text_structure.xml
83.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#LeszekKorzeniowski">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam wszystkich. Stwierdzam kworum oraz, wobec niezgłoszenia sprzeciwu, przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia. Otrzymali państwo porządek obrad dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#LeszekKorzeniowski">Wczoraj, oczekując na materiały dotyczące planu restrukturyzacji Krajowej Spółki Cukrowej SA, wystąpiłem do ministra Skarbu Państwa o przedstawienie aktualnej informacji o planie restrukturyzacji tej spółki. W związku z potwierdzeniem gotowości do przedstawienia omawianej informacji proponuję wprowadzić ten punkt do porządku dziennego jako pierwszy punkt porządku obrad. Powodem jest to, że panowie ministrowie mają obowiązki w związku z debatą plenarną Sejmu oraz posiedzeniem Komisji Skarbu Państwa. Czy są uwagi do mojej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RomualdAjchler">Proponuję, żebyśmy jednak wcześniej rozpatrzyli poprawkę zgłoszoną w drugim czytaniu do rządowego projektu nowelizacji ustawy o uruchamianiu środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej przeznaczonych na finansowanie wspólnej polityki rolnej. Jest mniej kontrowersyjna, a sprawa jest bardzo pilna.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#RomualdAjchler">Poza tym my również mamy jakieś zobowiązania związane z obradami plenarnymi Sejmu, swoje wystąpienia, dlatego niektórzy z nas również mają ograniczony czas.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#RomualdAjchler">Chciałbym także zaproponować, żebyśmy jako Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi zajęli się pewną sprawą dotyczącą bezpośrednio rolników. Chodzi o to, że zakłady utylizacyjne nie odbierają padliny z gospodarstw rolnych. Może by i odbierały, ale Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie podpisała umów z tymi przedsiębiorstwami. Koszt odbioru jednej sztuki o wadze 20–30 kg wnosi ok. 40–50 zł. Proszę sobie wyobrazić, jakie będą konsekwencje, jeśli ARiMR nie podpisze tych umów. Ciągle jesteśmy spóźnieni z jedną, czy drugą ustawą, a w tej chwili nie potrafimy nawet rozwiązać podstawowych spraw dotyczących zagospodarowania padłych zwierząt. Zaczną się zgłoszenia kradzieży, bo rolnicy znajdą sposób, żeby nie ponosić finansowych konsekwencji oddawania do utylizacji padłych w ich gospodarstwach zwierząt. Będzie w związku z tym dużo hałasu i dlatego może powinniśmy poszerzyć o ten punkt porządek obrad. Co prawda jest na ten temat zapytanie poselskie na obradach plenarnych Sejmu, ale tam to jest kwestia niemożliwa do zrealizowania w takim wymiarze, w jakim powinna się tym zająć nasza Komisja, ponieważ tam będzie pytanie, odpowiedź i kropka, bez możliwości przeprowadzenia dyskusji. Dlatego powinniśmy się tym zająć my, jako branżowa Komisja, bo ta sprawa bezpośrednio dotyczy żywotnych interesów polskiego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#RomualdAjchler">Można również przeznaczyć na to inne posiedzenie naszej Komisji. A przede wszystkim zwracam się do prezydium, żeby w przypadku braku możliwości zrealizowania tego mojego postulatu, wystąpiło do ministra rolnictwa i rozwoju wsi z wnioskiem o pilne zajęcie się tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławStec">Proponuję, żeby w dzisiejszym porządku obrad uwzględnić sprawę powołania stałej podkomisji. To jest bardzo pilne, ponieważ w końcu ub. r. MRiRW oddało Ministrowi Finansów 1826 mln zł niewykorzystanych środków na zobowiązania Skarbu Państwa, które można było przeznaczyć na wydatki niewygasające i byłyby one do dyspozycji w 2008 r.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StanisławStec">Proponuję również, żeby na następnym posiedzeniu Komisji, po 20 stycznia, kiedy będzie plenarne posiedzenie Sejmu, spotkać się z kierownictwem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na temat realizacji PROW w latach 2007–2013 oraz płatności bezpośrednich. Jest bardzo dużo pytań rolników związanych z tymi kwestiami. Przy okazji można omówić sprawę tej nieszczęsnej padliny i wyjaśnić, dlaczego ARiMR nie podpisała jeszcze umów z jej odbiorcami, do tego odbioru nie dopłaca, a płatności egzekwuje się od rolników.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HenrykKowalczyk">Wspierając wnioski posłów dotyczące debat na tematy przez nich wymienione, w przypadku cukru proponowałbym jednak rozpatrzenie tej sprawy na końcu posiedzenia naszej Komisji, ponieważ właśnie w tej chwili trwa zapytanie poselskie dotyczące sytuacji w cukrownictwie i planów zamknięcia cukrowni w Łapach i w Lublinie. Dlatego posłowie najbardziej zainteresowani tym tematem nie są w tej chwili obecni na naszym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#LeszekKorzeniowski">Z tego, co wiem, zapytanie poselskie będzie o godz. 10.30. Dlatego minister Skarbu Państwa prosił o wcześniejszą realizację tego punktu obrad, i proponuję, żebyśmy od niego rozpoczęli debatę. Proszę pana Aleksandra Grada ministra skarbu państwa o przedstawienie aktualnej sytuacji dotyczącej KSC SA.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RomualdAjchler">Ja w kwestii formalnej. Pyta pan, czy mamy uwagi dotyczące proponowanego porządku obrad, posłowie zgłaszają wnioski, a pan jednoosobowo podejmuje decyzję, że nie mamy racji. Albo niech pan rozstrzygnie zasadność tych wniosków w drodze głosowania i wtedy przyjmę niekorzystny werdykt dotyczący mojego lub innych wniosków, albo przyjmijmy jakąś inną strategię, czy też debatujmy zgodnie z dostarczonym nam porządkiem obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#LeszekKorzeniowski">Oczywiście, ma pan takie prawo.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem, dotyczącym tego, żeby w pierwszej kolejności rozpatrzyć informację Ministra Skarbu Państwa o aktualnej sytuacji KSC SA. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek, przy 9 głosach za, 9 przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RomualdAjchler">To znaczy, że pański wniosek „nie przeszedł”?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#LeszekKorzeniowski">Jeśli nie został on zaakceptowany, to prawdopodobnie tego punktu obrad już w dniu dzisiejszym nie będzie ze względów organizacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AleksanderGrad">Oczywiście nie ma formalnych przeszkód, żeby umieścić go w dalszej kolejności, natomiast chciałbym teraz zabrać państwu 5 minut (później dołączy pan minister Krzysztof Żuk), ponieważ w tym samym czasie odbywa się posiedzenie Komisji Skarbu Państwa, gdzie jest rozpatrywany problem „Polmosu”, a równocześnie na obradach plenarnych Sejmu jest pytanie w sprawach bieżących, które wymaga obecności przedstawiciela MSP. A więc w tej chwili zajmę państwu 5 minut i przedstawię stanowisko MSP, a pan minister Jan Bury zostanie z państwem i poczeka na realizację tego punktu porządku obrad, bo ja nie będę mógł dłużej zostać. Ale jeśli państwo są zainteresowani moim oświadczeniem w tej sprawie, to mogę je w tej chwili przedstawić.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AleksanderGrad">Bardzo wnikliwie przeanalizowaliśmy sytuację w KSC SA i przedstawiony przez jej zarząd program restrukturyzacji. Zgłosiliśmy do niego zastrzeżenia, oczywiście zachowując wszystkie zasady ładu korporacyjnego, bo są to decyzje Zarządu i Rady Nadzorczej KSC SA, a my wypowiedzieliśmy się tylko jako jeden z akcjonariuszy. Poprzez naszych przedstawicieli w radzie nadzorczej zgłosiliśmy wniosek zwołania na jutro na godz. 14. posiedzenia rady nadzorczej spółki, ponieważ chcemy, żeby ponownie zajęła się programem restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#AleksanderGrad">Nasze zastrzeżenia dotyczące tego programu są bardzo daleko idące. Przede wszystkim z niego wynika, że należy zlikwidować dwie cukrownie, a nie są podane analizy ekonomiczne dotyczące pozostałych cukrowni, czyli, mówiąc krótko, co jest bardziej korzystne dla spółki i dla produkcji buraka cukrowego w Polsce oraz dla cukrowni w KSC SA oraz likwidacja których cukrowni daje lepsze wyniki ekonomiczne dla spółki. Jeśli nie ma takiej analizy, to nie możemy tego programu zaakceptować. Dlatego zgłosiliśmy wniosek, żeby rada nadzorcza jeszcze raz poprosiła o te dokumenty, ponieważ zarząd spółki nie był łaskaw przesłać ich do dnia dzisiejszego do MSP, i jeśli chodzi o wiedzę, to jesteśmy na takim samym etapie, jak w czasie ostatniego posiedzenia Komisji Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#AleksanderGrad">Z tego powodu stanowczo oświadczam (zresztą taką informację otrzyma jutro Zarząd KSC SA za pośrednictwem przedstawicieli MSP w radzie nadzorczej), że jeśli zarząd spółki nie zrealizuje programu restrukturyzacji według oczekiwań większościowego akcjonariusza, to minister Skarbu Państwa za pośrednictwem swoich przedstawicieli w RN KSC SA złoży wniosek o odwołanie zarządu spółki. Nie możemy dłużej tolerować sytuacji, w której w taki sposób przygotowuje się opracowania, a RN i MSP proszą o określone materiały i ich nie otrzymują.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#AleksanderGrad">To tylko chciałem państwu przekazać, bo chciałem, żeby usłyszeli to państwo ode mnie. A szczegóły przedstawi pan minister Jan Bury.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KrzysztofJurgiel">Myślę, że sprawa jest bardziej poważna, niż nam się wydaje. Powinniśmy zająć się tematem wprowadzenia rozporządzeń unijnych dotyczących regulacji rynku cukru. Powinniśmy także otrzymać od rządu informację, w jaki sposób rozporządzenie Rady jest w Polsce wprowadzane w życie. A my próbujemy się prześlizgnąć po temacie. Z informacji otrzymywanych przeze mnie z innych źródeł wynika, że do 2010 r. w Polsce w ogóle nie musi być wprowadzana redukcja produkcji cukru. To, co mówię służy uzasadnieniu wniosku, żebyśmy w następnym tygodniu zwołali specjalne posiedzenie Komisji na temat wprowadzenia w życie rozwiązań zawartych w rozporządzeniach unijnych w sprawie regulacji rynku cukru. Ten wniosek zgłaszam w związku z tym, że na jutro jest zaplanowane posiedzenie RN KSC SA i prawdopodobnie będą nowe informacje. Powinniśmy te informacje otrzymać na piśmie, żebyśmy zbyt szybko nie zlikwidowali żadnego zakładu należącego do KSC SA. Bo powtarzam jeszcze raz, że docierają różne informacje, nawet takie, że do 2010 r. nie trzeba dokonywać żadnej redukcji produkcji cukru. Być może w międzyczasie zostaną przedstawione inne rozwiązania. Takie informacje powinniśmy otrzymać na piśmie jako posłowie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Chodzi o to, co zawarte jest w danym rozporządzeniu, jakie są zasady, kto to w Polsce realizuje i kto za co odpowiada.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#KrzysztofJurgiel">Zgłaszam również formalny wniosek, żeby dzisiaj wysłuchać krótką informację, bo to w niczym nam nie przeszkadza, ale żeby kompleksowo ten temat omówić na odrębnym posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proponuję, żeby prezydium Komisji zebrało się dzisiaj o godz. 17 i podjęło decyzje o ewentualnym zwołaniu posiedzenia w następnym tygodniu.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#LeszekKorzeniowski">Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie pana posła Stanisława Steca, to w tej chwili brak jest zgody prezydium Sejmu na powołanie podkomisji. Rozumiem, że pan poseł wie już, o co chodzi.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#LeszekKorzeniowski">W przypadku pytania pana posła Romualda Ajchlera dotyczącego, najogólniej mówiąc, utylizacji, to dzisiaj nie dysponujemy odpowiednimi materiałami i myślę, że wprowadzenie tego punktu do porządku obrad tego posiedzenia nie byłoby celowe. Dlatego proponuję, żeby w czasie swego dzisiejszego posiedzenia prezydium Komisji zajęło się tą kwestią i ewentualnie w najbliższym czasie, czyli w przyszłym tygodniu, kiedy będziemy zajmować się sprawą KSC SA, zająć się również kwestią utylizacji. Czy pan poseł zgadza się na takie rozwiązanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RomualdAjchler">Zgłaszając ten wniosek, zostawiłem prezydium komisji szeroką gamę możliwości. Oczywiście zgadzam się, bo chodzi mi o załatwienie sprawy. Ale w moim wniosku chodziło również o to, żeby prezydium Komisji w trybie pilnym rozpatrzyło tę sytuację na swym posiedzeniu i już wystąpiło, bez zbędnej zwłoki, do ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie, o której mówiłem. Kiedy prezydium wystąpi już z takim wnioskiem, wystarczy nas tylko poinformować o skutkach tego wystąpienia, niekoniecznie musi odbyć się na ten temat debata. Jeszcze raz podkreślam, że chodzi mi o załatwienie sprawy, a nie przegadanie tematu i zabieranie bez potrzeby czasu paniom i panom posłom. Jeśli będzie decyzja, że umowa będzie podpisana i że rolnicy nie będą zmuszani do nieprawnych działań, nie będzie już potrzeby więcej dyskutować na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#LeszekKorzeniowski">Nie umiem w tej chwili odpowiedzieć za ministra rolnictwa i rozwoju wsi w kwestii podpisania lub niepodpisania umowy. Propozycję realizacji pańskiego postulatu przedstawiłem, i jeśli pan poseł się na nią zgadza, to bardzo dobrze.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#LeszekKorzeniowski">Poza tym chciałbym przypomnieć, że pierwszym punktem naszego dzisiejszego posiedzenia jest rozpatrzenie projektu planu pracy naszej Komisji na I półrocze 2008 r. i każdy poseł mógł zgłosić do niego swoje propozycje. Nie widziałem wśród nich propozycji pana posła, ale proponuję najszybsze z możliwych jej uwzględnienie.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do realizacji pierwszego punktu porządku obrad, czyli właśnie rozpatrzenia planu pracy naszej Komisji na I półrocze 2008 r. Każdy z państwa posłów otrzymał projekt tego planu. Czy są do niego uwagi lub propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KrzysztofJurgiel">Proponuję zmianę brzmienia pkt 4 z „Aktualnej informacji o planie restrukturyzacji Krajowej Spółki Cukrowej” na: „Informacja rządu na temat wprowadzenia w życie postanowień rozporządzenia Rady Ministrów UE w sprawie regulacji rynku cukru w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem restrukturyzacji KSC SA.”</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WojciechMojzesowicz">Musimy widzieć cały przemysł cukrowniczy, bo mamy w Polsce 4 koncerny z kapitałem zagranicznym i jeden polski. Dlatego prosiłbym, żeby MSP i MRiRW przedstawili, jak następują przemiany w tamtych koncernach. Bo my zajmujemy się tylko 37% rynku, a 63% rynku, które też jest ważne, bo tam również są plantatorzy, jest kompletnie poza sferą naszego zainteresowania. Powinniśmy mieć więcej wiedzy na ten temat. Chodzi o to, żeby pokazać wszystkie te koncerny, ile było podmiotów przerabiających cukier, jaki miały potencjał, jakie jest zatrudnienie. Wtedy będziemy mieć obraz nie tylko tego, co się dzieje w KSC SA, ale również w pozostałych koncernach cukrowych. Bo KSC SA nie znajduje się na wyspie i taka wiedza naprawdę nam się przyda.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#LeszekKorzeniowski">Przypominam państwu posłom, że kwestia limitu cukru znajduje się w gestii MRiRW, a problemy związane z KSC SA – MSP. To są dwa różne zagadnienia i w tej sprawie musimy się zwrócić do ministra Skarbu Państwa, żeby przygotował nam tego typu informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#RomualdAjchler">Popieram pana posła Wojciecha Mojzesowicza, ale z zastrzeżeniem, że sprawy dotyczące planu pracy naszej Komisji powinni państwo, jako prezydium, rozstrzygnąć w swoim gronie. My powinniśmy go przyjąć, bo rozumiem, że to jest propozycja prezydium przedstawiona Komisji, ale co do kolejności, to zawsze mogą zajść zmiany. Wtedy prezydium podejmie decyzję, jakim tematem należy się zająć w pierwszej kolejności. Dlatego proponuję, żebyśmy nie wchodzili w takie detale, co rozpatrywać w pierwszej, a co w drugiej kolejności.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#LeszekKorzeniowski">Ja tylko przypominam, że mamy obowiązek zgłoszenia tego planu marszałkowi Sejmu i dlatego Komisja musi dzisiaj ten plan zaaprobować lub nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#SławomirZawiślak">Mam świadomość tego, że był czas na zgłaszanie propozycji do planu pracy, ale rozumiem, że jeszcze można poddać pod rozwagę prezydium dodatkowe tematy. Zastanawiam się, czy nie warto byłoby ująć w tym planie pracy analizy importu i eksportu artykułów rolnych oraz ich półproduktów, np. w relacjach rynek polski – rynek europejski, mechanizmów stymulujących import i eksport oraz powiązanych z tym informacji nt. działań marketingowych i promocyjnych podjętych w celu poprawienia konkurencyjności polskiej żywności na rynkach światowych. Wiemy, że próbujemy odzyskiwać pewne rynki. To nie jest tylko kwestia podpisania porozumień, trzeba się tam ponownie wypromować. Wszyscy rolnicy są na pewno zainteresowani odzyskaniem tych rynków i taka analiza lub informacja byłaby potrzebna.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#SławomirZawiślak">Drugi temat, to ocena służb administracji rządowej pracujących na rzecz rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#LeszekKorzeniowski">Taki punkt jest w planie pracy uwzględniony, co prawda pod nr 21, czyli w czerwcu: „Informacja o imporcie i eksporcie płodów rolno-spożywczych”.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#LeszekKorzeniowski">Żeby była jasność sytuacji – musimy zgłosić ten plan pracy marszałkowi Sejmu. A w razie potrzeby, kiedy życie spowoduje konieczność wprowadzenia zmian, będziemy je na bieżąco wprowadzać. Jesteśmy otwarci na państwa propozycje i kiedy ktoś z państwa zgłosi taką propozycję i spotka się ona z uznaniem Komisji, prezydium na pewno uwzględni taką zmianę.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MichałSzczerba">Najpierw sprawa natury technicznej. Nie wiem, czy taki był zamysł prezydium, ale w pkt 10 i 24 jest przewidziany ten sam temat, a mianowicie realizacja programu zwalczania choroby Aujeszky’ego.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MichałSzczerba">Natomiast, ponieważ będziemy dosyć szczegółowo analizować to, co się działo w trakcie prezydencji portugalskiej, a także prezentować plany prezydencji słoweńskiej, myślę, że już w okolicach czerwca chcielibyśmy uzyskać z MRiRW informacje na temat strategiczny dla Polski – założeń prezydencji francuskiej, która w dużej mierze będzie skoncentrowana właśnie na reformie wspólnej polityki rolnej. Dobrze byłoby, żeby w czerwcu MRiRW je przedstawiło.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MichałSzczerba">Jest także prośba, żebyśmy przyjrzeli się, jeśli będzie na to czas w I półroczu, perspektywom uprawy tytoniu w Polsce w ramach reformy wspólnej polityki rolnej.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#MichałSzczerba">A więc proponuję dwa tematy. Pierwszy, to informacja MRiRW o przygotowaniach resortu do prezydencji francuskiej oraz planowanych działaniach w tym zakresie, a drugi – perspektywy uprawy tytoniu w Polsce w ramach reformy wspólnej polityki rolnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#LeszekKorzeniowski">Zaraz udzielę głosu panu posłowi Romualdowi Ajchlerowi, ale najpierw odpowiem na pana pytanie. Każdy z posłów ma prawo zgłaszać swoje uwagi i propozycje. Proszę zgłosić je na piśmie, zostaną rozpatrzone.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#LeszekKorzeniowski">A wracając do kwestii choroby Ajeszky’ego, to mówiliśmy o tym chyba na naszym pierwszym posiedzeniu, że Komisja powinna bardziej przyjrzeć się temu problemowi i chociaż w planie ten temat jest umieszczony dwa razy, to myślę, że będziemy się nim częściej zajmować.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#RomualdAjchler">Chodziło o to, żeby raz na kwartał analizować przebieg prac związanych z realizacją programu zwalczania tej choroby. Żebyśmy ponownie nie spotkali się za rok i nie stwierdzili, że zostało wyposażone kolejne laboratorium, a nie ma efektów w zwalczaniu tej choroby, nie ma badania krwi itd. Dlatego dziękuje prezydium, że przyjęło moją propozycję, ale prosiłbym, żeby również przygotowując plan pracy na następne półrocze, ten temat znalazł się raz na kwartał w planie pracy naszej Komisji. Koszty programu zwalczania choroby Ajeszky’ego, to jest ok. 400 mln zł. Trudno, żeby Komisja nie kontrolowała na bieżąco wydawania takich środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławKalemba">Dobrze, że prezydium Komisji tak do tego podchodzi. Bo to jest sprawa finansów, funkcjonowania służb weterynaryjnych, wdrażania oraz przygotowania rolników i gospodarstw. A więc mogę tylko powiedzieć, że prezydium dobrze podeszło do tego tematu, bo rzeczywiście raz na kwartał powinniśmy wracać do tej kwestii. Dlatego również jestem za tym, żeby taki tryb pracy utrzymać także w drugim półroczu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#LeszekKorzeniowski">Jeszcze raz informuję Komisję, że punkty umieszczone w planie pracy na I półrocze, to są tzw. punkty kierunkowe. Możemy je modyfikować, ale w dniu dzisiejszym prosiłbym członków Komisji, żebyśmy spełnili obowiązek na nas nałożony i przyjęli ten plan pracy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#LeszekKorzeniowski">Pan poseł Krzysztof Jurgiel proponuje, żeby zmodyfikować temat posiedzenia umieszczony w pkt 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofJurgiel">Proponuję, żeby to była informacja rządu nt. wprowadzenia w życie rozwiązań dotyczących rynku cukru przyjętych w rozporządzeniach unijnych z 2006 i 2007. Ale jeśli państwo przyjmą ten temat kierunkowo, to później uzgodnię jego szczegółowe brzmienie z sekretariatem Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są dalsze pytania dotyczące planu pracy na I półrocze br.? Nie słyszę pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#SławomirZawiślak">Proponuję rozszerzenie pkt 21 i nadanie mu następującego brzmienia: „Informacja o eksporcie i imporcie produktów rolno-spożywczych z uwzględnieniem podjętych działań marketingowych i promocyjnych przez administrację rządową”. W poprzedniej kadencji rozmawialiśmy o tym, że wspaniałymi promotorami polskiego przemysłu, m. in., jak rozumiem, żywności sprzedawanej do innych krajów, mogą być ambasady lub urzędnicy tam zatrudnieni. Dlatego proponowałbym dołączyć do tego informację o podjętych działaniach na rzecz zwiększenia naszego importu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#LeszekKorzeniowski">Jak już powiedziałem wcześniej – dziękuję bardzo za propozycję, ale czy może pan na razie zaakceptować ten temat w obecnej formie? To wcale nie znaczy, że nie może pan zaproponować innej formy tego punktu. Jak już powiedziałem, to są punkty kierunkowe i można je będzie zmodyfikować według swego uznania, jeśli uzyska się akceptację Komisji. Dziękuję za wszystkie uwagi.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem planu pracy Komisji na I półrocze 2008 r.?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła plan pracy, przy 23 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#RobertTelus">W kwestii formalnej. Nie bardzo to rozumiem. Jeśli rozpatrujemy plan pracy i były zgłoszone do niego uwagi, to najpierw powinniśmy głosować nad przyjęciem tych uwag, a dopiero potem nad przyjęciem całego planu. A w tej chwili nie wiem, czy te uwagi zostały w końcu uwzględnione, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#LeszekKorzeniowski">Jeszcze raz odpowiadam. Ten plan jest tzw. planem kierunkowym. To znaczy, że jeśli pan będzie chciał zgłosić temat niezapisany w tym planie, to nic nie będzie stało na przeszkodzie, żeby to uczynić i na pewno pana prośba zostanie uwzględniona. To jest pewnego rodzaju szkic tego, czym mamy się zajmować w I półroczu, co wcale nie znaczy, że nie będzie pan mógł zgłosić dodatkowych tematów. Czy to jest wystarczająca odpowiedź?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KrzysztofJurgiel">Proponuję, żeby dzisiaj do godz. 16 osoby zainteresowane innym brzmieniem tytułów poszczególnych punktów planu pracy złożyły wnioski do sekretariatu Komisji. A prezydium nada temu ostateczną formę.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JózefKlim">Uważam, że skoro już przyjęliśmy plan pracy, to powinniśmy zamknąć dyskusję dotyczącą tego punktu porządku dnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#LeszekKorzeniowski">I tak jest. Co wcale nie oznacza, że nasza Komisja nie przyjmuje dodatkowych uwag. A więc zakończyliśmy realizację pierwszego punktu porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#LeszekKorzeniowski">W drugim punkcie jest przewidziane rozpatrzenie poprawki zgłoszonej w drugim czytaniu do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o uruchamianiu środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej przeznaczonych na finansowanie wspólnej polityki rolnej (druki nr 73 i 95). Czy są jakieś uwagi lub pytania dotyczące tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o zabranie głosu autora poprawki i jej krótkie omówienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MirosławMaliszewski">Przedstawię krótkie uzasadnienie tej poprawki, chociaż już to zrobiłem wczoraj na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Wygląda ona na pozór groźnie, bo zajmuje ¾ projektu ustawy, ale zasadnicza, a właściwie jedyna jej część dotyczy zmiany systemu finansowania w ramach PROW tych działań, które realizują głównie samorządy oraz zamiany możliwości zaciągania na realizację tych zadań pożyczki w Banku Gospodarstwa Krajowego na dotację. I to właściwie jest sens tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#LeszekKorzeniowski">Co na to strona rządowa? Nie ma uwag ze strony rządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KazimierzPlocke">Chciałem prosić Urząd Komitetu Integracji Europejskiej o opinię nt. zgodności art. 10a ust. 3 z prawem UE. Ale ogólnie rzecz biorąc, popieramy tę poprawkę, ponieważ wskazuje ona dobry kierunek. Jednak wątpliwości dotyczące ust. 3 w art. 10a wymagają rozstrzygnięcia i opinii przedstawiciela UKIE.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#LeszekKorzeniowski">Jest z tym problem, ponieważ przedstawiciela UKIE nie ma na naszym dzisiejszym posiedzeniu. W związku z tym, Komisja zobowiąże UKIE do przedstawienia w dniu dzisiejszym do godz. 14 opinii dotyczącej tej poprawki. W tej chwili nie możemy nic w tej sprawie zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#KazimierzPlocke">Jeśli taka opinia wpłynie, to będzie bardzo dobrze. Ale jest jeszcze jedno rozwiązanie. Wprawdzie nie wiem, jaka będzie opinia UKIE, ale ciekawe, jaka jest opinia Biura Legislacyjnego na temat tego, czy w razie czego na etapie prac w Senacie można będzie dopracować ten pkt 3 tak, żeby Komisja Europejska nie zakwestionowało tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławStec">W posiedzeniu naszej Komisji uczestniczy pan dyrektor Jerzy Indra z Ministerstwa Finansów, który zna się na realizacji wspólnej polityki rolnej i może przedstawić opinię dotyczącą tego, czy ust. 3 w art. 10a jest zgodny z ustawą o finansach publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JerzyIndra">Tutaj jest powołany art. 108 pkt 1, który dotyczy dotacji celowych na realizację zadań z zakresu administracji rządowej. I proszę zauważyć, że może zaistnieć sytuacja, w której KE stwierdzi, iż KE nie realizuje zadań rządowych. Bo środki UE są przeznaczone na zadania inne, niż rządowe. Żeby nie zaszła kolizja, należałoby tę sprawę wyjaśnić z UKIE. Jest do rozważenia ewentualny powrót do dotacji rozwojowej, co jednak wymagałoby znacznie głębszych zmian w ustawie o finansach publicznych, gdyż dotacje rozwojowe w zasadzie odnoszą się wyłącznie do funduszy strukturalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#DariuszDąbkowski">Biuro Legislacyjne wyraża swoją negatywną opinię o zgłoszonej poprawce z kilku powodów. Jednym z najbardziej istotnych jest treść ustawy z 7 marca 2007 r. – wspieranie rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich. Treść art. 6 ust. 2 tej ustawy jest następująca: „Art. 6 ust. 2. Zadania związane z wdrażaniem pomocy technicznej, w tym przyznawanie tej pomocy wykonuje agencja.”. Czyli już na samym początku zgłoszonej poprawki treść art. 9a ust. 1 może powodować dysonans związany z wykonaniem takich przepisów. Przypominam, że jest mowa o tym, iż „samorządy województw realizujące zadania z zakresu pomocy technicznej z udziałem środków EFRROW” itd. Innymi słowy, abstrahując od intencji zawartych w tej poprawce, BL, kierując się jej treścią, uważa, że jest to sformułowanie nieprecyzyjne. W dalszej kolejności zwracam uwagę na takie sformułowanie, jak „właściwy dysponent”, „wnioskodawca” i inne zawarte w ustawie. Także odesłanie do art. 22 ustawy z 7 marca 2007 r. również zdaniem BL jest nieprecyzyjne, gdyż jest tam mowa o trochę innym charakterze umowy.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#DariuszDąbkowski">Zwracamy uwagę na jeszcze jedną istotną kwestię. Generalnie ta pomoc jest przyznawana na podstawie rozporządzeń wspólnotowych, które są stosowane niejako wprost w naszym prawodawstwie. BL obawia się, że przyjęcie takiej poprawki może spowodować sprzeczność z niektórymi aktami wspólnotowymi. Mam na myśli przede wszystkim rozporządzenie nr 1974/2006 WE. Dlatego również naszym zdaniem stosowna opinia UKIE byłaby zasadna. Jednak nawet nie biorąc pod uwagę opinii UKIE, zdaniem BL poprawka w obecnym kształcie może spowodować u odbiorów tych przepisów liczne wątpliwości interpretacyjne.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#DariuszDąbkowski">Gdyby jednak państwo podjęli ryzyko przyjęcia takiej niezbyt precyzyjnej treści poprawki, należy bezwzględnie poinformować o wątpliwościach Senat i ewentualnie skorygować ją na etapie prac senackich.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#DariuszDąbkowski">Ale najlepiej byłoby jednak tej poprawki w obecnym kształcie nie przyjmować.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MirosławMaliszewski">Zdaję sobie sprawę, że w kilku miejscach ta poprawka jest sporna i wątpliwa. Ale jej treść nie wzięła się z księżyca i nie została wymyślona przez niewiadomo kogo. Konsultowałem ją z Departamentem Finansowym MRiRW i bardzo proszę DF i pana ministra o ustosunkowanie się do zastrzeżeń BL. Według mnie te zastrzeżenia nie są aż tak duże, żeby nie było możliwe przyjęcie tej poprawki przez naszą Komisję w dniu dzisiejszym. Chodzi o to, żebyśmy wyraźnie nadali kierunek tej ustawie w jej najważniejszej części. Oczywiście Senat w toku swoich prac może te uchybienia, moim zdaniem drobne, poprawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WojciechPomajda">Część wątpliwości przedstawił pan mecenas z BL, więc nie będę ich powtarzać. Ale chciałbym zapytać, dlaczego w tym art. 10a pojawiają się samorządy, jako podmioty realizujące zadania pomocy technicznej, kiedy w pierwotnej wersji tego nie było? Chyba że powinniśmy to interpretować w ten sposób, iż samorząd występuje tutaj jako beneficjent pomocy technicznej i z tego tytułu uzyskuje wcześniejsze finansowanie na realizację konkretnych zadań?</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#WojciechPomajda">Ja również mam wątpliwości, czy ta poprawka w ogóle powinna być przez naszą Komisję akceptowana, jeśli sami odnajdujemy w niej wiele błędów i stwierdzamy jakieś niespójności. Przekazywanie projektu ustawy do Senatu ze świadomością, że jest niespójny lub źle przygotowany, chyba trochę źle świadczyłoby o naszej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#KazimierzPlocke">Jestem wdzięczny za uwagi zgłoszone przez BL. Ale chciałbym poprosić pana dyr. Jerzego Indrę, żeby jeszcze raz przedstawił argumenty strony rządowej do ust. 3 w art. 10a.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JerzyIndra">Chciałbym wyjaśnić, że art. 6 nie jest sprzeczny z regulacjami unijnymi. Bo Polska musi najpierw pokryć określone wydatki, a dopiero potem uzyskuje refundację z UE. Czyli podmiot realizujący zadania musi najpierw z własnych środków sfinansować zadanie, otrzymaną fakturę przekazać do agencji rozliczającej, w tym przypadku jest nią Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która jest agencją płatniczą. Następnie na podstawie przekazanych dokumentów, ARiMR występuje do KE o refundację poniesionych wydatków. A to, jak zorganizujemy w kraju system prefinansowania, jest sprawą Polski. I tutaj nie widzę sprzeczności między art. 6 a proponowanym rozwiązaniem. Bo proszę zauważyć, że w projekcie rządowym proponowano zaciąganie pożyczek przez samorządy. To jest sfera budżetowa, która musi być traktowana inaczej, niż podmioty komercyjne, które mogą finansować te działania w ramach środków własnych, z kredytów itd. Natomiast sfera budżetowa, zgodnie z ustawą o finansach publicznych, w poszczególnych latach budżetowych musi mieć zapewnione pokrycie wydatków, ponieważ nie mogą być one wyższe, niż przewiduje ustawa budżetowa lub uchwała samorządu. I dlatego właśnie powstała ta propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KazimierzPlocke">Żeby nie komplikować i nie wchodzić zbyt głęboko w materię tych przepisów, proponuję, żeby ust. 3 przyjąć w tej wersji. A następnie po uzyskaniu opinii stosownych organów dokonać analizy w czasie prac w Senacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławKalemba">Zgadzamy się merytorycznie, że jeśli chodzi o zasoby gospodarki wodnej w rolnictwie, to przypominamy sobie o nich dopiero, kiedy jest susza. Wtedy widzimy, że nic do tej pory nie zrobiliśmy. Czyli wszyscy się zgadzamy co do meritum i to jest wyjście naprzeciw. Dlatego mój wniosek jest bardzo prosty – jeśli jest to uzasadnione merytorycznie i może rozwiązać szereg konkretnych problemów, to komisja sejmowa i Sejm powinny te propozycje przyjąć, a Senat jeszcze je ewentualnie uporządkować. Bo jeśli my nie przyjmiemy tej poprawki, to Senat nie może już nic dołożyć. Może? Jeśli tak twierdzi BL...</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#StanisławKalemba">Uważam, że powinniśmy dać Senatowi temat do dalszej pracy i przyjąć tę poprawkę. To jest prostsze rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WojciechPomajda">Każde z wystąpień, zarówno pana ministra Kazimierza Plocke, jak i posłów, przekonuje mnie, że ta poprawka budzi wątpliwości. Nie budzi ich sama idea i chęć wprowadzenia dotacji, zamiast pożyczek, bo o to nam chodziło.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#WojciechPomajda">Pan dyr. Jerzy Indra jest oczywiście autorytetem w dziedzinie finansów i nie powinniśmy podważać jego zdania, ale podchodząc do tego od strony formalnej – nie mamy opinii UKIE i nie powinniśmy przyjmować tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#WojciechPomajda">Natomiast posłowie wnioskodawcy lub strona rządowa, jeśli tę poprawkę popiera, powinna zwrócić się w tej sprawie do Senatu i ta poprawka powinna być wprowadzona w trakcie pracy Senatu nad tą ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#RobertTelus">W projekcie ustawy z druku nr 73 w art. 10a jest określenie „jednostki samorządu terytorialnego”. Czyli mam rozumieć, że to są samorządy wojewódzkie i gminne. A w tej poprawce są samorządy województw. Czy tu chodzi o ograniczenie tylko do samorządów wojewódzkich, czy po prostu niewłaściwie to zrozumiałem?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#DariuszDąbkowski">Odpowiadając panu posłowi Stanisławowi Kalembie, to oczywiście państwo dysponują dwiema ścieżkami legislacyjnymi. Jedną jest przyjęcie tej poprawki i prośba do Senatu o jej modyfikację, a drugą – jej odrzucenie. Wówczas Senat, pomimo jej odrzucenia, będzie uprawniony do złożenia swojej poprawki, gdyż ta materia była już rozpatrywana przez Sejm i dlatego nie ma przeszkód formalnych, żeby Senat zgłosił swoją poprawkę w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#DariuszDąbkowski">I jeszcze jedna uwaga. Jeśli chodzi o wypowiedź pana dyr. Jerzego Indry, to oczywiście BL nie wnika w meritum, natomiast poruszyliśmy kwestię terminologiczną i przedstawiliśmy związane z nią wątpliwości nie dotyczące sprzeczności z prawem wspólnotowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#HenrykKowalczyk">W nawiązaniu do wypowiedzi przedstawiciela BL, jestem coraz bardziej przekonany, że należy przyjąć tę poprawkę, bo wtedy UKIE ustosunkuje się do tego projektu już z tą poprawką. Natomiast, jeśli poprawka zostanie odrzucona, Senat stanie przed takim samym problemem, jak w tej chwili my. Jeśli jednak popieramy zawarte w poprawce zmiany, to ją przyjmijmy. Wtedy UKIE będzie mógł przedstawić swoje stanowisko, a Senat będzie mógł zareagować na jego konkretne uwagi. Dlatego proponuję przyjęcie tej poprawki, skoro nie budzi wątpliwości merytorycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KrzysztofJurgiel">Ja jednak uważam, że nie powinniśmy przyjmować prawa wadliwego z założenia, skoro wszyscy stwierdzamy, że ta poprawka jest niezgodna z prawem UE. Głosowania są dopiero jutro o godz. 9 i moglibyśmy przerwać nasze posiedzenie w tym punkcie porządku dnia. Niech UKIE z rządem przygotują właściwą poprawkę, a my w Komisji ją zmodyfikujemy. Nie można zmodyfikować? Poseł-wnioskodawca może zmodyfikować.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#DariuszDąbkowski">Poseł wnioskodawca w porozumieniu z BL dokonał już daleko idącej modyfikacji tej poprawki. To już jest poprawiona wersja poprawki pod względem redakcyjnym i legislacyjnym. I to możemy zrobić na każdym etapie procesu legislacyjnego. Natomiast ta dyskusja zmierza do pewnych zasadniczych zmian w tej poprawce, co po drugim czytaniu już jest niemożliwe. Dlatego wyraziłem taką stanowczą opinię, że w tym momencie tylko Senat może ingerować w nią w zasadniczy sposób, ponieważ my już tego nie możemy zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KrzysztofJurgiel">Dziwi mnie pana wystąpienie, bo kiedy się kończy proces modyfikacji? Przed głosowaniem na posiedzeniu Komisji. A pan mówi, że można głosować nad przyjęciem tej błędnej poprawki i poprawić ją potem w Senacie, a nie można jej zmodyfikować. To jest dziwne stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#DariuszDąbkowski">To wynika z procedury trzech czytań, w których odbywa się procedura legislacyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#KrzysztofJurgiel">Prowadziliśmy wiele Komisji i moim zdaniem najwłaściwsze byłoby zmodyfikowanie tej poprawki w uzgodnieniu z rządem i z UKIE oraz głosowanie nad przyjęciem poprawki już skorygowanej. Zgłaszam taki formalny wniosek. Jeśli nie zostanie przyjęty, to trudno.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzPlocke">Chciałem zwrócić państwa uwagę na dwa istotne elementy. Po pierwsze jest projekt rządowy, w którym mamy zapisane, że można to finansować w formie pożyczki i z tym rozwiązaniem Komisja się nie zgadza. My również uważamy, że ten przepis utrudnia życie samorządom. Po drugie jest poprawka wzbudzająca wątpliwości tylko w art. 10a w ust. 3. Jeśli można jeszcze zredagować nowe brzmienie ust. 3, to strona rządowa jest gotowa. Jeśli natomiast Komisja zdecyduje się na odrzucenie poprawki, pozostaną pożyczki. Jeżeli zostanie przyjęta, to powinna być poprawiona i tu szukajmy drogi rozwiązania. Przyłączam się do propozycji pana posła Krzysztofa Jurgiela, uważam ją za sposób na skorygowanie tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#LeszekKorzeniowski">Słuchając tych wszystkich wypowiedzi, dochodzę do wniosku, że jednak będziemy musieli przerwać posiedzenie w tym punkcie porządku obrad i przede wszystkim wysłuchać opinii UKIE.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#DariuszDąbkowski">Wczoraj odbyło się drugie czytanie. Dzisiaj Komisja może tylko zaopiniować poprawkę zgłoszoną w jego trakcie, czyli tylko rekomendować Sejmowi jej przyjęcie lub odrzucenie. Na temat tej poprawki UKIE wyraża opinię, która nie jest dla Sejmu wiążąca. Jutro, podczas trzeciego czytania, posłowie biorąc pod uwagę opinię Komisji i UKIE, zadecydują, czy ją przyjmują, czy też odrzucają. Dlatego na samym początku zwróciłem uwagę, że na tym etapie procedury legislacyjnej nie ma możliwości modyfikacji. I to nie z uwagi na upór i nadgorliwość BL, tylko fakty oczywiste i znane państwu posłom. Jedyną szansą na poprawienie treści tego przepisu jest obecnie etap prac w Senacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#LeszekKorzeniowski">Sądzę, że to już jest jasne i nie podlegające żadnej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WojciechPomajda">Nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie dotyczące samorządów województw, które pojawiły się jako nowy element w art. 10a ust. 1. W projekcie nowelizacji jest mowa o jednostkach realizujących zadania związane ze scaleniami, a tej chwili doszły jeszcze samorządy, które realizują zadania z zakresu pomocy technicznej. To zmienia cały system wdrażania tych działań.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#LeszekKorzeniowski">Nie widzę osoby, która chciałaby panu odpowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WojciechPomajda">To pytanie jest skierowane do posła-wnioskodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MirosławMaliszewski">Proszę resort rolnictwa o pomoc.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#KazimierzPlocke">To jest poprawka poselska, dlatego strona rządowa w sposób formalny nie powinna w nią ingerować. Ale traktujemy ją z wielką sympatią.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WojciechMojzesowicz">Ja bardzo proszę, żebyśmy się nie ośmieszali. Ta poprawka nie jest dopracowana, ale nie biczujmy się tutaj, tylko podejmijmy decyzję, czy opiniujemy ją pozytywnie, czy negatywnie. I koniec. Bo to, co teraz robimy, trochę nas ośmiesza.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia poprawki przedstawionej przez pana posła Mirosława Maliszewskiego, a dotyczącej zmiany nr 4?</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie tej poprawki, przy 16 głosach za, braku przeciwnych i 7 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#LeszekKorzeniowski">Sprawozdawcą był pan poseł Wojciech Pomajda i myślę, że nadal powinien nim być. Czy są inne propozycje? Nie ma. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja wybrała pana posła Wojciecha Pomajdę na sprawozdawcę. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam, Komisja wybrała pana posła Wojciecha Pomajdę na sprawozdawcę.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#LeszekKorzeniowski">Komisja wyznacza UKIE do godz. 14 w dniu dzisiejszym termin na przedstawienie opinii o zgodności poprawki z prawem UE.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#LeszekKorzeniowski">Na tym zakończyliśmy realizację drugiego punktu porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do realizacji trzeciego punktu porządku obrad, czyli rozpatrzenia informacji Ministra Skarbu Państwa o planie restrukturyzacji Krajowej Spółki Cukrowej SA. Proszę o zabranie głosu pana ministra Jana Burego.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JanBury">Przedstawię krótką informację dotycząca KSC SA i kwestii poruszanych na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w dniu 18 grudnia 2007 r. Co prawda te sprawy podlegają w MSP panu ministrowi Krzysztofowi Żukowi, ale w tej chwili uczestniczy on w posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa poświęconym przemysłowi spirytusowemu. Dlatego ja przedstawię stanowisko ministra w tej sprawie. Jednocześnie deklaruję gotowość udzielenia odpowiedzi na wszystkie pytania, ale poza mną na sali jest również pan Jerzy Indra, będący dyrektorem departamentu w MF, pełniący również funkcję szefa Rady Nadzorczej KSC SA, a więc w niektórych sprawach będzie mógł udzielić odpowiedzi na państwa pytania.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#JanBury">18 grudnia odbyło się posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w czasie którego skierowano wiele pytań do MSP oraz KSC SA dotyczących kwestii związanych z reformą rynku cukru i redukcji 13,5% limitu produkcyjnego przez wszystkie cukrownie w UE, również w Polsce. 19 grudnia, czyli dzień po posiedzeniu Komisji, Minister Skarbu Państwa, a w jego imieniu minister Krzysztof Żuk, w którego pionie znajduje się KSC SA, zwrócił się na piśmie do zarządu spółki o przedstawienie pogłębionej analizy dotyczącej koncepcji redukcji 13,5% limitu produkcyjnego cukru przez KSC S.A. Bardzo rzeczowo, w dozwolonej mu formie, poprosił zarząd spółki o zajęcie stanowiska i udzielenie odpowiedzi na pytania zadane w czasie posiedzenia Komisji, ale również nurtujące resort. Z przykrością informuję, że pomimo iż odbyły się rozmowy z prezesem Zarządu KSC SA i że w MSP odbyła się prezentacja planu restrukturyzacji KSC SA, do dnia dzisiejszego do MPS nie dotarła żadna oficjalna odpowiedź na zadane pytania.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#JanBury">Minister Skarbu Państwa nie akceptuje planu przedstawionego przez Zarząd KSC SA. W odpowiedzi na pytania państwa posłów, w tym pana posła Krzysztofa Jurgiela, informuję, że dyskusja o redukcjach nie trwa od miesiąca, tylko od kilku lat. Myślę, że pan poseł Krzysztof Jurgiel, kiedy był ministrem rolnictwa, także pan poseł Wojciech Mojzesowicz, mają pełną świadomość, jak toczyła się ta dyskusja w ostatnich latach i do czego państwa członkowskie UE się zobowiązały. Pan poseł Krzysztof Jurgiel ma rację. Rzeczywiście w tej chwili nie ma przymusu prawnego redukcji kwoty cukrowej. To są dobrowolne deklaracje państw członkowskich UE. Ale ta dobrowolność polega na tym, że za tą dobrowolną deklaracją idą olbrzymie środki z funduszu restrukturyzacji przemysłu cukrowego. Obecnie, jeśli państwo członkowskie UE wyrazi zgodę na redukcję, otrzyma z tego funduszu odszkodowanie. I to niebagatelne. Bo jeśli KSC SA produkuje ok. 37% cukru w Polsce, to łączne odszkodowanie dla naszego kraju wyniesie ok. 700 mln zł za zredukowanie kwoty cukru o 13,5%. To są kwoty, obok których żaden kraj, żadna spółka i żaden plantator nie może przejść obojętnie. Zachodnioeuropejskie koncerny funkcjonujące w Polsce na rynku cukru przystępują do tego programu i oczywiście także chcą uzyskać środki z funduszu restrukturyzacji przemysłu cukrowego. KSC SA potrzebuje kapitału na restrukturyzację, ma duże potrzeby inwestycyjne i dlatego podjęła tę próbę restrukturyzacji. Jeśli nie podejmie jej teraz, jeśli nie zgłosi takiej gotowości, a czas na to ma do 30 stycznia tego roku, to nie będzie żadnych konsekwencji prawnych, ale wszyscy mamy świadomość, że do 2010 r. i tak to rozporządzenie UE wejdzie w życie. Tylko wtedy te kraje, które teraz nie zgłosiły gotowości redukcji kwot cukrowych, nie otrzymają odszkodowania z tytułu tej redukcji. A więc możemy powiedzieć, że my się nie poddamy tym decyzjom UE, ale w związku z tym nie otrzymamy odszkodowania. Jeśli dobrowolnie dokonamy redukcji kwoty cukrowej o 13,5%, to KSC SA otrzyma odszkodowanie zależne od tonażu likwidowanej produkcji cukru. Jeśli nie, to po 2010 r. i tak będzie trzeba zmniejszyć produkcję cukru, bo wymusi to na nas UE, ale wtedy odszkodowania nie otrzymają ani plantatorzy, ani spółki cukrowe. A więc tak naprawdę sytuacja jest bez wyjścia.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#JanBury">Natomiast Minister Skarbu Państwa, który sprawuje nadzór właścicielski nad KSC S.A., nie aprobuje planu restrukturyzacji przygotowanego przez zarząd spółki. Oczekujemy od zarządu alternatywnego projektu i pogłębionych analiz ekonomicznych dotyczących teraźniejszości, a także tego, co będzie, za rok, czy za dwa lata. W tej chwili dysponujemy tylko bardzo powierzchowną oceną. Poza tym nie może być tak, że redukcja dotyka tylko jednego regionu – Lubelszczyzny. To nie jest tylko reakcja na wystąpienia posłów. Ja tu nie wnikam w orientację polityczną, np. posłów PiS, którzy od dwóch lat znali ten plan, czy też posłów Platformy Obywatelskiej, PSL lub lewicy. My także mamy negatywną opinię o tym programie restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#JanBury">W tym tygodniu, bodaj w poniedziałek, zebrała się w woj. lubelskim Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego z udziałem wojewody, plantatorów, przedstawicieli KSC SA i posłów reprezentujących różne opcje polityczne. Również arcybiskupa? Z przyjemnością to odnotowuję. I nie ma społecznej, ani politycznej akceptacji dla takiej formy restrukturyzacji KSC SA. Dlatego oczekujemy od zarządu spółki alternatywnego projektu. Minister Aleksander Grad złożył państwu deklarację, że KSC SA musi nam przedstawić pogłębione analizy ekonomiczne dotyczące także skutków tej restrukturyzacji, ale również alternatywny projekt restrukturyzacji KSC SA. Dopiero po zapoznaniu się z nimi podejmiemy stosowne decyzje. Jeśli zarząd spółki tego nie uczyni, to, jak powiedział Minister Skarbu Państwa, a ja tylko powtórzę, nie wyklucza się decyzji personalnych w dotyczących Zarządu KSC SA.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WojciechMojzesowicz">Zaraz rozpoczniemy dyskusję, ale najpierw chcę powiedzieć, że co roku odbywa się restrukturyzacja KSC SA. A o projekcie, który jest przedmiotem niniejszej dyskusji, wszyscy dowiedzieliśmy się w tym samym czasie. Podobnie było w ubiegłej kadencji. Też była restrukturyzacja, był plan. A dzisiaj jest nowy. To nie jest coś, co było wymyślane przez dwa lata. A więc wszyscy dowiedzieliśmy się o tym nowym planie restrukturyzacji w tym samym czasie.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#WojciechMojzesowicz">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#KrzysztofJurgiel">Dziękuję, panie ministrze, za tę krótką informację. Chciałem podtrzymać wniosek, który przedstawiłem na początku naszego posiedzenia i zaapelować do MSP i MRiRW o przyspieszenie działań. Sam pan powiedział, my również to obserwujemy, że jest duże zainteresowanie społeczne tą sprawą. Tym bardziej powinny być udzielone merytoryczne odpowiedzi na zadane pytania. Przecież powinniśmy podjąć decyzję najkorzystniejszą dla polskiej gospodarki. Powiedział pan, że KSC SA otrzyma ok. 200 mln zł. Ale powinniśmy wyciągać wnioski z przeszłości. Likwidowaliśmy górnictwo węgla kamiennego. Teraz jest ono opłacalne. Pierwsze rozporządzenie KE, na które Polska nie wyraziła zgody, przewidywało istnienie funduszu restrukturyzacyjnego do 2010 r. i nie wiadomo, czy za 3 lata nie trzeba będzie zwiększać produkcji cukru na świecie i w Polsce.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#KrzysztofJurgiel">Dlatego proszę o analizy, dotyczące tego, co byłoby, gdybyśmy w ogóle nie redukowali produkcji cukru. Druga sprawa, to wprowadzenie redukcji liniowej w poszczególnych cukrowniach. Jaka byłaby wówczas szansa przetrwania tych zakładów. Przecież to jest holding i chyba można koszty przenosić. Zresztą nie znam statutu KSC SA.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#KrzysztofJurgiel">Dlatego jeszcze raz proszę o informację od rządu lub od MSP i MRiRW, bo to jest ich wspólna sprawa dotyczącą realizacji tych dwóch rozporządzeń unijnych poświęconych regulacji rynku cukru.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#KrzysztofJurgiel">Druga kwestia to analiza sytuacji, jaka zaistniałaby, gdybyśmy teraz nie redukowali produkcji cukru, tylko czekali do 2010 r. Na tę datę UE zapowiada redukcję liniową produkcji cukru we wszystkich państwach członkowskich. Nie wiadomo, jaka byłaby to redukcja, czy są prognozy na ten temat i jakie.</u>
<u xml:id="u-72.4" who="#KrzysztofJurgiel">I trzecia sprawa – co byłoby, gdyby KSC SA przeprowadziła redukcję liniową we wszystkich zakładach. Szukajmy rozwiązań, dzięki którym mogłyby przetrwać wszystkie cukrownie.</u>
<u xml:id="u-72.5" who="#KrzysztofJurgiel">Dlatego prośba, żeby to w miarę szybko przygotować.</u>
<u xml:id="u-72.6" who="#KrzysztofJurgiel">Posiedzenie naszej Komisji poświęcone tej problematyce proponuję odbyć w tygodniu, w którym nie zbiera się Sejm, bo wtedy nie będzie nas ograniczać czas. Bo nie chciałbym, żeby powstała sytuacja, w której rząd powiedziałby, że minął termin i musiał przyjąć rozwiązania zaproponowane przez spółkę, chociaż są wadliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JarosławŻaczek">Dziękuję za wprowadzenie tego punktu do porządku obrad naszej Komisji. Stosowny wniosek złożyłem na piśmie ponad 2 tygodnie temu. Cieszę się, że zarówno na posiedzeniu Komisji, jak i w czasie obrad plenarnych Sejmu w ramach odpowiedzi na pytanie w sprawie bieżącej usłyszałem negatywną opinię Ministra Skarbu Państwa o planie restrukturyzacji KSC SA.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#JarosławŻaczek">Natomiast dla nas jest w tym momencie bardziej istotna odpowiedź na pytanie, co dalej? MSP wyraziło swoją opinię. Zwróciło się do zarządu spółki o przedstawienie pogłębionej analizy ekonomicznej i dodatkowych wariantów restrukturyzacji. A co będzie, jeśli te warianty nie zostaną przedstawione? Poza tym przedstawione warianty mogą przecież nie zostać zaakceptowane przez MSP.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#JarosławŻaczek">Na poprzednim posiedzeniu naszej Komisji praktycznie jednomyślnie posłowie wyrazili swoje stanowisko dotyczące planu restrukturyzacji. Dlatego w związku z wyrażoną dzisiaj przez pana ministra opinią mam propozycję wniosku, który powinniśmy przyjąć, a który zobowiązuje MSP do podjęcia konkretnych działań. Jest to „Wniosek w sprawie zobowiązania Ministra Skarbu Państwa do podjęcia działań zmierzających do zmiany decyzji Rady Nadzorczej i Zarządu KSC SA dotyczącej projektu planu restrukturyzacji spółki w kwestiach: odstąpienia od likwidacji i demontażu urządzeń Cukrowni „Lublin”, redukcji limitów kontraktacyjnych buraka cukrowego rejonów cukrowni „Łapy” i „Częstocice”, realizacji podpisanego przez Zarząd KSC SA dnia 19 października 2006 r. porozumienia ze stroną społeczną w sprawie zasad restrukturyzacji cukrowni „Wożuczyn” w związku z wygaszeniem produkcji cukru oraz uruchomieniem produkcji alternatywnej na bazie buraków cukrowych.”. Bardzo proszę o poddanie tego wniosku pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WojciechMojzesowicz">Mamy na sali przedstawiciela Rady Nadzorczej KSC SA pana dyr. Jerzego Indrę. Pan, jako finansista zna sytuacje w KSC SA i chciałbym na ten temat czegoś się od pana dyrektora dowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#WojciechMojzesowicz">Ale przedtem mam prośbę do szanownego pana posła z mojego klubu parlamentarnego. Nie wpisujmy w uchwały nazw cukrowni. Możemy tam zapisać, że nam nie odpowiada ten plan restrukturyzacji. Ale musimy być bardzo ostrożni. Bo za chwilę w innych regionach staną posłowie, może zaangażuje się jakiś biskup. Zastanówmy się nad tym, co powiedział pan poseł Krzysztof Jurgiel: czy można utrzymać ten potencjał przetwórczy przy kwotach obowiązujących polskich rolników? Czy ta spółka, odstępując od restrukturyzacji i rezygnując ze środków z UE, będzie w stanie funkcjonować? I wtedy wesprzyjmy zarząd spółki, żeby poszedł w tym kierunku. Jeśli nie weźmie on pod uwagę tych sugestii, a minister, oprócz tego, że chce odwołać zarząd spółki, ma inny lepszy pomysł, to będę się z tego tylko cieszyć, bo przecież chcielibyśmy, żeby pozostały wszystkie cukrownie. Tylko czy to nie jest nasze pobożne życzenie? Czy można to przeprowadzić z ekonomicznego punktu widzenia?</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#WojciechMojzesowicz">A proszę przyjaciół z mojej formacji politycznej, żeby mówili, że chcemy innej restrukturyzacji. Natomiast, jeśli zgłosimy wniosek proponowany przez pana posła Jarosława Żaczka, to na następnym posiedzeniu Komisji będzie wniosek dotyczący zamknięcia cukrowni „Brześć”.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#WojciechMojzesowicz">Dlatego chciałbym, żeby pan dyr. Jerzy Indra powiedział, czym kierowała się rada nadzorcza, akceptując ten plan restrukturyzacji, bo przecież na pewno również się nad tym zastanawiała.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JanBury">Przemysł cukrowy, to nie jest przemysł farmaceutyczny, lub energetyczny. Rentowność w nim jest inna. Przeszło 200 mln zł, które może otrzymać KSC SA, jeśli dobrowolnie zgłosi chęć redukcji produkcji cukru, to są niebagatelne środki. Ta spółka całe lata przeżywała olbrzymie problemy. Skarb Państwa wielokrotnie ją wspierał, również finansowo, żeby uporała się ze swoimi problemami. I to się udało. Te środki są naprawdę ważne dla funkcjonowania tej spółki, dla jej rozwoju, także dla przestawienia części produkcji. Ale to, o czym mówił pan poseł Krzysztof Jurgiel, zarząd spółki zrealizuje. My również w departamencie ją nadzorującym wykonamy pogłębione analizy skutków, jakie spowoduje przyjęcie tych propozycji UE dotyczących dobrowolnej redukcji kwot cukrowych.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#JanBury">Zwracam się do pana posła Jarosława Żaczka – to nie jest kwestia licytacji. Wczoraj wpłynął wniosek posłów PO i PSL z Podlasia dokładnie w tej samej sprawie, o której pan mówił. To nie chodzi o to, który klub parlamentarny to zgłosi jako pierwszy i który wygra to społecznie. Nie chodzi o licytację – kto. Chodzi o to, że przed państwem polskim stoi olbrzymie wyzwanie polegające na tym, czy zareagujemy pozytywnie na przedstawione Polsce propozycje, czy też nie. A jeśli nie, to czy KSC SA poradzi sobie ekonomicznie? Bo tu musi decydować wyłącznie rachunek ekonomiczny. Oczywiście decyzja polityczna należy do polityków, do ministra, a w konsekwencji do Rady Nadzorczej. Ale Minister Skarbu Państwa, jako organ właścicielski podjął stosowne działania.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#JanBury">Chciałem przypomnieć, że my również dopiero miesiąc temu dowiedzieliśmy się, o planie restrukturyzacji prowadzącym do likwidacji tych dwóch cukrowni. Ale ponieważ KSC SA zapewne wcześniej przeprowadzała analizy i przygotowywała projekt, to, jak sądzę, każdy z siedzących na tej sali wie, że większościowy właściciel tej spółki, czyli Skarb Państwa, powinien lub mógł wiedzieć przynajmniej od roku w jakim kierunku idą prace w KSC SA. Nie jest tak, że to się stało miesiąc temu. Bo przygotowanie takiego planu restrukturyzacji wymagało, żeby przynajmniej przez rok lub nawet półtora prowadzić swoje własne analizy i wyliczenia. Po tych przygotowaniach zarządowi wyszło, że to będą te właśnie dwie cukrownie. A więc Skarb Państwa, jako organ właścicielski i nadzorujący mógł pół roku lub rok temu wiedzieć, jakie są zamiary KSC SA i jakie są wyniki analiz przygotowujących restrukturyzację. Jeśli nie wiedział, to może niekoniecznie chciał wiedzieć lub nie bardzo go to interesowało na tamtym etapie. Dzisiaj mamy finał tego, co było przygotowywane od dawna. Nie od miesiąca, czy dwóch, tylko ponad roku. To są efekty długiej pracy Zarządu i Rady Nadzorczej KSC SA. Przewodniczący rady nadzorczej może państwu udzielić pogłębionej informacji na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WojciechMojzesowicz">Mam prośbę do posła Jarosława Żaczka dotyczącą kwestii formalnej, a mianowicie, żeby to nie był wniosek, tylko dezyderat Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JarosławŻaczek">Forma w tym momencie jest mniej istotna.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WojciechMojzesowicz">Jest bardzo istotna, bo Komisja ma nad tym głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JarosławŻaczek">Natomiast chciałbym powiedzieć, że we wniosku znalazły się nazwy tych dwóch cukrowni, bo są one wymienione w planie restrukturyzacji. Natomiast we wniosku absolutnie nie sugeruje się żadnego innego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#JarosławŻaczek">Chciałem również powiedzieć panu ministrowi Janowi Buremu, że to nie jest istotne, czy to akurat ja lub ktokolwiek inny spośród posłów zgłosi ten wniosek. Jeśli zostanie przyjęty, to będzie wniosek całej naszej Komisji, który wydaje mi się, że pomoże również MSP.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#WojciechMojzesowicz">Mam prośbę do pana posła, żeby zmienił nazwę na „dezyderat”. „Dezyderat Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi do Ministra Skarbu Państwa”. Wtedy będziemy mogli głosować nad jego przyjęciem i przesłać go ministrowi. Czy tak może być?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JarosławŻaczek">Oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#WojciechMojzesowicz">W takim razie proszę, żeby pan jeszcze raz przeczytał swoją propozycję. Będzie to dezyderat i będziemy mogli głosować nad jego przyjęciem.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JarosławŻaczek">„Dezyderat w sprawie zobowiązania Ministra SP do podjęcia działań zmierzających do zmiany decyzji RN i Zarządu KSC SA dotyczącej projektu planu restrukturyzacji spółki w kwestiach: odstąpienia od likwidacji i demontażu urządzeń Cukrowni „Lublin”, redukcji limitów kontraktacyjnych buraka cukrowego rejonów cukrowni „Łapy” i „Częstocice”, realizacji podpisanego przez Zarząd KSC SA dnia 19 października 2006 r. porozumienia ze stroną społeczną w sprawie zasad restrukturyzacji Cukrowni „Wożuczyn” w związku z wygaszaniem produkcji cukru oraz uruchomieniem produkcji alternatywnej na bazie buraków cukrowych.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WojciechMojzesowicz">Proponuję, żeby wykreślić to sformułowanie o zobowiązaniu ministra, bo nie mamy takiej możliwości. Niech to będzie dezyderat naszej Komisji do Ministra Skarbu Państwa w sprawie podjęcia działań zmierzających itd.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#WojciechMojzesowicz">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tego dezyderatu?</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#WojciechMojzesowicz">Stwierdzam, że Komisja przyjęła dezyderat, przy 14 głosach za, 1 przeciwnym i 2 wstrzymujących się. A więc dezyderat został przyjęty i prześlemy go ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#StanisławKalemba">W zasadzie nic nowego nie wniosę i nie będę mówić o poszczególnych cukrowniach. Ale KSC SA jest jednym z przykładów podmiotu z polskim kapitałem. W tych 20 latach przemian w naszym kraju to jest chlubny wyjątek. Chodzi mi o to, że jakiekolwiek działania posłów, Ministra Skarbu Państwa, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zarządu spółki powinny przede wszystkim mieć na celu niedopuszczenie do pogorszenia sytuacji KSC SA i zachowanie polskiego kapitału. Żeby nie doszło do jej upadku, żebyśmy wszyscy razem jej nie pogrzebali. O to się martwię. I żeby przy całej życzliwości, wszystkie te decyzje nie doprowadziły do upadku tej firmy. Bo ona jest na początku przemian i we współzawodnictwie z innymi koncernami ma jeszcze wiele do zrobienia.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#StanisławKalemba">Przypomnę, że była taka kolebka przemian w Polsce Stocznia Gdańska. Wszyscy święci jej pomagali, tylko już tej firmy nie ma. Nie zajmuję się poszczególnymi cukrowniami, ponieważ w tym celu niezbędna jest analiza ekonomiczna i uwarunkowania, które znam tylko ogólnie. Ale ponieważ przy wszystkich tych zmianach pracowałem od 1991 r., to naprawdę uważam, że naszym podstawowym celem powinno być wzmocnienie tej spółki. A decydować będą czynniki ekonomiczne – czy będziemy produkować tani cukier, który będzie kupowany i czy będziemy konkurencyjni, bo będą niskie koszty produkcji.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#StanisławKalemba">I bardzo bym przestrzegał przed nieprzemyślanymi decyzjami. Bo nawet kwestie związane z tym dezyderatem powinniśmy głęboko przeanalizować, wiele informacji mieć na piśmie, żeby wiedzieć, nad czym się głosuje. I poważnie się do tego przygotować, aby naszymi nieodpowiedzialnymi decyzjami i głosowaniami nie przyczynić się do pogorszenia sytuacji KSC SA. Uważam, że jako Komisja poważne stanowisko powinniśmy zająć dopiero po posiedzeniu zaproponowanym przez pana posła Krzysztofa Jurgiela. Kiedy będzie dokonana dokładna analiza rozporządzeń unijnych, ich realizacji oraz działania wszystkich spółek. Mówię to, żebyśmy nie wylali z kąpielą tego wyjątkowego dziecka, które mamy w polskim przemyśle spożywczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#WojciechMojzesowicz">Pan poseł ma wyjątkowe prawo do takich uwag, ponieważ tą spółką się interesował, o nią walczył i pracował dla niej przez wiele lat. I dlatego trzeba wziąć pod uwagę, to co mówi. Oczywiście posłowie muszą angażować się lokalnie. Ale spróbujmy spojrzeć na to zagadnienie z perspektywy krajowej, całej spółki.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#WojciechMojzesowicz">Też przeżywałem dylematy, kiedy u nas wyłączano z produkcji 4 cukrownie z siedmiu. I rolnicy pisali „Gdzie jest przewodniczący Komisji?”. A na wiecu był ówczesny przewodniczący Komisji Kultury i inny poseł. A ja oglądałem to w telewizji i było mi przykro, że tam nie mogę być. Ale wiedziałem, że nie powinienem się angażować w coś, co nie ma szans powodzenia.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#WojciechMojzesowicz">Pamiętajmy, że musimy na te kwestie patrzeć z perspektywy całej spółki. Pamiętajmy również, że zarząd spółki i rada nadzorcza mają czas na podjęcie decyzji do końca stycznia. To jest bardzo mało czasu. I ja nie odważyłbym się dzisiaj nic nakazywać tym, co będą musieli pewne decyzje podpisywać.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#WojciechMojzesowicz">Z przykrością przeczytałem, że w gazetach lubelskich było napisane, że m. in. pan poseł Krzysztof Jurgiel i ja działamy na szkodę Lubelszczyzny. Tymczasem przy podziale środków na PROW Lubelszczyzna otrzymała więcej, niż kujawsko-pomorskie. I moi rolnicy mówili: „Jesteś ministrem, a nie dałeś nam więcej. My środki wykorzystaliśmy w 40 godzin, a na Lubelszczyźnie przez miesiąc.” Trzeba pamiętać o tym, że każdy z nas musi myśleć w skali kraju, a nie lokalnie. Chociaż rozumiem, że to jest bardzo trudne, bo ludzie się do nas zwracają w różnych sprawach.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#WojciechMojzesowicz">Spotkajmy się i sprawdźmy, jak przebiegała restrukturyzacja w innych koncernach cukrowych.</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#WojciechMojzesowicz">I jeszcze jedna sprawa, jeśli Minister Skarbu Państwa chce usunąć Zarząd KSC SA, musi to zrobić jutro, albo dzisiaj. I powstaje pytanie, czy ma on osoby na to miejsce i czy wie, co trzeba zrobić. Bo jeśli wie, to niech podejmuje decyzje. Ponieważ każdy następny dzień jest dniem straconym. Przecież my chcielibyśmy, żeby zostały wszystkie cukrownie. I jeśli jest taka możliwość, to należy zarząd odwołać. Ale żebyśmy potem nie mówili, że ktoś się spóźnił, bo to będzie ze szkodą dla tej firmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#SławomirZawiślak">Podzielam punkt widzenia panów posłów Wojciecha Mojzesowicza i Stanisława Kalemby. Myślę, że wszyscy posłowie pamiętają o tym, że reprezentują cały kraj.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#SławomirZawiślak">Mam dwie drobne uwagi. Myślę, że w tym momencie ten dezyderat jest uzasadniony, ponieważ zarząd spółki nie pokazał argumentów przemawiających za tym, że np. Cukrownia „Lublin” powinna być zlikwidowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WojciechMojzesowicz">Ale ten dezyderat już został przyjęty i nie mówmy wciąż o tym samym.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#SławomirZawiślak">Ale chciałem jednak skończyć.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#SławomirZawiślak">Druga sprawa, na której szczególnie mi zależało, to, żeby w tym tekście znalazła się Cukrownia „Wożuczyn”, ponieważ tam jest inna sprawa. Były problemy, był protest załogi i strajk głodowy przeciwko likwidacji produkcji cukru. Ale załoga wykazała się troską o dobro KSC SA. Zostało podpisane porozumienie i plantatorzy oraz załoga chcieliby, żeby było realizowane. A nie jest ono związane z produkcją cukru, tylko z produkcja alternatywną. Dlatego dobrze, że ta sprawa znalazła się w dezyderacie. Bo chodzi o coś nowego w KSC SA. Mam nadzieję, że w obliczu czekających nas zmian biopaliwa będą tą przyszłością.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#AdamKrupa">W sprawie dezyderatu wstrzymałem się od głosu, ale chyba powinienem głosować przeciw. Jest taka bajka bodajże Krasickiego „Kiedy wszystkie możliwości ucieczki odpadły, wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły”. Obawiam się, żebyśmy nie byli tymi serdecznymi przyjaciółmi dla KSC SA. Nawet ten dezyderat sugeruje ministrowi, że jeśli ma być restrukturyzacja, to już nie w Lublinie. Powinniśmy zostawić w gestii rady nadzorczej i ekonomistów, jak ta spółka powinna się restrukturyzować. Są głosy, że powinny decydować przesłanki ekonomiczne, ale dalej się mówi o jakichś innych. Sprawa jest bardzo trudna, ale rządzenie nie polega na samych przyjemnościach. Znam przypadek, kiedy z powodów pozaekonomicznych, politycznych nie chciano zwolnić tysiąca osób, a doprowadzono do likwidacji zakładu zatrudniającego 3 tys. pracowników. A wiec powinny decydować tylko przesłanki ekonomiczne i całościowe spojrzenia na KSC SA i na jej otoczenie, ponieważ pozostałe koncerny cukrowe też będą usiłowały coś „ugrać”.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WojciechMojzesowicz">Proszę teraz o zabranie głosu pana dyr. Jerzego Indrę, ale jako przewodniczącego RN KSC S.A.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JerzyIndra">W dniu 18 grudnia na posiedzeniu tej Komisji ta problematyka był przedstawiona nieco może skrótowo. A we wrześniu 2007 r. na sesji wyjazdowej w Cukrowni „Werbkowice” dyskusja w gronie rady nadzorczej trwała szereg godzin, co oznacza, że Zarząd KSC SA pracował nad programem restrukturyzacji dużo wcześniej. Chciałbym również zauważyć, że ostatni przepis KE dotyczący redukcji kwot cukru ukazał się 26 października 2007 r. Zmieniał on wcześniejsze przepisy, które nie zostały w pełni wdrożone. A więc prace nad programem restrukturyzacji trwały znacznie dłużej, również pod rządami poprzedniej ekipy. To nie była sprawa ostatnich miesięcy. I było pewne przyzwolenie na taki sposób realizacji tego programu.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#JerzyIndra">Natomiast, jeśli chodzi o sam program, to odpowiada on pewnym kryteriom określonym przez KE. Nie jest to klasyczny program restrukturyzacji i zmiany strategii. Zawiera on trzy elementy. Pierwszy – restrukturyzacja określonych cukrowni łącznie z likwidacją. Drugi – działania osłonowe, a trzeci – dobrostan środowiska, to znaczy doprowadzenie miejsca, gdzie produkowany był cukier i jego otoczenia do stanu zgodnego z określonymi wymogami środowiskowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WojciechMojzesowicz">Ale pan, jako przewodniczący rady nadzorczej, podejmował również decyzje. Proszę nam powiedzieć, czy pan akceptował decyzje zarządu spółki, czy nie. I tylko tyle. Czy to, co zrobił zarząd, zrobił dobrze, czy źle.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JerzyIndra">W świetle tego, co było wcześniej, zarząd wybrał optymalne rozwiązanie. Mogą być również rozwiązania alternatywne, ale powstaje pytanie, czy będą one tak optymalne jak ten program.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WojciechMojzesowicz">Dziękuję bardzo. Już wszystko wiemy. Pan, jako przedstawiciel MF, uznał, że zarząd wybrał optymalne rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JacekBogucki">Niektóre wypowiedzi w tej dyskusji są dla mnie zaskakujące, bo myślę, że już dawno odeszliśmy od myślenia takiego, że w rolnictwie wystarczy tylko stosować kategorie zysku ekonomicznego. W ub. r. uchwaliliśmy nowelizację ustawy o Agencji Rynku Rolnego i organizacji niektórych rynków rolnych, gdzie potwierdziliśmy i zapewniliśmy plantatorów, że jeśli będą następować jakiekolwiek redukcje nakazane prze UE, związane z redukcją limitów dla kraju, to będą się odbywać w sposób proporcjonalny. KSC SA nie zauważyła art. 31 tej ustawy i nie zwraca uwagi na to, że według przepisów unijnych, żeby plan restrukturyzacji został przyjęty, musi być zgodny z prawem unijnym i prawem krajowym. Te przepisy dalej obowiązują. Na poprzednim posiedzeniu naszej Komisji pytałem o to, a teraz pytam przewodniczącego rady nadzorczej: Jak KSC SA ma zamiar wybrnąć z tego problemu, skoro chce likwidować niektóre rejony plantacyjne? Tej sprawy nie da się ominąć. Pominę już to, że trzeba zadbać o odpowiedni płodozmian i zapewnienie możliwości uprawy na terenie całego kraju, co jest niezbędne ze względów typowo rolniczych, a to jest Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Nowelizacja przepisów unijnych nie wyłączyła tych przepisów i nadal istnieje prawo do uprawy zapewnione w krajowych przepisach.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#JacekBogucki">Jest rozwiązanie, o którym mówimy od początku, bo prawie 13% rolników w ramach dobrowolnego zrzekania się kwot, zgodziło się zrezygnować z uprawy buraków cukrowych. Dlaczego KSC SA nie próbuje skorzystać z tych wniosków złożonych dobrowolnie przez rolników, a sieć cukrowni i potencjał produkcyjny dostosować do wyniku tego typu symulacji? Wtedy będzie ewidentnie widać, które cukrownie powinny zostać, a które powinny ograniczyć produkcję. To jest chyba jedyne rozwiązanie, które może być zastosowane. Każde inne, moim zdaniem, zostanie zakwestionowane z prawnego punktu widzenia i będzie niemożliwe do realizacji.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#JacekBogucki">Podsumowując – proponowany projekt restrukturyzacji jest sprzeczny zarówno z prawem unijnym, jak i polskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#KrzysztofJurgiel">Żeby nie przedłużać, prosiłbym jednak o dostarczenie materiałów, o których rozmawialiśmy. Pan Jerzy Indra przewodniczący RN KSC SA mówił o optymalnym wyborze. Państwo nie przedstawili niezbędnych analiz, a mówią o optymalnym wyborze.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JerzyIndra">Po spotkaniu w poniedziałek w Lublinie wyznaczyłem posiedzenie rady nadzorczej na dzień jutrzejszy i zobowiązałem zarząd spółki do przedstawienia pogłębionej analizy sytuacji finansowej KSC SA i alternatywnych rozwiązań. Jutro rada nadzorcza podejmie określone decyzje w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WojciechMojzesowicz">Oby nie były to tylko decyzje personalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#KrzysztofŻuk">Nie jest intencją ministra, jak tu było sugerowane, wywracanie wszystkiego. Te działania mają swoją logikę i są oparte na analizach merytorycznych. Proszę wziąć pod uwagę, że zaraz po posiedzeniu tej Komisji, na którym było zgłaszanych sporo wątpliwości, po przeanalizowaniu projektu restrukturyzacji, 19 grudnia skierowaliśmy do Zarządu KSC SA pytania i wnioski. Chodziło w nich głównie o analizy ekonomiczne dotyczące zarówno przesłanek, jak i skutków w kontekście wieloletnich działań KSC SA oraz jej stabilizacji finansowej, o której słusznie mówił pan poseł Stanisław Kalemba. Chodzi o stworzenie z tej spółki dobrego gracza na rynku cukru, co dzisiaj trudno sobie wyobrazić, a za chwilę może być możliwe, ponieważ zostanie dokonane dokapitalizowanie tymi dwoma operacjami, które spółka realizuje przy naszym przyzwoleniu, czy partnerstwie. Zamieszanie wzięło się stąd, że kiedy zadajemy trudne pytania o koszty i skutki tych działań, to zarówno Minister Skarbu Państwa, jak i Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz państwo posłowie nie otrzymali żadnych wyjaśnień od zarządu KSC SA. Nie byłoby tej dyskusji i dezyderatu, gdyby przedstawiono nam na piśmie argumenty, z których wynikałoby to, co jest zapisane w projekcie restrukturyzacji. Dlatego dzisiejsze stanowisko Ministra Skarbu Państwa jest jednoznaczne – nie odrzucamy programu restrukturyzacji jak takiego, bo jest on konieczny, o czym wszyscy wiemy. Natomiast odrzucamy ten projekt restrukturyzacji, bo uważamy, że nie jest oparty na wystarczającym zakresie analiz.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#KrzysztofŻuk">Bardzo szanuję pana przewodniczącego Jerzego Indrę, ale on bazuje na skumulowanej wiedzy pochodzącej z wielomiesięcznych, czy wieloletnich dyskusji. Natomiast my mamy dokument, z którego nie wynika to, o czym być może wie pan przewodniczący rady nadzorczej. I dlatego domagamy się dynamicznych działań. Jeśli pan poseł Wojciech Mojzesowicz apeluje o szybkość, to nam nie trzeba o tym przypominać. Wiemy, jakie są terminy. Powinien o tym wiedzieć również Zarząd KSC SA. I oba organy spółki ponoszą pełną odpowiedzialność za to, żeby ten wniosek został złożony w terminie i żeby środki z funduszu restrukturyzacji zasiliły KSC SA. Takie jest nasze stanowisko. Mam nadzieję, że po jutrzejszym posiedzeniu rady nadzorczej i w najbliższych dniach otrzymamy wystarczające informacje i alternatywne scenariusze działań. Bo nie jest tak, że zarząd spółki jest nieomylny. Chcemy wiedzieć, że podejmowane decyzje, trudne, bo dotyczące majątku publicznego i związane z efektywnością ekonomiczną, ale i społeczną działań, będą oparte na pogłębionej analizie merytorycznej. Którą chcemy poznać.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WojciechMojzesowicz">Po ostatniej dyskusji na posiedzeniu naszej Komisji o KSC SA, jej zarząd przysłał nam odpowiedzi na pytania.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#WojciechMojzesowicz">Ale jeśli, jak mówi pan minister, nie zgadzają się panowie z tym programem restrukturyzacji i żądają od zarządu spółki, żeby w ciągu dwóch tygodni zmienił koncepcję, nad którą pracowano przez kilka miesięcy, to moim zdaniem, jest niewykonalne. Musimy sobie z tego zdawać sprawę. A decyzję trzeba będzie podjąć do końca stycznia.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#WojciechMojzesowicz">Nie ma więcej pytań. Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>