text_structure.xml 70.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JadwigaZakrzewska">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam panie posłanki oraz panów posłów. Witam wszystkich przedstawicieli resortów. Witam pana ministra Idzika, który reprezentuje Ministerstwo Obrony Narodowej. Witam także przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz Wojskowego Centrum Normalizacji, Jakości i Kodyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JadwigaZakrzewska">W porządku dzisiejszych obrad mamy pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oceny zgodności wyrobów przeznaczonych na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa przedstawionego w druku nr 2638. Jest to pierwszy punkt porządku dzisiejszych obrad. W drugim punkcie zaplanowano omówienie spraw różnych. Czy mają państwo jakieś propozycje dotyczące porządku dzisiejszych obrad? Nie widzę zgłoszeń. Kto z państwa jest za przyjęciem zaproponowanego porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JadwigaZakrzewska">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła porządek obrad. Rozumiem, że wszyscy jesteśmy zgodni w sprawie porządku dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JadwigaZakrzewska">Pragnę państwa poinformować, że zgodnie z art. 37 ust. 1 oraz art. 40 ust. 1 regulaminu Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, Marszałek skierował powyższy projekt ustawy w dniu 6 stycznia 2010 r. do Komisji Obrony Narodowej do pierwszego czytania. Do reprezentowania stanowiska rządu w sprawie tego projektu w toku prac parlamentarnych upoważniony został minister obrony narodowej. Przypominam, że pierwsze czytanie projektu ustawy obejmuje uzasadnienie projektu przez przedstawiciela wnioskodawców, debatę w sprawie ogólnych zasad projektu, w tym pytania posłów oraz odpowiedzi wnioskodawców. Po zakończeniu pierwszego czytania podejmowana jest decyzja o dalszym trybie pracy nad projektem ustawy. W przypadku zgłoszenia wniosku o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu odbywa się głosowanie nad tym wnioskiem. Jeżeli ten wniosek nie uzyska większości, Komisja przystępuje do rozpatrzenia projektu w trakcie prac na posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławWziątek">Przepraszam, ale mam pytanie natury formalnej. Projekt ustawy dotyczy również w znaczącym stopniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Czym kierowało się prezydium Komisji, nie proponując w sprawie tego projektu wspólnego posiedzenia Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JadwigaZakrzewska">Powiedziałam już wcześniej o tym, że do reprezentowania rządu w pracach nad tym projektem wyznaczony został minister obrony narodowej. W związku z powyższym uznaliśmy, że możemy rozpatrywać ten projekt. Jednocześnie na dzisiejsze posiedzenie Komisji zaprosiliśmy przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dodam, że praca na posiedzeniu Komisji ma wyglądać w taki sposób, jak pan wie, istnieje możliwość skierowania projektu ustawy do rozpatrzenia przez podkomisję. W takim przypadku powołujemy podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia projektu ustawy. W pracach podkomisji nadzwyczajnej mogą brać również udział przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. W pracach podkomisji może wziąć udział każdy poseł. Istnieje także możliwość rozpatrzenia projektu ustawy na posiedzeniu Komisji. Oznacza to rozpatrywanie kolejnych zmian i przyjęcie projektu w brzmieniu przedłożenia lub z poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JadwigaZakrzewska">Jeśli chodzi o pkt 2 porządku dzisiejszych obrad, to pan poseł Seliga chciałby zgłosić wniosek, który dotyczy spraw różnych. Proszę, żeby pan poseł poinformował, czego dotyczy ten wniosek. Za chwilę wrócimy do spraw związanych z przedłożonym przez rząd projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DariuszSeliga">Chciałbym, żeby jedną ze spraw omawianych w punkcie dotyczącym spraw różnych była sprawa „Bumaru”. Mam na myśli sytuację finansową oraz to, co działo się z zastawionymi akcjami. Nie widzę pana prezesa Nowaka, więc nie wiem, czy ta sprawa zostanie omówiona w dniu dzisiejszym. Jeżeli tak się nie stanie, to zgłoszę wniosek formalny o to, żebyśmy zwołali posiedzenie Komisji w tej sprawie w przyszłym tygodniu. Mam na myśli posiedzenie, które dotyczyłoby tylko i wyłącznie spraw „Bumaru”. W ostatnich tygodniach doszło do bardzo istotnych zdarzeń. Musimy o tym porozmawiać na posiedzeniu Komisji, a być może także o wykorzystaniu offsetu. Zgłoszę wniosek, żebyśmy porozmawiali o tym na zamkniętym posiedzeniu Komisji, bez udziału dziennikarzy. Chodzi mi o to, żebyśmy mogli zapytać o jak najwięcej szczegółów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję. Chcę poinformować, że w dniu dzisiejszym o godz. 14.00 odbyło się spotkanie prezydium Komisji. Prezydium naszej Komisji proponuje, żebyśmy powołali podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy. Czy do tej propozycji mają państwo jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Nie mam w tej sprawie żadnych uwag. Jednak chciałbym zauważyć, że zgodnie z logiką prac Komisji najpierw należałoby odbyć pierwsze czytanie projektu ustawy, a dopiero w przypadku niezgłoszenia w pierwszym czytaniu wniosku o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu, albo po odrzuceniu takiego wniosku przez Komisję, moglibyśmy powołać podkomisję do rozpatrzenia tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MieczysławŁuczak">Odbędzie się pierwsze czytanie, panie pośle. Nie możemy inaczej procedować. Pani przewodnicząca przejęzyczyła się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Jeśli pani przewodnicząca przejęzyczyła się, a pan poseł przedstawił sprostowanie, to uważam tę sprawę za wyjaśnioną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JadwigaZakrzewska">Mówiłam o pracach na posiedzeniu Komisji. Istnieje możliwość skierowania projektu ustawy do dalszych prac w podkomisji. W takim przypadku Komisja powołuje podkomisję nadzwyczajną. Jest to pierwsza możliwość. Jest także druga możliwość, która dotyczy rozpatrzenia projektu na posiedzeniu Komisji. W takim przypadku rozpatrywane są kolejne zmiany. Projekt może zostać przyjęty w brzmieniu przedłożenia. Chyba pan poseł nie usłyszał, o czym mówiłam, a przecież mówiłam wyraźnie. Czy mają państwo jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Powiedziałam tylko tyle, że prezydium Komisji zaproponowało przyjęcie pierwszego z przedstawionych przeze mnie wcześniej rozwiązań, czyli skierowanie projektu ustawy do prac w podkomisji. Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zgłosić wniosek przeciwny? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JadwigaZakrzewska">W takim razie przystępujemy do pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oceny zgodności wyrobów przeznaczonych na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa. Poproszę teraz przedstawiciela Ministerstwa Obrony Narodowej o uzasadnienie tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarcinIdzik">W dniu dzisiejszym mam zaszczyt prezentowania w imieniu Rady Ministrów na posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o systemie oceny zgodności wyrobów przeznaczonych na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa. Zasadniczym celem tej ustawy jest zapewnienie ochrony interesów państwa w zakresie obronności i bezpieczeństwa poprzez zapewnienie dostaw sprzętu o wysokiej jakości, spełniającego wymagania specyfikacji technicznych i niestwarzającego zagrożeń dla życia i zdrowia użytkowników. Projektowana zmiana ma na celu usprawnienie funkcjonowania systemu oceny zgodności w zakresie dostaw dokonywanych w ramach programu FMS, a także zamówień dokonywanych przez agencję NATO NAMSA, dla umożliwienia szybkiego pozyskiwania nowych rozwiązań technologicznych oraz zapewnienia serwisowania i modernizowania posiadanego już uzbrojenia i sprzętu wojskowego.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarcinIdzik">Nowelizacja ustawy umożliwi także stosowanie w systemie oceny zgodności dokumentów NATO spełniających wymagania przedmiotowej ustawy. Ponadto, dla umożliwienia niezwłocznego pozyskania wyrobów, w przypadku pojawienia się nagłej i nieplanowanej wcześniej potrzeby użycia sił zbrojnych oraz służb podległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych, rozszerzono zakres przedmiotowych wyłączeń ustawowych o wyroby nabywane w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, z zastrzeżeniem wymogu uzyskania przez zamawiającego zgody właściwego ministra. Część zmian ma charakter redakcyjny. Są one wprowadzane do ustawy w celu usunięcia pojawiających się w praktyce wątpliwości interpretacyjnych. W odniesieniu do resortu spraw wewnętrznych i administracji projektowana zmiana wiąże się z rezygnacją udzielania akredytacji przez ministra spraw wewnętrznych i administracji.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MarcinIdzik">Do tej pory obie akredytacje udzielane były na podstawie tych samych wymagań ustawy. Projektowana zmiana uprości sposób uzyskania akredytacji, zgodnie z zasadą ekonomiki i ekonomii procedur administracyjnych. Projekt ustawy zawiera również przepisy powołujące specyfikacje techniczne i podlega notyfikacji Komisji Europejskiej oraz notyfikacji w ramach porozumienia Światowej Organizacji Handlu, czyli WTO, w sprawie barier technicznych, zgodnie z trybem przewidzianym w przepisach dotyczących sposobu funkcjonowania krajowego systemu notyfikacji norm i aktów prawnych. Szczegóły dotyczące uzasadnienia zmian zawartych w projekcie ustawy oraz szczegóły dotyczące samych zmian przedstawi państwu dyrektor Wojskowego Centrum Normalizacji, Jakości i Kodyfikacji pan Marian Pławiak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję panu ministrowi. Proszę bardzo panie dyrektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarianPławiak">Przedstawię państwu kilka informacji na temat problemów oceny zgodności występujących jeszcze przed wejściem w życie ustawy związanej z obronnością i bezpieczeństwem państwa. Do czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej, aktami prawnymi, które regulowały w resorcie obrony narodowej obszar związany z oceną zgodności były ustawa o badaniach i certyfikacji z kwietnia 1993 r., rozporządzenie ministra obrony narodowej z kwietnia 2001 r. w sprawie wykazu wyrobów, które nie mogą być nabywane bez certyfikatu oraz rozporządzenie Rady Ministrów z czerwca 1994 r. w sprawie zakresu i trybu stosowania ustawy i badaniach i certyfikacji do wyrobów produkowanych w kraju i importowanych wyłącznie na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa, a także właściwości organów w tych sprawach. Te akty prawne utraciły moc z dniem uzyskania przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej na podstawie ustawy z sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MarianPławiak">W drodze działań dostosowawczych do prawodawstwa Unii Europejskiej ta, wymieniona przeze mnie, ustawa została uchwalona. W ślad za tym w 2003 r. powstała zmiana do tej ustawy. W tej zmianie uchylono artykuł, który dawał ministrowi obrony narodowej oraz ministrowi spraw wewnętrznych i administracji możliwość prowadzenia na podstawie tej powszechnej ustawy działań w tych resortach. Przygotowanie kraju do wejścia do Unii Europejskiej spowodowało, że ten artykuł, czyli art. 11, został usunięty na podstawie dyrektywy nowego podejścia. W sierpniu 2003 r. weszła w życie ustawa bez tego artykułu. W związku z tym powstała luka prawna. W okresie od 2004 r. do 2006 r. ocena zgodności wyrobów obronnych nabywanych na cele obronności państwa była realizowana na zasadach uzgadnianych w umowach z dostawcami. Powstałą lukę uzupełniła ustawa, której przedmiotem jest dzisiejsze posiedzenie Komisji. Jest to ustawa, która weszła w życie w dniu 17 listopada 2006 r., o systemie oceny zgodności wyrobów przeznaczonych na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa. W dalszym wystąpieniu będę posługiwał się skróconą nazwą „ustawa OiB”. Dzięki temu używane przeze mnie sformułowania będą krótsze.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MarianPławiak">Jaki jest obecny stan funkcjonowania systemu oceny zgodności zgodnie z tą ustawą? Ta ustawa wprowadziła system oceny zgodności, w którym uczestniczą dostawcy wyrobów obronnych, jednostki badawcze oraz jednostki certyfikujące akredytowane przez ministra obrony narodowej oraz przez ministra spraw wewnętrznych i administracji do wykonywania czynności określonych w ustawie OiB, ale po spełnieniu określonych wymagań, które zostały zwarte w treści tej ustawy. Ustawa OiB stanowi jeden z filarów systemu rządowego zapewnienia jakości wyrobów obronnych, który minimalizuje ryzyko wprowadzenia na wyposażenie sił zbrojnych wyrobów niespełniających wymagań specyfikacji technicznych i stwarzających potencjalne zagrożenia dla zdrowia i życia użytkowników. W okresie wdrażania systemu oceny zgodności według obowiązującej obecnie ustawy zaistniała konieczność dokonania zmian jego funkcjonowania w drodze nowelizacji rozporządzeń wykonawczych, a szczególnie rozporządzenia ministra obrony Narodowej z kwietnia 2007 r. w sprawie szczegółowego sposobu prowadzenia oceny zgodności wyrobów. W skrócie można powiedzieć, że jest to tzw. rozporządzenie nr 528.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MarianPławiak">Po wejściu ustawy w życie wystąpiły trudności z powstaniem bazy do wykonywania badań i certyfikacji. W tej sytuacji możliwość realizacji zakupu uzbrojenia i sprzętu wojskowego uzyskano w drodze nowelizacji tego rozporządzenia. W czerwcu 2008 r. weszło w życie znowelizowane rozporządzenie, które pozwalało na to, żeby w trybie pierwszym, czyli czynności wykonywanych przez producenta, wyroby mogły być oceniane także w trybie drugim, czyli czynności wykonywanych przez akredytowane laboratoria lub w trybie trzecim, czyli certyfikacji przez akredytowaną jednostkę. W celu uniknięcia takiej sytuacji przeprowadzono kolejną nowelizację tego rozporządzenia, w której uproszczono wykaz wyrobów oraz znowelizowano poszczególne tryby. Tak jest to realizowane do chwili obecnej. Na podstawie tych dokumentów w resorcie obrony narodowej przygotowano laboratoria badawcze i jednostki certyfikujące, które realizowały ten proces w sposób zgodny z ustawą. W chwili obecnej w resorcie mamy przygotowane 22 laboratoria badawcze oraz 9 jednostek certyfikujących. Te wymienione przeze mnie jednostki przeprowadziły w okresie 2 lat 1290 procesów w zakresie realizacji umów na dostawę sprzętu. Tę liczbę chciałbym podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#MarianPławiak">Powiem teraz o przyczynach i skutkach nowelizacji ustawy OiB. W resorcie obrony narodowej realizowane procesy zakupów wyrobów obronnych w okresie obowiązywania ustawy wykazywały występowanie utrudnień dotyczących pozyskiwania wyrobów i usług remontowych w ramach międzynarodowych programów zakupu, w zakresie uznawania dokumentów potwierdzających zgodność wyrobu ze specyfikacją techniczną. Kolejnym problemem było niezwłoczne pozyskiwanie wyrobów przeznaczonych na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa w ramach pilnej potrzeby operacyjnej. Trzecią sprawą było zbyt sformalizowane określenie zakresu czynności dostawcy dla potwierdzenia zgodności wyrobu ze specyfikacją techniczną. W związku z tym, wspólnie z resortem spraw wewnętrznych i administracji, podjęliśmy działania zmierzające do tego, żeby w miarę możliwości udoskonalić ten proces na podstawie uzyskanych doświadczeń. Przedstawiłem państwu 3 podstawowe argumenty, które są przyczyną nowelizacji tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#MarianPławiak">Powiem teraz o sprawach dotyczących resortu spraw wewnętrznych. Mam nadzieję, że przedstawiciele resortu spraw wewnętrznych wyrażą zgodę na to, żebym przedstawił tematykę, która była między nami uzgadniana. Dotychczas obaj ministrowie udzielali akredytacji w zakresie obronności i bezpieczeństwa państwa na podstawie tych samych wymagań ustawy. W większości przypadków ministrowie robili to na podstawie tych samych lub zbieżnych dokumentów odniesienia. Uważamy, że projektowana zmiana przepisów uprości i ujednolici sposób udzielania akredytacji. Taka zmiana jest również uzasadniona z przyczyn ekonomicznych. Po przejęciu przez ministra obrony narodowej obowiązku udzielania akredytacji na potrzeby obu resortów, w gestii ministra właściwego do spraw wewnętrznych pozostanie określanie w drodze rozporządzeń sposobu prowadzenia oceny zgodności wyrobów oraz sposobu sprawowania nadzoru nad czynnościami związanymi z wyrobem wprowadzanym do użytku. Są to sprawy podstawowe, które przestawiłem państwu w wielkim skrócie. Sprawy te stanowią podstawę, żeby można było przeprowadzić proces nowelizacji tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#MarianPławiak">Podsumowując, chciałbym dodać, że zmieniana ustawa została notyfikowana przez Komisję Europejską. Mówię w tej chwili o tzw. ustawie matce, czyli o podstawowej ustawie. Stało się to 27 stycznia 2006 r. Ta notyfikacja ma swój określony numer. Była ona notyfikowana również przez WTO w lutym 2006 r. Dziś stoimy w miejscu z naszym projektem zmiany tej ustawy, ponieważ przedmiotowy projekt nowelizacji ustawy został zgłoszony do notyfikowania przez Komisję Europejską w dniu 5 stycznia 2010 r. Przewidziany na notyfikację okres 3 miesięcy upłynie w dniu 6 kwietnia br. W porozumieniu z krajowym koordynatorem do spraw notyfikacji, czyli z Ministerstwem Gospodarki, w drodze wymiany korespondencji oraz ustaleń merytorycznych przesłaliśmy nasze stanowisko mówiące o tym, że ten dokument należy notyfikować w taki sam sposób, jak ustawę matkę. W związku z tym wysłaliśmy do Ministerstwa Gospodarki nasze stanowisko podtrzymujące opinię, że należy również przeprowadzić notyfikację tego dokumentu w WTO. Nasze stanowisko w tej sprawie przesłaliśmy w tym tygodniu w poniedziałek. Jeżeli krajowy koordynator do spraw notyfikacji projektów aktów prawnych w Unii Europejskiej, jakim jest Ministerstwo Gospodarki, uruchomi ten proces i uwzględni nasze stanowisko, to notyfikacja zostanie zakończona na początku maja br. Na tym chciałbym zakończyć moją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję. Wydaje się, że w tej sytuacji powołanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy jest tym bardziej potrzebne, żeby mieć czas na procedowanie. Nie możemy procedować przed notyfikacją tego projektu. Otwieram dyskusję. Proszę panie i panów posłów o zadawanie pytań w pierwszym czytaniu projektu ustawy. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Mam następujące pytanie. Wiem, że sprawa ma charakter techniczny. Rozumiem, że jedną, gdyż nie jedyną, z przyczyn przedłożenia tego projektu był brak regulacji umożliwiających lub ułatwiających dokonywanie zakupów w ramach określonych programów, takich jak Foreign Military Sales, a także w przypadku realizacji zamówień przez NATO Maintenance and Supply Agency. Bardzo proszę o wskazanie w projekcie ustawy tych przepisów, które znoszą utrudnienia w tym zakresie. Uzasadnienie projektu ustawy oraz wypowiedź pana ministra zrozumiałem w ten sposób, że projektowana i proponowana zmiana ma nie tylko charakter wycinkowy, odnoszący się do tej kwestii, ale charakter generalny. Następuje ogólna zmiana, która obejmuje także inne kwestie, w tym pilną potrzebę operacyjną. Nie mam w tej sprawie zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">W szczególności chciałabym poprosić o wyjaśnienie związku pomiędzy celem ustawy, a uchyleniem art. 12 z ustawy matki, który mówi o wydaniu w drodze rozporządzenia przez ministra obrony narodowej w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych wzoru oceny zgodności. Czy z tej propozycji wynika, że nie będzie już funkcjonował żaden wzór oceny zgodności? Jaki jest sens tego rozwiązania, jego cel oraz konsekwencje? Kolejne pytanie odnosi się do przekazania ministrowi obrony narodowej przez ministra spraw wewnętrznych i administracji nadzoru nad określonymi jednostkami badawczymi. Jakie to będą jednostki badawcze?</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AntoniBłądek">Mam krótkie pytanie. Czy Ministerstwo Obrony Narodowej mogłoby opracować w formie algorytmu dotychczasową procedurę systemu oceny, a także tę, którą zaproponowano w nowej ustawie? Wtedy łatwo byłoby zobaczyć różnice i przeanalizować je. Myślę, że przy tym projekcie byłoby to najważniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JadwigaZakrzewska">Zgłasza się jeszcze pan poseł Wziątek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławWziątek">Mam 2 pytania. Jedno z nich jest bardzo proste. Zrozumiałem, że jedną z podstawowych potrzeb związanych z wdrożeniem tej ustawy jest potrzeba związana z uproszczeniem procedur. Jeżeli upraszczamy procedury, to proszę o wytłumaczenie, dlaczego w ocenie skutków regulacji podano, że jednym ze skutków tej regulacji będzie jej wpływ na konkurencyjność gospodarki poprzez podniesienie jakości produkowanych wyrobów. Powiem szczerze, że nie wiem, czy uproszczenie tych procedur będzie miało wpływ na podniesienie jakości– jak rozumiem – zamawianych wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#StanisławWziątek">Drugie pytanie odnosi się do kwestii wydawania rozporządzeń przez ministra obrony narodowej. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, że takie rozporządzenia będą wydawane jednorazowo, za każdym razem, gdy powstanie potrzeba dokonania jakiegoś zakupu. Czy będzie to jedno rozporządzenie, które będzie dotyczyło wszystkich zakupów i będzie się odnosiło do ich zgodności z wymaganiami określonymi w ustawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie poproszę przedstawiciela Ministerstwa Obrony Narodowej o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarcinIdzik">Zanim oddam głos przedstawicielom Wojskowego Centrum Normalizacji, Jakości i Kodyfikacji, w krótkim wstępie chciałbym odpowiedzieć na pytania zadane przez pana posła Dorna. Pytanie zadane przez pana posła dotyczyło w pierwszej kolejności treści art. 11 i wynikających z niego konsekwencji dla art. 12. W pierwotnym brzmieniu art. 11, które obowiązuje do dnia dzisiejszego, mamy ściśle określone, co ma obejmować deklaracja zgodności. W tym artykule mamy 7 punktów, które muszą znaleźć się w deklaracji zgodności. Nowa treść przepisu wskazuje jedynie przykładowe wyliczenie niektórych elementów, poprzez umieszczenie w tym przepisie wyrazów „w szczególności”. Nie będzie już sztywnego wymogu określającego, co ma zawierać deklaracja. Dlatego nie będzie już potrzeby ustalania wzoru deklaracji zgodności w drodze rozporządzenia. Deklaracja nie będzie się już składała ze sztywno określonych elementów. Jest to konsekwencja przyjęcia w tej sprawie takiego stanowiska. Natomiast zmiana polegająca na skreśleniu art. 12 wynika z przyjęcia ust. 1 w nowym brzmieniu. Jeśli chodzi o pozostałe pytania, to o udzielenie odpowiedzi poproszę pana dyrektora Pławiaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarianPławiak">Odpowiadając na pytania zadane przez pana Dorna pragnę powiedzieć, że dokonaliśmy porównania dokumentów strony amerykańskiej i NAMSA. Z przeprowadzonej analizy wynika motywacja, którą w dniu dzisiejszym przedstawił pan minister. Do tej pory wymagania dotyczące dokumentów były zbytnio sformalizowane. Te wymagania zostały sztywno określone w rozporządzeniu. Precyzyjnie i zgodnie z ustawą określona była forma deklaracji zgodności. Teraz przyjmujemy, że w tej deklaracji mają znaleźć się elementy, o których powiedział pan minister. Jeśli porównamy dokumenty, jakich przy dostawach wymaga strona amerykańska, a także NAMSA, czyli agencja logistyczna NATO, to wszystkie wymagane elementy znajdują się także w naszym dokumencie, tak samo, jak w innych dokumentach, o których już mówiłem. Przeprowadzono krótką analizę, która wskazuje, że na tym arkuszu zagwarantowane zostało wszystko, co jest potrzebne. Oznacza to, że nieco rozluźniliśmy istniejący gorset. Zrobiliśmy to po to, żeby było wygodniej pracować.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MarianPławiak">Kolejne pytanie dotyczyło opracowania na temat systemu oceny, który funkcjonuje, a także na temat systemu, o którym mówimy, czyli nad systemem, do którego wprowadzać będziemy proponowane zmiany. Chciałbym państwa uspokoić. Jeśli powstanie podkomisja do rozpatrzenia tego projektu ustawy, to w ramach lekcji, którą należy odrobić, podkomisja będzie musiała zaznajomić się z opracowaniem, które mam przed sobą. W tym opracowaniu pokazano jak wygląda wszystko w starym systemie i w nowym systemie. Uważam, że jest to bardzo ciekawa tematyka, na temat której możemy zadać wiele pytań i wzajemnie sobie na nie odpowiedzieć, żeby móc umiejscowić ten etap nowelizacji ustawy w systemie i w miejscu, w którym się znajdujemy. Jedno mogę państwu już teraz powiedzieć. Jest to rozwiązanie równoległe do działań i wymagań Unii Europejskiej, chociaż nie za wszelką cenę. Chodzi o to, żebyśmy się nie rozminęli.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MarianPławiak">W powszechnej ocenie zgodności istnieją moduły od A do H. Natomiast my w nowym, czy też zmodyfikowanym systemie wpisujemy się w moduły od D do H. Nie ma takiej możliwości, że to wszystko jakoś by się nam rozjechało. Wszystko się nakłada. W tym, momencie jesteśmy bezpieczni. Chodzi tylko o to, żebyśmy potrafili to dobrze zrobić i wypełnić. Zaznaczam, że na wszystko są procedury, które wymagają czasu. Czas jest szczególnie potrzebny tam, gdzie mamy do czynienia z elementami typowego uzbrojenia oraz z tym, co wybucha i tym, co strzela. Tam nie da się przyspieszyć niektórych procesów i procedur. Chyba nie musimy sobie tego tłumaczyć. Jeśli coś ma wybuchnąć, to musi wybuchnąć. Jeśli na coś trzeba poczekać 8 godzin, to trzeba tyle poczekać. Taki czas będzie wymagany. W tej ustawie napisano również o pilnych potrzebach operacyjnych. Chodzi o to, co jest potrzebne do Afganistanu, czy też na inne misje. Podejmujemy tu określone ryzyko. Oceniamy to ryzyko. W związku z tym niektóre procedury nie będą stosowane. Jednak minister obrony narodowej będzie miał zapisane w ustawie, że może to zrobić. Tego do tej pory nie było.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#MarianPławiak">Kolejna uwaga dotyczy wydawania rozporządzeń. Jest to domena prawa. Uważam, że jesteśmy w stanie to zrobić w tej chwili, w szczególności aktualizując tzw. rozporządzenie 528. Zgodnie z art. 296, przewidziany w nim wykaz uzbrojenia jest już zrobiony. Jednak życie będzie powodowało konieczność zmian. Życie może wymuszać na nas dopisywanie nowych elementów, które będą nam przynosiły nowe technologie. W takich przypadkach będziemy nowelizować przepisy w sposób zgodny z prawem. Będziemy zmuszeni to robić. Czy tak często będzie się to zmieniało? Jest to podzielone na 17 załączników. Któryś z załączników może być nowelizowany. Na to jesteśmy skazani. Od tego nie uciekniemy.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#MarianPławiak">Nie odpowiedziałem chyba na jeszcze jedno pytanie, ale w tej chwili go nie pamiętam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Pytałem, które jednostki badawcze zostały przekazane pod nadzór ministra obrony narodowej.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Ta jednostka to „MORATEX”, o ile dobrze pamiętam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Tylko „MORATEX”?</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Mogę panu powiedzieć, że to nie tylko „MORATEX”, gdyż jednostki cywilne, które będą przewidywały zakupy dla wojska również będą mogły zgłaszać się do tego procesu. Przykładem takiej jednostki może być Przemysłowy Instytut Motoryzacji PIMOT. Jest to cywilna jednostka, która uzyskała akredytację na podstawie tej ustawy i realizuje zadania na rzecz Ministerstwa Obrony Narodowej. „MORATEX” w prostej linii podlega Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nie oznacza to jednak, że nie mogą się o to ubiegać inne laboratoria badawcze lub jednostki certyfikujące. Mamy tu przykład jednostki cywilnej, która już jest w tym naszym systemie. To wszystko przeszło bardzo dobrze, ze względu na praktykę, którą posiadamy. Instytut, który robi pewne rzeczy dla wojska, w sam czas wpisał się w ten proces. Dzięki temu nie ma żadnych zaległości, które można byłoby badać. Wszystko zostało zrobione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarcinIdzik">Chciałbym przedstawić krótkie uzupełnienie odpowiedzi na temat pilnej potrzeby operacyjnej. Pierwotna ustawa została przyjęta w 2006 r. Wtedy w Ministerstwie Obrony Narodowej nie funkcjonowało jeszcze pojęcie ani tryb pilnej potrzeby operacyjnej. Dopiero od 1 kwietnia 2009 r. w resorcie zdefiniowana została pilna potrzeba operacyjna. Wtedy podjęta została stosowna decyzja, która reguluje pilne potrzeby operacyjne. Ta decyzja uzupełnia w tym momencie proces badania zgodności tych towarów, które są nabywane w tym szczególnym trybie na potrzeby misji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JadwigaZakrzewska">Czy to już wszystko, panie ministrze? Pytam o to, gdyż pan poseł Łuczak chciałby jeszcze zadać panu pytanie. Proszę bardzo panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MieczysławŁuczak">Im bardziej rozbudowane są przepisy, tym bardziej zagmatwane jest prawo. Powiedzmy sobie prawdę. W momencie, gdy zmieniamy w pkt 12 przepis mówiący o organie nadzorującym i kierujemy całość tego przepisu pod adresem ministra obrony narodowej, możemy spowodować taką sytuację, że jednostki badawcze wskazane przez ministra obrony narodowej, gdyż minister będzie musiał je wskazać, będą wykonywały zlecenia tylko dla tych firm, które zostaną wskazane przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Oznacza to, że w świetle jupiterów i obowiązującego prawa będzie można w dowolny sposób wybrać sobie producenta, zachowując wszelkie zasady. Taka jest prawda.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MieczysławŁuczak">Można domniemywać, że w sytuacji, w której minister nadzoruje wszystkie jednostki badawcze i certyfikujące, dookreśla, kto może oceniać produkt. Taka jest prawda. Czy nie istnieje podejrzenie, że znowu postąpimy w taki sposób, iż będziemy realizowali te zadania w taki sposób, w jaki dziś realizujemy offset? Oznacza to, że w tej dziedzinie praktycznie nie robimy nic. W takim przypadku będziemy mieli zamówienia publiczne, czy też zakupy z konieczności. Zakupy będą dokonywane we wskazanym miejscu przez wskazanego urzędnika ministerstwa, który będzie się zajmował certyfikacją.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#MieczysławŁuczak">Mało tego! Dane w deklaracji zgodności powinny zwierać m.in. dane identyfikujące jednostkę badawczą lub certyfikującą w sytuacji, gdy bierze ona udział w ocenie zgodności wyrobu. W mojej ocenie minister ma nadzór nad jednostkami i on je powołuje. Mówię o jednostkach certyfikujących. W tej sytuacji ten zapis w tym dokumencie jest zbyteczny. Jest to powtarzanie tego samego przepisu poprzez wskazywanie, kto będzie certyfikował i kto będzie to robił. Można powiedzieć, że wybór wykonawcy zostanie dokonany z góry. Można tak założyć. Przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej zakładają, że wszystko pójdzie idealnie. Natomiast ja zakładam również taką ostateczność, że w Ministerstwie Obrony Narodowej pracują tylko takie osoby, które chodzą wyłącznie na boki, delikatnie mówiąc. Przepraszam za to i proszę, żeby się panowie na mnie nie obrażali. Jeśli wychodzimy z takiego założenia, to jest to możliwe przy realizacji przepisów dotyczących oceny zgodności. Wskazana przez urzędnika firma będzie coś robiła.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#MieczysławŁuczak">Przepraszam, ale w mojej wypowiedzi posunę się jeszcze dalej. Jednostka badawcza, która będzie prowadziła certyfikację, może mieć zabronione wykonywanie certyfikacji produktów np. firmy „Bumar”, której przedstawiciele są obecni na sali. Czy może być taka sytuacja? Mówią państwo, że nie może. Panowie! Żyjemy w XXI wieku. Sami sobie mówimy, że tak być nie może. Minister obrony narodowej sam nie nadzoruje jednostek certyfikujących. Robi to poprzez swoich wyznaczonych pracowników. Człowiek jest tylko człowiekiem. Mówię o tym w obawie, że może dojść do takiej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JadwigaZakrzewska">Czy pan poseł chce zadać jakieś pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MieczysławŁuczak">Nie. Zgłosiłem tylko pewne zastrzeżenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JadwigaZakrzewska">Czy pan minister chciałby odnieść się do uwagi przestawionej przez pana posła Mieczysława Łuczaka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarcinIdzik">Oczywiście. Treść pkt 12 dotyczy jedynie tego, że minister obrony narodowej jest organem, który nadzoruje te jednostki. Natomiast w praktyce jest tak, że ewentualny dostawca sam wybiera sobie jednostkę, która ma dokonać oceny zgodności. Jest to dobrowolne. Dlatego nie mogę przyjąć zarzutu, który pan poseł sformułował, że możemy w jakikolwiek sposób tym sterować. Nie będzie to możliwe, gdyż my nie wpływamy na wybór dostawcy. On sam dokonuje wyboru jednostki, która będzie wykonywała akredytację. Natomiast minister sprawdzi, czy dana jednostka posiada do tego odpowiednie kompetencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MieczysławŁuczak">Jeśli tak pan mówi, to odwrócę moje pytanie. Nawet, jeśli jednostka jest wskazana, to producent musi dogadać się z jednostką certyfikującą, że będzie dany wyrób certyfikować. Jest to określony koszt po jednej stronie i zgoda, o której sam pan powiedział. Na czym polega nadzór ministra nad jednostkami certyfikującymi? Czy minister będzie tylko sprawdzał listę, żeby wiedzieć, czy jest na niej dana jednostka? Minister będzie sprawdzał działalność danej jednostki, zasadność umieszczenia na liście oraz fachowość. Zgadza się? Nie można patrzeć na sprawę w ten sposób, że minister ma nadzór nad jednostką certyfikującą, gdyż przygląda się, jak ładnie pracuje jej dyrektor. Nadzór polega na określonych czynnościach oprawnych i decyzyjnych. Prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JadwigaZakrzewska">Myślę, że ta polemika jest słuszna. Jednak na polemiki w tej sprawie będzie czas na posiedzeniach podkomisji. Czy pan minister chciałby odnieść się do tych uwag?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarcinIdzik">Warto wskazać, że jest jasne, iż mamy w tej sprawie różne zdania i zapewne z tymi zdaniami się dziś rozstaniemy. Pragnę jedynie zaznaczyć, że ten zakres kompetencji ministra w zakresie nadzoru wynika z ustawy. Ten zakres nie dotyczy wkraczania w każdą dziedzinę życia, ale wyłącznie zbadania, czy dana jednostka posiada odpowiednie kompetencje. Nadzór będzie sprawowany wyłącznie w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Mam pytanie. Bardzo proszę pana ministra o wyjaśnienie 2 spraw. Kto będzie stwierdzał w przypadku pilnej potrzeby operacyjnej, że zamówiony wyrób jest zgodny ze specyfikacją techniczną? Z przepisów wynika, że nikt. Tego dotyczy pierwsze pytanie. Jeśli tak jest, to jakie będą lub mogą być tego konsekwencje?</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Drugie pytanie dotyczy pkt 9. W tym punkcie mówi się: „z zastrzeżeniem zatwierdzenia przez ministra obrony narodowej lub ministra właściwego do spraw wewnętrznych, każdego w zakresie swojej właściwości, wniosku składanego w tym zakresie przez zamawiającego.”. Kto jest zamawiającym? Przecież zamawia Ministerstwo Obrony Narodowej. W ramach Ministerstwa Obrony Narodowej wniosek idzie od dowództwa sił, poprzez Sztab Generalny Wojska Polskiego i jest zatwierdzany przez ministra obrony narodowej. Przechodzi przez odpowiednie, upoważnione komórki. Nie jest tak, że w dotychczasowej procedurze minister jest tylko notariuszem i podpisuje wszystko, co dowództwo sił sobie zażyczy, a Sztab Generalny zaakceptuje. Często tak bywa, ale jeśli chodzi o regulacje prawne, tak być nie musi. Czym różni się projektowana regulacja dla pilnej potrzeby operacyjnej od dotychczasowej regulacji przewidzianej dla normalnego trybu zamawiania wyrobów? Być może jestem w błędzie. Jest to nawet wysoko prawdopodobne. Wydaje mi się jednak, że niczym się to nie różni. Bardzo proszę, żeby pan minister odpowiedział na te dwa pytania.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Rozumiem, że pojawiają się wątpliwości. Proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarcinIdzik">Dziękuję. Odpowiadając na pierwsze pytanie, należy stwierdzić, że odbioru będzie dokonywał właściwy przedstawiciel nadzoru wojskowego, czyli rejonowe przedsiębiorstwo wojskowe. Są to takie przedsiębiorstwa wojskowe, które podlegają ministrowi obrony narodowej i zajmują się badaniem, czy dany towar lub przedmiot dostawy spełnia parametry opisane w założeniach techniczno-taktycznych. Jest to część sposobu odbioru towaru przez wojsko. Dla przykładu należy wskazać, że obecnie odbywa się to w taki sposób, że jeśli dokonujemy zakupu, to już proces produkcji jest poddany nadzorowi rejonowego przedsiębiorstwa wojskowego. Nadzorowi poddany jest również proces dostawy. W ten sposób będzie to wykonywane.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MarcinIdzik">Jeśli chodzi o drugie pytanie pana posła, to wykracza ono poza zakres omawianej regulacji. Jednak z chęcią odpowiem na to pytanie. Czym różni się pilna potrzeba operacyjna? Została ona wprowadzona po to, żeby skrócić procedury pomiędzy wygenerowaniem potrzeby, a opisaniem jej w formie dokumentu, czyli w formie konkretnych wymagań. Pan minister Klich skrócił realizację pilnej potrzeby operacyjnej do 44 dni. Ma to ułatwić dostawę uzbrojenia lub sprzętu. Nie chcę tu wchodzić w kazuistykę, gdyż mógłbym wykorzystać tu jakikolwiek przykład, dotyczący prowadzonych obecnie przez nas postępowań. Powiedzmy, że podczas misji w Afganistanie ktoś nagle stwierdzi, że brakuje mu jakiegoś sprzętu. W takim przypadku sprawa trafia za pośrednictwem gestora, poprzez dowódcę operacyjnego sił zbrojnych do szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, który inicjuje daną potrzebę. Jest ona opisywana w formie założeń techniczno-taktycznych. Zostaje przeprowadzona analiza rynku. Do tego zostają dołączone dokumenty techniczno-taktyczne. Zatwierdza to pan minister. Następnie trafia to do zakupów.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#MarcinIdzik">W przypadku pilnej potrzeby operacyjnej nie zawsze stosujemy formułę przetargu. Czasami chcąc skrócić czas potrzebny na dokonanie zakupu, stosujemy formę negocjacji z kilkoma wykonawcami. Jeśli w takim przypadku trafia do nas jakiś towar, to jest jeszcze problem testów. Jest to kolejny temat. W celu skrócenia procesu nabywania towarów w ramach pilnej potrzeby operacyjnej oraz zakupienia czegoś, co już jest wykorzystywane przez inne kraje NATO, stosujemy ustawę OiB. Chodzi o to, żeby nie trzeba było sprawdzać, czy np. pojazd pochodzący z jakiegokolwiek kraju NATO spełnia określone wymagania. Nie musimy wysyłać takiego pojazdu do nas na 109 dni, żeby sprawdzić, czy faktyczne spełnia określone przez nas parametry. Wykorzystujemy parametry, które już ktoś sprawdził, badając, czy dany STANAG został spełniony przez określonego producenta. W ten sposób procedury planistyczna, zakupowa oraz badania zgodności mają służyć przyspieszeniu realizacji pilnej potrzeby operacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JadwigaZakrzewska">Widzę, że pan poseł Dorna ma jeszcze w tej sprawie jakieś wątpliwości. Czy tak, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Tak. Bardzo sobie cenię odpowiedź pana ministra. Jednak wydaje mi się, że pan minister nie odpowiedział na pytanie, które zadałem. Czymś innym jest uproszczenie trybu i skrócenie czasu realizacji zakupu. Kto jest końcowym zamawiającym? Rozumiem, że jest nim minister obrony narodowej. Czy tak? Jeżeli zamawiającym jest minister obrony narodowej, to projektowana zmiana oznacza tyle, że minister obrony narodowej sam zatwierdza swoją decyzję. W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji sytuacja jest nieco inna, gdyż zamawiającym może być np. komendant główny Policji lub komendant główny Straży Granicznej. Natomiast wydaje mi się, że w Ministerstwie Obrony Narodowej zamawiającym jest minister obrony narodowej. Czytając literalnie treść proponowanego przepisu, dowiadujemy się, że minister zatwierdza sam siebie.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Za chwilę poproszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi. Jednak najpierw zadam pytanie posłom. Czy oprócz posła Dorna jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania panu ministrowi? Rozumiem, że nie. W takim razie poproszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarcinIdzik">Zakupy w Ministerstwie Obrony Narodowej wymagają tylko jednej ingerencji ministra obrony narodowej. Dochodzi do niej w sytuacji, gdy wartość zakupu przekracza kwotę 100 mln zł. W takim przypadku zgoda na dokonanie zakupu jest wyrażana osobiście przez ministra obrony narodowej. Natomiast pozostałe zakupy są realizowane w imieniu Ministerstwa Obrony Narodowej – co jest całkowicie jasne – przez właściwe jednostki organizacyjne uprawnione i kompetentne w sprawach dokonywania zakupów. Tymi jednostkami są Agencja Mienia Wojskowego oraz Departament Zaopatrywania Sił Zbrojnych Ministerstwa Obrony Narodowej. Te 2 jednostki dokonują zakupów w celu zaopatrywania sił zbrojnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MieczysławŁuczak">Czy nie są to jednostki organizacyjne Ministerstwa Obrony Narodowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JadwigaZakrzewska">Pan poseł jest w gorącej wodzie kąpany. Chciałabym, żeby najpierw pan minister udzielił odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Być może tą sprawą powinniśmy się zająć na dalszym etapie prac nad projektem ustawy. Wydaje się, że na ten temat muszą się wypowiedzieć legislatorzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MieczysławŁuczak">Zostawmy to, gdyż w tej chwili tego nie rozstrzygniemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Należy sprawdzić, czy nie mamy tu do czynienia z masłem maślanym.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Proponuję, żebyśmy pozostawili tę sprawę do rozstrzygnięcia podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarcinIdzik">Tak naprawdę możemy powiedzieć szerzej, że wszystko jest zamawiane w ramach działań Skarbu Państwa. Natomiast minister obrony narodowej jest jedną z osób, które dokonują takich zakupów. Oczywiście, że minister obrony narodowej jest przełożonym dyrektora Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych oraz nadzoruje pracę prezesa Agencji Mienia Wojskowego. Natomiast ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej nie ma ingerencji w procedurę dotyczącą danego zakupu. Minister jest od tego, żeby stworzyć właściwe ramy do funkcjonowania. Wykonując procedurę, umowy nie zawiera minister obrony narodowej. Umowę zawiera w imieniu ministra prezes Agencji lub upoważniony dyrektor. Tak naprawdę minister nie ma w tym zakresie osobowości prawnej. Osobowość prawną ma Skarb Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełLudwikDornPolskaPlus">Panie ministrze! Z mojej strony nie jest to złośliwość. Być może jest tak z brzmieniem tego przepisu, że intencja jest zacna, ale coś tu nie wyszło. Myślę, że nad tym przepisem powinna zastanowić się jeszcze podkomisja i zrobić wszystko co możliwe, żeby było dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JadwigaZakrzewska">Przecież jeszcze będziemy pracować nad tym projektem. Jeżeli przyjmą państwo wniosek o powołanie podkomisji, to w trakcie prac podkomisji nad tym projektem będą państwo mogli zgłaszać swoje uwagi, wnioski i postulaty. Rozumiem to, że pan poseł Dorn, pan poseł Łuczak oraz inni posłowie mają wątpliwości. Mną także targają pewne wątpliwości. Jednak wolałabym, żebyśmy nad tymi uwagami zastanawiali się w trakcie prac podkomisji. Mam nadzieję, że taką podkomisję powołamy jeszcze w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JadwigaZakrzewska">Zgłaszam wniosek o zakończenie dyskusji oraz o zakończenie pierwszego czytania projektu ustawy. Czy w tej sprawie ktoś z państwa ma inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#JadwigaZakrzewska">Uznaję, że wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#JadwigaZakrzewska">Raz jeszcze przypomnę, że prezydium Komisji zaproponowało powołanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia tego projektu. Zgodnie z naszą propozycją w skład podkomisji powinno wejść 7 posłów. Czy w tej sprawie są inne propozycje? Rozumiem, że nie.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#JadwigaZakrzewska">Zakończyliśmy już pierwsze czytanie projektu ustawy. W tej chwili przechodzimy do pracy na posiedzeniu Komisji. Zgłoszono wniosek o powołanie do rozpatrzenia projektu ustawy siedmioosobowej podkomisji nadzwyczajnej. Kto z państwa jest za powołaniem podkomisji nadzwyczajnej?</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#JadwigaZakrzewska">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła wniosek o powołanie podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#JadwigaZakrzewska">Proszę przedstawicieli klubów parlamentarnych o zgłaszanie kandydatów do pracy w podkomisji nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#StanisławOlas">Zgłaszam kandydaturę posła Mieczysława Łuczaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JadwigaZakrzewska">Pan poseł Olas zgłosił kandydaturę pana posła Łuczaka. Pan poseł Łuczak wyraził zgodę na kandydowanie. Mam nadzieję, że pan poseł Łuczak będzie dyspozycyjny, nie będzie tak nieuchwytny, jak był ostatnio i będzie pracował w podkomisji. Kogo zgłasza pan poseł Seliga?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#DariuszSeliga">W imieniu Klubu Prawa i Sprawiedliwości chciałbym zgłosić kandydatury pana posła Marka Opioły oraz pana posła Antoniego Błądka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję. Czy panowie posłowie wyrażają zgodę na kandydowanie do składu podkomisji nadzwyczajnej, zgodnie z propozycją pana posła Seligi? Rozumiem, że tak. Ja także chciałabym zgłosić kandydatury w imieniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Moje zgłoszenie obejmuje 3 osoby. Są nimi pan poseł Marcin Zawiła, pani poseł Renata Butryn oraz pan poseł Cezary Tomczyk. Czy zgłoszeni kandydaci wyrażają zgodę na udział w pracach podkomisji? Rozumiem, że tak. W tej chwili mamy 6 kandydatów. O zgłoszenie kandydata poproszę jeszcze pana posła Wziątka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#StanisławWziątek">Z oczywistych powodów mogę zgłosić tylko swoją kandydaturę. W imieniu Klubu Parlamentarnego Lewicy zgłaszam się do pracy w tej podkomisji. Zresztą robię to z przyjemnością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję panu posłowi. W tej chwili mamy już 7 kandydatów. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za powołaniem podkomisji nadzwyczajnej w zaproponowanym składzie?</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#JadwigaZakrzewska">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie powołała podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oceny zgodności wyrobów przeznaczonych na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa. Życzymy podkomisji, żeby się dobrze ukonstytuowała i rozpoczęła pracę. Myślę, że będzie to możliwe dopiero po notyfikacji ustawy, a więc na przełomie kwietnia i maja br. Podkomisja ukonstytuuje się po zakończeniu posiedzenia Komisji i wybierze swoje władze.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#JadwigaZakrzewska">Natomiast my przechodzimy do realizacji pkt 2 porządku dzisiejszych obrad, czyli do omówienia spraw różnych. W tym punkcie omówimy m.in. sprawę, którą już wcześniej zapowiedział pan poseł Seliga, czyli sytuację finansową i zobowiązania grupy „Bumar”. Proszę pana posła o przedstawienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#DariuszSeliga">Do Komisji wpłynęło m.in. pismo Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Wojska. Zacytuję państwu fragment tego pisma, o ile państwo pozwolą. W tym piśmie napisano: „Biorąc pod uwagę docierające do nas liczne negatywne opinie dotyczące niewłaściwego zarządzania grupą „Bumar”, prowadzenia przez zarząd grupy „Bumar” ryzykownej polityki finansowej, polegającej m.in. na zastawianiu akcji spółek wchodzących w skład grupy „Bumar” pod kredyt we francuskim banku bez polskiego kapitału oraz złą kondycję ekonomiczną „Bumaru” oraz jej spółek zależnych, obawiamy się nie tylko o przyszłość, ale o dalsze funkcjonowanie naszych spółek, spełniających ważną rolę w systemie obronnym państwa.”. Jeżeli pani przewodnicząca pozwoli, to od razu chciałbym zadać kilka pytań. Skorzystam z tego, że w posiedzeniu Komisji bierze udział pan prezes grupy „Bumar”. Mam nadzieję, że zgodzi się na to również pan minister.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#DariuszSeliga">Pierwsze pytanie dotyczy m.in. pojawiających się informacji prasowych. Chciałbym się dowiedzieć, jak wygląda sytuacja w spółce „Radwar”? Jak wygląda sytuacja z akcjami, czy też z ich zastawieniem? Czy prawdą jest, że odbył się protest związków zawodowych, które nie chciały dopuścić do zmiany zarządu? Jeśli tak, to dlaczego doszło do tego protestu? Czy prawdą jest, że ostatecznym odbiorcą akcji z banku francuskiego miała być jedna z firm izraelskich? Czy finansowanie związane z zastawem tych akcji miało się naprawdę odbywać z Izraela? Czy prawdą jest, że jednym z pomysłów „Bumaru” jest obrót nieruchomościami, głównie warszawskimi? Czy zarząd spółki powiadomił o tej sytuacji ministerstwo nadzorujące? Rozumiem, że chodzi tu o Ministerstwo Skarbu Państwa. Czy minister Skarbu Państwa wiedział o tym, jak wygląda sytuacja z akcjami? Jakie jeszcze spółki należące do grupy „Bumar” mają zastawione akcje w bankach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#StanisławWziątek">Po wystąpieniu pana posła Seligi chciałbym zgłosić wniosek formalny. Zadane przez pana posła pytania mają ogromny ciężar gatunkowy. Są to bardzo poważne pytania. Jestem przekonany, że trudno będzie szczegółowo odpowiedzieć na te pytania przedstawicielom resortu. Chciałbym przedstawić pewną sugestię i poprosić pana posła o wyrażenie zgody na to, żeby na udzielenie odpowiedzi na te pytania dać czas do następnego posiedzenia Komisji. Uważam, że odpowiedzi na te pytania powinniśmy otrzymać na następnym posiedzeniu naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JadwigaZakrzewska">Rozumiem, że jest to wniosek formalny. Czy ktoś z państwa jest przeciwny temu wnioskowi? Zgłasza się pan poseł Budnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyBudnik">Nie jestem przeciwny. Popieram ten wniosek. Uważam, że waga tych spraw jest tak duża, iż powinien się do nich odnieść co najmniej resortowy minister. Nie może się to odbyć na zasadzie pisemka, które wpływa do jednego posła. Jest to odpowiedź w sprawie, o której nic nie wiemy. Uważam, że do tej sprawy należy podejść w sposób jak najbardziej poważny i odpowiedzialny. Dlatego uważam, że ten wniosek jest w pełni zasadny. Prezydium Komisji może wprowadzić taki punkt do porządku obrad następnego posiedzenia Komisji lub do jednego z najbliższych posiedzeń. Chodzi o to, żeby wszyscy byli odpowiednio przygotowani do referowania tego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałaby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AntoniMacierewicz">Tak, pani przewodnicząca. Bardzo dziękuję. Myślę, że kierunek, o którym mówili panowie posłowie, jest bardzo zasadny, jednak pod jednym warunkiem, a może nawet pod dwoma warunkami. Po pierwsze, to posiedzenie powinno odbyć się szybko. Nie może ono zostać odłożone ad calendas graecas. Krótko mówiąc, sprawą tą powinniśmy się zająć na jednym z dwóch najbliższych posiedzeń Komisji. Po drugie, pytania zadane przez pana posła Seligę muszą zostać koniecznie uwzględnione. Istotne jest jednak to, żeby była możliwość szerszego porozmawiania na ten temat. Ne powinniśmy być ograniczeni wyłącznie do tych kwestii. Uważam, że są to kwestie na tyle bulwersujące i na tyle istotne, że odpowiedź powinna zostać w dniu dzisiejszym co najmniej zasygnalizowana, tym bardziej, że obecny jest pan prezes, który może udzielić wstępnej odpowiedzi. Głębiej przeanalizujemy tę sprawę na następnym posiedzeniu, którego termin wyznaczy pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JadwigaZakrzewska">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarekOpioła">Przychylam się do wniosku pana posła Macierewicza. Jednak powinien on uwzględniać pewną sprawę. Niestety, nasze ostatnie posiedzenie dotyczące sytuacji przemysłu zbrojeniowego zakończyło się niczym. Prosiliśmy wtedy przedstawicieli resortu obrony narodowej o dostarczenie pewnych dokumentów. Pan minister Kosiniak-Kamysz lub pan minister Piątas obiecywali, że dostarczą Komisji określone dokumenty. Do dnia dzisiejszego te dokumenty do nas nie dotarły. Mieliśmy otrzymać informację dla ministra obrony narodowej w sprawie przemysłu zbrojeniowego z kwietnia i maja 2009 r. Mamy już luty 2010 r. Otrzymaliśmy obietnicę od przedstawicieli resortu obrony narodowej. Zostało to zapisane w protokołach. Można się z nich dowiedzieć, jakie to były dokumenty. Chciałbym, żeby w końcu zostały one dostarczone Komisji, abyśmy w końcu mogli się nad nimi zastanowić i sprawdzić, jakie problemy istnieją. Przychylam się także do wniosku zgłoszonego przez pana posła Wziątka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RenataButryn">Chciałabym zaznaczyć, że istnieje takie oczekiwanie, że jeśli już będziemy gościć pana prezesa „Bumaru”, to chcielibyśmy poszerzyć omawianą problematykę. Nie powinniśmy zawężać jej do sprawy opublikowanych informacji prasowych. Grupa „Bumar” została powołana m.in. do tego, żeby pozyskiwać zamówienia z rynków zagranicznych. W związku z tym interesowałaby nas np. liczba pozyskanych zamówień w ciągu ostatnich 2–3 lat, czy też w czasie prezesury obecnego prezesa. Grupa „Bumar” to zespół spółek. W związku z tym interesuje nas np., które spółki osiągnęły zysk w ostatnim czasie. Zapewne w tej grupie są spółki, które osiągają zysk. Są w niej także takie spółki, które przynoszą ogromne straty i są zagrożone. To także by mnie interesowało. Są także inne, mniej ważne problemy, o których chcielibyśmy usłyszeć. Prosiłabym o możliwość poszerzenia tematu, który będzie omawiany. Zasygnalizowałam już pewne kierunki. Rozumiem, że trzeba to będzie przygotować. Dlatego na dzisiejszym posiedzeniu Komisji nie oczekuję na odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AntoniMacierewicz">Przepraszam najmocniej, ale wcześniej wypowiadałem się w pełni z dobrą wolą i w przekonaniu, że zwołanie odrębnego posiedzenia w tej sprawie nie będzie służyło rozmyciu tej sprawy, ani ukryciu żadnych faktów. W związku z tym, że powstały w tej materii pewne niejasności, a być może dyskusja przekształci się w dyskusję ogólną na temat przemysłu zbrojeniowego, co – jak się obawiam – może utrudnić rozpoznanie zasadniczych spraw, które podjął pan poseł Seliga, proponuję, żeby teraz – bez względu na przyszłe posiedzenie Komisji w tej sprawie – pan prezes odpowiedział na te 3 proste, banalne, oczywiste i łatwe do udzielenia odpowiedzi pytania zadane przez pana posła Seligę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JadwigaZakrzewska">Proszę, żebyśmy chwilę poczekali. W posiedzeniu Komisji biorą udział przedstawiciele ministra Skarbu Państwa oraz ministra obrony narodowej, których poproszę o przedstawienie uwag w tej sprawie. Uważam, że słuszne są wnioski, które dotyczą pogłębienia omawianej tematyki. Powinna ona dotyczyć nie tylko spraw „Bumaru”, ale także szerszych spraw. Możemy naradzić się, kiedy moglibyśmy odbyć takie posiedzenie. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MieczysławŁuczak">Zgłaszam dodatkowy wniosek, żeby w posiedzeniu, które będzie związane nie tylko z „Bumarem, ale także z innymi zakładami pracującymi na rzecz obronności, wziął także udział przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki kompetentny w sprawach realizacji offsetu. Mam także prośbę do ministra Skarbu Państwa. Proszę o to, żeby przedstawiono również członków rad nadzorczych, którzy funkcjonują w poszczególnych spółkach. Będzie nas interesować ich fachowość i przydatność do wykonywania czynności w tych radach. Należy naprawdę zastanowić się nad tym, co się w tym zakresie robiło i robi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. W związku z tym poproszę teraz panów ministrów o krótkie wypowiedzi. Chciałabym, żebyśmy zakończyli dyskusję i przenieśli omawianie tych spraw na następne posiedzenie Komisji. O zabranie głosu poproszę pana ministra Łaszkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#KrzysztofŁaszkiewicz">Chcę powiedzieć, że pytania zadane przez pana posła wynikają z dużej mierze z informacji prasowych. Także wypowiedź związków zawodowych wskazuje, że podstawą do przedstawionego przez nie apelu są informacje zasięgnięte z prasy. Faktycznie pan poseł zadał tyle pytań, że z grubsza jesteśmy w stanie na wszystkie odpowiedzieć. Sądzę jednak, że byłoby dobrze, gdyby przesłali państwo do ministra Skarbu Państwa wykaz pytań, które byłyby w sposób generalny przedmiotem obrad. Jeśli ma to być tak szeroka informacja, która w zasadzie obejmuje wszystko, co dotyczy przemysłu zbrojeniowego, a można to było usłyszeć w zgłaszanych przez posłów wnioskach, to obawiam się, że trudno będzie tak dokładnie doprecyzować szczegółowe odpowiedzi. Proszę pamiętać o tym, że grupa „Bumar: jest tylko jednym elementem przemysłu zbrojeniowego. Nie jest to jedyny podmiot w tym przemyśle. Istnieje cała sieć spółek przemysłu zbrojeniowego, które nie wchodzą do grupy „Bumar”.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#KrzysztofŁaszkiewicz">Jeden ze zgłoszonych przez państwa wniosków dotyczył tego, żeby w tej chwili tylko ogólnie powiedzieć o tym, jaka jest sytuacja grupy „Bumar”, jeśli chodzi o jej kondycję. Chcę powiedzieć, że był to dość ciężki rok, gdyż zamówienia spadły w sposób drastyczny. Jednak grupa „Bumar” w 2009 r. uzyskała przychody ze sprzedaży na poziomie 2,6 mld zł. Spółka osiągnęła zysk na poziomie 12 mln zł. Jest to dwukrotnie wyższy zysk od tego, jaki grupa osiągnęła w 2008 r. Stało się tak, chociaż ten rok był naprawdę ciężki. Jednocześnie w ubiegłym roku wzrosły aktywa spółki mierzone kwotą kapitałów własnych. Wzrosły one o 25%. Dzisiaj wartość samej grupy „Bumar” to ponad 1 mld zł. To pokazuje, w jakim obszarze plasuje się grupa „Bumar”. Natomiast jest jeszcze cała otoczka dotycząca handlu i zastawiania akcji. Jeśli będą państwo chcieli wysłuchać informacji na ten temat, zgodnie ze zgłoszoną propozycją, to bardzo proszę, żeby na ten temat wypowiedział się prezes grupy „Bumar” lub pan dyrektor, którzy najlepiej o tym wiedzą, chyba że zostanie to przełożone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję. Wszystkie zadane pytania zostaną zawarte w protokole z dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#KrzysztofŁaszkiewicz">Dobrze. W takim razie poproszę, żebyśmy otrzymali ten protokół, gdyż do tych pytań trzeba będzie się odnieść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JadwigaZakrzewska">Proszę jeszcze o wypowiedź pana ministra Idzika. Chciałabym, żebyśmy na tym zamknęli ten temat. Posiedzenie Komisji w tej sprawie zaplanujemy za tydzień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MarcinIdzik">Chciałbym stwierdzić, że minister obrony narodowej nie wykonuje żadnych uprawnień właścicielskich i nie ma żadnych praw z udziałów w „Bumar” Sp. z o.o. Stwierdzamy, że Ministerstwo Obrony Narodowej nie jest właściwe do udzielenia odpowiedzi na zadane przez posłów pytania. W tych sprawach właściwy jest minister Skarbu Państwa. Jedyną rolą, jaką wypełnia minister obrony narodowej w tym zakresie jest to, że widzi „Bumar” w systemie. Jednak my wyłącznie kupujemy usługi i towary od spółki „Bumar”. Nie wykonujemy w tej spółce żadnych uprawnień właścicielskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby coś w tej sprawie dodać? Rozumiem, że nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#DariuszSeliga">Chciałbym doprecyzować pytania. Na czym stoimy? Kiedy się w tej sprawie spotkamy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JadwigaZakrzewska">Proponujemy, żeby posiedzenie Komisji na ten temat odbyło się w środę, w dniu 17 lutego br. Jednocześnie chciałabym poinformować panie i panów posłów, że w dniu 18 lutego br. będziemy mieli wyjazdową wizytację w Wojskowej Akademii Technicznej. Proszę panie i panów posłów, którzy będą mieli czas i będą chcieli uczestniczyć w tym wyjazdowym posiedzeniu Komisji o przybycie w czwartek, w dniu 18 lutego 2010 r. Natomiast w środę posiedzenie Komisji poświęcilibyśmy sprawom, o których mówił pan poseł Seliga. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#DariuszSeliga">Czy to posiedzenie będzie poświęcone sytuacji w „Bumarze”? Czy temat tego posiedzenia zostanie rozszerzony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JadwigaZakrzewska">Pan poseł jest członkiem prezydium Komisji. Za chwilę spotkamy się w gronie prezydium i doprecyzujemy temat tego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#DariuszSeliga">Uważam, że jeśli zaczniemy rozszerzać temat tego posiedzenia, to znowu niczego się nie dowiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JadwigaZakrzewska">Pan poseł Seliga zadał pytania. Myślę, że w tej chwili prezydium Komisji powinno doprecyzować tematykę tego posiedzenia. Podstawowym tematem jest „Bumar”. Pan poseł zgłosił wniosek o uzupełnienie tematu o sprawy offsetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MieczysławŁuczak">Chodziło mi o offset w „Bumarze”. Zajmijmy się wszystkim, co dotyczy „Bumaru”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JadwigaZakrzewska">Ktoś z państwa zgłosił także inne sprawy dotyczące przemysłu zbrojeniowego. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AntoniMacierewicz">To jest właśnie niebezpieczeństwo, które tkwi w tej sprawie. Oczywiście, można procedować w ten sposób i doprowadzić do tego, że nie otrzymamy odpowiedzi na te 3 proste pytania. Sprawy będą nadal omawiane w prasie i pozostaną wyłącznie w sferze domniemań. Myślę, że nie temu służą posiedzenia Sejmu i naszej Komisji. Dlatego proszę o to, żeby stworzona została możliwość udzielenia odpowiedzi na proste pytania, które zadał pan poseł Seliga. Najlepiej będzie, jeśli odpowiedzi zostaną udzielone teraz, nawet w uproszczonej formie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JadwigaZakrzewska">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MieczysławŁuczak">Szanowni państwo! Myślę, że wszyscy mamy jeden cel, zmierzamy w jednym kierunku. Nie jest tak, jak mówi pan poseł Macierewicz, że to się rozmyje. Zadane zostały konkretne pytania, które dotyczą „Bumaru”. Uważam, że na posiedzeniu w dniu 17 lutego 2010 r. będziemy się zajmować sprawami „Bumaru”. Zresztą termin tego posiedzenia sam zaproponowałem. Odbędzie się ono w ciągu tygodnia. W związku z tym proszę, żebyśmy w tej chwili o tym nie dyskutowali. Zadane zostały pytania. Doprecyzowujemy, że posiedzenie dotyczyć będzie tylko spraw „Bumaru”. Sądzę, że te sprawy zostaną załatwione na tym posiedzeniu. Jeżeli zostaną zgłoszone inne propozycje dotyczące spraw zakładów zbrojeniowych, to na pewno zostaną w przyszłości uwzględnione przez prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JadwigaZakrzewska">Dziękuję. Zamykam ten temat. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach różnych? Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>