text_structure.xml
53.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyBudnik">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam członków Komisji i zaproszonych gości, których będę imiennie witał przy przechodzeniu do kolejnych punktów.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyBudnik">Stwierdzam kworum. Wobec niewniesienia uwag do protokółu z poprzedniego posiedzenia, protokół uważam za przyjęty. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JerzyBudnik">Wysoka Komisjo, zgodnie z wczorajszą zapowiedzią w imieniu prezydium zgłaszam wniosek o rozszerzenie dzisiejszego porządku o punkt dotyczący zgłoszenia ewentualnych propozycji tematów do planu pracy NIK na rok 2011. Jeżeli takie propozycje ze strony państwa posłów będą, to zostaną przekazane Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, która wraz z opinią przedłoży je prezydium Sejmu w postaci zbiorczego zestawienia.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JerzyBudnik">Czy jest zgoda na rozszerzenie porządku dzisiejszego posiedzenia? Skoro jest zgoda, to porządek, poszerzony o ten dodatkowy punkt, uważam za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do realizacji pierwszego punktu porządku dziennego, rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2009 r. (druk nr 3090) wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli (druk nr 3147) w zakresie części budżetowej 03 – Kancelaria Senatu.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JerzyBudnik">Bardzo serdecznie witam szefową Kancelarii Senatu panią minister Ewę Polkowską wraz z towarzyszącymi osobami, które będą – jak rozumiem – wspomagały panią minister przy referowaniu i odpowiedziach na pytania posłów.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JerzyBudnik">Przypominam również, że w wyniku dyskusji w toku dzisiejszego posiedzenia oraz posiedzenia, które odbyło się wczoraj, Komisja przyjmie opinię dla Komisji Finansów Publicznych, a posłowie koreferenci różnych części będą proszeni o przedstawienie stanowiska naszej Komisji na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. Jedna uwaga, opinię Komisji w sprawie części 02 dotyczącej Sejmu przedstawię nie ja, tylko pan przewodniczący Jarosław Urbaniak, ponieważ jest członkiem Komisji Finansów Publicznych i będzie przedstawiał obie opinie dotyczące Sejmu i Senatu. Pan poseł się zgadza.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JerzyBudnik">Wobec tego proszę o zabranie głosu panią minister Ewę Polkowską, szefa Kancelarii Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#EwaPolkowska">Szanowni państwo. Przedłożyliśmy i przedkładamy najpierw w formie pisemnej, a teraz ustnie, sprawozdanie z wykonania budżetu Kancelarii Senatu w roku 2009. Dostaliście państwo materiał pisemny w układzie wykonania budżetu w formie dotychczasowej, ale także w układzie zadaniowym. Są do tego dołączone: informacja Najwyższej Izby Kontroli i opinia Biura Analiz Sejmowych. W związku z tym ograniczę się tylko do paru charakterystycznych uwag o wykonaniu budżetu w roku 2009.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#EwaPolkowska">Przypomnę, że środki finansowe przeznaczone na wykonywanie zadań Kancelarii Senatu, za które Kancelaria Senatu odpowiada, ujęte są w części 03 budżetu państwa. To są dwa rozdziały klasyfikacji wydatków. Jeden to urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa, a drugi, pozostała działalność – opieka nad Polonią i Polakami za granicą. Ze struktury wydatków wynika, że w zasadzie obie te części są na podobnym poziomie planowania i wykonania. Budżet całej Kancelarii rozkłada się po połowie na te dwa rozdziały.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#EwaPolkowska">Szanowni Państwo, w 2009 roku w stosunku do kwot, które zostały zapisane w ustawie budżetowej na 2009 rok, wydatki Kancelarii Senatu zmieniły się. Po pierwsze, ze względu na nowelizację ustawy budżetowej w połowie roku, kiedy to nastąpiło zmniejszenie planowanych wydatków budżetowych o kwotę 1038 tys. zł. Było to związane w głównej mierze z nowelizacją ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe w zakresie wynagrodzeń marszałka, wicemarszałków, szefa Kancelarii Senatu. Dotknęło to także senatorów, analogicznie jak posłów, ze względu na zamrożenie od marca tego roku 2009 kwot na wynagrodzenia na poziomie roku 2008.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#EwaPolkowska">Drugim elementem, który miał wpływ w 2009 roku, były względy merytoryczne, o których za chwilę powiem. Poprosiliśmy ministra finansów o zablokowanie pod koniec roku pewnych kwot, o których wiedzieliśmy, że nie będą już wydatkowane. Stąd w stosunku do planu i kwot zapisanych w ustawie budżetowej na 2009 r. ten budżet miał trochę niższe kwoty.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#EwaPolkowska">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to najpierw powiem krótko o dochodach, dlatego że ich planu nie zrealizowaliśmy. Planowaliśmy dochód w kwocie 500 tys. zł, a zrealizowaliśmy tylko 210 tys. zł. Wyjaśnię, dlaczego tak się stało. Nie jest dla państwa nową informacją, że, po pierwsze, nie jesteśmy jednostką, która generuje dochód. Nie jesteśmy w swojej działalności nastawieni na dochód. Planowany przez nas dochód co roku opiera się na pewnych szacunkach z lat ubiegłych. W głównej mierze są to niewykorzystane części dotacji i odsetki od środków dotacji, które powstały na rachunkach bankowych w trakcie realizacji zdań. W 2009 roku takich niewykorzystanych dotacji, tych środków było zdecydowanie mniej niż w latach ubiegłych, stąd ten 500-tysięczny dochód nie został zrealizowany. Na przestrzeni ostatnich lat stało się to po raz pierwszy, co pokazuje analiza, która znajduje się w opinii Biura Analiz Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#EwaPolkowska">Jeśli chodzi o wydatki, to w stosunku do planów zrealizowaliśmy je na poziomie 98%. W dokumentach, które przedstawiliśmy w sprawozdaniu, macie państwo w różnych ujęciach pokazane wykonanie budżetu Kancelarii Senatu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#EwaPolkowska">Chciałabym zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, jest tak, że w 2009 r. ze względu na kryzys finansowy i to, co się działo na rykach światowych, ale też w budżetach innych państw, mieliśmy mniejsze wykonanie w stosunku do planu budżetu w części obsługującej Senat i jego organy. Przede wszystkim nie zostały zrealizowane wszystkie przyjazdy delegacji zagranicznych do Polski, ale też mieliśmy oszczędności. Zostało to uwzględnione i te pieniądze oddaliśmy do budżetu. Chodzi o realizację naszych zadań dotyczących obsługi kontaktów międzynarodowych Senatu, marszałka i jego organów. Decyzją marszałka i prezydium wprowadziliśmy szereg oszczędności, które pozwoliły obniżyć koszty finansowania tej działalności. Dotyczy to w głównej mierze zmniejszenia liczby delegacji, ale i pewnych restrykcji co do zasad zakupu biletów samolotowych. Zaczęliśmy kupować bilety w taryfie sztywnej. Są one tańsze, chociaż powodują, że w mniejszym stopniu możemy dysponować tymi biletami.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#EwaPolkowska">Ze względu na kryzys mieliśmy w 2009 r. rzeczywiste problemy w realizacji zadań dotyczących udzielania dotacji Polonii i Polakom na finansowanie inwestycji. Dotyczyło to głównie inwestycji w części oświatowej, współfinansowania różnego rodzaju inwestycyjnych przedsięwzięć oświatowych na Litwie. Decyzją prezydium i komisji senackiej zasady, którymi się kierujemy przy finansowaniu inwestycji oświatowych na Litwie są takie, że wspólnie z litewskim samorządem lokalnym uczestniczymy po połowie, albo w mniejszym stopniu, w finansowaniu szkół i przedszkoli polonijnych. Ze względu na problemy budżetowe i kryzys na Litwie, litewski samorząd terytorialny wycofał się z częściowego udziału w kilku ważnych zadaniach, nie jest to już 50%, ale mniej. Musieliśmy podejmować decyzje, czy jesteśmy w stanie w tym roku przejąć na siebie i współfinansować obowiązki, które początkowo wziął na siebie samorząd litewski. Ze względu na kwotę, sposób finansowania i niepewność finansów roku 2010, musieliśmy się wycofać z niektórych zadań. Tak naprawdę dzisiaj już wiemy, że te zadania zrealizowaliśmy w tym roku. To nie jest tak, iż – ze względu na kryzys – żadne z zadań, które było planowane – jeśli chodzi o finansowanie Polonii w roku 2009 – nie zostało zrealizowane. Zostały one przesunięte na rok 2010 i realizujemy je w tej chwili. Oznaczało to dla nas duży trud organizacyjny i prawny, ale też oszczędności. Pieniądze zostały zablokowane i oddane do budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#EwaPolkowska">Jeśli chodzi o informację o liczbie osób objętych mnożnikowym systemem wynagrodzeń, to jest ona niezmienna od 2007 r. – tych osób jest pięć.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#EwaPolkowska">Przedłożyliśmy państwu szczegółowe sprawozdanie z obu części budżetowych. Ocena NIK jest pozytywna. Nie dostaliśmy do wykonania żadnych zaleceń pokontrolnych, co nas niezmiernie cieszy.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#EwaPolkowska">Jesteśmy do państwa dyspozycji. Odpowiemy – mam nadzieję – na wszystkie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyBudnik">Bardzo serdecznie dziękuję pani minister. O zabranie głosu poproszę koreferenta, pana przewodniczącego Jarosława Urbaniaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JarosławUrbaniak">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, pani minister, szanowni państwo. Rekomenduję Wysokiej Komisji, aby pozytywnie ocenić wykonanie budżetu w części 03 – Kancelaria Senatu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JarosławUrbaniak">Właściwie niewiele mam do dodania, poza stwierdzeniem, że wykonanie dochodów należy ocenić pozytywnie, wykonanie wydatków – pozytywnie, poprawność formalną dowodów i zapisów księgowych – pozytywnie, wiarygodność ksiąg rachunkowych – pozytywnie, skuteczność procedur kontrolnych – pozytywnie, ściągalność należności – pozytywnie, realizowanie płatności – pozytywnie. To właściwie wszystko, co chciałem dodać. Jak pan przewodniczący na początku powiedział, jestem również członkiem Komisji Finansów Publicznych i nie jest to jedyna część budżetu, którą się w sposób intensywny zajmuję, ale jedyna, do której nie mam żadnych uwag. Żeby to lepiej zobrazować powiem, że jedną z części, którą się zajmowałem, była Komisja Nadzoru Finansowego, od której należałoby wymagać więcej – a tam też uwagi były.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyBudnik">Wychowawczo dobrze byłoby postawić gdzieś mały minusik, a pan przewodniczący same...</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WacławMartyniuk">Trzeba by, panie przewodniczący – jeśli mogę wejść w słowo – zrobić głęboki audyt NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyBudnik">Dotarła na nasze posiedzenie – bardzo serdecznie witam – pani przewodnicząca Krystyna Skowrońska, która oficjalnie reprezentuje Komisję Finansów Publicznych. Pan przewodniczący Jarosław Urbaniak, razem z przewodniczącym Wacławem Martyniukiem, też są członkami tej Komisji i też reprezentują nas w pewnej mierze.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EwaPolkowska">Przepraszam bardzo, ale zapomniałam o jednej bardzo ważnej rzeczy. Chciałam państwa bardzo serdecznie przeprosić, ale…</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyBudnik">Chodzi o korektę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#EwaPolkowska">Tak. W naszym sprawozdaniu wkradł się błąd na str. 4. To jest tabela. W informacji, którą państwu przedstawiłam jest błąd. Już go skorygowałam. W posiadaniu sekretariatu Komisji są egzemplarze dla państwa. Natomiast z punktu widzenia budżetu i jego wykonania nic się nie zmieniło. Po prostu trochę pomieszaliśmy style rachunkowości. Przepraszam bardzo i dziękuję za uwzględnienie poprawki. Błąd jest w informacji, natomiast nie ma on wpływu na wykonanie budżetu. Jest to tabela str. 4 dotycząca przeniesień.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję pani minister za to uzupełnienie. Bardzo proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli pana Waldemara Długołęckiego, dyrektora Departamentu Budżetu i Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WaldemarDługołęcki">W związku z uwagą pana posła Wacława Martyniuka, to może ja jednak coś powiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyBudnik">Pan przewodniczący Martyniuk sprowokował pana dyrektora, a miało być krótko.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli chodzi o poprawkę zgłaszaną przez panią minister, to wydaje mi się, że obie liczby są poprawne, bo mowa jest o zmianach. W materiałach NIK podana jest kwota w rozwinięciu. Wydaje się nam ona lepsza, bo obrazuje skalę zmian. Natomiast w materiałach Kancelarii Senatu jest to podane per saldo, a więc duża zmiana in plus i duża zmiana in minus mogą się neutralizować, ale obydwie liczby są poprawne.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli chodzi o ocenę wykonania budżetu, to – jak tu było powiedziane – jest ona pozytywna bez stwierdzania nieprawidłowości. Prawidłowo zostały zrobione sprawozdania. Nie mamy również uwag do sposobu prowadzenia ewidencji finansowo-księgowej przez Kancelarię Senatu.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#WaldemarDługołęcki">Pani minister mówiła o niewykonaniu planowanych dochodów i ich zmniejszeniu. Chcę powiedzieć, że Najwyższa Izba Kontroli nie widzi problemu. Nie jest to duża kwota, która nie ma znaczenia dla zadań finansowanych z budżetu państwa. Uważamy, iż dochody zostały zaplanowane rzetelnie, ponieważ tu rzeczywiście odwrócił się trend. Pochodziły one ze zwrotu składek ZUS, zwrotów za bilety lotnicze, a głównie ze zwrotów niewykorzystanych środków przez organizacje, które otrzymują pieniądze na zadania zlecone, przede wszystkim przez „Wspólnotę Polską”. Jeżeli te zwroty są mniejsze, to należy się tylko z tego cieszyć, bo to oznacza, że organizacje sprawujące opiekę nad Polakami za granicą lepiej wykorzystują przyznane im środki, pod warunkiem, że ich sprawozdania są sporządzane rzetelnie. Możemy potwierdzić, iż Kancelaria Senatu weryfikuje te sprawozdania, natomiast nie przeprowadzaliśmy w tym roku kontroli na przykład we „Wspólnocie Polskiej”, więc na ten temat się nie wypowiadamy.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#WaldemarDługołęcki">Wszystko wskazuje na to, że to jest bardzo pozytywny objaw. Wnioski zostaną wyciągnięte do planu 2011 r. i wszystko powinno być w porządku.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#WaldemarDługołęcki">Uczyniliśmy jedną uwagę dotyczącą wpłat na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, bo one w Kancelarii Senatu od początku roku do sierpnia były ponoszone ze środków na wynagrodzenia. Później została wprowadzona odpowiednia zmiana w budżecie i były finansowane z wydatków na wynagrodzenia. Sprawozdania roczne zostały opracowane pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#WaldemarDługołęcki">Mogę dodać jeszcze jedną uwagę dotyczącą budżetu zadaniowego. W Kancelarii Senatu w 2009 r., podobnie jak w szeregu innych jednostek, był on na poziomie, który nie daje możliwości wykorzystywania tych wyników do celów zarządczych. Jednym z mierników wykonania był wskaźnik realizacji budżetu, a to nie jest wskaźnik dobry, a w zasadzie jest – można powiedzieć – sprzeczny z istotą budżetowania zadaniowego, bo nakazuje wydać pieniądze, a przecież nie o to chodzi. Na 2010 r. ten wskaźnik jest już inny.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję, panu dyrektorowi Długołęckiemu. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrystynaSkowrońska">Szanowny panie przewodniczący, państwo posłowie, pani minister. Przyłączam się do tego, bo sprawozdanie z wykonania budżetu przez Kancelarię Senatu, również przeczytałam. Mam jednak wielką prośbę, aby poseł, który będzie to referował Komisji Finansów Publicznych, zrobił to mniej oszczędnie, tak abym również ja mogła podsumować przedłożone sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2009. To jest moja prośba, ponieważ komisja resortowa, poza samą opinią, powinna Komisji Finansów Publicznych zaprezentować materię wykonania budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JarosławUrbaniak">Nie chciałem powtarzać tego samego za panią minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KrystynaSkowrońska">Mam nadzieję, że pan przewodniczący i poseł koreferent uwzględnią taką formułę przedłożenia Komisji Finansów Publicznych informacji o wykonaniu budżetu Kancelarii Senatu w roku 2009.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję za tę uwagę. Pan przewodniczący Urbaniak jest już doświadczonym parlamentarzystą i wie, w jakiej roli powinien wystąpić jako koreferent na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JerzyBudnik">Czy są kolejne zgłoszenia? Nie ma. Pani minister, zapytam o rzecz, która może nie tyle dotyczy budżetu, co jest wynikiem refleksji po ostatnich zamieszczeniach dotyczących Białorusi. Polska finansuje poprzez „Wspólnotę Polską” budowę, konserwację i utrzymanie wielu obiektów służących naszej Polonii. Były przypadki zawłaszczania tego majątku. Jak to wygląda od strony prawnej? Czyją własnością są domy polonijne, szkoły polskie, które bywa, że są w niektórych państwach – nie będę już wymieniał po raz drugi nazwy – zagrożone? Polska łoży na to niemałe pieniądze. Jak jest z własnością tych obiektów?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EwaPolkowska">Jeśli można, to odpowiem ogólnie, a jeśli państwo będziecie mieli szczegółowe pytania, to odpowie na nie pan dyrektor Kozłowski.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#EwaPolkowska">Generalne założenie i zasada jest taka – jest to zgodne z ustawą o finansach publicznych – że udzielając dotacji – to są dotacje przedmiotowe, nie podmiotowe – zabezpieczamy się także od strony prawnej w zakresie realizacji tych dotacji, wydatkowaniu środków z budżetu państwa. Jeżeli dotyczy to inwestycji w całości przez nas finansowanej, to podmiotem, który jest właścicielem tej inwestycji jest organizacja pozarządowa, która działa na prawie polskim i której my udzielamy dotacji. To powoduje, że udzielając dotacji potrzebujemy zabezpieczeń prawnych. W głównej mierze są to zabezpieczenia hipoteczne, zabezpieczenia prawne dotyczące sposobu korzystania i zwrotu dotacji w przypadku zmiany tego sposobu przy realizacji inwestycji. W związku z tym w 90% naszych inwestycji – tych inwestycji, które my finansujemy – realizuje „Wspólnota Polska”. Mamy zabezpieczenia na majątku „Wspólnoty Polskiej”, na tym majątku, który znajduje się na terenie państwa polskiego. Natomiast „Wspólnota Polska” jest właścicielem, bo może być, nieruchomości poza granicami kraju. Zależy to od prawa miejscowego. WP zazwyczaj musi mieć oddział w tym kraju, w którym dokonuje inwestycji i tam jest właścicielem tych obiektów, które finansujemy.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#EwaPolkowska">W przypadku współfinansowania różnego rodzaju remontów oświatowych w krajach Unii Europejskiej, w głównej mierze wszystko zależy od funkcjonowania i przepisów prawa krajowego, prawa miejscowego. W przypadku naszych inwestycji oświatowych na przykład na Litwie, to samorząd litewski jest właścicielem tych obiektów, tych nieruchomości, natomiast my mamy podpisane umowy. Oczywiście w sensie pośrednim, bo podmiotem realizującym, otrzymującym od nas dotacje, jest zazwyczaj „Wspólnota Polska” lub fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”. Te polskie organizacje pozarządowe mają umowę z samorządem, co do sposobu wieloletniego korzystania i realizowania tych inwestycji. Oczywiście musi to być zgodne z celem w jakim, zgodnie z prawem polskim została udzielona dotacja z budżetu państwa poprzez Kancelarię Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ArturKozłowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Takim wyjątkiem od zasady, o której pani minister mówiła – bo pani minister mówiła o 90% inwestycji – jest Białoruś, państwo, w którym od samego początku system prawny nie dopuszczał możliwości własności nieruchomości przez zagraniczne osoby prawne. Stąd do 2005 r. wszelkie inwestycje finansowane z budżetu państwa polskiego za pośrednictwem stowarzyszenia „Wspólnota Polska” dotyczyły obiektów, które stawały się później własnością Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#ArturKozłowski">Ta sytuacja trwała do 2005 r., kiedy to na zjeździe przewodniczącą została wybrana pani Andżelika Borys. W niedługi czas później, zdelegalizowano tę organizację, powołując konkurencyjną pod wodzą pana Łucznika, a dzisiaj pana Siemaszki. Z mocy prawa białoruskiego właścicielem tych 17 obiektów – 2 szkół i 15 domów polskich – stał się Zarząd Główny Związku Polaków na Białorusi, uznawany przez władze białoruskie. Natomiast Związek, który faktycznie wspomagaliśmy i wspomagamy, który faktycznie nie funkcjonuje z punktu widzenia prawa białoruskiego, nie jest właścicielem tych obiektów, z jednym tylko wyjątkiem. Otóż, mamy też obiekty Polskiej Macierzy Szkolnej na Białorusi. Jest to druga organizacja, z którą współpracujemy i która działa legalnie. Obiekty tej organizacji są jej własnością.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#ArturKozłowski">Od 2005 r. strona polska zaprzestała jakichkolwiek inwestycji w nieruchomości na Białorusi. Dotyczy to zarówno budów, jak i remontów, z jednym wyjątkiem, czyli Domu Polskiego w Baranowiczach. Jest to jeden z dwóch domów – obok Iwieńca, który ostatnio został spacyfikowany – które funkcjonowały niezależnie od oficjalnego Związku. W Baranowiczach remontowaliśmy system centralnego ogrzewania. To były drobne kwoty.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#ArturKozłowski">Generalnie Senat zaprzestał wspomagania nieruchomości, jeśli chodzi o inwestycje i remonty, z wyjątkiem obiektów Polskiej Macierzy Szkolnej, która uzyskała zezwolenie i kończy w tym roku swój obiekt na terenie Grodna. Senat postanowił wspomóc tę inwestycję. Jest ona prowadzona ze środków Fundacji Zaleski z Paryża, która to fundacja wspomaga Polską Macierz Szkolną. Natomiast Senat w ostatnich dwóch latach, w zeszłym roku i w tym roku, postanowił wspomóc ten remont, a w zasadzie budowę, poprzez montaż systemu centralnego ogrzewania. W tym roku, w miesiącach jesiennych, ten obiekt ma być oddany do użytku. Ma być w nim szkoła i główna siedziba Polskiej Macierzy Szkolnej.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#ArturKozłowski">Reasumując – właścicielem obiektów w tym państwie, o którym mówimy, jest Zarząd Główny Związków Polaków na Białorusi, ten oficjalny, uznawany przez stronę białoruską, a nie uznawany przez stronę polską. Drugim takim podmiotem jest Polska Macierz Szkolna, której działalność – dzięki Bogu – władze białoruskie jeszcze tolerują. To ona jest właścicielem tego obiektu, którego budowę teraz kończymy.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję bardzo za te wyjaśnienia. One mi wystarczają, bo zdaję sobie sprawę, że ta problematyka jest domeną innej komisji sejmowej. Ewentualnie może się ona tym tematem zająć.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JerzyBudnik">Czy są jakieś pytania do sprawozdania z wykonania budżetu? Jeżeli nie ma, to przypomnę państwu, że koreferent, pan przewodniczący Urbaniak, rekomenduje Komisji przyjęcie opinii pozytywnej. Jeżeli nie usłyszę głosu sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła pozytywną opinię o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2009 r. w części budżetowej 03 – Kancelaria Senatu. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JerzyBudnik">Pani minister, Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich przyjęła opinię pozytywną i tę opinię przekaże Komisji Finansów Publicznych. Dziękuję pani minister i dyrektorom za udział w posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#JerzyBudnik">Witam pana ministra Kazimierza Czaplickiego, kierownika Krajowego Biura Wyborczego i panią dyrektor, która panu ministrowi towarzyszy.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2009 r. (druk nr 3090) wraz z Analizą Najwyższej Izby Kontroli (druk nr 3147) w zakresie części budżetowej 11 – Krajowe Biuro Wyborcze oraz części budżetowej 83 – Rezerwy celowe, w zakresie pozycji 23.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#JerzyBudnik">Proszę o zabranie głosu pana ministra Kazimierza Czaplickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzCzaplicki">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. W roku sprawozdawczym Krajowe Biuro Wyborcze wykonywało statutowe zadania związane z obsługą Państwowej Komisji Wyborczej oraz organów terenowych, czyli komisarzy wyborczych. Jednak głównym naszym zadaniem było przygotowanie i przeprowadzenie wyborów do Parlamentu Europejskiego. Ponadto w ciągu całego roku Krajowe Biuro Wyborcze, wspólnie z delegaturami, wykonywało zadanie pod tytułem: wybory uzupełniające do rad gmin liczących do 20 tysięcy mieszkańców, a także referenda lokalne. Prowadzony był również rejestr korzyści dla administracji rządowej oraz samorządowej, strona Biuletynu Informacji Publicznej wynikająca z przepisów ustawowych oraz działalność popularyzatorska w zakresie prawa wyborczego.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#KazimierzCzaplicki">Plan dochodów w ustawie budżetowej został określony na kwotę 35.000 zł., w rozdziale podstawowym, czyli 75101. Zrealizowane dochody opiewają na kwotę 12.839,81 zł, czyli wykonano 36,7% planu. Tu muszę od razu poprosić Komisję o wybaczenie – nie wiem w jakiej formie mam to uczynić – albowiem w sprawozdaniu nastąpiła pomyłka. Podano tutaj, że uzyskano dochody w rozdziale – Wybory Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, podczas gdy dochody zostały osiągnięte wyłącznie w rozdziale podstawowym. Jeżeli Wysoka Komisja uzna to za potrzebne, to oczywiście korektę do sprawozdania przedłożymy, dotyczącą właśnie tej kwestii, żeby była spójna z tabelą statystyczną dotyczącą dochodów.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#KazimierzCzaplicki">Powiem dlaczego jest tak niskie wykonanie dochodów. Otóż, przewidywaliśmy, że w 2009 r. osiągniemy dochód przynajmniej 10.000 zł, czy nawet 25.000 zł. Zakładaliśmy to tak optymistycznie, planując sprzedaż samochodu osobowego marki Lancia. Ponieważ w ciągu roku zrezygnowaliśmy z wydatków majątkowych w wysokości 490.000 zł, stąd zakup samochodu osobowego okazał się niemożliwy, a zatem Lancia nie została sprzedana i dochód nie został osiągnięty.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#KazimierzCzaplicki">Jeśli chodzi o wydatki, to były one realizowane praktycznie w trzech rozdziałach: działalność bieżąca, wybory do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw, czyli w rozdziale 75109, oraz, jak już wspomniałem, wybory do Parlamentu Europejskiego.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#KazimierzCzaplicki">Jeśli chodzi o procent realizacji wydatków, to w rozdziale podstawowym wydatki wyniosły 67,6% planowanych i ujętych w ustawie budżetowej po zmianach. W rozdziale wybory do rad gmin, rad powiatów i referenda 65,2% planowanych wydatków oraz wybory do Parlamentu Europejskiego 98,8%.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#KazimierzCzaplicki">Jeśli chodzi o realizację wydatków w rozdziale wybory do rad gmin i rad powiatów, to jej stopień był stosunkowo niski. Wynika to przede wszystkim z faktu, iż przewidywane było, musieliśmy zabezpieczyć środki na ten cel, przeprowadzenie wyborów prezydenta Łodzi w związku z referendum, jakie miało miejsce w tym mieście. Rada miasta podjęła uchwałę o nieprzeprowadzaniu wyborów, ale pieniądze musieliśmy wcześniej podjąć z uwagi na terminy przekazywania środków z rezerwy celowej jednostkom samorządu terytorialnego. Powiem o tym za chwilę jeszcze kilka słów.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#KazimierzCzaplicki">Podam trzy liczby dotyczące tych wyborów. W gminach do 20 tysięcy mieszkańców, bo tam przeprowadzamy wybory uzupełniające, odbyły się wybory do 350 rad. W 26 gminach przeprowadzono wybory przedterminowe; wójta w 11, burmistrza w 13 i prezydenta miasta w 2. Między innymi został wybrany prezydent miasta Częstochowy, gdzie były potrzebne wybory przedterminowe. Ogółem przeprowadzono 25 referendów lokalnych, z tego 4 były ważne i rozstrzygające. Te wydatki były stosunkowo niewielkie, właśnie z uwagi na to, że nie przeprowadzono wyborów prezydenta Łodzi, a to jest ponad 300 obwodów głosowania w samym mieście, związane z tym wydatki są pokrywane z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#KazimierzCzaplicki">Wydatki referendalne generalnie pochodzą z budżetów samorządowych, jedynie drukowanie kart do głosowania i obwieszczeń jest kosztem budżetu państwa, który ponosi Krajowe Biuro Wyborcze. Wybory przedterminowe organów odwołanych w drodze referendum pokrywane są w całości z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#KazimierzCzaplicki">Jeśli chodzi o wybory do Parlamentu Europejskiego, to podstawową kwestią były wydatki majątkowe związane z zapewnieniem obsługi informatycznej, w tym zakup programu pozwalającego certyfikować podpisy przewodniczących obwodowych komisji wyborczych, okręgowych i rejonowych komisji wyborczych oraz operatorów informatycznych. Jest to zadanie niezmiernie istotne. Centrum autoryzacji jest Krajowe Biuro Wyborcze. Wydajemy certyfikaty i hasła umożliwiające dostęp do bazy danych. To zabezpieczenie jest potrzebne.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#KazimierzCzaplicki">Krajowe Biuro Wyborcze w 2009 r. udzieliło dotacji celowych dla gmin na prowadzenie i aktualizację stałego rejestru wyborców uprawnionych do udziału w wyborach uzupełniających, czyli na obsługę wyborów gminnych. Podobnych dotacji udzielono na przygotowanie i przeprowadzenie wyborów do Parlamentu Europejskiego, czyli na wszystkie czynności związane z powołaniem obwodowych komisji, funkcjonowaniem lokali wyborczych itd.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#KazimierzCzaplicki">Udział dotacji w ogólnej kwocie wydatków w 2009 r. wynosi prawie 57%., a dokładnie 56,9%. Te dotacje są, oczywiście, rozliczane zgodnie z przepisami ustawy. Nie wykorzystana dotacja musi być zwrócona do budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#KazimierzCzaplicki">Wspomnę jeszcze o zatrudnieniu. W Krajowym Biurze Wyborczym liczba etatów kalkulacyjnych wynosi 388. Według sprawozdania na koniec roku zatrudnienie kształtowało się na poziomie 380 etatów, a na koniec grudnia obsadzonych było 379 etatów. Różnica między etatami kalkulacyjnymi, a obsadą, wynika zawsze z tego, że są pewne ruchy kadrowe, pewien okres jest wolny, czyli etat jest wolny aż zostanie znaleziona odpowiednia osoba na dane stanowisko.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#KazimierzCzaplicki">Jeśli chodzi o wynagrodzenia, to zgodnie z ustawą o zmianie wynagrodzeń osób na stanowiskach kierowniczych, od marca było ono obniżone dla „R-ki”, czyli dla kierownika Krajowego Biura Wyborczego, ale także dla członków Państwowej Komisji Wyborczej i komisarzy wyborczych do wysokości z 2008 r. Kierownik Krajowego Biura Wyborczego, zgodnie z przepisami ustawy, nie otrzymał żadnej nagrody w 2009 r., ponieważ prawnie mu nie przysługuje. Jest to jasna sytuacja. Przepisy prawne zabraniały tego rodzaju działalności i oczywiście Państwowa Komisja Wyborcza tego przestrzegała.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#KazimierzCzaplicki">A więc poza tą – nazwijmy to – wpadką, dotyczącą dochodów – proszę o jej skorygowanie – reszta jest podana prawidłowo.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#KazimierzCzaplicki">Oczywiście, oczekuję na pytania. Postaram się na wszystkie szczegółowo odpowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyBudnik">Serdecznie dziękuję panu ministrowi Czaplickiemu. O zabranie głosu proszę koreferenta, pana przewodniczącego Wacława Martyniuka.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WacławMartyniuk">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze. Moja rola sprowadza się tylko i wyłącznie do potwierdzenia tego, o czym mówił pan minister. Zarówno Biuro Analiz Sejmowych, jak i Najwyższa Izba Kontroli wydały ocenę pozytywną, czyli ocenę najwyższą, najlepszą z możliwych. Zarówno analizy BAS, jak i NIK mówią, że nie było jakichkolwiek zastrzeżeń co do celowości wydawania środków i rzetelności prowadzenia dokumentacji. Wszystkie ustalone procedury kontroli były prowadzone tak, jak mówią przepisy. Proszę wybaczyć, ale przy omawianiu części budżetowej 11 – Krajowe Biuro Wyborcze, naprawdę nie ma co mówić. Należy tylko życzyć sobie, żeby wszystkie urzędy państwowe miały taką rekomendację Najwyższej Izby Kontroli, czy też naszego Biura Analiz Sejmowych, jak Krajowe Biuro Wyborcze.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WacławMartyniuk">Oczywiście, zwracam się z wnioskiem o pozytywne zaopiniowanie części budżetowej 11 – Krajowe Biuro Wyborcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję, panu przewodniczącemu Martyniukowi. Bardzo proszę o zabranie głosu pana Długołęckiego, dyrektora Departamentu Budżetu i Finansów Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WaldemarDługołęcki">Najwyższa Izba Kontroli nie znalazła nieprawidłowości w trakcie kontroli, stąd też ocena jest pozytywna. W informacji przedstawionej Komisji zawarliśmy dwie uwagi, jedną dotyczącą wpłat na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – okres był tutaj krótszy niż w przypadku Kancelarii Senatu, bo bodajże do końca maja te wydatki były ponoszone ze środków na wynagrodzenia – i drugą dotyczącą mierników w budżecie zadaniowym. W przypadku tych podzadań w Krajowym Biurze Wyborczym jako miernik przyjmowano wykorzystanie środków zaplanowanych w budżecie. Zdaniem NIK nie jest to dobry wskaźnik i on jest zmieniany. Jest to początkowy etap wdrażania budżetowania zadaniowego, z tym że ta ocena nie dotyczy Krajowego Biura Wyborczego, tylko generalnie w całym budżecie postępuje to zbyt wolno. W każdym razie nie na tyle szybko, żeby mogło być użyte do zarządzania wykorzystaniem środków w jednostce.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JerzyBudnik">Mam też takie odczucie, panie dyrektorze, ale to temat na inną dyskusję, przy omawianiu innego tematu. Otwieram dyskusję. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BarbaraBartoś">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie ministrze. Mam drobne pytanie, zresztą pojawia się to również w dochodach innych jednostek. We wpływach są między innymi zwroty przez ZUS nadpłaconych składek z lat poprzednich. Z czego to wynika? Dlaczego te składki były nadpłacane?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JerzyBudnik">Czy na to pytanie odpowie pan minister, czy pani dyrektor?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AgnieszkaGałązka">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Zwroty przez ZUS nadpłaconych składek pracownikom wynikają z tego sytuacji, że pracownicy często nie składali oświadczeń o trzydziestokrotności. Nie składali nam takich informacji i ich składki nadal były płacone. Później okazywało się, że uzyskiwali również gdzie indziej jakieś dochody i dlatego zwroty następowały. Wynika to z takich sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyBudnik">Czy są jeszcze jakieś uwagi lub pytania? Panie ministrze, mam uwagę, która nie dotyczy wykonania budżetu, bo oczywiście żadnych uwag do wykonania budżetu za rok 2009 nie ma, natomiast jest to aktualna sprawa dotycząca ostatnich wyborów i naszych żołnierzy w Afganistanie. Czy państwo jesteście za tym, żeby skorygować ten program? Rozumiem, że to jest sprawa programu, tak to zostało zaprogramowane, że wszystkie dane wchodzą na stronę PKW.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzCzaplicki">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Rzeczywiście medialnie wygląda to bardzo nieładnie. Tytuły artykułów brzmią: „Państwowa Komisja Wyborcza narusza tajemnicę wojskową” etc. Jest to jedno wielkie nieporozumienie. PKW dzisiaj zajęła się tym problemem. Wczoraj zasygnalizował to dziennikarz „Polityki”. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych i szef Wydziału Prasowego dzwonił do mnie w tej sprawie, żądając zdjęcia tych danych. Zapytałem, na jakiej podstawie Państwowa Komisja Wyborcza ma te dane zdjąć? Odpowiedział, że to wynika z pkt 24 decyzji Ministra Obrony Narodowej z 2001 r. w sprawie polityki informacyjnej w Siłach Zbrojnych. Drążąc temat zapytałem, jakiego rzędu to jest akt prawny? Czy to jest akt powszechnie obowiązujący? Czy obowiązuje wszystkie organy państwa? W związku z tym dostałem faksem dokument podnoszący dokładnie ten sam problem.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#KazimierzCzaplicki">Rozmawiałem z panem ministrem Klichem. Na ten temat informacje prasowe też nie są prawdziwe, ponieważ to nie minister osobiście interweniował w Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie tych danych, tylko ja wystąpiłem telefonicznie z zapytaniem do pana ministra Klicha – czy wie o tego rodzaju działaniach Wydziału Prasowego Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych? Pan minister odpowiedział oczywiście, że nic nie wie. Natomiast jego zadaniem – cytuję z pamięci – Państwowa Komisja Wyborcza działa zgodnie z prawem i tyle. Zawsze tak było od 5 lat, odkąd jest wizualizacja wyników, że te dane były publikowane. Nie wiem, dlaczego w tym roku zrobiono – ujmijmy to w cudzysłowie, przepraszam za słowo – „aferę”, ale tak się stało.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#KazimierzCzaplicki">Państwowa Komisja Wyborcza w dniu dzisiejszym o godzinie 9 rano odbyła w tej sprawie posiedzenie i zajęła następujące stanowisko. Zgodnie z art. 64 obwodowa komisja wyborcza jest obowiązana, po zakończeniu głosowania i ustaleniu wyników podać je do publicznej wiadomości. To jest zgodnie z art. 69 ust. 4 ustawy o wyborze prezydenta. Państwowa Komisja Wyborcza publikuje te dane w formie dokumentu elektronicznego – koniec, kropka.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#KazimierzCzaplicki">Ocena tego zjawiska jest następująca. Utajnienie, czy niepublikowanie tych danych mogłoby nastąpić wyłącznie, gdyby tym informacjom nadano klauzulę tajności, w trybie i na zasadach określonych w przepisach ustawy o ochronie informacji niejawnych. Ponieważ tego nie zrobiono, to Państwowa Komisja Wyborcza nie ma żadnego tytułu prawnego do niepublikowania tych danych, ponieważ jest zobligowana do podania wszystkich informacji.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#KazimierzCzaplicki">A tak na marginesie, do wiadomości Wysokiej Komisji, przejrzałem oficjalne strony internetowe Ministerstwa Obrony Narodowej i wszystko tam jest podane jak na dłoni, łącznie z mapkami – wprawdzie ogólnymi – na których jest rozmieszczenie naszych baz itd. W związku z tym nie wiem, dlaczego raptem się tak porobiło.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JerzyBudnik">Panie ministrze, dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzCzaplicki">Panie przewodniczący, jeżeliby wojsko chciało, żeby te dane były niepublikowane, to musiałoby nadać certyfikat tej informacji – tajna. Koniec, kropka. Wtedy nawet nie wchodząc w to, czy słusznie to nadano, czy nie – to jest załącznik nr 1 do ustawy o ochronie informacji niejawnych, który mówi, jakie rodzaje informacji są tajne – dopóki ta klauzula nie zostałaby zdjęta, to stosowalibyśmy się do tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję bardzo. Wiemy teraz jak było. To nie jest, oczywiście, przedmiotem posiedzenia naszej Komisji. Zapytałem tak przy okazji, korzystając z obecności pana ministra na naszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JerzyBudnik">Czy są kolejne zgłoszenia? Nie słyszę. Pan przewodniczący Martyniuk rekomendował Komisji przyjęcie opinii pozytywnej. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła pozytywną opinię dotyczącą wykonania budżetu w części 11 dotyczącej Krajowego Biura Wyborczego oraz w części 83 – Rezerwy celowe, w zakresie pozycji 23. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#JerzyBudnik">Gratuluję panie ministrze, gratuluję pani dyrektor. Dziękujemy za udział w posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do realizacji pkt II porządku dziennego, a mianowicie do rozpatrzenia sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2009 r. (druk nr 1147) w zakresie działania Komisji.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#JerzyBudnik">O zabranie głosu proszę dyrektora Departamentu Budżetu i Finansów NIK, pana Waldemara Długołęckiego. Bardzo proszę, panie dyrektorze.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#JerzyBudnik">Spodziewam się, że pan niewiele będzie miał do powiedzenia, bo w zakresie, który obejmuje nasza Komisja, tej kontroli było nie tak dużo. Dotyczyły na pewno Kancelarii Sejmu, ale wynikają one z normalnej kontroli wykonania budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WaldemarDługołęcki">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Jeżeli chodzi o zakres działania Komisji, to rzeczywiście przeprowadzaliśmy kontrole tylko i wyłącznie w zakresie wykonania budżetu. Dotyczące roku 2009 są właśnie teraz dyskutowane, a te które robiliśmy rok wcześniej również były dyskutowane. Tak się dzieje z tego powodu, że Najwyższa Izba Kontroli w działalność Kancelarii Sejmu, Senatu, Krajowego Biura Wyborczego itd. ma ograniczenia. Badamy tylko gospodarkę finansową, natomiast kontrola działalności merytorycznej może być przeprowadzona tylko i wyłącznie na zlecenie. W przypadku Kancelarii Prezydenta RP – prezydenta, Sejmu – marszałka, w przypadku innych podobnie, ale takich zleceń nie było. To jest powód formalny, dlaczego tylko takie kontrole były w ciągu ostatnich lat prowadzone.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli chodzi o działalność Izby jako takiej, w zakresie wykraczającym poza zainteresowania Komisji, to NIK przedkłada szerokie sprawozdanie, w którym omawia się wyniki kontroli, co z tych kontroli wynika, a także zamieszcza pewne refleksje na temat stanu państwa.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#WaldemarDługołęcki">Do kompetencji departamentu, w którym pracuję, należą, generalnie rzecz biorąc, sprawy finansów publicznych, podatków itd. Cały szereg tych informacji trafia do Komisji Finansów Publicznych. Na przykład ostatnio było to egzekwowanie zaległości podatkowych i niepodatkowych, inwestycje kapitałowe banków działających z udziałem Skarbu Państwa, zarządzanie długiem Skarbu Państwa i płynnością budżetu państwa, zatrudnienie i wynagrodzenia w urzędach wojewódzkich. W tym roku przesłaliśmy również informacje, które były zbierane na przełomie lat 2009–2010, ale generalnie rzecz biorąc w ubiegłym roku te kontrole się rozpoczynały. Badaliśmy system finansowania, wspierania kredytów eksportowych oraz zadania związane z zapewnieniem stabilności sektora bankowego. To była kontrola przeprowadzona we właściwym czasie. Jej wyniki były publikowane w okresie dużej niepewności. Można też wymienić: system poboru podatku dochodowego od osób fizycznych, opodatkowanie transakcji wewnątrzwspólnotowych, chodzi o obrót podatkiem VAT, chodzi o obrót pomiędzy krajami Unii Europejskiej. To są informacje, które trafiają do innych komisji, a nie do Wysokiej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję. Czy do tego co pan dyrektor powiedział są jakieś pytania? Uwag nie mamy, bo nie ma tej materii, która dotyczy naszej Komisji, dlatego Komisji do Spraw Kontroli Państwowej nie zgłosimy żadnych uwag. Ale, oczywiście, ten punkt musiał się znaleźć w porządku posiedzeniu naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do punktu III. Czy ktoś z państwa chce zgłosić wnioski do planu pracy NIK na rok 2011 w zakresie tematów objętych działalnością Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Rozumiem, że takich wniosków nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dzisiaj wysłuchaliśmy również informacji o wydatkach realizowanych przez Senat na rzecz „Wspólnoty Polskiej”, a zwłaszcza naszych rodaków zamieszkujących dawne tereny Rzeczypospolitej. Trochę znam relacje Polsko-Litewskie, Białorusko-Polskie i spotykałem się często z przypadkami, nazwijmy to, zupełnie przypadkowych wydatków, które w moim przekonaniu były zbędne.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">W związku z tym mam pytanie, czy można byłoby poprosić NIK o skontrolowanie zasadności wydatków realizowanych przez Senat ze środków budżetowych na rzecz mniejszości polskiej, zwłaszcza na Litwie, bo tam chyba największa część środków jest lokowana. Prawdę mówiąc, tego nikt nie bada. Jest to bardzo niewygodne przedsięwzięcie, ale przyznam się, że wydaje mi się, iż część środków przepada w sposób nieuzasadniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JerzyBudnik">Bardzo proszę, panie dyrektorze, czy chce pan odpowiedzieć na to pytanie? Myślę, że to jest, oczywiście, domena Senatu. To Senat powinien o to zadbać i zgłosić takie zapotrzebowanie. Trochę wchodzimy na ich…</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Sam siebie ma kontrolować?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JerzyBudnik">My to robimy, jeśli jest taka potrzeba. Proszę bardzo, panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WaldemarDługołęcki">Powiedziałbym, że tutaj występuje pewna delikatność materii, ponieważ Najwyższa Izba Kontroli ma prawo badać Kancelarię Senatu z punktu widzenia czterech kryteriów zapisanych w ustawie o NIK, a więc także z punktu widzenia celowości. Natomiast – tutaj nie było o tym mowy – tryb podejmowania decyzji o realizacji, czy przyznaniu dotacji na poszczególne zadania jest taki, że ostatecznym decydentem jest Prezydium Senatu. Najwyższa Izba Kontroli weszłaby tutaj pośrednio w kontrolę decyzji podejmowanych przez organy statutowe Senatu.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#WaldemarDługołęcki">Myślę, że innym problemem jest kontrola wykorzystania tych środków przez podmioty, które otrzymują dotacje na zadania zlecone, a więc na przykład przez „Wspólnotę Polską” i to drugie stowarzyszenie otrzymujące duże kwoty, a więc Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie”. To jest możliwe, takie kontrole w latach poprzednich prowadziliśmy, przede wszystkim we „Wspólnocie Polskiej”, dwu czy trzykrotnie i tam było widać poprawę, jeżeli chodzi o gospodarkę finansową. Senat też wiele rzeczy uporządkował, przede wszystkim w zakresie nadzoru nad wykorzystaniem środków przez organizacje, które je otrzymują.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#WaldemarDługołęcki">Decyzja o tym, żeby skontrolować, czy należało przyznać środki na zadanie „x”, czy zadanie „y”, bądź dla organizacji „x” czy organizacji „y” – niosłaby ze sobą duże niebezpieczeństwo dla nas.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Wiem, że to jest niewygodne zajęcie. Natomiast, chodzi mi o takie przypadki, które się zdarzały, widziałem to na własne oczy. Nie będę wymieniał ani nazw miejscowości, ani adresów Domów Polskich, w których dokonano trzeciego kolejnego zakupu kopiarki, a dwie poprzednie stoją i są nieużywane, gdzie kupiono sprzęt, który nikomu do niczego nie jest potrzebny. Na przykład kupiono telewizor zapominając, że w tym obiekcie nie ma prądu. Przeznaczono środki na remont, ale nie zrobiono tego remontu w sposób cywilizowany, czyli poprzez organizację przetargu, bo znalazł się jakiś wykonawca, który to zrobił, nie wiadomo, czy drożej czy taniej, czy przestrzegając naszych norm.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Chodzi mi o to, że są to nasze środki publiczne i w związku z tym powinny podlegać takiej samej drobiazgowej kontroli i ocenie wykonania. Oczywiście, że chodzi przede wszystkim o wykonanie. Mam świadomość tego, że Marszałek Senatu nie będzie znał szczegółowych wyników wydatkowania pieniędzy. Dlatego trzeba zacząć od miejsca wydania tych pieniędzy, a idąc śladem tego łańcuszka decyzyjnego, chciałbym wiedzieć, czy środki publiczne, przeznaczane na wspomaganie mniejszości polskiej za granicą, są wydatkowane racjonalnie i zgodnie z potrzebami. To pytanie jest dla mnie najważniejsze. Chcę uzyskać na nie odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JerzyBudnik">Myślę, panie pośle, że będzie taktownie, jeżeli zwrócę się do szefa właściwej komisji senackiej z pismem, w którym zasygnalizuję, iż taka sprawa została podniesiona na posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, z sugestią, żeby ta komisja wystąpiła o ujęcie w planie pracy NIK zbadania wydatkowania środków uzyskiwanych za pośrednictwem „Wspólnoty Polskiej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WaldemarDługołęcki">Chciałem powiedzieć jeszcze, że w tym aspekcie, który pan poseł przedstawił w drugiej części swojej wypowiedzi, występuje jeszcze jeden problem. Badaliśmy „Wspólnotę Polską”, ale dokumentację, którą oni mają w kraju. Myślę, że byłby to problem, żeby zobaczyć, jak to wygląda za granicą. Sądzę, że byłoby to trudne, albo niemożliwe. Prawda?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Możliwe byłoby, tylko są dwa warunki: po pierwsze – trzeba chcieć to zrobić; a po drugie – trzeba wymyśleć metodę na to, żeby to zrobić, bo tego się nie robi. Taka jest prawda.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JerzyBudnik">Zatem, panie pośle, tak jak obiecałem, w piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WaldemarDługołęcki">Wchodzi się w relacje z krajem, w którym to jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JerzyBudnik">Wystąpię z pismem do szefa właściwej komisji senackiej z prośbą o zajęcie stanowiska w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#JerzyBudnik">Rozumiem, że propozycji tematów, objętych przedmiotem działań Komisji, nie ma w stosunku do NIK. Wobec tego kończymy ten punkt.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#JerzyBudnik">Wobec wyczerpania porządku dziennego posiedzenie Komisji uważam za zamknięte.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>