text_structure.xml
37.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#RyszardKalisz">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Stwierdzam kworum. Porządek dzienny posiedzenia składa się z jednego punktu – rozpatrzenie sprawozdania z działalności Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Witam serdecznie pana Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych Michała Serzyckiego, witam zastępcę Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych – pana Andrzeja Lewińskiego, witam dyrektora generalnego biura GIODO – panią Monikę Krasińską.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#RyszardKalisz">Drodzy państwo, panie ministrze – proszę o sprawozdanie. Proszę też mieć uwadze fakt, że w Sejmie w tej chwili trwają intensywne prace. Posłowie Platformy Obywatelskiej informowali mnie, że będą musieli wyjść o 18.00 więc jeśli pan chce, żeby „rządząca siła” chciała pana wysłuchać, to proszę się „sprężać”. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MichałSerzycki">Panie przewodniczący. Panie i panowie posłowie. Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie z działalności Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych za 2007 r. Jest to pierwszy rok za który mogę brać pełną odpowiedzialność. Zdarzenia, które się zdarzyły obciążają mnie w pełnej rozciągłości. Był to rok szczególny ze względu na ogrom dodatkowych zadań, które stanęły przed naszym organem. Przede wszystkim był to rok w którym Polska wchodziła do strefy Schengen, co znalazło wyraz w fakcie, iż GIODO brał udział w pracach legislacyjnych nad projektem ustawy o udziale Polski w Systemie Informacyjnym Schengen oraz Systemie Informacji Wizowej, a także aktów wykonawczych do tych dwóch ustaw. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych odpowiedzialny jest zgodnie z prawem krajowym za sprawowanie niezależnego nadzoru nad…</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle Kozdroń. Rozumiem pańską szczególną skłonność do pani poseł Wróbel, ale proszę umożliwić panu Generalnemu Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych wygłoszenie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyKozdroń">Chyba to, że ja się przytulam do pani poseł Wróbel nie przeszkadza panu Generalnemu Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle Kozdroń. Proszę zachować powagę. Przywołuję pana do powagi. Proszę bardzo panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MichałSerzycki">Dziękuję bardzo. Jestem odpowiedzialny za sprawowanie niezależnego nadzoru nad danymi krajowego modułu SIS oraz WIZ, a także za kontrolę czy proces przetwarzania i wykorzystywania danych wprowadzanych do tego systemu nie narusza praw tych osób, których te dane dotyczą. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że w 2007 r. były dwie skargi tego typu, w 2008 r. było natomiast 5 skarg.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MichałSerzycki">Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych przeprowadza także szkolenia użytkowników tych systemów. Był to warunek tego aby ta ustawa mogła wejść w życie. Ten warunek został spełniony. Wszystkie osoby, które mają możliwość dokonywania tych wpisów zostały przeszkolone przez GIODO. Chciałbym tutaj podkreślić, że wszystkie te zadania były wykonywane przy użyciu środków własnych biura GIODO przeznaczonych na jego funkcjonowanie 2007 r. Budżet GIODO w porównaniu z ubiegłym roku uległ zwiększeniu tylko o 370 tysięcy zł. Został zrealizowany w 98% przy zwiększeniu liczby etatów o 0,3%.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MichałSerzycki">W Departamencie Inspekcji w 2007 r. zostało przeprowadzonych 167 kontroli w zakresie zgodności przetwarzania danych z przepisami ustawy o ochronie danych osobowych. Jest to największa liczba kontroli od dwóch lat ponieważ w 2005 r. przeprowadzono 119 kontroli, w 2006 roku 132 kontrole. Najwięcej kontroli, bo aż 113 przeprowadzono w podmiotach sektora administracji publicznej, podmiotach służby zdrowia oraz w instytucjach finansowych. Kontrole te odbywały się z urzędu. W okresie sprawozdawczym szczególny nacisk został położony na przeprowadzenie kontroli sektorowych, które dotyczyły danych przetwarzanych przez jednostki samorządu terytorialnego, danych uczestników funduszy inwestycyjnych oraz danych gromadzonych przez podmioty udzielające świadczenia zdrowotne, a także danych znajdujących się w archiwach państwowych.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MichałSerzycki">W 2007 r. wzrosła liczba skarg, które wpłynęły do biura GIODO. W 2006 r. wpłynęło 712 skarg, zaś w 2007 r. 796 skarg, co stanowi wzrost o 12% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Ich ocena pod względem znajomości i efektywności stosowania zasad ochrony danych osobowych prowadzi z jednej strony do wniosku, że zagadnienia dotyczące ochrony danych osobowych budzą wątpliwości osób wnoszących skargi, z drugiej zaś strony wskazują na niedostateczną wiedzę podmiotów zobowiązanych do stosowania tego prawa, zarówno z sektora publicznego, jak i prywatnego. W 2007 r. wpłynęło do biura GIODO około 15.000 pism, natomiast pism wychodzących było ponad 14 i pół tysiąca. Wydano 769 decyzji oraz 380 postanowień oraz sformułowano 18 zawiadomień o popełnieniu przestępstwa. W tym czasie przekazano nam do zaopiniowania 348 aktów prawnych, co w porównaniu z 2006 r. stanowi wzrost o ponad 33%. Z punktu widzenia rejestracji zbiorów danych osobowych nie był to rok w jakiś sposób szczególny. Zgłoszono nam do rejestracji ponad 4850 zbiorów. Postępująca globalizacja oraz szybki rozwój nowych technologii sprawił, że ustawodawca nierzadko nie nadążał z ustanowieniem odpowiednich ram prawnych do ich uregulowania w różnych dziedzinach życia. Takim przykładem może być chociażby Kodeks pracy i art. 22 z ind. 1, który zawiera enumeratywny katalog danych osobowych, których pracodawca może żądać od przyszłego pracownika. Z drugiej strony wiemy natomiast, że wymogi rynku pracy powodują, iż kandydaci chcą w lepszy sposób się zaprezentować i w swoich życiorysach informują o większej ilości danych w stosunku do wymogów tego przepisu Kodeksu pracy. Efekt tego jest taki, że przy surowym podejściu do litery prawa wielu pracodawców (jeśli nie większość) mogłaby być posądzona o to, że łamie prawo. Trzeba więc tutaj zastosować specjalną wykładnię prawa. Jest to najbardziej widoczny przykład unaoczniający, że prawo nie nadąża za sytuacją w jakiej obecnie się znajdujemy.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MichałSerzycki">Wśród innych działań podejmowanych w ramach propagowania ochrony danych osobowych należy wymienić zadania informacyjne, edukacyjne, szkoleniowe i wydawnicze. Od chwili wejścia w życie ustawy, a więc od 1998 r. poziom świadomości prawnej obywateli na temat ochrony danych osobowych z roku na rok ulega zauważalnemu zwiększeniu. Dzieje się tak wskutek szeroko zakrojonych działań edukacyjnych dzięki którym GIODO przenika z informacją dotyczącą praw i obowiązków wynikających z ustawy o ochronie danych osobowych do świadomości Polaków. Chciałbym pokazać państwu nasze dokonania. Robimy to własnym sumptem, te rzeczy piszą nasi pracownicy. Staramy się korzystać z tanich drukarni. Między innymi drukarnia sejmowa nam pomaga. To jest np. ulotka dotycząca Schengen informująca naszych obywateli jakie im przysługują prawa i jakie są obowiązki. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że chcieliśmy ją zrobić w dowcipnej formie, tak aby przekazując poważne treści, jednocześnie przykuwała ona uwagę. Muszę powiedzieć, że te rysunki są autorstwa naszych pracowników. W związku z tym cena tej ulotki była żadna. Zrobiliśmy ją „po kosztach”. Staramy się ten skromny budżet wykorzystać jakoś maksymalnie. Także wszyscy siedzieliśmy grupowo aby coś ciekawego wymyślić. Chciałbym powiedzieć, że wykorzystujemy wszelkie możliwe środki komunikowania się. Stale współpracujemy zarówno z prasą o zasięgu ogólnopolskim, jak i z tytułami mającego konkretnego odbiorcę (chociażby pisma kobiece). Rozpoczęliśmy cykl nagrań na temat danych osobowych w formacie mp3, które umieszczone są na stronie GIODO oraz firmy realizującej nam te nagrania. Tworzy to cykl zatytułowany „Chroń swoje dane osobowe”. Nagranie te można bezpłatnie pobrać z Internetu i emitować w programach radiowych. Na stałe korzystanie z tych emisji zdecydowało się już 8 rozgłośni radiowych. Prowadzimy rozmowy z 20 rozgłośniami radiowymi, które chcąca stałe te bloki u siebie emitować.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#MichałSerzycki">W program działań edukacyjnych GIODO wpisuje się także międzynarodowa konferencja „Prawo do prywatności w społeczeństwie nadzorowanym” upamiętniająca 10 rocznicę uchwalenia polskiej ustawy o ochronie danych osobowych oraz towarzyszące jej warsztaty dla dziennikarzy pod tytułem „Prywatność a media” zorganizowane we współpracy z Komisją Europejską w której uczestniczyli niemal wszyscy moi odpowiednicy z całego niemal świata. W związku z przygotowaniami do wejścia do strefy Schengen zorganizowaliśmy również happening dla studentów Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego pod tytułem „Polska w Schengen” wraz z prezentacją multimedialną i konkursem wiedzy na ten temat. Natomiast z myślą o edukacji najmłodszych członków społeczeństwa odbyły się konkursy plastyczne dla uczniów szkół podstawowych pod tytułem „Prywatność wokół mnie i ochrona prywatności w świecie bez granic”. Ideą konkursu jest zainteresowanie uczniów problematyką ochrony danych osobowych, podniesienie poziomu świadomości na temat zasad ochrony prywatności oraz zmobilizowanie ich do twórczego przedstawienia swoich przemyśleń na temat ochrony danych osobowych. Oprócz tego organizujemy już drugi raz konkurs na najlepszą pracę magisterską gdzie nagrodą są darmowe studia podyplomowe, jak również możliwość odbycia praktyk w znanych warszawskich zespołach prawniczych. W związku z tym staramy się dotrzeć zarówno do tych najmłodszych, jak i do tych, którzy w przyszłości będą prawnikami.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MichałSerzycki">Nową formą współdziałania ze społeczeństwem, którą wprowadziliśmy w 2007 r. są szkolenia. Szkolenia, które przeprowadzamy są nieodpłatne. Robimy to z własnych środków. Nie bierzemy za to żadnych pieniędzy. Są to takie środowiska jak środowiska prawnicze (prokuratorzy, sędziowie), samorządy, wojewodowie. Przeprowadziliśmy 60 takich szkoleń i według naszych obliczeń na tych szkoleniach było obecnych ok. 10.000 osób. Jest to bardzo ciekawa forma współpracy, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem. My nie mamy aż takich możliwości, ale staramy się nie nikomu nie odmawiać. Przeszkolimy także urzędy centralne. Omijamy tylko firmy prywatne, bo nie chcemy mieć żadnych nieprzyjemności i ewentualnych posądzeń o jakieś związki. Wszystkich przedstawicieli tych profesji, które tutaj wymieniłem, w miarę naszych skromnych możliwości, staramy się objąć tymi szkoleniami.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#MichałSerzycki">Stworzyliśmy „ABC ochrony danych osobowych”. Każdy z tych zeszytów skierowany jest do innego środowiska. Opisane to jest przez naszych pracowników, zaś wydawane w bardzo różny sposób. Zwykle „po kosztach” wydaje nam to drukarnia sejmowa. Dlatego też przy okazji tych szkoleń rozdawane są darmowe materiały reklamowe i informacyjne w postaci tych broszur. Mamy to również na płytach CD. Nagrywamy to u siebie w urzędzie, na naszym sprzęcie. Co jest istotne, to chciałbym państwa poinformować, że pewną konsekwencją tych działań jest fakt, że w 2006 r. przeprowadzono badania, które na zlecenie dyrekcji generalnej ds. wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości Komisji Europejskiej przeprowadził Eurobarometr. W świetle tych badań przeprowadzonych w 2006 r. Polska była tuż za krajami „starej UE” jeśli chodzi o świadomość ochrony danych osobowych. W 2008 r. natomiast również przeprowadzono takie badanie i Polska jest na pierwszym miejscu w całej UE jeśli chodzi o świadomość ochrony danych osobowych. Jak państwo widzicie, ten temat coraz częściej się pojawia. Rezultatem tego jest to, że mamy kilkanaście tysięcy pism, zapytań. Pracy jest dużo. Mam nadzieję, że tę pracę widać. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Czy spytania do pana GIODO?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Zaintrygował mnie pan tym naszym stanem wiedzy o ochronie danych osobowych. Czy wynika to z tak aktywnej postawy urzędu, czy też są to jeszcze jakieś pozostałości po systemie komunistycznym w naszym kraju, bo to jest pierwsza sytuacja, że Polska jest pozytywnym liderem w jakimkolwiek sondażu? Jaka jest pańska diagnoza, bo bardzo mnie to zaintrygowało.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MichałSerzycki">Już odpowiadam. W 2006 r. przeprowadzono badania w świetle których Polska znajdowała się tuż za krajami „starej UE”, a więc gdzieś pomiędzy 17 a 20 miejscem. W tym roku przeprowadzono takie same badania, z których wynika, że z wynikiem 43% jesteśmy na pierwszym miejscu w UE jeśli chodzi o świadomość ochrony danych osobowych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MichałSerzycki">Ustawa została wprowadzona w 1998 r. Czy można zatem powiedzieć, że jest to jakiś ślad starych czasów? Chyba niekoniecznie. Proszę ocenić to samemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejDera">Ja myślę, że…</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#RyszardKalisz">Nie udzieliłem panu głosu. Zgłasza się pan?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejDera">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RyszardKalisz">Bardzo proszę, pan poseł Andrzej Dera.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejDera">Jaki ważny się pan przewodniczący zrobił.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle Chmielewski. Nie udzieliłem panu głosu. Pan poseł Dera.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejDera">Ja myślę tak – jeżeli to się dzieje na przestrzeni ostatnich dwóch lat – chodzi mi o tak znaczący wzrost tej świadomości – to wydaje mi się, że wynika on z życia codziennego. Każdy styka się z tymi sprawami. Myślę, że także te głośne sprawy medialne, gdzie wyciekły te dane osobowe, powodują wzrost świadomości u ludzi. Często w codziennym życiu się z tym spotykamy, np. przy okazji oświadczeń majątkowych polityków, gdzie te dane są zakreślone. Sądzę, że wynika to z praktyki dnia codziennego. To jest powód, a nie zaszłości historyczne. Pozostaje ta dociekliwość, chęć zobaczenia tego co ma sąsiad.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RyszardKalisz">Ja też uważam, że doświadczenie ciągłego atakowania nas informacjami na temat życia innych (np. tabloidy), chęć zachowania pewnej prywatności powoduje takie zjawisko. Ja uważam, że ono jest bardzo pozytywne. Oczywiście również GIODO ma w tym swoją zasługę. Tym samym pozytywnie oceniam pracę pana Michała Serzyckiego wraz z całym zespołem.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#RyszardKalisz">Czy są inne pytania? Pani poseł Kempa – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BeataKempa">Dziękuję. Panie przewodniczący, szanowny panie ministrze. Chciałam zapytać się o portal „Nasza klasa” i o wyniki kontroli bo wiemy, że państwo na skutek licznych medialnych informacji państwo podjęliście działania i kroki. Chciałam zapytać się o wyniki. Czy na kanwie tej kontroli nasunęły się jeszcze jakieś wnioski? Czy państwo macie jakieś przemyślenia w tej materii? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MichałSerzycki">Sama kontrola zakończyła się dość dawno. Tutaj mogę wydać dosyć pozytywną ocenę. Proszę zwrócić uwagę, że osoby które założyły portal „Nasza klasa”, to jest nasza elita. W ten sposób bym to określił. Są to bodaj 5-krotni mistrzowie świata w programistyce. Są to młodzi ludzie, którymi warto się chwalić i którzy stanowią naszą przyszłość. Oni bardzo szybko – niemalże w lot – pojmowali nasze zalecenia. Nie było tam więc aż tak wiele do uporządkowania. My zresztą do tej pory z nimi współpracujemy. Różne nasze pomysły są wdrażane w życie. Tutaj nie było problemów pokontrolnych. Problemy zaczynają się teraz. Dlatego, że po pierwsze jest ktoś taki jak administrator danych, a więc osoba, która administruje danymi osobowymi w każdej instytucji. Przyjęliśmy taką wykładnię, że administratorem danych jest w tym przypadku portal „Nasza klasa”. Pojawiają się głosy, że administratorami danych powinni być wszyscy, którzy umieszczają jakiekolwiek dane lub zdjęcia na portalu „Nasza klasa”. Są to rozważania bardzo teoretyczne, niemalże akademickie dlatego, że z mojej strony jako praktyka ja wolę mieć jednego administratora niż 10 milionów. Ja nie byłbym w stanie nic zrobić, bo miałbym tym samym do zarejestrowania 10 milionów zbiorów i 10 milionów osób, wobec których miałbym wyciągać jakiekolwiek konsekwencje. Wolę mieć jedną poważną firmę, która jest dla mnie partnerem do rozmów. Jest to rozmowa między teoretykami a praktykami prawa.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MichałSerzycki">Kolejny przykład – to jest bardzo ciekawe – pojawiają się skargi na zdjęcia umieszczane w portalu „Nasza klasa”. Czy zdjęcie, które mnie zrobiono 30 lat temu jako młodemu człowiekowi w jakikolwiek sposób pozwala na zidentyfikowanie mnie w jakikolwiek sposób? Jest to pierwsza kwestia. Druga kwestia – czy jeśli ja na tym zdjęciu jestem w miejscu publicznym (to jest bowiem istotne), np. w szkole, z całą klasą, to czy ja jako pojedyncza osoba jestem właścicielem tego zdjęcia i mogę zabronić opublikować to zdjęcie 30 kilku innym osobom? Co innego gdyby to zdjęcie pochodziło z jakiejś prywatnej imprezy, to tutaj należałoby się nad tym zastanowić. Jeżeli jest to zdjęcie zrobione w miejscu publicznym jakim jest szkoła, to ja nie jestem przekonany czy mam prawo zablokować jako jedna osoba publikację tego zdjęcia. Poza tym, jeżeli dyrekcja informowała, że przyjdzie fotograf, a rodzice za to płacili, to czy to nie jest dorozumiana zgoda wyrażona w miejscu publicznym? Są to takie sytuacje, gdzie jedna osoba próbuje zablokować publikację jednego zdjęcia mówiąc, że to są jego dane osobowe. Potem pojawia się zdjęcie, a koledzy z klasy zastanawiają się: „słuchaj, rozpoznałem wszystkich, ale kto tam siedzi w ostatnim rzędzie?”, zaś kolega odpowiada: „słuchaj, to jest Mietek”. Ta osoba podnosi wówczas larum, że ona sobie tego nie życzy, bo tutaj zostały naruszone jej dane osobowe. Idąc tym tokiem myślenia należałoby zamknąć wszystkie portale społecznościowe i wszelką dyskusję. Chyba nie tędy droga. To są takie problemy, które się pojawiają. Mówię to jako praktyk i jako osoba, która chce zachować zdrowy rozsądek. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#RyszardKalisz">Bardzo proszę – pani poseł Arent. Pani poseł Kempa – tylko ad vocem.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BeataKempa">Prace naszej Komisji są skrzętnie śledzone w Internecie. Przynajmniej protokóły z naszych posiedzeń. Reasumując możemy zatem powiedzieć, że ten portal jest bezpieczny i taki sygnał można przesłać polskiemu społeczeństwu, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MichałSerzycki">Portal jest bezpieczny o ile my zachowujemy się w sposób rozsądny w tym portalu. To od nas zależy. W ogóle to chciałbym zwrócić uwagę na następującą rzecz – ostatnie 10 lat funkcjonowania ustawy o ochronie danych osobowych, a także praca mojej poprzedniczki, to była – nazwijmy to w cudzysłowiu – walka z marketingiem, z tymi zapełnionymi skrzynkami. To udało się opanować. Mamy podpisany kodeks dobrych praktyk. O tym nie powiedziałem. Unia Europejska nas namawiała do tego żeby podpisywać kodeksy dobrych praktyk. Pierwszym środowiskiem z którym udało się podpisywać kodeks dobrych praktyk jest stowarzyszenie marketingu bezpośredniego. Mamy nadzieję, że to zostanie jakoś ułożone. Przyszłością ochrony danych osobowych i największym problemem dotyczącym nas wszystkich będzie Internet. Tam danych osobowych nie jesteśmy w stanie uchronić, a poza tym nie ma żadnego rozwiązania prawnego, które w jakikolwiek sposób zabezpieczałoby dane osobowe pojawiające się w Internecie. My wszyscy nie zdajemy sobie sprawy z tego, że Internet stanowi jakąś całość. Jeżeli wędrujemy po stronach internetowych zostawiając informacje o sobie wypełniając jakieś formularze, to nie zdajemy sobie sprawy z tego, że to jest całość. Jeżeli ktoś będzie chciał poszukać jakichś informacji o nas, to traktując Internet jako całość, znajdzie o nas każdą informację. Teraz mam następne pytanie – jeżeli ktoś został skazany prawomocnym wyrokiem, to wiadomo, że jest okres po którym następuje zatarcie tego wyroku. Czy w Internecie istnieje coś takiego jak zatarcie? Przepisy prawa mówią o tym, że po jakimś czasie nie można już mówić o tym, że jakaś osoba została skazana, ale w Internecie jeżeli ukaże się taka informacja, to ona będzie na zawsze. To jest przyszłość ochrony danych osobowych i pewne wyzwanie dla nas aby postarać się jakoś to ułagodzić. W żadnym kraju europejskim nie ma innych rozwiązań. Jestem pierwszym, który wskazuje na to, że Internet to dobrodziejstwo, ale jednocześnie stanowi ogromne niebezpieczeństwo, i o tej ustawie należy myśleć. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RyszardKalisz">Ja krótko tylko. Wrócę do portalu „Nasza klasa”. Spotkałam się na tym portalu z taką sytuacją, że wykorzystuje się zdjęcia znanych osób i zakłada się własny profil pod fałszywym nazwiskiem i ze zdjęciem znanej osoby. Czy w tym kierunku będą szły jakieś zmiany? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MichałSerzycki">Pierwsza kwestia – jest to kradzież tożsamości i stanowi to przestępstwo. Jeżeli znana osoba zgłosiłaby to do prokuratury, to będzie to ścigane przez prokuraturę. Natomiast wiadomo, że nie każdy chce sięgać po takie środki. Ja być może nie jestem tak znany, ale jestem osobą publiczną. Również miałem założony taki profil, powpisywano tam różne ciekawe rzeczy. Ja podszedłem do tego z poczuciem humoru. Zwróciłem się z wnioskiem do twórców „Naszej klasy” i ten profil został usunięty. To jest prostsza rzecz. Są dwie drogi – jedna mniej rygorystyczna: jeżeli ktoś nie został obrażony, podchodzi do siebie z dystansem, to musi złożyć wniosek do twórców „Naszej klasy”. Oni powinni to usunąć – na 95% to zrobią. Jeżeli nie, to kieruje się wówczas skargę do GIODO, a my wtedy interweniujemy i jest to usuwane.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MichałSerzycki">Jeżeli natomiast ktoś w jakikolwiek sposób czuje się poruszony informacjami, które zostały tam zamieszczone, to należy wtedy zgłosić sprawę do prokuratury. Prokuratura to jest najlepsza droga.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Olas.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#StanisławOlas">Chciałbym zapytać pana GIODO czy w innych krajach UE również są tego typu instytucje jak ta, którą pan kieruje w kraju. Z tych informacji, które pan przedstawił wynika, że znalazł się pan na pierwszym miejscu w Europie. W związku z tym pytanie czy w innych krajach są tego typu instytucje. Druga sprawa – czy porównuje pan wyniki badań i kontroli przeprowadzanych przez inne organy, które mają prawo wglądu do danych osobowych np. NIK, nadzór bankowy, różnego rodzaju zespoły rewizyjne instytucji itd.? Czy rzeczywiście te dane są porównywalne z tamtymi? Mam tu na uwadze np. często dochody obywateli o których się pisze.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#StanisławOlas">Kolejne pytanie – czy jest zasadne aby w reklamach telewizyjnych, wtedy kiedy mówimy o tym, że jakiś Jan Kowalski wygrał 100 tysięcy zł gdzieś na Śląsku („graj i Ty, wyślij smsa”), powinna funkcjonować taka informacja?</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#StanisławOlas">Ostatnia już rzecz – czy można, szczególnie w telewizji, tak okłamywać społeczeństwo w zakresie możliwości tak szybkiego uzyskania pieniędzy? Przepraszam, jestem bankowcem. Orientuję się, że uzyskanie środków pieniężnych nie jest łatwe, a tutaj Provident robi sobie co chce. Czy nie powinniśmy zakazać publikowania tego typu informacji w mediach? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MichałSerzycki">Po pierwsze, jeśli chodzi o moich odpowiedników w UE, to jednym z warunków przystąpienia do UE było to aby powstał niezależny organ ochrony danych osobowych…</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#RyszardKalisz">Słuchajcie. My musimy to jeszcze dzisiaj przegłosować. Jeśli wszyscy posłowie PO wyjdą…Czy mógłbym prosić? Panie ministrze, pan odpowie po głosowaniu. Musimy mieć kworum zanim wyjdą ostatni posłowie z PO. Także przystąpmy do głosowania teraz jeśli nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#RyszardKalisz">Drodzy państwo – jest to uchwała w sprawie sprawozdania GIODO z działalności w 2007 r. (druk nr 691). Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka po rozpatrzeniu tego sprawozdania na posiedzeniu w dniu 18 września 2008 r. oraz przeprowadzonej dyskusji wnosi aby przyjąć sprawozdanie zamieszczone w druku nr 691. Kto z państwa jest za przyjęciem uchwały o takiej treści proszę o podniesienie ręki?</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo (12 głosów za – jednogłośnie). Musimy wybrać jeszcze sprawozdawcę. Proponuję pana posła Olasa. Czy pan zgadza się być posłem-sprawozdawcą w tej sprawie? Jest propozycja panie pośle aby był pan sprawozdawcą w tej sprawie? Na posiedzeniu plenarnym Sejmu za dwa tygodnie albo później, ale nie na tym posiedzeniu. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to zrozumiem, że wybraliśmy pana posła Stanisława Olasa na posła-sprawozdawcę sprawozdania z działalności GIODO. Nie słyszę, dziękuję bardzo. Panie ministrze, proszę kontynuować.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MichałSerzycki">Tak jak powiedziałem, jednym z warunków przystąpienia Polski do UE było to aby powstał niezależny organ ochrony danych osobowych. Zasadą jest to, że w całej UE, w każdym kraju są niezależne organy ochrony danych osobowych. Poza tym poziom ochrony danych osobowych musi być wszędzie taki sam. To powoduje, że przepisy ustawy o ochronie danych w niewielkim tylko stopniu mogą odbiegać w zakresie jakichś swoich koncepcji w poszczególnych krajach, ale zasadniczo opiera się to na transpozycji dyrektywy, która była wydana przez organy UE. Ta implementacja zatem powoduje, że we wszystkich państwach UE są organy ochrony danych osobowych. Poza tym przepisy ustawy o ochronie danych osobowych są na takim poziomie zabezpieczenia danych osobowych, choć nie można powiedzieć, że są one takie same. Dwie różnice, które mogą wydać się ciekawe: w krajach bałtyckich GIODO jest jednocześnie takim sędzią i może rozstrzygać sprawy z zakresu prawa prasowego. We Włoszech natomiast zdarzyła się taka sytuacja – to może państwa zainteresuje – był program telewizyjny „Hiena” gdzie zaproszono kilkudziesięciu parlamentarzystów. „Pod płaszczykiem” przypudrowania zebrano próbki potu. Ten program „szedł” na żywo. Szybko przebadano te próbki i okazało się, że jakiś duży odsetek posłów przyjmuje narkotyki (30–40%). W pocie znalazły się śladowe ilości narkotyków świadczące o tym, że…</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławOlas">To była viagra.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MichałSerzycki">To nie narkotyk, to lekarstwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#RyszardKalisz">Co pan mówił panie pośle Olas?</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Viagra.)</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MichałSerzycki">W każdym bądź razie była szybka interwencja mojego odpowiednika z Włoch, który po prostu zamknął ten program i nie dopuścił do emisji powołując się na ważny interes państwa. To było szeroko opisywane.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MichałSerzycki">Ostatnie przykłady: w dawnych „demoludach” jest taki przepis w ustawach, że informacje, które znajdują się w teczkach służb bezpieczeństwa nie są uważane za dane osobowe. U nas to jest załatwione w inny sposób., bo jest napisane, że wyłącza się stosowanie ustawy o ochronie danych osobowych. Tam napisano, że nie są to dane osobowe.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#MichałSerzycki">Kolejny przykład – u nas są rejestrowane zbiory danych osobowych, natomiast w innych krajach (bodajże w Niemczech, jeśli się nie mylę) jest tak, że istnieje obowiązek powołania administratora bezpieczeństwa informacji w każdym zakładzie i tam gdzie jest administrator bezpieczeństwa informacji nie trzeba rejestrować tych zwykłych zbiorów danych osobowych. Należy jedynie rejestrować zbiory z danymi sensytywnymi, szczególnie chronionymi. To też jest jakaś przyszłość i pomysł na rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#MichałSerzycki">Jeśli chodzi o różne kontrole, to kontrole przeprowadzane przez nas, przez NIK, przez PIP można rozpatrywać pod różnymi kątami. My kontrolujemy tylko i wyłącznie pod kątem należytego zabezpieczenia danych osobowych i ogólnie pod kątem przestrzegania ustawy o ochronie danych osobowych. Jeśli chodzi o takie porównanie o którym chciałbym powiedzieć to np. fakt, że NIK ma możliwość karania mandatami bezpośrednio osób, które udaremniają, utrudniają kontrolę. Ja takich możliwości nie mam i borykam się z licznymi problemami, bo często są po prostu zamknięte drzwi i nie chcą nas wpuścić. Jeśliby zatem dokonać takich porównań i wprowadzić takie rozwiązania, to ja na pewno byłbym zadowolony.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#MichałSerzycki">Jeśli chodzi o konkurs, to istnieją przepisy ustawy medialnej i ustawy-Prawo prasowe, które regulują zasady emitowania takich reklam. Oczywiście, że reklama powinna być przede wszystkim reklamą uczciwą i to niekoniecznie jest moja domena. Jeśli chodzi o nazwisko, bo tutaj pan poseł też o tym powiedział, to jeżeli osoba, która będzie poproszona o udział w takiej reklamie typu „Kowalski wygrał, ty też graj” wyrazi na to zgodę zgodnie z przepisami ustawy o ochronie danych osobowych, to oczywiście można to robić. Bez jego zgody nie można natomiast na antenie udzielać takich informacji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#RyszardKalisz">Najczęściej jest tak panie ministrze i pan doskonale się orientuje – namawiam do takiej analizy tego problemu, że ci wszyscy ludzie, którzy przystępują do jakichś konkursów, na dole mają małym drukiem napisaną klauzulę o wyrażeniu zgody na przetwarzanie ich danych osobowych. Nie wiem czy przypadkiem nie przez sam fakt dysponowania kuponem taka osoba może wyrazić zgodę. Należałoby to sprawdzić bo to może być interesująca rzecz. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MichałSerzycki">Jeżeli mogę powiedzieć, to rozwiązanie jest bardzo proste. Pierwsza rzecz, o której często mówię tam gdzie mogę dotrzeć do szerszego odbiorcy to fakt, że my gremialnie nie czytamy tego co podpisujemy. Nie czytamy tego co podpisujemy, a przecież poprzez złożenie podpisu zobowiązujemy się do czegoś. Powinniśmy szanować swój podpis. Należy przeczytać dokument, który się podpisuje. To pierwsza kwestia. Poza tym zgoda nigdy nie może być dorozumiana, nie może mieć znamion wymuszenia, nie może mieć charakteru zbiorowego. To musi być akt naszej wolnej woli. Nie może być tak, że ktokolwiek – media, prasa, firma, która chce nam znaleźć mieszkanie, czyli deweloperzy bądź pośrednicy w handlu nieruchomościami…nikt nie może wymuszać lub warunkować pobrania od nas zgody na takiej zasadzie, że w przypadku braku tej zgody czegoś tam nie zrobimy. To jest z mocy prawa karane. Nie ma to żadnej wartości. Jest wiele takich „grzechów głównych” w ustawie o ochronie danych osobowych o których ludzie nie mają świadomości i dlatego tego nie przestrzegają. Pierwsza zasada jest taka, że jeśli podpisujemy umowę w banku, jeśli podpisujemy umowę z producentem medialnym, podpisujemy umowę z osobą, która chce nam sprzedać jakąś nieruchomość, to taka osoba/podmiot nie może nam tłumaczyć, że jeśli nie podpiszemy mu zgody na przetwarzanie danych osobowych, to on nie będzie się mógł wywiązać z tej umowy. Istotą umowy jest to, że tam są przetwarzane jakieś dane osobowe i właśnie ta umowa powoduje, że aby móc się z niej wywiązać należy przetworzyć zawarte tam dane. Zgoda nie będzie więc obejmowała, bo nie może obejmować tych danych, które znajdują się w umowie i są niezbędne do tego aby wywiązać się z umowy. Zgoda może obejmować tylko te dane, które mogą być wykorzystane poza umową. Bank w zakresie tej umowy może przetwarzać nasze dane osobowe. Jeśli my natomiast wyrażamy zgodę, to wyrażamy zgodę na marketing tych danych czyli na sprzedaż, zareklamowanie jakichś innych firm związanych z tym bankiem. Musimy mieć świadomość tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję panie ministrze. Pani przewodnicząca Kempa, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#BeataKempa">Na kanwie tego, co uprzejmy był powiedzieć pan minister, chciałam zwrócić uwagę na jedną kwestię.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#BeataKempa">W naszej Komisji „leży” ustawa o zmianie ustawy o ochronie danych osobowych. Z tego co wiem jest po wysłuchaniu publicznym. Należałoby skierować tę ustawę w ramach prezydium jak najszybciej pod obrady Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#RyszardKalisz">Tak, to prawda. Dziękuję za przypomnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#BeataKempa">…z tego względu panie przewodniczący, że tam są te elementy o których mówił pan minister. Są to kwestie wyposażenia GIODO w instrumenty w takim kształcie jak ma np. NIK lub inne instytucje. Jest to niezwykle ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa naszych danych osobowych oraz generalnie bezpieczeństwa społecznego. Jest to pierwsza kwestia. Postulowałabym abyśmy jak najszybciej się tym zajęli w ramach prezydium.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#BeataKempa">Druga kwestia – mam prośbę panie ministrze. Jeżeli ma pan opracowanie dotyczące tych rozwiązań włoskich, a więc tego o czym pan mówił, to jeśli byłby pan uprzejmy przesłać takie opracowanie na adres mojego biura poselskiego, czy też do Komisji. Wszystko jedno. Bardzo bym prosiła o te rozwiązania bo wstępnie widzę, że one mogą być dobre. Z tego co słyszałam, to państwo opieraliście swoje rozwiązania także w jakiejś mierze na tych koncepcjach. Chociażby ten punkt dotyczący prawa prasowego jest warty rozważenia i zapoznania się z nim. Bardzo bym prosiła o nadesłanie tych informacji, jeśli nie będzie to nastręczać nadmiernych trudności. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#RyszardKalisz">Drodzy państwo, jeśli nie ma więcej pytań, to dziękuję bardzo panu ministrowi, panu zastępcy, paniom i panom posłom. Zamykam posiedzenie Komisji. Proszę tylko pamiętać – najbliższy wtorek, godzina 12.00 (kolejne posiedzenie Komisji) oraz 14.30. Pierwsze posiedzenie odbędzie się na wniosek PiS-u, a drugie będzie dotyczyć zmiany ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Dziękuję.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>