text_structure.xml 58.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JózefKlim">Dzień dobry państwu. Minęła godzina jedenasta. Otwieram posiedzenie Komisji. Witam gości, witam pana ministra. Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JózefKlim">Porządek dzienny został państwu dostarczony. Po pierwsze – mamy informację o możliwościach przekształceń Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych w świetle przepisów ustawy o finansach publicznych. Referuje Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jeżeli będzie potrzeba, to możemy dopisać sprawy bieżące. Nie ma potrzeby, ale niech w pkt II będą sprawy bieżące. Być może nasunie się jeszcze jakaś uwaga. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JózefKlim">Przechodzimy do pkt I i proszę o zabranie głosu sekretarza stanu w MRiRW – pana ministra Kazimierza Plocke. Panie ministrze, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, sprawa, która dzisiaj jest przedmiotem analizy Wysokiej Komisji, jest z punktu widzenia interesów Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi niezwykle ważna, istotna, ponieważ mamy do czynienia z przekształceniami jednostki, która jest odpowiedzialna za rejestrację i badania, doświadczalnictwo. Chodzi więc tutaj o promocję polskiego dorobku, jeżeli chodzi o naukę i doświadczalnictwo, o nowe odmiany, czyli COBORU w Słupi Wielkiej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KazimierzPlocke">Na dziś sytuacja jest taka, że ośrodek w Słupi Wielkiej jest państwową jednostką budżetową i ma 28 gospodarstw pomocniczych, które funkcjonują na podstawie rozporządzenia Ministra Finansów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#KazimierzPlocke">W myśl nowo przyjętej ustawy o finansach publicznych jesteśmy zobowiązani dokonać takich zmian, które będą ważne i doprowadzą do takiej sytuacji, w której po pierwsze – stworzymy stabilne warunki dla funkcjonowania tego ośrodka.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#KazimierzPlocke">W ustawie o finansach publicznych są zaproponowane 3 rozwiązania, które są przedmiotem analizy. Po pierwsze – jest to państwowa jednostka budżetowa, po drugie – agencja wykonawcza i po trzecie – instytucja gospodarki budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#KazimierzPlocke">Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wraz z całym zespołem dokonał szczegółowej analizy możliwości przekształcenia COBORU w określoną strukturę, która jest opisana w ustawie o finansach publicznych. Według naszej najlepszej wiedzy najlepszą strukturą organizacyjną byłaby agencja wykonawcza, ponieważ miałaby możliwość pozyskiwania środków finansowych z dotacji państwowej oraz z przychodów własnych. Mielibyśmy możliwość wsparcia finansowego nowo powstałej jednostki, która – spodziewamy się – może rozszerzyć swoją działalność. Kierownictwo resortu wydało pozytywną opinię dla tej inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#KazimierzPlocke">Chciałbym również poinformować, że w trakcie uzgodnień międzyresortowych zgłoszono szereg uwag. Chciałbym poinformować Wysoką Komisję, że zrealizowanie tego pomysłu w ramach tej struktury na dzisiaj jest działaniem bardzo zagrożonym. Nie jesteśmy tego w stanie przeprowadzić skutecznie tak, aby od 1 stycznia 2011 roku COBORU funkcjonował w oparciu o przepisy, które są związane z funkcjonowaniem agencji wykonawczej.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#KazimierzPlocke">Aby nie tracić nadziei, rozważamy wariant przejściowy. Po pierwsze – chcemy, by od 1 stycznia COBORU funkcjonował jako państwowa jednostka budżetowa, co oznacza, że od 31 grudnia 2010 roku należy podjąć decyzję o zlikwidowaniu gospodarstw pomocniczych w liczbie 28, które zostaną włączone do państwowej jednostki budżetowej, czyli do tzw. matki. Będzie jedna struktura, jedna jednostka budżetowa.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#KazimierzPlocke">Chcemy też podjąć dalsze prace związane z wdrożeniem agencji wykonawczej. Spodziewamy się, że w 2011 roku powinniśmy przeprowadzić wszystkie prace studialne, analityczne i legislacyjne. Zakładamy taki plan, by od 2012 roku wrócić do pierwotnego pomysłu.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#KazimierzPlocke">Chciałbym też poinformować, że finansowanie całego przedsięwzięcia – według wyliczeń przygotowanych w Departamencie Finansów – będzie na poziomie 59 mln zł. Jest to poziom wydatków 2010 roku. Ważne jest to, że w trakcie całego 2011 roku o 47 mln zł zwiększamy wydatki na gospodarstwa pomocnicze, które będą już częścią jednostki budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#KazimierzPlocke">Na dzisiaj jest to wariant przejściowy, który pozwoli na realizację zadań, które są przypisane ustawami COBORU. To tyle, jeśli chodzi o kwestie, które dzisiaj są najważniejsze do przeprowadzenia. To tyle z mojej strony. Jest jeszcze pan dyrektor COBORU. Panie przewodniczący, gdyby ewentualnie można było poprosić o zabranie głosu przez pana dyrektora, to wydaje się, że można by tutaj wyjaśnić wiele spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JózefKlim">Panie dyrektorze, jeśli jest taka wola, to bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#EdwardGacek">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo posłowie. Jak wspomniał pan minister, prace nad koncepcją przekształceń trwają już od kilku miesięcy, w zasadzie już prawie rok.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#EdwardGacek">Wypracowaliśmy rozwiązanie, które uważamy za najbardziej korzystne, czyli docelowo agencję wykonawczą. Problemem jest to, o czym wspomniał pan minister. Byłoby najlepiej, gdyby agencja wykonawcza mogła funkcjonować od 1 stycznia 2011 roku. Jednak prace nad specjalną ustawą o agencji wykonawczej, bo zgodnie z założeniami ustawy o finansach publicznych agencja wykonawcza może być powołana na drodze nowej specjalnej ustawy o COBORU jako agencji wykonawczej, trochę się przedłużają. Uważamy, że bardzo dobrze, iż w tej sytuacji istnieje rozwiązanie awaryjne, wymuszone. Jeszcze liczymy na to, że może się uda do końca roku uchwalić i wprowadzić w życie ustawę o agencji wykonawczej, bo tak chyba byłoby najlepiej z punktu widzenia naszej działalności, działalności COBORU, gdyż jest kilka elementów, które spowodują, że będzie pewne zachwianie – zwłaszcza w części badań PDO, jeśli chodzi o koordynację tych badań.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#EdwardGacek">Jeżeli ten okres przejściowy, czyli funkcjonowanie naszej jednostki w formie agencji wykonawczej, miałby trwać kwartał, pół roku czy troszkę dłużej, to być może później moglibyśmy przejść łagodniej. Jeśli to będzie trwało rok czy dłużej, to będzie gorzej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#EdwardGacek">Podsumowując uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby to, aby jak najszybciej doprowadzić, o czym wspomniał pan minister, do wersji docelowej, która ma być agencją wykonawczą. Takie rozwiązanie funkcjonuje w wielu krajach Europy. Jest to sprawdzone rozwiązanie. Myślę o modelu organizacyjno-prawnym. Jednostki rejestrowe funkcjonują w takiej formie.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#EdwardGacek">Bardzo dziękuję panu ministrowi, gdyż wspólnie prowadziliśmy prace nad przygotowaniem tego najlepszego końcowego wariantu, nad doprowadzeniem ustawy do końca. Jednak byłoby dobrze, gdyby można było przyspieszyć tę ustawę, jeśli nie do końca tego roku, to do połowy przyszłego lub w pierwszym kwartale przyszłego roku. Byłoby to najbardziej optymalne rozwiązanie dla naszej jednostki. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Rozpoczynamy dyskusję. Zapisujemy państwa do głosu. Bardzo proszę – dyskusję rozpoczyna pan poseł Babalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewBabalski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie ministrze, panie dyrektorze. Panie dyrektorze, trochę panu współczuję, bo byłem na konferencji w Mierkach, gdzie też rozmawialiśmy na ten temat. Dzisiaj powiem panu szczerze, że trochę panu współczuję. Jest pan w trochę ciężkiej sytuacji, bo wiem, że cisną się panu na usta zdecydowanie ostrzejsze słowa, no ale nie wypada, więc trochę pana wyręczę, chociaż wiem, że pana nie trzeba wyręczać.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ZbigniewBabalski">Panie ministrze – mówię także do pana dyrektora – trzeba sobie jasno powiedzieć, że to nie będzie trwało I kwartał. Jeśli rzeczywiście tak się stanie, to pogratuluję panu ministrowi, bo wiem, że akurat resort rolnictwa próbował załatwić tę sprawę. Panie ministrze, do pana kieruję to pytanie: ile miesięcy należy uzgadniać, wydaje się, proste rzeczy, gdzie wiadomo było, że od 1 stycznia 2011 roku musi nastąpić zmiana organizacyjna? Wiem, że to akurat nie pana wina, ale jest pan przedstawicielem rządu, więc muszę to mówić.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#ZbigniewBabalski">Wejście w czysty budżet na 2011 rok spowoduje, że instytucja, panie dyrektorze, po roku działania może się po prostu nie pozbierać, jeśli będzie w budżecie. Wiemy, jakie są pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#ZbigniewBabalski">Powtarzam, że będę gratulował panu ministrowi, jeśli zdoła przeprowadzić to szybciej. Jeśli budżet będzie ustalony na 2011 rok, to nikt już tam nie będzie „grzebał”, tylko „dojedziecie” cały 2011 rok i ewentualnie od 1 stycznia 2012 roku powstanie nowa forma, która pozwoli wam odżyć.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#ZbigniewBabalski">Trochę poczytałem. Jakie będą skutki działania w ramach dużej jednostki budżetowej z siedzibą w Słupi Wielkiej? Co może przynieść takie budżetowanie, czyli czysty budżet? Uzależnienie możliwości zakupów sprzętu od wielkości budżetowych środków inwestycyjnych a nie od wyników finansowych, a tak było do tej pory. Myślę, że się nie mylę, panie dyrektorze. To spowoduje dalsze starzenie się już istniejącego sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#ZbigniewBabalski">Dalej. Brak możliwości dokonywania odpisów amortyzacyjnych również powoduje brak środków na odtwarzanie majątku – co najmniej przez ten jeden rok. Brak możliwości odliczania podatku VAT od zakupów środków do produkcji rolnej zwiększy koszty funkcjonowania stacji. Eksperci liczą, że będzie to w granicach od 15% do 20%.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#ZbigniewBabalski">Następna sprawa. Co z pracownikami? Jeżeli będziecie na czystym budżecie, to podejrzewam, że istnieje zagrożenie w stosunku do pracowników w tych 28 gospodarstwach pomocniczych, które będą funkcjonowały przez cały rok. Chciałbym się również dowiedzieć, czy rzeczywiście będą takie ruchy w stosunku do pracowników, bo jeśli szukamy oszczędności, to najczęściej szuka się po prostu poprzez zwalnianie ludzi z obietnicą: jak zmienimy jednostkę organizacyjną, to ewentualnie od 1 stycznia 2012 wrócicie do pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#ZbigniewBabalski">Jest także konieczność odprowadzenia wszelkich dochodów, jeśli będą, do budżetu. Taka będzie konsekwencja działania.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#ZbigniewBabalski">Panie dyrektorze, jeśli to będzie centralna jednostka, to podejrzewam, że będzie pan zabiegał o zwiększenie zatrudnienia. Jeżeli tak, to mam nadzieję, że będzie się pan posiłkował ludźmi z gospodarstw pomocniczych.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#ZbigniewBabalski">Pan minister powiedział tutaj bardzo zasadniczą rzecz, że bądź co bądź COBORU ma już swoją renomę, swoją markę. Jak po tym roku my się odnajdziemy w stosunku do firm obcych, zagranicznych? Wydaje mi się, że w sposób znakomity mogą wykorzystać ten rok, który będzie przeznaczony na doprowadzenie do przekształcenia w agencję.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#ZbigniewBabalski">Ostatnia sprawa. Wspomniał o tym pan minister i pan dyrektor. Możecie sobie państwo podziękować – nie dostaniecie żadnych środków na PDO. Ja tego nie wiem, ale zapytam pana ministra: a co z dopłatami obszarowymi? Jeśli to będzie czysty budżet, to czy tutaj też przypadkiem nie zajdzie taka sytuacja, w której ośrodek nie będzie mógł otrzymać dopłat obszarowych? Tego nie wiem, więc zadaję to pytanie.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#ZbigniewBabalski">Przepraszam, panie przewodniczący, że zabierałem głos zbyt długo, ale powtarzam: swego czasu byłem na konferencji w Mierkach, miałem tam krótkie wystąpienie, widziałem, jak ci ludzie bardzo mocno są zaangażowani w to, co robią w Polsce, jeśli chodzi o odmiany. Tam była głęboka troska o polski produkt. Boję się, że ten rok może doprowadzić do takiej sytuacji, że po prostu trudno będzie się odbić. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. To był taki głos otwarcia. Mam nadzieję, że kolejne głosy będą już trochę krótsze. Proszę bardzo – pan poseł Szczęsny Zarzycki. Następnym mówcą będzie pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Panie przewodniczący, panie ministrze, panie dyrektorze, szanowni państwo. Podzielając wszystkie opinie, które wypowiedział mój przedmówca, pan poseł Babalski, chcę jeszcze mocniej podkreślić, że prowizorki najdłużej funkcjonują. Jak uczy doświadczenie, to one nie pozwolą na możliwość utworzenia agencji wykonawczej.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Do przedstawionych argumentów można by dorzucić to, że załamie się dotychczasowa współpraca m.in. z samorządem rolniczym, z rolnikami. Czy rządowi na tym zależy, żeby zniszczyć wieloletni dorobek COBORU i stacji PDO? Myślę, że rząd, w tym przypadku minister rolnictwa, winien zrobić wszystko, żeby do tego nie doszło.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Biorąc pod uwagę przedstawione tu argumenty, które chciałbym poprzeć, najlepszym rozwiązaniem jest agencja wykonawcza. Ona nie wprowadzi zakłóceń. Dzisiaj tak ważne jest to, by polskie odmiany mogły być także realizowane w tych terenach, gdzie są stacje PDO. Mogłyby dalej funkcjonować, a jestem święcie przekonany o tym, że przy rozwiązaniu jako jednostka budżetowa zajdą nieodwracalne zmiany i byłoby to z wielką szkodą dla polskiego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Panie przewodniczący, myślę, by Komisja włączyła się w to, aby niejako wywrzeć presję na rząd poprzez odpowiedni dezyderat wnoszący o to, by do końca roku (mamy jeszcze kilka miesięcy) została przyjęta przez parlament ustawa i powołana agencja wykonawcza. Myślę, że pan minister i MRiRW podzielają stanowisko dotyczące powołania agencji wykonawczej. Są pod presją ministra finansów, co jest zrozumiałe, ale myślę, że byłoby dobrze, żeby ten dorobek został zachowany i by dalej mogło funkcjonować polskie doświadczalnictwo. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RomualdAjchler">Dziękuję. Panie przewodniczący, pan poseł Babalski miał wystąpienie takie, jakbym siebie słyszał i z racji tego chciałbym powiedzieć dziękuję, panie pośle, nie będę się powtarzał. Dobrze, że pan zezwolił na pana zdaniem przydługawe wystąpienie pana posła, ale było ono bardzo interesujące.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#RomualdAjchler">Moje wystąpienie ograniczę tylko do tego, co zrobić z problemem. Jest wyjście. Mamy świetne wyjście jako Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jako parlament. Możemy pomóc i sprawdzimy intencje rządu.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#RomualdAjchler">Niedawno, wczoraj czy przedwczoraj, było czytanie ustawy – nie będę przywoływał nazwy, zresztą brałem udział w debacie – którą rząd z racji trudności uzgodnień międzyresortowych przekazał jako projekt poselski i koledzy z PO podpisali projekt, który poszedł jako projekt poselski. Jest to szybka ścieżka.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, deklaruję pomoc klubu Lewica w tej sprawie. Jeżeli jest autentyczna wola, by rozwiązać problem, to nic nie stoi na przeszkodzie, by skorzystać z dwóch wariantów. Projekt ewentualnie przejęłaby Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi i wystąpiła z projektem komisyjnym albo partie rządzące, w pewnym sensie odpowiedzialne za to, co może będzie się działo w perspektywie czasu, aby nie dopuścić do chaosu i uchronić dorobek COBORU. Proszę państwa, zamieszanie będzie bardzo duże. Każdy z nas wie, co się dzieje, gdy jest informacja, że jednostka ma być przekształcona, prywatyzowana, likwidowana itd. Wtedy ludzie już nie myślą o tym, co robić, by efektywnie pracować na rzecz tej jednostki, tylko po pierwsze myślą – o tym, czy będą mieli pracę w tej jednostce, po drugie – myślą o tym, by poszukać sobie pracy gdzie indziej, bo nie mają szans, gdyż do tej pory przełożony różnie na nich patrzył.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, zwracam się do państwa, którzy dzisiaj sprawujecie władzę. Zadeklarowałem pomoc SLD, jeśli chodzi o to rozwiązanie. Będę popierał rozwiązanie komisyjne – rozumiem, że minister ukradkiem (niekoniecznie ukradkiem) przekazałby projekt, który minister finansów panu oprotestował. Jest autor i trzeba uszanować jego dorobek, zapytać się ministra rolnictwa, czy wyraża na to zgodę. Jeśli wyraża, to znaczy, że jest za tym, by pomóc COBORU. Albo można to puścić klubowo poprzez klub parlamentarny. Proszę państwa, znając pana przewodniczącego Korzeniowskiego gwarantuję, że doprowadzi do tego, że to szybko pójdzie na posiedzeniu Komisji, jeśli rozwiązania, które państwo proponują, zostały zaakceptowane przez resort rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#RomualdAjchler">O pozostałych sprawach dotyczących problemów COBORU i związanych z tym zamieszaniem mówił pan poseł Babalski a także pan poseł Zarzycki. W związku z powyższym dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kalemba, potem pan poseł Kowalczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławKalemba">Dziękuję bardzo. Powiem to samo, co wczoraj – nie wylewa się wody brudnej, jak nie ma czystej.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StanisławKalemba">Szczególnie w rolnictwie i w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie możemy pozwolić na takie eksperymenty, że najpierw coś rozwalamy, a później myślimy, jak to naprawiać. Najpierw powinna być przygotowana koncepcja, a później odchodzić od tych rozwiązań, które były. To jest sprawa COBORU, sprawa służb lekarsko-weterynaryjnych, gdzie w budżecie nie ma środków. Najpierw likwidujemy system, a później myślimy, jak w ogóle coś wykombinować, coś wynaleźć.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#StanisławKalemba">Na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi nawet byłoby błędem mówić o tym, jaka jest rola COBORU, tych 28 stacji doświadczalnych. Powiem tak: albo ktoś rozumie, albo nie, że Polska ma szansę mieć dobre miejsce, jeśli postawi na rolnictwo. Ma korzystne warunki, zresztą w tych arcytrudnych nierównych warunkach mamy wyjątkową nadwyżkę, jakiej nie ma nikt w handlu zagranicznym – 2,1 mld euro i o czym my tu powinniśmy dyskutować?</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#StanisławKalemba">Większość z nas była w COBORU. Zajmowaliśmy się tymi przekształceniami, PDO. Nie trzeba mówić, czym jest centralna stacja i 28 stacji doświadczalnych. Niedawno byliśmy w stacji doświadczalnej oceny odmian w Nowej Wsi Ujskiej. Na spotkaniu było około 200 rolników. Była dyskusja, zwiedzanie poletek doświadczalnych, edukacja itd. My nie możemy w jakiś sposób eksperymentować na czymś takim, zwłaszcza że jest to wielki dorobek, jeśli chodzi o polską hodowlę. Bez tego dorobku rolnictwo też nie będzie funkcjonowało.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#StanisławKalemba">Na przyszłość (niezależnie czego to dotyczy) najpierw opracujmy koncepcję (łącznie z decyzjami, ustawami) tego, jak to widzimy, a później dopiero to zmieniajmy. Pan minister mówił o możliwości dofinansowania z UE, poza Unią.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#StanisławKalemba">Uważam, że przedstawiona koncepcja jest jasna, prosta, tylko brakuje nam na to czasu. Panie przewodniczący, my tu wymyślamy bardzo pozytywne rzeczy, bo chodzimy po tej ziemi, więc niechby dzisiaj minister finansów, Rządowe Centrum Legislacji, przedstawił nam, jakie są tutaj zastrzeżenia, gdyż widzę, że MF blokuje pewne rzeczy na poziomie projektów rozporządzeń w zupełnie prostych, oczywistych sprawach, gdzie nawet nie zmienia to budżetu ministra rolnictwa. Uważam, że po prostu wracamy do nieciekawych czasów, gdzie każdy ruch musi być tam uzgodniony i trwa to miesiącami czy nawet całymi kwartałami.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#StanisławKalemba">Pan minister Plocke jest doświadczonym wiceministrem. Zna „od kuchni” te realia i gdy mówi, że są problemy, by to uchwalić do końca listopada, aby weszło w życie od stycznia przyszłego roku, to ja to przyjmuję za podstawę. Popracujmy więc nad tym, żeby to była jednostka budżetowa w 2011 roku, ale byśmy do połowy przyszłego uchwalili ustawę o agencji wykonawczej, aby już płynnie wejść w rok 2012. I tyle. Dobrze, że ten temat jest przedmiotem posiedzenia Komisji, tylko po co narażamy się na takie eksperymenty, gdy są to rzeczy do przewidzenia. Panie dyrektorze, jaki był jubileusz COBORU w Słupi Wielkiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#EdwardGacek">W przyszłym roku będzie 60 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławKalemba">60 lat. Po prostu nie możemy eksperymentować.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StanisławKalemba">Mam taką prośbę, byśmy nie tylko przy tym temacie, ale i innym, najpierw opracowali rozwiązanie i wtedy przekształcali, a nie rozwalali czy reorganizowali to, co nieźle funkcjonuje i ma taki dorobek, a później szukamy jakichś awaryjnych rozwiązań. Powinna być odwrotna koncepcja i nie tylko w tym temacie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kowalczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#HenrykKowalczyk">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo. Zgadzam się ze wszystkimi tezami i wystąpieniami, jeśli chodzi o diagnozę i tak sobie myślę, że jeżeli minister Rostowski jest tak szkodliwy, to go odwołujemy. Złożymy wniosek o wotum nieufności. Jak będzie poparcie PSL, to się uda. To jest taka propozycja szybkiego rozwiązania problemu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#HenrykKowalczyk">Wiem, że ta propozycja pewnie będzie trudna do realizacji, więc składam propozycję bardziej konkretną. Wyciągam wnioski z wypowiedzi. Będzie jednostka budżetowa w 2011 roku. Czy będziemy naciskać, czy nie naciskać, niewiele to pomoże. Zdajemy sobie z tego sprawę. Pan minister uczciwie powiedział, że nie ma wielkich szans, żeby ta ustawa weszła w życie. Właściwie chciałem bardziej skonkretyzować propozycję pana posła Ajchlera. Jeśli chcemy zrobić coś pozytywnego, to zróbmy. Proponuję, żeby przyjąć to jako projekt komisyjny – najlepiej komisyjny, bo wtedy nie będziemy się spierać o autorstwo, bo czasami autorstwo może zaszkodzić projektowi. Jeśli będzie projekt komisyjny, to autorstwo będzie bezpartyjne.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, konkretna propozycja. Już dzisiaj powołajmy podkomisję, żeby się tym zajęła i ten projekt będzie przygotowany. Oczywiście, i tak będziemy to robić w porozumieniu z MRiRW. Wykradać nie musimy, bo „wisi” na stronach internetowych, ale autorstwo jest Ministerstwa, więc tutaj współpraca jest nieunikniona. To jest taka propozycja, aby dzisiaj powołać podkomisję do uchwalenia ustawy mającej na celu przekształcenie COBORU. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WojciechMojzesowicz">Panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo. Nie będę tłumaczył, jakie znaczenie ma postęp biologiczny i te stacje.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WojciechMojzesowicz">Chcę powiedzieć i cały czas będę to powtarzał, że za politykę rolną w państwie odpowiada minister rolnictwa w tym rządzie. Jako poseł opozycji nie mam ochoty wysłuchiwać, że minister rolnictwa nie porozumiał się z ministrem finansów. To naprawdę jest sprawa i problem ministra rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WojciechMojzesowicz">Według mojego przekonania minister rolnictwa przez rok zaniedbywał to, zaniechał i ja mam pretensję nie do ministra finansów, tylko do ministra rolnictwa, bo to on odpowiada za politykę rolną. W ostatnich 3 latach słyszałem, że teraz mamy prywatyzować resztę tego, co zostało, żeby rolnicy to dostali i nagle broni się tego, sprzedaje nie rolnikom, a mówi się, że chłopi mają budować centra powiatowe. Nie można zdjąć odpowiedzialności z ministra rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#WojciechMojzesowicz">Z tego co się orientuję, pan minister rolnictwa niezbyt pozytywnie wypowiedział się w woj. warmińsko-mazurskim na temat Komisji. Oczywiście, możemy przejąć na siebie nieudolność resortu rolnictwa i ministra rolnictwa i to powinniśmy zrobić biorąc pod uwagę głosy, które tutaj padały. Jednak zdajemy sobie z tego sprawę, że potem przygotowany nasz najlepszy projekt, co proponował pan poseł Kowalczyk, też zderzy się z ministrem finansów, bo będzie przedstawiciel rządu i albo wyrazi zgodę albo nie.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#WojciechMojzesowicz">Oczywiście, podkomisję trzeba powołać, natomiast nie można zrzucać wszystkiego na Komisję, na ministra finansów, na ministra skarbu. Oczywiście, oni popełniają błędy, ale powtarzam, że strażnikiem w rządzie jest minister rolnictwa, bo to on jest fachowcem od tych spraw i ma do tego ludzi.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#WojciechMojzesowicz">Według mojej oceny to jest początek likwidacji tego wszystkiego. Nawet w 2009 roku wiedzieliśmy, że to ma nastąpić, bo przyjęliśmy ustawę odnośnie do przekształceń, które mają nastąpić również w tych stacjach. I co? 10 miesięcy i nic. W związku z tym powtarzam: kierunek – tak, ale już dawno powinniśmy być poinformowani o tym, że minister rolnictwa ma inne zdanie w tej sprawie, a zauważyłem, że tak nie jest – przepraszam, ale minister rolnictwa idzie w kierunku nie takim, jak powinno być, bo proponuje nam informację, którą dzisiaj powinniśmy odrzucić. Uważam, że to jest sygnał.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#WojciechMojzesowicz">Proponuję odrzucić tę informację. Jeżeli dzisiaj zabrał głos pan dyrektor COBORU, to czy spodziewaliśmy się, że powie, że jego zwierzchnik czy resort, który go nadzoruje, psuje to, co do tej pory jest dobrego? Nie. Tu się tego nie spodziewajmy.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#WojciechMojzesowicz">Po pierwsze – proponuję odrzucić tę informację, bo ten kierunek jest szkodliwy. U mnie w Chrząstowie jest świetnie prowadzone gospodarstwo – panie pośle Kalemba, słusznie pan powiedział – do którego co roku przybywa kilkuset rolników. Są świetnie przygotowane poletka, świetnie przygotowanych wiele naszych odmian i są nasi fachowcy. Praktycznie próbujemy to popsuć. Jak to się popsuje, to nie znajdziemy środków na to, żeby odbudować, bo to się zacznie sypać, a jak się posypie, to jest po wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#WojciechMojzesowicz">Proponuję może nie odrzucić, ale nie przyjąć tej informacji i przejść do tego, o czym mówił pan poseł Kowalczyk, tzn. powołać podkomisję do wprowadzenia tej ustawy. Jeżeli nie damy sygnału, że to jest złe, to po co powołujemy podkomisję? Jeżeli chcemy w ustawie zrobić coś dobrego, to znaczy, że to, co się proponuje, jest niedobre i niebezpieczne dla przyszłości badań i przyszłości COBORU. Taki mam wniosek i bardzo proszę, panie przewodniczący, żeby go przegłosować. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefKlim">Pan poseł Bogucki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JacekBogucki">Panie przewodniczący, są już wnioski formalne i już niewiele można do tego dodać.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JacekBogucki">Jednak chciałbym powiedzieć, że nie bardzo wyobrażam sobie funkcjonowanie jednostki budżetowej, która będzie miała 51 miejsc prowadzenia działalności, 28 dotychczasowych gospodarstw pomocniczych, gdy jakiekolwiek zmiany w budżecie tej jednostki będą wymagały procedury zmiany budżetu państwa. Realizowałem budżety gminy, powiatu i myślę, że w budżecie państwa także nieźle się poruszam, więc zdaję sobie sprawę z tego, że jakiekolwiek zmiany będą bardzo trudne. Zorganizowanie tego w postaci jednej jednostki budżetowej jest praktycznie niemożliwe. Dlatego chciałbym spytać pana ministra, czy w MRiRW jest jakakolwiek wola, by wykonać tę drogę, która jest tu wskazywana, aby jednak przed Nowym Rokiem ruszyło to, co powinno ruszyć?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JacekBogucki">Przypomnę, że ustawę uchwaliliśmy dawno temu. To nie jest 10 miesięcy. To jest o wiele wcześniej. W tej chwili nie pamiętam dokładnej daty, ale już od stycznia tego roku ta ustawa obowiązywała w wielu zakresach i dla nikogo nie było zdziwieniem, że od stycznia 2011 roku gospodarstwa pomocnicze przestaną istnieć. Był więc czas na uchwalenie tej ustawy, ale teraz już nie chodzi o szukanie winnych, tylko o to, żeby rozwiązać problem. Czy jest taka wola, żeby jednak nastąpiło to w trybie przyspieszonym w postaci projektu poselskiego? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefKlim">Pan poseł Krupa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AdamKrupa">Panie przewodniczący, rzeczywiście już chyba wszystko zostało powiedziane i przedstawione wszystkie argumenty za tym, by jednak agencja wykonawcza była formą docelową. Ja też jestem za tym. Choć prowizorki są trwałe, ale nie są dobre.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#AdamKrupa">Do ministra jest tylko takie przesłanie – jeżeli da radę to zrobić, to żeby to wykonać, zwłaszcza że w ramach jednostki budżetowej nie będzie możliwe dofinansowanie programu porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego z budżetu samorządów wojewódzkich. Myślę, że jest to bardzo poważny argument także dla ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#AdamKrupa">Gdyby jednak miała powstać ta państwowa jednostka budżetowa, to w takim razie byłoby konieczne zwiększenie jej budżetu o te środki, które przychodzą z województw do stacji na PDO. Są poważne argumenty za wyborem agencji wykonawczej jako tej nowej formy organizacyjnej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Krótko pan poseł Golba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MieczysławGolba">Dobrze, panie przewodniczący. Myślę, że w świetle polskiego rolnictwa, które ma możliwość świetnie się rozwijać, zwłaszcza gdy wprowadzamy nowe odmiany zbóż, nowe odmiany warzyw, praktycznie możemy konkurować na rynku europejskim. Jednak okaże się, że praktycznie polscy rolnicy będą osłabieni poprzez to, że nie będą mogli funkcjonować, bo nowe choroby, które dość często są zagrożeniem dla polskiej wsi, spowodują, że polscy rolnicy nie będą mogli wystarczająco się przed tym bronić i właśnie wzmacniać swoje gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MieczysławGolba">Jeśli zlikwidujemy 51 punktów stacji, to rodzi się ogromna obawa rolników. Miałem takie sygnały przychodzące do biura poselskiego. Jest obawa nie tylko tych ludzi o to, że stracą pracę, ale w szczególności obawa rolników, którzy faktycznie zostaną sami „na pożarcie”.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MieczysławGolba">Mamy informację o możliwościach przekształcenia COBORU w świetle przepisów ustawy o finansach publicznych. Przecież ta ustawa była podjęta w ubiegłym roku, o czym już koledzy wspominali, a my mamy informację rządową – MRiRW, praktycznie nową z 10 września 2010 roku. Co się więc działo od tamtego czasu, skoro praktycznie nic nie zostało wykonane w tej materii? Dopiero dzisiaj mamy informację.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MieczysławGolba">Oczywiście, ta ustawa została podjęta tylko i wyłącznie przez obóz rządzący, przez koalicjantów i teraz panowie musicie się uderzyć w pierś, jeśli naprawdę chcecie bronić rolników, albo tylko tak mówicie. Musicie to bardzo szybko naprawić. W innym przypadku problem będzie poważny. Ta ustawa dotyczy nie tylko tego problemu, poprzez tę ustawę jest także wiele innych. Już nie chcę wspomnieć o wojskowym zakładzie w Jarosławiu, który też jest likwidowany poprzez tę ustawę. Jest to ponad 500 miejsc pracy i zakład przynosi zyski.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#MieczysławGolba">Proszę państwa, na pewno dzisiaj nie należy przyjąć tej informacji. Nie dziwię się ministrowi Rostowskiemu, bo wiadomo, że tnie tam, gdzie tylko może oszczędzić i za chwileczkę pewnie będzie się brał do każdego z nas, ale przede wszystkim my musimy ratować tych, którzy potrzebują tej pomocy. My może sobie poradzimy, ale rolnicy na pewno nie, bo nie będzie ich stać na to, by takie badania robić w prywatnych jednostkach. Dlatego prosiłbym o to, by do tematu podejść naprawdę bardzo poważnie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JózefKlim">Kończy dyskusję pan poseł Gołojuch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KazimierzGołojuch">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo. Ja też jestem zaniepokojony tym, co proponuje się wprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KazimierzGołojuch">Dlaczego my w Polsce zawsze musimy psuć to, co dobrze funkcjonuje? A COBORU funkcjonuje dobrze. Myślę, że musimy zrobić wszystko, aby to była silna jednostka, mająca dobrą pozycję na rynku, by była jednostką konkurencyjną, żeby zostały utrzymane miejsca pracy, żeby była dostępność rolników do informacji, aby nowoczesne odmiany były na rynku polskim i by to było w polskich rękach. Dlatego propozycje ze strony ministra finansów są nie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#KazimierzGołojuch">Jeśli można byłoby się zastanowić nad pewnymi przekształceniami, nad agencją wykonawczą, to jestem za tym, ale nie można pójść w takim kierunku, żeby rozdrobnić COBORU. Trzeba także myśleć np. o różnych zmianach. Te zmiany są konieczne. W tym roku była powódź i inne niekorzystne warunki atmosferyczne. Nie można z każdą taką pozycją zwracać się do centrali.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#KazimierzGołojuch">Uważam, że jak najbardziej słuszne jest powołanie podkomisji, by dopracować tę ustawę, która jest niezbędna, ale rozsądnie i z korzyścią dla polskich rolników. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JózefKlim">Jeszcze ostatni głos – pan poseł Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, problem jest tego rodzaju, że rząd nie potrafi tego rozwiązać, bo rzeczywiście jest zła wola, gdyż niektóre ustawy, które były przyjmowane w Sejmie, rząd postanowił przeprowadzić w ciągu miesiąca.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#KrzysztofJurgiel">Najpierw mam pytanie. Słyszałem zapowiedzi pana ministra Sawickiego, ministra rolnictwa, że nakłady na rolnictwo wzrastają o 1% czy 2% w stosunku do budżetu 2010 roku. Proszę o informację na ten temat. Nakłady wzrastają, ale czy ta suma, która była na dodatkowym rachunku, na który wpływały środki na gospodarstwa pomocnicze, też została wliczona jako przychód do tego budżetu?</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#KrzysztofJurgiel">W roku obecnym wydatki w gospodarstwach pomocniczych nie są wliczane do budżetu. Wtedy jednostki mają do wydatkowania większą sumę – suma z budżetu plus suma z rachunków, kont dodatkowych. Panie ministrze, jak to wygląda w budżecie państwa? Czy suma przeznaczona na COBORU, na te jednostki pomocnicze, rzeczywiście będzie większa czy nie? To jest bardzo ważne. Gdy będziemy rozpatrywali projekt budżetu państwa na 2011 rok, bardzo bym prosił o przygotowanie bardziej szczegółowej informacji na ten temat. To po prostu jest mylące. Uważam, że nakłady maleją, a resort mówi o wzroście.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#KrzysztofJurgiel">Druga sprawa. Myślę, że Komisja lub nasz klub niezwłocznie byłby gotów złożyć projekt takiej ustawy. Najlepiej, żeby to zrobiła Komisja, bo wtedy jest większa siła.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#KrzysztofJurgiel">Zgłaszam wniosek o to, by dzisiaj powołać zespół roboczy, który w możliwie szybkim terminie przygotuje projekt ustawy o powołaniu agencji wykonawczej. Myślę, że wtedy w ciągu miesiąca moglibyśmy to uchwalić. W październiku mamy 3 posiedzenia Sejmu i praktycznie w listopadzie można by to zakończyć. Jeśli chodzi o środki, to trwają prace nad budżetem państwa. Ich zakończenie jest planowane na początku stycznia i można by też dokonać właściwych zapisów w budżecie państwa, jeśli chodzi o COBORU. Proszę ewentualnie przegłosować taki wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JózefKlim">To jest trzeci wniosek, ale jeszcze chcielibyśmy wysłuchać głosu pana ministra. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję. Panie przewodniczący, szanowna Komisjo, jeszcze kilka wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#KazimierzPlocke">Po pierwsze – chciałbym zwrócić uwagę na to, że w tym konkretnym przypadku minister finansów też oczekuje od nas dobrego rozwiązania i nieważne, czy to będzie agencja wykonawcza, czy jednostka budżetowa. W tym zagadnieniu minister finansów wspiera ministra rolnictwa, by było jasne, natomiast mieliśmy tutaj inne zdanie niż Rządowe Centrum Legislacji. To w tej chwili wymaga komentarza, wyjaśnienia i nad tym pracujemy.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#KazimierzPlocke">Po drugie – chciałem zwrócić uwagę, że celem tych projektowanych zmian są te wszystkie kwestie, które są uwzględnione w ustawie o finansach publicznych z września 2009 roku. To prawda, natomiast celem tych zmian było przede wszystkim to, żeby rzeczywiście system przepływu środków finansowych w budżecie był jasny, klarowny, przejrzysty i w związku z tym zostały zaproponowane te zmiany. Kiedy głosowaliśmy nad zmianami w ustawie o finansach publicznych, wszyscy dobrze wiedzieliśmy, że będą likwidowane zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze, w tym także te, które są w jurysdykcji ministra rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#KazimierzPlocke">Oczywiście przygotowujemy się do takich struktur, takich rozwiązań, które będą odzwierciedlały rzecz podstawową, mianowicie kontynuowanie pracy i dotychczasowych doświadczeń. Tutaj pewnie niewiele się zmieni w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#KazimierzPlocke">Chciałbym także uspokoić w kwestiach, które zgłaszali panowie posłowie. Chodzi o zatrudnienie. Informuję, że pracownicy, którzy w tej chwili pracują w 28 gospodarstwach pomocniczych, będą dalej zatrudnieni. W zależności od wariantu, który ostatecznie będzie przyjęty, tych 641 pracowników, którzy pracują w gospodarstwach pomocniczych, będą mieli pracę albo w jednostce budżetowej albo w agencji wykonawczej. Praktycznie nie przewiduje się, że będą zwolnienia.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#KazimierzPlocke">Następna kwestia, która została bardzo dobrze opisana, czyli kwestia dopłat bezpośrednich. W przypadku jednostki budżetowej płatności bezpośrednie oczywiście są przychodem budżetu państwa, a później z rezerwy celowej można przekazywać środki na realizację zadań wskazanych przez instytucje.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#KazimierzPlocke">Jeżeli chodzi o rejestrację odmian, to nie ma żadnych zagrożeń, jeżeli natomiast chodzi o PDO, to rzeczywiście w tym „rozdaniu”, w tej propozycji, która ewentualnie dotyczyłaby jednostki budżetowej, faktycznie niektóre zadania mogłyby być zagrożone, tzn. ich prawidłowa realizacja i o tym również chciałbym wprost powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#KazimierzPlocke">Proszę państwa, dla ciekawości chciałbym zwrócić uwagę, że np. stacje chemiczno-rolnicze funkcjonują jako państwowe jednostki budżetowe. To nie jest tak, że państwowe jednostki budżetowe to struktura, która jest czymś gorszym niż my proponujemy. Są to struktury opisane w prawie i w zależności od tego, na jaki wariant się zdecydujemy, taka też będzie nasza wspólna praca.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#KazimierzPlocke">Rzeczywiście pracujemy nad rządowym rozstrzygnięciem, natomiast jeśli byłaby inicjatywa poselska czy komisyjna, to minister rolnictwa oczywiście jest gotowy wesprzeć rozwiązania, które będą zawarte w projekcie poselskim czy komisyjnym.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#KazimierzPlocke">Mamy też swoje przemyślenia co do ewentualnych rozstrzygnięć, jeśli chodzi o ustawę o COBORU. Gdyby przyjąć założenie, by jeszcze w tym roku podjąć intensywne prace na poziomie Komisji i w parlamencie, to również chętnie włączymy się w tą pracę.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#KazimierzPlocke">Chciałbym poinformować, że od dnia przyjęcia ustawy o finansach publicznych resort przygotował się do wdrożenia określonych modeli, które były dyskutowane. To nie jest tak, że resort rolnictwa nie wykonywał żadnych prac. Praktycznie jesteśmy na etapie końcowym, jeśli chodzi o ustalenia, które wymagają konsultacji i rozstrzygnięć z Rządowym Centrum Legislacji. Dlatego z ostrożności zaproponowaliśmy rozstrzygnięcia na wypadek, gdyby i o tym też powiedziałem w swoim wystąpieniu.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#KazimierzPlocke">Wydaje mi się, że sprawy mamy na takim poziomie, że gdyby podjąć intensywne prace, to mamy jeszcze szanse zdążyć z tym projektem przez 1 stycznia 2011 roku, ale oczywiście w tym momencie wszystko jest w naszych rękach.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#KazimierzPlocke">Jeśli chodzi o kwestię zwiększenia nakładów na rolnictwo, to chciałbym poinformować, że w wydatkach pozapłacowych mamy wzrost o 3,6%, a więc wydaje się, że ta sytuacja jest zgodna z tym, co powiedział pan minister rolnictwa. To chyba wszystko z tych podstawowych spraw, na które zwracaliśmy uwagę. Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KrzysztofJurgiel">Chodzi o to, jaka jest wysokość nakładów na COBORU w budżecie państwa w stosunku do planowanych wydatków – łącznie z zakładami pomocniczymi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzPlocke">Poproszę panią dyrektor Szelągowską o przedstawienie dokładnych wyliczeń z 2010 roku i tego, jaka jest projekcja na 2011 rok. Bardzo proszę panią dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AleksandraSzelągowska">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowni państwo. Rezerwa celowa, która będzie uruchomiona w czasie roku budżetowego dla COBORU i dla innych jednostek budżetowych, które przejęły gospodarstwa pomocnicze, będzie w takiej wysokości, w jakiej te gospodarstwa pomocnicze wypracują dochód już w strukturze jednostki budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#AleksandraSzelągowska">W projekcie ustawy budżetowej na 2011 rok założyliśmy, że z tytułu przejęcia gospodarstw pomocniczych przez COBORU dochód do budżetu państwa wyniesie 31 mln 340 tys. zł, a jednostka budżetowa już w swojej strukturze da do budżetu 3 mln 90 tys. zł. W związku z tym z takiej projekcji dochodów wynika, że w rezerwie celowej dla COBORU będzie dodatkowa kwota 31 mln 340 tys. zł, która będzie uruchomiona wtedy, kiedy jako jednostka budżetowa COBORU będzie wpłacała na dochody budżetu państwa swoje przychody z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#AleksandraSzelągowska">Jednostka budżetowa w obecnej strukturze jako COBORU kupowała usługi w gospodarstwach pomocniczych w kwocie 16 mln zł. Kwota 16 mln zł została zachowana na rok 2011. To pozwala pozostawić budżet na tym samym poziomie, przy czym teraz już nie będzie formuły kupowania usług w gospodarstwach pomocniczych, bo ich nie będzie, a te środki w całości zostaną przeznaczone na płace. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ZbigniewBabalski">Jedno krótkie pytanie. Po prostu wierzę w dobre intencje, w to, co pani przed chwilą powiedziała, ale wszyscy doskonale wiemy, w jaki sposób są uruchamiane pieniądze z rezerwy – gdy już wszystko tonie. Jednostka jak „krwi” potrzebuje tego wszystkiego na bieżąco, więc nie jest to żadne wyjście z sytuacji, że będzie to zapisane w rezerwie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Z tej całej dyskusji być może wyłania się pewien sposób rozwiązania tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JózefKlim">Po pierwsze – zgodnie z sugestią pana przewodniczącego Jurgiela proponuję powołać zespół roboczy, który w trybie pilnym przygotowałby projekt ustawy. W przygotowaniu tej ustawy w jednym punkcie jest bardzo duży problem. Oczywiście dotyczy on jej oddziaływania na sprawy budżetowe. Proponuję, by był to zespół roboczy, który możemy tutaj wybrać. Gdy będziemy mieli już pewną formułę, wygląd tej ustawy i pewne informacje, to Komisja może podjąć inicjatywę ustawodawczą – w październiku o każdej porze dnia i nocy, gdy będziemy obradować i wtedy dopiero rozpoczniemy oficjalną procedurę. Myślę, że to będzie najlepszy sposób na tę dyskusję, która tutaj się odbywała. Powołanie podkomisji wiąże się z tym, że może ona zabrnąć w jakiś ślepy zaułek, jeśli chodzi o formalne uzgodnienia dotyczące projektów ustaw i potem możemy mieć kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JózefKlim">Tutaj naprawdę są istotne pewne ustalenia z rządem, ustalenia dotyczące budżetu. Przypomnę, że budżet jest już w Sejmie i tutaj naprawdę będą bardzo trudne sytuacje.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#JózefKlim">Proponuję spróbować zmierzyć się z tym problemem, zgodnie z propozycją pana posła Jurgiela powołać zespół roboczy w składzie 3:2:1:1. Jeżeli mogę prosić o podawanie składu, to bardzo proszę i szybko wybralibyśmy kogoś, kto kierowałby tym zespołem. PO proponuje pana posła Krupę, który wyraża wolę pracy. Kto jeszcze? Pan poseł Tusk i pan poseł Waśko. PO zgłasza panów posłów: Krupę, Tuska i Waśko. PiS?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, PiS reprezentować będą posłowie: Bogucki i Kowalczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JózefKlim">Lewica? Czy pan poseł Ajchler zgodzi się wejść w skład tego zespołu? Już widzę, że się zgodzi. PSL? Piotr Walkowski. Panie Piotrze, pan się zgadza? Jasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, nie ma pana posła Walkowskiego i nie wiadomo, czy wyrazi zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JózefKlim">Widziałem, jak panu posłowi Kalembie wyrażał zgodę.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#JózefKlim">Mamy zespół i proszę jeszcze tylko o to, by po zamknięciu posiedzenia zespół zebrał się i ukonstytuował. Ktoś musi kierować tym zespołem, bo zdobycie projektu ustawy nie jest problemem – „wisi” na stronach. Jednak warto przemyśleć całą procedurę dotyczącą ustawy – kiedy, co i jak. Jeżeli ma to być inicjatywa komisyjna, to partnerem w stosunku do Marszałka Sejmu będzie Komisja, przewodniczący Komisji.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#JózefKlim">W wyniku podania „serca na talerzu” pan przewodniczący Mojzesowicz ciągle chce podtrzymać wniosek o odrzucenie informacji. Proponuję, by pan przewodniczący wycofał ten wniosek. Dobrze. Jest to wniosek formalny o odrzucenie informacji.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#JózefKlim">Kto jest za przyjęciem wniosku pana przewodniczącego Mojzesowicza? (13)</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#JózefKlim">Kto jest przeciw? (11)</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#JózefKlim">Kto się wstrzymał? (0)</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#JózefKlim">Wniosek został przyjęty przez Komisję. Zamykam pkt I.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#JózefKlim">Przechodzimy do pkt II – sprawy różne. Pierwszy zgłaszał się pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WojciechMojzesowicz">To dość ważna sprawa. W związku z ułatwieniami dla inwestycji drogowych zapomina się o prawie własności. Jeżeli buduje się drogę, to wypada powiedzieć właścicielowi, ile mu się zabiera gruntów. Wypada wycenić mu ten grunt, wypada mu za niego zapłacić, a jeżeli rolnikowi oddzielono grunty, to wszystkie formalności powinny być za niego załatwione, a robi się tak: wjeżdża się, koparki jadą i formalności się nie załatwia. Taka forma korzystania z ustawy jest nie do przyjęcia. Ustawa nie może blokować wejścia na grunt, ale po załatwieniu wszelkich formalności.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WojciechMojzesowicz">Panie przewodniczący, bardzo proszę, by poprosić o wyjaśnienia przedstawiciela Ministra Infrastruktury. My jesteśmy za inwestycjami, ale zgłaszają się rolnicy. Dam przykład: rolnik miał pszenicę, odcięto mu 20 arów, wchodzi mu się na grunt, a nikt nie wycenił mu wcześniej tych gruntów. Teraz jeszcze musi biegać z dokumentami, żeby w Agencji załatwiać sprawy, że pomniejszono mu wielkość pola. Tak nie wolno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RomualdAjchler">Korzystam z obecności pana ministra, bo ten postulat jest raczej do pana ministra. Dostaję wiele informacji i próśb (sądzę, że one trafiają również do pana ministra) w sprawie wywiązywania się rolników z zawartych umów kontraktowych z zakładami czy firmami, a dotyczącymi sprzedaży zboża. Myślę o umowach handlowych.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#RomualdAjchler">W przeszłości rolnicy zawarli takie umowy z jakąś firmą określając warunki sprzedaży, określając cenę, a dzisiaj (szczególnie w woj. zachodniopomorskim) nie mogą zebrać tego zboża. Do dzisiejszego dnia są jeszcze w Polsce zalane duże połacie zbóż. Chodzi o to, że taka sytuacja nastąpiła w sposób nieprzewidziany. Rolnik nie mógł przewidzieć, że warunki pogodowe nie pozwolą mu zebrać zboża z pola. Nie mógł przewidzieć, że to zboże zostanie mu zabrane przez powódź. Podpisał umowę kontraktową i dzisiaj został z tą umową. Dzisiaj występuje się o naliczanie mu kar z tego powodu, że nie jest w stanie się z tego wywiązać. Niektórzy kupują to od innych po to, by uniknąć tych wszystkich procedur, a niektórzy są wzywani do sądu.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#RomualdAjchler">Jeśli minister rolnictwa włączy się w to i będzie próbował chociaż zaapelować o wycofanie się tych przedsiębiorstw, to może to odniesie skutek. Nie wiem, w jaki inny sposób można tu pomóc. Z prawnego punktu widzenia minister wiele do tego nie ma. Rolnik podpisał kontrakt, ale sytuacja jest nadzwyczajna. Jeżeli minister w mediach, np. przy okazji jakiejś audycji, zwróciłby się do tych przedsiębiorstw, to może odniesie to jakiś skutek. Powinno odnieść, bo sądzę, że firmom zależy także na współpracy. Ja nie chcę pisać do firmy i szantażować, bo niekiedy i do tego dochodzi. Jednak takie działanie ministra byłoby tutaj na miejscu.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#RomualdAjchler">Druga sprawa. Podobna sytuacja jest z rzepakiem. Dzisiaj miałem 3 telefony z woj. zachodniopomorskiego. Ja jestem z Wielkopolski, absolutnie nie jestem związany z tymi rolnikami. Patrzą na spis członków Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi i dzwonią do nas. Być może dzwonili także do kolegów w tej sprawie. Rolnicy podpisali umowy kontraktowe i rzepaku nie zebrali albo się nie nadawał do sprzedaży. Tu jest podobny problem, jest kilka zakładów przemysłu tłuszczowego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#RomualdAjchler">Czy nie byłoby warto, by minister wystąpił z takim pismem – apelem o to, by przedsiębiorstwa zaniechały egzekwowania zawartych wcześniej umów handlowych z tymi rolnikami? Podnoszę ten temat, bo zwrócili się do mnie rolnicy. Ja mam swój pogląd na pewne sprawy i wychodzę z założenia, że z tytułu podpisanej umowy trzeba ponosić konsekwencje, ale sprawa nie jest tuzinkowa, nie powstała z winy rolnika. Niekiedy powstała z winy rządu, bo przerywając wał zalało miejscowości i teraz rolnik nie może wywiązać się z tych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#RomualdAjchler">To jest nasz wspólny interes – interes polskiego rolnika i polskiego rolnictwa. Stąd apel do ministra rolnictwa, by wystąpił do zakładów tłuszczowych z prośbą o zaniechanie ścigania tych, którzy nie zebrali lub ich rzepak nie nadawał się do dalszego przerobu i zakłady go nie kupiły. Chodzi o to, by zakłady odstąpiły od naliczania kar umownych, bo one doprowadzą tych rolników do bankructwa. Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JózefKlim">Czy pan przewodniczący jeszcze chciałby coś powiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WojciechMojzesowicz">Tak. Zdaję sobie sprawę z tego, że te umowy są poza ministrem rolnictwa i tutaj nie ma dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WojciechMojzesowicz">Jednak wszem i wobec w skali kraju było wiadomo, że np. w lipcu była straszna susza i był spadek plonów o 40% – szczególnie w rzepaku. W sytuacji, w której będzie spór prawny z poszczególnymi rolnikami, bardzo ważne byłyby także sygnały, że jest ogłoszenie resortu, iż był taki spadek plonów – np. 40% rzepaku, w niektórych rejonach nawet więcej, pszenicy, innych zbóż. W ten sposób minister może jakby potwierdzić brak możliwości wywiązania się z umowy. To jest jeden z argumentów, który może być brany pod uwagę w rozstrzygnięciach prawnych. Oczywiście, rolnicy będą musieli ponieść jakieś konsekwencje, natomiast sądy będą brały pod uwagę to, że są czynniki obiektywne, które spowodowały, że wywiązanie się z tych umów jest niemożliwe. Tylko tyle oczekiwałbym od resortu, by potwierdził to, co się mówiło, że jest spadek plonów w rzepaku i zbożach, że jest kwestia jakości i że te elementy spowodowały, że rolnicy się nie wywiązali. I tylko tyle. Wydaje mi się, że resort mógłby dać taki sygnał, aby rolnicy mogli się na czymś oprzeć i uzyskać częściową ulgę w naliczanych karach i w sprawach sądowych, które na pewno będą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy pan minister chciałby się krótko odnieść do tych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję, panie przewodniczący. Sprawa, którą podniósł pan poseł Ajchler i pan przewodniczący Mojzesowicz jest znana ministrowi. Departament Prawno-Legislacyjny przygotowuje odpowiedź na tego typu rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#KazimierzPlocke">Chcę powiedzieć, że sprawa jest skomplikowana i trudna, ponieważ umowa dotyczy dwóch stron: producenta żywności, rolnika i odbiorcy. Szukamy najlepszego rozwiązania. Mam nadzieję, że w ciągu kilku dni będziemy mogli poinformować opinię publiczną o tym fakcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę członków zespołu do stołu, aby mógł się ukonstytuować, by ktoś nim kierował. Dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>