text_structure.xml 50.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Otwieram posiedzenie Komisji. W porządku obrad mamy rozpatrzenie poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej oraz niektórych innych ustaw. Witam pana ministra, który jednak znalazł czas mimo nawału obowiązków, cały resort spadł na jego głowę. Przy okazji chcę państwu powiedzieć, że swego czasu pozwoliłam sobie złożyć życzenia szybkiego powrotu do zdrowia panu ministrowi Zdrojewskiemu. Pan minister prosił, by bardzo serdecznie podziękować Komisji i też nam składa najlepsze życzenia. Twierdzi, że za tydzień będzie mógł się poruszać w pionie, czyli chodzić, ale czy to prawda, to ja nie wiem, bo nie widziałam. To tyle poza protokołem.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę – pani poseł Kruk zgłasza wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, nie muszę wszystkim przypominać, z jak kontrowersyjnymi kwestiami, których dotyczą te poprawki, mamy do czynienia. Nie będę też nawiązywała do merytorycznych debat. One toczyły się wielokrotnie na posiedzeniu Komisji i w trakcie drugiego czytania w Sejmie. To wszystko i przebieg drugiego czytania, stanowiska klubów i poszczególnych posłów, skłoniły mnie do złożenia wniosku formalnego o odłożenie tego posiedzenia Komisji i o przystąpienie do rozpatrywania poprawek na następnym posiedzeniu, tak aby na to posiedzenie mogła być zaproszona strona społeczna, wszystkie zainteresowane strony. Przy całym szacunku dla pana ministra, ale pan minister nie prowadził tej ustawy. Jak już wspomniała pani przewodnicząca, pan minister ma dzisiaj głowę zajętą, bo ma całe Ministerstwo na niej. Nie ma ani ministra prowadzącego, ani ministra Zdrojewskiego. Z tego, co przed chwilą powiedziała pani przewodnicząca o zdrowiu pana ministra, jest szansa na to, że na tym posiedzeniu mógłby być sam pan minister Zdrojewski. Przypominam, że pan minister Zdrojewski w mediach publicznie wypowiadał się, że jest w pełni otwarty na dyskusję ze stroną społeczną w kwestii tych kontrowersyjnych zapisów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, ustawa jest już kilka miesięcy w parlamencie i myślę, że jeszcze tydzień czy dwa nic nie zmieni, a pozwoli wszystkim stronom jeszcze raz przeanalizować kwestie, jeszcze raz przeprowadzić debatę z udziałem strony społecznej i z ministrem Zdrojewskim, który był zainteresowany debatą ze stroną społeczną w tych kwestiach – przynajmniej tak powiadamiał opinię publiczną. Stąd mój wniosek, abyśmy powrócili do tego posiedzenia i do debaty nad tymi poprawkami na następnym posiedzeniu Sejmu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Pani przewodnicząca, w takim razie zmobilizowała mnie pani do lekkiej korekty i sprostowania. Moja informacja o stanie zdrowia pana ministra być może miała nas uspokoić, natomiast nie ma mowy o powrocie pana ministra na następne posiedzenie Sejmu. To nie jest tak. Po prostu jestem pełna podziwu dla jego hartu i optymizmu, natomiast prawdopodobnie do czynnego życia zawodowego będzie mógł wrócić po kilku tygodniach. Mówiąc o kilku tygodniach, myślę o okresie dłuższym nawet niż miesiąc i z tego trzeba sobie zdawać sprawę. To jest jedna kwestia.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Oczywiście jest wniosek formalny i za chwilę poddam go pod głosowanie. Jednak wydaje mi się, że wszyscy doskonale znamy poglądy czy zastrzeżenia strony społecznej i nie bardzo wiem, co jeszcze miałoby przynieść to kolejne spotkanie. Osobiście, szczerze powiem, że poza odwleczeniem w czasie nie widzę jakiejś specjalnej korzyści z tej propozycji, którą w tej chwili pani złożyła.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przepraszam, bo pozwoliłam sobie na taką uwagę o panu ministrze Żuchowskim. To jest projekt rządowy i to nie jest prywatny projekt ministra Zdrojewskiego czy ministra Wekslera. Pan minister reprezentuje MKiDN, które zaproponowało takie rozwiązania rządowi i dostaliśmy to jako projekt rządowy, więc nie widzę tu żadnej potrzeby dostosowywania się do możliwości poszczególnych osób. Bardzo długo pracowała podkomisja – z wszelkimi uwagami strony społecznej. Było posiedzenie komisji, było drugie czytanie, znamy poglądy klubów i nie widzę przeszkód formalnych dla prowadzenia tego posiedzenia, ale oczywiście poddam pani wniosek pod głosowanie, bo jest wnioskiem formalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, oczywiście nie podnosiłam kwestii formalnych. Formalnie dzisiaj to posiedzenie może przebiegać. Jest oczywiste, że w przypadku ludzi zajętych pan minister nie miał szansy, bo nie miał czasu na to, by poznać te wszystkie meandry, by dogłębnie poznać projekt, a przede wszystkim kontekst, co jest bardzo istotne, naszych spotkań i dyskusji ze stroną społeczną i historią tego projektu. Przede wszystkim chodzi mi o stronę społeczną.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, dzisiaj jesteśmy w trochę innej sytuacji. Jest tylko kilka poprawek, które dotyczą tych bardzo kontrowersyjnych zapisów w ustawie, więc ta dyskusja ze stroną społeczną będzie miała zupełnie inny wymiar. Pani przewodnicząca, nie zgodzę się również z tym, że nic nam nie da spotkanie ze stroną społeczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zawsze da.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ElżbietaKruk">Może jednak jeszcze raz będziemy mogli rozważyć konsekwencje praktyczne, które są przez nich najlepiej widziane, bo my nigdy nie będziemy ich w ten sposób czuli i widzieli, jak ludzie, którzy będą musieli pracować w ramach tych regulacji. W związku z tym, że mieliśmy do czynienia z bardzo wieloma protestami strony społecznej, to wydaje mi się, że jako parlamentowi wypadałoby na tym kolejnym etapie prac po prostu spotkać się z tymi osobami bardzo zaangażowanymi w kwestie tej ustawy. Tylko tyle, pani przewodnicząca. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Ponieważ pani dwukrotnie odnosiła się do tych spraw, to bardzo proszę, panie ministrze, o państwa opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PiotrŻuchowski">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, nie czuję szczególnej potrzeby, żeby odnosić się do bardzo indywidualnych ocen pani poseł. Jeśli chodzi o meritum, to tak. W momencie, gdy minister kultury przedkładał propozycję nowelizacji, to przedkładał ją z całą świadomością, że jest to ten typ nowelizacji, który nie będzie przyjęty z aplauzem przez wszystkie środowiska, bo takie jest założenie. Wczoraj mówiłem o tym z mównicy sejmowej, więc nie chcę tego powtarzać.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PiotrŻuchowski">Po drugie – ja osobiście wnikałem w tę ustawę, ale tak naprawdę ta ustawa jest wyrazem długiej debaty w resorcie od początku naszej kadencji co do całkowitego kształtu funkcjonowania polskiej kultury w sensie instytucjonalnym, więc bardzo proszę, pani przewodnicząca, o proceduralne głosowanie i po prostu pracujmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, ale uważałam…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ElżbietaKruk">Nie jesteśmy na posiedzeniu rządu, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie, jesteśmy na posiedzeniu Komisji, więc w takim razie przejmę tutaj władzę.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jest wniosek formalny pani poseł Kruk o odroczenie procedowania do następnego posiedzenia Sejmu czy do jakiegoś czasu, więc nie wiem, do kiedy.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tego wniosku? (9)</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (11)</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (0)</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W takim razie musimy pracować, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do rozpatrywania poprawek, przy czym mamy pierwszy wniosek najdalej idący o odrzucenie projektu ustawy. Bardzo proszę – pan poseł Kutz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzKutzniez">Jako autor tego wniosku muszę powiedzieć kilka rzeczy, które są o wiele ważniejsze niż zawartość tej ustawy, a to, czego nie ma w tej ustawie, jest moim zdaniem najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#KazimierzKutzniez">Oczywiście jestem przeciwko tej ustawie, identyfikując się z tymi sprawami, które były zawarte w liście. Czy mógłbym prosić, by był spokój na sali? Odziedziczyliśmy po PRL-u kilka dziedzin działalności artystycznej, m.in. wielkie kino i wielki teatr. Gdyby spojrzeć na historię tego, co się działo w tych dwóch środowiskach, to one oczywiście zostały całkowicie poza myśleniem reformatorskim i zostały poddane wolnemu rynkowi. Mieliśmy i mamy do czynienia, zwłaszcza w teatrze, z narastającym kryzysem teatru jako dziedziny twórczej. Kino polskie po latach zmobilizowało się i w końcu przeprowadzono reformę, która jest jedyną szansą i dobrodziejstwem przyszłości, by PISF, bo on jest również po to powołany, zagwarantował warunki do powstawania sztuki filmowej jako tradycji polskiego kina. Zrobiono to, opierając się na wzorcach europejskich, i jak państwo pamiętacie, wymagało to ogromnego trudu, a właściwie pełnej koalicji, żeby to przeprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#KazimierzKutzniez">Teatr nadal leży odłogiem i wydaje mi się, że najważniejszą wadą tej ustawy jest to, że nie ma tam mechanizmu, który by zabezpieczał w polskim teatrze powstawanie teatru artystycznego. Mówiąc bardzo umownie, jest to ratowanie i sformalizowanie możliwości teatru repertuarowego. Myślę, że chodzi o wynalezienie takiego mechanizmu na podstawie doświadczeń naszego kina, ale przecież takie mechanizmy muszą istnieć w praktykach europejskich. Tutaj całkowicie została pominięta rola najważniejsza w dziedzinie każdej sztuki, a mianowicie sfera czystej twórczości, tzn. sfery kreacji, z której rodzi się sztuka. Chodzi o to, żeby zabezpieczyć kreatywność. Kreatywność jest bogiem i powinna być w takiej sytuacji jak my w polityce. To powinno być prawnie zabezpieczone, a tego akurat nie ma i ta ustawa nie rokuje żadnych nadziei, że tak się stanie. W gruncie rzeczy ta nadzieja robi z polskiego teatru teatr impresaryjny, umowny, wędrowny, ad hoc, bylejaki itd. Nie ma ochrony talentów i możliwości instytucjonalnych, a więc i prawnych, żeby coś takiego powstało.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#KazimierzKutzniez">Z całą szczerością powiem, że ta ustawa dowodzi, że ten obowiązek tej ustawy wypłynął z możliwości Ministerstwa. Do takiego problemu trzeba podchodzić z absolutnie innym stosunkiem i z innymi konsultacjami. Czy konsultacje społeczne będą, czy nie będą, to jest mniej ważne. Co zrobić, żeby był stworzony taki mechanizm? Taka dyskusja powinna odbyć się dwa lata temu nie w gronie urzędników, oczywiście organizowana przez urzędników, ale z pewnymi ludźmi, którzy się znają na teatrze i wiedzą, co trzeba zrobić, żeby zaogniskowała twórczość, żeby ujawniła się kreatywność i żeby teatr spełniał tę wielką rolę niezwykłych przeżyć estetycznych i moralnych. Myślę, że „tu jest pies pogrzebany”, że jakby w ogóle nie wzięto pod uwagę tego najważniejszego zadania.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#KazimierzKutzniez">Ta ustawa jest ustawą przystosowawczą do rzeczywistości. Jest jej całkowicie uległa i w tym sensie jest dla mnie ustawą, która jest kapitulacją. Nigdy na mocy tej ustawy nie będzie już takiego teatru. Ten duch wędruje tajemniczymi sposobami. Raz może być w Wałbrzychu, raz w Jeleniej Górze, a raz może być w Teatrze Narodowym. Nigdy nie znajdzie się tyle energii, by coś takiego powstało. Zawsze będą powstawać jakieś dobre spektakle, bo zawsze znajdą się jakieś wielkie talenty, które wokół siebie będą coś robiły, tak jak Lupa czy ktoś inny i będą się przebijać, ale przecież to nie o to chodzi. Teatr jako instytucję mamy bardzo rozwinięty i powinniśmy stworzyć okoliczności, które wszędzie mogłyby zafunkcjonować i pomagałyby talentom artystycznym, które powinny mieć gwarancje prawne i oczywiście finansowe, by ci ludzie mogli coś robić nieeksperymentalnego i nie tak jak dzisiaj mamy w teatrze, że chodzimy na te „behawiory”. Chodzi o powrót do źródeł, bo ludzie w Polsce pragną zobaczyć dobrego Czechowa czy kogo tylko chcecie. Ta ustawa całkowicie pomija tę najważniejszą cechę, to, co trzeba zrobić, żeby kreatywność reżyserów, autorów, aktorów była w sposób zorganizowany gwarantowana przez prawo polskie. Ponieważ tego nie widzę, to jest to główną przyczyną, dla której uważam, że tę ustawę trzeba odrzucić.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#KazimierzKutzniez">Myślę, że sytuacja jest albo, albo. Albo pani przewodnicząca i PO uchwali sobie taką ustawę, albo dojdzie do wniosku, że trzeba jeszcze raz zacząć to od innej strony, bo ta ustawa należy się polskiej kulturze, należy się polskiemu teatrowi. On ma zbyt wielkie doświadczenia, zbyt wielkie osiągnięcia, by to wszystko traktować jako miejsce, w którym tylko kładzie się (za przeproszeniem) tyłek, a przez głowę nic nie przechodzi.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#KazimierzKutzniez">Dziękuję bardzo, panie pośle. Przy całym szacunku być może pan mówi o zupełnie innej ustawie – nie twierdzę, że niepotrzebnej. Z przyjemnością zobaczymy taki projekt.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#KazimierzKutzniez">Ta ustawa jest o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej przez wszelkie instytucje kulturalne i ta ustawa ma bronić tych, którzy działają w tych instytucjach, przed swego rodzaju woluntaryzmem różnych organizmów samorządowych, które w większości przypadków zarządzają tymi instytucjami. To nie jest ustawa o teatrze. To nie jest ustawa o kreatywności, bo nie wiem, czy taką można napisać.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#KazimierzKutzniez">Mówię to panu z całą odpowiedzialnością i nie dlatego, że tak chce Ministerstwo czy PO – jeśli odrzucimy tę ustawę, to wyrządzimy niepowetowaną szkodę wszystkim instytucjom kulturalnym. Nie wprowadzimy kontraktów, nie wprowadzimy gwarancji, nie wprowadzimy 3-letnich planów łącznie z gwarancjami finansowania. Nie wprowadzimy tego wszystkiego, na co czeka całe środowisko ludzi kultury. Być może czeka także na to, o czym pan mówi, ale ta ustawa po prostu o tym nie jest. W takim razie proszę przedstawić projekt ustawy, która ma zabezpieczyć to, o co panu chodzi. Być może wtedy wszyscy to poprzemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzKutzniez">Bardzo przepraszam, ale błąd polega na tym, że w tę ustawę, która może jest słuszną ustawą, w sposób nieopaczny został wrzucony cały segment, który dotyczył właśnie twórczości. To wszystko zostało potraktowane jako rodzaj urzędowania, o to chodzi, to na tym polega. Trzeba było to wyjąć i inaczej potraktować, zresztą jest to też w tym piśmie aktorskim. Można tak zrobić, że wszystko się włącza, tylko ja pani mówię, że zostanie uruchomiony mechanizm, który nie przysłuży się podniesieniu sztuki teatralnej w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzKutzniez">Proszę państwa, wypowiedział się przedstawiciel autorów wniosku. Jeśli państwo pozwolicie, to przegłosuję ten wniosek, bo wracamy do debaty, która w ogóle nie ma punktów stycznych z projektem. Nic na to nie poradzę, ale tak dokładnie jest. W tej ustawie nie ma żadnego punktu o twórczości. Nie wiem, skąd pan poseł wymyślił, że jest tu coś o twórczości. Sorry, ale nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, czy te regulacje nie przekładają się na tworzenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Te regulacje przekładają się na bezpieczeństwo instytucji artystycznych i jako Komisja Kultury i Środków Przekazu powinniśmy o to dbać. Proszę bardzo – pani poseł Janowska, gość naszej Komisji, też chce zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZdzisławaJanowska">Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca. Chciałabym wyraźnie powiedzieć, o co chodziło osobom, które podpisywały się pod wnioskiem o odrzucenie ustawy w drugim czytaniu. Ten problem potraktowaliśmy daleko szerzej i była o tym mowa w czasie debaty sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#ZdzisławaJanowska">Zapisy, które są w projekcie, nie odpowiadają ani Konstytucji, ani środowisku artystycznemu. Jeśli mówimy, że ustawa odpowiada na zapotrzebowanie środowiska, to wielokrotnie podkreślaliśmy, że nie, że protesty różnych środowisk (ludzi teatru, bibliotek, muzyków) były bardzo poważne. Konsultacji tak naprawdę nie było. Pani poseł dobrze pamięta, że z inicjatywy twórców odbyło się spotkanie twórców, m.in. w Łodzi, na które była zaproszona pani przewodnicząca, ale była to inicjatywa twórców. Przez ileś godzin twórcy z całej Polski udowadniali, że ta ustawa jest szkodliwa. To były te rzekome konsultacje.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#ZdzisławaJanowska">Wszystkim posłom został przesłany list podpisany przez osoby o najwyższym zaufaniu publicznym – mówię tu o panu Łukaszewiczu i o głównych instytucjach. Te osoby wyraźnie mówiły, że chodzą jakieś dziwne słuchy, że jakoby były jakieś konsultacje. Środowiska twierdzą, że nie było konsultacji, a więc pierwszy pomysł o przesunięciu jeszcze do konsultacji był bardzo cenny.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#ZdzisławaJanowska">W naszym proteście, pod którym podpisało się 15 osób, wyraźnie wskazujemy na rzeczy podstawowe. Po pierwsze – 15-letni okres próbny zatrudnienia artystów. Wczoraj referujący projekt pan Fedorowicz wyraźnie mówił, że nie 15 a 6, a jakie to ma znaczenie, czy 6 czy 15? Jak tak można traktować artystów, którzy dopiero po 6 czy 15 latach dostaną stałą umowę o pracę. Myślę tu szczególnie o artystach z baletu.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#ZdzisławaJanowska">Następna sprawa, która bulwersuje, o czym mówił pan marszałek Kutz, to zanik misji teatru poprzez oddanie teatru podmiotom fizycznym, prawnym. Pójście na tzw. biznes odrzuci w ogóle szansę na realizację teatru repertuarowego. To jest druga, bardzo poważna kwestia.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#ZdzisławaJanowska">Trzeciej kwestii pan Fedorowicz wczoraj również nie dostrzegał. Proponujemy zarządzanie teatrami osobom, które mogą być „przyniesione w teczce”. My to znamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyFedorowicz">Teraz jest tak, a my to chcemy zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZdzisławaJanowska">Jeszcze raz chcę powiedzieć, że oprócz konkursów jest wyraźny zapis, który mówi o tym, że w szczególnych przypadkach z inicjatywy organizatora, a nawet ministra kultury, może być mianowana osoba, która będzie kierowała teatrem i która będzie decydowała o losie repertuaru teatru, mając „zielone” pojęcie w ogóle o kulturze, o sztuce.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#ZdzisławaJanowska">To jest kilka zasadniczych kwestii, które były bardzo wyraźnie podnoszone, a więc nie sposób nie protestować, nie sposób prosić o odrzucenie ustawy, gdyż ona wyrządzi bardzo wielką krzywdę. Dziwię się partii rządzącej, że szykuje sobie tego rodzaju „pasztet” tuż przed wyborami. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pani poseł przedstawiła swój pogląd jako ogromna znawczyni tematu, a ja w tej chwili przystępuję do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie projektu ustawy? (11)</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (12)</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (0)</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poprawka nr 1: „w art. 1 skreślić zmianę 2” – SLD. Słucham uprzejmie. Czy pan poseł chce to uzasadniać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SylwesterPawłowski">Jeszcze dodam tylko jedno zdanie. Art. 6 mówi o kwalifikacjach, a więc o tym, co jest dla kultury niezwykle istotne, by w instytucjach kultury pracowali ludzie, którzy posiadają nie tylko predyspozycję i życiową pasję, ale również przede wszystkim potwierdzone dyplomami wykształcenie. Skreślenie art. 6 będzie czyniło „wolną amerykankę” w zatrudnianiu w instytucjach kultury ludzi, którzy być może nie mają nic wspólnego z samą kulturą – już nie mówiąc z wykształcenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę o stanowisko Ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PiotrŻuchowski">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, ministerstwo bardzo wnikliwie przeanalizowało wszystkie poprawki i wnioski, które zostały zgłoszone na etapie drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PiotrŻuchowski">Ministerstwo wnosi o odrzucenie wszystkich poprawek. Jeśli jest taka potrzeba, by przy każdej poprawce argumentować, dlaczego jest takie, a nie inne stanowisko Ministerstwa, to oczywiście bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie ministrze, oczywiście nie trzeba tego argumentować bardzo obszernie. Ja nie mogę zrobić jednego głosowania o odrzucenie wszystkich poprawek, bo nie możemy przewidzieć reakcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PiotrŻuchowski">W wypadku tej poprawki proszę o wypowiedź pana dyrektora Butkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZenonButkiewicz">Skreślenie tego punktu, jak wczoraj o tym mówiliśmy, po pierwsze jest spowodowane tym, że jest to dyspozycja, która znajduje się w ustawie od 1991 roku i do dzisiaj nie została wypełniona. Chodzi o rozporządzenie o kwalifikacjach zatrudnienia. Jest bardzo trudno znaleźć jakikolwiek wspólny mianownik po to, by określić kwalifikacje. W przypadku bibliotek i muzeów kwalifikacje są określone w resortowych ustawach. Jeśli zaś chodzi o kadrę kierowniczą, to odwołuję się tu do rozporządzenia o organizacji konkursów, gdzie jest wyraźnie napisane, że warunki kwalifikacyjne na kierowników instytucji kultury muszą być określone w postanowieniu konkursowym, a więc wydaje się, że tutaj nie grozi sytuacja, o której mówią autorzy poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Sądzę, że wyjaśnienie jest zadowalające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#SylwesterPawłowski">Proszę nie utożsamiać kwalifikacji z funkcjami w instytucji kultury, tylko z każdym z etatów. Przez pryzmat kierowniczych stanowisk nie możemy rezygnować z zapisu, który dotyczy kilkadziesiąt razy większej liczby pracowników. To, co pan powiedział, nie odzwierciedla istoty funkcjonowania instytucji kultury. Jeżeli w Ministerstwie ograniczacie się tylko do funkcyjnych, kierowniczych stanowisk, to współczuję takiego postrzegania kultury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, nie bardzo rozumiem. Z wyjaśnienia pana dyrektora nie wynikało nic takiego, co pan teraz powiedział. Pan dyrektor mówił o dwóch ustawach resortowych, gdzie jest mowa o kwalifikacjach nie tylko kadry kierowniczej. Mówił o konkursach wszędzie dla kadry kierowniczej, a od siebie dodam, że nie uważam, żeby w domu kultury można było zatrudnić wyłącznie magistra kulturoznawstwa. Sądzę, że nawet czasem byłoby to szkodliwe dla tego domu kultury. Jest poprawka, jest wyjaśnienie.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tej poprawki? (8)</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (11)</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (0)</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poprawka jest odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W poprawce nr 2 do zmiany nr 8 proponuje się dodać zdanie w brzmieniu: „nie dotyczy to bibliotek i muzeów”. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#SylwesterPawłowski">Pani przewodnicząca, chodzi o to, by wyłączyć biblioteki i muzea z możliwości łączenia z innymi instytucjami kultury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że Ministerstwo jest przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PiotrŻuchowski">Poproszę o wyjaśnienie panią dyrektor Żebrowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, pani dyrektor. Na razie ja udzielam głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#DorotaŻebrowska">Nie rozpatrując kwestii powrotu do regulacji pozostającej wbrew temu, co było w przedłożeniu rządowym, czyli powrotu do zakazu łączenia biblioteki, muzeum z innymi instytucjami kultury, pragnę tylko zwrócić uwagę, że jest ona robiona do przepisu, który nie dotyczy stricte muzeów i bibliotek, tylko jest przepisem o charakterze ustrojowym i dotyczy wszystkich instytucji kultury.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#DorotaŻebrowska">Jeśli miałby być robiony przepis dotyczący zakazu łączenia czy miałby być powrót do tej koncepcji, to właściwa do tego jest ustawa o bibliotekach i muzeach. Zresztą w dalszej części są te poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ElżbietaKruk">Ciekawe, po co są te regulacje tutaj, skoro mamy właściwe regulacje prawne co do bibliotek i muzeów, bo to też jest poważny problem w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Odpowiem pani poseł i powinno to się bardzo podobać – ponieważ chcemy skończyć z PRL-em w kulturze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ElżbietaKruk">To znaczy, że PRL oznaczał, że biblioteki istniały, a teraz w demokracji nie będziemy mieli bibliotek. To świetnie, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyFedorowicz">A mnie się zwraca uwagę, jak się denerwuję, a ja tutaj jestem jedynym fachowcem – poza Ministerstwem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Teraz, panie przewodniczący, ja się zdenerwowałam. Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Pani przewodnicząca, pytanie do wnioskodawców: czy poprawki nr 2 nie powinniśmy połączyć z poprawką nr 4, 9, 10, 11 i 12? Jest to pakiet poprawek, które dotyczą łączenia, czy raczej zakazu łączenia. Czy taka była intencja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#SylwesterPawłowski">Zgłaszając poprawki, odnosiłem się do aspektu merytorycznego. Jeżeli z punktu widzenia prawnego zachodzi możliwość, a nawet potrzeba głosowania łącznego, to oczywiście nie uzurpuję sobie prawa, by jako niefachowiec od strony prawnej móc wypowiadać się w tej materii. W tym momencie chcę powiedzieć, że Jurek ma konkurenta, bo nie jest jedynym fachowcem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Pani przewodnicząca, poprawki nr 2, 4, 9, 10, 11 i 12 należy głosować łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo mi to odpowiada. Jeśli te poprawki należy głosować łącznie, to bardzo proszę, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tych poprawek? (8)</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (11)</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (0)</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poprawka nr 3. Jeśli to są 3-letnie kontrakty, to chyba jest czas określony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#SylwesterPawłowski">Pani przewodnicząca, 3-letnie kontrakty odnoszą się wyłącznie do momentu, kiedy będzie zatrudnienie na czas określony. Gdy dopuszczamy jako alternatywę czas nieokreślony, to wówczas…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę Ministerstwo o wyjaśnienie, bo według mnie tak nie jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PiotrŻuchowski">Proszę bardzo – pani dyrektor Żebrowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DorotaŻebrowska">Ta poprawka pozostaje wbrew podstawowym założeniom tego projektu. Założenie było takie, żeby generalnie dyrektorzy instytucji kultury byli zatrudniani tylko na czas określony, na kadencje. Przyjęcie tej poprawki będzie oznaczało pozostawienie de facto takiego stanu, jaki jest w tej chwili, z niewielką modyfikacją, czyli pozostawienie alternatywy: albo czas określony, albo czas nieokreślony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Właśnie tak zrozumiałam i dlatego wydawało mi się, żebyśmy tutaj „wyrwali zęby” ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#SylwesterPawłowski">Pani przewodnicząca, „zębów ustawie nie wyrwiemy”, natomiast organizatorom życia kulturalnego pozostawimy możliwość wyboru. W Łodzi, ogłaszając konkurs na obsadę dyrektorów teatrów, określałem czas określony. Dotyczyło to Mikołaja Grabowskiego i Kazimierza Dejmka i jeszcze paru innych osób, ale miałem możliwość wyboru. W tej chwili tej możliwości nie będzie. W przekonaniu mojego klubu i większości środowisk istnieje taka możliwość czasu określonego i zatrudnienia na czas określony, a organizator będzie miał tylko możliwość wyboru i jemu należy pozostawić tę kwestię ostatecznie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#DorotaŻebrowska">Ta poprawka nie wprowadza zmiany do art. 8, czyli do przepisów przejściowych. Sądzę, że tutaj byłoby pomocne Biuro Legislacyjne, gdyż ona po prostu pozostawia przepis przejściowy, który mówi o przechodzeniu z czasu nieokreślonego na określony. Tutaj nie ma takiej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie ma. Jest to już odpowiedzialność zgłaszających. Znamy istotę.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tej poprawki? (7)</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (9)</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (4)</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poprawkę nr 4 już rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-53.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poprawka nr 5: „w art. 1 skreślić zmianę 19 i 20”. Bardzo proszę – wnioskodawca pan poseł Ujazdowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzUjazdowski">To jest poprawka znosząca przymus zawierania kontraktów sezonowych, czyli można powiedzieć, że jest to poprawka na rzecz kultury europejskiej przywracająca zasady prawa pracy obowiązujące we wszystkich krajach europejskich i dająca możliwość zatrudniania w formule na czas określony i na czas nieokreślony. Mówiliśmy o tym. Istota rzeczy polega na tym, że likwidujemy przymus umów sezonowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę – Ministerstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZenonButkiewicz">Jest to rzeczywiście bardzo gorąco dyskutowany punkt. Jednak chcę zwrócić uwagę, że właśnie ten punkt w intencji ustawodawców ma w jakiś sposób pomóc instytucjom artystycznym w tym, by zespoły istniały, aby była możliwość różnorodnych form zatrudnienia i nie mówimy tutaj o okresie próbnym, jak tutaj było mówione, bo to nie jest żadna próba. To jest pełna umowa o pracę (z pełnymi gwarancjami socjalnymi, emerytalnymi, rentowymi itd.), która ma czas określony, a więc obie strony – pracodawca i pracownik – znają czas, w którym są zaangażowani w danej instytucji.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#ZenonButkiewicz">Chcę zwrócić uwagę, że to nie jest pomysł autorów tej ustawy. To jest powrót do praktyki polskiego teatru, która została zniesiona w jakiś bardzo przypadkowy sposób wprowadzeniem ustawodawstwa europejskiego. Ponieważ debata nad tym była bardzo burzliwa, u założeń tej ustawy ten system zatrudniania sezonowego był znacznie bardziej restrykcyjny w sensie rozumienia związków zawodowych i zostały tutaj wprowadzone różnego rodzaju gwarancje, a więc 15-letni, 6-letni okres pracy, kryteria, dla których można zwolnić pracownika, a przede wszystkim terminarz zwolnień. Tutaj nie ma braku stabilizacji. Tu właśnie jest stabilizacja. Każdy pracownik zawierający kontrakt w teatrze czy w instytucji będzie wiedział, na jaki czas zawarł ten kontrakt i kiedy ten kontrakt będzie mógł być wypowiedziany. Będzie mógł być wypowiedziany w tym, a nie innym terminie, a więc jest to stabilizacja. Rozwialiśmy wiele wątpliwości w tej dyskusji, jak np. sprawy kredytów bankowych itd. Mamy stanowisko banków polskich, które mówią, że sposób zatrudnienia nie jest podstawowym kryterium przy udzielaniu kredytów. Zachowany jest natomiast cały pakiet socjalny związany z pracą etatową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ElżbietaKruk">Panie dyrektorze, wiemy, że wymyśliło to kilku dyrektorów teatrów i wylobbowali te zapisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę – pan poseł sprawozdawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JerzyFedorowicz">Pragnę przypomnieć, zwłaszcza pani poseł wiceprzewodniczącej, że w większości aktorzy nie chcą pracować na umowach na czas nieokreślony. Umowy na czas nieokreślony powodują, że po pierwsze – bardzo mało zarabiają, a po drugie – nie mają żadnej pewności. W tej chwili mówię o młodych aktorach. Tłumaczyłem to wczoraj. To jest taki paradoks, o którym nie wiecie, ale ja to mówię z pozycji człowieka, który pracuje…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ElżbietaKruk">I dlatego w debacie niepotrzebne są nam środowiska, które powiedziałyby prawdę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo za tę wymianę zdań. Głosujemy.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki nr 5? (7)</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (11)</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (1)</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poprawka nr 6. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#SylwesterPawłowski">Trzymając się logiki, że polskie prawodawstwo mówi, że trzecia umowa na czas określony musi się stać umową na czas nieokreślony, ta poprawka ma charakter zachowania tej logiki. Założywszy, że będzie to umowa na czas określony na 5 lat, to dwie takie najdłuższe umowy dają minimalny okres 10 lat, co pozwala na zawarcie umowy na czas nieokreślony. Oczywiście, to rozwiązanie nie satysfakcjonuje środowisk, ale jednak jest mniejszym złem od tego, które zostało zawarte w projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Czy Ministerstwo ma tutaj jakiś komentarz? Nie. Głosujemy.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tej poprawki? (7)</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (12)</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (1)</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poprawka nr 7. Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Pani przewodnicząca, wydaje się, że tak naprawdę poprawka dotyczy chyba tylko skreślenia ust. 3 w art. 31a, czyli brzmienia: „Do pracowników zatrudnionych na stanowisku dyrektora lub zastępcy dyrektora instytucji artystycznej, wykonujących zadania określone w ust. 1 nie stosuje się przepisów art. 5 ust. 1 i 4 ustawy o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak, bo tu jest wszystko przepisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">By nie wprowadzać w błąd, że jest to ogromna poprawka, chcielibyśmy prosić o możliwość zmodyfikowania legislacyjnie jej sformułowania jako skreślenie ust. 3, jeżeli będzie potwierdzenie ze strony wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani mecenas bardzo mnie pocieszyła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JarosławRusiecki">Tak, to jest istota rzeczy. Chodzi o to, aby w tej poprawce wyeliminować możliwość odstąpienia od tzw. ustawy „kominowej”, która tutaj jest istotą rzeczy. Chciałbym poprosić pana ministra o odpowiedź bardziej precyzyjną, niż wczoraj w debacie. Pan minister użył mniej więcej takiego sformułowania, że musieliśmy obchodzić różnymi przepisami możliwość organizowania dodatkowego wynagrodzenia dla dyrektorów, którzy jednocześnie są twórcami. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PiotrŻuchowski">Nie powiedziałem, że my musieliśmy, tylko że ci dyrektorzy, którzy są twórcami, często wybitnymi twórcami, ponieważ wielką wolą i staraniami organizatora jest to, by mieć jako pierwszego na czele instytucji twórcę znanego. Jeśli jeszcze jest to taki fenomen, iż ów twórca potrafi być menadżerem, to rzeczywiście jest to absolutne marzenie każdego organizatora. Jeśli ten dyrektor dalej chce być twórcą, to właśnie ten dyrektor w przeróżny sposób obchodzi sytuację, jaką mamy dzisiaj, by mógł mieć zapłacone za swoją pracę kreatywną. Ten zapis to porządkuje. Jeżeli trzeba głębszego wytłumaczenia, to poproszę o to panią dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. W takim razie przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki nr 7? (7)</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (12)</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (1)</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rekomendujemy odrzucić tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poprawka nr 8: „w art. 1 skreślić zmianę 26”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#SylwesterPawłowski">Pani przewodnicząca, ta poprawka odnosi się do art. 32. Chyba jest to jedyny przykład ustawy, która nie będzie określała, czym tak naprawdę zajmują się jednostki, o których mówi ustawa. W art. 32 mówi się, co jest zadaniem instytucji kultury. Jeżeli ten artykuł zostanie wyłączony, to tak naprawdę instytucje kultury nie będą miały ustawowego zapisu, czym się mają zajmować. Dotyczy to wszystkich instytucji wymienionych w art. 2 ustawy – począwszy od edukacji kulturalnej, a na opiece nad zabytkami skończywszy. Jest zatem pytanie: po co w takim razie organizowanie działalności kulturalnej, po co istnienie instytucji kultury, skoro nie będzie ustawowego zapisu, czym te instytucje w pierwszej kolejności mają się zajmować. Przyznam szczerze, że to kuriozalny pomysł. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy Ministerstwo mogłoby się do tego odnieść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#ZenonButkiewicz">Uchylenie art. 32 w intencji wnioskodawców jest swego rodzaju zabiegiem czyszczącym, dlatego że są to zapisy przenoszone mechanicznie z prawodawstwa przez wiele ustaw, które właśnie dotyczyły działalności kulturalnej. W naszej ocenie w dużej części są to zapisy martwe. Definicja podstawowych zadań jest w art. 11, natomiast kwestia definiowania tego, jakie są zadania poszczególnej placówki w przypadku upowszechniania, a więc podstawowych funkcji bibliotek i muzeów, są w ustawie o muzeach, a tutaj jest tylko powielenie zapisów.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#ZenonButkiewicz">Jednocześnie chcę zwrócić uwagę, że przede wszystkim tego rodzaju zapisy powinny się znajdować w statutach instytucji, a nie w ustawie, bo jest to akt zbyt wysokiego rzędu, aby były w nim zamieszczane takie szczegółowe zapisy. Taka jest intencja uchylenia tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Czy pan poseł jeszcze chciałby coś powiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#SylwesterPawłowski">Pani przewodnicząca, pan dyrektor przywołał art. 11: „organizator wydaje akt o utworzeniu instytucji kultury, który określa jej nazwę, rodzaj, siedzibę i przedmiot działania”. Panie dyrektorze, w art. 32 nie mówimy ani o przedmiocie działania, ani nie mówimy o rodzaju i siedzibie, mówimy o zadaniach i celach. W związku z tym mieszanie tych dwóch artykułów czy łączenie ich ze sobą jest równie kuriozalne jak sam pomysł zlikwidowania art. 32.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Z ostatniego zdania pana dyrektora zrozumiałam, że szczegółowo regulują to statuty. W bardzo specyficznych instytucjach, jak muzeum i biblioteka, są ustawy. Intencją tej propozycji jest jakby wyjście w przyszłość, czyli niekoniecznie z takimi definicjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#SylwesterPawłowski">Pani przewodnicząca, ja naprawdę rozumiałbym intencje Ministerstwa i argumenty pana dyrektora, gdybyśmy mieli ustawę o teatrach, ustawę o domach kultury, ustawę o filharmoniach. Wtedy faktycznie w tych aktach ustawowych mamy do czynienia ze wskazaniem zadań. Dzisiaj, gdy ten zapis zostanie zlikwidowany, z instytucji kultury, gdzie będą ustawowo określone ich zadania, pozostaną biblioteki i muzea. Pozostałe instytucje, z teatrami włącznie, będą miały odesłanie do regulaminów, przepraszam, do statutów. W tej chwili mamy do czynienia naprawdę z bardzo złym zjawiskiem. Jeżeli Ministerstwo nie zdaje sobie z tego sprawy, to w takim razie równie dobrze czynności czy zadania innych instytucji poza kulturą można by odsyłać do regulaminów, a polskie prawodawstwo opierać na statutach, a nie na ustawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Słucham.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#ZenonButkiewicz">Chciałbym tylko podkreślić, że art. 32 nie dotyczy teatrów, orkiestr, filharmonii. Dotyczy tylko upowszechniania kultury, gdzie takie instytucje jak muzea i biblioteki mają swoje regulacje prawne. Jest to zapis, do którego się nie odwołujemy, jest to zapis martwy, który powinien być konkretyzowany w statutach instytucji. Jeszcze raz podtrzymuję swoje zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#DorotaŻebrowska">Jeśli można dodać, to teatry, filharmonie to art. 11 ust. 2. Tam jest definicja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W takim razie głosujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#SylwesterPawłowski">Przepraszam, ale znowu pan dyrektor nie przeczytał ust. 1, gdzie jest mowa o Filharmonii Narodowej, o galeriach, o centrach sztuki. Jest w art. 32, a pan mówi, że się do tego nie odnosi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie ma filharmonii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#SylwesterPawłowski">Przepraszam, teraz to moja wina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze. Głosujemy.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki nr 8? (6)</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (13)</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (1)</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Pani przewodnicząca, poprawka nr 11 znalazła się w pakiecie poprawek, które należałoby łącznie głosować, ale ta poprawka jest dalej idąca niż poprawka nr 12 i powinna być wykluczona z tego pakietu łącznego, chociaż i tak jest już ona odrzucona i bezprzedmiotowe byłoby głosowanie nad nią, gdyż poprawka nr 12 została odrzucona. Jedynie zgłaszamy, że poprawki nr 11 nie będzie w tym pakiecie łącznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jak jest odrzucona poprawka nr 12, to tym bardziej poprawka nr 11, tak? Dobrze. Nie musimy głosować.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poseł sprawozdawca – pan poseł Jerzy Fedorowicz. Rozumiem, że nie ma innych propozycji.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Termin na opinię MSZ – dzisiaj do godz. 18.00.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>