text_structure.xml 41.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AdamSzejnfeld">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji. Witam wszystkich gości. W dzisiejszym porządku dziennym mamy do rozpatrzenia informację na temat barier w prowadzeniu działalności gospodarczej przez przedsiębiorców zajmujących się dystrybucją lekkiego oleju opałowego. Informację zreferuje prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych, pani Halina Pupacz. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AdamSzejnfeld">Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AdamSzejnfeld">Czy na sali mamy przedstawiciela Ministerstwa Finansów? Dobrze. Zaczynamy pracę. Oddam głos pani prezes, aby przedstawiła problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HalinaPupacz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, dziękujemy za możliwość przestawienia informacji na temat problemów ze sprzedażą oleju opałowego. Funkcjonujące w Polsce od 2002 r. prawo jest złe. Nie sprawdziła się wprowadzona wówczas instytucja oświadczenia. Kolejne nowelizacje prawa nie poprawiły warunków prowadzenia działalności gospodarczej. Wręcz nakładały kolejne obowiązki na przedsiębiorców, czyniąc z nich kontrolerów, policjantów i poborców podatku akcyzowego. Chciałabym w skrócie wskazać na wszystkie elementy, które funkcjonują w naszym systemie prawnym. Ewidentnie wskazują na to, że system kontroli lekkiego oleju opałowego jest nieskuteczny, drogi i dyskryminuje przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#HalinaPupacz">PIPP jest w stałym kontakcie z Ministerstwem Finansów. Dyskutujemy nad możliwością wprowadzenia innych rozwiązań, które poprawiłyby sytuację. Tak jak powiedziałam wcześniej, kolejne nowelizacje w ocenie sektora paliwowego są mało skuteczne i nie przynoszą oczekiwanych efektów. Przez przedsiębiorców wypisywanych jest kilkanaście milionów oświadczeń. Tylko 3% z nich jest kontrolowane przez urzędy skarbowe i celne. Wymienię braki obecnego systemu. Z obniżonej stawki na olej opałowy korzysta jego nabywca, zaś stałe ryzyko związane z obrotem olejem opałowym spoczywa na sprzedawcy. Ponadto, pojawia się brak możliwości weryfikacji większości danych zawartych w oświadczeniu, brak możliwości wydawania oleju opałowego za pomocą urządzeń pomiarowych. Wymienię tylko najważniejsze punkty, ponieważ szersze uzasadnienie mam przygotowane w wersji pisemnej. Następnie mamy niekonsekwencję w zakresie upoważnień osób mogących odebrać olej opałowy i wystawić oświadczenie nabywcy. Pojawia się brak możliwości korekty oświadczeń. Przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność za błędy popełnione przez nabywców i nie ma żadnej możliwości obrony przed nałożeniem wyższych stawek akcyzy. Problemem jest także brak możliwości wystawienia duplikatu oświadczenia i podejmowania jakiejkolwiek polemiki w postępowaniu podatkowym z zeznaniem osoby, która podpisała się na oświadczeniu, a zaprzecza całej transakcji. Chodzi m.in. o ilość nabytego oleju opałowego lub prawdziwość złożonego podpisu. Dalej mamy kwestię tożsamości miejsca dostawy z miejscem urządzeń grzewczych. Należy sprawdzić, czy osoba fizyczna posiada urządzenia grzewcze w miejscu, które wskazała w oświadczeniu. Przepisy nie chronią przedsiębiorców w przypadkach, gdy nabywcy posługują się fałszywym dowodem osobisty. Znowelizowana ustawa utworzyła pole dla nowych praktyk, które są stosowane przez pracowników urzędów celnych i skarbowych. Dotyczy to weryfikacji miesięcznych zestawień.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#HalinaPupacz">Podsumowując, obecny system jest archaiczny, drogi i nieekonomiczny dla przedsiębiorców, na których nałożono bardzo dużo obowiązków. Jest to odbiór od odbiorcy oświadczenia, jego przechowywanie, co miesięczne układanie zestawień i przekazywanie ich do urzędów celnych. Postępowania podatkowe toczą się od kilkunastu miesięcy do kilku lat. Wiąże się to z wyłączeniem części pracowników z obowiązków służbowych w celu obsługi kontroli. System jest nieskuteczny, ponieważ dochowanie należytej staranności polega na odebraniu oświadczenia i przekazaniu go do urzędu celnego. Nie daje to, niestety, pewności w odszukaniu nabywcy oleju opałowego i weryfikacji jego przeznaczenia.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#HalinaPupacz">Obecny i poprzedni system był obarczony licznymi wątpliwościami prawnymi, które stworzyły niepewny grunt dla wykonywania działalności gospodarczej. Konieczna jest nowelizacja prawa, która będzie prowadzić do stworzenia nowego instrumentu, który zastąpi instytucję oświadczenia. Oddam teraz głos panu Dolińskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BolesławDoliński">Bolesław Doliński. Jestem prezesem firmy Petrol, jednego z największych dystrybutorów oleju opałowego i współzałożycielem PIPP. Pracuję w tym sektorze ponad 20 lat.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#BolesławDoliński">Ministerstwo Finansów z oświadczenia o zakupie oleju opałowego zrobiło bardzo ważny dokument. Olej opałowy to jedyny produkt w Polsce, którego zakup wymaga spisania danych nabywcy. Bardzo skomplikowane oświadczenia są zbierane przez pracowników, którzy dystrybuują olej. Jak z kierowcy uczynić „mądrego urzędnika”, który będzie miał pełną wiedzę o takim oświadczeniu? Musiałem zatrudnić specjalnych pracowników, którzy zajmowali się tylko i wyłącznie oświadczeniami. Są to trzy osoby. Jeśli jest coś nie w porządku, to natychmiast staramy się to uzupełniać.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#BolesławDoliński">Znaleźliśmy się w takim punkcie, że tak dalej być nie może. Pan dyrektor z Ministerstwa Finansów dobrze wie, że coś z tym fantem trzeba zrobić. Po 10 latach działania oświadczeń szara strefa jest marginalna. Może być to 1 lub 2%. Urzędy mają problem z kontrolą. Przedsiębiorcy muszą płacić kary i wnosić coraz wyższe opłaty. Niezrozumiały jest fakt, dlaczego sprzedający, a nie nabywca odpowiada za prawidłowe zużycie oleju opałowego. To kupujący zużywa olej i to on powinien ponosić odpowiedzialność. Wydaje się, że urzędy skarbowe mają problem z odnalezieniem nabywcy, stąd nas, przedsiębiorców, obarczyły odpowiedzialnością. Problem był poruszany także w Europejskiej Organizacji Dystrybutorów Paliw. Był omawiany nawet w Brukseli. Komisarze próbowali wyjaśnić sprawę, ale każde państwo rządzi jak chce. Przypomnę, że nigdzie w Europie nie ma takich rozwiązań prawnych.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#BolesławDoliński">Jako PIPP przedłożyliśmy gotowe rozwiązanie. Za prawidłowe użycie oleju opałowego powinien odpowiadać nabywca. W jaki sposób? Musi się po prostu zarejestrować. Taka baza danych byłaby dostępna dla urzędów celnych i skarbowych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#GabrielKropkowski">Nazywam się Gabriel Kropkowski. Jestem właścicielem firmy Olkop. Posiadam ponad 30 obiektów z najwyższej półki. Przyjechałem, ponieważ chciałbym opowiedzieć swoją historię z urzędem celnym. Firmę prowadzę 24 lata i zatrudniam kilkaset osób. Odwiedzili mnie pracownicy urzędu celnego i przeprowadzili kontrolę. Zarzucono mi, że oświadczenia nabywców są nieczytelnie podpisane. W oświadczeniach widoczne były pieczątki i nazwiska nabywców. Po 8 miesiącach naliczono mi kilka milionów kary. Mam to wszystko w wersji pisemnej. Chciałem to przekazać na ręce pana przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#GabrielKropkowski">Firmę, która prężnie się rozwija, buduje nowe obiekty i rywalizuje z zachodnimi koncernami, jak BP czy Shell, urzędnicy starają się zlikwidować. Płacę ogromne podatki i nie wstydzę się tego powiedzieć, że zostałem niesłusznie ukarany. Zapłaciłem karę, ale będę się odwoływał. Była to kwota ok. 3000 tys. zł. Całą sprawę prowadzi kancelaria prawna z Warszawy. Mam nadzieję, że prawo zwycięży. Cała sytuacja doprowadziła do tego, że musiałem zwolnić 60 osób. Zaniechałem sprzedaży oleju opałowego i sprzedałem 8 cystern. Zaznaczam, że firma jest jedną z większych i dysponuje chyba największą infrastrukturą w kraju.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#GabrielKropkowski">Jako przedsiębiorcy nie jesteśmy w stanie dopilnować wszystkich pracowników. Tylko człowiek, który bezpośrednio ponosi konsekwencje, dołoży wszelkich starań, aby wszystko zgadzało się. Przepisy są zbyt rygorystyczne. Prosiłbym o zmianę prawa. Urzędnicy powinni ścigać klientów, a nie tego biednego przedsiębiorcę, który próbuje ekonomiczne utrzymać swoją działalność.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#GabrielKropkowski">Podsumowując, zaniechałem sprzedaży oleju opałowego. Jeśli ustawa nie zostanie zmieniona, to nie biorę pod uwagę wznowienia tej działalności. Zaczyna się pojawiać problem z nabyciem oleju opałowego, ponieważ wiele firm wychodzi z podobnego założenia. Musimy rozwiązać ten problem jak najszybciej. Ludzie przechodzą tragedie życiowe. Ostatnio byłem na spotkaniu w Gdyni. Właściciel jednej z firm musiał zapłacić 1700 tys. zł kary za jeden dzień spóźnienia, pomimo to, że przedstawił zaświadczenia, że ma śmiertelnie chore dziecko. Proszę państwa, w jakim kraju żyjemy? To się nie mieści w głowie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#GabrielKropkowski">Czy ktoś z państwa jeszcze chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JacekMeus">Jacek Meus. Jestem prawnikiem PIPP i prowadzę sprawy dotyczące akcyzy i oleju opałowego w ośmiu izbach w naszym kraju. Obecny stan prawny rygorystycznie traktuje wszelkie uchybienia. Zdarzają się sytuację, w których przedsiębiorca spóźnia się z przesłaniem zestawienia. Wystarczy kilkudniowe opóźnienie i wszczynane jest postępowanie podatkowe oraz nakładana akcyza. To nie ma nic wspólnego z weryfikacją, czy olej opałowy został zużyty zgodnie z przeznaczeniem. Chodzi o niedotrzymanie warunku w postaci opóźnienia przy złożeniu zestawienia. W ustawie o podatku akcyzowym mamy bardzo rygorystyczne rozwiązania. Porównując to z ustawą o podatku VAT, tam jest o wiele prostsza sytuacja. Mamy możliwość złożenia korekty deklaracji i zapłacenia odsetek od kwoty wykazanej w deklaracji VAT. W ustawie o podatku akcyzowym nie ma takich możliwości. Żadna sytuacja życiowa, która doprowadziła do opóźnienia w złożeniu zestawienia, nie pozwala wprowadzać żadnej korekty. To samo jest z oświadczeniami. Nie ma rozwiązań prawnych, aby naprawić błędy. W przepisach mamy zawartą pułapkę, która polega na tym, że na oświadczeniu powinien być numer PESEL, albo NIP. Jeśli chodzi o PESEL, to można go zweryfikować w dowodzie osobisty. Wpisując NIP wystarczy pomylić kilka cyfr, tzw. czeski błąd, np. 68 i 86. W przypadku kontroli jest wszczynane postępowanie podatkowe i nakłada się podwyższoną stawkę akcyzy.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JacekMeus">Jeżeli podzielimy stan prawny do 1 marca 2009 r. i wcześniejszy okres, to schemat postępowania jest taki sam. Mówię tutaj o urzędach. Sprawdzane są oświadczenia i różnego rodzaju braki. W przypadku wątpliwości wzywa się osobę, która potwierdza nabycie oleju i sprawa zostaje zakończona. Są także przypadki, w których mimo potwierdzania przez nabywcę kupna oleju opałowego i tak jest nakładana kara, ponieważ oświadczenie było nieprawidłowe.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JacekMeus">Na podstawie prowadzonych spraw, muszę stwierdzić, że podejście urzędów do tych samych kwestii jest różne. Zależy od tego, czy ktoś dokładnie zbada sprawę, czy chce ją zbadać i czy opiera się na dokumentach. Są przypadki, że za drobiazgi jest wszczynane postępowanie. Paraliżuje to działanie firmy.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JacekMeus">Jeżeli chodzi o samą instytucję oświadczenia, to przedsiębiorca nie może nawet nanieść żadnych poprawek. Warto to zmienić. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MirosławKulak">Przepraszam za spóźnienie, ale jest bardzo ciężko dojechać do Warszawy. Nazywam się Mirosław Kulak. W tej chwili jestem bezrobotny, a wcześniej, od 1983 r., byłem przedsiębiorcą. Do upadku mojej firmy doprowadziły sławne już oświadczenia, które zostały wymyślone w Polsce przez dyrektora Bronickiego.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MirosławKulak">Przepraszam, że będę mówił impulsywnie, ale jestem bardzo zdenerwowany. W 1983 r. zacząłem budować firmę. Wszystko szło w dobrą stronę. Starałem się przez całe życie postępować uczciwie. Teraz mogę stwierdzić, że pokonały mnie oświadczenia. W dniu 23 września 2007 r. rozpoczęła się u mnie kontrola. Byłem bardzo spokojny, ponieważ wcześniej przeżyłem 20 podobnych kontroli. Bardzo się myliłem. Było dziwne to, że zanim wszczęto kontrolę spisano majątek, jaki posiadała firma. Uznałem, że kontrolerzy działają zgodnie z prawem. Po dwóch latach naliczono mi karę za bzdurne rzeczy. Nie sprawdzono, czy olej rzeczywiście został wykorzystany do celów grzewczych, czy nie. W piśmie w sprawie zajęcia majątku były wszystkie rzeczy, które zostały spisane w 2007 r. Wtedy olśniło mnie, że już podczas kontroli wiedziano, że moja firma jest do likwidacji. Wcześniej nie przeczuwałem tego i starałem się rozbudowywać działalność. Tym bardziej, że kontrola podatkowa, którą miałem wcześniej, pokazała, że robiłem wszystko zgodnie z przepisami. Później było już tylko gorzej. Zaczęły się blokowania kont firmowych. Przepraszam, że będę mówił bezpośrednio do pana przewodniczącego, ale to, co pan powiedział w telewizji, bardzo mnie zabolało. Nie mając decyzji zablokowano moją firmę, która miała „dwójkę” w płynności. Po wielkich staraniach udało się to odblokować. Powtórna blokada rozłożyła działalność na łopatki.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MirosławKulak">Nie bardzo wiem, o jakie wystąpienie w telewizji chodzi? W jakim temacie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MirosławKulak">Był program w TVP1 „Mam inne zdanie”.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MirosławKulak">To nie ma znaczenia dla sprawy. W którym roku została wydana decyzja, o której pan mówi? W 2007?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MirosławKulak">W 2007 r. rozpoczęła się kontrola. Trwa do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MirosławKulak">Pan powiedział, że zablokowano panu decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MirosławKulak">Powiem dokładniej. W sierpniu 2009 r. zablokowano firmę po raz pierwszy. Odwołałem się od tej decyzji. Zostało to uchylone.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MirosławKulak">Co to znaczy, że zablokowano firmę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MirosławKulak">Zaczęto pobierać środki z konta. Zabezpieczono cały majątek spółki.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MirosławKulak">To jest o tyle ważne, że przepisy, o których mówimy, weszły w życie 2009 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MirosławKulak">To było w sierpniu 2009 r. Następnie zostało to uchylone i wydano decyzję. Pomimo wyjaśnień i udowodnienia wielu przypadków, które działały na moją korzyść, nie zostało to wzięte pod uwagę. Urzędnik, który prowadzi kontrolę, powinien być jak „żona Cezara”. Powinien być neutralny, a ja zauważyłem, że urzędnicy są stronniczy. Jak można ocenić sytuację? Znajdujemy człowieka, który sfałszował oświadczenia za swojego ojca. Na początku przesłuchano siostrę tego pana. Ona dwukrotnie stwierdziła, że jej ojciec w życiu nie mógł kupić oleju opałowego. Wszystko było prawidłowo, tylko nie zgadzał się podpis. Ten człowiek przyznał się do sfałszowania podpisu ojca, ale jednocześnie powiedział, że nie mógł kupić tyle oleju, ile jest wpisane w oświadczeniu. Co zrobiła pani inspektor? Przyznała mu rację. Nie miałem szansy sprostować sprawy, mimo, że wynająłem grafologa, który stwierdził, że oświadczenie nie mogło być przerobione. Niestety, pani inspektor nie wzięła tego pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MirosławKulak">Opowiem drugą historię. Został złapany człowiek, który sfałszował oświadczenie. Chciał się przyznać. Pani inspektor wyrzuciła go z urzędu, twierdząc, że on nie będzie psuł jej pracy. Czy tak ma wyglądać nasze państwo? Więcej neutralności było za komuny. Nie jestem przeciwnikiem kontroli. Przeżyłem ich 20, a 21. położyła moją firmę. Przepraszam za emocje, ale gdyby nie psycholog, to nie wiem, czy nie popełniłbym samobójstwa. Moje 37 lat pracy zostało zrujnowane przez jakiś świstek, z którego urzędy zrobiły ważny dokument.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MirosławKulak">Niestety, ale muszę powiedzieć, że państwo nie zasługuje na mój szacunek. Z mojej działalności płaciłem ponad 3000 tys. zł podatku dochodowego. Zatrudniałem od 15 do 20 osób. Nie dorobiłem się majątku. Mieszkam w normalnym domu, nie jeździłem po Bahamach. Cały czas pracowałem i zostało to wszystko zniszczone decyzjami, które są niezrozumiałe. Nie może być takich sytuacji, że odpowiada się za jakiś świstek, który jest oświadczeniem. Tego nie kryje Ministerstwo Finansów. Przed Trybunałem Konstytucyjnym została podana informacja, że oświadczenie musi być dobrze wypisane. Przecież takie oświadczenia piszą m.in. analfabeci i starsi ludzi. Później sami nie poznają swojego podpisu. Przepraszam jeszcze raz, ale jestem w bardzo trudnej sytuacji. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#MirosławKulak">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JacekMeus">Panie przewodniczący, chciałem nawiązać do wypowiedzi przedmówcy. W obecnym stanie prawnym na podstawie jakiegokolwiek błędu w oświadczeniu jest wszczynane postępowanie i dokonuje się wymiaru podatku. Nie ma takich sytuacji, w których przesłuchiwani byliby świadkowie w celu ustalenia, czy olej został wykorzystany zgodnie z przeznaczeniem. Wystarczy spóźnić się z zestawieniem, a wszczynane jest postępowanie podatkowe. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#GabrielKropkowski">Klient powinien rozliczać się w urzędzie skarbowym albo celnym. Wydaje się, że jest to najlepsze rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękujemy za informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#SławomirSzymankiewicz">Szanowni państwo, nazywam się Sławomir Szymankiewicz. W 2006 r. rozpoczęto kontrolę w mojej firmie. Kontrola zakończyła się decyzją o zablokowaniu kont. Zajęto majątek firmy i zabrano z kont środki w wysokości 6000 tys. zł. Działalność jest na skraju upadłości. Nie osiąga dodatnich wyników finansowych, stąd zaczęliśmy redukcję zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#SławomirSzymankiewicz">Chciałem zwrócić uwagę, że w naszych działaniach mamy do czynienia z dwoma problemami. Jeden to prawo, które nie respektuje przepisów unijnych. Drugim zagadnieniem jest kwestia interpretacji przepisów. W postępowaniach podatkowych stosuje się domniemanie winy oraz rozszerzoną interpretację przepisów. Jest to niedopuszczalne w doktrynie prawnej. Przykładem może być sytuacja, że nabywca kupujący olej, być może, do swojego samochodu, złożył fałszywe oświadczenia. Proszę sobie wyobrazić, że nie był ukarany. Całą odpowiedzialność ponosił przedsiębiorca, który odebrał oświadczenie. Urzędy nie są zainteresowane dochodzeniem sposobu użycia oleju opałowego, ponieważ nakładają sankcję podatkową na przedsiębiorców. Pojawiają się sprawy, w których urzędy celne lub skarbowe nakładają kary nawet wtedy, gdy olej został użyty zgodnie z jego przeznaczeniem. Mimo tego wadliwość oświadczenia wystarczyła do nałożenia sankcji podatkowych. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#SławomirSzymankiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MirosławKulak">Panie przewodniczący, to jest tylko wierzchołek góry lodowej. Podam przykład. Wytoczono przeciwko mojej osobie postępowanie karne, które toczy się ponad dwa lata. Mój były kierowca wzywany jest na przesłuchanie. Po przesłuchaniu policjant pyta kierowcę: „Ty, Sławek, jeszcze pracujesz u Kulaka?”. Sławek odpowiada, że nie. Policjant mówi: „Słuchaj, co ci szkodzi, żeby go obciążyć?”. To nie jest jedyny przypadek. Została przesłuchana moja była księgowa. Pan policjant po przesłuchaniu mówi: „Pani Asiu, niech pani uważa z kim pani trzyma, bo może pani przegrać”. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MirosławKulak">Mamy obraz przedstawiony przez PIPP i przedsiębiorców. Rozumiem, że łatwiej jest poszukiwać nieprawidłowości wśród nielicznych przedsiębiorców. Dobrze, jeśli znajdzie się oszustów, ale gorzej jak niszczy się uczciwych ludzi. Jednym z punktów mojego zainteresowania będzie to, co się dzieje z tymi, którzy składają fałszywe oświadczenia. Będę prosił sekretariat, aby wystąpił do Biura Analiz Sejmowych o opinię, jak ten problem jest rozwiązany w krajach Unii Europejskiej. Otwieram dyskusję. Bardzo proszę, pan dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechBronicki">Panie przewodniczący, do zobrazowania całej sprawy należy powiedzieć, dlaczego powołano instytucję oświadczenia. Podstawowa stawka na olej napędowy wynosi 1048 zł, natomiast na olej opałowy 232 zł. Jest to przyczyna występowania patologii na rynku. Polega na wykorzystywaniu oleju opałowego do celów napędowych. Jest to ponad 800 zł różnicy. Oświadczenia wprowadziliśmy jako element kontroli w 2002 r. Stało się to na wniosek PIPP. Nie było to jednostronne rozporządzenie ministerstwa. W 2002 r. patologia związana z olejem opałowym miała bardzo duże rozmiary. Zagrażało to wpływom do budżetu państwa. Od 2004 do 2011 r. sukcesywnie prowadziliśmy liberalizację przepisów. Było to związane z tym, że sytuacja na rynku ulegała normalizacji. Przypomnę, że większość spraw poruszonych na posiedzeniu Komisji dotyczy przepisów z lat 2002–2005. One już dawno zostały zmienione. Na podstawie ustawy daliśmy pełną możliwość weryfikacji danych tym, którzy sprzedają olej opałowy. Jako ministerstwo zajęliśmy stanowisko, że oświadczenie musi być kompletne i wiarygodne. Trudno jest tolerować w oświadczeniu, że nabywcą jest m.in. „Kubuś Puchatek”. Jeżeli mielibyśmy do czynienia z drobnymi uchybieniami, to nie toczyłoby się tyle postępowań w tej sprawie. W przypadku 193 oświadczeń, aż 191 ma dane, które nie są zgodne z prawą. W ciągu jednego miesiąca mieliśmy 180 oświadczeń z nieprawidłowymi danymi. Są to decyzje sądu.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WojciechBronicki">Jako podstawę należy traktować stawkę w wysokości 1048 zł, natomiast stawka dla oleju opałowego używanego do celów grzewczych to 232 zł. Żeby ją zastosować, trzeba spełnić określone warunki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AdamSzejnfeld">Kto ma do tego prawo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechBronicki">Wszyscy, którzy przeznaczają olej opałowy do celów grzewczych. Nie jest prawdą, że nie można ukarać tego, który przeznaczył olej do napędu. Art. 89 ust. 4 mówi wyraźnie, że w przypadku użycia oleju opałowego niezgodnie z przeznaczeniem stosuje się podwyższoną stawkę 1800 zł. Jeśli złapiemy kogoś, kto używa oleju do innych celów, dostanie karę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AdamSzejnfeld">Proszę zwrócić uwagę, jaki mamy ślepy system. Komisja na podstawie indywidualnych przypadków może wraz z ministerstwem pomyśleć, jak generalnie rozwiązać sprawę. Nawet, jeśli olej trafił do pieca grzewczego, a oświadczenie zostało źle wypisane, to sprzedawca ponosi poważne konsekwencje. Sam fakt pokazuje absurdalność systemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechBronicki">Przepis stanowi, że dla celów opałowych stosujemy preferencyjną stawkę. To jest odwrotna sytuacja. Możesz zastosować niższą stawkę, jeżeli spełniasz odpowiednie warunki. Nie spełniając określonych warunków, nie można tego zastosować. O tym mówią przepisy. Warunki ustanowione w ustawie nie mówią tylko i wyłącznie o spaleniu oleju, ponieważ byłoby to bardzo trudne do sprawdzenia. Można sprawdzić, czy nabywca posiada piec grzewczy, ale ciężko będzie zweryfikować, czy palił w nim olejem opałowym.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WojciechBronicki">Trudno cokolwiek zrobić ze sprawami, które są w toku. Niestety, nawet jak są przykre dla przedsiębiorcy, to musimy je pozostawić sądom do rozstrzygnięcia. To są trudne sprawy, które polegają m.in. na grafologicznym badaniu oświadczeń. Można zająć się tym, jak dalej liberalizować prawo. Ostatnim efektem negocjacji jest to, iż odstąpiliśmy od dużej części oświadczeń w stosunku do firm użyteczności publicznej. Chodzi o szkoły, żłobki czy siły zbrojne. Tam wystarczy, że będzie zawarta umowa. Odchodzi więc cała gama podmiotów, które nie muszą składać oświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WojciechBronicki">Patologia w tym sektorze maleje, ponieważ mamy bardzo rygorystyczny system. Umówiliśmy się z przedstawicielami PIPP, że zbudujemy mechanizm polegający na tym, że dla wszystkich podmiotów, które zawrą długoterminową umowę z dystrybutorami, nie będzie pojawiać się konieczność wypisywania oświadczeń. Pod warunkiem, że sprzedający będzie prowadził rejestr, ile dostarcza oleju opałowego. Mamy to zamiar uzupełnić w zmianach do ustawy o podatku akcyzowym. Będzie to poważna zmiana o charakterze systemowym.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WojciechBronicki">Warto powiedzieć, że z nowych przepisów wynika sankcja za nieterminowe złożenie zestawienia oświadczeń. Przedsiębiorcy co jakiś czas składają do urzędu zestawienie otrzymanych oświadczeń. Za niedotrzymanie terminu należy się sankcja w postaci wyższej stawki podatku akcyzowego. Na posiedzeniu kierownictwa w dniu 17 maja panowie ministrowie postanowili, że odejdziemy od tej restrykcyjnej praktyki. Ministerstwo złożyło wniosek, aby powyższe ustalenia znalazły się w projekcie ustawy o redukcji obowiązków informacyjnych oraz ograniczaniu barier administracyjnych, który jest opracowywany w Ministerstwie Gospodarki. To założenie znajdzie się w tym projekcie. Odstępujemy od sankcji na rzecz mandatu karnego. Zestawienie oświadczeń jest bardzo ważne dla urzędów, ponieważ daje możliwość krzyżowej kontroli. Po odpowiedniej nowelizacji odejdziemy od tej praktyki. Może pojawić się pytanie, dlaczego nie odejdziemy w ogóle od instytucji oświadczeń? Nie znaleźliśmy innego, dobrego systemu kontroli obrotu olejem opałowym. Pojawiły się propozycje, aby zarejestrować wszystkich użytkowników oleju opałowego. Jest to niewykonalne. Każdy Kowalski musiałby przyjść do urzędu zarejestrować się i wypisać stosowne oświadczenie. Zdecydowanie lepsza będzie sytuacja, w której będziemy wierzyć podmiotom dostarczającym olej i odstąpimy od konieczności stosowania za każdym razem oświadczeń na rzecz jednego, które zostanie zawarte w umowie.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#WojciechBronicki">Oświadczenie jest bardzo uproszczone. Ustawa stanowi, że ma być imię i nazwisko, numer dokumentu tożsamości, NIP lub PESEL, adres zameldowania, określenie ilości, wskazanie urządzeń grzewczych i czytelny podpis nabywcy. Abstrahując od poruszanych spraw z przeszłości, ustawa konkretyzuje to, co ma być w oświadczeniu. Przy uproszczeniu i liberalizacji przepisów wydaje się, że to rozwiązanie jest dobre do zastosowania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy są jeszcze uwagi? Bardzo proszę, pani prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#HalinaPupacz">Panie przewodniczący, krótko odniosę się do wypowiedzi pana dyrektora. PIPP jak najbardziej chce współpracować z ministerstwem. Po analizie funkcjonowania rozwiązania zaproponowanego przez ministerstwo doszliśmy do wniosku, że jest to nie do przyjęcia. W praktyce jest to niewykonalne.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#HalinaPupacz">Pan dyrektor powiedział, że przykłady, o których mówiliśmy, dotyczą starych przepisów. Za 5 lat przyjdą kontrole za 2009 r. i będzie to samo. Wystosowaliśmy pismo, że musimy szukać innego rozwiązania niż instytucja oświadczenia. Jeżeli zarejestrowanie nabywców jest niemożliwe, to proszę mi powiedzieć, jak to wygląda obecnie. Sprawdzenie wszystkich, którzy wypisali oświadczenie, jest możliwe? Proponujemy, aby nabywca zarejestrował się w systemie. Ułatwi to kontrolę. Będziecie państwo mogli w końcu sprawdzić, ile oleju potrzeba do ogrzewania. Dzisiaj nikt tego nie wie.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#HalinaPupacz">Jeżeli chodzi o karanie osób, które zmieniają przeznaczenie oleju opałowego, to PIPP wystąpiła do Inspekcji Transportu Drogowego o przekazanie nam informacji na temat liczby mandatów za tankowanie pojazdów olejem opałowym. Są to roczne mandaty rzędu 800 – 1 tys. zł. Urząd celny, niestety, nie chce udostępnić nam podobnych informacji.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#HalinaPupacz">Możemy mówić, że będziemy starali się poprawić ustawę. W praktyce wiemy, że może to być za mało, ponieważ prawo opiera się na dokumencie, a nie przeznaczeniu produktu do celów grzewczych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AdamSzejnfeld">Chciałbym poznać skalę. Ile w czasie 12 miesięcy nakłada się mandatów? Proszę o oficjalną informację. Ile jest wszczynanych spraw przeciwko przedsiębiorcom? Ile kończy się w sądzie, a ile wygrywa Ministerstwo Finansów? Czy są jeszcze uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BolesławDoliński">Ponieważ pojawiła się prośba o zbadanie kwestii, jak to wygląda w Europie, to mam sugestię, że największymi użytkownikami oleju opałowego przeznaczonego do celów grzewczych są Skandynawowie, Austriacy i Niemcy.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#BolesławDoliński">Odniosę się do słów pana dyrektora. Pamiętam początki. Oświadczenie nie wymagało spisania danych z dowodu osobistego. Wpisywało się nazwisko i adres dostawcy. Pan teraz mówi, że ministerstwo co roku upraszcza procedury, ale wszyscy słyszeli ile informacji trzeba podać w oświadczeniu. Brakuje tam tylko stanu majątkowego i z kim się śpi. O problemach możemy mówić godzinami.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#BolesławDoliński">Wiem, ale kończy się nam czas. Czy są jeszcze uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#GrzegorzSłaby">Nazywam się Grzegorz Słaby. Chciałem się odnieść do danych statystycznych. Ustawa stanowi, że użytkownik oleju opałowego ma być karny za używanie oleju opałowego do innych celów niż opał. Ministerstwo Finansów zafundowało przedsiębiorcom bardzo drogie korepetycje z wypełniania oświadczeń. Za błędy ponosimy wysokie kary. Kontrole wprowadzone przez Inspekcję Transportu Drogowego w latach 2006–2010 ujawniły 0,02% sytuacji używania oleju opałowego do napędu silników. Przez te lata nałożono kary w całkowitej wysokości ponad 8 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#GrzegorzSłaby">Izba Celna w kontrolach przeprowadzonych na drogach w okolicach Warszawy wykazała w latach 2007–2010 zużycie oleju opałowego jako napędowego od 4% do 5,8% . Sankcje, jakie zostały nałożone na osoby, które niezgodnie z prawem używały oleju opałowego, wyniosły 29 groszy od 1 litra. Są to dane, które zostały opublikowane w roczniku statystycznym.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#GrzegorzSłaby">Błędy w oświadczeniach wielokrotnie były powodem zatrzymań. To jest bardzo przykre. Jako przykład podam historię człowieka, który źle wypełniał i gromadził oświadczenia. Do osoby, która posiadała jedną stację i jeden samochód, o 6.00 rano zapukali panowie w kominiarkach. Wszystkich poprosili do piwnicy. Było to w 2006 r. Trzymali go dwa dni, po czy z braku dowodów został zwolniony. W tej materii nie ma żadnej decyzji.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#GrzegorzSłaby">Dane statystyczne proszę przekazać do sekretariatu. Kończy się nam czas i będziemy musieli zwolnić salę. Bardzo proszę, pan poseł Tomański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PiotrTomański">Można powiedzieć, że wszyscy mamy rację. Urzędy kontrolują, ale przedsiębiorcy chcieliby normalnie funkcjonować i uczciwie sprzedawać towary. Problem jest z oświadczeniem. Źle wypełnione, moim zdaniem, nie powinno być problemem. Problemem może być klient, który nie wykorzystuje tego właściwie. Prosilibyśmy o dane z Ministerstwa Finansów – liczbę kontroli, jakie pojawiły się zarzuty? Ile spraw skierowano do sądu? Ile oleju opałowego spala przeciętne gospodarstwo? To pokaże nam pełen obraz sytuacji. Przykry jest fakt, że kilkanaście firm upadło.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PiotrTomański">Wracając do oświadczeń, wydaje się, że nie są trudne do wypisania. Ciężko zweryfikować ich wiarygodność. Zmieni się to może poprzez liberalizację przepisów, o czym mówił przedstawiciel ministerstwa. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AdamSzejnfeld">Jest to dla nas zdumiewająca ilość źle wypisanych oświadczeń. System wydaje się archaiczny. Kompletnie nie rozumiem polskiej specyfiki. Chodzi mi o instytucję czytelnego podpisu. Podpis czytelny nie jest podpisem. Jeśli podpiszę się osobiście, to nie ma grafologa, który nie stwierdzi, że to mój charakter pisma. Czytelny podpis daje nadgorliwemu urzędnikowi szansę unieważnienia oświadczenia. Ważne czy podpis jest autentyczny, a czy jest czytelny? Największą bzdurą polskiej biurokracji są formalizmy, które nie mają żadnego odzwierciedlenia w życiu. Może się zdarzyć sytuacja, w której uczciwy przedsiębiorca sprzeda uczciwemu nabywcy olej, a i tak obaj wylądują w kryminale, bo urzędnik uzna, że podpis był nieczytelny.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#AdamSzejnfeld">Wracając do pomysłu dotyczącego rejestru, to wydaje, że przedsiębiorcy mają większą rację niż ministerstwo. Oczywiście, łatwiej jest, jeśli kupujący zostawia u sprzedającego oświadczenie. Jeżeli z oświadczeniem mamy tyle problemów, to co będzie działo się z umowami, o których mówił pan dyrektor. Gdyby był rejestr w urzędzie, to rejestruję się raz jako nabywca i użytkownik. Nie muszę później składać oświadczeń i umów. Mielibyśmy wtedy ogólnopolską bazę i wiadomo byłoby, ile tego jest w naszym kraju. Nie będziemy tego przesądzać. Jest to posiedzenie problemowe, na którym poznajemy problem i wysłuchujemy wszystkie zainteresowane strony. Wydaje się, że sprawa jest istotna ze względu na budżet państwa i interes przedsiębiorców. Składam wniosek o wystosowanie dezyderatu do ministra finansów, w którym opiszemy stan rzeczy i zaproponujemy podjęcie zmian. Ponadto, zapytamy, czy są planowane jakieś poprawki? Jeśli tak, to jakie. Po otrzymaniu odpowiedzi ustosunkujemy się, czy zgadzamy się z propozycją ministerstwa. Pan dyrektor wspomniał o planowanych nowelizacjach. Jeżeli nie będą to plany zdeterminowane wysokim poziomem problemu, to przez najbliższy rok nie będzie żadnych zmian. Jeżeli chcemy pomóc ludziom, to musimy podjąć nadzwyczajne kroki. Z własnego doświadczenia wiem, że jeśli coś nie trafi do Sejmu następnego dnia, to nie zostanie uchwalone. Sprawa nie cierpi zwłoki. Ci ludzie nie mogą czekać. Bardzo proszę, pan poseł Borkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KrzysztofBorkowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, mamy ogromy problem, który dotyczy nie tylko dystrybutorów. Przypomnę, że na początku XXI wieku zaczęto przebudowywać wiele instalacji tak, aby działały na olej opałowy. Dziwię się, że w polityce rządu zabrakło elementów kontroli. Inne państwa Unii Europejskiej potrafiły sobie z tym poradzić. Minister finansów nie mogąc sobie poradzić z zaistniałą sytuacją zrzucił wszystko na barki przedsiębiorców. Dodatkowo obciążył ich karami. Czy ministerstwo nie ma dostępu do baz danych Inspekcji Transportu Drogowego? Czego wam brakuje? Macie wszystkie instrumenty potrzebne do kontroli. Jeżeli nie możecie tego zrobić, to trzeba wystąpić do Sejmu RP. Pomoglibyśmy rozwiązać problem. Wstyd mi, że Polska ma ostatnie miejsce w Europie pod względem przedsiębiorczości. Ministerstwo traktuje każdego przedsiębiorcę jak potencjalnego złodzieja. Nie dziwię się, że teraz przychodzicie do nas z płaczem, że brakuje pieniędzy w budżecie. Doprowadziliście do upadku wiele firm.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#KrzysztofBorkowski">Dziwię się, że minister finansów i Izba Celna mając tak szerokie kompetencje nie potrafią rozwiązać problemu. Likwidując przedsiębiorstwa, zwalnia się pracowników, którzy stają się bezrobotnymi. Kto później płaci na ich zasiłki? Podatnicy. Ministerstwo przy swojej nieudolności nie ponosi żadnych konsekwencji, a przedsiębiorca traci pieniądze. W dezyderacie, który będziemy kierować, powinno być jednoznacznie napisane, że minister finansów dołoży wszelkich starań, aby sprawdzić w toczących się sprawach sądowych, czy olej opałowy był użyty zgodnie z przeznaczeniem, czy nie, czy podpis był czytelny, czy też nie. Dziwię się, że służba celna i Inspekcja Transportu Drogowego nie mogą znaleźć dobrego rozwiązania. Nasza Komisja ma znajdować rozwiązania przyjazne dla obywateli. Uważam, że takie patologie powinny być jak najszybciej skasowane. Wydaje się, że bez odpowiedniego rejestru nic nie zrobimy. Zmieńmy podejście i postawmy się na miejscu przedsiębiorców, którzy w dobie spowolnienia gospodarczego dają m.in. miejsca pracy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AdamSzejnfeld">Temat wywołuje bardzo dużo emocji. Zawsze tak jest w momencie, w którym obywatelom dzieje się krzywda. Moim zdaniem, będziemy musieli zmienić system. I to jak najszybciej. Bardzo proszę, pan dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechBronicki">Urzędnicy odpowiadają finansowo za swoje błędne decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KrzysztofBorkowski">Ilu zostało ukaranych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechBronicki">Jeżeli chodzi o narzędzia, którymi dysponujemy, to oświadczenia zostały nam powierzone przez parlament. Zmiany, o których wspomniałem, wejdą w najbliższym czasie, ponieważ projekt ustawy deregulacyjnej będzie miał szybką ścieżkę legislacyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy wie pan, na jakim etapie jest uzgadnianie założeń do projektu? Bardzo proszę, przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JoannaPohl">Prowadzimy projekt ustawy o redukcji obowiązków informacyjnych oraz barier administracyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AdamSzejnfeld">To są założenia. Mamy lipiec, sierpień i wrzesień do opracowania ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WojciechBronicki">Odnośnie do rejestru – to nie może być zwykła baza danych. Musimy sprawdzić, czy podmioty, które sprzedają olej, dostarczają go w odpowiednie miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AdamSzejnfeld">Bardzo proszę o ciszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechBronicki">Powiązanie tych dwóch elementów stanowi problem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AdamSzejnfeld">Wyślemy dezyderat i będziemy czekać na odpowiedź. Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>