text_structure.xml
31.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JózefZych">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Serdecznie witam wszystkich państwa, jak również zaproszonych gości. Stwierdzam, że mamy kworum, a zatem możemy debatować. Chciałbym się zapytać, czy macie państwo jakieś uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę. Dziękuję. W związku z tym przechodzimy do realizacji porządku dziennego, a mianowicie do pierwszego czytania komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o Trybunale Stanu (druk nr 1377). Przypominam, że, zgodnie z treścią art. 39 ust. 1 Regulaminu Sejmu RP, pierwsze czytanie obejmuje uzasadnienie projektu przez wnioskodawcę, debatę w sprawie ogólnych zasad projektu oraz pytania posłów i odpowiedzi wnioskodawców. Proszę przedstawiciela wnioskodawców, pana posła Jerzego Budnika, o zabranie głosu. Bardzo proszę, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Panie i panowie posłowie oczywiście otrzymali projekt ustawy. W uzasadnieniu tego projektu została wyrażona intencja wnioskodawcy, a więc Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, którą mam zaszczyt reprezentować. Inicjatywa zmiany tej ustawy narodziła się w trakcie prac nad Regulaminem Sejmu RP. Jest to niewielka nowelizacja. Obejmuje dwa artykuły, ale jest to dość istotna zmiana. W wyniku doświadczeń starszych posłów, jak i panów marszałków, pojawiła się sugestia, aby nie wybierać członków Trybunału Stanu na pierwszym posiedzeniu nowowybranego Sejmu RP. Chodzi o to, aby ten wybór odbywał się na którymś z kolejnych posiedzeń Sejmu RP. Dotychczasowy zapis ustawy o Trybunale Stanu zawarty w art. 14, który przewidywał, iż Trybunał Stanu jest wybierany na pierwszym posiedzeniu Sejmu RP na okres jego kadencji z tym, że zachowuje on swoje kompetencje do czasu wyboru nowego składu Trybunału Stanu. Konsekwencją tego zapisu była stosowna regulacja Regulaminu Sejmu RP – art. 6a, który stanowił, iż podczas pierwszego posiedzenia Sejmu RP następuje dymisja Rady Ministrów, a jednocześnie jest dokonywany wybór zastępców przewodniczącego Trybunału Stanu oraz członków Trybunału Stanu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzyBudnik">Doskonale państwo wiecie, jak przebiega pierwsze posiedzenie Sejmu RP. Z reguły jest ono poświęcone wyborowi Marszałka i Prezydium Sejmu RP. W tym czasie trwają międzyklubowe uzgodnienia dotyczące funkcji wybieralnych oraz składu różnych komisji. Z powodu tego zapisu ustawowego, jak i zapisów w Regulaminie Sejmu RP, posiedzenie Sejmu RP było przerywane na kilka dni do czasu, kiedy Sejm RP przeszedł procedurę wyboru członków Trybunału Stanu. Uważamy, że nic takiego się nie stanie, jeśli ta czynność zostanie dokonana na kolejnym posiedzeniu Sejmu RP. Nie łamiemy kardynalnej zasady kadencyjności Trybunału Stanu. Aprobujemy w tym miejscu wymóg ciągłości Trybunału Stanu. TS będzie funkcjonował do czasu wyboru nowego składu TS. Tyle mam do powiedzenia w uzasadnieniu do projektu zawartego w druku nr 1377. W imieniu wnioskodawcy proszę Wysokie Komisje o przyjęcie tego projektu. Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JózefZych">Dziękuję, panie pośle. Chciałbym państwu przypomnieć, że obecnie w TS znajduje się jedna sprawa. Jest to sprawa byłego Ministra Skarbu Państwa – Emila Wąsacza. Tym samym nigdy nie mieliśmy takiej sytuacji, że po rozpoczęciu kadencji Sejmu RP nagle w TS znalazło się kilka spraw, a w związku z tym pojawiała się konieczność powoływania członków TS.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JózefZych">Druga uwaga: Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej pracuje nad nową ustawą o TS. Wynika to zarówno z orzeczenia TK, jak również z uwag TS do obecnej ustawy i z naszych doświadczeń. W trakcie naszej pracy dostrzegliśmy również ten problem, o którym mowa. W trakcie prac zamierzaliśmy dokonać także tej nowelizacji. Dziękuję. Proszę, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrystynaGrabicka">Dziękuję, panie marszałku. Zgłosiłam się właściwie w tej samej kwestii, o której przed chwilą mówił pan marszałek. Z tego, co wiem, to do następnych wyborów są jeszcze dwa lata, chyba że PO przewiduje rozwiązanie Sejmu RP za kilka miesięcy. Wtedy bowiem należałoby niezwłocznie zmienić ten zapis. Jeśli jednak tak nie jest, to proponowałabym, aby odroczyć te prace i poczekać do konkretnego opracowania tej ustawy. Czemu ma służyć wprowadzanie fragmentarycznych zmian? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JózefZych">Bardzo proszę, pan poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejDera">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Mam wątpliwości natury merytorycznej. Zapis sam w sobie nie budzi wątpliwości. Pojawia się jednak pytanie – skoro wskazujemy, iż w przypadku TS obowiązuje kadencyjność, a jednocześnie stwierdzamy w nowelizacji, że TS zachowuje swoje kompetencje (wykraczamy poza kadencyjność), to czy nie występuje tu pewna sprzeczność? Mówimy, iż TS jest wybierany na określoną kadencję, a jednocześnie odsuwamy w czasie moment wyboru nowego składu TS. Sejm RP nie jest zobligowany żadnym terminem. Według mnie, ten zapis jest dość nieprecyzyjny. Można sobie bowiem wyobrazić, iż Sejm RP z różnych powodów nie wybiera TS na którymkolwiek z kolejnych posiedzeń, a jednocześnie nie ma granicznego terminu, gdyż kompetencje dotychczasowego TS zostają zachowane. Uważam, że jest to niebezpieczny zapis. Jeżeli już robimy nowelizację, to powinniśmy wyznaczyć graniczną datę wyboru nowego składu TS. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JózefZych">Proszę państwa – pozwolę sobie przypomnieć, iż niegdyś w odniesieniu do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej obowiązywała zasada, że z upływem kadencji kończyła się działalność tej Komisji, co powodowało bardzo poważne komplikacje. Okazywało się bowiem, że nie kończyliśmy postępowania. Było bardzo wiele przypadków, kiedy pewne sprawy „padały”. Wówczas Sejm RP zdecydował się na wprowadzenie zasady kontynuacji postępowań. Jedyną Komisją w Sejmie RP, która kontynuuje swoją działalność, jest Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Rozumiem, że panu posłowi chodzi o to, żeby w ustawie znalazło się określenie „(…) nie później niż na drugim (trzecim) posiedzeniu” itd.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JózefZych">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanWidacki">Szanowni państwo. Są dwie kwestie: jedna z nich dotyczy przepisu i tutaj pan poseł Dera ma absolutnie rację. W ustawie powinno znaleźć się zdanie „(…) do czasu wyboru nowego składu TS, który następuje nie później niż…” Wydaje mi się jednak, że jest to właściwie kwestia drugorzędna, dlatego, że – przychylam się do głosów pana marszałka Zycha oraz pani poseł – Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej przygotowuje całą nową ustawę o TS. Dotychczasowa ustawa jest dość anachronicznym aktem. Jest to ustawa z 1982 r., a więc sprzed uchwalenia Konstytucji RP. W międzyczasie powstało szereg stanowisk państwowych, które nie były wtedy znane. Są to stanowiska, których sprawowanie powinno łączyć się z odpowiedzialnością konstytucyjną, podczas gdy nie zostały one ujęte w ustawie. Trzeba będzie coś dopisać w Konstytucji RP. Jest szereg problemów, które trzeba załatwić w drodze nowej ustawy. Są różne trudności proceduralne, które wynikają z praktyki Komisji. To wszystko można dobrze zapisać w ustawie. Byłby to jeden z elementów nowej ustawy. Proponowałbym, żeby odroczyć te prace, a następnie połączyć te prace z pracami nad nową ustawą, która uwzględni ten przepis. Jest on jak najbardziej słuszny, ale powinien ulec modyfikacji. Pisanie ustawy „w kawałkach” nie jest dobre. Złą praktyką tego Sejmu (jako prawnik szczególnie nad tym boleję) jest to, że praktycznie na każdym posiedzeniu Sejmu RP co najmniej raz, a czasem aż trzy razy nowelizujemy kodeks karny. W ten sposób psuje się prawo. Jeśli chcemy napisać dobrą ustawę, to nie psujmy jej „po kawałku”. Jeżeli takie prace są prowadzone, to połączmy je i zróbmy projekt nowej ustawy o TS, która będzie uwzględniać ten słuszny pomysł.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JózefZych">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanuszPalikot">Popieram głos pana posła Dery odnośnie do sprecyzowania tych zapisów. Intencja jest taka, aby to odbyło się na samym początku. Oczywiście, pierwszy termin nie jest dobry, ale nie powinien to być termin późniejszy niż drugie posiedzenie Sejmu RP. Nie zgadzam się z głosem mojego przedmówcy, aby odłożyć dyskusję na ten temat do czasu opracowania całego projektu ustawy z powodu tego, iż nie mamy żadnej gwarancji, że ta ustawa kiedykolwiek wejdzie w życie. Może się bowiem okazać, że odłożenie tego do czasu prac nad nowym projektem (tego typu prace mają to do siebie, że trwają miesiącami i mogą skończyć się niczym – nie raz już tak bywało)…Lepiej jest załatwić małą sprawę, która jest potrzebna i dobra. Prace nad całą ustawą, jeśli do nich dojdzie, ewentualnie skonsumują tę zmianę. Taka jest propozycja z mojej strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JózefZych">Bardzo proszę, pan przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję bardzo. Jeżeli chodzi o modyfikacje tego zapisu w kierunku oczekiwań pana posła Dery, to jest to możliwe. Tutaj nie ma żadnych ukrytych intencji. Chcemy usprawnić pierwsze posiedzenie Sejmu RP. Starsi posłowie wiedzą, jak ono wygląda. Odpowiadając na słowa pana posła, chciałabym prosić, aby dzisiaj przyjąć tę nowelizację. Powiem dlaczego: w tej kwestii na posiedzeniu Komisji nie zarysowała się żadna różnica zdań. Nie pamiętam – proszę o wybaczenie – czy ta zmiana została nam zasugerowana przez naszych ekspertów. Wydaje mi się, że pomysłodawcą był pan poseł Martyniuk, ale „głowy nie daję”. W tej sprawie był konsensus i dlatego – antycypując tę nowelizację, panie profesorze – wykreśliliśmy z Regulaminu Sejmu RP odpowiedni zapis. Tym samym w tej kwestii powstałaby pewna luka. Ponieważ zarysowało się „porozumienie ponad podziałami” w przedmiocie szybkiej nowelizacji, wykreśliliśmy z Regulaminu Sejmu RP zapis o tym, że wybór członków TS ma zostać dokonany na pierwszym posiedzeniu Sejmu RP. W tej chwili nie ma takiego zapisu. Gdyby coś się – „odpukać” – stało (nowe wybory), to wówczas musielibyśmy szybko nowelizować Regulamin Sejmu RP. Wiem, że państwo macie zamiar dokonać „dużej nowelizacji” ustawy o TS („jak znam życie, to trochę potrwa”). Trzeba to robić z rozmysłem. Jest to państwa inicjatywa. Moja Komisja nie będzie brała udziału w tej procedurze.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JerzyBudnik">Jeśli chodzi o modyfikację, to są tutaj eksperci. Być może, powiedzą nam, jak to zapisać. Mam prośbę o to, aby wspólnie obradujące Komisje przyjęły ten projekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JózefZych">Chciałbym tylko państwa poinformować – to jest bowiem sprawa zasadnicza – że Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej wytypowała trzech posłów (prof. Widackiego, pana posła Stuligrosza i mnie) do przygotowania projektu. W tej chwili mamy już gotowy projekt. Zamierzamy go zgłosić w ciągu najbliższego miesiąca.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JózefZych">Druga sprawa – jeśli chodzi o te zmiany, to są to zmiany wynikające z orzeczenia TK, uwag TS oraz naszych doświadczeń. One w zasadzie nie budzą zastrzeżeń, bo chodzi tutaj o problem procedury. Mieliśmy już nowelizację ustawy o TS i mieliśmy w piątej kadencji Sejmu RP sytuację, kiedy zawiesiliśmy prace, bo w toku procedowania były dwa projekty (rządowy i poselski). Wtedy chodziło o problem odwoływania sędziów TK. Teraz pojawia się zatem pytanie – czy wobec tego ta praca Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej jest przewidziana na czas nieokreślony? Nie. Oświadczam, że sprawa będzie aktualna. Oczywiście, to od Marszałka Sejmu RP będzie zależało, czy skieruje ten projekt do dalszego procedowania. My natomiast będziemy gotowi do zgłoszenia tego projektu w trakcie dwóch miesięcy.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JózefZych">Czy jest potrzeba uregulowania tej kwestii w kontekście tego, że mamy przewidzianą kadencję (obecnie dyskutuje się nad skróceniem kadencji, ale, tak czy inaczej, jest to kwestia dwóch lat)? Jeśli dojdziemy do przekonania, że jest potrzeba, to, oczywiście, będziemy procedować. Muszę jednak powiedzieć, że to, co dzieje się z kodeksami, świadczy o tym…Do jakich „numerów” ostatnio doszło? Przykładowo, można wskazać na zmianę ustawy o ubezpieczeniach. Tryb uchwalania kodeksów jest ustalony. Do pierwszego czytania nie może dojść wcześniej niż po 14 dniach od ogłoszenia druku. Co się dzieje? „Rzucają” druk zmiany kodeksu cywilnego. Dochodzi do pierwszego i drugiego czytania. Nikt tego nie zauważa. Totalnie łamie się pewne zasady na skutek owego nadmiernego pośpiechu. Bardzo proszę, pan poseł Dera.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejDera">Bardzo dziękuję panu przewodniczącemu za tę ważną informację. Między innymi o to chciałem się zapytać. W tym jest bowiem „klucz”. Jeżeli jest publiczna zapowiedź, że Komisja w ciągu miesiąca przedłoży projekt, to nic złego się nie staje, jeśli te projekty będą połączone i będziemy mieli jedną, wspólną zmianę przepisów o TS. Nie zgodzę się z panem posłem Palikotem. Chcę powiedzieć, że jest to powszechna praktyka w tej kadencji Sejmu RP. Składane projekty ustaw „czekają” na większe projekty. Jest to dość powszechna praktyka. Nawet w przypadku, gdyby nastąpiły nadzwyczajne zdarzenia w tym parlamencie (w co nie wierzę, bo nie ma politycznej woli do rozwiązania parlamentu), to ten projekt istnieje. Można go przepracować w trakcie jednego posiedzenia. On sam w sobie nie stanowi problemu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejDera">Głęboko popieram głosy pana prof. Widackiego oraz pana przewodniczącego Zycha, abyśmy wytworzyli pewien mechanizm w Sejmie, który służyłby dokonywaniu kompleksowych zmian tak, aby nie dzielić czegoś, co można zrobić raz i porządnie, na mniejsze elementy. Dotyczy to zarówno kodeksów, jak i tej ustawy. Niepotrzebnie tworzymy bowiem olbrzymią liczbę zmian. Każda taka zmiana wiąże się z kosztami oraz swoistego rodzaju przyzwoitością związaną z tworzeniem prawa. Głęboko popieram ten wniosek i jednocześnie składam formalny wniosek, abyśmy nie odrzucali tego projektu, ale zawiesili prace nad tą nowelizacją i połączyli je z pracami nad projektem przygotowywanym przez Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JózefZych">Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanuszPalikot">Składam przeciwny wniosek. Przepraszam – myślałem, że pan mi udzielił głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ArturDunin">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Bardzo cieszę się ze słów pana przewodniczącego, który mówi o tym, że projekt nowej ustawy jest już gotowy. Bardzo żałuję, iż spotkaliśmy się zaledwie dwa razy w ramach podkomisji, która została powołana do procedowania nad tym projektem. Nie spotkaliśmy się już więcej. Nie wiem, na jakim etapie znajduje się ten projekt. Chciałbym jednak przypomnieć, iż bodajże podczas drugiego posiedzenia podkomisji dyskutowaliśmy nad tym, że niezbędna jest zmiana Konstytucji RP w art. 1. W związku z tym mam pytanie, jak ten problem będzie rozwiązany? Jest to bardzo ważny problem. Jeżeli państwo pozwolicie, to chciałbym poprzeć pana przewodniczącego rekomendującego tę zmianę, jak również pana posła Palikota. Zajmijmy się tą kwestią. Jest to bardzo ważna zmiana. Nasze prace w podkomisji oraz w Komisji potrwają jeszcze jakiś czas. Bardzo proszę to, aby nie odrzucać tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JózefZych">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanuszPalikot">Jeśli rzeczywiście tak jest panie pośle, że ten drugi projekt będzie gotowy za miesiąc, to przecież one w naturalny sposób „spotkają się” i nie będzie wówczas odrębnych projektów. Wówczas się je połączy. Podzielam opinię mojego przedmówcy, że często jest tak (sam to przeżyłem „n” razy w tej kadencji), że różni ludzie gwarantowali mi, iż za chwilę będzie gotowy duży projekt rządowy lub poselski, jak również każdy inny, który wpłynął do Marszałka Sejmu RP. Potem mija pierwszy, drugi i trzeci miesiąc itd. Podam przykład ustawy – Prawo budowlane. W czerwcu, jako komisja, zgłosiliśmy projekty zmian. Od kwietnia ministerstwo nas informowało, że te projekty będą przedstawiane, podczas, gdy do dzisiejszego dnia nie dysponujemy tymi projektami. Nie przechodźmy na poziom prostej gry politycznej, bo to nic nie daje. Na przykładzie ustawy – Prawo budowlane chciałem zilustrować, że podobny los może spotkać ten projekt. Nie tylko z przyczyn politycznych, ale również z powodów natury merytorycznej. Będzie on wzbudzał masę dyskusji na tle zgodności z Konstytucją RP. Mogę się dzisiaj z panem posłem założyć przy świadkach, że żadnego projektu nie będzie i to mimo zaangażowania całej woli politycznej pana marszałka Zycha. Dlatego też składam wniosek przeciwny – wniosek o poddanie tego projektu pod głosowanie, wraz z tymi uwagami, które przedstawił pan poseł Dera, a które całkowicie popieram. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JózefZych">Proszę państwa, odpowiadając panu posłowi z naszej Komisji, chciałbym przypomnieć, że przyjęliśmy zasadę, iż podkomisja zbiera się wtedy, gdy mamy gotowy projekt, bo trzeba nad czymś debatować.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JózefZych">Jeżeli zaś chodzi o problem zmiany Konstytucji RP, to ten projekt dopiero wskaże, w jakim kierunku to pójdzie. Chodzi bowiem o to, czy Prokurator Generalny, w sytuacji, gdy ta funkcja jest oddzielona od stanowiska Ministra Sprawiedliwości, podlega TS? Czy szefowie służb, które uprzednio nie były wymienione w ustawie, a które zostały utworzone później, podlegają TS, czy też nie? W związku z tym nie można czekać z tą ustawą do momentu zmiany Konstytucji RP, bo te zagadnienia muszą być rozstrzygnięte w ustawie o TS w przedmiocie procedury oraz innych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JózefZych">Panie pośle Palikot, rozumiem postulat szybkości i sprawności działania Komisji, ale chciałbym zapewnić pana, że już dzisiaj by pan przegrał, gdyby się pan założył odnośnie do tego, czy ten projekt będzie. Druga sprawa – posłowie najczęściej mówili o TS w kontekście osoby prezydenta, premiera, ministrów itd., ale nie słyszałem o tym, jakoby mieli przygotować konkretne projekty ustaw. Nie jestem przeciwnikiem uregulowania tej kwestii. Dostrzegliśmy ten problem, ale chodzi o to, aby podejść do tego w sposób racjonalny. Tutaj nie ma przeciwników. Z prawnego punktu widzenia jest to potrzebne i nie ulega to żadnej wątpliwości. Proszę bardzo, pan poseł Widacki.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanWidacki">Mam propozycję. Nikt przecież nie postuluje, aby to odrzucić w pierwszym czytaniu. Proponujemy tylko, aby odłożyć to na miesiąc. Za miesiąc będzie drugi projekt i wówczas rozpatrzymy to łącznie. Jeśli jednak tego projektu nie będzie, to wówczas pan marszałek Zych przegra zakład, pan poseł Palikot wygra zakład, a my wrócimy do tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JózefZych">Pan poseł Stuligrosz, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MichałStuligrosz">Panowie przewodniczący, sądzę, że powinniśmy jednak dzisiaj przyjąć ten projekt wraz z poprawką, która konkretnie wskazuje posiedzenie Sejmu RP, na którym ma być wybrany skład TS. Następnie powinniśmy przedstawić ten projekt Sejmowi RP do uchwalenia. Prace nad zmianą ustawy o TS trwają już 3 lata. Istota zmian w ustawie o TS zasadza się na konieczności zmian w Konstytucji RP. Inne, liczne zmiany, to potrzeba wyeliminowania ciągłego odwoływania się do kodeksu postępowania karnego. Najistotniejszą zmianą jest konieczność dostrzeżenia tego, że po uchwaleniu Konstytucji RP powstały takie organy państwa, które powinny podlegać odpowiedzialności konstytucyjnej. Dlatego też, jeśli ktokolwiek z państwa mówi o tym, że za miesiąc zostanie przedstawiona propozycja zmian ustawy o TS, i to w sytuacji, gdy nie będzie woli politycznej w zakresie zmiany Konstytucji RP (a jestem absolutnie przekonany, że takiej woli nie ma) – to taka osoba nie wie, o czym mówi. W związku z tym powinniśmy to dzisiaj przyjąć w takim kształcie, jaki proponuje nasza Komisja z tą zmianą, którą przytomnie zaproponował pan poseł Dera. Komisje nie powinny mieć złudzeń co do tego, że bez wcześniejszych zmian w Konstytucji RP dokonywanie zmian w ustawie o TS nie ma sensu, bo mają one wyłącznie charakter dostosowujący. Nie chodzi tutaj o przygotowanie wniosku wstępnego, ale o procedurę działania samej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Powtarzam jeszcze raz – zmiana, która jest sensowna z punktu widzenia ustawy o TS, dotyczy zmiany Konstytucji RP.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JózefZych">… Zmiana odnośnie do kręgu osób ponoszących odpowiedzialność przed TS.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MichałStuligrosz">Dokładnie tak. Jest to najistotniejsza zmiana. Chodzi także o rozważenie możliwości eliminacji tych zapisów dzisiejszego art. 1, które w żaden sposób nie sprawdziły się w praktyce działania Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej przez ostatnich kilka lat. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JózefZych">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JarosławUrbaniak">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Dyskusja, która dotyczy banalnego projektu i trwa już pół godziny, świadczy o tym, że państwo będą jednak mieli problemy z przyjęciem całej ustawy o TS. W ogóle nie widzę powodów, dla których mówi się o nieracjonalności podjęcia prac w przedmiocie zmian zaproponowanych przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich. Według mnie, dychotomia racjonalny/nieracjonalny nijak się ma do dychotomii szybko/wolno. Jeśli jest rzeczywiście tak, że szanse na przyjęcie przez Sejm RP i podpisanie przez Prezydenta RP tej zmiany są dużo większe niż szanse na to, że pan prezydent podpisze nową ustawę o TS (nie chodzi o to, czy państwo podejmiecie prace za miesiąc, tylko o to, kiedy ta ustawa będzie obowiązywać), to ta zmiana ustawy, nad którą pracujemy, ma szanse na to, że zacznie szybko obowiązywać. Pan poseł Budnik powiedział, że w Regulaminie Sejmu RP pewne zmiany zostały dokonane. Tym samym mamy do czynienia z brakiem koherencji systemu prawnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JózefZych">Trzeba wyjaśnić, że pierwszeństwo ma jednak ustawa o TS, a nie Regulamin Sejmu RP. Do czasu zmiany Regulaminu Sejmu RP obowiązuje ustawa, a nie Regulamin Sejmu RP. Po drugie – kształt i uchwalenie przepisów dotyczących kręgu osób, które miałyby ponosić odpowiedzialność konstytucyjną, są niemożliwe bez zmiany Konstytucji RP. Mówiłem o tym od początku. Wszystkie zmiany mogą być przyjmowane – poza tą, co do której niezbędna jest zmiana Konstytucji RP. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję, panie przewodniczący. Rozumiem, że dyskusja zmierza już ku końcowi. Zakończę ją apelem do Wysokiej Komisji o przyjęcie proponowanej zmiany. Nie będę się powtarzał. Nie miejcie państwo do mnie pretensji. Moim obowiązkiem jest dbanie o to, aby w polskim systemie prawnym nie było luki prawnej dotyczącej terminu powołania składu TS. Osobiście życzę Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, aby przygotowany przez was projekt wszedł jak najszybciej pod obrady waszej Komisji i przeszedł całą procedurę legislacyjną w Sejmie RP. Przychylam się do głosu pana posła Stuligrosza oraz pana posła Dery, że dotykacie bardzo wrażliwej problematyki. Z całą pewnością prace nad ustawą będą trwały dłużej niż zakłada pan przewodniczący. Oczywiście, będzie się to odbywać z pożytkiem dla waszej propozycji. Prosiłbym pana mecenasa o pomoc w ujęciu przepisu, który doprecyzowałby naszą propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JózefZych">Proszę państwa – to jest totalne nieporozumienie. Nie powiedziałem, że ten projekt ma być przyjęty w ciągu miesiąca. Mówiłem tylko o tym, że będzie on gotowy w przeciągu miesiąca. Jest to projekt taki sam, jak każdy inny. Może być przyjęty lub odrzucony. Można nad nim pracować rok, dwa lata lub pięć lat. Już dawno dostrzegliśmy problem dotyczący tych osób, które nie zostały objęte przepisami z zakresu odpowiedzialności konstytucyjnej. Bardzo proszę, pan mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JerzyBudnik">Panie mecenasie, czy można prosić o przedstawienie jakiejś propozycji zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PiotrChybalski">Dziękuję bardzo. Piotr Chybalski, Biuro Analiz Sejmowych. Panie marszałku, Wysokie Komisje – wpisanie ścisłego terminu dotyczącego wyboru członków TS jest jak najbardziej dopuszczalne. Chciałem jedynie zwrócić uwagę na fakt, że obecnie w Regulaminie Sejmu RP mamy przepis zawarty w art. 30 ust. 3 pkt 3, zgodnie z którym podczas posiedzenia Sejmu RP, a właściwie w pierwszym dniu posiedzenia Sejmu RP Marszałek Sejmu RP wyznacza termin na zgłaszanie kandydatur na członków TS. Jest to w pewnym sensie gwarancja tego, aby te kandydatury były zgłoszone jak najszybciej i aby nowy skład TS ukonstytuował się jak najszybciej. Ścisły termin dotyczący wyboru członków TS może być jak najbardziej wprowadzony. Można to sformułować w dwojaki sposób: wskazać, iż wybór nastąpi nie później niż w ciągu 30 dni od rozpoczęcia kadencji Sejmu RP, albo też można zapisać, że nastąpi to nie później niż na drugim/trzecim posiedzeniu Sejmu RP. Ta kwestia znajduje się w gestii państwa. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejDera">Chodzi o precyzję zapisu. Zastanawiam się nad brzmieniem tego przepisu: „(…) zachowuje kompetencje do czasu wyboru nowego składu TS przez Sejm, najpóźniej na drugim posiedzeniu”. Chodzi o precyzję. Myślę, że legislatorzy mogli by nam pomóc sformułować zapis w ten sposób, aby oddać intencję, iż ten wybór nie może nastąpić później niż na drugim posiedzeniu Sejmu RP, tak, aby była pewna graniczna data.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WojciechMiller">Wojciech Miller, Biuro Legislacyjne. Szanowni państwo. Mogę zaproponować taką oto redakcję tego przepisu: „Trybunał Stanu zostaje wybrany nie później niż na drugim posiedzeniu Sejmu na okres jego kadencji, z tym, że zachowuje swoje kompetencje do czasu wyboru nowego składu Trybunału Stanu”. Jest to niewielka zmiana w stosunku do tego, jak ten przepis brzmiał w pierwotnej wersji.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JózefZych">Padły tutaj różne wnioski, ale wymieniliśmy poglądy i doszliśmy do tego, że większość jest za tym, aby przystąpić jednak do końcowych prac. W związku z tym nie poddawałem tego pod głosowanie. Jest konkretny projekt. Proszę o przedstawienie ostatecznej wersji.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WojciechMiller">Nie mam jeszcze ostatecznej wersji poprawki na piśmie. Zaraz ją odczytam, ale będzie konieczność złożenia jej przez kogoś z państwa posłów. Przepis ten brzmiałby tak: „Trybunał Stanu zostaje wybrany nie później niż na drugim posiedzeniu Sejmu na okres jego kadencji, z tym, że zachowuje swoje kompetencje do czasu wyboru nowego składu Trybunału Stanu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#KrystynaGrabicka">Z tego, co zrozumiałam, był formalny wniosek pana posła Dery o odroczenie tego na miesiąc. Prosiłabym o poddanie tego pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejDera">Po tej argumentacji, którą usłyszałem, a która dotyczy zmian Konstytucji RP, wycofuję swój wniosek. Mnie osobiście argumentacja, iż nie należy wstrzymywać prac przekonała.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JózefZych">Kto jest za pozytywną rekomendacją dla takiej propozycji? Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? 21 głosów za, brak głosów przeciw, 1 głos wstrzymujący się. Propozycja uzyskała pozytywną rekomendację.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JózefZych">Proszę o zgłaszanie kandydatur na funkcję posła-sprawozdawcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ArturDunin">Zgłaszam kandydaturę pana posła Stuligrosza.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JózefZych">Czy są inni kandydaci? Nie widzę. Kto jest za przyjęciem kandydatury pana posła Stuligrosza? Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję. 19 głosów za, brak głosów przeciw, brak głosów wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JózefZych">Jeśli Komisje nie zgłaszają sprzeciwu, to proponuję termin dla UKIE na sporządzenie opinii – 26 stycznia. Nie widzę sprzeciwu. Dziękuję.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>