text_structure.xml
38.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#RyszardKalisz">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Zgłaszam wniosek, żeby porządek dzienny posiedzenia Komisji rozszerzyć o punkt 1 – uchwalenie dezyderatu nr 3 Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka do Ministra Finansów i Prokuratora Generalnego w sprawie zmian w ustawie o Służbie Celnej. Projekt dezyderatu został doręczony przed chwilą członkom Komisji. Czy ktoś zgłasza jakieś uwagi? Nikt się nie zgłasza.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyKozdroń">Chciałbym jeszcze o coś zapytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RyszardKalisz">Pan poseł Kozdroń, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyKozdroń">Panie przewodniczący, na poprzednim posiedzeniu Komisji, w którym uczestniczyłem, słusznie pan zwrócił się do Prokuratora Generalnego o informacje, żeby w oparciu o analizę akt spraw prokuratury przedstawiły Prokuratorowi Generalnemu informacje o liczbie wszczętych postępowań przygotowawczych, liczbie spraw, w których postawiono zarzuty, kiedy wszczęto te postępowania, dlaczego nie zostały te postępowania zakończone – bo na pewno jakaś liczba postępowań toczy się nadal, ile postępowań zakończyło się aktami oskarżenia i ile spraw zostało zakończonych wyrokami skazującymi i uniewinniającymi. Po drugie, chodziłoby również o to, żeby przedstawić analizę na temat zastosowanych środków zapobiegawczych. Czy były stosowane środki zapobiegawcze wobec funkcjonariuszy Służby Celnej, wobec których wszczęto postępowanie? Czy były takie przypadki, że zastosowano tymczasowe aresztowanie, względnie przedłużono tymczasowe aresztowanie, w sytuacji, w której wobec braku dowodów należało sprawy umorzyć na etapie postępowania przygotowawczego, i czy sądy wydawały wyroki uniewinniające. Bo chcemy zobaczyć …</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RyszardKalisz">Ale, panie pośle …</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyKozdroń">Tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#RyszardKalisz">Zdejmę marynarkę, bo …</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzyKozdroń">Chyba nie będzie mnie pan bił?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#RyszardKalisz">Nie, ale chcę coś powiedzieć. Po pierwsze, chcę zadać pytanie. Czy pan był obecny do końca tamtego posiedzenia Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyKozdroń">Do końca posiedzenia nie byłem obecny.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#RyszardKalisz">Dlatego chcę pana posła poinformować, bo dokładnie wsłuchiwałem się we wszystko to, co pan powiedział, że posiedzenie Komisji poświęcone Służbie Celnej skończyło się dwoma wnioskami. Po pierwsze, Prokurator Generalny został zobowiązany przeze mnie, bo znajduje się w obszarze naszej bezpośredniej kontroli, do przygotowania wszystkich tych informacji, o których pan powiedział, i przedstawienia analizy. Komisja wyznaczyła Prokuratorowi Generalnemu termin sześćdziesięciodniowy. To znalazło się w protokole. Prokurator Generalny jest obowiązany wykonać to.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#RyszardKalisz">Działając na podstawie art. 159 regulaminu Sejmu, który mówi o zadaniach Komisji w związku z ochroną praw człowieka, nie możemy przejść obojętnie obok tego, że funkcjonariusze Służby Celnej w sytuacji, w której postępowanie karne kończy się całkowitym i prawomocnym uniewinnieniem lub postępowanie umarza się, tracą wszystko, czyli nie zalicza się im lat do emerytury lub renty, wypłaca się im wynagrodzenie tylko za pół roku w sytuacji, w której te postępowania toczą się przez 4 i więcej lat. Dlatego postanowiliśmy uchwalić ten dezyderat. Projekt dezyderatu został dostarczony państwu na piśmie. Chcę, żeby Komisja uchwaliła dezyderat. Jeżeli tak się stanie, to Prokurator Generalny i Minister Finansów będą mieli 30 dni na poinformowanie Komisji o sposobach, którymi zmierzają to osiągnąć. Nie może być tak w demokratycznym państwie prawnym, że państwo bezpodstawnie, o czym świadczy wyrok uniewinniający, oskarża funkcjonariusza służby celnej, który ponosi z tytułu tego bezpodstawnego oskarżenia straty moralne i finansowe, które również przejawiają się w ograniczaniu praw emerytalno-rentowych. Czy to jest jasne? Rozumiem, że nie ma innych wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#RyszardKalisz">Teraz przeprowadzimy głosowanie.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#RyszardKalisz">Kto z pań i panów posłów jest za uchwaleniem dezyderatu nr 3 Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka do Ministra Finansów i Prokuratora Generalnego w brzmieniu przedstawionym członkom Komisji na piśmie, proszę o podniesienie ręki do góry. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyKozdroń">Chodzi chyba o Ministra Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RyszardKalisz">Jest wyraźnie napisane, że dezyderat jest skierowany do Ministra Finansów i Prokuratora Generalnego, panie pośle Kozdroń.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#RyszardKalisz">Kto jest przeciw? Nie widzę. Kto się wstrzymał? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja 13 głosami za, przy braku głosów przeciw i wstrzymujących się, przyjęła dezyderat nr 3.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#RyszardKalisz">Przystępujemy do realizacji pkt 2 porządku obrad, czyli rozpatrzenia poprawki zgłoszonej w drugim czytaniu do senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe (druk nr 392). Witam serdecznie pana ministra, który reprezentuje rząd. Poprawka została zgłoszona przez pana posła Gosiewskiego w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. Kto jest upoważniony do przedstawienia poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#IwonaArent">Ja jestem upoważniona do przedstawienia uzasadnienia poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Arent, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#IwonaArent">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Projekt ustawy o zmianie ustawy o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe stanowi, jak wszyscy wiemy, wykonanie obowiązku dostosowania systemu prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Pragnę zaznaczyć, że TK nie uznał, że cały art. 5 jest niekonstytucyjny. Stwierdził jedynie, że nie są określone kryteria, na podstawie których gmina mogłaby odmówić przejęcia takiego lokalu. Uważamy, że Senat poszedł na skróty i nie wysilił się, proponując uchylenie całego art. 5. To załatwia tylko formalnie sprawę, ponieważ problem jest głębszy – dotyczy lokatorów mieszkań zakładowych i tego, co się z nimi stanie. Nasza poprawka polega na doprecyzowaniu brzmienia art. 5 tak, żeby, rozwiązując raz na zawsze ten problem, nie narazić się na zarzut niekonstytucyjności. Zgłaszam w związku z tym w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość poprawkę do projektu ustawy. Proponujemy nie uchylać art. 5, lecz zmienić jego brzmienie. Proponujemy zapis mówiący, że gmina ma obowiązek zawarcia umowy o przekazaniu nieruchomości z przedsiębiorstwem państwowym lub spółką, chyba że wykaże, że liczba lokali socjalnych wydzielona z zasobu mieszkaniowego gminy całkowicie zaspokaja potrzeby wspólnoty samorządowej w zakresie zapewnienia lokali socjalnych lub gdy zadłużenie nieruchomości na dzień złożenia oświadczenia o zamiarze przekazania przewyższa wartość tej nieruchomości ustaloną w trybie przewidzianym w art. 7 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami. Proponujemy również, żeby znalazł się zapis mówiący o tym, że przedsiębiorstwu państwowemu lub spółce, którym odmówiono zawarcia umowy o przekazanie nieruchomości przysługuje prawo wniesienia powództwa o stwierdzenie istnienia obowiązku zawarcia takiej umowy do sądu właściwego ze względu na miejsce położenia nieruchomości. Jak wspomniałam, chcemy zwrócić uwagę na tragedię kilkuset tysięcy lokatorów zamieszkujących w tych mieszkaniach. Ci ludzie są zmuszani przez właścicieli do opuszczania lokali, które zamieszkiwali od lat. Nowi właściciele nie przebierają w środkach – po prostu odcinają im prąd, dopływ wody i ogrzewania. Takie mieszkania zakładowe często są niezłym kąskiem z tego względu, że, jeżeli nawet znajdują się w opłakanym stanie, to położone są w bardzo atrakcyjnych miejscach. Już wczoraj mówiłam, że u mnie na Warmii i Mazurach w pięknych miejscach nad jeziorami znajdują się takie nieruchomości. Chodzi nam o to, żeby zabezpieczyć los tych ludzi, którzy tam mieszkają. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Widzę, że pan minister rozmawia przez telefon. Panie ministrze, zwracam się do pana z pytaniem o stanowisko rządu w sprawie zgłoszonej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PiotrStyczeń">Przepraszam, panie przewodniczący. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, stanowisko rządu dotyczy tylko tej zmiany, którą zaproponował Senat. W związku z tym, że ta poprawka została uprzednio przez Komisję odrzucona i projekt ustawy, który został odczytany przez posła sprawozdawcę, odpowiadał jego brzmieniu pierwotnemu, wniesienie poprawki przez Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość nie spotkało się, bo nie mogło się spotkać, z natychmiastowym wypracowaniem stanowiska rządu. Mając przed sobą poprawkę, mogę się do niej odnieść jedynie w trybie roboczym, starając się zachować obiektywizm.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#RyszardKalisz">O to właśnie chodzi, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PiotrStyczeń">Po pierwsze, posłowie proponują, żeby gmina przejmowała zasoby mieszkaniowe, które są zbędne przedsiębiorstwom państwowym lub spółkom. Gmina mogłaby odmówić zawarcia takiej umowy tylko w dwóch przypadkach. Po pierwsze, w przypadku, gdy ilość lokali socjalnych jest wystarczająca w gminie dla zaspokajania potrzeb w zakresie ich zapewnienia między innymi w związku z realizacją ustawy o ochronie praw lokatorów, która nakłada obowiązek zabezpieczenia lokali socjalnych w związku z wyrokami sądów nakazującymi eksmisję do takiego lokalu, lub w innych przypadkach związanych z polityką socjalną gminy. Można dzisiaj z bardzo dużą pewnością powiedzieć, że ten parametr zaspokojenia wspólnoty samorządowej w lokale socjalne jest właściwie w Polsce niemożliwy do osiągnięcia. Nie ma takiej wspólnoty samorządowej, która spełni ten warunek. Większość spośród wszystkich badań, które wykonujemy my i niezależne instytuty, jak ten na przykład w Krakowie, pokazują, że w Polce potrzeba od 100 tys. do 120 tys. lokali socjalnych. Oznacza to, że żadna gmina nie jest w stanie wykazać, że jej potrzeby w tym zakresie są zaspokojone. Chcę jeszcze dopowiedzieć, że jest to takie powiązanie przymusu przejęcia budynku z lokalami nie socjalnymi z polityką gminy realizowaną w zakresie lokali socjalnych, która jest odrębną w stosunku do tak zwanego zwykłego sposobu zaspokajania potrzeb mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PiotrStyczeń">Jeżeli chodzi o literę b, to chciałbym zauważyć, że w praktyce może się zdarzyć, że – specjalnie podaje przejaskrawiony przykład – jeżeli wycena nieruchomości dokonana przez biegłego rzeczoznawcę byłaby wyższa o złotówkę od zadłużenia, to gmina miałaby obowiązek przejąć taką nieruchomość. Gdyby takie przejęcie z dobrodziejstwem inwentarza nastąpiło, wpłynęłoby na podwyższenie zadłużenia gminy o zadłużenie ciążące na nieruchomości przejętej w trybie poprawki. Moim zdaniem autorzy poprawki do niekonstytucyjności wynikającej z orzeczenia TK dorzucają przymus przejęcia obcego zadłużenia wraz z nieruchomością, który również ma, proszę mi pozwolić to powiedzieć, znamiona niekonstytucyjności. Mielibyśmy taką sytuację, że gmina nie dość, że przejmowałaby nieruchomość w opłakanym stanie technicznym, to jeszcze zadłużoną, ponieważ przedsiębiorstwu państwowemu lub spółce udało się zaciągnąć kredyt zabezpieczony taką nieruchomością. Społeczność gminna znalazłaby się w sytuacji dodatkowego utrudnienia. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, wydaje się również, że propozycja, która znajduje się w przedłożeniu Senatu, ma pewną cechę powstania przymusu po stronie chcących pozbyć się mieszkań zakładowych. Ten przymus sprowadza się do spełnienia licznych wymagań, w tym wymagań wynikających z prawa budowlanego dotyczących stanu technicznego przekazywanej nieruchomości oraz dokumentacji nieruchomości, którą trudno będzie gminie uzyskać od przekazującego, jeżeli poprawka zostanie przyjęta. Rozważanie nad tym, czy poprawka jest do przyjęcia, czy nie jest, pozostawiam Wysokiej Komisji. Pozwolę sobie na tym zakończyć ocenę tej poprawki. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Mam pytanie do pani Arent, poseł reprezentującą wnioskodawców, czy w ust. 2 pomiędzy literą a) a literą b) mamy koniunkcję, czyli „i”, co oznaczałoby, że warunki musza być spełnione jednocześnie, alternatywę … Proszę pozwolić mi dokończyć. Proszę nie odpowiadać na pytanie, bo zwracam się do pani poseł Arent. Czy jest to alternatywa, czyli „lub”, czy może alternatywa rozłączna, czyli „albo”? To wszystko ma duże znaczenie, ponieważ brak tego spójnika powoduje, że kwestia jest nierozstrzygnięta.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#IwonaArent">Myślę, że powinien być spójnik „lub”.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RyszardKalisz">Innymi słowy, jeden lub drugi warunek musi być spełniony. Czy, mówiąc krótko, wystarczy zaistnienie jednego przypadku.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#IwonaArent">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#RyszardKalisz">Czy w posiedzeniu Komisji uczestniczy przedstawiciel Biura Legislacyjnego? Co Biuro Legislacyjne ma w tej sprawie do powiedzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MirosławWiśniewski">Naszym zdaniem brzmienie poprawki jest takie, że wystarczy, że będzie spełniony albo jeden warunek, albo drugi warunek, albo oba warunki.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#RyszardKalisz">Czyli spójnik nie jest potrzebny?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MirosławWiśniewski">Spójnik nie jest potrzebny.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RyszardKalisz">Rozumiem. Zgłaszał się pan poseł Rydzoń, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławRydzoń">Wychodząc z założenia, że co nagle, to po diable, chciałbym zwrócić się do koleżeństwa, państwa posłów, z pewną propozycją. Zwracam uwagę na to, że poprawka została zgłoszona wczoraj. Wczoraj w wystąpieniu klubowym mówiłem, że nie oceniam merytorycznie poprawki, ale rodzi ona we mnie wątpliwości natury konstytucyjnej. Trybunał Konstytucyjny uchylił przepis, którego brzmienie było bardzo podobne. Mam tutaj również na myśli art. 179 Kodeksu cywilnego. Dlatego proponuję, jeżeli propozycja zostanie przyjęta, to dobrze, jeżeli nie, to trudno, żeby zwrócić się w sprawie poprawki z prośbą o przygotowanie opinii do konstytucjonalistów. Trzeba wiedzieć, czy przypadkiem ta poprawka nie jest również niekonstytucyjna w związku orzeczeniem TK. Na następnym posiedzeniu Sejmu, albo na kolejnym następnym możemy zająć się tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#RyszardKalisz">Drodzy państwo, pani poseł, chcę niejako rozwinąć propozycję zgłoszoną przez pana posła Rydzonia, ponieważ w Konstytucji, już nie pamiętam w tej chwili, gdzie dokładnie, dlatego proszę o podpowiedź pana mecenasa, jest mowa w rozdziale dotyczącym samorządów, że nie może być przekazane przez państwo zadanie bez zapewnia środków finansowych na realizację tego zadania. W związku z tym, pozwólcie, że skończę, jeżeli ten lokal jest zadłużony, to te zadłużenie, ktoś musi spłacić. To zadłużenie będzie musiała spłacić gmina. W związku z tym jest tutaj wątpliwość, czy jest to zgodne ze stosownym przepisem Konstytucji. Myślę, że ten wniosek pana posła Rydzonia jest bardzo ważny. Chodzi o to, żebyśmy dzisiaj nie rozpatrywali tej poprawki i żebyśmy dali BAS 2 tygodnie albo nawet 10 dni na przygotowanie opinii, która podpowie nam, czy zdaniem BAS poprawka jest zgodna z Konstytucją. Jeżeli nie będzie innych głosów, to poddam tę propozycję pod głosowanie. Pani poseł Arent, proszę bardzo. Później pan poseł Dera.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#IwonaArent">Dziękuję, panie przewodniczący. Chciałam tylko powiedzieć, że my naprawdę jesteśmy otwarci na propozycje takich zapisów, które są do przyjęcia dla wszystkich, ponieważ chodzi nam o rozwiązanie problemu oraz racje tych mieszkańców. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję pani poseł za taką postawę. Problem tych mieszkań zakładowych jest bardzo palącym problemem społecznym. Ten problem trzeba rozwiązać. Widzę, że głos chce zabrać pan poseł Chmielewski. Najpierw głos zbierze pan poseł Dera, później pan poseł Chmielewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejDera">Panie przewodniczący, prawdą jest, że im liczniejsze ekspertyzy tym lepiej, ponieważ one wzmacniają poprawkę, ale ja do tej pory nie słyszałem, żeby ktoś formułował zarzut niezgodności z Konstytucją. Na czym ta niezgodność miałaby polegać i w którym punkcie się znajdować? Jako samorządowiec powiem szczerze, że mamy tutaj do czynienia z prostą zasadą. Nieruchomość, którą się przekazuje, ma określoną wartość. To jest wartość dodana. W gminie po stronie dochodów należy wpisać tę wartość. Jeżeli nieruchomość jest zadłużona, to po drugiej stronie należy wpisać wartość tego zadłużenia. Jeżeli jednak zbilansujemy te wpisy, to okaże się, że gmina zyskuje. W celu zabezpieczenia interesu gminy mówi się, że gmina może odmówić, jeżeli zadłużenie nieruchomości przewyższa wartość nieruchomości. W takim przypadku mielibyśmy do czynienia z pogorszeniem się sytuacji gminy. Dlatego właśnie w literze b mowa jest o tym warunku. Proszę zwrócić uwagę na fakultatywność. Pomimo takiego zadłużenia z uwagi na położenie lub potrzeby mieszkaniowe gminie może się opłacać przejęcie takiej nieruchomości. Powiem państwu, dlaczego. Żeby zaspokoić potrzeby mieszkaniowe, gmina musi wybudować mieszkania, czyli wyłożyć pieniądze. Może się okazać, że przejęcie nieruchomości i spłata ciążącego na niej zadłużenia jest w dłuższej perspektywie bardziej opłacalne dla gminy. Trzeba zachować praktyczne podejście do tej poprawki. Jest następujące pytanie. W którym miejscu jest naruszona jakaś zasada konstytucyjna? Może o tym należałoby najpierw podyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławRydzoń">Ad vocem, tylko jedno zdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#RyszardKalisz">Pan poseł Rydzoń, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławRydzoń">W trakcie swojej wczorajszej wypowiedzi powoływałem się na uzasadnienie orzeczenia TK, który stwierdził, że gmina działa w sferze publiczno-prawnej i prywatno-prawnej. Zagadnienie, które omawiamy, ma charakter prywatno-prawny. Co to oznacza? Oznacza to, że gmina jest pełnoprawnym uczestnikiem stosunków cywilno-prawnych. Nikt nie może jej zmuszać do tego, żeby zawarła określoną umowę cywilno-prawną, ponieważ to nie wchodzi do domeny publicznej. Jeżeli ja czytam w pierwszym zdaniu, że gmina ma obowiązek i tak dalej, to tutaj mam wątpliwości natury konstytucyjnej. Jak już powiedziałem, z wyroku TK wynika, że nikt w tym zakresie gminy nie może zmusić, ponieważ jest to domena prywatno-prawna i cywilno-prawna, gdzie obowiązuje zasada równości stron. Tylko o to mi chodzi i o nic więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Czy pan mecenas chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławChmielewski">Czy ja mogę zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#RyszardKalisz">Przepraszam, najpierw poseł Chmielewski, później pan.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławChmielewski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, padały pytania o zarzut niekonstytucyjności. Panie pośle, nie tak dawno uczestniczyliśmy w posiedzeniu Komisji Ustawodawczej. Mówiłem tam, że art. 165 Konstytucji wyraźnie mówi o tym, że jednostki samorządu terytorialnego mają osobowość prawną, przysługują im prawo własności i inne prawa majątkowe. W ust. 2 mowa jest o tym, że samodzielność jednostek samorządu terytorialnego podlega ochronie sądowej. Analizując prawo cywilne, trzeba pamiętać o tym, że jeżeli chcemy coś komuś narzucić, co dopuszcza art. 31 Konstytucji, to tylko wtedy, kiedy to spełnia określone zadania w zakresie bezpieczeństwa powszechnego albo zaspokajania pewnych potrzeb. Tutaj można zastanowić się, czy dzisiaj, kiedy mieszkania przestały mieć charakter społeczny, a stały się towarem, mówimy jeszcze o tym samym. Pomijam to. Chcę zwrócić uwagę na element, o którym mówił pan poseł Rydzoń, że nie można, i to jest już utarta linia orzecznicza TK, nakazać gminie czegokolwiek. Gmina natomiast może coś przyjąć, ale tylko na takich zasadach, które sobie sama wynegocjuje. Pracowaliśmy nad uzupełnieniem Kodeksu cywilnego o nowe brzmienie art. 179, który na nowo będzie definiować umowę przekazania nieruchomości. Myślę, że to prawo wkrótce zacznie obowiązywać. To prawda, że chodzi tutaj o nieodpłatne przekazanie nieruchomości, ale jest to w dalszym ciągu umowa, która umożliwi zainteresowanym, czyli gminie lub Skarbowi Państwa, jeżeli gmina nie będzie zainteresowana, przejęcie nieruchomości na takich warunkach i z uwzględnieniem takich elementów, o których również mówił pan poseł Dera. Wierzę, że pan prezydent tym razem podpisze tę ustawę. Wcześniejsza nowelizacja, którą zawetował, była dotknięta pewnymi wątpliwościami, które wcześniej zgłaszano pod adresem art. 179 Kodeksu cywilnego. Wierzę, że będziemy mieli prawo, które pozwoli na racjonalne przejmowanie przez gminy nieruchomości w takich przypadkach. W związku z tym nie widzę powodów przemawiających za przyjęciem tej poprawki, ponieważ przepis art. 5, który Senat proponuje skreślić, co Sejm zaakceptował w drugim czytaniu, jest sprzeczny z Konstytucją. Próba nałożenia na gminy tego obowiązku pod pewnymi warunkami, o czym mówił pan poseł Rydzoń, jest również niezgodna z Konstytucją. Nie róbmy czegoś, co nie jest potrzebne. Nie potrzebujemy żadnej opinii w sprawie poprawki. Poprawkę, niestety, należy zaopiniować negatywnie. Panie pośle, nie ma potrzeby sprawdzać tego. Sprawdzałem i wiem, że zapadło w tej sprawie już 6 wyroków TK.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejDera">Ty wszystko wiesz.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#StanisławChmielewski">Nie wiem wszystkiego. Mówię, czego się dowiedziałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#RyszardKalisz">Proszę nie prowadzić takiej polemiki. Wychodzę z założenia, że zarówno pan poseł Dera jak i poseł Chmielewski mają pełną wiedzę. Proszę, żeby teraz pan zabrał głos. Proszę się tylko przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KrzysztofBrejza">Nazywam się Krzysztof Brejza, jestem sprawozdawcą Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#RyszardKalisz">Przepraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#KrzysztofBrejza">Chcę zabrać głos nie jako sprawozdawca, ale zwykły członek Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Szanowni państwo, chciałbym zwrócić uwagę na jedną sprawę. Rozmawiamy o projekcie ustawy tak, jakby on spadł na nas, jak grom z jasnego nieba. Tak przecież wcale nie jest. W poprzedniej Kadencji Senatu pojawił się druk nr 2102. Senat na 37 posiedzeniu w dniu 26 lipca 2007 r. podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu projektu ustawy o zmianie ustawy o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe. Powtarzam, że Senat w poprzedniej kadencji podjął taką uchwałę. Szanowni państwo, te dwa druki niczym się nie różnią – są słowo w słowo takie same.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejDera">I co z tego?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#KrzysztofBrejza">Co z tego?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#RyszardKalisz">Drodzy państwo, pozwólcie się wypowiedzieć. Nie zadawajcie pytań, dopóki nie udzielę głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KrzysztofBrejza">To z tego, że wczoraj w trakcie debaty w drugim czytaniu pojawiły się bardzo poważne zarzuty pod dresem Platformy Obywatelskiej, że traktujemy mieszkania jako towar, że nie dbamy o najbiedniejszych, że nie dbamy o lokatorów, że gminy powinny przejmować te mieszkania. Był taki pomysł w 5 kadencji Senatu, zaznaczam, że to jest w dalszym ciągu projekt senacki. Chcę zwrócić państwa uwagę na to, że …</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, proszę pozwolić wypowiedzieć się. Proszę pozwolić skończyć wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#KrzysztofBrejza">Trybunał Konstytucyjny, jak powiedział pan poseł Chmielewski, kilkakrotnie w tej sprawie już się wypowiadał. W wyroku TK z 1995 r. znalazły się bardzo ciekawe spostrzeżenia pod adresem ustawodawcy, że gminy ze względu na swoje funkcje publiczne powinny liczyć się z ograniczeniem przyznawanym im praw majątkowych, ilekroć wymagają tego potrzeby transformacji ustrojowej związane z procesem dochodzenia do gospodarki rynkowej, choć w granicach zakreślonych przez zasadę proporcjonalności. Jest pytanie, czy potrzeby transformacji ustrojowej w dalszym ciągu tego wymagają. Jest to tym bardziej istotne, że TK w wyroku z 2005 r. na temat art. 5 stwierdził, że w istocie dochodzi do naruszenia podmiotowości gmin w sferze prywatno-prawnej. To jest to, o czym mówił pan poseł Rydzoń. To nie jest sfera publiczno-prawna, tylko sfera prywatno-prawna. Dalej czytamy o naruszeniu swobody gmin w dziedzinie dokonywania czynności prawnych i dysponowania mieniem. Nie ulega wątpliwości, że gminom narzuca się wbrew ich woli nabycie mienia, które inny podmiot uznaje za zbędne, a nabycie to będzie wiązało się z koniecznością poniesienia dużych wydatków.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#KrzysztofBrejza">Jest jeszcze jedna sprawa. To nie jest tak, że gminy nie prowadzą żadnych działań w zakresie zapewnienia potrzeb mieszkaniowych albo nie są na nie w tym zakresie nałożone pewne obowiązki. Funkcjonują dodatki mieszkaniowe pokrywane z budżetu gminy. Gminy budują lokale socjalne i pokrywają wydatki z tym związane ze swoich budżetów, zaciągając bardzo często kredyty. Funkcjonują miejskie ośrodki pomocy społecznej. W mojej ocenie ta poprawka grupy posłów może w myśl wyroku TK z 2005 mieć znamiona poprawki niekonstytucyjnej, ponieważ narusza sferę prywatno-prawną gminy. Dlatego zastanowiłbym się poważnie nad tym, żeby przyjąć rozwiązanie zawarte w projekcie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#RyszardKalisz">Drodzy państwo, jest wniosek formalny pana posła Rydzonia. Wnioski formalne głosujemy w pierwszej kolejności. Czy wniosek jest dla wszystkich zrozumiały? Czy pan poseł Rydzoń powinien przedstawić go jeszcze raz?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#StanisławRydzoń">Mój wniosek polega na tym, że abstrahując od meritum sprawy – bo jeżeli chodzi o meritum sprawy, to jest ona słuszna – są wątpliwości natury konstytucyjnej. W takich okolicznościach należy odłożyć rozpatrywanie tego punktu o, powiedzmy, miesiąc albo dwa tygodnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#RyszardKalisz">Myślę, że 2 tygodnie wystarczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#StanisławRydzoń">W tym czasie zostaną przygotowane opinie konstytucjonalisty, który odpowie na pytanie, czy poprawka jest zgodna z Konstytucją. Jeżeli będziemy znali odpowiedź na to pytanie, to będziemy mogli podjąć decyzję. Myślę, że dwa tygodnie nas nie zbawią.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#RyszardKalisz">Jeżeli pan poseł pozwoli, to proponuję, żeby odłożyć na 10 dni rozpatrywanie poprawki. Dzisiaj jest czwartek. Będzie dobrze, jeżeli opinia zostanie przygotowana na początku przyszłego posiedzenia Sejmu. Dajemy Biuru Analiz Sejmowych 10 dni, czyli do wtorku za dwa tygodnie na przygotowanie opinii. Przepraszam, to chyba będzie nawet 12 dni.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#RyszardKalisz">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku pana posła Stanisława Rydzonia, proszę o podniesienie ręki do góry. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek pana posła Rydzonia. Jeżeli nie ma innych uwag, to przystępujemy do głosowania poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#StanisławRydzoń">Pani poseł Arent przed chwilą mówiła o jakichś sądach. Ja nie widzę w poprawce, żeby tu była mowa o sądach. Pani poseł Arent mówiła, że jeżeli gmina się nie zgodzi, to przekazujący może wnieść sprawę do sądu.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#IwonaArent">W trybie przewidzianym w art. 7 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#StanisławRydzoń">Teraz już wiem, o co chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#RyszardKalisz">Głos chce jeszcze zabrać pan mecenas, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#MirosławWiśniewski">Biuro Legislacyjne zgodnie z nałożonym na nas obowiązkiem pragnie poinformować …</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#RyszardKalisz">Proszę mówić głośniej, bo nic nie słyszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MirosławWiśniewski">Biuro Legislacyjne, ustosunkowując się do zgłoszonej w drugim czytaniu poprawki, pragnie wyrazić wątpliwości względem jej zgodności z Konstytucją w kontekście wyroku TK z 2006 r., który został przytoczony przez pana posła sprawozdawcę. … Przepraszam, postaram się mówić głośniej i wyraźniej. Naszym zdaniem poprawka może budzić wątpliwości natury konstytucyjnej, ponieważ de facto warunki, na podstawie których gmina może odmówić przejęcia nieruchomości są pozorne – w polskich warunkach nikt nie jest w stanie ich spełnić. Mówił o tym pan minister. Trybunał Konstytucyjny wyraźnie stwierdził w orzeczeniu, że gminy nie można zmusić do przejmowania nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#MirosławWiśniewski">Czujemy się również w obowiązku zaznaczyć, że na podstawie przepisów innych ustaw mieszkańcy mogą przejmować mieszkania zakładowe, w których zamieszkują, za bardzo symboliczne kwoty. Te przepisy w sposób kompleksowy zabezpieczają potrzeby lokalowe tych mieszkańców. Problem polega na tym, że ci mieszkańcy tego nie czynią, chcąc, żeby gmina albo inne podmioty ponosiły koszty utrzymania tych mieszkań. Naszym zdaniem poprawka zgłoszona w drugim czytaniu nie rozwiąże tego problemu, ponieważ w istocie polega na przerzuceniu obowiązku utrzymania substancji mieszkaniowej z jednego podmiotu na inny podmiot. Przepraszam, jeżeli źle zrozumiałem, ale wydaje mi się, że pani poseł Arent mówiła, że przyjęcie poprawki sprawi, że ci mieszkańcy będą mogli mieszkać w godnych warunkach. Przepisy ustawy o zasadach zbywania byłych mieszkań zakładowych i innych ustaw umożliwiają przejmowanie na własność lokali przez najemców za symboliczne kwoty, ale ci najemcy nie korzystają z tej możliwości. Jeżeli nie korzystają, to rodzi się wątpliwość, czy można tym ciężarem obciążać gminy, zwłaszcza w świetle orzeczeń TK.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Drodzy państwo, jest pewna wątpliwość natury techniczno-drukarskiej, przynajmniej mam nadzieje, że taka jest jego natura. Pani poseł Arent zgłasza zastrzeżenia do brzmienia poprawki, którą posłowie otrzymali przed posiedzeniem Komisji. Pani poseł Arent, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#IwonaArent">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, może odczytam całą poprawkę, ponieważ zauważyłam, że w druku, który państwo otrzymaliście, zabrakło ust. 3. Jest ust. 1 i 2, ale brakuje ust. 3. Nie wiem, z jakiego powodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Arent, pan mecenas z Biura Legislacyjnego ma oryginał zgłoszonej poprawki. Ogłaszam dwuminutową przerwę, w trakcie której proszę wyjaśnić wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#RyszardKalisz">Witam po przerwie. Poprawka ma takie brzmienie, jak w druku sejmowym. Pan mecenas posiada oryginał poprawki, który okazał pani poseł. W związku z tym pozostaje nam tylko poddać pod głosowanie poprawkę.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#RyszardKalisz">Kto z państwa jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki zgłoszonej w drugim czytaniu w imieniu Klubu Parlamentarnego PiS przez posła Gosiewskiego do ustawy o zmianie ustawy o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe, proszę o podniesienie ręki do góry. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja 4 głosami za, przy 11 głosach przeciw i 2 wstrzymujących się, negatywnie zaopiniowała poprawkę.</u>
<u xml:id="u-68.5" who="#RyszardKalisz">Pozostaje kwestia wyboru sprawozdawcy Komisji. Kto był sprawozdawcą Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#KrzysztofBrejza">Poseł Krzysztof Brejza.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#RyszardKalisz">Czy pan poseł zgadza się pełnić w dalszym ciągu funkcję sprawozdawcy Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#KrzysztofBrejza">Z wielką przyjemnością.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#RyszardKalisz">Proszę, żeby pan powtórzył swoje nazwisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#KrzysztofBrejza">Krzysztof Brejza.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#RyszardKalisz">Jak?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#KrzysztofBrejza">Krzysztof Brejza.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#RyszardKalisz">Czy jest sprzeciw? Nie widzę. Rozumiem, że Komisja powierzyła funkcję sprawozdawcy Komisji posłowi Krzysztofowi Brejzie. Proponuję, żeby wyznaczyć 2 godzinny termin dla Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej na przygotowanie opinii w sprawie zgodności poprawki z prawem Unii Europejskiej. Czy jest sprzeciw? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#RyszardKalisz">Rozumiem w związku z tym, że podjęliśmy taką uchwałę. Dziękuję. Informuję, że o godzinie 18.00 odbędzie się następne posiedzenie Komisji w sali nr 13, w trakcie którego odbędzie się pierwsze czytanie ustawy o biegłych sądowych. Zamykam posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>