text_structure.xml 48.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPalikot">Otwieram posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanuszPalikot">Porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie inicjatywy ustawodawczej w sprawach komisyjnych projektów ustaw: o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych; o zmianie ustawy Prawo budowlane oraz ustawy o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów; o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz o zmianie ustawy – Prawo geodezyjne i kartograficzne.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanuszPalikot">Kiedy ustalaliśmy porządek obrad i termin posiedzenia, nie wiedzieliśmy, że pan prezydent Sarkozy będzie występował dziś w Sejmie o godz. 16.00. Tuż przed godz. 16.00 ogłoszę przerwę w obradach, aby posłowie mogli wziąć udział w tej trwającej 30 minut uroczystości. Po godz. 16.30 wznowimy obrady.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanuszPalikot">Przystępujemy do realizacji pkt I porządku dziennego, czyli do rozpatrzenia projektu B-45. Komisja zajmowała się już tym projektem. Zleciliśmy Biuru Analiz Sejmowych sporządzenie opinii dotyczących projektu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanuszPalikot">W opiniach, które otrzymaliśmy, zwraca się uwagę, że zaproponowane zmiany mogą mieć wpływ na dochody samorządu, aczkolwiek trudno jest oszacować wielkość negatywnego wpływu na dochody jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JanuszPalikot">Z drugiej strony, projektowane zmiany oznaczają radykalne uproszczenie zasad dokonywania podziałów nieruchomości, a w rezultacie zmniejszenie biurokratycznych ograniczeń, skrócenie procedur, udrożnienie obrotu nieruchomościami.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#JanuszPalikot">Konsekwencją wprowadzenia tych zmian mogą też być oszczędności w jednostkach samorządowych wynikające ze zmniejszenia zadań polegających na wydawaniu opinii.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#JanuszPalikot">Jeśli chodzi o zgodność tego projektu z prawem europejskim, otrzymaliśmy opinię, że przedmiotowa zmiana nie jest objęta prawem europejskim.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#JanuszPalikot">Biuro Legislacyjne w swojej opinii odnośnie do projektu B-45 stwierdza, że projekt zawiera kilka drobnych wad legislacyjnych, które mogą być usunięte w trakcie dalszych prac legislacyjnych. Ponadto należy zauważyć, że projekt ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie zawiera konsekwencji uchylenia art. 93–100 (zmiana nr 3) dla systemu prawa, na przykład zmiany w art. 41 ust. 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#JanuszPalikot">Wątpliwości wzbudza treść art. 3 ust. 1 zdanie pierwsze przedmiotowego projektu ustawy w kontekście brzmienia zdania drugiego. Wydaje się, że są one ze sobą sprzeczne, ponieważ treść zdania pierwszego odnosi się do sytuacji zmiany procedur podziału nieruchomości w przypadku spraw wszczętych, a nie zakończonych, wynikających z projektowanej regulacji. Zdanie drugie dotyczy umorzenia z mocy prawa wszystkich postępowań administracyjnych wszczętych przed dniem wejścia w życie tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#JanuszPalikot">To jest najpoważniejsza uwaga dotycząca tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#JanuszPalikot">W opinii prawnej Biura Analiz Sejmowych wskazuje się, że wciąż kilka rodzajów nieruchomości nie będzie objętych tą nowelizacją. Ponadto zwraca się uwagę, że nadal pozostaje kilka warunków, które trzeba spełnić przy dokonaniu podziału, a nie są określone sankcje z tytułu ich niespełnienia.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś z członków Komisji chce zabrać głos w sprawie tego projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JolantaOstrowska">Chciałabym zabrać głos w sprawach porządkowych. Miałabym prośbę do pana Bieleckiego, żeby na bieżąco udzielał państwu wyjaśnień w sprawie otrzymanych przez państwa materiałów. Mają państwo przed sobą dwie wersje tego samego projektu, czyli B-45.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JolantaOstrowska">W tej chwili pracujemy nad projektem z godz. 14.00. To jest wersja, którą otrzymaliśmy zaledwie godzinę temu.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JolantaOstrowska">Wersja wcześniejsza, opatrzona komentarzem „tekst uwzględniający uwagi zgłoszone przez Biuro Legislacyjne”, jest nieaktualna. Projekty B-47, B-48, B-49 pozostają bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JolantaOstrowska">Wersja z godz. 14.00 jest obowiązująca na tę chwilę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPalikot">Poproszę wnioskodawcę o przedstawienie wyjaśnienia, dlaczego pojawił się tekst z godz. 14.00 i jakie zawiera zmiany w stosunku do dokumentu wcześniejszego. To jest sytuacja, która może spowodować, iż projekt nie będzie dziś rozpatrywany. Być może, są to tylko drobne zmiany. Proszę zatem o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JacekBielecki">Najnowszy projekt zawiera jedną drobną zmianę, uwzględniającą uwagę Biura Legislacyjnego zgłoszoną w dniu dzisiejszym. Biuro Legislacyjne zwróciło uwagę, że jest złe odesłanie do przepisu. W zmianie nr 9 powinno być odesłanie do art. 92 ust. 6, a było odesłanie do ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JacekBielecki">Biuro Legislacyjne w dniu dzisiejszym przesłało mi tę uwagę, którą udało mi się uwzględnić w ostatecznej wersji. Była to zatem pomyłka w odesłaniu do ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPalikot">Taka zmiana jest do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś z członków Komisji chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekWikiński">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. W jednej z opinii załączonych do projektu B-45 stwierdza się, że zmianie ma również ulec art. 4 pkt 11, w którym jest mowa o opłacie adiacenckiej, przez którą należy rozumieć opłatę ustaloną w związku ze wzrostem wartości nieruchomości spowodowanym budową urządzeń infrastruktury technicznej z udziałem środków Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej lub ze źródeł zagranicznych niepodlegających zwrotowi, albo opłatę ustaloną w związku ze scaleniem i podziałem nieruchomości, a także podziałem nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarekWikiński">Zmiana brzmienia tego punktu polega na wykreśleniu słów: „a także podziałem nieruchomości”. Sprowadza się to do tego, iż projektodawcy proponują zlikwidowanie możliwości ustalenia opłat adiacenckich z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w wyniku podziału.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MarekWikiński">Czy w materiale z godz. 14.00 ta propozycja została skorygowana, czy nadal wnioskodawcy postulują, żeby wykreślić wspomniany fragment? Rozumiem, że propozycja nie uległa zmianie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPalikot">Jeśli nie ma innych zgłoszeń ze strony członków Komisji, oddaję głos przedstawicielowi rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PiotrStyczeń">Oczywiście, nie mam upoważnienia rządu do reprezentowania stanowiska w materii, którą dziś mamy się zajmować. Ze względu na bardzo duży zakres proponowanych zmian w ustawie o gospodarce nieruchomościami towarzyszą mi pracownicy resortu, którzy są w stanie odnieść się do przedłożonej państwu opinii.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PiotrStyczeń">Z racji obszaru, którym zajmuję się bezpośrednio i który mi podlega w resorcie, chciałbym wnieść o niedokonywanie zmian w art. 41 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Zapis ust. 2 art. 41, bardzo jasny i czytelny, konstytuował dotychczas sposób wykonywania czynności związanych z tworzeniem odrębnych nieruchomości. Ten proces był jednoznacznie związany z procedurami uwłaszczeniowymi w spółdzielniach mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PiotrStyczeń">Ten zapis ma charakter bardzo jasny i – jak sądzimy – około 95% nieruchomości w spółdzielniach już zostało objętych czynnościami wykonywanymi przez zarządy spółdzielni. Obecne brzmienie przepisu nie powoduje żadnych problemów ani niejasności.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PiotrStyczeń">Rozumiem, że gdyby pozostawić ust. 2, odesłania zawarte w brzmieniu art. 41 należałoby zmienić. To jest kwestia wynikająca z wcześniej przyjętych przez państwa zmian.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PiotrStyczeń">Wnosimy zatem o zachowanie art. 41 w dotychczasowym brzmieniem, z ewentualnym uwzględnieniem zmiany odesłań, jeśli chodzi o numerację artykułów w ustawie o gospodarce nieruchomościami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejKwiatkowski">Pan przewodniczący mówił o ewentualnych skutkach budżetowych wynikających z zaprzestania pobierania opłaty adiacenckiej w wypadku wzrostu wartości nieruchomości w wyniku dokonanego podziału.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejKwiatkowski">Ministerstwo Finansów również sygnalizuje tę kwestię. Zapewne taka uwaga znajdzie się w stanowisku rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanuszPalikot">Gdy projekt zostanie skierowany przez marszałka Sejmu do pierwszego czytania, wówczas rząd ustosunkuje się do projektu. My wsłuchujemy się w państwa głosy, bo czasami dokonujemy korekty na tym etapie prac.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanuszPalikot">Po nadaniu proponowanym zmianom charakteru druku sejmowego odbywa się pierwsze czytanie. Wtedy rząd przedstawia oficjalne stanowisko w sprawie projektu.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JacekBielecki">Chciałbym odnieść się do kwestii opłaty adiacenckiej. Są dwa aspekty tego zagadnienia. Po pierwsze, w praktyce – a jestem praktykującym od lat geodetą i wiem, jak to jest – nie pobiera się opłat adiacenckich przy podziałach nieruchomości, podobnie jak nie pobiera się opłat adiacenckich w większości przypadków przy budowie infrastruktury, podobnie jak nie pobiera się renty planistycznej.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JacekBielecki">Chodzi o nienarażanie się wyborcom. Z mojej wiedzy wynika, że opłaty adiacenckie są bardzo rzadko pobierane.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JacekBielecki">Opłata adiacencka jest opłatą z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w wyniku działania władzy publicznej. Władza publiczna podejmuje jakieś działania, ponosi nakłady i w związku z tym jest uprawniona do wynagrodzenia za to.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JacekBielecki">Kiedy zlikwidujemy udział władzy publicznej w tych działaniach, nie będzie podstaw, żeby jakiekolwiek opłaty z tego tytułu pobierać. Bilans generalnie okaże się dodatni, gdyż podziałów dokonuje się sporo i zaangażowane są znaczne siły i środki władzy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JacekBielecki">Proponowana zmiana spowoduje wyraźną ulgę budżetową dla podmiotów, które obecnie prowadzą tę działalność w ramach władzy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#JacekBielecki">Jeśli chodzi o finanse publiczne, bilans należy szacować jako dodatni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPalikot">Proszę jeszcze odnieść do wniosku dotyczącego zmiany w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych. Argumentacja ministra infrastruktury jest taka, że obecny zapis ustawy pozwala na dokonywanie czynności, zatem nie ma potrzeby zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JacekBielecki">Muszę zawierzyć ministrowi Styczniowi w kwestii sensowności takiej propozycji. W tej chwili nie jestem w stanie odnieść się do tego wniosku. Nie jestem specjalistą w zakresie prawa spółdzielczego.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JacekBielecki">Idea była taka, że skoro likwidujemy decyzje podziałowe, to nie ma sensu utrzymywać ich w szczególnym przypadku prawa spółdzielczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MirosławSekuła">Do tej pory przestrzegaliśmy zasady, żeby nasze ingerencje były w miarę możliwości minimalne i żeby dotyczyły pojedynczych ustaw. W tym przypadku mamy do czynienia z projektem ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MirosławSekuła">W art. 2 projektu ustawy proponuje się zmiany w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych. Stanowisko resortu jest takie, że tej zmiany nie należy wprowadzać, czyli nie należy uchylać ust. 2 w art. 41 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#MirosławSekuła">Proponuję zatem, żebyśmy zawęzili projekt, wykreślili art. 2 i zmienili tytuł ustawy oraz dokonali odpowiednich zmian w uzasadnieniu. Na jednym z kolejnych posiedzeń możemy zastanowić się, czy naprawdę zmiany w ustawie o gospodarce nieruchomościami wymagają ingerencji w ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanuszPalikot">Udzielam głosu przedstawicielowi Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechPaluch">Pragnę zauważyć, że konsekwencją nadania nowego brzmienia art. 92 ustawy o gospodarce nieruchomościami, dotyczącemu podziału nieruchomości, oraz uchylenia art. 93–100 będzie wprowadzenie zmiany w art. 41 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WojciechPaluch">Przyjmując argumentację pana ministra, należy stwierdzić, że nie trzeba uchylać w całości ust. 2, tylko zmienić odesłanie do artykułu, którego nie będzie. Ta zmiana legislacyjna będzie uwzględniała konsekwencje zmiany w art. 92 ustawy o gospodarce nieruchomościami.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WojciechPaluch">Ust. 2 w art. 41 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, który dotyczy podziału nieruchomości, w tej chwili ma następujące brzmienie: „Podział nieruchomości może nastąpić niezależnie od istnienia ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Przepis art. 95 pkt 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami stosuje się odpowiednio”.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WojciechPaluch">Art. 95 nie będzie, ponieważ chcemy go uchylić. Odesłanie powinno być – zdaniem Biura Legislacyjnego – do art. 92 ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#WojciechPaluch">Jest to konieczna zmiana w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych, będąca konsekwencją zmian wprowadzanych do ustawy o gospodarce nieruchomościami. Możemy już na tym etapie nanieść stosowne zmiany, oczywiście, za państwa pozwoleniem. Jest to tylko korekta odesłania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanuszPalikot">Poseł Sekuła wycofuje się z wniosku, który przed chwilą zgłosił. Zamierzam poddać pod głosowanie propozycję, którą pan przedstawił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PawełPoncyljusz">Wyjaśnienia przedstawiciela Biura Legislacyjnego rozwiały moje wątpliwości. Pan minister proponował uchylenie zmiany w art. 41 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Jeśli dokonujemy zmiany w ustawie o gospodarce nieruchomościami, do której odnosi się ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych, to nie możemy być głusi i ślepi.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PawełPoncyljusz">Cieszę się, że sprawa została wyjaśniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PiotrStyczeń">Powiedziałem, żeby zostawić ust. 2 i zmienić odesłanie, czyli zgadzam się z wypowiedzią przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanuszPalikot">Nie widzę potrzeby kontynuowania dalszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JanuszPalikot">Poddaję pod głosowanie projekt zmiany ust. 2 w art. 41 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, zgodnie z sugestią Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JanuszPalikot">Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JanuszPalikot">Poddaję pod głosowanie wniosek o skierowanie projektu nowelizacji, wraz z naniesioną poprawką, do marszałka Sejmu, czyli projektu B-45.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JanuszPalikot">Kto jest za wnioskiem? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła wniosek.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#JanuszPalikot">Czy są chętni do reprezentowania Komisji w dalszych pracach? Zgłaszała się poseł Zdanowska.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#JanuszPalikot">Poddaję pod głosowanie kandydaturę pani poseł Zdanowskiej. Kto z posłów opowiada się za tym, aby poseł Zdanowska reprezentowała Komisję w dalszych pracach nad projektem?</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#JanuszPalikot">Stwierdzam, że poseł Zdanowska została wybrana jednogłośnie na reprezentanta Komisji.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#JanuszPalikot">Za chwilę ogłoszę przerwę w obradach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#JanuszPalikot">Pan poseł Sekuła ma jeszcze uwagę natury technicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MirosławSekuła">W art. 4 stwierdza się, że ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia. Chciałbym, żebyśmy zastanowili się, czy to nie jest za krótki okres.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanuszPalikot">Ten przepis może zostać zmieniony w toku dalszych prac.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanuszPalikot">Ogłaszam przerwę w obradach do godz. 16.35.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JanuszPalikot">Wznawiam obrady. Przystępujemy do rozpatrzenia projektu B-47, który dotyczy zmiany ustawy – Prawo budowlane i ustawy o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#JanuszPalikot">Celem nowelizacji jest zniesienie obowiązkowej przynależności osób wykonujących samodzielne funkcje techniczne w budownictwie do izb. W tej sprawie zwróciliśmy się, zgodnie z wcześniejszą decyzją, do Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#JanuszPalikot">W opinii stwierdza się, że projektowane zmiany tworzą nowe kompetencje wojewody i w związku z tym konieczne jest zabezpieczenie odpowiednich środków dla urzędów wojewódzkich w celu zapewnienia realizacji nowych zadań nałożonych na wojewodów. Szacuje się, że są to koszty w wysokości 100–200 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#JanuszPalikot">Prawo europejskie nie reguluje tych kwestii.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#JanuszPalikot">Jeśli chodzi o opinię Biura Legislacyjnego, wskazanych jest kilka drobnych wad legislacyjnych, które mogą być usunięte w trakcie prowadzenia dalszych prac. Są to kwestie natury redakcyjnej i porządkowej, nie o głębokim charakterze merytorycznym.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#JanuszPalikot">Komisja wyszła z założenia, że zniesienie obowiązkowej przynależności zwiększa szanse otwarcia zawodu i pozyskania niezbędnych specjalistów do sprawniejszego niż do tej pory realizowania planów zagospodarowania przestrzennego i innych aspektów realizacji inwestycji budowlanych w gospodarce.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś z członków Komisji chciałby zabrać głos? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#JanuszPalikot">Zgłasza się przedstawiciel wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JacekBielecki">W projekcie, który państwo otrzymali, są już uwzględnione uwagi, które Biuro Legislacyjne zgłosiło jako usterki legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JacekBielecki">Jeśli wolno mi się odnieść do meritum, to projekt nowelizacji nie tyle wprowadza nowe obowiązki wojewody, ile przywraca stan sprzed kilku lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanuszPalikot">Z punktu widzenia obecnego stanu są to nowe obowiązki, gdyż w tej chwili ich nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JacekBielecki">Jeśli chodzi o koszty, jest wyraźnie powiedziane, że koszty egzaminów ponoszą egzaminowani. Trzeba zatem opłaty za egzamin ustalić na poziomie, który zrównoważy koszty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanuszPalikot">To są bardzo małe pozycje kosztowe, które nie mają żadnego wpływu na ocenę projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JanuszPalikot">Wiem, że nasi goście chcieliby zabrać głos. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejDobrucki">Pracowaliśmy nad tym projektem bardzo rzeczowo. Przedstawiony projekt jest sprzeczny z Konstytucją RP. Nie zapewnia ani osiągnięcia celów, ani skutków opisanych w uzasadnieniu.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejDobrucki">Izby ponoszą ogromne koszty związane z organizacją szkoleń dla członków. Chciałbym zwrócić państwa uwagę na fakt, że swoje kwalifikacje zawodowe podnosi około 30 tys. osób rocznie. Dzięki skutecznym działaniom samorządu zawodowego wzrosło również czytelnictwo czasopism naukowo-technicznych. Polska Izba Inżynierów Budownictwa przeznacza na ten cel ponad 8,5 mln zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#AndrzejDobrucki">Iluzją jest twierdzenie, że likwidacja obligatoryjnego członkostwa w samorządzie zawodowym spowoduje zainteresowanie byłych członków podnoszeniem swoich kwalifikacji. Wręcz przeciwnie, wyłącznie instytucjonalne działania samorządu mogą zobligować członków do udziału w szkoleniach.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#AndrzejDobrucki">Koszt wykonywania zadań państwowych, które są tak nisko oceniane przez państwa, w tym związanych z odpowiedzialnością dyscyplinarną i zawodową, przekracza 10 mln zł rocznie. Koszty ponoszone są obecnie przez samorząd zawodowy i są bardzo wysoko oceniane przez ministra właściwego do spraw budownictwa oraz sądy administracyjne wykonujące nadzór instancyjny nad wykonywaniem przez samorząd zadań państwowych.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#AndrzejDobrucki">Po przejęciu obowiązków od wojewodów Izba nadała uprawnienia dla 15.601 osób. Nie jest to organizacja, która się zamyka, tylko organizacja otwarta.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#AndrzejDobrucki">Zniesienie obligatoryjnej przynależności do izb nie ma żadnego wpływu na koszty wykonywanej działalności. Prosiłbym o wzięcie pod uwagę, że w stosunku rocznym składki członkowskie wynoszą 360 zł. Ze składek pokrywane są koszty wykonywania przez samorząd zadań publicznych nałożonych ustawą i proponowanych w projekcie do dalszego wykonywania przez samorząd zawodowy.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#AndrzejDobrucki">Ze składek tych pokrywane są także świadczenia dla członków, w tym przede wszystkim koszty szkoleń, działalności socjalnej i pomocy prawnej.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#AndrzejDobrucki">Projektodawca, z jednej strony, znosi przymus przynależności do izb, a, z drugiej strony, utrzymuje przymus istnienia izb bez zapewnienia im środków niezbędnych do wykonania ustawowo określonych obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#AndrzejDobrucki">Wydaje się, że takie rozwiązanie zostanie skutecznie zakwestionowane z punktu widzenia zgodności z przepisami konstytucji. Trudno właściwie odgadnąć, jakim kluczem posługiwał się autor zmian, dokonując wyboru przepisów podlegających nowelizacji i pozostawiając nieznowelizowane przepisy pozostałe. Zadziwiający, nieznany dotychczasowemu ustawodawstwu jest pomysł nadawania uprawnień budowlanych przez dwa rodzaje organów.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#AndrzejDobrucki">Nie do zaakceptowania z punktu widzenia legalności działania organów państwa, zasady równości wobec prawa, a także zaufania obywatela do państwa jest sytuacja, w której tę samą sprawę mogą równocześnie rozstrzygać różne organy. Rodzi to podstawowe ryzyko wydawania decyzji nieważnych z mocy prawa, w rozumieniu Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#AndrzejDobrucki">Zwracam uwagę, że projekt całkowicie pomija problemy związane z dualizmem organów. Wystarczy, że ta sama osoba złoży jednocześnie do wojewody i do izby wnioski o nadanie uprawnień budowlanych. Jedna z decyzji będzie nieważna w rozumieniu Kodeksu postępowania administracyjnego, ponieważ ta sama sprawa obywatela nie może być rozstrzygana więcej niż jedną decyzją.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#AndrzejDobrucki">Jest to jedynie drobny przykład problemów, które są spowodowane dualizmem organów wprowadzonym w projekcie. Rozwiązanie takie zostanie skutecznie zakwestionowane z punktu widzenia zgodności z przepisami konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#AndrzejDobrucki">Ponadto, przeniesienie przepisów dotyczących obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej z ustawy o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów do ustawy – Prawo budowlane niesie ze sobą znacznie poważniejsze skutki niż wskazane w uzasadnieniu.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#AndrzejDobrucki">Projektodawca całkowicie pominął stan faktyczny obowiązujący obecnie. Projektodawca wskazuje na skutek nowelizacji, polegający na obniżeniu kosztów działalności inżynierów budownictwa, podczas, gdy wprowadza przepisy, które zdecydowanie podwyższą koszty.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#AndrzejDobrucki">Wystarczy wskazać, że działanie Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa na rzecz swoich członków doprowadziło do zawarcia zbiorowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej ze składką 80 zł rocznie. Cena rynkowa takiego ubezpieczenia indywidualnego jest kilka bądź kilkunastokrotnie wyższa.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#AndrzejDobrucki">Osoba nie będąca członkiem Izby będzie zmuszona do ubezpieczenia indywidualnego i do poniesienia wyższych od dotychczasowych kosztów, co w konsekwencji doprowadzi do wzrostu kosztów usług świadczonych przez inżynierów.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#AndrzejDobrucki">Jedyna zmiana w ustawie o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów polega na skreśleniu art. 6, podczas gdy w mocy pozostają wszystkie pozostałe przepisy ustawy.</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#AndrzejDobrucki">Ustawodawca może regulować w ustawie zasady działania samorządów zawodowych jedynie w sytuacji, gdy przynależność do nich jest obligatoryjna. W pozostałych sytuacjach wyłączną wolą członków są zasady działania, zadania i organizacja samorządu zawodowego, z reguły działającego wówczas jako stowarzyszenie.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#AndrzejDobrucki">Sprzeczne z konstytucją byłoby również nakładanie ustawą na ustawowo i z mocy prawa utworzony samorząd zawodowy zadań o charakterze publicznym, przy jednoczesnym pozbawieniu bądź niezapewnieniu źródeł finansowania.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#AndrzejDobrucki">Chciałbym podkreślić również, że tego rodzaju organizacje mogą orzekać wyłącznie w sprawach członków, a nie osób trzecich, co stoi w sprzeczności z obowiązkami nałożonymi – a pozostawionymi w projekcie – na samorząd w zakresie nadawania uprawnień budowlanych, interpretacji uprawnień wydanych wcześniej, nadawania tytułu rzeczoznawcy budowlanego, nadawania uprawnień budowlanych cudzoziemcom czy też odpowiedzialności zawodowej w budownictwie.</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#AndrzejDobrucki">Samorząd nie może orzekać w tych sprawach, jeżeli orzeczenia nie miałyby dotyczyć członków, co wprost wynika z pozostających w mocy przepisów ustawy. Konsekwencją takiego działania będzie, na przykład, to, że osoby winne spowodowania katastrof budowlanych będą nadal wykonywać samodzielne funkcje techniczne w budownictwie, ponieważ nie będą mogły być karane w trybie odpowiedzialności zawodowej tylko z tego względu, że nie będą członkami izby, która wydała im uprawnienia budowlane.</u>
          <u xml:id="u-28.21" who="#AndrzejDobrucki">Ustawodawca powoduje w ten sposób sytuację zagrażającą bezpieczeństwu obywateli i skutkującą bezkarnością winnych, rażąco naruszających zasady bezpieczeństwa w budownictwie.</u>
          <u xml:id="u-28.22" who="#AndrzejDobrucki">Chciałbym podkreślić, że wyżej wymienione zadania wykonywali już wcześniej wojewodowie i Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego. Gdyby samorząd miał być likwidowany jako obligatoryjny, organa państwowe powinny ponownie wziąć na siebie te obowiązki i pokryć związane z tym koszty zatrudnienia pracowników, zapewnienia im stanowisk pracy oraz sfinansowania kosztów prowadzonych postępowań.</u>
          <u xml:id="u-28.23" who="#AndrzejDobrucki">Podana kwota 120 tys. zł jest rażąco sprzeczna z kosztami, które trzeba ponieść. Z pewnością byłoby to sprzeczne z ideą taniego państwa i generowałoby wymierne skutki budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-28.24" who="#AndrzejDobrucki">Należy również podkreślić, że zaprzepaszczono by poniesione przez członków izb ze składek członkowskich koszty przygotowania kadr, utworzenia stanowisk pracy dla osób obecnie wykonujących zadania państwowe w samorządach zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-28.25" who="#AndrzejDobrucki">Stwierdzam z całą pewnością, że przedstawiony projekt jest bardzo niedopracowany i wewnętrznie sprzeczny. Likwidacja obligatoryjnych samorządów zawodowych musiałaby skutkować uchyleniem w całości ustawy o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów, a także obciążeniem określonych organów państwowych obowiązkami dotychczas wykonywanymi przez samorząd.</u>
          <u xml:id="u-28.26" who="#AndrzejDobrucki">Sprzeczne z konstytucją byłoby zniesienie obligatoryjności samorządu przy pozostawieniu jego publicznoprawnych kompetencji. Ze względu na powagę zastrzeżeń o charakterze generalnym na tym etapie prac legislacyjnych wydaje się niezbędne zgłaszanie szczegółowych uwag legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-28.27" who="#AndrzejDobrucki">Chciałbym jedynie zasygnalizować, że projekt zawiera szereg wad o charakterze techniczno-legislacyjnym. Uważam, że w przedstawionej formie ten dokument nie nadaje się do dalszych prac legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-28.28" who="#AndrzejDobrucki">Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanuszPalikot">Jak pan wie, mamy zupełnie inne zdanie w tej sprawie. Jeśli izby są tak dobre, potrzebne i odgrywają istotną rolę, to, oczywiście, utrzymają się bez obligatoryjnego obowiązku przynależności. Jeśli tak nie jest, to cała ta argumentacja nie jest zbyt wiele warta.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JanuszPalikot">Jeśli chodzi o zarzut niekonstytucyjności, możemy zastanowić się nad dodatkową ekspertyzą w tym zakresie, choć opinie, które otrzymaliśmy z Biura Analiz Sejmowych i z Biura Legislacyjnego nie wskazywały na niekonstytucyjność proponowanych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JanuszPalikot">Projekt może być poprawiony i drobne poprawki, nie zmieniające sensu naszej zmiany, są dopuszczalne. Po pierwszym czytaniu we właściwej Komisji strona rządowa i społeczna będą przedstawiały poprawki. Podstawowe jednak jest pytanie, czy zgadzamy się co do kierunku zmian. Wszystkie inne kwestie są do rozważenia.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#JanuszPalikot">W tej podstawowej sprawie zasadniczo się różnimy. Koalicja rządowa i Komisja opowiadają się za rozbijaniem korporacji i instytucji, które ograniczają prawo wykonywania jakiegoś zawodu do sytuacji, w której należy się do korporacji.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#JanuszPalikot">Zaczynamy akurat od tej sfery, bo taki był ciąg zdarzeń związanych z dyskusjami o Prawie budowlanym. Oczywiście, w polu uwagi Komisji znajdą się wszystkie inne korporacje, które zapewne, podobnie jak w dniu dzisiejszym państwo, będą wyrażać wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#JanuszPalikot">Przyjmujemy z uwagą wszystkie zaprezentowane wnioski. Dziękuję za prezentację.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#JanuszPalikot">Rozumiem, że jeszcze pan chciał zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WaldemarJasiewicz">Podzielam stanowisko wyrażone przed chwilą przez pana prezesa Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WaldemarJasiewicz">Gdyby ustawa weszła w życie w tym kształcie, przypuszczam, że środowisko architektów z wielką radością przywitałoby tę inicjatywę. Niestety, jest mały drobiazg stojący na przeszkodzie, bardzo utrudniający działania organom, które musiałyby te kwestie później regulować.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WaldemarJasiewicz">Pragnę zwrócić uwagę, że mówimy o ustawie o samorządach zawodowych, nie o jednym samorządzie, lecz o trzech różnych samorządach, a więc samorządzie architektów, izbie inżynierów i izbie urbanistów. Osoby niezorientowane często uważają, że jest to jeden samorząd zawodowy – architektów, inżynierów oraz urbanistów.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#WaldemarJasiewicz">Jeszcze raz podkreślam, że mówimy o trzech oddzielnych instytucjach. Jeśli chodzi o architektów, chciałbym zwrócić uwagę, że zawód architekta jest zawodem regulowanym w myśl dyrektywy nr 2005/36 WE z 2005 r. oraz wcześniejszych dyrektyw europejskich.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#WaldemarJasiewicz">W dyrektywie, która mówi o uznawaniu kwalifikacji zawodowych, poza zawodem lekarza, pielęgniarki, położnej, farmaceuty i prawnika wymienia się zawód architekta. Problem polega na tym, że obecnie rząd przygotowuje projekt nowelizacji ustawy o samorządach zawodowych oraz ustawy – Prawo budowlane, który stanowić będzie spóźnioną implementację tejże dyrektywy o uznawaniu kwalifikacji zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#WaldemarJasiewicz">Sytuacja jest bardzo skomplikowana, bowiem nie mówimy tylko o nadawaniu uprawnień budowlanych. Mowa jest również, że architekci z zagranicy mają wykonywać zawód w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#WaldemarJasiewicz">Izba Architektów na poziomie krajowym do tej pory weryfikowała kwalifikacje architektów zagranicznych. Była to dosyć skomplikowana procedura. W myśl dyrektywy unijnej te procedury jeszcze bardziej się skomplikowały. Na poziom szczebla okręgowych izb architektów wprowadzono tzw. uznawanie kwalifikacji w procedurze transgranicznej.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#WaldemarJasiewicz">Procedura ta przypomina dzisiejszą procedurę weryfikacyjną na poziomie krajowym, w ramach której nadajemy uprawnienia architektom zagranicznym.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#WaldemarJasiewicz">Z naszych analiz wynika, że w przyszłym roku koszty, które obciążają Izbę Architektów, wyniosą około 1,5 mln zł. Dotychczas były one pokrywane ze środków własnych członków.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#WaldemarJasiewicz">Rozpoczęliśmy w tym zakresie współpracę z Ministerstwem Infrastruktury odnośnie do refundacji tych kosztów.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#WaldemarJasiewicz">Gdyby nowelizacja ustawy weszła w życie, prawdopodobnie 90% architektów zrezygnowałoby z członkostwa w Izbie Architektów, jako z wartości, która niczemu nie służy w tym momencie. Państwo musiałby przejąć funkcje weryfikatora i uznawania kwalifikacji zagranicznych architektów.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#WaldemarJasiewicz">Ponadto zwracam uwagę, że pkt 27 preambuły do wspomnianej przeze mnie dyrektywy zawiera sformułowanie: „projekt architektoniczny, jakość obiektów budowlanych, ich harmonijne wkomponowanie w otoczenie, poszanowanie charakteru krajobrazu naturalnego i miejskiego oraz zbiorowego i prywatnego dziedzictwa należą do kwestii o znaczeniu publicznym”. To wyczerpuje znamiona art. 17 ust. 1 Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#WaldemarJasiewicz">Jest jeszcze jeden niuans. W załączniku do dyrektywy znajduje się wykaz dyplomów wydanych przez wydziały architektury, które są w Unii Europejskiej uznawane z urzędu.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#WaldemarJasiewicz">Jedynie przy wykazie polskich uczelni znajduje się następujące stwierdzenie: „Do wszystkich wymienionych dyplomów należy dodać świadectwo członkostwa wydane przez właściwą okręgową izbę architektów w Polsce, przyznające prawo prowadzenia działalności w dziedzinie architektury w Polsce”.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#WaldemarJasiewicz">Oznacza to, że żaden polski architekt nie będzie mógł świadczyć swoich usług za granicą, jeżeli nie będzie członkiem Izby Architektów. Po wejściu w życie tej nowelizacji Izby Architektów prawdopodobnie nie będzie, zatem powstaje problem zmiany dyrektywy unijnej.</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#WaldemarJasiewicz">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, stosowne pismo złożę później.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PawełZiemski">Mogę odnieść się do tego projektu z nieco innego punktu widzenia. Kiedyś miałem to szczęście, że napisałem dość obszerną książkę na temat uprawnień budowlanych w Polsce. W tym roku obchodzimy 80-lecie nowoczesnego polskiego prawa budowlanego. Nigdy nie było tak, żeby takie same uprawnienia były wydawane przez różne organy.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PawełZiemski">Bywało, że różne organy były upoważnione do wydawania uprawnień budowlanych, ale działo się tak wówczas, gdy uprawnienia były podzielone na pewne specjalistyczne grupy. Zatem zawsze była przedmiotowa jedność organów, które nadawały uprawnienia, podobnie jak się to dzieje obecnie.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PawełZiemski">Czytając projekt nowelizacji, zwróciłem uwagę na kwestie, które – być może – innym umknęły. Mogę odwołać się do moich doświadczeń, gdyż zajmowałem się uprawnieniami budowlanymi pracując w Głównym Urzędzie Nadzoru Budowlanego, w drugiej instancji, w resorcie budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PawełZiemski">Otóż, całkowicie została pominięta kwestia drugiej instancji w przypadku wydawania uprawnień budowlanych przez wojewodów, nie tylko w kwestii nadawania uprawnień, ale w całej skomplikowanej kwestii odpowiedzialności zawodowej. To jest sprawa do uregulowania w ustawie o samorządach zawodowych. Chodzi o odpowiedzialność zawodową i odpowiedzialność dyscyplinarną, która jest podzielona, zatem konieczne jest uregulowanie tego zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PawełZiemski">Pozostawienie jej w takiej formule, przy dwóch organach wydających uprawnienia budowlane w tych samych specjalnościach, oznacza absolutną bezkarność tych, którzy będą wykonywali samodzielne funkcje techniczne w budownictwie.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PawełZiemski">Nie wiem, jaki był zamysł autorów, którzy sformułowali zapis, że w sprawach odpowiedzialności zawodowej w budownictwie orzeka organ, który wydał uprawnienia do wykonywania samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PawełZiemski">Przypominam, że mamy do dziś uprawnienia wydawane na podstawie rozporządzenia z 1928 r. i ustawy z 1961 r., a organy, które te uprawnienia wydawały, nie istnieją. Przy takim sformułowaniu projektu nowelizacji jesteśmy w trudnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PawełZiemski">Jeśli kompetencje w zakresie wydawania uprawnień zostaną przyznane wojewodom, oznaczać to będzie konieczność zatrudnienia w 16 województwach ludzi, którzy będą przez cały rok zajmowali się tymi sprawami. Będziemy mieli kolejnych 16 ośrodków, które będą zatrudniały ludzi obsługujących te sprawy. Przypuszczam, że powrócilibyśmy do stanu, który był przed wprowadzeniem w życie ustawy o samorządzie zawodowym. Pozyskanie tych ludzi z izb z powrotem do wojewodów nie będzie proste.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#PawełZiemski">W ustawie – Prawo budowlane pozostała kwestia zaświadczenia. Część osób wykonujących samodzielne funkcje techniczne w budownictwie będzie musiała przedstawiać zaświadczenia o przynależności do izby. Ci, którzy otrzymają uprawnienia od wojewodów, nie będą mogli przedstawić tego zaświadczenia, zatem nie będą mogli wykonywać samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#PawełZiemski">To jest kamyk do legislacyjnego niechlujstwa autorów projektu.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#PawełZiemski">Proponujecie państwo w projekcie wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia w miejsce istniejącego dziś obowiązku ubezpieczenia. Są to dwie różne kwestie. Obowiązkowe ubezpieczenie jest komunikacyjne i rolnicze. Cała reszta to obowiązki ubezpieczenia się.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#PawełZiemski">W punkcie pierwszym uzasadnienia przedstawiony został cel nowelizacji ustawy. Jedyne, co z tego wyczytałem, to wprowadzenie konkurencyjności oraz gorszych i lepszych uprawnień. Nie wiem, co autor miał na myśli, pisząc w uzasadnieniu, że to rynek oceni, które uprawnienia są lepsze – wojewodów czy nadawane przez izby.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#PawełZiemski">Z pewnością ta ustawa nie zwiększy podaży na rynku fachowców, którzy będą mieli uprawnienia budowlane, ponieważ liczba absolwentów uczelni pozostanie ta sama. Poziom kształcenia może wzrosnąć, natomiast liczba nadawanych przez izby uprawnień nie zwiększy się.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#PawełZiemski">Ostatnio miałem okazję spotkać się w 10 województwach z przedstawicielami izb. Jedno województwo odstaje, jeśli chodzi o liczbę osób zdających egzamin na uprawnienia. Członkowie komisji egzaminacyjnej doszli do wniosku, że chyba są zbyt rygorystyczni. Dodam, że zdawalność w tym województwie wynosi 80%.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#PawełZiemski">Pamiętam czasy, gdy wojewodowie nadawali uprawienia. Wówczas poziom zdawalności nie przekraczał w niektórych województwach 40%. Zarzut korporacyjności nie wydaje się zatem całkiem trafny.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#PawełZiemski">W uzasadnieniu stwierdza się, że izby nie prowadzą szkoleń. Otóż informuję, że często bywałem prelegentem na szkoleniach organizowanych przez okręgowe izby inżynierów budownictwa. Szkolenia były organizowane dla członków izby za darmo. Odbywały się systematycznie, przy każdej zmianie prawa, na życzenie członków izby.</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#PawełZiemski">Nie mogę ocenić, czy opinia inżynierów o potrzebie zrezygnowania z obowiązkowego członkostwa w izbie rzeczywiście jest powszechna.</u>
          <u xml:id="u-31.17" who="#PawełZiemski">Tyle uwag z punktu widzenia nadzoru budowlanego i administracji architektoniczno-budowlane, które poniosą głębokie konsekwencje tej zmiany. Myślę, że skutki tych zmian dla rynku są dziś nie do ocenienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanuszPalikot">Dziękuję za ten głos.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JanuszPalikot">Oczywiście, nie jest tak, że jedyną sankcją dla kogoś, kto wykonuje niewłaściwie usługi, jest kontrola przez izby. Mamy Kodeks karny i wiele innych regulacji, które wyeliminują z rynku tych świadczących usługi niskiej jakości.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JanuszPalikot">Jeżeli chodzi o kwestię niedoskonałości legislacyjnych, wszystko jest do uzupełnienia. Argument, że nowelizacja wymaga zmian w innych przepisach, jest przekonujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PawełZiemski">Szanowni państwo. Obecnie obowiązująca ustawa działa. Jest odpowiedzialność zawodowa, jest nadawanie uprawnień, są wykształcone i przygotowane struktury.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PawełZiemski">Cel, o którym mówił pan Bielecki, czyli zwiększenie liczby inżynierów, jest nierealny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanuszPalikot">Niestety, za chwilę musimy jechać wraz z wiceprzewodniczącym Sekułą na naradę do premiera w sprawie innych projektów Komisji i uzgodnień rządowych.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JanuszPalikot">Mam propozycję dla członków komisji, żebyśmy poprosili Biuro Analiz Sejmowych o sprawdzenie zgodności z konstytucją tej nowelizacji, w związku z uwagami zgłoszonymi przez pana prezesa Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, a także zgodności z dyrektywą europejską, w związku z uwagami zgłoszonymi przez przedstawiciela Krajowej Rady Izby Architektów.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#JanuszPalikot">Po otrzymaniu opinii Biura Analiz Sejmowych ponownie zajmiemy się tym projektem. Jeśli Biuro Legislacyjne uznałoby, że na podstawie formułowanych dziś uwag należałoby wprowadzić zmiany do projektu, to bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#JanuszPalikot">Niestety, musimy kończyć dzisiejsze posiedzenie. Nie kończymy tego tematu. Jesteśmy zwolennikami tego rozwiązania i usunięcia obligatoryjności członkostwa w izbach.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#JanuszPalikot">Zgłoszone uwagi są istotne. Musimy poczekać na opinie w kwestii zgodności projektu z konstytucją i dyrektywą unijną. Będzie kolejne spotkanie poświęcone tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#JanuszPalikot">Poddaję pod głosowanie wniosek o skierowanie projektu do Biura Analiz Sejmowych z prośbą o zbadanie zgodności z konstytucją i dyrektywą unijną.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#JanuszPalikot">Wprawdzie w opiniach, które otrzymaliśmy, nie ma stwierdzenia o niezgodności projektu z konstytucją, ale – być może – coś zostało przeoczone przez ekspertów sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś ma inny wniosek? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#JanuszPalikot">Kto jest za przyjęciem wniosku? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła wniosek.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#JanuszPalikot">Dziękuję bardzo. Informuję, że projekty, które nie zostały omówione w dniu dzisiejszym, będą rozpatrywane na posiedzeniu Komisji jutro o godz. 11.00, w drugiej części posiedzenia, a więc około godz. 12.00.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#JanuszPalikot">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>