text_structure.xml 32.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie Komisji. Zostało ono nam zaordynowane przez prezydium Sejmu. Prezydium Sejmu nie zdołało osiągnąć consensusu i ustalić jednolitego tekstu uchwały. Dzisiaj około godz. 11.00 dotarł do Komisji druk nr 94 z prośbą o jego rozpatrzenie w pierwszym czytaniu na posiedzeniu Komisji. Zdecydowałam się zwołać posiedzenie z porządkiem dziennym: pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie upamiętnienia 26. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego (druk nr 94).</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mam stosowne upoważnienie, mówiące o zmianie przedstawiciela wnioskodawców. Reprezentantem wnioskodawców jest pan poseł Zbigniew Girzyński. Proszę pana posła o w miarę zwięzłe przedstawienie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewGirzyński">Prezydium Sejmu podjęło próbę uzgodnienia nowego tekstu uchwały, wypracowania wspólnego tekstu. Ta próba zakończyła się połowicznym sukcesem. Uzyskaliśmy zgodę trzech klubów parlamentarnych. W kontrze do tego porozumienia jest klub LiD.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#ZbigniewGirzyński">W imieniu wnioskodawców proponuję, by głos zabrał pan poseł Jarosław Gowin, który przedstawi naszą wspólną, uzgodnioną propozycję nowego tekstu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#ZbigniewGirzyński">Aby sprawnie przeprowadzić prace, proponujemy przyjąć wspólnie uzgodniony tekst. Rozumiem, że do tego tekstu będzie złożona poprawka autorstwa klubu LiD. Zapewne zostanie odrzucona i zgłoszona jako wniosek mniejszości. Wówczas w bardzo krótkim czasie moglibyśmy przyjąć sprawozdanie i jeszcze jutro przygotować ten tekst.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#ZbigniewGirzyński">Przedstawiłem moje uwagi techniczne. Bardzo proszę o udzielenie głosu panu posłowi Jarosławowi Gowinowi, który wystąpi w imieniu 3 klubów parlamentarnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Zbigniew Girzyński oficjalnie występuje jako reprezentant wnioskodawców. Rozumiem, że pan poseł mówił o ogólnym założeniu projektu. W ramach uwag ogólnych do tego projektu mogę udzielić głosu panu posłowi Jarosławowi Gowinowi, gdyż obowiązują procedury regulaminowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JarosławGowin">Na prośbę pana marszałka Bronisława Komorowskiego odbyło się kilka spotkań przedstawicieli poszczególnych klubów parlamentarnych, którzy pracowali nad tekstem uchwały. Trzy kluby: PO, PiS i PSL doszły do uzgodnienia jednej wersji. Przedstawiciel klubu LiD proponuje inną wersję uchwały.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JarosławGowin">W imieniu 3 klubów: PO, PiS i PSL pragnę zaproponować państwu przyjęcie uchwały o treści, którą za chwilę państwo otrzymają. W tej chwili tekst jest kserowany.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JarosławGowin">Odczytam proponowany tekst uchwały: „Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 6 grudnia 2007 roku w sprawie upamiętnienia 26. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. W dniu pamięci ofiar stanu wojennego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej składa hołd i uznanie wszystkim Polakom, którzy byli prześladowani i cierpieli za to, że chcieli urzeczywistnić marzenia o odrodzonej, wolnej i demokratycznej Polsce. Wraz z wprowadzeniem stanu wojennego represje dotknęły działaczy »Solidarności«, robotników, rolników, urzędników i dziennikarzy, nauczycieli i naukowców, duchownych, ludzi kultury i sztuki, a nawet wojskowych oraz wiele innych środowisk. Okres stanu wojennego pochłonął około 100 ofiar śmiertelnych. Aresztowano i internowano 10 tysięcy osób, wielu Polaków zmuszono do emigracji. W pamięci Polaków na zawsze pozostaną ofiary brutalnej pacyfikacji kopalni »Wujek« i innych zakładów pracy. Wielką krzywdą dla narodu było unicestwienie nadziei na niezależność, którą wzniecił masowy ruch »Solidarności«, a w konsekwencji marazm dekady lat osiemdziesiątych. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej opowiada się za pełnym rozliczeniem stanu wojennego. Pamiętamy o zasługach wszystkich Polaków, którzy w okresie rządów komunistycznych dążyli do powstania demokratycznego państwa polskiego, w którym władza jako przedstawiciel suwerennego Narodu stoi na straży przestrzegania prawa, sprawiedliwości i swobód obywatelskich”.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JarosławGowin">W imieniu klubów: PO, PiS oraz PSL proszę Komisję o przyjęcie uchwały w odczytanej treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jesteśmy w trakcie pierwszego czytania, a więc proszę o zgłaszanie uwag do projektu – bez szczegółowych poprawek i bez omawiania poszczególnych akapitów tekstu, gdyż jest to na etapie rozpatrzenia projektu. Na razie zgłaszamy uwagi ogólne do przedstawionej koncepcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszIwiński">Z ramienia klubu LiD uczestniczyłem w kilkakrotnych spotkaniach, organizowanych przez pana marszałka Stefana Niesiołowskiego. 5 grudnia br., a nawet jeszcze dzisiaj dwie godziny temu była podjęta próba uzyskania kompromisu – niestety nieudana.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#TadeuszIwiński">Pragnę państwa posłów poinformować, że zaproponowaliśmy projekt uchwały, która przede wszystkim składałaby hołd ofiarom stanu wojennego. Posłowie poprzedniej kadencji wiedzą, że 2 lata i rok temu była w jakiejś mierze analogiczna sytuacja. 5 lat temu Sejm proklamował Dzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#TadeuszIwiński">Naszym zdaniem, kluczem jest po pierwsze – oddanie hołdu, a po drugie – wyciągnięcie lekcji z tych doświadczeń przez wszystkich rządzących i społeczeństwo oraz spojrzenie w przyszłość. Chodzi o wyciągnięcie lekcji, wniosków przy bardzo zróżnicowanym podejściu do stanu wojennego, na co wskazują wszelkie oceny, badania i ankiety. Jest to niezbędny warunek do procesu budowania porozumienia narodowego.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#TadeuszIwiński">Od razu pragnę zapowiedzieć, że klub LiD zgłosi nasz projekt jako wniosek mniejszości. W takim razie drugie czytanie musiałoby się odbyć jutro – jak to było np. 2 lata temu w podobnych okolicznościach.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#TadeuszIwiński">Biorąc pod uwagę polskie doświadczenia i to, by po 26 latach Polaków łączyć a nie dzielić, wydaje się, że kluczem jest postępowanie w podobny sposób, jak czyniły to mądre, inne narody, które ponosiły kolosalne straty – większe aniżeli straty stanu wojennego – Hiszpanie, Chilijczycy, Finowie, Południowa Afryka itd. Trzeba kłaść akcent właśnie na proces porozumienia i pojednania, oczywiście pamiętając o tym, co się zdarzyło i wyciągając z tego lekcję. Taki jest właśnie charakter naszego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zgłosili się posłowie: Andrzej Celiński i Jarosław Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejCeliński">Oczywiście, mam szczegółowe uwagi i propozycje wyjścia z tego impasu. Ponieważ jest to pierwsze czytanie, a więc chciałbym przedstawić kilka uwag ogólnych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejCeliński">Tego rodzaju uchwały Sejmu naprawdę mają sens i nabierają znaczenia, gdy przyjmowane są przez aklamację – w consensusie a nie w sporze, zwłaszcza wtedy, gdy odnoszą się do wydarzeń o tym wymiarze historycznym i o tej powadze.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejCeliński">Polska miała nieszczęśliwą historię ostatnich 3 wieków – specjalnie w XIX wieku, a w naszej pamięci szczególnie w drugiej połowie XX wieku. Nie my decydowaliśmy o warunkach, okolicznościach, w jakich przyszło nam żyć. Wielu Polaków z rozmaitych stron, o rozmaitych biografiach, rozmaitych korzeniach rodzinnych, tak jak potrafiło, próbowało zmienić naszą sytuację.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AndrzejCeliński">Jesteśmy krajem i społeczeństwem, które w pewnej mierze straciło kilkadziesiąt lat obecności w wielkiej debacie europejskiej, w wielkiej debacie o prawach człowieka i wielkiej debacie o istocie stosunków między władzą a społeczeństwem, w wielkiej debacie o szacunku dla mniejszości itd.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#AndrzejCeliński">Przy zbiegu rozmaitych okoliczności zewnętrznych, a także przy bardzo szczęśliwym wyciągnięciu wniosków przez znakomitą większość Polaków z nieszczęść XIX wieku… Czy pan poseł Jerzy Wenderlich mógłby umożliwić mi mówienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyWenderlich">Przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejCeliński">Wszystkie powstanie polskie, poza wielkopolskim i trzecim śląskim, kończyły się efektem politycznym gorszym niż w momencie, gdy te powstania wybuchły. We wszystkich tych powstaniach, a zwłaszcza warszawskim, praktycznie zginęło jedno pokolenie najlepszych Polaków – między 15. a 30. rokiem życia, Polaków najlepiej wykształconych, najlepiej motywowanych, najbardziej patriotycznych. Ci Polacy walczyli i ginęli. Po wojnie, w tzw. PRL-u, bardzo wielu ludzi o największych zasługach dla niepodległości znalazło się po stronie peerelowskiej, komunistycznej, nie widząc innej szansy realizacji wartości albo obrony wartości, na których im zależało. Mógłbym „z rękawa” sypać nazwiska i biografie ludzi z Virtuti Militari, z wielokrotnymi Krzyżami Walecznych, którzy po wojnie nie tylko byli współbudowniczymi systemu politycznego PRL-u, ale także osiągnęli wybitne pozycje w PRL-u. Od razu powiem, że byli to moi przeciwnicy – autentyczni, a nie przy herbacie u „cioci na imieninach”. Chodzi o autentyczny spór, gdzie były ofiary – nie po ich stronie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejCeliński">Mówię o tym dla prawdy historycznej. Pierwsze z brzegu nazwisko – Zygmunt Rybicki, który dwukrotnie wyrzucał mnie z uniwersytetu. Raz za marzec, gdy byłem na pierwszym roku studiów, a drugi raz z asystentury w 1976 roku za KOR. Zygmunt Rybicki jest synem człowieka, który przed wojną był burmistrzem Częstochowy. W czasie okupacji niemieckiej był dyrektorem zarządu we ścisłej współpracy z polskim podziemiem. Zasygnalizowałem problem, dalej nie mówię.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AndrzejCeliński">Chcę powiedzieć, że dzisiaj, gdy mamy takie warunki rozwoju, jakie mamy, z pamięcią o historii powinniśmy dążyć przede wszystkim do łączenia Polski a nie jej rozszarpywania, dzielenia.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#AndrzejCeliński">Projekt uchwały zgłoszony przez 3 kluby: PiS, PO i PSL poza pierwszym i ostatnim akapitem jest niezwykle kontrowersyjny w momencie odnoszenia się do historii. Daje bardzo jednostronną ocenę czy obraz historii. Jeśli chodzi o przyszłość, to ten projekt powoduje przeciąganie sporu, którego nikt z nas nie rozstrzygnie. Żadna ze stron tego sporu nie jest w stanie go rozstrzygnąć.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#AndrzejCeliński">Mówimy o stanie wojennym. Tak się złożyło, że w ostatnich dniach października 1981 roku miałem okazję być w pewnym sensie przesłuchiwany, czy też prowadzić rozmowy w Departamencie Stanu, gdzie vis a vis mnie siedziało pięciu dżentelmenów. Przewodniczącym delegacji amerykańskiej był Secretary of State – sekretarz stanu. Trudno sobie wyobrazić wyższą funkcję do takiej rozmowy. Najniższą funkcję miał piąty uczestnik – późniejszy ambasador w Polsce – Tom Simon. Wówczas był niskiej rangi urzędnikiem Polish Desk w Departamencie Stanu. Rozmowy były dwudniowe, łącznie trwały 12 albo 14 godzin. Oni mieli wiedzę o Kuklińskim, ja nie miałem tej wiedzy. Nie ma najmniejszej wątpliwości (i taką relację dostała ode mnie „Solidarność” po moim powrocie), że w ocenie tamtego państwa, mającego zupełnie inne warunki dokonywania ocen niż „Solidarność”, wejście wojsk rosyjskich, sowieckich było pewne w wypadku niepowodzenia próby opanowania sytuacji, podejmowanej przez polskie władze komunistyczne.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#AndrzejCeliński">Można by zapytać: co nasze środowiska powiedziałyby o odpowiedzialności Jaruzelskiego, gdyby rozegrał się inny scenariusz wydarzeń, gdyby „Solidarność” potrafiła przeciwstawić się stanowi wojennemu, gdyby był strajk generalny i gdyby udało się zepchnąć „do narożnika” ówczesne władze PRL-u? W ogóle byśmy o tym nie rozmawiali.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#AndrzejCeliński">W dziejach narodu są takie momenty, kiedy podejmuje się decyzje tragiczne, gdy są sytuacje tragiczne. Jeśli nie ma się dostatecznych argumentów za swoimi racjami, to nie ma najmniejszego sensu podejmować działania, które w ocenach historii rozrywają kraj, zamiast go spajać we wspólnych, idących ku przyszłości projektach. Nie będzie na to zgody i będzie o to awantura – niezależnie od proporcji głosów w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#AndrzejCeliński">Moim zdaniem, trzeba dojść do kompromisowego rozwiązania, które łączy a nie dzieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Można mieć różne zdanie o nas wszystkich w tym gmachu, ale sądzę, że akurat w tej Komisji wszyscy mniej więcej znamy historię Polski i wiemy, czym był stan wojenny i jakie były jego oceny. Proszę o to, by w uwagach odnosić się do treści uchwały zaproponowanej przez pana posła Jarosława Gowina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JarosławSellinniez">Będąc pod wrażeniem wystąpienia mojego przedmówcy rezygnuję z zabrania głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#LenaDąbkowskaCichocka">Chciałam się zgodzić szczególnie z pierwszą częścią wypowiedzi pana posła Andrzeja Celińskiego, zwłaszcza że osobie z naszego ugrupowania i mojego pokolenia trudno się nie zgodzić z osobą, która przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego została odznaczona jednym z najwyższych orderów w kraju za działalność i dokonania w opozycji. Wypowiedź pana posła, w końcówce dość emocjonalną, traktuję jako apel przede wszystkim do klubu LiD, czyli do kolegów pana posła Andrzeja Celińskiego.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#LenaDąbkowskaCichocka">Pan poseł ma rację mówiąc, że powinniśmy podejmować takie uchwały przez aklamację a nie w sporze. Trzy kluby zgodziły się przyjąć wersję, którą przeczytał pan poseł Jarosław Gowin. Myślę, że nie trzeba doprowadzać do awantury, zwłaszcza że przekaz medialny będzie taki, iż to klub LiD nie chciał się zgodzić na taką uchwałę. Po prostu nikt nie będzie wnikał w to, o co rzeczywiście chodziło. Ja teraz też nie do końca rozumiem. Myślę, że tak naprawdę chodzi o jakieś słowa, a nie o meritum sprawy. Przekaz medialny będzie taki: Sejm się zgodził po awanturze, którą w tej sprawie wywołał LiD.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#LenaDąbkowskaCichocka">Mam nadzieję, że apel pana posła nie był apelem do nas, bo myśmy się zgodzili, jesteśmy gotowi do podjęcia tej uchwały przez aklamację. Jest to apel do kolegów pana posła, a także do przemyślenia przez pana posła.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#LenaDąbkowskaCichocka">Chciałabym zwrócić uwagę na pewną sprawę. Zmienia się jeszcze jedna bardzo istotna rzecz. Co roku przeprowadzane są badania, oceniające stan wojenny. W ubiegłym roku jeszcze nie były one bardzo optymistyczne. W tym roku jest to już coraz bardziej widoczne. Ponad 60% badanych ocenia stan wojenny jako jednoznaczne zło. Mam nadzieję, że ta liczba będzie się powiększać. Za kilka lat nie będzie sporu na temat tego, czy to dobrze czy też źle, że został wprowadzony stan wojenny. Myślę, że pan poseł Andrzej Celiński jest również po tej stronie, która uważa, że stało się źle.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#LenaDąbkowskaCichocka">Nie doprowadzajmy do awantury, głosujmy za tym, co uzgodniły 3 kluby poselskie, a potem głosujmy w Sejmie, by to jeszcze wydarzyło się w grudniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ArkadiuszRybicki">Chciałbym zgłosić wniosek formalny o poddanie pod głosowanie projektu, uzgodnionego przez 3 kluby poselskie, bez poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszIwiński">Zgłaszam się w sprawie formalnej. Chciałbym poinformować, że w pierwszej fazie negocjacji 3 kluby, ale inne – PO, PSL oraz LiD, zgodziły się odnośnie do tego, żeby uchwała składała się wyłącznie z pierwszego akapitu, mówiącego o oddaniu hołdu wszystkim Polakom. Klub PiS nie przyjął tej propozycji i wyraźnie dążył do upolitycznienia – zarówno poprzedni przedstawiciel tego klubu jak i obecny.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#TadeuszIwiński">Pragnę powiedzieć pani poseł Lenie Dąbkowskiej-Cichockiej, że to nie jest kwestia wywołania awantury. Dwa lata temu i rok temu mieliśmy do czynienia z podobnymi zjawiskami, z podobną debatą itd. To jest spór historyczny. Tak, jak mówił pan poseł Andrzej Celiński, idziemy w kierunku porozumienia i pojednania, łączenia Polaków albo idziemy w kierunku rozdrapywania ran i kładzenia akcentu na to, co nas dzieli, a nie łączy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W tej chwili nie mogę przejść do głosowania, gdyż muszę zamknąć pierwsze czytanie, a są jeszcze zgłoszeni dyskutanci. Czy ktoś ze zgłaszających się osób rezygnuje z zabrania głosu? Z zabrania głosu rezygnują posłowie: Andrzej Halicki oraz Jerzy Wenderlich. Ja nie zrezygnuję z zabrania głosu, gdyż bardzo mnie zdziwiła wypowiedź pana posła Andrzeja Celińskiego. Rozumiem, że odnosiła się ona do pierwszej wersji uchwały, zawartej w druku nr 94. Rozumiałabym wypowiedź pana posła, gdybyśmy debatowali nad tekstem, zawartym w tym druku.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie wiedząc o kolejnych negocjacjach dokonałam zmian na tekście druku nr 94. Wyrzuciłam dokładnie te akapity, których nie ma w ostatecznej uzgodnionej wersji, która jeszcze bardziej to skróciła.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zwracam się do pana posła Andrzeja Celińskiego. Ja tu nie widzę sporu. Przepraszam, że pozwalam sobie to powiedzieć. Tu są fakty, które moim zdaniem, są tak samo oczywiste dla mnie, jak i dla pana posła. Ja tu nie widzę nawet żadnej oceny. Tu nie ma tego, co mogłoby urażać obóz lewicowy. Tu nie ma żadnego nazwiska, co jak wiemy, zawsze budzi jakąś straszną emocję. Tu są fakty, z którymi każdy się zgadza, niezależnie od tego, jakie ma poglądy. Jest tu próba oddania hołdu tym, którzy walczyli o demokratyczną i wolną Polskę. Wy także chyba sprzyjacie takim wartościom.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zabrałam głos, bo naprawdę jestem zdziwiona. Podany mi wariant klubu LiD również nie ogranicza się do pierwszego akapitu i oddają państwo komuś jakąś cześć. Zaczynam się obawiać, że chodzi tu nie o spór ideologiczny, ile o spór ambicjonalny, a to byłoby już bardzo złe. Takie jest moje zdanie.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w ramach uwag ogólnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzKutz">Do zabrania głosu sprowokowała mnie nasza młodsza koleżanka, która tak ładnie mówiła o tym, że to jest zło, że to już minęło itd.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#KazimierzKutz">Chcę powiedzieć, że mam status poszkodowanego, byłem jedynym reżyserem, który był internowany. Dla mnie zawsze była to przeszłość, o której myślałem, że nigdy nie wróci. Ostatnio ogłoszono aneksy, wypisy z historycznych kartotek ubeckich i przeżyłem coś bardzo nieprzyjemnego, gdyż cała prawicowa prasa okrzyczała mnie właściwie agentem, a w każdym razie jakimś człowiekiem, który wchodził w jakieś paktowania z ubekiem. Moje dorastające dzieci dowiedziały się o mnie zupełnie coś nowego. By uzmysłowić pani poseł, jakie to dzisiaj jest żywe, chciałbym przeczytać bardzo króciutki, genialny anonim, który będę trzymał w ramce nad łóżkiem. Ów anonim brzmi: „Po ostatnich wypowiedziach w mediach na temat swojego tchórzostwa, ujawnionego przez IPN, można stwierdzić jednoznacznie, że tak mówić może tylko nieogolony cham z przebrzydłym śląskim akcentem, śląskie butne ścierwo, obrażające od kilku lat wszystkich dookoła. Dasz Polsce samo dobro milcząc śląski prostaku z brudnych familoków. Bez poważania Dolnoślązak”.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#KazimierzKutz">Proszę zrozumieć, mam dorastające dzieci itd. Zwołałem całą rodzinę i jej to przeczytałem. Mam dzieci inteligentne, wrażliwe, ale teraz powstaje jedynie taki problem: czy aby to wszystko nie spowoduje, że ich stosunek do państwa polskiego stanie się (jak to się mówi o Ślązakach) dosyć ambiwalentny? Zło stanu wojennego wraca więc do nas w różnych wersjach. Myślę, że takich ludzi jak ja jest w Polsce multum.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#KazimierzKutz">Zgadzam się co do tego, by ta uchwała była lapidarna i rzeczywiście wyrażała najprostsze sprawy, które wiążą się z tą rocznicą, co wcale nie znaczy, że to jest koniec tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zamykam pierwsze czytanie.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu. Został już zgłoszony wniosek o poddanie pod głosowanie tego projektu bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejCeliński">Proponuję następującą treść tej uchwały. Pracuję na tekście wnioskodawców. Moja propozycja brzmi: „Z pamięcią ofiar stanu wojennego” – nie „w dniu”, ponieważ dzisiaj już nie jest 13 grudnia – „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej składa hołd i uznanie wszystkim, którzy byli prześladowani i cierpieli za to, że chcieli urzeczywistnić marzenia o odrodzonej, wolnej i demokratycznej Polsce. Sejm pamięta o zasługach wszystkich Polaków, którzy w okresie rządów komunistycznych dążyli do powstania demokratycznego państwa polskiego, w którym władza jako przedstawiciel suwerennego Narodu stoi na straży przestrzegania prawa, sprawiedliwości i swobód obywatelskich”. Proponuję taki tekst.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejCeliński">Chciałbym przedstawić uzasadnienie. Już powiedziałem, że dzisiaj nie jest 13 grudnia, lecz 18 grudnia. Proponuję napisać: „Składa hołd i uznanie wszystkim” a nie „wszystkim Polakom”. Człowiekiem, który wniósł wielkie zasługi dla „Solidarności”, dla demokratycznej Polski (już od 1968–1969 roku) jest Yoshiko Umeda. Niektórym z nas prawdopodobnie to nazwisko nie jest obce. Jako Japończyk podlegał deportacji z Polski. Kto wie, czy nie cierpiał bardziej aniżeli połowa internowanych – ze względu na rozerwane więzi rodzinne. Nie ma sensu wykreślać tego człowieka z tej uchwały. Z pewnością było więcej takich osób. Akurat znam Yoshiko Umeda, więc posłużyłem się tym przykładem.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejCeliński">Proponuję wykreślić akapity środkowe, tę wyliczankę „górników, hutników, murarzy i ślusarzy” – jak z piosenki dla małych dzieci. Chodzi o wyliczanie, kto poniósł ofiary, kto cierpiał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To nie było takie wesołe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejCeliński">Czy pani poseł mogłaby mnie nie pouczać, czy to było wesołe, czy nie było wesołe? Moja pamięć z pewnością nie jest gorsza od pamięci pani poseł. Pani poseł nie ma żadnego dowodu, że jest gorszą pamięcią. Ten fragment brzmi jak taka głupawa piosenka z wyliczanką. Tutaj jeszcze słusznie wstawiliśmy duchownych, których nie było w poprzedniej wersji. Słusznie, bo oczywiście duchowni też cierpieli.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AndrzejCeliński">Dalej w projekcie czytamy: „Okres stanu wojennego pochłonął około 100 ofiar śmiertelnych”. To prawda. O aresztowanych i internowanych to też prawda.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#AndrzejCeliński">Zawsze w historii jest druga strona. Jest pytanie versus: co, gdyby te sprawy poszły inaczej?</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#AndrzejCeliński">Jeszcze jedna kwestia. Przynajmniej niektóre z tych środowisk, które lubią się jakby pławić w tych krzywdach, nie zauważają, że absolutnie nielegalne akty Pinocheta zabrały kilkadziesiąt razy więcej ofiar – w kraju kilka razy mniejszym ludnościowo od Polski. Może warto o tym pamiętać, że w różny sposób przeprowadza się rozmaitego typu akcje – o różnym natężeniu legalności albo nielegalności.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#AndrzejCeliński">Oczywiście, fragment o kopalni „Wujek” jest prawdziwy i słuszny. Wykreślam go, by nie zostało wrażenie jednoznaczności historycznej. Jeśli państwo będą upierać się w tej sprawie i będą chcieli podkreślić tragedię „Wujka”, to oczywiście odstąpię od propozycji wykreślenia tego akapitu.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#AndrzejCeliński">Kwestia akapitu zaczynającego się od słów: „Wielką krzywdą dla narodu było unicestwienie nadziei na niezależność”. Co do tego jest pełna zgoda, ale także uderzmy się we własne piersi. Ja akurat należałem do tych działaczy „Solidarności”, który jako jedyny doszedł do granicy możliwego i stracił stanowisko w „Solidarności” 1 kwietnia 1981 roku. Potem wróciłem – po 2 czy 3 miesiącach. Pamiętam debatę, gdy przeciwko mnie występował Andrzej Słowik i mówił: ty zawsze mówisz o granicach nie do przekroczenia, a patrz, teraz przekroczyliśmy i czołgi nie biegają po ulicach Warszawy. A ja odpowiedziałem: ty masz rację, wszystkie argumenty są po twojej stronie, ja wygram swoją argumentację, jak czołgi będą biegać po ulicach Warszawy, ale wtedy mogę sobie w d… wsadzić to zwycięstwo. Tak mówiłem 1 kwietnia w Gdańsku.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#AndrzejCeliński">W historii zawsze tak jest, że gdy się walczy, to nie wie się do końca, jakie będą skutki. Po latach można mniej więcej coś ocenić. Oczywiście, ta unicestwiona nadzieja była dla Polski wielką tragedią, ale proszę sobie przypomnieć Budapeszt. A IPN dedykowałbym to, czy w swojej metodologii szukał w papierach Biura Politycznego KC PZPR materiałów, dotyczących Budapesztu i Pragi. Czy stosował metodologię porównawczą w badaniach historycznych?</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#AndrzejCeliński">To jest moja argumentacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewGirzyński">Dosłownie jedno zdanie, uwaga metodologiczna, kierowana do pana posła Andrzeja Celińskiego. W swoich zasobach IPN nie posiadała spuścizny po aktach partyjnych. Są one w gestii Archiwum Akt Nowych. To tylko taka uwaga techniczna. To po prostu błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejCeliński">Tu nie ma żadnego błędu. Niech pan poseł nie wypowiada się w sprawach, w których nie ma kompetencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewGirzyński">Nie będę wchodzić w spory…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy mogę przystąpić do głosowania?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zwracam uwagę panu posłowi Zbigniewowi Girzyńskiemu.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W pierwszej kolejności poddamy pod głosowanie wniosek pana posła Andrzeja Celińskiego, gdyż ten wniosek ingeruje w tekst, który ewentualnie potem mamy głosować bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzemysławSadłoń">Prosimy pana posła Andrzeja Celińskiego o przekazanie Biuru Legislacyjnemu poprawki na piśmie, zanim przystąpimy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Oczywiście, poprawka musi być złożona na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem, odczytanej wcześniej, poprawki pana posła Andrzeja Celińskiego?</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę przy 2 głosach za, 12 przeciwnych i 4 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy wszyscy państwo dysponują tekstem projektu uchwały, zgłoszonej przez klub LiD?</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wnioskiem o przyjęcie projektu uchwały, zgłoszonej przez klub LiD?</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek przy 3 głosach za, 11 przeciwnych i 4 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wnioskiem o przyjęcie treści uchwały w przedstawionej wersji bez zmian?</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek przy 14 głosach za, 2 przeciwnych i 2 wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JerzyWenderlich">Projekt klubu LiD, który został poddany pod głosowanie i nie uzyskał akceptacji Komisji, chciałbym zgłosić jako wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejCeliński">Zgłaszam moją poprawkę jako wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przyjęliśmy projekt treści uchwały z dwoma wnioskami mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do wyboru sprawozdawcy Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ArkadiuszRybicki">Proponuję, by sprawozdawcą Komisji w tej sprawie była pani poseł Lena Dąbkowska-Cichocka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jakieś inne kandydatury? Zgłoszeń nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wnioskiem, by sprawozdawcą Komisji była pani poseł Lena Dąbkowska-Cichocka?</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek przy 16 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Gratulujemy pani poseł. Pytanie do sekretariatu Komisji: kiedy będzie gotowe sprawozdanie Komisji? Sądzę, że uda nam się to przeprowadzić na tym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Protokół z dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony w sekretariacie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Członkom Komisji przypominam, że dzisiaj minął termin zgłaszania propozycji do planu pracy na pierwsze półrocze. Propozycje powinny być zgłaszane do sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>