text_structure.xml
69.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Witam państwa, rozpoczynamy posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji. Dzisiejszy porządek posiedzenia obejmuje rozpatrzenie wniosków zgłoszonych przez obywateli za pośrednictwem strony internetowej www.przyjaznepanstwo.pl w zakresie relacji samorząd – obywatel, działalności fundacji i stowarzyszeń, relacji administracja państwa – obywatel. Wnioski te będą nam referować przedstawiciele Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie. Witam serdecznie przedstawicieli Izby pana Wojciecha Dziomdziorę i panią Annę Rzeszutek.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSekuła">Członkowie Komisji, mam nadzieję, że inni też mają przed sobą zestawienie wniosków, ale ja poproszę pana Wojciecha Dziomdziorę o omawianie tych wniosków i po krótkiej dyskusji będziemy podejmować decyzję, co z nimi robimy. Proszę również o własne sugestie, co państwa zdaniem należy zrobić z tymi wnioskami. Bardzo proszę, oddaję panu głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WojciechDziomdziora">Pierwszy z wniosków, który chciałbym omówić dotyczy czasu pracy pracowników samorządowych i rozbieżności pomiędzy regulacjami w Kodeksie pracy a regulacjami w ustawie o pracownikach samorządowych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WojciechDziomdziora">Wniosek ten dotyczy zmian w przepisach tej drugiej ustawy tak, aby możliwe było bardziej wygodne dla obywateli unormowanie czasu pracy urzędników oraz aby szef urzędu mógł w sposób bardziej elastyczny kształtować godziny pracy urzędu. Sądzę, że co do zasady ta propozycja jest zasadna i godna rozważenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, również inne instytucje mają problem ze zbyt sztywnym czasem pracy. Sądzę, że byłoby dobrze, gdyby nam się udało ten czas, chociaż troszkę uelastycznić. Czy ktoś z członków Komisji chce się wypowiedzieć? Bardzo proszę, pan przewodniczący Woda.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WiesławWoda">Jest to dość kontrowersyjna sprawa. Na ogół, każdy z nas, idąc do urzędu chciałby mieć ogólną orientację, w jakich godzinach ten urząd jest otwarty. Jeśli w każdym urzędzie będą to inne godziny, to będziemy chodzić i tylko dotykać klamek. Stąd też nie jestem jednoznacznie przekonany do tego pomysłu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WiesławWoda">Jeśli ktoś podejmuje pracę w urzędzie samorządowym to powinien się liczyć z faktem, że są określone godziny, zasady, rygory, terminy itd. Urząd jest dla interesantów, a nie interesanci dla urzędu. Urząd pewne standardy podczas pracy powinien po prostu spełniać.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Bardzo proszę, panie mecenasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WojciechDziomdziora">Dokładnie o to chodzi, ale my mówimy nie o godzinach pracy urzędu tylko o godzinach pracy urzędników. Właśnie po to, żeby urząd mógł być otwarty na przykład od rana do godzin popołudniowych i wieczornych, wtedy, kiedy interesanci kończą pracę i chcą coś jeszcze załatwić. Aby umożliwić im to, wysunięto propozycję uelastycznienia godzin pracy urzędników. Chodzi o to, żeby mogli oni pracować również w godzinach popołudniowych, czy wczesno porannych.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MirosławSekuła">Bardzo proszę, pan poseł Woda jeszcze raz.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WiesławWoda">Zgodzę się z panem, ale zwracam uwagę, że jest to możliwe i realne w dużych urzędach, gdzie jest wielu pracowników, natomiast w mniejszych urzędach, gdzie stanowiska pracy są obsadzone przez pojedyncze osoby, taki elastyczny czas pracy jest trudny do wprowadzenia. Jeśli kierownik urzędu stanu cywilnego nie ma swojego zastępcy na przykład, a dziś na posiedzeniu plenarnym omawialiśmy to, wtedy trudno jest uelastycznić czas pracy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WiesławWoda">Jeśli kierownik ma pięciu zastępców, to nie ma problemu, ale jak jest sam, a jest to stanowisko pracy, które bardzo często jest angażowane do różnych zdarzeń, takich jak śmierć czy ślub, nie zawsze można spełnić te warunki, o których pan mówi.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Udzielę sobie głosu. W tym wniosku chodzi właśnie o te małe urzędy. Jeżeli uda się nam znaleźć takie rozwiązanie, które pozwoliłoby na rozliczanie czasu pracy tygodniowo, a nie dziennie 8 godzin, wtedy jest możliwość, żeby na przykład urzędnik, jeżeli jest nie do zastąpienia, w dzień, w którym przewiduje się w danym urzędzie wydłużone godziny pracy, mógł pracować 12 godzin, a w inny dzień, „wyjąć” sobie te cztery godziny.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MirosławSekuła">Zresztą w tym wniosku zostało sprecyzowane, że między innymi proponuje się, aby w którymś z dni tygodnia była możliwa dłuższa praca, a w innych dniach trochę krótsza, właśnie w tych małych urzędach, w których nie ma zastępowalności czy wymienialności pracowników. Proszę, czy jeszcze ktoś z państwa chce zabrać głos? Bardzo proszę, proszę się też przedstawiać.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MonikaFrączek">Monika Frączek, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Jeżeli państwo pozwolą to chciałabym wytłumaczyć problem, ponieważ przedstawiona tu kwestia dotyka problemu doby pracowniczej.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MonikaFrączek">Otóż, doba pracownicza, w Kodeksie pracy jest liczona od godziny, w której pracownik zgodnie z rozkładem czasu pracy rozpoczyna swoją pracę. Jeżeli więc urzędnik rozpocznie pracę w jednym dniu od godziny 8.15 i skończy o 16.15, to jest problem w tym, żeby on mógł następnego dnia przyjść do pracy wcześniej. Gdyby był urząd, który potrzebowałby obsługi interesantów od godziny 9.00 do godziny 17.00, to doba pracownicza zaczynałaby się na przykład w poniedziałek o godzinie 9.00 i we wtorek również musiałaby się zaczynać o godzinie 9.00. Nie byłoby możliwości, żeby ten sam urzędnik przyszedł następnego dnia na godzinę 8.00, ponieważ przyszedłby do pracy w tej samej dobie.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MonikaFrączek">Wracam właśnie z Forum Zespołu Prawa Pracy Trójstronnej Komisji do spraw Społeczno-Gospodarczych, gdzie propozycja, żeby zmienić definicję doby pracowniczej została zgłoszona przez partnerów społecznych. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej jest przeciwne temu, żeby wyrywkowo zmieniany był tylko art. 128 ust. 3 Kodeksu pracy, ponieważ będą wprowadzane takie zmiany, jakie partnerzy społeczni wynegocjują w ramach wspomnianego zespołu prawa pracy, a ponadto, z pojęciem doby pracowniczej wiąże się cała reszta przepisów działu VI Kodeksu pracy.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MonikaFrączek">Wyrywkowa zmiana tylko pojęcia doby pracowniczej mogłaby spowodować, że owszem, urząd ewentualnie będzie pracował elastyczniej, natomiast nie dadzą sobie rady inne zakłady i będzie potrzeba dostosowania także innych przepisów.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#MonikaFrączek">Natomiast, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej absolutnie nie sprzeciwia się temu, żeby pragmatyka pracownicza uregulowała na swoje potrzeby i zdefiniowała pojęcie doby pracowniczej, ponieważ art. 5 Kodeksu pracy stanowi, że Kodeks ma zastosowanie w sytuacji, kiedy pragmatyka pracownicza danej grupy pracowników nie reguluje sama danej kwestii. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, w tym wniosku i w tym materiale mamy oczywiście odniesienie do art. 128 ust. 3 Kodeksu pracy i propozycja na przykład 24 godziny od godziny 00 do godziny 24.00, ale również są propozycje do ustawy o pracownikach samorządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MonikaFrączek">Na razie my optujemy za pracą, jeśli taka byłaby wola, raczej w ramach pragmatyki pracowniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MirosławSekuła">Sądzę, że nie będziemy sobie, mówiąc kolokwialnie, wchodzić w paradę i osobno pójdą prace Ministerstwa i osobno prace naszej Komisji, a jeżeli te projekty spotkają się, trafią do odpowiedniej Komisji, wtedy zostaną zharmonizowane, więc sądzę, że nie musimy wzajemnie na siebie czekać. Zresztą przyjęliśmy taką zasadę, że raczej staramy się na siebie wzajemnie nie czekać i tak jak wczoraj, na posiedzeniu plenarnym spotkały się projekty zarówno naszej Komisji jak i projekty rządowe, i projekty grupy posłów i z pewnością zostaną one zharmonizowane w trakcie prac Komisji.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MirosławSekuła">Czy po tej wymianie zdań ktoś z członków Komisji jest przeciwny temu, abyśmy zajmowali się tą sprawą i spróbowali ją rozwiązać? Nikt nie jest przeciwny, więc kwalifikujemy ją, jako problem do rozwiązania w toku prac Komisji i od razu mam prośbę i pytanie czy Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie zechciałaby nam pomóc w przygotowaniu projektu legislacyjnego w tej sprawie? Tak, bardzo dziękuję. Proszę o przedstawienie następnej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejna propozycja dotyczy zmiany o promocji zatrudnienia. Tutaj przedstawiony jest problem przepisu, który mówi, że osoby bezrobotne będące na rencie rodzinnej, która przekracza połowę minimalnego wynagrodzenia nie mogą skorzystać ze staży, przygotowań zawodowych, prac interwencyjnych oraz szkoleń.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#WojciechDziomdziora">Propozycja mówi o tym, że ten stan powinien się zmienić. Jest to, oczywiście, kwestia do rozważenia. Jest to z jednej strony istotna kwestia społeczna, a z drugiej strony decyzja w tej kwestii może mieć daleko idące skutki budżetowe. Natomiast, można sądzić, że to stanowisko i ta propozycja są raczej bezprzedmiotowe, ale oczywiście, trudno jest rozstrzygać jednoznacznie.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#WojciechDziomdziora">Dlaczego jest bezprzedmiotowa? Otóż, dlatego że te przepisy dotyczą osób bezrobotnych, niemających stałego źródła utrzymania. Osoby, które otrzymują rentę rodzinną, której wysokość przekracza połowę kwoty minimalnego wynagrodzenia, w rozumieniu art. 2 pkt 2 tej ustawy nie są osobami bezrobotnymi. Te osoby mają stałe źródło utrzymania. W związku z tym te różne narzędzia pomocowe, przy znajdowaniu pracy dla osób bezrobotnych nie są do nich skierowane. Podsumowując, z tymi zastrzeżeniami, które poczyniłem na początku, nasze stanowisko jest takie, aby tej propozycji nie przyjmować, nie rozważać.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, czy Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej ma zdanie w tej sprawie? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ElżbietaStrojna">Podzielam pogląd pana radcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, czy ktoś z członków Komisji chce się wypowiedzieć? Nie ma chętnych. Czy ktoś jest przeciwny temu, żebyśmy tego wniosku nie podejmowali? Nikt nie jest przeciwny, w związku z tym nie będziemy się zajmować tym wnioskiem. Proszę o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WojciechDziomdziora">Następny wniosek mówi tak naprawdę o przepisach ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, a także ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Dzisiaj stan prawny jest taki, że dokonując zmiany miejsca zameldowania jednocześnie musimy poinformować właściwą Wojskową Komisję Uzupełnień o zmianie miejsca zameldowania.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WojciechDziomdziora">Wniosek mówi o tym, że ten obowiązek poinformowania Wojskowej Komisji Uzupełnień jest obowiązkiem, który ciąży bezpośrednio na osobie, która jest do tego zobowiązana. Natomiast, praktyka działania urzędów wskazuje, że to twierdzenie zawarte w tym wniosku nie jest prawdziwe.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#WojciechDziomdziora">Tak naprawdę, każdy mężczyzna, który jest objęty powszechnym obowiązkiem obrony, składając wniosek o zameldowanie w nowym miejscu, oczywiście, musi złożyć dokumenty związane z powszechnym obowiązkiem obrony, w szczególności musi przedstawić książeczkę wojskową, ale informacja o tym, że on zameldował się w danym miejscu jest już przez urząd kierowana do WKU.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#WojciechDziomdziora">Ponadto trzeba dodać, że ewentualne zmiany w tych przepisach muszą być skorelowane z pracami prowadzonymi nad wprowadzeniem armii zawodowej z jednej strony, a z drugiej strony nad przepisami dotyczącymi zniesienia obowiązku meldunkowego. I w tym kontekście, należy te sprawy rozpatrywać.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, rozumiem, że w tym przypadku również proponuje pan, żeby nie podejmować tej inicjatywy?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WojciechDziomdziora">Nie jestem włączony w te prace, o których mówiłem, ale jak rozumiem, te prace trwają i nie ma sensu zajmowania się tym na tym forum. Z tego punktu widzenia ta propozycja jest bezprzedmiotowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, czy ktoś z przedstawicieli rządu chciałby się w tej kwestii wypowiedzieć? Nie. Czy ktoś z członków Komisji chciałby zabrać głos w tej sprawie? Także nie. Ja również uważam, że obecnie zbyt wiele dzieje się w tym obszarze, abyśmy jeszcze dokładali dodatkowy element do tej układanki. Poczekajmy, już niedługo sprawy powinny się w jakiś sposób zacząć wyjaśniać i wtedy zobaczymy, czy nasza ingerencja jest potrzebna, czy nie.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MirosławSekuła">Czy w związku z tym, ktoś z członków Komisji jest przeciwny, żebyśmy również tym wnioskiem nie zajmowali się? Nikt nie jest przeciwny, zostawiamy tę kwestię. Proszę o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek dotyczy kwestii zapisów dzieci do przedszkola. Jest tu mowa o problemie takim, że faworyzowane są dzieci osób, które mają zatrudnienie. Jednocześnie jest mowa o tym, że osoba, która nie ma zatrudnienia właśnie po to chce posłać dziecko do przedszkola, aby móc znaleźć pracę i być aktywną zawodowo.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WojciechDziomdziora">Sądzę, że przy tej propozycji należy rozważyć dwie wartości. Z jednej strony, rzeczywiście, być może jest to istotny problem społeczny, którego skali nie potrafię ocenić i uchylam się od takiej oceny, a z drugiej strony, trzeba mieć na względzie to, że te kwestie reguluje w gruncie rzeczy statut przedszkola publicznego.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#WojciechDziomdziora">Przedszkola publiczne są prowadzone przez gminy, władze samorządowe. Sądzę, że ingerowanie tutaj w przepisy byłoby naruszeniem zasady pomocniczości i jest nieuzasadnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, poza tym widzę tu taki problem, że nie mamy tu przepisu, w który moglibyśmy ingerować, a gdybyśmy chcieli go stworzyć, rzeczywiście, byłoby to łamanie zasady pomocniczości. Dotyczy to aktów prawnych niższego rzędu i te kwestie powinna regulować raczej dobra praktyka. Jestem przekonany, że tę sprawę można załatwić na poziomie gminy, w której mieszka zainteresowana osoba, niekoniecznie na poziomie Sejmu.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś z członków Komisji jest przeciwny, abyśmy nie zajmowali się tą sprawą? Nie widzę, a zatem, nie będziemy się zajmowali tym problemem, proszę o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek dotyczy propozycji zmian w ustawie o ochronie przyrody, w szczególności art. 83 ust. 6 pkt 4, który stanowi, że zwalnia się z obowiązku uzyskiwania zgody na usunięcie drzew, których wiek nie przekracza 5 lat. Moim zdaniem ten wniosek jest bezprzedmiotowy. Akurat ten przepis jest przepisem, który tak naprawdę ułatwia funkcjonowanie obywateli, a nie utrudnia je. Jest przy tym dość jasny, to znaczy, jeżeli wiek drzewa nie przekracza 5 lat może zostać usunięte. Ewentualne kary są nakładane dopiero wtedy, gdy zostanie wycięte bez zezwolenia drzewo liczące więcej niż 5 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MirosławSekuła">Chciałbym zwrócić uwagę, że w tym wniosku jest coś więcej. Ten wniosek proponuje zwolnić w ogóle z obowiązku uzyskiwania zgód, jeśli chodzi o jakiekolwiek krzewy i drzewa na działkach budowlanych, a przynajmniej pod budownictwo jednorodzinne. Czy może się pan do tego odnieść?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WojciechDziomdziora">W moim przekonaniu, ten wniosek również jest niezasadny, to znaczy, uważam, że tak naprawdę tereny zielone, drzewa, krzewy powinny być chronione. Uzyskiwanie zezwolenia na ich wycięcie jest zasadne w szczególności na terenach inwestycyjnych, ponieważ jest powiązane najczęściej z nałożeniem obowiązku nowych nasadzeń. Sądzę, że również w tym zakresie ten wniosek jest niezasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, proszę jeszcze pani poseł Zdanowska ma głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#HannaZdanowska">Chciałam tylko w części potwierdzić to, że z chwilą, kiedy na działce budowlanej podejmuje się budowę jest możliwość wycięcia pewnej ilości drzew pod budowę domu. A więc, takie prawo obowiązuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Bardzo proszę, pan przewodniczący Woda.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiesławWoda">Jestem przeciwny tym pomysłom, dlatego, że w taki sposób właśnie każdy właściciel działki mógłby wyciąć w pień każde drzewo, które na działce budowlanej wyrosło, a przecież nie chodzi o to, żeby ją ogołocić, ponieważ niejednokrotnie, na obrzeżu działki te drzewa mogą pozostać i być chronione w czasie budowy. Uważam, że jest to pomysł nieracjonalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MirosławSekuła">Rozumiem, że członkowie Komisji uważają, że nie przyłożymy ręki do łatwiejszego wycinania drzew. Rozumiem też, że nikt nie jest przeciwny temu, żeby nie zajmować się tym wnioskiem. W związku z tym, nie zajmujemy się nim. Proszę o przedstawienie następnego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WojciechDziomdziora">Następny wniosek dotyczy opodatkowania i prowadzenia ksiąg rachunkowych stowarzyszenia zwykłego. Stowarzyszenie zwykłe jest to stowarzyszenie, które działa w uproszczonej formie i nie ma osobowości prawnej, natomiast jest objęte zarówno obowiązkami podatkowymi jak i formalnymi księgowymi.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#WojciechDziomdziora">Ta propozycja jest w moim przekonaniu, co do zasady umotywowana. Stowarzyszenia zwykłe są taką formą, która jest jak najdalej odformalizowana. Takie stowarzyszenie zwykłe nie ma osobowości prawnej i nakładanie jakichkolwiek dodatkowych fiskalnych ograniczeń na funkcjonowanie takich ograniczeń na stowarzyszenia jest, w moim przekonaniu, nieuzasadnione. Podsumowując, wniosek jest zasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MirosławSekuła">Chciałbym zapytać o jeszcze jedną kwestię, ponieważ mnie również ten wniosek wydaje się zasadny, mianowicie, gdzie ewentualnie mielibyśmy dokonać ingerencji legislacyjnej, aby ten wniosek zrealizować?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WojciechDziomdziora">To jest rozporządzenie w sprawie szczególnych zasad rachunkowości dla niektórych jednostek niebędących spółkami handlowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MirosławSekuła">Jeżeli jest to rozporządzenie, to nasza interwencja powinna się ograniczyć do dezyderatu Komisji do ministra finansów w sprawie zmiany rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WojciechDziomdziora">Tak, jest to rozporządzenie do ustawy o rachunkowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MirosławSekuła">Gdyby się okazało, że zmiana rozporządzenia według wydającego rozporządzenie nie wchodzi w tym zakresie w rachubę, wtedy ewentualnie moglibyśmy zamknąć drogę do określania tego rozporządzeniem poprzez odpowiednie zapisy w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WojciechDziomdziora">Należałoby zbadać w szczegółach, jak wygląda w ustawie upoważnienie ministra do wydania tego rozporządzenia, jakie są przesłanki do wydania tego rozporządzenia,</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MirosławSekuła">Czy członkowie Komisji mają jakieś uwagi do tego? Nie ma uwag. Rozumiem, że Komisja zgadza się, żeby zająć się sprawą i żeby po rozpoznaniu, jaka miałaby być ewentualnie ingerencja ustawowa, po prostu podjąć inicjatywę w tym zakresie. Czy ktoś z przedstawicieli rządu chciałby się w tej sprawie wypowiedzieć? Nie. Dziękuję. Proszę o przedstawienie następnego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek dotyczy ewentualnych zmian w Kodeksie pracy i przepisów dotyczących możliwości zawarcia umowy o zakazie konkurencji oraz wskazuje na problem zawierania takich umów między przedsiębiorcami a pracownikami niewykwalifikowanymi, tak naprawdę nisko opłacanymi. Wskazuje na problem wykorzystywania przez przedsiębiorców takich pracowników przy rozwiązywaniu przez nich umowy o pracę.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#WojciechDziomdziora">Robię zastrzeżenie takie, że nie znam tego problemu, nie wiem, czy rzeczywiście taki problem występuje, nie mam tej wiedzy. Na gruncie legislacyjnym, na gruncie prawnym uważam, że wniosek jest niezasadny.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#WojciechDziomdziora">Art. 101 Kodeksu pracy, który w tym przypadku jest kluczowy, także linia orzecznictwa Sądu Najwyższego, wskazuje, że zakaz ten nie może ograniczać działalności zawodowej pracownika w taki sposób, aby uniemożliwiał mu uzyskanie zatrudnienia. Jego celem jest jedynie ochrona pracodawcy przed niepożądanymi działaniami. Oczywiście, może być tak, że pracodawca nadużywa przepisów prawa, ale wtedy podlega kontroli sądowej. Z tego punktu widzenia, w moim przekonaniu, wniosek ten jest niezasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, otwieram dyskusję, czy ktoś z państwa chciałby się w tej kwestii wypowiedzieć? Jest to problem, który występuje na całym świecie właściwie i wszędzie są regulacje tego typu.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#MirosławSekuła">Firmy mogą, zawierając umowę pracy z pracownikiem zawrzeć takie klauzule, że wiedza uzyskana w trakcie pracy w tym przedsiębiorstwie nie będzie służyła do zasilania konkurencji. Sądzę, że jest to uregulowane dość precyzyjnie i nie wiem, czy gdybyśmy próbowali to znieść, czy nie weszlibyśmy w rozwiązania niespotykane w innych częściach świata?</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#MirosławSekuła">Bardzo proszę, pani poseł Zdanowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#HannaZdanowska">Przychylam się do opinii, żeby znieść ten wniosek z naszego procedowania, ponieważ nie możemy już w Polsce mówić o dużym bezrobociu, nawet w przypadku tych niskich podstawowych stanowisk, jak to określił zgłaszający wniosek, czyli robotnik, magazynier itd.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#HannaZdanowska">Firmy, w jakiś sposób walczą z nieuczciwą konkurencją, inwestują w te stanowiska, przyuczają, wysyłają na szkolenia itd. Jest to także zabezpieczenie również i przed tym, bo w tej chwili staje się nagminne, że pracownicy są podkupywani. Jest to, więc rodzaj jakiejś rekompensaty przynajmniej za ten czas i za te pieniądze, które firma wkłada w danego pracownika. Dlatego nie ruszałabym tego tematu zupełnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, czy ktoś z przedstawicieli rządu chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie. Czy ktoś jest przeciwny temu, żebyśmy nie zajmowali się tym obszarem? Nikt nie jest przeciwny. Dziękuję. Proszę o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek dotyczy praktyki działania urzędów i przepisów z tym związanych dotyczących obowiązków przedsiębiorców związanych z informowaniem właściwych organów o zmianach na przykład adresowych, w prowadzonej działalności.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#WojciechDziomdziora">Wniosek mówi o tym, że nie wystarczy złożyć taką informację w jednym organie władzy publicznej, czyli w jednym urzędzie, tylko trzeba informować szereg organów. Sądzę, że jest to szerszy problem, który zapewne był już poruszany podczas obrad Komisji, bo jest to zasada jednego okienka. Wniosek jest zasadny i sprowadza się do takiego organizowania administracji publicznej w Polsce, aby przedsiębiorca czy obywatel był obsługiwany w jednym okienku.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MirosławSekuła">Istotnie, my już na ten temat wielokrotnie dyskutowaliśmy, więc wniosek jest zasadny, tylko nie wiem, czy jest tutaj pole do naszej inicjatywy legislacyjnej. Zajmowaliśmy się już wielokrotnie tą sprawą.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#MirosławSekuła">Często jest tak, że również firmy komercyjne stosują taką zasadę, że ponieważ nie mają swoich baz sprzężonych, i jeżeli taka firma obsługuje obywatela, to często nowelizacja danych w tym zakresie nie powoduje nowelizacji danych w innych zakresach. Czy mielibyście państwo jakąś wskazówkę dla nas w tej dziedzinie? Gdybyśmy mieli ten problem zaatakować, to, w którym miejscu?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WojciechDziomdziora">W tym momencie nie mam żadnego pomysłu i żadnej wskazówki nie jestem w stanie państwu przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos w tej kwestii? Bardzo proszę, pan przewodniczący Woda.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WiesławWoda">Sądzę, że byłoby zasadnym, aby zmiany dotyczące podmiotów gospodarczych, zgłoszone przez firmy w urzędzie rejestrującym czy przyjmującym zgłoszenie, automatycznie były przekazywane do innych organów administracji. Jest tylko jeden problem, że zakres informacji, które są przekazywane do różnych organów administracji może być po prostu, różny. Niewątpliwie, urząd skarbowy będą interesowały inne dane niż urząd statystyczny, czy jakiś inny urząd na przykład wydający koncesję. I tu może być pewien problem. W sumie jednak sugerowałbym, abyśmy się przyjrzeli sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Jeżeli sobie przypominam, to zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego urząd nie ma prawa żądać od obywatela informacji, w której posiadaniu jest. Przypuszczam, że ta zasada jest również gdzie indziej powielana, tylko, niestety, nie jest stosowana. Rozumiem, że przyjęlibyśmy ten wniosek do szerszego rozpoznania oraz żeby się zastanowić, jak ten problem rozwiązać nie definiując, w jakim kierunku legislacyjnym pójdziemy. Proszę o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WojciechDziomdziora">Panie przewodniczący, ubiegając niektóre z dalszych propozycji, które później oczywiście omówię indywidualnie, ale kilka propozycji znajdujących się w tym materiale sprowadza się właśnie do przekazywania danych i informacji pomiędzy urzędami.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#WojciechDziomdziora">Przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, o którym pan przewodniczący raczył wspomnieć, dotyczą informacji znajdujących się w posiadaniu tego konkretnego urzędu, do którego obywatel czy strona składa wniosek, a nie dotyczy innych urzędów. I to jest ten szerszy problem, który na pewno wymaga rozważenia, ale nie rozstrzygnięcia w tym trybie.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. W związku z tym, proponuję Komisji, abyśmy przyjęli tę sprawę do rozpatrzenia bez precyzowania w tej chwili tego problemu. Po prostu, będziemy musieli znaleźć kogoś, kto nam to na tyle rozpozna, że będzie w stanie zaproponować jakieś rozwiązania, ale powiem, że nawet ten przepis k.p.a. bardzo często nie jest stosowany.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#MirosławSekuła">Sam wiem, że do tego samego urzędu chodziłem do różnych wydziałów i urzędnicy przekonywali mnie, że w tym przypadku przepis k.p.a. nie ma zastosowania. Mimo, że są to różne wydziały tego samego urzędu, to każdy z nich jest osobnym organem. Z taką interpretacją spotkałem się osobiście i wiem, że stanowi to problem dla obywateli. Proszę o zreferowanie następnego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek dotyczy zakładania stowarzyszeń. Wnioskodawca twierdzi, że w Polsce konieczne jest 15 osób, a we Francji wystarczą 2, żeby założyć stowarzyszenie. Ten wniosek jest niezasadny. W Polsce, do założenia stowarzyszenia zwykłego konieczne są 3 osoby.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Jest to po prostu nieprawdziwa informacja. W związku z tym, nie zajmujemy się tym wnioskiem. Proszę o przedstawienie następnego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek dotyczy propozycji waloryzacji przyznanych odszkodowań za wywłaszczone nieruchomości, dotyczy ewentualnych zmian w ustawie o gospodarce nieruchomościami. Propozycja sprowadza się do tego, żeby waloryzować wysokość wypłacanego odszkodowania w odniesieniu do terminu, w którym została podjęta decyzja o wywłaszczeniu. Chodzi o to, żeby waloryzować tak naprawdę kwoty o procenty odzwierciedlające zmiany na rynku nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#WojciechDziomdziora">W moim przekonaniu ten wniosek jest bezzasadny. Wysokość odszkodowania ustalana jest według stanu i wartości wywłaszczonej nieruchomości w dniu wydania decyzji o wywłaszczeniu. Uważam, że to uregulowanie, które dzisiaj obowiązuje jest zasadne. Argument jest chociażby taki, a co jeśli będzie spadek wartości nieruchomości? Wtedy będzie się określało również nową wysokość, niższą od przyznanego już odszkodowania? Wniosek jest po prostu nieuzasadniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, bardzo proszę, pani poseł Zdanowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#HannaZdanowska">Sądzę, że autorowi chodzi trochę o coś innego. Jest rozporządzenie, które mówi, że prezes Głównego Urzędu Statystycznego miał określić współczynnik rewaloryzacji ceny nieruchomości. Nie wiąże się to tylko, jak podaje autor wniosku, z przypadkami takimi jak sprzedaż nieruchomości, ale po części dotyczy także tych wszystkich spraw, które od paru ładnych lat leżą, mimo, że jest ustawa dotycząca mienia zabużańskiego. Tam miał być określony przez prezesa GUS współczynnik rewaloryzacji właśnie tych kosztów. My w tej sprawie pisaliśmy już do pana premiera, jako nadzorującego bezpośrednio Główny Urząd Statystyczny. Podobno prezes GUS cały czas nad tym pracuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MirosławSekuła">Bardzo proszę, pan przewodniczący Woda.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WiesławWoda">Wartość odszkodowawczą w wyniku wywłaszczenia ustala się indywidualnie dla każdej nieruchomości, a nie jakimś jednolitym wskaźnikiem dla województwa czy dla kraju. Stąd przyjęcie jakiegoś wskaźnika 100, 200 czy 300% dla wszystkich byłoby absolutnie nieuzasadnione. Rozumiem, że można uwzględnić wskaźnik inflacji, ale nie to, że jeśli cena nieruchomości wzrosła o 300%, to cena każdej nieruchomości wzrosła o 300%. Jedna przecież mogła wzrosnąć o 500%, a druga tylko o 5% i dlatego przyjęcie tej propozycji uważam za bezzasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, pani poseł Zdanowska ad vocem, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#HannaZdanowska">Oczywiście, tu nie chodzi o taką waloryzację. Gdyby to było tak proste, to ten współczynnik dawno zostałby określony. Właśnie z uwagi na te sytuacje, które był uprzejmy przytoczyć pan poseł Woda, ten współczynnik do tej pory nie został ustalony, bo jest to, niestety, bardzo trudne.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MirosławSekuła">Rozumiem, że mamy tutaj dwie sprawy. Jedną, dotyczącą tak zwanego mienia zabużańskiego, czyli tego, czym Komisja się już zajmowała i przesłała zapytanie do pana premiera, a teraz zastanawiamy się, co dalej. Druga sprawa, opisana tutaj szczegółowo i rzeczywiście, nie ma lepszej zasady niż przyjąć, że wycena na dzień wydania decyzji jest zasadna. W związku z tym, sądzę, że nie możemy tu więcej nic zrobić oprócz tego, co zrobiliśmy już wcześniej. Proponuję, abyśmy nie zajmowali się tym wnioskiem, natomiast zainteresowali się tym, co się dzieje z naszym wcześniejszym postępowaniem. Czy ktoś jest przeciwny takiemu rozpatrzeniu tego wniosku? Nie, dziękuję, tak zrobimy. Proszę o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WojciechDziomdziora">Następny wniosek dotyczy obowiązku wyrabiania paszportów dla dzieci. Paszportów, które są koniecznym wymogiem przy podróżowaniu z dzieckiem za granicę. Jest propozycja, aby znieść obowiązek wydawania paszportów dla dzieci i ewentualnie powrócić do wcześniejszych przepisów mówiących o tym, że dzieci były wpisywane w paszport rodziców.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#WojciechDziomdziora">Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę, że te przepisy służą ochronie praw dzieci i tak naprawdę także rodziców. Zniesienie obowiązku paszportowego dla dzieci, w moim przekonaniu jest niezasadne, natomiast mam za mało danych, żeby przesądzać, czy powrót do przepisów mówiących o wpisywaniu dzieci do paszportów rodziców jest właściwy, czy nie. Natomiast znoszenie obowiązku paszportowego w tym przypadku uważam zdecydowanie za niezasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#MirosławSekuła">Pamiętam, że te przepisy pojawiły się po całej serii głośnych spraw tak zwanych uprowadzeń dzieci, uprowadzeń za granicę. Mam tutaj mieszane uczucia, bo z jednej strony wiem, że to jest kłopot dla rodziców, a z drugiej strony wiem, że zbytnie poluźnienie mogłoby nasz kraj wciągnąć w strefę tych krajów, gdzie prowadzony jest handel dziećmi. Proszę, pan poseł Abramowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#AdamAbramowicz">Jeżeliby przyjąć te zastrzeżenia, można by było zostawić obowiązek obecności obojga rodziców, ale wystawianie dziecku paszportu jest zupełnym bezsensem, zwłaszcza, że w paszporcie jest miejsce na zdjęcie. Jest to absurd, bo dziecko jest z każdym dniem inne, więc moim zdaniem powinniśmy się tym zająć i znieść ten obowiązek wystawiania paszportu, ewentualnie zastanowić się, czy nie zostawić obecności obojga rodziców, bo wtedy oni wyrażają zgodę na to, żeby dziecko wyjechało z jednym z nich.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WojciechDziomdziora">Zwracam tu tylko uwagę na problem identyfikacji tego dziecka. Dzisiaj taki paszport jest ważny 5 lat. W sytuacji, w której paszport jest wydany dla noworodka, po 4 latach identyfikacja tego dziecka jest po prostu niemożliwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MirosławSekuła">Proszę, pani poseł Zdanowska, a później pan przewodniczący Woda.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#HannaZdanowska">Proszę, żebyśmy się tą sprawą jednak nie zajmowali, ponieważ teraz bardzo często jest tak, że rodzice są poza granicami kraju, a niekiedy dziecko podróżuje z dziadkami. W tym momencie ogranicza to możliwość podróżowania dziecka. Powstaje też pytanie, gdzie to dziecko wpisać. Do obu paszportów? Do paszportu matki, ojca i dziadków? Uważam, że jest to bezsensowne.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WiesławWoda">Sądzę, że warto by jednak rozpoznać obowiązujący stan prawny w tym zakresie, bo trudno każdą ustawę zmienianą w Sejmie pamiętać o każdej porze, tym bardziej, że o ile sobie przypominam jest zapis, który przewiduje, że dzieciom do lat 3 nie wystawia się paszportu. Teraz się wystawia? Jest też zapis, że przy odbiorze paszportu dla dziecka nie jest wymagana obecność dziecka. Dlatego sugerowałbym panie przewodniczący, żeby jednak bliżej rozpoznać obowiązujące przepisy w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MirosławSekuła">Bardzo proszę, pan poseł Abramowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#AdamAbramowicz">Stawiam wniosek, żebyśmy jednak zajęli się tą sprawą. Wątpliwości pani poseł Zdanowskiej można rozstrzygnąć dając wybór rodzicom, czy chcą paszport czy wpis do paszportu.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Proszę państwa, w związku z tym, proponuję, żeby jednak pogłębić znajomość rzeczy i poprosić Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, aby na kolejnym spotkaniu przedstawiło nam procedurę oraz ewentualne możliwości zmian z ewentualnymi zagrożeniami, jakie te zmiany ze sobą niosą. Jeśli jest przedstawiciel MSWiA, może będzie się mógł odnieść do tego problemu, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MonikaPiłat">Dzień dobry, Monika Piłat, Departament Administracji Publicznej. Niestety, kwestią paszportów nie zajmujemy się, ale skieruję te sugestie do dyrektora departamentu, który przekaże je podsekretarzowi stanu.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MirosławSekuła">Dobrze, to proszę od razu przekazać mu moje zaproszenie na następne posiedzenie Komisji. Termin ustali sekretariat. Chcielibyśmy otrzymać w miarę szeroką informację o tym problemie. Czy taka propozycja jest do przyjęcia przez wszystkich członków Komisji? Rozumiem, że tak. Dziękuję bardzo. Proszę o omówienie następnego wniosku. Za chwilę państwa przeproszę i przekażę prowadzenie panu przewodniczącemu Wodzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek dotyczy przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. Dzisiaj jest tak, że w przypadku wydania decyzji administracyjnej strony mają 14 dni na złożenie odwołania od wydania takiej decyzji, przy czym ten termin w żaden sposób nie może być skrócony. Wnioskodawca proponuje, aby strony mogły zrzec się prawa do odwołania i tym samym skrócić ten termin 14 dni.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#WojciechDziomdziora">W moim przekonaniu ta sprawa, nie chciałbym przesądzać i nie chciałbym mówić, czy ten wniosek jest zasadny czy nie, ale w moim przekonaniu na pewno wymaga głębokiego zastanowienia się. Jest to jeden z poważniejszych wniosków, które miałem okazję opiniować. Jest to sprawa rzeczywiście istotna, znam ją ze swojej praktyki prawniczej.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#WojciechDziomdziora">Rzeczywiście są sytuacje takie, w których wszystkim stronom danego postępowania zależy na szybszym uprawomocnieniu się decyzji, z drugiej strony są podnoszone argumenty, które mówią, że ze względu na pewność obrotu prawnego ten termin nie powinien być skracany. W związku z tym, uważam, że ta kwestia powinna być bliżej zbadana i rozpatrzona.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WiesławWoda">Dziękuję panu, czy członkowie Komisji lub ktoś z zaproszonych gości chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. Bardzo proszę, chciał pan coś dodać?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WojciechDziomdziora">Z pewnością jest to domena Ministerstwa Sprawiedliwości albo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nie chciałbym tutaj wskazywać, które z ministerstw powinno być właściwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WiesławWoda">Czy przedstawicielka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jest skłonna zająć się tym tematem?</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#MonikaPiłat">W Departamencie Administracji Publicznej trwają obecnie prace nad projektem nowelizacji k.p.a. Sądzę, że warte jest to rozważenia i ewentualnie wystąpimy z propozycja dodania takiego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WiesławWoda">My wobec tego zwrócimy się do ministra spraw wewnętrznych i administracji z propozycją o zajęcie stanowiska wobec tej propozycji zgłoszonej przez obywatela do Komisji. Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, kolejna propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejna kwestia dotyczy rejestracji pojazdów wchodzących w skład małżeńskiej wspólnoty majątkowej. Dzisiaj, zgodnie z postanowieniem § 2 rozporządzenia w sprawie rejestracji i oznaczenia pojazdów do ustawy – Prawo o ruchu drogowym wynika, że właściciel pojazdu zobowiązany jest do złożenia wniosku o rejestrację.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#WojciechDziomdziora">Jeśli nabycie pojazdu nastąpiło do majątku wspólnego małżonków, własność przysługuje obojgu małżonkom w ramach współwłasności łącznej, dlatego oni oboje powinni być wpisani do dowodu rejestracyjnego.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#WojciechDziomdziora">W moim przekonaniu te przepisy powinny być utrzymane. Z drugiej strony, wnioskodawca zwraca uwagę na kwestie zwolnień, czy ulg wynikających z ulg w ubezpieczeniach, na przykład, za bezwypadkową jazdę itd. Rzeczywiście, jeśli samochód jest wpisany i stanowi własność dwóch osób, to być może trudno wyliczyć te ulgi dla dwóch osób naraz. Ale jest to problem tak naprawdę, przepisów o ubezpieczeniu, a w gruncie rzeczy – problem firm ubezpieczeniowych czy są w stanie zaoferować takie produkty małżonkom, którzy wspólnie posiadają pojazd mechaniczny. Podsumowując, uważam, że ta propozycja jest niezasadna.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WiesławWoda">Dziękuję panu. Czy członkowie Komisji chcą się wypowiedzieć w tej sprawie? Nikt. Czy ktoś z zaproszonych gości? Nie widzę. Wobec tego rozumiem, że nie zajmujemy się tą propozycją. Proszę uprzejmie o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejna kwestia dotyczy rejestracji zabytkowych aut sprowadzanych…</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WiesławWoda">Przepraszam pana bardzo, ale tym Komisja zajmowała się przez ostatnie dwa dni, stąd też przechodzimy do następnego punktu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek dotyczy pewnego stanu faktycznego. Otóż obywatel polski zawarł związek małżeński w Australii na prawie australijskim i jakoby został poinformowany, że ten ślub jest nieważny na gruncie prawa polskiego. Analiza przepisów wskazuje, że taki przypadek nie zachodzi. Ślub zawarty zgodnie z prawem australijskim jest ślubem ważnym w Polsce. Jest to jakieś nieporozumienie. Wniosek jest niezasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WiesławWoda">Czy ktoś z członków Komisji chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt. Czy ktoś z zaproszonych gości chciałby się wypowiedzieć w tej kwestii? Nie widzę. Wobec tego, uznajemy, że wniosek jest niezasadny i nie będziemy się nim zajmować. Proszę o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek dotyczy kwestii dokumentów wymaganych przy zaproszeniach dla cudzoziemców, koniecznych do wydania wizy pobytowej. Opisany stan faktyczny mówi o tym, że żąda się aktów notarialnych do mieszkań, w których ten cudzoziemiec ma mieszkać. Jest to nieprawdziwa informacja, być może takich dokumentów zażądano, ale zrobiono to niekoniecznie na podstawie obowiązujących przepisów.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#WojciechDziomdziora">Rzeczywiście, na podstawie ustawy o cudzoziemcach zapraszający jest obowiązany przedstawić dokumenty potwierdzające możliwość wywiązania się ze zobowiązania do pokrycia kosztów związanych z pobytem cudzoziemca oraz dokumenty potwierdzające tytuł prawny do zajmowanego lokalu mieszkalnego. Tym dokumentem potwierdzającym nie musi być akt własności czy odpis z księgi wieczystej, ale również umowa najmu czy jakikolwiek inny dokument potwierdzający stan prawny. Podsumowując, wniosek jest niezasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WiesławWoda">Bardzo proszę, czy członkowie Komisji chcieliby się wypowiedzieć? Nie widzę. A zaproszeni goście? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#WiesławWoda">Pozwolę, więc sobie udzielić głosu. Otóż, znane mi są przypadki, że osoba zapraszała albo drukowała na powielaczu wiele zaproszeń i pod wskazany adres przyjeżdżały zupełnie nieznane osoby i powstawały problemy, kto ma się zaopiekować tymi osobami, które przyjeżdżały często bez jakichkolwiek środków do utrzymania. Stąd też pewne rygory w tym zakresie muszą obowiązywać. Czy przedstawicielka MSWiA chce w tej sprawie zabrać głos? Nie. Wobec tego, nie zajmujemy się tym tematem. Dziękuję bardzo, proszę o przejście do następnego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejna propozycja dotyczy kwestii związanych z określaniem wieku przedszkolnego i szkolnego. Wnioskodawca proponuje zmiany w przepisach argumentując, że nie powinno być tak, jak jest obecnie, że do tej samej grupy wiekowej, czy do tej samej klasy jest kierowane dziecko urodzone 1 stycznia danego roku i 31 grudnia, bo w istocie różnica wieku między nimi wynosi cały rok.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#WojciechDziomdziora">W moim przekonaniu, ta propozycja jest niezasadna. Przepisy są tutaj jednoznaczne i gdzieś musi być jakieś obiektywne kryterium. Takim obiektywnym kryterium jest rok, w którym dziecko się urodziło. Uważam, że wniosek jest niezasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WiesławWoda">Dziękuję panu, czy członkowie Komisji chcą się wypowiedzieć? Nie widzę. A zaproszeni goście? Nie widzę, wobec tego uznajemy, że wniosek jest niezasadny. Bardzo proszę o uwagi do następnej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejna propozycja dotyczy przepisów ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych oraz niektórych innych aktów prawnych, a w szczególności dotyczy art. 26, który nakazuje prowadzenie zbiorów aktów prawnych i nieodpłatne udostępnianie do powszechnego wglądu w miejscach do tego przeznaczonych, w siedzibach i w godzinach pracy urzędów.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#WojciechDziomdziora">W konsekwencji tego przepisu urzędy są zobowiązane do gromadzenia dzienników urzędowych, przede wszystkim dzienników ustaw w formie drukowanej, bo w takiej formie one występują.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#WojciechDziomdziora">Wnioskodawca zwraca uwagę, że w rzeczywistości, w dzisiejszym świecie, właściwie nikt nie korzysta z drukowanych przepisów ustawowych w Dziennikach Ustaw. Korzysta się ze zbiorów elektronicznych. Ten przepis powoduje natomiast, że urzędy ponoszą niepotrzebne nadmierne koszty zakupu, jak i potem utrzymywania tych zbiorów przepisów.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#WojciechDziomdziora">Sądzę, że ta uwaga jest zasadna, ale z drugiej strony, o ile mi wiadomo, tu zwracam się do pani z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, nie ma obowiązujących legalnych elektronicznych zbiorów. Gdyby takie były, nie miałbym wątpliwości, że ten wniosek jest niezasadny. Takich zbiorów jednak nie ma i nie chcę rozstrzygać tej kwestii. W każdym razie, problem istnieje, ale czy proponowany przez wnioskodawcę sposób rozwiązania tego problemu jest właściwy – nie wiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WiesławWoda">Dziękuję panu, czy członkowie Komisji mają w tej sprawie propozycje? Bardzo proszę panią poseł Zdanowską.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#HannaZdanowska">Zgadzam się z poglądem, że problem na pewno istnieje, zważywszy, że przeciętny obywatel rzadko kiedy zagląda do tych dokumentów, żeby nie powiedzieć, że praktycznie wcale, ponieważ przepisy te są wielokrotnie nowelizowane, dotarcie do tych dzienników nie jest łatwe. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, według mnie, gdybyśmy zajęli się tą sprawą, aczkolwiek sądzę, że MSWiA ma coś do powiedzenia na ten temat.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#HannaZdanowska">Sądzę, że w aspekcie faktu, że MSWiA ma środki na informatyzację, byłoby dobrze, żeby tego typu sieci, tego typu program, nie Lex, który jest odpłatny i kosztuje bardzo dużo, ale ogólnodostępny program, nad którym czuwałoby MSWiA, był w jakiś sposób zalegalizowany i zastąpił tomy tych akt, które zalegają magazyny.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WiesławWoda">Do tych rozwiązań wcześniej czy później dojdziemy, ale obawiam się, że dziś jeszcze nie jesteśmy przygotowani do tego, żeby zrezygnować z tych aktów prawnych gromadzonych w formie papierowej. Bardzo proszę przedstawicielkę ministra administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#MonikaPiłat">Na dzień dzisiejszy nie mam żadnego stanowiska, ale przekażę problem do Departamentu Informatyzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WiesławWoda">To umówmy się w taki sposób, że poprosimy o stanowisko Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dotyczące tej kwestii. Ale jeszcze wcześniej, pan poseł Abramowicz chce się wypowiedzieć. Moja sugestia jest taka, abyśmy się zwrócili do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Stąd też uważam, że w tym momencie nie powinniśmy jeszcze rezygnować z tego problemu do czasu zapoznania się ze stanowiskiem Ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#AdamAbramowicz">Dodam tylko, że według mojego rozeznania w ogóle nie powinniśmy rezygnować z zajmowania się tym problemem, powinniśmy doprowadzić sprawę do końca. Są nikomu niepotrzebne tony makulatury i taki zbór można zrobić i należy zobowiązać do tego nasze służby.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WiesławWoda">Tylko, że zanim taki zbiór powstanie, to nie wiem ile wody w Wiśle upłynie, pewno jeszcze sporo. Nie rezygnujemy z podjęcia problemu, ale zajmiemy się nim po zapoznaniu się ze stanowiskiem MSWiA. Prosimy o przygotowanie tej opinii w takim samym trybie i terminie, jak poprzednie opinie. Bardzo proszę o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek sprowadza się do tego, aby istniał dostępny elektroniczny zbiór danych, przede wszystkim zawartych w Krajowym Rejestrze Sądowym, żeby każdy mógł przez sieć teleinformatyczną mieć dostęp do KSR i żeby wydruki ze stron KRS miały walor odpisu. Tak naprawdę do tego ten wniosek się sprowadza. W moim przekonaniu, taki ogólny postulat, czy taka propozycja są jak najbardziej zasadne. W krajach Unii Europejskiej tak to funkcjonuje. Na przykład rejestry spółek są dostępne przez Internet. Wystarczy, że taki wydruk strony internetowej zostanie poświadczony przez radcę prawnego, adwokata czy notariusza. Wiem, że tak to funkcjonuje z mojej praktyki prawniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WiesławWoda">Rozumiem, że sugeruje pan, abyśmy się tym zajęli?</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WojciechDziomdziora">Tak, zdecydowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WiesławWoda">Dziękuję. Pan poseł Abramowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#AdamAbramowicz">Popieram w całej rozciągłości ten wniosek. Dzisiaj jest tak, że w zasadzie każda większa firma, a także mniejsze, mają dostęp do Internetu, ale żeby zobaczyć, co jest w KRS, trzeba iść do sądu gospodarczego i tracić tam czas. Uważam, że trzeba udostępnić obywatelom te dane i jak pan powiedział, znaleźć sposób na uwierzytelnianie. I to wystarczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#WiesławWoda">Dziękuję, czy ktoś jeszcze chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#WojciechDziomdziora">Warto dodać, że te dane dotyczące spółek, w podstawowym zakresie są dostępne w Internecie, jest to więc tylko kwestia rozszerzenia tych danych i ich legalizacji oraz sposobu potwierdzania tych wydruków z Internetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WiesławWoda">Czy ktoś z zaproszonych gości chce zabrać głos w tej sprawie? Bardzo pana proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#MarcinKulinicz">W tej chwili, w trakcie prac nad nowelizacją ustawy przyglądamy się także temu problemowi. Dotyczy to dokumentów, które wraz z wnioskami składają przedsiębiorcy.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#MarcinKulinicz">Tutaj napotykam wątpliwość, na którą jeszcze nie mamy odpowiedzi, a mianowicie, czy wówczas traktowanie przedsiębiorców indywidualnych, osób prowadzących działalność gospodarczą, które zarejestrowane są w urzędach miasta lub gmin będzie inne, bo one nie będą miały tego typu możliwości i nie będą mogły w ten sposób przedstawiać dokumentów.</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#MarcinKulinicz">Czy w takiej sytuacji urzędnik mógłby sprawdzić nawet na podstawie tej strony internetowej, na przykład adres firmy? Czy na przykład, osoba upoważniona do reprezentacji spółki jest faktycznie taką osobą? Takiej możliwości nie byłoby w stosunku do podmiotu prowadzonego na zasadzie osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą, niewpisanego do KRS. Czy to nie stanowiłoby nierównego traktowania podmiotów gospodarczych? W tej chwili jest to znak zapytania, nad którym musimy jeszcze popracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#WiesławWoda">Dziękuję. Proszę uprzejmie, pan ma głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#EdwardTrojanowski">Krajowy Rejestr Sądowy jest w tej chwili publiczny. Można wydrukować sobie wszystkie informacje, a więc aktualne dane o wszystkich firmach, stowarzyszeniach, itd. Trzeba niepotrzebnie jeździć, a niektórzy mają daleko, żeby złożyć jakiś wniosek o fundusze itd. Trzeba jeszcze zapłać za te same informacje. Traci się przy tym wiele czasu. Jeżeli zatem, z Krajowego Rejestru Sądowego te informacje są jawne, publiczne, to, po co w ogóle żądać tych wyciągów?</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#EdwardTrojanowski">Oczywiście, jeżeli chodzi o rejestry gminne, które dziś nie są obowiązujące, można przecież doprowadzić do tego, żeby one również były na stronie internetowej. Ale jeżeli rejestry KRS już są na stronie internetowej, to nie powinno się dodatkowo żądać aktualnych wydruków wypisów, poświadczonych i za opłatą. Uważam, że powinniśmy w tym kierunku pójść już krok do przodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#WiesławWoda">Dziękuję, rozumiem, że konkluzja będzie taka, że zwracamy się do przedstawicieli Okręgowej Izby Radców Prawnych z prośbą o przygotowanie propozycji rozwiązań i do sprawy wrócimy na ustalonym w najbliższym czasie posiedzeniu. Dziękuję, bardzo proszę o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny postulat dotyczy daleko idącej liberalizacji przepisów dotyczących możliwości podejmowania pracy przez cudzoziemców.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#WiesławWoda">Przepraszam, ale to już było. Kolejna propozycja także już była rozpatrywana. Urlop z WKU.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WojciechDziomdziora">Wnioskodawca zwraca uwagę, że ubiegając się o pracę w urzędzie samorządowym jest obowiązany do przedstawienia szeregu dokumentów, a ubiegając się o pracę u przedsiębiorcy w firmie prywatnej wystarczy CV i list motywacyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#WiesławWoda">Chwileczkę, musimy ustalić, na jaki temat rozmawiamy, bo w dokumentach mamy tutaj hasło „Urlop z WKU”. Czy pan ma to samo? Tutaj podpowiadają mi, że było to omawiane przez Komisję. W takim razie skreślamy ten temat. Zgoda na wycięcie drzewa też już była. Następny wniosek – wezwanie do urzędów.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#WojciechDziomdziora">Też to mam, ale wcześniej mam jeszcze nabór pracowników do administracji i wzorce z prawa włoskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#WiesławWoda">Z tego wynika, że posługujemy się różnymi tekstami. Po prostu, nie w każdym tekście wnioski już omawiane zostały skreślone. Przechodzimy do wniosku dotyczącego wezwania do urzędów. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#WojciechDziomdziora">Kwestia dotyczy obowiązku stawienia się obywatela w urzędzie celem złożenia oświadczenia, czy złożenia informacji, czy też złożenia oświadczenia woli. Uważam, że stanowisko, co do zasady, jest niezasadne. Znoszenie obowiązku stawienia się obywatela do urzędu celem złożenia jakiegoś oświadczenia, w konkretnych przypadkach może być jak najbardziej uzasadnione. Być może, w konkretnych przypadkach, takie wzywanie do urzędu jest nadużywane, ale co do zasady, uważam, że uwaga jest niezasadna.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#WiesławWoda">Nie chciałbym tutaj zaprzątać głowy jakimiś przykładami świadczącymi o zdecydowanym nadużywaniu takiego uprawnienia. Z ostatniego dyżuru, jako ciekawostkę mogę opowiedzieć, że obywatel spóźnił się z zapłatą 50 zł z tytułu zawarcia umowy cywilnoprawnej z tytułu nabycia samochodu. Zapłacił z 5 dniowym opóźnieniem, dostał wezwanie przez policjanta do zapłacenia 200 zł, a ponieważ odmówił zapłaty, oddelegowano dwóch policjantów, żeby go doprowadzili do tego urzędu skarbowego. Są to już kuriozalne rozwiązania i z takimi się, niestety, dość często spotykamy. Bardzo proszę, pan poseł Abramowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#AdamAbramowicz">Chciałem przypomnieć, że Komisja zajmowała się tą sprawą, a ja osobiście byłem upoważniony do napisania dezyderatu i taki dezyderat został wysłany do Ministerstwa Finansów, a następnie otrzymaliśmy bardzo satysfakcjonującą odpowiedź. W związku z tym, wracając do sprawy tego obywatela, trzeba odesłać ją do Ministerstwa Finansów, bo wtedy dostaliśmy zapewnienie, że takie praktyki nie będą miały miejsca i że naczelnicy urzędów skarbowych zostali o tym poinformowani. Mamy taki dezyderat, mamy odpowiedź. Można po prostu do tego wrócić.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#WiesławWoda">Jaka jest konkluzja? Skoro jest odpowiedź satysfakcjonująca nas, mamy się tym nie zajmować, choć życie dostarcza nam przykładów nadużywania tego uprawnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#AdamAbramowicz">Skoro wystosowaliśmy dezyderat i Ministerstwo Finansów wystąpiło z odpowiedzią, że poinstruowało swoich urzędników, jak mają traktować wezwania, a nadal się to powtarza, to jedynym sposobem jest zmiana przepisów prawa i powrót do ustaw. Nie wiem, czy to jest słuszne i czy jesteśmy gotowi teraz się tym zająć? Może to było incydentalne wydarzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#WiesławWoda">Być może był to przypadek. Rozumiem, że teraz nie będziemy się zajmować tą sprawą, natomiast ja chętnie zapoznam się z odpowiedzią na dezyderat i dołączę moje wystąpienie poselskie do dyrektora izby skarbowej pokazujące, że praktyka nie potwierdza intencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#MałgorzataMalińskaKokocińska">Pan poseł Abramowicz powiedział już, że pan minister Parafianowicz odpowiedział na dezyderat, w sposób satysfakcjonujący Komisję. Chciałam tylko dodać, że dyrektor Departamentu Administracji Podatkowej skierował odpowiednie zalecenia do wszystkich dyrektorów izb skarbowych, a za ich pośrednictwem do naczelników urzędów skarbowych celem zmniejszenia uciążliwości w wykonywaniu obowiązków podatkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#WiesławWoda">Rozumiem, że pan dyrektor miał dobre intencje. Mówią, że dobrymi intencjami jest piekło wybrukowane. Zapoznałem się osobiście z dokumentami, które przedstawił mi zainteresowany. Prześlę panu ministrowi mój przykład z prośbą o interwencję, bo to nie jest odosobniony przykład. Mam nadzieję, że to się z czasem uporządkuje. Wobec tego, w tym momencie sprawą się nie zajmujemy, aczkolwiek mam prośbę do członków Komisji, abyśmy monitorowali realizację prośby zawartej w odpowiedzi na dezyderat Komisji. Czy pan poseł potwierdzi zgodę na tę propozycję? Tak. Dziękuję, przechodzimy do następnego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek dotyczy zmian przepisów o uzyskiwaniu polskiego obywatelstwa oraz dokumentów, które trzeba przedstawić, aby obywatelstwo uzyskać. Stan faktyczny jest taki, że dziecko pochodzi ze związku obywatela polskiego i obywatelki Kanady.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#WojciechDziomdziora">Wnioskodawca swoją propozycję składa nie znając stanu prawnego. Twierdzi, że dla uzyskania obywatelstwa polskiego przez dziecko wystarczy, że jedno z rodziców jest obywatelem polskim.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#WojciechDziomdziora">Takie twierdzenie jest tylko częściowo prawdziwe, ponieważ, rzeczywiście, wystarczy, jeśli tylko jedno z rodziców jest obywatelem polskim, ale drugie jest nieznane bądź nie jest określone jego obywatelstwo, bo nie posiada żadnego obywatelstwa.</u>
<u xml:id="u-124.3" who="#WojciechDziomdziora">W przypadku, o którym wnioskodawca pisze, drugi rodzic jest zarówno znany jak i posiada obywatelstwo innego państwa. W związku z tym, żądanie od niego przedstawienia tych wszystkich dokumentów, o których pisze, jest zasadne. Konkluzja jest taka, że wniosek jest niezasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#WiesławWoda">Czy ktoś z członków Komisji chce zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. Czy ktoś z zaproszonych gości chciałby się wypowiedzieć? Nie widzę, wobec tego przyjmujemy propozycję, że nie zajmujemy się tym wnioskiem. Bardzo proszę, o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#WojciechDziomdziora">Kolejny wniosek, a właściwie dwa wnioski. Jeden dotyczy odnawiania orzeczenia o niepełnosprawności. Wniosek niezasadny w sytuacji, kiedy orzeczenie o niepełnosprawności, które określa również stopień tej niepełnosprawności jest wydane na czas określony, bo zakłada, że ta niepełnosprawność może się zmieniać w czasie, musi być weryfikowane co jakiś czas. Podsumowując – wniosek jest niezasadny.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#WojciechDziomdziora">Drugi wniosek dotyczy wykazania faktu, że jest się uczniem lub studentem. Chodzi o to, żeby do tego wystarczała aktualna legitymacja. Wniosek zasadny, ale trudno go odnieść do konkretnych przepisów. Nie wiadomo, jakich przepisów ten wniosek dotyczy. Zasadny, jeśli chodzi o słuszność, ale trudno go rozpatrywać w kategoriach prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#WiesławWoda">Dziękuję. Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę, wobec tego uznaję, że skreślamy ten wniosek z rejestru spraw do podjęcia. Proszę uprzejmie o następny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#WojciechDziomdziora">Panie przewodniczący, nie mam już kolejnych zagadnień. To wszystko.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#WiesławWoda">Dziękuję. Czy ktoś z członków Komisji, bądź z zaproszonych gości ma jeszcze jakieś inne sprawy, problemy lub tematy, którymi Komisja powinna się zająć? Nie widzę, wobec tego bardzo proszę przedstawicieli ministerstw, którzy przyjęli na siebie zobowiązanie przygotowania określonego stanowiska, żeby zrobili to w możliwie krótkim terminie, tak, abyśmy mogli podjąć prace nad przyjętymi do rozpatrywania wnioskami. Dziękuję. Ogłaszam zakończenie posiedzenia Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>