text_structure.xml 151 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardKalisz">Dzień dobry państwu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RyszardKalisz">Witam serdecznie wszystkich na posiedzeniu sejmowej Komisji Śledczej ds. zbadania okoliczności tragicznej śmierci byłej posłanki Barbary Blidy.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#RyszardKalisz">Witam jednocześnie nowego członka naszej Komisji panią poseł Annę Zalewską.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#RyszardKalisz">Przypominam państwu, że pani poseł Beata Kempa zrezygnowała z uczestnictwa w składzie naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#RyszardKalisz">Sejm odwołał panią poseł Beatę Kempę, a powołał panią poseł Annę Zalewską.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#RyszardKalisz">Jednocześnie informuję, że pani poseł Beata Kempa, zanim złożyła rezygnację, poinformowała mnie o tym. Tak że zostały w tym względzie dochowane wszelkie kwestie o charakterze zarówno prawnym, jak i takim, powiedziałbym, kurtuazyjnym właśnie.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#RyszardKalisz">I przystępujemy już do porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#RyszardKalisz">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje przesłuchanie pani Magdaleny Stańczyk, byłej rzecznik prasowej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wezwanej w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania okoliczności tragicznej śmierci byłej posłanki Barbary Blidy.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#RyszardKalisz">I punkt 2.: Sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#RyszardKalisz">Czy są inne propozycje?</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#RyszardKalisz">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#RyszardKalisz">W dniu dzisiejszym w posiedzeniu uczestniczą eksperci: pan mecenas Jerzy Feliks, pan dr Michał Gramatyka, pan dr Radosław Hałas oraz pan Włodzimierz Walczak.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#RyszardKalisz">Przystępujemy do realizacji punktu 1.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#RyszardKalisz">Na wezwanie Komisji stawiła się pani Magdalena Stańczyk.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#RyszardKalisz">Zgodnie z treścią art. 11d ust. 1 ustawy o sejmowej Komisji Śledczej, w związku z art. 233 § 2 Kodeksu karnego, pouczam panią, iż zeznając przed sejmową Komisją Śledczą, jest pani zobowiązana mówić prawdę i tylko prawdę, zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy powoduje odpowiedzialność karną na podstawie art. 233 § 1 Kodeksu karnego, który przewiduje sankcje w postaci kary pozbawienia wolności do lat trzech.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#RyszardKalisz">Czy zrozumiała pani treść pouczenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak, zrozumiałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RyszardKalisz">Zgodnie z treścią 11c ust. 1 i 2 oraz art. 17 ust. 1 ustawy o sejmowej Komisji Śledczej pouczam panią o następujących prawach, które pani przysługują: po pierwsze, ma pani prawo uchylenia się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić panią lub osobę dla pani najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe; po drugie, ma pani prawo odmowy zeznań, gdy jest pani osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa pozostającego w ścisłym związku z czynem stanowiącym przedmiot postępowania albo gdy za to przestępstwo została pani skazana; po trzecie, ma pani prawo żądania, aby przesłuchano panią na posiedzeniu zamkniętym, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę panią lub osobę dla pani najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego; po czwarte, ma pani prawo odmowy zeznań co do okoliczności, na które rozciąga się ciążący na pani obowiązek zachowania tajemnicy ustawowo chronionej w przypadkach określonych w przepisach ustawy o sejmowej Komisji Śledczej; po piąte, ma pani prawo zgłoszenia wniosku o zarządzenie przerwy w posiedzeniu Komisji; po szóste, ma pani prawo zwrócenia się z wnioskiem o umożliwienie swobodnego wypowiedzenia się w objętej przesłuchaniem sprawie; po siódme, ma pani prawo zwrócenia się z wnioskiem o uchylenie pytania, które w pani ocenie sugeruje treść odpowiedzi, jest nieistotne bądź niestosowne; po ósme, ma pani prawo złożenia wniosku o dokonanie czynności, które Komisja może albo ma obowiązek podejmować z urzędu; po dziewiąte, ma pani prawo złożenia wniosku o wyłączenie członka Komisji w trybie art. 5 lub 6 ustawy o sejmowej Komisji Śledczej.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#RyszardKalisz">Przypominam jednocześnie, że przebieg przesłuchania jest utrwalany za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk i obraz, o czym została pani poinformowana w wezwaniu.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#RyszardKalisz">Czy ustanowiła pani pełnomocnika?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardKalisz">Czy go pani zgłasza do protokołu, czy pan mecenas pełnomocnictwo składa?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#RyszardKalisz">A, tutaj już jest pełnomocnictwo. Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#RyszardKalisz">Na ręce… Do Komisji wpłynęło pełnomocnictwo pani Magdaleny Stańczyk z dnia 25 listopada 2009 r. dla pana radcy prawnego Grzegorza Tomczaka, wpisanego na listę radców prawnych prowadzoną przez Okręgową Izbę Radców Prawnych w Warszawie pod nr. WA-4375, do reprezentowania jej w sprawie przed sejmową Komisją Śledczą badającą okoliczności śmierci byłej posłanki SLD Barbary Blidy.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#RyszardKalisz">Czy do pełnomocnictwa panie i panowie członkowie mają zastrzeżenia?</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#RyszardKalisz">Komisja nie zgłasza żadnych zastrzeżeń co do pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#RyszardKalisz">Proszę panią teraz o podanie imion, nazwiska, wieku i zajęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MagdalenaStańczyk">Magdalena Stańczyk, lat 43, funkcjonariusz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RyszardKalisz">Oświadczam jednocześnie, że dane dotyczące miejsca zamieszkania znane są Komisji i znajdują się w aktach sprawy.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#RyszardKalisz">Czy była pani prawomocnie skazana za składanie fałszywych zeznań lub oskarżenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie byłam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#RyszardKalisz">Teraz proszę wszystkich o powstanie.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#RyszardKalisz">Zgodnie z treścią art. 11d ustawy o sejmowej Komisji Śledczej będzie teraz odebrane od pani przyrzeczenie.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#RyszardKalisz">Proszę o powtarzanie za mną:</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#RyszardKalisz">Świadoma znaczenia moich słów…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MagdalenaStańczyk">Świadoma znaczenia moich słów…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardKalisz">...i odpowiedzialności przed prawem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MagdalenaStańczyk">...i odpowiedzialności przed prawem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardKalisz">...przyrzekam uroczyście...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MagdalenaStańczyk">...przyrzekam uroczyście...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RyszardKalisz">...że będę mówiła szczerą prawdę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MagdalenaStańczyk">...że będę mówiła szczerą prawdę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RyszardKalisz">...niczego nie ukrywając z tego, co jest mi wiadome.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MagdalenaStańczyk">...niczego nie ukrywając z tego, co jest mi wiadome.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#RyszardKalisz">Proszę usiąść.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#RyszardKalisz">No i przystępujemy teraz do przesłuchania.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#RyszardKalisz">Zgodnie z treścią art. 11i ustawy o sejmowej komisji śledczej, w związku z art. 171 § 1 Kodeksu postępowania karnego może pani swobodnie wypowiedzieć się w sprawie będącej przedmiotem badań Komisji.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#RyszardKalisz">Czy chce pani z tego prawa skorzystać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#RyszardKalisz">To przystępujemy do przesłuchania.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#RyszardKalisz">Ja mam dla pani, do pani kilka pytań porządkowych.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#RyszardKalisz">Proszę powiedzieć, od kiedy pani, w jakim czasie pracowała pani jako rzecznik prasowy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MagdalenaStańczyk">Rzecznikiem prasowym Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zostałam w 1998 r., natomiast przestałam pełnić tą funkcję w 2008 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RyszardKalisz">Czy mogłaby pani określić, co należało do pani obowiązków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MagdalenaStańczyk">Jako rzecznik prasowy realizowałam politykę informacyjną, którą kreował, tworzył, tworzyli szefowie agencji w tym czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardKalisz">Czy, w jakim zespole pani pracowała i jaki był system pani podległości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MagdalenaStańczyk">W ciągu tych 10 lat struktura odpowiedzialna za kontakty z mediami ulegała zmianie. Początkowo byłam naczelnikiem wydziału prasowego, następnie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RyszardKalisz">Jeżeli pani pozwoli. Gdyby pani to określała w czasie, a jeżeli pani nie może, nie określa w czasie to pomocniczo, kto był wtedy szefem. Tak żeby Komisja miała taką możliwość, i nasi widzowie, umiejscowienia, jak ta struktura się zmieniała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MagdalenaStańczyk">W latach 1998–1999 byłam naczelnikiem zespołu prasowego. Był to zespół prasowy składający się z dwóch lub trzech osób, to się zmieniało w zależności od rotacji personalnych. Następnie pełniłam samodzielne stanowisko rzecznika prasowego. Funkcję biura prasowego pełnił wtedy inny wydział, teraz nazwy jego nie pamiętam. To było w latach 2000–2001, to wszystko działo się za czasów, kiedy szefem agencji był pan Zbigniew Nowek. Natomiast gdy szefem agencji był pan Andrzej Barcikowski, kierowałam pracami biura prasowego. Skład osobowy tego biura, no, też był dosyć dynamiczny. Na ogół były to dwie, góra trzy osoby. I na takim stanowisku, kierowania biura prasowego, zakończyłam pracę w 2009, w 2008 r. Skład wtedy to były chyba dwie osoby w biurze prasowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#RyszardKalisz">Proszę świadka, jak świadek była samodzielnym, tak to określmy, rzecznikiem prasowym, to świadek gdzie była umiejscowiona? W gabinecie szefa czy w jakimś innym miejscu w centrali ABW?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MagdalenaStańczyk">Od początku mojej pracy jako rzecznik prasowy UOP, a następnie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego struktura ta i ja byłam umiejscowiona w gabinecie szefa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#RyszardKalisz">No dobrze. To kto z pań i panów posłów chciałby teraz zadawać pytania?</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Pietraszewska.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#DanutaPietraszewska">Jak stwierdziła pani, była pani, kształtowała pani politykę medialną ABW, rozumiem, w skali ogólnopolskiej, prawda. I chciałabym wiedzieć: Jak pod względem autonomicznym rozkładała się ta polityka medialna, czyli jak to było w odniesieniu do rzeczników delegatur i w odniesieniu do pani? Czy pani miała wpływ na polit... realny wpływ na politykę medialną szefów, rzeczników delegatur? Do jakiego momentu? Czy to się w jakimś momencie zmieniło? Chciałabym właśnie, żeby to pani przedstawiła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MagdalenaStańczyk">Ja swoją rolę, gdy pracowałam jako rzecznik prasowy UOP, a następnie ABW rozumiałam jako realizację polityki informacyjnej, którą kształtował aktualny szef tej instytucji. On nadawał kierunki, on wyznaczał kierunki, natomiast ja je realizowałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#DanutaPietraszewska">Przepraszam, to chodzi o pana Marczuka, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie. Od początku, kiedy pracuję jako rzecznik, od 1998 roku ten mechanizm nie uległ zmianie. Politykę informacyjną agencji kształtował jej szef, czy wcześniej Urzędu Ochrony Państwa, natomiast ja wypełniałam tylko jego polecenia i realizowałam te, tą politykę informacyjną. Moim zadaniem jako rzecznika prasowego UOP, a następnie ABW było, aby informować i kontaktować się z mediami ogólnopolskimi. Natomiast w każdej z 14, a następnie w 15 delegaturach byli rzecznicy prasowi tejże delegatury, którzy kontaktowali się z mediami regionalnymi. Ja informowałam o sprawach ogólnopolskich lub o sprawach dotyczących bezpieczeństwa, ale w skali całego kraju, i też, i o sprawach warszawskich. Natomiast rzecznicy prasowi delegatur informowali z zakresu pracy swojej delegatury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli można powiedzieć, że rzecznicy delegatur byli na swoim terenie autonomiczni, tak? I oni obsługiwali media lokalne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MagdalenaStańczyk">Rzecznicy delegatur realizowali polecenia dyrektorów delegatur, którzy upoważniali ich do tego, aby mogli informować, w jakim zakresie mogą informować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli można stwierdzić, że była to, no, autonomiczna polityka medialna. Natomiast proszę mi powiedzieć, pani powiedziała, że to się nie zmieniło. To jak zrozumieć, że rzecznicy medialni mieli od pewnego momentu, o którym będziemy mówić za chwilę, obowiązek przekazywania wszelkich informacji, wszelkich, ze wszystkich realizacji, najpierw do centrali ABW w Warszawie, potem mogli to realizować na teranie lokalnym? Z tego wynika, że Warszawa w jakiś sposób albo centrala zmonopolizowała tę politykę medialną, skoro odebrała rzecznikom lokalnym prawo decydowania o tym, co będą na swoim obszarze pokazywali. Dotąd to mogli robić, a przyszedł taki moment, kiedy wszystkie te uprawnienia ich niejako przekazano do centrali. Więc można mówić tutaj o jakiejś monopolizacji uprawnień w polityce medialnej ABW. I chciałabym wiedzieć: Od jakiego momentu, czy to jest prawdą i w jakim momencie to się stało, że rzecznicy delegatur zostali podporządkowani absolutnie, w sposób absolutny centrali ABW w Warszawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MagdalenaStańczyk">Ja jako rzecznik agencji nie byłam przełożoną rzeczników delegatur UOP, ABW w terenie. Oni nie byli mi w żaden sposób formalny, strukturalny podlegli. Nasze kontakty były kontaktami tylko i wyłącznie o charakterze konsultacyjnym. Ich przełożonymi byli zawsze dyrektorzy danej delegatury. I to, jakie dyrektorzy wydawali im polecenia, oni tylko mogli wydawać im polecenia, ja nie mogłam im wydawać żadnych poleceń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#DanutaPietraszewska">Ale czy prawdą jest, że było takie polecenie, które zobowiązywało wszystkich rzeczników delegatur do przekazywania po każdej realizacji najpierw informacji do centrali?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie jest mi nic wiadomym, żeby było takie polecenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RyszardKalisz">W tym wątku, jeśli pani poseł pozwoli.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#RyszardKalisz">Proszę świadka, czy wy mieliście jakiś system koordynacji pomiędzy panią, jako rzecznikiem prasowym ABW, a rzecznikami poszczególnych delegatur? Czy, no, mówiąc już wprost, czy jeżeli miała się odbyć jakaś realizacja... Nam chodzi tu o okres, który badamy, czyli okres, nazwijmy to, kiedy toczyła się sprawa, kiedy ABW prowadziło sprawę Barbary Blidy, czyli, mówiąc bardzo dokładnie, od początku 2006 do końca 2007, ten czas nas interesuje, to jest zainteresowanie szczególne naszej komisji. I czy był jakiś system koordynacji, jak... Wrócę do pytania. Jak miała być realizacja w jakiejś delegaturze, czy pani otrzymywała wcześniej informacje, w jakiej formule, czy to się odbywało w ten sposób, że jako że pani była rzecznikiem, można powiedzieć, szefa ABW, dopiero ktoś z gabinetu czy sam szef pani przekazywał informację, a pani mogła tę informację przekazać mediom? Jak to wyglądało w przypadku realizacji, konkretnej realizacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MagdalenaStańczyk">Jeśli chodzi o koordynację, to ja pełniłam taką funkcję koordynującą wszystkich rzeczników. Do moich obowiązków należało m.in. organizowanie odpraw rzeczników, tak aby ujednolicać politykę informacyjną, pomimo tej autonomii, którą mieli dyrektorzy, aby ta polityka informacyjna agencji była jednolita. I ja takie odprawy organizowałam. Były to spotkania rzeczników z szefem czy z dyrektorami, to zależy od sytuacji. Natomiast wprowadziłam taką zasadę, coś w rodzaju dobrego obyczaju, aby rzecznicy prasowi delegatur informowali mnie, ale to była prośba, to nie mogło być polecenie, bo tak jak powiedziałam, ja nie byłam... oni nie byli mi podlegli, aby informowali mnie o zakresie informacji, które będą przekazywać mediom, bo często media warszawskie nie dzwoniły do delegatur, tylko do mnie, tak żebym była zorientowana. Natomiast informacje na temat realizacji w delegaturach – no, na przestrzeni tych 10 lat to było różnie. Czasami dowiadywałam się post factum od dziennikarzy, czasami dowiadywałam się danego dnia od rzecznika czy od dyrektora, czasami ta informacja najpierw trafiała do szefa. Tak że tutaj nie było jednej wypracowanej reguły. I w...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RyszardKalisz">No, ale w latach 2006–2007, jakby pani mogła powiedzieć, jak to było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MagdalenaStańczyk">To znaczy, pan przewodniczący ma na myśli czas, kiedy szefem był pan...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#RyszardKalisz">Marczuk i pan Święczkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MagdalenaStańczyk">Marczuk i Święczkowski. Gdy szefem agencji był pan Witold Marczuk, zorganizowano odprawę rzeczników prasowych delegatury, na której dyrektor gabinetu szefa pan Tomasz Ziemiński przekazał nowe wytyczne odnośnie polityki informacyjnej szefa, na której polecił, aby informować rzecznika i gabinet szefa o działaniach i przekazywać materiały dotyczące tych działań do gabinetu szefa. Z pozycji rzecznika prasowego całej agencji ja miałam przekazywać te informacje mediom, a potem rzecznicy prasowi delegatur mogli przekazywać to mediom lokalnym. Czyli zasada była taka, że ja miałam przekazywać to mediom warszawskim, natomiast rzecznicy mieli to przekazywać mediom regionalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#RyszardKalisz">A do kogo konkretnie w gabinecie szefa te informacje trafiały, miały trafiać według ustaleń tej odprawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie było to sprecyzowane na tej odprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RyszardKalisz">To inaczej się zapytam: Od kogo pani otrzymywała te informacje, żeby w skali mediów ogólnopolskich je przekazać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MagdalenaStańczyk">Czasami od rzeczników prasowych delegatur, czasami od dyrektora gabinetu szefa pana Tomasza Ziemińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#RyszardKalisz">Proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#DanutaPietraszewska">Czy ta wiedza, którą mieli dostarczać rzecznicy delegatur, dotyczyła wszystkich zatrzymań, wszystkich realizacji, jakie miały mieć miejsce? Czy takie były nowe wytyczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak, o wszystkich działaniach, o wszystkich realizacjach, o wszystkich zatrzymaniach, przeszukaniach, rzecznicy delegatur mieli informować gabinet szefa ABW.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#DanutaPietraszewska">Czy do tego momentu było tak samo? Czy pani otrzymywała informacje o wszystkich realizacjach, jakie miały miejsce na terenie naszego kraju?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MagdalenaStańczyk">No nie, nie o wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli to było coś nowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli jednak potwierdza pani tę tezę, że w Warszawie, w centrali ABW, zmonopolizowano w jakiś sposób te informacje, bo najpierw musiała o tym wiedzieć centrala, a dopiero w drugiej kolejności przekazywali to rzecznicy delegatur na terenie lokalnym. Tak to było?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MagdalenaStańczyk">Różnica polegała tylko na tym, że do tej odprawy rzecznik prasowy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie informował mediów warszawskich, ogólnopolskich, o działaniach w regionie, delegaturach, natomiast teraz ja miałam informować media warszawskie. Natomiast nie zmieniło się to co do tego, że dalej jakby media regionalne, rzecznicy prasowi delegatur mieli informować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#DanutaPietraszewska">A jakie to miało mieć znaczenie, że teraz po prostu jakby poszerzono zasięg odbiorców, czyli tym razem opinia publiczna całej Polski miała mieć informacje o wszelkich realizacjach. Czy o to chodziło, żeby jak największy był krąg odbiorców tych wszystkich informacji o zatrzymaniach? Bo jak to inaczej rozumieć? No po co była taka polityka, że to właśnie ABW w centrali w Warszawie informowało, no, całą Polskę, o każdym praktycznie, mogło, zatrzymaniu, bo takie były wytyczne. O co w tym chodziło?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie umiem odpowiedzieć. Takie polecenie przekazał nam Tomasz, dyrektor gabinetu szefa pan Tomasz Ziemiński w imieniu szefa Witolda Marczuka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#DanutaPietraszewska">Czy te nowe wytyczne dotyczyły również filmowania wszystkich zatrzymań, wszystkich realizacji, jakie wówczas miały mieć miejsce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak, na tej wspomnianej odprawie padło polecenie, że wszystkie realizacje powinny być filmowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#DanutaPietraszewska">Pod jakim kątem? Jakie czynności takie procesowe miały być filmowane? Samo wyprowadzanie i przeszukanie, czy jeszcze coś?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MagdalenaStańczyk">Ponieważ większość rzeczników prasowych delegatur, którzy wtedy byli na tej odprawie, to byli pracownicy pionu śledczego, oni zwrócili uwagę na to, iż są pewne elementy postępowania, realizacji, które nie powinny być filmowane. I w wyniku dyskusji, która wywiązała się pomiędzy rzecznikami prasowymi delegatur ABW a panem dyrektorem Tomaszem Ziemińskim, wypracowano taką koncepcję, aby filmować wyprowadzenie zatrzymanego z budynku, z pomieszczeń, wyprowadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#DanutaPietraszewska">Czy filmowano również przeszukania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, z tego, co wiem, to nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#DanutaPietraszewska">Czy pan Tomasz, tak, Ziemiński...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#DanutaPietraszewska">Czy pan Tomasz Ziemiński podał podstawę prawną, na podstawie której, na mocy której rzecznicy mogli wywiązać się z nowych wytycznych? Jaka była podstawa prawna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, na tej odprawie nie padła, nie padło takie sformułowanie i nikt nie pytał o podstawę prawną, gdyż tak w tym czasie, jak dużo wcześniej i obecnie wszystkie służby, Straż Graniczna, Policja, CBŚ, dokonują takich filmowań i nie było żadnych wątpliwości, że skoro wszystkie służby mogą dokonywać takich filmowań, to i my również możemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#DanutaPietraszewska">A czy na kolejnym spotkaniu…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#RyszardKalisz">Sekundkę. Pani poseł, jeśli mogę w jednym wątku.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#RyszardKalisz">Proszę świadka, no bo ja nie rozumiem tej ostatniej wypowiedzi świadka. Czy jeżeli ktokolwiek, inne służby, jak pani określiła, robiły tego rodzaju filmowanie, to czy wy przed podjęciem decyzji mieliście jakąś analizę biura prawnego pod kątem naruszenia dóbr osobistych, pod kątem naruszenia praw człowieka do prywatności, niezwiązanych z przestępstwem? Przecież nawet niepodejrzanych jeszcze, znaczy niezwiązanych, po pierwsze, po drugie, nawet jak były zatrzymywania osób, którym chciano przedstawić zarzut, to w momencie, kiedy one były zatrzymywane, przecież jeszcze tego zarzutu nawet nie miały. No, czy jakieś analizy tego rodzaju filmowania, działań, upubliczniania tego filmowania w centrali ABW były robione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie są mi znane żadne analizy prawne co do legalności wykonywania takich filmów i ich późniejszej prezentacji w mediach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#RyszardKalisz">Proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#DanutaPietraszewska">Ja jeszcze mam taką wątpliwość i chciałabym, żeby mi to pani wytłumaczyła. Dotąd też się odbywały filmowania, prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#DanutaPietraszewska">Czynności procesowych, które, na które wyrażał, musiał wyrazić zgodę prokurator i które następnie były załączone do akt, i dopiero media mogły się zwrócić po tym fakcie o udostępnienie tych materiałów dla mediów. Czy tutaj nie została, nie nastąpiła taka luka? Czy nie pominięto tego właśnie etapu, że jeżeli filmowano, to najpierw należało to włączyć do akt, gdzie zapoznawał się z tym prokurator, który wydał na to zgodę, po czym prokurator powinien był po raz drugi wydać zgodę, aby w takiej formie udostępniano to mediom? Z tego, co wiemy, te materiały były wręcz natychmiastowo w ciągu dwóch godzin od momentu realizacji przekazywane do centrali, tam były montowane i upubliczniane. Więc gdzie jest ten moment, że te materiały były włączone do akt, pan prokurator zdążył przejrzeć i wyraził zgodę na upublicznienie? Czy pani to potrafi mi wytłumaczyć? Jaka jest podstawa prawna, że zostało, że ten etap został pominięty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MagdalenaStańczyk">Przede wszystkim odniosę się do tego wątku, kiedy pani mówi o zgodzie prokuratorskiej. Otóż wszystkie informacje o postępowaniu, niezależnie, czy one były przekazywane w formie wizualnej, czy pisemnej, były udostępniane mediom tylko i wyłącznie po uzyskaniu zgody prokuratora nadzorującego to postępowanie czy to śledztwo. Nigdy nie udostępniliśmy dziennikarzom czy opinii publicznej informacji z postępowania bez wiedzy i zgody prokuratora nadzorującego postępowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#RyszardKalisz">Jeżeli pani pozwoli, w tym wątku również. To poruszyła już Pani poseł Pietraszewska. zupełnie wprost, jeżeli jest filmowanie o godz. 6 rano, a media otrzymują o godz. 8 i jeszcze to jest przekazywane drogą elektroniczną bez żadnych śladów przekazywania do prokuratury, do centrali, to pytanie jest: Jeżeli to było za zgodą prokuratora, to w jakiej formule prokurator tę zgodę wyrażał i kiedy? Bo, jeśli pani pozwoli, bo żebyśmy to uściślili. Każde zatrzymanie, które było realizowane przez agencję, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, było zatrzymywaniem w wyniku decyzji prokuratora w jakiejś konkretnej sprawie. Jeżeli tak, to te zdjęcia, gdyby mówić o takiej pełnej drodze legalnej, już pomijam kwestię filmowania, ale legalnej drodze zgodnej z K.p.c., powinny być przekazane najpierw prokuratorowi, on powinien najpierw je obejrzeć, znaczy, najpierw włączyć do akt, następnie je obejrzeć, czy nie naruszają praw osób trzecich i następnie przekazać wam. Wy to oglądaliście, bo przecież też, mówię, ABW ponosi odpowiedzialność, zwracacie się do prokuratora i on musi wydać normalną zgodę w formie czynności prawnej. No, musi być jakiś ślad przecież w aktach sprawy, dlatego że toczy się postępowanie przygotowawcze i każda, każdy element, każdy dowód, który jest zawarty w aktach sprawy, żeby go wydać, musi być zgoda prokuratora. Pytanie jest: Jak to się tak szybko działo, kiedy ta zgoda prokuratora następowała i w jakiej formie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie jest mi znany przypadek, aby zatrzymanie nastąpiło o godz. 6, a film do mediów trafił o godz. 8, chyba że stacja telewizyjna miała swoją kamerę tam na miejscu. Ale nie jest mi znany taki przypadek. Materiały trafiały do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego do centrali w Warszawie czasami po dwóch godzinach, to był najkrótszy czas, czasami po czterech, czasami po sześciu. Bywało tak, że przekazywane były drogą elektroniczną, ale nie ze wszystkimi delegaturami była wtedy łączność elektroniczna i czasami odbywało się to drogą tak na nośniku jakimś. Natomiast zgodę na to, aby udostępnić informację z postępowania, zgodę taką uzyskiwali pracownicy pionu śledczego danej delegatury, często byli to właśnie sami rzecznicy. I ja nie jestem prawnikiem, ale postaram się przynajmniej w takim zakresie, w jakim mi to przekazano, poinformować: Są jakby dwa rodzaje filmowania. Filmowanie w ramach Kodeksu postępowania karnego, które jest dokumentacją, dokumentacją czynności od momentu ich rozpoczęcia do momentu zakończenia i takie, taki dokument jest dołączony do protokołu np. przeszukania. Natomiast to filmowanie, o którym ja wiem, które było wykonywane po tej odprawie, to było filmowanie nie wewnątrz, gdzie odbywały się czynności, czyli nie to filmowanie, które było elementem postępowania i było włączone do protokołu, tylko np. na zewnątrz budynku, gdzie filmowano tylko wyprowadzenie osoby zatrzymanej. I ono się nie odbywało w trybie K.p.k. Natomiast taką wiedzę mi przekazano, tak ja to rozumiałam, natomiast, no, nie czuję się tutaj odpowiedzialna i nie czuję się upoważniona do tego, aby jakby, no, tutaj to wyjaśniać dalej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RyszardKalisz">Rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MagdalenaStańczyk">Taka wiedza została mi przekazana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#RyszardKalisz">Pani pułkownik, proszę świadka, czy jeżeli było to w ramach postępowania czy w ramach dokumentowania czynności, czy ten nośnik, który otrzymywała pani czy, szerzej mówiąc, gabinet szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, miał zaznaczone, że jest zgoda prokuratora na rozpowszechnianie? Czy można było to jakoś tam zauważyć? Czy przyjmowaliście już jakby z założenia, że jeżeli do was dotarło, ten nośnik z tym filmem, to już jest zgoda prokuratora?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nigdy w ciągu tych 10 lat nie otrzymałam takiego nośnika, takiego nagrania czy takiego elementu, który byłby elementem protokołu przeszukania czy czynności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#RyszardKalisz">Aha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MagdalenaStańczyk">Zawsze otrzymywałam tylko ten materiał niezałączony do protokołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RyszardKalisz">Aha.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#RyszardKalisz">Czyli jeżeli... Czy z tego, co pani powiedziała, można wysnuć wniosek, że jeżeli upubliczniony został, upubliczniony został film z dokumentowania procesowego czynności w ramach postępowania, to to upublicznienie musiało następować poza panią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nigdy nie udostępniłam materiału, który byłby elementem protokołu, na który by nie wyraził zgody prokurator, że można udostępnić. Każdorazowo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#RyszardKalisz">No to... ale moje pytanie brzmi: To w takim razie skąd pani wiedziała, że na udostępnienie tego materiału jest zgoda prokuratora? Jak to było zaznaczone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MagdalenaStańczyk">Od rzecznika prasowego delegatury lub funkcjonariusza delegatury, która realizowała daną czynność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#RyszardKalisz">Czyli ustnie pani tylko wiedziała?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MagdalenaStańczyk">Ustnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#DanutaPietraszewska">Będę kontynuowała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#RyszardKalisz">Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#DanutaPietraszewska">A czy zdarzało się, że w centrali odbywało się już montowanie materiału, a dopiero w tym czasie starano się o zgodę prokuratora?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MagdalenaStańczyk">Taka sytuacja mogła mieć miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#DanutaPietraszewska">Bo chciałam się odnieść do tego momentu, kiedy właśnie zginęła pani poseł Barbara Blida. Jak wiemy, zatrzymanie nastąpiło o godz. 6, była kamera na miejscu. I chciałabym wiedzieć, czy pani przypomina sobie, o której materiały zostały przekazane do centrali i który prokurator się tam podpisał, ponieważ inny prokurator dał nakaz zatrzymania. Tego prokuratora nie było na miejscu tragedii ani w czasie zatrzymania, ani po. Byli zupełnie inni prokuratorzy. Więc myślę, że i nas, i opinię publiczną interesuje, który prokurator dał zgodę na udostępnianie, na filmowanie i jednocześnie dał zgodę na to, żeby te materiały włączono do akt procesowych, bo tylko takie coś uwzględniało prawo. Tylko na mocy takiego prawa, że potem materiały będą uwzględnione i włączone do akt, można było filmować. Wszelkie inne filmowania – można powiedzieć – były już jakby poza tym prawem. Tak to należy interpretować w świetle prawa, które wówczas obowiązywało. Czy pani sobie przypomina, który prokurator wydał zgodę na to, aby filmować tę realizację i udostępnić potem oczywiście opinii publicznej, czyli mediom, wszystkie te materiały?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#MagdalenaStańczyk">Materiał filmowy, który powstał przed domem państwa Blidów w dniu 25 kwietnia, nigdy nie trafił do zespołu prasowego, którym kierowałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#DanutaPietraszewska">Ale był przecież emitowany. Cała Polska oglądała fragmenty nagrania, bo możemy mówić o fragmentach, ponieważ pan poseł Wassermann najpierw mówił o kilkunastosekundowej emisji, potem to topniało do... chyba skończyło się na pięciu, o ile dobrze pamiętam. Czyli jednak ktoś te materiały filmowe przejął i ktoś kazał to wyemitować. Wobec tego jeżeli nie pani, a powinno to przez panią przejść, prawda, jako przez biuro rzecznika ogólnopolskiego, to wobec tego kto te materiały montował i kto te materiały kazał wyemitować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#MagdalenaStańczyk">Moja wiedza jest tylko taka, że w dniu śmierci pani Barbary Blidy ten materiał został zabezpieczony przez prokuraturę. Kto udostępnił i kiedy mediom ten materiał, nie wiem. Nie wiem, czy był montowany. Natomiast wiem, że 7 lipca 2007 r. ten film został zamieszczony na stronie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego po decyzji szefa Bogdana Święczkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli ten film nie był nigdy montowany w pani po prostu tym biurze przez pracowników…?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#MagdalenaStańczyk">On nigdy nie trafił do biura prasowego Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i ja ten film zobaczyłam w telewizji, jak większość ludzi, dopiero, pierwszy raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#DanutaPietraszewska">Natomiast ktoś go musiał dostarczyć. W aktach, które przeglądamy, w aktach, z którymi się zapoznajemy, nie ma żadnego dokumentu, który by nam potwierdził, kto ten film przejął, kto go zmontował i kto go kazał wyemitować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MagdalenaStańczyk">Jeszcze 25 kwietnia, w dniu śmierci pani Barbary Blidy, szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego pan Bogdan Święczkowski przekazał mi informację, że kamera wraz z kasetą, na której jest to nagranie, została przekazana do prokuratury. I taką informację przekazywałam dziennikarzom. I tyle tylko na ten temat wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#RyszardKalisz">Czyli jeszcze uściślijmy to – przepraszam panią poseł – Pani jako rzecznik prasowy ABW tego filmu z zewnątrz, gdzie były filmowane wejście do domu Blidów, z dnia 25 kwietnia 2007 r. nigdy nie otrzymała?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#RyszardKalisz">Czy gdyby ten film trafił do szefa, do gabinetu szefa ABW, to trafiłby również do pani?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#RyszardKalisz">Rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#RyszardKalisz">Ale pani go nigdy nie otrzymała.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#RyszardKalisz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#DanutaPietraszewska">A kto się jeszcze zajmował obrabianiem, no, mówiąc tak bardzo brzydko, czyli montowaniem filmów właśnie na takie potrzeby ogólnopolskie? Jeżeli nie pani, to kto to jeszcze mógł zrobić? No bo mamy fakt: film został wyemitowany. Wiemy też, że rozbieżność czasowa jest od kilkunastu do kilku sekund, czyli był w jakiś sposób obrabiany, prawda. No i teraz pani, i pani pracownicy tego nie robili. Wobec tego kto jeszcze mógł to robić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#RyszardKalisz">W tym wątku, panie pośle?</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#RyszardKalisz">A, już nie, dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#DanutaPietraszewska">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#DanutaPietraszewska">To na razie dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#RyszardKalisz">Pan poseł Wójcik, a później pani poseł Zalewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#MarekWójcik">Pani pułkownik, chciałbym odczytać fragment zeznań pana gen. Marczuka, złożonych przed Komisją Śledczą do zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy na jawnym posiedzeniu, na którym pan generał był przesłuchiwany. Otóż pan generał zeznał: ja staram się być precyzyjny. Powiedziałem, że była presja ze strony rzecznika, żeby utrzymywać zwyczaj, że agencja dość często się pojawia w mediach. To nie jest rozmowa na temat wizerunku z rzecznikiem. Ta rozmowa raczej miała charakter taki, jak już powiedziałem wcześniej, że ja uważałem, że agencja w mediach powinna się pojawiać jak najrzadziej.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#MarekWójcik">Pani pułkownik, czy taka rozmowa się odbyła, czy rzeczywiście pan gen. Marczuk wskazywał, że jakby agencja pojawia się zbyt często w mediach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#MagdalenaStańczyk">Z szefem Witoldem Marczukiem, szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w ciągu tego czasu, kiedy był szefem, rozmawiałam bezpośrednio może dwa, może trzy razy. Cały ten kontakt medialny – tak to nazwijmy ogólnie – przejął dyrektor gabinetu szefa pan Tomasz Ziemiński. Do niego miałam się zwracać ze wszystkimi sprawami, jemu miałam przekazywać, jakie są pytania ze strony dziennikarzy, i od niego otrzymywałam instrukcje co do tego, jak, jakich mam udzielać odpowiedzi. Na tej odprawie, o której wspomniałam, gdzie padły te nowe wytyczne co do polityki informacyjnej, z rzecznikami prasowymi delegatur był obecny pan Tomasz Ziemiński, dyrektor gabinetu szefa. Przyszedł również szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego pan Witold Marczuk i powiedział w dwóch, może trzech zdaniach, że wszystko, co miałby do po... co będzie, co ma do powiedzenia, to właściwie powie pan Tomasz Ziemiński. I to, co on powie, to jest tak, jakby on powiedział. Nie przytoczę teraz dosłownie tych słów, ale ta paręnastosekundowa wypowiedź do rzeczników prasowych delegatur, no, i ja odbierałam to również do mnie, sprowadza się do tych słów, do takiego sensu. I wyszedł. I po tym, po tym, po tej wypowiedzi zarówno rzecznicy, jak i ja, zrozumieliśmy, że ze wszystkimi sprawami o charakterze medialnym mamy zwracać się do pana Tomasza Ziemińskiego. Czy pan Tomasz Ziemiński potem konsultował te sprawy z szefem, czy nie – tego nie wiem. Ja mu przekazywałam sprawy, pytania dziennikarskie i on mi udzielał wytycznych co do tego, w jakim kierunku te odpowiedzi mają paść. Tak że zacytowana przez pana posła wypowiedź pana Witolda Marczuka co do tego, że on uważa, iż... agencji powinno być jak najmniej w mediach, jest prawdą. Rzeczywiście tak uważał. Tylko że decyzję co do tego, czy i ile tej agencji będzie w mediach, de facto podejmował dyrektor gabinetu szefa, pan Tomasz Ziemiński. Przynajmniej on mi to przekazywał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#MarekWójcik">Czy rzeczywiście za czasów szefa Witolda Marczuka, szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, agencja była mniej aktywna medialnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, czy mniej, czy więcej, no...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MarekWójcik">A czy do pani obowiązków należało również prowadzenie monitoringu tego, jak często Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego pojawia się w mediach i w jakim kontekście?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#MagdalenaStańczyk">Raczej to był monitoring jakościowy, a nie ilościowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#MarekWójcik">Czy w oparciu o te dane z monitoringu jest pani w stanie właśnie jakoś to porównać, ten właśnie sposób i też swoje doświadczenie, bo była pani wieloletnim rzecznikiem ABW, właśnie ten okres do czasów Witolda Marczuka i okres już w trakcie pełnienia przez niego obowiązków i później? Czy jeżeli chodzi o taką aktywność agencji, to jak często pojawia się w mediach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MagdalenaStańczyk">Jak często – trudno jest mi powiedzieć. Na pewno to zależało od tego, jaki to był czas, ile było tych realizacji, jakie były sprawy. No, na pewno, gdy szefem agencji był pan Andrzej Barcikowski, agencja pojawiała się częściej w mediach, choćby z uwagi na to, że sam szef bardzo często występował, prowadził bardzo otwartą politykę medialną. Natomiast szef Marczuk, no, tak jak już wspomniałam, raczej, raczej miał inną filozofię co do tego. Natomiast, no, były materiały z realizacji przekazywane, więc to jest trudno, trudno, trudno porównać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#MarekWójcik">Jak pani odebrała ten, taką zmianę sposobu postępowania, gdzie pani z Witoldem Marczukiem, który pełnił swoje obowiązki przez rok, miała okazję rozmawiać o sprawach służbowych dwa, trzy razy, jak to pani określiła, natomiast, no, niejako takie kompetencje związane z kontaktem z szefem przejął szef gabinetu szefa ABW? Czy to odebrała to pani jako jakiś brak zaufania? No, to była pewna zmiana prawdopodobnie w pani dotychczasowym sposobie pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie odebrałam tego jako braku zaufania. No, takie były realia pracy i moim obowiązkiem było się do nich dostosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#MarekWójcik">A czy wcześniej ten kontakt, za czasów poprzednich szefów ABW, ten kontakt z szefami był tak rzadki, jak w przypadku pana Marczuka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie. No, rzadszy był chyba tylko za... gdy szefem był pan Zbigniew Siemiątkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#MarekWójcik">A za czasów, gdyby pani mogła porównać jeszcze te okresy, jeśli chodzi o czasy Bogdana Święczkowskiego, czy on również kontaktował się z panią za pośrednictwem szefa swojego gabinetu, czy też raczej utrzymywał bezpośrednie kontakty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, szef Bogdan Święczkowski utrzymywał bezpośredni kontakt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MarekWójcik">Teraz tak. Chciałem spytać panią pułkownik, czy wiedziała pani w 2006 i 2007 r., że delegatura w Katowicach prowadzi postępowanie, w którym pojawiają się nazwiska polityków lewicy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie wiedziałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#MarekWójcik">Czyli do czasu samobójczej śmierci pani poseł Blidy nie miała pani wiedzy na ten temat, że coś takiego jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie miałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MarekWójcik">Chciałbym wrócić również do tych, no, już do dzisiejszych zeznań pani. Kiedy odbyła się odprawa, o której pani zeznawała, ta, gdzie wypracowano nowe wytyczne dla rzeczników prasowych? Czy może pani to umiejscowić w czasie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#MagdalenaStańczyk">Ta odprawa miała miejsce w kwietniu 2006 r. Na początku kwietnia 2006 r. odbyła się odprawa szefów delegatur, na której szef Witold Marczuk zapowiedział, iż nastąpi zmiana polityki informacyjnej. O wszystkim zostaną poinformowani rzecznicy podczas odprawy. I w kilka, kilkanaście dni po tej odprawie z początku kwietnia, też na pewno w kwietniu 2006 r., odbyła się odprawa rzeczników prasowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MarekWójcik">Pani pułkownik, czy zna pani – ja chciałbym kontynuować, to jest dość, dość istotne – pani pułkownik, czy zna pani pismo, które powołuje się na polecenie Witolda Marczuka, jest podpisane przez Grzegorza Ocieczka, dotyczące właśnie tworzenia materiałów z zatrzymania osób? To polecenie zostało skierowane do naczelników wydziałów postępowań karnych i dotyczy właśnie tworzenia materiałów wideo. To pismo jest z 21 kwietnia 2006 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#MagdalenaStańczyk">Przepraszam. 21 kwietnia 2006, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#MarekWójcik">Tak, dokładnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#MagdalenaStańczyk">Dyrektor departamentu postępowań karnych, Grzegorz Ocieczek. Znam je z portalu „Gazety Wyborczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#MarekWójcik">Rozumiem. Prawdopodobnie mówimy o tym samym piśmie. Ono ma charakter jawny, w związku z czym chciałbym spytać, czy te wytyczne, związane właśnie z tym pismem, to jest pochodna tego... właśnie przebudowy polityki medialnej ABW w kwietniu 2006 r. i tego pierwszego spotkania najpierw z dyrektorami, później z rzecznikami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#MagdalenaStańczyk">Wydaje mi się, że tak, ale, no, nie jestem autorką, ani ze mną nie konsultowano treści tego pisma. A tak jak mówię, o jego istnieniu dowiedziałam się, gdy „Gazeta Wyborcza” zamieściła to pismo na swojej stronie. Natomiast podczas tej odprawy w kwietniu 2006 r., na tej odprawie był dyrektor departamentu postępowań karnych, pan Grzegorz Ocieczek. I on uczestniczył w tej dyskusji i w tych wątpliwościach rzeczników prasowych co do tego, czy można nagrywać i jak, jak to robić, i w jakim trybie, prawda, czy w trybie K.p.k, czy, czy z miejsca, no, publicznego, że tak powiem. W związku z tym domyślam się, ale pewności takiej nie mam, że może to być pokłosie tej, tej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MarekWójcik">Czy Grzegorz Ocieczek zabierał głos w tej dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MagdalenaStańczyk">Już teraz tak dokładnie nie pamiętam, ale chyba tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#MarekWójcik">Czy oceniał właśnie tą stronę prawną tych nowych wytycznych dla funkcjonariuszy ABW, dla rzeczników prasowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#MagdalenaStańczyk">No, no, dyskutował z rzecznikami. Rzecznicy, tak jak mówiłam, byli, są... ówcześni rzecznicy byli pracownikami pionu śledczego, więc ta dyskusja pewnie miała bardzo merytoryczny charakter. Szczegółów jej nie pamiętam, również z uwagi na upływ czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#MarekWójcik">Czy oprócz tych dwóch spotkań – jednego dla szefów delegatur, drugiego dla rzeczników prasowych – czy odbyło się jeszcze jakieś spotkanie w tamtym okresie, na którym omawiano by politykę medialną ABW?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie jest mi nic wiadome na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#MarekWójcik">Tutaj polecenie właśnie, to z 21 kwietnia 2006 r., ostatnie zdanie, dotyczy tego, gdzie mają być przesyłane kopie materiałów. I teraz tak, zgodnie z pismem: Kopie materiałów dokumentujących czynności procesowe należy przesyłać bezpośrednio do gabinetu szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Tam wcześniej jest rozwinięcie, że również materiały nieprocesowe tak naprawdę mają być przekazywane. Czy pani pułkownik wie, jaki był dalszy los tych materiałów, co w gabinecie szefa ABW się z nimi działo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MagdalenaStańczyk">Z materiałów dotyczących takiej informacji, czego dotyczy sprawa, w biurze prasowym pod moim kierownictwem był tworzony komunikat dla mediów. Informacja prasowa dla mediów. Natomiast jeśli tej informacji pisemnej towarzyszył również film, to był on montowany, były pikselowane twarze tak, aby zakryć wizerunek osób trzecich, czy funkcjonariuszy, jeśli była taka, taka potrzeba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#MarekWójcik">Jak często przekazywano taki materiał właśnie w oparciu o te nowe wytyczne, materiał nieprocesowy, do gabinetu szefa ABW? Czy to było raz w miesiącu? Czy jest pani w stanie określić częstotliwość przekazywania takich materiałów, właśnie obejmujących wyprowadzanie osób zatrzymywanych z domu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#MagdalenaStańczyk">Znaczy, to nieprocesowe to jest, np. wyprowadzanie zatrzymanego, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MarekWójcik">Tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie umiem powiedzieć, jak często się to odbywało, że tak powiem, nasilenie tych czynności było różne, bywało, że dwa razy w miesiącu, bywało, że ani razu w miesiącu, potem mogło być, że i trzy razy w miesiącu. Bardzo różnie się to kształtowało, nie pamiętam teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#MarekWójcik">Kto podejmował decyzję o tym, który materiał ma zostać przekazany mediom, z których zatrzymań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#MagdalenaStańczyk">Mówimy o czasie, kiedy szefem był pan…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#MarekWójcik">Kiedy obowiązywało to polecenie związane z przekazywaniem materiałów do gabinetu szefa ABW, materiałów audiowideo z zatrzymań osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#MagdalenaStańczyk">To znaczy, ja nie wiem, kiedy ono przestało obowiązywać, to nie umiem teraz się odnieść do tego czasu, bo zaczęło, rozumiem, 21 kwietnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#MarekWójcik">Tak. Ja mam również dokument, który chyba jest tą cezurą czasową, kiedy nastąpiło odwołanie tego polecenia, i to jest dokument również jawny, wydany przez Bogdana Święczkowskiego i tutaj, no, to jest dokument, który odwołuje to polecenie, z 29 czerwca 2007 r. On wtedy ogranicza możliwość filmowania tylko do celów rozpoznawczych, instruktażowych, jak również do celów procesowych zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego, no ale rozumiemy, że to są materiały procesowe. Natomiast w oparciu o to pismo z 2001 r. można było wytwarzać również materiały nieprocesowe, prawda, czyli np. wyprowadzanie kogoś z domu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#MagdalenaStańczyk">Decyzje, które materiały będą przekazywane mediom od momentu napisania tego pisma 21 kwietnia 2006 r., podejmował pan Tomasz Ziemiński do momentu, kiedy był dyrektorem. Natomiast jeśli po tym, gdy przestał być dyrektorem, był jakiś materiał filmowy, ale teraz nie umiem sobie przypomnieć, czy był, to podejmowałby to szef Święczkowski, na pewno nie dyrektor gabinetu szefa, ówczesny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#MarekWójcik">Kiedy pan Tomasz Ziemiński przestał być dyrektorem gabinetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#MagdalenaStańczyk">Dokładnej daty nie umiem powiedzieć, na pewno stało się to w jakiejś tam korelacji czasowej z tym, gdy szefem agencji przestał być pan Witold Marczuk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#MarekWójcik">Czyli później, za czasów szefa Święczkowskiego to szef osobiście podejmował decyzję o tym…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#MagdalenaStańczyk">Jeśli była taka sytuacja, ale teraz nie umiem sobie jej przypomnieć, ale gdyby była taka sytuacja, to na pewno podjąłby ją szef agencji pan Bogdan Święczkowski lub któryś z jego zastępców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#MarekWójcik">Czy te materiały nieprocesowe, które spływały...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#RyszardKalisz">Przepraszam, jedno pytanie tylko.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#RyszardKalisz">Pani powiedziała, że szef Bogdan Święczkowski bądź któryś z jego zastępców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#RyszardKalisz">To czy był taki wyspecjalizowany zastępca, tak to określę, który podejmował decyzje w tym zakresie, zastępca Święczkowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak. Najczęściej kontaktowałam się w takich sprawach medialnych też z zastępcą szefa Komisji Bezpieczeństwa Wewnętrznego panem Markiem Wachnikiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#RyszardKalisz">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#MarekWójcik">Tak.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#MarekWójcik">Pani pułkownik, chciałbym spytać, w jaki sposób były przechowywane te materiały, w jaki sposób były zabezpieczane? Mam na myśli nie tyle materiały procesowe, które właśnie były elementem, załącznikami do protokołów, natomiast właśnie te materiały nieprocesowe, jak to było, czy one były magazynowane w ABW, co się dalej z nimi działo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#MagdalenaStańczyk">Po decyzji, że można te materiały przekazywać mediom, były one na nośnikach elektronicznych lub drogą elektroniczną przekazywane zainteresowanym redakcjom, natomiast kopia pozostawała na terenie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w zespole prasowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#MarekWójcik">Czyli pozostawała w archiwum zespołu prasowego, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak. Jeszcze była też umieszczania, jeden, jakby, przy komunikacie prasowym, na stronie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#MarekWójcik">Rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#MagdalenaStańczyk">...więc była też dostępna na stronie kopia takiego filmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, w tym wątku Pani poseł Pietraszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#DanutaPietraszewska">Ja chciałam tylko jeszcze dopytać, bo pani mówiła, że kopia zostawała w archiwum, ale kopia czego, czy to była kopia tych oryginałów, które dostawaliście? Bo mnie interesuje jeszcze co innego. Dostawaliście materiały, oryginał, prawda, jakiś, i dopiero potem je opracowywano. A co się działo z tym, z tą wersją oryginalną, czy ona była niszczona, czy ona była również zachowywana, czyli nie tylko kopia już tych opracowanych materiałów, ale co się działo z tymi oryginałami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#MagdalenaStańczyk">Zarówno materiał wyjściowy, jak i ostateczny pozostawał…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#DanutaPietraszewska">W archiwach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#MagdalenaStańczyk">W archiwach, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli można wnioskować, że gdzieś musi być materiał oryginalny z nagrania filmowania zatrzymania Barbary Blidy, tak? Gdzieś to powinno być, według słów pani tak z tego wynika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#MagdalenaStańczyk">To znaczy taka była zasada w stosunku do tych materiałów, które trafiły do Warszawy, do gabinetu szefa. Natomiast film z 25 kwietnia sprzed domu państwa Blidów nie trafił do gabinetu szefa, gdyż trafił do prokuratury od razu. Taką informację miałam przekazaną przez kierownictwo agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli mamy taką jedną wielką niewiadomą – ktoś go wysłał, ktoś go dostał, ktoś go opracował, gdzieś jest ta oryginalna wersja i nie ma śladu w dokumentacji gdzie. W archiwach, które do tego służą, tego nie ma. Wobec tego czy są jeszcze jakieś inne archiwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#MagdalenaStańczyk">Znaczy, jeśli może być pomocna moja wiedza, to ona jest taka, iż materiał ten, bez montowania, bez żadnego, bez jakichś dodatkowych czynności, został od razu przekazany do prokuratury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli powinno to być w prokuraturze, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak mi przekazano, taką informację, gdyż dziennikarze 25 kwietnia 2007 r. pytali o ten film i ja od szefa agencji uzyskałam informację, że on jest przekazany, wraz z kamerą nawet, do prokuratury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#RyszardKalisz">O, to bardzo ważne, przepraszam, czyli pan Bogdan Święczkowski 25 kwietnia powiedział pani, że ten film został przekazany, w czasie przeszłym: przekazany, do prokuratury, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#MagdalenaStańczyk">Znaczy, ja nie wiem, czy on mi to powiedział 25 kwietnia, w dniu tragicznej śmierci, wiem, że przekazywałam dziennikarzom informację, iż ten film jest przekazany do prokuratury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#RyszardKalisz">No nie, no, pani przekazywała to 25 kwietnia, taką informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie tylko, no to w parę dni...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#RyszardKalisz">Ja wiem, ale po raz pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#MagdalenaStańczyk">Mhm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#RyszardKalisz">Nie, nie, bo musimy ustalić. Pytania pani poseł Pietraszewskiej zmierzają do tego, jaka była droga tego filmu, zanim dotarł do prokuratury, tak że bardzo ważne jest dla nas, a mamy oczywiście informacje, te medialne, że pani już 25 kwietnia mówiła, że jest w prokuraturze. No to jest pytanie: Pani to wiedziała od Bogdana Święczkowskiego, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#MagdalenaStańczyk">Momencik, ja jeszcze sprawdzę, dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#RyszardKalisz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli zgodnie z prawem on powinien być załączony do akt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#RyszardKalisz">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#DanutaPietraszewska">...nie, oryginał. Tak, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#RyszardKalisz">Oryginał. Tak, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#MagdalenaStańczyk">Mam ze strony RMF FM, ze strony internetowej informację z dnia 25 kwietnia, godz. 15.19, i tutaj jest napisane: Nagranie z przeszukania przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego w domu Barbary Blidy znajduje się w prokuraturze w Gliwicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#RyszardKalisz">Nie, nie, pani rzecznik, pani pułkownik, to ja już to wyjaśnię. Tam były robione oczywiście dwa, również są ślady, że trzy filmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#RyszardKalisz">Nam nie chodzi o te filmy, które były robione wewnątrz domu Barbary Blidy, wewnątrz domu Blidów, bo co do tych filmów komisja jeszcze będzie sprawdzała ten trzeci, ale mamy dużą wiedzę. Nam chodzi o ten film, który z zewnątrz był robiony przez oddzielną ekipę, i filmowane było wejście do domu Blidów, ten film, który był zresztą emitowany wieczorem we wszystkich mediach, znaczy w dużej części mediów, 25 kwietnia, nam chodzi o ten film. Pani poseł Pietraszewska mówi o ten film...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#RyszardKalisz">...wejścia, z zewnątrz wejścia domu Blidów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak, ja też…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#DanutaPietraszewska">I pani Pietras, przez nas przesłuchiwana, no, po prostu, robiła, prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#RyszardKalisz">Nie, no, robiła to funkcjonariuszka P. Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ona nam opisała i później ten film natychmiast, powiedzmy, to przekazała innemu funkcjonariuszowi. No i staramy się zbadać ten film, dlatego że to jest niezwykle ważne, w jakiej wersji on później został pokazany, powiedzmy to wyraźnie, i kto doprowadził do tej wersji, którą udostępniono mediom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#RyszardKalisz">Nie umie pani odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#RyszardKalisz">Dobrze. To pani poseł… Tak, pan poseł Marek Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#MarekWójcik">Tak jest.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#MarekWójcik">Pani pułkownik, we wcześniejszych zeznaniach pani, dość zresztą bardzo poprawnie, podzieliła materiały na dwie grupy, tzn. na materiały procesowe, które są wytwarzane w oparciu o art. 147 Kodeksu postępowania karnego i dokumentują przebieg czynności protokołowanych, i tu rzeczywiście konieczna jest zgoda prokuratora do tego, żeby takie materiały upubliczniać, jak również materiały nieprocesowe. No i właśnie o to chciałem spytać, to znaczy, jakie było… Pani dość szczegółowo opisała procedury wewnątrz ABW związane z materiałami procesowymi, natomiast chciałbym dopytać o te procedury związane właśnie z materiałami nieprocesowymi. Czy ktoś wyrażał zgodę na takie upublicznienie, jeżeli tak, to kto i ewentualnie kto decydował o upublicznieniu takich materiałów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#MagdalenaStańczyk">Ja nie miałam do czynienia z materiałami procesowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#MarekWójcik">Uhm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nieprocesowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#MarekWójcik">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#MagdalenaStańczyk">Natomiast co do tego, co do tych materiałów nieprocesowych, to wytyczne były, by filmować wyprowadzanie przez funkcjonariuszy lub wprowadzanie, np. do delegatury, czy konwojowanie samochodem, na zewnątrz, poza budynkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#MarekWójcik">Uhm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#MagdalenaStańczyk">Moment otwierania drzwi, na przykład.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#MarekWójcik">Czy odbyły się jakieś szkolenia dla funkcjonariuszy: w jaki sposób należy kręcić, jak ustawiać plan zdjęciowy, czy takie szkolenia się odbywały?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak, ponieważ na tej odprawie z kwietnia 2006 r. rzecznicy mieli bardzo dużo wątpliwości, również ich wątpliwości dotyczyły tego, że nie bardzo wiedzą, jak mają to robić, jak mają filmować. I wówczas padła propozycja, aby przeprowadzić szkolenie. I takie szkolenie odbyło się. Ono miało miejsce w dniach 19 – 20 czerwca 2006 r. Realizowała je firma Alert Media.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#MarekWójcik">Uhm. Ile osób z każdej delegatury zostało przeszkolonych w ramach tego szkolenia? Jak to wyglądało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#MagdalenaStańczyk">W szkoleniu uczestniczył rzecznik prasowy delegatury i jedna osoba wyznaczona przez dyrektora delegatury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#MarekWójcik">Uhm. Czyli razem 32 osoby, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#MagdalenaStańczyk">31, bo ja byłam sama.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#MarekWójcik">Aha, rozumiem, OK.</u>
          <u xml:id="u-227.1" who="#MarekWójcik">W takim razie, jeżeli chodzi o zakres tego szkolenia, szkolenie obejmowało ustawienie planu zdjęciowego… Co, jakie czynności, jak to wyglądało, czy to miał być taki materiał, który miał być już przygotowany pod potrzeby mediów, to znaczy tak ujęcie miało być, nadawać się do tego, żeby później mogło być obrobione, po obróbce wykorzystane do upublicznienia tego w mediach, czy… Jakie były polecenia, jaki był zakres szkolenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#MagdalenaStańczyk">Była część teoretyczna, co do tego, jakie są plany, jakie są ujęcia, ale ponieważ były to warsztaty, więc dużo było pracy z kamerą. I tam podczas tych warsztatów funkcjonariusze niektórzy próbowali filmować, potem oglądaliśmy ten film i prowadzący czy dwie osoby prowadzące z firmy Alert Media pokazywały, które ujęcia są dobre, które nie, które z jakimi można zmontować, bo to też było już pod kątem tego, aby można było, aby dostarczyć mediom w miarę krótki i zmontowany film z anonimizowanymi twarzami, jak filmować, żeby tego pikslowania było jak najmniej, no, takie często techniczne rzeczy, praktyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#MarekWójcik">Czyli szkolenie oprócz filmowania obejmowało również jakieś elementy montażu, tak, materiału?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#MagdalenaStańczyk">Montażu nie, tylko takie, no, raczej sugestie, co do tego, np. jaki plan z jakim można połączyć później. Nie było tam ani oprogramowania, ani jakiegoś stołu do montażu, nie, nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#MarekWójcik">Czyli tylko kwestie związane z filmowaniem i z tym, żeby ten materiał mógł być później w dalszym ciągu obrabiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak, tak, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#MarekWójcik">Czy oprócz tego szkolenia dotyczącego filmowania, czy odbywały się jakieś szkolenia związane z montażem materiału? Kto w ABW takim właśnie montażem materiałów mógłby się zajmować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#MagdalenaStańczyk">Ja nie organizowałam żadnego takiego szkolenia odnośnie montażu, tak że nie wiem, nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#MarekWójcik">A czy w pani biurze prasowym była osoba przeszkolona, która mogła zmontować takie materiały?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#MagdalenaStańczyk">Taka osoba była w gabinecie szefa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#MarekWójcik">I ona podlegała pani czy podlegała bezpośrednio szefowi gabinetu czy też szefowi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie podlegała mi ta osoba. Była ulokowana w strukturach, w strukturze gabinetu szefa, ale co do podporządkowania, to teraz nie umiem powiedzieć dokładnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#MarekWójcik">Czyli jakie były obowiązki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#MagdalenaStańczyk">To też nie była jedna osoba, tylko pewnie kto akurat był i kto mógł to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#MarekWójcik">Czyli, no, jeżeli ta osoba nie podlegała pod rzecznika prasowego, no to jakie były jej obowiązki? Po co ABW ma utrzymywać w gabinecie szefa ABW osobę, która potrafi czy też do jej obowiązków należy montowanie materiałów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#MagdalenaStańczyk">Domyślam się, że były to jej dodatkowe obowiązki, a nie jedyne, wyłączne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#MarekWójcik">Uhm. No, niemniej taka osoba była i podlegała, jej podległość nie dotyczyła rzecznika prasowego, tylko podlegała albo szefowi gabinetu…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#MarekWójcik">…albo właśnie szefowi ABW, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, raczej szefowi gabinetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#MarekWójcik">Raczej szefowi gabinetu.</u>
          <u xml:id="u-247.1" who="#MarekWójcik">Czy ta osoba dysponowała sprzętem, jakimś oprogramowaniem, które umożliwiało właśnie montaż materiałów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie znam szczegółów na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#MarekWójcik">Czyli pani nie współpracowała z tą osobą w…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#MagdalenaStańczyk">Dostawaliśmy materiał już gotowy, zmontowany, do przekazania do mediów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, pani poseł Pietraszewska w sprawie szkoleń chciałaby jedno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#MarekWójcik">Ale sekunda, jeszcze w tym wątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#RyszardKalisz">Jak pan skończy ten wątek.</u>
          <u xml:id="u-253.1" who="#RyszardKalisz">W tym wątku, tak? Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#MarekWójcik">Czyli, no, krótko mówiąc, jeżeli chodzi o ten sposób postępowania, to materiał był przekazywany do gabinetu szefa, w gabinecie szefa był ewentualnie poddawany obróbce i montażowi, a następnie pani otrzymywała ten materiał tylko do przekazania go mediom, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak. Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#MarekWójcik">Pani jako rzecznik nie uczestniczyła w całym procesie właśnie obróbki materiału montażu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie. Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#MarekWójcik">Tylko przekazywała go pani dalej, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#MarekWójcik">Czy może pani wymienić… Czy ten funkcjonariusz podlega jakimś zasadom ochrony, czy też może pani wymienić nazwisko tej osoby, która właśnie była przygotowana do montażu takich materiałów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#MagdalenaStańczyk">Przepraszam. Nie wiem, czy mogę ujawnić nazwisko tej osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#MarekWójcik">No to ewentualnie w ramach posiedzenia zamkniętego poprosimy panią o to, żeby to nazwisko zostało podane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#RyszardKalisz">Będziemy mogli wtedy ujawnić.</u>
          <u xml:id="u-263.1" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-263.2" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#MarekWójcik">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-264.1" who="#MarekWójcik">To pani poseł Pietraszewska, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#RyszardKalisz">W tym wątku Pani poseł Pietraszewska.</u>
          <u xml:id="u-265.1" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#DanutaPietraszewska">Chciałam jeszcze na moment wrócić do tych szkoleń. Powiedziała pani, że tam właśnie była technika filmowania głównie przedmiotem tego szkolenia, prawda, i powiedziała pani, że funkcjonariusze filmowali, po czym to oglądali. Czy oglądali to pod kątem przydatności procesowych, bo to szkolenie, no, cały czas mówiliśmy o tym, że ten materiał miał też być włączony do akt procesowych dla prokuratorów, czy był oglądany pod kątem medialności, atrakcyjności tego materiału na potrzeby mediów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#MagdalenaStańczyk">Znaczy, nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale pani użyła sformułowania, że ten materiał miał być włączony do akt procesowych. On nie miał być włączony do akt procesowych. On miał być…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#DanutaPietraszewska">My tylko wiemy, my cały czas wiemy tylko, że obowiązujące prawo wymagało włączenia do, no, materiału filmowanego do akt procesowych, prawda, tu wiemy, tu też jest inny fakt, że było filmowanie, które temu prawu jakby nie podlegało, wychodziło poza to prawo, nikt nie potrafił rzecznikom wytłumaczyć podstawy prawnej, dla której mieli filmować dla celów medialnych, czyli to szkolenie miało głównie na celu efekt medialny, osiągnięcie jak najlepszego efektu medialnego. Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#MagdalenaStańczyk">Znaczy, temat tych warsztatów filmowych to był: podstawy filmowania na potrzeby telewizyjnych programów informacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#DanutaPietraszewska">No, czyli medialnej. Na potrzeby mediów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#DanutaPietraszewska">Których podstaw prawnych nikt nie potrafił na żadnym szkoleniu rzecznikom prasowym po prostu ani podać, ani wytłumaczyć. Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#RyszardKalisz">Tak. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-273.1" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Zalewska w tym wątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#AnnaZalewska">Ja pozwolę sobie... pani pułkownik jeszcze o kilka rzeczy dopytać, bo tutaj zwykłe warsztaty dziennikarskie wybrzmiewają jakoś diabolicznie. Mówi pani rzeczywiście, że takie warsztaty były zaproponowane, takie szkolenie zaproponowane po kwietniu 2006 r. Bo rzeczywiście sztuka przekazywania informacji jest sztuką, tak, żeby była zgodna z prawem, a jednocześnie czytelna, przejrzysta i jednoznaczna.</u>
          <u xml:id="u-274.1" who="#AnnaZalewska">I czy mogłaby pani powiedzieć: Czy pani uczestniczyła w takich warsztatach, oglądała, była razem z tymi szkolonymi? I jaka pani była ocena tychże warsztatów, ich przydatności? Bo ja rozumiem, o co pytała pani Pietraszewska: Czy przy okazji szkolenia, edukacji funkcjonariuszy – nie tylko planów, prawda, łączenia ze sobą różnego rodzaju scen, bo to jest rzeczywiste, rzeczywiście oczywiste, żeby się tego nauczyć – czy były informacje, że właśnie tę scenę można ujawnić, a inną scenę, czy o inną scenę trzeba poprosić prokuratora i zapytać? Czyli czy była taka otoczka prawna dla funkcjonariuszy? Nie tylko samo szkolenie, nie tylko warsztaty i ocenianie wzajemnie siebie i swoich umiejętności, ale również oddzielanie tego, co procesowe ewentualnie z tych warsztatów, prawda, i nieprocesowe. To takie pierwsze pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#MagdalenaStańczyk">Uczestniczyłam w tych warsztatach i jako organizator, i jako uczestnik. W tej części warsztatowej, w tej części, w tej części teoretycznej i tej części warsztatowej pracy z kamerą. Było to już drugi, drugi kurs, drugie szkolenie zorganizowane przez tą firmę, przez firmę Alert Media. I zarówno pierwsze, które dotyczyło komunikowania rzecznik... komunikowania się rzeczników z mediami, jak i te warsztaty oceniam bardzo wysoko, dlatego po raz drugi zwróciliśmy się do tej firmy o pomoc. Idea, aby zorganizować takie szkolenie, aby przeszkolić rzeczników i przynajmniej jeszcze jedną osobę z delegatury wypłynęła od samych rzeczników podczas kwietniowego spotkania, podczas tej kwietniowej odprawy w 2006 r., gdyż mieli oni takie doświadczenia i ja to podzielałam. Często dziennikarze, stacje radiowe, stacje telewizyjne nie chciały, odrzucały materiał filmowy, twierdząc, że jest złej jakości, nie nadaje się do, do publikacji i, no, to wówczas rzecznicy zaproponowali, że trzeba to zacząć robić po prostu dobrze, jeśli mamy w ogóle to, jeśli mamy w ogóle to robić.</u>
          <u xml:id="u-275.1" who="#MagdalenaStańczyk">Firma Alert Media i prowadzący to szkolenie nie czuli się kompetentni co do tego, aby instruować rzeczników, które sceny można od strony prawnej czy karnej pokazać, raczej od strony takiej warsztatowej, prawda. Które sceny np. dobrze wyglądają, a które, które nie... niekoniecznie. Ewentualnie, które sceny w jakiś sposób naruszają godność osobistą, a, a które nie. I sugestia, żeby nie pokazywać osób leżących półnagich, w bieliźnie została jak najbardziej przyjęta przez, przez uczestników tego szkolenia, i w naszych filmach takie sceny się nie pojawiają, są czasami w innych, innych służbach. I tego rodzaju były to, tego rodzaju były to sugestie. Natomiast co do takiej otoczki prawnej, czy i kto może być filmowany od strony prawnej, to, to firma Alert Media nie udzielała takiego instruktażu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#AnnaZalewska">Tak.</u>
          <u xml:id="u-276.1" who="#AnnaZalewska">Pani pułkownik, w związku z tym, no, z tego, co pani mówi, oceniając wysoce profesjonalizm firmy, to tak naprawdę chodziło o szkolenie, które miało na celu rzetelne przekazanie informacji, a nie manipulowanie informacją. Bo to są dwie różne rzeczy, a wypowiedzi wcześniejsze gdzieś tam sugerowały takie, takie właśnie traktowanie tychże warsztatów.</u>
          <u xml:id="u-276.2" who="#AnnaZalewska">I jeszcze jedno pytanie. Jeden ze świadków, który pełnił funkcję zastępcy szefa ABW, pan Marek Michał Wachnik sugeruje, czy przedstawia, że: praktyka filmowalna – jeżeli państwo pozwolicie, zacytuję – zatrzymań jest normalna i funkcjonowała w Polsce od wielu lat. Nie została wprowadzona dopiero w okresie pełnienia funkcji szefa ABW przez Witolda Marczuka. Procedurę nagrywania stosują również inne niż ABW służby specjalne, także Policja.</u>
          <u xml:id="u-276.3" who="#AnnaZalewska">Tu jeżeli mogę na marginesie, często oryginalne materiały oglądamy w niektórych stacjach telewizyjnych: Medialna polityka prezentowania większych akcji była prowadzona w służbach specjalnych i w Policji przez cały okres lat 90. Materiały z zatrzymań wielokrotnie pojawiały się w telewizji publicznej i prywatnej.</u>
          <u xml:id="u-276.4" who="#AnnaZalewska">I jest komentarz do polecenia zawartego w piśmie, o którym tutaj dyskutujemy, z kwietnia 2006 r.: ...stanowiło zinstytucjonalizowanie obowiązującej praktyki, miało na celu uporządkowanie procedury. Wskazanie, polecenie nie były, nie było uznawane za nadzwyczajne, niewykluczone, iż nie wymagało żadnego głębokiego procesu decyzyjnego.</u>
          <u xml:id="u-276.5" who="#AnnaZalewska">I ja, w związku z tą wypowiedzią świadka, mam pytanie do pani pułkownik. Bo pani ma ogromne doświadczenie, 10 lat, no, przekazywania informacji w trudnej służbie. Czy w ciągu tych 10 lat, do czasu 2006 r. do kwietnia obowiązywały określone procedury przekazywania informacji, schemat przekazywania informacji? Czy one w 10 latach, czy na przestrzeni 10 lat, w jakiś sposób się zmieniały? Czy było to tylko w formie obyczaju wypracowywanego na spotkaniach, prawda, na odprawach, na dyskusjach pani rzecznik m.in. z rzecznikami poszczególnych delegatur? Bardzo proszę o wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#MagdalenaStańczyk">Podczas gdy byłam rzecznikiem prasowym UOP, a następnie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wszelkie zasady co do tego, kto informuje, w jakim zakresie, były uzależnione od tego, kto był szefem urzędu czy agencji, gdyż to ostatecznie szef zawsze decydował o tym, jak realizować tą politykę. Nie tylko wyznaczał jej kierunki, ale również też i co do formy realizacji. Wiele takich rzeczy szczegółowych, oczywiście, ja sama ustalałam z rzecznikami prasowymi – właśnie na różnego rodzaju spotkaniach, odprawach, szkoleniach – tak aby ujednolicić i wypracować jakieś takie nowoczesne, nowoczesne formy komunikowania się z mediami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#AnnaZalewska">I już ostatnie pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#RyszardKalisz">W tym wątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#AnnaZalewska">Tak.</u>
          <u xml:id="u-280.1" who="#AnnaZalewska">Jakby też dopowiadając czy włączając się w pytanie pana posła Wójcika. Kiedy dyskutujemy o montowaniu, to rzeczywiście, no, myślimy o skomplikowanym sprzęcie, o całej ekipie, która potrafi się tym zajmować profesjonalnie. I ja jeszcze raz panią chcę zapytać, żeby uzyskać ostateczną odpowiedź. Pani nie dyskutowała, w jaki sposób materiał powinien wyjść, pani otrzymywała – bo rozumiem realizowała, a nie kształtowała politykę ABW, prawda, politykę prasową, politykę medialną – otrzymywała pani gotowy materiał do przekazania mediom. I rozumiem, że w takich miejscach, gdzie montuje się, pani nie bywała. Po prostu dostarczano pani gotowy komunikat, a pani ten gotowy komunikat ewentualnie oceniała, prawda, na ile on się kwalifikuje do przekazania mediom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#MagdalenaStańczyk">Otrzymywałam gotowy materiał po zmontowaniu i po zaakceptowaniu, wtedy gdy był szef... dyrektorem gabinetu pan Tomasz Ziemiński, to po zaakceptowaniu przez niego. Natomiast w samym procesie montażu nie uczestniczyłam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-282.1" who="#RyszardKalisz">Pan poseł Wójcik kontynuuje.</u>
          <u xml:id="u-282.2" who="#RyszardKalisz">Panie pośle Sławecki, w tym wątku pan poseł?</u>
          <u xml:id="u-282.3" who="#RyszardKalisz">W tym wątku pan poseł Sławecki jeszcze.</u>
          <u xml:id="u-282.4" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#TadeuszSławecki">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący, że dostrzegł pan, że są inni członkowie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-283.1" who="#TadeuszSławecki">Ja, w przeciwieństwie do mojej przedmówczyni, wolałbym, żeby profesjonalizm ABW przejawiał się nie w tworzeniu show medialnych, a w innych obszarach i w innych działaniach. Nie będę tego komentował, ale już stało się. Ja mam takie pytanie do pani jako do profesjonalnego rzecznika, bo skoro pani przy różnych szefach była tym rzecznikiem, to myślę, że pozostawiali ze względu na pani profesjonalność. Czy decyzja szefa ABW o konieczności filmowania realizacji procesowych mieściła się w ogóle w standardach pracy biura prasowego jako takiego? Jak pani to ocenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#MagdalenaStańczyk">Filmowanie realizacji procesowych i dostarczanie tego materiału mediom miało miejsce również za szefa Barcikowskiego, również za innych szefów, i jakby nie było tutaj, nie wykraczało poza, jak pan to nazwał, standardy pracy rzecznika prasowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#TadeuszSławecki">Ale w takim zakresie, jak za ostatnich szefów? Po prostu to biuro prasowe czy już poprzedni szefowie podobne instrukcje wydawali?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie. Takich instrukcji pisemnych nie było, natomiast odbywało się filmowanie i przekazywanie tych filmów mediom również.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#TadeuszSławecki">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-288.1" who="#RyszardKalisz">Ale sekundkę, bo w tym wątku jeszcze pani poseł Zalewska.</u>
          <u xml:id="u-288.2" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-288.3" who="#RyszardKalisz">I później kontynuuje pan poseł Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#AnnaZalewska">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący, bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-289.1" who="#AnnaZalewska">Ja tylko w formie sprostowania chcę panu posłowi powiedzieć i przypomnieć, że ani razu nie użyłam słowa: show. Mówiłam o rzetelnej, precyzyjnej informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#TadeuszSławecki">Słowa: show ja użyłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#AnnaZalewska">W połowie XXI w. jest to szczególna umiejętność. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję obydwojgu państwu posłom.</u>
          <u xml:id="u-292.1" who="#RyszardKalisz">Kolejny mój apel, aby nie komentować wypowiedzi innych członków komisji. Odnosi się to zarówno do pana posła Sławeckiego, jak i do naszej nowej koleżanki, pani poseł Zalewskiej. I na tym kończymy. Pan poseł… Na tym kończymy mój komentarz.</u>
          <u xml:id="u-292.2" who="#RyszardKalisz">Pan poseł Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, nie jest źle, rzadko komentujemy swoje wypowiedzi. Myślę, że tutaj pana czujne oko przewodniczącego czuwa nad tym, żeby…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#RyszardKalisz">No, czuwam, staram się przynajmniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#MarekWójcik">…trwały.</u>
          <u xml:id="u-295.1" who="#MarekWójcik">Pani pułkownik, chciałbym, dlatego że trochę powstało pewne zamieszanie, myślę, wśród członków komisji. Rozumiem, że mówimy o tym, że tworzenie materiałów procesowych właśnie, czyli dokumentowanie czynności, które mogą być protokółowane, czyli np. przeszukania, no, oczywiście to jest coś, co ABW i inne służby robią jakby na co dzień, dlatego że taki materiał może mieć znaczenie dla toczącego się postępowania karnego, może być wykorzystany później w sądzie. I rzeczywiście taki materiał wytworzony do celów procesowych, upublicznienie tego materiału, wymaga zgody organu prowadzącego postępowanie. Natomiast rzeczywiście nie jest czymś nowym, to jest praktyka, z którą mamy do czynienia w Polsce – i zresztą w innych państwach – od bardzo wielu lat, i to nie jest żadna nowa kategoria materiałów. To jest oczywiste. Rozumiem, że tutaj jest pełna zgoda między nami.</u>
          <u xml:id="u-295.2" who="#MarekWójcik">Natomiast chciałem dopytać właśnie o specjalne tworzenie materiałów do celów nieprocesowych, czyli o specjalne tworzenie materiałów, które nie są dokumentowaniem czynności protokółowanych w rozumieniu art. 147 Kodeksu postępowania karnego, czyli nie stosuje się do nich tego artykułu, związanego np. z poinformowaniem osoby, która uczestniczy w takiej czynności, o tym, że włączono urządzenie nagrywające, prawda, bo to jest element właśnie tego przepisu z Kodeksu postępowania karnego. Czy takie tworzenie materiałów nieprocesowych, właśnie związanych z wprowadzaniem kogoś do budynku, z wyprowadzaniem kogoś z jego miejsca zamieszkania, czy to była jakaś nowość, jeżeli chodzi o pracę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego? Czy też tworzenie takich materiałów i polecenie tworzenia takich materiałów, i jakby stworzenie całego systemu, było czymś... Czy to była po prostu nowość, tak, stworzenie całego systemu związanego właśnie z takimi materiałami do celów nieprocesowych, z ich tworzeniem, później dalszym przekazywaniem i obrabianiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#MagdalenaStańczyk">Takie filmowanie nieprocesowe nie było nowością. Nowością było tylko sformalizowanie tego i stworzenie takiej bardzo ścisłej procedury co do tego, kto, komu, kiedy, jak ma przekazać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#MarekWójcik">Czy wcześniej też wysyłano kamerę po to, żeby filmowała wyprowadzenie na przykład kogoś z domu? Czy to był cel pracy funkcjonariuszy jakiejś grupy, która była wysyłana na miejsce nie po to, żeby dokumentować czynność procesową przeszukania na przykład, tylko wysyłano kamerę po to, żeby sfilmować, jak ktoś jest w kajdankach wyprowadzany z domu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#MagdalenaStańczyk">Odkąd byłam rzecznikiem UOP, a następnie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, takie sytuacje miały miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#MarekWójcik">Kto podejmował wówczas decyzję o tym, że do kogoś należy posłać taką kamerę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#MagdalenaStańczyk">Myślę, że to się zmieniało bardzo na przestrzeni tych 10 lat, więc trudno jest mi tak jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Gdyby pan mógł sprecyzować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#MarekWójcik">Czy były jakieś instrukcje, które regulowały to, w jaki sposób należy postępować z takim materiałem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#MagdalenaStańczyk">Myślę, że ogólna zasada była taka, że szef lub ktoś z kierownictwa agencji uznał, iż należy przekazać informacje na temat tych czynności do mediów, podejmował również decyzje o tym, aby to filmować. I to wypływało z kierownictwa agencji ewentualnie z kierownictwa pionu śledczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#MarekWójcik">Mhm. Czy pani jako rzecznik była uprzedzana, że taka kamera będzie wysyłana gdzieś na miejsce zatrzymania, albo w sytuacji, w której media najpierw na czerwonych paskach donosiły, że taka osoba została zatrzymana, czy pani już wtedy wiedziała, że w miejscu zatrzymania tej osoby, no, była kamera, która również filmowała do celów nieprocesowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#MagdalenaStańczyk">Myślę, że przez te 10 lat zdarzyło się całe spektrum sytuacji, od takich, że dowiadywałam się od dziennikarzy, że było zatrzymanie, po takie, że wiedziałam w danym dniu, że jedzie kamera. Myślę, że było bardzo różnie. Nie było żadnej jakiejś takiej uniwersalnej zasady. Dużo zależało od tego, kto jest w kierownictwie agencji i jaką przykłada wagę do komunikowania się z mediami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#MarekWójcik">Pani pułkownik, a w okresie funkcjonowania tej instrukcji, właśnie z 21 kwietnia 2006 r., czy była pani informowana, że właśnie taki materiał będzie tworzony? Czy dopiero później, w momencie, w którym szef gabinetu informował, że ma zmontowany materiał, to wtedy pani przekazywał, czy też była pani informowana o tym, że w miejscu zatrzymania jest kamera? Czy taką informację pani przekazywano?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#MagdalenaStańczyk">Też było różnie. Nie było ogólnej zasady. W czasie, gdy dyrektorem był pan Tomasz Ziemiński, a szefem pan Witold Marczuk, bywało tak, że… Tak, ogólna zasada była taka, że wiedziałam, natomiast bywały też sytuacje, że nie, że o tym, co się działo w delegaturach, to dowiadywałam się post factum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#MarekWójcik">Jeżeli pani wiedziała, to kto pani przekazywał taką informację, że ma być zatrzymanie, że kamera jest na miejscu, że trwają czynności i kamera jest na miejscu, i może się pani spodziewać filmu z tego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#MagdalenaStańczyk">Albo dyrektor gabinetu szefa, albo rzecznik delegatury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#MarekWójcik">Mhm. Czyli wtedy bezpośrednio rzecznik delegatury kontaktowałby się z panią, tak, i informował o takich…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#MagdalenaStańczyk">Mogło tak się zdarzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#MarekWójcik">Jak było w sprawie Barbary Blidy? Kiedy dowiedziała się pani o tym, że na miejscu jest kamera?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#MagdalenaStańczyk">Że jest kamera?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#MarekWójcik">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#MagdalenaStańczyk">Dowiedziałam się od dziennikarki, bodajże RMF, która mnie zapytała, czy jest sfilmowany moment śmierci pani Barbary Blidy. Mnie wcześniej nikt nie poinformował – to było 25 kwietnia, oczywiście…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#MarekWójcik">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#MagdalenaStańczyk">…mówimy o tym dniu, o tej środzie – mnie wcześniej nikt nie poinformował, że jest to utrwalone na jakiejś kasecie, na jakimś nośniku, więc automatycznie odpowiedziałam, że ten moment śmierci, że nie ma takiego filmu, że to nie jest utrwalone. I dopiero po zakończeniu tej rozmowy tu się zaczęłam zastanawiać, ale skąd jej takie pytanie przyszło do głowy. Wiedziałam, że pani Barbara Blida zginęła w toalecie, więc tym bardziej jakoś mi się to w ogóle nie mieściło w głowie, żeby ta kamera mogła być tam, w toalecie. Ale zadzwoniłam do szefa Święczkowskiego i pytam się, czy jest taki film z utrwalonym momentem śmierci. On mówi, że takiego filmu nie ma, ale jest inny film zrealizowany. I za chwilę skontaktowałam się z tą dziennikarką, przepraszając ją za to, że wprowadziłam ją w błąd, no, ale nie byłam tak do końca dobrze poinformowana. Więc to było w jakichś godzinach południowych, podejrzewam, kiedy jakby medialnie informacja o tym filmie zaczęła funkcjonować, ale skąd dziennikarze wiedzieli, że taki film jest, i skąd wiedziała ta dziennikarka, która mnie o to zapytała, nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#MarekWójcik">Czyli pani informacje o istnieniu takiego filmu z zatrzymania Barbary Blidy powzięła od Bogdana Święczkowskiego, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#MagdalenaStańczyk">Właściwie to od tej dziennikarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#MarekWójcik">Aha, rozumiem. Natomiast później potwierdzenie, jeżeli chodzi o służbę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#MarekWójcik">...od Bogdana Święczkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#MagdalenaStańczyk">Mhm, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#MarekWójcik">Chciałbym również zapytać jeszcze: Po tym szkoleniu dla osób, które miały dokonywać tych, filmowania dla celów nieprocesowych, dla celów medialnych, czy doposażono delegatury w jakiś sprzęt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie wiem, nie znam szczegółów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#MarekWójcik">Kto podejmowałby decyzję o doposażeniu ewentualnie delegatur w jakiś sprzęt, który by mógł umożliwić wypełnianie takiego polecenia, czyli, no, wysłanie, nie wiem, skoro było dwóch funkcjonariuszy, to dwóch kamer np. na miejsce do delegatury, zakupienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#MagdalenaStańczyk">Myślę, że dyrektor delegatury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#MarekWójcik">Czyli bezpośrednio dyrektor, na szczeblu lokalnym jakby podejmowano takie decyzje...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#MagdalenaStańczyk">No chyba tak, tak mi się wydaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#MarekWójcik">...ile kamer jest potrzebnych danej delegaturze do tego, żeby wypełniać polecenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#MagdalenaStańczyk">Chyba tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#MarekWójcik">Czy jakieś informacje do pani spływały, że np. nie ma sprzętu, nie ma czym realizować tych poleceń? Jakieś informacje o jakichś trudnościach technicznych związanych z wypełnianiem tych poleceń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak, rzecznicy wielokrotnie sygnalizowali, że nie mają odpowiednio dobrego sprzętu, który zapewniłby właściwą jakość tym nagraniom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#MarekWójcik">Mhm. Czy pani po takich jakby informacjach ze stron delegatur, czy pani podejmowała jakieś kroki, informowała kogoś o tym, że są trudności z wykonaniem polecenia generała Marczuka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak, informowałam pana Tomasza Ziemińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#MarekWójcik">I czy on podejmował jakieś kroki, wie pani coś na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#MarekWójcik">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-337.1" who="#MarekWójcik">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#TerazjużpaniposełZalewskaapóźniejpanposełSławeckiapóźniejPaniposełPietraszewska">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#AnnaZalewska">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-340.1" who="#AnnaZalewska">Pani pułkownik, ja kilka pytań już, no, konkretnie związanych z tym dniem, dlatego, że rzeczywiście, no, pojawiały się przez moment różnego rodzaju komunikaty. Wstępnie pani zaczęła wypowiadać się, już odpowiadając na pytania posła Wójcika, o tym, że rzeczywiście tak było, ale gdyby pani chciała tak podsumować ten trudny dzień, 25 kwietnia, proszę powiedzieć, na czym polegały na bieżąco problemy z uzyskiwaniem informacji. To znaczy: Ile było komunikatów, czym one się różniły i na ile te różnice były istotne dla sprawy i przekazania rzetelnej informacji oczywiście?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#MagdalenaStańczyk">O ile dobrze pamiętam, to były dwa komunikaty wysłane do Polskiej Agencji Prasowej, umieszczone na stronie internetowej i przekazane zainteresowanym mediom. W trakcie dnia spływały do szefa informacje co do tego, co wydarzyło się 25 kwietnia w domu państwa Blidów, i wraz z tym, im, jakie informacje przekazywano szefowi Bogdanowi Święczkowskiemu, on przekazywał te informacje mnie, ja dziennikarzom.</u>
          <u xml:id="u-341.1" who="#MagdalenaStańczyk">W trakcie tych, w trakcie tego dnia wkradło się parę informacji nieprawdziwych, głównie z uwagi na szybkość i emocje, które nam wszystkim wtedy towarzyszyły. Wynikało to też z tego, że funkcjonariusze, którzy posiadali pełną wiedzę co do przebiegu zdarzenia, byli w domu państwa Blidów. Podejrzewam, że był utrudniony kontakt z nimi, toteż i pewne rzeczy były wyjaśniane z pewnym opóźnieniem, jak np. to, z jakiego rodzaju broni popełniła samobójstwo pani Barbara Blida. Na początku, chyba w pierwszym komunikacie, była mowa o tym, iż – czy w drugim, teraz już nie pamiętam – broń była odbezpieczona i przeładowana. I dopiero w późnych godzinach wieczornych dotarła do mnie od szefa Bogdana Święczkowskiego informacja, że to nie był pistolet, tylko rewolwer.</u>
          <u xml:id="u-341.2" who="#MagdalenaStańczyk">Teraz nie pamiętam, jeszcze jakie nieścisłości wkradły się do tych komunikatów, które... Oczywiście o tym filmie też. Wszystkie informacje, które przekazywał mi szef Święczkowski, przekazywałam w takiej postaci, w jakiej on mi to przekazał. Kto jego informował, tego nie wiem, i dlaczego pojawiały się te błędy, pojawiały się te nieścisłości. Jedyny powód, o którym wiem, to jest to, że ci funkcjonariusze, którzy tam byli podczas tej tragicznej śmierci, no, przebywali w tym domu do dyspozycji prokuratora i chyba też nie mogli na bieżąco udzielać wyjaśnień. Tak że to tyle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#AnnaZalewska">Jeszcze jedno pytanie: Czyli, podsumowując, jedyną osobą, z którą pani rzecznik się komunikowała, był pani szef?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#AnnaZalewska">Nie było nerwowych telefonów, prób, prawda, docierania do innych funkcjonariuszy, którzy ewentualnie poszerzyliby pani wiedzę, a problemy z kolei z komunikowaniem się z nim wynikały z faktu, że w związku z tragicznym zdarzeniem funkcjonariusze po prostu, no, byli do dyspozycji prokuratury.</u>
          <u xml:id="u-344.1" who="#AnnaZalewska">Pani pułkownik, ja jeszcze takie jedno pytanie na ten moment. Czy w ciągu 10 lat służby zdarzały się pani, no, takie problemy w jakichś szczególnych wydarzeniach z komunikacją, to znaczy czy rzeczywiście czasami wersja pierwsza różniła się od tej ostatecznej, po zapoznaniu się z całym materiałem? I czy w ciągu tych 10 lat były do pani w związku z tym jakieś zastrzeżenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#MagdalenaStańczyk">W przypadku takiej sytuacji, jaka wydarzyła się 25 kwietnia 2007 r., i tej całej nerwowości, która towarzyszyła temu tragicznemu zdarzeniu, tej ilości telefonów – bo mogę je śmiało liczyć, że to było kilkaset telefonów tego dnia – no to taki dzień, taka sytuacja kryzysowa, jak ten dzień, no, nie zdarzył się w ciągu 10 lat. Ale bywały różne nerwowe sytuacje, duże napięcia, duże, bardzo stresowe sytuacje i zdarzało się, że jakaś informacja została nieprecyzyjnie przeze mnie przekazana. Starałam się to zawsze na bieżąco wyjaśniać i wyprostowywać. Natomiast co do tego, czy były jakieś zastrzeżenia: Pewnie ze strony dziennikarzy było ich zawsze bardzo dużo, natomiast ze strony moich szefów, no, raczej nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#AnnaZalewska">I rzeczywiście już w tej turze, że się tak wyrażę, i w tym wątku pozwolę sobie kończyć.</u>
          <u xml:id="u-346.1" who="#AnnaZalewska">Chciałam tylko jeszcze zapytać, czy jednoznacznie powie pani: tak lub nie, bo ja nie stawiam tezy, tylko staram się obiektywnie na wszystko patrzeć, nie miała pani... Czy jakby błędy, różnice w informacji nie wynikały z faktu, że pani ktoś kazał mówić nie do końca, czy one po prostu, tak, jak pani powiedziała, wynikały z faktu, no, braku rzetelnych informacji na bieżąco, wynikających z obiektywnej, no, dosyć szczególnej sytuacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#MagdalenaStańczyk">Jestem przekonana, że te błędy informacyjne, które pojawiły się 25 kwietnia 2007 r., wynikały z emocji, z presji czasu i presji emocji, która miała wtedy miejsce. Nikt nie kazał mi mówić nieprawdy. Miałam pełne zaufanie do tego, co przekazuje mi mój szef, tak, jak zawsze do wszystkich szefów, z którymi pracowałam. I nigdy w zwyczaju ani w możliwości nie było weryfikowania tego, tych informacji, które przekazywał mi szef. Obowiązywała zasada zaufania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-348.1" who="#RyszardKalisz">Pan poseł Sławecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#TadeuszSławecki">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-349.1" who="#TadeuszSławecki">Pani rzecznik, pani świadek mówiła, że miała, co zrozumiałe jest, kontakty z różnymi dziennikarzami; tu wymieniła jedną z dziennikarek z RMF. Ja chciałem zapytać, czy pani znała dziennikarkę Telewizji Polskiej panią Anitę Gargas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#TadeuszSławecki">Rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-351.1" who="#TadeuszSławecki">Czy pani z nią współpracowała? Jeśli tak, to w jakim zakresie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#MagdalenaStańczyk">Panią Anitę Gargas poznałam, gdy była jeszcze dziennikarką „Gazety Polskiej”. Pisała ona dużo o służbach specjalnych, nie tylko o UOP-ie, ale o różnych innych służbach specjalnych. I moja współpraca z panią Anitą Gargas wyglądała tak samo, jak z wszystkimi innymi dziennikarzami, czyli jeśli pojawiało się pytanie z jej strony, udzielałam odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#TadeuszSławecki">Rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-353.1" who="#TadeuszSławecki">Ale czy były kiedykolwiek takie zdarzenia, że zwracała się dziennikarka czy dziennikarz i mówi: robię materiał o jakiejś tam mafii, o jakimś ciekawym zdarzeniu. Czy mogłaby pani coś podpowiedzieć, wskazać, pomóc w realizacji tego materiału? Czy cokolwiek... takie prośby były do pani kierowane? Czy tylko oficjalne komunikaty, oficjalne relacje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#MagdalenaStańczyk">Z dziennikarzami zawsze rozmawiałam tylko oficjalnie i zgodnie z tym, co mogłam im przekazać, zgodnie z wytycznymi szefów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#TadeuszSławecki">Czy posiadała pani wiedzę, iż w przeddzień zatrzymania pani Barbary Blidy będzie emitowany program w Telewizji Polskiej „Misja Specjalna” dotyczący afery węglowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#MagdalenaStańczyk">Przed emisją czy po emisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#TadeuszSławecki">Przed emisją. Czy pani miała taką wiedzę, że Telewizja Polska przygotowuje materiał dotyczący afery węglowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie miałam takiej wiedzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#TadeuszSławecki">Czyli rozumiem, że pani dopiero ten... A w ogóle czy pani oglądała ten materiał i ten program?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie oglądałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#TadeuszSławecki">Ale słyszała pani o tym materiale?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak, słyszałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#TadeuszSławecki">Rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-363.1" who="#TadeuszSławecki">Czyli po prostu pani nie miała żadnej wiedzy na temat przygotowania i emisji w przeddzień, bo nie wiem, czy to był przypadek, czy nie, o aferze węglowej w przeddzień zatrzymania pani Barbary Blidy.</u>
          <u xml:id="u-363.2" who="#TadeuszSławecki">To tyle. Chciałem o to panią zapytać.</u>
          <u xml:id="u-363.3" who="#TadeuszSławecki">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-364.1" who="#RyszardKalisz">Pani poseł...</u>
          <u xml:id="u-364.2" who="#RyszardKalisz">W tym wątku pan poseł Wójcik, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#MarekWójcik">Pani pułkownik, kiedy dowiedziała się pani o tym, że właśnie program „Misja Specjalna” dotyczył sprawy węglowej? Czy to było następnego dnia, czy może ktoś panią poinformował, że taki program właśnie jest nadawany i sprawa jest ważna, i – nie wiem – będzie trzeba porozmawiać na ten temat? Jak to wyglądało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#MagdalenaStańczyk">O tym, że ten program został wyemitowany, dowiedziałam się w kontekście publikacji prasowych wiążących samobójczą śmierć pani Barbary Blidy z emisją tego programu i jakiejś ewentualnej... To była teza, że była presja w związku z tym, w związku z tym programem. Więc o tym programie dowiedziałam się z mediów, które przedstawiały tą tezę jako jedną z możliwych przyczyn samobójczej śmierci pani Barbary Blidy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#MarekWójcik">To było już po samobójczej śmierci Barbary Blidy? Wcześniej nie wiedziała pani ani o tym, że program powstaje, ani nikt nie prosił o jakąś zgodę na... powiedzmy, rzecznik prasowy delegatury na zgodę na udział w materiale? Niczego takiego nie było, tak, żadnych...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, o programie nie wiedziałam. Natomiast co do zgody jakiejś rzecznika prasowego to sobie nie przypominam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#MarekWójcik">Tak, ale nikt pani nie informował, że taki materiał jest, że, powiedzmy, 25 po tym materiale, bo często tak jest, że któraś z telewizji nadaje wieczorem materiał. Później następnego dnia w programie informacyjnym tej telewizji ten materiał jest... później w jakiś sposób nawiązuje się do tego materiału. W związku z czym pani nie wiedziała, że jakby musi się pani przygotować ze spraw węglowych na 25...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-371">
          <u xml:id="u-371.0" who="#MarekWójcik">...na 25 kwietnia?</u>
          <u xml:id="u-371.1" who="#MarekWójcik">Dobrze. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-372">
          <u xml:id="u-372.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Pietraszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-373">
          <u xml:id="u-373.0" who="#DanutaPietraszewska">Chciałam wrócić do momentu, kiedy pani powzięła informację od szefa ABW pana Święczkowskiego o tym, że istnieje film. Nie film, który pokazuje śmierć pani poseł Barbary Blidy, ale inny film. I chciałam zapytać, co pani z tą informacją zrobiła, dlatego że niewątpliwie dziennikarze pytali, skoro jedna dziennikarka zapytała, czy jest taki film, który pokazuje śmierć, czy dziennikarze dostali informację, że jest inny film, i czy pytali właśnie, czy jaki ten film długi, co zawiera itd. A pani co z tą informacją, czy pani też dopytywała dalej, co to za film, jako rzecznik prasowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-374">
          <u xml:id="u-374.0" who="#MagdalenaStańczyk">To znaczy, że jest inny film niż ten sprzed wejścia...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-375">
          <u xml:id="u-375.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-376">
          <u xml:id="u-376.0" who="#MagdalenaStańczyk">...filmujący wejście funkcjonariuszy do domu państwa Blidów, to dowiedziałam się tylko tutaj. Nie miałam świadomości, że są jakieś inne filmy oprócz tego jednego filmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-377">
          <u xml:id="u-377.0" who="#DanutaPietraszewska">Myślę, że myśmy się nie zrozumiały. Pan Święczkowski poinformował panią, że jest film zrealizowany inny, prawda, na temat pani Barbary Blidy. Myślę, że to chodzi o to filmowanie wejścia. Co pani z tą informacją zrobiła? Czy pani pytała szefa, czego dotyczy ten film, jaki jest długi? Czy pani to przekazała dziennikarzom? Bo z pewnością, skoro pytali o jeden typ filmu, to dopytywaliby również o ten film, który pokazywał wejście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-378">
          <u xml:id="u-378.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nikt mnie nie dopytywał o inne typy filmu, bo wtedy bym zrozumiała, że są jakieś, że jest więcej niż jeden film. Do wejścia tu, na komisję, byłam przekonana, że jest tylko jeden film z 25 kwietnia, ten sprzed domu państwa Blidów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-379">
          <u xml:id="u-379.0" who="#DanutaPietraszewska">No tak.</u>
          <u xml:id="u-379.1" who="#DanutaPietraszewska">I czy to pani przekazała dziennikarzom?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-380">
          <u xml:id="u-380.0" who="#MagdalenaStańczyk">Tak, po tej rozmowie z dziennikarką RMF-u zadzwoniłam do szefa agencji i zapytałam, czy jest film. On mi nie odpowiedział, znaczy, odpowiedział mi, że tak, że jest film i że mogę potwierdzić jego istnienie, ale film został przekazany prokuraturze prowadzącej postępowanie wyjaśniające w związku z tragiczną śmiercią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-381">
          <u xml:id="u-381.0" who="#DanutaPietraszewska">Rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-382">
          <u xml:id="u-382.0" who="#MagdalenaStańczyk">I taką informację przekazałam...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-383">
          <u xml:id="u-383.0" who="#DanutaPietraszewska">Przekazała pani mediom?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-384">
          <u xml:id="u-384.0" who="#MagdalenaStańczyk">...mediom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-385">
          <u xml:id="u-385.0" who="#DanutaPietraszewska">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-385.1" who="#DanutaPietraszewska">Wytyczne dotyczące filmowania na tym słynnym szkoleniu w Emowie dotyczyły filmowania wyprowadzeń i przeszukań. Proszę mi powiedzieć, jak procentowo się to rozkładało. Ile procentowo filmowano wyprowadzeń, a ile przeszukań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-386">
          <u xml:id="u-386.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie znam takiej statystyki. Nie umiem pani odpowiedzieć na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-387">
          <u xml:id="u-387.0" who="#DanutaPietraszewska">Nie wiemy, bo pani... No, troszkę mnie to dziwi, ponieważ wszystkie te materiały filmowe najpierw szły do centrali. No to pani musiała wiedzieć, czy one zawierają wyprowadzenie, czy przeszukanie. Wobec tego potrafi pani powiedzieć chyba, czy dostarczone materiały filmowe dotyczyły głównie wyprowadzenia czy przeszukań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-388">
          <u xml:id="u-388.0" who="#MagdalenaStańczyk">Głównie wyprowadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-389">
          <u xml:id="u-389.0" who="#DanutaPietraszewska">Procentowo potrafi to pani określić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-390">
          <u xml:id="u-390.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie potrafię procentowo tego określić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-391">
          <u xml:id="u-391.0" who="#DanutaPietraszewska">A czy od tego szkolenia, od tych nowych wytycznych, czyli od 2006 r., wzrosła częstotliwość filmowania wyprowadzeń w stosunku do czasu poprzedniego, czy była na takim samym poziomie, biorąc pod uwagę, że filmowane było każde wyprowadzenie w myśl nowych zarządzeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-392">
          <u xml:id="u-392.0" who="#MagdalenaStańczyk">No to, tak, no to wzrosło, jeśli musiało być każde, a wcześniej nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-393">
          <u xml:id="u-393.0" who="#DanutaPietraszewska">Nie, ja... do pani docierało każde...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-394">
          <u xml:id="u-394.0" who="#MagdalenaStańczyk">Uhm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-395">
          <u xml:id="u-395.0" who="#DanutaPietraszewska">...a ja pytam o to, czy po prostu do odbiorców szła ich większość, bo rozumiem, że wszystkie nie mogły iść, prawda, ze względu nawet czasowych to byłoby może, chociaż... Ale wzrosła, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-396">
          <u xml:id="u-396.0" who="#MagdalenaStańczyk">To znaczy może uporządkuję to. Polecenie było, aby w miarę możliwości filmować wszystkie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-397">
          <u xml:id="u-397.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-398">
          <u xml:id="u-398.0" who="#MagdalenaStańczyk">...wszystkie czynności i wszystkie przekazywać...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-399">
          <u xml:id="u-399.0" who="#DanutaPietraszewska">Do centrali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-400">
          <u xml:id="u-400.0" who="#MagdalenaStańczyk">...do centrali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-401">
          <u xml:id="u-401.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-402">
          <u xml:id="u-402.0" who="#MagdalenaStańczyk">Natomiast decyzje, które z tych wszystkich przekazanych, były podejmowane przez dyrektora gabinetu szefa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-403">
          <u xml:id="u-403.0" who="#DanutaPietraszewska">Ziemińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-404">
          <u xml:id="u-404.0" who="#MagdalenaStańczyk">I nie wszystkie, które przyszły do centrali, mogły czy były przekazane do mediów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-405">
          <u xml:id="u-405.0" who="#DanutaPietraszewska">Czy tych decyzji było więcej niż przed rokiem 2006, czy mniej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-406">
          <u xml:id="u-406.0" who="#MagdalenaStańczyk">Ale jakich decyzji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-407">
          <u xml:id="u-407.0" who="#DanutaPietraszewska">Decyzji o tym, co ma iść po prostu do odbiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-408">
          <u xml:id="u-408.0" who="#MagdalenaStańczyk">Na pewno statystycznie ilość materiałów filmowych przekazywanych do mediów wzrosła w tym czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-409">
          <u xml:id="u-409.0" who="#DanutaPietraszewska">Wzrosła.</u>
          <u xml:id="u-409.1" who="#DanutaPietraszewska">Czy pani uważa za słuszne odwołanie zarządzenia przez... to było pana Święczkowskiego, tak, po śmierci Barbary Blidy, to odwołanie o filmowaniu każdego wyprowadzenia? Czy pani to uważa za słuszne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-410">
          <u xml:id="u-410.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie czuję się kompetentna do oceniania decyzji swoich szefów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-411">
          <u xml:id="u-411.0" who="#DanutaPietraszewska">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-412">
          <u xml:id="u-412.0" who="#RyszardKalisz">Pan poseł Wójcik, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-412.1" who="#RyszardKalisz">Później pani poseł Zalewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-413">
          <u xml:id="u-413.0" who="#MarekWójcik">Pani pułkownik, właśnie o to odwołanie tego polecenia filmowania do celów nieprocesowych chciałem zapytać, dlatego że pan Bogdan Święczkowski 29 czerwca 2007 r. wysłał do szefów delegatur takie jakby polecenie. Myślę, że to było właśnie pochodną, pochodną sprawy Barbary Blidy. I jednym z zaleceń, które się, czy tam z poleceń, które się znalazły w tym piśmie, jest coś takiego: Rejestracji kamerą wideo przebiegu czynności dokonywać w wyjątkowych przypadkach, tylko i wyłącznie dla celów operacyjno-rozpoznawczych, instruktażowych, chyba że rejestracja obrazu i dźwięku jest przeprowadzana na podstawie przepisów Kodeksu postępowania karnego.</u>
          <u xml:id="u-413.1" who="#MarekWójcik">W związku z czym to właściwie eliminuje to nagrywanie do celów nieprocesowych, o którym dzisiaj, ten temat poruszaliśmy dzisiaj podczas tego dzisiejszego przesłuchania. Natomiast chciałem zapytać: Czy to pismo zostało wysłane 29 czerwca 2007 r.? Czy później pani praca się w jakiś sposób zmieniła, czy tych materiałów było mniej, czy ktoś uczulał panią, żeby takich materiałów nie tworzyć, nie nadawać im dalszego biegu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-414">
          <u xml:id="u-414.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nikt mi, nikt mnie przede wszystkim nie poinformował o tym, że takie pismo zostało rozesłane do delegatur. Jego treść zobaczyłam na stronie internetowej „Gazety Wyborczej”. Natomiast po tych zdarzeniach z 25 kwietnia to już nikt nie miał w ogóle głowy do tego, żeby realizować takie nagrania i coś takiego robić. To było bardzo smutne i przykre zdarzenie, które bardzo przeżyliśmy wszyscy i na pewno wtedy też ilość informacji przekazywanych mediom zdecydowanie zmalała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-415">
          <u xml:id="u-415.0" who="#MarekWójcik">Można powiedzieć, że po śmierci Barbary Blidy ta praktyka filmowania materiałów, które miały być przekazane mediom, jakby została, się skończyła, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-416">
          <u xml:id="u-416.0" who="#MagdalenaStańczyk">Znaczy, ta praktyka, jej intensywność zmalała już w momencie, kiedy odszedł dyrektor Ziemiński, ona się już wtedy wyciszyła. Natomiast po śmierci Barbary Blidy nie przypominam sobie, żebyśmy realizowali takie filmy na potrzeby mediów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-417">
          <u xml:id="u-417.0" who="#MarekWójcik">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-418">
          <u xml:id="u-418.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-418.1" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Anna Zalewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-419">
          <u xml:id="u-419.0" who="#AnnaZalewska">Pani pułkownik, ja jeszcze też krótkie pytanie. Proszę mi powiedzieć, czy zawsze było tak, że to właśnie ABW inspirowała media, mówiła, że ma ciekawy materiał, że chciałaby przekazać coś opinii publicznej, czy też zdarzały się sytuacje, że media dzwoniły np. do pani rzecznik z pytaniem o ewentualny materiał na jakiś temat? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-420">
          <u xml:id="u-420.0" who="#MagdalenaStańczyk">No, było różnie, na ogół w większości przypadków dziennikarze wiedzieli o tym, iż doszło do jakiegoś zatrzymania. Natomiast pojedyncze, sporadyczne były przypadki, kiedy się nie dowiedzieli, nie wiem, od adwokata zatrzymanego, od rodziny, od sąsiadów, czy jakimiś tam innymi swoimi kanałami, a wówczas myśmy zamieszczali komunikat na stronie internetowej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w ślad za czym szło zainteresowanie również mediów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-421">
          <u xml:id="u-421.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-421.1" who="#RyszardKalisz">Pani pułkownik, proszę odpowiedzieć mi jeszcze na takie pytanie. Pani dzisiaj zeznała już, że w tym feralnym dniu, 25 kwietnia 2007, wszelkie informacje otrzymywała pani od pana Bogdana Święczkowskiego, szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Czy w tym dniu również dzwonił do pani, w tym dniu mi chodzi, pan Grzegorz Ocieczek, ówczesny zastępca?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-422">
          <u xml:id="u-422.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie pamiętam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-423">
          <u xml:id="u-423.0" who="#RyszardKalisz">Nie jest pani w stanie sobie tego przypomnieć, tak? A czy jest pani w stanie przypomnieć, czy jacyś, czy w ogóle byli jacyś inni funkcjonariusze, poza szefem ABW, którzy w tej sprawie dnia 25 kwietnia, w trakcie dnia, z panią się kontaktowali w sprawie, no, tego zdarzenia w domu Blidów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-424">
          <u xml:id="u-424.0" who="#MagdalenaStańczyk">Wydaje mi się, że nie, na 99%, z tego, co pamiętam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-425">
          <u xml:id="u-425.0" who="#RyszardKalisz">Mhm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-426">
          <u xml:id="u-426.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie pamiętam, żeby ktokolwiek inny udzielał mi informacji na ten temat ani żebym ja się z kimkolwiek innym kontaktowała. Nie pamiętam tego, żeby tak było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-427">
          <u xml:id="u-427.0" who="#RyszardKalisz">Poza szefem ABW.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-428">
          <u xml:id="u-428.0" who="#MagdalenaStańczyk">Poza szefem ABW.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-429">
          <u xml:id="u-429.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-429.1" who="#RyszardKalisz">No, dobrze.</u>
          <u xml:id="u-429.2" who="#RyszardKalisz">Czy panie i panowie posłowie mają jeszcze pytania do pani?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-430">
          <u xml:id="u-430.0" who="#DanutaPietraszewska">Jeszcze mam jedno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-431">
          <u xml:id="u-431.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Pietraszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-432">
          <u xml:id="u-432.0" who="#DanutaPietraszewska">Jeszcze mnie interesuje, dlaczego informacje i dla mediów, ale i dla posłów, nie przygotowywało biuro prasowe, rzecznik prasowy, tylko przygotowywał, o ile pamiętam, pan Ocieczek i szef ABW, a więc osoby zupełnie niepowołane do tego, żeby tworzyć informacje, które miały wyjść na zewnątrz. Dlaczego pani takiego polecenia po prostu nie wydano?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-433">
          <u xml:id="u-433.0" who="#MagdalenaStańczyk">Znaczy, ja nie bardzo rozumiem pytanie, bo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-434">
          <u xml:id="u-434.0" who="#DanutaPietraszewska">Znaczy, była informacja, no, posłowie to też są odbiorcy, prawda, i ta informacja z Sejmu była również transmitowana na całą Polskę, czyli poszła w media. I te informacje o tym, co się stało i na temat pani Barbary, poseł Barbary Blidy, zresztą jak się okazało potem nieprawdziwe, te informacje tworzyło nie biuro prasowe centrali ABW, tylko jej szefowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-435">
          <u xml:id="u-435.0" who="#MagdalenaStańczyk">Ale ja…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-436">
          <u xml:id="u-436.0" who="#DanutaPietraszewska">Bo pani nie była autorem tej informacji, którą przekazano. Pan minister Ziobro i, o ile pamiętam, pan minister Wassermann przekazywali informacje, które media, no, na całą Polskę puściły, prawda, i ta informacja była przez kogoś skonstruowana. No, skoro jest, istnieje rzecznik, no to informację powinien wytworzyć rzecznik, tymczasem, jak się okazało, tworzyli ją szefowie ABW.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-437">
          <u xml:id="u-437.0" who="#MagdalenaStańczyk">Znaczy, te dwa komunikaty, które w dniu 25 kwietnia 2007 r. zostały wydane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, mówimy o komunikatach przekazanych do Polskiej Agencji Prasowej, zamieszczonych na stronie internetowej, przekazanych mediom, wytwórcami tych komunikatów było biuro prasowe Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w oparciu o informacje przekazane przez szefa Bogdana Święczkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-438">
          <u xml:id="u-438.0" who="#RyszardKalisz">Proszę świadka, proszę odpowiedzieć na pytanie, jeśli pani poseł pozwoli: Czy pani jako rzecznik prasowy ABW brała udział w przygotowaniu materiałów bądź w tworzeniu wystąpienia pana ministra Zbigniewa Wassermanna, bądź pana ministra Zbigniewa Ziobry wieczorem dnia 25 kwietnia 2007 tutaj, w Sejmie, z mównicy sejmowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-439">
          <u xml:id="u-439.0" who="#DanutaPietraszewska">Nie, nie uczestniczyłam w przygotowaniach takich wystąpień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-440">
          <u xml:id="u-440.0" who="#RyszardKalisz">Czy panie, panowie?</u>
          <u xml:id="u-440.1" who="#RyszardKalisz">Pan poseł Wójcik jeszcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-441">
          <u xml:id="u-441.0" who="#MarekWójcik">Tak.</u>
          <u xml:id="u-441.1" who="#MarekWójcik">Pani rzecznik, z dzisiejszego przesłuchania wynika, że w kwietniu 2006 r., no, odbyło się szereg czynności związanych z taką zmianą polityki medialnej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Odbyły się dwie narady, wydano polecenie właśnie związane z określeniem trybu postępowania i przekazywania materiałów z filmowań do celów nieprocesowych. Natomiast czy te wszystkie czynności, które miały miejsce w kwietniu, jakby z czyjej one były inicjatywy, czy poprzedziły jakieś narady wewnątrz centrali ABW, kto uczestniczył ewentualnie w takich naradach związanych z przygotowaniem właśnie tej takiej nowej polityki medialnej agencji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-442">
          <u xml:id="u-442.0" who="#MagdalenaStańczyk">Z tego, co wiem, to inicjatywa co do zmiany polityki informacyjnej wyszła na odprawie szefów delegatur z szefem Witoldem Marczukiem. Ja nie uczestniczyłam w tej odprawie, zostało mi tylko przekazane, że w związku z tym, iż szef na tej odprawie zapowiedział, że zostanie zmieniona polityka informacyjna, o której będą poinformowani rzecznicy na specjalnej naradzie, ja mam tą naradę zorganizować. To jakby pierwsza informacja o tym, że ma ulec zmianie polityka informacyjna, wyszła na odprawie szefów delegatur w kwietniu 2006 r. od szefa Marczuka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-443">
          <u xml:id="u-443.0" who="#MarekWójcik">Czy pani uczestniczyła w jakichś naradach właśnie z szefem Marczukiem, z kimś innym, jak ta polityka ma wyglądać, nowa polityka medialna agencji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-444">
          <u xml:id="u-444.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie uczestniczyłam ani w tej odprawie szefów delegatur, uczestniczyłam tylko w odprawie z rzecznikami, na której był obecny pan Tomasz Ziemiński, jak również pan Grzegorz Ocieczek, no i, krótko, szef.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-445">
          <u xml:id="u-445.0" who="#MarekWójcik">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-446">
          <u xml:id="u-446.0" who="#RyszardKalisz">Proszę świadka, czy w tym dniu 25 kwietnia 2007 ze świadkiem kontaktowali się rzecznicy innych organów władzy rządowej, chodzi mi w szczególności o Ministerstwo Sprawiedliwości i prokuraturę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-447">
          <u xml:id="u-447.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie, nie kontaktowali się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-448">
          <u xml:id="u-448.0" who="#RyszardKalisz">I pani też się nie kontaktowała z tymi…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-449">
          <u xml:id="u-449.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-450">
          <u xml:id="u-450.0" who="#RyszardKalisz">Ani z prokuraturą, z odpowiednikiem pani, ani z Ministerstwa Sprawiedliwości, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-451">
          <u xml:id="u-451.0" who="#MagdalenaStańczyk">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-452">
          <u xml:id="u-452.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-452.1" who="#RyszardKalisz">Czy są pytania? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-452.2" who="#RyszardKalisz">Dziękujemy pani bardzo i panu mecenasowi za przybycie na posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-452.3" who="#RyszardKalisz">Informuję panią, że sekretariat naszej komisji, po sporządzeniu protokołu, zawiadomi panią o tym. Wtedy będzie pani mogła przybyć do Sejmu i podpisać ten protokół, oczywiście wtedy kiedy w pełni będzie on odpowiadał, zdaniem pani, treści dzisiejszego przesłuchania. Jak nie, to oczywiście stosowne uwagi przed przesłuchaniem będzie mogła pani zamieścić.</u>
          <u xml:id="u-452.4" who="#RyszardKalisz">Dziękujemy państwu bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-453">
          <u xml:id="u-453.0" who="#MagdalenaStańczyk">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-454">
          <u xml:id="u-454.0" who="#RyszardKalisz">Kończymy punkt 1.</u>
          <u xml:id="u-454.1" who="#RyszardKalisz">Techniczna przerwa minutowa.</u>
          <u xml:id="u-454.2" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo pani pułkownik, panu mecenasowi.</u>
          <u xml:id="u-454.3" who="#RyszardKalisz">Szanowni państwo, zgłosiłem już na poprzednim posiedzeniu dwóch kolejnych świadków. Widać wyraźnie, że musimy jeszcze bardzo dokładnie przeanalizować funkcjonowanie ABW w czasie, kiedy, centrali ABW, w czasie, kiedy, którym zajmuje się nasza komisja. Zgłosiłem pana dyrektora Marka Tołwińskiego i pana dyrektora Andrzeja Stróżnego. Stróżnego, tak. To są dyrektorzy odpowiednich tych wydziałów w, no, w tym czasie, zarówno pana Witolda Marczuka, jak i pana Bogdana Święczkowskiego.</u>
          <u xml:id="u-454.4" who="#RyszardKalisz">Czy w tej sprawie ktoś chciałby zabrać głos? Nie.</u>
          <u xml:id="u-454.5" who="#RyszardKalisz">No to przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-454.6" who="#RyszardKalisz">Kto z pań i panów posłów jest za dopuszczeniem dowodu z zeznań świadka pana Marka Tołwińskiego, byłego dyrektora w centrali Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, proszę o podniesienie ręki do góry.</u>
          <u xml:id="u-454.7" who="#RyszardKalisz">Wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-454.8" who="#RyszardKalisz">Kto z pań i panów posłów jest za dopuszczeniem dowodu z zeznań świadka pana Andrzeja Stróżnego, również dyrektora w centrali Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w badanym przez nas okresie, proszę o podniesienie ręki do góry.</u>
          <u xml:id="u-454.9" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-454.10" who="#RyszardKalisz">Czyli dopuściliśmy.</u>
          <u xml:id="u-454.11" who="#RyszardKalisz">Czy mamy inne sprawy na dzisiaj? Nie.</u>
          <u xml:id="u-454.12" who="#RyszardKalisz">To jednocześnie informuję państwa, że jutro musimy rozpocząć nasze posiedzenie w Sądzie Najwyższym. Panie i panowie posłowie wiedzą, pani poseł też, bo zostaniemy wszyscy przewiezieni z Sejmu, państwa dziennikarzy informuję, w tej samej sali co zawsze.</u>
          <u xml:id="u-454.13" who="#RyszardKalisz">Jutro będziemy przesłuchiwali aż pięciu świadków, tak że rozpoczynamy o godz. 9 rano. Nie, dziewiąta zero zero, dlatego że pięciu świadków to… musimy zdążyć. Jednym ze świadków to jest dyrektor wydziału w okresie, który badamy, centrali ABW, jednakże na poprzednim posiedzeniu złożył wniosek o anonimizację jego wizerunku i danych. Ten wniosek został przez komisję przyjęty. Otrzymaliśmy informację, że był funkcjonariuszem operacyjnym na początku lat 90. No i czterech funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, których zawnioskował pan poseł Szarama. To są ci funkcjonariusze, którzy jednego z naszych świadków, pana Olejko, transportowali z Bydgoszczy do Katowic. Stąd pięciu świadków jutro w Sądzie Najwyższym. Rozpoczynamy o 9 rano.</u>
          <u xml:id="u-454.14" who="#RyszardKalisz">Jak nie ma innych wniosków, dziękuję bardzo. Do jutra.</u>
          <u xml:id="u-454.15" who="#RyszardKalisz">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-454.16" who="#RyszardKalisz">Do protokołu przesłuchania z dnia 25 listopada 2009 r.</u>
          <u xml:id="u-454.17" who="#RyszardKalisz">Po zapoznaniu się z protokołem wnoszę o zaprowadzenie następujących zmian:</u>
          <u xml:id="u-454.18" who="#RyszardKalisz">– na str. 21 (Word str. 20) jest w wierszu pierwszym od dołu jest „twardą” powinno być „otwartą”;</u>
          <u xml:id="u-454.19" who="#RyszardKalisz">– na str. 23 (Word str. 22) w wierszu 15 od góry jest „dziennikarze”, ze względu na językową pomyłkę wnoszę o wykreślenie słowa z protokołu;</u>
          <u xml:id="u-454.20" who="#RyszardKalisz">– na str. 33 (Word 30) w wierszu 14 od góry jest „nieprocesowymi” proszę o zmianę na „procesowymi”.</u>
          <u xml:id="u-454.21" who="#RyszardKalisz">Warszawa, 14 grudnia 2009 r.</u>
          <u xml:id="u-454.22" who="#RyszardKalisz">Magda Stańczyk.</u>
          <u xml:id="u-454.23" who="#RyszardKalisz">Zmiany pani Magdaleny Stańczyk zostały naniesione.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>