text_structure.xml
56.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławWziątek">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam serdecznie panie i panów posłów. Witam także gości zaproszonych na dzisiejsze posiedzenie Komisji Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławWziątek">Porządek dzisiejszych obrad obejmuje informację ministra obrony narodowej na temat udziału Polski w programach transportu strategicznego NATO i Unii Europejskiej. Naszym gościem w dniu dzisiejszym jest pan Zbigniew Włosowicz, podsekretarz stanu do spraw polityki obronnej w Ministerstwa Obrony Narodowej. Witam także pana wiceadmirała Waldemara Głuszko, zastępcę szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, pana pułkownika Karola Andrzejewskiego, szefa Szefostwa Transportu i Ruchu Wojsk, pana pułkownika Tadeusza Migacza, szefa oddziału w Zarządzie Planowania Logistyki P-4 Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Witam także pozostałych gości zaproszonych na dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławWziątek">Szanowni państwo, jeżeli panie i panowie posłowie zatwierdzą zaproponowany porządek dzisiejszych obrad Komisji, to będziemy mogli przystąpić do jego realizacji. Czy do przedstawionego porządku obrad mają państwo jakiejś uwagi? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#StanisławWziątek">Stwierdzam, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#StanisławWziątek">Przystępujemy do realizacji porządku obrad. Oddaję głos panu ministrowi. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie informacji na temat udziału Polski w programach transportu strategicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewWłosowicz">Panie przewodniczący, pani przewodnicząca, szanowni posłowie, mam zaszczyt przedstawić państwu stan zaangażowania sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w wielonarodowe programy transportu strategicznego NATO oraz Unii Europejskiej. Transport strategiczny wojsk stanowi kluczowy element zabezpieczenia mobilności wojsk, w tym potrzeb polskich kontyngentów wojskowych realizujących zadania na misjach poza granicami kraju, utrzymania gotowości deklarowanych przez Polskę komponentów do sił odpowiedzi NATO oraz do grup bojowych Unii Europejskiej, a także reagowania kryzysowego za granicą.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ZbigniewWłosowicz">Zdolność transportu strategicznego można zapewnić poprzez zakup własnych wojskowych środków takiego transportu, albo poprzez zawarcie stosownych umów z przewoźnikami cywilnymi lub sojuszniczymi siłami zbrojnymi, a także poprzez udział w wielonarodowych programach NATO i Unii Europejskiej. Siły zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej mają ograniczone zdolności własnych środków transportu strategicznego. Dlatego korzystają głównie z programów wielonarodowych. Aktualnie Polska jest członkiem 5 takich programów wielonarodowych. Mamy zawartą umowę ze Stanami Zjednoczonymi. W jednym programie jesteśmy obserwatorami. Posiadamy także umowy ramowe z przewoźnikami cywilnymi na transport lotniczy i morski.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#ZbigniewWłosowicz">Przyjęte przez Polskę rozwiązania pozwalają na dywersyfikację źródeł pozyskiwania środków transportu strategicznego oraz ich użycie, stosownie do zaistniałych potrzeb operacyjnych. Zapewniają one także możliwości optymalizacji kosztów transportu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#ZbigniewWłosowicz">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to teraz oddałbym głos moim współpracownikom, którzy w tej dziedzinie są prawdziwymi ekspertami. Chciałbym przedstawić państwu pana pułkownika Karola Andrzejewskiego, który jest szefem Szefostwa Transportu i Ruchu Wojsk w Centrum Koordynacji Ruchu Wojsk. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to oddam teraz głos panu pułkownikowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo proszę panie ministrze. Prosiłbym tylko, żeby – jeśli mogę to zasugerować – ta informacja obejmowała bardziej omówienie tego tematu, a nie prezentację materiału, który od państwa otrzymaliśmy. Bardzo proszę panie pułkowniku.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KarolAndrzejewski">Szanowny panie przewodniczący, panie ministrze, szanowne panie i panowie posłowie. Omówię aktualny stan zaangażowania Polski w programy transportu strategicznego NATO oraz Unii Europejskiej. Tak, jak powiedział już pan minister, przyjęte przez Polskę zobowiązania wynikające z celów sił zbrojnych NATO, zobowiązania unijne oraz udział w operacjach poza granicami kraju determinują konieczność posiadania określonych zdolności transportu strategicznego. Docelowo nasze siły zbrojne powinny być zdolne do strategicznego przerzutu brygadowego ugrupowania bojowego, w tym ok. 4 tys. żołnierzy oraz ponad 3 tys. ton ładunku drogą powietrzną, a także sprzętu o linii załadowczej 4700m, czyli linii, na której ładuje się samoloty na okrętach lub na statkach oraz 3600 kontenerów dwudziestostopowych z zaopatrzeniem. Jak już wspomniałem, te kontenery będą przewożone drogą morską. Jeżeli chodzi o transport lotniczy, to powinien on zabezpieczyć przerzut całego stanu osobowego zgrupowania brygadowego, a także zasadniczego uzbrojenia i sprzętu wojskowego, które zapewniają wejście jego sił głównych do rejonu operacji i utrzymanie ich w początkowym okresie.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KarolAndrzejewski">Środki transportu strategicznego powinny charakteryzować się zasięgiem do 6 tys. km w przypadku środków transportu lotniczego oraz do 7,5 tys. mil morskich w przypadku transportu morskiego. Jednocześnie środki transportu strategicznego powinny być utrzymywane w takiej samej gotowości, a więc nie w niższym stopniu gotowości, niż siły zbrojne gotowe do przerzutu. Jednocześnie transport strategiczny powinien mieć zdolność do przerzutu zasadniczego uzbrojenia, które jest przewidywane do przemieszczenia w rejon operacji. Dotyczy to np. śmigłowców, transporterów „Rosomak”, środków bojowych itp.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#KarolAndrzejewski">Na następnych slajdach przedstawię państwu zdolności do przerzutu ciężkich ładunków wielkogabarytowych, zwłaszcza drogą lotniczą. W celu uzyskania wymienionych wcześniej zdolności i wymagań, nasze siły zbrojne uczestniczą w 5 programach międzynarodowych. Pierwszym z nich jest program SALIS. Jest to doraźne rozwiązanie dotyczące lotniczego transportu strategicznego. Uczestniczymy także w programie SAC C-17. Jest to inicjatywa dotycząca uzyskania zdolności do lotniczego transportu strategicznego. Uczestniczymy również w programie ATARES, który dotyczy wymiany usług transportu lotniczego oraz tankowania w powietrzu. Bierzemy także udział w programie zarządzanym przez Europejskie Centrum Koordynacji Ruchu Wojsk MCCE oraz w programie Ateńskiego Wielonarodowego Centrum Koordynacji Transportu Strategicznego AMSCC.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#KarolAndrzejewski">Na potrzeby polskiego kontyngentu wojskowego, w tym ciągle istniejącego polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku, zawarto z partnerem amerykańskim, a konkretnie mówiąc z amerykańskim Departamentem Obrony, tzw. umowę ACSA dotyczącą nabycia i świadczenia usług wzajemnych, na mocy której transport strategiczny organizują i zabezpieczają siły zbrojne Stanów Zjednoczonych. Niezależnie od udziału w programach międzynarodowych, nasze siły zbrojne zawarły bezkosztowe umowy ramowe z przewoźnikami komercyjnymi na użycie samolotów pasażerskich oraz statków do przewozu wydzielonego stanu osobowego, a także środków zaopatrzenia.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#KarolAndrzejewski">Omówię teraz krótko program SALIS. Głównym założeniem programu SALIS jest możliwość przewozu ładunków wielkogabarytowych przy użyciu samolotów AN-124, powszechnie znanych pod nazwą „Rusłan”. Parametry dostępności tych samolotów oraz koszty ich użycia zostały przedstawione na slajdzie. Zawarte porozumienie ogólne (Memorandum of Understanding – MOU) obowiązuje do końca 2012 r. Udział Polski w tym programie polega na dostępie do środków transportu strategicznego na poziomie 295 godzin lotu w roku bieżącym. Roczny udział finansowy Polski w tym programie wynosi ok. 30 mln zł. Taka kwota została przyjęta do planów na kolejne lata, aż do 2018 r. Widoczna na slajdzie kwota wydatków w roku bieżącym jest nieco mniejsza niż w 2009 r., pomimo wykorzystania większej liczby godzin lotu. Do tej pory wykorzystaliśmy 258 godzin. Mniejsza kwota wydatków wynika z tego, że do tej pory nie wszystkie faktury i koszty zostały ujęte w tym zestawieniu. Zakładamy, że zmieścimy się w limicie środków przeznaczonych na ten cel, czyli w kwocie 30 mln zł.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#KarolAndrzejewski">Od 2011 r. z tego programu wycofają się dwa państwa – Dania i Kanada. Zmieniły się także limity godzin przysługujących poszczególnym państwom uczestniczącym w tym programie. Dla Polski przewidziano wykorzystanie w ciągu roku 125 godzin lotu gwarantowanego, który będzie płatny na poziomie 100% tzw. kosztów stałych. Niezależnie od tego będzie istniała możliwość wykupienia dodatkowych godzin lotu, w zależności od zaistniałych potrzeb, nawet do poziomu realizowanego w roku bieżącym. Pozwoli to nam na zaoszczędzenie ponoszonych z góry wydatków na ten program. Nie będziemy opłacać wszystkiego z góry. W roku bieżącym część przypadających nam godzin musieliśmy opłacić z góry na poziomie 44% kosztów, niezależnie od tego, czy zostaną one wykorzystane, czy nie.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#KarolAndrzejewski">Państwa członkowskie tego programu, których jest 18, wyraziły chęć przedłużenia tej umowy poza 2012 r. Oznacza to, że potrzebne będzie nowe porozumienie, które obowiązywałoby od 1 stycznia 2013 r. Pragnę państwa poinformować, że w roku bieżącym Polska pełni obowiązki państwa wiodącego w zarządzaniu programem SALIS. Przewodniczącym tego programu i rady, która nim kieruje, jest dowódca 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu gen. Mikutel.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#KarolAndrzejewski">Przejdę teraz do omówienia programu SAC C-17. Jest to bardzo istotny program transportu strategicznego, który został uruchomiony po kilku latach przygotowań. Powstał z inicjatywy 12 państw NATO oraz Unii Europejskiej. Program jest otwarty. Zgodnie z porozumieniem ogólnym (MOU) zawartym w 2009 r. do tej pory zakupiono 3 samoloty C-17 Globmaster, które są wspólną własnością państw uczestniczących w tym programie. Te samoloty tworzą tzw. Skrzydło Ciężkiego Lotnictwa Transportowego (Heavy Airlift Wing), które stacjonuje w bazie lotniczej Papa na Węgrzech. Samoloty są zarejestrowane pod flagę węgierską, ale stanowią własność wszystkich państw członkowskich programu.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#KarolAndrzejewski">W chwili obecnej ta jednostka osiągnęła już pełną zdolność do realizacji zadań. W związku z tym już w roku bieżącym przewidziano możliwość wykorzystania 150 godzin nalotu. Środki finansowe na udział Rzeczypospolitej Polskiej w tym programie zaplanowano w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej do 2035 r. Koszt udziału w tym programie przez cały okres jego trwania jest szacowany dla Polski na poziomie 900 mln zł. Największy wysiłek finansowy był ponoszony w latach 2008–2009, co było związane z wydatkami na zakup samolotów. Do tej pory wydano na ten program ok. 150 mln zł. Tyle wynosiły koszty związane z inwestycjami oraz faktycznie wykonanymi przelotami. W roku bieżącym wykorzystano ponad 122 godziny lotu. Wykonano łącznie 15 misji, głównie na potrzeby zabezpieczenia funkcjonowania kontyngentu w Afganistanie. Chciałbym wspomnieć o tym, że wykonano również 4 misje związane z przewozem trumien ze zwłokami po nieszczęśliwym zdarzeniu pod Smoleńskiem.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#KarolAndrzejewski">W bazie Papa w chwili obecnej pełni służbę, czy też stacjonuje 6 polskich żołnierzy, w tym 2 pilotów samolotów C-17. Dwa dni temu doszło po raz pierwszy do wydarzenia, o którym chciałbym wspomnieć na marginesie. Do tej pory pilotami głównymi samolotów C-17, a także drugimi pilotami byli wyłącznie amerykanie. Natomiast piloci z innych państw byli dopiero szkoleni do lotów. Dotyczy to także naszych pilotów. Ostatnio odbył się pierwszy lot bez udziału pilotów amerykańskich. Na razie nasi piloci jeszcze nie uczestniczyli w takich lotach. Natomiast nasz tzw. loadmaster, czyli człowiek, który zabezpiecza i przygotowuje do podjęcia ładunek oraz dokonuje jego załadunku, wykonywał już swoje obowiązki przy lotach do Afganistanu. Pokazuje to, że jednostka się rozwija. Szkolimy personel. Jest to także ważny element szkoleniowy dla naszych pilotów oraz obsługi technicznej Sił Powietrznych.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#KarolAndrzejewski">Na następnym slajdzie pokazujemy państwu program ATARES. Nie będę rozwijał pełnej angielskiej nazwy tego programu. Jest to program wymiany usług transportowych oraz tankowania paliwa w powietrzu. Polska przystąpiła do wielonarodowego programu, w którym uczestniczy 15 państw. Istotą tego programu jest bezgotówkowa wymiana pomiędzy uczestniczącymi krajami usług transportu lotniczego i tankowania w powietrzu. Przyjęto tzw. wspólną jednostkę przeliczeniową, którą stanowi godzina lotu samolotu C-17, tzw. Effective Flying Hour. Przyjęto zasadę pełnej wzajemności świadczonych usług, co oznacza, że można np. oddać usługę transportową innemu państwu, będącemu członkiem tego programu, zgodnie z przyjętą jednostką przeliczeniową. Może to być np. transport za transport, transport za tankowanie itp. Dopuszczalny jest transport lotniczy i transport morski, a w przyszłości także transport kolejowy. Wszystkie formy transportu i usług są dopuszczalne w ramach tego programu.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#KarolAndrzejewski">Okres rozliczenia obejmuje 60 miesięcy. Dopuszcza się długotrwałe zadłużenie poszczególnych uczestników programu do maksymalnego poziomu 500 jednostek przeliczeniowych. W przypadku przekroczenia tego limitu rozliczeniowego naliczana jest opłata pieniężna. W chwili obecnej za 1 jednostkę rozliczeniową trzeba zapłacić 7 tys. euro. Polska w zamian za usługi tankowania w powietrzu naszych samolotów F-16 umożliwia dostęp do własnych wojskowych środków transportu. Obecnie są to samoloty Casa 295 M. Od połowy przyszłego roku Siły Powietrzne planują wydzielenie do tego programu samolotu C-130 Hercules. Myślę, że zainteresowanie ze strony potencjalnych odbiorców tej usługi będzie znacznie większe niż obecnie, ponieważ zdolności transportowe samolotu C-130 są znacznie większe niż samolotu Casa. Mamy nadzieję, że pozwoli to na redukcję naszego zadłużenia w ramach tego programu.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#KarolAndrzejewski">W roku bieżącym Siły Powietrzne zgłosiły potrzebę tankowania w powietrzu o równowartości ok. 100 godzin rozliczeniowych. W przyszłym roku mówi się o podobnym poziomie. Generalnie planuje się dwie kampanie tankowania paliwa w powietrzu, po jednym w sesji wiosennej i sesji jesiennej. Optymalizując koszty korzystamy z tego, że np. samoloty-tankowce jednego z państw uczestniczących w programie lecą na północ. W takim przypadku oferujemy im usługę tankowania u nas oraz krótkiego bazowania lub stacjonowania na naszych lotniskach wojskowych. W tym czasie piloci naszych samolotów F-16 mogą realizować szkolenie. W ten sposób minimalizowane są koszty celowego wysyłania tankowca na duże odległości. Chodzi o to, żeby koszty liczone w godzinach rozliczeniowych były jak najmniejsze.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#KarolAndrzejewski">Umowa ACSA. Jest to umowa nabycia i usług wzajemnych zawarta z partnerem amerykańskim. Ta umowa doskonale się sprawdza od momentu jej podpisania z Departamentem Obrony USA, czyli od 1996 r. Została ona implementowana porozumieniami wykonawczymi związanymi z operację afgańską. W ramach tej umowy możemy uzyskiwać wsparcie. Na podstawie odrębnych uzgodnień pomiędzy szefem Połączonego Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych oraz szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, w operacji ISAF Polska korzysta z tego programu bezpłatnie.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#KarolAndrzejewski">Chciałbym powiedzieć, że w 2010 r. Amerykanie zakontraktowali, wyczarterowali albo wydzielili swoje środki transportu dla 86 transportów, które zostały zrealizowane w Afganistanie na potrzeby Polskiego Kontyngentu Wojskowego w tym kraju. Powstało 7 mostów powietrznych ze środkami bojowymi. Zrealizowano 22 loty ze sprzętem i uzbrojeniem. Przewieziono m.in. 42 transportery opancerzone „Rosomak” oraz 4 śmigłowce Mi-24. Ponadto Amerykanie zabezpieczali i obsługiwali rotację naszego personelu. W tej chwili zakończyliśmy rotację siódmej i ósmej zmiany. Łącznie wykonano 57 lotów pasażerskich. Chciałbym powiedzieć, że w przypadku operacji ISAF ta pomoc, która jest świadczona bezpłatnie przez stronę amerykańską, znacząco odciąża budżet naszego państwa. Do tej chwili wartość tej pomocy w roku bieżącym jest szacowana na ponad 76 mln zł, a do końca roku zostało nam jeszcze kilka misji transportowych do zrealizowania.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#KarolAndrzejewski">Powiem państwu teraz o zdolnościach transportu morskiego. Ze względu na ograniczone możliwości transportowe dotyczące przewozu ładunków drogą morską, posiadane przez naszą Marynarkę Wojenną, podpisano międzynarodową umowę z Ateńskim Centrum Koordynacji Transportu Strategicznego, które przygotowuje kontrakty z armatorami zgodne z wymogami Unii Europejskiej. Takie rozwiązania zostało z powodzeniem sprawdzone w trakcie przemieszczania naszego kontyngentu do Czadu. Uczestnictwo w tym programie nie powoduje żadnych skutków finansowych. Opłaty ponoszone są dopiero w przypadku aktywowania programu, czyli faktycznego zawarcia umowy oraz zrealizowania przewozu.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#KarolAndrzejewski">Kolejny program dotyczy uczestnictwa w Centrum Koordynacji Ruchu Wojsk MCCE, którego siedziba mieści się w Eindhoven. To Centrum także nie posiada wolnych środków transportu, ale czarteruje środki transportu, w tym statki i samoloty, a także koordynuje możliwości użycia tych środków przez poszczególne państwa uczestniczące w programie. Koordynuje ono także program ATARES, o którym przed chwilą wspominałem. To Centrum prowadzi działania koordynacyjne z korzyścią dla państw zrzeszonych w MCCE. Z tego tytułu Polska ponosi drobne opłaty. Roczna składka wynosi ok. 18 tys. euro. Tyle nas kosztuje uczestnictwo w tym Centrum.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#KarolAndrzejewski">Niezależnie od powyższych programów międzynarodowych podpisano umowę ramową z armatorami: żeglugowym i morskim. Daje to nam możliwość używania statku ro-ro o linii załadowczej 1000m dla sprzętu lub kontenerowca do przewozu ok. 1 tys. kontenerów dwudziestostopowych oraz sprzętu na odległość strategiczną, z czasem dostępu od 30 do 45 dniu. Podobnie, jak w przypadku programu greckiego, ta umowa ramowa nie powoduje dla budżetu obrony narodowej skutków finansowych.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#KarolAndrzejewski">Mamy także program Unii Europejskiej. Przedstawiciele naszych sił zbrojnych uczestniczą, zgodnie z podpisanym w ubiegłym roku przez ministra obrony narodowej listem intencyjnym, w programie Europejskiej Floty Transportu Powietrznego (European Airlift Transport Fleet). Celem tego programu jest stworzenie na potrzeby Unii Europejskiej powietrznej floty transportowej, funkcjonującej na podobnych zasadach, jak we wspomnianym już wcześniej programie NATO SAC. Niestety, perspektywa uruchomienia tego programu jest dość odległa. Zakłada się, że osiągnięcie zdolności operacyjnych w jego ramach może nastąpić do 2020 r. Początkowo program ten zakładał utworzenie własnej floty na potrzeby reagowania kryzysowego Unii Europejskiej. W jej skład miały wchodzić samoloty transportowe Airbus A400 M. Aktualnie prowadzone prace zmierzają do tego, żeby uczestnictwo w programie polegało na świadczeniu wzajemnych usług, podobnie jak jest w programie SALIS, czyli na wymianie godzin lotu. Podobne rozwiązanie zastosowano także w programie ATARES.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#KarolAndrzejewski">Kwestia wielkości floty, osiągnięcia gotowości operacyjnej do działań, oszacowania kosztów godziny lotu samolotu, a także kosztów administracyjnych i szkoleniowych, jest sprawą otwartą. W tej chwili trwają uzgodnienia. Ani Polska, ani jej siły zbrojne nie złożyły żadnych deklaracji finansowych związanych z naszym zaangażowaniem w ten program. W związku z tym w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej nie zaplanowano żadnych środków finansowych na ten cel. Natomiast uczestniczymy w pracach nad tym programem, na razie w charakterze obserwatora.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#KarolAndrzejewski">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowne panie i panowie posłowie, podsumowując moje wystąpienie chciałbym stwierdzić, że wobec braku odpowiednich organicznych zdolności naszych sił zbrojnych w zakresie zapewnienia transportu strategicznego, aktywne uczestnictwo w programach wielonarodowych, które przed chwilą państwu przedstawiłem, jest niezbędne. Jest to związane także z utrzymaniem na wymaganym poziomie finansowania uczestnictwa w tych programach. Uczestnictwo w programach transportu strategicznego zapewnia realizację polskich zobowiązań sojuszniczych, które wyrażają się utrzymaniem zdolności do przerzutu jednostek zadeklarowanych do sił odpowiedzi NATO oraz do grup bojowych Unii Europejskiej. Dotyczy to także zabezpieczenia funkcjonowania polskich kontyngentów wojskowych, które realizują swoje zadania poza granicami kraju.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#KarolAndrzejewski">Jest to szczególnie istotne w przypadku transportu ładunków ponadgabarytowych, a także dużej ilości środków zaopatrzenia, których nie mogą podjąć nasze samoloty pozostające na wyposażeniu sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Jednocześnie chciałbym wskazać i przypomnieć państwu o wsparciu świadczonym nieodpłatnie przez Amerykanów na rzecz naszego kontyngentu w Afganistanie, a także w Iraku. Rozważając nasze przyszłe zaangażowanie w misje poza granicami kraju, czy mówiąc o poziomie naszych ambicji w realizowaniu takich misji, nie należy patrzeć na tę sprawę poprzez pryzmat tego wsparcia, które jest obecnie realizowane przez Amerykanów. Nie mamy pewności, że takie wsparcie będzie kontynuowane w przypadku innych operacji, zwłaszcza, jeżeli nie będą to operacje koalicyjne lub operacje NATO. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję panu pułkownikowi. Czy pan minister chciałby coś dodać do wypowiedzi pana pułkownika?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewWłosowicz">Panie przewodniczący, szanowni państwo, na podstawie własnych obserwacji, które są efektem mojego uczestnictwa w różnego rodzaju spotkaniach międzynarodowych z naszymi partnerami, zarówno z Unii Europejskiej, jak i z Organizacji Paktu Północnoatlantyckiego, chciałbym powiedzieć, że transport strategiczny jest jedną z tych kwestii, o których w praktyce mówi się codziennie. Jest tak dlatego, że uczestnicy różnych debat coraz częściej uświadamiają sobie, że bez skutecznego transportu strategicznego efektywna i szybka operacja w sytuacji kryzysowej po prostu nie będzie możliwa.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZbigniewWłosowicz">Transport strategiczny ma tę przykrą stronę, że jest niezwykle drogi. Kiedykolwiek jest mowa o jakiejkolwiek inicjatywie, to natychmiast pojawia się kwestia transportu strategicznego. W tej chwili dużo mówi się o grupach bojowych Unii Europejskiej. Kwestia grup bojowych będzie m.in. jedną z kwestii, które będziemy się starali pogłębiać w trakcie naszego przewodnictwa w Unii Europejskiej. Kiedy mówimy o tych grupach, to od razu pojawia się kwestia kosztów ich funkcjonowania. Jedną z zasadniczych części tych kosztów są koszty związane z transportem strategicznym. Jest to nie tylko nasz problem. Można powiedzieć, że jest to wspólny problem Unii Europejskiej i państw NATO, czy wspólny problem międzynarodowy.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ZbigniewWłosowicz">Nie stać nas na to, żebyśmy dysponowali własnym transportem strategicznym. Te rozwiązania, które w tej chwili mamy, funkcjonują skutecznie i przynajmniej na razie zapewniają zabezpieczenie naszych potrzeb w tym zakresie. Jednak przez cały czas musimy pamiętać i myśleć o przyszłości. W tej chwili mamy taką sytuację, że z tym problemem nie musimy się borykać, ale być może będziemy musieli uporać się z nim w przyszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję panie ministrze. Byłbym zainteresowany tym, żeby rozwinął pan tezę, którą przedstawił pan w końcowym fragmencie swojego wystąpienia. Powiedział pan, że z tym problemem będziemy musieli uporać się w przyszłości. Jeśli tak, to dobrze byłoby wiedzieć już teraz, w jaki sposób chcemy się z tym problemem uporać. Być może później, w trakcie udzielania odpowiedzi na pytania zadane przez posłów zechce pan rozszerzyć ogólne stwierdzenie, które pan przedstawił.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławWziątek">Teraz pytam posłów. Czy mają państwo jakieś uwagi do przedstawionej informacji? Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Zgłasza się pan poseł Kamiński. Bardzo proszę panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MariuszKamiński">Panie pułkowniku, chciałbym pana zapytać, jakie są największe problemy, które pan widzi? Chodzi mi zwłaszcza o kwestie dotyczące transportu dla naszego kontyngentu w Afganistanie. Co jeszcze kuleje? Co należy wprowadzić? Z jakimi problemami się borykacie?</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MariuszKamiński">Mam także drugie pytanie. Dotyczy ono skuteczności tego transportu. Zakładam, że Polska będzie brała w przyszłości udział w kolejnych misjach. Jak szybko od momentu podjęcia decyzji politycznej oraz przystąpienia do realizacji tej decyzji przez polskie wojsko jesteście w stanie przerzucić nasz kontyngent? Powiedzmy, że będzie to kontyngent liczący 1 tys. żołnierzy oraz potrzebny im sprzęt. Jak szybko możecie przerzucić taki kontyngent na terenie Europy, a jak szybko poza jej teren?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z posłów chciałby zabrać głos? Zgłasza się jeszcze pan poseł Sitarz. Bardzo proszę panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WitoldSitarz">Jeżeli można, to chciałbym zapytać o pewność umowy z Ukrainą. W tej chwili jest wszystko w porządku. Mamy sytuację pokojową. Co będzie w sytuacji, gdyby doszło do jakiejś zawieruchy? Jak ocenia się pewność realizacji tej umowy? Czy wtedy będzie można liczyć na to, że w razie potrzeby Ukraina udostępni samoloty Rusłan? Wiemy, że Ukraina nie jest członkiem NATO. Stosunek ludności na Ukrainie do NATO jest taki, jaki jest. Czy wtedy będziemy mogli liczyć na samoloty Rusłan?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo. Widzę, że zgłasza się jeszcze pan poseł Kamiński oraz pani przewodnicząca.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MariuszKamiński">Czy program realizowany przez Unię Europejską, zakładając że osiągnie on zaplanowane zdolności w 2020 r., ma docelowo zastąpić inne istniejące obecnie programy NATO? Czy ten program będzie mógł zabezpieczyć większość potrzeb polskiej armii w zakresie transportu strategicznego?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo. Proszę o zabranie głosu panią przewodniczącą Zakrzewską. Bardzo proszę pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JadwigaZakrzewska">Wojskowy transport strategiczny jest ogromnym wyzwaniem dla naszych sił zbrojnych. Dlatego dobrze się stało, że bierzemy udział w programach zabezpieczających nam w tym zakresie odpowiednie zdolności. Chciałabym zadać dwa pytania. Czy są prowadzone jakieś kursy lub szkolenia dla żołnierzy i pododdziałów ochrony? Mówię o programie szkolenia pododdziałów ochrony i regulacji ruchu. Czy są, albo czy były prowadzone takie kursy szkoleniowo-metodyczne dla żołnierzy?</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JadwigaZakrzewska">Natomiast drugie pytanie dotyczy tego, jaki udział w przerzucie sprzętu i ludzi do Afganistanu mają Rosjanie? Czy Rosjanie uczestniczą w tych działaniach?</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JadwigaZakrzewska">Trzecie pytanie dotyczy pomocy humanitarnej. Jest to pewna dygresja. W jakiej części w tych programach jest uwzględniona pomoc humanitarna? Z przedstawionej informacji nie wynikało, czy taka pomoc jest udzielana. Chodzi mi o pomoc humanitarną z naszej strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z posłów chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#StanisławWziątek">W takim razie ja także chciałbym zadać pytania panu ministrowi. Panie ministrze, chciałbym nawiązać do ostatniego zdania, które pan wypowiedział, czy też do przedstawionej przez pana konkluzji. Powiedział pan, że obecny poziom transportu strategicznego jest zagwarantowany, m.in. przy wsparciu Stanów Zjednoczonych. To wsparcie jest ogromne, gdyż – jak się okazuje – stanowi ono aż 90%. Przy tym wsparciu oraz udziale w różnych programach, nasze potrzeby w zakresie transportu strategicznego są wystarczająco zabezpieczone. Jednak musimy patrzeć na tę sprawę w sposób perspektywiczny. Jeśli w przyszłości będziemy musieli uporać się z tym problemem – a tego sformułowania używam celowo – to czy istnieje jakiś konkretny plan mówiący o tym, co i kiedy będzie pozyskiwane, żeby wzmocnić nasze możliwości w zakresie transportu strategicznego?</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#StanisławWziątek">Moje drugie pytanie wiąże się z tą problematyką, chociaż dotyczy nieco innego obszaru – przewozu najważniejszych osób w państwie. Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego pan minister Koziej, jako szef BBN przedstawił bardzo konkretne propozycje związane z planowanymi zakupami statków powietrznych. Czy jakiś element spośród tych, które zostały zawarte w tych propozycjach, został przyjęty do realizacji? Czy w tej chwili nie ma jeszcze żadnych konkretnych decyzji w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#StanisławWziątek">Chciałbym poruszyć także dwie sprawy szczegółowe. Jak rozumiem, cały ten transport po stronie polskiej zapewnia 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego. Czy w związku z tym możemy jednoznacznie stwierdzić, że nie ma żadnych planów dotyczących likwidacji tego pułku i zmiany sposobu jego organizacji, a jedyną istotną kwestią jest potrzeba jego wzmocnienia, zarówno w zakresie zakupu statków powietrznych, jak i szkolenia oraz wzmocnienia kadrowego? Czy są jakieś inne plany dotyczące transportu, czy raczej przewozu najważniejszych osób w państwie?</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#StanisławWziątek">Zadam jeszcze jedno pytanie szczegółowe. Mamy w tej chwili jeden statek powietrzny Tu-154. Jest to jedyny taki samolot, który nam pozostał. Czy pan minister może jednoznacznie stwierdzić, czy będzie on wykorzystywany, a jeśli tak, to kiedy? Czy ten samolot jest w pełni sprawny? Czy nie pojawiają się żadne wątpliwości co do tego, że w trakcie remontu tego samolotu, który został przeprowadzony w Rosji, został on w odpowiedni sposób przygotowany do dalszej eksploatacji?</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#StanisławWziątek">Poproszę teraz o udzielenie odpowiedzi na pytania zadane przez posłów. Bardzo proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewWłosowicz">Panie przewodniczący, w pytaniach posłowie poruszyli wiele różnych problemów, zarówno o charakterze ogólnym jak i szczegółowym. Postaram się odnieść do spraw o charakterze ogólnym. Natomiast w sprawach bardziej szczegółowych poproszę moich współpracowników o wsparcie, jeżeli pan przewodniczący na to pozwoli. W sytuacji, gdy nie będziemy w stanie w satysfakcjonujący sposób odpowiedzieć na pytania dotyczące bardzo szczegółowych kwestii, to uzupełnimy odpowiedzi tak szybko, jak będziemy mogli.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ZbigniewWłosowicz">Rzeczywiście, mówiłem o przyszłości. Jednak mówiłem o niej w szerszym kontekście. Mówiąc o tym, że w przyszłości będziemy borykali się z pewnymi możliwymi problemami miałem na myśli nieprzewidywalność tego, co dzieje się na arenie międzynarodowej, czy na świecie i co wymaga reakcji ze strony społeczności międzynarodowej, której jesteśmy częścią. Mówię o społeczności międzynarodowej zorganizowanej w takich instytucjach, jak NATO, czy Unia Europejska. Mówiąc o tym miałem na myśli bardziej nasz wspólny wysiłek, czyli nasz wysiłek, będący częścią wysiłku zbiorowego podejmowanego w ramach tych instytucji. Mówiłem o tym na podstawie dyskusji, w których do tej pory uczestniczyłem.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#ZbigniewWłosowicz">W strukturach NATO i Unii Europejskiej wiemy o tym, że transport strategiczny jest kluczowym elementem skutecznego przeprowadzenia operacji, bez względu na to, czy jest to operacja związana z konfliktem, czy operacja będąca efektem kryzysu, chociażby kryzysu o charakterze naturalnym, takim jak np. powódź, czy trzęsienie ziemi. Te rozwiązania, które w tej chwili mamy, funkcjonują dobrze. Jednak nikt nie ustaje w wysiłkach, żeby te rozwiązania udoskonalić. To, o czym mówiłem, w zasadzie dotyczy przygotowania się na sytuację, której dziś możemy nie być w stanie przewidzieć. To był ten element, który połączyłem ze sprawą grup bojowych Unii Europejskiej. Grupy bojowe Unii Europejskiej to jednostki liczące ok. 1500 żołnierzy, które powinny być gotowe w ekspresowym tempie do wysłania w te rejony, w których występują międzynarodowe problemy.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#ZbigniewWłosowicz">Takie grupy jeszcze nigdy nie zostały użyte. Jest przynajmniej kilka powodów, dla których tak się stało. Jednym z nich jest kwestia transportu strategicznego. Od razu powstaje pierwsze pytanie, kto zapłaci za transport strategiczny tych jednostek. Mając tego świadomość uważam, że powinniśmy ten problem podtrzymywać w naszych dyskusjach wewnętrznych, a także w dyskusjach międzynarodowych. Taka była intencja uwagi, którą rzuciłem w mojej wcześniejszej wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#ZbigniewWłosowicz">Natomiast, jeśli chodzi o odpowiedzi na pytania szczegółowe, to chciałbym przekazać głos panu admirałowi oraz panu pułkownikowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WaldemarGłuszko">Panie ministrze, panie przewodniczący, myślę, że na większość zadanych przez posłów pytań będzie mógł odpowiedzieć pan pułkownik Andrzejewski. Natomiast ja chciałbym odpowiedzieć na pytania związane z funkcjonowaniem 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego oraz ze sprawami toczącymi się wokół tej jednostki, w tym np. z wykorzystaniem samolotu Tu-154. Jeżeli chodzi o plany dotyczące tego pułku, to przewidują one utrzymanie tej jednostki w przyszłości. Jednocześnie w tej chwili jesteśmy na etapie jej głębokich zmian organizacyjnych. Te zmiany wiążą się m.in. ze zmianą struktury jednostki, a także ze zmianą gratyfikacji pieniężnych otrzymywanych przez personel pełniący służbę w tym Pułku. Chodzi tu o cały personel, który pełni służbę, a nie tylko o personel latający, także o personel naziemny.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WaldemarGłuszko">Jeżeli chodzi o informacje dotyczące potencjalnych planów likwidacji 36. Pułku, to mogę odpowiedzieć, że nie ma takich planów. Do końca pierwszego kwartału przyszłego roku planujemy osiągnięcie docelowych zmian organizacyjnych oraz związanych z nimi świadczeń finansowych. Jeżeli chodzi o samolot Tu-154, to jego załoga w tej chwili szkoli się. Nie mogę powiedzieć, że ten samolot jest w pełni sprawny, gdyż wystąpiła pewna niesprawność, która – prawdę mówiąc – dotyczy dość trywialnej sprawy. Jednak powoduje ona taki skutek, że ten samolot nie może wejść do eksploatacji. Chodzi o awarię łączności telefonicznej. Potrzebna jest naprawa tych urządzeń. Należy zaznaczyć, że nie jest to awaria związana z funkcjonowaniem samolotu jako środka transportu. Jest to awaria uniemożliwiająca korzystanie ze środków łączności przez pasażerów. Chodzi tu o sprawy dotyczące niejawności rozmów i ochrony informacji niejawnych. To jest główny powód opóźnienia terminu rozpoczęcia wykonywania zadań przez ten samolot.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#WaldemarGłuszko">Natomiast, jeżeli chodzi o samoloty do przewozu najważniejszych osób w państwie, to proces pozyskiwania tych samolotów jest realizowany w sposób standardowy. Ten proces będzie obejmował najpierw określenie wymagań i wstępnych założeń taktyczno-technicznych, a w dalszej kolejności rozpisanie przetargu. Nie ma jeszcze żadnej decyzji w sprawie wyboru typu samolotu ani sposobu rozwiązania tego problemu. Ten proces będzie realizowany w sposób standardowy, tak samo jak w stosunku do całego pozostałego asortymentu urządzeń i sprzętu wykorzystywanego w wojsku. Ten proces jest dokładnie opisany decyzjami ministerialnymi. Formuła jego realizacji będzie zgodna z tymi decyzjami. Myślę, że tyle mogę powiedzieć państwu o sprawach dotyczących 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, a także przewozu najważniejszych osób w państwie.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#WaldemarGłuszko">Natomiast, jeśli chodzi o sprawy związane z Afganistanem, to najlepiej na zadane pytania odpowie pan pułkownik Andrzejewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo proszę pana pułkownika o kontynuowanie udzielania odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KarolAndrzejewski">Panie przewodniczący, szanowni posłowie, pierwsze pytanie dotyczyło problemów związanych z zabezpieczeniem funkcjonowania, czy też z dowozem zaopatrzenia dla kontyngentu w Afganistanie. Jest tu mniej problemów, a więcej wyzwań. Staramy się jakoś pokonywać wszelkie problemy, wspólnie z naszym amerykańskim partnerem. Mówiłem już wcześniej o tym, że jest to nasz główny partner, jeżeli chodzi o transport strategiczny. Bazując na doświadczeniach i wnioskach, które wyciągamy oraz wdrażamy, żeby poprawić sytuację, wydłużyliśmy termin ostatnio przeprowadzonej rotacji do 2 miesięcy. Było to potrzebne np. z tego powodu, że w bazach w Afganistanie potrzebne było miejsce do zakwaterowania i utrzymywania prawie podwójnych składów osobowych. Trzeba było zapewnić możliwość przerzutu pomiędzy bazami i bazami wypadowymi. Istnieje także potrzeba zapewnienia dłuższego czasu na przekazanie obowiązków. Dlatego rotacja trwa dłużej.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#KarolAndrzejewski">Przy okazji poprzednich rotacji zawsze dochodziło do jakichś zakłóceń we wcześniej założonym i przyjętym planie transportu. Nawet z dnia na dzień dochodziło do zmian, na które musieliśmy reagować. Aktywowane służby dyżurne oraz centra koordynacji ruchu wojsk, pracujące w systemie służb dyżurnych, pozwalały nam elastycznie reagować na te zmiany. Mając dłuższy okres rotacji możemy lepiej przygotować wojsko i lepiej przeprowadzić zmianę. Dzięki temu możemy bardziej elastycznie reagować na zmiany przewozowe związane np. ze zmianami pogody w Afganistanie, a ostatnio także w Europie. Czasami musimy również reagować na odmowy udzielania zgód dyplomatycznych przez niektóre kraje. Nie jest tajemnicą, że ostatnio Kazachstan odmówił wydawania zgód dla innych przewoźników niż Amerykanie w ramach programów SALIS i SAC. Przez jakiś czas mieliśmy z tym problem. Wtedy należało szukać innych rozwiązań, innych dróg. Trzeba było wymontować niektóre części uzbrojenia, w tym np. lufy z kołowych transporterów opancerzonych „Rosomak”. Na razie poradziliśmy sobie z tym problemem. Wydawanie zgód przez Kazachstan zostało przywrócone. Wygląda na to, że nie ma tu już żadnych problemów.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#KarolAndrzejewski">Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych zgłasza problem, który polega na potrzebie większego zaangażowania środków transportu strategicznego do przerzutu zaopatrzenia. W tej chwili w 10 Brygadzie Logistycznej w Opolu, która jest oddziałem gospodarczym dla misji, na ekspedycję oczekuje zawsze ok. 100 ton cargo. Dlatego dowódca operacyjny występuje o zwiększenie naszych potrzeb transportowych. Jest oczywiste, że możemy to robić w ramach posiadanych limitów finansowych, które są przeznaczone na ten cel. Dlatego czasami należy określać priorytety w transporcie. W razie potrzeby robi to dowódca operacyjny sił zbrojnych. Priorytety są przez niego określane, w związku z czym przewóz zaopatrzenia i sprzętu jest realizowany według jego ustaleń.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#KarolAndrzejewski">Jaki problem może pojawić się w przypadku wycofania się z misji, częściowego wycofania lub zmiany charakteru naszej misji w Afganistanie? W zależności od podjętych decyzji politycznych może powstać potrzeba wycofania żołnierzy i sprzętu, przerzucenia ich w jakiś sposób do kraju. Wydaje mi się, że rozpatrując wstępnie różne możliwości przerzutu i planowane opcje, aktualna droga lądowa przez Pakistan i dalszy transport morski z portu w Karaczi nie jest przez nas brana pod uwagę, a przede wszystkim przez Amerykanów, gdyż będzie to ich transport. Rozważane są inne opcje, dotyczące transportu przez inne państwa leżące w Zatoce Perskiej. Prawdopodobnie powstanie konieczność nawiązania jakichś relacji na zasadzie takich umów lub porozumień, na jakich funkcjonują nasze grupy przeładunkowe, w zakresie krótkiego przechowywania sprzętu lub funkcjonowania przewoźników lokalnych. Panie pośle, nie wiem, czy taką odpowiedź na pana pytanie uznaje pan za wyczerpującą.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#KarolAndrzejewski">Drugie pytanie dotyczyło, o ile dobrze zrozumiałem, czasu potrzebnego od momentu złożenia zapotrzebowania do momentu, w którym środki transportu są gotowe do przerzutu jakiegoś komponentu. Generalnie użycie środków transportu strategicznego jest planowane z wyprzedzeniem trzydziestodniowym. Z takim wyprzedzeniem są zgłaszane potrzeby. Tak jest w przypadku normalnych, rutynowych działań. Mówiąc o przerzucie komponentów posłużyłbym się przykładem kontyngentu, który wysyłaliśmy do Czadu. Był to kontyngent liczący 400 osób. Od samego początku był on przygotowywany, formowany, przerzucany, wycofywany i opłacany przez Polaków, czyli przez nas samych. Było to dla nas doskonale doświadczenie. Chciałbym powiedzieć, że przerzut tego kontyngentu, w różnych fazach i etapach, zgodnie z przyjętymi planami, które były również planami Unii Europejskiej, trwał ponad 2 miesiące. Oczywiście siły inicjujące, które mają zabezpieczyć przyjęcie sił głównych, zostały przerzucone w ciągu 10 dni, czy dwóch tygodni, głównie transportem lotniczym. Natomiast transport sił głównych odbywał się przy pomocy państw bogatszych, z którymi wspólnie wykorzystywaliśmy środki transportu morskiego.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#KarolAndrzejewski">Pan poseł pytał o umowę z Ukrainą, czy raczej o zagrożenie dotyczące wycofania się Ukraińców i Rosjan z realizowania usług na potrzeby państw członkowskich w ramach programu SALIS w przypadku pogorszenia się sytuacji politycznej lub militarnej. SALIS Ruslan Gmbh jest firmą, która ma siedzibę w Lipsku. Jest to firma zarejestrowana w Unii Europejskiej. Działa według prawa Unii Europejskiej. Podmiotami wykonującymi zadania na rzecz tej firmy są „Wołga” i „Dniepr”. Rzeczywiście są to przewoźnicy ukraińscy i rosyjscy. Działanie tej firmy jest realizowane na podstawie kontraktu zawartego z NAMSA, która jest Agencją NATO. Ten kontrakt gwarantuje nam dostęp do 2 samolotów w czasie pokoju. Natomiast w przypadku zaistnienia sytuacji kryzysowych dostępnych będzie łącznie 6 samolotów. Kolejne samoloty, czyli trzeci, czwarty, piąty i szósty, będą udostępniane, za naprawdę drobną opłatą, kolejno w ciągu 3, 6, 9 i 12 dni. Nie wydaje mi się, żeby były tu jakieś zagrożenia. Nota bene pilotami tych samolotów są piloci Ukraińscy. Z Ukrainy pochodzą także ich ładowacze. Z naszych obserwacji i dotychczasowych doświadczeń wynika, że współpraca układa się bardzo dobrze. Chciałbym powiedzieć, że samoloty firmy SALIS, jako samoloty jedynego przewoźnika cywilnego, na taką skalę ląduje w rejonie operacji w Bagram.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#KarolAndrzejewski">Zwracam również uwagę na program SAC. Jesteśmy członkiem tego programu, a tym samym współwłaścicielem samolotów C-17 wykorzystywanych w ramach tego programu. Te samoloty są przygotowywane do tego, żeby lądować, czy realizować działania w rejonie zagrożeń, w rejonie operacyjnym. Na samolotach zamontowane są odpowiednie systemy bezpieczeństwa, które umożliwiają realizację działań w rejonie operacyjnym. Z tego powodu możliwości programu SAC w pierwszej kolejności będziemy wykorzystywać tam, gdzie będzie to potrzebne ze względów operacyjnych.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#KarolAndrzejewski">Pytali państwo również o program floty europejskiej. Wspominałem już o tym, że jest to projekt bardzo ogólny i na razie dosyć rozmydlony. Z tego powodu uczestniczymy w nim jako obserwatorzy. Oceniamy to, co się dzieje. Na pewno przed objęciem prezydencji przez Polskę, a także w czasie trwania polskiej prezydencji, nasze siły zbrojne kierują ludzi do tego programu. Pracujemy przy nim w obszarach możliwych do zrealizowania. Działamy w taki sposób, żeby rozwijać także w Unii Europejskiej zdolności w zakresie transportu strategicznego, których nam brakuje. Można powiedzieć, że faktycznie zdolności NATO i zdolności unijne będą tymi samymi zdolnościami, podobnie jak jest w przypadku sił odpowiedzi NATO i grup bojowych Unii Europejskiej. Zakłada się, że jednostki deklarowane do udziału w siłach odpowiedzi NATO oraz do grup bojowych Unii Europejskiej, nie będą jednocześnie używane w tych strukturach.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#KarolAndrzejewski">Na pewno trzeba będzie włączyć się do tego programu Unii Europejskiej. Jednak na razie nie wiemy, w jakim kształcie ten program będzie funkcjonował. Odstąpiono już od mówienia o zakupie samolotów A400 M. W tej chwili mówi się o wymianie usług oraz o realizacji zadań wsparcia bezpośredniego. Na razie jest to na bardzo niezaawansowanym etapie przygotowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MariuszKamiński">Czy mogę zadać pytanie, panie przewodniczący?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo proszę panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MariuszKamiński">Panie pułkowniku, panie ministrze, jakie jest stanowisko strony polskiej w sprawie realizacji tego programu? Czy wolelibyśmy, żeby doszło do zakupu określonej floty, czy żeby poszło to w takim kierunku, w jakim zmierza obecnie? Czy stronie polskiej bardziej zależy na tym, żeby docelowa gotowość tego programu nastąpiła szybciej, czy później? Czy osiągnięcie gotowości w ramach tego programu w 2020 r. jest dla nas satysfakcjonujące?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KarolAndrzejewski">Panie pośle, moja wiedza mówi mi, że w tej sprawie nie ma jasnego stanowiska. Minister obrony narodowej Bogdan Klich podpisał list intencyjny w tej sprawie przed rokiem. Było to w listopadzie 2009 r. Pan minister powiedział, że będziemy uczestniczyć w tym programie w charakterze obserwatora. Kolejne spotkanie w sprawie tego programu jest planowane jeszcze w tym roku. Być może wtedy dowiemy się czegoś nowego. Po tym spotkaniu wszystko panu ministrowi zreferujemy. Złożymy również stosowne rekomendacje, oczywiście za pośrednictwem szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#StanisławWziątek">Rozumiem, że dopóki nie wie o tym minister obrony narodowej, pan pułkownik nie przedstawi żadnych rekomendacji na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej. Jest to całkowicie zrozumiałe. Czy mają państwo jeszcze jakieś uwagi lub pytania? Nie widzę zgłoszeń. Jak rozumiem, nie odpowiedzieli państwo jeszcze na pytania zadane przez panią poseł Zakrzewską. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi. Rozumiem, że na pytania odpowie również pan pułkownik. Bardzo proszę panie pułkowniku.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KarolAndrzejewski">Pani poseł pytała o szkolenia. Realizujemy szkolenia wielopłaszczyznowo. Mówimy o szkoleniu pilotów, a także ludzi, którzy przygotowują załadunek i wyładunek samolotów oraz statków według procedur europejskich, amerykańskich oraz obowiązujących w NATO. Nie chciałbym tego tematu rozwijać. Przygotowywana jest do tego coraz wiesza liczba ludzi. Jesteśmy chwaleni zarówno przez Amerykanów, jak i, w ramach poszczególnych programów, przez państwa zarządzające flotą, czy też przez jednostkę stacjonującą w bazie Papa. Wszyscy mówią, że z Polską nie mają problemów, że dobrze realizujemy nasze zadania.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#KarolAndrzejewski">Jeżeli chodzi o szkolenie kompanii regulacji ruchu, to jest to nasze rutynowe zadanie. Przygotowywane są pododdziały regulacji ruchu w kraju, gdyż mówimy głównie o działaniach w kraju. Jest także 11 drużyn regulacji ruchu, które w ramach zadań operacyjnych mogą realizować działania związane z prowadzeniem operacji przyjęcia sił, ich ześrodkowania oraz dalszego ruchu. W tej chwili takie działania może realizować 11 drużyn. Rozwijamy kolejne zdolności, w tym m.in. moduły do samozaładunku i wyładunku sprzętu zarówno lotniczego, jak i morskiego. Jest to efekt naszego programowania i planowania rozwoju sił zbrojnych. Wydaje się, że szkolenie jest realizowane zgodnie z planami i potrzebami sił zbrojnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję panie pułkowniku. Czy panie i panowie posłowie chcieliby jeszcze zadać jakieś pytania lub przedstawić konkluzję dotyczącą tego tematu?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JadwigaZakrzewska">Pytałam jeszcze o pomoc humanitarną.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławWziątek">Jest jeszcze oczekiwanie, że udzielona zostanie odpowiedź na pytanie dotyczące pomocy humanitarnej. Bardzo proszę panie pułkowniku o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KarolAndrzejewski">Pomoc humanitarna jest uwzględniana wśród tych zadań. Mieści się ona w zakresie działań realizowanych w czasie kryzysu. Realizowaliśmy pomoc humanitarną dla Pakistanu, Haiti i Chin. Pomoc była realizowana środkami naszych Sił Powietrznych, a raz transportem z programu SAC.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję. Widzę, że jest jeszcze jeden poseł zainteresowany zadaniem pytań. Bardzo proszę panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JakubRutnicki">Mam pytanie do pana pułkownika. Mówiliśmy o perspektywie dotyczącej 2020 r., jeśli chodzi o program rozwoju transportu strategicznego. Chciałbym zapytać, jaka jest nasza wizja, jeśli chodzi o zakup nowych środków transportu. Wiadomo, że w tej chwili samoloty Casa są naszym podstawowym samolotem transportowym, ale są one zbyt małe. Chciałbym zapytać o takie środki transportu, które byłyby w stanie przerzucić np. nasze transportery „Rosomak”. Czy w perspektywie najbliższych kilkunastu lat planujemy zakup takich środków transportu, które będą w stanie przewozić ciężki sprzęt naszego wojska?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo panie pośle. To pytanie nawiązuje do pytania, które zadałem wcześniej. Nie wiem, czy przedstawiciele naszego wojska są w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Nie wiem także, czy w tym zakresie mamy już jakieś sprecyzowane plany. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie. Nie wiem, czy odpowie na nie pan minister, czy pan admirał. Rozumiem, że odpowiedzi udzieli pan admirał.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WaldemarGłuszko">Panie przewodniczący, w planach nie ma takich zakupów. Nie przewidujemy ich. Istnieje program rozwoju sił zbrojnych na lata 2009–2018, w którym nie uwzględniono takiej możliwości. Natomiast mówimy o posiadaniu zdolności operacyjnej, jaką jest zdolność transportu strategicznego. Taką zdolność posiadamy. Nie musimy posiadać tych samolotów. Chcąc posiadać taką zdolność możemy zawierać odpowiednie umowy. Zdolności mogą być uzyskiwane w różny sposób. Nie jesteśmy oceniani za liczbę posiadanych statków i samolotów, ale za zdolność wywiązania się z przyjętych zobowiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo panie admirale. Jestem przekonany, że nie jest to stwierdzenie, które kończy tę sprawę. Temat wyposażenia polskich sił zbrojnych w statki powietrzne jest problemem otwartym. Ten temat wiąże się m.in. z potrzebą zakupu nowych statków powietrznych do przewozu najważniejszych osób w państwie. Przygotowana została koncepcja dotycząca tego zakupu. Powstaje jednak pytanie, jaka wersja tej koncepcji zostanie przyjęta? Czy będzie to wersja maksymalna, czy tylko niezbędne minimum, a pozostałe kwestie zostaną rozłożone do realizacji w dłuższym horyzoncie czasowym? Podejrzewam, że przyjęte rozwiązanie może obejmować finansowanie takiego zakupu ze środków spoza budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Zapewne realizacja tego programu byłaby niemożliwa do udźwignięcia przez Ministerstwo Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#StanisławWziątek">Jak rozumiem, w trakcie dyskusji nie zgłoszono uwag sugerujących odrzucenie informacji Ministerstwa Obrony Narodowej. W tej sytuacji przyjmuję, że Komisja przyjęła informację przedstawioną przez pana ministra, pana admirała oraz przez pana pułkownika. Bardzo dziękuję paniom i panom posłom. Dziękuję naszym gościom za udział w obradach.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#StanisławWziątek">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>