text_structure.xml 85.7 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JózefKlim">Przepraszam za opóźnienie. Sala była zajęta, musieliśmy więc przełożyć posiedzenie Komisji o 40 minut. Jeszcze raz przepraszam. Stwierdzam kworum. Stwierdzam przyjęcie protokołów z 22., 23. i 24. posiedzenia Komisji wobec niewniesienia zastrzeżeń. Panie posłanki i panowie posłowie otrzymali porządek dzienny oraz materiały do poszczególnych punktów porządku obrad. Czy są uwagi? Bardzo proszę, pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WojciechMojzesowicz">Nie mam uwag do porządku obrad, ale chcę zgłosić wniosek formalny. W związku z tym, że w ostatnim czasie jest bardzo wiele niepokojących sygnałów o paliwach odnawialnych, chcę powiedzieć, że wielu rolników nie przystąpi do siewu rzepaku na rośliny energetyczne. Obecnie jest pora składania wniosków i jeśli teraz się ich nie złoży, później nie będzie można tego zrobić. Prosiłbym, aby odbyć specjalne posiedzenie Komisji albo zwrócić się do Ministra Rolnictwa o zajęcie stanowiska i przedstawienie informacji, czy rolnicy uprawiający rośliny energetyczne nadal będą otrzymywać wsparcie. Bo wygląda na to, że nikt za bardzo się do tego nie kwapi. To po co walczyliśmy chyba 10 lat, po co wprowadziliśmy ustawę? Jeszcze w zeszłym roku jako układ polityczny, który odszedł, byliśmy krytykowani za to, że nie ma obniżonej akcyzy, a dzisiaj wychodzi na to, że to wszystko jest niepotrzebne. Uważam, że tak nie jest. Bardzo bym prosił, żeby jednak rząd zajął stanowisko, czy dalej wspieramy biopaliwa i rośliny energetyczne, czy to już się skończyło. I następna sprawa. Nadal nie ma dopłat do kredytów. Jeżeli nawet mówi się, że dzisiaj trzeba ich więcej, bo wzrosła inflacja, to trzeba wyraźnie powiedzieć, że i wpływy do budżetu są większe. Prosiłbym, aby te dwa tematy były omówione na najbliższym posiedzeniu Komisji. To są bardzo ważne sprawy z punktu widzenia gospodarczego. Bo znowu rzepak zostanie sprzedany poza granice Polski i niemieckie firmy znowu będą robić biodisel, a my nawet nie skorzystamy z dobrodziejstwa dopłat.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WojciechMojzesowicz">Trzeba się też zastanowić nad zwiększeniem de minimis, bo z niego szły środki na dopłatę krajową. Jeśli de minimis pozostanie na tym samym poziomie, to gospodarstwa towarowe już nie zgłoszą wniosku i ponownie z niego nie skorzystają. To są sprawy, nad którymi resort musi pomyśleć. Minęło już pół roku i czas się wziąć do pracy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JózefKlim">Mam prośbę i uwagę. Teraz mamy dyskutować nad porządkiem obrad. Sprawy bieżące są przewidziane w punkcie IV i to będzie czas, kiedy można je omawiać, proponować spotkania Komisji. Dziękuję bardzo. Pan poseł Żaczek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JarosławŻaczek">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Wnoszę o wprowadzenie dodatkowego punktu, dotyczącego powołania podkomisji, której zadaniem byłoby monitorowanie procesu restrukturyzacji Krajowej Spółki Cukrowej oraz działań rządu związanych z rynkiem cukru. Krótkie uzasadnienie. Ostatnie poczynania Krajowej Spółki doprowadziły do likwidacji cukrowni w Lublinie, Łapach i w Brześciu Kujawskim, redukcji limitów produkcji cukru, skutkiem czego Polska już jest importerem cukru. Stawiam wniosek o powołanie takiej podkomisji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RomualdAjchler">Dziękuję, panie przewodniczący. W tym punkcie chciałem poprzeć pana przewodniczącego Mojzesowicza i przyznać mu całkowitą rację. Jedno posiedzenie Komisji musimy przeznaczyć na sprawy dotyczące biopaliw. A jeśli chodzi o rzepak, to podam przykład. Byłem w Szamotułach, tam nikt nie podpisał umowy na rzepak energetyczny, a w ubiegłym roku kupili tego kilkadziesiąt tysięcy ton, to po pierwsze. Po drugie, sprawy dotyczące kredytów trzeba omówić oddzielnie. Dlatego popieram wniosek pana przewodniczącego Mojzesowicza, aby na następne posiedzenie Komisji prezydium przygotowało stosowne materiały i zajmiemy się tematem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Myślę, że te propozycje prezydium weźmie pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławStec">Panie przewodniczący, prosiłbym, żeby na jutro prezydium Komisji przygotowało dezyderat do premiera w sprawie zwiększenia środków dla Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa na dopłaty do kredytów inwestycyjnych. Na wniosek ministra Komisja Finansów Publicznych zwiększyła w marcu pulę na dopłaty o 7 milionów złotych. Ale jednocześnie podwyższono stopy dyskontowe weksli i część tych środków poszła na pokrycie starych kredytów. Termin już się kończy, dlatego sprawa jest bardzo pilna. Proszę przygotować krótki dezyderat, żebyśmy jutro mogli go uchwalić. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Nie ma już głosów w tym punkcie? Rozumiem, że poseł Żaczek proponował, żeby wprowadzić oddzielny punkt, dotyczący powołania podkomisji. To jest wniosek formalny i musimy go przegłosować. Kto jest za tym, żeby wprowadzić dodatkowy punkt dotyczący powołania podkomisji? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał akceptacji przy 10 głosach za, 15 przeciw i braku wstrzymujących się. Innych uwag nie słyszę. Uważam, że porządek dzienny został przyjęty. Będziemy więc debatować zgodnie z zapisanym porządkiem, dostarczonym państwu posłom.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JózefKlim">Przystępujemy do realizacji punktu 1 – rozpatrzenia uchwały Senatu o stanowisku w sprawie ustawy o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (druk nr 452). Senat zgłosił 11 poprawek do tej ustawy, które paniom i panom posłom zostały dostarczone. Czy jest obecny przedstawiciel Senatu? Nie ma. W związku z tym będziemy kolejno analizować poprawki i głosować nad nimi. Chciałbym, żeby do każdej poprawki ustosunkował się rząd i Biuro Legislacyjne. Pan poseł Babalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie przewodniczący, przepraszam, za chwilę będę musiał wyjść, bo mam posiedzenie drugiej Komisji, a chciałbym podzielić się uwagami, które otrzymałem z Biura Analiz Sejmowych. Gdy izba przegłosowała ustawę o ARiMR, zgłosiłem wniosek do Biura Analiz Sejmowych o analizę prawną, dotyczącą zgodności z Kodeksem pracy oraz z konstytucją artykułu 43 wspomnianej ustawy. Mam przed sobą odpowiedź i chciałbym wysoką Komisję zapoznać z częścią tej opinii, gdyż wywód jest długi, ma bodajże 8 stron. Prosiłbym o chwilę uwagi, bo warto przed głosowaniem zapoznać się również z tymi stwierdzeniami. Odczytam najważniejsze fragmenty, dotyczące artykułu 43: „Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał, że odstąpienie od zasady ochrony praw nabytych jest dopuszczalne w szczególnych okolicznościach, gdy przemawia za tym inna zasada prawna konstytucyjna (orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 22 czerwca 1999 r.). Precyzując pojęcie szczególnych okoliczności, uzasadniających odejście od ochrony praw nabytych, TK stwierdził, że chodzi tutaj o sytuacje nadzwyczaj wyjątkowe, gdy ze względów obiektywnych zachodzi potrzeba dania pierwszeństwa określonej wartości chronionej bądź znajdującej oparcie w przepisach konstytucji. Wyjątkowość sytuacji nakazuje dokonanie oceny pod tym względem w każdej z osobna sytuacji, jako że trudno jest tu o wypracowanie ogólniejszej uniwersalnej reguły (orzeczenie Trybunału z 1999 r.). Ingerując w prawa nabyte, prawodawca powinien umożliwić zainteresowanym zastosowanie się do nowej sytuacji, w szczególności poprzez wprowadzenie odpowiedniego vacatio legis. Ocena dopuszczalności ograniczenia tych praw wymaga rozważenia, po pierwsze, czy wprowadzone ograniczenia znajdują podstawę w innych normach, zasadach lub wartościach konstytucyjnych, po drugie – czy nie istnieje możliwość realizacji danej normy, zasady lub wartości konstytucyjnej bez naruszenia praw nabytych, po trzecie – czy wartościom konstytucyjnym, dla których realizacji prawodawca ogranicza prawa nabyte, można w danej konkretnej sytuacji przyznać pierwszeństwo przed wartościami znajdującymi się u podstaw ochrony praw nabytych, a także, czy prawodawca podjął niezbędne działania, mające na celu zapewnienie jednostce warunków do przystosowania się do nowej regulacji. Nie wydaje się przy tym, aby w przypadku artykułu 43 projektu ustawy o ARiMR te wszystkie surowe wymagania, wynikające z orzeczenia TK były spełnione. Stąd też w przekonaniu autora opinii z punktu widzenia poszanowania konstytucyjnej zasady ochrony praw nabytych bezpiecznie by było, gdyby ustawodawca przesądził, że stosunki pracy dyrektorów komórek organizacyjnych w centrali Agencji i zastępców oraz zastępców dyrektorów regionalnych i zastępców kierowników biur powiatowych nawiązane na mocy dotychczasowych przepisów pozostają w mocy na dotychczasowej podstawie. Po wejściu w życie ustawy każdy nowy stosunek pracy nawiązany z osobami wskazanymi powyżej powstaje na podstawie powołania”. To jest chyba najważniejsza część opinii prawnej, którą otrzymałem. Uważałem, że moim obowiązkiem było wystąpić o taką opinię. I właściwie zostaje jedna kwestia: zapytać o proces legislacyjny tej ustawy i pracę legislatorów, ponieważ BAS w swojej opinii wskazuje, że zostały naruszone, panie przewodniczący i wysoka Komisjo, pewne prawa konstytucyjne, jeśli chodzi o prawa nabyte pracowników ARiMR. Zostawiam to bez komentarza. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze uwagi ogólne do wszystkich poprawek? Jeśli ktoś w tej części chce zabrać głos, to bardzo proszę. Potem przejdziemy do konkretnych poprawek. Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#RomualdAjchler">Ekspertyza Biura Analiz Sejmowych, którą przedstawił kolega, to bardzo niebezpieczny zapis. Prosiłbym, by rząd się do tego odniósł. Bo rząd powinien zająć stanowisko w tej sprawie – co dalej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławStec">Dziękuję. Mnie interesuje poprawka numer 3. Czy to była inicjatywa rządu – bo bardzo często się zdarza, że właśnie rząd sugeruje Senatowi poprawki – czy sam Senat wymyślił, żeby łączyć biura powiatowe ARiMR? Pamiętam z historii tych biur, że raz już się z tego „nabijaliśmy”. I myślę, że dobrze się stało, że do tego połączenia nie doszło. Każdy powiat ma określoną specyfikę i biuro powinno w nim urzędować. Po ich połączeniu rolnik miałby do niego daleką drogę. W zapisie zastrzeżono: łączyć w uzasadnionych przypadkach. Jak się dobrze postarać, to każde połączenie można uzasadnić. Uważam, że jest to poprawka niedobra i chciałbym, żeby w tej kwestii rząd zajął jednoznaczne stanowisko. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WojciechMojzesowicz">Ten pomysł wraca jak bumerang. Wystąpił z nim kiedyś pan prezes Miller, którego dzięki Bogu, już na tym stanowisku nie ma – dziś jest wojewodą w Małopolsce – i to on najlepiej powinien wiedzieć, że likwidacja biur przy takiej ilości beneficjentów, jak mówi się o rolnikach, jest absurdem. Uważam, że delikatnie mówiąc i nic nie ujmując senatorom, jest to nieprzemyślana zmiana. Powinniśmy głosować za odrzuceniem tej poprawki. Biur nie ma zbyt dużo, rolnicy już się do nich przyzwyczaili, zmienianie czegokolwiek jest bez sensu. Poprzednio Komisja Rolnictwa zdecydowanie dała odpór takiej propozycji i miała rację. Myślę, że obecna Komisja, która po latach zbiera się w tej samej sprawie, też się tak zachowa. Bo czas pokazał, że w każdym powiecie to biuro jest bardzo potrzebne. Rolnik ma do niego przeciętnie 20–25 kilometrów. A jak zrobimy biuro na 2–3 powiaty, to nastąpi całkowita dezorganizacja i struktur, i ludzi. Jeszcze jedno. Obecnie biura powiatowe pokrywają się z powiatowymi biurami doradztwa izby rolniczej. To powinno się wzmocnić. A jeśli poprawka przejdzie, to zrobimy tak, że będzie powiatowa izba rolnicza, a nie będzie biura Agencji Restrukturyzacji. To jest kompletnie nieprzemyślana decyzja. Bardzo bym prosił kolegów posłów, żeby mimo różnic politycznych tę poprawkę odrzucić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, trudno żebym się w tej sprawie nie wypowiedział. Pamiętam moment, kiedy zdecydowaliśmy się na stworzenie powiatowych biur. Na mocy ustawy zobowiązaliśmy się, że w każdym biurze ziemskim będzie oddział ARiMR. Pamiętam takich reformatorów – wspomniał o nich pan poseł Mojzesowicz – którzy, gdy już ustawę przygotowaliśmy, w dalszym ciągu likwidowali biura powiatowe, choć one jeszcze nie zaczęły funkcjonować. Za takie działanie przecież został odwołany z ARiMR pan prezes Miller, który z sobie tylko znanych powodów chciał uzdrawiać biura powiatowe, robić oszczędności, nie wiadomo po co i nie wiadomo dlaczego. I gdyby jego plan się powiódł, nie wiem, jak byśmy sobie z tym wszystkim poradzili. I przez to również przestał być ministrem rolnictwa minister Tański, o ile dobrze pamiętam, właśnie z powodu kombinacji przy biurach powiatowych ARiMR. Poprawka Senatu idzie dokładnie w tym kierunku. Nie trafiają do mnie argumenty senatorów, którzy, dając jakiś skrajny przykład z południa kraju, gdzie biura istotnie można by połączyć, formułują na tej podstawie poprawkę do całej ustawy, która dotyczy całego kraju. Nie wiem, czy za chwilę nie znajdzie się reformator, który stwierdzi, że na przykład należy zlikwidować biura w Pile i w Złotowie i zostawić tylko biuro w Szamotułach albo że będzie jedno biuro w Koszalinie na całe województwo. Uważam, że to jest nieporozumienie. W tamtym czasie, wspólnie z kolegami z Polskiego Stronnictwa Ludowego, opracowaliśmy tę ustawę, uchwaliliśmy ją, ona funkcjonuje i proponowałbym, żeby tak zostało, żebyśmy nie kombinowali przy niej, bo to się może źle skończyć dla samych rolników, ale także dla tych, którzy rządzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Jeżeli nie ma więcej zgłoszeń... Pan poseł Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StanisławKalemba">Mnie się wydaje, że jest sprawą dosyć oczywistą, że Agencja potrzebuje stabilizacji. Sądzę, że nie będzie takiej grupy, która zechce likwidować oddziały powiatowe, bo one spełniają swoją rolę. Chciałbym zwrócić uwagę na poprawkę nr 9 Senatu, żeby ona nie umknęła naszej uwadze, bo później poprawki będą szybko głosowane. Proszę, żeby rząd dokładnie wyjaśnił, kto ją popierał. Jaki był sens, żeby zostawić umorzenia, a skreślić korzystniejsze rozwiązanie, czyli rozłożenie na raty albo odroczenie terminu. W moim przekonaniu to jest jakieś nieporozumienie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefKlim">Pan poseł Szczerba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, wysoka Komisjo. Chcę się odnieść do poprawki nr 9. Co prawda, nie ma przedstawiciela Senatu, ale intencje senatorów rozumiem w ten sposób, że ustęp 1a otrzymuje brzmienie: „w szczególnie uzasadnionych przypadkach biura mogą być łączone i obejmować obszar więcej niż jednego powiatu”. Taka sytuacja już w tej chwili występuje w ARiMR. Jak wszyscy wiemy, powiat warszawski, czyli miasto stołeczne Warszawa, i powiat Warszawa Zachodnia mają jedno biuro powiatowe w Wojcieszynie pod Warszawą. Rozumiem, że przyjmujemy nową ustawę o ARiMR i ten zapis ma między innymi pozwolić, aby status quo, który akceptujemy, wraz z całą strukturą biur powiatowych w Polsce, został w jakiś sposób utrzymany. Ten artykuł daje bezpośrednio ministrowi właściwemu do spraw rozwoju wsi możliwość, aby w drodze rozporządzenia mógł tę sprawę rozsądzić. Proponowałbym więc zachować lekką ostrożność i nie podchodzić do tej sprawy zbyt emocjonalnie, bo myślę, że taka właśnie była intencja senatorów, co może potwierdzić przedstawiciel resortu rolnictwa, a i sam resort rolnictwa, który poparł tę poprawkę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kowalczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, ja gwoli sprostowania. Nie ma powiatu warszawskiego ziemskiego, tylko powiat warszawski zachodni. My mówimy o powiatach ziemskich. Wiele jest miast na prawach powiatów, są to na przykład prawie wszystkie byłe miasta wojewódzkie. Ustawa jednak mówi o powiecie ziemskim. To nie jest dobry przykład na łączenie biur Agencji. Powiat i powiat ziemski to nie są powiaty o tym samym statusie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MichałSzczerba">Ad vocem. Ustawa nie mówi o powiecie ziemskim, tylko o powiecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HenrykKowalczyk">Powiecie ziemskim, panie pośle. Trzeba przeczytać ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kalemba i przechodzimy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławKalemba">Żebyśmy już do tego nie wracali, to powiem, że sprawy powiatów grodzkich reguluje artykuł 9 ustęp 1 punkt 3, który mówi, że biura powiatowe działają w każdym powiecie, z tym że w miastach na prawach powiatu nie tworzy się odrębnych biur powiatowych. Sprawa jest rozstrzygnięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Przechodzimy już do poszczególnych poprawek. Poprawka nr 1 – W art. 4 w ust. 1 w pkt 2 skreśla się wyrazy „oraz przez wyjątkową dekoniunkturę na rynku produktów rolnych”. Bardzo proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BogusławNadolnik">Rząd jest za przyjęciem tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę o stanowisko Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#DariuszDąbkowski">Szanowny panie przewodniczący, szanowni państwo. Bez uwag. Przypomnę tylko, że treść tej poprawki była związana z poprawką poselską, zgłoszoną w trakcie drugiego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy ktoś chce zabrać głos? Pan poseł Kowalczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, pamiętam, jak rząd bardzo szczycił się wprowadzeniem tej poprawki, że daje nowy instrument. Co prawda, nie była to poprawka rządu, tylko Klubu Lewica. Ale dziwię się, że przedtem rząd się szczycił, a teraz od niej odchodzimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JózefKlim">Proszę bardzo, pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, będę namawiał, żeby odrzucić tę poprawkę. Ona jest wyjątkowo szkodliwa. W tamtym czasie – nieważne już, kto zgłaszał tę poprawkę, bo zawsze jest tak, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą – podczas debaty nad projektem ustawy tę poprawkę wszyscy przyjęli z aprobatą. Proponuję więc, żeby tę poprawkę wykreślić i nie popierać poprawki nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 1, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 1 przy 9 głosach za, 11 przeciw i 2 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JózefKlim">Przystępujemy do poprawki nr 2 – W art. 8 w ust. 2 skreśla się wyrazy „spośród osób należących do państwowego zasobu kadrowego”, a ust. 4 otrzymuje brzmienie: „4. Prezes Agencji powołuje i odwołuje zastępców prezesa Agencji”.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#JózefKlim">Są głosy za? Głosy przeciw? Nie widzę. Poproszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BogusławNadolnik">Panie przewodniczący, rząd jest za przyjęciem poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Stanowisko Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#DariuszDąbkowski">Jedna istotna uwaga. Biuro Legislacyjne, opierając się na uzasadnieniu Senatu, uważa, że tę poprawkę należy rozpatrywać łącznie, a więc głosować razem z poprawką nr 10. Chodzi tutaj o zmianę w ustawie o państwowym zasobie kadrowym i wysokich stanowiskach państwowych. Mianowicie w art. 4 w pkt 2 uchyla się literę b) tam gdzie jest mowa właśnie o prezesie ARiMR. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy są uwagi posłów? Pan poseł Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KrzysztofJurgiel">Myślę, że nie ma już takiej możliwości, ale uważam, że tę poprawkę należałoby podzielić na dwie poprawki. W pierwszej części mówi ona o tym, że w Agencji należy zatrudniać pracowników również spoza osób należących do państwowego zasobu kadrowego. Jesteśmy przeciwni, żeby wprowadzać taki zapis. Po to był utworzony państwowy zasób kadrowy, żeby zatrudniać osoby o pewnym minimum przygotowania fachowego. W drugiej części poprawka mówi o powoływaniu i odwoływaniu zastępców – a to jest już zupełnie inny problem. Są to dwie różne sprawy i trzeba je rozpatrywać oddzielnie. Tylko nie wiem, panie mecenasie, czy jest legislacyjnie możliwe, żeby jedną poprawkę podzielić na dwie. Jeśli można, to postawiłbym taki wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Poproszę Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#DariuszDąbkowski">Jeśli nie ma przedstawiciela Senatu, to z punktu widzenia legislacyjnego naniesienie poprawki na tekst uchwalony przez wysoki Sejm jest możliwe. Oznaczałoby to w istocie rzeczy, iż poprawkę nr 2 w literce b) dotyczącą skreślenia słów „spośród osób należących do państwowego zasobu kadrowego”, głosowałoby się łącznie z poprawką nr 10. Osobno natomiast byłaby głosowana poprawka zawarta w literce b), czyli ta, gdzie jest mowa o dodaniu nowego brzmienia ustępu 4. Tylko jest tutaj jeden problem, mianowicie Senat mówi o poprawkach nr 2 i 10 łącznie. Nie ma przedstawiciela Senatu i nie wiemy, jakie by zajął stanowisko. Pojawia się więc pytanie, czy dzieląc poprawkę na dwie, nie uchybiamy woli Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JózefKlim">Mam wrażenie, że trudno nam rozdzielać poprawki Senatu, nie mieści się to chyba w naszych kompetencjach. Takie jest moje zdanie i wydaje mi się, że to może być precedens, który zakończy się w Trybunale Konstytucyjnym. Stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#BogusławNadolnik">My wnosimy, aby głosować łącznie. Ale, jeżeli pan przewodniczący pozwoli, poproszę jeszcze pana mecenasa o wyjaśnienie tych kwestii i ustosunkowanie się do prawa legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JózefKlim">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzemysławLitwiniuk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Jest jeden istotny argument, który przemawia za tym, by nie dzielić poprawki nr 2 Senatu i głosować nad nią w całości, łącznie z poprawką nr 10. Mianowicie w ustawie o państwowym zasobie kadrowym i wysokich stanowiskach państwowych w pierwszym zdaniu art. 4 mówi się o prezesach instytucji niżej wymienionej i ich zastępcach. W związku z tym niemożliwe byłoby przegłosowanie oddzielnie wyłączenia prezesa Agencji Restrukturyzacji z państwowego zasobu kadrowego, a pozostawienie na przykład w takim brzmieniu zastępców prezesa, gdyż ustawa o państwowym zasobie kadrowym mówi i o prezesie, i o jego zastępcach. W związku z tym postulujemy, aby jednak głosować łącznie poprawkę oznaczoną nr 2 i poprawkę oznaczoną nr 10, razem z podpunktami a) i b).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#DariuszDąbkowski">Faktycznie tak jest, panie przewodniczący. Biuro Legislacyjne przychyla się do oceny wyrażonej przez pana dyrektora z Ministerstwa Rolnictwa. W przypadku takiego brzmienia ustawy o państwowym zasobie kadrowym trzeba jednak w całości rozpatrzyć poprawkę nr 2 zgłoszoną przez Senat, nie rozbijając jej na litery a) i b), łącznie z poprawką nr 10. W historii Wysokiej Izby zdarzały się takie sytuacje, ale tutaj jest to niedopuszczalne z racji przedstawionych przez pana mecenasa. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KrzysztofJurgiel">Podtrzymuję swój wniosek, bo nie zgadzam się z tym stanowiskiem. Skoro eliminujemy z systemu prawa zapis, że na kierownicze stanowiska w Agencji powołujemy kandydatów spośród osób należących do państwowego zasobu kadrowego, to sposób powołania – o którym mówi ust. 4 – czy przez ministra, czy przez prezesa, nie jest uzależniony od ustawy o państwowym zasobie kadrowym. Tak że, panie mecenasie, pozwalam sobie nie zgodzić się z pana opinią i stawiam wniosek o rozdzielne głosowanie w taki sposób, żeby punkt b) był jedną poprawką, zaś punkt a) oraz poprawka nr 10 związana z państwowym zasobem kadrowym były drugą poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JózefKlim">Wyjaśnienia Biura Legislacyjnego brzmią jednoznacznie – nie wolno tych punktów dzielić. Po drugie, Senat zaproponował, aby to prezes Agencji powoływał swoich zastępców, ale żeby wychodził poza państwowy zasób kadrowy i w ten sposób miał szersze możliwości powoływania menedżerów z zewnątrz. Sądzę, że jest niedopuszczalne, aby rozdzielać poprawkę Senatu. Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Podzielam po części obawy pana posła Jurgiela, ale Senat zgłosił 11 poprawek i nie możemy z nich zrobić 12. W żaden sposób nie możemy ich rozdzielać. Mamy jedno zadanie, albo przyjąć poprawkę, albo ją odrzucić. Nawet kropki czy przecinka nie możemy zmienić. No, panie były senatorze, tak to jest. Nie możemy wchodzić w kompetencje Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Jeszcze raz Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#DariuszDąbkowski">Ponieważ nie ma przedstawiciela Senatu, zacytuję treść uzasadnienia załączonego do poprawki nr 2 i poprawki nr 10: „Poprawki nr 2 i 10 eliminują zasadę, w myśl której prezesa Agencji oraz jego zastępców powołuje się spośród osób należących do państwowego zasobu kadrowego”. Zdanie przeze mnie przytoczone jednoznacznie uniemożliwia, panie przewodniczący Jurgiel, podzielenie tej poprawki, mimo że kiedyś takie przypadki się zdarzały. W naszej sytuacji nie możemy tego zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. W związku z tym, panie przewodniczący, nie poddaję tego wniosku pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#KrzysztofJurgiel">Proszę jednak o poddanie tego wniosku pod głosowanie, skoro były takie przypadki. Jeszcze raz podkreślam, w obecnym zapisie art. 8 mówi, że zastępców prezesa powołuje minister właściwy do spraw rozwoju wsi, ale skreśla się wymóg, że musi sięgnąć po kandydatów z państwowego zasobu kadrowego. Teraz więc powinniśmy ustalić, czy, po pierwsze, te osoby mają być z tego zasobu, i po drugie, kto powołuje. Dlatego na początku zapytałem, czy to jest prawnie możliwe. Pan mecenas powiedział, że takie sytuacje bywały. Pan przewodniczący jest więc zobowiązany poddać mój wniosek pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JózefKlim">Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#DariuszDąbkowski">Pragnę przypomnieć moją wypowiedź, która jest nagrywana: z legislacyjnego punktu widzenia możliwe jest naniesienie osobno tych poprawek na tekst uchwalony przez Senat. Jednocześnie zwróciłem uwagę na wolę Senatu, która powinna być wyrażona przez przedstawiciela Senatu na posiedzeniu Komisji. Ale jeżeli nie ma przedstawiciela, to – po pierwsze – tekst uzasadnienia mówi nam jednoznacznie, i potwierdził to również pan mecenas z Ministerstwa Rolnictwa, że zarówno prezes, jak i zastępca prezesa są wyłączeni z reżimu ustawy o państwowym zasobie kadrowym. Taka jest też konstrukcja ustawy o państwowym zasobie kadrowym, która wskazuje, że mowa jest o stanowiskach, konkretnych jednostkach, prezesach i zastępcach, dlatego też, panie przewodniczący, dzielenie poprawek jest w tym momencie niewykonalne. Biuro Legislacyjne zdecydowanie odradza Komisji taką metodę działania, gdyż może to spowodować pewne perturbacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JózefKlim">Bardzo proszę, pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Proszę o odpowiedź na pytanie – czy Sejm, a szczególnie Komisja Rolnictwa może podzielić zgłoszoną poprawkę Senatu na dwie? Tylko to chcę wiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#DariuszDąbkowski">Nie, nie może.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#RomualdAjchler">No i po co ta dyskusja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Jurgiel?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#KrzysztofJurgiel">Wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. W związku z tym przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 2 i poprawki nr 10, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi senacką poprawkę nr 2 i poprawkę nr 10 przy 17 głosach za, 8 przeciw i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#JózefKlim">Przechodzimy do poprawki nr 3 – W art. 9 po ust. 1 dodaje się ust. 1a i 1b w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#JózefKlim">„1a. W szczególnie uzasadnionych przypadkach biura powiatowe mogą być łączone i obejmować obszar więcej niż jednego powiatu.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#JózefKlim">1b. Minister właściwy do spraw rozwoju wsi może określić, w drodze rozporządzenia, biura powiatowe, które podlegają łączeniu, biorąc pod uwagę liczbę podmiotów obsługiwanych przez biuro powiatowe na obszarze powiatu”.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#JózefKlim">Bardzo proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#BogusławNadolnik">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Jest to poprawka senatorów i stanowisko rządu jest takie, że i tak w najbliższym okresie nie będziemy korzystać z tej poprawki; idzie ona w daleką przyszłość. Oddajemy decyzję w ręce Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JózefKlim">Jasne. Pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WojciechMojzesowicz">Od wielu lat jestem w tej Komisji. W czasie, gdy byłem jej szefem, za manipulacje przy Agencji Restrukturyzacji wystąpiliśmy do premiera, na wniosek obecnego ministra, o odwołanie prezesa Agencji i ministra rolnictwa. W związku z tym mam prośbę, żeby o historii nie tylko myśleć, ale i pamiętać, co się czyniło. Panowie, trochę konsekwencji. Uważam, że manipulowanie przy tym zapisie jest bez sensu. Prosiłbym jednak, żeby pan minister jednoznacznie się wypowiedział, czy resort jest za, czy przeciw. Takie mówienie, że nie będziemy korzystać, nie wystarcza. Chcemy wiedzieć, jakie jest stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JózefKlim">Pan poseł Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#StanisławKalemba">Już tyle było dyskusji na ten temat, panie przewodniczący, proponuję poddać ten punkt pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Jakie jest stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#BogusławNadolnik">Prosimy poddać poprawkę pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JózefKlim">Dziękuję pięknie. Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#RomualdAjchler">Mam pytanie do rządu. Panie ministrze, proszę powtórzyć swoje stanowisko jednym zdaniem. Pan powiedział, że Komisja ma zdecydować, a rząd jest obiektywny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#BogusławNadolnik">Panie pośle, powiedziałem, że rząd z tego nie będzie korzystał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#RomualdAjchler">To po co przepis, skoro rząd z niego nie korzysta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#BogusławNadolnik">Senat po prostu chciał to wprowadzić. Ten przepis będzie martwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JózefKlim">Dziękuję pięknie. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 3, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 3 przy braku głosów za, 22 przeciw i 2 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#JózefKlim">Przechodzimy do poprawki nr 4 – W art. 9 ust. 3 otrzymuje brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#JózefKlim">„3. Dyrektorów oddziałów regionalnych i ich zastępców powołuje i odwołuje Prezes Agencji, a kierowników biur powiatowych i ich zastępców – dyrektor oddziału regionalnego”.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#JózefKlim">Stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#BogusławNadolnik">Za przyjęciem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JózefKlim">Stanowisko Biura?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#DariuszDąbkowski">Mała uwaga. Opierając się na uzasadnieniu Senatu, stwierdzamy, że poprawkę nr 4 należy rozpatrzyć łącznie z poprawką nr 11, w której występuje ten słynny art. 43, który ma charakter przejściowy. Jednocześnie zwrócę uwagę Komisji na istotną rzecz. W ocenie Senatu ustawa przyjęta przez Wysoką Izbę zawiera pewną lukę. Mianowicie w obecnym brzmieniu art. 43 wymienia się dyrektorów komórek organizacji centrali i ich zastępców, a nie ma zastępców prezesa. W ocenie Senatu oprócz zmiany merytorycznej art. 43 wydaje się więc niewątpliwe także poprawienie tekstu ustawy przyjętej przez Sejm poprzez wskazanie zastępców prezesa. Ewentualnie proszę, by moją wypowiedź uzupełnili przedstawiciele strony rządowej, którzy byli obecni na posiedzeniu Senatu i wskazali, czy faktycznie to, co Biuro Legislacyjne przedstawiło, jest miarodajne dla Komisji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy strona rządowa chciałaby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#BogusławNadolnik">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to wypowie się pan mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JózefKlim">Proszę bardzo, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PrzemysławLitwiniuk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Należy się w pełni zgodzić z wypowiedzią przedstawiciela Biura Legislacyjnego. Istotą tej poprawki jest wyłączenie dyrektorów komórek organizacyjnych z centrali z grona osób, których stosunek pracy nawiązywany jest na podstawie powołania. To się ściśle wiąże z treścią poprawki nr 11, która dotyczy art. 43. Kwestia wprowadzenia zastępców prezesa do treści art. 43 jest klasyczną poprawką, gdyż precyzuje stan niedookreślony w ustawie uchwalonej przez Sejm. Dlatego też strona rządowa popiera w całości łączne głosowanie poprawki nr 4 i poprawki nr 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy panowie posłowie proszą o głos? Nie. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 4 i poprawki nr 11, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi senacką poprawkę nr 4 i poprawkę nr 11 przy 18 głosach za, 9 przeciw i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#JózefKlim">Przechodzimy do poprawki nr 5 – W art. 11 skreśla się wyrazy „na stanowiskach pracy”.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#JózefKlim">Stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#BogusławNadolnik">Panie przewodniczący, jesteśmy za.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JózefKlim">Dziękuję pięknie. Biuro?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Posłowie? Nie słyszę głosów. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 5, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że Komisja jednomyślnie postanowiła rekomendować Sejmowi senacką poprawkę nr 5.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#JózefKlim">Przechodzimy do poprawki nr 6 – W art. 13 wyrazy „objętym wymaganiami określonymi w ogłoszeniu o naborze” zastępuje się wyrazami „obejmującym wymagania określone w ogłoszeniu o naborze, o których mowa w art. 12 ust. 3 pkt 1”.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#JózefKlim">Stanowisko resortu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#BogusławNadolnik">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, jesteśmy za przyjęciem poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JózefKlim">Dziękuję pięknie. Biuro?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Posłowie? Nie słyszę głosów. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 6, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że Komisja postanowiła jednomyślnie rekomendować Sejmowi senacką poprawkę nr 6.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#JózefKlim">Witamy pana senatora, który jest sprawozdawcą w imieniu Senatu.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#JózefKlim">Przechodzimy do poprawki nr 7 – W art. 21 w ust. 6 zdanie drugie otrzymuje brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#JózefKlim">„Wysokość wynagrodzenia Prezesa Agencji ustala Prezes Rady Ministrów”.</u>
          <u xml:id="u-98.5" who="#JózefKlim">Strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#BogusławNadolnik">Jesteśmy za, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JózefKlim">Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Posłowie? Nie słyszę głosów. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 7, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że Komisja postanowiła jednomyślnie rekomendować Sejmowi senacką poprawkę nr 7.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#JózefKlim">Przechodzimy do poprawki nr 8 – W art. 21 w ust. 9 po wyrazie „zakresie” dodaje się wyrazy „oraz efektywność wydatkowania środków publicznych”.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#JózefKlim">Stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#BogusławNadolnik">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, jesteśmy za.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JózefKlim">Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#DariuszDąbkowski">Biuro Legislacyjne również pozytywnie wyraża się o tej poprawce. Ona precyzuje wytyczne do wydania aktu wykonawczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JózefKlim">Pan poseł Ajchler?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#RomualdAjchler">Mam pytanie do pana ministra. Proszę skomentować tę poprawkę w dwóch zdaniach, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JózefKlim">Bardzo proszę. Czy pan minister zechciałby się ustosunkować do tego pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#BogusławNadolnik">Tak, panie przewodniczący. Chodzi o to, że z punktu widzenia zasad techniki legislacyjnej należy uzupełnić ten zapis o te właśnie słowa, które potem pozwolą na wydanie aktu wykonawczego w takim brzmieniu, w jakim powinien być wydany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 8, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi senacką poprawkę nr 8 przy 21 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#JózefKlim">Przechodzimy do poprawki nr 9 – W art. 28 w ust. 3 skreśla się wyrazy „albo rozłożenie na raty lub odroczenie terminu spłaty wierzytelności Agencji”.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#JózefKlim">Stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#BogusławNadolnik">Jesteśmy za przyjęciem poprawki, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JózefKlim">Stanowisko Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#DariuszDąbkowski">Poprawka ma charakter bardziej merytoryczny i z uzasadnienia Senatu wynika, że chodzi o doprecyzowanie pewnej treści. Niemniej bardzo bym prosił stronę rządową o wyjaśnienie, czy rzeczywiście jest tak, jak napisał Senat, że zbędne jest określanie kwestii rozłożenia na raty lub odroczenia terminu. Chodzi o sytuacje, kiedy osoba zmarła, nie można ustalić miejsca pobytu itd. Poprawka ma bardziej walor merytoryczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#StanisławKalemba">Faktycznie, może by rząd bliżej wyjaśnił tę sprawę. Chodzi o wykreślenie „rozłożenie na raty” w sytuacjach, kiedy nie można znaleźć delikwenta ewentualnie firmy, która jest wykreślona z rejestru. W zasadzie to porządkuje sprawę. Ale i tak prosiłbym, aby pan minister czy pan mecenas to wyjaśnił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#JózefKlim">Bardzo proszę, strona rządowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#BogusławNadolnik">Panie przewodniczący, dokładnie o to chodzi. W przypadku, gdy nasz wierzyciel zmarł bądź został wykreślony, bądź nie możemy go ustalić, następuje wykreślenie z urzędu, a rozłożenia na raty nie wykona osoba, której nie ma. To jest czyszczący zapis, który proponujemy usunąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś pytania, uwagi? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 9, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi senacką poprawkę nr 9 przy 19 głosach za, braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#JózefKlim">Na tym zakończyliśmy głosowanie poprawek Senatu. Poprawki 10 i 11 już były głosowane.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#JózefKlim">Czy pan senator zechciałby na zakończenie zabrać głos? Nie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-118.4" who="#JózefKlim">Musimy jeszcze wybrać posła sprawozdawcę. Tak się złożyło, że to ja byłem posłem sprawozdawcą. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Przyjmujemy, że będę państwa godnie reprezentować, mam nadzieję.</u>
          <u xml:id="u-118.5" who="#JózefKlim">Przechodzimy do punktu II – informacja o udziale Polski w pracach organów Unii Europejskiej w zakresie rolnictwa i obszarów wiejskich podczas prezydencji portugalskiej. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, którym jest pan minister Andrzej Dycha. Jeszcze wniosek formalny pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WojciechMojzesowicz">Panie i panowie posłowie. Jestem już wiele lat w Sejmie, sześć lat prowadziłem Komisję i chcę powiadomić, panie ministrze, że informacje na posiedzenia Komisji składa się w języku Rzeczypospolitej Polskiej, a nie po angielsku. Może pan jest przyzwyczajony do uczestnictwa w obradach w Parlamencie Europejskim albo w Unii Europejskiej, gdzie mówi się po angielsku. Stawiam wniosek o zniesienie drugiego punktu i przygotowanie dokumentów w języku polskim. Wykaz projektów aktów prawnych Unii Europejskiej, w stosunku do których rząd zasięgał opinii Sejmu i Senatu RP, jest napisany po angielsku. Panie ministrze, z całym szacunkiem dla tych, którzy znają język angielski – ja im może trochę zazdroszczę – przypominam, że na posiedzeniach komisji sejmowej w polskim Sejmie dokumenty mają być przygotowane w języku polskim. I bardzo proszę nas nie kompromitować. Stawiam wniosek o wycofanie tego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JózefKlim">Bardzo proszę pana ministra o ustosunkowanie się do tego zarzutu. Jeszcze pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#RomualdAjchler">Być może, że ten dokument jest przetłumaczony, panie ministrze, wówczas wniosek pana ministra Mojzesowicza o wykreślenie punktu drugiego, byłby przedwczesny. Może jestem w błędzie. Bo ja też, tak jak pan poseł Mojzesowicz, nie znam ani słowa po angielsku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JózefKlim">Dziękuję pięknie. Panie ministrze, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AndrzejDycha">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Oczywiście, pan minister ma rację, że jest to praktyka trudna do zaakceptowania, żeby w polskim Sejmie debatowano na podstawie dokumentów w języku angielskim. Również w Parlamencie Europejskim obowiązują dokumenty, które są zredagowane we wszystkich językach oficjalnych Unii Europejskiej, a jednym z nich jest język polski. Chcę pana bardzo przeprosić za zaistniałą sytuację. Poproszę odpowiednie służby w Ministerstwie Rolnictwa, aby to niedopatrzenie usunąć, i żeby w najbliższym czasie otrzymali państwo dokument w języku polskim. Ta pomyłka wynika również z tego, że w taki sposób została zredagowana informacja przesłana do Ministerstwa Rolnictwa przez UKIE. Chciałbym bardzo za to przeprosić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Mojzesowicz, ale króciutko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WojciechMojzesowicz">Dziękuję, panie ministrze. Przyjmuję pana przeprosiny, uważam, że mogło się to panu zdarzyć, bo dopiero zaczyna pan swoją działalność. Ale ja znam te departamenty i wiem, że muskułów tam nikt nie napręża. Pan minister obiecuje, że dokumenty będą później. Bardzo bym prosił, abyśmy teraz podjęli decyzję, że ten punkt omówimy na następnym posiedzeniu, kiedy materiały już ktoś przetłumaczy, albo my zdążymy je przetłumaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JózefKlim">Dziękuję pięknie. Jeżeli nie usłyszę głosu sprzeciwu, nie będziemy nad tym wnioskiem głosować, tylko zdejmiemy ten punkt z porządku dzisiejszych obrad. Sprzeciwu nie słyszę. Przechodzimy do punktu trzeciego – programu prac dla rolnictwa i rybołówstwa prezydencji słoweńskiej. Mam nadzieję, że tu już wszystkie materiały są w języku polskim. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela MRiRW.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#AndrzejDycha">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Taka jest specyfika pracy w Brukseli, że trudno jest uniknąć angielskich terminów, które nieustannie pojawiają się w dokumentach, również w tym dokumencie, który państwo otrzymali. Zwłaszcza jeden termin przewija się stosunkowo często, a mianowicie cross-compliance, czyli zasada współzależności.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#AndrzejDycha">Komisja otrzymała dokument, który w ogólnych ramach kreśli projekt prac prezydencji słoweńskiej. Dzisiaj znajdujemy się w bardzo szczególnym momencie. W Radzie Ministrów do spraw Rolnictwa Unii Europejskiej skończył się etap uzgodnień politycznych i już niedługo, 20 maja, możemy się spodziewać propozycji legislacyjnych, które będą omawiały językiem prawniczym to wszystko, co udało nam się do tej pory ustalić. Jeżeli państwo pozwolą, tylko w kilku punktach chciałbym omówić główne tematy i obszary, które były przedmiotem naszej szczególnej uwagi i troski. Na sam koniec zostawię kwestię przeglądu wspólnej polityki rolnej, która została zapoczątkowana dokumentem Komisji Europejskiej z 20 listopada ubiegłego roku, otwierającym debatę na ten temat. Na tym etapie prac w Radzie Ministrów Unii Europejskiej jest to temat najważniejszy, a także szczególnie ważny z punktu widzenia polskiego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#AndrzejDycha">Począwszy od stycznia tego roku na każdym spotkaniu Rady Ministrów do spraw Rolnictwa pojawiała się kwestia porozumienia w ramach Światowej Organizacji Handlu. Rząd polski bardzo krytycznie ustosunkowywał się do coraz dalej idących propozycji, dotyczących liberalizacji obniżek ceł, jak również propozycji taryf, jeżeli chodzi o rolnictwo. Nasze Ministerstwo Rolnictwa, podobnie jak ministerstwa pozostałych krajów członkowskich Unii Europejskiej, jest bardzo krytyczne co do kierunku negocjacji i kształtu ewentualnego porozumienia, do którego być może dojdzie w połowie tego roku. Szanse na zawarcie tego porozumienia jeszcze dwa miesiące temu były bardzo wysokie, obecnie jednak maleją, co wiąże się zarówno z kalendarzem wyborczym w Stanach Zjednoczonych, jak i zbliżającym się referendum w sprawie traktatu lizbońskiego w Irlandii.</u>
          <u xml:id="u-127.3" who="#AndrzejDycha">Staraniem rządu polskiego udało się przekonać Komisję Europejską – bo to ten organ podejmuje decyzje w tym zakresie – o konieczności przedłużenia stosowania dwóch instrumentów, które pomogłyby zażegnać trudną sytuację na rynku trzody chlewnej. Pierwszy to dopłaty do przechowalnictwa, drugi – dopłaty do eksportu. Ich stosowanie zostało przedłużone na spotkaniu w marcu tego roku o kolejne trzy miesiące. Chcę również podkreślić fakt, że to na wniosek rządu Rzeczypospolitej Polskiej ten temat był omawiany na spotkaniu Rady Ministrów do spraw Rolnictwa. Również dzięki staraniom rządu polskiego udało się zwiększyć od 1 kwietnia tego roku o 2% kwoty mleczne na ten rok kwotowy.</u>
          <u xml:id="u-127.4" who="#AndrzejDycha">Rząd polski prowadził bardzo aktywną i w moim przekonaniu skuteczną politykę, jeżeli chodzi o reprezentowanie interesów polskiego rolnictwa w ramach debaty nad wspólnym przeglądem polityki rolnej. Dzięki naszym staraniom udało się, na poziomie politycznym na razie – ale chciałbym podkreślić, że czekamy na akty legislacyjne, które wyjdą z Komisji w tym miesiącu – przedłużyć obowiązywanie systemu SAAPS do 2013 r. Gdyby nie to, to zgodnie z wcześniejszymi zobowiązaniami musielibyśmy w 2010 r. zmienić obecnie obowiązujący u nas system. Wstępne koszty tej operacji – opieraliśmy się na przykładzie Francji – szacowaliśmy na 400 milionów euro. Dzięki staraniom rządu polskiego udało się uniknąć tego wydatku i w 2013 r. przyjmiemy system, który będzie obowiązywał w całej Unii Europejskiej. Czyli uniknęliśmy pewnego nonsensu, jakim byłoby wprowadzenie systemu na trzy lata tylko po to, żeby w 2013 r. go zmieniać. Udało nam się również przekonać Komisję i naszych partnerów europejskich – co znalazło swój wyraz w konkluzjach Rady – aby Polska mogła stosować artykuł 69. Będą trwały prace nad jego uproszczeniem i dostosowaniem do obecnej sytuacji rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-127.5" who="#AndrzejDycha">Jeżeli chodzi o konkluzje Rady – poza wspomnianym już przedłużeniem obowiązywania systemu SAAPS do 2013 r. i możliwością stosowania instrumentów funkcjonujących na podstawie zmienionego artykułu 69, zostało zawarte korzystne dla nas porozumienie dotyczące wprowadzania cross-compliance. Zgodnie z początkowymi dokumentami mieliśmy realizować od razu wszystkie trzy elementy A, B i C, czyli ekologię, bezpieczeństwo żywności i dobrostan zwierząt w jednym roku 2009. Obecnie ten harmonogram przedstawia się następująco: segment A wprowadzamy w 2009 r., a dwa pozostałe w 2011 r., z deklaracją, że segment C będzie można przesunąć na późniejszy okres. Koszty związane z funkcjonowaniem systemu wzajemnej zgodności są bardzo wysokie, ale będziemy musieli je wprowadzić i wyegzekwować od polskich rolników.</u>
          <u xml:id="u-127.6" who="#AndrzejDycha">Podsumowując: Polska uczestniczyła, uczestniczy i będzie aktywnie uczestniczyć we wszystkich możliwych aspektach oceny funkcjonowania wspólnej polityki rolnej, dbając o interes własny, ale nie zapominając o szerokim kontekście, jakim jest współistnienie w dużej, wielowymiarowej organizacji, jaką jest Unia Europejska. W najbliższym czasie największej aktywności wymaga dyskusja w Radzie na temat rozwiązań legislacyjnych, które pozwolą wdrożyć deklaracje polityczne i konkluzje Rady.</u>
          <u xml:id="u-127.7" who="#AndrzejDycha">Niebawem wraz z debatą nad przyszłością budżetu Unii Europejskiej rozpocznie się nowy rozdział, jakim będzie określenie kształtu wspólnej polityki rolnej po 2013 r. To druga bardzo ważna sprawa. Musimy być bardzo uważni, bo rozwiązania w zakresie rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich przyjęte dla Wspólnoty w nowym okresie programowania na lata 2014–2020, mogą okazać się kluczowe dla przyszłości polskiego rolnictwa, a także, a może przede wszystkim udziału Unii Europejskiej w światowym rynku żywności oraz roli wobec współczesnych globalnych wyzwań. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Otwieram dyskusję. Bardzo proszę, pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WojciechMojzesowicz">Dziękuję panu ministrowi za to wystąpienie, które podkreśla, że w Unii Europejskiej nie jest łatwo. Jest to organizacja bardzo zbiurokratyzowana. Chcę podkreślić, że bardzo dobrze kontynuowaliście to, co my zaczęliśmy w zeszłym roku – dopłaty do eksportu, dopłaty do składowania, o które wystąpiliśmy, o ile pamiętam, we wrześniu, w rozmowie z panią komisarz o dostosowaniu polskich gospodarstw. Jeżeli chodzi o kwotę mleczną – dzięki, że zamknęliście ten temat, który my rozpoczęliśmy we wrześniu. Pan minister o tym nie wspomniał, ale zrobiliśmy jeszcze jedno – wykupiliśmy od rolników, którzy tego chcieli, kwoty mleczne i to spowodowało jakby podwojenie kwot.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#WojciechMojzesowicz">Co do polityki Unii Europejskiej – wbrew temu, co dziś usłyszałem w wystąpieniu ministra spraw zagranicznych, i pan minister chyba to potwierdzi – tam najpierw mówią o swoich interesach narodowych i starają się je podkreślać. Nie ma ustępstw. W Austrii na przykład produkcja mleka jest trudniejsza, bo i warunki cięższe, to Austriacy nie tak łatwo zgadzali się na podniesienie kwot mlecznych, chyba że uzyskali coś jeszcze. Rozmowy są bardzo trudne, ale dlatego trzeba zawsze pamiętać o interesie narodowym i najpierw mocno go bronić.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#WojciechMojzesowicz">Co nas czeka? Na samym początku posiedzenia Komisji spytałem, co dalej z programem biopaliw. Gospodarstwa średnie i większe przeważnie produkowały rzepak na bioestry i korzystały z opłaty krajowej pochodzącej z de minimis. To de minimis było podniesione z 3 tysięcy na 7,5 tysiąca złotych. Gospodarstwa towarowe, które są producentami rzepaku, w większości już to wykorzystały. I teraz ten sygnał, że nie wiadomo, czy warto będzie produkować paliwa odnawialne i bioestry. Rolnicy wstrzymują się z decyzją, co spowoduje, że nasze firmy przetwórcze, które teraz powstają, nie będą miały surowca, dlatego że nie skorzystają z dopłaty europejskiej, bo my wniosków nie złożymy. Nie skorzystają też z dopłaty polskiej, bo jej nie ma. Wygrają na tym firmy niemieckie – to one przede wszystkim penetrowały nasz rynek – bo będzie im o wiele łatwiej zakupić rzepak. Spowoduje to nerwowość na rynku, jeżeli chodzi o producentów rzepaku. W zeszłym roku mówiono nam, że akcyza jest za wysoka, w tym roku o akcyzie nie mówi się w ogóle, a jeszcze dodatkowo problemy się nawarstwiają. Bardzo bym prosił, żeby ministerstwo zajęło w tej sprawie stanowisko. Bo jeżeli dzisiaj się mówi o kosztach produkcji, o kosztach żywności, to prosiłbym, żeby bronić dobrego imienia polskiej wsi, która coraz lepiej produkuje. Wzrosły ceny nawozów – nie z winy resortu – o 40%, i to społeczeństwu trzeba uświadomić, ceny paliwa, więc i koszty produkcji znacznie wzrosły. Polifoska, która była po 850–900 złotych, dzisiaj jest po 1600–1700. Prawie o 100% poszła do góry. Obawiam się, że wielu producentów rolnych nie będzie w stanie odtworzyć produkcji na wysokim poziomie. Mimo że pola pięknie wyglądają, to gospodarstwa towarowe są zadłużone.</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#WojciechMojzesowicz">Jeszcze jedna sprawa. Przed wejściem do Unii Europejskiej zakładaliśmy raczej wszyscy – i ci, którzy byli za, i ci, którzy przeciw, że dochodzenie do tych kosztów będzie trwało 4–6 lat. Okazało się, że stało się to w ciągu 3 lat. Ta różnica w dopłatach – nie z winy rządu – wynikająca ze zdarzeń ekonomicznych na rynku rolnym spowodowała, że tracimy konkurencyjność. Panu, panie ministrze, nie muszę tego mówić, bo pan na pewno rozmawia o tym z ojcem, który jest szefem dużego gospodarstwa. Musimy więc zadbać nie tylko o sferę socjalną. Jeżeli nie zadbamy również o gospodarstwa towarowe, które konkurują na rynku europejskim, to przegramy. Powinniśmy na ten temat rozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-129.4" who="#WojciechMojzesowicz">Powinniśmy też porozmawiać na temat ustawy o paszach. Bardzo bym prosił, mimo różnic w poglądach politycznych, zrobić moratorium na stosowanie soi. Nie materiału siewnego, ale soi. Wiem, że jeśli zakaże się stosowania soi genetycznie modyfikowanej, a taka jest na rynku w 90%, produkcja trzody i drobiu upadnie. I bardzo proszę pana ministra, żebyście odważnie podjęli ten temat. Na pewno z mojej strony, jako producenta rolnego, będziecie mieć wsparcie, żeby wprowadzić moratorium na stosowanie soi w paszach. A czas nam ucieka. Uważam, że niestosowanie soi będzie zabójcze dla producentów trzody i drobiu. Oczywiście jestem przeciwny, żeby dzisiaj siać rośliny modyfikowane genetycznie, bo nie ma takiej konieczności. Ustawę o paszach musimy zmodyfikować. Nie mamy wyjścia. Bardzo bym prosił, panie ministrze, żeby wziął to pan pod uwagę. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Szczerba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo. Bardzo się cieszę, że rozmawiamy o działaniach na poziomie europejskim, bo tak naprawdę od nich zależy przyszłość wspólnej polityki rolnej, jak również i to, czym będzie się w przyszłości zajmowała nasza Komisja. Dziękuję panu ministrowi za przedstawienie informacji. Mam kilka pytań, dotyczących debat, które się toczą w Komisji i w Radzie równolegle z przeglądem polityki rolnej, a mianowicie chodzi o reformę budżetu Unii Europejskiej. Minister Sikorski w swoim dzisiejszym wystąpieniu o stanowisku rządu polskiego mówił, żeby pozostawić budżet Unii Europejskiej na tym samym poziomie co obecnie. Moje pytania do pana ministra dotyczą właśnie tego – jak w odniesieniu do wspólnej polityki rolnej w kontekście reformy budżetu unijnego wyglądają rozmowy i ustalenia? Czy są w tej chwili jakiekolwiek zagrożenia związane z renacjonalizacją polityki rolnej? Wiemy bowiem, że niektóre kraje członkowskie Unii Europejskiej są zainteresowane zwiększeniem wydatkowania środków w ramach wspólnej polityki rolnej i przerzuceniem części wydatków na poziom współfinansowania krajowego. Jaka jest wizja rozwoju wspólnej polityki rolnej, szczególnie chodzi mi o wzmacnianie drugiego filaru wspólnej polityki rolnej i rozwoju obszarów wiejskich? Czy w tym zakresie toczą się jakieś rozmowy? I odrębna sprawa – czym się zakończy prezydencja słoweńska? Jak pan minister widzi zakończenie prac w ramach tej prezydencji i jakie główne wyzwania staną przed prezydencją francuską, czyli prezydencją kraju, którego struktura rolnictwa i jego znaczenie w gospodarce przypominają sytuację w Polsce? Myślę, że w czasie tej prezydencji będzie położony większy nacisk na kwestię rolną. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kowalczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie ministrze. W materiale, który został przygotowany jako program prac dla rolnictwa i rybołówstwa w Komisji Europejskiej, brakuje mi wyraźnych propozycji polskich inicjatyw w tym zakresie. Z tego dokumentu wynika, że nie jesteśmy nawet biernym uczestnikiem, tylko biernym odbiorcą decyzji, które zapadają w Unii Europejskiej. No, może jeszcze dyskutujemy. Ale nie widzę konkretnych przykładów polskich inicjatyw. Przypomnę, o czym i pan minister wspominał, że takimi polskimi inicjatywami, które zakończyły się sukcesem, były inicjatywy zwiększenia kwoty mlecznej, dopłat do eksportu mięsa wieprzowego czy choćby odsunięcie w czasie wymogów cross-compliance. Nie ma jednak decyzji – która szybko powinna zapaść – żeby on był wdrażany od 2013 r., a nie 2011. Myślę, że ta informacja jest niezbędna dla rolników, ponieważ są to bardzo skomplikowane, czasochłonne i kosztowne przekształcenia gospodarstw. Dlatego sądzę, że ta informacja jak najszybciej powinna być potwierdzona, że to będzie od 2013 roku.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#HenrykKowalczyk">Z informacji wynika, że problemem etykietowania ma się zająć prezydencja słoweńska. Stawiam wniosek, aby w pracach na temat etykietowania bardzo mocno podkreślić znakowanie żywności pod względem GMO, bo to jest najistotniejsze w tym procesie. Nie wiadomo, jak dalej będzie się rozwijać kwestia stosowania żywności modyfikowanej genetycznie. Teraz się dyskutuje o paszach. Na razie Polska jest wolna od GMO, jeśli chodzi o nasiennictwo, więc możemy wygrać właśnie naszą żywność na rynku europejskim. Musimy tylko przypilnować, aby w etykietowaniu szczególnie uwzględniano informację o GMO.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#HenrykKowalczyk">Brakuje mi również informacji o stanowisku, jakie zajmie Polska w polityce dotyczącej upraw roślin energetycznych. O tym jednak pan poseł Mojzesowicz dość szeroko się wypowiadał, więc nie będę już rozwijał tego tematu.</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#HenrykKowalczyk">I oczywiście chciałbym wiedzieć, jakie jest stanowisko Polski w sprawie budżetu Unii Europejskiej po roku 2013. Powinniśmy być również inicjatorami takich działań na forum Unii Europejskiej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos? Nie widzę. W związku z tym poproszę pana ministra o wypowiedź. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#AndrzejDycha">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, wysoka Komisjo, w pierwszej kolejności ustosunkuję się do uwag zgłoszonych przez pana ministra Mojzesowicza. Jeżeli chodzi o rośliny energetyczne, poza protokołem powiem, że dysponujemy projektem tych zmian legislacyjnych, które będą przedstawione 20 maja przez Komisję Europejską. Było już jedno robocze spotkanie w Komisji, a we wtorek pojedzie delegacja Ministerstwa Rolnictwa, której będę miał zaszczyt przewodniczyć, odbędziemy spotkania na różnym szczeblu, żeby nasze interesy zostały dobrze zaznaczone w dokumentach legislacyjnych Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#AndrzejDycha">Jeśli chodzi o rośliny energetyczne, od 2009 r. nie będzie takiego wsparcia, jak do tej pory. Jesteśmy jedynym krajem w Unii Europejskiej, który domaga się, żeby te dopłaty utrzymać, to jest chyba 45 euro do hektara. Trzeba dobrze rozumieć filozofię działania instytucji europejskich. Pan Mojzesowicz ma absolutną rację i myślę, że to jest „oczywista oczywistość”, że każde państwo, każdy rząd w Unii Europejskiej reprezentuje swój interes, tak jak my to robimy. Ale jeśli chodzi o instrumenty i narzędzia, które są dobierane, żeby te cele osiągnąć, to tu panuje pełna dowolność, tak że czasami niektóre kraje obiecują jedno, robią co innego, a wszystko po to, żeby ostateczny wyjściowy dokument jak najlepiej odpowiadał ich interesom. I to jest bezdyskusyjne. Moim zdaniem dopłaty do roślin energetycznych będzie bardzo trudno obronić, w kontekście dyskusji na temat wysokich cen żywności na świecie. Trzeba się raczej zastanowić nad kwestią innego rodzaju – co w zamian za wycofanie tych opłat dostaniemy. Jeżeli chodzi o inicjatywy rządu polskiego odnośnie do roślin energetycznych, chcielibyśmy przekonać Wspólnotę, żeby mimo wszystko je wspierać, gdyż nie są konkurencyjne w stosunku do roślin żywnościowych. Tak naprawdę zgadzamy się z głównym postulatem Wspólnoty, że najważniejszym celem rolnictwa jest produkcja żywności. Że produkcja na rzecz paliw odnawialnych jest dodatkowym źródłem dochodów dla rolnictwa. Chcielibyśmy, żeby na glebach klasy V i VI była możliwa produkcja roślin energetycznych na biomasę ze wsparciem z Unii Europejskiej. To tyle, bez wchodzenia w szczegóły, jeśli idzie o kuchnię naszej pracy w Komisji Europejskiej i w Radzie Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#AndrzejDycha">Uwagi pana posła Szczerby. Proszę państwa, celowo rozpocząłem swoje wystąpienie od kwestii WPR-owskiej, bo we wrześniu tego roku Komisja Europejska przedstawi dokument, otwierający debatę nad przyszłością WPR po 2013 r. Głosy, które się pojawiają w dyskusjach nieoficjalnych, ale znajdują też odzwierciedlenie w niektórych dokumentach państw członkowskich, są bardzo różne i na przykład w przypadku Anglii idą w bardzo złym kierunku. A gdzieś w tle toczy się dyskusja nad liberalizacją handlu. Ta debata dotyczy trzech obszarów. Pierwszy to rolnictwo, drugi – przemysł, trzeci – usługi. Jaka jest filozofia tych negocjacji? Chodzi o to, że w zamian za otwarcie rynku rolnego Polska powinna osiągnąć zyski w pozostałych dwóch obszarach, które w znaczącym stopniu zrekompensują straty w gospodarce wskutek otwarcia rynku rolnego. Z naszego punktu widzenia, z punktu widzenia rolnictwa polskiego, te rozwiązania są bardzo niekorzystne. One były niekorzystne w tych propozycjach początkowych ambasadora nowozelandzkiego, który jest jak gdyby arbitrem i osobą poszukującą porozumienia między wszystkimi państwami, uczestniczącymi w tym dialogu. Warto pamiętać, że to jest kilkadziesiąt, chyba 170 państw. Jeżeli doszłoby do porozumienia, które prowadziłoby do liberalizacji handlu, to jeżeli wszystko zaczęłoby się za miesiąc-dwa, w ciągu dwóch lat mielibyśmy pełen pakiet, przez kolejne pięć lat byłby okres implementacji, a to już by było programowanie na lata 2014–2020. Czyli w przypadku przyjęcia pakietu WTO-wskiego, mówimy o zupełnie innej sytuacji w rolnictwie i de facto będziemy również rozmawiali o zupełnie innej polityce rolnej, która tym wyzwaniom, tej nowej sytuacji musi jakoś odpowiedzieć. Jeżeli taki „dil” zostałby zrobiony, to co wtedy? Podobna sytuacja była już w Unii Europejskiej. Warto pamiętać, że sukcesem zakończyła się runda urugwajska w 1993 r. Wtedy, żeby wynagrodzić rolnictwu otwarcie rynku, wprowadzono dopłaty, które dzisiaj mają kształt dopłat bezpośrednich i są rekompensatą dla rolnictwa. Stoimy na stanowisku, że podobnie powinno być w przypadku pozytywnego zakończenia negocjacji w ramach WTO, czyli Światowej Organizacji Handlu. Powinny zostać wprowadzone dopłaty rekompensujące dla rolnictwa. Rolnictwo europejskie, jak i polskie ma do tego pełne prawo.</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#AndrzejDycha">Dyskusje na temat kształtu WPR. W znacznej części zależą one od tego, czy będzie to porozumienie z WTO, czy nie. Jeżeli nie, nasza sytuacja będzie o wiele prostsza, bo będzie podobna do dzisiejszej, jeżeli chodzi o instrumentarium i zasady. Jeżeli dojdzie do porozumienia z WTO, to wyzwania będą o wiele poważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-135.4" who="#AndrzejDycha">Budżet. W debacie nad przyszłością wspólnej polityki rolnej rząd Polski będzie opierał swoją pozycję na dwóch głównych założeniach i pryncypiach. Pierwsze – to wspólnotowy charakter tej polityki. Co to oznacza? Że będzie wspólnotowy sposób jej finansowania. I drugi element, który zawsze podkreślamy przy okazji wszystkich spotkań – zachowanie równych warunków konkurencji, czyli równego poziomu wsparcia dla rolnictwa we wszystkich krajach członkowskich. Państwo doskonale wiedzą, że nawet po skończeniu tego face liftingu, czyli dochodzenia do pełnego poziomu płatności w 2013 r., finansowa koperta francuska, niemiecka czy polska będą różne, co wynika z referencyjnych progów, które zostały przyjęte w procesie akcesji. W związku z tym poziom wsparcia dla rolnictwa również jest inny. Naszą ambicją jest wyrównanie go. Teraz jest kwestia sfinansowania tego przedsięwzięcia. Jeżeli będziemy mieli otwarcie rynku związane z przyjęciem pakietu WTO-wskiego, to można się spodziewać, że poziom środków, które będą biegły na rolnictwo, znacznie się zwiększy. Ale wracając do tego punktu, o którym wspomniał pan Szczerba, do budżetu unijnego. Dzisiaj trudno sobie wyobrazić, że po pierwsze, budżet wspólnotowy jako taki będzie znacząco zwiększony, bo przypominamy sobie debatę w grudniu 2006 r., gdy na ostatnim spotkaniu Rady Unii Europejskiej w Brukseli został zaakceptowany budżet na lata 2007–2013 i to nie było łatwe porozumienie. Debata nad budżetem, która nas czeka, również nie będzie łatwa. Z tego musimy sobie zdawać sprawę. Oczywiście jesteśmy zainteresowani jak największym wspólnotowym budżetem i do tego celu będziemy zmierzać. Z drugiej strony podnoszą się bardzo krytyczne głosy w różnych krajach Unii Europejskiej co do udziału koperty rolnej w budżecie unijnym. Obronienie poziomu koperty rolnej w budżecie unijnym nie będzie łatwe. To są wyzwania, z którymi niedługo będziemy się musieli zmierzyć, ba, już się z nimi w nieformalnych kontaktach próbujemy zderzyć.</u>
          <u xml:id="u-135.5" who="#AndrzejDycha">Renacjonalizacja WPR. Zakładając wariant, że budżet globalny Unii Europejskiej się nie zwiększy, udział wydatków rolnych w budżecie unijnym również nie będzie większy, a pojawią się dodatkowe wydatki, związane z całym pakietem restrukturyzacyjnym czy pomocniczym w stosunku do WTO, to gdzieś w drugim planie pojawia się pomysł, żeby wspomagać wydatki wspólnotowe z budżetu krajowego, co de facto oznacza renacjonalizację sposobu finansowania WPR. Dla nas jest to bardzo niebezpieczny scenariusz. I za wszelką cenę staramy się zapobiec takiemu rozwiązaniu.</u>
          <u xml:id="u-135.6" who="#AndrzejDycha">Wizja WPR i drugi filar – te sprawy są przedmiotem bardzo intensywnych konsultacji, rozmów i rozważań. Wszyscy zgadzają się co do tego, że wspólna polityka rolna po 2013 r., jak również wspólna polityka rolna po przeglądzie, który się teraz odbywa, ma odpowiadać nowym wyzwaniom, a także tym wysokim cenom żywności. Jest również zgoda co do innych instrumentów, że powinna być bardziej proekologiczna, bardziej ukierunkowywać sektor pod względem konkurencyjnym. Są to postulaty w różnym stopniu odpowiadające naszym wymaganiom. Ta dyskusja się toczy.</u>
          <u xml:id="u-135.7" who="#AndrzejDycha">Prezydencja słoweńska i francuska. Proszę państwa, najistotniejszą, kluczową rolę, jeżeli chodzi o wspólną politykę rolną w najbliższym czasie, będzie odgrywała prezydencja francuska. To kraj duży, który ma silne rolnictwo, silne lobby rolne i który jest zainteresowany utrzymaniem wspólnej polityki rolnej w kształcie, który odpowiada również naszym interesom. Jako rząd jesteśmy zaangażowani w budowanie silnego sojuszu z francuskimi partnerami. Odbywamy szereg spotkań na różnym poziomie, mamy bardzo dobre kontakty robocze, koordynujemy wiele działań w Radzie Ministrów do spraw Rolnictwa. Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej współpracy. Mamy nadzieję, i o to zabiegamy, że nasze pomysły co do kształtu wspólnej polityki rolnej znajdą odzwierciedlenie w tych propozycjach, które zostaną przedstawione przez prezydencję francuską.</u>
          <u xml:id="u-135.8" who="#AndrzejDycha">Jeszcze jedna bardzo istotna uwaga, jeżeli chodzi o przegląd wspólnej polityki rolnej. Jeśli traktat lizboński zostanie zaakceptowany we wszystkich krajach członkowskich, od 2009 r. w instytucjach europejskich będziemy mieli do czynienia z nowym podejmowaniem decyzji w sprawach rolnych. Obecnie decyduje się o nich w procedurze konsultacji, czyli de facto decyduje Rada i ten system jest prosty. Przy założeniu, że traktat lizboński zostanie zaakceptowany, od stycznia 2009 r. decyzje w sprawach rolnych będą zapadały w procedurze współdecydowania. Co to oznacza? W realiach brukselskich oznacza to, że de facto 2009 rok jest stracony, ze względu na wybory do Parlamentu Europejskiego. A prace legislacyjne nad aktami prawnymi trwają średnio dwa lata, co wynika z procedur stosowanych w UE – procedura czytania w jednej izbie, w drugiej, komitety koncyliacyjne pierwsze, drugie, skomplikowana, wielostopniowa procedura w samym Parlamencie Europejskim, to jest także czas potrzebny na tłumaczenia, konsultacje. Dlaczego o tym wspominam? Bo Komisji Europejskiej bardzo zależy na tym, żeby ten pakiet związany z przeglądem WPR został zaakceptowany już w listopadzie, bo to daje szansę na otwarcie nowej perspektywy – w ciągu dwóch lat mielibyśmy pełen pakiet, kolejne pięć lat to byłby okres implementacji. W ramach przeglądu wspólnej polityki rolnej chcielibyśmy przeprowadzić projekty związane z wydłużeniem SAAPS, z wprowadzeniem stosowania artykułu 69, jak również wielu innych instrumentów, które są szczególnie istotne z punktu widzenia naszego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-135.9" who="#AndrzejDycha">Prezydencja słoweńska. Głównym celem było wprowadzenie konkluzji, które zostały przyjęte na spotkaniu marcowym Rady. Konkluzje te w bardzo dużym stopniu odzwierciedlają nasze postulaty. To zostało bardzo dobrze zrobione.</u>
          <u xml:id="u-135.10" who="#AndrzejDycha">Panie pośle, drobna uwaga, jeżeli chodzi o cross-compliance, kwoty mleczne – one zostały przyjęte w tym roku. To też nie były łatwe porozumienia, rodziły się przy naszym dużym zaangażowaniu, zwłaszcza jeśli chodzi o kwoty mleczne. W ostatnim momencie mieliśmy mniejszość blokującą w Radzie nawet co do 2%, tak że to jest bardzo duży sukces naszej ekipy, oczywiście nie zapominając o pewnym dorobku i dziedzictwie przejętym po poprzedniej ekipie. Ta polityka, którą prowadzimy, jest polityką pewnej kontynuacji projektów, które rozpoczęły się wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-135.11" who="#AndrzejDycha">Etykietowanie. W pełni się zgadzam, że konsumenci w Polsce powinni mieć pełne prawo do informacji, co kupują. Również informacji o tym, że żywność została wyprodukowana z wykorzystaniem organizmów genetycznie zmodyfikowanych, powinna być bardzo widoczna. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Jeżeli nie ma więcej uwag, to zamykam punkt trzeci. Przechodzimy do punktu czwartego. Czy państwo posłowie mają pytania w sprawach bieżących? Pan poseł Krupa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#AdamKrupa">Panie przewodniczący, kiedy omawialiśmy sprawę produkcji biopaliw w Polsce, zgłosiłem wniosek, żeby powołać podkomisję, która będzie monitorować całe to przedsięwzięcie. Uzyskałem odpowiedź, że prezydium się nad tym zastanowi. Chciałbym się dowiedzieć, jaka jest decyzja prezydium, bo trochę czasu minęło od tego momentu.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#AdamKrupa">Druga sprawa. Wprawdzie na sali jest już niewielu posłów z Komisji Rolnictwa, ale chciałbym panów poinformować, że na poprzednim posiedzeniu Komisji żywo dyskutowaliśmy na temat szkół rolniczych. Wtedy – może trochę przez przekorę – powiedziałem, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. I jakby na potwierdzenie tej mojej tezy Technikum Rolnicze w Głubczycach, w powiecie, z którego pochodzę, zostało przejęte w 2007 r. przez MRiRW. I co się okazuje? Jak wiemy, w budżecie nie udało się znaleźć pieniędzy na większe inwestycje dla tych 27 szkół. A z technikum w Głubczycach dostałem informację, że szkoły, które przejęło Ministerstwo Rolnictwo, są praktycznie wyłączone z możliwości pozyskania środków unijnych. I mamy taką oto sytuację, że te szkoły będą pokrzywdzone, bo nie skorzystają ani z funduszy unijnych, ani nie dostaną pieniędzy z budżetu. Miały być przez nas hołubione, a będą poszkodowane. W tej chwili sprawdzany jeszcze jedną możliwość, czy w ramach programu operacyjnego dla województwa opolskiego nie udałoby się pomóc technikum. Jeśli potwierdzi się, że środków unijnych nie można przeznaczyć na inwestowanie w szkołach, to trzeba się zastanowić, w jaki sposób zrekompensować im tę stratę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Jak najbardziej zgadzam się z panem posłem, jeżeli chodzi o szkolnictwo. Ale to jest temat na inną dyskusję. Co do pierwszego pytania – w trakcie posiedzenia prezydium Komisji rozmawialiśmy o stworzeniu podkomisji. Aczkolwiek nie zakończyło się ono konkretną konkluzją, w moim przekonaniu znaczna część członków spotkania była zdania, że nie powinniśmy tworzyć podkomisji do różnych spraw problemowych, typu biopaliwa, mięso, drób itd., bo się „zakiwamy” w tym wszystkim. Ale obiecuję, że po dzisiejszym wystąpieniu pana posła, na najbliższym prezydium zwrócę uwagę, żebyśmy definitywnie tę sprawę rozstrzygnęli. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#JózefKlim">Protokół z dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony w sekretariacie Komisji. Zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję państwu. Do widzenia.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>