text_structure.xml
47 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#RyszardKalisz">Otwieram posiedzenie Komisji. Stwierdzam kworum. Witam przedstawicieli rządu i wszystkich gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#RyszardKalisz">W porządku obrad mamy dziś pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego. Proszę przedstawiciela rządu o zaprezentowanie projektu członkom Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ŁukaszRędziniak">Ustawa o wykonywaniu kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego została uchwalona w dniu 7 września 2007 r. Wymieniona ustawa wprowadziła do katalogu systemów wykonywania kary pozbawienia wolności system dozoru elektronicznego. Jest to całkowicie nowy system wykonywania krótkoterminowej, w wymiarze do 6 miesięcy, kary pozbawienia wolności, orzekany przez sąd penitencjarny i pozwalający na pobyt skazanego poza zakładem karnym, a jednocześnie na daleko idące ograniczenie jego swobody poprzez kontrolę przebywania przez niego w wyznaczonym mu przez sąd miejscu i czasie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ŁukaszRędziniak">W art. 89 ust. 1 ustawy ustawodawca określił termin jej wejścia w życie na dzień 1 lipca 2008 r. Wprowadzenie w życie systemu dozoru elektronicznego wymaga dokonania niezbędnych procedur przetargowych – wybór podmiotu dozorującego oraz przygotowania całej infrastruktury technicznej, niezbędnej do kontroli obowiązków nałożonych na skazanego w czasie odbywania kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w tym systemie. Biorąc pod uwagę skalę zadania do wykonania, jego realizacja we wskazanym przez ustawodawcę terminie nie jest możliwa.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#ŁukaszRędziniak">Z tych względów proponuje się przedłużenie vacatio legis ustawy o wykonywaniu kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego do dnia 1 września 2009 r., a więc o 14 miesięcy. Powyższa zmiana zapobiegnie wejściu w życie przepisów, które nie będą mogły prawidłowo funkcjonować. To jest najważniejsza zmiana ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#ŁukaszRędziniak">Ponadto proponujemy poprawienie w ustawie pewnych nieścisłości legislacyjnych, dlatego art. 1 zaproponowanej ustawy zawiera przepisy, które mają na celu doprecyzowanie terminologii. Są to przede wszystkim zmiany o charakterze porządkowym i merytorycznie nie wpływają na treść ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#ŁukaszRędziniak">Pozwolę sobie pokrótce przedstawić najważniejsze z zaproponowanych zmian. W art. 1 pkt 2, który dotyczy art. 5 ust. 2 obecnej ustawy, wykreślono zastrzeżenie o niestosowaniu przepisów o dozorze zawartych w Kodeksie karnym wykonawczym. Zapis uwzględniający to zastrzeżenie był bowiem niespójny z art. 56 ust. 2 ustawy, w którym w kwestiach nieuregulowanych w niniejszej ustawie przewiduje się odpowiednie stosowanie przepisów o dozorze.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#ŁukaszRędziniak">Kolejna zmiana dotyczy art. 12 ustawy i proponuje się dodanie w tym artykule obowiązku dbania o przenośne lub stacjonarne urządzenie monitorujące skazanego, jak też poddania się czynnościom kontrolnym upoważnionego podmiotu dozorującego, mającym na celu sprawdzenie prawidłowości funkcjonowania urządzenia stacjonarnego, analogicznie, jak to jest w przypadku przenośnego urządzenia.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#ŁukaszRędziniak">Kolejna zmiana dotyczy art. 8 ust. 3 nowelizowanej ustawy. Zgodnie z nim sąd penitencjarny może nałożyć na skazanego nie tylko obowiązek powstrzymywania się od przebywania w określonym miejscu, ale i zakaz zbliżania się do określonej osoby. Dlatego też normę zawartą w art. 13 ust. 1 wypełniono poprzez dodanie po wyrazie „skazanego” wyrazów „zakazu lub”, co przewiduje art. 1 pkt 6 przygotowanej ustawy. Proponujemy również skorygowanie błędu, który wystąpił w art. 13 ust. 2 ustawy, bowiem przepis ten powinien zawierać odwołanie do obowiązku lub zakazu osób, o których mowa w art. 8 ust. 3, a nie do obowiązku, o którym mowa w art. 8 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#ŁukaszRędziniak">Kolejna zmiana przewidziana jest w art. 12 pkt 12 polega na tym, iż powstała konieczność doprecyzowania właściwości sądu penitencjarnego orzekającego na wniosek podmiotów określonych w zmienionym art. 39 ustawy. Zmiana proponowana w art. 1 pkt 13a, która dotyczy art. 40 ust. 3 i 4 obecnej ustawy, to usunięcie błędów dotychczasowej regulacji nie wskazującej, kto może złożyć wniosek o orzeczenie wobec skazanego zakazu zbliżania się do określonej osoby lub też nałożenie obowiązku powstrzymywania się od przebywania w określonych miejscach. Projekt nasz zakłada, że projekt taki będzie mógł złożyć również prokurator.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#ŁukaszRędziniak">Projekt zakłada również wydłużenie terminu do wydania postanowienia o udzieleniu skazanemu zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru z 7 na 14 dni od daty wpłynięcia wniosku. Po badaniach i rozmowach doszliśmy do wniosku, że siedmiodniowy termin jest zbyt krótki. Sąd penitencjarny, przed wydaniem postanowienia w tym przedmiocie, musi bowiem ustalić, czy na przeszkodzie w udzieleniu zezwolenia nie stoją warunki techniczne, jak również wysłuchać skazanego, jak przewiduje przepis, obrońcę, kuratora, osobę lub osoby wspólnie zamieszkujące ze skazanym.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#ŁukaszRędziniak">Zmiana w art. 1 pkt 14 dotyczy art. 42 ustawy i polega na określeniu sposobów, w jaki sąd penitencjarny uzyska wiedzę, czy na przeszkodzie udzieleniu skazanemu zezwolenia na odbycie kary w systemie dozoru nie stoją warunki techniczne. O nadesłanie takiej informacji sąd będzie mógł zwrócić się do upoważnionego podmiotu dozorującego. W art. 1 pkt 15 proponowana jest zmiana art. 43 ustawy. Usunięto błąd poprzez dodanie do wykazu osób, których wysłuchuje sąd przed wydaniem postanowienia o udzieleniu skazanemu zezwolenia o osobę, której zakaz zbliżania ma dotyczyć.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#ŁukaszRędziniak">W Ministerstwie Sprawiedliwości jest specjalnie powołany w tym celu zespół projektowy systemu dozoru elektronicznego, który w chwili obecnej przygotowuje rozwiązania organizacyjno-techniczne umożliwiające uruchomienie systemu dozoru elektronicznego. Opracowywane są zwłaszcza szczegółowe wymogi, jakie będzie musiał spełniać upoważniony podmiot dozorujący, niezbędne dla uruchomienia procedury zmierzającej do wyboru tego podmiotu. Zapewniam państwa, że dodatkowy czas związany z przesunięciem daty wejścia w życie ustawy o 14 miesięcy nie zostanie zmarnowany. Jest to naszym zdaniem czas wystarczający do przygotowania systemu dozoru, tak aby na terenie całego kraju system ten zadziałał prawidłowo już od pierwszego dnia obowiązywania ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję. Rozpoczynamy debatę o podstawowych zasadach tego projektu. Kto chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BeataKempa">Chcę zadać pytanie związane ze zmianami. O ile do kwestii szczegółowych nie mam zastrzeżeń, to chciałabym dopytać, ponieważ z tego, co sobie przypominam, a jest tu obecny ówczesny pan dyrektor Łabuda, dyskusję na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, kiedy obradowaliśmy nad projektem ustawy o systemie dozoru elektronicznego odnośnie zgody osób, które zamieszkują i będą zamieszkiwać z osobą, wobec której zostanie zastosowany taki środek. Wtedy też rozpatrywaliśmy kwestię zgody tych osób i trudności związanej z uzyskaniem tej zgody. Proszę o bliższe informacje na temat tej regulacji.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#BeataKempa">Wiemy, czym jest spowodowane przesunięcie w czasie. Są trudności związane chociażby z ustaleniem specyfikacji, która ma później posłużyć dobrze rozpisanemu przetargowi, ponieważ przedsięwzięcie jest bardzo kosztochłonne. Jak wiemy, może tu być bardzo wielu kontrahentów, dlatego trzeba bardzo precyzyjnie tę specyfikację określić. To nie jest łatwe, bo to nowe przedsięwzięcie w Polsce. Na jakim mniej więcej etapie znajdują się w tej chwili te prace? Być może termin 1 września 2009 r. jest zbyt odległy. Na jakiej podstawie państwo określili taki termin? Czy mimo wszystko nie jest on zbyt odległy?</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#BeataKempa">Wprowadzenie SDE, a także innych nowych rozwiązań, które znajdują się już nawet w polskim parlamencie, może spowodować, że rozwiążemy problem przeludnienia więzień. Idzie o to, aby jak najszybciej ten system zacząć testować i aby można go było rozszerzyć na kolejne sytuacje, które na pewno będzie uwzględniać kolejny Minister Sprawiedliwości. Mówię tu np. o monitoringu pedofilii, na co wiele osób czeka.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#BeataKempa">Na jakim to jest etapie?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejMartuszewicz">Zdawaliśmy sobie sprawę, że monitoring elektroniczny jest rozwiązaniem, które uzyskało poparcie wszystkich sił politycznych w Polsce. W związku z tym chcielibyśmy przy wprowadzaniu tego monitoringu, aby posłużono się, może po raz pierwszy, właściwym oprzyrządowaniem, jeśli chodzi o obsadę kuratorów, którzy mieliby wykonywać dozór elektroniczny, a również oprzyrządowaniem finansowym na podstawie tego aktu prawnego.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#AndrzejMartuszewicz">Na tym etapie chodzi o zmiany głównego aktu prawnego, więc tylko chcę zwrócić uwagę, że nadal lawinowo – w stosunku do kuratorów zawodowych i służby kuratorskiej – następuje wpływ spraw, które kuratorzy powinni wykonywać. W tej chwili liczba spraw kuratora dla dorosłych wynosi ok. 285. Chciałbym zwrócić się uprzejmie do pana przewodniczącego i pana ministra, aby wprowadzając tę ustawę bardzo racjonalnie przeliczono obowiązki kuratorów. Uważamy, że należy stworzyć stosowną liczbę etatów, aby wykonywać ów dozór elektroniczny w sposób rzetelny.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#AndrzejMartuszewicz">Jesteśmy zainteresowani powodzeniem tego przedsięwzięcia i chcielibyśmy, aby zostało ono wprowadzone przez wyspecjalizowaną kadrę kuratorów, wcześniej przeszkoloną. Chciałbym także zauważyć, że do tej pory do żadnego zespołu, który istniał w Ministerstwie Sprawiedliwości, mimo iż kuratorzy mają wykonywać ten dozór, żaden kurator nie został zaproszony. Wydaje się nam, że technologia wykonywania pracy przez kuratora zawodowego jest szczególnej natury, której nawet najzdolniejszy sędzia czy prokurator i naukowiec nie jest w stanie zrozumieć. Chodzi o specyfikę wchodzenia na teren domu, na teren prywatności, teren bardzo chroniony, zwłaszcza w tej chwili, kiedy Komisja chce szczególnie zająć się prawami człowieka. Ta sfera powinna być zatem pod szczególną ochroną.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#AndrzejMartuszewicz">My w swojej codziennej działalności staramy się o te prawa człowieka dbać i dlatego uważamy, że przy wprowadzeniu tej ustawy Komisja powinna szczególnie się pochylić, o co bardzo prosimy, w końcowej fazie prac nad przeliczeniem etatów kuratorskich i pewnymi standardami, które rzetelnie powinny być dotrzymane. Myślę tu o liczbie dozoru elektronicznego, którą może wykonać kurator zawodowy. Pozwoliliśmy sobie doręczyć przed posiedzeniem panu przewodniczącemu propozycję zmiany art. 8. Uważamy nadal, iż nie ma żadnego powodu, aby dozór elektroniczny obligatoryjnie był wzmacniany dozorem kuratora lub innymi obowiązkami. Wystarczy tu alternatywa. Sąd jest wiarygodny i wydaje mi się, że jeśli będzie uważał, że dozór elektroniczny powinien być wzmocniony dozorem kuratorskim, to adekwatnie to zastosuje.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#AndrzejMartuszewicz">Kuratorska służba sądowa chce wykonywać tę ustawę i wprowadzać ją w życie w sposób racjonalny i godny.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarianFilarniez">Wiem, że ustawa główna już jest i teraz kontestowanie jej nie ma sensu. Chciałbym spytać jednak pana ministra o pieniądze. Czy państwo sobie policzyli, ile nas ta droga, efektowna zabawka będzie kosztowała? Czy nam się to opłaca?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MarianFilarniez">Jeżeli rzecz ma dotyczyć jedynie osób skazanych na karę pozbawienia wolności do 6 miesięcy, a tak to jest zapisane w głównej ustawie, to jeżeli weźmiemy koszt takiego klasycznego odbywania kary pozbawienia wolności, to wystarczy pomnożyć przez 6 kwotę 1800 zł, bo to jest koszt utrzymania skazanego, także na karę krótkoterminową, w zakładzie karnym. Wyszło mi 10.800 zł, można to zaokrąglić do 11.000 zł. Klasyczne odbycie kary 6 miesięcy to koszt 11.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MarianFilarniez">Pominę fakt, że to rozwiązanie, co do samej zasady, jest dość nietypowe, bo na świecie te elektroniczne gadżety służą bądź jako gwarancja przestrzegania warunków w okresie próby, jako środek prewencyjny wobec kogoś, kto wychodzi na warunkowe, przedterminowe zwolnienie, bądź jako środek do wykonywania kary w postaci zakazu zbliżania się itd. My zrobiliśmy z tego samoistny tryb wykonania kary pozbawienia wolności.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MarianFilarniez">Ile będzie kosztowała taka zabawka miesięcznie dla skazanego? I jeszcze jedno pytanie w związku z tym: do kogo jest to naprawdę adresowane? Kara 6 miesięcy pozbawienia wolności przy dzisiejszych zasadach polityki penitencjarnej ma sens jedynie jako tzw. środek wobec pewnych sprawców, którym trzeba pokazać, że się brzydko bawili, aby się brzydko więcej nie bawili. Ale żaden sędzia przy zdrowych zmysłach nie skaże na 6 miesięcy bezwzględnego więzienia kogoś, kto do tego więzienia nie za bardzo powinien iść. Short times therapy polega jednak na tym, żeby siedzieć, a nie żeby chodzić sobie po ulicy z jakimś gadżetem.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MarianFilarniez">Czy to nie jest czasem strzał do pustej bramki? A dodatkowo strzał dość kosztowny? Gdyby pan minister był łaskaw zarysowo odnieść się zwłaszcza do kosztów, abyśmy policzyli, czy nam się to najzwyczajniej w świecie opłaca.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#RyszardKalisz">Czy są inne głosy? Pani poseł Kempa jeszcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BeataKempa">W kwestii wypowiedzi pana prezesa Krajowej Rady Kuratorów, chciałam ten głos wzmocnić, a jednocześnie dać trochę rysu historycznego. Przypominam sobie, że pracując nad tą ustawą, przewidzieliśmy w projekcie i później w budżecie 150 etatów kuratorskich, które – w uzasadnieniu do budżetu – oprócz innych kwestii są wkładem pod wprowadzenie ustawy o dozorze elektronicznym. Tyle tylko, że istotnie ilość orzekanych środków probacyjnych przez polskie sądy znowu tak lawinowo wzrosła w tym czasie, od kiedy zapisaliśmy to rozwiązanie w projekcie budżetu do dnia dzisiejszego, że wchłonęło to już te 150 etatów. Zatem znów powstał problem dodatkowych etatów, a ponieważ jest to przedsięwzięcie nowe, to myślę, że specjalistycznych etatów. Myślę, że jednakowoż – proszę mnie w razie czego sprostować – tę pracę musieliby wykonywać specjaliści, więc należałoby przesunąć chyba ludzi, musieliby to być najlepsi kuratorzy etatowi, a te etaty byłyby przecież najtańsze, bo związane z aplikantem, więc ten koszt, przynajmniej na początku, byłby mniejszy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#BeataKempa">Bezwzględnie chciałabym wzmocnić ten głos. Etaty są potrzebne. Liczyliśmy to według zakładów karnych, choć jest to najprostsze liczenie i pewnie nie do końca to się będzie zgadzać z porządnym wykonywaniem tych obowiązków.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#BeataKempa">Odnosząc się jeszcze do tego, co powiedział pan prof. Filar, oczywiście że to przedsięwzięcie jest kosztochłonne, tego byli świadomi wszyscy posłowie, którzy głosowali nad tym. Tyle tylko, że patrząc na te koszty, a przyjrzałam się im szczególnie wnikliwie na pewnym etapie, trzeba wiedzieć, że najbardziej kosztochłonna jest budowa systemu, a ten będzie działać przez lata, więc ten wkład na początek musi być bardzo duży. To nie jest tak, że każdorocznie będziemy musieli wydać 70 mln zł. Tak naprawdę ta kwota zwróci się po kilka latach, a przede wszystkim musimy ten system przetestować. To jest nowe przedsięwzięcie. Będą o tym na pewno mówić przedstawiciele resortu, którzy są do tego bardzo dobrze przygotowani.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#BeataKempa">Zwrócę jeszcze uwagę na jedną kwestię, w stosunku do jakich osób ta kara ma być stosowana, żeby nie było tej izolacji. Szczególnie w stosunku do tych, którzy mają zatrudnienie i którzy mają jakieś obowiązki, np. alimentacyjne. Ta krótka izolacja, np. na 6 miesięcy, w zakładzie karnym powoduje, że przerywa się stosunek pracy, a taka osoba zanim uzyska zatrudnienie w zakładzie karnym, choć dzisiaj dzieje się to częściej, to nie spełnia swoich podstawowych obowiązków. Z punktu widzenia powodzenia i ewentualnych skutków społecznych, ta kara będzie bardziej skuteczna. Ważne są te względy, że ta osoba ma pracę, może spełniać swoje obowiązki przy tych wszystkich rygorach, które organizacją jej wolność w sposób wydatny. Odniesie to swój cel resocjalizacyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarianFilarniez">Przepraszam, że traktuję to posiedzenie jak seminarium, ale chodzi o to, żeby powiedzieć sobie wszystko do końca.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MarianFilarniez">Pani poseł, ten pierwszy pani argument mnie przekonał, że jest to na długie lata, choć oczywiście ten system będzie wymagać pewnej obsługi. Nie będzie funkcjonował na zasadzie samograja. Czy robiono jednak jakąś symulację, żeby nie było tak, że zrobimy fajny system, ale nie będzie klientów. Czy zrobiliście symulację, z której wynikałoby, że jest człowiek, który ma pracę, jest w porządku, jest git, to kto go skaże na 6 miesięcy? Jaki jest w ogóle sens skazywania na karę pozbawienia wolności bez jej warunkowego zawieszenia? Trzeba zrobić symulację, czy tacy klienci w ogóle będą, bo okaże się, że zostaniemy z pięknym systemem z panem Martuszewiczem i będziemy czekali na klientów.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RyszardKalisz">To prawda, szczególnie, że pan profesor użył nawet słowa z grypsery, czyli „git”.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarianFilarniez">My z panem Martuszewiczem, kiedy byliśmy młodzi mówiliśmy grypserą, byliśmy w ruchu penitencjarnym, zeszliśmy wszystkie kryminały w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BeataKempa">Zadał pan bardzo dobre pytanie. Oczywiście, że taka symulacja została zrobiona. Jak pan powiedział, może to być tylko symulacja, ale jest ona możliwa. Powiem panu, jako osoba mająca doświadczenie w kwestii wykonywania kar nieizolacyjnych, że ten system jest bardzo oczekiwany, już jego testowanie i wdrażanie, w szczególności wobec tych skazanych, którzy mają zakaz zbliżania się do określonej osoby. To niezwykle ważne, dlatego że, gdyby tutaj ten system się sprawdził, a myślę że tak się stanie, to będzie to jedyny skuteczny środek kontrolowania wykonywania tego niezwykle ważnego obowiązku, ponieważ najczęściej te osoby, do których skazani mają się nie zbliżać, skarżyły się, że ten zakaz nie jest w ogóle wykonywany, wręcz naruszany, ale było to bardzo trudne do stwierdzenia. Nie można było kuratora przywiązać do takiej osoby, żeby liczył, ile razy ktoś zbliżył się, a to jest kwestia niezbitych dowodów dla sądu, który może podjąć merytoryczną decyzję w przypadku niesubordynacji danego skazanego.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#BeataKempa">Uważam, że w tym przypadku system jest świetny i bardzo mi zależy, aby wszedł on w życie w tym zakresie. Nie jest on zaprojektowany w szerokim zakresie, zrobiono to bardzo ostrożnie, aby w przyszłości go upowszechniać.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarianFilarniez">To bardzo trafna uwaga. Te środki karne, dawniej zwane karami dodatkowymi, stosowane są dziś wobec tych nieszczęsnych pedofilów i okrutników domowych, to inny klient. Nie chodzi o skazanego, ale o te dwa typy osób, wobec których orzeczono zakazy, jako środki karne. To oczywiście się przyda, tylko, panie ministrze, ile jest takich klientów w naszym systemie?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RyszardKalisz">Jeszcze pan poseł Dera.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejDera">Mam pytanie, ponieważ jest to ustawa o wykonywaniu kary pozbawienia wolności, a tak naprawdę ten system elektroniczny pozbawia wolności czy ją ogranicza? Wydaje mi się, że zachodzi tu sprzeczność między pozbawieniem wolności, bo te osoby funkcjonują w systemie wolnościowym. Według mnie jest to ograniczenie wolności.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#RyszardKalisz">Jest to kara pozbawienia wolności i środek jej wykonania. Pani poseł Kempa chce panu to wytłumaczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#BeataKempa">Pan poseł nie uczestniczył w pracach nad tą ustawą. Faktycznie, ta nazwa była dyskusyjna, ale ostatecznie taką nazwę przyjęli posłowie. Jest to wykonywanie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. Tak jak mamy różne systemy wykonywania kary pozbawienia wolności, to jest to jeden z systemów. Przyjęliśmy umownie taką nazwę, ponieważ nie dało się wypracować innej, bardziej szczęśliwej nazwy. Sami mieliśmy pewne wątpliwości, tyle że po przepracowaniu projektu w Komisji posłowie uznali jednak, że taką nazwę wprowadzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarianFilarniez">Nazwijmy to karą imienia Nikodema Dyzmy. To jest dokładny pomysł Nikodema Dyzmy. Przypomnijmy sobie, na czym ten pomysł oryginalnie polegał – rolnicy mają zboże, my nie mamy magazynów, więc niech ci rolnicy przetrzymają to zboże u siebie, pilnują, żeby nie zażarły go szczury. Na tym polegał pomysł Nikodema Dyzmy. To jest dokładnie to samo – mamy skazanych, ale nie mamy zakładów penitencjarnych, to niech oni się pilnują sami.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#RyszardKalisz">Proszę państwa posłów o powagę i spokój. Muszę niestety sprostować wypowiedź pana posła Filara, że Nikodem Dyzma to tylko powtarzał.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BeataKempa">Trzeba tu oddać honor autorom tej ustawy, panie profesorze. Nie zgadzam się. Jeśli pan chciałby, aby to Nikodem Dyzma wziął na siebie splendor za tę ustawę, to jednak prawa autorskie przysługują ówczesnemu wiceministrowi, panu Andrzejowi Kryże i zespołowi, którego członkowie tu też siedzą. To są ich prawa autorskie i szczerze trzeba im to oddać. Nad tą ustawą było dużo pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławRydzoń">Chcę przypomnieć, że były dwa projekty. Również pani poseł Katarzyna Piekarska zgłosiła taki projekt i to jeszcze przed projektem rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#RyszardKalisz">Rzeczywiście, pani poseł Katarzyna Maria Piekarska była bardzo w to zaangażowana, jako pierwsza złożyła taki projekt, jeśli już oddajemy sprawiedliwość. Do protokołu oddajmy jej sprawiedliwość, nie jest już Nikodemem Dyzmą, ale matką Nikodema Dyzmy.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#RyszardKalisz">Jeśli ze strony państwa posłów nie ma już zgłoszeń, proszę pana ministra o odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ŁukaszRędziniak">Pozwolę sobie z ciekawego tematu Dołęgi-Mostowicza skierować państwa uwagę na równie ciekawy problem ustawy.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#ŁukaszRędziniak">Poproszę o pomoc w udzielaniu odpowiedzi moich kolegów z ministerstwa, więc pozwolę sobie przedstawić znanych państwu pana dyrektora Łabudę z Departamentu Legislacyjno-Prawnego ministerstwa oraz pana generała, zastępcę szefa Służby więziennej. Pan gen. Nasiłowski, poza tym, że jest więziennikiem i na pewno chętnie podzieli się z panem profesorem informacjami na temat ilości kandydatów do wykonywania kary pozbawienia wolności w warunkach dozoru, jest również szefem zespołu ministerialnego, który przygotowuje wdrożenie systemu dozoru elektronicznego.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#ŁukaszRędziniak">Pozwolę sobie odpowiadać po kolei na państwa pytania. Jeśli jakieś pytanie przegapię, poproszę o dopytanie się.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#ŁukaszRędziniak">Pani przewodnicząca Kempa wyjaśniała już panu posłowi Derze tę kwestię semantyczną, ale jest to kara pozbawienia wolności tak naprawdę, tak samo jak kara z zawieszeniem warunkowym odbywania kary pozbawienia wolności jest również pozbawieniem wolności, mimo że skazany znajduje się na wolności. Jego wolność jest ograniczona w tym zakresie, że ma on warunek, którego naruszenie powoduje odwieszenie kary i jej wykonanie. W sferze praktycznej jest to ograniczenie wolności, ale w sferze semantycznej, jeżeli chodzi o system prawa karnego, jest to pozbawienie wolności.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#ŁukaszRędziniak">Na pierwsze pytanie pani poseł Kempy, ponieważ jest ono legislacyjne, poproszę potem o odpowiedź dyrektora Łabudę. Ja odniosę się do przesunięcia w czasie, które pani przewodnicząca podniosła. Ustawa została uchwalona przez Sejm 7 września 2007 r., czyli w schyłkowej fazie kadencji Sejmu. W tym dniu było też głosowane, o ile pamiętam, rozwiązanie parlamentu. Ja miałem przyjemność podjąć pracę w ministerstwie w końcu listopada. W grudniu od razu ustaliliśmy zadania, które są do wykonania, jednym z nich było wykonanie przepisów tej uchwalonej już ustawy. Przyznam szczerze, że nie jest ona może najładniej napisana, ale jest i trzeba ją wykonać. Od razu podjęliśmy prace mające na celu wykonanie ustawy i jedną z pierwszych rzeczy było sprawdzenie i przeliczenie, że nam się to opłaca. Prace legislacyjne w Sejmie trochę trwały i ostatnie badanie, jakie przeprowadzało Ministerstwo Sprawiedliwości, było z 2006 r. W międzyczasie technika poszła do przodu niesamowicie i teraz skupiamy się przede wszystkim na warunkach technicznych. Kiedy prowadzono prace nad ustawą, dominował jeszcze system łączności po liniach stacjonarnych, a teraz jest GSM i GPRS i inne możliwości techniczne. Jak już planujemy, to trzeba to planować na lata.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#ŁukaszRędziniak">Jeśli chodzi o koszty, to w grudniu ubiegłego roku departament, Centrum Ogólnopolskich Rejestrów Sądowych i Informatyzacji Resortu, jeszcze raz przejrzał ofertę na rynku i upewnił się, że i tak jest to tańsze od zbudowania więzienia. Nie chcę przywiązywać się do kwot, ale były tam różne wyliczenia. Koszt budowy nowego więzienia to ok. 90 mln zł, a koszt budowy systemu, choć jest różnie oceniany, to wedle starych cen, a te poszły w dół, na 40 mln zł. Istnieje spora liczba osób kwalifikujących się, pan generał o tym powie. Poza tym są też osoby w niesławnej kolejce do wykonania kary i będą one mogły ją odbyć w systemie dozoru elektronicznego.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#ŁukaszRędziniak">Zapoznałem się z różnymi opracowaniami prowadzonymi w ministerstwie, a potem z uzyskanymi od kolegów z innych krajów, gdzie system istnieje. Bardzo ciekawe były opracowania szwedzkie wskazujące, że to zawsze jest tańsze niż odbywanie kary w więzieniu z uwagi na przeliczniki osobodnia, strażników, żywności, prądu itd., niż jak zawodnik odbywa karę u siebie w domu, tylko jest zabezpieczony w nadajnik i ma opiekę kuratora. To zawsze wychodzi taniej.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#ŁukaszRędziniak">Przystąpiliśmy do wykonywania ustawy i pierwszą rzeczą, na którą natrafiliśmy był ten nieszczęśliwy termin. Nikogo nie winię, ustawa była uchwalona, następnie były wybory, nie było czasu się tym zająć. Zaraz po sprawdzeniu, że nam się to opłaca, postanowiliśmy wybrać model, ponieważ ustawa dopuszcza dwa modele: państwowy i niepaństwowy. My zdecydowaliśmy się na model prywatny i jedną z przyczyn był kształt ustawy. Została ona uchwalona niejako na próbę, na 5 lat. Przypuszczam, że system się sprawdzi i zostanie to przedłużone, ale na dzisiaj treść ustawy zakłada, że zostaje ona uchwalona na 5 lat na próbę, żeby zobaczyć, czy system się sprawdzi. Dlatego muszę wybrać model prywatny, żeby po 5 latach nie zwalniać masowo ludzi i nie pozostać z niewykorzystanym sprzętem. Natomiast, co sprawdziliśmy, we wszystkich krajach europejskich system był budowany w ten sposób, że na początku był to prywatny podmiot, a potem państwo przejmowało to, gdy system się sprawdzał. Przykładem może być Szwecja, gdzie na początku były to krótkie kary dla mniej groźnych przestępców, a następnie rozszerzano system na przestępców z dłuższymi karami i na bardziej skomplikowane formy wykonywania. Tam zaczęto budować element państwowy, bo tam system jest mieszany. W większości krajów dominuje prywatny, ale tym niemniej, jak będziemy mieć doświadczenie, zastanowimy się, w którą stronę pójść.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#ŁukaszRędziniak">Jak wyliczyliśmy okres do 1 września 2009 r.? Robimy to w modelu dostawcy prywatnego wybranego w przetargu nieograniczonym. Wszystko musi być prowadzone w sposób transparentny. Zaczęliśmy więc wyliczać, ile czasu zajmie nam przygotowanie najpierw warunków zamówienia, potem przygotowanie przetargu, następnie przetarg, wybór podmiotu, ewentualne protesty, a wreszcie wdrożenie systemu. Wyszło nam 14 miesięcy. Nie chcę składać wiążącej obietnicy co do dokładnego dnia, ale zakładamy w zespole, że na przełomie maja i czerwca ogłosimy przetarg i będziemy wybierać podmiot dozorujący, który będzie prowadzić dozór elektroniczny.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#ŁukaszRędziniak">Zwracam się jeszcze do pana prof. Filara, że jestem szczęśliwy z powodu treści tej ustawy, można było bardziej zastanawiać się nad tymi przepisami. Pan prezes też słusznie zauważa, że różne są modele wyboru, ale w ministerstwie wybraliśmy model i musimy to wykonać. Później będziemy się zastanawiać, czy są możliwości zastosowania innego modelu, zwiększenia kary itd. Teraz trzeba tę ustawę wdrożyć.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#ŁukaszRędziniak">Jedyną rzeczą, którą dopuściliśmy w tej propozycji nowelizacji, jest kwestia zmian legislacyjnych, które usuną pewne błędy i nieścisłości, które wykrył Departament Legislacyjno-Prawny i nam zasygnalizował. Uznaliśmy, że skoro i tak zgłaszamy projekt nowelizacji w celu zaproponowania nowego terminu, to postaramy się też poprawić te błędy. To nie wyklucza wprowadzenia dodatkowych zmian. Pan prezes zaproponował wprowadzenie dodatkowej zmiany, ale w tej chwili nie mogę się do niej odnieść, nie znam na tyle dobrze tej ustawy. Wyobrażam sobie jednak, że prowadzona będzie jeszcze praca w podkomisji i na ten temat jeszcze porozmawiamy. Jest tu kilka osób, które mają doświadczenie w pracy w szeroko pojętym wymiarze sprawiedliwości, więc wszystkie te uwagi należy rozpatrzyć.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#ŁukaszRędziniak">W styczniu tego roku został formalnie powołany zespół, któremu od 2 tygodni przewodniczy pan generał. Przede wszystkim zaczęliśmy opracowywać warunki techniczne. Tu należy podkreślić, jakie zmiany technologiczne zaszły w tym czasie. Kiedy czytałem ustawę pierwszy raz, wyobrażałem sobie to, tak jak w Portugalii, gdzie byliśmy niedawno, czyli stałe linie telefoniczne itd. Okazuje się, że w naszym systemie z uwagi na postęp techniki będzie możliwe wykorzystanie systemów nowszej generacji, przez GSM czy GPRS. Nawet ze względu na to, że nasza ustawa przewiduje dodatkowe środki karne, o czym państwo wspominali, czyli zakaz stadionowy, zakaz zbliżania się, to być może będzie konieczne zastosowanie nowocześniejszych środków technicznych. Nie przesądzam teraz tego.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#ŁukaszRędziniak">Musimy myśleć na przyszłość. Myślę np. o pedofilach i możliwości wprowadzenia w przyszłości dodatkowych środków karnych. Nie będzie to możliwe po stałych liniach telefonicznych, ale jeśli zdecydujemy się na system nowocześniejszy, bardziej mobilny, to wtedy będzie można przy tej samej technologii rozszerzyć system o nowe rozwiązania. Jest to jeden z aspektów, którym zajmuje się zespół.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#ŁukaszRędziniak">Ponadto zespół zajmuje się tymi problemami, które podniósł pan przewodniczący, problemami wymiaru sprawiedliwości. Odpowiem tu na uwagę dotyczącą pracy kuratorów. Za 2 tygodnie będziemy mieć bardziej skonkretyzowany model do zamówienia publicznego i wizję systemu. Jestem pewien i o to prosiłbym, aby z państwem się skontaktować, bo oczywiście na końcu musimy to omówić z praktykami. Jestem adwokatem i moja wiedza nie jest na pewno tak praktyczna, jak pana przewodniczącego Martuszewicza.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#ŁukaszRędziniak">Podsumowując, 14 miesięcy powinno nam wystarczyć na wykonanie systemu. Jest to podyktowane koniecznością opracowania wymogów i warunków technicznych, a następnie wdrożeniem systemu. Trzymajmy się tych założeń, które zapewne są państwu znane z prac nad ustawą, tzn. że system powinien być trzystopniowy. W pierwszym etapie obejmowałby on do 3 tysięcy skazanych rocznie, a w pełnej wersji do 15 tysięcy skazanych. Tego nie zmieniamy, takie założenia przyjęliśmy, nie tracimy czasu na zmiany.</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#ŁukaszRędziniak">Co do etatów, przyznam, że na razie się nad tym nie zastanawialiśmy. W tym roku na pewno nie będziemy żadnych nowych etatów potrzebować. Do przeprowadzenia przetargu wystarczy nam pracowników. Na pewno w przyszłości będziemy musieli to wziąć pod uwagę przy konstrukcji nowego budżetu ministerstwa, podobnie jak koszty budowy i wdrożenia systemu.</u>
<u xml:id="u-23.16" who="#ŁukaszRędziniak">Teraz prosiłbym pana dyr. Łabudę o odniesienie się do zmian, o które pytała pani przewodnicząca i pan prezes.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#RyszardKalisz">Myślę, że w związku z tym, iż jest to pierwsze czytanie i mówimy tylko o ogólnych zasadach, byłoby to przedwczesne. Tu chodzi o konkretne propozycje. Jeżeli państwo pozwolą, gdy nie ma już uwag, co do ogólnych zasad, może przejdziemy dalej.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ŁukaszRędziniak">Proponowałbym w takim razie pan generał powiedziałby jeszcze o tych liczbach. To jest ważne, pytano o to.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PawełNasiłowski">Odnosząc się do pytania pana profesora, chcę podać Komisji zamknięte dane statystyczne za 2007 r., które naprawdę są bardzo wymowne. Niezależnie od tego, jak mówi prof. Kotarbiński, że statystyka jest nauką, która może udowodnić wszystko wszystkim, w zależności od tego, jak ją zinterpretujemy, dane są chłodne i obiektywne.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PawełNasiłowski">Sądy rejonowe w Polsce w 2007 r. ogólnie skazały 452.690 osób, z czego wymierzono 85.249 kar grzywien, co stanowi 18,8% wszystkich kar wymierzanych przez sądy rejonowe. Grzywny bezwzględne to 83.600 tej ogólnej liczby, a grzywny z warunkowym zawieszeniem to 1380, czyli ok. 1,6% wszystkich wymierzanych grzywien.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PawełNasiłowski">Orzeczono 49.700 kar ograniczenia wolności. To 11% wszystkich orzekanych kar w systemie sądownictwa w kraju w 2007 r. Orzeczono też 317.584 kary pozbawienia wolności w różnym kodeksowym statusie i jest to 70,2% wszystkich wymierzanych kar w Polsce. W tym jest 41.550 kar bezwzględnych pozbawienia wolności i 276.034 kar z warunkowym zawieszeniem, które stanowią 86,9% wszystkich orzekanych kar. To bezwzględna próba statystyczna tego, z czym się zmagamy.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PawełNasiłowski">W systemie aktualnie wykonywanych kar bezwzględnego pozbawienia wolności, czyli we wszystkich jednostkach penitencjarnych w kraju, na dziś – a jest to radosna wiadomość – przebywa 87.915 osób. To tzw. wartość zaludnienia ewidencyjnego, a warto zaznaczyć, że przebywało już 92.500 osób. Jednak i tak ogólnie daje to średnie przeludnienie na poziomie 110,5–112%, w zależności od typu zakładu. Jest to przeludnienie nieustanne, strukturalne, choć zmniejszające się. Z tej populacji 87.915 osób, które aktualnie przebywają we wszystkich typach jednostek należałoby odliczyć 11.412 osób tymczasowo aresztowanych, czyli osób, które są w ramach sankcji środka zabezpieczającego w postaci tymczasowego aresztowania. Wśród pozostałych jest 7470 skazanych, odbywających aktualnie karę pozbawienia wolności, którzy są potencjalnymi klientami systemu. Kryteria ustawy mówią, że są to osoby mające wyrok od 6 miesięcy do 1 roku.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#PawełNasiłowski">Statystyka idzie jeszcze głębiej. Pragnę zwrócić państwu uwagę na fakt, że na 31 grudnia 2007 r. 27.004 osoby miały orzeczenia oczekujące, czyli orzeczone kary pozbawienia wolności oczekujące na wykonanie. Te osoby są klasycznymi zakwalifikowanymi potencjalnymi klientami tego systemu. Ta grupa osób oczekujących rośnie i w tej chwili po terminie oczekujących jest 36.522. Wyroków wydanych wobec osób oczekujących jeszcze przed upływem terminu jest 41.062. To również potencjalni klienci systemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarianFilarniez">Jednak nie wie pan, ilu z nich skazanych jest na kary, które ich kwalifikują do systemu.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MarianFilarniez">To 27.004 osoby. Jest to dokładnie policzone. Pragnę panu profesorowi uzmysłowić jeszcze jedną okoliczność. Mówiliśmy tu o kosztach. Koszty bezwzględne wykonania kary pozbawienia wolności w wymiarze 1 miesiąca w stosunku do 27.004 osób to 49.950.000 zł. Mówię o 1 miesiącu wykonania bezwzględnej kary pozbawienia wolności w stosunku do tej grupy osób. Dalej, koszt 1 miesiąca przebywania w więzieniu tych 7470 osób, które aktualnie wykonują karę, kosztuje państwo, czyli nas wszystkich, 13.819.500 zł.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#MarianFilarniez">Podkreślam, że jest to potencjalna grupa, ponieważ ustawa nakłada dość rygorystyczne wymogi, aby ją spełnić. Dynamika zmian w orzecznictwie odgrywa także istotną rolę, pokazuje nam stały trend, nie mówię, że jest to specyfika Polski, tylko stwierdzam fakt. Istnieje też problem nadmiernej liczby osadzonych w stosunku do powierzchni normatywnej i wszystkie implikacje tego problemu. Na tle tych problemów system dozoru jest naszą nadzieją.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#MarianFilarniez">Pragnę oświadczyć, że od 2 tygodni z polecenia ministra zostałem szefem zespołu, w tej chwili prowadzone są zmiany personalne w jego składzie, za zgodą pana ministra i oczywiście w ciągu 2 tygodni będą włączeni do niego przedstawiciele kuratorskiej służby sądowej, jako praktycy. Do tej pory komisja pracowała raczej nad kwestiami technicznymi. Chcemy tę ustawę nakierować również na przyszłość, bo jeśli system będzie funkcjonować, to możność objęcia tą formą prewencji kryminalnej czy probacji następczej pedofilii, gwałcicieli zwalnianych po odbyciu kary i morderców jest bardzo istotną szansą. System musi jednak zafunkcjonować.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#MarianFilarniez">Struktura orzeczonych kar jest tak głęboka, że w systemie można będzie jeszcze ująć poszczególne grupy, gdy system zacznie funkcjonować. Pan minister wspomniał tu o podmiocie prywatnym. Oczywiście państwo będzie mieć pełną kontrolę i pewne zmiany będziemy sugerować, ale generalnym operatorem, czyli podmiotem zakładającym urządzenia, dozorującym pracę urządzeń, podejmującym dzięki udziałowi kuratorskiej służby sądowej właściwe interwencje, zgodnie z kategoryzacją ustawy, będzie na razie ten prywatny podmiot. Potem będziemy go oceniać. Jednak władza państwa będzie tu w pełni zabezpieczona, dlatego pracujemy m.in. nad tymi drobnymi zmianami. To państwo będzie wykonywać karę pozbawienia wolności, a nie podmiot prywatny.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#MarianFilarniez">Dziękuję, chciałem obrazowo zilustrować temat. Jeśli będą jakieś pytania, służę moją wiedzą.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#RyszardKalisz">Jeszcze pan prof. Filar, tylko proszę pamiętać, że jesteśmy na etapie pierwszego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarianFilarniez">Wreszcie stoimy na gruncie konkretnych liczb i o to chodzi, żebyśmy wiedzieli, o czym mówimy. Na chwilę obecną macie potencjalnych klientów ok. 32 tysięcy, siedzących 7 tysięcy i stojących w kolejce ok. 27 tysięcy. To się zaczyna opłacać. Proszę mi jednak powiedzieć, po co potrzebni są tam kuratorzy? Dozór elektroniczny polega na tym, że człowiek ma na ręku bransoletkę, która emituje elektryczne sygnały i gdzieś jest jakaś skrzynka z ekranem, na której pokazuje się odbiór tego sygnału. Wszystko. Chodzi o osobę, która tę skrzynkę obsługuje, aby było widać, gdzie przestępca przebywa. Po co zawracać tym głowę kuratorom? Potrzebny jest tylko człowiek, który patrzy w ekran.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MarianFilarniez">Czy są jeszcze inne pytania? Nie ma. Proszę pana generała o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PawełNasiłowski">W ciągu najbliższych 2 tygodni do zespołu dołączą przedstawiciele kuratorskiej służby sądowej tylko po to, żeby rolę kuratora upragmatycznić i ograniczyć ją do minimalnego wymiaru potrzeb. Na razie projektowaliśmy to od strony technicznej i rzeczywiście część operacji systemu będzie wykonywać współczesna elektronika i informatyka. Kurator będzie otrzymywać pokategoryzowane sygnały o naruszeniach, czyli o niesubordynacji skazanego. Kurator, jako organ wykonawczy polskiego systemu karnego, oceni, czy już należy tę osobę wsadzić do więzienia, czy ma go wezwać i dać mu jedyną żółtą kartkę. Kurator nie może pięć razy prosić skazanego, aby był uprzejmy poprawić swoje zachowanie. Jedno ostrzeżenie i szybka reakcja. I do tego, jako organ wykonawczy, kuratorska służba sądowa jest nieodzowna. Jednak chodzi o ograniczony wymiar. To nie oznacza, że kurator będzie mieć monitor i będzie śledzić na nim 300 punkcików. Nie o to chodzi. Tym się zajmie elektronika. Kurator musi jednak podejmować decyzje prawne, do czego jest uprawniony. To założenie będziemy teraz dopracowywać.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#RyszardKalisz">Nie widzę innych zgłoszeń. Kończę pierwsze czytanie. Przechodzimy do pracy w Komisji. Proponuję, abyśmy powołali podkomisję w składzie 7 osób przy tradycyjnym parytecie. Chcę tylko poinformować państwa posłów, że czas na przedstawienie sprawozdania będzie do 22 kwietnia. Musimy się spotkać za 2 tygodnie i przyjąć sprawozdanie podkomisji. Spotkanie odbędzie się w godzinach popołudniowych, ponieważ ja i pani poseł Kempa jesteśmy wcześniej na posiedzeniu Komisji Śledczej.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#RyszardKalisz">Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#StanisławChmielewski">Zostałem upoważniony do zgłoszenia kandydatur posła Grzegorza Karpińskiego. Wyraził on zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WojciechWilk">Chcę zgłosić panów posłów Krzysztofa Brejzę i Damiana Raczkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#BeataKempa">Chciałabym zgłosić panią Barbarę Bartuś i moją skromną osobę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#RyszardKalisz">W imieniu klubu LiD chciałbym stwierdzić, że my nie zgłaszamy nikogo, a proponujemy to miejsce panu prof. Filarowi, jeśli się zgodzi. Słyszę, że się zgadza.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#RyszardKalisz">Pozostał nam przedstawiciel PSL, ale nie ma nikogo z tego klubu. Powołujemy więc teraz podkomisję sześcioosobową z jednym wakatem dla PSL. Jak się zdecydują, mogą zgłosić kogoś.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#RyszardKalisz">Podkomisja jest więc sześcioosobowa w składzie: poseł Grzegorz Karpiński, poseł Krzysztof Brejza, poseł Damian Raczkowski, poseł Barbara Bartuś, poseł Beata Kempa i poseł Marian Filar. Czy są uwagi? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#RyszardKalisz">Kto jest za powołaniem podkomisji do rozpatrzenia omawianego projektu ustawy? 12 osób. Kto jest przeciw? Nie widzę. Kto się wstrzymał? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#RyszardKalisz">Tym samym wyznaczamy termin dla podkomisji na przedstawienie sprawozdania na 21 kwietnia 2008 r. Sprawozdanie proszę przedłożyć do sekretariatu Komisji, a Komisja zbierze się 22 kwietnia w godzinach wieczornych, nie wcześniej niż o godzinie 17.00. Zostaną państwo powiadomieni.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#RyszardKalisz">Jeśli nie ma innych głosów, zamykam posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Dziękuję panu ministrowi i wszystkim gościom za udział.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>