text_structure.xml
73.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszZemke">Rozpoczynam posiedzenie Sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Posiedzenie nasze odbywamy w warunkach bardzo nietypowych. Chciałem bardzo serdecznie przywitać wszystkie koleżanki i kolegów, a szczególnie ciepło chciałem powitać naszych gospodarzy na czele z dowódcą Marynarki Wojennej panem admirałem Karwetą. Bardzo serdecznie witam pana, panie admirale, witamy pana współpracowników. Mam następującą propozycję, jeśli chodzi o nasze dzisiejsze posiedzenie. Otóż jako pierwszy zabrałby głos dowódca Marynarki Wojennej, potem proponowałbym, koleżanki i koledzy, żeby po informacji pana admirała, po informacjach innych wykorzystać nasz czas na pytania i na dyskusję. W związku z tym chciałem się zapytać, czy byłaby zgoda, żebyśmy nasze posiedzenie prowadzili wedle zaproponowanego porządku. Ponieważ nie widzę żadnych innych propozycji i sugestii prosiłbym, żeby pan admirał Karweta zabrał głos. Proszę panie admirale.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejKarweta">Dziękuję bardzo. Przede wszystkim jeszcze raz gorąco chciałem powitać pana ministra i panów posłów. Jest mi bardzo miło witać was w Marynarce Wojennej na pokładzie ORP Kościuszko. Jest to nasze już drugie spotkanie, pierwsze 23 kwietnia również poświęcone naszym problemom w Marynarce Wojennej było bardzo dobrym spotkaniem z mojego punktu widzenia, a wasza obecność po raz drugi w tak krótkim czasie świadczy, że również panom posłom jest bardzo bliska sprawa morza i Marynarki Wojennej. Mając na uwadze, że podczas naszego ostatniego spotkania 23 kwietnia padło wiele pytań, m.in. pytanie, czy jest nam potrzebna Marynarka, po co nam ta Marynarka, czy są nam potrzebne okręty.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejKarweta">Przygotowaliśmy krótką informację na temat Marynarki Wojennej, którą przedstawi dowódca Centrum Operacji Morskich pan kontradmirał Demczuk. Natomiast jego wystąpienie chciałem poprzedzić krótkim filmem na temat Marynarki Wojennej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejKarweta">Również w planie mamy przedstawienie krótkiej informacji przez prezesa Stoczni Marynarki Wojennej na temat aktualnego stanu budowy i zaawansowania budowy korwety Gawron.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejKarweta">Jeżeli jest zgoda na taki porządek to oczywiście możemy zaczynać. Jest przewidziany czas na pytania, odpowiedzi około 50 minut. Rozumiem, że jest zgoda, prosimy o obejrzenie krótkiego filmu na temat Marynarki Wojennej.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejKarweta">Prosimy teraz, dowódcę Centrum Operacji Morskich, aby przedstawił prezentację na temat: stan dzisiejszy i przyszłość Marynarki Wojennej. Chcemy w tej prezentacji głównie odpowiedzieć na pytanie: po co i dlaczego Rzeczpospolita Polska potrzebuje Marynarki?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RyszardDemczuk">Panie admirale, panie ministrze, szanowne panie, panowie posłowie, korzystając z obecności tutaj, że jesteśmy na morzu na Zatoce Gdańskiej, swoją krótką prezentacją chciałbym wyprowadzić Marynarkę Wojenną odrobinę poza Zatokę Gdańską, może nawet poza Bałtyk i uzasadnić dlaczego.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#RyszardDemczuk">Agenda będzie następująca. Parę słów o znaczeniu i charakterystyce morskiego obszaru odpowiedzialności, czyli w tym miejscu, gdzie się znajdujemy i nawet trochę szerzej o zagrożeniach bezpieczeństwa, jakie czyhają dzisiaj w tym obszarze. Krótko o przeobrażeniach od PDP do NATO, o stanie dzisiejszym sił, o strukturze i zadaniach, o zobowiązaniach, jakie wynikają z udziału w NATO i Unii Europejskiej, o zagrożeniach utraty zdolności bojowej oraz o nowych wyzwaniach, jakie czekają Marynarkę Wojenną. Celem mojej prezentacji jest przedstawienie zadań i wyzwań, jakie stoją przed Marynarkę Wojenną w układzie narodowym w ramach NATO i w ramach Unii Europejskiej. Celem prezentacji jest wykazanie narzędzi, jakie Marynarka Wojenna potrzebuje dzisiaj do realizacji zadań w następujących układach: NATO-wskim, Unii Europejskiej i w ramach narodowego układu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#RyszardDemczuk">Jesteśmy w tym obszarze odpowiedzialności, gdzie Marynarka Wojenna na co dzień działa, a jest to wyłączna strefa ekonomiczna, są to wody terytorialne, wody wewnętrzne, szelf, obszary podwodne. W tym obszarze Marynarka Wojenna na co dzień sprawuje swoją misję. A nie wszyscy wiedzą, że obszar wyłącznej strefy ekonomicznej jest równy powierzchni województwa mazowieckiego, to znaczy, że jest o co walczyć.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#RyszardDemczuk">Ten slajd pokazuje dokładnie to, co do nas należy. Jest to szelf naftowy i to całe bogactwo, które leży na dnie należy do nas i jest niezbywalnym naszym prawem. I nikt nie ma prawa kamienia z dna podjąć tego szelfu, bo on należy do nas. Ale kto się interesuje dzisiaj naszą strefą ekonomiczną? Proszę bardzo, to są zaznaczone bandery: duńskie, rosyjskie i szwedzkie, które uzyskując zgodę naszego ministerstwa, prowadzą badania, prace naukowe w naszej wyłącznej strefie i to jest tylko miesiąc marzec 2008 r. W centrum operacji morskich prowadzimy badania szczegółowe, odnośnie tego typu działalności i ciekawostką jest, że jeżeli nałożymy matrycę 10 miesięcy badań poszczególnych bander, to te trasy się potwierdzają. Jedne będą bliskie projektowi rury bałtyckiej, inne będą bliskie zatopieniu na żółto broni i tak dalej. Jest pewna charakterystyka. To znaczy, że ten obszar jest w sferze zainteresowania. A my posiadamy tutaj własny szelf naftowy, niewielki, ale posiadamy i z niego czerpiemy również ropę naftową. Do Marynarki Wojennej należy zadanie zapewnienia ochrony.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#RyszardDemczuk">Na tym slajdzie widać, jak układa się natężenie transportu morskiego. Dzisiaj jak widać, nasze porty nie są tą główną żyłą, ale widać, jak to się rozkłada na Bałtyku, jakie jest natężenie transportu. Pragnę zwrócić uwagę, że rozbudowują się porty Gdynia, Gdańsk, Świnoujście, Szczecin. Ta tendencja wzrostowa jest odnotowywana.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#RyszardDemczuk">Prognoza rozwoju transportu morskiego ewidentnie wskazuje na rosnący transport, czyli ruch jednostek na Bałtyku rośnie.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#RyszardDemczuk">W ciągu zaledwie dwóch dni, jednego roku i jednego miesiąca widać, jak układa się natężenie żeglugi. Z tego też wynika misja zapewnienia ochrony komunikacji morskich na Bałtyku.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#RyszardDemczuk">Co zauważamy dzisiaj w transporcie morskim? Ropa naftowa jest surowcem strategicznym i obroty przeładunkowe ropy ciągle rosną. Europa zużywa ropy naftowej ponad 20%. Tendencja wzrostowa odnotowana. Wzrost tonażu przy ładunku w portach polskich na przykładzie tylko terminalu kontenerowego. To znaczy, że ruch na morzu rośnie, to znaczy, że coraz większa liczba jednostek różnych bander się pojawia, to znaczy, że coraz częściej możemy spotkać jednostki niezidentyfikowane, niepewne, stwarzające zagrożenie dla żeglugi.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#RyszardDemczuk">Strategiczne znaczenie wyłącznej strefy ekonomicznej jest chyba kwestią niepodważalną. Misją Marynarki Wojennej jest zapewnienie egzekwowania polskiej morskiej racji stanu w obszarze wyłącznej strefy ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#RyszardDemczuk">Co się dzieje na świecie? Globalnie ujmując zagadnienie 90% światowego transportu ropy naftowej realizuje flota oceanicznych tankowców, a jak wielkie są to jednostki, to wystarczy porównać do wieży Eiffel’a czy Empire State Building.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#RyszardDemczuk">Kluczowym zagadnieniem są punkty kontroli żeglugi. Tam są dzisiaj zespoły NATO-wskie, które kontrolują te regiony, kontrolują w celu zabezpieczenia bezpieczeństwa. My tam też byliśmy. Czy będziemy?</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#RyszardDemczuk">Jakie zagrożenie globalnie występuje w transporcie w żegludze na morzach i oceanach? Piractwo wydawałoby się, że jest sprawą archaiczną, dzisiejsze nowoczesne piractwo to jest też jedno z głównych zadań zespołów NATO. To jest terroryzm, to przemyt narkotyków, nielegalny przerzut ludności.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#RyszardDemczuk">Zidentyfikowaliśmy i jest to teoria NATO, główne kategorie i obszary ryzyka, jakie występują. Nielegalna migracja i uchodźcy to temat bardzo gorący na akwenie morza Śródziemnego. Kto wie, czy nas to nie dotknie ze strony wschodniej granicy, kto wie, pewne prognozy są i pewne statystyki podają ze straży granicznej, że ten przerzut ludności wykazuje tendencję wzrostową. Przemyt narkotyków, uzbrojenia. Czy w tej sytuacji należy być aktywnym uczestnikiem w operacjach bezpieczeństwa, czy tylko obserwatorem? Czy uczestniczyć w NSA, natowskiej inicjatywie zgłoszonej na szczycie w Rydze, czy uczestniczyć w operacji bezpieczeństwa Unii Europejskiej, czy czekać. Struktura organizacyjna Marynarki Wojennej została dostosowana do realizacji zadań w układzie narodowym w ramach NATO i w ramach Unii Europejskiej. Posiadamy strukturę gdzie dowódcy Marynarki Wojennej podlegają Centrum Operacji Morskiej jako Forces User, czyli ten, który używa, dowodzi siłami. Są dwie flotylle, trzecia flotylla okrętów, ósma flotylla obrony wybrzeża i brygada lotnictwa, którzy są forces providerami, czyli szkolą siły i dostarczają sił dowódcy, a Centrum Operacji Morskich, jako narzędzie, sprawuje funkcję dowódczą nad siłami dowódcy Marynarki Wojennej.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#RyszardDemczuk">Zaznaczyłem na czerwono, że jedynie te jednostki posiadają siły uderzeniowe, czyli są zdolne wykonywać ofensywne działania.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#RyszardDemczuk">Kamienie milowe w rozwoju Marynarki Wojennej NATO i Unia Europejska.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#RyszardDemczuk">Dokonaliśmy w tym czasie przemian w stanie osobowym, w strukturach organizacyjnych, procedurach, taktykach, dokumentach, w sprzęcie i technice wojskowej. Przeszliśmy przez szereg morskich ćwiczeń przygotowując się do interoperacyjności, kompatybilności, osiągnęliśmy interoperacyjność, kompatybilność, gotowość do współdziałania, zabezpieczenia i wsparcia, wymieniliśmy sprzęt na nowy, a czasami tylko na nowszy. Zrezygnowaliśmy z technologii rosyjskiej, przeszliśmy w technologię amerykańską. Mamy technologię norweską, mamy taką joint technologię, bo pochodzi z Holandii i z Norwegii i z Polski, to jest projekt 660, z czego jesteśmy dumni, co nam się sprawdza.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#RyszardDemczuk">Uczestniczymy w stałych zespołach NATO. Są to zespoły trałowo-minowe, NATO Response Forces, te są do realizacji zadań w punktach kontroli żeglugi. Przypominam również, że jest jeszcze około pół miliona min w morzu Bałtyckim, stwarzających realne zagrożenie i te zespoły NATO-wskie mają za zadanie i robią to.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#RyszardDemczuk">Należy powiedzieć, że zobowiązania sojusznicze nakładają na nas obowiązek 3 tys. mil morskich dystans operowania wydzielonymi siłami w tym obszarze. Uczestniczyliśmy w operacjach Enduring Irakee Freedom, takimi jednostkami jak na slajdzie fregata ORP Czernicki. Zdeklarowaliśmy dwa okręty do nowej koncepcji European Battle Groups – Grupy Bojowe Unii Europejskiej. Ta koncepcja nakłada na nas obszar, jeżeli zdeklarujemy siły udziału, 6 tys. km morskich, ale to już zależy od Brukseli. To jest koncepcja Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#RyszardDemczuk">Należy sobie postawić pytanie, jaka ma być Marynarka Wojenna za 5, 10, 15 lat. Odpowiedź chyba może być, że taka, aby mogła wykonać postawione przed nią zadania. A pytanie jest, jakie zadania mogą być postawione do wykonania siłami Marynarki Wojennej? Będą to zadania w układzie narodowym, zadania w ramach NATO, zadania w ramach Unii Europejskiej, gdzie większość zadań jest komplementarnych i się uzupełniają. Te zadania będą następujące: rozwinięcie sił ekspedycyjnych i my w Marynarce Wojennej postrzegamy to jako udział w rozwinięciu sił operacyjnych. To jest zabezpieczenie i obrona baz morskich, a też jest ciągła zdolność do realizacji zadań. Dwa okręty wycofujemy w tym roku, posiadamy 4 podwodne, które nie zabezpieczą całego spektrum zadań, bo realizują specyficzny i określony charakter zadań. Posiadamy dwie fregaty, które są jak najbardziej przygotowane do działań, ale prawdę mówiąc, poza Bałtykiem. Jedna korweta, typowe zadania ZOP, trzy okręty rakietowe małe, na razie dwa bez rakiet. Priorytetem jest dla nas Gawron.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#RyszardDemczuk">Jeżeli mówimy o siłach uderzeniowych zdolnych do prowadzenia działalności bojowej, w tej chwili mamy 13, a w końcu roku pozostanie tylko 11 okrętów bojowych.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#RyszardDemczuk">Jeżeli zbliżmy się do roku 2015 to zauważymy, że Marynarka Wojenna utraci narzędzia, czyli utraci zdolności do realizacji zadań tych, które wymieniałem poprzednio. Być może pozostaną nam Orkany jeszcze, jeżeli nie wejdzie Gawron, to te drobne jednostki nie będą w stanie zabezpieczyć wykonania zadań.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#RyszardDemczuk">Jeżeli przejdziemy do sił zwalczania okrętów podwodnych, to sytuacja jest również nieciekawa. W roku 2015 spotykamy się z zupełną utratą lub bardzo znaczną utratą zdolności, brakiem narzędzi. W wojnie minowej sytuacja jest również nieciekawa, być może rok 2018, jeżeli nie wprowadzimy nowego niszczyciela min i nie zmodernizujemy trałowców, okręty transportowo-minowe nie są traktowane typowo jako w wojnie minowej, ale raczej do zabezpieczenia działań, więc sytuacja nieciekawa. Wobec tego priorytetem jest, jeżeli już dzisiaj zaawansowanie mamy w tak znacznym procencie i wydaliśmy tyle nakładów na projekt Gawron, budowa korwety wielozadaniowej Gawron, program dozbrajania okrętów, Gawron jest priorytetem ponieważ daje nam możliwości wydzielania do sił NATO, do Unii Europejskiej, do zabezpieczenia własnych sił ekspedycyjnych oraz do działań w wyłącznej strefie ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#RyszardDemczuk">Ważną sprawą jest to, że traktowany jest przyszłościowo jako moduł podstawowy korweta wielozadaniowa z różnymi systemami, zdolna do operowania w sferze powietrznej, nawodnej i podwodnej, tak w aspekcie defensywnym, jak i ofensywnym.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#RyszardDemczuk">Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy jest bardzo pożyteczny i pożądany, niemniej jednak nie może być traktowany samodzielnie, a jedynie jako uzupełnienie sił okrętowych. Gawron na Bałtyk i na Atlantyk, do NATO i do Unii Europejskiej, projekt Orkan na Bałtyk.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#RyszardDemczuk">Prowadzimy badania w dziedzinie wojny minowej. I należy tutaj z dumą dodać, że większość tych systemów, większość tych projektów jest zaawansowana w oparciu o własne ośrodki badawczo-rozwojowe i nie mamy się czego powstydzić, bo akurat w tej dziedzinie reprezentujemy bardzo wysoki europejski, a kto wie czy nie światowy poziom i warto jest kontynuować tego typu projekty.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#RyszardDemczuk">To jest projekt Marynarki Wojennej niszczyciela min Kormoran z poszczególnymi podsystemami, jakie chcielibyśmy, aby były na tym przyszłościowym okręcie.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#RyszardDemczuk">Przyszłościowy projekt – wielozadaniowy okręt wsparcia operacyjnego dla zabezpieczenia misji w ramach NATO, Unii Europejskiej i własnych sił ekspedycyjnych, jest to okręt na wszystkie sezony i wszystkie pory roku, i dla wszystkich serwisów. Marynarka Wojenna nie potrzebuje okrętów wsparcia operacyjnego dla zabezpieczania realizacji własnych zadań. Czy siły zbrojne potrzebują tego okrętu do realizacji zadań w ramach działań połączonych, że nie płacić komuś za czarter tam i z powrotem? Nie planujemy w Marynarce Wojennej w kategoriach ilościowych, dostosowujemy dziś siły do przyszłych zadań, a to akurat nie jest rozwiązanie perspektywiczne. Oczekujemy na plan, budżet i program. Jesteśmy w epoce transformacji, transformacji militarnej, która ciągle trwa. Pojawiły się nagle nowe zagrożenia i środki transportu stały się celem ataków. Nowe formy konfliktów się pojawiły, nowi aktorzy sceny polityki i bezpieczeństwa, nowe zadania, gwałtowny rozwój postępu technicznego powoduje powstanie nowego profilu możliwości bojowych.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#RyszardDemczuk">Jaki jest ten nowy profil? Przechodzimy z zimnej wojny, kiedy była przewaga 3 do 1. Po zimnej wojnie, kiedy siły były wciąż mocne, dziś dochodzimy do redukcji, do zmian ilościowych i jakościowych.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#RyszardDemczuk">Plany, wizje Marynarki Wojennej, są takie, że planujemy przyszłość jedynie w działaniach połączonych. Marynarka Wojenna jako sama nie może w skali globalnej, w skali sił zbrojnych realizować zadań. Marynarka Wojenna może wydzielić zespół zadaniowy okrętów, który nie musi w takiej być konfiguracji, może być w dowolnej. Niemniej jednak jest to zespół zadaniowy pod konkretną misję, pod konkretne zadania.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#RyszardDemczuk">Sieciocentryczność, o której mówiłem nie jest matrixem i nie jest gwiezdnymi wojnami tylko jest rzeczywistością. Niemniej jednak konieczność modernizacji systemów dowodzenia jest wymagana. Pewne elementy tego systemu sieciocentryczności już funkcjonują i w siłach zbrojnych i w Marynarce Wojennej. To jest system link. W Centrum Operacji Morskich posiadamy dzisiaj informacje z morza, fregata jest w stanie przesłać obraz do Centrum Operacji Morskich, my jesteśmy w stanie tym obrazem podzielić się dowództwem operacyjnym. My jesteśmy w stanie z NATO podzielić się obrazem. Są to elementy sieciocentryczności. I z tego jesteśmy dumni, bo tu mamy już zaawansowanie. Centrum Operacji Morskich jako odbiorca informacji, mamy narzędzia. I o tych narzędziach jest prezentacja i mówimy o narzędziach.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#RyszardDemczuk">Zbieramy informacje z NATO, zbieramy informacje z Marynarki Wojennej, ze straży granicznej, z urzędów morskich, z Danii. Przetwarzamy informacje. Chciałbym wykazać miejsce dowództwa Marynarki Wojennej z Centrum Operacji Morskich jako kluczowe w systemie obróbki i zbierania informacji. Mamy elementy NATO, mamy elementy Krajowego Systemu Bezpieczeństwa Żeglugi. Straż graniczna, Meteo, SAR, urzędy morskie, cała informacja spływa do nas. Potrafimy informację obrobić, potrafimy z niej skorzystać.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#RyszardDemczuk">Niestety w rezultacie transformacji te siły nie należą już do NATO, nie należą już do Unii. Te narzędzia należą do przeszłości. I w tym roku kasujemy dwa ostatnie.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#RyszardDemczuk">A co robią sąsiedzi dzisiaj? Szwecja, Norwegia, Dania, Niemcy. no i Rosjanie spłacili zadłużenie, wzrost eksportu, nowe projekty, wzrost intensywności ćwiczeń i nowe technologie. To obserwujemy na co dzień. Tak by wyglądały niezbędne potrzeby z punktu widzenia Marynarki Wojennej na lata 2009–2018. Przesłanie dla planistów. Bardzo dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejKarweta">Dziękujemy bardzo za prezentację, która miała pokazać, że Marynarka Wojenna Polskiej Rzeczypospolitej jest potrzebna, że musimy posiadać narzędzia po to, aby wykonywać zadania na rzecz obronności. Ja rozumiem, że państwo będą mieli całą masę pytań. Natomiast zanim przystąpimy do ich zadawania proponuję, abyśmy również zobaczyli od zaraz prezentację na temat zaawansowania budowy naszego Gawrona. Na ten temat było w czasie ostatniego spotkania całe mnóstwo pytań, w związku z tym pozwoliłem sobie zaprosić prezesa Stoczni, który nam przedstawi całą historię tego projektu i jak to wygląda na dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejKarweta">Po zakończeniu naszej dyskusji, wejściu do portu, będzie możliwość naocznie zobaczyć i dotknąć, jak wygląda na dzień dzisiejszy korweta Gawron.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejKoznowski">Dziękuję bardzo panie admirale, witam serdecznie. Dziękuję za możliwość zaprezentowania Stoczni i naszego głównego projektu, który realizujemy na potrzeby polskiej Marynarki Wojennej. Jest on realizowany w tej hali. Cała korweta w tej chwili zbudowana z 10 bloków znajduje się wewnątrz hali. Po zejściu z fregaty będzie możliwość obejrzenia tego projektu na żywo.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#AndrzejKoznowski">Przygotowaliśmy również możliwość wejścia do jednego z bloków, w którym zamontowane są agregaty i będzie można zobaczyć, że te pieniądze, które do tej pory nasz kraj zainwestował, znajdują się w ostatniej fazie przed wodowaniem, które jest zaplanowane na czerwiec przyszłego roku. W tej chwili oczekujemy na dostawę turbiny napędowej gazowej, która powinna dotrzeć do Stoczni w sierpniu lub na początku września br. i wówczas po jej zamontowaniu rozpoczniemy proces scalania kadłuba.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#AndrzejKoznowski">Jeszcze raz kilka podstawowych informacji o Gawronie. Mają też państwo na stołach krótką zbiorczą informację nt. możliwości zwalczania celów nawodnych, podwodnych, naziemnych już była wcześniej prezentowana.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#AndrzejKoznowski">Tu są główne podstawowe dane charakterystyczne okrętu. One znajdują się również w tych materiałach.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#AndrzejKoznowski">Tu mamy nowoczesne rozwiązania zintegrowanego systemu uzbrojenia, którego wybór nastąpi po rozstrzygnięciu przetargu, który został ogłoszony na podstawie zaproszenia Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych. Na konie czerwca br. zaplanowane zostało ostateczne zebranie wszystkich ofert. W tej chwili osiem firm prowadzi negocjacje, rozmowy z naszą komisją przetargową. Także po wakacjach powinniśmy już rozpocząć przygotowania do podpisania umowy. Ja chciałbym tylko powiedzieć, że w wyniku rozpisania tego przetargu i tylko i wyłącznie na dostawę zintegrowanego systemu walki, i tylko i wyłącznie na pierwszy okręt typu Gawron, Stocznia – tylko Stocznia – w ramach programu offsetowego będzie mogła uzyskać możliwość zainwestowania około 200 mln zł w rozwój zarówno Stoczni, jak i potencjału logistycznego, który w latach przyszłych mógłby wspierać Marynarkę Wojenną, nie tylko na potrzeby Gawrona, ale również na potrzeby przebudowanych i w tym roku dostarczonych na potrzeby Marynarki okrętów typu Orkan, które mieli państwo okazję tuż przed wejściem na fregatę obejrzeć przy nabrzeżu w porcie wojennym.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#AndrzejKoznowski">Takie są główne terminy na dzień dzisiejszy. Już o tym mówiłem, wrzesień – marzec przyszłego roku, zestykowanie już dwóch kompletnych połówek i techniczne wodowanie jednostki w czerwcu przyszłego roku.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#AndrzejKoznowski">Tak wygląda korweta na dzień dzisiejszy. Składa się z 10 takich bloków, które wewnątrz są w bardzo dużym stopniu już wyposażone w elementy, które powinny się tam znaleźć przed zestykowaniem. W odróżnieniu od jednostek cywilnych okręt został tak zaprojektowany, że budowany jest z bardzo cienkiej blachy. Na tę potrzebę Stocznia przy wsparciu Ministerstwa Obrony Narodowej zakupiła specjalną linię technologiczną do prefabrykacji sekcji płaskich tak, aby okręt już po scaleniu wyglądał jak wygląda, czyli żeby nie był pofałdowany, a jednocześnie wewnątrz znajdują się już kompletne urządzenia modułowe tak, aby nie trzeba było drugi raz wypalać dróg transportu.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#AndrzejKoznowski">Chciałbym tylko powiedzieć, że najdłuższy w tym całym harmonogramie był proces oczekiwania na decyzję Służby Kontrwywiadu Wojskowego na dopuszczenie naszych zagranicznych dostawców do informacji, czego oczekujemy.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#AndrzejKoznowski">Niestety, to był najdłuższy, najdłuższy proces.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#AndrzejKoznowski">Tu są przedstawione najbliższe działania, które powinny doprowadzić do końca roku do podpisania umowy na dostawę łącznie z podpisaniem umów offsetowych, o których mówiłem wcześniej. Każda decyzja, która przyspieszy pozwoli nam szybciej dostarczyć korwetę. Każda decyzja opóźniona o tydzień, dwa może spowodować, że będzie znacznie drożej. Natomiast decyzja, która pozwoliłaby rozmawiać z potencjalnymi dostawcami systemów, zarówno tych, które już są zamontowane – myślę o napędach, myślę o częściach energetycznych, ale również o systemie walki, że będziemy mogli zamówić może 2, może 3 następne –w sposób zasadniczy powinna obniżyć koszty.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#AndrzejKoznowski">Proszę państwa do tej pory, a właściwie do momentu wydania decyzji 511 ministra obrony narodowej korweta kosztowała 200 mln, w wyniku wydania decyzji środki zostały zabudżetowane na całą i one w sumie wynoszą 1 mld 362 mln. Nasza oferta, która została przygotowana przy założeniach tylko i wyłącznie dostawy systemu uzbrojenia i pozostałych elementów na jedną jednostkę opiewała na 1 mld 400 mln, ale kiedy dostawcy systemów dowiedzieli się, że istnieje potencjalna możliwość, że mogą być następne, nagle okazało się, że to wszystko tanieje i spokojnie powinniśmy się w zaplanowanym budżecie, który – chciałbym podkreślić – zawiera 22% VAT-u. Czyli wartość netto przy jednej niewiele ponad 1 mld, drugi już w związku z tym, że wiemy o tym, że w następnych wcieleniach, przy następnych numerach korweta nie będzie musiała być tak szybka, niekoniecznie z takim napędem, w sposób zdecydowanie będzie mogła być tańsza. Tak, że średni koszt brutto może przekraczać nieco 1 mld zł, czyli netto to będzie nieco ponad 800 mln zł, a więc docieramy do ceny – oczywiście trzeba pamiętać o tym, że wiele z tych kosztów to są koszty w walucie, a przy wzrastającej wartości złotego może się okazać, że to będzie nawet taniej. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejKarweta">Mam nadzieję, że udało nam się państwa przekonać, że Marynarka Wojenna potrzebuje pewnych dotacji, aby móc realizować swoje podstawowe zadania i obowiązki. Jeśli nie udało nam się, jesteśmy gotowi odpowiedzieć na wszelkie pytania i rozwiać wszelkie wątpliwości. O co się ubiegamy?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejKarweta">Ubiegamy się o wsparcie szanownej Komisji o pozyskanie kwoty rzędu 10 mld zł w ciągu najbliższych 10 lat. Kwota taka umożliwiłaby nam, Marynarce, odbudowanie i wzmocnienie naszego potencjału bojowego. Naszego potencjału bojowego, na który składałoby się co najmniej 3 korwety. Korwety, które by wykonywała zadania w ramach obrony naszych granic morskich, które by operowały w ramach sojuszu NATO i Unii Europejskiej. W tym programie również powinna się znaleźć budowa nowego niszczyciela min, co najmniej 3 jednostek, to również nadbrzeżny dywizjon rakietowy, to co najmniej 2 okręty podwodne. I nie wspomnę o kilku śmigłowcach do możliwości realizowania naszego ustawowego obowiązku ratowania życia na morzu.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejKarweta">To nie jest kwota duża. Jest to duża kwota dla Marynarki, dla budżetu MON, ale nie jest to duża kwota w skali naszego kraju. Pozwolą państwo, że na wszelkie pytania będę udzielał odpowiedzi ja i będą mnie wspomagali dowódca w Centrum Operacji Morskich pan admirał Demczuk, jego zastępca pan admirał Pac, dowódca 3. Flotylli i szef Zarządu N5 Dowództwa Marynarki Wojennej. Prosimy o pytania i ciekawą dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszZemke">Koleżanki i koledzy prosiłby teraz o zgłoszenie się do zadawania pytań bądź do wypowiedzi, żebyśmy mogli ustalić kolejkę chętnych osób. Kto zaczyna pierwszy? Pan poseł Van der Cogen. Pani poseł Sławiak., pan poseł Andzel. No dobrze, czyli już trójkę pierwszą mamy, to może tak rozpocznijmy metodą trójkową. Proszę bardzo panie pośle Van der Cogen.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#VanderCogen">Mam pytanie, proszę mi powiedzieć. Widzieliśmy dwa śmigłowce, dwóch typów, mówię o śmigłowcach ratunkowych. Proszę mi powiedzieć, w jakim promieniu one działają i czy ratownictwem morskim z powietrza na terenie Bałtyku, mówię oczywiście o naszym obszarze, zajmuje się tylko Marynarka Wojenna, czy są jeszcze jakieś inne siły, które są równie dobrze przygotowane i wyposażone do tego typu działań ratunkowych.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#VanderCogen">Drugie pytanie jest takie, z ilu baz ewentualnie one startują i czy pokrywają cały zasięg, cały obszar morski nam przynależny?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanuszZemke">Dziękuję panie pośle. Pani poseł Bożena Sławiak. Proszę pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BożenaSławiak">Chciałam ponowić problem, o którym mówiłam już na jednej z Komisji. Mianowicie Bałtyk jest pewnym obszarem całościowym i jesteśmy teraz w Unii Europejskiej. I myślę, że wiele krajów nadbałtyckich jest przecież w Unii Europejskiej i uważam, że dobrze byłoby, żeby Polska zainicjowała w ogóle porozumienie się tych wszystkich krajów europejskich, nadbałtyckich w celu przygotowania takiego systemu obrony Bałtyku wspólnego i być może wtedy nie będziemy potrzebowali aż tyle sprzętu, aż tyle okrętów, a może razem, wspólnie zabezpieczylibyśmy ten Bałtyk tymi wszystkimi siłami.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#BożenaSławiak">Nie wiem czy to jest możliwe i czy w ogóle takie rozmowy były prowadzone, czy coś takiego istnieje.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszZemke">Dziękuję pani poseł. Pan poseł Waldemar Andzel.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WaldemarAndzel">Panie przewodniczący, panie admirale, wysoka Komisjo. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że muszą się znaleźć pieniądze na modernizację i rozbudowę naszej Marynarki Wojennej czy właściwie tego, aby ona nadal w stanie była gotowości bojowej po okresie 2015 roku. Mam pytanie odnośnie okrętów podwodnych, bo tu się mówi o dwóch okrętach, pewnie po tym okresie będzie jeszcze ten jeden największy okręt podwodny.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WaldemarAndzel">Czy już jest ostateczna decyzja ze strony Marynarki, czy chcemy iść w budowę nowych dwóch okrętów podwodnych i czy to byłoby zlecenie dla innych stoczni, czy też – jak wiele flot – przejęcie używanych w miarę jeszcze niestarych okrętów podwodnych. Bo to koszt jednostkowy tych okrętów jest najdroższy z tego, co wiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanuszZemke">Dziękuję panie pośle. Kto kolejny chciałby zabrać głos? Proszę panie admirale.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejKarweta">No więc pierwsze pytanie dotyczy śmigłowców.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejKarweta">Na obecną chwilę w Marynarce Wojennej posiadamy dwa typy śmigłowców. Pierwszy to jest Anakonda, budowany u nas w Mielcu, jeszcze w miarę nowy śmigłowiec. Najstarszy ma chyba 15 lat i drugi typ śmigłowca tj. Mi14 PŁ, który ma prawie 30 lat. Promień działania obu śmigłowców jest mniej więcej taki sam. To jest około 200 km wliczając w to półgodzinny zapas operowania nad miejscem, gdzie śmigłowiec podejmuje działania, czyli ratuje daną osobę, podejmuje z pokładu czy z wody.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejKarweta">Główna różnica w tych dwóch śmigłowcach jest taka, że śmigłowiec Mi14 jest w stanie zabrać na pokład dwukrotnie większą liczbę rozbitków, czyli 18 osób. Dokładnie to przerabialiśmy w styczniu 2006 r., kiedy zaistniała nagła potrzeba zdjąć z frachtowca norweskiego na Zatoce Gdańskiej całą załogę, dokładnie 18 osób. I takie zadanie ten śmigłowiec wykonał.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AndrzejKarweta">Przy trudnych warunkach atmosferycznych, przy silnym wietrze, zamgleniu jest to bardzo ważny element, żeby śmigłowiec przy jednym podejściu zabrał jak największą liczbę poszkodowanych. Oczywiście jeszcze nie tak dawno utrzymywaliśmy dwa punkty, w których operowały te śmigłowce. Pierwszy to było Darłowo i drugi to było nasze lotnisko Oksywie-Babie Doły.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#AndrzejKarweta">Natomiast na skutek tego, że ilość tych śmigłowców dostępnych jednej i drugiej wersji znacznie nam się zmniejszyła, zmuszeni byliśmy zlikwidować możliwość wystawienia dyżurnego śmigłowca w Darłowie i w tej chwili obie jednostki wystawiają tylko w Gdyni na Babich Dołach. Jest to podyktowane tym, że po pierwsze – jest mała ilość tych śmigłowców, a po drugie – 80% akcji ratowniczych jest wykonywana na północno-wschodnich krańcach naszego morza.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#VanderCogen">Przepraszam, ale czy to znaczy, że z kolei nasze obszary morskie w części zachodniej nie są dostępne dla tych śmigłowców ratunkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejKarweta">Są dostępne. Oczywiście wydłuża się czas dolotu śmigłowca do akcji ratowniczej, bo musi w międzyczasie wykonać międzylądowanie w Darłowie i uzupełnić paliwo. Natomiast cała nasza strefa ekonomiczna, a nawet trochę więcej jest pokryta.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejKarweta">Pytanie numer dwa. Od kilku już lat były podejmowane już próby, nie tylko przez Marynarkę Wojenną Polską, ale również przez inne Marynarki tworzenia jednolitego zespołu, który operowałby na morzu Bałtyckim. Był to Baltron utworzony z Marynarek Wojennych Litwy, Łotwy i Estonii, który skupiał w swoim składzie głównie siły obrony przeciwminowej. Myśmy również próbowali wysuwać takie hipotezy, natomiast nie było pozytywnego odezwu spośród innych państw. Mimo to okresowo przebywają na Bałtyku stałe zespoły NATO-wskie. Jest to stały zespół sił uderzeniowych, w którym Polska uczestniczy od kilku lat i stały zespół obrony przeciwminowej, w którym również uczestniczymy od 2002 r.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AndrzejKarweta">Natomiast nie jest to obecność ciągła, bo zespoły te, stałe zespoły NATO-wskie operują na morzu Północnym i na Bałtyku. W uzupełnieniu pan admirał Demczuk.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RyszardDemczuk">Jeden z ministrów obrony narodowej z czasów partnerstwa dla pokoju podpisał porozumienie, ja akurat miałem przyjemność jako starszy oficer operacyjny 3. Flotylli Okrętów uczestniczyć w implementacji. To było podpisane między Danią, dowódcami Marynarek Wojennych, ministrami obrony narodowej i Niemcami.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#RyszardDemczuk">Za czasów PDP pięknie się to układało, ponieważ to była nasza droga do NATO. I te zespoły lekkich nawodnych sił uderzeniowych na Bałtyku operowały, mieliśmy wspólną organizację, ćwiczenia prowadziliśmy.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#RyszardDemczuk">Muszę powiedzieć, że dzisiaj wycofali się z tego Niemcy zdecydowanie. Niemcy wyszli z Bałtyku, Niemcy rezygnują z lekkich nawodnych sił uderzeniowych, Niemcy idą w korwetę, a pani kanclerz powiedziała, że obszar zainteresowań Niemiec sięga w pobliże Afryki, więc Bałtyk raczej opuszczają.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#RyszardDemczuk">Czy my powiemy o Szwedach? Szwedzi nie byli w NATO, nie są w NATO, Szwedzi nie są dopuszczani, ale to jest partner bałtycki więc nie możemy liczyć na tę kolektywną jakąś obronę.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#RyszardDemczuk">Dania wycofała się, rezygnuje. Dania buduje korwety, idzie trochę dalej. Dania zrezygnowała z okrętów podwodnych i wygląda na to, że z Baltronem tak samo są problemy, bo się powoli wycofują i trzeba na Bałtyku liczyć na siebie. Nikt nie pójdzie dzisiaj na to, żeby standing jakieś forces tutaj utworzyć ze stałym zespołem i zająć się obroną na Bałtyku, bo tak naprawdę te wyzwania są troszeczkę inne. Jest to problem. I musimy dzisiaj liczyć na siebie. Bo my możemy coś wnieść.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejKarweta">Dziękuję i trzecie pytanie, czy budujemy, czy kupujemy, czy ewentualnie chcemy pozyskać używane okręty podwodne. O budowie raczej nie ma mowy. Polski przemysł stoczniowy nie ma doświadczeń, nie ma niezbędnej wiedzy i praktyki jak budować okręty podwodne.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejKarweta">W tej chwili rozpatrujemy warianty pozyskania całkiem nowych okrętów wśród takich krajów, jak: Szwedzi, jak Niemcy, jak Francuzi, nie wykluczamy również takiej opcji, że na okres przejściowy moglibyśmy wziąć jednostki używane.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejKarweta">W ramach naszego rozeznania pana admirał Tandecki, który jest asystentem szefa sztabu, odwiedzał te kraje, oglądał te okręty i może nam kilka uwag z tych spostrzeżeń przekaże.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StefanTandecki">Nawiązując do wypowiedzi dowódcy Marynarki, tak uczestniczyłem w spotkaniach we Francji i Szwecji. Zakładamy, że w najbliższym czasie będzie również okazja spotkać się w Niemczech i zapoznać z ofertami producentów okrętów. W każdym przypadku wiąże się to z podjęciem decyzji na szczeblu politycznym, który kierunek – poza oczywiście technicznymi uwarunkowaniami – rozwiązania są zbliżone można powiedzieć. Przy czym tu Szwedzi mają więcej doświadczeń z operowaniem na Bałtyku. Oni są bardziej przywiązani do tego rejonu, ale sami też wychodzą poza Bałtyk, np. jeden z ich okrętów w Zatoce Kalifornijskiej przez 2 lata ćwiczył z amerykańską Marynarką Wojenną, która starała się nauczyć, jak zwalczać okręty klasyczne, które mogą być operowane przez kraje takie, jak Iran. Iran zresztą posiada takie okręty. Okazuje się, że jest to bardzo groźna broń i bardzo przydatna Marynarce Wojennej także jak najbardziej myślę, że jest to jeden, no nie mogę, byłaby to ogromna strata, gdybyśmy nie pozyskali następnej generacji okrętów podwodnych. Także tu również we, Francji był również bardzo obiecujący, obiecującą prezentację mieliśmy. Ponieważ Francuzi produkują bardzo dużo okrętów na eksport dla Indii, Chile, Malezji. Również dysponują okrętami nowej generacji z napędem niezależnym od powietrza. Taki okręt podwodny może bez dotykania powierzchni wody trzy tygodnie oporować. Załoga może wykonywać zadania. To jest kolejna generacja, podczas kiedy przy okrętach klasycznych okrętach dwa dni to było wszystko. Trzeba było podejść do powierzchni, zaczerpnąć powietrza, naładować baterie i dalej prowadzić operację.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#StefanTandecki">Jest to bardzo wstępna faza i trudno powiedzieć coś więcej. Zespół oficerów Marynarki, dowództwa Marynarki Sztabu Generalnego prowadzi pracę w tym temacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejKarweta">W ramach tylko uzupełnienia, okręty podwodne, małe okręty podwodne, na takim akwenie jak Bałtyk, który posiada swoją specyfikę, zmienne zasolenie, zmienną temperaturę wody, również pewne zanieczyszczenia, ukrycie okrętu podwodnego jest bardzo łatwe. Natomiast wykrycie go angażuje bardzo duże siły potencjalnego przeciwnika i mając tylko kilka okrętów podwodnych jesteśmy w stanie związać znaczne siły przeciwnika. Więc powinniśmy jak najbardziej utrzymywać ten rodzaj sił, nie dopuścić do tego, aby okręty podwodne, które mają 70-letnią tradycję w polskiej Marynarce Wojennej, były z niej wycofane. A to nam grozi, bo pierwszy z okrętów Koben ponad 40-letni musi zejść już ze służby w roku 2013.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejKarweta">Podpisanie ewentualnej umowy na kupienie nowego okrętu to jest państwa 60 miesięcy do otrzymania gotowego produktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanuszZemke">Dziękuję bardzo. Zauważyłem, że pan poseł Mieczysław Łuczak się zgłasza. Kto chce jeszcze zabrać głos? Pan poseł Ven der Cogen.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanuszZemke">Jeszcze zgłosił się jak zauważyłem pan poseł Michał Wojtkiewicz, tak? Dobrze, no to w takiej kolejności proszę pierwszy pan poseł Łuczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MieczysławŁuczak">Panowie przedstawiliście problem roku 2015 i propozycje. Natomiast nie usłyszeliśmy odpowiedzi, bo Komisja Sejmowa pracuje nad wnioskami swoimi, również, ale przede nad rządowymi. I kolejne pytanie: jakie kroki zostały podjęte przez dowódców Marynarki Wojennej zabezpieczające przed katastrofalnym 2015 rokiem przed pustką Marynarki Wojennej na Bałtyku. I drugie pytanie w tym samym zakresie, to, co w tym zakresie robi Sztab Generalny i Ministerstwo Obrony Narodowej. No i pytanie trzecie, które skieruję do Stoczni: jakie są możliwości produkcji różnych typów potrzebnych statków, tak to określę, Marynarki Wojennej czy okrętów i jaki jest czasookres ich produkcji, i trzy: gdyby znalazły się pieniądze w stanie bylibyśmy naszym przemysłem stoczniowym zbudować, choćby nawet część, połowę tego niezbędnego sprzętu, który jest potrzebny Marynarce Wojennej?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszZemke">Dziękuję panie pośle, pan poseł Van der Cogen.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#VanderCogen">Ja mam pytanie z gatunku technicznych. Słyszeliśmy, że jest jeszcze ogromna ilość śmiercionośnego złomu jeszcze z okresu II wojny światowej na Bałtyku. Proszę mi powiedzieć – pierwsza sprawa –jaka część tych min jest jeszcze na naszym obszarze, a druga sprawa, czy istnieje szansa na działania właśnie w kierunku rozminowania, które mogłyby być np. z pieniędzy zewnętrznych niekoniecznie z budżetu państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanuszZemke">Dziękuję panie pośle, pan poseł Michał Wojtkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MichałWojtkiewicz">Ja bym chciał podtrzymać może taką tendencję wyjaśniania odnośnie budowy Korwety, jeżeli chodzi o kwestię budżetu. Dzisiaj pan admirał powiedział, że Niemcy się wycofują z Bałtyku, Duńczycy się wycofują z Bałtyku, więc ja taki znak zapytania daję, dlaczego się wycofują, jaki jest ich system ewentualnej obrony, a jeżeli chodzi o korwetę to chciałem zapytać z ciekawości, jaki jest stopień wykrywalności takiego okrętu wojennego, bo to jest 1 mld 300 tys. zł. Więc to są strasznie duże pieniądze i możliwość realizacji takiego programu morskiego oczywiście, jeżeli są pieniądze nie ma problemu, możemy być potęgą w zasadzie na Bałtyku, ale czy to są racjonalnie wydane pieniądze na tę obronę Bałtyku od strony morskiej? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanuszZemke">Dziękuję bardzo. Ponieważ trzech kolegów zadało pytania, to bym prosił o odpowiedzi na tę turę pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejKarweta">Rozumiem, że panu posłowi chodzi o wnioski, co my jako Marynarka Wojenna oczekujemy? My oczekujemy dotacji, dotacji lub też stworzenia narodowego programu budowy okrętów. Dlaczego narodowego? Bo doszliśmy po bezskutecznym dobijaniu się i do Sztabu Generalnego i do Ministerstwa Obrony Narodowej, że taka ilość pieniędzy nie jest możliwa do wyegzekwowania z Ministerstwa Obrony Narodowej, gdyż jest to, te 10 mld na okres 10 lat to pokaźne obciążenie dla budżetu. Natomiast, gdyby była możliwość uruchomienia narodowego programu budowy okrętów, wówczas byłaby szansa otrzymania pieniędzy spoza budżetu MON. Oczywiście nie mówi zdecydowanie generalnie nie i stara się nas wspierać, lecz nie przewiduje nałożenia większych środków budżetowych na rozwój modernizacji Marynarki Wojennej wcześniej niż po 2013.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejKarweta">Co robi Sztab Generalny? Sztab Generalny i Ministerstwo Obrony zgadza się z naszymi postulatami. Natomiast oprócz nas są jeszcze siły powietrzne i wojska lądowe. Z mojego punktu widzenia wojska lądowe i siły powietrzne w poprzednich latach dostały poważny zastrzyk finansowy i mogły skutecznie zmodernizować swoje siły. Więc teraz jest czas na Marynarkę Wojenną.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#AndrzejKarweta">Od momentu objęcia obowiązków Dowódcy Marynarki, czyli od 11 listopada 2007 roku, gdy przedstawiono mi, jak wygląda stan obecny i przyszłość Marynarki Wojennej, podjąłem zdecydowane działania monitując to na każdym spotkaniu i odprawie, na kierownictwie Ministerstwa Obrony Narodowej, na kolegium szefa Sztabu, że Marynarka Wojenna jest w pilnej potrzebie. Że obecny stan Marynarki Wojennej, obecny stan, nie jest zatrważający, ale grozi nam poważną katastrofą w najbliższych latach. Efekt takiego stanu rzeczy to są zaniedbania z lat poprzednich. To jest to, że pieniądze poszły na pełną modernizację wojsk lądowych i ja to rozumiem, bo były pilne potrzeby operacyjne typu Irak, Afganistan. Że w którymś momencie lotnictwo nasze stanęło przed taką samą ścianą jak w tej chwili Marynarka Wojenna.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#AndrzejKarweta">Brak decyzji i niemożliwość zakupienia samolotu F-16 spowodowałby upadek tego rodzaju sił zbrojnych. I oni dostali taką szansę, więc dlatego teraz my prosimy o pomoc po to, żeby uratować najlepszy, najpiękniejszy rodzaj sił zbrojnych.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#AndrzejKarweta">Prosiłbym pana admirała Demczuka niech teraz wytłumaczy, dlaczego nasi sąsiedzi wycofują się z Bałtyku. Ja tylko skromnie mogę powiedzieć tak: to Duńczycy, to Niemcy, to Szwedzi kiedyś byli na pierwszej linii frontu. W tej chwili to my jesteśmy na pierwszej linii frontu.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RyszardDemczuk">Analiza zjawisk geograficznych i przejście do tego, że zimna wojna się skończyła, daje czytelną odpowiedź na te pytania. Niemcy nie mają żadnego portu znaczącego przeładunkowego na Bałtyku – po pierwsze, niemieckie wody, wyłączna strefa ekonomiczna leży poza Bałtykiem, Dania obszar zainteresowania morski ma raczej pod Grenlandią i duńskie porty przeładunkowe też nie leżą na Bałtyku. Jeżeli powiemy, że zimna wojna się skończyła i kierunek wschodni nie jest postrzegany w ten sposób jak dawniej był postrzegany, to jakie jest uzasadnienie dla Niemców i Duńczyków utrzymywać lekkie siły nawodne uderzeniowe na Bałtyku? Siły utrzymują oczywiście, ale takie siły utrzymują, które są w stanie realizować zadania przy stanie morza 4 i 5, kiedy nasze patrolowe okręty nie były w stanie tego realizować. I są takie siły, które będą uczestniczyły w operacji pod Grenlandią i w cieśninach duńskich, a to są siły uniwersalne. I tak to tylko, dlatego tak to wygląda. Natomiast nasza wyłączna strefa ekonomiczna jest na Bałtyku. Nasze główne porty przeładunkowe, rozwijają się terminale, Gdańsk, Gdynia, tendencja jest cały czas wzrostowa i to jest nasze wyłączne niezbywalne prawo zabezpieczenia naszych praw w naszej wyłącznej strefie ekonomicznej. I Dania nam dzisiaj nie będzie w tym pomagała ani Niemcy, bo nie mają ekonomicznego uzasadnienia w tym kierunku.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejKarweta">Może tak w ramach tylko ciekawostki prosiłbym zwrócić uwagę, chciałbym podać kilka cyfr niektórych krajów, co one w tej chwili na Bałtyku mają i jaki posiadają potencjał, i w jakim kierunku ich rozwój sił idzie.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejKarweta">Przykładowo flota rosyjska. 26 tys. żołnierzy. Budowa obecnie i w latach następnych: 3 nowe okręty podwodne, to jest nowa wersja okrętu Kiro typu Łada – tylko na Bałtyk. 5 nowych fregat z wejściem do roku 2015. Nowa fregata rakietowa, nowe okręty desantowe, co najmniej 2 do roku 2012.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#AndrzejKarweta">Duńczycy: budowa 2 fregat, 2 korwety aktualnie. Dodatkowo chcą do roku 2015 wprowadzić 3 fregaty rakietowe. Litwini, maleńkie państwo, bardzo młode państwo. Aktualny stan posiadania: 2 korwety, 3 okręty patrolowe, 3 niszczyciele min, 4 jednostki pływające. Łotysze: okręty przeciwminowe, okręty patrolowe. Estonia również bardzo młode maleńkie państwo: fregata, 5 okrętów niszczycieli min.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#AndrzejKarweta">Czy chcemy zejść do takiego poziomu jak Litwa, Łotwa i Estonia? Chyba nie. Tu pan pyta również, jaka jest wykrywalność korwety? Jak pan zauważył przyszła sylwetka tej korwety w samej już konstrukcji jest przewidziana jako okręt, który będzie posiadał duże utrudnienie dla przeciwnika w wykrywaniu. Natomiast nie oszukujmy się. Taki okręt nie jest łatwo ukryć na morzu Bałtyckim, szczególnie przy naszym płaskim wybrzeżu, ale okręt ten będzie dysponował dużą siła ognia, obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową. Również duża manewrowość, duża prędkość. Jego parametry są tak dobrane, aby mógł on korzystać nie tylko z bazy Gdynia i Świnoujście, ale również z mniejszych portów, gdzie można byłoby go ukryć, schować.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#AndrzejKarweta">Poza tym okręt będzie wyposażony w wyposażenie rakietowe i oznacza, o zasięgu ponad 200 km i nie oznacza to, że my musimy go trzymać na pierwszej linii frontu. On może operować z daleka i wykonywać uderzenia tak na cele morskie jak i na lądowe.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#AndrzejKarweta">Miny. W okresie tylko II wojny światowej wszystkie uczestniczące kraje postawiły 250 tys. min. U wybrzeży Łotwy, Litwy i Estonii jest w dalszym ciągu około 10 tys. min. Rokrocznie na skutek podjętej inicjatywy przez Polskę, Litwę, Łotwę i Estonię w kooperacji z Niemcami i Francuzami organizujemy ćwiczenia, specjalne ćwiczenia mające na celu oczyszczenie terenów nadbrzeżnych tych trzech krajów.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#AndrzejKarweta">Przykładowo również chciałbym podać, że Polska Marynarka Wojenna corocznie wydobywa kilkadziesiąt ton torped, amunicji artyleryjskiej, min i innych, różnego żelastwa, które spoczywa w morzu, po II wojnie światowej. Jeśli nie będziemy posiadali nowoczesnych niszczycieli min, kto za nas wykona te zadania? Jakiekolwiek prace pogłębiarskie na podejściach do portów wodnych, nowe inwestycje na morzu wymagają w pierwszej kolejności wysłania okrętów specjalistycznych, takich jak niszczyciel min, do sprawdzania, przeszukania. Przykładowo w 2002 roku w maleńkiej miejscowości Rybaki – 2 km na północ od Gdyni odkryto pirs, który służył niemieckim ubotom do załadunku torped i amunicji. Przez 2 lata grupa płetwonurków minerów z 13. Dywizjonu Trałowców łącznie wydobyła 25 ton torped, amunicji 88 mm, bomb lotniczych. Ciekawostka: większość amunicji 88 mm, która była przechowywana w specjalnych pojemnikach zamykanych na zwykłą gumkę weck dotrwała do naszych czasów mimo 50 lat w wodzie prawie jak nowa. Można było odczytać na metryczce, kto ją wyprodukował, kiedy była zapakowana i kto ją wprowadził na okręt.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejKoznowski">Tak. Chciałbym odpowiedzieć na pytania odnośnie możliwości produkcyjnych stoczni. Więc jeśli chodzi o stan dzisiejszy ponad 50 procent naszego przychodu pochodzi z realizacji projektów na rzecz Marynarki Wojennej RP, a jeśli chodzi o konkretne możliwości związane na przykład z Gawronami, to aktualna umowa przewiduje wybudowanie bez systemu walki platformy do czerwca 2010 roku. Jeśli chodzi o system walki, to nasza oferta z wykorzystaniem roku czasu na próby i przekazanie, to na przełomie roku 2012–2013 pierwszy Gawron byłby gotowy. Gdyby stosunkowo szybko nastąpiła decyzja o budowie kolejnych to w cyklu rok po roku następne można by było już dostarczać.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#AndrzejKoznowski">Na dzień dzisiejszy prowadzone są rozmowy i analizy związane z trałowcami, o których mówił dowódca i tu w związku z wielkością tych jednostek nie byłoby żadnego problemu, żebyśmy równolegle mogli prowadzić realizację tego typu projektów, gdyby nasza oferta została uwzględniona.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#AndrzejKoznowski">Stocznia w porozumieniu z jednym ze swoich zagranicznych partnerów prowadzi prace przygotowawcze do projektowania okrętów wsparcia logistycznego. W styczniu br. odbyła się konferencja w Ministerstwie Obrony Narodowej, gdzie prezentowaliśmy wspólnie z naszym partnerem tego typu rozwiązania, a jeśli chodzi o okręty podwodne, Stocznia jest w ścisłym kontakcie z zespołem Ministerstwa Obrony Narodowej, który analizuje potencjalne możliwości. Dlatego proszę państwa, że Stocznia na dzień dzisiejszy prowadzi maintenance wszystkich okrętów podwodnych, które znajdują się na wyposażeniu Polskiej Marynarki Wojennej. I nie chcielibyśmy, podobnie jak Marynarka nie chciałaby utracić, kilkudziesięcioletniego doświadczenia w tym zakresie, to samo Stocznia przygląda się i współuczestniczy w całym procesie, abyśmy mogli po ewentualnym wcieleniu do służby innego rodzaju okrętów, abyśmy mogli dalej je saportować i aby okręty nie musiały opuszczać granic Polski, żeby mogły być utrzymywane w stałej gotowości.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#AndrzejKoznowski">Na ten cel, na cel wspierania całej logistyki utrzymania w sprawności naszych okrętów, chcielibyśmy przeznaczyć znakomitą większość ewentualnych umów, dochodów z umów offsetowych z realizacji dostawy zintegrowanego systemu walki na korwetę Gawron. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanuszZemke">Dziękuję bardzo. Z tego, co zauważyłem to zgłosił się pan poseł Marek Krząkała, Pan poseł Łuczak jeszcze raz. Jeszcze pan poseł Longin Komołowski, ale także pan poseł Marek Krząkała, pan poseł Mieczysław Łuczak i pan poseł Longin Komołowski. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MarekKrząkała">Dziękuję panie przewodniczący. Marynarka uchodzi za tę część sił zbrojnych, która jest najbardziej uzawodowiona i przygotowana do tego. Moje pytanie jest takie: czy w perspektywie najbliższych lat zasoby ludzkie będą odpowiadały zapotrzebowaniu. Czy jest przygotowany jakiś program, by zatrzymać przejście żołnierzy zawodowych do cywila. Czy finanse są tylko jedyną przyczyną tego przejścia, czy odchodzenia z Marynarki? Jak pan admirał osobiście zapatruje się na całkowite uzawodowienie armii i jeszcze chciałem zapytać, była mowa o tym, że należy się spodziewać nielegalnej imigracji ze Wschodu. Czy były już takie przypadki odnotowane? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanuszZemke">Dziękuję panie pośle. Pan poseł Mieczysław Łuczak proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MieczysławŁuczak">Ja mam uzupełniające pytanie, dotyczące budowy stacji radarowych, ewentualnych budowy stacji radarowych amerykańskich. Czy budowa tych stacji będzie miała jakikolwiek wpływ dodatni czy ujemny na funkcjonowanie obrony nabrzeża?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanuszZemke">Dziękuję bardzo. Pan poseł Longin Komołowski proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#LonginKomołowskiniez">Czy w siłach zbrojnych jest taka hierarchia ustalona, że zrobiliśmy już tam coś dla powietrza, no to teraz jest czas na wodę. My na to ani nie odpowiemy, ani od panów tego nie usłyszymy. Ja się domyślam tylko, bo dla mnie to jest pewnego rodzaju spektakl tutaj, w którym bierzemy udział. Domyślam się, że skoro panowie tak odważnie do nas występują do Komisji Obrony, że mają pewnego rodzaju zgodę też, ja nie oczekuję na to odpowiedzi, ale domyślam się, że macie panowie zgodę ministra obrony, który w jakiś sposób wspiera was tutaj w tym, żeby no zachęcać Komisję Obrony do wsparcia tutaj, no odrestaurowania sił zbrojnych morskich. No więc chyba tak to wygląda. Oczywiście, że jak dojdzie do debaty sejmowej, no to jest mnóstwo sektorów gospodarki, które potrzebują pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#LonginKomołowskiniez">Dla mnie po prostu oczywisty jest fakt, że te siły trzeba odtworzyć. Ale rzucam takie uwagi zdając sobie sprawę, że no, że nie będę tutaj oczekiwał na odpowiedź. Ale to i tak rząd, jak znam sam praktykę rządową, bo byłem w rządzie, sam brałem udział w budowaniu paru budżetów, więc wiem, że rząd w końcu usiądzie i minister obrony będzie musiał powiedzieć, że teraz jest czas na Marynarkę Wojenną i trzeba to wesprzeć. Ja myślę, że na Komisji Obrony pojawi się minister obrony i trzeba ministra obrony o to zapytać. I ja jestem gotowy za takim wsparciem dla Marynarki Wojennej głosować. Ale trzeba to jasno i uczciwie, otwarcie jakby powiedzieć i myślę, że jakby Komisja Obrony przynajmniej z tych pytań, które padają i z rozmów, które są kuluarowe, raczej wydaje się, że chyba w sposób oczywisty będzie tutaj wsparcie.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#LonginKomołowskiniez">Jak rozumiem wszystkie koleżanki i koledzy, którzy chcieli zabrać głos już się wypowiedzieli, to mam prośbę, żeby pan admirał odniósł się do kilku konkretnych pytań, a ja bym na koniec się wypowiedział nawiązując do tego, o czym pan poseł Longin Komołowski mówił, bo oczywiście, że ma pan poseł sporo racji, ale my jako Komisja i parlament musimy też pilnować swojej racji, dobrze?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejKarweta">Pierwsze pytanie dotyczy profesjonalizacji uzawodowienia. Marynarka Wojenna już dawno temu odkryła, że przy obecnym systemie naboru, gdzie żołnierz przebywał dwa miesiące szkoląc się w Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce, a następne 6 miesięcy przebywał tylko na okręcie, nie jest w stanie realizować swoich podstawowych zadań w oparciu o pobór z cywila. Bo okres półroczny to jest okres, w którym wystarczy jedynie nauczyć, że marynarza podstawowych warunków bezpieczeństwa poruszania się po okręcie. Tu nie było mowy o tym, żeby on mógł wykonywać jakieś złożone działania. Dlatego my rozpoczęliśmy jak gdyby profesjonalizację uzawodowiania już kilka lat wcześniej. Obecnie wszystkich naszych jednostkach pływających, te, które biorą udział w stałych zespołach, a więc na dywizjonie okrętów, na fregatach, na niszczycielach min, na okrętach podwodnych, rozpoznawczych, mamy w pełni uzawodowioną załogę w 100 procentach. I to był jedyny słuszny kierunek. Po prostu nie da się wyszkolić marynarza do obsługi coraz bardziej nowoczesnego sprzętu, mimo że on jest aż tak super nowoczesny jak pan poseł Komołowski zauważył, ale mimo wszystko jest to jednak dosyć skomplikowany i złożony sprzęt. I my tutaj nie obawiamy się, że profesjonalizacja, która jest prowadzona w bardzo szybki sposób w siłach zbrojnych, będzie miała jakieś negatywne skutki w Marynarce Wojennej. W tej chwili jedynie uzawodowienia wymagają jednostki brzegowe, gdzie w dalszym ciągu służą marynarze z naboru. Ale w skali marynarki przy naszym ukompletowaniu nie będzie to problem dla Marynarki Wojennej. Problem to będzie dla dowództwa sił lądowych.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#AndrzejKarweta">Generalnie marynarka od zawsze chyba była za tym, aby na okrętach służyli w pełni wyszkoleni profesjonalni żołnierze. Że mamy w tej chwili nabór, że mamy chętnych do służby na okrętach to chyba nie tylko za pieniądze, bo pieniądze, które płacimy marynarzom służby nadterminowe nie są aż tak wysokie. Na dzień dzisiejszy marynarz służby nadterminowej zarabia około 1800 zł. To nie są astronomiczne kwoty. Wielu z tych ludzi, młodych ludzi przychodzi, bo chce coś zobaczyć, chce przeżyć przygodę, chce zobaczyć świat. Nasze okręty pływają. Pływają po morzu Śródziemnym, po morzu Północnym, po Bałtyku. Jest to dla nich jednocześnie zawód i wspaniała przygoda. I myślę, że dzięki temu mamy dużo chętnych do służby szczególnie – o dziwo – z województw południowych.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#AndrzejKarweta">Rozumiem, że chodzi o ten system tarczy rakietowej.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#AndrzejKarweta">Otóż uważam, że dla Marynarki, z naszego punktu widzenia marynarzy, byłby to bardzo dobry i korzystna inwestycja dla sił zbrojnych również dla Marynarki. Bo trzeba zdać sobie sprawę, że wybudowanie tarczy antyrakietowej na Wybrzeżu spowoduje konieczność bardzo silnego rozbudowania obrony przeciwlotniczej. A silna obrona przeciwlotnicza to również jest doskonałe przykrycie dla działających tutaj pod tym przykryciem naszych okrętów. Co do komentarza pana posła Komołowskiego oczywiście prowadzimy rozmowy z ministrem obrony narodowej i prowadzimy rozmowy z szefem Sztabu Generalnego. W tej chwili jest duży nacisk przede wszystkim od strony dowództwa wojsk lądowych na wzmocnienie, unowocześnienie, dozbrojenie wszystkich naszych kontyngentów wojskowych działających w Iraku, Afganistanie, obecnie również w Czadzie. Powoduje to na przykład, że nasze śmigłowce, które były gdzieś tam w kolejce do remontów, przeszły na konie tej kolejki, bo są to są priorytety najważniejsze i całe działanie Sztabu Generalnego podyktowane jest na zapewnienie jak najlepszego przygotowania, wyposażenia naszych żołnierzy walczących w ramach kontyngentów, bo tu chodzi o no ludzkie życie naszych żołnierzy.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#AndrzejKarweta">W związku z tym my, jakby w tych celach spychani jesteśmy na koniec kolejki. Po ostatnim spotkaniu z sejmową Komisją w Sztabie Generalnym ja odebrałem taki sygnał od ministra obrony, że minister obrony jest za tym, aby sejmowa Komisja Obrony no, jak gdyby wsparła jego działania, aby wymóc dodatkowe fundusze spoza budżetu na modernizację Marynarki, bo minister po raz pierwszy na początku tego roku dostrzegł wyraźnie, że Marynarka potrzebuje tych pieniędzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanuszZemke">Dziękuję bardzo koleżanki i koledzy, ponieważ wszyscy zabrali głos to pozwólcie, że na zakończenie naszego posiedzenia podzielę się kilkoma uwagami.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JanuszZemke">Otóż nasza praca w Sejmie ma różne horyzonty czasowe. Chciałbym zwrócić na to uwagę. Czasami jest tak, że rozwiązujemy w Sejmie różne problemy doraźne, przykładowo jutro będziemy pracowali wspólnie z Komisją Infrastruktury w sprawie lotnisk. Czasami rozpatrujemy sprawy, które mają horyzont czasowy wyznaczony rokiem kalendarzowym to jest budżet. Ale czasami jest także i tak, że powinniśmy się zastanowić głębiej nad pewnymi zamierzeniami o charakterze wieloletnim. I to, o czym dyskutujemy dzisiaj – kwestia modernizacji polskiej Marynarki Wojennej – to jest właśnie dyskusja o zamierzeniu absolutnie wieloletnim. Podkreślam to z całą mocą, bo moim zdaniem źle by się stało, gdybyśmy dyskutując o planach wieloletnich wiązali je z konkretnym rokiem czy też konkretnym rządem. My tutaj zajmujemy się sprawami wojska i dobrze wiemy, że decyzja o wyborze techniki jest to decyzja o wyborze często na 30 lat, no nawet rząd, który jest tak kochany jak rząd dzisiejszy pewnie jednak 30 lat rządzić nie będzie. Dlatego też namawiałbym bardzo do tego, żebyśmy przy tego typu kwestiach starali się myśleć wspólnie, bo jedną z najważniejszych spraw, które się udało w naszym Parlamencie, to była zgoda wszystkich głównych sił politycznych przy przyjęciu 2 ustaw w 2001 roku ustawy o wieloletnim finansowaniu i ustawy o wprowadzeniu samolotu wielozadaniowego.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#JanuszZemke">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że Sejm korzysta bardzo oszczędnie z wprowadzania programów wieloletnich. Do tej pory polski Sejm przyjął tylko taki jeden program i on dotyczy samolotów wieloletnich, ale też zwróćmy uwagę na fakt, że od decyzji parlamentu w 2001 r., kiedy to Sejm przyjął ustawę jednogłośnie z tego, co pamiętam, czy też jednomyślnie mówiąc lepiej, precyzyjniej, do rozstrzygnięć przetargowych minęły dwa lata, do pierwszych dostaw minęło 5 lat, bo to był 2006, a dostawy się kończą w roku 2008, a płatności w 2014. Inaczej mówiąc uważam, że państwo polskie i budżet naszego państwa powinien siłom zbrojnym pomóc w sfinansowaniu spoza budżetu MON-u jednego dużego programu modernizacyjnego. I to jest myślę to, na co jako Komisja powinniśmy kłaść, że tak powiem zgodnie, nacisk. Dlatego, że MON sobie najnormalniej w świecie nie jest w stanie poradzić z dużymi programami modernizacyjnymi, dlatego, że nam się nakłada w najbliższych latach kilka procesów, które, że tak powiem, biegną w tym samym czasie.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#JanuszZemke">Pierwszy proces polega na tym, że kończy się technika radziecka jeszcze, która ma często i to i okręty i obrona przeciwlotnicza. I takich przykładów moglibyśmy dać więcej. Ona się po prostu w sposób gwałtowny kończy.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#JanuszZemke">Po drugie, jeżeli zapadła słuszna decyzja o armii zawodowej, no to armia zawodowa ma oczywiście wyłącznie sens wtedy, kiedy ci żołnierze będą zdolni podejmować skuteczne działania.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#JanuszZemke">I następna sprawa niezwykle istotna, to jest coś, co bym nazwał pewną nierównomiernością rozwoju w ostatnim czasie różnych rodzajów sił zbrojnych. I to też powiem wprost, to było uzasadnione, bo jeżeli Polska podjęła decyzje na najwyższym szczeblu o aktywniejszym udziale w misjach, to ja myślę, że chyba się wszyscy zgodzimy z tym, że wysiłek państwa i budżetu MON-u musiał być skierowany w pierwszym rzędzie na zapewnienie skuteczności i bezpieczeństwa misji. Sądzę, że co do tego to przynajmniej my wątpliwości tu nie mamy.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#JanuszZemke">Podobnie, jeśli chodzi o siły powietrzne, no to także był wybór, że albo po wycofywaniu migów 21, i za kilka lat migów 29, będziemy lotnictwo mieli albo jako jedyne państwo europejskie, nie będziemy go mieli.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#JanuszZemke">I marynarka w tych debatach wewnątrz wojska, w debatach w Sztabie Generalnym, w debatach między rodzajami sił, że tak powiem, zbrojnych nie ma najmocniejszej pozycji. Też to chcę powiedzieć bez owijania w bawełnę. I ci którzy zajmują wojskiem dobrze wiedzą, co prawda przedstawiciele innych rodzajów sił zbrojnych często mówią o sensowności czy też o potrzebie inwestowania w Marynarkę.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#JanuszZemke">Ja myślę, że jednym z efektów naszego posiedzenia powinna być dyskusja za dwa tygodnie nad projektem dezyderatu. Ale używam celowo słowa projektem, ja postaram się żeby nasze Prezydium Komisji taki projekt koleżankom, kolegom przedstawiło, dlatego że wydaje się, iż było by to ważne dla marynarki ale także ważne dla MON-u, bo przykładowo jasność MON-u jeśli chodzi o planowanie wydatków dla marynarki wojennej, no ma istotny wpływ na możliwości planowania dla pozostałych rodzajów sił zbrojnych.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#JanuszZemke">Myślę, że powinniśmy się takiej dyskusji się i poświęcić i takie wystąpienie przygotować. Bo tutaj żadna decyzja, z tygodnia na tydzień nie zapadnia, bo ja chcę wam powiedzieć, że gdyby nawet rząd skłaniał się do naszego sposobu myślenia, to jakby skutki finansowe tego, będą za, że tak powiem, wiele lat. Prawda, bo najpierw trzeba przyjąć program, potem trzeba go rozpisać na różne procedury. Potem są przecież kolejne fazy zaawansowania, co dzisiaj było widać w przypadku korwety, więc to by były kwestie, które moim zdaniem pojawiłyby się po zapłaceniu 48 samolotów F16. I ja sądzę, że my mamy właśnie taki obowiązek, myślenia perspektywicznie. Inaczej, chciałem nawiązać do początku naszego dzisiejszego posiedzenia. Otóż w tym roku marynarka wojenna ma 90 lat. Jeżeli się będziemy zachowywali, no powiedziałbym, nieroztropnie, nie będziemy mieli pewnej zdolności przewidywania to stulecie marynarki wojennej, mniej więcej wiemy jak będzie mogło wyglądać. Pewnie będą już inni dowódcy marynarki, może część koleżanek, kolegów posłów będzie dalej, ale dowódcą nie da się być 10 lat. Po prostu nasza odpowiedzialność powinna także polegać na tym, że powinniśmy mieć pewną zdolność przewidywania tego, co może być za 10 czy 15, i stąd proponowałbym, żebyśmy taki dezyderat przygotowali. Jest pewna życzliwość Ministra Obrony Narodowej, ja chcę to potwierdzić oczywiście, bo przecież my tutaj nie jesteśmy gronem samobójców, który jakiś temat prawda wprowadza i potem MON twierdzi, że nie wie, o co chodzi, że został zaskoczony, że burzy to mu plany rozwojowe. To nie jest tak. MON jest także zainteresowany w uzyskaniem poza budżetem MON-u środków na techniczną modernizację naszego wojska.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#JanuszZemke">No i na zakończenie powiem o tu w tym gronie, problemie moim zdanie, absolutnie fundamentalnym. Być może kwestia środków na techniczną modernizację marynarki zależy od dyskusji, które się zaczną w Polsce jutro, myślę tutaj o elementach tarczy antyrakietowej i o pomocy amerykańskiej dla naszego wojska. Otóż gdyby ustawiać priorytety, gdyby ustawiać priorytety to wojskowi się także zgodzą z tym, to niezależnie, jaki mają kolor munduru, że zawsze pierwszym będzie zapewnienie bezpieczeństwa w powietrzu. Taka jest prawda. Jakby reszta za bardzo nie ma sensu kiedy można ponieść straty bezpośrednio w powietrzu. Więc gdybyśmy pomocy amerykanów w tym obszarze nie uzyskali to wtedy pojawią się problemy nieco bardziej skomplikowane, niż te, o których my dzisiaj tu mówimy. Ale bądźmy dobrej myśli. Jeżeli elementy tarczy antyrakietowej zostaną w Polsce zainstalowane, to w interesie amerykanów, a nie tylko naszym, będzie aby one miały stosowne zabezpieczenie wojskowe.</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#JanuszZemke">I pozwolę sobie na zakończenie, zatem zadeklarować, że za dwa tygodnie projekt takiego dezyderatu przygotujemy, że będziemy apelowali do wszystkich koleżanek i kolegów wszystkich klubów o życzliwość i o lobbowanie na rzecz marynarki, bo jak wiecie to nie jest wcale taka sprawa prosta. Musimy także przekonać nasze koleżanki i kolegów, że wśród różnych ważnych rzeczy to jest rzeczywiście najważniejsze.</u>
<u xml:id="u-39.12" who="#JanuszZemke">Chciałem podziękować Panu Admirałowi i pana współpracownikom za znakomite przygotowanie naszego posiedzenia, bo z tego co się domyślam to dalsza część naszego pobytu ale już nie posiedzenia Komisji będzie miała taki bardziej charakter niesiedzący a na nogach. Bo będziemy zwiedzali. Chciałem bardzo podziękować. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejKarweta">Uważam, że skoro skończyliśmy możemy przejść na otwarty pokład i zobaczyć jeszcze raz, po raz kolejny, nasz port wojenny Gdynia i nasze inwestycje natowskie od strony morza, jak to wygląda. I po documowaniu przechodzimy do stoczni marynarki wojennej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>