówił pan o tym, że nie wie, skąd są pewnie informacje, że moja wypowiedź była tendencyjna – zostawmy to... Nie lubimy się, to jest prawda.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#BeataKempa">Chcę powiedzieć, że w mojej ocenie pisma składane na ręce przewodniczącego sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, które w konsekwencji są przesyłane do nas, członków Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowiek i w konsekwencji są przesyłane, jak się zobowiązaliśmy, do rodziny i pełnomocników państwa Olewników, powinny być podpisane i rzetelnie skontrolowane przez Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego, pana Ćwiąkalskiego.</u>
<u xml:id="u-59.5" who="#BeataKempa">Dlaczego o tym mówię? Dlatego, panie prokuratorze, że, po pierwsze, pismo, które pan podpisał, gdyby może skontrolował pan minister Ćwiąkalski, pewne rzeczy może byłyby napisane lepiej, może rzetelniej.</u>
<u xml:id="u-59.6" who="#BeataKempa">Chciałabym pana zapytać, czy prokurator prowadzący sprawę rzekomego zajścia, które miało miejsce w Gdańsku, udzielił panu zezwolenia na ujawnianie informacji, co takiego stało się w Gdańsku? My dostaliśmy pełną informację. To są te oświadczenia pana, podpisane przez pana, panie prokuratorze. To są pana oświadczenia, o których pan przed chwilą powiedział, że nie wie, skąd my to wiemy. Wiemy to z pisma, które pan podpisał.</u>
<u xml:id="u-59.7" who="#BeataKempa">Czy ten prokurator, który prowadzi tę sprawę w Gdańsku, udzielił panu zezwolenia na rozprowadzania tych informacji? Udzielił panu zezwolenia na stwierdzenie faktu…? – „w toku czynności zapoznawania się z aktami doszło do naruszenia nietykalności cielesnej prokuratora…” itd. mamy podane około której godziny… gdzie, w jakich okolicznościach… jak to się stało dokładnie…</u>
<u xml:id="u-59.8" who="#BeataKempa">Wobec dzisiejszego oświadczenia pana Olewnika, że to jest nieprawda, to co pan powie na to pismo, które pan podpisał? Nie wiedział pan, co podpisuje? Czy co to jest? Czy pan wprowadził w błąd Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka? Czy buta i arogancja tej władzy, bo muszę to jednoznacznie stwierdzić, posuwa się już do takiego stopnia? Czy my mamy napisaną prawdę w pismach skierowanych do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, czy nie mamy? Panie prokuratorze, chcę znać odpowiedź na to pytanie. Myślę, że wielu posłów również, bo po to się zebraliśmy. Wzbudzało to moje największe wątpliwości…</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo…</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#BeataKempa">Panie przewodniczący, mam jeszcze drugie pytanie do pana prokuratora. Bardzo ważne pytanie, panie prokuratorze. Być może pomogą panu odpowiedzieć na to pytanie prokuratorzy, którzy są zapoznani ze sprawą.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#BeataKempa">Rodzina państwa Olewników zwróciła się do państwa – to był praktycznie początek państwa urzędowania – z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego przedstawiono akta jednemu z podejrzanych w całości? Dlaczego, panie prokuratorze, zezwolono na wykonywanie zdjęć z kart sprawy? Przed chwilą pan nam powiedział – tu wszystkim posłom, że nie wolno robić odpisów, nie wolno… trzeba działać zgodnie z Kodeksem postępowania karnego, gdyby pokrzywdzeni i pełnomocnicy chcieli prowadzić sprawę, to nie wiadomo jak by była…, że to właściwie prokurator prowadzi sprawę. Pytam się…</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#BeataKempa">Państwo odpowiedzieliście na to pytanie. Przypomnę, jak – że „to był tylko błąd taktyczny”. Pytam się, kto za ten błąd kardynalny, „taktyczny” odpowiedział? Wiecie państwo, komu wszystkie te akta pokazano… wszystkie. To prawdopodobnie mógłby kluczowy moment, że dzisiaj mamy taki stan rzeczy, jaki mamy.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#BeataKempa">Pytam się, dlaczego Platforma nie chce nad tym procedować? To zaczyna być zastanawiające. Czy ktoś za to podniósł w ogóle konsekwencję, panie prokuratorze, za ten – jak odpisaliście rodzinie – błąd taktyczny? Dla nas jest to błąd, który może mieć fundamentalne znaczenia dla dalszego biegu i dynamiki śledztwa. Może jesteśmy w błędzie, ale myślę, że jest coś tutaj na rzeczy. Na to również zwróciła państwu uwagę rodzina Olewników.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#BeataKempa">Wreszcie chcę wiedzieć, panie prokuratorze, i wzmocnić pytania, które padły wcześniej w tym obszarze i żeby mi odpowiedzieć, żebyśmy mieli świadomość, że działanie aparatu wymiaru sprawiedliwości z prokuraturą i policją włącznie są nakierowane na wyjaśnienie tej sprawy, a nie na próby spowolnienie reakcji i aktywności rodziny Olewników w domaganiu się sprawiedliwości. Czy prawdą jest, jak podało radio RMF…? Odczytam panu, bo być może był jakiś przeciek, ale za przecieki też pan odpowiada, panie prokuratorze – to jest takie ryzyko zawodowe szefa prokuratury: „to jednak nie jedyne problemy, które może mieć Włodzimierz Olewnik. Nieoficjalnie prokuratura zastanawia się, czy nie rozpocząć postępowania sprawdzającego interesy prowadzone w przeszłości przez ojca porwanego Krzysztofa Olewnika”.</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#BeataKempa">Pytam się i chcemy tutaj wiedzieć, czy takie są prawdziwe czynności – nie pozorne, bo pozorne mamy prawdopodobnie gdzie indziej – w śledztwie dotyczące wyjaśnienia uprowadzenia i śmierci Krzysztofa Olewnika? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Bardzo bym serdecznie państwa prosił, aby nie przekształcać posiedzenia Komisji w personalny atak na pana prokuratora, a tak czasami niestety jest – to jest jedna rzecz. Druga rzecz, pani przewodnicząca, jeżeli mówimy o nieupolitycznianiu obrad tej Komisji, to na pewno nie służy temu insynuowanie Platformie Obywatelskiej jakiejkolwiek niecnych rzeczy – tak jak pani to przed chwilą zrobiła.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#BeataKempa">Ja tylko pytałam.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WojciechWilk">Nie, pani to sprytnie zainsynuowała i przemyciła. Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, pan Maciejewski w sprawie wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Nie będę długo zabierał głosu. Na tle tej dyskusji – miałem to powiedzieć w swoim wystąpieniu – mam wniosek formalny, żeby Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło Komisji listę wszystkich prokuratorów, którzy sprawę prowadzili, mieli z nią styczność bezpośrednio, którzy nadzorowali wszystkie sprawy państwa Olewników, i szefów kierownictw jednostek, które się tymi sprawami zajmowały.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#KrzysztofMaciejewski">Jako uzasadnienie, nawiązując do wypowiedzi pani Marzeny Wróbel, uważam, że śledztwo powinno się zakończyć jak najszybciej. Szanowni państwo, z tym, żeby się to śledztwo zakończyło, to ludzie muszą mieć wolę zakończenia tej sprawy. Jest to sprawa bulwersująca, że to tak długo trwa. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Ostatnim mówcą będzie pan poseł Zbigniew Ziobro, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#ZbigniewZiobro">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowni państwo, drodzy państwo – zwracam się do rodziny, do ojca i siostry pana Krzysztofa. Komisja Sprawiedliwości po raz kolejny spotyka się, aby wspólnie zastanawiać się nad informacjami, jakie przekazuje prokuratura w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#ZbigniewZiobro">Chciałbym przypomnieć, że kilka miesięcy temu Komisja Sprawiedliwości w pełnym gronie, zgodnie, jak się wydawało, niezależnie od różnic, jakie zachodzą między posłami, ich politycznych przynależności, podjęła publiczne zobowiązanie wobec rodziny pana Krzysztofa, jak również wobec całej opinii publicznej, że będzie chciała tę sprawę w szczegółach wyjaśnić. Wspólnie, wykazując gest zaufania do aktualnego kierownictwa prokuratury i Ministerstwa Sprawiedliwości, wspólnie z Prokuratorem Generalnym – panem ministrem Ćwiąkalskim, jego zastępcami, w tym z obecnym tutaj panem Prokuratorem Krajowym panem Staszakiem, wszystkie informacje, które będą uzyskiwane w śledztwie, a będą rzucały nowe światło na sprawę, o ile to będzie tylko możliwe, będą systematycznie przedstawiane. Tak aby było jasne, że w tej, jakże bulwersującej i dramatycznej historii, doszło do zmiany w prowadzeniu postępowania, w zakresie ustalenia odpowiedzialnych za nieprawidłowości w pracy organów ścigania i prokuratury.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#ZbigniewZiobro">Zobowiązania, które zostały publicznie podjęte, niestety w dniu dzisiejszym, co było widać i słychać, usiłowano – z uwagi na formę wypowiedzi warto użyć takiego słowa – podeptać publicznie w sposób, którego formę… myślę, że należy pozostawić tym wszystkim, którzy słuchali wypowiedzi, wniosków przedkładanych na tym posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#ZbigniewZiobro">Nie chcę oceniać dziś motywów, jakie kierują przedstawicielami Platformy Obywatelskiej, iż za wszelką cenę chcą tę sprawę ukryć przed opinią publiczną, wbrew wcześniej powziętym zobowiązaniom. Nie chcą zgodzić się na publiczną debatę w Sejmie na temat postępów sprawy. Nie chcą zgodzić się na temat debaty, który dotykałby wszystkich ważnych kwestii w tym postępowaniu na forum Komisji, mimo podjętego zobowiązania. Przedstawiciele prokuratury, policji dziś podlegających rządowi Donalda Tuska, wbrew publicznym zobowiązaniom pana ministra Ćwiąkalskiego i pana ministra spraw wewnętrznych – wicepremiera Schetyny, nadal nie wyrażają zgody na odtajnienie sprawy, mimo że publicznie takie deklaracje były składane. Wszyscy je słyszeli i z łatwością można do nich dotrzeć.</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#ZbigniewZiobro">Najbardziej zastanawiające jest to, że wobec takiego zachowania nie chcą się państwo – nie kieruję tych słów do wszystkich przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, bo są inne słyszane głosy, inna intencja i wola wśród niektórych posłów, która budzi szacunek – zgodzić się na powołanie komisji śledczej. Wszystkie nieprawidłowości w tych śledztwach ona mogłaby wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-67.5" who="#ZbigniewZiobro">Jeśli pan poseł Węgrzyn jest zainteresowany, co działo się przez 2 lata, kiedy pełniłem funkcję Prokuratora Generalnego, to myślę, że z entuzjazmem powinien poprzeć ideę powołania komisji śledczej. Powinna ona również zająć się tym okresem sprawy, kiedy w latach 2005–2007 śledztwo było prowadzone, i wyciągnąć wnioski ze wszystkich wówczas prowadzonych działań – tych dobrych i tych złych, tych, które przynosiły jakieś efekty, i tych, które nie przynosiły właściwych efektów, a mogły przynosić.</u>
<u xml:id="u-67.6" who="#ZbigniewZiobro">Jako Prokurator Generalny z tamtego okresu, jestem gorącym zwolennikiem powołania komisji śledczej. Właśnie po to, aby pokazywać słabości polskiego państwa i działania, które nie wynikały ze złej woli, ale z braku kompetencji, z nieprzystosowania polskich organów ścigania do walki z groźną przestępczością. Z tych wniosków moglibyśmy, wszyscy razem, wyciągnąć bardzo ważną naukę, która pozwoliłaby nam zmieniać organy ścigania i prokuraturę, po to, by lepiej służyły ludziom i lepiej dbała o interesy osób, którzy znaleźli się, nie z własnej winy, w tak dramatycznej sytuacji jak rodzina pana Krzysztofa Olewnika.</u>
<u xml:id="u-67.7" who="#ZbigniewZiobro">W sposób niezrozumiały, państwo tego nie chcecie robić, ograniczając swoje wnioski w sposób wybiórczy do jakiegoś tam okresu, stawiając sprawę w sposób tak jednostronny, jak zrobił to pan poseł Węgrzyn. Najbardziej bolesne – niestety, trzeba to powiedzieć i to też delikatne słowo – lekceważą sobie wielki trud, cierpienie i zaangażowanie, jakie rodzina pana Krzysztofa Olewnika w tę sprawę włożyła i ma moralne prawo od nas wszystkich oczekiwać – co było dzisiaj to słyszane – abyśmy wspólnie, nie patrząc na podziały polityczne, tę sprawę do cna wyjaśnili.</u>
<u xml:id="u-67.8" who="#ZbigniewZiobro">Chciałbym zaapelować do wszystkich z państwa, by w ten sposób na tę sprawę patrzeć i w całości ją wyjaśnić. W każdym okresie: kiedy śledztwo było prowadzone – wtedy ja byłem Prokuratorem Generalnym, wtedy, kiedy Prokuratorem Generalnym jest pan minister Ćwiąkalski i przez 4 lata wcześniej, kiedy w śledztwie niestety nic się nie działo. Przez pierwsze 2 lata była szansa uratować życie człowieka. Nie tylko wykryć przestępców, o czym wiemy ze zgromadzonych materiałów dowodowych. Wynika to z wypowiedzi ojca i siostry pana Krzysztofa, pełnomocników, którzy zapoznawali się z tym materiałem dowodowym, że tam były informacje pozwalające skutecznie prowadzić sprawę.</u>
<u xml:id="u-67.9" who="#ZbigniewZiobro">W imię interesu publicznego, naszej wspólnej odpowiedzialności, uczciwości w stosunku do obecnej tutaj rodziny, ale również uczciwości w stosunku do wszystkich Polaków, którzy tą sprawą są wstrząśnięci i głęboko poruszeni, powinniśmy, po pierwsze, doprowadzić do wyjaśnienia wszystkich kulisów tej sprawy, w szczegółach, w każdym okresie jej prowadzenia. Po drugie, wyciągnąć wnioski i naukę, po to, żeby przełożyć ją na konkretne zmiany w zakresie funkcjonowania organów ścigania i prokuratury, które w przyszłości zdjęłyby ciężar tego rodzaju bólu i cierpienia z tych, którzy znajdą się w podobnych sytuacjach. Niestety, świat jest taki, że przestępców i bandytów nagle nie zabraknie i takie sytuacje mogą się powtórzyć. Aby nie zostali znowu osamotnieni, by nie było tego dramatu i niepotrzebnego cierpienia. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, panie prokuratorze albo któregoś z pana prokuratorów, o krótkie ustosunkowanie się do tych kwestii, które były podnoszone. Przypomnę, że wcześniej zobowiązaliśmy się, że w rozsądnym terminie, do godz. 12.30 skończymy posiedzenie Komisji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MarekStaszak">Odpowiem tylko na pytania, które padły. Nie będę się ustosunkowywał do komentarzy.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#MarekStaszak">Jeśli chodzi o liczbę funkcjonariuszy, którzy mają przedstawiony zarzut, jest to 3 funkcjonariuszy Policji. Myślę, że każdy miał możliwość zauważyć, dlatego, że media się na ten temat dość mocno rozpisywały i pokazywały, kiedy te osoby zostały zatrzymane, przedstawiono im zarzuty i zostały przesłuchane.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#MarekStaszak">Jeśli chodzi o fakt, czy posiadam umocowanie do tego, żeby Komisję poinformować o zdarzeniu, które jest przedmiotem postępowania w prokuraturze w Bydgoszczy, to oświadczam, że posiadałem wówczas takie umocowanie.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#MarekStaszak">Jeśli chodzi o prokuratorów, którzy awansowali, to prosiłbym o nazwiska…</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#IwonaArent">To my prosimy o nazwiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WojciechWilk">Proszę pozwolić panu prokuratorowi odpowiedzieć na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MarekStaszak">Prosiłbym o wskazanie, o jakie osoby chodzi, bo nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie w tej chwili. To chyba wszystko, o co byłem pytany, jeżeli pamiętam…</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#MarekStaszak">Odniosę się tylko do jednej rzeczy. Pani przewodnicząca, nie mam możliwości kontrolowania audycji radiowych. Jeżeli, któryś z dziennikarzy, powołując…</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#BeataKempa">Dementi…</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#MarekStaszak">Może jak pani będzie na moim miejscu, to będzie pani robiła dementi. Jakbym miał dementować wszystko, co się ukazuje to…</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#BeataKempa">Ale to jest bardzo ważne.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MarekStaszak">Nie, to nie jest ważne. W każdym razie, to ja decyduję, co jest ważne w prokuraturze. Bardzo bym prosił, żeby pani przyjęła to do wiadomości. Bardzo bym prosił, żeby mnie nie obciążać audycjami radiowymi, wypowiedziami innych osób itd., bo to nie dotyczyło prokuratury. Proszę rozmawiać z redakcją RMF FM, jeżeli tam się to ukazało. Proszę pytać dziennikarzy, skąd mają takie informacje – na pewno nie ode mnie.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#MarekStaszak">Na koniec powiem tak – proszę państwa, staramy się państwu przekazywać takie informacje, jakie po pierwsze, przekazywać możemy, po wtóre, które by mogły pokazywać, w jaki sposób to śledztwo przebiega. Chciałem powiedzieć, że to jest nasza dobra wola. Zobowiązanie Komisji nic nie ma do tego. Ponieważ równie dobrze, gdybyśmy chcieli wprowadzać…</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#AntoniMacierewicz">Dlatego potrzebna jest komisja śledcza.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WysokiejKomisji">„z przykrością stwierdzamy, iż nie możemy wykonać tej uchwały Komisji, ponieważ nie jest ona organem nadzorującym pracę prokuratury w zakresie konkretnych postępowań karnych”.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#WysokiejKomisji">Nie mówię o kwestiach administracyjnych, organizacyjnych, kadrowych… o tego typu sprawach. Mówię o swoistym nadzorze nad konkretnym postępowaniem karnym.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#WysokiejKomisji">Proszę brać pod uwagę fakt, że staramy się wypełnić państwa wolę, ale – jak mówię – w takim zakresie, w jakim zakresie możemy to robić. Dziwię się, że pan poseł Ziobro mówi o odtajnieniu akt w taki sposób, jakby nie wiedział, o czym mówi.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#WysokiejKomisji">Panie pośle, pan doskonale wie, że zostały odtajnione akta – przynajmniej z naszego oświadczenia i, jak rozumiem, z oświadczenia państwa Olewników. Akta na użytek postępowania przygotowawczego zostały odtajnione. Natomiast pan doskonale…</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#AndrzejDera">Na użytek.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#MarekStaszak">Tak. Na nic innego odtajnione nie będą. Nie będą odtajnione, żeby „biegały” po prasie, mediach itd. Nawet, gdyby zostały odtajnione poprzez zdjęcie z nich klauzuli „Tajne”, to państwo też doskonale wiecie, że takie akta też nie mogą być ujawnione w mediach, bo to zależy od zgody prokuratora prowadzącego postępowanie. Materiał, który nie jest objęty klauzulą tajności i nie trzeba go czytać w kancelarii tajnej, nie jest materiałem, który może być rozpowszechniany publicznie.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#MarekStaszak">Proszę nie opowiadać takich rzeczy, że to ma jakikolwiek wpływ na toczące się postępowanie przygotowawcze. To nie ma żadnego wpływu. Jest to tylko rygorystyczne przyjmowanie w kancelarii tajnej, gdzie może się odbywać praca z tym materiałem. To jest tylko tyle i aż tyle.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#MarekStaszak">Więcej nic w tej sprawie do dodania nie mam. Nie chciałbym wchodzić w polemikę z państwem. Aczkolwiek przyznam, że dużo kosztuje mnie wysłuchiwanie komentarzy, które są właściwie złośliwymi atakami czy na instytucję, którą reprezentuję, czy na mnie osobiście.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#MarekStaszak">Pewnie już taka rola, jeśli człowiek podejmuje się pełnienia takiej funkcji. Sądziłem, że będzie bardziej to rozmowa merytoryczna, a nie wyżywanie się na mojej osobie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie prokuratorze. Zostały zgłoszone dwa wnioski. Zacznę od tego drugiego – przedstawienie listy prokuratorów, którzy zajmują się bądź nadzorują tą sprawę. Rozumiem, że pan prokurator przedstawi taką listę i pan poseł Maciejewski ją otrzyma.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Chciałbym, żeby wszyscy członkowie Komisji ją otrzymali.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WojciechWilk">Podejrzewam, że standardowo przyjdzie to do sekretariatu Komisji, a sekretariat zajmie się tym, aby dostali ją wszyscy posłowie, którzy chcą. Drugi wniosek – wniosek pana Macierewicza dotyczył ewentualnego powołania komisji śledczej. Przypomnę, że zgodnie z art. 136a regulaminu Sejmu projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej może być wniesiony przez Prezydium Sejmu lub co najmniej 46 posłów. My takich uprawnień nie mamy. Nie możemy w tym przypadku nic z tym zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Czy mogę w sprawie formalnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Pan minister był uprzejmy trochę poślizgnąć się, odpowiadając o tym pełnomocnictwie. W związku z tym mam pytanie: czy Komisja mogłaby uzyskać kserokopię tego upoważnienia, tego umocowania na przekazanie informacji? Rozumiem, że jest ono na piśmie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WojciechWilk">Panie prokuratorze, czy jest to możliwe?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MarekStaszak">Nie jest to możliwe. Przede wszystkim Komisja nie ma do tego żadnego prawa, a hipokryzja w tym zawarta jest ogromna. Z jednej strony państwo zarzucacie, że niewiele powiedziałem na temat państwa Olewników, że jesteście nieusatysfakcjonowani, domagacie się Bóg wie jakich informacji.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#MarekStaszak">Kiedy mówię, że nie mogę ich udzielić ze względu na dobro śledztwa, to państwo jesteście tym nieusatysfakcjonowani. A z drugiej strony chcecie, żebym w innej sprawie właściwie odpowiedział wam „nie, nie powiem wam, droga Komisjo, nic”.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#MarekStaszak">Zdecydujcie się państwo, czy chcecie mieć informację, czy nie chcecie mieć informacji. Tej informacji nie wysyłałem do pracy, ta informacja została wysłana do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#MarekStaszak">Jeżeli chodzi o wątpliwości – jeżeli państwo macie wątpliwości, czy to się stało zgodnie z prawem, uprzejmie proszę złożyć doniesienie do prokuratury. Będzie to badane w sposób procesowy. Wtedy niewątpliwie ten element, o którym pan mówi, będzie wyjaśniany i sprawdzony.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#ZbigniewZiobro">Chciałbym zabrać głos…</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#WojciechWilk">Panie pośle, nie…</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#ZbigniewZiobro">W sprawie formalnej, którą poruszył pan poseł Maciejewski. Arogancja, z jaką odpowiadał dziś pan prokurator Staszak, jest uderzająca. Zwłaszcza, że dotyczy takiej sprawy. Najwyraźniej taka jest specyfika dzisiejszego kierownictwa prokuratury…</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#WojciechWilk">Panie pośle, mógłby pan powiedzieć, jaka jest sprawa formalna?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#ZbigniewZiobro">Mój wniosek w sprawie formalnej jest następujący. Fakty, które zostały podniesione przez rodzinę pana Krzysztofa Olewnika wcześniej, ale też przez państwa posłów, do czego zmierza wniosek pana Maciejewskiego, są takie, że z jednej strony prokurator Staszak zasłania się brakiem zgody prokuratorów prowadzących – nawiasem mówiąc, to wcale nie jest konieczne w tym przypadku przy konstrukcji prokuratury – na ujawnienie informacji, które wskazywałyby na postęp w tym śledztwie. Z drugiej strony bardzo szczegółowo informował na temat sprawy i postępowania, które to informacje pomawiały czy robiły insynuacje w stosunku do ojca pana Krzysztofa Olewnika.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#ZbigniewZiobro">Ten rozdźwięk między bogactwem szczegółów i informacji w jednym śledztwie, które tutaj widać panu prokuratorowi Staszakowi nie przeszkadza z dobrem postępowania i dobro wymiaru sprawiedliwości. Z drugiej strony ta oszczędność, w tym jakże interesującym rodzinę, posłów i opinię publiczną zasadniczym śledztwie, daje do myślenia. W związku z tym pan poseł Maciejewski domaga się, aby formalnie pan prokurator Staszak przedłożył tę pisemną zgodę, umocowanie, o którym tutaj mówił. Chyba że go nie ma, oszukiwał i wprowadzał w błąd komisję śledczą.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#ZbigniewZiobro">To nie jest żaden tajny dokument. Pan prokurator nie może zasłaniać się, że ten dokument nie może być upubliczniony Komisji. Może on być upubliczniony Komisji – chyba że go nie ma. Jeśli go nie ma, to tym bardziej obnażałoby to hipokryzję, cynizm i arogancję kierownictwa prokuratury. Chciałbym wierzyć, że to nie jest prawda. Możemy się o tym przekonać, domagając się tej decyzji. Mamy prawo ją uzyskać.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie pośle. W związku z tym, że i tak znacznie przekroczyliśmy czas – zamykam posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>