text_structure.xml 147 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Korzystając z momentu oddechu, proszę Szanowną Komisję o wprowadzenie nowego punktu: zmiana w składzie podkomisji do spraw zmian w ustawie o prawie autorskim. Bardzo proszę – pan poseł Wenderlich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyWenderlich">Pani przewodnicząca, panie ministrze, chciałem prosić o zwolnienie mnie z obowiązku zasiadania w podkomisji do spraw prawa autorskiego i w to miejsce prosiłbym, by państwo zechcieli wybrać nowego członka naszej Komisji – pana posła Sylwestra Pawłowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zwracam się do pani poseł Sobeckiej. Przed chwilą powiedziałam, że korzystając z momentu oddechu wprowadzam nowy punkt na prośbę pana wiceprzewodniczącego Wenderlicha – bo ja dla Torunia wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyWenderlich">Nie można się dziwić, że pani poseł żąda większej przejrzystości. To jest oczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To jest bardzo przejrzyste. Rzeczywiście, mamy nowego kolegę w Komisji – pana posła Sylwestra Pawłowskiego, skądinąd bardzo dobrze mi znanego, bo z mojego miasta. Pan przewodniczący prosi o zmianę w składzie podkomisji do rozpatrzenia zmian w ustawie o prawie autorskim. Oczywiście, państwo zrobią tak, jak uznają za stosowne, ale myślę, że jest to zmiana czysto formalna.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku pana posła Wenderlicha? (15)</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (0)</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (1)</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. 15 – za, 0 – przeciw, 1 – wstrzymujący się.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W podkomisji pracującej nad zmianami w prawie autorskim mamy nowego kolegę. Nie mamy posła Wenderlicha z Torunia, a mamy posła Pawłowskiego z Łodzi. Osobiście jestem bardzo zadowolona. Gratuluję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przystępujemy do rozpatrzenia porządku posiedzenia, znanego wcześniej, czyli do rozpatrzenia i zaopiniowania projektu ustawy budżetowej na 2010 rok w części budżetowej 24 – Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, w części budżetowej 83 – Rezerwy celowe, w części budżetowej 85 – Budżety wojewodów. To wyczerpuje kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego. Potem będziemy rozpatrywać i opiniować część budżetową 09 – KRRiT. W tej chwili jesteśmy przy kulturze i ochronie dziedzictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przepraszam, że nie zrobiłam tego wcześniej, ale witam pana ministra Bogdan Zdrojewskiego. Bardzo proszę pana ministra i jego współpracowników o przedstawienie projektu ustawy budżetowej w części dotyczącej pana ministra, i nie tylko pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BogdanZdrojewski">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Prezentacja będzie raczej skrótowa.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#BogdanZdrojewski">To, co od tego momentu będzie się pojawiało na ekranie, tylko w pewnej części będzie towarzyszyło mojej wypowiedzi. Nie chciałbym państwa zamęczyć tabelami i porównaniami, a zwłaszcza tymi danymi, które są mało istotne. Są tylko i wyłącznie w tysiącach, a nie w milionach.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#BogdanZdrojewski">Najistotniejsze jest pokazanie, jaki jest charakter budżetu, co rzeczywiście będzie się działo w 2010 roku, jakie będą tendencje, jakie są priorytety, co będzie można zrobić ze środków finansowych, które zostały zapisane głównie w części 24 – Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#BogdanZdrojewski">Jako pierwszą powinienem państwu podać informację, że na rok 2010 budżet MKiDN wzrasta o 8,5%. Patrząc na pozostałe resorty, jest to jeden z najwyższych wzrostów, jeżeli chodzi o porównanie roku 2009 do roku 2010. Jeżeli chodzi o ustawę znowelizowaną 2009, to, oczywiście, ta proporcja dokładnie tak wygląda. Jeżeli chodzi o budżet bez redukcji, które nastąpiły w 2009, to również mamy jeden z wyższych wzrostów, pomimo cały czas sytuacji kryzysowej.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o poszczególne grupy, to zazwyczaj zaczynamy od dochodów. Przypomnę, że w strukturze dochodów ten minimalny spadek dotyczy nie milionów, ale tysięcy złotych. Na rok 2010 nasze jednostki mają mniejsze zadania, jeśli chodzi o uzyskanie dochodów. Wyjątkiem jest administracja publiczna, ale, generalnie, staramy się, aby nie zwiększać cen biletów, nie zwiększać kosztów funkcjonowania jednostek, by te zadania nie przyrastały. Struktura dochodów w poszczególnych działach wygląda w 2010 roku w sposób tradycyjny. Pod tym względem nic się nie zmienia, czyli tych środków mamy najwięcej w obszarze edukacji i opieki wychowawczej, a także w kulturze i ochronie dziedzictwa narodowego.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#BogdanZdrojewski">Uwzględniając całość środków na realizację projektów z udziałem środków europejskich, projekt budżetu przekroczy 2.000.000 tys. zł. Jest to plan absolutnie minimum. Podkreślę, że udało się zrealizować coś, co państwu obiecałem na początku ubiegłego roku, tzn. by kultura była liderem absorpcji środków europejskich. Stało się to we wrześniu. Po pierwsze – Polska znalazła się na pierwszym miejscu wśród krajów europejskich, jeśli chodzi o wydatki na różne rzeczy. Za nami są Niemcy. Jeżeli chodzi o poszczególne resorty, to resort kultury znalazł się na pierwszym miejscu w absorpcji środków europejskich właśnie we wrześniu.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#BogdanZdrojewski">Chcę państwu powiedzieć, że zawarte umowy stanowią już kwotę 2.000.000 tys. zł. Przekroczyliśmy 50% zawartych umów i rok 2010 i 2011 będzie najważniejszym rokiem inwestowania w kulturę. Wkłady własne, które są zamieszczane w naszym budżecie, oczywiście dotyczą tylko jednostek MKiDN. Wkłady własne beneficjentów niezwiązanych z resortem są umieszczone w ich budżetach. Mówię tu przede wszystkim o samorządach terytorialnych. Wkłady własne, które były planowane według wstępnych ustaleń na około 15%, zostały podwojone. Wkłady własne różnych podmiotów, które funkcjonują jako beneficjenci, w tej chwili są na poziomie około 500.000–600.000 tys. zł, czyli są dwukrotnie wyższe niż były projektowane wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#BogdanZdrojewski">W tej chwili pokazujemy państwu planszę prezentującą zasadnicze porównanie poszczególnych elementów. Widać, gdzie ulokowane są priorytety.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#BogdanZdrojewski">Najważniejszy priorytet jest ulokowany w oświacie i wychowaniu oraz w szkolnictwie wyższym. Szkolnictwo artystyczne i szkolnictwo publiczne wspomagane przez MKiDN znalazło się na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o priorytety. W tej chwili najniżej jest ulokowana kultura i ochrona dziedzictwa narodowego. Chcę powiedzieć, że ten 4-procentowy (prawie 5%) wzrost wobec 1/10 jest dość istotny, patrząc z punktu widzenia inwestowania w ten obszar środków europejskich.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#BogdanZdrojewski">Wzrost (14% i 11%) w oświacie i szkolnictwie wyższym nie uwzględnia ewentualnych podwyżek płac. Jak państwo pamiętają, cały czas zabiegałem o to, aby podwyżki płac dla nauczycieli akademickich i nauczycieli szkół artystycznych pochodziły z rezerwy budżetu państwa, a nie z rezerwy Ministra. Stało się tak w 100% w roku 2009 i tak samo będzie w 2010 roku.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#BogdanZdrojewski">Porównując wielkość części 24 w porównaniu do projektu z 7 września, uzyskaliśmy zwiększenia dzięki decyzji pana premiera, który zwiększył budżet MKiDN o około 100.000 tys. zł. Porównując projekt budżetu, który państwo dostali na dzień 7 września, z projektem budżetu, który został już przedstawiony przez pana ministra Jacka Rostowskiego widzimy, że mamy zwiększenie o 100.000 tys. zł, które rozkłada się w następujący sposób. Uzyskaliśmy 2620 tys. zł z tytułu składek dla organizacji międzynarodowych. Uzyskaliśmy 35.000 tys. zł na realizację budowy Muzeum Historii Żydów Polskich. W innym wypadku musiałyby to być środki z budżetu Ministra. Zostały one zwiększone w wieloletnim planie rządowym. Pozyskaliśmy 471 tys. zł na realizację przygotowania i obsługi prawnej przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej i 68.000 tys. zł na realizację najpilniejszych potrzeb poszczególnych instytucji. Najczęściej są to instytucje muzealne. Przede wszystkim chodzi o to, by pokryć zobowiązania, które powstały wobec jednostek nowopowstających. Tu jest m.in. Akademia Sztuki w Szczecinie – 4500 tys. zł. 2000 tys. zł ma pochodzić z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jest to kwota, która pozwala „uwolnić” uchwałę sejmową w sprawie powołania tej szkoły. Jest tu także uruchomienie Muzeum Fryderyka Chopina, uruchomienie i działalność Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Są tu środki na działalność Muzeum Józefa Piłsudskiego, czyli na te nowe zobowiązania, które dochodziły do Ministerstwa, a które wcześniej nie miały tego ekstra pokrycia.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o rezerwy celowe, to zostały one zaplanowane z dodatkowymi środkami. Są tam rezerwy na przygotowanie i obsługę sprawowania przewodnictwa Polski w Radzie UE. Chcę państwu powiedzieć, że resort kultury jest pierwszym resortem, który przygotował kompletny projekt i propozycje na czas polskiej prezydencji. Czekamy na inne resorty i wówczas ten plan prawdopodobnie ujrzy światło dzienne. Chodzi o to, by wszystkie resorty były gotowe w identycznym czasie.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#BogdanZdrojewski">W ramach wydatków części 24 na rok 2010 najważniejsze wzrosty, poza oświatą i wychowaniem, będziemy odnotowywać także w edukacyjnej opiece wychowawczej. Z mojego punktu widzenia, bardzo istotne jest również to, jak rozkładają się elementy kosztów bieżących i kosztów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#BogdanZdrojewski">Oczywiście, w 2010 roku najważniejszym dla nas zadaniem jest „Fryderyk Chopin”. Są to wydatki inwestycyjne, które zostały prawie podwojone, jeżeli chodzi o wieloletni plan rządowy. Wszystkie inwestycje zostaną zakończone w 2010 roku i będziemy je sukcesywnie otwierać – w każdym kwartale. Chodzi o to, by inwestycja w Żelazowej Woli była otwarta w II kwartale, na przełomie I i II kwartału – Muzeum Fryderyka Chopina na Tamce, Brochów w całości zostanie zakończony w połowie roku. Tak, jak w związku z sezonami będą wchodzić turyści, tak będą otwierane i uruchamiane inwestycje. Chcę powiedzieć, że na same projekty „miękkie” przeznaczyliśmy 50.000 tys. zł. Kwota 50.000 tys. zł jest przeznaczona na „Fryderyka Chopina” z podziałem dystrybucji tych środków. Pierwsza dystrybucja odbywa się w chwili obecnej. Jest to 30.000 tys. zł. Druga dystrybucja będzie się odbywała na podstawie wniosków złożonych do końca grudnia br. i będzie to 20.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#BogdanZdrojewski">Mówię o tym, ponieważ później będą państwo widzieli także programy operacyjne Ministerstwa. Są zrobione rezerwy na dziedzictwo narodowe, czyli przede wszystkim na zabytki. W tej chwili ten limit jest limitem mniej więcej roku 2009. Chciałbym, aby nastąpił tu przyrost, ale będzie on następował tylko wówczas, gdy jakość tych wniosków będzie wymuszała taką decyzję.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#BogdanZdrojewski">Generalnie, w tej chwili priorytetem jest „Fryderyk Chopin”, potem – wydarzenia artystyczne, wydarzenia kulturalne, edukacja artystyczna i, oczywiście, te mniejsze priorytety.</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#BogdanZdrojewski">Chcę państwu powiedzieć, że dla działu 921 – kultura i ochrona dziedzictwa narodowego w kwocie 60.000 tys. zł mamy tendencję wzrostową. Dotychczas te wydatki kształtowały się na poziomie niższym o około 5%. W tej najtrudniejszej, najbardziej newralgicznej materii, bo tam przychodzi najwięcej wniosków, odnotowujemy wzrost.</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#BogdanZdrojewski">Chcę państwa uczulić na to, że obecny projekt prezentuje trochę inną możliwość porównywania wydatków poszczególnych lat. Po raz pierwszy budżet państwa zawiera w sobie wydatki na projekty europejskie. Dotychczas one były wyłączone, w związku z tym zwiększały się parametry i fundamenty tego budżetu, a więc proporcje w poszczególnych wydatkach nie są możliwe do pokazywania w wersjach dotychczas funkcjonujących.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#BogdanZdrojewski">W tej chwili prezentowana plansza pokazuje te proporcje w wersji linearnej, ale wyraźnie widać, że we wszystkich wydatkach uzyskujemy wzrost. Gdybyśmy to porównywali do wydatków budżetu państwa w całości, to mielibyśmy minimalne zejście, ale, jeszcze raz podkreślam, że jest to efekt inkorporowania do budżetu państwa wydatków europejskich. W poprzednich czasach one funkcjonowały całkowicie oddzielnie.</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o wydatki majątkowe, to prezentowana plansza pokazuje porównanie roku 2008, 2009 i 2010. Pozostają mniej więcej na tym samym poziomie, z jednym wyjątkiem, którym jest realizacja projektów z udziałem środków europejskich. Chciałbym, aby państwo zobaczyli, że nie nadrabiamy i nie wzmacniamy dynamiki budżetu państwa środkami europejskimi. Środki europejskie są środkami ekstra.</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#BogdanZdrojewski">Powtórzę, że, z mojego punktu widzenia, bardzo istotne i ważne jest to, że znaczna ilość środków właśnie jako wkłady własne pochodzi z budżetów innych podmiotów, nie podmiotów rządowych.</u>
          <u xml:id="u-6.21" who="#BogdanZdrojewski">Widzą państwo, że w poszczególnym podziale wydatków cały czas są dla nas najważniejsze wydatki bieżące. To jest oczywiste. Z naszego punktu widzenia, nie są dla nas istotne wydatki majątkowe zarówno resortu, jak i również bliskich nam jednostek. Oczywiście, istotne są same dotacje podmiotowe. W przypadku dotacji podmiotowych mają państwo wyraźnie pokazane, że jeżeli chodzi o kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego staramy się utrzymać tę dynamikę. Jeżeli chodzi o oświatę i wychowanie i o szkolnictwo wyższe, to dynamika jest zdecydowanie większa.</u>
          <u xml:id="u-6.22" who="#BogdanZdrojewski">Patrząc na jednostki organizacyjne podległe Ministerstwu to mają państwo dokładnie tę samą listę, która występowała w 2009 roku. Tu nic się nie zmieniło, ale są zmiany w umowach zawartych z poszczególnymi podmiotami, zwłaszcza jeśli chodzi o podmioty współprowadzone. Większość podmiotów współprowadzonych miała w roku 2009 wypowiedziane umowy. Utrzymaliśmy współfinansowanie, natomiast w większości wypadków wypowiedzieliśmy współprowadzenie. Współprowadzenie wróciło do marszałków, do prezydentów miast, natomiast Ministerstwo zawarło korzystniejsze umowy, jeżeli chodzi o kontrolę i o znaczenie środków, by poprawiać efektywność działania instytucji. Z punktu widzenia samorządów jest to mobilizowanie tych jednostek, które są traktowane jako współprowadzone. Są one wymienione na prezentowanej w tej chwili planszy.</u>
          <u xml:id="u-6.23" who="#BogdanZdrojewski">Efektem właśnie ostatniego konkursu jest to, że znaczna liczba jednostek szkolnictwa artystycznego została objęta inwestycjami ze środków europejskich. Na 18 szkół wyższych 11 szkół zostało objętych inwestycjami ze środków europejskich. To jest bardzo ważne z punktu widzenia polityki resortu. Większość tych szkół w 2010 roku wchodzi w fazę inwestycyjną. Są to szkoły bardzo różne: muzyczna w Łodzi, akademie sztuk plastycznych (np. w Gdańsku i Warszawie), szkoły teatralne i szkoły filmowe. Mamy pełną paletę zaangażowania inwestycyjnego, jeżeli chodzi o szkoły artystyczne.</u>
          <u xml:id="u-6.24" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o samorządowe instytucje kultury, które miały wypowiedziane umowy, to od razu państwu powiem, że w żadnym wypadku nie nastąpiło ograniczenie ich finansowania. Zostało ono utrzymane na poziomie dotychczasowych zobowiązań. Najbardziej zależało mi na tym, by te środki nie były konsumowane przez administrację, nie były wpisywane wyłącznie w wynagrodzenia, ale by dawały szansę poprawienia oferty funkcjonowania tych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-6.25" who="#BogdanZdrojewski">W tej chwili pokazujemy państwu środki przeznaczone na zadania z zakresu kultury, w tym również dla jednostki samorządu terytorialnego. Zaplanowano te środki na poziomie 197.000 tys. zł w kulturze i ochronie dziedzictwa narodowego i 139.000 tys. zł dla jednostek samorządu terytorialnego. Przede wszystkim są to dotacje i subwencje, w tym także dotacje podmiotowe.</u>
          <u xml:id="u-6.26" who="#BogdanZdrojewski">Jak państwo wiedzą, od 2005 roku Ministerstwo ogłasza na dany rok programy operacyjne. Prawdopodobnie w przyszłym roku będziemy się cieszyć z jednej rzeczy. Jest wielka szansa na to, że tzw. ustawa hazardowa będzie rozpatrywana na posiedzeniu rządu w najbliższy wtorek. Jak państwo wiedzą, w tej ustawie część środków jest przeznaczona na powiększenie Funduszu Promocji Kultury. Jest szansa na to, że około 80.000 tys. zł dojdzie nam do programów operacyjnych, o których będę mówił za chwilę.</u>
          <u xml:id="u-6.27" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o programy operacyjne, to bardzo zależno mi na tym, aby unowocześnić je od kilku stron. Po pierwsze – jest utrzymanie dat naboru wniosków. Poza programem „Fryderyk Chopin”, który jest 30 września, wszystkie pozostałe nabory są w listopadzie. Wszystkie decyzje będą podpisywane w styczniu, dzięki temu wszystkie podmioty, które będą beneficjentami, będą wiedziały na początku roku, jakimi środkami dysponują.</u>
          <u xml:id="u-6.28" who="#BogdanZdrojewski">Chcę powiedzieć, że, zgodnie z życzeniami wyrażanymi na Kongresie Kultury Polskiej, wszystkie decyzje, które zostaną podjęte w ramach programów operacyjnych, zostaną zamieszczone na stronie internetowej wraz z punktacją. Oczywiście będzie to oznaczało, że pojawią się wnioski pozytywnie zaopiniowane, ale będą też wnioski (z punktacją) negatywnie zaopiniowane. Na pewno będzie to rodziło pewną grupę odwołań, ale bardzo mi zależało na transparentności. W tej materii uzyskujemy tę transparentność poprzez oficjalne obwieszczenia wszystkich naborów we wszystkich programach operacyjnych MKiDN.</u>
          <u xml:id="u-6.29" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o rok 2010, to jedyna zmiana dotyczy „Chopina”. Wszystkie pozostałe programy operacyjne są bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-6.30" who="#BogdanZdrojewski">Z wieloletnich programów rządowych idzie Muzeum Historii Żydów Polskich. Jest to najważniejsza inwestycja z punktu widzenia wielkości. Jak państwo wiedzą, efekt przetargu był korzystny w stosunku do zapowiedzi, niekorzystny, jeżeli chodzi o wieloletni plan inwestycyjny – ten, który był przygotowany w 2005 roku. Uzyskaliśmy tę różnicę 35.000 tys. zł na mocy decyzji sprzed około 2–3 tygodni. Chcę podkreślić, że nie jest to całkowity wzrost, ponieważ inwestycja jest realizowana wspólnie z panią prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz. Wzrost w tej inwestycji w wyniku postępowań przetargowych i tego czasu wynosi 70. 000 tys. zł. 35.000 tys. zł pochodzi z budżetu Miasta Warszawy, 35.000 tys. zł z wieloletniego programu rządowego.</u>
          <u xml:id="u-6.31" who="#BogdanZdrojewski">Łączne koszty realizacji programów zostały zaplanowane na 100.000 tys. zł w ramach budżetu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jeszcze raz chcę powiedzieć, że jest niewielka rezerwa, pozwalająca powiększyć środki finansowe w tych programach, gdzie wnioski będą najlepsze, gdzie konkurencja będzie bardzo wysoka. Pozostawiamy to na wszelki wypadek, aby mieć pewną swobodę w tej materii.</u>
          <u xml:id="u-6.32" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o program Chopinowski, to najważniejsze koszty są, oczywiście, w 2009 roku. Na 2010 rok przechodzi nam końcówka. Realizatorem całego programu jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina. W 2010 roku jest to 33.500 tys. zł. 16.000 tys. zł tzw. wydatków bieżących to środki na wydarzenia, które są wydarzeniami własnymi Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina. Przypomnę, że w 2010 roku przypada czas realizacji Konkursu Chopinowskiego, który odbędzie się jesienią przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-6.33" who="#BogdanZdrojewski">W wieloletnich programach rządowych jest jeszcze jedna rzecz, o której chcę państwu powiedzieć. Pozytywnie został zaopiniowany wieloletni program rządowy tzw. Kultura +, gdzie mieści się Biblioteka + i Domy Kultury +. Pozytywna opinia pana premiera nie oznacza, że program zostaje uruchomiony. Oznacza uruchomienie całej procedury, która jest niezwykle żmudna, trudna, ale mamy już ten pierwszy krok i pozytywną decyzję. Jest to kwota niebagatelna, bo jest to 700.000 tys. zł na wiele lat, ale nie na kilkanaście – na 5, 6 maksimum 7 lat. Jest to program niezwykle ważny i niezwykle cenny. Będziemy walczyć o to, by w 2010 roku ten program był zatwierdzony i, być może, w 2010 roku będzie mógł być uruchomiony.</u>
          <u xml:id="u-6.34" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o finansowanie projektów z zakresu UE, to powiem, że te wydatki, które w tej chwili są zaplanowane w budżecie, są wydatkami minimum. Wszystko wskazuje na to, że rok 2010 i 2011 będzie najbardziej intensywnym rokiem inwestycji. Z wyjątkiem dwóch inwestycji z umów, które podpisaliśmy, wszystkie pozostałe posiadają pozwolenia na budowę, czyli są uruchamiane w 2009 i 2010 roku – jednocześnie z zaliczkami. Jak państwo wiedzą, zaliczki nie są certyfikowane i nie są wykazywane. Wszystkich szefów naszych instytucji bardzo zachęcaliśmy do tego, by korzystali z zaliczek, bo to oznacza, że środki pobierane przez beneficjentów są na rachunkach oprocentowanych. Jeżeli pozostają w NBP, to nie pracują na rzecz kultury i w związku z tym traktujemy to jako pewnego rodzaju stratę.</u>
          <u xml:id="u-6.35" who="#BogdanZdrojewski">W tej chwili pokazujemy państwu planszę, która pokazuje, jakie dokładnie są zadania, jeśli chodzi o projekty z udziałem środków europejskich. Rozliczenia powinny następować w 2014 roku. Chcemy doprowadzić do sytuacji, by kultura miała rozliczone wszystkie środki w 2013 roku. Chcemy też doprowadzić do takiej sytuacji, aby w 2010 roku kultura była beneficjentem alokacji środków finansowych, czyli przejmowania tych środków od podmiotów, które mają gorszą realizację. Prawdopodobnie nastąpi to w połowie 2010 roku. Liczyliśmy na to, że będzie to trochę wcześniej. Do końca 2010 roku liczymy na pozyskanie minimum 100.000 tys. euro dodatkowo – poza 100.000 tys., które pozostały w rezerwie na różne cele, które są w punktach rezerwowych. Wymienię te cele, bo wokół nich zawsze jest trochę zamieszania. Te cele rezerwowe to cały czas Strefa Sztuki w Łodzi, Muzeum Historii Polski i Muzeum Wojska Polskiego. Te 3 inwestycje znajdują się w rezerwie. Są to duże inwestycje, uwarunkowane różnego rodzaju innymi działaniami inwestycyjnymi. Utrzymujemy to mniej więcej do połowy 2010 roku. Prawdopodobnie w tym momencie będzie szansa na alokację, na uzupełnienie środków finansowych i na podjęcie decyzji dotyczących właśnie tych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-6.36" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o projekty, które kończą się w 2009 roku, to widzą państwo, że kończymy te rezerwy, o których wielokrotnie mówiłem i na których bardzo mi zależało. Kończymy również te rzeczy, które nie były przez mnie wymieniane, ale były wymieniane przez członków Komisji. Dla mnie najważniejsze jest to, że w połowie 2010 roku oddajemy Sukiennice w Krakowie. Zgodnie z informacją, Arkady Kubickiego zostały oddane wcześniej. Już zostało zakończone Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie. Kończymy przedsięwzięcia poszczególnych etapów w najważniejszych instytucjach ministerialnych, czyli Wilanów, Malbork, Zakład Narodowy Ossolińskich, Zamość, Europejskie Centrum Bajki, Łańcut. Kończymy inwestycje realizowane m.in. przez Archidiecezję Poznańską, tj. renowację zabytkowych obiektów sakralnej architektury drewnianej. Jest to nieco rozproszone, przekraczające obszar diecezji, ale projekt był znakomity i można go było realizować.</u>
          <u xml:id="u-6.37" who="#BogdanZdrojewski">Lista podstawowych 15 projektów realizowanych w ramach Priorytetu 3 (przede wszystkim EOG) to rzeczy troszeczkę mniejsze, natomiast bardzo trudne w rozliczeniach, co chcę podkreślić. Są to środki bardzo ciężko zdobywane i ciężko wydawane, ale mogę państwu powiedzieć, że w tej materii rok 2009 zakończy się sukcesem i w 2010 roku nie będzie już tak dużo kontynuowanych tych inwestycji. Wszystko wskazuje na to, że projekty właśnie z tego funduszu będą uzupełniane o nowy nabór. Jeśli chodzi o te projekty, to mamy tak dobrą realizację i opinię, że jesteśmy liderem w tej materii. Trzykrotnie pokonaliśmy inne resorty, jeśli chodzi o zabieganie o te środki, z czego bardzo się cieszę. Tylko w jednym wypadku na cztery nie uzyskaliśmy wsparcia.</u>
          <u xml:id="u-6.38" who="#BogdanZdrojewski">Teraz pokazujemy państwu listę rezerwową projektów realizowanych w ramach Priorytetu 3. Od razu powiem, że do tej pory (zwłaszcza ten rok był charakterystyczny pod tym względem) zdarzało się nam tak, że beneficjenci znajdujący się na liście rezerwowej byli zaskoczeni, że cała rezerwa poszła do realizacji. Mieliśmy jeden przypadek, gdy beneficjent (chodzi o Fundację Czartoryskich) był kompletnie nieprzygotowany do tego, aby w tak dobrym tempie realizować projekt. W każdym razie są listy rezerwowe i wchodzą w realizację. Mamy stuprocentową realizację w tej materii.</u>
          <u xml:id="u-6.39" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o Fundusz Wymiany Kulturalnej, to państwo orientują się, jak to mniej więcej wygląda. Jest to około 10.000 tys. euro. Są to środki zdobywane na projekty „miękkie” i w związku z tym ich wartość około 10.000 tys. euro jest wartością bardzo dużą. Jest to około 40.000 tys. zł na różnego rodzaju przedsięwzięcia. Liczyliśmy na to, że zrobimy dwa nabory. Mamy trzeci nabór. Ten nabór był do 28 sierpnia 2009 roku. Jest 40 nowych wniosków aplikacyjnych. Bardzo się cieszę, że ten program się rozwija. Najczęściej są to środki pozabudżetowe, czyli nieplanowane. Wzbogacają resort o możliwości realizacji bardzo często nietypowych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-6.40" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o część 24, o realizację programów operacyjnych, to w tej chwili pokazujemy państwu, jak to wygląda, aby można było porównać realizowane przedsięwzięcia. Oczywiście, spadają nam rzeczy, które np. są w ramach pomocy technicznej, czyli to, co powoli się kończy. Warte podkreślenia jest to, że jest wysoka realizacja tych projektów pomimo tego, że MKiDN jest jedynym resortem, gdzie każdy projekt jest inny. Nie ma dwóch identycznych projektów. Nie budujemy autostrad, nie kupujemy 300 karetek. Każda jednostka, która funkcjonuje w programach europejskich i w programach dodatkowych priorytetów, jest niepowtarzalna, co oznacza wysoką skalę trudności, ale, jak państwo widzą, przedsięwzięcia są realizowane znakomicie.</u>
          <u xml:id="u-6.41" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o wydatki w ramach Priorytetu 11 PO Infrastruktura i Środowisko, to w tej chwili pokazujemy państwu planszę z króciutkim opisem. Nie chcę państwa zamęczać opisami o charakterze przymiotnikowym. Ważne jest to, co dzieje się w ramach tych projektów. Na przykład, w ochronie i zachowaniu dziedzictwa kulturowego o znaczeniu ponadregionalnym mamy ogromną rozpiętość finansowanych przedsięwzięć. Po raz pierwszy w 2009 roku realizujemy ogromną liczbę projektów z zakresu digitalizacji, cyfryzacji. Są to projekty, które zostały ulokowane w bardzo różnych instytucjach. Jest to Biblioteka Jagiellońska czy Biblioteka Śląska w Katowicach, z której bardzo się cieszę. Chcę powiedzieć, że te środki oznaczają ogromne oszczędności w projektach do tej pory rozproszonych.</u>
          <u xml:id="u-6.42" who="#BogdanZdrojewski">W tej chwili chciałbym państwu pokazać, jaka jest skala tych projektów. Digitalizując swoje niezwykle cenne śląskie zbiory Biblioteka Śląska jednocześnie uruchomiła program, w którym wpisuje każdy proces digitalizacyjny książek, dokumentów, także jednostkowych dokumentów archiwalnych, realizowany przez siebie, ale także przez inne jednostki. Po co? Po to, by informacja o tym, że coś jest w procesie digitalizacji, oznaczała brak konieczności digitalizowania tego w innym miejscu. Wreszcie skończyliśmy z taką sytuacją, w której jedna książka jest jednocześnie digitalizowana w kilku miejscach. To jest ogromna oszczędność i ma to ogromne znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-6.43" who="#BogdanZdrojewski">Filmoteka Narodowa w tym i przyszłym roku realizuje projekt za kilkanaście milionów złotych, projekt digitalizacji, ale też ratowania tzw. filmów nitro, filmów, które są filmami przedwojennymi. Będzie uratowanych kilkadziesiąt filmów. Oczywiście, są to filmy bardzo różnej jakości pod względem artystycznym, ale to jest nasze dziedzictwo historyczne. Filmy z Bodo, z Dymszą, te wszystkie inne starocie będą uratowane i będą na płytkach. Proces ratowania tego obszaru dziedzictwa będzie zakończony pod koniec 2010 roku, najpóźniej na początku 2011 roku. Zakup części aparatury do tej digitalizacji, oczywiście, będzie wykorzystany w następnym okresie pomniejszając koszty zabezpieczeń filmów powojennych.</u>
          <u xml:id="u-6.44" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o poprawę stanu infrastruktury kultury, to chcę powiedzieć o jednej rzeczy, o mapie. Rok 2009 oznacza, że objęliśmy praktycznie całą Polskę, czyli są realizacje w Suwałkach, w Sanoku, w Bielsku-Białej, w Częstochowie, Wrocławiu. Jest jeden obszar, który nie jest objęty inwestycjami. Jest to Lubuskie – Zielona Góra, Gorzów. Tylko z tego obszaru nie uzyskaliśmy wniosku, który dawałby szansę na przedsięwzięcia inwestycyjne. Objęte zostały wszystkie pozostałe regiony, a więc nie mamy koncentracji środków, jak to bardzo często bywało. Warszawiacy i Krakusy się nie obrażą, że właśnie te dwa obszary były tak mocno inwestowane. W tej chwili bardzo mocno poszedł Śląsk, poszło Łódzkie, a także Lublin, Podkarpacie. W każdym razie te inwestycje są bardzo ładnie rozłożone.</u>
          <u xml:id="u-6.45" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o infrastrukturę szkolnictwa artystycznego, to już odrobinę o tym powiedziałem. 11 uczelni wyższych, bardzo dużo szkół muzycznych I i II stopnia. Są to szkoły muzyczne nierzadko nieministerialne, jak np. Radom. Jest to szkoła I i II stopnia o niezwykłym znaczeniu. Jest to szkoła samorządowa. Otrzymała wsparcie i środki przede wszystkim europejskie. Właściwie uratowaliśmy tę szkołę. W innym wypadku musiałaby być zamknięta ze względu na stan techniczny.</u>
          <u xml:id="u-6.46" who="#BogdanZdrojewski">Teraz pokazujemy państwu dane dotyczące środków. Są podane szczegółowo, by państwo wiedzieli, że skala tych środków jest bardzo wysoka. Oczywiście, one nie funkcjonują w budżecie Ministerstwa – z wyjątkiem wkładów własnych na nasze jednostki. Chcę to państwu pokazać, by było wiadomo, jaki będzie wykonany przez resort obszar inwestycji w roku 2010 w obszarze naszej odpowiedzialności i tej, w której partycypujemy środkami. Jest to rzeczywiście rekord.</u>
          <u xml:id="u-6.47" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o poszczególne fundusze, to dane na ten temat zawarte są w materiale. Nie będę się specjalnie zatrzymywał przy gospodarstwach pomocniczych. Jak państwo wiedzą, zlikwidowaliśmy gospodarstwa pomocnicze także w Ministerstwie, więc one nie funkcjonują. To wszystko staje się bardzo mało istotne.</u>
          <u xml:id="u-6.48" who="#BogdanZdrojewski">Bardziej istotne są fundusze celowe. Widzą państwo, jaki jest stan środków obrotowych na początku roku, jakie są przychody, wydatki. Bardzo interesuje mnie to, by przede wszystkim rozwijać Fundusz Promocji Kultury. Stan na początek roku w 2010 roku to 14.000 tys. zł. Tyle planujemy na 2010 rok. To są środki, które przechodzą, nigdy nie są zabierane i dzięki temu możemy wykonywać takie operacje. Przychody w 2010 roku będą na poziomie 174.000 tys. zł, wydatki na poziomie 188.000 tys. zł, co nie oznacza, że będzie deficyt. Do 174.000 tys. zł trzeba dodać owe 14.000 tys. zł. Wówczas wychodzi 188.000 tys. zł. Mam nadzieję, że do tego dojdzie 80.000 tys. zł z tytułu tej dodatkowej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-6.49" who="#BogdanZdrojewski">Prezentowana teraz tabela pokazuje łączne środki Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na 2010 rok. Tu jest ten faktyczny wzrost – 9,1%. Będzie 2.560.000 tys. zł. To jest rekordowy budżet, jeżeli chodzi o kulturę. Oczywiście chcielibyśmy, aby był jeszcze zdecydowanie wyższy, ale wzrost w okresie kryzysu jest dla nas niezwykle cenny, niezwykle ważny.</u>
          <u xml:id="u-6.50" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o projekt budżetu państwa dla pozostałych działów, to zwrócę uwagę na wahania, które są związane ze wskaźnikiem udziału wydatków na kulturę w PKB. Kształtuje się on w granicach 0,10–0,12%. Pod tym względem nie ma specjalnej zmiany. Jak państwo wiedzą, najniższy wskaźnik był na poziomie około 0,09%. Był jeden taki rok. Do tej pory najwyższy wskaźnik to 0,11–0,12% i to się nie zmienia. Jak państwo wiedzą, do PKB i do wszystkich innych elementów dochodzą jednostki, które trochę fałszują nam ten rachunek. Jednak utrzymujemy bardzo dobrą tendencję zwiększania, czyli pewnego odrabiania strat, jakie do tej pory miała kultura.</u>
          <u xml:id="u-6.51" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o dynamikę pokazywaną na prezentowanym w tej chwili wykresie, to widzą państwo, jak ona się zmienia w stosunku do samych wzrostów. Dla nas najistotniejsze jest to, że pomimo wrzucenia środków innych utrzymaliśmy wzrost dodatni. To jest dla nas niezwykle istotne. Oczywiście, nie ma takiego przyrostu, jak w 2007 roku, ale, jak już państwu mówiłem, jest inny fundament w tej materii.</u>
          <u xml:id="u-6.52" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o dynamikę wydatków z budżetu państwa, to jest ona dla nas znakomita. To jest owe 19,1%.</u>
          <u xml:id="u-6.53" who="#BogdanZdrojewski">Kolejna tabela pokazuje wydatki budżetów wyodrębnionych. Z lewej strony jest budżet środków europejskich, a po prawej stronie – wydatki budżetu państwa. Pokazujemy też pozostałe resorty. W pozostałych resortach wykazywane środki finansowe nie podlegają MKiDN, natomiast są związane z kulturą. W Kancelarii Prezydenta jest to przede wszystkim Fundusz Odbudowy Zabytków Krakowa, w obronie narodowej jest np. Muzeum Wojska Polskiego. W urzędach wojewódzkich są konserwatorzy zabytków. Tak wyglądają środki finansowe na kulturę w obszarze innej odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-6.54" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o budżety wojewodów, to tutaj ten wzrost nie jest duży. Powiem o jednej rzeczy. Rzeczywiście, zostało zrealizowane coś, co było postulatem Komisji, by w 2009 roku wreszcie poprawić wynagrodzenia służb konserwatorskich. Było to zauważone. Od razu powiem, że ten manewr trzeba by jeszcze raz powtórzyć, ale nie ulega wątpliwości, że ta „katastrofa” w istotny sposób została złagodzona.</u>
          <u xml:id="u-6.55" who="#BogdanZdrojewski">Pokazujemy teraz wydatki związane z budżetem wojewodów – zarówno zbiorczo, jak i z podziałem właśnie na ochronę zabytków. Wszyscy wiemy, że gorzej jest z wydatkami majątkowymi. Nie mamy na to wpływu.</u>
          <u xml:id="u-6.56" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o pozostałe podmioty, to mają je państwo opisane.</u>
          <u xml:id="u-6.57" who="#BogdanZdrojewski">To tyle tytułem prezentacji budżetu. Jeżeli będą pytania, to, oczywiście, jesteśmy do dyspozycji. To, co najważniejsze, to ustalenie priorytetów, pokazanie wzrostu oraz ogromny wysiłek inwestycyjny, jaki w 2010 i 2011 roku będzie już uwidoczniony w konkretnych kwotach. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Cały ciężar debaty spoczywa na Komisji. Szacunek dla demokracji i opozycji czasem nie popłaca. Był koreferent, ale nie widzę go na sali. Może go nie dostrzegam, ale jednak chyba go nie ma. Być może, jest to tak świetny budżet, że aż się przestraszył, albo może dlatego, że teraz należy już do nowego ugrupowania, które, jeśli mnie pamięć nie myli, nazywa się Polska_Plus, a w tym budżecie mamy same plusy. Jednak stało się tak, jak się stało. Gdybym otrzymała informację od kolegi posła, to nie pozwalałabym sobie na takie złośliwości, bo wiedziałabym, że ma grypę, albo coś takiego, ale nie otrzymałam takiej informacji.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ja wiem, że poseł Pawłowski ma koreferat do budżetu wojewodów, bo wiedziałam, w czyje ręce dać budżet wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przyznaję, że nie przygotowywałam się do koreferatu, ale może rozpocznę tę dyskusję w ten sposób, że zapytam. Budżet jest wypadkową jakichś ustaleń także międzyresortowych. Czy, z pańskiego punktu widzenia, zostało odłożone w czasie jakieś zadanie strategiczne bądź nie zostało zrealizowane w wystarczającym stopniu? Tylko tak mogę zapytać.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Uprzedzając głos pana posła Pawłowskiego chciałabym powiedzieć, iż wydaje mi się, że budżety wojewódzkich urzędów ochrony zabytków to bardzo sztuczna konstrukcja. Jeśli porównamy budżet Ministerstwa i wydatki na ochronę zabytków, na cokolwiek, z tym, co się znajduje w budżetach wojewodów, to jest to straszna dysproporcja i mamy bardzo mały wpływ. W zeszłym roku Komisja wykonała jakiś niebotyczny manewr. Częściowo było to na moich „plecach”, ale naprawdę nikomu nie życzę „mieć na plecach” tylu ministrów finansów, a ja jestem dość wątłą kobietą. W jakiś sposób udało się coś wywalczyć, ale kawałek. Jeśli teraz znowu patrzę na budżety wojewodów, to znowu widzę jakiś irracjonalny rozrzut środków. Moje województwo ma ponad 3000 tys. zł, a znacznie mniejsze województwo ma 11.000 tys. zł. Nie powiem, które to województwo, bo zaraz obrażą się koledzy. To jest jakaś choroba. Czy te wydatki, te środki dałoby się zintegrować? Wydaje mi się, że to wszystko dotyczy kultury i dziedzictwa.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pierwsze, podstawowe pytanie jest następujące: czy jako przedstawiciele Komisji powinniśmy się o coś „bić” w Komisji Finansów Publicznych? To jest dla mnie najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Widzę, że zgłasza się pani poseł Sobecka, pan poseł Fedorowicz, pan poseł Zawiła, pan poseł Sławecki, pan poseł Preiss oraz pan poseł Wenderlich. Proszę – pani poseł Sobecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AnnaSobecka">Dziękuję, pani przewodnicząca. Panie ministrze, ja chciałam spytać, bowiem ta dynamika wzrostu i wydatków, niestety, nie przekłada się na Toruń i Toruńskie.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AnnaSobecka">Toruń jest uważany za drugi Kraków – ze względu na liczbę zabytków, które wymagają konserwacji. Tak się składa, że jest to głównie strefa zabytków sakralnych i to jest nasze dziedzictwo, o którym trzeba pamiętać. Wiem o składanych wnioskach. W otrzymanym przez nas materiale, niestety, nie widzę Torunia. Od pana ministra nie usłyszałam nic pochlebnego o tym regionie.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AnnaSobecka">Chciałam jeszcze spytać o Działdowo. Pani przewodnicząca wspomniała, że ta struktura budżetowa jest wynikiem uzgodnień międzyresortowych. Chciałam spytać o Działdowo, ponieważ z Działdowa jest złożony wniosek na centrum – kompleks: muzeum, hospicjum. Miało to powstać w miejscu obozu koncentracyjnego, który był tam przez krótki czas. Od lat wciąż ten wniosek jest proponowany i, niestety, nie widać rezultatów.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AnnaSobecka">Jeśli chodzi o ochronę zabytków, to chciałam spytać pana ministra o następującą rzecz. Wiem, że budżet na ochronę zabytków jest podzielony na MSWiA. Nie ma woli, nie ma chęci na to, żeby ten budżet wrócił do MKiDN. Czy pan minister podejmuje starania w tym kierunku? Wiem, że jest oburzenie konserwatorów, ponieważ te środki idą na inne cele niż na ochronę zabytków.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#AnnaSobecka">To są moje pytania i bardzo chciałabym usłyszeć odpowiedź pana ministra – zwłaszcza na pytania dotyczące Torunia i Działdowa w związku z tym podziałem budżetu na zabytki. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, pani poseł. Chyba po raz pierwszy w życiu tak się przełamałam, bo do tej pory myślałam, że mi nie wypada jako przewodniczącej Komisji. Nie ma mojego ukochanego dyrektora Celedy, który z reguły przychodzi na te posiedzenia. Chciałabym zapytać, dlaczego w tym bardzo bogatym wykazie rozbudowy szkół muzycznych I i II stopnia nie ma Zespołu Szkół Muzycznych w Łodzi? Na dokumentację tej rozbudowy wydano 300 tys. zł. Już nic nie powiem o tym, jak w ogóle się nie inwestuje. Jeśli jednak zaczyna się inwestować, to należałoby tę inwestycję skończyć. Mimo najszczerszych chęci trzeci rok z rzędu nie znajduję tej łódzkiej szkoły i już dosyć tego mojego obiektywizmu, panie ministrze. Po prostu uważam, że wydano pieniądze i będzie tak, że one się zmarnują. Bardzo państwa przepraszam, ale ja też raz o czymś muszę powiedzieć z punktu widzenia mojego regionu. Dziękuję. Pan poseł Pawłowski był na absolutnym końcu. Zgłaszał się pan poseł Sławecki, pan poseł Zawiła, pan poseł Fedorowicz, pan poseł Wenderlich, ale zapomniałam, jaka była kolejność zgłoszeń. Zaczynamy od końca. Bardzo proszę – pan poseł Zawiła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarcinZawiła">Ostatni będą pierwszymi, tak? Dziękuję bardzo. Mam kilka pytań. Panie ministrze, kiedyś w tych opracowaniach bardzo wyraźnie było widać te wszystkie programy operacyjne Ministerstwa, o które dość często jesteśmy pytani. Pytanie ogólne: czy ulega zmianie ich liczba? Jak one wyglądają pod względem nakładów w stosunku do roku poprzedniego? Szczególnie interesują mnie dwa programy operacyjne: program „Mecenat”, który niby ewoluował odnośnie do celów i priorytetów, jakie mają być finansowane, i, oczywiście, fundusz – nie pamiętam jego nazwy – który służył ważnemu celowi, mianowicie zakupom nowości wydawniczych dla bibliotek. To jedna rzecz.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarcinZawiła">Kolejna sprawa. Panie ministrze, z dużym uznaniem patrzę na realizację funduszy europejskich. Rzeczywiście, serce rośnie, gdy udaje się nam przełamywać pewne bariery w trudnych rzeczach. Jednak mam do pana ministra prośbę i jednocześnie pytanie. Jednym z problemów, które ewidentnie hamują działania inwestycyjne w sferze kultury, jest jakaś niezrozumiała dla mnie maniera dyskutowania o tzw. pomocy publicznej i wsadzanie instytucji kultury, czyli muzeów, bibliotek w działalność przemysłową. Osobiście miałem w rękach kilka opracowań prawnych, z których wynikało, że muzeum, które ma punkt kawowy i salę naukowo-konferencyjną na 50 osób, może zagrozić równowadze europejskiej. Wiem, że w tej chwili realizacja przynajmniej paru projektów przedłuży się, bo ktoś będzie musiał odpowiadać na te aberracyjne opracowania. Nawiasem mówiąc, najtańsza kancelaria prawnicza bierze za to ciężkie pieniądze. Wiem, że Węgrzy załatwili tę sprawę chyba na poziomie ustalania programów operacyjnych. Po prostu nie mają tego problemu, bo in gremio instytucje kultury zostały wyłączone z pomocy publicznej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pan poseł Pawłowski upomniał się o „prawa autorskie”, ponieważ jest przygotowany do przedstawienia koreferatu. Rozumiem, że chciałby, aby pytania nie wkraczały w materię budżetu wojewodów. Częściowo ma rację, ale uznałam, że po wystąpieniu pana ministra można już pytać. Może zróbmy tak: zbierzmy wszystkie pytania, potem pan poseł przedstawi koreferat, a pan minister odniesie się do tego całościowo. Proponuję „iść środkiem”, jeśli pan poseł pozwoli. Proszę – pan poseł Sławecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszSławecki">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, zacznę od szkolnictwa artystycznego, ponieważ na ostatnim posiedzeniu Komisji bardzo spokojnie zajmowaliśmy się tą problematyką.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#TadeuszSławecki">Po pierwsze – chciałbym panu podziękować za trzeźwą wypowiedź na temat szkolnictwa artystycznego na Kongresie Kultury Polskiej. Oglądałem to w telewizji. Nawiązywał pan do dziedzictwa szkolnictwa artystycznego. Powiedział pan – chyba dobrze zacytuję – że to, iż nie robiono rewolucyjnych zmian w tym szkolnictwie, powoduje, że dzisiaj mamy osiągnięcia, jakie mamy. Cieszy to, że jest 11 inwestycji. Szkoda, że nie w szkolnictwie artystycznym w Toruniu.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#TadeuszSławecki">Czy ten projekt budżetu zawiera już ewentualne podwyżki dla nauczycieli, które związki zawodowe i pan premier zapowiadają od września 2010 roku w kwocie 7%? A, jak „bozia da”, to nawet 8%.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#TadeuszSławecki">Sprawa dotacji dla TVP Polonia. Na ostatnim posiedzeniu Komisji usłyszeliśmy, że na szczęście zażegnano problem retransmisji programu TVP Polonia na Litwie. Widzę, że jest to spora kwota – 26.000 tys. zł. Czy Ministerstwo monitoruje takie zjawiska, jakie były chociażby na Litwie i czy w przyszłości nie dojdzie do podobnych zdarzeń?</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#TadeuszSławecki">Kolejna sprawa dotyczy szkół artystycznych. W czasie dyskusji na posiedzeniu Komisji wyszedł problem refundacji dla szkół środków utraconych z tytułu likwidacji gospodarstw pomocniczych. Wszyscy „chórem” (i mają rację) podnosili to, że zmiana ustawy o finansach publicznych powoduje, że szkolnictwo artystyczne utraci znaczną część dochodów, które przede wszystkim były przeznaczane na doposażenie szkół w sprzęt, w różnego rodzaju pomoce. Oczywiście, generalnie, te środki trafią do budżetu państwa, ale czy szkoły artystyczne będą mieć z tego jakąś refundację z budżetu państwa?</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#TadeuszSławecki">Teraz kilka kolorytów lokalnych. W telewizji widzieliśmy, jak wszyscy chwalili, że samorząd woj. lubelskiego rozwiązał problem pałacu w Kozłówce. Problem polegał na tym, by odstąpić od ogromnych kosztownych procesów sądowych z rodziną Zamoyskich, która praktycznie te procesy miała wygrane. Jeśli dobrze pamiętam, to samorząd województwa wypłacił rodzinie Zamoyskich odszkodowanie w wysokości 17.000 tys. zł za pałac i wyposażenie pałacu w Kozłówce. Od samorządu województwa wiem, że była taka dżentelmeńska umowa, iż Ministerstwo w jakiś sposób zrefunduje woj. lubelskiemu tę kwotę. Czy jest tu przewidziana jakaś forma refundacji, zadośćuczynienia?</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#TadeuszSławecki">Jako prezes Towarzystwa Regionalnego i Towarzystwa Muzycznego im. Karola Lipińskiego nie byłbym sobą, gdybym nie przypomniał, że przepiękny pałac Potockich w Radzyniu („bliźniak” Wilanowa), z przepięknymi rzeźbami Redlera nie dostał dotacji w ubiegłym roku. Na moje pytanie pan minister powiedział, że dostał ocenę, nazbierał gwiazdek i jest na liście rezerwowych. Co dalej z nim będzie? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. W tej chwili głos zabierze pan poseł Wenderlich, a potem pan poseł Fedorowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyWenderlich">Bardzo króciutko. Pan minister rzeczywiście przedstawił tutaj bardzo mądrą, dobrą, obiecującą perspektywę funkcjonowania kultury i zabezpieczeń finansowych na przyszły rok.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JerzyWenderlich">Chciałbym w tym „wyłowić” tylko tę digitalizację książek i monitorowanie, czy nie były one już digitalizowanie gdzie indziej. Jest to rzecz podobna do takiej sprawy, że niektóre placówki szpitalne silą się na to, by mieć tomograf. Każda chce mieć tomograf, mimo, że tomograf od tomografu dzieli czasem kilkaset metrów. Zamiast pięciu w tym samym okręgu mógłby być jeden dużo wyższej generacji. Nie mówię o jednostkowym przykładzie, który wart jest pochwały, ale tutaj dużo bardziej istotną rzeczą jest pewien sposób myślenia.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JerzyWenderlich">Panie ministrze, trudno, by pan odpowiadał na jakieś detaliczne pytania i gdyby pan zechciał upoważnić kogoś, by nam powiedział, jak wygląda to dobrodziejstwo dla służb konserwatorskich, jak to w szczegółach przełoży się na ten wyższy standard ich życia, na wyższe wynagrodzenia. Pan minister mówił o drugim kroku, który można by tu zrobić. Jak to ewentualnie miałoby wyglądać? To tylko tyle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Pan poseł Fedorowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyFedorowicz">W jakiej fazie jest realizacja zobowiązań dotyczących archiwum krakowskiego? Nie ma tego w budżecie i to pytanie jest może dla moich wyborców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzKutz">To może „na boczku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyFedorowicz">Nie, to dotyczy budżetu. To nie jest „na boczku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle Kutz, a o Śląsku to nie „na boczku”, tak? Jest demokracja, panie pośle. Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Bardzo proszę – pan przewodniczący Budkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanBudkiewicz">Pani przewodnicząca, panie ministrze. Słuchałem pilnie tego, co jako uzupełnienie przedstawił pan minister. Nie usłyszałem żadnego komentarza do bliskiej mi instytucji, tzn. Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JanBudkiewicz">Moje pytanie jest związane z tym, że to, co przeczytałem, jest niesłychanie lakoniczne, wręcz banalne, bo przepisane zostały pewne fragmenty z ustawy o PISF i z innych dokumentów. Akurat jest ogromna różnica obok siebie. PISF jest w rozdziale V, a obok jest rozdział VI – „Finansowanie projektów z zakresu kultury z udziałem środków UE w 2010 roku”, który jest znakomicie przedstawiony, bardzo dokładnie, bardzo precyzyjnie. Jednocześnie tego zupełnie nie ma przy całej części i potoku słów dotyczących Instytutu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Minister odpowie po swojemu, a ja po swojemu powiem, że PISF zbiera pieniądze skąd się da bądź nawet nie da. Dofinansowanie budżetowe jest tylko nikłym procentem tego, z czego działa Instytut.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jakby przerzucając się na zupełnie inną półkulę – jestem państwu zobowiązana powiedzieć, że dostaliśmy z PAP pismo i prośbę o dofinansowanie. Teraz to dofinansowanie jest na poziomie 2500 tys. zł, a chodzi o 4000 tys. zł. Poddaję ten postulat pod rozwagę Komisji.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle Pawłowski, o budżecie wojewodów powiemy osobno, bo wydaje mi się, że jest tam inny problem. Na razie minister może odpowie na pytania, które są pytaniami do niego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SylwesterPawłowski">Jeśli można, to ja również chciałem zadać pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, jeśli jest to pytanie do pana ministra. Nie mamy koreferenta i stąd ten porządek, który zaprogramowałam. Bardzo proszę – pan poseł Pawłowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#SylwesterPawłowski">Rozumiem, że łatwiej jest dostrzec ludzi, których nie ma, niż tych, którzy są.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#SylwesterPawłowski">Poprzednią wypowiedź pani przewodniczącej chciałbym wzmocnić o element związany ze szkołą muzyczną I i II stopnia przy ul. Rojnej. Pan minister zapewne wie, ale Komisja nie, że w 2000 roku pana poprzednik zamknąłby tę placówkę z racji lokalu, którego kosztów nie można było pokrywać z budżetu państwa, bo były tak wysokie. Samorząd łódzki przeznaczył na ten cel obiekt i w tej sprawie zawarł umowę z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kolejnym etapem miała być modernizacja obiektu, pozwalająca na pełną realizację zadań artystycznych, jakie stoją przed szkołą. Ten głos pani przewodniczącej jest nie tylko w pełni uzasadniony, ale jest również odzwierciedleniem potrzeb środowiska nie tylko korzystającego z tej placówki – myślę o nauczycielach i uczniach – ale także potrzeb środowiska artystycznego w Łodzi.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#SylwesterPawłowski">Drugie pytanie dotyczy budżetów dla uczelni. W każdej pozycji w wydatkach bieżących jest wskazana pomoc materialna dla studentów. Oczywiście, byłoby to pożądane, oczekiwane przez władze uczelni i samych studentów, gdyby nie fakt – a sygnalizują mi to rektorzy uczelni artystycznych – że istnieje ścisły procentowy podział na tzw. stypendia socjalne i stypendia naukowe. Gdyby pan minister zechciał rozważyć możliwość scedowania na władze rektorskie określenia proporcji między jedną a drugą formą stypendiów, to skorzystanie z tych środków na pewno byłoby stuprocentowe. Są bowiem uczelnie, które mają zbyt duży obszar finansowy przeznaczony na stypendia socjalne, a wskazane byłoby odwrócenie tych proporcji. I odwrotnie. Są uczelnie, które mają większe środki na stypendia naukowe, a okazuje się, że potrzeby socjalne studentów są nie do końca zaspokojone. Jest więc prośba o to, by pan minister zechciał wnikliwie zbadać ten problem i ewentualnie w ręce rektorów, władz uczelni przekazać możliwość dzielenia środków przeznaczonych na pomoc materialną dla studentów. To było w ramach pytań. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyFedorowicz">Na prośbę przewodniczącej przejmę na chwilę przewodniczenie posiedzeniu. Pan poseł Preiss – proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#SławomirPreiss">Dwa krótkie tematy. Po pierwsze – chciałbym gorąco podziękować za informację na str. 6 materiału, dotyczącą Akademii Sztuki w Szczecinie. Determinacja środowiska okazała się bardzo ważna i cieszę się, że znalazły się środki, chociaż nie w całości, ale samorząd woj. zachodniopomorskiego doprowadzi do tego, że ta kwota się znajdzie.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#SławomirPreiss">Moje pytanie dotyczy rozdziału VI „Finansowanie projektów z zakresu kultury z udziałem środków UE”. Chodzi mi o takie projekty „lustrzane” pomiędzy miastami partnerskimi Stralsundem a Stargardem. Na żadnej ze stron nie widzę kwoty, która została już zapewniona w budżecie, bo jest to finansowanie na zasadzie: 15% wkład własny, 85% środki unijne. Czy ta kwota dalej jest przeznaczona na ten projekt? Chodzi mi o odpowiedź na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo. Nie ma dalszych zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BogdanZdrojewski">Dziękuję bardzo. Odpowiem według kolejności zadanych pytań.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#BogdanZdrojewski">Pytania pani poseł Sobeckiej. Toruń dobrze rokuje, jeśli chodzi o rok 2010. Mam wrażenie, że jest szansa, by władze samorządowe były w stanie przygotować ostateczną wersję umowy. Jest szansa na to, by jeszcze w tym roku (bardzo mi na tym zależy) podpisać umowę na realizację 40-milionową, jeśli chodzi o starówkę toruńską. Tu jest 20.000 tys. zł środków ministerialnych, europejskich. Umowa właściwie jest przygotowana i jest to bardzo ciekawy projekt, ale właśnie w Toruniu jest on trochę „przeciągany”, jeśli chodzi o przygotowanie ostatecznej wersji umowy. Liczę na to, że tę umowę podpiszę w listopadzie.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o wnioski pojedyncze do programów operacyjnych, to akurat z Torunia było ich niezwykle mało, proporcjonalnie mało, bo, oczywiście, trudno tu ustalić inne parametry. Jeśli chodzi o Toruń, to liczba zaawansowanych projektów pojedynczych (czy nawet region) była niezła. Chcę powiedzieć, że utrzymałem bardzo dobrą i dobrze rokującą umowę dotyczącą nowej placówki, placówki związanej ze sztuką współczesną w Toruniu. Umowa jest podpisana na wiele lat, więc ustabilizowałem sytuację. Jest to dobry projekt także z punktu widzenia czasu realizacji – zaledwie 2 lata starówka toruńska. Myślę, że rok 2010 będzie dobry, jeżeli chodzi o realizację.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o Działdowo, to jestem po rozmowach z biskupem – zarówno bezpośrednich, jak i telefonicznych. Udzielałem też możliwego wsparcia i gwarancji na realizację tego przedsięwzięcia, ale problem polegał na czymś innym i jest poza MKiDN. Postulowany projekt hospicyjny można by zrealizować tylko wtedy, gdy realizacja tego przedsięwzięcia będzie ze środków Ministerstwa Zdrowia, a nie MKiDN, chociaż jest to obiekt zabytkowy. Chodzi tu o tę funkcję. Jeśli natomiast chodzi o zabezpieczenie obiektu, to mogę przeznaczyć środki finansowe tylko na to, co jest związane z ochroną zabytkową i tu natrafiliśmy na przeszkody. Jeżeli to ma być hospicjum, to nie można odtworzyć okien historycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AnnaSobecka">To jest kompleks muzealny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BogdanZdrojewski">To jest kompleks muzealny. Jeśli będzie zawierał w sobie wszystkie elementy muzealne czy pamięci, to uwalniamy się od problemu. Jeżeli wchodzimy w funkcje hospicjum, to, niestety, nie mogę przekazać tych środków. Może to zrobić wyłącznie Ministerstwo Zdrowia. Jeśli w znacznej części jest to hospicjum i ma być realizowany ten obszar usług, to lepiej jest uwolnić ten obiekt od zastrzeżeń konserwatorskich, bo są inne wymogi dotyczące szczelności, ciepła, kotłowni, wszystkich innych elementów. Te decyzje nie zostały rozstrzygnięte w MZ. Nie wiem, czy będzie finansowanie tej części hospicjum, ale decyzja w tej materii jest trochę poza mną.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#BogdanZdrojewski">Jest drugie uwarunkowanie. Była szansa i jest nadal, tylko odwleka się w czasie. Przygotowywana jest ustawa o miejscach pamięci. W ramach ustawy o miejscach pamięci Minister miałby przejąć w zakres swojej odpowiedzialności bardzo różne miejsca pamięci – zarówno obozy zagłady, jak Gross-Rosen, który przynależy do marszałka województwa, jak i, być może, tego typu miejsca, które są świadkami tej najtrudniejszej historii. Na razie trwają w tej sprawie uzgodnienia międzyresortowe. Wyraźnie widać, że są trudności w definiowaniu tych miejsc, a zwłaszcza kompetencji po części odbieranych innym podmiotom. Jeżeli ta bariera zostanie pokonana, to wtedy łatwiej będzie finansować takie przedsięwzięcia. Na tym etapie mogę odpowiedzieć, że jeśli chodzi o Działdowo, to w tych warunkach, przy tym projekcie i przy tym celu możliwość wydania środków ministerialnych z punktu widzenia prawnego nie istnieje. Jeżeli te przeszkody zostaną pokonane czy też będzie zmieniony zakres, to wtedy będzie szansa na realizację tego przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o Zespół Szkół Muzycznych w Łodzi, to wcale nie przekreśliliśmy tego projektu. Jeżeli chodzi o łódzkie szkoły, to wzrost budżetu na 2010 rok jest wyraźny. Będzie prawie 15.000 tys. zł. Jest szansa na to, że 2010 rok będzie przełomowy, jeśli chodzi o możliwość rozpoczęcia inwestycji. Muszę powiedzieć, że w dokumentacji tej, która była możliwa do złożenia na środki europejskie, akurat ta szkoła nie miała szansy realizacji z różnych powodów. Podkreślam, że najłatwiej byłoby to zrealizować ze środków europejskich będących w dyspozycji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przyszły rok to prawie 15.000 tys. zł. Pani przewodniczącej chcę powiedzieć, że Łódź i tak jest beneficjentem szczególnym, bo wszystkie trzy uczelnie wyższe otrzymały środki europejskie: szkoła filmowa, szkoła muzyczna i ASP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie ministrze, przez trzy lata po raz pierwszy powiedziałam o jakiejś łódzkiej inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BogdanZdrojewski">To prawda. Doceniam to, pani przewodnicząca.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#BogdanZdrojewski">Kolejna sprawa – podwyżki dla nauczycieli. W dużym skrócie powiedziałem, że w 2009 roku nauczyciele dostali podwyżki wyłącznie z rezerwy budżetu państwa, więc MKiDN podniosła się ta baza. Było to dwa razy po 5%. Jak powiedział pan poseł, przyszły rok jest to około 7% – być może z małymi groszami. Środki są zapisane również w rezerwie i ta podwyżka nie będzie obciążała naszego Ministerstwa. Wręcz odwrotnie – uzupełnione zostaną środki zgodnie z tym, jak przebiegają podwyżki dla wszystkich nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#BogdanZdrojewski">Pan poseł o to nie pytał, ale jedyny kłopot mamy z pracownikami administracyjnymi. Na pewnym etapie pojawiła się tam pewna dysproporcja i musimy sobie z nią poradzić, natomiast są podwyżki płac dla nauczycieli w 2010 roku. Od razu powiem, że płace w uczelniach artystycznych bardzo ładnie się podnoszą. Przeciętne wynagrodzenie to 3600 zł, co oznacza wzrost w krótkim czasie do tej pory niespotykany. Pod tym względem, rzeczywiście, mamy znaczny postęp.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o TVP Polonia, to jest ona w zakresie działania MSZ. My jesteśmy tylko i wyłącznie podmiotem wykazującym obszar kultury pozostający w dyspozycji innych resortów.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o szkolnictwo i gospodarstwa pomocnicze, to skala nie jest tu duża, gdyż mamy tylko dwa gospodarstwa pomocnicze. Pan poseł akurat trafił na jedno z tych dwóch gospodarstw. Wszystkie gospodarstwa pomocnicze, które kiedyś funkcjonowały w szkołach, zostały zlikwidowane wcześniej. My mamy kompensatę na ewentualną stratę w tej materii, bo to o to chodzi. Oczywiście, zaczęliśmy od siebie. W grudniu 2007 roku zostało zlikwidowane gospodarstwo pomocnicze MKiDN. W tej chwili mamy 6 gospodarstw pomocniczych w archiwach, 2 – w szkołach i powoli będzie finał. Zakończymy ten proces.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#BogdanZdrojewski">Jeżęli chodzi o Kozłówkę, to nie było umowy dżentelmeńskiej. Obiecałem kompensatę. Jest ona niebotyczna, bo dostają i Gardzienice, teatr, pałac powizytkowski. Myślę, że Kozłówkę skompensowałem akurat z nadwyżką, ale podkreślam, że była to umowa wzorcowa. Wielokrotnie podkreślam, że to, co zrobiły władze, to coś fantastycznego. Jest to bardzo dobra umowa, dobrze zrealizowana, z dobrą wielką dbałością o bardzo ważny obiekt.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o ostatni obiekt, który w tej chwili ewentualnie czeka na rozstrzygnięcia programów operacyjnych, to nie jest jeszcze złożony wniosek. Wnioski składane są do 30 listopada, więc czekamy na wniosek. Mam nadzieję, że w tym roku nie będzie w rezerwie, lecz parę pozycji wyżej, ale nie chcę tego przesądzać.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#BogdanZdrojewski">Pytanie pana posła Zawiły dotyczyło programów operacyjnych, tego, jak one wyglądają szczegółowo. Generalnie, wyglądają dobrze, tzn. wyraźna jest kwota wzrostu, jednak warto powiedzieć o jednym elemencie. Bardzo dużo w proporcjach tych środków „miesza” Chopin. Na ten program jest 50.000 tys. zł. Jest to rekordowy jednoroczny program operacyjny, więc, oczywiście, w niektórych wypadkach mamy albo brak wzrostu, albo wzrost minimalny, ale nie ma redukcji.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#BogdanZdrojewski">Na wydarzenia artystyczne – muzyka będzie 11.000 tys. zł, na wydarzenia artystyczne – teatr i taniec będzie 9000 tys. zł. Powiększamy sztuki wizualne – 6000 tys. zł, w tym roku było 5000 tys. zł. Utrzymujemy film na poziomie 3000 tys. zł. Literaturę utrzymujemy na poziomie 5000 tys. zł, a właściwie jest tu wzrost o 500 tys. zł. Jeżeli chodzi o czasopisma, to wcześniejsze plany powiększyłem o 900 tys. zł – do 3000 tys. zł. W edukacji następuje wzrost. Jest to 11.000 tys. zł, w zasadach cyfrowych – 24.000 tys. zł i tu też jest wzrost.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o ochronę zabytków, to jest tu 50.000 tys. zł i rezerwa, więc będzie na poziomie 2009 roku z małym ewentualnym wzrostem.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o zakupy nowości wydawniczych dla bibliotek, to miało być 5000 tys. zł. Dzięki decyzji pana premiera powiększyłem o kolejne 5000 tys. zł. Jest więc 10.000 tys. zł na zakupy nowości wydawniczych. To powinno być wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-32.11" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o „Mecenat”, to jest tu 5000 tys. zł, czyli na poziomie 2009 roku. Powiem, że chcę ten program zamknąć. „Mecenat” powolutku staje się programem archaicznym. Przypomnę, że był on związany z reformą powiatową, z przekazywaniem rekompensat. Rekompensaty już dawno straciły sens. W kilku przypadkach, które są szczególnie uzasadnione w „Mecenacie”, przejdą na dotację celową. Zamieni się ona w dotację podmiotową, czyli będę mógł zlikwidować „Mecenat” także poprzez wieloletnie finansowanie. Oczywiście, likwidacja „Mecenatu” musi nastąpić poprzez zmianę ustawy o działalności kulturalnej. Przewidujemy to na początku przyszłego roku. W przyszłym roku „Mecenat” będzie miał 5000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-32.12" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o pomoc publiczną, to pan poseł trafił w wielki problem MKiDN. Cały czas jesteśmy bombardowani bardzo rygorystycznymi interpretacjami UOKiK. Mamy z tym ogromny kłopot. Zwróciłem się do pana premiera, do ministra Boniego, o to, aby rozstrzygnął tę rzecz, gdyż jest to paraliżujące. Jeżeli w muzeum jest księgarnia, to nie może to być traktowane jako integralna część całej instytucji i wprowadzane jest ograniczenie co do finansowania z określonych środków. W tej chwili tylko dwie instytucje zdecydowały się wykazać działalność gospodarczą, ale wykazały ją dlatego, że przekraczała ona 15% ewentualnych wpływów. Tak to robią inne kraje w Europie, np. Węgry, Francja czy Anglia. Niemcy w ogóle wykluczają możliwość definiowania pomocy publicznej – w jakichkolwiek proporcjach pojawi się to w instytucji, która z mocy ustawy jest instytucją kultury. I nie mają z tym kłopotu. My natomiast mamy z tą definicją ogromny kłopot. Mam nadzieję, że bezpośrednie spotkanie z szefostwem UOKiK będzie dla nas rozstrzygające. W tej chwili prowadzimy nieustanne interpretacje dotyczące poszczególnych przypadków. Idzie nam to niezwykle ciężko. „Wygrywamy” projekt po projekcie, ale wolałbym mieć wreszcie interpretację ogólną, interpretację jednoznaczną mówiącą, że instytucja działająca na podstawie konstytucyjnej ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej jest wyłączona z tej interpretacji. W tej chwili jest to dla nas najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-32.13" who="#BogdanZdrojewski">Kwestia digitalizacji. Rzeczywiście, jest tak, jak wcześniej króciutko powiedziałem. Mamy dwa punkty centralne, by nie dublować, by było to na poziomie bardzo wysokiej wydajności. Jest to wspomniana Biblioteka Śląska, z której jestem bardzo zadowolony, jeśli chodzi o współpracę i, oczywiście, Biblioteka Narodowa. W tej chwili digitalizacja przebiega tak, iż zeszliśmy z owego nieszczęsnego ostatniego miejsca w European, na którym Polska znajdowała się przez 2 lata. Jesteśmy już w środku tabeli. Ilość zdigitalizowanych książek pozwala na jedno stwierdzenie, że zasób narodowy klasycznej literatury polskiej został zdigitalizowany w 100%, zarówno jeśli chodzi o rękopisy, jak i o pierwsze wydania. Liczba wejść na stronę wypożyczeń pozycji zdigitalizowanych Biblioteki Narodowej jest już rekordowa. Nie można z tego za bardzo się cieszyć, bo najbardziej czytana jest historyczna książka kucharska, ale są też inne rzeczy, które wzbudzają ogromne zainteresowanie, więc można powiedzieć, że zasób Biblioteki Narodowej zaczyna spełniać swoją funkcję. Zresztą Biblioteka Narodowa znalazła się na 3 lub 4 miejscu, jeżeli chodzi o stopień zaawansowania procesów digitalizacyjnych wszystkich instytucji. Mówię tu także o instytucjach nie z obszaru kultury. Można więc powiedzieć, że wreszcie jednostki kultury pod względem stopnia zaawansowania technologicznego są w Polsce niezwykle wysoko notowane.</u>
          <u xml:id="u-32.14" who="#BogdanZdrojewski">Kwestia zabytków. Wielkim kłopotem jest deprecjacja i dyslokacja środków finansowych. Z jednej strony, jest ich dużo – około 80.000 tys. zł, a z drugiej strony, mamy taką sytuację, o jakiej powiedziała pani przewodnicząca. Województwo słabe finansowo a zasobne w zabytki ma około 1000 tys. zł, zaś województwo południowo-wschodnie ma 13.000 tys. zł i te dysproporcje są dysproporcjami nieuzasadnionymi. Powstały na określonym etapie i są utrzymywane poprzez powtarzanie i powielanie. Niestety, tak to zostało zapisane w budżecie. Jestem po rozmowie z panem ministrem Millerem – Ministrem Administracji i Spraw Wewnętrznych. Ma on propozycję zmiany tej materii nie tylko w odniesieniu do tego ogólnego funduszu. Jest zwolennikiem podzielania kompetencji inaczej niż są usytuowane w tej chwili. Chodzi o to, by przy utrzymaniu definicji zabytków i wpisania ich na listę skategoryzować zabytki od strony kompetencyjnej, aby zasadnicze służby konserwatorskie były jednak scalone i odpowiadały za zabytki najważniejsze, by ten fundusz był dzielony według priorytetów i potrzeb remontowych. Załóżmy, że byłaby to klasa A, a klasa B to byłaby klasa zabytków, które mają charakter regionalny, istotny z punktu widzenia regionalnego. Służba konserwatorska mogłaby przejść z urzędu wojewódzkiego do marszałka, natomiast wszystkie duże gminy miałyby obowiązek posiadania własnych służb konserwatorskich i zajmowania się zabytkami najmniej istotnymi, najmniej cennymi czy też niewymagającymi takiej sztywnej stuprocentowej ochrony. Wtedy mielibyśmy skalę priorytetową. Oczywiście, w pewnym sensie wymaga to przygotowania ustawowego, ale mamy propozycję pewnego kompromisu. Wydaje mi się, że ten kompromis może być kompromisem niezwykle zdroworozsądkowym. Będę kontynuował te rozmowy. Jeżeli ustalimy, że jesteśmy gotowi do sformułowania założeń w tej materii, to pokonalibyśmy tę barierę, która niestety jest widoczna gołym okiem, a jest dość poważna. Podzielam tutaj troskę i widzenie tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-32.15" who="#BogdanZdrojewski">Nie mam dobrej informacji dla pana posła Fedorowicza. Archiwa krakowskie są bez nakładów inwestycyjnych. Nie jest to moja decyzja. Jest to decyzja cały czas wynikająca z braku wieloletniego programu dla archiwów. Cały czas czekamy na akceptację tego wieloletniego programu dla archiwów. W grudniu był wstępnie pozytywnie zaopiniowany, w tej chwili jest u pani minister Bieńkowskiej. Jeżeli program wejdzie, to 6 archiwów: Katowice, Kraków, Łódź, Warszawa uzyskuje środki finansowe na poprawę możliwości archiwizowania i przechowywania. Są to miejsca najtrudniejsze, które w tej chwili mają najbardziej skrajne warunki, tzn. wyczerpanie możliwości magazynowych, ale także jakość przechowywania. W każdym razie czekam na pozytywną opinię w tej materii. Bez względu na to, w którym momencie przyszłego roku pojawi się ta decyzja, to środki będziemy wydawać w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-32.16" who="#BogdanZdrojewski">Pan Budkiewicz zadał pytanie o PISF. PISF ma ze strony ministerialnej dotację zagwarantowaną ustawą. W przyszłym roku jest to 10.000 tys. zł, w tym 1000 tys. zł to tzw. „rzeczówka”, a 9000 tys. zł to kwestie pozostałe. Przede wszystkim są to festiwale. Jeżeli chodzi o wydatki Instytutu na to wszystko, co jest związane z filmem, to przypomnę, że, zgodnie z art. 18 ust. 1 pkt 5, środki te są przyznawane z Funduszu Promocji Kultury według określonych proporcji. W tych 10.000 tys. zł dają możliwość przekazania 8050 tys. zł. Przychody PISF planowane na 2010 rok wynoszą 126.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-32.17" who="#BogdanZdrojewski">Przypomnę, że w założeniu powinniśmy mieć przyrost nieco wyższy, ale nie jest wyższy z różnych powodów, także z powodu zwrotów. Zwroty są powoli odkładane. Rok 2011 będzie pierwszym rokiem, w którym zwroty będą kumulowane na wyższym poziomie. Wtedy ten przyrost będzie spełniał pewne oczekiwania w tej materii. W latach 2008–2009 na produkcję filmów było dużo mniej pieniędzy – nie z powodu PISF, lecz z powodu zredukowania (i to do poziomu prawie minimalnego) zaangażowania TVP w polską produkcję filmową. Przyjmowaliśmy to z wielkim smutkiem. Osobistymi decyzjami pana prezesa Farfała nastąpiło wycofanie wspomagania filmu „Irena Sendlerowa i jej dzieci” i przeznaczonego dla dzieci filmu „Fryderyk Chopin”. Mam nadzieję, że ten drugi film wróci do planów. Jeżeli chodzi o film „Irena Sendlerowa i jej dzieci”, to MKiDN przeznaczyło na ten cel środki finansowe z rezerwy, aby przede wszystkim nie było skandalu międzynarodowego. W każdym razie ta produkcja została zrealizowana, pokazana i ma bardzo wysokie oceny.</u>
          <u xml:id="u-32.18" who="#BogdanZdrojewski">Jak powiedziałem, jest to 120.000 tys. zł, 10.000 tys. zł na przyszły rok do budżetu własnego, w tym 8000 tys. zł z Funduszu Promocji Twórczości.</u>
          <u xml:id="u-32.19" who="#BogdanZdrojewski">Odpowiedziałem na pytanie pana posła Pawłowskiego w sprawie szkoły muzycznej.</u>
          <u xml:id="u-32.20" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o budżety dla uczelni, o pomoc materialną dla studentów, to uważam, że jest to bardzo trafna uwaga. Jestem dysponentem decyzji w tej materii tylko w określonym stopniu, ponieważ posługuję się dyrektywą, którą otrzymuję od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego – od pani Kudryckiej. Chcemy doprowadzić do sytuacji, aby uczelnie artystyczne posiadały większą autonomię w tej materii. Jeszcze w tym miesiącu będę prowadzić rozmowy z panią minister Kudrycką. Chcę doprowadzić do takiej sytuacji, aby uczelnie mogły zmieniać proporcje pomiędzy rodzajami stypendiów. Rzeczywiście, jest tak, że te uczelnie są bardzo różne. Najczęściej w szkołach muzycznych mamy młodzież, która wymaga pomocy socjalnej, ale nie dlatego, że jest tak bardzo biedna, ale dlatego, że koszty nauki w szkołach muzycznych są dużo wyższe. Bardzo często wiąże się to z koniecznością zakupu instrumentów, z różnego rodzaju innymi rzeczami, a postępy w nauce w tej materii są mniej „mierzalne”. Nie chodzi o to, by poprzez zawyżanie ocen skonsumować fundusz. Podzielam tę opinię. Spróbujemy doprowadzić do tego, aby już od nowego semestru w przyszłym roku stypendia socjalne i stypendia naukowe były w jednej puli i do uczelnianych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-32.21" who="#BogdanZdrojewski">Ostatnie pytanie zadał pan poseł Preiss. Wkład wynikający z umowy jest gwarantowany poprzez program operacyjny. W zeszłym roku ten problem załatwiliśmy metodą interwencji. Mam nadzieję, że w tym roku pójdzie to z automatu. Jednak w jakimś sensie jest to decyzja pokonkursowa i nie może być wpisana do budżetu wprost.</u>
          <u xml:id="u-32.22" who="#BogdanZdrojewski">A propos Akademii Sztuki – przypominam, że owe 4500 tys. zł i 2000 tys. zł z MNiSW, czyli 6500 tys. zł, to jest koszt, jaki został wskazany przez inicjatorów całego przedsięwzięcia jako roczny koszt utrzymania uczelni. Ponieważ uczelnia zaczyna działalność 1 października, mamy sytuację zabezpieczenia podstawowych kosztów funkcjonowania uczelni w 100% i pewnej części środków na wyposażenie, ale, niestety, nie na całość. Koszt założenia uczelni to około 18.000 tys. zł brutto – z wyposażeniem, z remontem pomieszczeń, przystosowaniem, adaptacją, ze środkami płacowymi, z zakupami instrumentów i rzeczy do laboratoriów. Ma to być szkoła o wielu funkcjach: szkoła muzyczna i szkoła plastyczna. Z tego powodu te koszty są dużo wyższe, ale wiem o deklaracji władz samorządowych. Dzięki temu chyba już na następnym posiedzeniu Sejmu będzie można rozpatrywać uchwałę o powołaniu nowej uczelni.</u>
          <u xml:id="u-32.23" who="#BogdanZdrojewski">Przypomnę, że w ten sposób została spełniona deklaracja wobec wszystkich innych uczelni, to znaczy to, że nowa uczelnia nie będzie powstawała ich kosztem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Rzeczywiście, trudno karać obecnych. Pan poseł Pawłowski miał mieć koreferat do części: budżety wojewodów. Zapewne pan poseł ma jakieś uwagi, mimo tak wyczerpującej dyskusji. Może będą z tego jakieś wnioski, bo na razie nie mamy wniosku typu: przesunąć środki z jednego tytułu na drugi, coś ograniczyć czy zwiększyć. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#SylwesterPawłowski">Dziękuję. Pani przewodnicząca, panie i panowie posłowie, panie ministrze. Gdyby ograniczyć się wyłącznie do tego, co dzisiaj przedstawił pan minister, to faktycznie można byłoby powiedzieć, że w kulturze dobrze się dzieje finansowo i plany na rok 2010 są bardzo dobre.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#SylwesterPawłowski">Nie kwestionuję tego optymizmu i nie kwestionuję również wskaźnika, o jaki zwiększa się budżet Ministerstwa na 2010 rok. Jednak w tym budżecie są pewne punkty, które jakby przeczą tej ogólnej tezie czy ogólnemu trendowi. Do nich m.in. należy dział związany z budżetem wojewodów w obszarze kultury i ochrony dziedzictwa narodowego.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#SylwesterPawłowski">Gdyby wskaźnik wzrostu 8,5%, który ma mieć miejsce w 2010 roku, porównać do budżetu wojewodów, to okazuje się, że w 2010 roku mamy do czynienia z ponad 10-procentowym spadkiem w odniesieniu właśnie do budżetu wojewodów. Projekt przewiduje 82.347 tys. zł i to jest zaledwie 96% tego, z czym mamy do czynienia w 2009 roku. Jeśli do tego dodać to, że tylko nauka i praca mają niższe wskaźniki w dziale 921, to znaczy, że pozycja budżetowa przewidziana dla wojewodów w omawianym dzisiaj obszarze nie zasługuje na słowa pochwały, a wręcz przeciwnie – na słowa krytyki.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#SylwesterPawłowski">Zacznę od śladowego zapisu, bo zaledwie 130 tys. zł, dochodów. Praktycznie można by te 138 tys. zł pominąć, bowiem są to środki pochodzące głównie z wojewódzkich oddziałów służby ochrony zabytków. Chodzi o grzywny, kary pieniężne od osób prawnych i fizycznych. Gdy tę kwotę podzielimy na 16 województw, to okaże się, że w przyszłym roku każde województwo ma dochody na poziomie niewiele przekraczającym 8500 zł. Jeśli podzielimy to na miesiące, to okazuje się, że miesięcznie jest to zaledwie 720 zł wpływu do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#SylwesterPawłowski">Należy sobie zadać pytanie już nie pod adresem budżetu, lecz pod adresem funkcjonowania struktury pod nazwą służba ochrony zabytków. Po co właściwie powołana jest ta służba? Jakie spełnia cele? Jak wyglądają koszty utrzymania? Myślę, że warto by podjąć dyskusję nad celowością i skutecznością istnienia tych struktur. Jeśli okazuje się, że nie ma z tego żadnych efektów, nie ma wpływów do budżetu, to po co mieć coś, co jest niczym.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#SylwesterPawłowski">Propozycja nie pod adresem budżetu, lecz pod adresem prezydium Komisji, by w przyszłym roku spróbować zająć się oceną funkcjonowania służby ochrony zabytków. Może trzeba by dokonać analizy prawnej obowiązujących tutaj uregulowań. Może trzeba zwiększyć albo zmniejszyć kompetencje tej służby, a może zlikwidować, czego nie jestem zwolennikiem, ale patrząc przez pryzmat budżetu mogą nasuwać się takie wnioski.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#SylwesterPawłowski">Teraz przejdę do wydatków i owych 82.347 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#BogdanZdrojewski">Tylko jedna rzecz. Przeproszę państwa i będę musiał wracać do resortu, ale chciałbym powiedzieć, że ten budżet mi nie podlega. Państwo go referują w ramach swoich kompetencji, ale budżet wojewodów mi nie podlega. To jest budżet Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji i z tego powodu ja go nie referowałem. Państwo mają ilustrację także fragmentu MON, nawet Ministerstwa Zdrowia. Te budżety nie przynależą do zakresu kompetencji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#SylwesterPawłowski">Panie ministrze, przed rokiem na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu powiedział pan to samo. Szanuję to, co się odbyło przed rokiem, chociaż nie byłem uczestnikiem posiedzenia. Przejrzałem materiały i absolutnie nie mam żadnych uwag pod pana adresem. Jednak wydaje mi się, że powinny pana zainteresować służby, które działają na rzecz kultury i dziedzictwa narodowego. I w tej materii chciałem powiedzieć kilka słów.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#SylwesterPawłowski">Szanowni państwo, jeżeli popatrzeć na przedstawiony materiał, to nawet od strony technicznej nie mamy zestawienia porównawczego z 2009 rokiem. Wiemy, ile jest przewidzianych środków dla służb konserwatorskich w poszczególnych województwach. Wiemy, ile ma być na wydatki bieżące, ile na wydatki majątkowe. Jednak nie mamy porównania z 2009 rokiem.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#SylwesterPawłowski">Jeżeli przyjrzeć się temu głębiej, to okaże się, że wydatki majątkowe trafiają tylko do 7 województw, pozostałe 9 nie jest objęte żadną dotacją czy wsparciem majątkowym. Jeżeli z tych 81.000 tys. zł, które pozostają już bezpośrednio na wydatki bieżące, prawie 49.000 tys. zł, a więc około 60%, trafia na utrzymanie struktur wojewódzkich urzędów ochrony zabytków, to należy sobie zadać pytanie: po co taka amia ludzi, po co takie mocne struktury, skoro 60% środków idzie na ich utrzymanie, a do ich merytorycznej dyspozycji pozostaje zaledwie niespełna 32.000 tys. zł?</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#SylwesterPawłowski">Jeżeli popatrzeć na zestawienie tabelaryczne, to widać duże dysproporcje pomiędzy województwami. Ponad 55% budżetu przypada zaledwie na 5 województw. Pozostałe 11 województw musi zadowolić się 45% środków przewidzianych na 2010 rok. Chcę powiedzieć, że te województwa, do których trafia większość środków, dysponują zaledwie 40% obiektów objętych czy wpisanych do rejestru zabytków. Panie ministrze, nieczytelne są kryteria, na podstawie których przyznawane są środki. Jeśli porównuję to z bieżącym rokiem, a dysponuję takimi możliwościami, to okazuje się, że w 2010 roku środki trafiają do tych samych 5 województw, do których trafiały w 2009 roku. Nie chciałbym być źle odebrany, ale posłużę się moim woj. łódzkim, które w tym roku ma do dyspozycji zaledwie 175 tys. zł dotacji. Czym to jest w porównaniu np. z woj. podkarpackim czy małopolskim, które mają ponad 10.000 tys. zł środków przewidzianych na ten cel? Woj. małopolskie ma 6000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#SylwesterPawłowski">Myślę, że należałoby bliżej się temu przyjrzeć, a nie z rozpędu powielać zapisy procentowe w odniesieniu do 2009 roku.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#SylwesterPawłowski">Zdaję sobie sprawę z tego, że KRRiT już czeka, by zaprezentować swój budżet i w związku z tym, nie wdając się w szczegóły, ograniczę się do jednego zasadniczego wniosku. Wiem doskonale, że jakiekolwiek propozycje zmian w budżecie zetkną się z matematyką i w związku z tym nie chciałbym składać wniosku o negatywne zaopiniowanie budżetu w tym fragmencie. Chciałbym się zwrócić do pana ministra z wnioskiem i prośbą, by w rezerwach będących w pana dyspozycji, a które dzisiaj pan kilkakrotnie przywoływał, znaleźć około 5000–6000 tys. zł, które trafią do wojewódzkich konserwatorów zabytków nie na pokrycie kosztów stałych, czyli płac i innych wydatków wynikających z funkcjonowania tych urzędów, ale autentycznie na ochronę dziedzictwa narodowego. Jeśli te służby nie będą wykorzystywane w sposób właściwy, to ich pozycja w rejonie ich działania, w województwie, będzie taka, a nie inna. Ich działanie będzie odbierane jako mało skuteczne, ograniczające się tylko do rejestru i opiniowania, a przecież nie po to są powołane służby konserwatorskie.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#SylwesterPawłowski">Reasumując i krytycznie oceniając ten fragment budżetu, chcę zwrócić się do Komisji i do pana ministra z prośbą o wsparcie w 2010 roku wojewódzkich konserwatorów zabytków na poziomie około 5000–6000 tys. zł ze środków będących w rezerwach, które są w dyspozycji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie pośle. O głos prosił pan minister i zaraz mu go udzielę.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chcę powiedzieć, że w tej kadencji dwukrotnie próbowaliśmy zmierzyć się z tym problemem systemowo. Pierwsza próba dotyczyła innego podporządkowania. Wtedy, być może, miałyby sens wszystkie apele pod adresem pana ministra. Druga kwestia dotyczyła budżetu na ten rok. Rzeczywiście, to z tej Komisji wyszedł wniosek. Muszę powiedzieć, że potem była to jakaś „droga przez mękę”, ale udało się. Chodziło o zwiększenie wynagrodzeń pracowników wojewódzkich urzędów. Po raz pierwszy w życiu stałam „twarzą w twarz” z MF i myślałam, że już naprawdę nic gorszego nie może mnie w życiu spotkać, ale udało się.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie wiem, co odpowie pan minister na pana postulaty w sprawie rezerwy, ale chcę powiedzieć, że pan minister już powiedział rzecz, która powinna nas trochę uspokoić. Powiedział o rozmowach z ministrem Millerem i rozumiem, że częściowo te kompetencje będą dzielone. Na tym to polega. Rzeczywiście, jest tak dziwnie, że to rozpatruje nasza Komisja, a tu nie ma adresata naszych oczekiwań. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BogdanZdrojewski">Dziękuję bardzo. Właśnie to nieporozumienie jest najistotniejsze. Ta część budżetu nie tylko nie przynależy do MKiDN, lecz nawet w najmniejszym stopniu nie jest realizowana przez MKiDN. To nie ja dokonuję podziału na poszczególne województwa i również nie mogę przerzucić do tego działu środków ministerialnych. Nie ma takiej możliwości. To jest zakres odpowiedzialności wyłącznie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Konserwatorzy zabytków są jego pracownikami, on wypłaca im wynagrodzenia, on określa zadania, on ich rozlicza. Konserwatorzy zabytków w najmniejszym stopniu nie podlegają Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jest to rzecz budząca ogromne wątpliwości. Tak stało się 10 lat temu, ale na te budżety nie mam najmniejszego wpływu – na to, jak one wyglądają, jak są dzielone, jak są wydatkowane, ani na to, jak są wynagradzani konserwatorzy i jakie zadania wykonują. W tej materii adresatem tych wszystkich oczekiwań jest Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Panie pośle, wniosek o to, by doposażyć te służby, padł na podobnym posiedzeniu Komisji, bo Komisja tym się zajmuje. Zarazem było wskazanie skąd wziąć te środki i potem trzeba było spotkać się z MF „twarzą w twarz”. Jeśli nie składamy tego typu postulatów, to nic nie zmienimy. Z naszymi opiniami i wnioskami mamy iść na posiedzenie Komisji Finansów Publicznych i tam to się naprawdę rozgrywa. Musimy mieć jakiś pomysł na to, jak dofinansować te służby czy wyrównać te dysproporcje. Nie powiem, że skądinąd znam mechanizm i po prostu jest to przerażający mechanizm. Jeżeli to posiedzenie zakończy się tylko takim ogólnym stwierdzeniem: jest źle, to nie zmienimy tej sytuacji. Jeśli pan poseł ma jakiś bardzo konkretny wniosek, to pójdziemy z nim do Komisji Finansów Publicznych, ale musi to być wniosek bardzo konkretny. To posiedzenie skończy się tym, że ktoś z naszej Komisji będzie referował Komisji Finansów Publicznych opinię na temat projektu budżetu. Jeśli pan poseł widzi potrzebę i jakiekolwiek możliwości, skąd wziąć jakieś pieniądze, to bardzo proszę. Pani poseł Sobecka, bo zdaje się, że poczuła się niedowartościowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AnnaSobecka">Niepotrzebny ten komentarz, ale dziękuję pani przewodniczącej za udzielenie głosu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#AnnaSobecka">Pani przewodnicząca, z przykrością muszę stwierdzić, że ze strony prezydium Komisji to posiedzenie nie jest w pełni przygotowane. Dlaczego? Oprócz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który naprawdę udzielił nam bardzo szczegółowych informacji, za co bardzo dziękujemy, nie ma Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nie wiem, czy pani przewodnicząca sobie przypomina, ale ja odnośnie do posiedzenia Komisji dotyczącego ochrony zabytków wnosiłam o to, by zawsze przy tym temacie był Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji. To nie MF tylko Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji. Teraz my nic nie możemy zrobić z działem, który należy do wojewodów. Z tego względu jak bumerang wraca pytanie, które zadałam panu ministrowi: co dzieje się w tej sprawie, by połączyć ten budżet? To wszystko powinno należeć do MKiDN, bo taki rozdział środków, że pracownicy do jednego ministerstwa, a zadania do drugiego ministerstwa, to po prostu schizofrenia i tylko bardzo utrudnia życie. PO ciągle obiecywała robienie porządków i w najmniejszym zakresie tego nie widać. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, pani poseł. Przypominam, że rok temu bez przedstawiciela MSWiA został złożony wniosek o dofinansowanie wojewódzkich urzędów konserwacji zabytków o ponad 3000 tys. zł. Był to mój wniosek, potem przeszłam z nim przez cały Sejm i został uwzględniony i o 20% wzrosły zarobki pracowników wojewódzkich urzędów. Nie trzeba tu więc ministra, dla którego jest to jakiś promil jego zainteresowań. W związku z tym nigdy jeszcze do tej pory na posiedzeniu Komisji nie było przedstawiciela tego ministerstwa, więc w imieniu prezydium nie czuję się tu szczególnie odpowiedzialna. Wnioski można składać, niezależnie od tego, czy jest ten minister, czy go nie ma. Dziękuję. Pan poseł Pawłowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#SylwesterPawłowski">Dziękuję, pani przewodnicząca. Pozwolę sobie zacytować fragment protokołu sprzed roku. Pani przewodnicząca Śledzińska-Katarasińska powiedziała tak: „nie został zgłoszony żaden konkretny wniosek o jakieś przesunięcia, zmniejszenia, zwiększenia, czyli wniosek, który interesuje Komisję Finansów Publicznych”.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#SylwesterPawłowski">Analizując to, co stało się przed rokiem i mając na uwadze niedociągnięcia wskazane jeszcze w kadencji 2005–2007, dzisiaj pozwoliłem sobie wyrazić krytyczną ocenę tego, przyjmując za pewnik, iż nie pan minister Zdrojewski odpowiada za ten fragment. Zasugerowałem możliwość wskazania rezerwy przez osobę, która jest z nami i może się w tej materii wypowiedzieć. Pan minister udzielił odpowiedzi, że nie może przeznaczyć tych środków. Dzisiaj bez obecności Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji nie mogę wskazać miejsca, bo wskazanie go bez konsultacji może przynieść taki sam skutek, jak przed chwilą złożona propozycja. Ze strony pana ministra Zdrojewskiego usłyszeliśmy, że nie może uruchomić tych środków.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#SylwesterPawłowski">Na posiedzeniu, o którym mówimy, nie znalazł się wniosek o 3000 tys. zł dla służb konserwatorskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, przepraszam bardzo, ten wniosek znalazł się w drugiej części – przy projekcie budżetu KRRiT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#SylwesterPawłowski">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, to ja do zakończenia posiedzenia Komisji pozwolę sobie skonsultować to nie z MSWiA, tylko z członkami merytorycznej komisji, aby można było wskazać źródło pokrycia 5000–6000 tys. zł z przeznaczeniem na służby konserwatorskie. Pod koniec tego posiedzenia postaram się sformułować ten wniosek, mimo, że nie ma przedstawiciela MSWiA. Może pani przewodnicząca, pomna doświadczeń z ubiegłego roku, zechce wskazać to samo źródło. Ewentualnie mogę się tutaj do tego odwołać i zacytować stosowny fragment, ale nie będę tego czynił, bo już dosyć cytatów na dzisiaj. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, ja jednak mniej więcej pamiętam tamto posiedzenie. Te środki były i wiem, skąd. Potem i tak były uruchamiane z rezerwy, bo okazało się, że przywołanie jest nie najlepsze, ale była kwota, było wyliczenie, było powiedziane, o co chodzi i się udało, panie pośle. Tym razem ja się tym nie zajmuję, więc tylko zachęcam do twórczej pracy.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Kończymy ten punkt. Rozumiem, że na tym etapie nie ma uwag do części 24 i działu 921 oraz części 83 i 85. Reprezentanta na posiedzenie Komisji Finansów Publicznych będziemy wybierali po następnym punkcie.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ogłaszam pięciominutową przerwę w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wznawiam posiedzenie. Przechodzimy do omówienia projektu budżetu na 2010 rok w części 09 – KRRiT. Rozumiem, że pan przewodniczący Kołodziejski przedstawi nam niuanse tego projektu. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WitoldKołodziejski">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo. Jak powiedziała pani przewodnicząca, mam przedstawić niuanse, bo projekt wydatków i dochodów budżetowych KRRiT na 2010 rok został złożony.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WitoldKołodziejski">Rzeczywiście, chciałbym skoncentrować się na pewnych niuansach, które wymagają wyjaśnienia. Pierwszą sprawą jest kwestia dochodów budżetowych KRRiT. Podkreślam, że są to dochody budżetu państwa a nie KRRiT. KRRiT jest odpowiedzialna za wykonanie tego planu. Ten plan na rok 2010 został określony w wysokości 4132 tys. zł. Tutaj, oczywiście, jest niuans, który wymaga wyjaśnienia i trochę wstępu dotyczącego realizacji dochodów budżetowych za 2009 rok. Zgłosiliśmy plan realizacji około 16.000 tys. zł, przy czym prawdopodobnie zrealizujemy go w kwocie znacznie wyższej, tzn. 24.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WitoldKołodziejski">Niejednokrotnie tłumaczyłem, jak wygląda realizacja dochodów budżetowych przez KRRiT i dlaczego trudne jest określenie konkretnych kwot. Zależy to od strategii nadawców, którzy składają wnioski koncesyjne bądź wnioski o przedłużenie koncesji w różnych terminach i stąd w skali jednego roku trudno to zdefiniować. KRRiT ogranicza się do tych dochodów, co do których ma pewność, że na tym poziomie będą zrealizowane stąd ta dosyć niska kwota 4132 tys. zł. Nie uwzględniliśmy tutaj dochodów budżetu państwa uzyskanych z tytułu rozszerzania koncesji bądź udzielania koncesji, szczególnie koncesji na naziemną telewizję cyfrową.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#WitoldKołodziejski">Jeżeli plany byłyby zrealizowane w 2010 roku to do budżetu państwa wpływałaby pełna kwota z tytułu opłat koncesyjnych za programy telewizyjne na multipleksie II. Ta kwota z 4000 tys. zł powiększyłaby się o dodatkowe 60.000 tys. zł. Jak państwo słyszą, różnica jest gigantyczna, ale nie mogliśmy wpisać tego do planu dochodów budżetowych realizowanych przez KRRiT, ponieważ ten proces jeszcze nie jest zakończony.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#WitoldKołodziejski">Przy okazji chciałbym powiedzieć, że KRRiT prowadziła konsultacje z MF na temat zmiany rozporządzenia o opłatach koncesyjnych. Naszym celem była taka konstrukcja tego rozporządzenia, aby nie obciążać nadawców taką samą kwotą, jak z tytułu opłat koncesyjnych za telewizję cyfrową. Było to ustalone na początku lat 90-tych. Dzisiaj rynek wygląda zupełnie inaczej. Polsat płaci ponad 20.000 tys. zł za swoją koncesję, ale wtedy był pierwszą i jedyną telewizją komercyjną ogólnopolską. Dzisiaj nowi nadawcy, którzy wchodzą na rynek cyfrowy, wchodzą do zupełnie innej przestrzeni medialnej i reklamowej. Naszym zdaniem, trudno ich obciążać tak wysokim kosztem. Groziłoby to zdławieniem tego procesu. W związku z tym występowaliśmy do Ministra Finansów o zredukowanie tej kwoty.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#WitoldKołodziejski">Drugim czynnikiem, który tutaj występuje, to kwestia harmonogramu wpłacania tych pieniędzy. Nasza propozycja szła w tym kierunku, żeby te opłaty rozkładać na kolejne lata wdrażania telewizji cyfrowej. Jeżeli dzisiaj ktoś dostaje koncesję na telewizję cyfrową o zasięgu ogólnopolskim, to nie od razu cieszy się tym dobrodziejstwem dostępu do wszystkich gospodarstw domowych na terenie Polski. Ten proces się rozwija, rozłożony jest na wiele lat, wymaga wielu inwestycji – również technologicznych. W związku z tym uważaliśmy, że dla powodzenia tego procesu i w interesie państwa (także interesie finansowym) jest złagodzenie tych skutków finansowych na początku.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#WitoldKołodziejski">Mamy nadzieję, że cały proces zostanie zrealizowany w końcówce tego roku i w przyszłym roku. Będziemy chcieli, żeby te opłaty były realizowane sukcesywnie – docelowo z uruchomieniem telewizji cyfrowej i II multipleksu, bo to jest ten multipleks, który w głównej mierze zasili budżet państwa. Na I multipleksie są tylko rozszerzenia istniejących koncesji, a więc nie ma tutaj naliczania dodatkowej podwójnej opłaty. Dochody z tego tytułu do budżetu państwa szacujemy na 60.000 tys. zł z zastrzeżeniem, że niekoniecznie to musi być dochód w całości realizowany w 2010 roku.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#WitoldKołodziejski">Jeśli chodzi o wydatki budżetowe KRRiT, to na rok 2010 zaplanowaliśmy je w wysokości 19.742 tys. zł. Ponad połowa tych środków przeznaczona jest na wynagrodzenia osobowe. Na wynagrodzenia zaplanowane w odniesieniu do liczby pracowników etatowych przeznaczamy 10.343 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#WitoldKołodziejski">Pozostałe wydatki to m.in. wydatki inwestycyjne. Już nie będę tu wspominał o przekładanym z roku na rok remoncie siedziby KRRiT przy ul. Sobieskiego. Jest to remont niezbędny, bo stan budynku jest katastrofalny. Pierwszą rzeczą, jaką należałoby tu zrobić, to remont dachu, by cały budynek dalej nie niszczał.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#WitoldKołodziejski">W zakupach inwestycyjnych chciałbym zwrócić uwagę m.in. na pozycję: zakup sprzętu teleinformatycznego. To jest stała bolączka KRRiT, ponieważ dzisiaj KRRiT w 90% pracuje na sprzęcie informatycznym zakupionym 6 lat temu z funduszu PHARE. Jak łatwo się domyślić, jest to już sprzęt gigantycznie przestarzały. Jest nawet kłopot z uruchomieniem na tym sprzęcie systemu Windows XP, nie mówiąc już o nowszych systemach.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#WitoldKołodziejski">Przy okazji chciałbym wskazać na inne drobne problemy, które nie rzutują aż w tak dużym stopniu na całość budżetu. Wielokrotnie mówiliśmy o problemie głośnych reklam. Oprócz rozporządzenia, które jest przygotowane w KRRiT, ale w tej chwili jest zablokowane, wymaga to pewnych nakładów inwestycyjnych. Sprzęt do monitoringu takich głośnych reklam jednocześnie musi być podstawą przy okazji rozpatrywania rozmaitych skarg i przy okazji procesów. W tej chwili szacujemy koszt zakupu takiego sprzętu na 183 tys. zł. Niektórzy nadawcy już mają taki sprzęt. Jeśli jednak w KRRiT nie ma bliźniaczych urządzeń, to cały system regulacji głośnych reklam nie może być wdrożony. Mówię tylko o pewnych konsekwencjach budżetowych (wymiernych, finansowych) naszych dyskusji, które niejednokrotnie prowadziliśmy na forum Komisji. Niektórzy nadawcy już zakupili taki sprzęt, ale, oczywiście, specjalnie się tym nie chwalą, bo wiadomo, że to KRRiT musi dysponować narzędziami, które będą umożliwiały kontrolę.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#WitoldKołodziejski">Sukcesywnie wycofywaliśmy się z kolejnych badań telemetrycznych, które kupowała KRRiT. Jednak nie są to rzeczy, z których można się wycofać na stałe, bo już czujemy bardzo dotkliwe skutki tego, że nie jesteśmy w stanie zaprezentować konkretnych danych, które służą nam w pracy i w rozstrzyganiu pewnych sporów zarówno z nadawcami polskimi, jak i z instytucjami europejskimi.</u>
          <u xml:id="u-46.12" who="#WitoldKołodziejski">To są inwestycje, które uważamy za niezbędne. Przy okazji prac nad strategią wprowadzania telewizji cyfrowej, cyfryzacji Polski, która jest częścią dużej strategii rządowej, KRRiT została poproszona o przygotowanie szeregu ekspertyz i o aktywne włączenie się do prac nad tą strategią. KRRiT nie ma zespołu ekspertów, ale ma potencjalne możliwości szybkiego utworzenia zespołu ekspertów zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. Odpowiadając Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego czy innym członkom zespołu koordynującego tę strategię, przekazaliśmy stanowisko, że w tej chwili nie mamy ani złotówki na ten cel. Mamy nadzieję, że w budżecie na 2010 rok znajdą się takie pieniądze, które umożliwią opracowywanie bardzo istotnych, strategicznych dla polskiego krajobrazu medialnego dokumentów, na które czekają również inne resorty.</u>
          <u xml:id="u-46.13" who="#WitoldKołodziejski">Proszę państwa, najistotniejsza rzecz, która jest wprowadzona w budżecie na 2010 rok, to przewidywane skutki implementacji dyrektywy o usługach audiowizualnych. Jak państwo doskonale wiedzą, ta dyrektywa znacznie rozszerza zakres, którym organy regulacyjne w państwach członkowskich muszą się zajmować. Do naszych kompetencji dochodzą pewne mechanizmy kontrolne usług nielinearnych. Tutaj nie chodzi tylko o usługi realizowane internetowo, ale również o usługi nielinearne realizowane przez nadawców satelitarnych, naziemnych i kablowych. Jako państwo jesteśmy zobowiązani do wdrożenia tej dyrektywy, ale to wdrożenie wymaga również przeprowadzenia pewnych inwestycji i to wcale niebagatelnych. Dzisiaj bardzo ostrożnie założyliśmy wzrost kosztów na poziomie 25%. Ostatnio w Dreźnie była konferencja EPRA i były bardzo intensywne dyskusje na ten temat: urzędy regulacyjne innych krajów europejskich szacują wzrost kosztów na poziomie 50%, i to tak bogate urzędy, jak urząd francuski czy brytyjski. Budżet na przyszły rok zwiększyli o 50%. Chodzi o proste, obrazowe porównanie. Jeśli dzisiaj mamy 66 koncesji satelitarnych, to w przyszłym roku dojdą nam jeszcze 23 usługi, które muszą być monitorowane przez KRRiT. To jest tylko rynek satelitarny, nie mówimy już o Internecie czy innych rynkach. Ochrony będzie wymagać reklama. Chodzi także o ochronę małoletnich i kwestię ukrytej reklamy, ale jeszcze do końca nie wiadomo, jak ta kwestia będzie rozwiązana w naszej implementacji. Niewątpliwe jest to, że będziemy musieli dokonywać szczegółowych analiz, a potem przedstawiać raporty – nie tylko państwu, ale przede wszystkim Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-46.14" who="#WitoldKołodziejski">Proszę państwa, wielokrotnie apelowałem w sprawie współpracy międzynarodowej. Dzisiaj dochodzi już do żenujących sytuacji. Nie możemy wysyłać urzędników (nie członków KRRiT) na konferencje międzynarodowe. Po implementacji dyrektywy ta współpraca międzynarodowa ulegnie drastycznemu rozszerzeniu i trzeba na to przewidzieć środki w budżecie KRRiT.</u>
          <u xml:id="u-46.15" who="#WitoldKołodziejski">W Dreźnie Emmanuel Joly – szef zespołu ekspertów ds. mediów Komisji Europejskiej – ostrzegał wszystkie państwa członkowskie przed skutkami implementacji dyrektywy. Nie chcę mówić, że to były groźby, ale były to bardzo poważne ostrzeżenia. Szczególnie po wejściu w życie Traktatu Lizbońskiego Komisja Europejska będzie miała i będzie korzystała ze swoich narzędzi i za pomocą bardzo dotkliwych kar finansowych będzie egzekwowała wszystkie wymagania, które nakłada na nas dyrektywa. Nie jest to więc problem budżetu KRRiT, ale jest to problem państwa polskiego. Stąd zwracam się o życzliwe spojrzenie na nasz budżet i na tym kończę swoje wystąpienie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Wypada mi samej sobie udzielić głosu, jako że mam tzw. koreferat do tej części projektu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie będę mówiła długo, bo, prawdę powiedziawszy, nie ma o czym i również nie bardzo chcę się wdawać w szczegóły, mimo, że sama prosiłam pana przewodniczącego o niuanse.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeżeli każda dyrektywa unijna w naszej administracji publicznej zwiększałaby wydatki o 2000 tys. zł – a jak duża administracja, bo duże ciało, to rozumiem, że o 20.000 tys. zł – to na tej UE zbankrutowalibyśmy tak, że z tych długów nie wykupiliby nas nasi wnukowie i prawnukowie. Panie przewodniczący, po prostu jest instytucja i stosownie do zachodzących warunków musi przeformatowywać swoje działania. Nie jestem w stanie przyjąć argumentacji, że w związku z tym, iż będzie wdrożona dyrektywa unijna, trzeba mieć 2000 tys. zł więcej w tym budżecie. W obecnym roku państwa budżet to około 14.000 tys. zł. 2000 tys. zł w stosunku do 14.000 tys. zł to jakieś 15%. To nie jest tak, że za każdą dyrektywą będziemy mówili: dajcie nam pieniądze. Rozumiem, że dyrektywy są po to, żeby na nie ukierunkować działalność. To, po pierwsze. Absolutnie nie zgadzam się z tą kwotą ponad 1900 tys. zł. Przynajmniej w mojej opinii nie powinniście dostać tych 2000 tys. zł, których chcecie.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Druga sprawa wynika z obowiązujących ustaw. Panie przewodniczący, może jestem tu jakoś niedouczona, ale pan potrzebuje ponad 1000 tys. zł, bo chce pan badać głośność reklam. Proszę wejść do każdego domu albo zadzwonić…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ElżbietaKruk">To jest żenujące, pani przewodnicząca. To nie jest folwark, tylko państwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">A pani przewodnicząca to tak a propos czego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, ponieważ macie większość, więc obetniecie pieniędzy, ile chcecie, ale niech pani przynajmniej da uzasadnienie, jak przystoi przewodniczącemu komisji parlamentarnej Sejmu RP, a nie traktuje państwa jak folwarku. To, że ma pani taki czy inny pogląd, naprawdę nie jest istotne dla funkcjonowania państwa. Pani się nie podoba, to pani sobie „pstryknie” i 2000 tys. zł w tę lub w tamtą stronę. Niech pani posłucha siebie z boku. Naprawdę, ręce opadają. Wszystkim też opadają klapki z oczu, jak wy jako formacja w ogóle traktujecie to państwo. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeśli mowa o folwarkach, pani przewodnicząca, to może zalecałabym pani milczenie o folwarkach. Naprawdę. Bardzo proszę nie traktować Komisji jak klepiska, bo się do tego nie nadaje. Nie chodzi o to, czy mam taki pogląd, czy inny. Właśnie mam taki i mam prawo go wypowiedzieć. I nie mówię tego w kategoriach czyjegokolwiek folwarku…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę sobie nie udzielać głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ElżbietaKruk">A ja sobie udzielę. Każdy z posłów może przedstawić swój pogląd – bez komentarzy pani przewodniczącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To jeszcze w stanie wojennym zabraniano mi wygłaszać komentarzy. Może byłaby pani uprzejma…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ElżbietaKruk">To pani jest zorientowana na komentowanie tutaj każdej wypowiedzi posła czy zgłoszenia się do wypowiedzi, jak np. było z panią poseł Sobecką. Pani przewodnicząca, naprawdę, proszę siebie słuchać i popatrzeć z boku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Widzę, że ma pani dzisiaj nowy zapas energii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#ElżbietaKruk">To właśnie jest ten poziom, o którym mówię, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wracam do sprawy zakupów inwestycyjnych. Po co robić zakupy inwestycyjne, by stwierdzić to, co jest stwierdzalne w każdym domu. Wiem, że pan przewodniczący ma na swoim biurku całą stertę korespondencji, w dodatku były już robione badania i analizy na ten temat. Robili nawet państwo badania porównawcze, jak to wygląda w innych krajach europejskich, jak to się dzieje, że mamy taki poziom, że reklamy „wyskakują” o dwa poziomy głośności ponad poziom głosu normalnego programu.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Myślę, że tu wystarczy rozporządzenie i tu w ogóle nic nie trzeba badać. Chcę pokazać, że nie rozumiem tego typu naukowego podejścia do faktów oczywistych. To tak, jakby ktoś chciał kupować jakiś sprzęt, żeby stwierdzić, że doba składa się z 24 godzin, że są godziny dzienne i godziny nocne. Tak mi się wydaje.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeszcze raz powtarzam – moje główne zastrzeżenie odnosi się do zwiększania tych wydatków o 2000 tys. zł z powodu wdrożenia dyrektywy. KRRiT jest instytucją, która dostosowuje się do zmieniającego się otoczenia prawnego, także wynikającego z dyrektyw.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeśli nie mamy zatrzymać państwa budżetu na poziomie tegorocznym, to przynajmniej ja uważam, że ten powód zwiększania jest kompletnie nieuzasadniony. To tyle z mojej strony. Będzie dyskusja, będą pytania. Bardzo proszę – pani poseł Sobecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AnnaSobecka">Dziękuję, pani przewodnicząca. Nie wiem, czy dobrze rozumiem, że chodzi o aparat służący do badania głośności reklam. Jeśli tak, to głośność reklam w naszych mieszkaniach to swego rodzaju terroryzm medialny. Ciągle mówię o tym od lat i nikt sobie z tym nie może poradzić. To jedna uwaga.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#AnnaSobecka">Druga uwaga. Pani przewodnicząca, wydaje mi się, że mamy dostosowywać państwo do standardów europejskich, a nie białoruskich. Przy zachowaniu całego szacunku dla Białorusi wydaje mi się, że my jesteśmy na trochę wyższym poziomie i bardzo to sobie cenię. Wszelkie dostosowywania do wyższych standardów są nam potrzebne, a jeśli to wynika z dyrektywy unijnej, to tym bardziej powinno się dokonać takiego zakupu. Taka jest moja uwaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Pani poseł, całkowicie podzielam pani pogląd – od pierwszego słowa do ostatniego. Bardzo proszę – pani poseł Kruk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#ElżbietaKruk">Kontynuując ten temat głośności – pytanie już nie do pana przewodniczącego, ale do pani przewodniczącej: jak pani sobie wyobraża przeprowadzenie postępowania administracyjnego i skonstruowania rozporządzenia, o którym pani mówi, bez pieniędzy? Tak to można by to zrobić w ten sposób: pani przewodnicząca włącza telewizor, stwierdza, że reklama jest za głośna i wydaje pani decyzję administracyjną zobowiązującą nadawcę do zmiany postępowania albo zapłacenie kary za nie przestrzeganie pewnych przepisów. Jeśli by postępować w ten sposób, to rzeczywiście nie będzie nas to wiele kosztować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Zadała mi pani pytanie. Ja w ogóle nie wybieram się do KRRiT w żadnej postaci, natomiast głośność reklam to są fakty stwierdzone. Mamy materiał w sprawozdaniu KRRiT za rok ubiegły. Były robione badania porównawcze, bo jest to problem dla wszystkich państw. Pan przewodniczący ma mnóstwo tego typu skarg. Nie wiem, czy dla wydania rozporządzenia trzeba zakupić aparaturę, czy też stwierdzić fakt bez tej aparatury. Powtarzam…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, sprostowanie. Ja nie mówię o napisaniu rozporządzenia…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak pani powiedziała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ElżbietaKruk">Sprostowanie. Nie mówię o rozporządzeniu tylko o postępowaniu administracyjnym, o tym, że pewne decyzje muszą być poprzedzone postępowaniem, w tym często dowodowym. To, że wszyscy wiemy, że coś przebiega tak czy inaczej, nie oznacza, że na tej podstawie może być wydana decyzja administracyjna czy wyrok sądowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">KRRiT ma obowiązek ustawowy monitorowania programów…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, to jest oczywiste. To tak jakby próbowała pani przekonać wszystkich, że, na przykład, media publiczne mogą działać bez pieniędzy. Naprawdę, nie można działać bez pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł, ale tu są pieniądze. Pytanie: ile? Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby zabrać głos? Pan poseł Wenderlich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyWenderlich">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. W jakikolwiek sposób byśmy argumentowali, to jednak jest przyrost środków na poziomie 34,5% w sytuacji, gdy szermujemy pojęciem kryzysu. Czy państwo uważają, że opinia publiczna uzna takie myślenie? Po dżentelmeńsku nie chciałbym już rozwijać tego wątku, że wciąż jest dużo zastrzeżeń do funkcjonowania KRRiT. Nie wpisuję się w taki tok myślenia, że można ot tak zagłosować za przyrostem środków na KRRiT aż o 34,5%. To rzeczywiście mogłyby być czasy najbardziej rozpasane, czasy olbrzymich pieniędzy w budżecie państwa. Trzeba również szczerze powiedzieć, że poprzez może nie za bardzo zdarne działania PO tych pieniędzy jest mniej. Jak mówię, w czasach rozpasania taki przyrost byłyby nie do wytłumaczenia opinii publicznej.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JerzyWenderlich">Czym państwo z KRRiT, pan przewodniczący Kołodziejski będzie argumentował aż tak duży przyrost? Tym, że rok temu również pomniejszono środki dla KRRiT i teraz KRRiT chce się „odkuć” i za ten rok, i za tamten? Nie może być takiej kumulacji, bo debaty budżetowe na posiedzeniach Komisji przerodziłyby się w jakiś salon bingo czy w grę totolotka z kumulacją. A ostatnie tygodnie nas uczą, że takie hazardowe podejście do życia nie jest zbyt przyjemne i nie jest zbyt właściwe.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#JerzyWenderlich">Ja naprawdę niczego nie konsultowałem z panią przewodniczącą Śledzińską-Katarasińską. Mam już przygotowany druk w sprawie zgłoszenia poprawki do ustawy budżetowej na 2010 rok. Zgłaszam wniosek o pomniejszenie wnioskowanej kwoty ponad 19.700 tys. zł na KRRiT tylko o 2000 tys. zł. Jeśli rzeczywiście ten mój wniosek przejdzie i tę wnioskowaną kwotę będą mieli państwo pomniejszoną o owe 2000 tys. zł, to już dzisiaj trzymajcie kciuki za pomyślność tego, by udało się przeprowadzić ten budżet pomniejszony tylko o 2000 tys. zł. Jeśli uda się to zrobić, to śpiewajcie tutaj dla Komisji „sto lat”, już zawczasu trenujcie, ćwiczcie, bo byłaby to duża sztuka, gdyby ten ponad 19-milionowy budżet udało się przeprowadzić jedynie w pomniejszeniu o 2000 tys. zł. We wniosku wpisałem część budżetu, działy, rozdziały, grupy wydatków. Uważam, że owe 2000 tys. zł powinny być wydatkowane w mniejszej części na archiwa państwowe, a w większej – na część związaną z budżetem wojewodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pan poseł Rybicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ArkadiuszRybicki">Chciałbym wzmocnić tę argumentację posła Wenderlicha. Działalność KRRiT nie była akceptowana w tej Komisji. Sprawozdanie zostało odrzucone.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#ArkadiuszRybicki">KRRiT nie zapobiegła upolitycznieniu mediów publicznych i ich degradacji. Właściwie nawet nie wiemy, co w tej sprawie zrobiła. Chyba nic, więc nie wypełniała swoich głównych zadań i czymś zupełnie absurdalnym jest 34-procentowa premia z tego tytułu – w sytuacji, gdy KRRiT nie potrafi sobie zaskarbić zaufania posłów i opinii publicznej, udowodnić, że jest potrzebna i działa prawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#ArkadiuszRybicki">Uważam, że budżet na poprzednim poziomie to jakby odpowiedź adekwatna do oceny działalności KRRiT.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#ArkadiuszRybicki">Ja również mam propozycję poprawki budżetowej. Wnioskowaną wyższą kwotę, tzn. kwotę 5000 tys. zł, proponuję przesunąć na dział 921 rozdział 92114 – pozostałe instytucje kultury, na dotację MKiDN dla samorządowo-rządowej instytucji, jaką jest Europejskie Centrum Solidarności, z przeznaczeniem na projekt promocji Polski z okazji 30. rocznicy powstania „Solidarności”. Jest taki duży projekt. Taka jest moja propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Te 2000 tys. zł są w owych 5000 tys. zł, o których mówił pan poseł Rybicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#ArkadiuszRybicki">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Chcę to uporządkować.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wniosek pana posła Wenderlicha jest o 2000 tys. zł z przeznaczeniem częściowo na archiwa, częściowo na budżety wojewodów, czyli na ochronę zabytków. Wniosek pana posła Rybickiego jest dalej idący, bo mówi o 5000 tys. zł z przeznaczeniem na rzeczywiście bardzo szczytny cel – na Europejskie Centrum Solidarności w związku z przypadającą w przyszłym roku rocznicą 30-lecia powstania „Solidarności”. Nie chciałabym, żeby te wnioski aż tak dalece ze sobą konkurowały.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zwracam się do pana posła Rybickiego. Czy można je rozbić w ten sposób, że 2000 tys. zł zostawimy w rękach pana posła Wenderlicha ze wskazanym przeznaczeniem, a pana wniosek będzie dotyczył pozostałej kwoty ponad 3000 tys. zł ze wskazanym przez pana przeznaczeniem? Czy można tak to uznać? Jeśli zaczniemy się „ścigać” z tym, na co i o ile obciąć, to wtedy się nie porozumiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ArkadiuszRybicki">Tak, zgadzam się. Ta kwota będzie podstawą budżetu montowanego w związku z 30-leciem powstania „Solidarności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy pan poseł Wenderlich chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyWenderlich">Czy poza posiedzeniem Komisji można zmieniać te wielkości we wnioskach na piśmie? Czy później możemy jeszcze zmieniać te swoje propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AnnaSobecka">Nie, do końca posiedzenia Komisji. Potem nie wolno nic zmieniać, ani kropki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JerzyWenderlich">Pani poseł, po każdym bym się spodziewał, ale nie po pani, że jest tak rygorystyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AnnaSobecka">Panie przewodniczący, byłam przewodniczącą komisji i wiem, co powinno robić prezydium, co powinna robić przewodnicząca i jakie wnioski, w jakim momencie muszą być składane. Dzielę się z panem swoją wiedzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jestem głęboko wdzięczna pani poseł Sobeckiej.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mam propozycję, by ten przyrost o 34% w wysokości około 5000 tys. zł rozbić na dwa wnioski, gdzie jest 2000 tys. zł i reszta ze wskazanym przeznaczeniem. Na razie jesteśmy na takim etapie. Bardzo proszę – pan przewodniczący Kołodziejski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WitoldKołodziejski">Pani przewodnicząca, zacznę od rzeczy, które jedynie wymagają wyjaśnienia. Mam taką nadzieję.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WitoldKołodziejski">Kwestia monitoringu głośnych reklam. Oczywiście, wszyscy słyszymy, czy jest głośno, czy jest cicho, ale by wygrać proces przed sądem musimy mieć twardy dowód. Z tym problemem zmierzyły się wszystkie kraje unijne i opracowały system, algorytm, który dostarcza takich dowodów. Proste urządzenie, które zakłada się na jeden kanał, w tej chwili kosztuje 25 tys. euro. Bez zakupu takiego urządzenia i takiego oprogramowania KRRiT nie może wydać rozporządzenia, bo po prostu sama go nie może zastosować. Nie może zmusić nadawców i nie może egzekwować.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WitoldKołodziejski">Rozumiem zdroworozsądkowy punkt myślenia, że jak jest głośno, to wszyscy słyszą. Jednak by wygrać sprawę przed sądem trzeba tu podjąć bardzo konkretne kroki, które wiążą się z konsekwencjami finansowymi. Jeśli nie ma tego urządzenia, to nie jest wprowadzone rozporządzenie. To nie jest uchylanie się od odpowiedzialności, lecz taka jest konsekwencja. Będzie to oznaczała decyzja Komisji czy decyzja Komisji Finansów Publicznych. I tylko o to chodzi.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#WitoldKołodziejski">Rozumiem pana posła Rybickiego mówiącego o tym, że KRRiT nie zyskała akceptacji i odwołującego się do upolitycznienia mediów. Panie pośle, to są zastrzeżenia, z którymi oczywiście mogę dyskutować, ale to są zastrzeżenia, które dotyczą 5 członków KRRiT, a nie całego Biura, na które idzie omawiany dzisiaj budżet. Jeśli chodzi o wynagrodzenia członków KRRiT, to wiadomo, że nie ma to ze sobą nic wspólnego. Dzisiaj mówimy o funkcjonowaniu Biura, a nie o karaniu członków KRRiT.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#WitoldKołodziejski">W prezentacji budżetu specjalnie zamieściłem na ostatniej stronie wykaz środków, jakie są przeznaczane na KRRiT. Są tam dwa wykresy pokazujące środki nominalne i realne. W 1998, a właściwie w 1996 roku ten poziom ustalił się na pewnym realnym poziomie. W 1996 roku KRRiT zajmowała się rynkiem kilkudziesięciu koncesji telewizyjnych i radiowych. Nie było platform satelitarnych i nie było tak rozwiniętych telewizji kablowych. Dzisiaj ten rynek jest zupełnie inny, a budżet jest ten sam.</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#WitoldKołodziejski">Tu nawiązuję do słów pani przewodniczącej. Czy wejście w życie każdej implementacji, każdej dyrektywy unijnej musi generować koszty? Przypuszczam, że raczej tak. Takie są konsekwencje przy każdej implementacji prawa unijnego, a niewątpliwie tak jest przy implementacji dyrektywy o usługach audiowizualnych, ponieważ z kilkuset usług, którymi mamy się zajmować, w 2010 roku KRRiT będzie miała obowiązek zająć się nawet tysiącem takich usług, bo to jest i Internet i telewizja satelitarna. Jak mówi sama dyrektywa, chodzi nie o programy telewizyjne czy radiowe, lecz o usługi audiowizualne. Jeżeli będziemy musieli zmonitorować reklamy dla dzieci dostarczane za pomocą usług multimedialnych, to nie jesteśmy w stanie tego zrobić.</u>
          <u xml:id="u-83.6" who="#WitoldKołodziejski">Na wstępie powiedziałem, że jest to bardzo ostrożne zwiększenie budżetu, jeśli chodzi o obsługę implementacji dyrektywy. W innych krajach jest to zwiększenie nawet 50-procentowe. Przyjmuję tę decyzję Komisji. Chciałbym tylko, żeby to było jasno stwierdzone i do protokołu – Komisja Kultury i Środków Przekazu nie uwzględniła skutków wdrożenia dyrektywy o usługach audiowizualnych. To jest dla mnie rzecz podstawowa, ponieważ później to MKiDN będzie prowadziło korespondencję najpierw z KRRiT, a potem z Komisją Europejską. Dla mnie jest niesłychanie istotne, by to dzisiaj znalazło się w protokole. Jeśli obcina się takie pieniądze, to chciałbym, żeby tu była pełna jasność – podobnie jak w wielu innych kwestiach, które pomogły mi w „przerzuceniu piłeczki” w obecnym roku. Do KRRiT zostały zgłoszone pewne zastrzeżenia co do niemożliwości wprowadzenia pewnych systemów kontroli, ale ja miałem protokół z posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu. Chciałbym, żeby ta rzecz była wyjaśniona, że nie dostaliśmy budżetu, tak naprawdę, na implementację dyrektywy, a Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego był oficjalnie powiadomiony o skutkach.</u>
          <u xml:id="u-83.7" who="#WitoldKołodziejski">Być może, te pieniądze trzeba by przerzucić do budżetu MKiDN, a tam stworzy się ośrodek, który by się tym zajął, bo ktoś w Polsce będzie musiał to zrobić. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Za chwilę udzielę głosu panu posłowi Wenderlichowi. Panie przewodniczący, chcę panu powiedzieć, że protokoły z posiedzenia Komisji nie będą dla pana argumentem. Po prostu Komisja może tylko stwierdzić, że w związku z wdrożeniem kolejnej dyrektywy europejskiej pan ma tak zorganizować pracę w instytucji, na której czele pan stoi, by wypełniać tę dyrektywę. Jako przewodnicząca Komisji nie jestem w stanie przyjąć takiego szantażu. Przepraszam bardzo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WitoldKołodziejski">Pani przewodnicząca, sama metoda tworzenia budżetu KRRiT jest ściśle określona. KRRiT określa ten budżet i to uczyniliśmy. Minister Finansów ma obowiązek implementować ten budżet w cały budżet państwa. I tu nasza rola się skończyła.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#WitoldKołodziejski">Pani przewodnicząca powiedziała, że nie są potrzebne żadne dodatkowe pieniądze na implementację dyrektywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jesteśmy w trakcie konstruowania budżetu. Jeżeli pan zobaczy, że nie ma pan 19.000 tys. zł, a ma pan 16.000 tys. zł czy 17.000 tys. zł, to taka jest pana rola, by wykonać obowiązki za te pieniądze. Tak to rozumiem i proszę tutaj nie stawiać Komisji „pod ścianą” mówiąc, że będzie się pan podpierał protokołem z dzisiejszego posiedzenia. Ktoś dostanie dwie cebule i ziemniaki i nic nie zrobi, a ktoś zrobi z tego jakąś potrawę, więc może tak to traktujmy. Pan poseł Wenderlich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JerzyWenderlich">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Najpierw jedna historyczna wzmianka. KRRiT, która funkcjonowała przed tą Krajową Radą, a którą kierowała pani przewodnicząca Elżbieta Kruk, też była pozbawiona środków w sposób tak straszny, drastyczny, że później musiała się odwoływać do wicepremiera, Ministra Finansów, by mogła zrealizować przynajmniej część zadań. Wówczas nie brali państwo (mówię tu o posłach PiS i o posłach PO) pod uwagę tego, że jednak są zadania, które można wykonywać taniej, ale nie można ich nie wykonywać zupełnie. To trochę historii.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#JerzyWenderlich">To, co powiem teraz, chciałbym powiedzieć do pana przewodniczącego. By nie było tak, że gdy poprzednio robili państwo to, co mi się nie podobało, to będę wnioskował podobnie. Właśnie nie zrobię podobnie do tego, jak było kiedyś.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#JerzyWenderlich">Po wysłuchaniu tego, co powiedział pan przewodniczący Kołodziejski, oczywiście, uznaję te zadania, ale chciałem powiedzieć, że wydatki na Fundusz Promocji Twórczości na przyszły rok będą pomniejszone o bez mała 2%. Budżet wojewodów, a więc tam, gdzie jest ochrona dziedzictwa, będzie zmniejszony o 10%. Mógłbym wymieniać jeszcze kilka pozycji, które w przyszłym roku finansowo są niekorzystne w stosunku nawet do tego roku.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#JerzyWenderlich">Uznając to, co powiedział pan przewodniczący, chciałbym wycofać się z wniosku mówiącego o pomniejszeniu budżetu KRRiT o 2000 tys. zł. Składam wniosek o pomniejszenie tej kwoty o 1500 tys. zł. Chciałbym zwrócić się do czcigodnego pana posła Rybickiego, by może uznać, że choć KRRiT nie ma prawa wnioskować aż o taki przyrost tych pieniędzy, to jednak ma swoje zadania, które musi wykonać i one rzeczywiście kosztują. Myślę, że gdybyśmy tutaj poruszali się taką drogą kompromisu, to byłoby to całkiem dżentelmeńskie. Mój wniosek mówi o zmniejszeniu o kwotę 1500 tys. zł, a nie o 2000 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę – pan poseł Rybicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#ArkadiuszRybicki">Ja również wycofuję swój wniosek mówiący o kwocie 3000 tys. zł. Formułuję wniosek o kwotę 2500 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Bardzo miło, że posłowie o tak różnych poglądach wspólnie dbają o KRRiT, ale to dobrze, bo na pewno są tam jakieś zadania. Przekonująca jest chyba zwłaszcza ta głośność reklam. Pani poseł Sobecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AnnaSobecka">Dziękuję, pani przewodnicząca. Ja tylko chciałabym coś przypomnieć panu posłowi Wenderlichowi, ponieważ pan poseł analizuje budżety. Czy pan poseł porównał to z budżetem za czasów przewodniczenia pani Danuty Waniek? Jak wyglądał ten budżet i jak broniliście tego budżetu? Ja te czasy pamiętam. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Widzę, że Warszawa jest dobrym miejscem na toruńskie rozmowy, więc bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JerzyWenderlich">Dziękuję pani poseł Sobeckiej, że stwarza mi przyjemność udzielenia odpowiedzi akurat na jej pytanie. Gdy mówiłem o KRRiT, tej, która właśnie została tak skrzywdzona na zasadzie: a my im pokażemy, jak możemy im obciąć środki – to myślałem o KRRiT, kierowanej przez Danutę Waniek. Już nie chcę posądzać pani poseł o rzeczy … ale zdaje się, że wówczas pani też nacisnęła guzik za tak znacznym pomniejszeniem tej kwoty. Tym razem, na szczęście, tego nie czynimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pani poseł Kruk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#ElżbietaKruk">Panie przewodniczący, wcześniej pan wymienił mnie, a nie panią Danutę Waniek, ale miał pan rację, bo obie znalazłyśmy się w takiej samej sytuacji. Niestety, w parlamencie jest taka wyobraźnia, że pani Danuta Waniek musiała się zwracać do premiera Belki, a ja musiałam się zwracać do premiera Marcinkiewicza. Te budżety były tak pocięte, że jeden i drugi premier odpowiedzieli nam pozytywnie, bo rzeczywiście nie można było zrealizować swoich zadań. Ja i moja poprzedniczka dostałyśmy te pieniądze z rezerwy, bo organ państwa np. musi wypłacić pensje. Naprawdę, trudno doprowadzić do kompromitacji państwa. Tak to było historycznie.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#ElżbietaKruk">Abstrahując od proponowanych czy nieproponowanych kwot, od tego, czy zgadzamy się czy nie na dane propozycje do budżetu, przynajmniej rozmawiajmy w sposób odpowiedzialny.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#ElżbietaKruk">Jako posłowie Pis, oczywiście, nie będziemy popierać tych propozycji poprawek, ale uznajemy, że można wyznawać tego typu poglądy, choć będę miała jedną uwagę do pana posła Wenderlicha. Trochę nie do końca sprawiedliwe czy odnoszące się do rzeczywistości jest pokazywanie, że np. tutaj brakuje pieniędzy, tam brakuje. Zgadzam się, że trzydzieści parę procent to duży przyrost. Dzisiaj jesteśmy w takiej rzeczywistości, że w tym rządzie zablokowane zostało rozwiązanie ustawowe, które mogło przynieść tyle pieniędzy do budżetu, by załatwiło to te wszystkie drobne problemy. A jednak zostało zablokowane i to nie na posiedzeniu komisji parlamentarnej, a na cmentarzu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pani poseł, ostatni budżet KRRiT, którą kierowała pani profesor Danuta Waniek, został obcięty przez klub PiS o 7000 tys. zł, więc bardzo proszę przestać mówić o cmentarzu, a wrócić do Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, ja przecież nie powiedziałam nic innego. Właśnie to przypomniałam, więc nie wiem, na co mi pani zwraca uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Na to, by pani była w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#ElżbietaKruk">Przedstawiałam, jak to historycznie było i chyba nie zarzucałam panu posłowi Wenderlichowi tego, że zabrał te pieniądze pani przewodniczącej Waniek. Zrobiło to PiS i PO.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeszcze pan przewodniczący Kołodziejski chciał zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WitoldKołodziejski">Odnosi się wrażenie, że KRRiT próbuje podnieść budżet o 30%. Te wykresy i tabelki przedstawiliśmy po to, by pokazać, jak kształtuje się budżet KRRiT na przestrzeni lat – również za czasów przewodniczenia pani Danuty Waniek. Dzisiaj budżet KRRiT jest najniższy w historii i przede wszystkim o to mi chodzi. To ścięcie o 7000 tys. zł było z pozycji 24.000 tys. zł, a to jednak jest co innego niż z pozycji 19.000 tys. zł. Wtedy i tak pani przewodnicząca musiała ratować się pieniędzmi z rezerw. KRRiT dostała wówczas 2000 tys. zł. W tym roku KRRiT nie dostała pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#WitoldKołodziejski">Cały czas staram się pokazać, że od 2 lat te kwoty są poniżej możliwości realizacji ustawowych zadań. Naprawdę, jest to rzecz istotna i protokół z posiedzenia nie jest szantażem, tylko pewną formą bezpieczeństwa – również dla urzędników KRRiT, którzy będą za to odpowiadać. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Tak, panie przewodniczący, wszystko będzie w protokołach.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mamy dwa wnioski równoległe. Nie są to wnioski wykluczające się. Zaczynamy od wartości kwoty, tak to określę. Pierwszy jest wniosek pana posła Rybickiego o zmniejszenie budżetu KRRiT o 2500 tys. zł z przeznaczeniem na Europejskie Centrum Solidarności.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tego wniosku? (10)</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (4)</u>
          <u xml:id="u-102.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (0)</u>
          <u xml:id="u-102.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">10 – za, 4 – przeciw, 0 – wstrzymujących się. Wniosek przeszedł.</u>
          <u xml:id="u-102.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Drugi wniosek to wniosek pana posła Wenderlicha o dodatkowe zmniejszenie budżetu KRRiT o kwotę 1500 tys. zł z przeznaczeniem na dział: archiwa państwowe i budżety wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-102.7" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tego wniosku? (10)</u>
          <u xml:id="u-102.8" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (4)</u>
          <u xml:id="u-102.9" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (0)</u>
          <u xml:id="u-102.10" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#SylwesterPawłowski">Pani przewodnicząca, przepraszam, ale wrócimy do kwestii wniosku, o którym rozmawialiśmy wcześniej. Chodzi o owe 5000 tys. zł, które miałem znaleźć. Chciałbym przedstawić propozycję. Jeżeli pani przewodnicząca jeszcze oficjalnie nie zamknęła posiedzenia, to upominam się o tę kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeszcze nie powiedziałam, że zamykam posiedzenie Komisji. Bardzo proszę. Znalazł pan te 5000 tys. zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#SylwesterPawłowski">Zalazłem w rezerwie ogólnej w części 81 dział 758 – różne rozliczenia, rozdział 75817 – rezerwa budżetowa Rady Ministrów. Proponuję tę rezerwę ogólną zmniejszyć z 95.000 tys. zł do 90.000 tys. zł, a kwotę 5000 tys. zł przesunąć do części 85 dział 921 – kultura i ochrona dziedzictwa narodowego na rozdział 92120 – ochrona zabytków i opieka nad zabytkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jest kolejne przesunięcie i musimy podjąć decyzję. Mamy nowy wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#SylwesterPawłowski">5000 tys. zł z rezerwy ogólnej z części 81 do części 85 – budżety wojewodów z przeznaczeniem na ochronę zabytków i opiekę nad zabytkami – nie na funkcjonowanie urzędów wojewódzkich konserwatorów zabytków, lecz bezpośrednio na opiekę nad zabytkami. Chodzi o wydatki bieżące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To nie mogą być wydatki bieżące, bo bieżące to pensje. To muszą być wydatki majątkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#SylwesterPawłowski">Przepraszam najmocniej, kieruję się tylko i wyłącznie informacją, jaka jest w mojej dyspozycji. Ochrona zabytków i opieka nad zabytkami mieści się w wydatkach bieżących przygotowanych przez Ministerstwo. W związku z tym prosiłbym uszanować ten przekaz ministerialny. Wojewódzkie urzędy ochrony zabytków również są w wydatkach bieżących i ochrona zabytków i opieka nad zabytkami także jest ujęta w wydatkach bieżących, a nie w wydatkach majątkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze. Nie będę się spierała. Głosujemy.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za? (10)</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (0)</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (2)</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">10 – za, 0 – przeciw, 2 – wstrzymujące się.</u>
          <u xml:id="u-110.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto będzie reprezentował Komisję przed Komisją Finansów Publicznych? Pan poseł Pawłowski tak się stęsknił za parlamentem, że z radością będzie nas reprezentował. Czy pan poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#SylwesterPawłowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>