text_structure.xml
22.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPalikot">Witam wszystkich obecnych, otwieram posiedzenie Komisji. Mamy do omówienia dwie kwestie. Przede wszystkim kwestie dotyczące przepisów ustawy Prawo pracy. Zdaje sobie sprawę, ze wzbudza to, nawet wśród nas, ogromne kontrowersje polityczne, a nie merytoryczne. Z jednej strony związki zawodowe wzbudzą wielką wrzawę, atakując zarówno premiera Waldemara Pawlaka i premiera Donalda Tuska, jak i Komisję, że jest to próba ominięcia tego, czym zajmuje się Komisja Trójstronna.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanuszPalikot">Z drugiej strony w raporcie Banku Światowego i w wielu innych raportach, wskazuje się na sztywność kodeksu pracy i jednocześnie spadające bezrobocie w Polsce, jako na czynniki, które mogą być istotne dla tempa rozwoju gospodarki w Polsce.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanuszPalikot">Osobiście jestem poddany pewnemu naciskowi politycznemu ze strony posła Zbigniewa Chlebowskiego i rządu w tym kierunku, czy nie uda się przeoczyć tego w Komisji Trójstronnej. Jeśli bowiem mamy się nawzajem spierać i dyskutować całe tygodnie czy miesiące w tej kwestii, to może rzeczywiście, lepiej, zamiast wzbudzać dużo niepokoju na zewnątrz i wewnątrz Komisji, pracować dalej, być może nawet z taką opcją, że, jeżeli Komisja Trójstronna niczego nie uzgodni w tych sprawach, wrócić pod koniec roku, czy na początku przyszłego roku, do tych tematów, nad którymi pracowała Komisja. Jest to pierwsza opcja.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanuszPalikot">Z drugiej strony, wydaje mi się, że nie powinniśmy tego „tanio sprzedawać” i mówię to w sposób zupełnie nie partyjny, nie polityczny, bo jest po prostu wiele do zrobienia. Związki zawodowe, mimo że zrzeszają przeważnie niewiele ponad 2% pracowników, maja niezwykłą zdolność do bardzo szybkiego mobilizowania liderów politycznych różnych środowisk.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanuszPalikot">Powiedzmy sobie szczerze, merytorycznych dyskusji jest mało. Nawet w Komisji Trójstronnej prawdopodobieństwo wynegocjowania jakichś rozwiązań jest małe. Nie jest wykluczone, ale jest małe. Jeżeli, de facto, oddamy to pole, to być może doprowadzimy do sytuacji, w której, w ciągu najbliższych miesięcy czy nawet roku, nie da się nic w tej dziedzinie poprawić.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JanuszPalikot">Mam taką propozycję do przedyskutowania. Odkładamy te tematy na rok. Jest około 50 propozycji zmian, które nie są kontrowersyjne i które mają szansę przejść proces legislacyjny, ponieważ po pierwszym, drugim i trzecim czytaniu będą zakończone ostatecznie decyzjami parlamentu. Będą to zmiany dokonane na wniosek naszej Komisji i wtedy mamy już, jako Komisja, jakiś dorobek.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JanuszPalikot">Możemy przyjąć taką sytuację. Odłożyć na kilka miesięcy te tematy, nie mówię, że do końca roku, ale na jakiś czas. Kiedy uporamy się z pewną masą takich drobnych spraw, na osobnym posiedzeniu jeszcze raz przejrzeć każdy wniosek, każdą propozycję zmiany, wszystkie punkty dotyczące kodeksu pracy, a następnie wybrać spośród nich 4, 5, 6 propozycji, które w jakimś stopniu dotyczą obszaru spraw pracowniczych i wówczas, ewentualnie, zdecydować, czy zajmiemy się tym, jako Komisja. W tej chwili natomiast, unikać jakichkolwiek deklaracji, czym się zajmujemy.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JanuszPalikot">Jest to moja propozycja w tej sprawie. Do tematu propozycji zmian dotyczących prawa praca powrócilibyśmy, na przykład w czerwcu lub we wrześniu. Można będzie wtedy wybrać spośród ponad 30 spraw dotyczących kodeksu pracy kilka tematów, najmniej groźnych, najmniej bulwersujących, normalnych, zwykłych spraw i spróbować zrobić mały wyłom w tym systemie, że jednak coś zostało zrobione w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MirosławSekuła">Niewątpliwie, polski kodeks pracy jest bardzo sztywny i, tak naprawdę, jego sztywność szkodzi obywatelom. Natomiast sytuacja ze związkami zawodowymi jest nieco inna, ponieważ związki zawodowe, nie tyle są reprezentantami obywateli, nawet tych w wieku produkcyjnym, co przedstawicielami zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MirosławSekuła">Niekiedy mamy do czynienia z takimi sytuacjami, że istnieje konflikt pomiędzy interesem zatrudnionych, a interesem osób w wieku produkcyjnym, a więc, potencjalnych pracujących.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MirosławSekuła">Zdecydowanie uważam, że poluźnienie przepisów kodeksu pracy byłoby z korzyścią dla obywateli w wieku produkcyjnym. Jednak uważam też, że jeżeli ta sytuacja wytrzymała tak długo, to może wytrzymać jeszcze. W związku z tym, przychylam się do zdania, że będziemy się tym zajmowali, ale nie teraz, tylko raczej w nie definiowanej obecnie przyszłości. Popieram to i uważam, że jest to dobre rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WiesławWoda">Uważam, że do Komisji napłynęło tyle istotnych propozycji i uwag, że powinniśmy naszą uwagę skoncentrować w pierwszej kolejności na tych najprostszych, najbardziej oczywistych problemach i takich, które dadzą efekt w krótkim czasie.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#WiesławWoda">Zagłębienie się w problematykę kodeksu pracy spowoduje, że ugrzęźniemy w tym na wiele miesięcy. Nie obejdzie się bez konsultacji zarówno ze związkami zawodowymi jak i różnymi środowiskami i w tym momencie, z natury rzeczy, inne oczywiste sprawy będą musiały zejść na dalszy plan. Stąd też uważam, że należy pozostawić sprawy związane z przepisami kodeksu pracy na później. Termin określimy, gdy poznamy propozycje rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekWikiński">Przychylam się do propozycji, aby odroczyć prace nad kodeksem pracy. Argumentacja pana przewodniczącego, że tu chodzi o biznes nie budzi wątpliwości. Po dokładnym przeczytaniu raportu, gdzie jest taka pozycja, jak odpowiedzialność zarządu i tam na ponad 10 punktów ocena wskazuje, że jest bardzo źle.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MarekWikiński">Na ten temat Komisja nie zamieniła jeszcze nigdy słowa, a chodzi o to, żeby coraz więcej akcjonariuszy miało coraz lepszą możliwość egzekwowania od zarządu roszczeń w przypadku nieudolności jego członków, narażenia firmy na stratę, itp.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MarekWikiński">Jedno zdanie komentarza, odnośnie naszego dorobku. Otóż dostaliśmy dwie odpowiedzi na dezyderaty Komisji. Obie odpowiedzi, zarówno ta dotycząca REGON-u jak i dotycząca przechowywania paragonów, są skandaliczne.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MarekWikiński">Nie zmienia to faktu, że „urobek” Komisji jest ubogi i jeżeli tylko dotrze do nas jakikolwiek projekt ustawy ze wszystkimi opiniami, żeby wyjść szybko z propozycją ustawy i skierować do laski marszałkowskiej. Wtedy będziemy mogli powiedzieć, że mamy przeprowadzony od A do Z projekt ustawy. W tej chwili, nasz dorobek w sensie legislacyjnym wynosi dokładnie zero.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPalikot">Jeśli chodzi o wspomniane wyżej odpowiedzi to rozmawialiśmy z panią minister Elżbietą Chojną-Duch, która reprezentowała Ministerstwo Finansów bardzo twardo, mam wrażenie, że trafiły do niej nasze argumenty. Wczoraj rozmawiałem z drugim wiceministrem finansów, na ten sam temat, że Komisja nie popiera stanowiska rządu. Zobaczymy, jak to się skończy, choć mam wrażenie, że to się źle skończy.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanuszPalikot">Wkalkulowałem to ryzyko i na wszelki wypadek zleciłem już opracowanie projektu ustawy, ponieważ uważam, że jest szansa na to, żeby w tej dziedzinie coś zrobić i to w dość krótkim czasie. Po pierwszym czytaniu, mogłoby to przejść do drugiego czytania, oczywiście, gdyby zostało to uwzględnione w kalendarzu prac.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanuszPalikot">Ewentualne złe pomysły zostałyby wyeliminowane w trakcie prac. Jeśli chodzi o zarząd, również zgadzam się, że należy wymyślić formułę, w jakiej będziemy pracować nad tą sprawą. Być może Giełda Papierów Wartościowych i Komisja Papierów Wartościowych i inne tego typu urzędy, byłyby w stanie przygotować propozycje zmian w ramach podnoszenia standardów i bezpieczeństwa zarządzania, jeśli chodzi o spółki giełdowe.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JanuszPalikot">Komisja Papierów Wartościowych przedstawiła 21 czy 22 postulaty dotyczące raportowania i standardów pracy zarządów dla spółek giełdowych. To są bardzo dobre standardy, zalecane spółkom do stosowania przez Komisję Papierów Wartościowych i uważam, że powinniśmy któreś posiedzenie naszej Komisji poświęcić analizie zaleceń dotyczących jakości zarządzania spółką, raportowania, Giełdy Papierów Wartościowych i Komisji Papierów Wartościowych z punktu widzenia akcjonariuszy, a zwłaszcza akcjonariuszy mniejszościowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PawełPoncyliusz">Odnośnie kodeksu pracy, ja również byłbym za odłożeniem prac na okres, na przykład, jesienny, ale jeśli są wśród nas tacy, którym się trochę spieszy albo chcieliby w jakiś sposób nie pozostawić całkowicie odłogiem tych spraw, proponowałbym, aby zwrócić się z dezyderatem do Ministra Pracy i Polityki Społecznej z tymi wszystkimi postulatami, które napłynęły do nas ze strony przedsiębiorców, również w aspekcie prawa pracy, o czym rozmawialiśmy podczas Komisji poświęconej temu tematowi.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PawełPoncyliusz">Toczą się rozmowy w Komisji Trójstronnej, również Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej jakieś swoje propozycje również ma i także zgłosiło to w czasie tego posiedzenia. Może jest to dobra okazja, abyśmy takim długim dezyderatem na kilkanaście punktów, które zostały zgłoszone, wystąpili do rządu z pytaniem, co rząd ma zamiar robić, a więc, będzie wtedy i wilk syty i owca cała. Wiemy o tym, że uchwalanie kodeksu rządzi się innym trybem w Sejmie, i to także musimy brać pod uwagę i o to, jako posłowie Prawa i Sprawiedliwości, poprosiliśmy na tej Komisji.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PawełPoncyliusz">Możemy mieć taką sytuację, że zebraliśmy wszystkie postulaty od przedsiębiorców, przekazaliśmy rządowi, i jeśli rząd zdąży do jesieni przygotować nowelizację kodeksu pracy i wynegocjuje ją w Komisji Trójstronnej, to dobrze. Jeśli nie – zastanowimy się, czy nam nie brakuje pomysłów. Mamy więc, jeszcze czas, aby na jesieni uruchomić tę procedurę legislacyjną w ramach Komisji „Przyjazne Państwo”.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PawełPoncyliusz">Natomiast, jeśli chodzi o dwa dezyderaty do Ministra Finansów i odpowiedź na te dezyderaty, uważam, że musimy się pogodzić z tym, że tak naprawdę, przyjdzie nam napisać kilka artykułów w ustawie o podatku od towarów i usług, czy też do ustawy Ordynacja podatkowa.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PawełPoncyliusz">Z analiz pana posła Mirosława Sekuły wynika, że prawdopodobnie rozporządzenia są formułowane na podstawie kalki, można się domyślać jakiej, a nie według własnego pomysłu. Sądzę, że gdyby w ustawie Ordynacja podatkowa napisać, że kopia paragonu fiskalnego nie jest dokumentem finansowym, wtedy, być może sprawa wyjaśni się na tak wysokim poziomie, że rozporządzenie nie będzie miało już większego znaczenia.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#PawełPoncyliusz">Zgadzam się z panem przewodniczącym, że my już musimy psychicznie przygotować się do tego, że sami to napiszemy tym bardziej, że Ministerstwo Finansów powiedziało jasno, że nie można znowelizować tego rozporządzenia, lecz trzeba napisać nowe. A to oznacza, zgodnie z moim doświadczeniem, że uwzględniając procedurę uzgodnień rozporządzeń, będzie to trwało, co najmniej pół roku. Tyle czasu potrzeba zanim one wejdą w życie.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#PawełPoncyliusz">Sądzę, że jako Komisja, jesteśmy w stanie o wiele szybciej dokonać zmian w ustawach. Chodzi też o to, aby pokazać, że to my wygraliśmy z biurokracją, a nie biurokracja z nami. Osobiście, odbieram odpowiedź Ministerstwa Finansów na nasze pismo, jako przejaw próby sił właśnie z biurokracją. Z biurokratami, którzy stworzyli chore przepisy, próbują ich teraz bronić, próbują nas ośmieszyć i „wstawić do kąta”. Jeśli się damy, będzie to faktycznie koniec tej Komisji. Ale, jeśli nie chcemy się dać, oznacza to, że sami musimy przygotować nowelizację albo ustawy o podatku od towarów i usług, albo ustawy Ordynacja podatkowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MirosławSekuła">Mam dwie uwagi. Pierwsza uwaga – podoba mi się pomysł, należy się tylko zastanowić czy powinien to być dezyderat czy może stanowisko lub pytanie. Dezyderat jest to żądanie zmian. Jest to więc, forma daleko idąca. Trzeba się zastanowić, czy nie jest to forma za daleko idąca. Jest to kwestia do przemyślenia.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MirosławSekuła">Druga uwaga – myślałem nad odpowiedzią Ministerstwa Finansów i jeśli wygasłaby podstawa prawna do wydania aktu, bo bardzo wielu prawników uważa, że nie wolno nic zmienić, ale jeszcze większa grupa prawników uważa, że nie wolno nam nic dopisać, natomiast wolno nam dokonać wykreśleń. W związku z tym, zgadzam się z tą opinią, nowelizacją tej ustawy i zamknięciem, w formie ustawowej i w ogóle, możliwości nakładania takiego obowiązku.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarekWikiński">Podzielam opinię pana posła Sekuły, że forma dezyderatu może być błędem, ponieważ jest zbyt ostra. Chodziłoby mi o to, abyśmy zachowali pewnego rodzaju elegancję, zwłaszcza wobec pana premiera Waldemara Pawlaka, jako uczestnika Komisji Trójstronnej, żeby te wszystkie ważne kwestie przekazać w formie informacji, że jako Komisja otrzymujemy wiele postulatów, uwagi i w związku z tym, prosimy pana premiera o odniesienie się do tych kwestii. Jednym słowem, aby nasza interwencja wypadła bardziej miękko niż dezyderat.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MarekWikiński">Chodzi o to, żeby nie było takiej sytuacji, kiedy widzę związkowca, który trzyma w ręku list od wicepremiera polskiego rządu, który uczestniczy w Komisji Trójstronnej z jednej strony, a z drugiej strony widzę slogany o zmianach, które będą wprowadzane kuchennymi drzwiami, to nie można nie przyznać trochę racji stronie związkowej.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MarekWikiński">W związku z tym proponowałbym, aby to nasze wystąpienie było sformułowane w formie pisma informującego, że do naszej Komisji napłynęły postulaty i jakieś odniesienie, że Komisja może wesprzeć działania pana premiera i jesienią, po uporaniu się z bardziej pilnymi tematami, zająć się także tym obszarem.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AdamAbramowicz">Problem konieczności przechowywania paragonów urósł do symbolu naszej Komisji. Miałem nadzieję, że zostanie załatwiony szybko, że będzie można przekazać komunikat, że coś się zmienia.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AdamAbramowicz">W świetle tego, co usłyszeliśmy od przedstawicieli POHiD, a jest to organizacja, która zrzesza duże sieci handlowe, czyli była upoważniona w pewien sposób do krytyki zwolnień wynikających z rozporządzenia, bo te organizacje wydają wielokrotność 100.000 paragonów w ciągu roku, nie mogli tego zastosować ze względu na to, że to rozporządzenie dalej nie doprecyzowuje pewnych kwestii, a nasz dezyderat opiera się właśnie na tym. Proponuję jeszcze raz się tym zająć i tak zmienić sformułowanie, żeby potem nie okazał o się, że dokonaliśmy zmiany, tylko ona jest martwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JolantaOstrowska">Nie możemy, ponieważ nie można dokonać zmian w istniejącym dezyderacie. Możemy się spotkać jeszcze raz i uchwalić nowy. Po prostu, ponawiamy ten, który był.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszPalikot">To jest bardzo prosta zmiana, tylko, że ona prowadzi do zmiany o wiele szerszej, ponieważ dziś już nie wystarczy rozszerzenie tego zapisu, który dzisiaj jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MirosławSekuła">Czy mamy iść w kierunku uchwalenia nowego dezyderatu czy już przepisu ustawowego? A może należy przygotować i jedno i drugie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPalikot">Zwrócę się w tej kwestii do Okręgowej Izby Radców Prawnych, obiecali nam przygotować propozycje zmian ustawowych. Ale niezależnie od tego, potrzebne jest stanowisko Ministra Finansów w tej mierze, może nawet zorganizowalibyśmy krótkie posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AdamAbramowicz">Sądzę, że byłoby dobrze skonsultować się z jakimś fachowcem od elektroniki i od informatyki, ponieważ ten przepis powinien być bardzo precyzyjny, aby było wiadomo, w jaki sposób go wykonywać. Aby wszystko było jasne i nie budziło wątpliwości, aby ten przepis nie był martwy i był możliwy do wykonania.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AdamAbramowicz">Są różne typy oprogramowań, różne typy programów w sprzedaży i sądzę, że przydałby się fachowiec, który pomógłby stworzyć taki przepis, który będzie umożliwiał wszystkim skorzystanie z niego. A z pewnością, z takiej możliwości będzie chciała korzystać znaczna grupa podatników.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AdamAbramowicz">Bardzo ważne jest też, abyśmy zwrócili uwagę na techniczne trudności wykonania tego przepisu, aby nie stanowiło to bariery w możliwości korzystania z niego.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanuszPalikot">Sądzę, że w tej mierze możemy skorzystać z podpowiedzi jednego z uczestników jednej z poprzednich Komisji. Taki bardzo sprawny prawnik był, który okazał się bardzo dobrze zorientowany w tej tematyce.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PawełPoncyliusz">To nie jest prawnik. Jest to były pracownik MSZ, który jest pracownikiem TESCO, ale jest dobrze zorientowany. On reprezentuje TESCO w POHiD.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanuszPalikot">Trzeba z nim nawiązać kontakt, niech się rozpatrzy w swoim środowisku, które na pewno ma w tym zakresie jakiś pomysł i wie jak pomóc rozwiązać ten problem. Proponuję, abyśmy powrócili do głównego wątku, czyli uchwalenia nowego dezyderatu, czy też może opinii do Ministra Finansów, bo przecież przygotowujemy nowelizację ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JolantaOstrowska">Zgodnie z regulaminem możemy wystąpić z opinią do Ministra Pracy i Polityki Społecznej z prośbą o udzielenie odpowiedzi. Jest taka możliwość regulaminowa i to, co pan poseł Wikiński powiedział, mieści się w tej formule opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanuszPalikot">Dobrze, w takim razie przygotujemy opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JolantaOstrowska">Występujemy z opinią z prośbą o udzielenie odpowiedzi. Są opinie, które….</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekWikiński">Rozumiem, że tok naszego rozumowania szedł w kierunku miękkiego przekazania pani Minister Pracy i Polityki Społecznej informacji, że napłynęło do nas mnóstwo propozycji. Dezyderat jest formą żądania zmiany obowiązującego prawa i dlatego sekretariat Komisji proponuje nam formę opinii z prośba o udzielenie odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MarekWikiński">Ale ja chciałbym uniknąć tego, abyśmy, jako Komisja przedstawiali opinię, a więc, odnosili się do poszczególnych propozycji. Opinia siłą rzeczy będzie musiała pokazać nasze stanowisko jako Komisji. Jeżeli więc, pan przewodniczący chce uniknąć konfliktu politycznego, który niewątpliwie będzie, bo musi być, proponuję, żeby jednak nie korzystać z regulaminowego uprawnienia, tylko wysłać kurtuazyjny list.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofJurgiel">Możemy po prostu poinformować ministra, że wpłynęły takie propozycje oraz, że przekazujemy je do ewentualnego wykorzystania, a następnie prosimy o przygotowania dla nas informacji o sposobie ich wykorzystania. Wtedy otrzymamy odpowiedź zawierającą jednocześnie opinię ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszPalikot">W tej sytuacji proszę sekretariat o przygotowanie takiego pisma, zawierającego informacje o propozycjach i uwagach, które Komisja dotychczas zebrała z prośbą o poinformowanie nas o sposobie wykorzystania tych propozycji w pracach ministerstwa nad nowymi regulacjami.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JanuszPalikot">Mamy ustalony tryb pracy, jeśli chodzi o kodeks pracy. Po paru miesiącach zobaczymy, co w tej mierze przygotował rząd i czy i w jakiej formie włączymy się do tych prac.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JanuszPalikot">Czy są jeszcze jakieś sprawy różne, które ktoś z panów posłów chciałby poruszyć? Jeśli nie, uznaję, że wyczerpaliśmy porządek dzienny obrad, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>