text_structure.xml 75.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławWziątek">Otwieram posiedzenie Komisji. Jest to pierwsze posiedzenie Komisji Obrony Narodowej po tragedii Smoleńsku. W wyniku tej tragedii w wielkiej katastrofie zginął zwierzchnik Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Zginął także wiceminister obrony narodowej, a także kilku generałów, którzy byli bardzo ważni dla polskich sił zbrojnych. Zginął także nasz kolega, członek Komisji Obrony Narodowej, poseł Grzegorz Dolniak. Tych wszystkich osób będzie nam bardzo brakowało. Bardzo proszę posłów oraz wszystkich obecnych o powstanie i uczczenie ich pamięci chwilą ciszy.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławWziątek">Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji serdecznie witam przybyłych gości. Bardzo serdecznie witam ministra obrony narodowej pana Bogdana Klicha. Cieszę się bardzo, że jest wśród nas szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, pan generał Stanisław Koziej. Witam pana serdecznie i gratuluję wyboru. Witam serdecznie prokuratora generalnego, pana Andrzeja Seremeta. Witam szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, pana generała Mieczysława Stachowiaka. Jest to osoba, która pełni obowiązki szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Pan generał przybył na dzisiejsze posiedzenie Komisji wraz ze swoimi współpracownikami oraz z dowódcami i zastępcami dowódców poszczególnych rodzajów sił zbrojnych.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#StanisławWziątek">Szanowni państwo, dzisiejsze posiedzenie Komisji ma szczególny charakter, ponieważ chcemy rozmawiać o sytuacji, która jest szczególna po tragedii smoleńskiej. Odeszło od nas wielu dowódców. Jednak polskie siły zbrojne muszą dalej funkcjonować. Bardzo zależy nam na tym, żeby w dniu dzisiejszym uzyskać od pana ministra Klicha informacje o tym, w jakim stanie są w tej chwili polskie siły zbrojne i jakie działania są podejmowane, żeby sprawność polskiej armii nie ucierpiała, a tym samym, żeby nie ucierpiało bezpieczeństwo narodowe. Tego dotyczyć będzie pierwszy punkt dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#StanisławWziątek">Poprosiłem także pana prokuratora generalnego o to, żeby udzielił nam informacji na temat postępowania prowadzonego w sprawie katastrofy samolotu Tu-154. Mam świadomość, że część informacji już uzyskaliśmy. W dniu wczorajszym premier Donald Tusk na konferencji prasowej przekazał nam informację na temat strony prawnej, a także realizowanych procedur. Jednak w dniu dzisiejszym, na posiedzeniu Komisji, która jest najbardziej właściwą komisją sejmową do zajęcia się tą sprawą, chcielibyśmy się dowiedzieć znacznie więcej. Chcielibyśmy poznać więcej szczegółów. Mamy nadzieję, że pan prokurator w dniu dzisiejszym przedstawi nam takie szczegóły. Tej sprawy dotyczyć będzie drugi punkt porządku dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#StanisławWziątek">Chciałbym zaproponować członkom Komisji, żeby w związku z tym, iż te dwa punkty dzisiejszego posiedzenia mają ze sobą ścisły, nierozerwalny związek, po wystąpieniu pana ministra Bogdana Klicha zabrał głos pan prokurator generalny Andrzej Seremet. Proponuję, żeby dyskusja odbyła się dopiero po tych wystąpieniach. Wtedy posłowie będą mogli zadawać pytania zaproszonym na dzisiejsze posiedzenie Komisji gościom. Czy wyrażają państwo zgodę na taki sposób procedowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#IzabellaSierakowska">Panie przewodniczący, myślę, że rzeczywiście jest to szczególny moment. Jesteśmy po debacie, po wystąpieniu pana premiera Tuska, a także wystąpieniu pana ministra Klicha oraz wzruszającym wystąpieniu pani minister Kopacz. W dniu wczorajszym także otrzymaliśmy od pana premiera Tuska informację na temat tego wszystkiego, co się stało. Myślę, że na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej powinniśmy bez żadnej dyskusji wysłuchać tego, co dodatkowo ma nam do powiedzenia pan minister Klich oraz pan prokurator generalny.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#IzabellaSierakowska">Proszę państwa, cały naród, cała Polska przeżyła szok. Jednak największy szok przeżyła armia, przeżyło Wojsko Polskie. Myślę, że panom oficerom oraz nam wszystkim należy się chwila refleksji. Po prostu dajmy ludziom dojść do siebie. Nie oczekujmy od nich odpowiedzi na trudne pytania. Nie oczekujmy dymisji pana ministra Klicha. Nie oczekujmy tego wszystkiego, co w tej chwili potrzebne jest polityce – cholernej polityce. Wysłuchajmy tych informacji cierpliwie i dajmy ludziom odpocząć przez kilka tygodni. W tym czasie nic złego się nie stanie. Nic, kompletnie nic. Nic nam nie grozi. W tej chwili potrzebny jest nam spokój i rozwaga.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#IzabellaSierakowska">Dlatego zgłaszam wniosek, żeby dzisiejsze posiedzenie Komisji składało się tylko z jednego punktu, w którym wysłuchamy wystąpień obu panów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję pani poseł. Czy wyrażają państwo zgodę na poprowadzenie dzisiejszego posiedzenia Komisji w zaproponowany sposób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Nie wiem, czy wniosek zgłoszony przez panią poseł Izabellę Sierakowską był wnioskiem formalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IzabellaSierakowska">Tak. To był wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#LudwikDorn">W takim razie zgłaszam sprzeciw wobec tego wniosku. Uzasadnienie mojego sprzeciwu jest takie, że przyjęcie tego wniosku całkowicie likwiduje sens dzisiejszego posiedzenia naszej Komisji. Prawda? Komisje sejmowe i Sejm są ciałami, które debatują. Wysłuchują informacji i zadają pytania. Taki sposób procedowania, że wysłuchujemy informacji, a następnie rozchodzimy się, niezależnie od tragedii i różnych form oraz natężeń jej przeżywania likwiduje rolę Sejmu i jego organów. W związku z tym zgłaszam sprzeciw wobec tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję, panie pośle. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MieczysławŁuczak">Panie przewodniczący, szanowni państwo, chyba nastąpiło jakieś nieporozumienie. Myślę, a nawet jestem wręcz przekonany o tym, że pani poseł Izabella Sierakowska, zgłaszając swój wniosek, miała na myśli przełożenie debaty na jakiś czas. Wniosek dotyczył tego, żeby nie zadawać pytań i nie przeprowadzać dyskusji na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Chodzi o wysłuchanie informacji i o odłożenie dyskusji. W związku z tym popieram wniosek zgłoszony przez panią poseł Izabellę Sierakowską ze względu na to, że jest to taki czas, w którym rozdrapywanie ran bądź debatowanie o czymś, o czym nie wiemy i o czym nie jesteśmy w stanie niczego powiedzieć, jest po prostu zbyteczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję panu posłowi. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DariuszSeliga">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, chciałbym jedynie zaznaczyć, że w dniu dzisiejszym, na porannym posiedzeniu prezydium Komisji zatwierdziliśmy plan dotyczący pracy na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Chciałbym zapytać, co takiego stało się przez ostatnie kilka godzin, że w tej chwili mamy zmieniać ten plan? Jak rozumiem, mogliśmy w ogóle nie odbywać tego posiedzenia Komisji. Co takiego się stało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję. Chciałbym, żebyśmy zrozumieli sens i potrzebę odbycia dzisiejszego posiedzenia Komisji. Założyliśmy, że właśnie tu, na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej będziemy mogli poznać szczegóły. Jestem przekonany, że tak się stanie. Z oczywistych i zrozumiałych względów pan premier na konferencji prasowej mówił raczej o procedurach i o podjętych działaniach. Pan premier nie mógł wypowiadać się na temat spraw związanych z prowadzeniem śledztwa przez prokuraturę. W związku z tym na pewno do informacji, którą przedstawi Komisji prokurator generalny, mogą pojawić się jakieś uwagi i pytania. Jednak jest oczywiste, że pytania powinny dotyczyć tylko i wyłącznie tych kwestii, które będą miały związek z przedstawioną Komisji informacją. Mamy świadomość, że nie wszystkie dane są możliwe do przekazania w dniu dzisiejszym w sposób w pełni otwarty.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#StanisławWziątek">Jednak w tej chwili musimy przebrnąć przez sprawy dotyczące określenia sposobu dalszej pracy Komisji na dzisiejszym posiedzeniu. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#CzesławMroczek">Panie przewodniczący, szanowni państwo, myślę, że nasze dzisiejsze spotkanie ma ogromny sens, tak samo jak wysłuchanie informacji przedstawionych przez pana ministra oraz przez pana prokuratora generalnego. Natomiast rzeczywiście znaleźliśmy się w bardzo szczególnym momencie. Wydaje się, że po wysłuchaniu informacji premiera oraz ministrów na posiedzeniu plenarnym Sejmu, o czym mówiła wcześniej pani poseł Izabella Sierakowska, a także po wyjaśnieniu kwestii dotyczących powołania komisji oraz pracy prokuratorów, powinniśmy dać czas tym wszystkim przedstawicielom państwa polskiego, którzy działają w komisji wyjaśniającej przyczyny tej tragedii, tej katastrofy, jak również prokuratorom. Chodzi o to, żebyśmy mogli prowadzić dyskusję na podstawie bardziej konkretnych materiałów, które zostaną przedstawione. Dlatego chciałbym poprzeć propozycję zgłoszoną przez panią poseł Izabellę Sierakowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że za chwilę przejdziemy do głosowania. Jednak wcześniej o głos poprosił jeszcze pan poseł Mariusz Kamiński. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MariuszKamiński">Ja również, podobnie jak pan poseł Ludwik Dorn, zgłaszam wniosek przeciwny. Chciałbym, żebyśmy mogli na ten temat dyskutować, żeby na tym posiedzeniu mogły zostać zadane pytania. Tak właśnie było w dniu dzisiejszym, podczas przedstawiania informacji o sytuacji bieżącej przez rząd. Pan premier przestawił informację o działaniach, jakie zostały podjęte przez rząd po katastrofie. Następnie przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych mogli zadawać pytania. Pytania, które powinny paść, często były trudne. Jednak jest już najwyższy czas na to, żebyśmy na ten temat rozmawiali. Pan premier nawet w najmniejszym stopniu nie odnosił się – co bardzo mocno podkreślał – do działań prokuratury. Dziś poznamy szczegóły, które przedstawi nam pan prokurator generalny. Nie widzę żadnych przeszkód, żeby także w tym przypadku z sali mogły zostać zadane pytania.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MariuszKamiński">Komisja Obrony Narodowej, co podkreślają wszyscy, jest chyba najbardziej odpowiednim miejscem do przeprowadzenia takiej dyskusji. Nigdy nie było tu polityki, czy też upolitycznienia spraw. Nigdy nie było tu podgrzewania atmosfery ani zbędnych emocji. Zawsze potrafiliśmy rozmawiać w sposób merytoryczny. Wierzę, że tak będzie także tym razem. Jednak ze względu na to, że nie tylko od nas, ale także od rodzin ofiar napływają różne pytania, które należy zadać, ważne jest, żeby dziś na tej sali te pytania padły. Jeżeli będziemy hamować taką możliwość, to będziemy podsycać to wszystko, co w tej chwili dzieje się np. w Internecie, gdzie królują spiskowe teorie dziejów. Dzieje się tak dlatego, że udostępniono zbyt mało informacji. Dlatego uważam, że powinniśmy pozwolić posłom się wypowiedzieć, a Komisji normalnie działać, jako organowi parlamentu, i zadajmy pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję, panie pośle. Myślę, że właściwie w tej sprawie – jeśli chodzi o procedowanie – to wszystko zostało już powiedziane. Jeżeli państwo pozwolą, to – ponieważ zgłoszony został wniosek formalny – zaproponuję teraz przejście do rozpatrzenia wniosku formalnego. Dopiero po rozstrzygnięciu tego wniosku formalnego w głosowaniu będziemy wiedzieli, jaki będzie tryb dalszego postępowania. Pani poseł Izabella Sierakowska zgłosiła wniosek, żeby w dniu dzisiejszym wysłuchać informacji ministra obrony narodowej, pana Bogdana Klicha oraz pana prokuratora generalnego, Andrzeja Seremeta i zamknąć dzisiejsze posiedzenie Komisji bez przeprowadzenia dyskusji nad tymi informacjami. Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#StanisławWziątek">Stwierdzam, że Komisja przyjęła ten wniosek formalny, przy 12 głosach za wnioskiem, 11 głosach przeciwnych oraz braku głosów wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#StanisławWziątek">W związku z tym pragnę stwierdzić, że Komisja podjęła decyzję, iż w dniu dzisiejszym jedynie wysłuchamy informacji. Przyjmiemy te informacje, a ewentualną dyskusję na ten temat przełożymy na późniejszy termin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#LudwikDorn">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, w takim razie zgłaszam wniosek formalny, żeby odłożyć to posiedzenie Komisji np. na 2 tygodnie. Nie wiem, jaki okres zadowoli tę część członków Komisji, którzy głosowali za wnioskiem o wysłuchanie informacji dla organu Sejmu bez przeprowadzenia dyskusji. Przyjmuję, że 2 tygodnie, to okres wystarczający. Mój wniosek wpisuje się w argumentację przedstawioną przez pana posła Mroczka, który (bardzo celnie) zauważył, że z biegiem czasu będą się pojawiały nowe informacje. Pytania można mieć tylko do informacji, które zostały wygłoszone na posiedzeniu Komisji. W związku z tym zgłaszam wniosek o przełożenie terminu posiedzenia Komisji z takim porządkiem obrad, jaki został przedłożony na dzisiejsze posiedzenie, do następnego posiedzenia Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławWziątek">Panie i panowie posłowie, apeluję o rozsądek. Podczas debaty plenarnej w swoich pytaniach wszyscy mówili o potrzebie uzyskania jak największej ilości informacji. Dziś z rozszerzoną informacją na ten temat przybył na posiedzenie Komisji zarówno pan minister, jak i pan prokurator generalny. Dla uszanowania powagi proponuję, żebyśmy przeszli do wysłuchania tych informacji. Rozumiem, że wniosek zgłoszony przez pana posła Dorna był wolnym wnioskiem, a nie wnioskiem formalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#LudwikDorn">Nie, panie przewodniczący. To był wniosek formalny. Bardzo proszę, żeby pan przewodniczący nie oceniał wniosków formalnych, zwłaszcza pod kątem tego, czy odpowiadają one powadze sytuacji, czy nie. Takie wnioski można poddać pod głosowanie. Wniosek może zostać przyjęty lub odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo panu dziękuję, również za ten komentarz. Jest oczywiste, że jeśli jest to wniosek formalny, to poddam go pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PawełPoncyljusz">Chciałbym zgłosić wniosek o reasumpcję wcześniejszego głosowania, gdyż – szczerze mówiąc – miałem dość ograniczone możliwości wejścia do tej sali. Dlatego proszę o reasumpcję głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MieczysławŁuczak">Na podstawie którego artykułu regulaminu Sejmu miałaby nastąpić reasumpcja głosowania? Pan poseł po prostu się spóźnił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PawełPoncyljusz">Nie mogłem wziąć udziału w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławWziątek">Myślę, że w tej chwili nie ma podstaw do tego, żeby zarządzić reasumpcję głosowania. Natomiast przez pana posła Dorna został zgłoszony wniosek formalny. Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Wniosek dotyczy odłożenia dzisiejszego posiedzenia Komisji o 2 tygodnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#LudwikDorn">Proponuję, żeby to posiedzenie Komisji odłożyć do następnego posiedzenia Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławWziątek">Wniosek dotyczy odłożenia dzisiejszego posiedzenia Komisji do następnego posiedzenia Sejmu, czyli na tydzień. Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się za tydzień, panie pośle. Zgodnie z tym wnioskiem na tym posiedzeniu będzie możliwość wysłuchania informacji oraz przeprowadzenia dyskusji. Kto z państwa jest za przyjęciem tak sformułowanego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#StanisławWziątek">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła ten wniosek, przy 12 głosach za wnioskiem, 13 głosach przeciwnych oraz braku głosów wstrzymujących się. Ten wniosek upadł. Mam nadzieję, że nie będzie już wniosków o reasumpcję tego głosowania.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#StanisławWziątek">Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzisiejszych obrad. Jeżeli państwo pozwolą, to przejdziemy do realizacji przyjętego porządku obrad. Proszę ministra obrony narodowej, pana Bogdana Klicha o przedstawienie Komisji informacji na temat aktualnej sytuacji w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BogdanKlich">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Odpowiadając na zapotrzebowanie Komisji chciałbym wrócić do niektórych informacji, które są już znane paniom oraz panom posłom, a także opinii publicznej oraz przedstawić informacje, które nie były jeszcze do tej pory prezentowane. Mam na myśli informacje o aktualnym stanie i funkcjonowaniu naszych sił zbrojnych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#BogdanKlich">Wszyscy z najgłębszym bólem przeżyliśmy śmierć zwierzchnika Sił Zbrojnych – pana Prezydenta Kaczyńskiego wraz z małżonką, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego – generała Franciszka Gągora, jednego z najznamienitszych żołnierzy Rzeczypospolitej Polskiej oraz świetnych dowódców rodzajów sił zbrojnych. Kadra sił zbrojnych pożegnała swoich dowódców. Przypomnę, że w dniu wczorajszym odbył się ostatni pogrzeb – pogrzeb świętej pamięci generała Błasika. Pozostałe pogrzeby odbyły się w ubiegłym tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#BogdanKlich">Niezwłocznie po otrzymaniu informacji o katastrofie pod Smoleńskiem przystąpiliśmy do działań mających zapewnić ciągłość funkcjonowania systemu obronnego państwa. Mówię o tym w liczbie mnogiej, gdyż takie działania były podejmowane przez kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej oraz dowództwo naszych sił zbrojnych. Już wtedy, a więc w niedzielę w dniu 11 kwietnia br. mogłem zapewnić opinię publiczną o tym – co powtórzę także dziś – że nasze siły zbrojne funkcjonują w sposób nieprzerwany. Mogę zapewnić, że bezpieczeństwo państwa polskiego i jego obywateli jest niezagrożone, a system obronny państwa funkcjonuje według dotychczasowych zasad. Kadra sił zbrojnych wykonuje zadania w sposób zorganizowany i zdyscyplinowany, a system zarządzania kryzysowego został – co przykro jest mi powiedzieć – przetestowany, jak jeszcze nigdy do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#BogdanKlich">W celu zachowania ciągłości dowodzenia, co było sprawą pierwszą i zasadniczą po katastrofie pod Smoleńskiem, czasowo powierzyłem obowiązki szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego pierwszemu zastępcy generała Gągora, panu generałowi broni Mieczysławowi Stachowiakowi. Równocześnie, w sposób płynny, pan generał dywizji Sławomir Dygnatowski objął obowiązki dowódcy operacyjnego sił zbrojnych. Generał dywizji Edward Gruszka objął obowiązki dowódcy Wojsk Lądowych. Generał dywizji Krzysztof Załęski objął obowiązki dowódcy Sił Powietrznych. Wiceadmirał Waldemar Głuszko objął obowiązki dowódcy Marynarki Wojennej. Generał brygady Marek Olbrycht objął obowiązki dowódcy Sił Specjalnych. W ślad za płynnym przekazaniem obowiązków poszły odpowiednie akty prawne, w których generał broni Mieczysław Stachowiak wyznaczył do czasowego pełnienia obowiązków wymienionych przeze mnie przed chwilą generałów.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#BogdanKlich">Od dnia 10 kwietnia 2010 r. nie zanotowaliśmy żadnych przypadków ani żadnych niepokojących symptomów, które mogłyby zakłócić funkcjonowanie naszych sił zbrojnych w kraju ani w misjach zagranicznych, a w szczególności w Afganistanie. Na potwierdzenie ogólnej diagnozy mówiącej o tym, że system bezpieczeństwa państwa oraz siły zbrojne funkcjonują w sposób prawidłowy, chciałbym podkreślić, iż już w dniu 12 kwietnia 2010 r. w godzinach popołudniowych odbyło się – zgodnie z cotygodniową rutyną – posiedzenie kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej, w którym oprócz ministra, wiceministrów i dyrektora generalnego brali również udział najwyżsi dowódcy wojskowi. W kolejnych dniach przeprowadziłem telekonferencję z naszym kontyngentem w Afganistanie. Chciałem w ten sposób z jednej strony zorientować się bezpośrednio, jaka jest sytuacja w tym najważniejszym dla nas kontyngencie, a z drugiej strony, w jaki sposób realizowane są przez ten kontyngent zadania. Rozmowa z dowódcami naszego kontyngentu upewniła mnie, że chociaż sytuacja bezpieczeństwa w Afganistanie pogorszyła się, to jednocześnie zadania są realizowane w sposób nieprzerwany. Tak jak przewidywaliśmy, sytuacja bezpieczeństwa w Afganistanie pogorszyła się wraz z końcem zimy i początkiem wiosny.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#BogdanKlich">W dniu 13 kwietnia br. zwołałem nadzwyczajną odprawę kadry kierowniczej Wojska Polskiego. Przypomnę państwu, że takie odprawy odbywają się rutynowo co rok z udziałem zwierzchnika Sił Zbrojnych Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Stanowią one podsumowanie tego, co zdarzyło się w siłach zbrojnych w poprzednim roku. Służą także prezentacji zadań na rok bieżący. Poprzednia taka odprawa odbyła się z udziałem świętej pamięci prezydenta Kaczyńskiego w dniu 8 marca 2009 r. Zdecydowałem się na zwołanie nadzwyczajnego spotkania z kadrą kierowniczą Wojska Polskiego, żeby przypomnieć o tym, co wojsko powinno robić zarówno w bliższej perspektywie, czyli do końca pierwszego kwartału br., czy też do końca pierwszego półrocza, a także w perspektywie dalszej, czyli do końca 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#BogdanKlich">Główny wysiłek w 2010 r. w kraju niezmiennie skupiamy i będziemy skupiać na zakończeniu wdrożenia profesjonalizacji armii. Przez wiele godzin dyskutowaliśmy o tym procesie na tej sali. Dziękowałem już paniom i panom posłom za sprawne uchwalenie wszystkich ustaw dotyczących profesjonalizacji. Na drugą połowę bieżącego roku zadania pozostaną takie same. Sejm był już wcześniej o tych zadaniach informowany. Przede wszystkim chcemy rozpocząć nabór do Narodowych Sił Rezerwowych, przekształcenia w systemie żywienia wojska oraz wprowadzanie zapisów uchwalonej przez Sejm ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności wprowadzenie świadczenia mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#BogdanKlich">W wymiarze międzynarodowym rotujemy oraz przygotowujemy kolejne zmiany polskich kontyngentów oraz utrzymujemy w gotowości pododdziały wydzielone do grupy bojowej Unii Europejskiej oraz do sił NATO. Krótko powiem państwu na temat misji, gdyż jest to nasze najważniejsze zadanie. Aktualnie polscy żołnierze pełnią służbę w 4 misjach poza granicami kraju. Są to 3 misje NATO w Afganistanie, Kosowie oraz misja szkoleniowa w Iraku, a także misja Unii Europejskiej w Bośni i Hercegowinie. Łącznie poza granicami kraju przebywa obecnie 3200 żołnierzy i pracowników wojska. Przypomnę państwu, że jest to zgodne z zasadami, które w styczniu 2009 r. określiła strategia udziału Polski w misjach zagranicznych. Aktualnie w kontyngencie w Afganistanie trwa proces przekazywania obowiązków pomiędzy VI zmianą, która kończy swoje zadania, a VII zmianą, która przejmuje te zadania od VI zmiany. Odnotowaliśmy kilkudniowe opóźnienia w tej rotacji ze względu na wydarzenia w Kirgistanie i zblokowanie możliwości przelotu, czy też przerzutu wojsk przez bazę Manas w tym kraju, a także ze względu na skutki, których doświadczyliśmy wszyscy w Europie. Mam na myśli skutki związane z wybuchem wulkanu. W pozostałych misjach zakończyliśmy już rotacje. W siłach EUFOR misja kończyła się w styczniu i lutym br., a w siłach KFOR i w misji szkoleniowej w Iraku w marcu br.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#BogdanKlich">Ponadto nasze siły zbrojne będą uczestniczyć w 2 misjach krótkoterminowych. Wspominam o nich dlatego, ponieważ jedna z nich rozpocznie się już za kilka dni. Mam na myśli misję Air Policing. Jest to misja polegająca na patrolowaniu przestrzeni powietrznej państw bałtyckich od maja do końca sierpnia br. Przygotowujemy się także do tego, żeby nasz okręt podwodny ORP „Bielik” od listopada br. do końca lutego 2011 r. wziął udział w kolejnej odsłonie operacji „Active Endeavour” na morzu Śródziemnym. Od dnia 10 kwietnia 2010 r., w związku z katastrofą, wszystkie siły i środki Ministerstwa Obrony Narodowej zostały postawione do dyspozycji innych, cywilnych instytucji państwa polskiego. W tym celu Ministerstwa Obrony Narodowej nawiązało stały kontakt oraz współpracę z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów oraz innymi instytucjami.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#BogdanKlich">W ramach prowadzonych do tej pory działań, których nie będę wymieniał szczegółowo, zabezpieczono transport lotniczy do kraju zakupionych przez Ministerstwa Obrony Narodowej trumien z ciałami ofiar katastrofy. Zostały one przetransportowane do kraju w trzech rzutach. Zapewniono także przewóz osób w jedną i drugą stronę oraz rozmaitych materiałów. Zabezpieczyliśmy także uroczystą oprawę ceremonii pogrzebowych z asystą wojskową. Informowałem na sali plenarnej Sejmu o skali tych działań. Udzieliliśmy także niezbędnej pomocy rodzinom ofiar katastrofy. Na sali plenarnej informowałem także o tym, jak zaawansowane są te sprawy. Ogółem siły zbrojne zabezpieczyły przeloty ok. 67 statków powietrznych oraz wystawiły 228 asyst honorowych. Podsumowując zaangażowanie wojska w sprawy związane z pomocą i wsparciem, można powiedzieć, że w sprawy te zaangażowanych było ok. 17 tys. żołnierzy oraz ok. 900 pracowników wojska.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#BogdanKlich">Jeśli chodzi o działalność szkoleniową w tym roku, to do tej pory przeprowadziliśmy 2 ćwiczenia istotne z punktu widzenia przygotowania naszej VII zmiany kontyngentu do misji w Afganistanie. Mam na myśli ćwiczenie Bagram VII oraz ćwiczenie Skorpion VII w ramach przygotowania siódmej zmiany afgańskiej oraz ćwiczenie certyfikujące Polski Kontyngent Wojskowy „Orlik” w ramach misji „Air Policing”, która rozpoczyna się w pierwszych dniach maja br. Można powiedzieć, że siódma zmiana naszego kontyngentu w Afganistanie, nasi piloci, którzy będą patrolować przestrzeń powietrzną Litwy Łotwy i Estonii, a także ich obsługa naziemna, są przygotowani do realizacji swoich zadań.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#BogdanKlich">Na poziomie strategicznym planujemy przeprowadzenie na jesieni wieloszczeblowych ćwiczeń dowódczych „Jesień”. Natomiast na poziomie operacyjnym zamierzamy zrealizować w Wojskach Lądowych ćwiczenia pod nazwą „Granica”, a w Siłach Powietrznych i Marynarce Wojennej operacyjne gry wojenne „Mazury” i „Barrakuda”. W Wojskach Specjalnych odbędą się chyba najważniejsze z wszystkich ćwiczeń, jakie zaplanowano w tym roku. Będą to ćwiczenia wielonarodowe. Także w tym roku odbędzie się kolejne ćwiczenie narodowe z wojskami „Anakonda”, a w ramach przygotowania kolejnej ósmej zmiany afgańskiej ćwiczenia „Bagram VIII” i „Skorpion VIII”.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#BogdanKlich">Szanowni państwo, panie posłanki, panowie posłowie. Jestem do państwa dyspozycji w każdej innej sprawie. Przedstawiłem państwu to sprawozdanie na wyraźną prośbę przewodniczącego Komisji, żeby utwierdzić wszystkich posłów w przekonaniu, że siły zbrojne, pomimo odniesienia wielkiej straty, funkcjonują sprawnie i w sposób nieprzerwany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Zgodnie z wcześniej podjętą decyzją poproszę teraz o zabranie głosu prokuratora generalnego pana Andrzeja Seremeta. Bardzo proszę panie prokuratorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejSeremet">Panie posłanki, panowie posłowie, szanowni państwo. Kiedy prezydium Komisji Obrony Narodowej zawiadomiło mnie o terminie posiedzenia Komisji, w programie którego przewidziano przedstawienie przez prokuratora generalnego informacji na temat postępowania prowadzonego w sprawie katastrofy samolotu Tu-154 M pod Smoleńskiem, zrodziła się wątpliwość, czy prokurator generalny jest uprawniony do przekazywania tego rodzaju wiadomości komisji parlamentarnej. Ta wątpliwość nie wynikała ze złej woli. Uważam bowiem, że każdy obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, a tym bardziej najwyższy przedstawiciel organu ochrony prawnej, jakim jest prokuratura, powinien odnosić się do Sejmu z największym szacunkiem.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejSeremet">Jednak od 31 marca 2010 r. prokuratura funkcjonuje w nowych uwarunkowaniach prawnych. Uchwalona przez Wysoką Izbę nowelizacja z dnia 9 października 2009 r. do ustawy o prokuraturze wprowadziła uregulowania, które inaczej kształtują relacje prokuratora generalnego zarówno z Radą Ministrów, Sejmem i innymi organami państwa, jak i z podległymi prokuratorowi generalnemu prokuratorami. W myśl tych rozwiązań, a w szczególności w myśl rozwiązania zawartego w art. 10e znowelizowanej ustawy, prokurator generalny jest zobowiązany do przedstawiania Prezesowi Rady Ministrów sprawozdań z rocznej działalności prokuratury, a także – na jego żądanie – informacji na każdy inny temat związany ze strzeżeniem praworządności i czuwaniem nad ściganiem przestępstw. Jednak to żądanie nie może dotyczyć przedstawienia informacji o biegu postępowania w konkretnej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#AndrzejSeremet">Natomiast przepisy ustawy nie regulują wprost kwestii udzielania przez prokuratora generalnego informacji Sejmowi oraz jego organom. Odmiennie niż do 30 marca br. kształtują się także relacje pomiędzy prokuratorem generalnym a pozostałymi prokuratorami. Należy przy tym zauważyć, że już przed wejściem w życie znowelizowanych przepisów oczywiste było, że informacji o biegu śledztwa udzielać powinien prokurator prowadzący postępowanie lub jego bezpośredni przełożony, gdyż to właśnie oni potrafią najlepiej ocenić, jakie wiadomości mogą przekazać bez uszczerbku dla prawidłowego toku prowadzonego postępowania. Zasadą jest bowiem tajemnica śledztwa, na straży której stoją także przepisy Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#AndrzejSeremet">Stosownie do przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 marca 2010 r. określającego regulamin wewnętrzny urzędowania powszechnych jednostek prokuratury, prokurator generalny nie sprawuje też zwierzchniego nadzoru służbowego nad wojskową prokuraturą okręgową, która prowadzi postępowanie w interesujących nas wszystkich sprawie. Co za tym idzie, prokurator generalny nie może zapoznawać się z aktami tego postępowania ani wydawać określonych poleceń co do jego biegu prokuratorowi prowadzącemu śledztwo. Taki nadzór służbowy, w ramach którego mieszczą się te uprawnienia, przysługuje naczelnemu prokuratorowi wojskowemu. Niezależnie od tego, jak można oceniać te rozwiązania pod kątem potrzeb współczesnego życia społecznego, szczególnie w związku ze zdarzeniem z dnia 10 kwietnia 2010 r., prokurator generalny, będąc zobowiązany do strzeżenia prawa, musi respektować jego unormowania.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#AndrzejSeremet">Z uwagi na te wątpliwości zasięgnąłem opinii prawnej specjalistów z Biura Prokuratora Generalnego. Z treści uzyskanej ekspertyzy – którą podzielam – wynika, że zakaz żądania od prokuratora generalnego informacji o biegu konkretnego postępowania obejmuje nie tylko prezesa Rady Ministrów, ale również inne organy władzy. Istnienie takiej zasady potwierdzają regulacje stwarzające wyjątki od niej. Przykładem takiego wyjątku mogą być przepisy normujące funkcjonowanie sejmowych komisji śledczych uprawniające je do żądania od każdego organu władzy publicznej, a więc również od prokuratury, informacji, dokumentów, a nawet akt spraw.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#AndrzejSeremet">Powyższe ograniczenia nie oznaczają jednak istnienia po stronie prokuratora generalnego bezwzględnego zakazu udzielania informacji ze śledztwa Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej. Pomimo tego, że aktualny stan prawa nie kształtuje relacji pomiędzy prokuratorem generalnym a Sejmem w analogiczny sposób, jak w odniesieniu do stosunków pomiędzy Sejmem a Radą Ministrów, a także tego, że prokurator generalny, jako naczelny organ prokuratury, nie podlega kontroli Sejmu, uznałem, że moją powinnością jest przybycie na posiedzenie Komisji. W moim przekonaniu ta powinność wynika z jednej strony z argumentów pozaprawnych, takich jak np. niezwykła waga problematyki, która jest przedmiotem zainteresowania Komisji, czy też szacunek dla parlamentów, a z drugiej strony z argumentów prawno konstytucyjnych. Z art. 4 ustawy zasadniczej wynika, że władza zwierzchnia Rzeczypospolitej Polskiej należy do narodu i jest sprawowana bezpośrednio lub przez przedstawicieli narodu. Taki właśnie charakter ma Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, a zatem spełnia on – również poprzez swoje organy – funkcje władzy zwierzchniej. Informacja, o której mowa, może być zatem przekazana publicznie w zakresie, w jakim można ją ujawnić bez szkody dla dalszego postępowania. Uprawnienie do podjęcia decyzji w tym względzie posiada prokurator prowadzący postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#AndrzejSeremet">Uwzględniając treść tej opinii prawnej, zwróciłem się do naczelnego prokuratora wojskowego o spowodowanie przygotowania informacji dla potrzeb Komisji w możliwie najszerszym zakresie, akceptowanym przez prokuratora prowadzącego postępowanie, jednak z takim ograniczeniem, żeby ujawnienie wiadomości ze śledztwa nie spowodowało negatywnych konsekwencji dla prawidłowości jego dalszego toku. Z przedstawionej relacji pomiędzy prokuratorem generalnym a prokuratorami prowadzącymi śledztwo wynika zakres informacji o śledztwie, jaką przedstawię Wysokiej Komisji. Dodam, że pozycja prokuratora generalnego, jako naczelnego organu prokuratury kierującego działalnością prokuratury poprzez wydawanie zarządzeń, wytycznych i poleceń – o czym mówi art. 10 ustawy o prokuraturze – przyznaje prokuratorowi generalnemu kompetencje o charakterze ogólnym i kierunkowym, ale nie daje mu uprawnienia do określenia zakresu ujawnianych materiałów śledztwa ani do podejmowania decyzji o możliwości upublicznienia takich materiałów.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#AndrzejSeremet">Jest oczywiste, że jako prokurator generalny jestem uprawniony do oceny pracy poszczególnych prokuratorów. Nie jest to jednak tożsame z uprawnieniami decyzyjnymi i instrukcyjnymi dotyczącymi biegu postępowania prowadzonego przez prokuratorów. Zasada hierarchicznego podporządkowania prokuratorów oznacza bowiem tzw. stopniowe kompetencje zarządzania i nakazuje powstrzymywanie się przed omijaniem hierarchii podległości. Podstawową zasadą funkcjonowania prokuratury jest niezależność prokuratorów przy wykonywaniu czynności określonych w ustawach. Zasada ta wyznacza granice ingerencji przełożonych w czynności prokuratorów.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#AndrzejSeremet">Zanim przystąpię do przedstawienia uzyskanej informacji, chciałbym odnieść się do podnoszonych publicznie zarzutów dotyczących tego, że polska prokuratura nie przejęła w całości śledztwa w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem, a także odnoszących się do zaniechania powołania wspólnego z prokuraturą rosyjską zespołu śledczego. Pogłębiona analiza prawna tych zagadnień wskazuje, że takie rozwiązania byłyby możliwe tylko wtedy, gdyby wolę ich realizacji wyraziła strona rosyjska. Jednak możliwości decyzyjne strony rosyjskiej w tych sprawach są ograniczone wewnętrznymi unormowaniami prawnymi, przy braku zobowiązań wynikających z treści umów międzynarodowych. Podkreślić trzeba, że prawo międzynarodowe nie przewiduje prowadzenia postępowania w sprawie katastrofy lotniczej wyłącznie przez to państwo, które utraciło statek powietrzny. Do takich sytuacji nie odnosi się pojęcie eksterytorialności.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#AndrzejSeremet">Natomiast możliwość powołania wspólnych zespołów śledczych przewidują Konwencja o wzajemnej pomocy prawnej w sprawach karnych pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej z 29 maja 2000 r. oraz II protokół dodatkowy z 8 listopada 2008 r. do Europejskiej Konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych z 1959 r. Polska ratyfikowała te dwa akty prawa międzynarodowego. Implementowała także decyzję ramową Rady Unii Europejskiej z dnia 13 czerwca 2002 r. o powołaniu wspólnych zespołów śledczych, wprowadzając do Kodeksu postępowania karnego regulujące tę kwestię art. 589b-589e. Umożliwia to tworzenie wspólnych zespołów śledczych przez prokuratorów polskich oraz prokuratorów z państw Unii Europejskiej, a także z niektórych innych krajów. Takim krajem jest np. Szwajcaria, która jest stroną II protokołu dodatkowego, o którym przed chwilą wspominałem.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#AndrzejSeremet">Federacja Rosyjska nie jest stroną żadnej z tych konwencji, co uniemożliwia podjęcie działań zmierzających w kierunku utworzenia wspólnego zespołu śledczego. Powołanie takiego zespołu nie jest także możliwe na zasadzie wzajemności przewidzianej w art. 589b Kodeksu postępowania karnego, gdyż nie pozwalają na to przepisy regulujące procedurę karną, które obowiązują w Federacji Rosyjskiej. Jeszcze 3 dni temu jeden z prokuratorów podległej mi komórki do spraw współpracy międzynarodowej ustalił to ponad wszelką wątpliwość u źródła, tj. w odpowiednim departamencie Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#AndrzejSeremet">Podobnie nie ma podstaw prawnych do przejęcia ścigania. Wydaje się, że ta kwestia wynika z nieporozumienia. Instytucja przejęcia ścigania – bo przecież nie śledztwa – miałaby zastosowanie dopiero wówczas, gdyby prokuratura rosyjska zgromadziła materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie zarzutu popełnienia przestępstwa obywatelowi naszego kraju. W takiej sytuacji strona polska mogłaby zwrócić się do strony rosyjskiej z wnioskiem o przejęcie ścigania tej osoby. Jeżeli rosyjscy prokuratorzy postawiliby taki zarzut obywatelowi Rosji, to instytucja przejęcia ścigania nie miałaby zastosowania, gdyż konstytucja Federacji Rosyjskiej wyklucza wydanie obywatela rosyjskiego innemu państwu. Natomiast całkowicie wykluczona jest możliwość przejęcia śledztwa jako takiego przez stronę polską, z wyłączeniem strony rosyjskiej z prowadzenia tego postępowania, gdyż taka instytucja w ogóle nie występuje w prawie. Z tych powodów postulowane rozwiązania nie mogły zostać zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#AndrzejSeremet">Takie jest rozumienie obowiązującego stanu prawnego przez prokuraturę. W związku z tym polska prokuratura prowadzi w sposób suwerenny własne postępowanie, w którym wykorzystuje materiały procesowe uzyskiwane od strony rosyjskiej. Tylko w tym sensie bieg śledztwa uzależniony jest od czynności organów Federacji Rosyjskiej. Jest to zgodne z podstawową zasadą prawa karnego, tj. z zasadą suwerenności i terytorialności ścigania przez organy państwa, na terytorium którego doszło do zdarzenia noszącego cechy przestępstwa. Są to konsekwencje uregulowań prawnych, w tym uregulowań o charakterze międzynarodowym powstałych poprzez wyrażenie woli suwerennych państw. W tej sytuacji niczym nieusprawiedliwione, a nawet niestosowne jest stwierdzenie jakoby polska prokuratura była petentem strony rosyjskiej. Dotychczasowa współpraca układa się prawidłowo. Co więcej, polscy prokuratorzy zostali dopuszczeni przez stronę rosyjską do udziału w czynnościach śledczych zaraz po katastrofie, która antycypowała wniosek o pomoc prawną.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#AndrzejSeremet">Udział polskich prokuratorów w czynnościach śledztwa rosyjskiego w sposób oczywisty uniemożliwia tym prokuratorom ujawnianie treści przeprowadzanych w ramach tego śledztwa czynności bez zgody strony rosyjskiej. Tak samo byłoby w sytuacji, gdyby w związku z podobnym zdarzeniem na terenie naszego kraju polska prokuratura prowadziła postępowanie, do którego zostaliby dopuszczeni prokuratorzy rosyjscy. Stąd bierze się milczenie polskich prokuratorów w tej sprawie. Nie jest to spowodowane zamiarem zasłaniania się przez nich formułkami prawnymi, o co często bywają podejrzewani.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#AndrzejSeremet">Kontakt z rosyjską prokuraturą, nawiązany tuż po katastrofie przez naczelnego prokuratora wojskowego, utrzymują obecnie przedstawiciele polskiej prokuratury wojskowej. W przyszłym tygodniu udam się osobiście do Moskwy, żeby doprecyzować kwestie związane z dalszą współpracą. W szczególności zamierzam ustalić sposób i termin realizacji wniosku o pomoc prawną, zwłaszcza tego, w którym wyrażono postulat dostarczenia polskiej prokuraturze zapisów fonetycznych lub stenogramów rozmów, albo dowodów w tych dwóch postaciach obejmujących treść nagrań z tzw. czarnych skrzynek. Wiele obiecuję sobie po uzyskanej od prokuratora generalnego Federacji Rosyjskiej deklaracji o możliwości sukcesywnego przekazywania polskiej prokuraturze poszczególnych dowodów zgromadzonych przez prokuraturę rosyjską bez czekania na zakończenie tamtejszego śledztwa.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#AndrzejSeremet">Chciałbym także zauważyć, że w niektórych informacjach istniejących w przestrzeni publicznej błędnie utożsamia się czynności Komisji Badania Wypadków Lotniczych z działaniami prokuratury. Podstawę prawną funkcjonowania Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego stanowi art. 140 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. – Prawo lotnicze, a także rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej w sprawie organizacji i zasad funkcjonowania tej komisji, które ostatnio zostało zmienione rozporządzeniem z dnia 27 kwietnia 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#AndrzejSeremet">Z kolei Konwencja o międzynarodowym lotnictwie cywilnym podpisana w Chicago w dniu 7 grudnia 1944 r. reguluje kwestie związane ze sposobem badania przyczyn wypadku lotniczego, który miał miejsce na terenie innego kraju niż ten, w którym statek powietrzny został zarejestrowany. Należy jednak stanowczo podkreślić, że ta Konwencja nie może mieć zastosowania do postępowań karnych. Obowiązujące w Polsce prawo nie przewiduje także możliwości powierzenia polskiego śledztwa instytucjom międzynarodowym. Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że działania wszelkiego rodzaju komisji do spraw badania wypadków lotniczych są niezależne od czynności organów ścigania, chociaż – co oczywiste – prokuratura w swoim śledztwie będzie korzystać z wytworzonych przez takie komisje materiałów.</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#AndrzejSeremet">Przejdę teraz do przedstawienia państwu informacji o aktualnych ustaleniach śledztwa prowadzonego przez Okręgową Prokuraturę Wojskową w Warszawie. Sytuacja prawna, o której mówiłem na wstępie, powoduje, że treść i zakres informacji, jaki mogę obecnie upublicznić jako prokurator generalny, jest ograniczony. Doskonale rozumiem oczekiwania społeczne związane z tym niezwykłym w dziejach naszego kraju zdarzeniem. Tak jak deklarowałem to już publicznie, opowiadam się za maksymalną jawnością śledztwa prowadzonego przez polskich prokuratorów. Mam jednak świadomość – i poddaję to pod rozwagę – że niektóre informacje wynikające z poszczególnych dowodów zgromadzonych przez prokuratorów powodować mogą wykreowanie określonej wersji przyczyn katastrofy, która tylko z pozoru będzie wersją przekonującą, ale w świetle innych dowodów kolejno gromadzonych w toku śledztwa okaże się wersją niemożliwą do akceptacji, bądź uzasadniać będzie tylko przebieg pewnego fragmentu katastrofy i nie będzie dawała podstaw do wysuwania wniosków ostatecznych.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#AndrzejSeremet">Mam zapewnienie prokuratorów prowadzących to śledztwo, że będą oni sukcesywnie ujawniać treść kolejnych dowodów, a dobro tego specyficznego śledztwa co do zasady nie będzie przeszkodą do takiego postępowania. Prokuratura wojskowa nie lekceważy żadnej z realistycznych wersji zdarzenia. Jednak poza zakresem dociekań prokuratorów znajdą się przypuszczenia o charakterze fantastycznym. Każdy rozsądny obserwator z pewnością sam może je wskazać. Na obecnym etapie postępowania nie da się wykluczyć żadnej z wersji racjonalnych, oprócz tych, o których za chwilę powiem. Śledztwo trwa dopiero 19 dni, a najważniejsze dowody w postaci ekspertyz technicznych, do tej pory nie zostały jeszcze uzyskane.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#AndrzejSeremet">W dniu 10 kwietnia 2010 r. prokurator Okręgowej Prokuratury Wojskowej w Warszawie wszczął śledztwo w sprawie zaistniałego tego dnia ok. godz. 9.00 czasu polskiego w pobliżu lotniska wojskowego w Smoleńsku na terenie Federacji Rosyjskiej nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, w wyniku której śmierć ponieśli wszyscy pasażerowie samolotu Tu-154 M nr boczny 101 Sił Powietrznych Rzeczypospolitej Polskiej, w tym Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński oraz członkowie załogi wskazanego statku powietrznego, tj. o czyn z art. 173 § 2 i 4 Kodeksu karnego. Tego samego dnia naczelny prokurator wojskowy powołał grupę 7 prokuratorów wojskowych, którzy wraz z nim udali się na miejsce katastrofy. Na terenie Federacji Rosyjskiej prokuratorzy ci uczestniczyli w czynnościach prokuratorów rosyjskich, którzy prowadzili własne śledztwo, w czynnościach działającej tam komisji do spraw badania wypadków lotniczych, a także przy identyfikacji zwłok ofiar katastrofy.</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#AndrzejSeremet">Polski prokurator uczestniczył w zabezpieczeniu tzw. czarnych skrzynek, w ich opieczętowaniu, a następnie w odczytywaniu ich zapisów. Tym samym wielokrotnie zgłaszane obawy dotyczące nierzetelności tych czynności z tego powodu, że nie były wykonywane przez polską prokuraturę, są bezpodstawne. Polski prokurator uczestniczył także w sekcji zwłok prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Czynność tę wykonywali rosyjscy medycy w Smoleńsku w nocy z 10 na 11 kwietnia br. Natomiast na terenie Polski czynności procesowe w sprawie przedmiotowej katastrofy w dniu 10 kwietnia 2010 r. podjęli prokuratorzy Okręgowej Prokuratury Wojskowej w Warszawie, Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Warszawie oraz funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej. W pierwszej kolejności zabezpieczono znajdującą się w kraju dokumentację techniczną samolotu Tu-154 M nr boczny 101, dokumentację medyczną i szkoleniową załogi tego statku powietrznego, a także dokumentację meteorologiczną i lotniskową. Pobrano i zabezpieczono próbki paliwa lotniczego.</u>
          <u xml:id="u-28.21" who="#AndrzejSeremet">Rozpoczęto również kompletowanie dokumentów dotyczących organizacji oraz zabezpieczenia krytycznego lotu. Od 10 kwietnia 2010 r. do chwili obecnej przesłuchano ponad 70 świadków, w tym kilku istotnych dwukrotnie, m.in. spośród personelu naziemnej obsługi technicznej, pracowników Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, żołnierzy 36 Pułku Specjalnego Lotnictwa Transportowego w Warszawie, a także osoby z różnych służb dyżurnych, takich jak Centrum Operacji Powietrznych, Centrum Hydrometeorologii Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Biura Ochrony Rządu i inne. Powierzono Komendzie głównej Żandarmerii Wojskowej oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zabezpieczenie materiału porównawczego służącego do badań DNA oraz innej dokumentacji do identyfikacji ofiar.</u>
          <u xml:id="u-28.22" who="#AndrzejSeremet">Ponadto Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego powierzono zabezpieczenie procesowe materiału opublikowanego w dniu 14 kwietnia 2010 r. na stronie internetowej „wolnomedia.net”, opisanego jako film amatorski wykonany w dniu 10 kwietnia 2010 r. tuż po katastrofie, a przed przybyciem ratowników oraz procesową weryfikację wiarygodności napływających do prokuratury wojskowej informacji o przyczynach katastrofy, np. takich jak zamach terrorystyczny, czy użycie niekonwencjonalnych środków walki itp. Komendzie Głównej Żandarmerii Wojskowej zlecono procesowe zabezpieczenie przedmiotów osobistych, dokumentów oraz innych rzeczy należących do ofiar katastrofy. Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego powierzono procesowe zabezpieczenie 122 nośników danych, w tym telefonów komórkowych, aparatów fotograficznych i laptopów należących do ofiar w celu ujawnienia i odtworzenia treści zapisów ewentualnych rozmów, zdjęć i SMS w okresie obejmującym czas krytycznego lotu. Konieczne będą także badania na temat możliwego wpływu użycia tych przedmiotów na pracę urządzeń technicznych samolotu.</u>
          <u xml:id="u-28.23" who="#AndrzejSeremet">Jeśli chodzi o osobisty telefon komórkowy używany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, to został on zabezpieczony i będzie przedmiotem stosownych badań. Ponadto Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego powierzono procesowe opracowanie dostępnych w Internecie fotografii przedstawiających działania funkcjonariuszy służb mundurowych na terenie lotniska w Smoleńsku. Chodzi tu o sprawę tzw. wymiany żarówek. Do tej pory zasięgnięto opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Warszawie, a także Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych w Warszawie. Instytut przeprowadził badanie zabezpieczonego paliwa lotniczego. Do chwili obecnej uzyskano już opinię na temat paliwa, stwierdzono, że paliwo spełniało wymagane normy i parametry.</u>
          <u xml:id="u-28.24" who="#AndrzejSeremet">W dniach 10, 16 i 20 kwietnia 2010 r. sporządzono 3 wnioski o udzielenie pomocy prawnej przez Federację Rosyjską. Pierwszy z nich zawierał postulaty skierowane do strony rosyjskiej w celu wykonania następujących czynności śledczych:</u>
          <u xml:id="u-28.25" who="#AndrzejSeremet">1) oględziny miejsca zdarzenia;</u>
          <u xml:id="u-28.26" who="#AndrzejSeremet">2) oględziny szczątków samolotu Tu-154 M nr boczny 101;</u>
          <u xml:id="u-28.27" who="#AndrzejSeremet">3) oględziny zwłok osób, które poniosły śmierć w tym zdarzeniu;</u>
          <u xml:id="u-28.28" who="#AndrzejSeremet">4) przeprowadzenie badań identyfikacyjnych ofiar zdarzenia;</u>
          <u xml:id="u-28.29" who="#AndrzejSeremet">5) zabezpieczenie tzw. czarnych skrzynek znajdujących się na wyposażeniu statku powietrznego Tu-154 M oraz innych części samolotu, które mogą mieć znaczenie dowodowe;</u>
          <u xml:id="u-28.30" who="#AndrzejSeremet">6) zabezpieczenie nośników zawierających nagrania rozmów oraz sygnałów związanych z komunikowaniem się personelu lotniska z załogą;</u>
          <u xml:id="u-28.31" who="#AndrzejSeremet">7) zabezpieczenie materiału pochodzącego ze zwłok członków załogi, niezbędnego do badań toksykologicznych;</u>
          <u xml:id="u-28.32" who="#AndrzejSeremet">8) przesłuchanie świadków na okoliczności związane z zaistnieniem zdarzenia będącego przedmiotem postępowania;</u>
          <u xml:id="u-28.33" who="#AndrzejSeremet">9) uzyskanie pełnych danych dotyczących warunków meteorologicznych występujących w dniu 10 kwietnia 2010 r. na obszarze, na którym doszło do zdarzenia;</u>
          <u xml:id="u-28.34" who="#AndrzejSeremet">10) uzyskanie nagrań z rejestracji próby lub prób lądowania samolotu Tu-154 M na lotnisku wojskowym w Smoleńsku, o ile tego rodzaju monitoring był prowadzony;</u>
          <u xml:id="u-28.35" who="#AndrzejSeremet">11) inne czynności, których potrzeba wyłoni się w toku wykonywania przedstawionych powyżej czynności.</u>
          <u xml:id="u-28.36" who="#AndrzejSeremet">Jednocześnie w tym wniosku prokuratura wojskowa zwróciła się z prośbą o wyrażenie zgody na dopuszczenie do udziału w tych czynnościach przedstawicieli polskiej prokuratury wojskowej, polskich biegłych z zakresu medycyny sądowej oraz członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Ministerstwa Obrony Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-28.37" who="#AndrzejSeremet">Drugi z wniosków miał charakter uzupełniający. We wniosku tym ponownie zwrócono się o przekazanie stronie polskiej tzw. czarnych skrzynek, wraz ze znajdującymi się w nich oryginalnymi nośnikami magnetycznymi, a także o przekazanie materiałów uzyskanych z odczytu i analizy zapisów ze wskazanych wcześniej rejestratorów. Trzeci wniosek także miał charakter uzupełniający w stosunku do pierwszego z nich. W tym wniosku zwrócono się m.in. o zgranie z czarnych skrzynek danych oraz o ich udostępnienie, o udostępnienie kopii zapisów korespondencji radiowej kierownika lotów na lotnisku „Siewiernyj” w Smoleńsku z dnia 10 kwietnia 2010 r., a także o ustalenie, jakie urządzenia techniczne umożliwiające sprowadzenie samolotu Tu-154 M były zainstalowane w dniu 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku „Siewiernyj” w Smoleńsku, czy urządzenia te posiadały wymagane certyfikaty i atesty, a także o wskazanie, czy urządzenia te od 5 kwietnia do 15 kwietnia 2010 r. poddawane były naprawie, konserwacji lub innym czynnościom technicznym. Ponadto, w przypadku potwierdzenia takich okoliczności, prokuratura wojskowa zwróciła się z wnioskiem o ustalenie kto, kiedy i w jakim celu prowadził były te czynności, a następnie o przesłuchanie takiej osoby lub takich osób.</u>
          <u xml:id="u-28.38" who="#AndrzejSeremet">Od dnia 13 kwietnia 2010 r. śledztwo prowadzone jest przez trzyosobowy zespół prokuratorów Okręgowej Prokuratury Wojskowej w Warszawie. Śledztwo jest objęte osobistym nadzorem zastępcy naczelnego prokuratora wojskowego. Przyjęto następujące wstępne wersje śledcze dotyczące przyczyn katastrofy. Pierwsza wersja przewiduje, że przyczyną katastrofy były usterki techniczne samolotu Tu-154 M nr boczny 101, a wśród nich:</u>
          <u xml:id="u-28.39" who="#AndrzejSeremet">1) wady konstrukcyjne tego samolotu;</u>
          <u xml:id="u-28.40" who="#AndrzejSeremet">2) defekty sprzętu powstałe na skutek złej obsługi przez personel naziemny;</u>
          <u xml:id="u-28.41" who="#AndrzejSeremet">3) defekty urządzeń zaistniałe w czasie lotu.</u>
          <u xml:id="u-28.42" who="#AndrzejSeremet">Druga wersja przewiduje, że przyczyną katastrofy było zachowanie (a więc działanie lub zaniechanie) załogi Tu-154 M nr boczny 101, w tym:</u>
          <u xml:id="u-28.43" who="#AndrzejSeremet">1) błąd w technice pilotowania;</u>
          <u xml:id="u-28.44" who="#AndrzejSeremet">2) niezdyscyplinowanie załogi w powietrzu, tj. naruszenie przez załogę regulaminowych zasad lotu;</u>
          <u xml:id="u-28.45" who="#AndrzejSeremet">3) niedoszkolenie załogi.</u>
          <u xml:id="u-28.46" who="#AndrzejSeremet">Trzecia wersja przyjmuje, że powodem katastrofy była zła organizacja i zabezpieczenie lotu, a w tym:</u>
          <u xml:id="u-28.47" who="#AndrzejSeremet">1) nieprawidłowości polskiego personelu naziemnego;</u>
          <u xml:id="u-28.48" who="#AndrzejSeremet">2) nieprawidłowości rosyjskiego personelu naziemnego.</u>
          <u xml:id="u-28.49" who="#AndrzejSeremet">Czwarta wersja zakłada, że powodem katastrofy było zachowanie osób trzecich, w tym np. zamach terrorystyczny, czy też sugestie i oczekiwania określonego postępowania od załogi samolotu. Aktualnie wykonywane są czynności procesowe, w tym przesłuchania świadków, gromadzenie i analiza dokumentów i inne, w celu weryfikacji wszystkich założonych wersji śledczych.</u>
          <u xml:id="u-28.50" who="#AndrzejSeremet">Jeśli chodzi o wersję pierwszą, to stwierdzić należy, co następuje. Mając na uwadze to, że całość dokumentacji technicznej Tu-154 M/101 zabezpieczonej w kraju przekazano przedstawicielowi Polskiej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, dopiero po zakończeniu prac wskazanej Komisji będzie można jednoznacznie przyjąć bądź odrzucić tę wersję. Wyniki dotychczas przeprowadzonych na terenie Polski dowodów pozwalają na wstępne przyjęcie, iż samolot Tu-154 M/101 w chwili startu, faktycznie opóźnionego w stosunku do planowanego na godzinę 7.00, w dniu 10 kwietnia 2010 r. o godz. 7.27 czasu polskiego według dostępnych ustaleń był sprawny technicznie, a jego załoga nie zgłaszała żadnych problemów. Te ustalenia wskazują także na dopełnienie niezbędnych procedur w zakresie przygotowania samolotu Tu-154 M w dniu 10 kwietnia 2010 r., którego lot nosił tego dnia status „ważny” (head). Odbyto również wymagany oblot w dniu 6 kwietnia 2010 r. Po tym dniu nastąpiły również dwa loty o statusie „head”, co wykluczyło potrzebę wykonania kolejnego oblotu. Jak ustalono, samolot Tu-154M w 2009 r. został poddany generalnemu remontowi w miejscowości Samara w Rosji. Samolot ten strona polska odebrała 21 grudnia 2009 r., zgodnie z obowiązującymi procedurami. Na podstawie dotychczasowych ustaleń nie ma powodów do kwestionowania ani rzetelności tego remontu, ani też poprawności odbioru samolotu przez stronę polską.</u>
          <u xml:id="u-28.51" who="#AndrzejSeremet">W zakresie wersji drugiej, tj. zachowania załogi samolotu Tu-154 M, to w świetle zebranych dotychczas dowodów uznanie tej wersji za pewną albo jej odrzucenie jest zdecydowanie przedwczesne. Obecnie, na podstawie treści uzyskanych dotychczas dokumentów stwierdzić można jedynie, że załoga miała uprawnienia do wykonania lotu w dniu 10 kwietnia 2010 r., a także to, że członkowie załogi przeszli niezbędnie szkolenia. Z tych dokumentów wynika także, że obaj piloci znali w wystarczającym stopniu język rosyjski. Do przyjęcia bądź odrzucenia tej wersji, jak również przyjęcia założenia o nieprawidłowości działania rosyjskiego personelu naziemnego kluczowe jest otrzymanie od strony rosyjskiej materiałów, o które zwrócono się w stosownych wnioskach. O tych wnioskach mówiłem wcześniej. W ostatnio powołanym zakresie, tj. dotyczącym okoliczności obsługi lotniska w Smoleńsku, niezbędna będzie analiza aktów prawnych dotyczących zasad obsługi i kontroli lotów, a także zakresy obowiązków poszczególnych osób wykonujących te czynności. Nie mają tu znaczenia międzynarodowe zasady lotnictwa cywilnego z powodu wojskowego charakteru lotniska w Smoleńsku.</u>
          <u xml:id="u-28.52" who="#AndrzejSeremet">Co do wersji trzeciej, zakładającej ewentualność nieprawidłowego zachowania polskiej obsługi naziemnej, związanych z wylotem samolotu, trwają intensywne czynności śledcze. Z uwagi na przyjętą taktykę procesową, a zwłaszcza zaplanowane już czynności procesowe oczywiste jest, że w chwili obecnej nie można udzielić żadnej informacji o wynikach dotychczas przeprowadzonych w tej materii dowodów. Odnośnie do wersji czwartej, zakładającej możliwość wywołania zdarzenia, bądź przynajmniej przyczynienia się do jego powstania przez zachowania osób trzecich, tj. nienależących do obsługi lotu ani załogi samolotu, żaden z uzyskanych dotychczas dowodów jej nie potwierdza. Niemniej jednak odrzucenie tej wersji na obecnym etapie śledztwa byłoby przedwczesne. Może to nastąpić w sposób kategoryczny dopiero po przeprowadzeniu i ocenie całości materiału dowodowego.</u>
          <u xml:id="u-28.53" who="#AndrzejSeremet">Przedstawiono mi informację, że strona rosyjska wykonała dwie ekspertyzy przeprowadzone przez Centrum Ekspertyz Kryminalistycznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej w sprawie ustalenia użycia materiałów wybuchowych. Pierwszą ekspertyzę wykonano 12 kwietnia br., wykorzystując próbki do badań pobrane z części samolotu znajdujących się na miejscu katastrofy. Z treści tej ekspertyzy wynika, iż w próbkach nie ujawniono obecności materiałów wybuchowych. Ponadto przeprowadzono badania broni znalezionej na miejscu zdarzenia. Opinie balistyczne wykluczyły oddanie strzałów z zabezpieczonych sztuk broni. Wstępne ustalenia śledztwa polskiego wskazują także na to, że przed lądowaniem polskiego samolotu Tu-154 M inny samolot, a konkretnie mówiąc, rosyjski Ił-76 podejmował dwukrotnie próbę lądowania na lotnisku w Smoleńsku na kilkadziesiąt minut przed podjęciem próby lądowania przez samolot Tu-154 M. Precyzyjne określenie czasu tych prób będzie możliwe na podstawie treści korespondencji radiowej kierownika lotów lotniska w Smoleńsku z załogą samolotu IŁ-76. Po zatoczeniu kręgu nad lotniskiem samolot ten odleciał, odstępując od lądowania. Jednak wspomniana różnica czasowa wyklucza hipotezę o jakimkolwiek związku tego incydentu z katastrofą. Zatem pojawiające się spekulacje o wywołanych przez ten samolot turbulencjach, które miałyby zakłócić lot samolotu Tu-154 M są bezpodstawne.</u>
          <u xml:id="u-28.54" who="#AndrzejSeremet">Z dostępnych dowodów śledztwa wynika również, że załoga polskiego samolotu JAK-40, która wylądowała na tym lotnisku wcześniej, ostrzegała droga radiową załogę Tu-154 o pogarszających się warunkach pogodowych. Co się tyczy ustalenia czasu katastrofy, nastąpi to w na podstawie danych ze wszystkich urządzeń i źródeł, które mogły zarejestrować ten fakt. Chodzi tu o tzw. czarne skrzynki, urządzenia ATM QAR, czyli o tzw. trzecią czarną skrzynkę, o dane dokumentujące przerwę w dostawie energii elektrycznej z elektrowni w Smoleńsku, o dokumenty ruchu lotniczego, a także zeznania świadków itp. Niezależnie od przyjętych wersji śledczych wykonywane są rutynowe czynności śledcze. Gromadzone są dokumenty, w tym np. instrukcje, zakresy obowiązków osób funkcyjnych, czy zasady działania i postępowania odpowiednich służb, niezbędne do prawnokarnej oceny zachowania poszczególnych osób.</u>
          <u xml:id="u-28.55" who="#AndrzejSeremet">Prokuratura Wojskowa przeprowadzi dowód z opinii biegłego klimatologa na okoliczność warunków pogodowych panujących zwykle w rejonie katastrofy na początku kwietnia. Ten obszar ma bowiem swoje specyficzne cechy z uwagi na występujące tam bagna i nierówności terenu. Prokuratura zwróciła się już do polskich służb specjalnych, w tym do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Agencji Wywiadu oraz Służby Wywiadu Wojskowego o udzielenie wszystkich posiadanych informacji, które mogą mieć znaczenie dla wyjaśnienia przyczyn i przebiegu katastrofy.</u>
          <u xml:id="u-28.56" who="#AndrzejSeremet">Prokuratorzy prowadzący obecnie to śledztwo mają świadomość jego niezwykłego ciężaru, a także oczekiwań społecznych związanych z jego wynikami oraz jego sprawnym przebiegiem. Mają także świadomość konieczności zachowania maksymalnej jawności tego postępowania. Dlatego mam prawo do tego, żeby złożyć zapewnienie, iż kolejne ważne informacje dotyczące tego śledztwa będą przez nich udostępniane opinii publicznej, a dobro śledztwa, które mogłoby się temu sprzeciwiać, będzie przez nich oceniane w sposób rygorystyczny, aby niezasadnie nie stanowiło przeszkody w dostępie do materiałów śledztwa. Dziękuję państwu za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo. Jest to bardzo cenna informacja, zwłaszcza dlatego, że jest to chyba pierwsza informacja przedstawiona przez pana prokuratora, która tak obszernie opisuje zakres podejmowanych działań, a w tym okoliczności, które już zostały wyjaśnione i hipotezy podlegające nadal badaniu. Komisja podjęła decyzję o tym, że nie będziemy zadawać pytań do wygłoszonych informacji. Uzgodniliśmy także, że będziemy oczekiwać na możliwość zadawania pytań oraz przeprowadzenia dyskusji na ten temat na innym posiedzeniu Komisji. Chciałbym zasugerować posłom termin następnego spotkania oraz prosić pana ministra i pana prokuratora o wyrażenie zgody na przedłożenie informacji na naszych kolejnych spotkaniach.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#StanisławWziątek">Chodzi mi o to, żebyśmy nie spotykali się w tej sprawie na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które odbędzie się w przyszłym tygodniu, lecz na następnym posiedzeniu Sejmu, a więc za trzy tygodnie. Chciałbym, żebyśmy mieli możliwość szerszego przedyskutowania tej sprawy, żeby posłowie mieli także możliwość zadawania pytań. Dlatego proponuję przyjąć takie założenie, że na to posiedzenie zaprosimy również przewodniczącego komisji, który w dniu wczorajszym został powołany na to stanowisko przez pana premiera Donalda Tuska, czyli pana ministra Millera. Zwracam się także do pana ministra Klicha z prośbą o to, żeby na tym posiedzeniu zechciał pan przedstawić nam nie tylko informację o aktualnym stanie. Po wysłuchaniu przedstawionej przez pana informacji wydaje się, że możemy być o to spokojni. Chciałbym, żeby pan minister zechciał nam także przekazać informacje dotyczące podejmowanych działań związanych z procedurami, systemem szkolenia oraz innymi działaniami podejmowanymi przez resort w zakresie, który najbardziej nas interesuje.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#StanisławWziątek">O głos prosi jeszcze pan poseł Seliga. Bardzo proszę panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#DariuszSeliga">Mam pytanie, które powinienem chyba skierować do pana przewodniczącego. Kiedy uzyskamy informację na temat działań podjętych przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego? Chciałbym także zapytać o ocenę działań, które są prowadzone. Czy Biuro Bezpieczeństwa Narodowego ma własną ocenę tych działań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję. Jeżeli pan minister jest gotowy do udzielenia odpowiedzi na to pytanie, to bardzo proszę. Natomiast poprosimy pana ministra o przedstawienie szerszej informacji na ten temat. Mam na myśli informację poszerzoną o dogłębną analizę. O przedstawienie takiej informacji poprosimy pana na posiedzeniu Komisji, które odbędzie się za 3 tygodnie. Jeśli pan minister chce w tej chwili powiedzieć coś na ten temat, to bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławKoziej">Mogę tylko poinformować Wysoką Komisję, że w tej chwili w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego pracujemy nad dwoma zagadnieniami zleconymi nam przez pana marszałka. Obydwa zadania dotyczą przygotowania pewnych propozycji rozwiązań. Pierwsze zadanie dotyczy przygotowania procedur powietrznego transportu najważniejszych osób w państwie z punktu widzenia ich bezpieczeństwa. Drugie zadanie dotyczy przeglądu różnych rozwiązań prawnych i organizacyjnych pod kątem zapewnienia ciągłości funkcjonowania najważniejszych organów państwa w sytuacjach kryzysowych. Prawdę mówiąc, jesteśmy dopiero w początkowej fazie realizacji tych zadań. Zbieramy informacje, które pozwolą na opracowanie diagnozy istniejącego obecnie stanu.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławKoziej">Rozpoczynamy pierwsze spotkania międzyinstytucjonalne. Pierwsza taka narada odbędzie się jutro. Myślę, że za 3 tygodnie, o ile będzie takie życzenie, będę już mógł przedstawić państwu wstępne wnioski w tych 2 obszarach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo, panie ministrze. W takim razie oczekujemy, że na posiedzeniu Komisji, które odbędzie się za 3 tygodnie, możliwe będzie wysłuchanie ocen i propozycji przygotowanych przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#StanisławWziątek">Widzę zgłoszenia kolejnych posłów. Rozumiem, że chcą państwo zgłosić wnioski o charakterze organizacyjno-proceduralnym, a nie o charakterze merytorycznym. Jeśli tak, to bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarekPolak">Tak, panie przewodniczący. Chciałbym zgłosić wniosek nieformalny. Bardzo proszę, żeby na posiedzeniu, na którym odbędzie się pełna debata na ten temat, obecny był również pan minister Klich. Byłoby nam trudno ustosunkować się do przedstawionych w dniu dzisiejszym informacji, gdyby na następnym posiedzeniu nie było osób, które te informacje przedstawiły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję, panie pośle. Było to dla mnie oczywiste, zwłaszcza że zwracałem się do pana ministra z prośbą o przygotowanie na to posiedzenie rozszerzonej informacji nie tylko o aktualnym stanie, ale także o podejmowanych działaniach. Na pewno pan minister Klich zechce przyjąć zaproszenie naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#StanisławWziątek">Zgłasza się jeszcze pan poseł Wojtkiewicz. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MichałWojtkiewicz">Będę mówił bardzo krótko. Chciałbym, żeby na następne posiedzenie Komisji przygotowana została odpowiedź na pytanie, dlaczego przewodniczenie komisji badania wypadków lotniczych objął pan minister Miller? Dlaczego tej komisji nie prowadzi minister obrony narodowej, zgodnie z ustawą – Prawo lotnicze? Chciałbym, żebyśmy pana ministra Millera również zaprosili na posiedzenie Komisji, o którym mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję panu posłowi za to pytanie. Obecność pana ministra Millera na tym posiedzeniu już zapowiedziałem. Chcielibyśmy monitorować wszystkie działania. Na pewno pan minister Miller, jako przewodniczący komisji, również zechce przybyć na nasze posiedzenie. Zrozumiałem, że taka była decyzja pana premiera Tuska, który powołał pana ministra Millera na tę funkcję, czy też powierzył mu sprawowanie roli przewodniczącego komisji. Myślę, że dla nas jest to o tyle zrozumiałe, iż obecny na dzisiejszym posiedzeniu Komisji pan minister Klich jest w pewnym sensie podmiotem w tej sprawie. Najlepiej będzie, jeśli wszelkie prace koordynujące prace tej komisji będzie prowadził ktoś, kto nie jest związany wprost z resortem obrony narodowej. Tak odczytałem intencje decyzji pana premiera.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#StanisławWziątek">Zgłasza się jeszcze pan poseł Macierewicz. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AntoniMacierewicz">Nie chcę wdawać się w polemikę na ten temat. Wydaje się, że tę sprawę reguluje ustawa. Na pewno jest to temat do odrębnej dyskusji. Chciałbym poprosić, żeby pan przewodniczący wziął pod uwagę możliwość wzięcia w zapowiadanym posiedzeniu Komisji udziału przez osobę, która jest akredytowana przy stronie rosyjskiej. Myślę o panu pułkowniku Edmundzie Klichu, który przez długi czas pełnił rolę szefa komisji badania wypadków lotniczych. Być może dowiemy się o tym, do kiedy pełnił tę rolę. Być może było to do czasu wydania zarządzenia, o którym wspominał w swoim wystąpieniu pan prokurator. Jest to bardzo interesujące. Jest to temat do osobnej dyskusji. W każdym razie sądzę, że obecność pana pułkownika Klicha na tym posiedzeniu Komisji jest niezwykle istotna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławWziątek">Bardzo dziękuję, panie pośle. Przyjmuję tę sugestię. Zwrócę się w tej sprawie do pana pułkownika Klicha. Pragnę jednak zwrócić uwagę na to, że w tej chwili występuje on w dość szczególnej roli. Jest przedstawicielem Polski, osobą akredytowaną. W związku z tym formalna możliwość przedstawiania przez niego informacji jest z formalnoprawnego punktu widzenia dość ograniczona. Wyjaśnimy tę sprawę. Jeśli pan pułkownik Edmund Klich będzie mógł przyjąć nasze zaproszenie i przedstawić przynajmniej część informacji o postępowaniu, w którym bierze udział, to bylibyśmy tym bardzo zainteresowani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AntoniMacierewicz">Chciałbym dodać do tego, co pan powiedział, jeszcze dwa słowa. Oczywiście ma pan rację. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. W tej chwili mówimy o wydarzeniu, które odbędzie się najwcześniej za 3 tygodnie. Myślę, że ze względu na wagę tej osoby, także w ciągu ubiegłych 18 dni, byłoby dobrze, gdybyśmy dostosowali się do jego możliwości. Należałoby w taki sposób zsynchronizować termin tego posiedzenia, żeby obecność pana pułkownika była możliwa. Nie ma wątpliwości, że od czasu do czasu pan pułkownik przebywa w Warszawie. Wiemy, że tak jest. W związku z tym bardzo proszę o taką synchronizację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo. Były to głosy, które miały charakter formalno-organizacyjny i dotyczyły naszego następnego posiedzenia. Dlatego dopuściłem możliwość zadania tych pytań i zgłoszenia propozycji. Rozumiem, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję panu ministrowi, panom generałom, paniom i panom posłom, a także pozostałym gościom za udział w posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>