text_structure.xml
168 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Witam państwa bardzo serdecznie. Mamy dzisiaj bardzo bogaty program. Opiniujemy projekt ustawy budżetowej na 2009 rok w kilku częściach budżetowych: część 24 – Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, część 83 – Rezerwy celowe, część 85 – budżety wojewodów ogółem w zakresie kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, przychody i wydatki państwowych funduszy celowych, plan finansowy Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, programy wieloletnie, środki z UE. W drugiej części posiedzenia będziemy opiniować część budżetową 09 – KRRiT.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Witam serdecznie naszych gości, z panem ministrem Bogdanem Zdrojewskim na czele. Witam przedstawicieli związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mamy pewne uwarunkowania organizacyjne związane z tym, że o godz. 11.00 w holu głównym Sejmu jest otwarcie wystawy prac Napoleona Ordy w 200. rocznicę urodzin. Jest ona organizowana przez naszego kolegę z Komisji – pana posła Tadeusz Sławeckiego pod patronatem marszałka Bronisława Komorowskiego. O godz. 11.00 proponowałabym 15-minutową przerwę w posiedzeniu. Wypadałoby, aby KSP pokazała się na otwarciu wystawy. Potem wrócilibyśmy do pracy. Przykro mi, ale chciałabym być na otwarciu wystawy. Państwo mogą zostać i debatować pod przewodnictwem pana posła Fedorowicza.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Cały budżet, nazwijmy go umownie budżetem kultury i dziedzictwa narodowego, będzie prezentował pan minister i jego współpracownicy. Koreferentem do tych wszystkich tematów jest pan poseł Jan Ołdakowski. Wydaje mi się, że do godz. 11.00 zmieścilibyśmy się przynajmniej z prezentacją, być może także z koreferatem. Jeśli nie, to po przerwie będzie koreferat, a potem przejdziemy do budżetu KRRiT. Czy jest zgoda na taki porządek? Dobrze.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W takim razie bardzo proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BogdanZdrojewski">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Chcemy państwu zaprezentować projekt budżetu państwa na 2009 rok w zakresie szeroko rozumianej kultury.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#BogdanZdrojewski">Pozwolę sobie dokonać pewnego wstępu, który pozwoli łatwiej poruszać się po niektórych elementach budżetowych. Pan dyrektor dokona prezentacji, do której państwo już po części są przyzwyczajeni. Zazwyczaj taka prezentacja pokazuje projekt budżetu w poszczególnych działach z podziałem na poszczególne jego części oraz odnosi 2009 rok do 2008 roku, by można było dokonać pewnego rodzaju porównań.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#BogdanZdrojewski">Zacznę od informacji, która z punktu widzenia Komisji, jest informacją bardzo dobrą. Jak państwo wiedzą, wszystkie współczynniki, które pojawiają się w projekcie budżetu państwa dla poszczególnych części budżetu, wynoszą od 2,9 do 4,5%. Takie są wzrosty w poszczególnych działach. Ta dynamika wynika z zaprojektowanej dynamiki rozwoju gospodarki, wpływów budżetowych itd. W wypadku MKiDN, działów, które będziemy opiniować, ten wzrost wynosi 11,5%. Od razu powiem, że owe 11,5% sytuuje budżet resortu kultury na 3. miejscu w budżecie państwa pod względem dynamiki. W jakimś sensie jest to sytuacja bez precedensu. W ostatnich latach mieliśmy już wzrosty kilkakrotnie, ale do tej pory nie było takiego wzrostu w odniesieniu do innych części budżetu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#BogdanZdrojewski">W prezentacji będzie pokazany udział wydatków w zakresie kultury i ochrony dziedzictwa narodowego w latach 2000–2009. Zapewne zwrócą państwo uwagę na to, że ów poziom 0,51 oznacza, iż od 2004 roku jest to najlepszy udział w budżecie państwa. Od razu powiem, że ta cyfra jest zaniżona i za chwilę powiem dlaczego. Jest wyższa niż w 2004 roku, a więc będziemy mieli rekordowy rok, jeśli chodzi o nakłady na kulturę w ostatnich 10 latach – w stosunku do całego budżetu. Współczynniki będą wynosić około 0,55–056 i 0,13, jeżeli chodzi o udział w PKB.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#BogdanZdrojewski">Całość budżetu planowana na przyszły rok to 2 mld 378 mln 269 tys. zł. Dodam, że do tego będą dochodziły kwoty, które udało nam się zabezpieczyć w różnego rodzaju częściach budżetu państwa, które nie funkcjonują w budżecie opiniowanym w tej chwili przez Komisję. Z kilku powodów bardzo mi zależało na tym, aby tak było. Po pierwsze – chcę pokazać pewnego rodzaju mechanizm, w którym zawsze powinniśmy partycypować, jeżeli chodzi o zobowiązania rządowe. Takim klasycznym przykładem jest wzrost płac dla nauczycieli. Jeżeli mamy wzrost płac dla nauczycieli jako zadanie priorytetowe, to oczywiście bardzo zależy mi na tym, aby wzrost płac dla nauczycieli szkół artystycznych także był na poziomie pozostałych obszarów edukacyjnych. Tak się stało w 2008 roku i tak się stanie w 2009 roku. W 2008 roku otrzymaliśmy blisko 40 mld zł na ten cel, w przyszłym roku będzie podobnie – 2 razy wzrost po 5% w pierwszej połowie roku i 1 września dla nauczycieli szkół artystycznych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#BogdanZdrojewski">Są zbudowane dla nas specjalne rezerwy – m.in. 30-miliardowa rezerwa na inwestycje resortowe, które są planowane, a nie są jeszcze zbudowane. Osobno będę mówił o środkach europejskich, bo one powoli wchodzą w stadium realizacji i w związku z tym wydatki w tej materii nie są ujmowane w projektach budżetu, lecz w odrębnych programach.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#BogdanZdrojewski">Co jest ważne dla projektu budżetu na 2009 rok? Jak państwo wiedzą, na skutek kontroli NIK nie można w programach operacyjnych stawiać instytucje nieministerialne kontra instytucje ministerialne. W programach operacyjnych instytucje ministerialne nie mogą konkurować z samorządami, które są głównym beneficjentem środków operacyjnych ministra. Te programy zostały mocno zmienione. Przypomnę, że wnioski są składane do 30 listopada i na początku stycznia wszystkie instytucje, które będą beneficjentami, będą wiedziały, jakim budżetem dysponują, co będzie pewnego rodzaju nowością. Pomimo wyłączenia z programów operacyjnych wszystkich instytucji narodowych, liczba środków na programy operacyjne w 2009 roku nie będzie podlegać zmianie. Udało się więc wygospodarować dodatkowe środki, by zwiększyć dotacje podmiotowe dla tych instytucji, które do tej pory partycypowały w programach operacyjnych. Oczywiście nie chodzi o wszystkie jednostki. Niektóre jednostki startowały permanentnie i permanentnie wygrywały i ze środków operacyjnych realizowały programy artystyczne albo naukowe. Inne jednostki w ogóle nie korzystały z tych środków. Taka była specyfika tych programów operacyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o dynamikę budżetu, to na jednej ze stron, która będzie prezentowana, zobaczą państwo, że mamy spore różnice w tych wzrostach. Generalnie największe procentowe wzrosty są w administracji publicznej, ale jest to kompletnie mylące, ponieważ administracja publiczna to zaledwie 37 mln zł w stosunku do 1 mld 900 mln zł w tej części. Wzrost w tej materii kompletnie nie ma żadnego znaczenia z punktu widzenia budżetowego. Jest związany tylko i wyłącznie z przeniesieniem określonych wydatków z innej części do części administracja.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#BogdanZdrojewski">Faktycznie najwyższe wzrosty mają 2 piony: pion oświaty i wychowania oraz pion szkolnictwa wyższego. Zwracam na to uwagę, bo to są rzeczywiście istotne kwoty.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli ktoś pyta o priorytety na 2009 rok, to są to 2 priorytety: oświata i wychowanie, czyli kształcenie artystyczne i edukacja oraz inwestycje. Nie podlega dyskusji to, że 2009 rok będzie rokiem nie tylko inwestycyjnym, nie tylko edukacyjnym, ale z punktu widzenia dokonywanych operacji będzie oznaczał pewną kumulację na określone inwestycje i na określone zadania edukacyjne. Ten wysoki wzrost dla dzieci i młodzieży w zakresie edukacji będzie wyższy niż to wynika z budżetu i wskaźników. Większość instytucji artystycznych została zobowiązana do tego, by w ramach własnych dotacji podmiotowych zbudować ekstra programy dla dzieci.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#BogdanZdrojewski">Wiedzą państwo także o tym, że na skutek porozumienia plastyka i muzyka zostały wprowadzone do publicznych szkół podstawowych – klasy IV-VI. Będzie to wchodziło stopniowo, jak to przewidują arkusze organizacyjne, które już zostały podpisane i pokazane. By wzmocnić działania pani Katarzyny Hall w resorcie edukacji, również w naszych projektach budżetowych będą znajdowały się środki na zajęcia pozalekcyjne.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#BogdanZdrojewski">Chcę również powiedzieć, że w całym budżecie na 2009 rok kończy się czas zobowiązań przenoszonych na 2009 rok. Generalnie mówię tu o długach. Wszystkim placówkom – poczynając od Muzeum Narodowego a kończąc na wszystkich innych instytucjach, w tym Operze Narodowej – kasuję w tej chwili wszystkie zobowiązania należne, aby 1 stycznia 2009 roku żadna jednostka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie była zadłużona, aby wszystkie jednostki miały czyste bilanse, czystą inaugurację roku, aby w tej materii nie następowały perturbacje. Nie oznacza to, że nie będzie wydatków niewygasających, ale wynikają one z naturalnych procesów inwestycyjnych, które w tej chwili są poddane dość ostrej kontroli i weryfikacji. Chciałbym, aby udział w wydatkach niewygasających miały te inwestycje, które muszą być kontynuowane, których nie można sztucznie zakończyć z dniem 31 grudnia. Będzie to wyłącznie to, co rzeczywiście jest niezbędne.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#BogdanZdrojewski">Bardzo mi zależy na tym, by kultura była liderem, prawdziwym a nie tylko z nazwy, w wykorzystaniu środków europejskich. Zaplanowałem, by w czerwcu przyszłego roku pokazać podpisane i zweryfikowane umowy, pozwolenia na budowę i wszystkie inne elementy, które warunkują wykonanie budżetu w sposób najbardziej prawidłowy. Chodzi o to, by czerwiec przyszłego roku był weryfikatorem, czyli kończył proces zarówno konkursów i umów, jak i również pokazywał sposób wykorzystania tych środków, które były na lata poprzednie. Mogę państwu powiedzieć, że mam wyniki za I półrocze tego roku oraz III kwartał i już w tym roku kultura jest liderem. Mamy blisko 90-procentowe wykonanie planu na 2008 rok, a na koniec roku będziemy mieć ponad 100%. W przyszłym roku chcę wykonać prawie 3-krotnie wyższy niż planowany wcześniej stopień zaangażowania, jeśli chodzi o wykorzystanie środków europejskich. Dlaczego jest ten pewnego rodzaju „wyścig”? Jeżeli w kulturze uda się uzyskać ten efekt, o którym powiedziałem, to jest szansa na to, że do naszych środków europejskich zostaną dołączone te środki europejskie, które nie są wykorzystane przez inne resorty. Ocena i możliwości przeniesienia takich środków oczywiście nie nastąpi w 2009 roku, lecz w 2010 roku, kiedy po raz pierwszy istotne środki mogą być nie tylko niewykorzystane, ale także zagrożone zwrotem do UE. Chcę uniknąć tej sytuacji przynajmniej własnym wysiłkiem, aby będąc liderem w tej materii kultura rzeczywiście realizowała przedsięwzięcia na najwyższym poziomie.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#BogdanZdrojewski">Chcę jeszcze powiedzieć o jednej niezwykle ważnej i istotnej rzeczy. W tej chwili uruchomiliśmy konkursy na projekty europejskie i zainteresowanie jest fenomenalne. Wpłynęło ponad 120 wniosków na kilkanaście, które mogą być spełnione, czyli co 10 wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony. To pokazuje, jak istotnym elementem jest sam konkurs. Według mojej oceny fantastyczny jest sposób przygotowania tych wniosków. Wnioski, które wpłynęły i będą podpisywane w przyszłym roku, zawierają partycypację beneficjentów na poziomie nawet 50%, czyli skończył się czas oczekiwania od ministra, że minister wszystko da. Konkurencja przynosi efekt taki, że dzięki temu w obszarze kultury w latach 2009–2012 ilość środków angażowanych w inwestycje ze środków europejskich będzie prawie dwukrotnie większa niż by to wynikało tylko i wyłącznie ze środków pozostających w gestii ministra.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#BogdanZdrojewski">Przechodząc do projektu wydatków chcę powiedzieć, że wprowadzenie bardzo silnych elementów ekonomicznych do weryfikacji projektów przynosi nam jeden efekt bardzo odłożony w czasie, o którym wielokrotnie mówię. W efekcie prowadzonej polityki inwestycyjnej i weryfikacji wniosków, które wpływają do tej pory, powstaje mniejsze zobowiązanie, jeśli chodzi o wydatkowanie środków ministra w latach 201–2015. W mniejszym stopniu będą wydawane środki na utrzymanie inwestycji, które wykonamy w tej chwili. Po co? Po to, by na pewno nie zabrakło środków na działalność tych instytucji, byśmy nie zakończyli funkcjonowania resortu kultury sytuacją, w której będziemy mieć pieniądze wyłącznie na utrzymanie ścian i murów. Chodzi o to, by instytucje, które powstaną z tych środków, miały także pieniądze na prowadzenie w nich bardzo aktywnej działalności artystycznej, naukowej i innej.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o środki operacyjne na 2009 rok, to proporcje są utrzymane a więc zabytki, oświata, infrastruktura etc. Uprzedzając pytania chcę powiedzieć, że jest utrzymany „Patriotyzm jutra”, który jest realizowany przez Muzeum Historii Polski. Utrzymane są również inne projekty, ale są one realizowane jako zadania własne przez instytucje do tego powołane. W każdym razie są one realizowane, przygotowane środki finansowe w tej chwili są przekazane w drodze decyzji wewnętrznych. Te projekty będą kontynuowane – oczywiście z licznymi, dodatkowymi warunkami. Myślę, że sprawność tych instytucji będzie gwarantowała także prawidłowy nadzór nad sposobem wykorzystania tych środków finansowych. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#BogdanZdrojewski">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WojciechKwiatkowski">Witam państwa serdecznie. Pani przewodnicząca, szanowni państwo, proszę pozwolić, bym zgodnie z tradycją wprowadził państwa w arkana naszego projektu budżetu na 2009 rok.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#WojciechKwiatkowski">Oczywiście zaczynamy od działu 921 – Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, którego Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie jest tylko jedynym udziałowcem. Udziałowcami są także pozostałe resorty oraz wojewodowie. Prezentowana plansza pokazuje udział tego działu w wydatkach budżetu państwa oraz w PKB na przestrzeni ostatnich lat. Zgodnie z przewidywaniami w 2009 roku będzie to około 0,12% PKB oraz ponad 0,5% w wydatkach budżetu państwa. Jak widać, te różnice (mimo naszego wzrostu) nie są zbyt wielkie, ponieważ udział we wzrastającym budżecie państwa jest lekko rosnący lub momentami stały – dla resortu i dla działu 921.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#WojciechKwiatkowski">Wydatki budżetu państwa dla działu 921 na 2009 rok to 1 mld 639 mln 558 tys. zł z podziałem na następujące resorty: dla Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – 1 mld 315 mln 625 tys. zł, dla części 85, czyli budżety wojewodów – 86 mln 353 tys. zł. Potem są pozostałe resorty: Kancelaria Prezydenta, resort nauki, obrona narodowa, oświata i wychowanie, praca, rolnictwo, Skarb Państwa, wyznania religijne i mniejszości, sprawy zagraniczne, zdrowie, Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz PAN.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#WojciechKwiatkowski">Teraz przechodzimy do naszej części, czyli części właściwej dla Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, tzn. do części 24. W 2009 roku Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego będzie finansować lub współfinansować działalność: 281 placówek oświatowych, burs i internatów, 35 archiwów państwowych, 42 państwowych instytucji kultury, 28 samorządowych instytucji kultury na zasadzie współprowadzenia, 18 wyższych uczelni artystycznych, 2 instytucji filmowych (w tym jedną w likwidacji), PISF, Fundacji Zakład Narodowy im. Ossolińskich (to finansujemy dopiero od 1 stycznia 2008 roku), Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz zadania związane z szeroko rozumianą działalnością kulturalną.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#WojciechKwiatkowski">Dochody budżetowe są niewielkie. Na rok 2009 przewidujemy kwotę około 1 mln 222 tys. zł z podziałem na działy. W większości będą to zwroty dotacji albo przychody za użytkowanie burs i internatów oraz z tytułu różnych opłat administracyjnych. W tej chwili prezentujemy strukturę dochodów poszczególnych działów.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#WojciechKwiatkowski">Wydatki budżetowe, a więc to, co jest dla resortu najważniejsze. Jak na wstępie zaznaczył pan minister, projekt ustawy budżetowej na przyszły rok to 2 mld 378 mln 269 tys. zł z następującym podziałem. Największy wzrost jest w administracji publicznej – o 18,4%. Jest to spowodowane przede wszystkim przydzieleniem etatów do resortu na absorpcję funduszy unijnych oraz na tzw. pomoc techniczną, która wchodzi do naszego budżetu. Chodzi tu również o wynajęcie specjalistów, o ekspertyzy i działalność związaną z funduszami unijnymi.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#WojciechKwiatkowski">Dwa najważniejsze wzrosty – oświata i wychowanie (dział 801), czyli szkoły artystyczne I i II stopnia o ponad 12% oraz szkolnictwo wyższe – 12,4%. Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego – 10,9% wzrostu. Przy zakładanej na przyszły rok inflacji w wysokości 3,9% daje to nam około 8% realnego wzrostu budżetu.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#WojciechKwiatkowski">W tej chwili pokazujemy udział wydatków poszczególnych działów w części 24. Dominujący dział to oczywiście kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, ale działy dotyczące edukacji zajmują blisko 40% naszego budżetu. Prezentowane teraz plansze pokazują dynamikę zmian wydatków i podział wydatków. Podstawowy podział to podział na wydatki bieżące i majątkowe. W porównaniu do roku 2008 przewidujemy w 2009 roku znaczny wzrost wydatków majątkowych – o prawie 80 mln zł. Na wydatki bieżące będzie przeznaczona kwota w wysokości 1 mld 980 mln zł, na wydatki majątkowe – 268 mln zł. Dynamika jest bardzo duża, co pokazuje ostatnia kolumna zestawiająca rok 2008 z rokiem 2009. Oczywiście, to może się zmienić po rozpatrzeniu wykonania budżetu za rok 2008.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#WojciechKwiatkowski">W tej chwili pokazujemy wydatki w podziale na wydatki bieżące i majątkowe w kolejnych latach.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#WojciechKwiatkowski">Dotacje podmiotowe. Pokazujemy, gdzie jest ich najwięcej i gdzie najbardziej rosną, czyli w dziale kultura i ochrona dziedzictwa narodowego. Następna pozycja to szkolnictwo wyższe i oświata i wychowanie.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#WojciechKwiatkowski">Kolejna plansza pokazuje jednostki organizacyjne podległe Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w 2009 roku będą otrzymywać dotacje podmiotowe. Pokazujemy stan na 30 września – 124 niepubliczne szkoły artystyczne o uprawnieniach szkół publicznych, 18 wyższych uczelni, 2 instytucje filmowe, czyli Agencja Produkcji Filmowej w Warszawie (instytucja w likwidacji) oraz Studio Filmowe „Kronika” w Warszawie, PISF, Fundacja Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 42 instytucje kultury oraz 28 instytucji samorządowych na zasadach współprowadzenia. W porównaniu do zeszłego roku to zestawienie nie zmieniło się.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#WojciechKwiatkowski">Środki przeznaczone na zadania z zakresu kultury, w tym również dla samorządu terytorialnego i samorządowych instytucji kultury. Oprócz 28 instytucji współprowadzonych, które de facto są instytucjami samorządowymi, na dotacje i subwencje przeznaczamy 105 mln zł, na wydatki majątkowe – 15 mln zł. Jeden program „Mecenat państwa” przeznaczony jest tylko dla samorządów, a samorządowe instytucje kultury są beneficjentami wszystkich naszych programów operacyjnych, czyli zaplanowana na przyszły rok kwota dla samorządów to kwota 233 mln 60 tys. zł. Instytucje współprowadzone, których jest 28, kosztują Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego blisko 70 mln zł, dokładnie 69 mln 247 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#WojciechKwiatkowski">Zadania z zakresu ochrony dziedzictwa narodowego, czyli ochrona zabytków i opieka nad zabytkami. Na 2009 rok przeznaczamy na te zadania kwotę ponad 100 mln zł. Od 2005 roku są to rosnące kwoty. Przypomnę, że w 2005 roku była to kwota około 25 mln zł.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#WojciechKwiatkowski">Co do programów operacyjnych, to już nie nazywamy je programami operacyjnymi, lecz programami Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Funkcjonowały w tym roku i jeszcze funkcjonują, ponieważ cały czas podpisujemy umowy i wypłacamy dotacje. Zostały one lekko zmodyfikowane. Jak powiedział pan minister, część z tych programów weszła na stałe do instytucji kultury jako zadania własne, część jest realizowana przez instytucje kultury, zwane przez nas instytucjami zarządzającymi, a na część programów dotacja jest udzielana wprost z ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#WojciechKwiatkowski">Programy realizowane w 2009 roku. Cały czas wart jest podkreślenia program „Promesa Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego”, czyli program służący absorpcji funduszy unijnych, program, który zapewnia wkład własny do projektów unijnych, a często instytucje kultury (zwłaszcza samorządowe) nie posiadają takich środków.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#WojciechKwiatkowski">Programy, które jako zadania własne wejdą do państwowych instytucji kultury, to m.in. Fryderyk Chopin, Biblioteka + (do Instytutu Książki), stypendia (do Narodowego Centrum Kultury), „Wakacje teatralne” (do Instytutu Teatralnego) i „Patriotyzm jutra” – do Muzeum Historii Polski.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#WojciechKwiatkowski">Zatrudnienie. Największe zatrudnienie w naszym resorcie mamy w dziale 801 – Oświata i wychowanie, gdzie jest ponad 10.480 pracowników. Są to głównie nauczyciele szkół artystycznych I i II stopnia. Ponad 1500 osób to dział – kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, 379 osób to dział – administracja publiczna – łącznie z etatami finansowanymi ze środków UE w ramach PO Pomoc Techniczna.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#WojciechKwiatkowski">Wynagrodzenie. Niezwykle poszło nam do góry wynagrodzenie w administracji – za sprawą etatów i pieniędzy, które otrzymujemy z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego (pośrednio przez Ministerstwo Finansów, które jest „dawcą” pieniędzy) na realizację funduszy unijnych. To pozwoliło podwyższyć średnią wynagrodzeń w ministerstwie do kwoty 5279 zł brutto. Są tutaj wymienione również pozostałe działy: dział 921 – 3400 zł brutto, 2500 zł brutto to edukacyjna opieka wychowawcza, dział 801 – oświata i wychowanie – 2900 zł brutto.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#WojciechKwiatkowski">Wieloletnie programy rządowe, które czekają nas do realizacji w 2009 roku. Właściwie są one takie same, jakie były przewidziane na 2008 rok – oprócz jednego, który zakończy się w 2008 roku, czyli programu „Kwaśny papier”, który jest realizowany przez archiwa i Bibliotekę Narodową. W następnym roku czeka nas program „Rozwój Biblioteki Centralnej Polskiego Związku Niewidomych”, na który przeznaczamy 700 tys. zł. W latach 2005–2009 ministerstwo przeznaczy na ten program kwotę 4 mln 200 tys. zł. Jest on również realizowany przy pomocy PFRON i Polskiego Związku Niewidomych. Na realizację programu Budowa Muzeum Historii Żydów Polskich w przyszłym roku są przeznaczone środki w wysokości ponad 15 mln zł. Będą pochodzić z części budżetowej 24. Zaplanowane kilka lat temu środki w wysokości: 40 mln zł ministerstwo i 40 mln zł Miasto Stołeczne Warszawa są środkami niewystarczającymi do zrealizowania w pełni tego programu. Koszty budowy i sam projekt tak bardzo zdrożały, że będziemy musieli nie uaktualniać ten program wieloletni, ale wystąpić o zupełnie nowy. Program Dziedzictwo Fryderyka Chopina 2010. Na przyszły rok jest tu olbrzymi zastrzyk finansowy. Do zrealizowania jest kwota ponad 83 mln zł, z czego 73 mln zł to wydatki inwestycyjne. Chodzi o 4 wielkie inwestycje, czyli Tamka, Pałac Ostrogskich, Żelazowa Wola, Brochów oraz tzw. programy „miękkie”. To wszystko jest do zrealizowania na rok przed rocznicą urodzin Fryderyka Chopina w 2010 roku. Te środki nie są jeszcze wystarczające. Na przyszły rok w naszym budżecie zabezpieczyliśmy również środki dla Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, czyli realizatora tego programu wieloletniego, w kwocie ponad 20 mln zł.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#WojciechKwiatkowski">Gospodarstwa pomocnicze w części 24 – 2 przy placówkach oświatowych, 9 przy archiwach państwowych. One nie otrzymują dotacji z naszego budżetu. W 2009 roku przychody zaplanowano w kwocie 2 mln 745 tys. zł, wydatki – zbilansowane. Na koniec 2009 roku planuje się stan środków obrotowych w wysokości 133 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#WojciechKwiatkowski">Fundusze celowe. Mamy 2 fundusze celowe. Fundusz Promocji Twórczości ma znacznie mniejszą siłę oddziaływania i są problemy z jego ściągalnością. Na przyszły rok przychody przewidujemy w kwocie 790 tys. zł, z czego 510 tys. zł ma być przeznaczone na stypendia dla twórców, 190 tys. zł to pomoc socjalna dla twórców, a 90 tys. zł to dofinansowanie do wydań utworów. Fundusz Promocji Kultury to oprócz środków budżetowych jest to nasze podstawowe drugie źródło dofinansowania naszego systemu dotacji. Zgodnie z planami i z prognozami przedstawionymi nam przez Totalizator Sportowy w przyszłym roku możemy się spodziewać przychodów w wysokości 161 mln zł. W ciągu ostatnich 4 lat te przychody właściwie podwoiły się. W 2004 roku przychody z Totalizatora wynosiły około 80 mln zł, więc jak widać, przychody Totalizatora rosną diametralnie. Te kwoty przeznaczamy na promowanie i wspieranie wydarzeń ogólnopolskich, międzynarodowych – w kwocie 153 mln zł. Podane niżej kwoty odnoszą się do ogólnopolskich i międzynarodowych przedsięwzięć artystycznych – 34 mln zł, do zadań realizowanych w ramach projektów, w tym projektów inwestycyjnych oraz współfinansowanych z funduszy europejskich (tutaj będzie finansowana cała „Promesa Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego”) – 33 mln zł, do ochrony dziedzictwa polskiego i przedsięwzięć z zakresu kultury – 47 mln zł. Kwota 27 mln zł dotyczy działań na rzecz ochrony polskiego dziedzictwa narodowego. Oddajemy z tego „daninę” do PISF w wysokości 6 mln 580 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#WojciechKwiatkowski">Finansowanie projektów z zakresu kultury z udziałem środków UE w 2009 roku. Na przyszły rok mamy tu zabezpieczone środki w wysokości ponad 129 mln zł. Te środki będą rozbite przede wszystkim na Norweski Mechanizm Finansowy i Mechanizm Finansowy EOG oraz Fundusz Wymiany Kulturalnej oraz na wszystko, co jest związane z Programem Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko, a także na dwa programy pomocowe, z których korzystamy, czyli na PO Pomoc Techniczna. W tej chwili prezentujemy skrócony opis, którego nie będę przedstawiał. Myślę, że znacznie bardziej szczegółowe dane mają państwo w doręczonym materiale.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#WojciechKwiatkowski">Bardziej szczegółowe dane na temat Norweskiego Mechanizmu Finansowego i Mechanizmu Finansowego EOG. W 2008 roku kontynuujemy realizację 14 projektów z I naboru, obejmujących przede wszystkim historyczne zespoły pałacowe, zabytki sakralne, galerie sztuki, ale tutaj myślimy głównie o Sukiennicach. W mniejszej części są to projekty infrastrukturalne. Można powiedzieć, że z tych 14 projektów budowa Europejskiego Centrum Bajki w Pacanowie oraz budowa i przerobienie oficyny w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie to są właściwie projekty infrastrukturalne, wszystkie pozostałe to ochrona dziedzictwa narodowego i zabytków. W materiałach mają państwo dokładne tabele z całością kosztów tych projektów, z niezbędnym współfinansowaniem. Chciałbym jedynie powiedzieć, że projekty z I naboru były składane późną jesienią 2005 roku i ich ocena zabrała Norwegom ponad rok. Nie zakwestionowano żadnego z naszych ministerialnych wyborów. Wszystko przeszło również przez stronę norweską, ale zanim dostaliśmy te projekty do podpisywania umów, to zmieniły się ceny zarówno robocizny, jak i materiałów, a jednocześnie diametralnie spadło euro, więc wkład własny w większości zabezpieczany przez ministerstwo w niektórych miejscach skoczył z 15% do 40% a nawet 50%. W tej chwili pokazujemy dalszy ciąg tych 14 projektów.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#WojciechKwiatkowski">W tej chwili wchodzimy już w II nabór, który zakończył się w 2007 roku, a więc już bardziej realne są dla nas kwestie dotyczące wartościowania projektów, ich rzeczywistej wyceny. Dostaliśmy 15 wniosków – wybranych przez nas i zaakceptowanych przez Norwegów. Dodatkowo dostaliśmy jeszcze do podpisania 3 umowy – z alokacji niewykorzystanych przez inne ministerstwa. Stwierdzono, że MKiDN sobie z tym poradzi. I nabór – 14 wniosków, II nabór – 18 wniosków. W tej chwili z II naboru podpisaliśmy już 12 umów.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#WojciechKwiatkowski">Jednocześnie państwa z EOG i Norweskiego Mechanizmu Finansowego chciały wesprzeć również tzw. projekty „miękkie” w działalności kulturalnej naszego kraju. Tu wkład własny ma wynosić tylko 10%. Projekty zostały wybrane. Jest ich 9. W materiałach szczegółowych zostały one opisane z kwotami i zadaniami.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#WojciechKwiatkowski">W tej chwili przechodzimy do naprawdę dużych pieniędzy unijnych. O Mechanizmie finansowym EOG i Norweskim Mechanizmie Finansowym możemy powiedzieć, że właściwe są to środki quasi-unijne, ponieważ ani Norwegia ani Lichtenstein ani Islandia nie stały się członkami UE. By mieć równe prawa w handlu z państwami UE stworzyły tę daninę, czyli EOG i Mechanizm Finansowy EOG oraz Norweski Mechanizm Finansowy, z czego my szczodrze korzystamy – także korzystają z tego inne resorty.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#WojciechKwiatkowski">W tej chwili są prezentowane stricte programy unijne. Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko. Jak powiedział pan minister, 30 września br. zakończyliśmy nabór wniosków do tego programu. Program został podzielony na 3 priorytety. Działanie 11.1 – Ochrona i zachowanie dziedzictwa kulturowego o znaczeniu ponadregionalnym, Działanie 11.2 – Rozwój oraz poprawa stanu infrastruktury o znaczeniu ponadregionalnym oraz Działanie 11.3 – Infrastruktura szkolnictwa artystycznego. Całkowita alokacja w euro na ten program to kwota 489 mln 970 tys. euro, czyli prawie 0,5 mld euro dla resortu kultury do skonsumowania na projekty do końca 2013 roku. Ten program został zatwierdzony w grudniu 2006 roku i na samych różnicach kursowych straciliśmy do tej pory około 100 mln zł. W miesiącach letnich z niepokojem patrzyliśmy, jak spadało euro. Bywały takie momenty, że byliśmy „do tyłu” o ponad 200 mln zł. W maju zostało dokonane oficjalne przeliczenie i z kwoty 0,5 mld euro mamy do dyspozycji kwotę 1 mld 658 mln zł, z czego 600 mln zł idzie na tzw. projekty kluczowe. Jest ich 5: Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Opera i Filharmonia Podlaska w Białymstoku, Europejskie Centrum „Solidarności” w Gdańsku i Międzynarodowe Centrum Kultur w Kielcach. Te 5 projektów to jest 600 mln zł.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#WojciechKwiatkowski">Nabór, który skończyliśmy 30 września to nasza pierwsza alokacja. Na te 3 działania przeznaczyliśmy kwotę 586 mln zł. Wstrzymaliśmy kwotę 58 mln zł na tzw. procedurę odwoławczą. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Rozwoju Regionalnego jest tzw. rezerwa 10-procentowa. Czeka nas jeszcze drugi nabór, na który przeznaczymy kwotę 527 mln zł.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#WojciechKwiatkowski">Kwoty przydzielane nam do budżetu bardzo wstępnie zaplanowaliśmy przede wszystkim na projekty kluczowe. Prezentowana plansza pokazuje, jak to zostało zaplanowane. Najpierw są projekty kluczowe, zaczynamy od Opery i Filharmonii Podlaskiej, potem jest Centrum w Kielcach, Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#WojciechKwiatkowski">Przechodzimy do łącznych środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na 2009 rok, czyli do tego, czego naprawdę możemy się spodziewać. Do tej pory ta kwota 2 mld 370 mln zł właściwie dotyczyła tylko środków budżetowych – nawet bez środków unijnych. Budżet to 2 mld 540 mln, a 2 mld 249 mln zł – bez środków unijnych. Dalej są środki unijne (129 mln zł) z rozbiciem na fundusze strukturalne Norweski Mechanizm Finansowy i Mechanizm Finansowy EOG to 68 mln zł. Przychody Funduszu Promocji Kultury, czyli środki pozabudżetowe – 161 mln zł, przychody Funduszu Promocji Twórczości, (środki pozabudżetowe) – 790 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#WojciechKwiatkowski">Oprócz rezerw, z których oczywiście jeszcze zamierzamy korzystać, gdyż na pewno wpłyną do ministerstwa, już w tej chwili kwota do dyspozycji na przyszły rok wynosi 2 mld 540 mln zł. Łącznie z funduszami celowymi, ze wszystkimi środkami unijnymi możemy tutaj mówić o wzroście ponad 12%, dokładnie 12,2%. Jest to wzrost nominalny. Jest to kwota najwyższa w historii MKiDN.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#WojciechKwiatkowski">W tej chwili prezentujemy projekt budżetu państwa na 2009 rok dla części 85 – Budżety wojewodów ogółem, dział 921. Dochody niewielkie – 163 tys. zł, wydatki planowane – 86 mln zł, w tym bieżące – 85 mln zł, majątkowe – 1 mln 122 tys. zł. Pokazujemy budżety wojewodów zbiorczo. W przedłożonym państwu materialne budżety wojewodów są rozbite na województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarcinZawiła">Przepraszam, czy na poprzedniej tabeli była państwowa służba ochrony zabytków?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojciechKwiatkowski">Nie, jest to w tym miejscu.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WojciechKwiatkowski">Pozostałe resorty. Dochody to niewielkie kwoty i możemy o tym zapomnieć. Wydatki w dziale 921 w pozostałych resortach to kwota 207 mln zł, w tym na wydatki bieżące – 133 mln zł, na wydatki majątkowe – 74 mln zł. W porównaniu do ustawy budżetowej na 2008 rok w innych resortach jest wzrost o ponad 26%.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#WojciechKwiatkowski">Kto i co otrzymuje? Kancelaria Prezydenta – 44 mln 300 tys. zł, czyli komitet rewaloryzacji Krakowa. Nauka to przede wszystkim Centrum Nauki „Kopernik” – wieloletni program rządowy. Obrona narodowa to kilka muzeów do utrzymania, w tym Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Oświata i wychowanie to znów Centrum Nauki „Kopernik”. Praca – to Główna Biblioteka Pracy i Zabezpieczenia Społecznego. Rolnictwo to Muzeum Narodowe Rolnictwa i przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie. Skarb Państwa – 4 mln zł i jest to głównie dotacja dla PAP. Wyznania religijne i mniejszości to kwota 11 mln zł. Sprawy zagraniczne – ponad 26 mln zł na radio i telewizję oraz na propagowanie polskiej kultury za granicą i wśród Polonii. Zdrowie – Główna Biblioteka Lekarska w Warszawie i jej oddziały terenowe w całej Polsce. Kombatanci – 690 tys. zł, PAN – ponad 13 mln zł. To tyle, serdecznie dziękuję państwu za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Jest godz. 10.50. Czy pan poseł Ołdakowski chciałby rozpocząć omawianie? O godz. 11.00 chciałabym zrobić 15-minutową przerwę, o której mówiłam na początku.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanOłdakowski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak, to znaczy, że pan poseł zacznie mówić, czy też, że wychodzimy?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanOłdakowski">Ja mogę mówić, ale do holu głównego trzeba przejść.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Właściwie mamy 5 minut. W imieniu organizatorów wystawy serdecznie państwa zapraszam. Zobaczymy, jak pan marszałek otwiera wystawę i wrócimy tutaj, bo czas wszystkich jest cenny. Ogłaszam przerwę do godz. 11.15.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wznawiam posiedzenie. Trudno, jeśli kogoś nie ma, to nie będzie wiedział. Bardzo proszę – pan poseł Ołdakowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanOłdakowski">Szanowna pani przewodnicząca, panie ministrze, szanowni państwo. Jako osoba wygłaszająca koreferat, z kilku powodów jestem w trudnej sytuacji. Pomijając osobistą sympatię dla pana ministra ten budżet generalnie oceniam dobrze, a zadaniem koreferatu jest, jak to w zeszłym roku – nie 2 lata temu – powiedziała pani przewodnicząca, znalezienie „dziury w całym”.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanOłdakowski">Moja generalna ocena jest pozytywna, natomiast to, co powiem, będzie pewnego rodzaju wyszukiwaniem „dziury w całym”. Ten budżet być może jest jeszcze ciągle daleki od planów ważnych dla poprzedniego ministra i dla tego rządu, czyli dojścia do 1% budżetu państwa na kulturę. W tej chwili mamy kolejny budżet wzrostu i przedłożona nam taka solidna „pruska” tabela pokazuje, że od 2 lat jest bardzo dobry kierunek, dobry trend. Oczywiście, daleko jest do 1%.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JanOłdakowski">Obecny projekt niewiele się różni od tego, który był 2 lata temu i rok temu. Wyraźnie widać, że jest pewna wspólnota, poczucie, że pewne kierunki należy rozwijać, że należy iść w pewną stronę. Budżet uzyskał pewną stabilizację, co chyba jest dobre dla samej kultury.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JanOłdakowski">Patrząc na plan wydatków budżetowych wydaje mi się, że być może będzie taki moment, w którym będzie więcej pieniędzy niż możliwości wydatkowania. O szczegółach jeszcze powiem. Na pewno plany związane z owym 1% wymagają również poważnych zmian w myśleniu o filozofii funkcjonowania polskich instytucji kultury, które są głównym konsumentem czy operatorem tych pieniędzy. Sposób czy możliwość wydatkowania środków nawet w priorytetowych obszarach jest utrudniony z tego względu, że jest kłopot z wydaniem.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#JanOłdakowski">Wydaje mi się, że w tym budżecie nie ma czegoś, z czym zawsze borykało się nasze myślenie o kulturze. Chodzi mi o brak zachęt budżetowych dla silnych instytucji, dla instytucji, które zdobywają sponsorów, mają dużo widzów i mają dobry produkt, tzn. przedstawiają dobrą kulturę. Te silne instytucje miały mniejszy budżet, bo liczy się na to, że one sobie poradzą zdobywając sponsorów. Instytucje, które słabo sobie radziły, zawsze miały zapewnione finansowanie. Takim przykładem jest sytuacja sprzed kilku lat (przepraszam, że odwołuję się do sytuacji minionej) Muzeum Narodowego w Warszawie. Był taki rok, w którym miało finansowanie od organizatora na poziomie wydatków stałych – 98%, bo liczono na to, że sobie uskłada od sponsorów czy przygotowując zadania, związane z programami i z dotacjami. Wówczas była to jedna z najprężniejszych instytucji w Polsce. Miała wiele programów, wystaw, dużą frekwencję. Dzisiaj ta frekwencja jej spadła do poziomu 2,5 razy niższego niż wtedy. Taki brak zachęt powoduje, że w trudnym momencie (tu były problemy inwestycyjne) instytucja zaczyna mieć „zadyszkę”. Daje się środki temu, kto nie umie sobie poradzić w dzisiejszych czasach. Jest to coś, co na pewno trzeba zmienić i co kiedyś będzie widoczne w tych tabelach.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#JanOłdakowski">Poziom finansowania powinien być również nagrodą za frekwencję, za aktywność, a nie tylko pomocą dla niezaradnych. W tej chwili w instytucjach kultury 80% budżetu to dotacja organu założycielskiego. 75% budżetu tych instytucji to wydatki stałe – wydatki na pensje i na utrzymanie powierzchni czy budynków. Jest tu olbrzymie pole do budowania zachęt, by instytucje czuły, że jeśli zwiększą frekwencję, zrobią dobre wydarzenie, to również dostaną z budżetu więcej pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#JanOłdakowski">W dziale 750 – Administracja publiczna w budżecie na 2009 rok jest wzrost w stosunku do 2007 roku o 144% i o 118% w stosunku do 2008 roku. Rok 2009 stanowi 144% roku 2007, a 118% roku 2008. Dobrze, że do kultury nie stosuje się filozofia „taniego państwa”, że pracownicy sektora kultury będą lepiej zarabiali. Wydaje mi się, że przy tych podwyżkach warto też pomyśleć o sprawie służb ochrony zabytków. Dostaliśmy jedyny wniosek – Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie. Myślę, że on w ogóle pokazuje sytuację, jaka jest we wszystkich służbach konserwatorskich. Zawsze w pierwszych latach prac Komisji (to jest 3 rok) były wnioski środowisk twórczych. Dzisiaj mamy sytuację dobrobytu. Dzisiaj wszyscy się martwią tym, czy wydadzą te pieniądze. Najsłabszym miejscem dystrybucji tych środków są w tej chwili instytucje, które nie będą potrafiły wydać tych pieniędzy. W administracji jest wzrost o 118%, a u wojewodów – 107%. Służby konserwatorskie proporcjonalnie będą zarabiać jeszcze mniej niż zarabiały w poprzednim roku. Co roku jest gorzej. Przepraszam, że to przywołam, ale w wystąpieniu pana ministra rok temu drugim z priorytetów była właśnie kompleksowa ochrona zabytków. Nie da się robić ochrony zabytków bez konserwatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To nie jest w gestii pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BogdanZdrojewski">To jest budżet wojewodów, ale nie konserwatorzy. Konserwatorzy są w MSWiA. My tego nie oceniamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanOłdakowski">Oczywiście, ale w tej chwili konserwatorzy ciągle zarabiają niedostatecznie. Nawiązywałem jedynie do tych wzrostów. To dobrze, że one są, ale powinny też być gdzie indziej.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JanOłdakowski">Budżet jest solidny, słuszny i bardzo trudno wskazać rzeczy, które mogą być kwestionowane. Jednak warto się pochylić nad kilkoma drobnymi projektami.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JanOłdakowski">Bardzo dobrze, że jest duży wzrost na Narodowy Instytut Fryderyka Chopina. To jest coś, co zawsze postulowaliśmy w Komisji. Z wyprzedzeniem potraktowany jest Rok Chopinowski i wydatki. Już na rok, dwa lata wcześniej są przygotowane fundusze na wydatki na inwestycje i zadania. Wydaje mi się, że taką sytuację można uznać za wzorcową.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JanOłdakowski">Dobrze, że zostają instytucje, które mają się zajmować propagowaniem i edukowaniem patriotycznym. Zostaje Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” mimo kwestionowania jego istnienia, co także pojawiało się w mediach. Okazuje się, że Ośrodek będzie działał i wydaje mi się, że jest to dobrze.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JanOłdakowski">Dobrze, że powstają nowe muzea. Jest oczywiście pytanie: czy Muzeum Westerplatte w Gdańsku wyda 10 mln zł w ciągu pierwszego roku działalności? Zaczynamy trzeci rok z 4-letniego planu budowy Muzeum Historii Żydów Polskich. Czy owe 15 mln zł będzie wydane w przyszłym roku? Należy mieć nadzieję, że tak, ale poprzednie 2 lata, w których wydano 0 pieniędzy, pokazały, że wydanie od razu 15 mln zł może być kłopotliwe.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#JanOłdakowski">Bardzo dobrze, że są takie rzeczy jak Polska Biblioteka Internetowa, że resort nadzoruje takie przedsięwzięcia. W tej chwili w Polskiej Bibliotece Internetowej są tylko 1463 tytuły, przy czym bardzo mało jest takiej literatury, która mogłaby zainteresować młodego człowieka z mniejszych miejscowości, takiego, który ma kłopot z dotarciem do tytułu. Na przykład nie ma Miłosza, ale jest Maciej z Miechowa, Karol Marks, Karol May. Nie ma Herberta, jest Helwecjusz, Hoene-Wroński, Wiktor Hugo. Być może są to ważne nazwiska, ale wydaje mi się, że są one w drugiej kolejności zainteresowania młodego czytelnika. Nie ma Masłowskiej, Kuczoka, Tokarczuk. Ja wiem, że jest to kwestia praw autorskich. Jeśli jednak jest 1463 publikacji, to może warto zadbać o to, by nawet na koszt resortu dokonywać opłatę licencyjną. Jednostkowo to nie powinny być duże kwoty, a myślę, że dzisiaj więcej osób interesuje się Kuczokiem niż Hoene-Wrońskim.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#JanOłdakowski">Byłoby dobrze, aby Centralna Biblioteka Niewidomych była nowoczesna. Specjaliści w zakresie komunikacji osób niewidomych ze światem zewnętrznym mówią, że dzisiaj już całkowitym przeżytkiem są książki, wielkie tomy, pisane alfabetem Braile’a. Z tego nikt nie korzysta i nie ma sensu w to inwestować. Dużo lepsze są pomoce związane z elektroniką, z możliwością wyboru, z przewodnikami, z odsłuchiwaniem. W tej chwili dostępne w każdej bibliotece audioksiążki są dużo łatwiejsze w użyciu dla osób niewidzących niż te ciężkie tomy, bardzo trudne w korzystaniu i coraz bardziej archaiczne. Bardzo dobrze, że Biblioteka istnieje i ma w tym roku 700 tys. zł, ale dużo bardziej powinna inwestować w docieranie do osób niewidzących.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#JanOłdakowski">Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa prawie nie ma wzrostu budżetowego, natomiast jest bardzo wiele zadań. Tu również są zabytki – szczególnie cenne, bo są one zabytkami poza granicami Polski. Tu są polskie cmentarze. Jeśli jest taka możliwość, to zwracam się z apelem o jakiś solidniejszy wzrost, bo w zeszłym roku w budżecie było zaplanowane 15 mln 805 tys. zł, na ten rok – 15 mln 840 tys. zł, czyli o 35 tys. zł więcej, a więc wzrost jest poniżej średniej.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#JanOłdakowski">PISF to jest przykład „kary” za dobrą pracę. W tym roku budżet jest o połowę mniejszy, przy czym polska kinematografia udowodniła, że potrafi korzystać z pieniędzy. W 2000 roku Aleksander Ścibor-Rylski jako szef Komitetu Kinematografii miał do podzielenia 6 mln zł. Ten stan zniknął. Bardzo dobrze, że dzisiaj jest dużo środków. Jesteśmy obecni, są coraz lepsze filmy i jest ich coraz więcej. Jednak spadek budżetu i przeniesienie części wydatków PISF jest jednak trochę „karą” za aktywność. W tej chwili to może tyle. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie pośle. Za chwilę otworzę dyskusję, ale najpierw chciałam coś wyjaśnić, byśmy nie wracali do wątku podniesionego przez pana posła.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rzeczywiście, pewnym istotnym problemem (nie obyło się nawet bez pewnych scysji telefonicznych) jest kwestia wynagrodzeń konserwatorów zabytków pracujących w wojewódzkich urzędach ochrony zabytków. Są to urzędy podległe wojewodom. W budżecie wojewodów sumuje się wydatki na kulturę, ale tutaj ministerstwo nie ma żadnych możliwości podniesienia uposażeń konserwatorów. Takie możliwości mają posłowie i ja przygotowałam taką propozycję, ale przedstawię ją w drugiej części posiedzenia. Wszyscy wiemy, co dzieje się w wojewódzkich urzędach ochrony zabytków. Płace rzeczywiście są żenujące i dlatego trzeba próbować szukać pieniędzy, ale nie tak, jak proponują koledzy z Krakowa, którzy chcą, aby pieniądze na ich płace dać z ochrony zabytków. Serdecznie dziękuję za takie pomysły, bo po prostu jest to bardzo niedobry pomysł. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanOłdakowski">Pani przewodnicząca, jestem całym sercem za pani wnioskiem, ale może zróbmy to pod koniec tej części, a nie po dyskusji o budżecie KRRiT.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie mogę tego zrobić pod koniec tej części, ponieważ pieniądze, które wygospodarowałam, pochodzą z budżetu KRRiT. Być może pan poseł ma inną propozycję. Chcę jedynie powiedzieć, że ten koreferat powinien się skończyć jakimś wnioskiem. Mamy przedstawiciela Komisji Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy w odniesieniu do omawianej przez pana posła części projektu budżetu proponuje pan jakieś przesunięcia czy zmiany? Taki powinien być efekt tego wystąpienia, ale nie w formie luźnej dyskusji. Jeśli będzie jakiś konkretny wniosek pana posła, to poddam go pod głosowanie. Jeśli nie, to porozmawiamy i uznamy, że opiniujemy ten budżet.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzKutz">Pani przewodnicząca, pani za dużo żąda od pana posła. Przecież to nie był koreferat, tylko cały czas panegiryk. Jakie mają być propozycje finansowe? Przecież wszystko jest wspaniale.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To dobrze, powinniśmy się cieszyć. Jeśli mówimy, że w kulturze wszystko jest dobrze, to ja po prostu kwitnę z radości. Zgłosił się pan poseł Marcin Zawiła. Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzKutz">Ja chciałbym zabrać głos w sprawie konserwatorów. Jeszcze w uszach mi dźwięczą słowa, że konserwatorzy zostali przekazani wojewodom, bo trzeba im dać jakąś władzę, gdyż wszystko im wycieka na rzecz samorządów. I tu jest „problem pogrzebany”. Myślę, że pan minister (i my również) powinien wpłynąć na to, by przez takie stanowisko rządu nie zostali wyrzuceni poza „ring”, na którym to się dzieje.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarcinZawiła">Nie chcę kontynuować sprawy konserwatorów. Uważam, że uregulowanie sytuacji finansowej konserwatorów to zasadnicza rzecz dla ochrony zabytków w Polsce. Mamy pismo konserwatorów krakowskich. Ten problem podnoszą również konserwatorzy dolnośląscy, z którymi rozmawiałem. Wiem, że jest to problem w skali całego kraju.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MarcinZawiła">Kilka uwag dotyczących zabytków. Bardzo dobrze, że środki na ochronę zabytków są zabezpieczone na takim poziomie. Najważniejsze jest racjonalne wydanie tych środków, a więc musi być wyjątkowa sprawność w opracowywaniu projektów zgłaszanych przez poszczególnych beneficjentów. Myślę, że zapowiadane przez pana ministra ogłaszanie jednego terminu jest absolutnie konieczne, ponieważ mamy do czynienia z wypadkami, kiedy poprzez wydłużające się procedury zatwierdzania wniosków, projekty nie mogą być zrealizowane ze względu na terminy konserwatorskie i wszystkie inne zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#MarcinZawiła">Czy w tym budżecie są przewidziane środki finansowe na ochronę zabytków pozostające do dyspozycji pana ministra z przeznaczeniem na wydatki alarmowe? Wydarza się katastrofa, „leci” nam bardzo cenny obiekt. Czy odsyłamy ten obiekt do ogólnego konkursu na zabytki, czy też jest możliwość podjęcia natychmiastowej decyzji? Klasycznym tego przykładem jest zamek we Wleniu – najstarszy zamek w Polsce. Tam interwencja była potrzebna od razu.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#MarcinZawiła">Trzecia sprawa to kryteria wyboru zabytków, które będą dofinansowane. Czy liczba (nie chcę mówić o jakości zabytku, bo to zawsze jest trudne) zagęszczenia zabytków w poszczególnych regionach Polski jest kryterium dla alokacji środków finansowych? Tak się złożyło, że pochodzę z okręgu wyborczego, gdzie tych zabytków jest najwięcej. Uważam, że powinno istnieć takie kryterium. Kryteria bywają różne. Na przykład w środkach europejskich jest kryterium: o znaczeniu ponadregionalnym. Co znaczy „ponadregionalnym”? Obiekt leżący w Warszawie, Gdańsku lub Wrocławiu czy obiekt, który ma najwięcej turystów, czy też obiekt, który ma największą wartość historyczną i być może nie jest zbyt popularny a powinien być znany?</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#MarcinZawiła">Uwaga do Polskiej Biblioteki Internetowej. Zgadzam się z koreferatem, że trzeba będzie do niej podejść, ale ona dopiero się zaczyna. Rozumiem, że jednym z problemów jest zapowiedź (albo już tak jest) częściowo odpłatnego dostępu do tych materiałów. Nie wiem, czy rozmowy z organizacjami zarządzającymi prawami autorskimi nie mogłyby doprowadzić do tego, by dostęp (nie powielanie) był darmowy i czy w wyniku negocjacji nie moglibyśmy tego przejąć na siebie.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#MarcinZawiła">Słyszałem, że kończy się program „Kwaśny papier”. Jestem tym zaskoczony, ponieważ na posiedzeniu Komisji na temat archiwów rozmawialiśmy o tym, że „Kwaśny papier”, czyli ratowanie akt ulegających degradacji, zabytków, powinien być kontynuowany, gdyż nie wszystko zostało zrobione. Jak jest z tym projektem?</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#MarcinZawiła">Kolejny temat to Biblioteka Centralna PZN i Biblioteka Pracy, która tam jest. Czy nie rozważają państwo połączenia Biblioteki Pracy i Spraw Społecznych z którąś z bibliotek naukowych, by nie była to instytucja przy Bibliotece Centralnej PZN? Wiem, że wszystkie biblioteki w Polsce prowadzą działy dla niewidomych. Oczywiście, główna biblioteka dla niewidomych powinna się rozwinąć, ale czy nie byłoby dobrze przemyśleć wsparcie tego, by książki mówione, brajlowskie były dostępne w całej Polsce a nie w centrum? Tutaj mamy 12000 czytających i naprawdę nie jest to imponująca liczba, jeśli weźmiemy pod uwagę kwotę pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#MarcinZawiła">W obliczu wzrostu, chociaż ciągle małych pieniędzy na ochronę zabytków, dziwią mnie pewne działania. Na przykład PISF ma dokumentację i będzie rozbudowywał przestrzeń biurową. Czy inwestowanie w przestrzeń biurową tej instytucji jest najważniejszym działaniem? Czy nie lepiej byłoby przekazać te środki np. na produkcję filmową? Oczywiście, jest to kwestia oceny i przyjrzenia się temu. Może wzrost budżetu powoduje wzrost administracji i stąd moja uwaga.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#MarcinZawiła">Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Jestem pod wielkim wrażeniem działań i planów, wśród których jest np. uporządkowanie cmentarzy na szlaku armii Andersa, jest Wilno i cmentarz na Krecie. Rozumiem, że poniekąd są to ustawowe obowiązki, ale wśród zamierzeń jest także wymieniony cmentarz powstańczy na Woli. Czy nie można by rozpocząć negocjacji z zamożnym miastem Warszawa i zaoszczędzone środki finansowe przeznaczyć na Wschód – np. na Kazachstan, Uzbekistan, aby tam zostały wydane?</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#MarcinZawiła">Ostatnie pytanie, związane z wystawą „Pociąg do historii”, organizowaną przez Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”. Ta wystawa pięcioma wagonami ma odwiedzić 20 miast. Jednocześnie ma zbierać tzw. świadectwa i obiekty zabytkowe. Na Dolnym Śląsku i Ziemiach zachodnich mamy bogatą sieć muzeów i powinny to zbierać muzea regionalne. Czy przez tę atrakcyjną formę nie zostanie nam „wydrenowane” trochę obiektów zabytkowych? Ile kosztuje ta instytucja i jakie są wobec niej zamiary? Słyszę sprzeczne informacje na ten temat. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PiotrBabinetz">Panie przewodniczący, szanowna Komisjo, panie ministrze. Chciałbym poruszyć kilka spraw.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PiotrBabinetz">Chciałbym się upewnić w kwestii programu „Patriotyzm jutra”, który teraz będzie zadaniem własnym Muzeum Historii Polski. Czy wszystkie podmioty w dalszym ciągu będą mogły występować o środki w ramach tego programu? Czy będzie wystarczająca promocja tej nowej formy programu, aby jednak zwiększyć działania na rzecz ochrony polskiej tradycji niepodległościowej? Czy w stosunku do okresu, gdy programem zarządzało MKiDN, środki będą podobne, większe czy mniejsze?</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PiotrBabinetz">Kwestia pracowników wojewódzkich urzędów ochrony zabytków. Gdy o tę sprawę pyta MSWiA, to MSWiA odcina się od tego problemu. Można dowiedzieć się od Ministerstwa Finansów, że przewidywane są pewne wzrosty płac, natomiast MSWiA stara się uciekać od tej sprawy, a rzeczywiście jest to problem bardzo ważny, ponieważ płace pracowników wojewódzkich urzędów ochrony zabytków są skandalicznie niskie.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PiotrBabinetz">Zwiększają się środki, tworzone jest nowe muzeum – Muzeum Westerplatte w Gdańsku. Czy w 2009 roku przewidywane jest powołanie jeszcze jakiejś państwowej instytucji kultury?</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PiotrBabinetz">Czy będą rozwijane działania na rzecz wzmocnienia ochrony zabytków, zabytków kultury polskiej, polskiego dziedzictwa narodowego, kulturowego i niepodległościowego na kresach wschodnich? Myślę, że słuszna była uwaga o tym, że powinny być zwiększone środki na działania Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Teraz chciałby zabrać głos pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#BogdanZdrojewski">Chciałbym bardzo przeprosić, bo za chwilę będę musiał wyjść. Zostanie pan minister Merta, który odpowie na kilka pytań dotyczących zabytków. Odpowiem na te rzeczy, które państwa zapewne najbardziej interesują, a są związane wprost z budżetem.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#BogdanZdrojewski">Sprawa wynagrodzeń. Rzeczywiście, bardzo wzrosły dysproporcje pomiędzy konserwatorami zabytków a osobami, które pracują i są w kompetencji MKiDN. W tym roku przeprowadziliśmy pierwszą pełną operację dotyczącą zmiany rozporządzenia w sprawie wynagrodzeń. Najniższe wynagrodzenia zostały zwiększone o 250 zł. W tej chwili kończymy drugą operację, która spowoduje zwiększenie o 220 zł najniższego uposażenia w sferze kultury. Dotyczy to muzealników, bibliotekarzy, czyli tych, którzy pracują na najniższych szczeblach. Wzrosty w pozostałych, lepiej zarabiających grupach będą odpowiednio mniejsze. Generalnie rzecz biorąc do końca tego roku o prawie 80% wzrosną najniższe wynagrodzenia w sferze kultury – w wyniku mechanizmów, które uruchomiliśmy w tym roku.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#BogdanZdrojewski">W przedłożonej tabeli (do której także odnosił się koreferat) podany jest wzrost wynagrodzeń w administracji, za którą bezpośrednio odpowiada minister. Chcę powiedzieć, że są 3 składniki, które powodują ten wzrost. Po pierwsze – pieniądze, które otrzymaliśmy na ocenę wartościowania pracy, czyli dostaliśmy dodatkowe pieniądze; po drugie – finansowana z zewnątrz obsługa programów europejskich; po trzecie – pomoc techniczna. Jeśli chodzi o wzrost wynagrodzeń, to nie dostaliśmy na ten cel żadnych środków finansowych ekstra, wypracowaliśmy je sami. Na przykład w samym resorcie kultury wzrost wynagrodzeń w tym roku wynikał wyłącznie ze zmniejszenia liczby osób zatrudnionych. Udało się doprowadzić do wzrostu wynagrodzeń o tyle, o ile zmniejszyliśmy zatrudnienie. Od razu powiem, że jesteśmy jedynym resortem, który oddał MF kilka etatów. Jesteśmy w stanie to robić za wyższe pensje, w mniejszym składzie i mam nadzieję, że także zdecydowanie lepiej.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#BogdanZdrojewski">Kolejna ważna kwestia – brak zachęt budżetowych. Pan poseł ma rację, gdyż tutaj ich nie widać, natomiast powiem, że ten mechanizm jest wdrażany. W tej chwili zrobimy wszystko, aby we wszystkich instytucjach, które otrzymują środki finansowe, były mechanizmy motywacyjne. Zaczęliśmy od instytucji współprowadzonych, które były ułożone tak, że podpisane umowy na współprowadzenie i współfinansowanie oznaczały, że minister jest zobowiązany do przekazania środków finansowych na określonym poziomie i na tym kończyła się jego rola. Zmieniane są wszystkie umowy, nie ma już współprowadzenia, będzie współfinansowanie sensu stricte. Te jednostki są skreślone z rejestru ministra, czyli odpowiada za nie zawsze jeden podmiot – minister albo samorząd, natomiast środki finansowe przeznaczane dla tych instytucji są przeznaczane wyłącznie na ich działalność. W zależności od tego, jak będzie wyglądała ta działalność, środki będą zwiększane albo zmniejszane. Mam przykłady instytucji, gdzie w tym roku zwiększyliśmy środki i przykłady, gdzie nie zwiększyliśmy, ponieważ nie była wykonywana określona ilość programu i z tego punktu widzenia satysfakcja była mniejsza. Każda jednostka będzie miała tego typu zachętę budżetową. Oczywiście, z niektórymi jednostkami mamy wielki kłopot. Takim „trafieniem” jest Muzeum Narodowe, które rozpoczęło ten rok z 6-milionowym zadłużeniem, z ogromną liczbą drobnych wystaw, które nie miały chętnych do oglądania. W dodatku nie było pieniędzy na ich wypromowanie, bo one za krótko trwały. W związku z tym jest mniejsza liczba wystaw, pojawiają się środki na promocję i mam nadzieję, że rok 2009 będzie oznaczał odbicie w tej materii.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#BogdanZdrojewski">Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”. Ośrodek pozostaje, ale nie w gestii ministra. Z dniem 1 stycznia będzie przekazany samorządowi miasta Wrocławia po to, by także uniknąć wszystkich konfliktów o to, czyje zbiory, kto z kim kooperuje etc. W każdym razie Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” „schodzi” z finansowania Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przejmuje to prezydent Rafał Dutkiewicz i będzie prowadził Ośrodek tak, jak będzie chciał – z kooperowaniem z jednostkami, które są we Wrocławiu, czyli z Muzeum Etnograficznym, z muzeami, które są w innych miastach i z własnymi jednostkami, które prowadzą tego typu badania.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#BogdanZdrojewski">Sprawa Muzeum Westerplatte. Rzeczywiście na program Westerplatte jest 10 mln zł, na ekspozycje o tematyce II wojna światowa 15 mln zł – na uroczystości etc. Doskonale państwo wiedzą, że zostałem przewodniczącym Komitetu Organizacyjnego Obchodów 70. Rocznicy Wybuchu II Wojny Światowej i 20-lecia zakończenia czasu komunizmu. W związku z tym przygotowujemy program, który odrębnie państwu opiszemy, ale w tej chwili mogę powiedzieć, że lada moment Muzeum Westerplatte, które jest klasyczną prezentacją pola bitwy, zostanie oddziałem Muzeum II Wojny Światowej. Zakończyliśmy rozmowy z miastem dotyczące pozyskania bardzo atrakcyjnego gruntu – po starej zajezdni PKS i MPK. Ten grunt będzie przeznaczony na budowę Muzeum II Wojny Światowej. Aby nie mnożyć środków finansowych na administrację, Muzeum II Wojny Światowej będzie miało oddział – Pole Bitwy Westerplatte. To muzeum zgodził się prowadzić pan prof. Machcewicz. Od 1 listopada podejmuje trud przygotowania konkursu na program. Efekt konkursu – program Muzeum II Wojny Światowej będzie prezentowany jako jeden z elementów programu obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej. Od tego momentu zaczynamy konkurs na projekt architektoniczny Muzeum II Wojny Światowej wraz z konsekwencjami. Środków na to wystarczy. Są zagwarantowane poza budżetem MKiDN, czyli w rezerwie, ale z wyraźnym wskazaniem – 15 mln zł II wojna światowa.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#BogdanZdrojewski">Muzeum Historii to Muzeum Historii Polski i Muzeum Historii Żydów Polskich. W tym roku udało mi się dokonać znacznych zmian w programach wieloletnich, ale przystępuję do następnych negocjacji z Ministerstwem Finansów. Mam nadzieję, że tu też będzie taka wysoka skuteczność jak teraz. Jeśli chodzi o program wieloletni Dziedzictwo Fryderyka Chopina 2010, to odzyskałem wszystkie pieniądze, tzw. pieniądze już wydane, czyli znowu mam 100 mln zł. Jak państwo pamiętają, w 2005 roku na 5 lat zaplanowano 100 mln zł na inwestycje. Na sam przyszły rok mam już 83 mln zł, czyli odzyskałem wszystkie środki finansowe, nadrabiam czas. 20 mln zł jest w budżecie, czyli w przyszłym roku na inwestycje Chopinowskie i tzw. projekty „miękkie” będzie około 100 mln zł. Jak wcześniej powiedział pan dyrektor, 83 mln zł będą w programie wieloletnim i około 20 mln zł w budżecie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o Muzeum Historii Polski i Muzeum Historii Żydów Polskich, to na tym etapie nie ma powodu zwiększać zaangażowania w programie wieloletnim, bo stopień wykorzystania środków finansowych, jest zawsze niższy od środków, które wpisujemy w budżet. To źle wygląda. Nie może być tak, że w kulturze środki finansowe na określone zadania nie są wydawane, czyli zadania nie są realizowane. Skoro państwo pozytywnie opiniują budżet, jestem zainteresowany tym, by środki były wydawane. Program wieloletni Muzeum Historii Żydów Polskich zostanie zmieniony wówczas, gdy po prostu to muzeum zacznie „jechać”, gdy będzie efekt postępowania przetargowego i wyłoniony realizator. Wtedy zmienimy projekt. Realizowany jest program „Chopin”, wobec tego zmieniam.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#BogdanZdrojewski">Kwestia Muzeum Historii Polski. Wiedzą państwo, że z władzami miasta Warszawy uzgodniliśmy, że będzie to „przykrycie” Trasy Łazienkowskiej w okolicach Zamku Ujazdowskiego. W tej chwili przygotowujemy konkurs na projekt architektoniczny i zabezpieczyliśmy 50 mln euro na wkład własny. Jako projekt kluczowy jest on poza konkursem. Te środki są w rezerwie, by można było łatwo przystąpić do realizacji.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#BogdanZdrojewski">Polski Instytut Sztuki Filmowej. Nie jest to „kara” za dobrą pracę odbieranie środków na koszty administracyjne i własne, wręcz odwrotnie, PISF musi coraz bardziej dbać o swój budżet – jak każda inna jednostka. Na ekstra zadania, które są zadaniami bonusowymi, dostaje pieniądze w ramach programów operacyjnych, gdzie zostały włączone tego typu instytucje. Tak było z dwoma festiwalami, z jedną produkcją, z czego powoli się wycofujemy. Produkcje filmowe będą finansowane wyłącznie ze środków PISF – przede wszystkim myślę o dokumentach. Jeżeli chodzi o zadania własne inne niż realizacja filmu, np. edukacja, Filmoteka Szkolna etc., to już w tej chwili PISF dostaje pieniądze ze środków zadaniowych: dobry projekt – dostaje, zły projekt – nie dostaje.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o Polską Bibliotekę Internetową, to my ją przejęliśmy z MSWiA dopiero teraz. Stan jest taki, jaki jest i obiecuję, że zrobimy z tego coś naprawdę fantastycznego korzystając z efektów pracy Biblioteki Narodowej, która dobrze digitalizuje przede wszystkim rzeczy najstarsze, ale także te, które dla nas są klasyczne. Dostaliśmy blisko 100 mln zł na projekty „Biblioteka +” z Funduszu Gatesa i tam też będziemy wykorzystywać digitalizację po to, aby zbudować możliwość korzystania z Internetu właśnie w tych najmniejszych miejscowościach. Program „Biblioteka +” będzie adresowany wyłącznie do najmniejszych miejscowości. Tam, gdzie biblioteki ledwie „dyszą”, będę chciał doprowadzić do tego, by była tam cyfryzacja, możliwość dostępu i korzystania. Na pewno będzie i Tokarczuk, i Masłowska i wszystkie utwory dobrze piszących autorów żyjących.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#BogdanZdrojewski">Sprawa digitalizacji. Są dodatkowe środki na ten cel. 5 mln zł będzie przeznaczone na postępowania konkursowe, dotyczące projektów. Jak państwo wiedzą, przymierzam się do zbudowania francuskiej INY w Polsce, czyli miejsca pamięci narodowej, zasobów narodowych. Na razie jest to bardzo „rozjechane”, bo każdy robi to na własną rękę według różnych metod i technik, ale na szczęście na te same nośniki, a więc przynajmniej nie ma tego kłopotu. Co innego robi PAP, co innego Biblioteka Narodowa, a co innego archiwum państwowe, choć np. wszyscy archiwizują, digitalizują zdjęcia. Mało kto wie, że największy zasób jest w PAP – ponad 14 milionów. W tej chwili po 4 latach pracy jest zdigitalizowanych 90 tysięcy zdjęć, więc tempo jest kompletnie niesatysfakcjonujące. Przeznaczymy na to ponad 1 mln zł. Będzie digitalizowanych około 100–150 tysięcy zdjęć rocznie. Takie będzie tempo, więc będzie widoczne „światełko w tunelu”.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#BogdanZdrojewski">Chciałbym się odnieść do pytań pana posła Zawiły. Obok mnie jest pan minister Merta, który odpowiada przede wszystkim za największe programy operacyjne. Na zabytki jest 100 mln zł. Mogę powiedzieć, że jest z tym ogromny kłopot, ogromny problem, a w tym roku przeżyliśmy „katastrofę” zainteresowania, czego efektem jest bardzo późno realizowany proces podpisywania umów. Z tego powodu są „rewolucje” w programach i będę chciał doprowadzić do takiej sytuacji, by w styczniu podpisywać umowy na rok 2009. Będzie jeden główny nabór, ale będzie też jeden nabór uzupełniający, a w wypadku katastrof mamy możliwość otwierania programu operacyjnego w dowolnym momencie. Jednak program musi przejść procedurę sprawdzania. W wypadku katastrof ta procedura jest oczywiście procedurą specyficzną. Mamy taką rzecz po to, abyśmy mieli instrumenty i możliwości szybkiego reagowania i można to zrobić bardzo szybko. Muszę powiedzieć, że pokonuję wszystkie możliwe bariery formalnoprawne, jakie są w różnych instytucjach. Z jednej strony sali mogę być chwalony, a z drugiej strony sali mogę być atakowany, ale udało się pomóc w realizacji projektu związanego np. ze Świątynią Opatrzności Bożej. Jest realizowany projekt ratowania kościoła związków twórczych, który po tym nieszczęściu, spaleniu otrzymał 500 tys. zł. Jest realizowany projekt związany z kościołem św. Katarzyny w Gdańsku. W tym roku na ten cel przeznaczono ponad 4 mln zł. Przypomnę, że chodzi o spalony dach pięknej świątyni w Gdańsku.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#BogdanZdrojewski">Sprawa kryteriów. Najważniejszym kryterium nie jest ani kryterium gęstości, ani reprezentatywności czy nawet ponadlokalności, bo są to kryteria zawodne. Najważniejsza jest dla nas wartość jednostki, wartość zabytku. Im zabytki są starsze, wartościowsze z punktu widzenia architektury, znaczenia, kultury, tym wyżej są sytuowane. Jeżeli chodzi o to kryterium, to kluczowa rzecz sprowadza się także do przygotowanej dokumentacji. Im bardziej wartościowy zabytek, im ważniejsza jego rola w kulturze Polski, Europy, tym wyższe są wymagania dotyczące dokumentacji. Zabytków wysokiej klasy po prostu nie można „dłubać”. Dokumentacja też musi kosztować. Muszą to robić fachowcy etc. i oczywiście są z tym określone kłopoty. Chcę powiedzieć, że nie przyjmuję do wiadomości argumentu, który pojawia się w każdym wniosku, że zabytek jest niepowtarzalny. Bardzo często również państwo posługują się takim kryterium mówiąc, że dany zabytek jest jedyny w swoim rodzaju. Nie ma dwóch identycznych zabytków. To, że zabytek jest wyjątkowy i niepowtarzalny, jest prawdą autoteliczną, oczywistą i pojawia się w każdym wypadku. Można to wykreślić i zostawić sobie w domu. Każdy zabytek jest niepowtarzalny.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#BogdanZdrojewski">Pieniądze są przede wszystkim na ratowanie zabytków. Cały czas podkreślam, że są one nie na przyozdobienia, lecz na ratowanie. Jeśli zabytek jest zagrożony lub jego infrastruktura powoduje, że będzie zagrożony, to tam w pierwszej kolejności powinny być wkładane środki finansowe, jeśli jest to zabytek wysokiej klasy. Oczywiście, chodzi tu o dachy, fundamenty, zabezpieczenia, o tego typu rzeczy. Oczywiście są wyjątki, gdy pieniądze idą na przyozdobienia – np. wtedy, gdy mamy do czynienia z niezwykle cennym obrazem, malowidłem ściennym itd. i w wyniku braku prac konserwatorskich taki obiekt po prostu zniknie. Wówczas mamy do czynienia z połączeniem ratowania i przyozdobienia.</u>
<u xml:id="u-24.15" who="#BogdanZdrojewski">Porządkowanie tych kryteriów wcale nie jest łatwe. Na owe 100 mln zł wpłynęły wnioski na ponad 1 mld zł, a więc powinien być zrealizowany co 10 wniosek.</u>
<u xml:id="u-24.16" who="#BogdanZdrojewski">Bardzo istotne jest dla mnie trzecie kryterium. Będzie ono niezwykle istotne, jeśli chodzi o akceptację na 2009 rok. Chodzi o wszelkie wkłady własne, a zwłaszcza pozytywne opinie w terenie. Anegdotycznie powiem, że nie chciałbym mieć takiej sytuacji, w której z danego terenu każdy występuje o inny zabytek. O inny zabytek występuje burmistrz, o inny – prezydent, o inny – biskup, o inny – konserwator zabytków, o inny – marszałek, a o inny – poseł etc. Podpis pod określonym wnioskiem wielu instytucji i chęć zaangażowania własnych środków finansowych w to, żeby to ratować, jest silną rekomendacją także dla Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, bo to oznacza, że łączymy środki i naprawdę wykonujemy określoną pracę, a nie „dłubiemy” przez lata.</u>
<u xml:id="u-24.17" who="#BogdanZdrojewski">Sprawa przestrzeni biurowej PISF. Dla PISF są remontowane 3 pomieszczenia. Jest to ten sam budynek i niewykorzystane poddasze. Po prostu trzeba je wykorzystać, bo szkoda, by ta przestrzeń się marnowała.</u>
<u xml:id="u-24.18" who="#BogdanZdrojewski">Będzie kontynuacja „Kwaśnego papieru”. Wystąpiłem o kontynuację tego programu, z którym wreszcie się „rozpędziliśmy”. Wyniki już naprawdę są dobre, wydajność może nie jest rewelacyjna, ale wreszcie satysfakcjonująca. „Kwaśny papier” musi być kontynuowany i jestem przekonany, że będzie kontynuowany – w tempie minimum 2008 roku, czyli już bardzo dobrym.</u>
<u xml:id="u-24.19" who="#BogdanZdrojewski">Jeśli chodzi o cmentarze, miejsca pamięci, to przygotowaliśmy projekt ustawy o miejscach pamięci i lada moment państwo go otrzymają. Jest już w trakcie finalnych konsultacji i będziemy o tym rozmawiać. Jednak przestrzegam przed taką ochotą, aby Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego stał się gospodarzem wszystkich nekropolii w Polsce. Niektóre przejmiemy, porządkujemy i naprawdę udaje się uzyskać postęp w bardzo wielu newralgicznych punktach w najważniejszych, muzealnych nekropoliach. Mam nadzieję, że lada moment poinformuję państwa o zakończeniu tego, co jest dla nas niezwykle ważne, czyli o uporządkowaniu terenu wokół Oświęcimia. Jesteśmy w finalnej fazie negocjacji o wykupienie starego dworca PKS. Z terenu obozu będziemy mogli wyprowadzić obszar działalności gospodarczej, uporządkować parkingi. Chcemy też doprowadzić do pomocy np. Gros-Rosen. Uważamy, że mniejsze miejsca pamięci powinny być pozostawione samorządom. Chodzi o to, by był sprawowany autentyczny a nie iluzoryczny nadzór nad takimi miejscami.</u>
<u xml:id="u-24.20" who="#BogdanZdrojewski">Kończąc chciałbym się odnieść do dwóch rzeczy. „Patriotyzm Jutra” jest w Muzeum Historii Polski. Środki finansowe na sam program są nieco mniejsze niż np. w 2007 roku, ale tylko w ramach tego programu, bo generalnie będzie mniej więcej tyle samo środków, natomiast na pewno dużo więcej, jeżeli chodzi o zadania. Jak powiedziałem, będą zadania związane z pamięcią i edukacją, dotyczącą przede wszystkim II wojny światowej, gdzie tych środków będzie bardzo wiele. Najistotniejsza i najważniejsza jest dla mnie czytelność kryteriów i realizowanie określonego celu i na to będą środki finansowe w ilościach absolutnie wystarczających.</u>
<u xml:id="u-24.21" who="#BogdanZdrojewski">Kwestia innych muzeów. Przyszło do mnie bardzo dużo wniosków dotyczących instytucji muzealnych. Są już po weryfikacji i są bardzo ograniczane. Nie ulega wątpliwości, że mamy czas muzeów. Obok wzorcowego, ciekawego Muzeum Powstania Warszawskiego, którego dyrektorem jest pan Jan Ołdakowski, powstaje Muzeum Historii Żydów Polskich, będzie powstawało Muzeum Historii Polski, muzeum w Sulejówku, chociaż cały czas mamy spore kłopoty ze skalą tego projektu, ale mamy nadzieję, że lada moment sobie z tym poradzimy i w rocznicę – 11 listopada będziemy mogli powiedzieć, że uruchomiamy ten projekt. Będzie tzw. Muzeum Historii PRL w nowej Hucie, które kiedyś było projektowane w PKiN. Będzie Muzeum Historii II Wojny Światowej z oddziałem Westerplatte. Inne instytucje i projekty muzealne blokuję jako instytucje i projekty ministerialne. Najpierw muszę sobie poradzić z tymi instytucjami muzealnymi, które mamy, a które funkcjonują „tak sobie”. Jeżeli chodzi o zadania inwestycyjne, to bardzo zły jest stan Łazienek. Na przyszły rok przygotowuję ekstra projekt dokumentacyjny. Na razie w formie obietnicy udało się pozyskać na przyszły rok prawie 60 mln zł na Wilanów – z różnych pozbieranych środków, przede wszystkim w porozumieniu z kancelarią premiera. Rozpoczniemy jeszcze mocniejszy proces inwestycyjny. Na ręce pani przewodniczącej złożę państwu zaproszenie na spotkanie świąteczne w Wilanowie, by przedstawić projekt, podsumować rok i być może podzielić się opłatkiem. Już w tej chwili zapraszam w grudniu właśnie do Wilanowa. Będziemy próbowali państwu pokazać konkretne rzeczy.</u>
<u xml:id="u-24.22" who="#BogdanZdrojewski">Ostatnia sprawa. Chcę powiedzieć, że powiększenie budżetu i zbudowanie budżetu na kulturę, który wynosiłby 1% budżetu państwa, nie jest zadaniem niewykonalnym w ciągu 2–3 lat, ale nie chciałbym tego zbudować sztucznie. Budżet wzrasta, gdy przejmuje się zadania wraz ze środkami finansowymi. Można doprowadzić do takiej sytuacji, w której Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego np. przejmie wszystkie służby konserwatorskie i budżet już wzrośnie 0,02%. Przejmiemy 5 szkół, które będą szkołami paraartystycznymi i znowu będzie wzrost o 0,01%. Przejmiemy zadania, które nie należą do ministra, np. samorządowe najlepiej ocenione instytucje kultury i budżet może wzrosnąć o 0,20%. W prezentowanych wskaźnikach budżet tak drgał od czasu do czasu. Nie chciałbym do tego wracać, bo tam, gdzie był najwyższy wskaźnik – 0,54%, po prostu były przejęte zadania przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przejęliśmy Ossolineum i środki finansowe przechodzą z jednej pozycji na drugą.</u>
<u xml:id="u-24.23" who="#BogdanZdrojewski">W tej chwili jest wzrost o 11,2% i dynamika wzrostu nie jest związana z przejmowaniem zadań. Zrobiłem tak, że z samorządu lub jako współprowadzona nie doszła żadna nowa jednostka, która obciąża nasz budżet. W związku z tym będą państwo mieli „ładną” dynamikę wzrastania środków na działalność a nie na utrzymanie instytucji. Będzie więc więcej środków finansowych na programy i aktywność. Bardzo mi na tym zależy, bo to będzie decydowało o tym, czy w kulturze będzie więcej się działo.</u>
<u xml:id="u-24.24" who="#BogdanZdrojewski">Chcę powiedzieć, że chciałbym, aby wydajność inwestycyjna w latach 2009–2010 była dwukrotnie wyższa, by podwoiła się ilość środków finansowych, które minister pozyskuje własnymi środkami. Na razie dojdziemy do wskaźnika 0,6, czyli 60-procentowego naszego udziału, ale chciałbym, aby w inwestycjach każda złotówka ministra dawała drugą złotówkę innych podmiotów – prywatnych, samorządowych, różnego rodzaju. Z mojego punktu widzenia niezwykle istotna jest efektywność w tej materii.</u>
<u xml:id="u-24.25" who="#BogdanZdrojewski">Na inne pytania odpowie pan minister Merta. Niestety, muszę wrócić do innych, międzynarodowych, obowiązków, których nie mogłem zmienić w kalendarzu. Bardzo serdecznie państwu dziękuję.</u>
<u xml:id="u-24.26" who="#BogdanZdrojewski">Dziękujemy, panie ministrze. Mam jeszcze zapisanych do głosu 2 posłów: pana posła Rybickiego i pana posła Preissa. Przypominam, że mamy drugą część – KRRiT. Ponieważ omawiany w tej chwili budżet nie budzi specjalnych emocji, to chyba nie ma sensu prowadzić tej dyskusji, chyba że mamy konkretne wnioski, które rekomendowalibyśmy Komisji Finansów Publicznych, tzn. chcielibyśmy coś przesunąć, gdzieś zmniejszyć a w innym miejscu zwiększyć. Opowiadanie o kondycji kultury jest miłą rzeczą, ale może wtedy, gdy będziemy mieli więcej czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ElżbietaKruk">Chyba dobrze, że budzi to zainteresowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo dobrze, ale ja się troszczę obawiam o kondycję psychiczną pana przewodniczącego Kołodziejskiego, który stoi za drzwiami.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ArkadiuszRybicki">Nie wiem, czy mam mówić, bo jeśli nie ma czasu na rozmowę o kondycji kultury w kontekście finansowym, gdyż czeka pan Kołodziejski, to w takim razie złożę zapytanie na piśmie do ministra i nie będę państwa męczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jest pan minister Merta, który odpowie na pytania. Proszę je zadać.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ArkadiuszRybicki">Budżet, który oceniam bardzo dobrze, jest chyba jedyną okazją, by zmierzyć pieniądze, które nie pochodzą z budżetu państwa, ale są „żenione”, łączą się z pieniędzmi budżetowymi. Wydaje mi się, że niezbędne byłoby dołączenie jakichś danych dotyczących pieniędzy niebudżetowych, np. pieniędzy telewizji publicznej. Ile z owych 2,4 mld zł pieniędzy w pewnym sensie publicznych, bo są to środki abonamentowe, jest przeznaczane na kulturę? Jest to absolutnie niezbędne pytanie. Ile pieniędzy przekazuje ZAIKS twórcom kultury? Jakie są największe przedsięwzięcia prywatne w dziedzinie kultury, które często łączą się także z publicznymi? Najważniejsze pytanie: ile wynoszą przychody instytucji kultury? Jeżeli z budżetu państwa dajemy na Teatr Wielki Operę Narodową 68 mln zł, to jaki jest łączny budżet tej instytucji? Czy np. jest dwukrotnie większy i wynosi 120 mln zł, czy też stanowi czystą dotację?</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#ArkadiuszRybicki">Bez wiedzy o tych sprawach będziemy mieli bardzo ograniczoną wiedzę na temat budżetów dotyczących kultury. Nie będę rozwijać tego pytania. Zwrócę się z nim do ministra na piśmie. Wydaje mi się, że dyskusja nad budżetem (raz w roku) jest tą okazją, byśmy porozmawiali o tym, jak wyglądają rzeczywiste budżety instytucji. Moglibyśmy wówczas wysuwać jakieś wnioski – czy pieniądze budżetowe stymulują jakieś działania tych instytucji itd. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie pośle, ja wręcz byłabym gotowa rozszerzać pana oczekiwania. Wydaje mi się, że niekoniecznie musimy o tym mówić przy dyskusji budżetowej. Na pewno stać nas na zorganizowanie takiego posiedzenia, zatytułowanego: „Finansowanie kultury w Polsce”.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przypominam, że podczas debaty o teatrach operowych pani dyrektor Raczyńska zaczęła nam przedstawiać pasjonujące dane o tym, jak zwiększył się udział samorządów w finansowaniu kultury. Wtedy to trochę mąciło nam obraz sytuacji teatrów operowych, ale rozumiem, że ministerstwo dysponuje takimi danymi. W imieniu prezydium mogę się zobowiązać do skierowania pod adresem ministerstwa bardzo wyraźnych oczekiwań i zorganizowania takiej debaty, by zobaczyć, ile naprawdę tych pieniędzy wydajemy w tej chwili i na ile realny jest ów postulat 1%, który ciągle nam krąży w głowie. Według mnie wydajemy już znacznie więcej niż 1% – może nawet 2%. Być może tu jest miejsce na debatę o tym, jak lepiej te pieniądze wykorzystywać, kierować itd. Całkowicie się zgadzam co do tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#SławomirPreiss">Panie ministrze, pani przewodnicząca. Dwa krótkie pytania. Jestem członkiem Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych i w jej imieniu chciałbym zadać pytanie: czy będą kontynuowane prace rewaloryzacyjno-konserwatorskie w Supraślu? Czy są na to przewidziane środki? W przedłożonym dokumencie znajduje się tabela nr 2 przedstawiająca projekt budżetu wojewodów w rozbiciu na poszczególne województwa. Z czego wynikają bardzo nierówne kwoty? Czy z liczby instytucji, które są w poszczególnych województwach czy też z liczby złożonych wniosków? Jestem mieszkańcem województwa zachodnio-pomorskiego i widzę, że tutaj kwota jest bardzo mała. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyFedorowicz">Rozmawialiśmy o najważniejszych 5 projektach operacyjnych. Właściwie nie wiem, jak to jest z budową Międzynarodowego Centrum Kultur w Kielcach. Jest Międzynarodowe Centrum Kultury i była mowa, że ten projekt zostanie wycofany. On się tu znalazł. Nie oczekuję odpowiedzi w tej chwili, ale proszę o odpowiedź na piśmie, bo jednak musimy próbować jakoś gromadzić pieniądze. Może być kryzys i on się zbliża i może niepotrzebnie zaczniemy budować coś, co jest w Krakowie i rozwija się. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JarosławRusiecki">Myślę, że pan przewodniczący Fedorowicz „nadepnął na odcisk świętokrzyski” i muszę spróbować jakoś zareagować. Mam wiedzę, że projekt Międzynarodowego Centrum Kultur w Kielcach został przez ministerstwo bardzo dobrze oceniony i po prostu jest on tam potrzebny. Myślę, że takie Centrum jest potrzebne również w Krakowie oraz w innych miejscach w Polsce. Każda inicjatywa podejmowana w takich ośrodkach może rodzić rozszerzenie kontaktów (również międzynarodowych) i służy polskiej kulturze.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JarosławRusiecki">Jedno pytanie do pana ministra Merty, chociaż żałuję, że nie ma pana ministra Zdrojewskiego. Chciałabym wrócić do wojewódzkich konserwatorów zabytków. Czy w ministerstwie jest takie myślenie, by skoncentrować zarządzanie Generalnego Konserwatora, aby odeszły w przeszłość problemy z płacami w wojewódzkich urzędach ochrony zabytków? Nie chcę powiedzieć, że ten problem jest ważny w tej chwili, gdyż on narasta z roku na rok i nie widać możliwości jego rozwiązania. Pisma do MSWiA lub MF właściwie kończą się niczym, pieniędzy ciągle brakuje. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Panie pośle, będziemy rozmawiali o tym dzisiaj o godz. 17.00. Oczywiście, nie chcę odbierać głosu panu ministrowi, ale rozumiem, że na te pytania odpowie w sposób skondensowany, a szczegółowo na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#TomaszMerta">Dziękuję bardzo pani przewodnicząca. Szanowni państwo, jeśli chodzi o pytanie pana posła Rybickiego, to wydaje mi się, że zdecydowanie bardziej racjonalne będzie przygotowanie dla Komisji informacji pisemnej na ten temat.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#TomaszMerta">Chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz. W takich obliczeniach trzeba przyjmować metodologię, podobną do stosowanej w innych państwach europejskich. Tylko wtedy będziemy mieli pewną skalę porównawczą. Jeżeli doliczymy pieniądze, które przychodzą do instytucji kultury, bo są pieniędzmi ludzi płacących za bilety, to oczywiście obliczamy pewną pulę środków, które są wydawane na kulturę, ale to nie jest to samo, co kierowane z budżetu pieniądze publiczne. Takiego sumowania można dokonywać biorąc pod uwagę pieniądze budżetowe i pieniądze samorządowe, bo to wtedy ma sens, gdyż daje to pewien obraz całości. Inaczej jest z pieniędzmi z przychodów, pochodzącymi od widzów czy odwiedzających daną instytucję. Chcę powiedzieć, że poza niektórymi instytucjami, takimi jak Wawel czy Malbork, te przychody nie są gigantyczne. Nadmiarem optymizmu, panie pośle, jest to, jeśli pan sądzi, że w Teatrze Wielkim może to być drugie tyle. Powiedziałbym, że jest to raczej między 10% a 20%.To są raczej takie sumy.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#TomaszMerta">Od bardzo wielu lat Supraśl jest wspierany z budżetu Generalnego Konserwatora Zabytków. Działo to się na mocy decyzji Generalnego Konserwatora Zabytków bądź wskutek osobnej pozycji w budżecie państwa, bo tak było w niektórych latach. Zwykle poseł Czykwin przeforsować tego rodzaju wniosek. Nie wiem, jak będzie tym razem, bo jeszcze nie skończyliśmy prac sejmowych. Z pewnością tego rodzaju wniosek złożony przez Supraśl będzie przychylnie przez nas rozpatrzony – w granicach naszych możliwości finansowych i w odniesieniu do jakości wniosku. Od wielu lat prace w Supraślu są wspierane, co bardzo dobrze tam widać.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#TomaszMerta">Jeśli chodzi o zał. nr 2 dotyczący budżetów wojewodów, to Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie jest dobrym adresatem tego pytania, ponieważ nikły jest nasz wpływ na podział środków, który dokonuje się w budżetach wojewodów. To pytanie powinno być skierowane do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#TomaszMerta">Odnosząc się do sporu krakowsko-kieleckiego chciałbym powiedzieć, że Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie właściwie jest instytucją ekspercką, szczególną instytucją, natomiast w Kielcach ma być inna struktura. Jeśli mnie pamięć nie myli, ma tam także być siedziba filharmonii. Będzie to duża instytucja i filharmonia kielecka znajdzie swoje miejsce (w tej chwili nie ma siedziby) w nowym budowanym Międzynarodowym Centrum Kultur. Nie jest to próba zajęcia przestrzeni, którą od lat zajmuje prof. Jacek Purchla.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#TomaszMerta">Pytanie dotyczące wojewódzkich konserwatorów zabytków. Nakłady na ochronę zabytków zawsze muszą być rozpatrywane wspólnie z problemem kondycji służb konserwatorskich. To służby konserwatorskie oceniają jakość wniosków i odpowiadają za sposób wykonywania prac. W Polsce jednym z bardzo „kulejących” czynników jest nadzór nad prowadzonymi pracami konserwatorskimi. Pieniądze w ochronie zabytków mogą bardzo pomóc, ale szczerze mówiąc bywa tak, że szkodzą. Szkodzą wtedy, gdy prace są wykonywane niefachowo, na podstawie złych projektów, dokonywane przez niedobrych fachowców. Służba konserwatorka musi być dostatecznie liczna i dostatecznie dobrze finansowana, by mogła być obecna wtedy, gdy prace są prowadzone, by mogła ocenić jakość wykonania, by miała dostateczny poziom wiedzy i kompetencji, by dużo wiedziała na temat nowych metod, nowych materiałów. To jest sztuka, która bardzo szybko się rozwija i byłoby dobrze, gdyby nasze służby konserwatorskie mogły sobie z tym poradzić.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#TomaszMerta">Zapewne wszyscy państwo wiedzą, że przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego został przygotowany projekt, który zakładał inną organizację służb konserwatorskich w Polsce. Jednak ten projekt spotkał się ze sprzeciwem w rządzie – szczególnie ze strony Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Uważaliśmy, że bardzo trudno będzie rozwiązać docelowo, przyszłościowo problem wynagrodzeń konserwatorskich, jeżeli nie spowodujemy, że to Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego będzie odpowiadał za budżety ochrony zabytków. To stanowisko nie znalazło powszechnego zrozumienia w rządzie.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#TomaszMerta">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, to chciałbym uzupełnić wypowiedź pana ministra Zdrojewskiego. Jeśli chodzi o budżet Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, to wydaje się, że jest on na takim poziomie, na jakim Rada jest w stanie go wykonywać, wypełniać. Jest ograniczona liczba dobrych konserwatorów i jest ograniczona liczba działań, które można robić naraz. Uchwalenie nowej ustawy o miejscach pamięci narodowej, która będzie zastępowała dawną ustawę o Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, umożliwi przemyślenie nowej konstrukcji tego urzędu. Do tego momentu nie spieszyłbym się z radykalnym zwiększeniem budżetu. Chcę powiedzieć, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego zachowuje możliwość zwiększania tego budżetu w ramach roku budżetowego – w przypadku realizacji konkretnych zadań, w momencie pojawienia się istotnej potrzeby. Budżet Rady wzrósł w 2008 roku, tej chwili rzeczywiście nie ma wzrostu, ale nie wydaje mi się, by to było ze szkodą dla Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#TomaszMerta">Kwestia naszego zaangażowania w sprawę ochrony zabytków na Wschodzie. Staramy się dzielić obowiązki z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która zajmuje się zabytkami, które mają związek z wojną, z żołnierzami, z ludźmi, którzy walczyli za ojczyznę. MKiDN bezpośrednio stara się pomagać w ochronie zabytków, które mają charakter niemilitarny, niezwiązany bezpośrednio z wojną i okupacją.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#TomaszMerta">Ostatnia uwaga zupełnie na marginesie. Często słyszę ton zniecierpliwienia, gdy mówimy o digitalizacji zbiorów. Słyszę, że te programy wolno się rozwijają, że to nie idzie tak, jak powinno. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że problemy Polski w tych kwestiach nie są tylko polskimi problemami. Wszędzie na świecie te projekty są trudne, skomplikowane i dopiero uczymy się je wykonywać. W poprzednich latach popełniono wiele błędów w projekcie Polskiej Biblioteki Internetowej. Jednak to był taki ważny „poligon”. Biblioteka Narodowa dysponuje własnym programem „Polona” i będzie się starała zintegrować ten program z Polską Biblioteką Internetową i na pewno te błędy uda się usunąć, zniwelować, choć nie wiem, jak to się uda zrobić w przypadku bardzo trudnego problemu praw autorskich. By nie zderzać się z problemem praw autorskich teksty, które pojawiają się w Internecie, są znacznie starsze.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#TomaszMerta">Ostatnia kwestia – digitalizacja zdjęć. Nie jest tak, że tak mało jest digitalizowanych zdjęć, bo w Polsce jest za mało pieniędzy na digitalizację. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że digitalizacja zdjęć to przede wszystkim dramatycznie trudny problem nie wykonania skanu, lecz dokonywania opisów. Mamy wielkie nieopisane zbiory zdjęć i skan to chwila, ale opis zdjęcia często potrafi zająć dzień lub dwa. Są to naprawdę trudne i skomplikowane rzeczy. Nie mamy poczucia, że w zakresie digitalizacji Polska jest jakimś liderem na świecie, ale nie wpadajmy też w przesadne kompleksy, bo te nasze problemy są problemami powszechnymi. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ElżbietaChuszno">Nie wiem, czy pani przewodnicząca udzieli mi głosu w sprawie wynagrodzeń służb konserwatorskich. Będę na drugiej części posiedzenia i nie wiem, czy w tej chwili mam udzielić odpowiedzi. Dobrze, zrobię to później. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie został zgłoszony żaden konkretny wniosek o jakieś przesunięcia, zmniejszenia, zwiększenia, czyli wniosek, który interesuje Komisję Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pozostaje mi zadać pytanie: kto przedstawi w Komisji Finansów Publicznych tę pozytywną opinię tej części projektu budżetu? Proponuję, by tę opinię przedstawił pan poseł Ołdakowski, ponieważ był tutaj koreferentem. Pan poseł się zgadza. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zamykam tę część. Dziękuję bardzo Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wreszcie zaprosimy przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Ogłaszam 5-minutową przerwę techniczną.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wznawiam posiedzenie. Witam KRRiT z panem przewodniczącym Witoldem Kołodziejskim.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do rozpatrzenia projektu budżetu KRRiT – część budżetowa 09. Bardzo proszę pana przewodniczącego o scharakteryzowanie budżetu planowanego na 2009 rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WitoldKołodziejski">KRRiT przedstawiła projekt budżetu i przedstawiła również szczegółowe objaśnienia do tego projektu. Myślę, że dzisiaj padnie jeszcze wiele szczegółowych pytań do tych wyjaśnień. Są ze mną nie tylko członkowie KRRiT, ale jest także dyrektor generalny Biura KRRiT oraz dyrektor ekonomiczny Biura KRRiT, więc reprezentacja jest jak najbardziej kompletna do tego, by odpowiedzieć na wszystkie pytania.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WitoldKołodziejski">Na wstępie chciałbym powiedzieć, że jak co roku, od 15 lat, czytanie budżetu KRRiT jest oparte na zadaniach, które KRRiT powinna i musi realizować. Te zadania wynikają z kilku ustaw: z ustawy o radiofonii i telewizji, część zadań wynika z ustawy – Prawo telekomunikacyjne, z tzw. ustawy abonamentowej i z ustaw pokrewnych. Stąd konstrukcja budżetu jest dostosowywana do realizacji tych zadań.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#WitoldKołodziejski">Przypomnę, że jednymi z podstawowych obowiązków i podstawowej pracy, którą co roku i dzień w dzień muszą wykonywać urzędnicy KRRiT, są obowiązki związane z monitoringiem programowym, z procesem koncesyjnym, z monitoringiem reklamowym, z całą bardzo obszerną sferą opłat abonamentowych oraz rozdzielaniem, a przede wszystkim rozliczaniem pieniędzy, które z tych opłat są przekazywane mediom publicznym. W tych wszystkich pracach bierze udział szereg departamentów – nie tylko programowy i reklamy.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#WitoldKołodziejski">Chciałbym powiedzieć o rzeczach, o których nie napisaliśmy w naszym sprawozdaniu. W 2007 roku, który jest zakończony i podsumowany, KRRiT przyjęła i rozpatrzyła 1030 wniosków koncesyjnych, czyli odbyło się 1030 osobnych postępowań koncesyjnych, w które zaangażowane są 4 departamenty: Departament Koncesyjny (jako wiodący), Prawny, Programowy, Reklamy itd. Jest to skala zadań ustawowych, które KRRiT musi realizować.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#WitoldKołodziejski">Jeśli chodzi o sprawy związane z abonamentem, to tylko w 2007 roku wpłynęło do nas ponad 82 tysiące wniosków o umorzenia. Te wnioski też muszą być rozpatrywane. Oczywiście, nie widzimy takiej szansy, by te wszystkie wnioski mogły być rozpatrzone w 2009 roku.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#WitoldKołodziejski">Jeśli chodzi o poziom budżetu na ten rok, to jest on określony w kwocie 19 mln 389 tys. zł. Jest on wyższy o ponad 4 mln zł od budżetu KRRiT w 2008 roku. Przypomnę, że to właśnie w tym roku budżet KRRiT był zredukowany o 22% w stosunku do założeń i planów z poprzednich lat. W 2008 roku KRRiT ma do dyspozycji prawie o 1/4 mniej pieniędzy i konsekwencje są dosyć poważne. Będzie okazja do omówienia tych konsekwencji przy podsumowaniu roku budżetowego. KRRiT nie może się wywiązać z szeregu zadań ustawowych. Oczywiście, nie mówię o takich zadaniach, jak potrzeby remontowe, które w tym roku zostały całkowicie zawieszone. Przypominam, że są to potrzeby dotyczące budynku, który jest własnością Skarbu Państwa. Na temat zadań KRRiT będę mógł mówić i odpowiadać na pytania przy kolejnych pozycjach budżetowych.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#WitoldKołodziejski">Chciałem tylko poinformować, że od 1995 roku przez kolejne 14 lat KRRiT miała bardzo podobny poziom budżetu rocznego. Jeżeli uwzględnić budżetowe wskaźniki inflacyjne, to w 2005 roku było to 19 mln zł, później 21 mln zł. Stopniowo ta kwota budżetowa rosła. W 2006 roku zmniejszyła się do 18 mln zł i w zeszłym roku do 14 mln zł. Rok temu informowałem Wysoką Komisję o tym, że taki budżet nie pozwoli w pełni zrealizować zadań, które na KRRiT nakładają ustawy.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#WitoldKołodziejski">Jeśli chodzi o wzrost wynagrodzeń, to jest on na poziomie 2%, czyli jak zakłada ustawa budżetowa, nie ma tam żadnych ekstra pieniędzy czy ekstra podwyżek, o których czytałem w prasie. Poziom wynagrodzeń członków KRRiT również jest ustalany przez ustawę budżetową. Ten poziom zwiększa się w momencie podstawowego, bazowego wskaźnika. Tutaj też oscyluje w granicach 2%.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#WitoldKołodziejski">Wysoka Komisjo, to są wstępne wyjaśnienia budżetowe, które chciałem przekazać. Chciałem jeszcze poinformować Wysoką Komisję o tym, co zresztą zostało zawarte w przedłożonych materiałach, że Rada Ministrów pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu podkreślając, że odniesieniem do wszelkich wskaźników wzrostów powinien być rok 2007 a nie 2008. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Proszę państwa, przygotowanie koreferatu do tego projektu budżetu przypadło mnie w udziale.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Myślę, że pomysł, aby zwiększyć budżet KRRiT w 2009 roku o 32% zaszokował nie tylko mnie, ale także opinię publiczną, ponieważ z różnych względów (słusznie czy też nie) w opinii publicznej KRRiT, choć ma bardzo wiele zadań i pewnie bardzo wiele pracy, nie wywiązuje się z pewnych podstawowych kwestii bądź wywiązuje się raczej nienajlepiej. Nie ma dobrej oceny pracy tej instytucji.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Analizując ten budżet i patrząc na elementy składowe tego tak zasadniczego wzrostu na pierwszy rzut oka zwraca uwagę projektowany wzrost zatrudnienia. Pamiętam taki rok, bo uczestniczyłam przy opiniowaniu takiego budżetu, gdy posłowie PiS niezadowoleni ze średnich obcięć tego budżetu przez akurat PO zmniejszyli budżet KRRiT chyba do 7 mln zł i to jakoś przeszło i w Sejmie też się to udało zrobić. Oczywiście, w jakimś sensie było to działanie nonsensowne, bo nie ulega wątpliwości, że są pewne wydatki sztywne, jeśli już w ogóle ta instytucja istnieje. Nie można tych wydatków tak mechanicznie obcinać.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mam zamierzenie zaproponować bardzo istotne cięcia, ale starałam się postępować nie mechanicznie, lecz zobaczyć, gdzie jest to możliwe.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeśli chodzi o projektowany przez państwo wzrost zatrudnienia, to trudno mi się z tym zgodzić z prostej przyczyny. Gdy patrzy się na zadania, które są przypisane do tego wzrostu, to wydaje mi się, że po kilkunastu latach działalności nie można zwiększać zatrudnienia tak, żeby zwiększyć funkcję kontrolną działalności nadawców, bo w moim przekonaniu jest to podstawowe zadanie KRRiT. Jeżeli dla wdrożenia i prowadzenia elektronicznego systemu obiegu dokumentów (co w moim przekonaniu usprawnia pracę) znowu trzeba zwiększyć zatrudnienie o 2 osoby, to też chyba nie jest w porządku.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ta chęć zwiększenia zatrudnienia sprawiła, że poprosiłam o dodatkowe materiały, by zobaczyć, na czym polega problem kadrowy w KRRiT. Wydaje mi się, że istota tkwi w znacznym rozproszeniu zadań pomiędzy kilkanaście departamentów i w samym schemacie organizacyjnym. Efekt jest taki, że kiedy nie będziemy mówili o etatach kalkulacyjnych, lecz o fizycznych osobach, które są zatrudniane w biurze KRRiT, to dzisiaj jest 128 osób, w tym jest 21 osób na stanowiskach kierowniczych. To są tacy kierownicy, którzy średnio mają po 5–6 osób. Tego nie reguluje żadna ustawa, ale taki schemat organizacyjny jest po prostu schematem przyjętym przez samą KRRiT. Być może to rozproszenie powoduje, że efekty tej pracy nie są takie doskonałe.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że to wynika z regulacji niekoniecznie związanych z samą KRRiT, ale zarazem jest to instytucja, w której średnie wynagrodzenie pracowników (nie mówię o członkach KRRiT) sięga 5000 zł. Być może jest ono właściwe ze względu na skalę zadań i kwalifikacji tych osób. Nie wiem, bo nic nie wiemy o kwalifikacjach. Jednak w porównaniu z innymi dziedzinami, gdzie potrzebne są równie poważne kompetencje, budzi to pewne emocje. Powtarzam, że cały czas mówimy o średnim zatrudnieniu.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W nowelizacji ustawy, która nie tak dawno „przepadła” w Sejmie, próbowaliśmy zmienić charakter KRRiT, m.in. wskazaliśmy na to, że każdy członek Rady ma osobistą 3-osobową obsługę, bo ma asystenta, sekretarkę i kierowcę. To chyba nie jest zbyt efektywny sposób pracy – być może tak dla członków KRRiT. Jeśli jednak spojrzymy na całą instytucję, to może to budzić pewnego rodzaju wątpliwości, zwłaszcza że nie jest to praca „z doskoku”, jest to po prostu etatowa praca.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wszystkie te uwagi były po to, bym mogła przedstawić moją ocenę i propozycję tego, jak ja to widzę. Po pierwsze – założyłam, że nie ma absolutnie żadnego powodu, by zwiększać zatrudnienie w KRRiT. Być może przy innej organizacji pracy i przy innym schemacie organizacyjnym dałoby się nawet zmniejszyć zatrudnienie.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zaczęłam szukać u państwa oszczędności w wydatkach bieżących. Kierując się słuszną zasadą, iż są pewne kwestie, np. czynsz, których w żaden sposób nie można zmniejszyć, więc oczywiście nie ruszałam tej pozycji. Jeśli chodzi o same wynagrodzenia, to uznałam, że w instytucji, która nie wiadomo, czy pracuje dobrze, a raczej nie pracuje dobrze i która ma wysokie zarobki, nie widzę powodu, by ta instytucja jeszcze przyznawała sobie nagrody. Są nagrody jubileuszowe, jest „trzynastka” dla pracowników. Najpierw znalazłam całe 390 tys. zł nagród. Potem pomyślałam, że…</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaKruk">To jest sprawa ustawowa, pani przewodnicząca.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Można tego nie przyznać.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MarcinZawiła">W budżecie można znaleźć inne źródło pokrycia.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ElżbietaKruk">To jest zupełnie inna sprawa, ale nie „zwalajmy” winy na daną jednostkę za obowiązki ustawowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie ma co tak się kłopotać o 390 tys. zł, bo będzie mowa zupełnie o czymś innym.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jako instytucja KRRiT wśród swoich obowiązków wcale nie ma obowiązku wręczać nagród laureatom festiwali, przeglądów. Może, ale mnie musi, jeśli miałaby oszczędzać. To jest tylko 75 tys. zł, więc sprawa nie jest duża.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Uznałam, że bez jakichś nadzwyczajnych zabiegów spokojnie można zmniejszyć zarówno wynagrodzenia, jak i pochodne od tych wynagrodzeń, bo to jest z sobą związane – o 30%. 30% od kwoty wynagrodzeń 11 mln 774 tys. zł to jest około 3 mln 400 tys. zł. Zmniejszenie o 30% pochodnych w wysokości 1 mln 748 tys. zł daje 524 tys. zł. To jest pierwsza kwota, która łącznie daje 3 mln 917 tys. 100 zł. Takie są moje wyliczenia, jeśli się mylę, to je poprawimy.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Gdyby do tego dodać nagrody, a przynajmniej owe 75 tys. zł, otrzymalibyśmy kwotę 3 mln 990 tys. zł. To tyle, gdyż trudno ruszać czynsze, odpisy na jakieś fundusze, zakupy materiałów i wyposażenia. Jeśli są samochody, to trzeba do nich kupować paliwo. Trudno ruszać zakup pomocy naukowych, zakup energii. To wszystko nie podlega dyskusji.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W tym roku remonty były wstrzymane, bo nie było pieniędzy. Myślę, że w następnym roku remont również może być wstrzymany, bo także nie ma pieniędzy. Na remonty była przewidziana kwota 1 mln 472 tys. zł, co też trochę powiększa nam sumę oszczędności. To tyle, jeśli chodzi o wydatki bieżące.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wydatki majątkowe. W wydatkach majątkowych mamy 2 pozycje, bez których jak sądzę, KRRiT także może się obejść. Jest to właśnie to wprowadzenie elektronicznego systemu obiegu dokumentów. Jeśli nie damy etatów, to nie wprowadzi się systemu. Jest tu 300 tys. zł. Zabrałabym także 80 tys. zł na jeden samochód. Kopiarki – bardzo proszę, modernizacja sieci komputerowej – także. Musi być jakaś wymiana serwera i te kwoty pozostają.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Według moich obliczeń te oszczędności dają średnio 6 mln 234 tys. zł, czyli w budżecie KRRiT pozostaje 13 mln 144 tys. 900 zł. Nie wiem, czy szybko licząc nie pomyliłam się. Proponowałabym utrzymać budżet KRRiT w 2009 roku na tym poziomie.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W tej chwili przechodzimy do tego, o czym mówiłam na wstępie posiedzenia. To wszystko robię nie po to, by specjalnie „dopiec” KRRiT. Byłoby bardzo niedobrze, gdyby te pieniądze trafiły na jakąś rezerwę, zmniejszenie zadłużenia. Cenię państwa i szanuję, ale uważam, że są potrzeby, które wszyscy w tej Komisji bardzo dobrze znamy. To są potrzeby budżetu wojewodów – wojewódzkich urzędów ochrony zabytków. W tej chwili po wszystkich możliwych zabiegach średnie wynagrodzenie brutto merytorycznych pracowników tych urzędów sięga 3000 zł. Przypominam, że w KRRiT jest to 5000 zł, ale to rozumiem. Uważam, że w obu urzędach potrzebne są kwalifikacje. Jedna i druga służba nadzoruje zbieranie ogromnych pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W ramach poprawki do projektu budżetu chciałabym przekazać tę kwotę – w dwóch częściach – na potrzeby wojewódzkich urzędów ochrony zabytków. Pierwsza cześć jest związana z płacami. Chciałabym zaproponować poprawkę, która mówi o tym, iż wnoszę o zdjęcie kwoty 6 mln 234 tys. zł z wydatków bieżących jednostek budżetowych z części 09 – KRRiT z rozdziału 75101 – Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa i zwiększenia o tę kwotę budżetów wojewódzkich urzędów ochrony zabytków – rozdział 92121 na: a) podwyższenie wynagrodzeń w podziale na województwa zgodnie z proporcjami zatrudnienia pracowników merytorycznych. Jeśli gdzieś jest 60 pracowników merytorycznych, to takie województwo oczywiście dostałoby większą kwotę, a niższą kwotę województwo, gdzie jest 40 pracowników merytorycznych. W całej Polsce w tych urzędach pracują 633 osoby. Na te podwyżki płac chciałam zaproponować kwotę 4 mln 580 tys. zł. Jeśli tę kwotę podzielimy na tych pracowników, to każdy z nich zyskałby w roku 7250 zł brutto wraz z pochodnymi. Możemy mówić o naprawdę istotnej podwyżce, chociaż oczywiście jest to cały czas wraz z pochodnymi, czyli to nie jest kwota netto.</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pozostałą kwotę – 1 mln 654 tys. zł także chciałabym przekazać do budżetu wojewodów do rozdziału 921, ale w pozycji 92120 – ochrona zabytków i opieka nad zabytkami. To jest inny składnik tych budżetów, to nie są płace. Są to pieniądze, którymi dysponują wojewódzcy konserwatorzy zabytków – poza tym, czym dysponuje ministerstwo – na drobne prace konserwatorskie, bądź na własne granty, na podejmowanie działań konserwatorskich.</u>
<u xml:id="u-44.10" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W tej chwili w budżecie wojewodów w dziale 921 mamy 86 mln 353 tys. zł. Na ochronę zabytków i opiekę nad zabytkami jest 39 mln 346 tys. zł, czyli jakby na wydatki rzeczowe, a w wojewódzkich urzędach ochrony zabytków limit wynagrodzeń na 2009 rok wynosi 30 mln 202 tys. zł, a w ogóle ta pozycja to jest 43 mln 93 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-44.11" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Gdyby ta operacja uzyskała poparcie Wysokiej Izby, to na ochronę zabytków i ochronę nad zabytkami uzyskalibyśmy w budżecie wojewodów 41 mln zł, a w wojewódzkich urzędach ochrony zabytków (przy proponowanym wzroście płac pracowników merytorycznych) – 48 mln 483 tys. zł. Tak przekazana wskazana przez mnie kwota o tyle zwiększa możliwości wydawania przez wojewodów pieniędzy zarówno na uposażenia, jak i na konkretne działania, które prowadzą wojewódzkie urzędy ochrony zabytków i wojewódzcy konserwatorzy zabytków.</u>
<u xml:id="u-44.12" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Taka jest reasumpcja mojej oceny budżetu KRRiT. Powtarzam, że nie ma tu naruszenia czynszów, podatków, bardzo istotnych zakupów. Jest prośba, by KRRiT jeszcze raz przeanalizowała swój schemat organizacyjny, wykorzystanie poszczególnych pracowników i dopasowanie do możliwości budżetowych także ich wynagrodzeń. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-44.13" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wracam do roli prowadzącego posiedzenie. Oczekuję jakiejś dyskusji, uwag, pytań. Potem oddam głos przedstawicielom KRRiT. Jeśli możemy uzyskać z Ministerstwa Finansów jakieś bliższe informacje o sytuacji wojewódzkich służb konserwatorskich, to oczywiście bardzo proszę. Wcześniej przeniosłam ten temat na tę część posiedzenia. Pani poseł Kruk.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, zdecydowałam się zabrać głos, choć wszyscy sobie zdajemy sprawę z tego, że pani zaproszenie do dyskusji i pytań trochę zakrawa na kpinę. Decyzja została podjęta, pan przewodniczący Chlebowski powiedział, że KRRiT należy „wziąć głodem” i pani posłusznie realizuje postawiony przez pana przewodniczącego cel.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#ElżbietaKruk">Szkoda, że dała pani tak szerokie uzasadnienie, bo naprawdę jest ono dla Komisji kompromitujące. Pani się spodziewa, że KRRiT np. nie będzie realizowała wydatków sztywnych, ustawowych, czyli np. niektórych wydatków na wynagrodzenia, które pani wymieniła.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#ElżbietaKruk">Pani mówi, że w tym roku, w następnym można nie remontować budynku Skarbu Państwa, nie przewodniczącego KRRiT, choć ma dziurę w dachu, bo nigdy nie było pieniędzy. Zawsze KRRiT była „chłopcem do bicia” i co roku w parlamencie szkoda było pieniędzy na ten organ. Jeśli było szkoda, to trudno mówić o realizacji przez KRRiT zadań dziś i w przyszłości z propozycją, którą złożyła pani przewodnicząca.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#ElżbietaKruk">Rzeczywiście można mieć pewne uwagi (jak do każdego organu) co do sposobu pracy KRRiT. Pani przewodnicząca mówi: KRRiT jest źle oceniana. Trzeba było powiedzieć o konkretach. Przez lata KRRiT nie może dobrze wykonywać pewnych swoich zadań, ponieważ nigdy nie ma odpowiednich środków finansowych, aby np. mieć odpowiednie narzędzia do ich realizacji. Takim zadaniem jest choćby monitoring. KRRiT nie będzie miała tych narzędzi, bo pani przewodnicząca Komisji Kultury i Środków Przekazu mówi, że regulator rynku może mieć kserografy, ale już nie może mieć nowoczesnych narzędzi pracy jak oprogramowanie, które ułatwiają tę pracę. Jak będzie mogła realizować swoje zadania z takim budżetem, to wiadomo.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca powiedziała, że pani i PO chciała zmienić sposób pracy KRRiT. Nie potrafiła pani przygotować dobrego projektu ustawy i nie potrafiła pani skutecznie go wprowadzić w życie, co jest zresztą konsekwencja tego, jaki był ten projekt. Teraz próbuje pani uniemożliwić realizację kompetencji KRRiT poprzez „wzięcie jej głodem”. Niech pani nie sądzi, pani przewodnicząca, że te działania, podobnie jak niektóre propozycje w pani nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, są zgodne z konstytucją, z rozsądkiem i dbaniem o interes państwa. Jeśli „Tanie państwo” ma polegać na tym, że mamy pewne organy utrzymywać, bo musimy, ale nie damy im realizować ich obowiązków ustawowych, to jest to marnotrawstwo publicznych pieniędzy a nie „Tanie państwo”. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#ArkadiuszRybicki">W związku ze złą oceną działalności KRRiT, Sejm obniżył budżet tej instytucji na 2008 rok o 22,2%, w stosunku do 2007 roku. Ta ocena działalności KRRiT nie zmieniła się. W interesie publicznym jest po prostu zmniejszanie budżetu instytucjom źle ocenianym. To nie wymaga dalszego tłumaczenia.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#ArkadiuszRybicki">Pani przewodnicząca zaproponowała, by te pieniądze przeznaczyć także na remonty – na remonty najcenniejszego majątku Skarbu Państwa, jakim są zabytki. To jest polskie dziedzictwo narodowe. Tam też niszczeją budynki. Propozycja podwyższenia płac konserwatorom jest…</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#ElżbietaKruk">Nikt tego nie podważa. Trzeba było lepiej przygotować budżet.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ArkadiuszRybicki">… jest przekazywaniem pieniędzy na pilniejsze potrzeby, niż na remont KRRiT. Być może rzeczywiście niszczeje budynek Skarbu Państwa, ale niszczeją o wiele cenniejsze budynki i w interesie publicznym przekazujemy te pieniądze w tamtym kierunku z instytucji, która nie wypełnia swoich zadań, nie monitoruje telewizji publicznej. Telewizja publiczna ma olbrzymie pieniądze, które powinna wydawać zgodnie ze swoją misją, a tego nie robi. To jest ogromny „grzech” zaniedbania ze strony KRRiT, bo w ten sposób kultura polska ma mniej pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#ArkadiuszRybicki">Wydaje się, że nie jest to kompromitujący wniosek. Jest on składany w interesie publicznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejHalicki">Nie chciałem się odnosić do poszczególnych pozycji budżetowych, bo oczywiście zawsze mają dwie strony. Niektóre wydatki są niezbędne, a inne zbędne i pewnie długo moglibyśmy debatować na ten temat.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejHalicki">Pani przewodnicząca w płomienny sposób zaczęła bronić czegoś, co po prostu jest nie do obrony. Pani nie odniosła się do budżetu, nie odniosła się do propozycji, do przedstawionego przez KRRiT dokumentu, lecz odniosła się tylko do aspektu, o którym dyskutujemy od ponad roku w tym składzie i również w poprzednich latach, czyli do samego sposobu funkcjonowania KRRiT. Jeżeli pani broni tego, co jest nie do obrony, to chciałbym przypomnieć, że od wielu miesięcy mówiliśmy w aspekcie finansowym m.in. o tym, że KRRiT nie podejmuje podstawowych decyzji, które należą do jej zadań, czyli obrony tego, co jeszcze jest na naszym rynku publiczne, czyli nielicznych programów, które spełniają misję publiczną. Jeżeli gdzieś w eterze można znaleźć misję publiczną to są to np. różnego rodzaju audycje radiowe – regionalne, kulturalne, muzyka wyższa itd. Mówiliśmy o tym wielokrotnie. Jeżeli przez wiele lat KRRiT wzmacniała na rynku jedyny podmiot, który od wielu lat zachowuje się jak podmiot komercyjny i nadużywa statusu i nazwy telewizji publicznej, to jest to działanie wbrew podstawowym zadaniom KRRiT. Niedawno KRRiT wykonała delikatny ruch w kierunku zmiany proporcji przekazywania środków. Polskie Radio SA ma dostać troszeczkę więcej, ale nadal jest to subsydiowanie jednej tylko instytucji, która w zasadzie lekceważy te subsydia, bo prezes Urbański kiedyś powiedział: co mi tam te 6% mojego budżetu, nadrobimy reklamami – niezależnie od regulacji prawnych.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#AndrzejHalicki">W ten sposób działająca instytucja w ogóle nie powinna istnieć. Być może cały ten budżet powinien być budżetem zerowym, gdyby nie pewne zdania, które rzeczywiście muszą być wykonane. Kwestia wynagrodzeń jest jednym z elementów szukania oszczędności, które niezbędne są dla celu, który przedstawiła pani przewodnicząca, tzn. dla ratowania zabytków i dla służb konserwatorskich. Być może część osób należy zwolnić. Być może za duża jest liczba kierowników w stosunku do pracowników, bo ktoś tę pracę wykonuje. Wyobrażam sobie, że w proporcjach może to dotyczyć 30% mniej pracowników, ale równie dobrze 50% czy 60% mniej kierowników, a pracowników pozostałoby tyle samo. Jest tutaj wiele rozwiązań organizacyjnych. Nie jest problemem to, że budżet jest mniejszy sumarycznie. Przypominam sobie punkt wyjścia, czyli kwotę 14 mln zł. Chyba tyle było w zeszłym roku. Jeśli w tej chwili pani przewodnicząca mówi o oszczędności rzędu chyba 4 mln zł, to nadal jesteśmy mniej więcej na tym samym poziomie, co w zeszłym roku.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#AndrzejHalicki">Wszystkie instytucje w kraju gospodarują mniej więcej podobnymi budżetami i jest im z tym dobrze. Nie ma widać żadnej poprawy w sposobie funkcjonowania KRRiT i nie ma żadnego powodu, by udzielać jej specjalnej nagrody, by ją hołubić i tworzyć dodatkowe warunki, na które po prostu nie zasługuje z powodów merytorycznych.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#AndrzejHalicki">Panie przewodniczący, będziemy się różnić w tej ocenie, będziemy w pewnym sensie się nie lubić, bo od samego początku inaczej postrzegamy podstawowy cel funkcjonowania KRRiT. Nie od dziś przybiera pan rolę męczennika i ofiary, jakby też niezrozumienia politycznego. Oczywiście, będzie pan to „sprzedawał” na swój sposób jako pewnego rodzaju karę, a ja podkreślam to, co jest punktem wyjścia. Jeżeli instytucja nie spełnia swojej zasadniczej i podstawowej roli, to powstaje zasadnicze pytanie: czy powinna istnieć? Jednak jest to już pytanie ustrojowe, więc przyjmijmy założenie, że budżet, który jest podobny do zeszłorocznego, jest i tak bardzo dobrym rozwiązaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ElżbietaKruk">Jeśli KRRiT przestanie wydawać decyzje koncesyjne, to zapewniam pana, że rynek bardzo się ucieszy tym, co pan mówi.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani przewodnicząca, ale ja nie widzę powodu, żeby KRRiT przestała wydawać decyzje koncesyjne. Sprostuję głos pana posła Halickiego. Nie, to nie jest tyle, ile było w zeszłym roku. Jest mniej, bo ma być 13 mln 144 tys. zł a nie 14 mln zł. Powtarzam – gdy spojrzałam na ten schemat organizacyjny, to doszłam do wniosku, że przy odrobinie wysiłku można inaczej to Biuro zorganizować – płacąc dobrze ludziom i wykonując wszystkie zadania. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Pani poseł, proszę nie polemizować, a jeśli jeszcze raz usłyszę, że ktoś z państwa powie o „braniu głodem”, to powiem: „głodem” chciało KRRiT brać PiS, gdy jej przewodniczącą była pani Danuta Waniek, która skądinąd nie jest mi specjalnie bliską osobą. To było „branie głodem”, bo to było 7 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#ElżbietaKruk">Wtedy PO chyba głosowała tak samo jak PiS.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ale to nie były nasze wnioski, pani poseł. Powtarzam, że nie są to pieniądze, które mają iść „w powietrze” i nie są to kwoty, które muszą być wydane. To nie jest obcięcie czynszu, jak ktoś wcześniej proponował. W wydatkach bieżących jest to zmniejszenie o 30% wynagrodzeń i wszystkich pochodnych. W wydatkach majątkowych są to wydatki na system elektroniczny. Jeśli nie ma tego systemu, to świat się nie zawali. Nie jest to aż taka instytucja, by musiała to mieć. Jeśli nie będzie jeszcze jednego nowego samochodu, to świat się nie zawali. Jeśli remont budynku jest tak ważny i potrzebny, to wystąpią państwo do Ministra Finansów, który może z jakiejś rezerwy da państwu środki na ten remont.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wcale się tego nie wypieram, ze jest to wyraz oceny pracy instytucji, jaką się stała KRRiT.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#AndrzejWalkowiak">Chciałem troszkę bronić pomysłu pani przewodniczącej, ponieważ myślę, że ten wypływ pieniędzy w stronę konserwatorów zabytków to rzeczywiście dobry kierunek. Przy takiej polityce PO konserwatorzy wkrótce będą mieli więcej pracy, będą musieli konserwować archaiczny, zabytkowy system funkcjonowania mediów publicznych, jeśli nadal państwo tak się będą obchodzić z sektorem funkcjonowania rynku mediów elektronicznych.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#AndrzejWalkowiak">Mówiąc już zupełnie poważnie rzeczywiście z dnia na dzień dramatycznie pogarsza się sytuacja ekonomiczna polskiej radiofonii. Odnosząc się do wypowiedzi pana posła Halickiego o tym, że TVP jest taka bogata, chciałbym powiedzieć, że wszystkie media, w tym publiczne, stoją w obliczu rewolucji, polegającej na cyfryzacji, a na to są potrzebne potężne pieniądze. Rozumiem, że państwo w każdym swoim pomyśle dążą do tego, by „zadusić”, stłamsić finansowo rynek mediów publicznych. Wszystko wam przeszkadza, by media prywatne mogły znacząco odskoczyć od mediów publicznych – również w sensie technologicznym. Tak odbieram to, co w tej chwili pani powiedziała o tych cięciach. To po prostu wpisuje się w pewien styl działania wobec mediów publicznych i wobec instytucji, które mają wpływ na funkcjonowanie rynku mediów elektronicznych w Polsce. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanDziedziczak">Mam tylko jedno krótkie pytanie, bo oczywiście jestem zwolennikiem racjonalnych oszczędności. Czy w ramach tych oszczędności, w ramach przekazywania pieniędzy na zabytki na Wschodzie…</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To nie są zabytki na Wschodzie. Chodzi o urzędy wojewódzkie ochrony zabytków.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JanDziedziczak">Czy w ramach tych oszczędności rozważają państwo ograniczenie pensji także w MKiDN, czy tylko w KRRiT? Może warto oszczędzać w skali makro.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, oszczędności w MKiDN to było dzisiaj zadanie pana posła Ołdakowskiego i żadnych nie zaproponował. Pan poseł Ołdakowski był koreferentem…</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanDziedziczak">Tak, ale idę tropem myśli pani przewodniczącej. Jeśli obcinamy 30% malutkiej instytucji, jaką jest KRRiT, to może obetnijmy również z dużej instytucji. Będą ogromne oszczędności.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Na ten pomysł nie wpadł pan poseł Ołdakowski. Trzykrotnie pytałam o to, czy ma jakiś wniosek. Mógł to zrobić, był koreferentem w części dotyczącej MKiDN. Ja jestem koreferentem w części dotyczącej KRRiT.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JanDziedziczak">Mam pytanie do pani jako koreferenta. Dlaczego proponuje pani obcięcie o 30% budżetu małej instytucji, a dużej instytucji, jaką jest…</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bo tam obcinał pan poseł Ołdakowski i nie chciał obciąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanDziedziczak">Czy pani jako przewodnicząca Komisji jest zwolennikiem takiego obcięcia?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ten pomysł może się panu nie podobać, ale proszę rozmawiać poważnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejHalicki">Padło pytanie, może nie najpoważniejsze, ale odpowiedź chyba się należy panu posłowi. Odpowiedź jest bardzo prosta. Jest pewien poziom rzetelności i profesjonalizmu nawet w wykonaniu samego opisu działań czy zadań. W budżecie MKiDN obracamy bardzo poważnymi pozycjami, bo jest to suma idąca w miliardy, a nie tylko w pojedyncze miliony. Jednak nikt z posłów nie ma powodu do tego, żeby podważać sens i rzetelność tego, co zostało opisane. A tu mamy problem z brakiem zaufania i również z brakiem rzetelności – nawet w komunikacji między nami. Jeżeli jest taki problem, a to chyba zauważamy od wielu miesięcy, to z tego powodu ten budżet nie powinien być większy, lecz raczej mniejszy. I tak zostaje mniej więcej na tym samym poziomie, bo chodzi o 200 czy 300 tys. zł różnicy. Nie będziemy się o to spierać z panią przewodniczącą. Poziom jest mniej więcej taki sam, jak w zeszłym roku, czyli jest tak, jak we wszystkich innych instytucjach. Proszę więc nie brać innej miarki do tego przypadku.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#ElżbietaKruk">Przepraszam, pani przewodnicząca, ale jednak zgłaszam się ad vocem, jeśli mamy być rzetelni. Panie pośle, jeśli pan porównuje kilkusetmilionowy budżet z kilkunastomilionowym, to inne znaczenie ma 4 czy 6 mln zł tu, a inne tam. Ja też mówię o równiej miarce, a równa miarka nie może tu w ten sposób wyglądać. Jeśli ze 100– lub 200-milionowego budżetu odcina się 6 mln zł, to naprawdę jest to nieporównywalne do obcięcia 6 mln zł z 19-milionowego budżetu. Wszyscy o tym dobrze wiemy. Nie mówię o niczym innym, niż o samej możliwości funkcjonowania danej instytucji, organu, ministerstwa czy czegokolwiek. I to jest rzetelność.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejHalicki">Jeśli pani przewodnicząca pyta o rzetelność, to w sytuacji, w której nie da się rzetelnie wykonywać swoich obowiązków, osoba odpowiedzialna podaje się do dymisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy moglibyśmy uporządkować tę wymianę zdań? Bardzo bym o to prosiła. Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby jeszcze coś powiedzieć? Proszę, pani poseł. Potem pan przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Pan minister powiedział, że ograniczono liczbę pracowników MKiDN, by w ten sposób podnieść wynagrodzenia pracowników. Przypominam, iż od wielu lat mówiliśmy, że wynagrodzenia w MKiDN są jedne z najniższych w tego typu urzędach. Martwiliśmy się o to, że trudno jest tam o dobrych pracowników ze względu na tak niskie wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Odnośnie do oceny KRRiT nie powiem tu nic innego niż mówili moi koledzy. Działalność KRRiT od wielu lat mi się nie podoba. Budżet KRRiT zmniejszamy nie o jakąś wielką kwotę, bo takiej kwoty nie było. To są aspiracje KRRiT do takich pieniędzy. Budżet jest zmniejszony o mniejsze środki – o 1 mln zł. Jak wykazała pani przewodnicząca, te pieniądze można znaleźć przez lepszą organizację zatrudnienia czy lepszą organizację wydatkowania tych środków. 19-milionowy budżet to są życzenia KRRiT.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Podoba mi się pomysł, by przenieść to do innego obszaru, związanego z kulturą. Naszym zadaniem jest również zmniejszanie różnic, a rzeczywiście w kulturze są całe obszary, gdzie bardzo duże są dysproporcje w wynagrodzeniach – np. konserwatorzy zabytków. Ta forma znalezienia pieniędzy dla konserwatorów jest bardzo dobra. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Jeśli nie, to w takim razie proszę o zabranie głosu pana przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WitoldKołodziejski">Dziękuję bardzo. Ja jeszcze oddam głos panom dyrektorom, by wypowiedzieli się w kilku kwestiach.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#WitoldKołodziejski">Nawiązując bezpośrednio do wypowiedzi pani poseł chcę powiedzieć, że w MKiDN średnie wynagrodzenie jest wyższe niż w KRRiT. My też staraliśmy się redukować etaty. Od kilkunastu lat poziom zatrudnienia był na poziomie 150 etatów i cały czas malał.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#WitoldKołodziejski">Nie będę szerzej omawiał potrzeby zatrudnienia i budowania działu monitoringu programowego. Pojawi się taki sam problem, jaki pojawił się w zeszłym roku. Jeśli my nie kontrolujemy, to badania zamawia Komisja Europejska. Wydaje na to 1/3 naszego rocznego budżetu, a później my musimy zestawić nasze porównanie i wylegitymować się naszymi badaniami. Rozumiem, że w takiej sytuacji przedstawimy protokół z dzisiejszego posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu i będzie to zmartwienie MKiDN, które jest bezpośrednio za to odpowiedzialne, a nie KRRiT.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#WitoldKołodziejski">Oczywiście, można szafować liczbami, mówić o tym, że KRRiT sobie poradzi bez remontu. Oczywiście, że sobie poradzi. Możemy dostawić 2 miednice więcej, ale ten budynek niszczeje. Poziom 1,5 mln zł na remonty w tym roku to jest tylko i wyłącznie kwota wynikająca z tego, że tyle bylibyśmy w stanie zagospodarować. Te koszty są coraz większe i rosną z roku na rok. Chyba nie muszę państwu tłumaczyć, że nieremontowany budynek niszczeje. Pani przewodnicząca, nie można powiedzieć, że jak KRRiT nie wyremontowała w tym roku, to nie musi remontować także w następnym roku. W przyszłym roku trzeba będzie zapłacić już 3 razy tyle, a w następnym 4 razy tyle, a później trzeba będzie wywozić gruz.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#WitoldKołodziejski">Cały czas obserwuję tutaj takie pewne napięcie polityczne między Komisją a KRRiT, także miedzy politykami, bo to pojawia się w mediach. Państwo chcą ukarać urząd za 5 członków KRRiT. Chciałem przypomnieć państwu i uświadomić jedną fundamentalną rzecz. Wynagrodzenia i status 5 członków KRRiT określa ustawa i ustawa budżetowa. Każde cięcie budżetu nie odnosi się do tych wydatków, bo one są sztywne. To nie jest kara dla nas i proszę nie traktować tych decyzji jako karanie KRRiT. Kogo się karze? Karze się urzędników KRRiT i niszczy się całą instytucję.</u>
<u xml:id="u-71.5" who="#WitoldKołodziejski">Przypomnę, że prowadzone są kolejne prace nad nowelizacją ustawy, za chwilę KRRiT będzie miała inny kształt i pojawi się problem: jak realizować nowe zadania określone nową ustawą przy starym budżecie? Ja nie będę przewodniczącym KRRiT, będą inni członkowie, których państwo sami wybiorą, a problem pozostanie ten sam, bo to nie jest problem członków KRRiT, lecz problem instytucji.</u>
<u xml:id="u-71.6" who="#WitoldKołodziejski">Można by powiedzieć: tak, ale to jest KRRiT pod tym kierownictwem i w związku z tym to są nasi ludzie. Proszę państwa, w tej kadencji w KRRiT zostało zatrudnionych 5 nowych osób. Na stanowiskach dyrektorskich nie został zatrudniony nikt nowy. Raz przyszedł nowy dyrektor działu prawnego, ale zrezygnował po kilku miesiącach, ponieważ płace były mocno niesatysfakcjonujące. W tej chwili sytuacja jest dokładnie taka sama. Jeśli dzisiaj przychodzi nowy pracownik i na starcie można mu zaoferować 2000–2500 zł, to po prostu pracuje tydzień i już go nie ma. To jest ten sam problem we wszystkich działach administracji publicznej. Nie można tutaj przekroczyć pewnej granicy, bo przez rynek są „wyłapywani”, „wysysani” najcenniejsi ludzie i odchodzą z KRRiT. Powtarzam, że nie są to nasi ludzie w sensie przewodniczącego, czy któregokolwiek z członków KRRiT. To są ludzie, którzy od 15 lat są stopniowo zatrudnieni w tej instytucji i pracują w każdej kadencji KRRiT.</u>
<u xml:id="u-71.7" who="#WitoldKołodziejski">Jeśli chodzi o sekretariaty członków KRRiT, to oczywiście jest to uregulowane w regulaminie. Są to 3 osoby: sekretarka, asystent, kierowca, ale powiem, że w rzeczywistości to nie jest realizowane. Ja nie mam asystenta, a sekretarka jest związana z sekretariatem Departamentu Prezydialnego, który w takim kształcie funkcjonuje od wielu lat i pracujący tam ludzie naprawdę mają co robić.</u>
<u xml:id="u-71.8" who="#WitoldKołodziejski">Jeżeli tak może być rozumiany cel tych cięć budżetowych, to powtarzam, że w żadnym stopniu nie uderza on w ciało polityczne, jak może być określona KRRiT, czyli w 5 jej członków, lecz w samą instytucję, która musi działać na tym rynku i musi go regulować pod każdym przewodnictwem. Przewodniczący, członkowie KRRiT zmieniają się, a departamenty muszą pracować.</u>
<u xml:id="u-71.9" who="#WitoldKołodziejski">Już w 1995 roku budżet był na poziomie (realnie licząc) 19 mln zł, a obowiązki były znacznie mniejsze. Wtedy było kilkadziesiąt koncesji, a dzisiaj jest kilkaset i dochodzą nowe. Dochodzą koncesje cyfryzacyjne. Będzie nowy obszar regulacji i pilnowania. To nie tylko my mamy odpowiadać przed państwem czy MKiDN, ale państwo musi odpowiadać przed UE, jeżeli dochodzi do jakichś sporów, a dochodzi do nich coraz częściej i będzie dochodziło.</u>
<u xml:id="u-71.10" who="#WitoldKołodziejski">W tej chwili trzeba już mówić o „rewitalizacji” KRRiT, ponieważ przy tym poziomie zatrudnienia i przy tych płacach, o których pani przewodnicząca mówi, że są takie duże, musimy mówić o odbudowie KRRiT, by ta instytucja mogła funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-71.11" who="#WitoldKołodziejski">Na koniec odniosę się do ogólnych poziomów budżetowych. Tak „gładko” zostało powiedziane: zredukujmy to zatrudnienie i poziom płac o 30%. Jeżeli poziom płac członków KRRiT jest sztywny, bo to jest regulowane ustawowo, to tak naprawdę nie jest to redukcja o 30%. To dodatkowo odbije się na pracownikach KRRiT – o dodatkowe 15% czy dwadzieścia kilka. Pan dyrektor szybko obliczył, że będzie to kwota 261 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-71.12" who="#WitoldKołodziejski">Czy jest wielu pracowników, czy jest wielu dyrektorów? Proszę państwa, to nie jest tak, że dyrektor jest darmozjadem w instytucji i nic nie robi. Ci dyrektorzy wykonują podstawową pracę i najwięcej pracy wykonują właśnie dyrektorzy i wicedyrektorzy. To, że mogą mieć jako taką zapłatę za swoją pracę, nie jest jakimś „rozbuchaniem” instytucji, lecz chęcią przytrzymania tych dyrektorów w tej instytucji. Jeżeli tego nie ma, to dzieje się tak, jak z naszymi dyrektorami, którzy po prostu odchodzą, bo nie jesteśmy w stanie zapłacić im większych pieniędzy. Już nie mówię o tym, że dwóch dyrektorów jest na zasadzie pełniących obowiązki. Bardzo trudno jest kogokolwiek znaleźć i zachęcić.</u>
<u xml:id="u-71.13" who="#WitoldKołodziejski">Podstawowym argumentem jest to, że nie jest to walka z nami. Pan poseł Halicki mówił, że KRRiT nie wypełnia obowiązków, źle funkcjonuje. Proszę mi powiedzieć, jakich obowiązków nie wykonuje KRRiT i na czym polega jej złe funkcjonowanie? Pan może mieć do mnie pretensję o przygotowywanie dokumentów, przygotowywanie monitoringu. Możemy się nie lubić i sprzeczać o to, że wybraliśmy taką radę nadzorczą czy radę programową, ale jest to funkcja członków KRRiT, a nie urzędu. Urzędnik ma przygotować dokumentację, ma zrobić swoją robotę i dzisiaj mówię odpowiedzialnie, że to robi. Zawsze robi to z dużo większym zaangażowaniem, niż mogłoby to wynikać z gratyfikacji finansowej w postaci pensji.</u>
<u xml:id="u-71.14" who="#WitoldKołodziejski">Jeśli chodzi o budowę czy rozbudowę Departamentu Programowego, to chciałbym powiedzieć, że za chwilę będziemy mieli pisma z Komisji Europejskiej o pilnowanie kwot programowych, kwot produkcji niezależnej itd. Nie zrobimy tego i rozumiem, że powiemy, iż Komisja Kultury i Środków Przekazu nie przewidziała w budżecie takich środków. To nie są pieniądze dla nas, to nie są samochody dla nas, lecz są to pieniądze na wykonywanie ustawowych obowiązków KRRiT.</u>
<u xml:id="u-71.15" who="#WitoldKołodziejski">O omówienie sytuacji wynagrodzeń poproszę pana dyrektora. Kończąc chciałbym tylko podkreślić, iż opierając się na opinii Rady Ministrów, na opinii przygotowanej przed laty przez pana prof. Zolla na prośbę pani przewodniczącej Waniek, uważam, że taka instytucja jak KRRiT musi mieć zapewnione środki do wykonywania swoich ustawowych i konstytucyjnych obowiązków. Jeśli takie środki nie są zapewnione, a moim zdaniem ewidentnie nie są zapewnione i stąd moje zestawienie i porównanie budżetów KRRiT w całej historii tej instytucji, to jest podstawa do tego, by KRRiT zwróciła się do prezydenta o skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego zapytania, czy taka ustawa budżetowa w tej części jest zgodna z konstytucją. Mam nadzieję, że przy takich cięciach prezydent skieruje takie zapytanie, a Trybunał Konstytucyjny orzeknie, że jest to niezgodne z konstytucją i wtedy będziemy bazować na prowizorium budżetowym, czyli kwocie 19 mln 400 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#ArkadiuszRybicki">Będę mówił bardzo krótko. Chciałbym tylko podać kilka danych, bo porównywane było MKiDN i KRRiT. MKiDN zatrudnia 325 osób, ma 4 stanowiska kierownicze i płace w administracji to 2,26% budżetu tej instytucji. KRRiT Zarudnia 158 osób, czyli mniej więcej połowę osób zatrudnionych w MKiDN i w tym jest 5 stanowisk kierowniczych, a płace pochłaniają około 65% (lub więcej) budżetu tej instytucji. To tylko porównanie kilku danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JacekKuffel">W 2007 roku był ewenement. KRRiT w ustawie budżetowej otrzymała budżet na poziomie zgłoszenia. Była to kwota 17 mln zł. W 2007 roku KRRiT miała 17 mln zł. Na 2008 rok były zgłoszone potrzeby na poziomie 18 mln 882 tys. zł. W stosunku do zgłoszenia ścięto środki o 4 mln 200 tys. zł. Budżet ostał się na poziomie 14 mln 682 tys. zł. By dostosować się do tego ścięcia o 4 mln 200 tys. zł Przewodniczący KRRiT zmuszony był zmniejszyć zatrudnienie o 13 etatów. Na tę kwotę 4 mln 200 tys. zł, oddali kwotę 1 mln zł na wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#JacekKuffel">Pani przewodnicząca była uprzejma zgłosić propozycje cięć, przy czym one odnosiły się do całości wynagrodzeń osobowych. W ramach wynagrodzeń osobowych są wynagrodzenia członków KRRiT. Rocznie jest to kwota 872 tys. zł. Jeżeli tego dotyczy owe 30%, czyli będzie to kwota 261 tys. zł, która przejdzie na redukcję w Biurze.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#JacekKuffel">Kolejna sprawa. Wiadomo, że są wydatki stałe i jednorazowe. Jednorazowe wydatki w przyszłym roku to: odprawy emerytalne (11 osób przejdzie na emeryturę) – w kwocie 363 tys. zł oraz nagrody jubileuszowe dla 13 osób – w kwocie 92 tys. zł. Łącznie jednorazowe wydatki to 455 tys. zł. Jeśli ta pula też będzie pomniejszona o 30%, to będzie oznaczało kolejne zmniejszenie wynagrodzeń dla Biura. Proponowałbym wyeliminować ze zmniejszeń jednorazowe wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#JacekKuffel">Wynagrodzenia członków KRRiT są ustalone w ustawie o wynagrodzeniach urzędników państwowych oraz w ustawie budżetowej, która określa kwotę bazową, a druga ustawa – mnożniki. To nie może podlegać redukcji i nie mogą być redukowane wydatki jednorazowe w kwocie 455 tys. zł. W przeciwnym wypadku na Biuro będzie przesunięta kwota 716 tys. zł, czyli 60 tys. zł, a więc 15 etatów do dalszego zwolnienia – oprócz zmniejszenia o 30%, które pani przewodnicząca była uprzejma zaproponować. To już oznacza rozbicie Biura.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#JacekKuffel">Podam przykład mojego Departamentu Ekonomicznego, który od 2006 roku wykonuje funkcje na podstawie zmiany ustawy o radiofonii i telewizji. Rozpatruje przysyłane do KRRiT wnioski o umorzenie opłat lub rozłożenie ich na raty. W ostatnich 3 latach nastąpił bardzo duży wzrost liczby wniosków – w 2006 roku było 29 tysięcy wniosków, w zeszłym roku było 60 tysięcy. W tym roku (po trzech kwartałach) mamy już około 30 tysięcy wniosków. Gdy w lipcu zeszłego roku jedna osoba przeszła na emeryturę przyjąłem do pracy absolwentkę socjologii. Dałem jej wynagrodzenie 2200 zł. Po roku poprosiła o urlop bezpłatny i pojechała do Anglii. W tej chwili do mnie dzwoniła i prawdopodobnie już nie wróci, bo nie wróci za wynagrodzenie 2200 zł, a funkcje nie będą wykonywane. W całej sferze budżetowej problemem jest poziom wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-73.5" who="#JacekKuffel">Przy automatycznym cięciu wynagrodzeń osobowych chciałem przypomnieć, że sfera budżetowa nie miała żadnych przyrostów wynagrodzeń na rozszerzenie funkcji, na dokształcanie itd. Jest to tylko przyrost inflacyjny na poziomie 2%. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Uspokoję pana dyrektora, bo to jest propozycja, która miała pokazać skalę kwoty, którą jesteśmy tutaj w stanie zaoszczędzić, ale pan dyrektor będzie sobie robił budżet tak, jak będzie chciał. Jeśli o 30% obetnie się wydatki bieżące i pan nie może czegoś zrobić, to wtedy pan po prostu wybierze to sobie inaczej. Ja jestem w stanie sformułować taki wniosek, a pan na nowo będzie pisał budżet, więc proszę mnie nie straszyć tą łzawą opowieścią. To prawda, na razie straszyła mnie tylko pani poseł Kruk.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JacekKuffel">Nie, ja nie straszę, ale w tym roku KRRiT wiąże układ wykonawczy, wynikający z ustawy budżetowej, z budżetem zadaniowym, co jest związane z funkcjami, które muszą być wykonywane.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Budżet zadaniowy jest dobrym obyczajem w tegorocznym budżecie, ale jeszcze nie obowiązuje jako zasada.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, ad vocem. Nie zamierzałam i niczym pani nie straszyłam. Chciałam tylko uświadomić pani pewne sprawy, to, jakie konsekwencje mogą mieć pani propozycje i tyle.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze. Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Może można by coś dodać do sytuacji konserwatorów – poza tym, o czym ja mówiłam?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#ElżbietaChuszno">Nie wiem, czy będzie to bardzo rozszerzające to, co powiedziała pani przewodnicząca. W zasadzie podała pani informację wskazującą, że przeciętne wynagrodzenie w służbach konserwatorskich, jeśli chodzi o korpus służby cywilnej wyniesie około 3000 zł. Potwierdzam te informacje. Po prostu chciałam je przekazać wcześniej, ale w tej chwili w zasadzie one już zostały podane.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#ElżbietaChuszno">Chciałabym poinformować tylko o jednej rzeczy. Dzisiaj podniesiono kwestię bardzo niskich wynagrodzeń służb konserwatorskich. Gdybyśmy w ustawie na 2008 rok porównali przeciętne wynagrodzenie służb konserwatorskich do przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, które bardzo często jest elementem podnoszonym przez służby konserwatorskie, to istotnie kształtowało się ono na poziomie około 82%. W 2009 roku po podniesieniu przeciętnego wynagrodzenia do 3000 zł będzie się ono kształtować powyżej przeciętnego wynagrodzenia, przewidzianego dla gospodarki narodowej. Choć to może jest niewiele, ale jest to optymistyczny symptom w zakresie wynagrodzenia służb konserwatorskich.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#ElżbietaChuszno">Wynagrodzenia w tych służbach, podobnie jak w pozostałej administracji, od tego roku podlegają pewnemu procesowi modernizacji. Ten proces będzie trwał i poza środkami w budżetach wojewodów przewidzianymi na wynagrodzenia będzie możliwość uzyskania dodatkowych środków z rezerwy celowej, która właśnie będzie kontynuowała proces modernizacji wynagrodzeń. To tyle z mojej strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, nie ma zgody na stawianie nas w takiej sytuacji. Nie wiem, co ma kwestia służb konserwatorskich do budżetu KRRiT. Rozumiem, dlaczego pani sobie tak pomyślała, bo to jest pewnego rodzaju szantaż moralny. Oczywiście, my się zgadzamy z tym problemem, ale to jest budżet PO. Tak te kwoty zostały ustawione i na pewno można było pomyśleć o tych pensjach w fazie tworzenia budżetu – nie w parlamencie. Proszę nas nie obciążać odpowiedzialnością za taką a nie inną sytuację w płacach służb konserwatorskich i nie wiązać tego z budżetem KRRiT, bo to jest nieuczciwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, pani poseł. Wiążę to z budżetem KRRiT, ponieważ zaproponowałam bardzo konkretną poprawkę. Ona mówi, że wszystkie pieniądze, które zaoszczędzimy na budżecie KRRiT, mają iść do wojewódzkich urzędów ochrony zabytków, do wojewodów. Trudno, bym tego nie wiązała. Niezależnie od tego, czy jest to budżet PO, PSL czy kogokolwiek innego, to w tej chwili jesteśmy na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu i jest to poselska poprawka, która zostanie zaproponowana Komisji Finansów Publicznych i zobaczymy, co z tym zrobi Komisja Finansów Publicznych i zobaczymy, co dalej z tym zrobi Sejm. Naszym obowiązkiem jest proponowanie jakichś rozwiązań. Ja proponuję Komisji takie rozwiązanie i na razie jesteśmy na tym etapie.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca dobrze wie, o czym mówiłam. Wszyscy słyszeliśmy, jaką poprawkę pani złożyła.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy jeszcze ktoś z posłów lub naszych gości chciałby zabrać głos? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przyznaję, że w tych wyliczeniach nie jestem pewna co do złotówki, ale nie ulega wątpliwości, że jest to zmniejszenie budżetu KRRiT o około 6 mln 100 tys. zł – 6 mln 300 tys. zł. Jest to w granicach około 6 mln zł. Gdy będę formułowała tę poprawkę, to dokładnie sobie to przeliczę na jakiejś maszynce, bo po prostu liczyłam dzisiaj rano ręcznie. Będę to zgłaszała z propozycją, by zabierając te pieniądze z budżetu proponowanego przez KRRiT (to jest budżet autorski KRRiT a nie Sejmowy) przekazać je w takim podziale, by 2/3 tej kwoty (a nawet więcej niż 2/3) przeznaczyć na podwyżkę płac w wojewódzkich urzędach ochrony zabytków w podziale na województwa proporcjonalnie do liczby pracowników merytorycznych, a resztę tej kwoty (to chyba będzie 1/5) przekazać tym samym urzędom na zwiększenie puli ich wydatków na samą ochronę zabytków. Taki wniosek do zarekomendowania Komisji Finansów Publicznych poddaję pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, proszę się nie tłumaczyć jak pani liczyła. Jeśli realizacja „Taniego państwa” w wydaniu PO będzie kontynuowana, to niedługo wszyscy będziemy liczyć na liczydłach.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#ElżbietaChuszno">Przepraszam, ale uwaga w kwestii formalnej, dotyczącej sprecyzowania wniosku dla Komisji Finansów Publicznych. Rozumiem intencje państwa, gdy państwo używają określenia „pracownicy merytoryczni”. W podziałach stosowanych w ustawie o kształtowaniu środków na wynagrodzenia nie ma takiego pojęcia. Posługujemy się pojęciem „korpusu służby cywilnej”. Byłoby dobrze to sprecyzować.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak, dobrze, zgadzam się, gdyż formalnie chodzi o tę część.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z państwa posłów jest za zarekomendowaniem takiego wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#ElżbietaKruk">Przepraszam, ale mam pytanie formalne. Jak mamy głosować nad wnioskiem, którego nie ma?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejWalkowiak">Pani przewodnicząca, co my teraz będziemy głosować? Nie ma konkretnego wniosku. Czy będziemy głosować pomysł, zamysł, ideę?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#ElżbietaKruk">Kierunek postępowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy dla państwa nie jest wnioskiem przekazanie 6 mln 230 tys. zł (zabranych z budżetu KRRiT) w częściach: kwotę 4 mln 580 tys. zł na płace a kwotę 1 mln 654 tys. zł na ochronę zabytków? To jest wniosek. Jeśli w moich notatkach są czysto rachunkowe błędy, które nie zmieniają skali tego obniżenia i przekazania, to dlatego mówię to w formie ogólnej. Wniosek dokładnie tak brzmi.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#AndrzejWalkowiak">Czy tak można? Nie na piśmie, tylko w takim luźnym przekazie i mamy to głosować? Dopiero potem na piśmie powstanie wniosek, którego los już będzie przesądzony, bo już wcześniej uzyska on nasze poparcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, pracuję w Komisji kilkanaście lat i zaręczam panu, że posłowie składali wnioski na piśmie do sekretariatu. Były doprecyzowane pod względem porządku budżetowego. Pani z Ministerstwa Finansów zwróciła mi uwagę, że trzeba tu mówić o „korpusie służby cywilnej”. Te wnioski ostatecznie są formułowane jako całkowicie poprawne pod względem formalnym po przyjęciu kierunkowych decyzji: z czego zabieramy i komu dajemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, rozumiem, że w przyszłości (nie znam przeszłości) tak będzie wyglądało składanie i głosowanie wniosków w Komisji – nie tylko przez panią przewodniczącą, ale przez innych członków Komisji – kierunkowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie, to nie jest kierunkowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JerzyFedorowicz">Bardzo proszę, byśmy nie prowadzili rozmowy w ten sposób, gdyż jesteśmy tutaj od kilku lat. Gdy pracujemy nad budżetem, to wskazujemy, z jakiego działu wziąć i do jakiego działu skierować. Jeżeli nie ma precyzyjnego sformułowania na piśmie, to wynika to tylko z tego powodu, że pani poseł przygotowała wniosek w formie własnej notatki. Składaliśmy szereg takich wniosków. Ja sam kilka razy składałem takie wnioski przy poprzednich budżetach. Nie widzę tutaj żadnego problemu poza napięciem, które jest w nas z powodów politycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca i panie przewodniczący, to nie o to chodzi. Przyzwoitość nakazywałaby, by pani przewodnicząca jednak przedłożyła nam ten wniosek do głosowania. Jest to poważny wniosek budżetowy, a nie byle co. Nie ma problemu, byśmy nie przyjęli takiego sposobu procedowania. Mamy jeszcze jedno posiedzenie i nie ma problemu, byśmy dzisiaj nie głosowali nad prawidłowo złożonym wnioskiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W moim przekonaniu wniosek jest złożony prawidłowo. Poproszę o zabranie głosu pana posła – członka Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PosełRyszardGallaniezspozaskładuKomisji">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Przede wszystkim musimy spojrzeć na dotyczący procedowania budżetu harmonogram, który został zatwierdzony przez Prezydium Sejmu. Harmonogram mówi o tym, że komisje w określonym terminie, który mija w najbliższym czasie, muszą przedstawić Komisji Finansów Publicznych opinie co do budżetu w poszczególnych działach. Państwo mają kulturę i dziedzictwo narodowe oraz KRRiT.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#PosełRyszardGallaniezspozaskładuKomisji">Pani przewodnicząca przedstawiła dzisiaj bardzo konkretne poprawki, które zgodnie z wymogami Komisji Finansów Publicznych są absolutnie poprawne, czyli proponują konkretne zmiany: dział, rozdział, paragraf – skąd zabrać i gdzie dołożyć. Te wnioski mogą być składane również w terminie późniejszym. Jak państwo wiedzą, poprawki do budżetu mogą składać członkowie Komisji, grupy posłów, kluby. Jest tutaj szereg możliwości.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#PosełRyszardGallaniezspozaskładuKomisji">To państwo muszą rozstrzygnąć to, czy Komisja składa taki wniosek, bo jeśli już on idzie jako wniosek konkretny do zmian, to muszą być również wprowadzone konkretne zmiany. „Zamydliłem”? Nic nie stoi na przeszkodzie, by Komisja zaopiniowała ten budżet, a jakby „drugą ścieżką” złożyła konkretne poprawki.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#PosełRyszardGallaniezspozaskładuKomisji">Dziękuję bardzo panu posłowi, bo powtarzam, że moje wieloletnie doświadczenie podpowiada mi dokładnie takie procedowanie. Na druku znajdzie się konkretna poprawka – z działami, rozdziałami, paragrafami i właściwym dla budżetu nazwami, natomiast państwo przecież bardzo dobrze wiedzą, jaką opinię chcę uzyskać od Komisji – Komisja uznaje, że z części 09 należy przenieść do części 85 dział 921 w rozbiciu na płace i opiekę nad zabytkami kwotę 6 mln 230 tys. zł. Być może będzie 130 tys. zł, nie będzie to 8, 7 czy 5. Taki wniosek zostanie złożony. Opinia dotyczy przekazania tych pieniędzy do budżetu wojewodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję, pani przewodnicząca. Aby usprawnić naszą pracę proponuję, byśmy niezwłocznie przeszli do głosowania nad tą linią rozumowania i trybem postępowania jednocześnie udzielając prezydium Komisji delegacji do ostatecznego zapisania brzmienia poprawki na drukach.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#ElżbietaKruk">Mam jeszcze jedno pytanie. Rozumiem, że teraz będziemy głosować nad opinią, a ta poprawka pójdzie swoim trybem. W tej chwili nie głosujemy poprawki tylko opinię Komisji, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#UrszulaAugustyn">I dajemy delegację dla prezydium.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#ElżbietaKruk">Właśnie o to pytam, czyli głosujemy nad opinią i nad konkretnym wnioskiem, o konkretną poprawkę budżetową. Tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#ElżbietaKruk">Chodzi mi o to, że w tej chwili nie jesteśmy na takim etapie, żeby głosować taki wniosek. Możemy głosować opinię Komisji. Prezydium to chyba nie jest właściwe miejsce. Nie wiem, w jakim trybie rozpatrzymy ten wniosek. Może to być w Komisji, bo dzisiaj mamy jeszcze jedno posiedzenie. Może to być pani przewodnicząca jako przedstawicielka większości, czyli PO. Nie sądzę, byśmy teraz mogli głosować wniosek o konkretną poprawkę budżetową, skoro jej nie mamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Opinia o budżecie KRRiT składa się z dwóch części. W pierwszej części opinia mówi o tym, że zwiększenie budżetu KRRiT na 2009 rok o 32% jest absolutnie nie do przyjęcia dla Komisji Kultury i Środków Przekazu, zważywszy na ocenę pracy tej instytucji. W drugiej części opinia mówi o tym, że dostrzegając błędy w strukturze organizacyjnej i systemie organizacji pracy w KRRiT Komisja widzi możliwość zmniejszenia wydatków bieżących o 30%, wydatków majątkowych o 380% i przekazania tych środków do budżetu wojewodów na uposażenia konserwatorów zabytków i ochronę zabytków. Tak brzmi opinia, bo innej nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#ElżbietaKruk">Rozumiem, jednak chciałabym się upewnić. Odejdźmy teraz od polityki, bo w tej chwili nie chodzi o politykę, tylko o sposób procedowania i sprawy formalne. Doskonale wiemy, że wszystko, co państwo chcą, zostanie przegłosowane przez większość. Chodzi o to, byśmy procedowali naprawdę zgodnie z zasadami obowiązującymi w parlamencie. Jeśli głosujemy opinię, to zgoda. Jeśli jest w tym konkretna poprawka składana do budżetu, to uważam, że jest to nieprawidłowy sposób postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#UrszulaAugustyn">Chciałabym złożyć wniosek formalny o natychmiastowe przejście do głosowania nad opinią, ponieważ poprawki, o jakich mówi pani przewodnicząca Elżbieta Kruk, są głosowane na sali sejmowej. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#ElżbietaKruk">Pani poseł, przecież to kierujemy do Komisji Finansów Publicznych. Poprawkę może przyjąć Komisja, ale miejmy poprawkę na druku i z załatwionymi wszystkimi sprawami formalnymi. Nie podważam tego, by Komisja głosowała nad poprawką. Opinię – tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Powtarzam, że opinia składa się także z propozycji przesunięcia 6 mln zł z budżetu KRRiT do budżetu wojewodów.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem takiej opinii w stosunku do budżetu KRRiT?</u>
<u xml:id="u-110.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-110.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, jeszcze jednozdaniowe oświadczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Za chwilę, jeszcze nie podałam wyników głosowania. 11 głosów za, 1 – przeciw, 0 – głosów wstrzymujących się. Głosowanie jest ważne, gdyż było kworum. Wszystkim z państwa, którzy wstrzymali się od głosowania, mogę tylko obiecać, że oczywiście dotrze do państwa prawidłowo sformułowana poprawka – zgodnie z regułami sztuki legislacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, ja jednak chciałabym złożyć oświadczenie. Nie wzięliśmy udziału w tym głosowaniu, ponieważ nie godzimy się na ten sposób procedowania. Moglibyśmy głosować nad opinią Komisji, a nad konkretną poprawką moglibyśmy głosować wówczas, gdybyśmy ją mieli przed sobą. Tylko tyle. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Przypominam, że o godz. 17.00 mamy następne posiedzenie. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>