text_structure.xml 64.9 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPalikot">Otwieram posiedzenie Komisji „Przyjazne Państwo”. Dzisiejsze posiedzenie będzie poświęcone omówieniu propozycji zmian różnych przepisów dotyczących podatku dochodowego od osób fizycznych. To jest nasze pierwsze spotkanie w tej sprawie, a więc będziemy podejmowali decyzję wstępną, czy jako Komisja tymi propozycjami zechcemy się zajmować i czy kierujemy je do dalszych prac w celu ich opracowania pod względem legislacyjnym, chociaż te propozycje już są dosyć zaawansowane. Są to różne propozycje, które Komisja otrzymuje w normalnym trybie; różni obywatele i instytucje zwracają się do nas, proponując pewne zmiany. Uporządkowaliśmy je i, jak powiedziałem, dziś rozstrzygniemy, czy będziemy dalej nad nimi pracowali, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanuszPalikot">Prosiłbym pana Konrada, aby w naszym imieniu krótko zreferował poszczególne zmiany. Po każdym punkcie będziemy podejmowali decyzję, czy zajmiemy się danym problemem, po czym przejdziemy do następnej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanuszPalikot">Czy są jakieś uwagi do porządku dziennego, jakieś propozycje jego zmiany? Nie ma zgłoszeń, a więc proszę, panie Konradzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KonradBorowicz">Obawiam się, że z tym „krótko” może być problem. Liczba zmian jest dość duża. Z góry przepraszam, że będę posiłkował się tekstem, właśnie ze względu na obszerność materiału.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KonradBorowicz">Pierwsza kwestia, którą proponuje się zmienić w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, jest zagadnienie preferencyjnego opodatkowania dochodów małżonków i osób samotnie wychowujących dzieci. W tym zakresie obecnie generalna reguła jest określona w art. 6 ust. 1 ustawy i mówi, że małżonkowie podlegają odrębnemu opodatkowaniu od osiągniętych dochodów. Jest jeszcze przepis szczególny ust. 2 tegoż artykułu i na jego podstawie małżonkowie podlegający obowiązkowi podatkowemu, między którymi istnieje przez cały rok wspólność majątkowa, pozostający w związku małżeńskim przez cały rok podatkowy, mogą, na wniosek wyrażony we wspólnym zeznaniu rocznym, być opodatkowani łącznie od sumy swoich dochodów określonych zgodnie z odpowiednimi przepisami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPalikot">A co, jeżeli druga strona na to się nie zgadza, jeśli jest wniosek tylko jednej ze stron? Może być tak, że sytuacja dotyczy niezgodnego małżeństwa. Mimo że w poprzednim roku mieli wspólnotę majątkową, to z jakichś powodów w nowym roku jedna ze stron domaga się wspólnego rozliczenia, ale druga strona na to się nie zgadza. Co się wówczas dzieje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KonradBorowicz">Wówczas ma zastosowanie zasada ogólna, czyli że małżonkowie podlegają odrębnemu opodatkowaniu od osiągniętych przez siebie dochodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPalikot">Pan minister – proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MaciejGrabowski">Zdaje się, że jest to rozwiązanie sensowne. Zawsze jest możliwość zastosowania zasad ogólnych, czyli jest opodatkowywana jednostka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPalikot">Czy są jakieś inne uwagi, może państwa posłów lub gości? Proponuję, byśmy się tą kwestią zajęli. Czy są inne głosy w tej sprawie? Nie ma. W takim razie włączamy tę propozycję do prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o omówienie kolejnej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KonradBorowicz">Kolejna propozycja dotyczy instytucji osoby samotnie wychowującej dzieci. Mowa jest o tym w art. 6 ust. 5 obowiązującej ustawy. Ten przepis definiuje osoby samotnie wychowujące dzieci. Na tle tego przepisu pomiędzy podatnikami i organami podatkowymi powstają spory w zakresie jego wykładni. Proponuje się doprecyzowanie pojęcia osoby samotnie wychowującej dzieci w taki sposób, by nie budziło wątpliwości to, że prawo do preferencyjnego opodatkowania dochodów nie przysługuje wszystkim osobom stanu wolnego posiadającym dzieci własne lub przysposobione, ale wyłącznie tym, którzy wychowują te dzieci samotnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanuszPalikot">Na podstawie czego następowałoby rozstrzyganie? Stanu faktycznego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KonradBorowicz">Oczywiście porównujemy stan faktyczny z definicją osoby samotnie wychowującej dziecko, dlatego kluczowa jest ta definicja z art. 6 ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanuszPalikot">Powracam do sytuacji jakiegoś sporu, bo osoby samotnie wychowujące dziecko to zwykle osoby, których partner, będący ojcem czy matką dziecka żyje, ale nie wychowuje dziecka razem z tą osobą. Nie można wykluczyć konfliktu między tymi osobami i może powstać spór: jedna i druga strona będzie twierdziła, że to ona wychowuje dziecko. Kto będzie tę kwestię rozstrzygał? Sąd rodzinny? Na podstawie czego urząd podatkowy będzie decydował?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KonradBorowicz">Mamy tu do czynienia z postępowaniem podatkowym. Tu nie ma mowy o sądzie rodzinnym. W przypadku wyłącznego wychowywania samotnie dziecka przez jedno z rodziców trudno jest mieć wątpliwości, kto to dziecko wychowuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPalikot">Jednak bardzo często bywa tak, że dzieci przebywają dwa tygodnie u matki, a dwa tygodnie u ojca. Bywają też miesiąc u matki i ileś dni u ojca. Rodzice są w sporze co do tego. Otrzymuję ogromną ilość korespondencji na ten temat w związku z tym, że nasza komisja zajmowała się problematyką nierównych uprawnień ojców w zakresie opieki nad dziećmi i związanych z tym pewnych złych praktyk. W takim sporze dwie strony będą twierdziły, że obie zajmują się dzieckiem. Przy tym obie prowadzą oddzielną działalność gospodarczą. Kto więc w takiej sytuacji ma prawo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KonradBorowicz">Ostateczne rozstrzygnięcie należy do organu podatkowego. To on zinterpretuje dany stan faktyczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanuszPalikot">Czy pan minister zechce się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MaciejGrabowski">Obserwujemy spory między organami podatkowymi a podatnikami na tym tle. Spory te sięgają rozstrzygnięć sądów administracyjnych. Ta zmiana ma na celu doprecyzowanie przepisów, by tych sporów było mniej. Tak rozumiem tę propozycję. Może jeszcze zechce wypowiedzieć się pani dyrektor?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#EwaAdamiak">Wydaje się, że te spory brały się z wprowadzonej w ustawie definicji. Najpierw była zasada, że osoba samotna może rozliczyć się z dzieckiem, a potem była wprowadzana definicja osoby samotnej. W definicji była mowa o tym, że przez osobę samotną rozumie się kawalera, wdowę itp. Nie było natomiast powtórzone, że ta osoba samotnie wychowuje dziecko. Regułą jest, że może rozliczyć się w ten sposób ta osoba, która samotnie wychowuje dziecko. Chodzi tu głównie o rodziców, którzy nie pozostają w związku małżeńskim. Ale też sąd wtedy orzeka, kto to dziecko wychowuje. Wydaje mi się, że jest tak, jak pan powiedział, przy wszelkich sporach pomiędzy rodzicami następuje postępowanie podatkowe, dopuszczone są wówczas wszelkie dowody. Doprecyzowanie wydaje się zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanuszPalikot">Jestem za tym, żebyśmy się tym zajmowali. Czy są inne wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TomaszWardak">W przypadku nowej definicji mogą powstawać spory na linii urząd skarbowy – osoba ubiegająca się o taki rodzaj rozliczenia. np. panna, osoba stanu wolnego chce się rozliczać jako osoba samotnie wychowująca dziecko, bo twierdzi, że je wychowuje samotnie. Przy tej definicji może nie zostać uznana za osobę samotnie wychowującą dziecko, jeśli np. urząd skarbowy stwierdzi, że wychowuje ona to dziecko wspólnie z jego ojcem. Jakimi narzędziami taki stan faktyczny będzie stwierdzał urząd skarbowy? I np. orzeknie, że danej osobie nie pozwoli się opodatkować jako osobie samotnie wychowującej dziecko, ponieważ uzna, że mimo pozostawania w stanie wolnym, jest to osoba wychowująca dziecko wspólnie z jego ojcem. To chyba też i o to chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanuszPalikot">Prosiłbym, aby się pan przedstawił do protokołu. Jest to konieczne ze względów formalnych. Proszę podać imię i nazwisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TomaszWardak">Tomasz Wardak, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Sygnalizuję ten problem, bo podobną definicję mamy na gruncie ustawy o świadczeniach rodzinnych i tam wątpliwości rodzi sformułowanie, że nie jest osobą samotną ktoś, kto wspólnie wychowuje dziecko z drugim rodzicem. Co to znaczy „wspólne wychowywanie”, czy oznacza np. sytuację, gdy ojciec dziecka pojawia się 3 czy 4 razy w tygodniu w domu, w którym to dziecko przebywa? Nie ma definicji pojęcia „wspólne wychowywanie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanuszPalikot">Teraz ma głos pan minister, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MaciejGrabowski">Myślę, że nawet ta krótka dyskusja wskazuje na to, że istnieje potrzeba doprecyzowania tego przepisu. A skoro tak, to zdaje się, że warto byłoby podjąć temat. Jeśli Komisja zechciałaby to zrobić, to ja jestem za tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanuszPalikot">Rozumiem, że to nie jest argument przeciwko zajęciu się sprawą, tylko troska o dobre zdefiniowanie tego problemu, żeby wskutek sformułowania nieprecyzyjnego przepisu nie otworzyć nowego pola wątpliwości. Traktuję te wypowiedzi jako potwierdzające, że zgodziliśmy się na to, by zajmować się tą propozycją. Będziemy ją doprecyzowywali, chcąc uniknąć wskazanych także przez pana niejasności.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o omówienie kolejnej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KonradBorowicz">Kolejna propozycja dotyczy wprowadzenia jednolitych zasad przeliczania przychodów na złote z walut obcych. W obowiązujących przepisach ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych jest wiele różnych metod przeliczania przychodów uzyskiwanych w walutach obcych na złotówki. Propozycja zmierza do tego, by zastosować jedną metodę tego przeliczania, metodę, która obecnie jest przewidziana dla przeliczania przychodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej. Jest to przeliczenie według kursu średniego, ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień uzyskania przychodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanuszPalikot">Jakie jest stanowisko ministerstwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#EwaAdamiak">Pozytywne. Po pierwsze, bo to uprości ustawę, parę przepisów nam „zginie”, a poza tym będzie jednolita zasada przeliczania przychodów i kosztów. I, oczywiście, podatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś z członków Komisji ma jakieś uwagi czy wnioski? Rozumiem, że jesteśmy za tym, by zajmować się tą kwestią. Proszę to w ten sposób zaprotokołować.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JanuszPalikot">Przechodzimy do omówienia następnego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KonradBorowicz">Kolejna propozycja dotyczy treści art. 21 ust. 1 pkt 18 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, doprecyzowania tego, w jaki sposób powstaje możliwość nabycia dodatku za rozłąkę. Chodzi o to, by wyraźnie wskazać, że ten dodatek przysługuje na podstawie ustaw lub przepisów wykonawczych do ustaw. Takiego sformułowania w ustawie nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanuszPalikot">Ministerstwo Finansów, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MaciejGrabowski">Myślę, że to też jest zasadne, by te kwestie uregulować jednoznacznie w sposób, który nie wymaga dodatkowej interpretacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanuszPalikot">Czy są jakieś inne wnioski? Nie ma uwag. Rozumiem, że jesteśmy za tym, by zajmować się tą propozycją, a ewentualne korekty uwzględnimy podczas procedowania nad projektem.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JanuszPalikot">Przyjmujemy projekt do dalszej pracy. Proszę o omówienie kolejnej propozycji, dotyczącej udostępnienia mieszkania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KonradBorowicz">Kolejna propozycja dotyczy treści art. 21 ust. 1 pkt. 38 ustawy o PIT. Chodzi o to, że w obowiązującym przepisie jest sformułowanie budzące wątpliwości interpretacyjne. Użyto pojęcia „świadczenia rzeczowe”, a to pojęcie rodzi wątpliwości. W związku z tym proponuje się odejście od pojęcia „świadczeń rzeczowych” na rzecz pojęcia „świadczenia”. Druga propozycja dotycząca tego przepisu polega na tym, by wyrazy „od związków zawodowych” zastąpić wyrazami „w tym związków zawodowych”.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#KonradBorowicz">Ach, przepraszam najmocniej. Omówiłem inny punkt. Jeśli chodzi o kwestię udostępnienia mieszkania, art. 21 ust. 1 pkt. 19, to propozycja związana jest ze zniesieniem ograniczenia dotyczącego miejsca zakwaterowania, przy jednoczesnym zachowaniu limitu zwolnienia kwoty 500 zł miesięcznie i wyłączeniu stosowania zwolnienia w zakresie pracowników, którzy zamieszkują w innej miejscowości niż zakład pracy i nie korzystają z podwyższonych kosztów uzyskania przychodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanuszPalikot">Proszę o stanowisko Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MaciejGrabowski">Tak, to jest na pewno sensowne rozwiązanie, tu nie ma co ograniczać możliwości, a zarazem skutki budżetowe chyba nie będą istotne, jeśli w ogóle będą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanuszPalikot">Dziękuję, w takim razie przyjmujemy to do dalszych prac. Przechodzimy do omówienia kolejnego punktu – świadczenia otrzymywane przez emerytów i rencistów od byłych zakładów pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KonradBorowicz">W zasadzie już omówiłem tę kwestię: jest to rezygnacja ze sformułowania o świadczeniach rzeczowych i rozszerzenie zakresu przepisu, gdyż dotychczas była mowa tylko o związkach zawodowych, a proponuje się sformułowanie „w tym od związków zawodowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanuszPalikot">Proszę o stanowisko Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#EwaAdamiak">Na pewno jest to zasadne, bo po pierwsze: dlaczego tylko świadczenia rzeczowe? Poza tym, sformułowanie „w tym od związków zawodowych” w tym samym limicie – a w końcu kierujemy to zwolnienie do emerytów i rencistów, wydaje się nam to jak najbardziej zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanuszPalikot">Czy są inne wnioski? Nie ma. Przyjmujemy tę propozycję do dalszych prac. Proszę o omówienie kolejnej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KonradBorowicz">Dotyczy ona treści art. 21 ust. 1pkt. 40b. Powstają wątpliwości interpretacyjne dotyczące tego przepisu w zakresie nieterminowych wypłat, czyli sytuacji, gdy wypłacana w danym miesiącu kwota obejmuje należności przysługujące za kilka miesięcy i kryterium dochodowości uprawniające do zwolnienia z opodatkowania tego stypendium. Propozycja zmierza do zastąpienia limitu miesięcznego limitem rocznym – w zasadzie do kwoty 3800 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanuszPalikot">Chodzi o zastąpienie limitu miesięcznego limitem rocznym, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KonradBorowicz">Tak. Dotychczasowy limit miesięczny wynosił 380 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanuszPalikot">Jakie jest stanowisko Ministerstwa Finansów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MaciejGrabowski">Jesteśmy przychylnie nastawieni do tej propozycji. Mamy sygnały, że rzeczywiście czasami ze względu na przyjęcie planu budżetowego przez gminę kumulują się komuś dwa stypendia po 300 zł i, teoretycznie, taki podatek powinien być pobierany. Rzeczywiście więc nie ma co stosować takich utrudnień, wydaje się, że skutków budżetowych nie będzie, a uprości to działanie obu stronom, czyli uczniom i studentom oraz organom przyznającym te stypendia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JanuszPalikot">Rozumiem, że jesteśmy za tą propozycją, przechodzimy o omówienia kolejnego punktu – „Żołnierze”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KonradBorowicz">Ta propozycja dotyczy art. 21 ust. 1 pkt 83. Proponuje się modyfikację tego punktu i jego podzielenie na dwa punkty: punkt 83 i 83a. Podział taki jest uzasadniony specyfiką zadań wykonywanych przez żołnierzy. Jednocześnie propozycja dotyczy zastąpienia wyrażenia „należności pieniężne” wyrazem „świadczenia”. Innymi słowy, zakres zwolnienia będzie znacznie szerszy, bo nie będzie dotyczył tylko świadczeń o charakterze pieniężnym, ale także rzeczowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanuszPalikot">Jakie jest w tej sprawie stanowisko Ministerstwa Finansów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#EwaAdamiak">Biorąc pod uwagę powołane różne sprawy sądowe, to, ile sporów wywołuje ta kwestia, sądzimy, że jak najbardziej należy przepis doprecyzować, zgodnie zresztą z jego intencją. Jak się prześledzi historię tej regulacji, to widać, że chodziło o danego żołnierza wysłanego przez jego jednostkę. Zmiana byłaby pożądana w celu uniknięcia kłopotów i sporów na styku podatnik – organ podatkowy, jak również zlikwidowania ograniczenia tej należności tylko do jednej w sytuacji, gdy te świadczenia się rozwijają, występują w różnej formie. Uważam, że takie ograniczenie nie ma uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanuszPalikot">Czy są inne uwagi? Nie ma. Rozumiem, że tą sprawą też się zajmujemy.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#JanuszPalikot">Przechodzimy do rozpatrzenia następnego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#KonradBorowicz">Tu jest analogiczna sytuacja jak przy propozycji dotyczącej art. 21 ust. 1 pkt. 38. Przy zwolnieniu w art. 21 ust. 1 pkt 92 również chodzi o rozszerzenie zakresu świadczeń zwalnianych z opodatkowania. Dotychczasowe brzmienie tego przepisu mówi o świadczeniach w naturze lub ekwiwalencie w zamian za te świadczenia. Ta propozycja dotyczy znaczącego rozszerzenia, bo mowa w niej po prostu o świadczeniach otrzymanych na podstawie odrębnych przepisów przez członków rodzin zmarłych pracowników oraz zmarłych emerytów lub rencistów. Oczywiście kwota nie uległaby zmianie i wynosiła 2280 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanuszPalikot">Proszę o stanowisko Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#EwaAdamiak">Tak, zgoda, zwłaszcza że to jest taki sam przepis jak omawiany wcześniej, tylko dotyczący świadczeń, które otrzymują członkowie rodzin zmarłych emerytów. Jak najbardziej więc powinny być jednolite w swojej treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanuszPalikot">Dziękuję bardzo. Proszę o omówienie następnego punktu – świadczenia emerytalne i rentowe osób, które utraciły wzrok w okresie wojny 1939–1945.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#KonradBorowicz">Chodzi o art. 21 ust. 1 pkt 100 i dodanie nowego ust. 33. Byłoby to przeniesienie do odrębnego ustępu, czyli nowego ust. 33, warunku dotyczącego przedłożenia płatnikowi dokumentów pozwalających mu na zastosowanie zwolnienia w ciągu roku podatkowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanuszPalikot">Rozumiem, że to też popieramy, czy tak? Tak, to przechodzimy do następnego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KonradBorowicz">Kolejna kwestia, to kwestia art. 21 ust. 1 pkt 101. Chodzi tu o rozszerzenie katalogu zwolnień dotyczących dawców krwi, ponieważ to zwolnienie mówi wyłącznie o pobraniu krwi lub osocza. Propozycja dotyczy rozszerzenia zwolnień na inne składniki krwi, które też mogą być pobierane od honorowego dawcy krwi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanuszPalikot">Czyli pobiera się nie krew, tylko jakiś jej składnik?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KonradBorowicz">Nie jestem lekarzem, ale wiem, że jest coś takiego jak krew pełna, osocze i że można wyabstrahować poszczególne elementy, czyli krwinki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#EwaAdamiak">Chodzi nie o to, że się pobiera płytki, tylko o to, że są to zwolnione przychody, uzyskane ze sprzedaży. Różnym składnikom krwi przypisana jest różna wartość. Jeśli za płytki krwi jest inna wartość, a w przepisie była mowa tylko o zwolnieniu dotyczącym krwi lub osocza, to można sądzić, że pozostałe elementy, pozostałe składniki krwi nie podlegałyby zwolnieniu. Popieramy zmianę, jak najbardziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JanuszPalikot">Przyjmujemy to, jak rozumiem, do dalszej pracy. Proszę o następny punkt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#KonradBorowicz">Pozostając jeszcze przy tym punkcie: czy tu pojęcie sprzedaży jest rzeczywiście właściwe? Otrzymanie ekwiwalentu przez honorowego dawcę krwi to nie jest wynik umowy sprzedaży. To jest taka moja drobna wątpliwość. Ekwiwalent jest przychodem honorowego dawcy. Pozostaje pytanie, czy mamy tu do czynienia z umową sprzedaży, bo jednak posługujemy się w przepisie słowem sprzedaż?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JanuszPalikot">A jak było do tej pory?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KonradBorowicz">W dotychczasowym brzmieniu też występuje to słowo. Jak rozumiem, ten przepis jakoś „chodzi”, pozostaje jednak pytanie, czy to rzeczywiście jest umowa sprzedaży?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanuszPalikot">Co państwo o tym myślą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MaciejGrabowski">Nad tym trzeba będzie się zastanowić w toku dalszych prac, bo rzeczywiście jest problem. Można to potraktować jako ekwiwalent wartości. Dostrzegamy jakiś problem, ale rozumiem, że nie ma wątpliwości, co do tego, by ten przepis rozszerzyć. Dostrzegamy natomiast inny problem, związany z określeniem tej procedury, ale nie ma wątpliwości, że trzeba dokonać rozszerzenia przepisu, by było jasne, co podlega zwolnieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanuszPalikot">Więc może powinno być: „przychodów uzyskanych przez krwiodawców, uzyskanych z tytułu pobrania od nich krwi”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#EwaAdamiak">Występuje tu słowo „ekwiwalent”, więc może być sformułowanie: „przychód z tytułu uzyskanego ekwiwalentu”. Zwalniamy ekwiwalent pieniężny. Podczas prac można to doprecyzować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JanuszPalikot">Dobrze, bierzemy to do dalszych prac. Gdy będzie pan dla nas przygotowywał przepisy w formie naszych druków, byłoby bardzo dobrze, gdyby na temat tej sprzedaży złożył pan nam jakąś propozycję. Mówię tu już o naszych drukach, bo generalnie zaprezentowane tu prace są dość zaawansowane, materiały zawierają przepisy i ich uzasadnienia, więc jest to dobry wkład i łatwo będzie napisać ostateczne propozycje.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JanuszPalikot">Przechodzimy do omówienia kolejnej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#KonradBorowicz">Kolejna kwestia dotyczy skreślenia pkt. 2 w art. 24 ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanuszPalikot">Jakie są skutki tego skreślenia? Można prosić o komentarz do tego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#EwaAdamiak">Dochód uzyskany z odpłatnego zbycia udziałów akcji spółki w celu umorzenia jest zaliczany obecnie do dochodu z tytułu udziału w zyskach osób prawnych. Te z kolei dochody są opodatkowane 19% zryczałtowanym podatkiem, do którego poboru zobowiązany jest płatnik. Wtedy, gdy jest odpłatne zbycie akcji na rzecz spółki w celu umorzenia, na giełdzie nie można zidentyfikować biorcy, czyli tego podatnika. Tym samym płatnik nie może wypełnić dotyczącego go obowiązku. Płatnicy radzą sobie w sztuczny sposób, ale ten dochód nie powinien być wpisany w tym miejscu. Należy go po prostu uznać za dochód z kapitałów pieniężnych i opodatkować też 19% podatkiem, wedle jednolitej stawki i wykazanym przez podatnika zeznaniem PIT 38.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanuszPalikot">Jak rozumiem, płatnikiem jest spółka, właściciel tych akcji, który je umarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#EwaAdamiak">Podobno tworzy się takie specjalne jednostki, które pobierają te akcje, ale prawdą jest, że wówczas nie ma identyfikacji. Powinna być identyfikacja, czy to jest osoba fizyczna, czy osoba prawna. Jak wspomniałam, podmioty radzą sobie w taki sztuczny sposób, a tego nie powinno być. Jeśli sprzedam akcje, bo spółka wezwała do sprzedaży w celu umorzenia, to ja wiem, jaki dochód osiągnęłam, rozpoznaję koszty. A tu płatnik w żaden sposób nie rozpozna kosztów. Płatnik będzie wiedział, jaka to jest ilość, ale nie będzie wiedział, czy to jest osoba fizyczna, czy prawna, i nie rozpozna jej strony kosztowej. Prawdę mówiąc, to jest przychód opodatkowany, a nie dochód, płatnik dopiero potem, w drodze Ordynacji występuje o stwierdzenie nadpłaty. Jeżeli powiemy, że będzie to opodatkowane jako dochody kapitałowe, takie jak wszystkie inne dochody z tytułu sprzedaży, i podatnik wykaże to w swoim zeznaniu PIT 38, tym samym rozpozna stronę przychodową i kosztową. Będzie to w całej grupie dochodów, gdzie jest rozpoznawany dochód, strata, gdzie nie będzie takich problemów jak przy zryczałtowanym podatku. Jak najbardziej należałoby to uporządkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JanuszPalikot">Czy to nie jest przypadkiem tak, że po prostu się nie płaci?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#EwaAdamiak">Płaci się, ale w taki sposób, że nie rozpoznaje się strony kosztowej, bo nie można zidentyfikować tego biorcy, tego podatnika. O ilości akcji się wie, o tym, ile się z tego tytułu uzyskało, rozpoznanie tego nie jest problemem. Natomiast jeśli ten podatnik będzie chciał mieć podatek od swego realnego dochodu, to wykorzystuje te narzędzia, które są w Ordynacji, czyli występuje o stwierdzenie nadpłaty z tytułu niewłaściwie pobranego podatku przez płatnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JanuszPalikot">Czy są jakieś sugestie, wnioski w tej sprawie? Nie ma. Rozumiem, że pracujemy nad tą kwestią. Proszę o omówienie następnego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#KonradBorowicz">Ta zmiana dotyczy treści art. 24 ust. 11. Chodzi o sprecyzowanie momentu opodatkowania dochodu z tytułu nabycia akcji w ramach tzw. programów motywacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JanuszPalikot">Proszę powtórzyć, bo przez chwilę wymienialiśmy opinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#KonradBorowicz">Zmiana sprowadza się do sprecyzowania momentu opodatkowania dochodu z tytułu nabycia akcji w ramach tzw. programów motywacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JanuszPalikot">Oznacza to, że przyspieszamy termin płatności w wyniku tej zmiany? Mogę prosić o komentarz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#EwaAdamiak">Odczytując uzasadnienie podane do zmian, trzeba spojrzeć na obecną treść przepisu. Nie mówi on o zwolnieniu dochodów z tego tytułu, tylko przesuwa moment do zbycia akcji. Nie podlega opodatkowaniu w momencie objęcia akcji, jeśli są programy motywacyjne, tylko w chwili sprzedaży. Jak przeczytamy obecny przepis ustawy, to widzimy, że dochód stanowi nadwyżkę pomiędzy wartością rynkową objętych akcji. Jedynie objętych, a więc nowych akcji, przy nowej emisji. Spółka ma program motywacyjny, ma emisję akcji i wówczas dochód ze zbycia akcji w taki sposób objętych przez pracownika jest przesunięty do opodatkowania. Ale tylko tych nowych akcji. Zgodnie z kodeksem może być tak, że kiedy spółka będzie tworzyła program motywacyjny dla swoich pracowników, może również przekazać akcje, które wyemitowała wcześniej i je nabędzie. To może być przekazane np. innej spółce i potem od tej spółki odkupione lub odkupione na rynku i przekazane. Tworzy się nierówność. Dlatego poprzez rozszerzenie przepisu i dodanie słowa „nabyte” następuje uporządkowanie całej sytuacji z programami motywacyjnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MaciejGrabowski">Mielibyśmy taką sytuację, że akcje objęte byłyby inaczej traktowane niż akcje nabyte. Można powiedzieć, że mogłoby to wystąpić w ramach tego samego programu motywacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanuszPalikot">Dobrze, rozumiem, że pracujemy nad tym tematem dalej. Proszę o omówienie kolejnego punktu, dotyczącego opodatkowania odsetek uzyskiwanych przez nierezydentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#KonradBorowicz">Chodzi tu o sprecyzowanie treści art. 29 ust. 1 pkt 1. Dotychczas była tam mowa o odsetkach bez bliższego dookreślenia. Propozycja polega na tym, by wskazać, że chodzi o odsetki inne niż wymienione w art. 30a ust. 1. Zgodnie z art. 30a ust. 1 przychody z odsetek są opodatkowane 19% zryczałtowanym podatkiem i są to odsetki od pożyczek, papierów wartościowych, lokat bankowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanuszPalikot">Proszę o interpretację Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#EwaAdamiak">Nic się podatkowo nie zmienia, bo przepis art. 20 i 30a także istnieje. Art. 30a mówi o opodatkowaniu odsetek od lokat, czyli to tzw. podatek Belki. Nie jest on skierowany do nierezydenta czy rezydenta. Jeśli odsetki byłyby wypłacane nierezydentowi, to także byłyby one opodatkowane stawką 19%. Jest tu taki dualizm przepisów, gdyż w art. 29 mówi się, że jeśli są wypłacane odsetki – nie mówi się, jakie, głównie chodzi o odsetki np. od pożyczek, innych wierzytelności, ale niezwiązanych z podatkiem Belki, to pobiera się podatek 20%. Ta propozycja zmierza tylko do tego, żeby dobitnie wskazać, że to odsetki inne niż te, o których mówi się przy podatku Belki, od których jest 19% podatku. Tak więc w zakresie podatku nic się nie zmienia, to jest tylko wskazanie, doprecyzowanie, że w ustawie istnieją dwa rodzaje odsetek: tzw. odsetki opodatkowane podatkiem 19% i odsetki inne niż od lokat, oprocentowane podatkiem 20% w przypadku wypłaty dla nierezydentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanuszPalikot">Rozumiem, że pracujemy nad tą kwestią. Proszę o następny temat – ustalenie dochodu z tytułu zwrotu albo częściowego zwrotu środków zgromadzonych na indywidualnych kontach emerytalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#KonradBorowicz">Kwestia dotyczy treści art. 30a ust. 8. Propozycja jest wynikiem pewnych problemów praktycznych, dotyczących sposobu wyliczania całkowitego dochodu z tytułu zwrotu poprzedzonego częściowymi zwrotami i częściowego dochodu z tytułu zwrotu poprzedzonego częściowymi zwrotami. W konsekwencji ta propozycja polega na wskazaniu, że dochodem przy całkowitym zwrocie, który został poprzedzony częściowymi zwrotami, jest różnica pomiędzy wartością środków zgromadzonych na koncie a sumą wpłat na konto, pomniejszoną o koszty będące podstawą do obliczenia dochodu przy wcześniejszych częściowych zwrotach. W przypadku kolejnych częściowych zwrotów proponuje się przyjęcie rozwiązania, że kwotę zwrotu pomniejsza się o koszty, które stanowią iloczyn kwoty zwrotu i wskaźnika stanowiącego udział sumy wpłat na IKE do wartości środków zgromadzonych na koncie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JanuszPalikot">Dzisiaj jest tak, że ktoś może, zwracając sobie część, uznać wszystkie koszty za poniesione, bez zachowania proporcji do tego, jaką część zwraca. I to chcemy zablokować? Nie? Proszę o komentarz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#EwaAdamiak">Ten przepis dzisiaj brzmi w taki sposób, jakby dochód można było ustalić przy całkowitym, ostatecznym zwrocie, a więc gdy dochodem jest różnica między tym, co wypracowało się na IKE, a wkładem. Była też możliwość uwzględniająca dokonywanie częściowego zwrotu środków. Przepisy o IKE dopuszczają możliwość poproszenia o zwrot nawet pięciokrotnie. Podatnik, przy uzyskaniu częściowego zwrotu, nie miał przepisu ustalającego stronę kosztową, co by oznaczało, że nie miał on określonych kosztów. A więc otrzymując zwrot, w zasadzie powinien zapłacić od całości. Proponowane przepisy wskazują, że zasada już zawarta w przepisach, ale jakby zastosowana do jednorazowego, częściowego zwrotu, ma zastosowanie do każdego następnego zwrotu. W naszej ocenie, to jest dla podatników jak najbardziej korzystne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JanuszPalikot">Pracujemy nad tym zagadnieniem. Proszę o przejście do omówienia następnego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#KonradBorowicz">Kolejna propozycja dotyczy treści art. 26 ust. 1 pkt 6a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Tu też mamy do czynienia z liberalizacja obecnego stanu prawnego. Propozycja zmierza do stworzenia możliwości odliczenia od przychodu kwoty 760 zł z tytułu użytkowania Internetu, bez żadnego precyzowania, w jaki sposób Internet jest wykorzystywany. W brzmieniu obowiązującym mowa jest o tym, że chodzi o takie wykorzystywanie Internetu, które odbywa się w lokalu, budynku, będącym miejscem zamieszkania podatnika. Proponowana zmiana jest pozytywna dla podatnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JanuszPalikot">Rozumiem, że pracujemy nad tą sprawą. Proszę o zreferowanie następnego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#KonradBorowicz">Kolejna propozycja dotyczy treści art. 26 ust. 7 pkt 8a. Jak się wskazuje, nie przewidziano w tym przepisie takiej sytuacji, tzn. ulgi rehabilitacyjnej, mimo że zawiera ona regulację dotyczące psa przewodnika osób niewidomych. Chodzi o to, by tego psa można było „odliczyć”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JanuszPalikot">„Amortyzacja” psa, nie, to nie jest amortyzacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#MaciejGrabowski">Mamy do czynienia z dwoma rodzajami psów: z psem przewodnikiem i psem asystującym. Pies przewodnik „korzysta” z ulgi, a pies asystujący – nie. Wydaje nam się, że to jest może i korzystne, żeby jednak pies asystujący, który może asystować osobie niepełnosprawnej z I grupą inwalidztwa, był traktowany tak samo, jak pies przewodnik osoby ociemniałej. Nie wydaje się, żeby uzasadnione było rozróżnianie, jeden i drugi pies musi mieć certyfikat. Powinniśmy chyba zrównać te dwa przypadki, szczególnie że dotyczy to psów należących do inwalidów I grupy, a nie wszystkich inwalidów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#KrzysztofKosiński">Chciałbym wypowiedzieć się sygnalnie. Pojęcie „pies asystujący”, wprowadzone do ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz o zatrudnianiu osób niepełnosprawnych jest pojęciem szerszym niż „pies przewodnik”. Zawiera m.in. definicję psa przewodnika osoby niewidomej, ale jest pojęciem szerszym i obejmuje pojęcie „psa asystującego”, który nie jest uwzględniony w tej propozycji. Poddajemy pod rozwagę, czy nie należałoby rozszerzyć tego przepisu o psy asystujące osób niepełnosprawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JanuszPalikot">Obecne brzmienie przepisu jest następujące: „Utrzymywanie przez osoby niewidome i niedowidzące, zaliczone do I lub II grupy inwalidztwa, oraz osoby z niepełnosprawnością narządów ruchu, zaliczone do I grupy inwalidztwa, psa asystującego, o którym mowa w ustawie o rehabilitacji zawodowej, w kwocie nieprzekraczającej w roku podatkowym 2280 zł”. Pańskim zdaniem to jest zbyt wąskie sformułowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#KrzysztofKosiński">Pies asystujący zgodnie z definicją z ustawy o rehabilitacji to jest w szczególności pies przewodnik osoby niewidomej oraz pies przewodnik osoby z niepełnosprawnością narządów ruchu. W związku z tym mogą istnieć i istnieją, zgodnie z podpisanym przez panią minister Fedak rozporządzeniem, inne rodzaje psów asystujących np. psy sygnalizujące lub wykrywające atak choroby. Chodzi mi poddanie pod rozwagę, w szczególności Ministerstwu Finansów, czy rozszerzenie tego zakresu ulgi jest zasadne i jak to się odbije na kosztach budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JanuszPalikot">Proszę o wypowiedź przedstawiciela Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#EwaAdamiak">Z uzasadnienia wynika, że to pojęcie psa jest tu rozumiane szerzej, ale sama propozycja przepisu odnosi się do osoby z niepełnosprawnością narządów ruchu zaliczanej tylko do I grupy inwalidztwa, czyli obejmuje pewną kategorię osób. Nie chodzi o psa, tylko przyznaje się ulgę osobie niepełnosprawnej. Będzie więc chodziło o psa przewodnika. Natomiast pies asystujący to pojęcie szersze, uwzględniające także psa przewodnika, i będzie dotyczyło tylko osoby niepełnosprawnej zaliczonej do I grupy inwalidztwa. Jeśli takiej osobie pomaga pies, to sytuacja ta niewiele się różni od sytuacji osoby niewidomej, więc wydaje się zasadne, by tym osobom w ten sposób pomóc w utrzymaniu zwierzęcia. Natomiast to nie stosuje się szeroko, do każdego psa, bo nie o niego tu chodzi, lecz o osobę niepełnosprawną, której ten pies pomaga. Chodzi o wydatki do odliczenia związane z takim statusem tej osoby, która utrzymuje psa asystującego. Chodzi więc o osoby niewidome i niepełnosprawne ruchowo zaliczone do I grupy inwalidzkiej. Wydaje się, że jest to inwalidztwo wysokiego stopnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#KrzysztofKosiński">Psa asystującego może posiadać także inna osoba niepełnosprawna niż wymieniona w tym druku. Może to być osoba z inną niepełnosprawnością niż niepełnosprawność związana z narządami ruchu i także z innym stopniem inwalidztwa niż z I grupa inwalidztwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JanuszPalikot">Merytorycznie jesteśmy za propozycją. Na dalszych etapach będziemy dyskutowali, czy ten przepis można rozszerzyć i jak dalece. W każdym razie nie ulega wątpliwości, że chcemy zajmować się tą sprawą. W związku z tym wpisujemy ją do rejestru spraw, które będziemy kontynuowali.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#JanuszPalikot">Przechodzimy do rozpatrzenia kolejnego punktu. Jest to kwestia dotycząca wysokości odliczenia i sposobu dokumentowania wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#KonradBorowicz">Nie ukrywam, że liczę na pomoc przedstawicieli Ministerstwa Finansów w sprecyzowaniu i prezentacji tych zmian. Prawdę mówiąc, ja sam mam trudności intelektualne z ogarnięciem tej problematyki. Szczerze to przyznaję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JanuszPalikot">Bardzo proszę o stanowisko Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#EwaAdamiak">Tu chodzi o rzecz chyba najważniejszą, mianowicie o dokumentowanie Internetu. Odbywa się ono za pomocą faktury VAT. Wszyscy wiemy, ile z tym jest problemów. Pojawiły się eko-faktury, które zgodnie z ustawą o VAT nie są uznawane za faktury VAT. Zatem ta propozycja zmierza do odejścia od wyłącznego dokumentowania fakturami VAT, i dokumentowania wszelkimi innymi dokumentami. W pkt 4 mowa jest o tym, że tym dowodem stwierdzającym może być każdy dokument stwierdzający poniesienie takiego wydatku, czyli dowód wpłaty, faktura czy inny rachunek – bo nie każda kawiarenka internetowa musi być opodatkowana VAT i wystawiać faktury. Liberalizacja tego przepisu stanowi ułatwienie. Pan powiedział na początku posiedzenia, że odniesienie tych kwestii do lokalu już było zawężeniem, a z fakturami jest następny problem, który pojawia się od jakiegoś czasu. To jest liberalizacja przepisu; nie mówimy o lokalu i odchodzimy do faktury na rzecz każdego dowodu potwierdzającego wydatek. W propozycji zawarto zmiany przepisów odnośnie do dokumentowania wszystkich dochodów wskazanych w art. 26. Jest to Internet, ale nie tylko. W ust. 7, w przypadku darowizn, pozostaje tak jak było – dowód wpłaty na rachunek bankowy. Jeśli chodzi o darowizny inne niż pieniężne – tu zapis pozostaje bez zmian. Punkt 2 ulega zmianie. Punkt 3 ulega zmianie. O krwi też mówiło się, że w przypadku darowizny to ma być wartość. Zaświadczenie wystawiała jednostka krwiodawstwa. To zaś jest bez sensu, ponieważ wystarczy, gdy ta jednostka potwierdzi ilość oddanej krwi, gdyż są przeliczniki do określenia tej wartości. Ustawodawca zmuszał do tego, by ta jednostka przeliczała to sama. Tu zmiana wydaje się jak najbardziej korzystna. Czwarty punkt mówi o wszelkich innych dokumentach dotyczących kwestii związanych z rehabilitacją, z Internetem, że nie trzeba dokumentować tych wydatków fakturą VAT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JanuszPalikot">Dziękuję bardzo. Te wyjaśnienia są przekonujące. Proszę, chciał się jeszcze wypowiedzieć pan dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#KrzysztofKosiński">Chciałbym wypowiedzieć się też sygnalnie. Nie wiem, czy w propozycji ust. 7c jest zasadne użycie sformułowania „w szczególności” w odniesieniu do psów asystujących, o których wprost w ustawie mówi się, że mają posiadać certyfikat i nic innego. Ust. 7c kończy się wyliczeniem – „w szczególności na:”. Nie wiem, czy zasadne jest użycie sformułowania „w szczególności”, ponieważ poza wskazaniem przez osobę niepełnosprawną z imienia i nazwiska osoby pełniącej funkcję osoby przewodnika, żaden inny dokument poza certyfikatem, potwierdzającym status psa asystującego nie jest wymagany. Dyskusyjny jest także pkt 3 – „Posiadanie dokumentu potwierdzającego zlecenie”, ponieważ samo zlecenie nie jest dokumentem potwierdzającym poniesienie wydatku. Ale tu chodzi o sam fakt, że taki wydatek mógł być poniesiony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JanuszPalikot">Rozumiem, że jeśli chodzi o te wątpliwości, to będziemy pytać Biuro Legislacyjne, zakładam bowiem, że jest to kwestia legislacyjna. Jeśli chodzi o pkt 3, mówiący o posiadaniu dokumentu potwierdzającego zlecenie lub odbycie niezbędnych zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych, to co sądzą państwo na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#EwaAdamiak">Poprzednie omawiane punkty dotyczyły takich wydatków, o których ustawodawca powiedział „one muszą być w jakiś sposób udokumentowane”. Część wydatków rehabilitacyjnych podatnik ma prawo odliczyć bez konieczności przedkładania np. faktury. Jest tylko powiedziane, że jeśli utrzymuje psa, opłaca osobę asystującą dla osoby niewidomej lub dojeżdża własnym samochodem na zabiegi lecznicze, to ma prawo odliczyć kwotę 2280 zł – ale pod warunkiem, że takie wydatki ponosi. W tej propozycji nie chodzi tylko o psa, jest cały katalog tych wydatków rehabilitacyjnych. Organy podatkowe, zgodnie z Ordynacją, mają prawo wezwać podatnika, by powiedział, czy te wydatki poniósł. Bo chodzi tu o poniesienie wydatków, a nie tylko o status osoby niepełnosprawnej. Nad tym przepisem na pewno trzeba pracować. Czy będzie on w tej czy w innej formie, ale pracować trzeba, bo zbyt dużo jest dziś sporów i kłopotów dla osób niepełnosprawnych na styku organ podatkowy – podatnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JanuszPalikot">Oczywiście, będziemy się tym zajmowali. Mam do pana prośbę, by skonsultował pan w środowisku kwestię tego przepisu, abyśmy na przyszłe spotkanie, gdy będziemy przedstawiali brzmienie nowe tych zmian, mogli zapoznać się z jakąś państwa propozycją. Rzecz jasna, zmiany wprowadzone do dziś przedstawianych propozycji przepisów nie będą duże, bo projekty napisane są dosyć dojrzale pod względem legislacyjnym i merytorycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#KrzysztofKosiński">Jeżeli chodzi o prace w resorcie pracy i polityki społecznej – a my jesteśmy częścią tego ministerstwa, to konsultowaliśmy rozporządzenie dotyczące psów asystujących. Na naszą prośbę otrzymaliśmy ze Związku Niewidomych wykaz przepisów, które należałoby zmienić i dostosować, szczególności w zakresie zmiany definicji, odejścia od pojęcia „psa przewodnika”, o zmianę na pojęcie „psa asystującego”. Wystąpimy do naszych partnerów społecznych z prośbą, by przygotowali nam takie sugestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JanuszPalikot">Rozumiem, że pracujemy nad tym tematem. Przechodzimy do rozpatrzenia następnego punktu, dotyczącego poboru zryczałtowanego podatku przez płatników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#KonradBorowicz">Jeżeli się mylę, to proszę mnie poprawić, ale ja ten przepis rozumiem jako konsekwencję rozwiązania zaproponowanego w art. 21 ust. 1 pkt 38. W tamtym przepisie modyfikacja dotyczyła elementu „w tym od związków zawodowych”, więc tu się to „odbija czkawką legislacyjną” i takiego sprecyzowania należałoby dokonać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#JanuszPalikot">Jaki jest sens merytoryczny tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#KonradBorowicz">To już omówiliśmy przy zwolnieniu, przy zmodyfikowanym art. 21 ust. 1 pkt 38. To nie niesie żadnej zmiany merytorycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#EwaAdamiak">Bez tego sformułowania „w tym związków zawodowych” w przypadku, gdy emeryt otrzyma jakąś pomoc, musiałby wliczyć to do skali podatkowej, te otrzymane 100 zł włączyć do zeznania. Jeśli będzie włączone to sformułowanie, to będzie zryczałtowany podatek, jak każde inne świadczenie od pracodawcy, opodatkowane 10% podatkiem. Zwalnia to już emeryta z obowiązku składania samodzielnego zeznania, poza PIT 40A, który wypełnia ZUS. I nie są to jakieś wielkie kwoty. Oczywiście w sytuacji, gdy emeryt, otrzymawszy jakąś większą kwotę od związków zawodowych, przekroczyłby limit tych 2280 zł, musiałby samodzielnie składać zeznanie i samodzielnie obliczać podatek wedle skali podatkowej. A tak, to zwalniamy go, mówimy: płatnik pobierze 10% i będzie to poza rozliczeniem na skali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JanuszPalikot">Akceptujemy ten punkt, przechodzimy do rozpatrzenia następnego, tzw. małe umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#KonradBorowicz">Jeśli chodzi o propozycję zmiany art. 30 ust. 1 pkt 5a, to wysokość podatku nie ulega zmianie, tytuły też. Zmiana polega na tym, że wskazuje się konkretną, jedną umowę i od tej jednej umowy ma być liczony podatek ryczałtowy, w przeciwieństwie do dotychczasowego przepisu, który operował liczbą mnogą. Jak wskazuje się w tym dokumencie, rozwiązanie to niosło wątpliwości natury interpretacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JanuszPalikot">Proszę o stanowisko Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#EwaAdamiak">Tak, bo było tu słowo „miesięcznie”. Jest pytanie, czy rozliczać tę umowę miesięcznie. Bo dzielono ją sztucznie, by miesięcznie wypadło 200 zł. Opodatkowanie wynosi 18%. Może to być korzystne lub niekorzystne dla podatnika. Nie przewidujemy tu stosowania rozszerzenia na jakieś 15 umów w skali miesiąca. Jeśli jedna umowa nie będzie przekraczała kwoty 200 zł, nie mówimy już czy miesięcznie, czy nie, byle jednorazowo, to podatek wyniesie 18%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JanuszPalikot">Czy są inne opinie w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy postępując wzorem innych rozwiązań nie byłoby lepiej potraktować te umowy łącznie, na zasadzie sumy rocznej wszystkich zawartych małych umów do określonej kwoty? Kwestia dzielenia umów na mniejsze to żaden problem. Tak się robi dziś powszechnie. W przypadku takiego rozwiązania jak proponowane tym bardziej będzie się tak działo. To nie niesie ze sobą ani poczucia winy za łamanie prawa, ani nawet za „obchodzenie” prawa. To jest po prostu prawo. Dlaczego nie korzystać z prawa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#JanuszPalikot">Jaka jest więc konkluzja, czy to oznacza, że jesteś, Adamie, przeciwny temu rozwiązaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#AdamSzejnfeld">Nie, po prostu pytam, bo wywołuje to moje wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JanuszPalikot">Pan minister chce zabrać głos, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#MaciejGrabowski">Jeśli chodzi o kwestię z tym sformułowaniem „miesięcznie 200 zł”, to rodzi ono pewne konflikty na linii podatnik – organ i chyba nie powinno być pozostawione. Czy jednak ostatecznie pozostać przy propozycji takiej, jaka została sformułowana, czy pójść za tokiem myślenia pana posła – na ten temat trzeba by podyskutować. Tak czy owak „strzał jest celny”, bo to powinno być inaczej uregulowane niż w tej chwili. Gdyby Komisja ten problem zechciała podjąć, to na pewno będziemy współpracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#AdamSzejnfeld">Wydaje mi się, że jeśli ustawodawca wcześniej pomyślał, że do kwoty 200 zł miesięcznie nie będzie tego ścigać, niech to ludzie płacą ryczałtem, to można rozumieć to w ten sposób, że ustawodawca dopuszczał, iż kwota 2400 zł rocznie może być płacona w ten sposób. Jeśli wprowadzilibyśmy rozwiązanie dotyczące stosowania opodatkowania ryczałtowego okresowej kwoty, np. 2400 zł rocznie na umowach jednorazowych o niewielkiej wartości, to byłoby to w porządku. Natomiast gdyby to miała być umowa jednorazowa w kwocie 200 zł, to wynagrodzenie płacone w kwocie 1000 zł, co jest kwotą dość powszechną w małych miasteczkach, będzie wypłacane 5 razy w miesiącu po 200 zł. Kserokopiarki są w każdym biurze, można powielić druki i podpisać je 5 razy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JanuszPalikot">Czy są jeszcze jakieś inne głosy w tej sprawie? Nie. Mamy pewne wątpliwości co do tej kwestii. Może nie rozstrzygajmy, co będzie z tym przepisem, tylko umówmy się na kolejną debatę w tej sprawie. Prosilibyśmy Ministerstwo Finansów o jakąś opinię dla nas w ciągu, powiedzmy, 2 tygodni, co zrobić z tą sprawą, by uniknąć tych problemów, o których tu mówiliśmy. Proszę sprawdzić, czy są głosowania o godzinie 12.00, czy nie? Mówiono na posiedzeniu prezydium, że miało ich nie być. W zależności od informacji na ten temat, albo skończymy obradować, jeśli są głosowania, albo nie.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#JanuszPalikot">Nim otrzymamy odpowiedź na to pytanie, zdążymy rozpatrzyć następny punkt. Jest to punkt dotyczący zwrotu przez podatnika kwot, które wpłynęły na zmniejszenie jego zobowiązania podatkowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#KonradBorowicz">Wskazuje się tu, że propozycja zmierza do tego, żeby objąć wszelkie przypadki, w których podatnik na podstawie obowiązujących przepisów pomniejszył dochód do opodatkowania lub obliczony podatek, a następnie odliczone kwoty zostały mu zwrócone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JanuszPalikot">Przepraszam, czy może pan powtórzyć swoją wypowiedź?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#KonradBorowicz">Zgodnie z dokumentem, który mam przed sobą, propozycja dotyczy tego, by przepisem tym, czyli art. 45 ust. 3a, objąć wszelkie przypadki, w których podatnik na podstawie obowiązujących przepisów pomniejszył dochód do opodatkowania lub obliczony podatek, a następnie odliczone kwoty zostały mu zwrócone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#EwaAdamiak">Wydaje się to zasadne, bo dzisiaj przepisy enumeratywnie wymieniają, w jakich sytuacjach trzeba doliczyć. Generalnie zasada jest taka: odliczyłeś czy to od dochodu czy od podatku, otrzymałeś zwrot – a są przecież różne formy zwrotu ulg czy kwot, które uprzednio odliczyliśmy – to powinno to być doliczone, gdyż ta ulga ci się po prostu nie należy. W przypadku ulgi rehabilitacyjnej tak jest, że jeżeli podatnik uzyskał zwrot w następnym roku podatkowym, a nie w tym samym, to nie miał prawa do odliczenia i to stawiało osoby w nierównej sytuacji, zależnie od daty tego zwrotu. Przy tak ogólnym zapisie jak proponowany każda sytuacja zwrotu będzie ujęta i wydaje się, że to trzeba tak rozwiązać. Będzie to czytelne dla podatnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JanuszPalikot">Zajmujemy się tą sprawą. Przechodzimy do rozpatrzenia następnego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#KonradBorowicz">Kwestia art. 45a dotyczy materii konstytucyjnej. W uzasadnieniu wskazywano, że materia regulowana dotychczas zarządzeniem, wydawanym na podstawie art. 45a, ma się nijak do art. 93 Konstytucji RP. Proponuje się rozpisanie tej materii, która była na poziomie zarządzenia w formie ustawowej. Z punktu widzenia konstytucyjnego byłaby to zmiana pożądana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#EwaAdamiak">Pod kątem legislacyjnym można by się zastanawiać, czy te przepisy rozporządzenia Rady Ministrów powoływać w kontekście art. 13a Ordynacji podatkowej. Pierwsze dwa punkty są powieleniem tego przepisu, który jest dzisiaj. Ogólnie w przepisach jest powiedziane, że jeśli chodzi o rozliczenie podatku dochodowego, to są powołane specjalne organy objęte tajemnicą. Natomiast główny problem, i najważniejszy plus tej zmiany to jest ten 1%. Dzisiaj, jeśli chodzi o 1%, przepisy odnosiły się tylko do tych typowych organów podatkowych. Inaczej mówiąc, funkcjonariusz, którego rozliczał ten organ podatkowy, który był jego jednostką, np. ABW czy jednostka wojskowa, nie mógł spełnić swojego prawa do odliczenia, 1%, bo nie składał zeznania samodzielnie. W tej propozycji umożliwiono przekazanie tego 1% w trochę innej formie, bo będzie on przekazywany do tego urzędu skarbowego, gdzie jest siedziba płatnika, ale to nie ma znaczenia – i tak dystrybucja odbędzie się do właściwej organizacji pożytku publicznego. Plusem jest więc to, że rozszerza się możliwość przekazania 1% przez organy podatkowe, które są utworzone na podstawie art. 13a Ordynacji podatkowej. To są wszystkie organy inne niż urzędy skarbowe; te jednostki objęte są tajemnicą.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#EwaAdamiak">Co do konstrukcji rozpisania art. 45a, to wydaje mi się, że do tej kwestii może odnieść się Biuro Legislacyjne i wypowiedzieć, czy tak można postąpić, czy należy powołać jeszcze raz przepisy rozporządzenia Rady Ministrów, bo to te przepisy dają konsekwentnie umocowanie odnoszące się do kwestii do czego te organy podatkowe są zobligowane. Sam pomysł jest jak najbardziej pozytywny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JanuszPalikot">W dalszym etapie prześlemy do BL te przepisy do konsultacji. Myślę, że tym problemem się zajmiemy. Proszę o omówienie kolejnej kwestii – ustalanie wartości początkowej środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych dla potrzeb dokonywania odpisów amortyzacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#KonradBorowicz">Rozumiem, że w dotychczasowym stanie prawnym były problemy z ustaleniem wartości początkowej w przypadku nabycia innego niż droga umowy sprzedaży, czyli w sytuacji spadkobrania czy darowizny lub innego sposób odpłatnego nabycia. W konsekwencji rozciąga się zasadę, że wartością początkową jest cena nabycia, na każdy przypadek odpłatnego nabycia, nie tylko umowy sprzedaży, ale również innych zdarzeń prawnych, które powodują to nabycie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#JanuszPalikot">To jest oczywiste. Tu nie ma o czym dyskutować, „bierzemy to na pokład”. Przechodzimy do omówienia następnego punktu – wyłączenie z kosztów uzyskania przychodów tzw. łapówek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#KonradBorowicz">Jeśli mogę, poprosiłbym o pomoc ekspertów wysokiej klasy z Ministerstwa Finansów. Nie jestem w stanie do końca „rozgryźć” tego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JanuszPalikot">Proszę bardzo, jeśli państwo się podejmują tego zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#EwaAdamiak">Zasada w podatkach dochodowych jest taka, że czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy, nie podlegają opodatkowaniu. Konsekwentnie: co nie jest przychodem, nie może być kosztem. W dyskusji z Grupą Roboczą OECD ds. Zwalczania Przekupstwa problem jest w interpretacji, w odczytaniu jej zalecenia, bo w nim nie występuje słowo „łapówka”. Tego słowa się nie wymienia, chociaż chodzi o to samo. W naszym prawie jest to czynność, która nie jest dozwolona, a tym samym nie jest opodatkowana. OECD zobligowała państwa członkowskie, by wprost napisać w ich aktach prawnych, że łapówek nie można wliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Tego żaden podatnik u nas nie robi. Cały czas trwają spory. To, co u nas zostało zrobione, to wprowadzono, bodajże w 2008 r., przepis mówiący, że za koszty uzyskania przychodów nie uważa się kosztów poniesionych wydatków, wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. Dla OECD te sformułowania jeszcze są za mało czytelne. Proponuje się, by dodać sformułowanie: „W szczególności w związku z popełnieniem przestępstwa określonego w art. 229 K.k”, który mówi właśnie o łapówkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#JanuszPalikot">Dobrze, zajmujemy się tą kwestią. Przechodzimy do omówienia następnego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#KonradBorowicz">Kolejna sprawa dotyczy art. 24 ust. 2 i 3. Zmiana ma na celu dodanie do tego przepisu sformułowania „produkcji w toku”, aby nie było wątpliwości, że w przypadku podatników, którzy osiągają dochody z działalności gospodarczej i prowadzą księgę przychodów i rozchodów, przy ustalaniu dochodu z tej działalności remanentem obejmuje się też produkcję w toku. Tego elementu dotychczas w przepisie nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JanuszPalikot">Ministerstwo Finansów?... Oczywista kwestia. Rozumiem, że na tym kończymy. Pozostały jeszcze propozycje dotyczące daty i zmian innych przepisów, ale te kwestie mają charakter czysto techniczny. Udało nam się dużo zrobić. Rozumiem, że te propozycje dosyć szybko, z wyjątkiem tych małych umów, mogą być przedmiotem naszej pracy. Prosiłbym, abyśmy jako Komisja w naszej korespondencji poprosili związki osób niepełnosprawnych o opinie w tych przypadkach, w których propozycje zmian dotyczą tych środowisk. Bardzo dziękuję za dzisiejsze posiedzenie, do zobaczenia na następnych.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#JanuszPalikot">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>