text_structure.xml 62.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Witam bardzo serdecznie szanownych gości, panie i panów posłów. Witam głównego inspektora pracy pana Tadeusza Zająca, witam panią Annę Tomczyk zastępcę Głównego Inspektora Pracy. Szanowni państwo, porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia obejmuje trzy punkty: pierwszy z nich dotyczy skarg i wniosków kierowanych do Państwowej Inspekcji Pracy, zaś drugi – współpracy międzynarodowej Państwowej Inspekcji Pracy, zaś ostatni punkt dotyczy spraw bieżących. Czy są uwagi do porządku dziennego. Nie słyszę. Dziękuję. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia Komisji uważam za przyjęty. Przystępujemy do realizacji porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę punkt pierwszy – skargi i wnioski kierowane do Państwowej Inspekcji Pracy w latach 2006–2008. Materiał został przedłożony do wiadomości Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, jednak tradycyjnie proszę o wystąpienie pana ministra. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszZając">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szanowni państwo, towarzyszy mi zastępczyni pani Anna Tomczyk, która odpowiada za sprawy prawne. Przedstawi więc państwu informację Państwowej Inspekcji Pracy. Jest też pani Anna Jaworska, która jest dyrektorem Departamentu Prawnego PIP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AnnaTomczyk">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie. Przedstawiamy państwu materiał jest analizą skarg i wniosków, które zostały skierowane do Państwowej Inspekcji Pracy. Dotyczą one naruszania przez pracodawców przepisów prawa pracy oraz przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AnnaTomczyk">Państwowa Inspekcja Pracy zgodnie ze swoimi obowiązkami wynikającymi z ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, jest zobowiązana przyjmować skargi oraz przeprowadzać kontrole. Skargi są dla nas bardzo istotne, ponieważ są źródłem wiedzy o przestrzeganiu przepisów prawa pracy oraz występujących problemach związanych z ich przestrzeganiem. Szczegółowe informacje macie państwo przedstawione w dostarczonych materiałach. Zatem pozwolę sobie swoje wystąpienie ograniczyć do najważniejszych elementów, na które chcielibyśmy zwrócić państwa uwagę.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AnnaTomczyk">Proszę państwa, w latach 2006 – 2008 do organów Państwowej Inspekcji Pracy wpłynęło 84.300 skarg. Porównując liczbę skarg w poszczególnych latach zauważamy jedną rzecz. A mianowicie, w 2008 roku znacznie zwiększył się procent napływających skarg do Państwowej Inspekcji Pracy. W przedstawionym materiale wzrost podany jest liczbowo i procentowo. W 2008 roku liczba skarg wzrosła o prawie 40%, w stosunku do 2007 roku. Proszę państwa, na czerwonych słupkach wskazujemy liczbę problemów zgłaszanych do Państwowej Inspekcji Pracy, w poszczególnych latach. Tu też jest wzrost liczby problemów o ponad 43 procent. Na marginesie zaznaczę, że w jednej skardze może być zgłaszanych kilka problemów i stąd liczba problemów jest dużo większa od liczby skarg. Zazwyczaj w jednej skardze, którą pracownik przesyła jest problem czasu pracy, wynagrodzenia za pracę oraz przestrzeganie przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AnnaTomczyk">Podmiotami, które najczęściej składały skargi są niezmiennie pracownicy lub byli pracownicy. Drugą grupę wśród podmiotów, od których wpływały skargi do Państwowej Inspekcji Pracy, stanowiły związki zawodowe. W pozostałej grupie znalazły się skargi pochodzące od społecznych inspektorów pracy, posłów, senatorów, organów administracji rządowej oraz organów administracji samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AnnaTomczyk">W okresie sprawozdawczym można zaobserwować, że największa liczba skarg dotyczyła małych zakładów pracy zatrudniających do 9 pracowników. Natomiast wraz ze wzrostem liczby zatrudnionych maleje liczba skarg. Proszę państwa, chcę podkreślić, że nie w każdym przypadku oznacza to, że w dużym zakładzie pracy są lepiej przestrzegane przepisy prawa pracy. Zgłaszanie skarg z dużych zakładów pracy wygląda w ten sposób, że skargę składa związek zawodowy. Dotyczy ona nieprzestrzegania przepisów prawa pracy w stosunku do dużej grupy pracowników. Sądzimy, że większe zakłady pracy mają służby pracownicze, które zapewne lepiej są przygotowane w zakresie przestrzegania przepisów prawa pracy. Z tego względu, że nie popełniają błędów interpretacyjnych, mają różne systemy kadrowe.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#AnnaTomczyk">Proszę państwa, w badanym okresie najwięcej problemów zgłaszanych w skargach i wnioskach dotyczyło nieprawidłowości związanych z wynagrodzeniem i innymi świadczeniami wynikającymi ze stosunku pracy. Zaniedbania pracodawcy w tym zakresie dotyczyły przede wszystkim niewypłacania oraz nieterminowego niewypłacania wynagrodzenia, niewypłacania wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych oraz w porze nocnej i bezpodstawne zaniżanie ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Inne zarzuty zawarte w skargach dotyczyły problematyki wiążącej się z nieprawidłowym potrącaniem z wynagrodzenia za pracę, odmowę wypłaty ekwiwalentu za pranie odzieży służbowej i używanie własnej odzieży, świadczeń pieniężnych z tytułu podróży służbowej. Zakres problemów dotyczących wynagrodzeń jest często bardzo szeroki.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#AnnaTomczyk">Należałoby podkreślić jeszcze jedną rzecz. Inspektorzy pracy badając sprawy, czy przeprowadzając kontrole, pytają pracodawców o powody nieprawidłowości w zakresie prawa pracy. Zwykle otrzymujemy odpowiedzi dotyczące trudności finansowych. Wtedy nieprzestrzeganie przepisów prawa pracy jest podyktowane względami ekonomicznymi. Nierzadko jednak powodem nieprzestrzegania przepisów jest to, co nazywamy, kredytowaniem działalności pracodawcy. Również przepisy prawa pracy, obliczanie pewnych świadczeń nastręcza dużo problemów pracodawcy ze względu na niejasne przepisy.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#AnnaTomczyk">Drugą co do wielkości grupą zarzutów podnoszonych w skargach stanowią nieprawidłowości z zakresu nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy. Zarzuty skarżących w przeważającej mierze dotyczyły niepotwierdzania na piśmie rodzaju umowy wiążącej strony i warunków, na jakich praca ma być świadczona, nieterminowego wydawania świadectw pracy, błędów w treści świadectw pracy. Skarżący sygnalizowali też nieprawidłowości polegające na zawieraniu umów cywilno-prawnych w stosunku do osób, których praca spełniała warunki przewidziane dla umów o pracę.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#AnnaTomczyk">Następną pod względem ilości tematyką skarg był czas pracy. Skarżący najczęściej sygnalizowali nieprawidłowości zatrudniania pracowników powyżej dopuszczalnej liczby godzin w tygodniu i powyżej przeciętnie 5 dni w tygodniu, nierzetelnego prowadzenia ewidencji czasu pracy. Wspomnę, że nieprawidłowości w prowadzeniu czasu pracy, czy brak jej, bardzo często przekłada się na nieprawidłowości w zakresie ustalania wynagrodzenia za pracę.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#AnnaTomczyk">W grupie skarg szeroko rozumianych warunków pracy dominowały zarzuty dotyczące niedopełnienia obowiązku przeprowadzania szkoleń z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, dopuszczania do pracy osób nieposiadających orzeczeń lekarskich o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy na danym stanowisku. Odnotowano także zarzuty dotyczące środków ochrony osobistej, odzieży i obuwia roboczego oraz środków higieny osobistej. Nierzadko skarżący zgłaszali nieprawidłowości związane z pomieszczeniami pracy, urządzeniami, instalacjami i maszynami. Inne skargi, których napływ był okresowy, dotyczyły niezapewnienia w okresie zimowym odpowiedniej temperatury pomieszczeń pracy, niewydawania posiłków i napojów profilaktycznych.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#AnnaTomczyk">Następna grupa zarzutów zawartych w skargach napływających do inspekcji dotyczyła legalności zatrudnienia. W tego zakresu odnotowano – 2300 problemów, tj. 3,0 proc. ogółu problemów zawartych w skargach.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#AnnaTomczyk">Proszę państwa, wykres pokazuje tylko 2008 rok. Tutaj wspomnę, że prawo kontroli legalności zatrudnienia Państwowa Inspekcja Pracy przejęła od 1 lipcu 2007 r. Nie mamy skali porównawczej w stosunku do lat poprzednich. Taka jest liczba skarg na dzień dzisiejszy, które wpłynęły do Państwowej Inspekcji Pracy w 2008 roku.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#AnnaTomczyk">W grupie zarzutów dotyczących urlopów pracowniczych, najczęstszymi nieprawidłowościami były: odmowa udzielania urlopów wypoczynkowych w danym roku kalendarzowym, zgodnie z planem urlopów, nieudzielanie zaległych urlopów do końca pierwszego kwartału następnego roku. Najwięcej zarzutów spośród skarg napływających do inspekcji, dotyczyła nieprawidłowego ustalania ilości dni urlopu wypoczynkowego osobom zatrudnionym w niepełnym wymiarze czasu pracy, bądź dla pracowników, którzy podejmują pracę w jakimś okresie roku kalendarzowego. W skargach dotyczących nieprzestrzegania przepisów prawa pracy w zakresie udzielania urlopów wypoczynkowych rzeczą niepokojącą jest to, że pracownicy bardzo często skarżą się na udzielanie urlopów bezpłatnych, bez ich wniosku. To dzieje się wtedy, kiedy mamy do czynienia z przestojem w zakładzie pracy. Przypomnę, że urlop bezpłatny udziela się tylko i wyłącznie na wniosek pracownika. Jaka jest różnica między urlopem bezpłatnym a przestojem? Za czas przestoju pracodawca musi zapłacić pracownikowi, natomiast za czas urlopu bezpłatnego, jak sama nazwa wskazuje, pracodawca nie musi płacić wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#AnnaTomczyk">W okresie sprawozdawczym inspektorzy pracy, mając na celu usunięcie naruszeń przepisów prawa pracy, stwierdzonych podczas badania skarg, skierowali do pracodawców szereg decyzji administracyjnych nakazujących usunięcie uchybień oraz skierowali wystąpienia. I tak w 2008 roku inspektorzy pracy skierowali do pracodawców ponad 93 tys. decyzji administracyjnych oraz ponad 141 tys. wniosków zawartych w wystąpieniach. Natomiast w związku z ujawnionymi wykroczeniami przeciwko prawom pracownika inspektorzy skierowali do sądów 2,5 tys. wniosków o ukaranie. Ponadto na winnych nieprzestrzegania prawa pracy nałożyli 8 tys. grzywien w drodze mandatu karnego. W 2008 roku zostały one nałożone na kwotę ponad 10 mln zł, to jest blisko 36 proc. więcej niż w 2007 roku. Są to mandaty karne, które zostały nałożone w wyniku badania skarg, a nie całej działalności Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#AnnaTomczyk">Proszę państwa, podsumowując analizę skarg i wniosków, należałoby podkreślić jeszcze jedną rzecz. Z przedstawionego materiału wynika, że w 2008 roku jest znaczny wzrost liczby skarg skierowanych do Państwowej Inspekcji Pracy. Musimy tutaj zaznaczyć, że wzrost liczby skarg, wskazuje na to, że gorzej są przestrzegane przepisy prawa pracy. Jednak nie można w pełni świadomie tego potwierdzić. Należy wziąć pod uwagę jedną rzecz, że skargi, które wpłynęły do PIP, to 63 proc. są skargami zasadnymi. Natomiast pozostałe skargi są bezzasadne. Jest jeszcze druga rzecz. Można stwierdzić, że ta liczba świadczy o nieprzestrzeganiu przepisów prawa pracy, ale należy ją łączyć z innymi danymi, które również świadczą o nieprzestrzeganiu prawa pracy. O tym będziemy mogli powiedzieć po podsumowaniu całości 2008 roku. Natomiast obecnie należy podkreślić fakt, że Państwowa Inspekcja Pracy od początku 2008 roku prowadzi, niewątpliwie w bardzo szerokim zakresie, działalność promocyjną. Wydajemy broszury, przeprowadzamy szkolenia, uczestniczymy w audycjach radiowych i telewizyjnych i wszędzie podkreślamy, zapraszamy osoby, pracowników do tego, aby się z nami kontaktowali i wskazywali miejsca, gdzie przepisy prawa pracy faktycznie nie są przestrzegane, albo pracownikom tak się wydaje. Nasze zachęcanie, promowanie przepisów pracy powoduje, że więcej osób się do nas zgłasza. Tylko tytułem przykładu. Państwowa Inspekcja Pracy w 2008 r. wydała 40 broszur, plakatów, poradników o łącznym nakładzie 445 tys. Staramy się pokazywać broszury, ulotki. Staramy się pokazywać, że jesteśmy urzędem przyjaznym i zachęcać, aby ludzie się do nas zgłaszali ze swoimi problemami. Staramy się obalać mit – jak pracownik zgłosi się do nas, to pracodawca może go zwolnić z zakładu pracy, ponieważ dowie się o jego danych osobowych. Zapewniamy, że gwarantujemy pełną anonimowość. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszZając">Panie przewodniczący, czy mogę jeszcze uzupełnić parę zdań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszZając">Ze skargami mamy pewien kłopot. Często jest taka sytuacja, że kontrola jest zakończona u danego pracodawcy, ileś tam czasu trwała, został podpisany protokół, a z zakładu pracy napływają skargi. Jako inspekcja pracy nie możemy informować pracodawcy, że przychodzimy w związku ze skargą. Często więc spotykamy się z zarzutem, że dopiero co skończyła się kontrola, a już ponownie zjawiają się inspektorzy w zakładzie pracy. Pracujemy nad sposobem w tym zakresie, poszukujemy takiego rozwiązania, które równocześnie dawałoby komfort osobom skarżącym się, a także pracodawcom. Mam nadzieję na współpracę z partnerami społecznymi. Chodzi o to, aby znaleźć złoty środek. Jak wyjść z sytuacji, w której nasze kontrole traktowane są często jako następstwo, że ktoś na kogoś się zawziął, a my po prostu permanentnie go kontrolujmy.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#TadeuszZając">Ze skargami wiąże się kolejny problem. Polega na tym, że bardzo poważnie rozważamy rozszerzenie naszej działalności informacyjny oraz edukacyjnej. Ilość ulotek jest znakomita, ale ciągle poszukujemy sposobu na bardzo szeroki kontakt z pracodawcami. Mamy między innymi pomysł na wprowadzenia samooceny pracodawcy. Tutaj rzeczywiście nie bez znaczenia jest fakt, że nasze kontrole wykazują, iż małe i średnie firmy mają większe kłopoty ze stosownie prawa pracy. Dzieje się to z różnych powodów, m.in. tych które przedstawiała pani Tomczyk. Niestety mamy bardzo uzasadnione podejrzenie, że najczęściej jest to kredytowanie działalności pracodawcy, poprzez niewypłacanie przez pracodawców w szczególności wynagrodzenia. I na ten element szczególnie będziemy zwracali uwagę w kontrolach w 2009 roku. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Proszę państwa otwieram dyskusję na ten temat. Zapraszam. Proszę, pan poseł Janusz Krasoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanuszKrasoń">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie. Odczuwam pewien niedosyt z powodu przedstawionej oceny, analizy skarg i wniosków, za ostatnie trzy lata. Być może mam skrzywienie zawodowe, bo przecież wywodzę się z Państwowej Inspekcji Pracy. Wiem, że problem skarg to jest bardzo poważna sprawa, jeśli chodzi o funkcjonowanie urzędu. Niezwykle absorbujący. Nie wiem, czy nakłady sił, jakie urząd angażuje do realizacji podstawowego zadania, są współmierne do efektów? Czy nie wykonujemy pracy pozornej? Może w przyszłości analizując skargi, warto byłoby uwzględnić kilka aspektów, zbadać kilka spraw. Na przykład, chciałbym mieć informację – jaki procent skarg kierowanych do PIP, to skargi w których jest rzeczywiście problem, a jaki procent stanowią skargi „pisarza”. Obecnie jestem sekretarzem Rady Ochrony Pracy, zresztą po raz drugi. Przed laty też pełniłem tę funkcję. Jako sekretarz mam obowiązek analizować i przyjmować skargi. Chcę państwu powiedzieć, że połowa skarg, która przychodzi do Rady Ochrony Pracy, to skargi „pisarzy”. To dotyczyło pierwszego pytania. Zaś, drugie pytanie, jest związane z analizą skarg. W jaki sposób, jak oceniacie państwo w swym urzędzie anonimy? Czy wśród tych anonimów jest sporo informacji istotnych z punktu widzenia praworządności w stosunkach pracy? Czy wśród tych informacji większość stanowią pomówienia? Jak reagujecie państwo na ten rodzaj skarg? Zadaję to pytanie nie bez kozery. Pan inspektor w swoim wystąpieniu, podsumowując zagadnienie, też powiedziała, że jednym z kierunków działań, który bezwzględnie należy podejmować – to prewencja. Czyli im więcej wiedzy, tym mniej skarg, być może uzasadnionych. Nic nie wiemy o skargach tzw. pisarskich. A to mnie interesuje. Teraz jeszcze konkretne sprawy. W 2008 roku szczególnie wzrosła liczba skarg. Więc mam pytanie. Czy możecie państwo ocenić, czy liczba skarg wzrastała w całym 2008 roku, czy może pod koniec 2008 roku? Dlaczego? Być może to była reakcja na pierwsze sygnały kryzysu. Czy skargi, których liczba wzrosła w 2008 roku, dotyczyły wszystkich spraw? Właściwie pani inspektor to powiedziała. Pytam, czy to jest cały rok, czy tylko końcówka roku? Rok 2008, to także pierwszy rok, w którym urząd dostał zadania kontroli nierejestrowanego zatrudnienia. Czy ten wzrost liczby skarg, to efekt pojawienia się nowego rodzaju skarg? Na przykład skarga – uprzejmie informuję, że Ziutek zatrudnia Ukraińca – przepraszam Ziutków i braci z Ukrainy. Chciałbym, aby dokonano jeszcze innej analizy skarg. Z diagramów wynika, że na przykład – 11,2 proc. skarg dotyczyło obsługi nieruchomości. Myślę, że w nieruchomościach nie pracuje tylu pracowników co w handlu, przetwórstwie przemysłowym, naprawach. Więc jeśli w obsłudze nieruchomości jest aż 11,2 proc. skarg, to być może jest to problem. Innymi słowy, sądzę, że warto byłoby wykonać analizę dotyczącą ilości skarg w stosunku do ogółu zatrudnionych w danej branży. Zbadanie takiej relacji bardziej pokazałoby gdzie występuje realne zjawisko. Stwierdzenie, że 11,2 proc. skarg dotyczyło obsługi nieruchomości nie daje nam pełnego obrazu nieprawidłowości w tej branży.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanuszKrasoń">I ostania sprawa. Pytam Generalnego Inspektora Pracy, bo być może niezręcznie było panu o tym mówić. Mianowicie – na ile kierowane do Państwowej Inspekcji Pracy skargi oraz ich załatwianie, absorbują urząd? Jaki jest potencjał kadrowy, ile jest środków w części budżetu, jak duży jest fundusz płac? Czy skuteczność skarg w zakresie poprawy praworządności w stosunkach pracy jest taka, jak na przykład planowana działalność kontrolna inspektorów pracy? Czy nie jest tak, jak pan powiedział, że inspektorzy muszą iść na kontrolę z powodu skarg? Gdyby tych skarg nie było, być może czas pracy inspektorów byłby lepiej wykorzystany, albo i nie. Skargi są dobrym źródłem penetracji potencjalnych nieprawidłowości. To jest ostanie, a może przedostanie pytanie. Zapomniałem o jednej rzeczy. Chodzi mi o model. Na końcu materiału Generalny Inspektorat Pracy stwierdza, że w Europie są dwa modele – jest model taki, w którym urząd, jak HSE w Wielkiej Brytanii, zajmuje się tylko i wyłącznie skargami dotyczącymi bezpieczeństwa i higieny pracy, a nie zajmuje się skargami w obszarze stosunków pracy, ubezpieczeniami, ubezpieczeniami społecznych itd, bo to kontroluje inny urząd. Należałoby więc zastanowić się, jaki powinniśmy mieć model? Inspekcja pracy zajmuje się wszystkim, a jak zajmuje się wszystkim, całym obszarem skarg, to trudno jest ją rozliczać. Jak za wszystko to niewiadomo za co. W związku z tym, należałoby zastanowić się, jaki model byłby bardziej wskazany. Co jest skuteczne, a co przyczynia się do realnej poprawy praworządności, a co przyczynia się do poprawy samopoczucia skarżących. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Czy są kolejne pytania w tej sprawie? Zastanawiałem się, czy nie zapytać państwa o kolejny punkt porządku dziennego – o sprawy bieżące. Ale trochę sprowokowany wystąpieniem pana posła Janusza Krasonia, zapytam przedstawicieli Głównego Inspektoratu Pracy o taką rzecz. Panie ministrze, nie mam wątpliwości, że dane, które pokazują skokowy wzrost liczby problemów, np. dotyczących wynagrodzeń i świadczeń pieniężnych, skokowy wzrost liczby skarg, dotyczących nawiązanie i rozwiązanie stosunków pracy, bardzo znaczący wzrost liczby skarg między 2007 a 2008 rokiem, również skokowy wzrost liczby skarg dotyczących czasu pracy, warunków pracy, spraw dotyczących urlopów, praktycznie w każdym parametrze jest znaczący wzrost liczby skarg. Nie mówię, na ile to jest realne, bo były nowe problemy, które oczywiście wcześniej nie były rejestrowane. Jest duży wzrost liczby skarg, nie w jednym badanym problemie, ale we wszystkich obszarach. Potwierdza się, w sposób oczywisty, że jest to związane, moim zdaniem, raczej nie z tym, co państwo piszecie w podsumowaniu i wnioskach. A mianowicie, że jest to wynik promocji, prowadzonej przez Państwową Inspekcję Pracy. Oczywiście jakiś procent wzrostu liczby skarg jest wynikiem państwa pracy w zakresie promocji. A także uświadamiania pracowników, że można informować PIP o nieprawidłowościach. Jednak, w moim odczuciu, nie mam wątpliwości, że wzrost liczby skarg, szczególnie dotyczący świadczeń pieniężnych, rozwiązania stosunku pracy, jest wynikiem pogorszenia się sytuacji gospodarczej w roku 2008, w stosunku do 2007 roku. Szczerze powiedziawszy, nie przypuszczałem, że będą takie różnice między 2007 a 2008 rokiem. Pamiętam, że początek 2008 roku, nie był gospodarczo zły. Na przykład w gospodarce rolnej 2008 rok był kłopotliwy, ale nie wyglądało to jeszcze tak źle. Teraz podejrzewam, że tendencja wzrostowa w 2009 roku nie będzie słabnąć, a będzie się nasilać. Pan Janusz Krasoń pytał, czy to był początek, czy koniec 2008 roku. Nie wiem, czy takie dane można uzyskać. Czy jest możliwa odpowiedź na to pytanie? Do czego zmierzam. W materiale rzeczywiście pokazujecie państwo „pewne siły” – inspektorów, kontrolerów, których wysłaliście na kontrole w związku ze skargami. W jakim stopniu Państwowa Inspekcja Pracy jest absorbowana? W jakimś stopniu, państwo tutaj pokazujecie – ile wypada skarg na jednego inspektora, w podziale na poszczególne delegatury. Na początku 2009 roku uchwaliliście państwo swój budżet. Sejm uchwalił budżet dla Państwowej Inspekcji Pracy, znacząco pomniejszony w stosunku do tego, o co państwo wnioskowaliście. Moje pytanie jest takie: – czy państwo w tej chwili spodziewacie się redukcji sił personalnych oraz redukcji środków finansowych? Czy coś państwu grozi w ramach oszczędności, działalności oszczędnościowej rządu, o której mówił pan minister Jan Vincent – Rostkowski podczas ostatniej debaty sejmowej? Moim zdaniem, jako przewodniczącego Sejmowej Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, rolą Komisji jest zwrócenie uwagi na te problemy, ponieważ w związku z kryzysem gospodarczym będą one narastać. Dyskusja na Komisji jeszcze się nie odbyła. Moje pytanie jest takie: gdyby Państwowa Inspekcja Pracy miała po równo podzielić oszczędności i oddawać pieniądze i mierzyć swoje siły i środki, byłoby to antydziałanie? Ten dokument już pokazuje, że problemy narastają. Więc moje pytanie jest takie – czy państwo spodziewacie się dalszych ograniczeń finansowych w Państwowej Inspekcji Pracy jeszcze w tym roku? Jeżeli tak, to jakich? Jeżeli tak, to ograniczenia finansowe, to również personalne. Jak one będą skutkować na państwa możliwości realizacji zadań? Dziękuję. Czy są pytania? Bardzo proszę, pan poseł Jan Bury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanBury">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. W podsumowaniu piszecie, że Państwowa Inspekcja Pracy prowadziła szkolenia w zakresie prawa pracy dla partnerów społecznych. Czy to są szkolenia odpłatne, czy nieodpłatne? Po drugie, muszę z satysfakcją odnotować, że państwo udzielacie porad prawnych. Podajecie, że udzieliliście ponad 4 mln porad. Czy to jest liczba rzeczywista, czy wirtualna? I teraz drugie pytanie z tym związane. Na ile porady praktycznie zmniejszyły „wejścia z kontrolą” do przedsiębiorstwa, do instytucji? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję, czy jeszcze ktoś z pań i panów posłów chciałby zabrać głos? Nie słyszę. Dziękuję bardzo. Proszę panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszZając">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Zacznę od ogólnej informacji, która jest dla nas pewnym wyznacznikiem działalności naszego urzędu. My bardzo mocno pracujemy nad przebudową Państwowej Inspekcji Pracy, szczególnie w zakresie analizowania materiału, nadesłanego z kontroli przez inspektorów pracy. Chcę państwa poinformować, że od lat mieliśmy w inspekcji pracy departament analiz, który de facto zajmował się statystyką. Analizy w znikomym stopniu były gruntownie badane. Podjąłem decyzję o zatrudnieniu w urzędzie trzech osób, które będą zajmować się tylko analizą skarg. Taką, o którą pytał pan przewodniczący i poseł Janusz Krasoń. Chodziło panom o to, aby w urzędzie prowadzić bardzo dogłębną analizę, ponieważ skargi to jest jedna z form działalności urzędu. Bardzo ważny obszar. Niezwykle szalenie czasochłonny i pracochłonny. Pytanie jest kluczowe. Ilu mamy takich ludzi co piszą, bo piszą, bo tacy są? Ile w skargach jest faktycznych problemów i jak są one załatwiane? Jak traktować sygnał, że w zakładach dzieją się rzeczy niepokojące? Jest to bardzo poważne źródło pozyskiwania informacji. Ale także szansa, aby ludzie, którzy do nas piszą, otrzymali nie tylko poradę ale także konkretne świadczenie, o których mówiła pani minister. Pani Anna Tomczyk mówiła o konkretnych świadczeniach, jakie nam się udało wyegzekwować na rzecz pracowników od pracodawcy. Proszę państwa, trzeba zastanowić się, skąd bierze się problem pisania skarg. Powiem państwu. Wróciłem do inspekcji pracy po siedmiu latach przerwy. Co zaobserwowałem? Zmniejszyła się liczba anonimowych skarg. Czyli pracownicy uważają, że jeśli napiszą skargę, podadzą swoje dane, to wiedzą, że dane nie wypłyną na zewnątrz. Ponadto proszę państwa, pracodawcy zrozumieli, że to jest jedna z form praw obywatela, który ma prawo zapytać się. Trzeba też zastanowić się nad klasyfikacją skargi. Czy to jest skarga, czy pytanie? Dla mnie, szefa urzędu, bardzo ważną rzeczą jest organizacja pracy – uchwycenie ilości czasu, zaangażowania kadry, niezbędnej dla rozpatrzenia skargi. W materiale są dane – ile przypadało skarg na jednego inspektora. W 2006 roku przypadało prawie 18 skarg na jednego inspektora pracy, w roku 2007 – 18,1, a w roku 2008 – 17, 8 skarg. Wzrasta systematycznie ilość skarg i nadal będzie wzrastać. Jedną z przyczyn jest otwartość urzędu. Państwowa Inspekcja Pracy zaczyna mówić – proszę bardzo pytajcie się, będziecie mieli szansę zapytania się i uzyskania odpowiedzi. To też pokazuje pewną niedoskonałość naszych działań. Proszę państwa, przeglądamy nasze wszystkie informacje, jakie mamy na stronach internetowych, które są przekazywane opinii publicznej. I mam nadzieję, że jeżeli będą standardowe informacje powtórnie przez nas analizowane, to umieścimy je na naszych stronach, opublikujemy je. Nie wiemy, czy będzie to zgodne z wizją i wolą naszych partnerów. Mam nadzieję, że ilość skarg zostanie zatrzymana na dosyć wysokim poziomie. Chcę powiedzieć państwu, że tutaj niebagatelną rolę odegrała sytuacja kryzysowa w końcu 2008 roku. Kiedy ludzie zaczęli się nerwowo pytać – jakie mam prawa i obowiązki. Proszę państwa, podjęliśmy już decyzję, żeby działać wyprzedzająco. Chcemy wprowadzić zasadę, żeby inspektorzy pracy nawiązywali kontakty z wojewodami, brali udział w posiedzeniach wojewódzkich komisji dialogu społecznego. Chcemy, aby w zakładach pracy wyznaczyć miejsca, w których będą sygnalizowane sprawy o zamiarach zwolnień, o zamiarach różnych rozwiązań dotyczących czasu pracy, wynagrodzeń. W zakładach pracy lub w miejscach wskazanych przez władze samorządowe danego obszaru lub władze państwowe, chcemy organizować punkty konsultacyjne. Po to, aby grupie ludzi udzielić najbardziej niezbędnych informacji. Dzisiaj informacja jest w cenie, a szczególnie z obszaru wynagrodzenia, terminu wynagrodzenia, czasu pracy, urlopu wypoczynkowego i urlopu bezpłatnego. To są obszary, w których równy nacisk musi być położony na działalność prewencyjną, poradnictwo prawne, a także działania „wyprzedzające” podejmowane w miejscach, gdzie są prowadzone bardzo ważne sprawy dla określonej grupy ludzi.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszZając">Chcę powiedzieć państwu, że szalenie ważne będzie pokazanie całokształtu działalności Państwowej Inspekcji Pracy w 2008 roku. Teraz to jest pewien wycinek. Będę miał szansę powiedzieć państwu, jak oceniamy końcówkę 2008 roku, na ile to miało wpływ na dramatyczne podniesienie się ilości skarg w skali roku z każdego obszaru. Proszę państwa taką analizę na pewno państwu przedstawimy, dajcie nam szansę na jej przygotowanie.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszZając">Kwestia następna. Proszę państwa my jesteśmy urzędem, do którego ludzie piszą różne skargi. Pozostawiłem szefom okręgów wolną rękę. To oni mają ocenić, na ile zawarte informacje są ważne i wymagają wysłania inspektorów na kontrolę, a na ile można je zostawić „w kolejce” i wykorzystać do zaplanowania różnych czynności. Proszę państwa, uważam, że ważnym punktem naszego działania jest kwestia przyjęcia pewnego modelu. Okręg warszawski jest klasycznym przykładem naszej działalności – duży okręg, który został sparaliżowany przez ilość napływających skarg. Została zagrożona planowa działalność i realizacja naszych zadań. Podjęto decyzję, aby działać bardziej racjonalnie i wykorzystać inspektorów pracy z innych obszarów. To jest też forma zmierzenia się z problemem. Trzeba powiedzieć, że rzeczywiście dalsze otwieranie urzędu powoduje kolejne problemy. Obserwujemy zjawisko, że bardzo wielu ludzi, po prostu pyta się o sprawy, które dla nas są oczywiste. Wskazują, że pracodawca postępuje tak, czy inaczej. W ten sposób sygnalizują potrzebę elementarnej wiedzy w zakresie rynku i prawa pracy. Zastanawia mnie stosunkowo duża ilość skarg na temat bezpieczeństwo i higieny pracy. Do tej pory ludzie byli bardziej zainteresowani sprawami wynagrodzenia, urlopów, czasu pracy, niż bezpieczeństwem i higieną pracy. Świadczy to o świadomości. Informacja o tym, jak powinno wyglądać stanowisko pracy i obowiązki pracodawcy, przynosi taki efekt, że bardzo wielu ludzi zaczyna do nas kierować różnego rodzaju skargi z tego obszaru.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#TadeuszZając">Padło także pytanie o poziom skargi niezasadnej. Pytanie organizacyjne. Co zrobić abyśmy nie tracili tak dużo czasu. Proszę państwa, na pewno znajdziemy sposób, aby bardziej efektywnie wykorzystać nasze kadry. To co pan przewodniczący był łaskaw zauważyć, to kwestia oczywiście środków finansowych. Informuję państwa, że na dzień dzisiejszy, nie ma sygnałów o tym, aby przygotowywać się do drukowania posiadanych środków finansowych. Ilość środków finansowych, jaka została przyznana, pozwala wykonać zadania, daje szansę na przeprowadzenie dwóch aplikacji naboru do pracy. Więc gdyby był taki sygnał, to będę państwa natychmiast o tym informował. Na dzień dzisiejszy, mimo zapowiadanych redukcji, nie widzę zagrożenia niewywiązania się z planowanych działań inspekcji pracy. Pozostanie oczywiście kwestia organizacji.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#TadeuszZając">Szanowni państwo, na bieżąco monitorujemy ilość spraw związanych z sytuacją kryzysu w zakładach pracy. Mamy na bieżąco, co miesiąc informację. Wczoraj przekazałem ją na posiedzenie Rady Ochrony Pracy. Jeżeli będzie taka wola, to państwa również o tym problemie będę informował na bieżąco. Monitorujemy, wspólnie z urzędami pracy, jak sytuacja zmienia się w wielu zakładach, który zakład zgłasza zwolnienia. Próbujemy przeciwdziałać w tym obszarze, w taki sposób – inspektor pracy i kierownik urzędu pracy zainteresowanym pracownikom i pracodawcom udzielają różnego rodzaju informacji.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#TadeuszZając">Chcę odpowiedzieć na pytanie pana posła. Panie pośle, bezpłatne udzielamy porad i szkoleń. Koledzy i koleżanki z organizacji pracodawców i związkowcy zawsze proszą nas o zwiększenie ilości szkoleń. One są bardzo pożądane, są bardzo dobrze oceniane. Szkolenia staramy się prowadzić w miarę posiadanych środków. Oczywiście, rozważamy możliwość prowadzenia szkoleń przez Internet. Są takie formy, być może to chwyci. Zdania na ten temat są podzielone. Ale jest to także formuła przygotowania urzędu do nowego sposobu działania. Powiem państwu jeszcze jedno. Bardzo wiele sobie obiecuję, po tym jak stworzymy taką namiastkę urzędu otwartego przez 24 godziny. Za środki z funduszy unijnych zamierzamy z partnerem społecznym napisać program, aby stworzyć internetowy dostęp do urzędu o każdej porze dnia i nocy. Byłyby tam zamieszczane wszystkie casusy, sprawy dla nas oczywiste. Cierpliwie oczekujemy na pytania i na nie odpowiemy. Chcemy stworzyć bazę informacji dobrych praktyk. To może dać wielką szansę wielu ludziom, którzy z różnych powodów, często z niewiedzy, kierują do nas pytania. Co mnie jednak niestety uderza. Proszę państwa, mamy bardzo poważny problem – małe i średnie firmy. Naprawdę, jako szef urzędu, w ciągu dnia otrzymuje kilka zapytań. Nie odpowiadam, jako główny inspektor pracy, opiekun prawny. Pracodawcy pytają nas o elementarne, podstawowe sprawy. Musimy na takie pytania odpowiedzieć. Poszukujemy działania, sposobu, dzięki któremu człowiek, który zdecyduje się być pracodawcą, mógł przyswoić sobie elementarną wiedzę z Kodeksu pracy. Wtedy jest szansa, aby prezentowane wskaźniki tak dramatycznie nie wzrastały.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#TadeuszZając">Panie pośle, cztery miliony skarg, to jest liczba rzeczywista. Powiem państwu, że jesteśmy bezradni, nie mamy monitoringu telefonicznego. Na dzień dzisiejszy jest to bardzo ważne z punktu widzenia urzędu. Pewien casus nas wiele nauczył. Jeden z wielu dzienników pokazywał, jakich porad udzielamy. Tego nie poprawimy. Po postu, król jest nagi. Dlatego pracujemy nad systemem monitorowania, aby każda porada telefoniczna, czy email był zarejestrowany, żebyśmy mieli szansę pokazania, jak to faktycznie wygląda, ile jest porad merytorycznych, jakie odpowiedzi są udzielane. Ale co do liczby skarg, uwag, my to rzeczywiście monitorujemy. Zapewniam, jest to faktycznie zarejestrowane.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#TadeuszZając">Jeszcze taka ciekawa rzecz. Powróciłem do zasady, aby Główny Inspektorat Pracy także udzielał porad. Na sali siedzi pani inspektor. W strukturze GIP została wydzielona sekcja skarg, poradnictwo skargowe. Chcemy, z pozycji centrali, informować o różnych problemach. Bardzo wielu ludzi ma manierę, że pyta się zawsze „u góry, a nie z boku”. Jeżeli chodzi o fundamentalne pytanie – znaleźć inne sposoby lepszego analizowania – jest to dla mnie zawsze ogromne wyzwanie. Zaczynamy w inspekcji pracy prowadzić analitykę bardzo bogatego materiału. Tutaj na pewno państwo niebawem dostrzeżecie sporą, istotną zmianę. Będę bardzo zainteresowany państwa reakcją. Rzeczywiście trzeba na pewne rzeczy spojrzeć analitycznie, szczególnie pod katem wykorzystania potencjału kadry inspektorskiej. Kontrola taka będzie miała istotny wpływ na zwiększenie wskaźników. Nowa rzecz, bardzo duża ilość zapytań. O szczegółach mogę państwu powiedzieć po zamknięciu bilansu 2008 roku. Na ile końcówka roku 2008, bądź cały rok, miał wpływ na to co się działo w obszarze porad i skarg w porównaniu do lata minionych. Dziękuje bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę, rozumiem, że teraz będą pytania. Proszę bardzo pan poseł Robert Telus.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RobertTelus">Panie ministrze, panie przewodniczący. Parę słów wyjaśnienia do tych czterech milionów skarg. Panie ministrze, czy to odnosi się do tych trzech lat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszZając">Tak, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RobertTelus">Panie ministrze, cztery miliony skarg podzielone na trzy lata, na 12 miesięcy, na 22 dni, przepraszam na 16 oddziałów, na 7 godzin, to jest 45 porad prawnych w ciągu godziny. To chyba raczej niemożliwe, to jest co półtorej minuty jedna porada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszZając">Panie pośle, są to porady pisemne, porady telefoniczne. Zapraszam pana do urzędu, to są dane, które wpłynęły do urzędu. To są rzeczy, które mamy akurat zarejestrowane. Pracujemy nad takim sposobem, panie pośle, naprawdę, przepraszam bardzo, to są dane, które są zapisane. Nie podejrzewam, aby ktoś się ośmielił i...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Przepraszam, tu nie ma żadnej polemiki, proszę kontynuować...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszZając">Ale jest jeszcze jedna uwaga. Bardzo ważna rzecz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Panie ministrze, zapewne wszystkie porady, które Państwowa Inspekcja Pracy uznała, to może być błąd tego typu – wszystkie porady, które uznano, nazwano poradami prawnymi. Prawda? Pan poseł zapewne miał na myśli klasyczną poradę prawną, która jest udzielana w kancelarii prawnej. Ja też się zastanawiam, czy jest możliwe udzielenie ponad czterech milionów porad. To chyba chodzi o wszystkie porady, jakich udzieliła inspekcja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AnnaTomczyk">To są wszystkie porady. Jakie zostały udzielone w latach 2006–2008.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">A więc wszystkie porady, a nie tylko te, które my uważamy za klasyczne porady prawne. Dziękuje bardzo. Czy są jeszcze pytania ze strony państwa do tego materiału? Dziękuję. Przechodzimy do punktu drugiego dotyczącego współpracy międzynarodowej Państwowej Inspekcji Pracy. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszZając">Poproszę panią Annę Tomczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AnnaTomczyk">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie. Chcę zaprezentować państwu pierwszy, w historii naszego urzędu, materiał dotyczący współpracy międzynarodowej Państwowej Inspekcji Pracy. Ta współpraca sięga wielu lat wstecz, kiedy Polska była poza członkostwem w Unii Europejskiej. Współpraca była kontynuowana z takimi organizacjami, jak Międzynarodowa Organizacja Pracy z siedzibą w Genewie, Europejska Agencja Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy, Międzynarodowe Stowarzyszenie Inspekcji Pracy. Natomiast naszą prezentację chciałabym ograniczyć do współpracy na polu Unii Europejskiej i omówić współpracę za lata 2006–2008. Na zaprezentowanym slajdzie macie państwo pokazane, z jakimi krajami współpracujemy, w jakim obszarze odbywa się współpraca. Stałym punktem naszej współpracy, co jest konsekwencją przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, również w konsekwencji nałożenia na Państwową Inspekcje Pracy obowiązków, jak i przywilejów, jest współpraca z Komitetem Wyższych Inspektorów Pracy (SLIC). Skupia ona wszystkie państwa członkowskie w Unii Europejskiej oraz kraje EFTA. Komitet Wyższych Inspektorów Pracy spotyka się cyklicznie dwa razy w roku. Miejscem spotkań jest państwo członkowskie sprawujące prezydencję w Unii Europejskiej. Na program dwudniowych spotkań składają się, proszę państwa, dzień tematyczny i obrady plenarne. Państwowa Inspekcja Pracy będzie miała zaszczyt gościć naszych pracowników europejskich w 2011 roku. Natomiast rzeczywiście spotkania stały się zaczątkiem do późniejszej współpracy. Są wypracowywane pewne wnioski, programy działania. Współpraca w ramach Komitetu polega na: uczestnictwie we wspólnych kampaniach tematycznych, adresowanych do wybranego sektora i ukierunkowanych na konkretne zagrożenia zawodowe oraz udział w grupach roboczych Komitetu, a także w Europejskiej Sieci Wymiany Informacji.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AnnaTomczyk">Europejska Sieć Wymiany Informacji to jest taka struktura, gdzie każde z państw może zadać pytanie. Ono jest skierowane do właściwego państwa, którego dotyczy. Każde państwo udziela odpowiedzi tak, aby był najszerszy materiał dotyczący działania określonych organów zajmujących się nadzorem pracy. Proszę państwa, w okresie sprawozdawczym 2006–2008, nasz urząd miał zaszczyt współrealizować następujące inicjatywy Komitetu SLIC: Europejska Kampania Azbestowa w roku 2006, której celem było pogłębienie wiedzy społeczeństwa o szkodliwości azbestu oraz doskonalenie standardów z ochrony bezpieczeństwa i ochrony pracy w tym obszarze oraz kampania dotycząca ręcznego przemieszczania ciężarów, pod nazwą „Nie dźwigaj”, realizowana w latach 2007–2008. Kampania ta objęła sektory: transportu, opieki zdrowotnej, budownictwa handlu detalicznego. W roku 2008 w kampanii Komitetu uczestniczyło 26 państw członkowskich, zaś jego koordynację prowadziła Państwowa Inspekcja Pracy w Polsce. Jednym z wymiernych efektów kampanii były kontrole przeprowadzone we wszystkich krajach, we wskazanych obszarach, tj. budownictwo, handel detaliczny, transport. Kontrole oparte na jednolitych rysach kontrolnych oraz zamierzały wypracować produkty kampanijne, jak metoda oceny ryzyka zawodowego, związanego z ręcznym dźwiganiem oraz podręczniki dobrych praktyk, broszury, informacje.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#AnnaTomczyk">W ramach tej kampanii, Państwowa Inspekcja Pracy wyprodukowała dwa krótkie filmy informujące o dobrych praktykach, stosujące najlepsze praktyki w zakresie eliminacji ręcznego transportu ręcznego. I jeden z tych filmów, to jest krótki film reklamowy, pozwolimy sobie państwu zaprezentować.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#AnnaTomczyk">Ponadto poza forum Komitetu, pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy brali czynny udział w Grupach Współpracy Administracyjnej Rady Unii Europejskiej oraz Komitecie Ekspertów Krajowych do spraw Implementacji Dyrektywy 96/71. Jest to dyrektywa dotycząca delegowania pracowników. Poza Komitetem Wyższych Inspektorów Pracy nasz urząd prowadzi bliską współpracę w szeregu innych organizacjach międzynarodowych, zajmujących się szeroko rozumianą problematyką pracy. Wśród nich należy wymienić Międzynarodową Organizację Pracy, z którą nasz urząd brał udział w realizacji programu dotyczącego walki z pracą przymusową i handlem ludźmi. Międzynarodowe Stowarzyszenie Inspekcji Pracy w zeszłym roku wydało „Kodeks etyki dla inspekcji pracy”. Publikacja ta została przetłumaczona na język polski przez Państwową Inspekcję Pracy i wydana przez nasz urząd. Państwo w naszych materiałach reklamowych macie jeden z miesięczników Inspektora Pracy, gdzie wkładką jest „Kodeks etyki dla inspekcji pracy”.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#AnnaTomczyk">Wymienić należy również Międzynarodowe Stowarzyszenie Bezpieczeństwa Socjalnego, z którym PIP współorganizuje program prewencyjny, adresowany do małych i średnich przedsiębiorstw. Jednym z dotychczasowych efektów tego programu jest polskojęzyczna wersja podręcznika dotyczącego oceny ryzyka związanego z hałasem w miejscu pracy. Współpracujemy również z Międzynarodową Siecią Instytutów Szkoleniowych w Dziedzinie Pracy, której członkiem jest nasz Ośrodek Szkoleniowy Państwowej Inspekcji Pracy we Wrocławiu. Międzynarodowa Sieć Instytutów nazywana jest w skrócie – RIIFT. Jednym z wielu wymiernych efektów współpracy z wymienionymi organizacjami jest szereg publikacji, przetłumaczonych na język polski, które służą do codziennej działalności informacyjnej i prewencyjnej naszego urzędu. Mówiliśmy o nich przy okazji analizy nadesłanych skarg. Na kolejnym slajdzie macie państwo ilustrację naszych wydawnictw. Znajdują się one w zestawie materiałów, które państwo otrzymaliście.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#AnnaTomczyk">Ponadto Państwowa Inspekcja Pracy utrzymuje bliskie kontakty z Europejską Agencją Bezpieczeństwa Zdrowia i Pracy z siedzibą w Bilbao. Działając tutaj w porozumieniu z Centralnym Instytutem Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy, który prowadzi Krajowy Punkt Informacyjny Agencji, Państwowa Inspekcja Pracy realizuje kampanie tematyczne tej organizacji. W latach 2006–2008 uczestniczyliśmy w inicjatywach Agencji, kontynuowanych przez Centralny Instytut Ochrony Pracy. Była to promocja standardów bezpieczeństwa w budownictwie, która otrzymała wsparcie z Komisji Europejskiej. Kampania „Młodzi pracownicy – bezpieczny start” promowała bezpieczne zachowania wśród młodzieży oraz osób podejmujących pierwszą pracę zawodową. Z tą kampanią weszliśmy do szkół, gdzie najpierw szkoliliśmy nauczycieli, którzy później przeprowadzali lekcje z uczniami. Zapraszaliśmy również inspektorów pracy. Tam omawialiśmy kwestie bezpieczeństwa pracy, jak również obowiązki i prawa pracowników, którzy po raz pierwszy podejmują zatrudnienie.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#AnnaTomczyk">Pozwólcie państwo, że powiem kilka słów na temat współpracy bilateralnej Państwowej Inspekcji Pracy z urzędami inspekcji pracy państw członkowskich Unii Europejskiej oraz innymi krajami niezrzeszonymi we Wspólnocie. Państwowa Inspekcja Pracy pełniąc funkcję kontrolno – nadzorczą, prowadzi współpracę bilateralną, jako instytucja łącznikowa do spraw wdrażania dyrektywy 96/71/WE o pracownikach delegowanych. W ramach naszych zadań jesteśmy zobowiązani udzielać różnym państwom w Unii Europejskiej informacji o warunkach zatrudnienia pracowników kierowanych do wykonywania pracy na terytorium państwa członkowskiego UE, do informowania o stwierdzonych wykroczeniach przeciwko prawom pracowników skierowanych do wykonywania pracy. Również jeżeli są naruszane prawa, które należą do kompetencji, czy jest kontrola, która należy do kompetencji innych organów, to Państwowa Inspekcja Pracy jest zobowiązana, na wniosek innych państw, informować o tym instytucje zajmujące się ochroną pracy innych państw. Wymiana informacji z instytucjami łącznikowymi państw europejskich dotyczy delegowania pracowników. W rozbiciu na poszczególne lata, w okresie sprawozdawczym, prezentowała się ona następująco – w 2006 roku było – 108 spraw, w 2007 i 2008 roku po 185 spraw. Proszę państwa, w okresie od stycznia 2007 roku do 31 grudnia 2008 roku najwięcej zapytań skierowanych do Głównego Inspektoratu Pracy pochodziło z następujących krajów Unii Europejskiej: Belgia, Francja, Holandia, Niemcy. Liczbę zapytań macie państwo przedstawioną na slajdzie.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#AnnaTomczyk">Co jest ciekawe. Nie są to tylko zapytania, które, jak wpłyną do Głównego Inspektoratu Pracy, to osoba za biurka może odpowiedzieć. Sprawa jest poważniejsza, dlatego że pytania dotyczą właśnie często informacji na temat warunków, czy przestrzegania przepisów prawa pracy w zakładach pracy. Odbywa się to w ten sposób: do inspekcji pracy wpływa zapytanie z krajów Unii Europejskiej dotyczących, np. warunków pracy grupy obywateli z ich krajów, którzy przebywają na terenie Polski. I proszę państwa, z Głównego Inspektoratu Pracy taka sprawa kierowana jest do właściwego okręgowego inspektoratu pracy, według właściwości, zgodna z miejscem siedziby pracodawcy. Okręgowy Inspektorat Pracy przeprowadza kontrolę danego pracodawcy. Wyniki kontroli są przesyłane do GIP, tłumaczone na język państwa, które zapytanie skierowało i odsyłane z powrotem. Natomiast co jest jeszcze istotne? Proszę państwa, dokonujemy tłumaczeń, co jest bardzo dużą pracą. To są tłumaczenie na języki: francuski, niemiecki i hiszpański. Proszę państwa, zobowiązaliśmy się i tego przestrzegamy, całą procedurę przeprowadzać przez okres nie dłuższy, niż cztery tygodnie. Są to standardy przyjęte przez ekspertów zajmujących się wdrażaniem wymienionej dyrektywy dotyczącej delegowania pracowników. To też jest element kontrolny Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#AnnaTomczyk">W ramach kontraktów dwustronnych nasz urząd zawarł dotychczas ponad dziesięć porozumień o współpracy z urzędami państw członkowskich UE i państw aspirujących do UE. Są to urzędy odpowiedzialne za nadzorowanie warunków pracy i zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#AnnaTomczyk">Porozumienia są o charakterze ogólnym. Zawarliśmy je z Niemcami – z Landem Brandenburgii, Bułgarią, Serbią i Litwą, Czechami i Słowacją. Zawarliśmy również porozumienie dotyczące współpracy w zakresie dyrektywy, o której przed chwilą mówiłam, o delegowaniu pracowników. Porozumienie zostało również podpisane z Holandią, Norwegią Belgią i Portugalią. Chodzi tutaj o sprawniejszy przekaz informacji między nami i wymienionymi państwami.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#AnnaTomczyk">Szanowni państwo, Państwowa Inspekcja Pracy organizuje również działalność na arenie międzynarodowej poprzez uczestniczenie i organizowanie wielu konferencji, wizyt studyjnych i seminariów. To jest bardzo potrzebne ze względu na poznawanie nowych praktyk, poznawanie nowych systemów przeprowadzania kontroli, które stosują inne państwa. I między innymi, proszę państwa, we września ubiegłego roku PIP zorganizowała dwudniowe międzynarodowe spotkanie na temat dużych inwestycji budowlanych, bezpieczeństwa pracowników migrujących. Odbyło się ono w Ośrodku Szkoleniowym PIP we Wrocławiu. Seminarium było okazują do dyskusji i wymiany doświadczeń Norwegii, Portugalii, Polski na temat bezpieczeństwa i higieny pracy na budowach i walki z nielegalnym zatrudnieniem. Tutaj są slajdy z tego seminarium. Ta grupa osób, to są koledzy z Hiszpanii, którzy odwiedzali plac budowy jednej z poważnych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#AnnaTomczyk">W październiku przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy wzięli udział w międzynarodowej konferencji w Marsylii, która odbyła się pod hasłem „Walka z nielegalnym zatrudnieniem” Wspólna debata i wymiana doświadczeń poszczególnych instytucji w ramach dwudniowej konferencji pozwoliła określić i sprecyzować podobieństwa i różnice w zwalczaniu m.in. nielegalnego zatrudnienia oraz określić, jakie zadania służb inspekcyjnych są związane z tym problemem.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#AnnaTomczyk">W grudniu 2008 roku, w ramach prezydencji francuskiej w Radzie Unii Europejskiej, Główny Inspektorat Pracy wraz z Ambasadą Francuską zorganizował seminarium pod nazwą „Bezpieczna praca we wspólnej Europie. Walka z pracą nielegalną”, które odbyło się w naszym ośrodku szkolenia. Seminarium było kontynuacją wcześniejszych kontaktów Polski i Francji i dotyczyło działań PIP w zakresie kontroli i eliminacji oraz zagrożeń nielegalnego zatrudnienia, coraz powszechniejszego zjawiska w Europie.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#AnnaTomczyk">Proszę państwa, natomiast poza współpracą na szczeblu centralnym, inspekcja pracy podejmuje również współpracę przygraniczną, na szczeblu regionalnym. W wielu przypadkach są to wzajemne wizyty, wizytacje zakładów pracy, wspólne projekty tematyczne oraz udział w konferencjach i seminariach. Wymiana przygraniczna jest bardzo potrzebna, m.in. z tego względu, że następuje przepływ ludzi przez granice. Często pracownicy polscy jadą do innych krajów, czy przybywają do nas pracownicy z krajów przygranicznych. Wymiana informacji pozwala na wspólne podejmowanie działań.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#AnnaTomczyk">W omawianym okresie sprawozdawczym Państwowa Inspekcja Pracy realizowała programy wymiany międzynarodowej na szczeblu regionalnym z Republiką Federalną Niemiec, Czechami, Słowacją i Ukrainą. Proszę państwa, udział PIP w tych wszystkich wspólnotowych, międzynarodowych wydarzeniach, w organizowaniu pewnych wydarzeń związanych z szeroko rozumianą ochroną pracy, jak powiedziałam, jest potrzebna i przydatna. Pozwala na poznanie innych doświadczeń innych krajów, na zapoznanie się z innymi strategiami, innymi rzeczami, które możemy wykorzystać w naszej działalności. Proszę państwa, czerpiemy dużo doświadczeń. Ta kampania, którą zorganizowaliśmy pod hasłem „Mniej dźwigaj”, pozwoliła nam inaczej spojrzeć na problem bardziej globalny, związany z dźwiganiem. Korzystamy z doświadczeń krajów, w tym zakresie bardziej doświadczonych, ale z drugiej strony również chcemy naszymi doświadczeniami podzielić się z innymi. Myślę tu, proszę państwa, z krajami aspirującymi do struktur Wspólnoty Europejskiej. Dlatego też m.in. w ramach kampanii, którą prowadziliśmy, jak też na kwietniowe seminarium, które będzie podsumowaniem kampanii „Mniej dźwigaj”, zaprosiliśmy przedstawicieli Białorusi, Serbii, Ukrainy, po to, aby można było podzielić się naszymi doświadczeniami.</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#AnnaTomczyk">Kończę swoje wystąpienie, które jest stosunkowo krótkie. Materiał, który państwo otrzymaliście jest dosyć obszerny. Chciałabym państwa zaprosić, w naszym imieniu, na projekcję filmu. On nie jest długi, ale zobaczycie państwo, co udało nam się wypracować w ramach tej kampanii. Oczywiście, to jest tylko jeden produkt. Jest on w tej chwili rozpowszechniany w 26 krajach przystępujących do kampanii, a w Polsce wszystkie okręgowe inspektoraty pracy, mają prawo jego odgrywania. Prawa autorskie są Państwowej Inspekcji Pracy, stąd jest to film prezentowany na wszelkiego rodzaju spotkaniach promocyjnych, spotkaniach w szkołach, na spotkaniach z partnerami społecznymi, aby propagować właśnie pozytywne rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Ile trwa ten film?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AnnaTomczyk">Panie przewodniczący, to jest krótki film, trwa od 3 do 4 minut.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AnnaTomczyk">Wyświetlanie filmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Czy są pytania do punktu drugiego, dotyczącego współpracy międzynarodowej Państwowej Inspekcji Pracy? Nie słyszę. Dziękuję. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanuszKrasoń">Pan przewodniczący trochę przyspiesza, więc wychodzę trochę na przekór pana intencji. Bardzo dobrze, że powstał ten materiał, ponieważ, jak pani powiedziała, jest to pierwszy duży materiał traktujący o współpracy międzynarodowej, zagranicznych kontaktach Państwowej Inspekcji Pracy, z dużą wiedzą, dorobkiem. Natomiast myślę, że ten wątek, który podjął Główny Inspektor Pracy mógłby dotyczyć również obszaru aktywności urzędu. Taka głębsza analiza. Pani Inspektor na koniec mówiła o tym, że naszym celem jest poznawanie procedur, itd. Można byłoby zastanowić się na przestrzeni tych ostatnich lat nad tym, co mamy z tej działalności. Pamiętam, panie inspektorze, pan jako jeden z wykładowców ośrodka szkoleniowego, mieliśmy sukces. Nasze kontakty w latach 1994–1996 „z pracą” przyniosły efekty w zakresie modelu kształcenia kadry inspektorskiej. On jest modyfikowany, ale to był efekt. Wtedy tam jeździliśmy, po to, aby wprowadzić różne rzeczy. Więc teraz należałoby również dążyć, aby było więcej takich namacalnych dowodów. Ta współpraca w sposób oczywisty wynika z przepisów prawa międzynarodowego. We wspólnocie międzynarodowej wypełniamy obowiązki ustawowe. Tak np. skorzystaliśmy rzeczywiście wiele od naszych partnerów z podglądania i kontaktów. Tak więc pochwalmy się, co zrobiliśmy, co sprzedaliśmy w efekcie kontaktów międzynarodowych. Chodzi o analizę, w której bardziej precyzyjnie powinniśmy określić cele. Współpraca nie była przypadkowa i chaotyczna. Choć jest. W przyszłości należy precyzyjnie formułować cele współpracy. Bardzo mi się podobało, co pani sformułowała pod koniec swego wystąpienia. Zapowiedź nawiązania kontaktów z krajami aspirującymi do Unii Europejskiej. Jako dyrektor ośrodka, uczyłem tego. Dostaliśmy ogromną pomoc od państw bardziej rozwiniętych w tym obszarze. Jeśli chodzi o kształcenie i doskonalenie kadry inspektorskiej możemy być bardzo dobrym nauczycielem i podpowiadaczem, przepraszam za słowo, w państwach aspirujących do Unii. To ma nieco szerszy wymiar. Dlatego rynek europejski zaczyna być rynkiem przepływu siły roboczej. To zjawisko będzie się pogłębiało. Dzisiaj w znacznej mierze spróbujemy poznać, pomóc, nawiązać bliskie kontakty naszych władz z Ukrainą. Można przewidzieć, że pracownicy Ukrainy, w dającym się przewidzieć czasie, mogą zasilić nasz rynek pracy. Takie działanie może przynieść pozytywne efekty. To jest dobry cel dla międzynarodowej działalności Państwowej Inspekcji Pracy. Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Nie było pytań! Dziękuję bardzo. Podzielam opinię pana posła Krasonia. Materiał rzeczywiście jest bardzo obszerny i współpraca międzynarodowa zasługuje na duży szacunek. Ona na pewno przynosi efekty. Dziś rzeczywiście granice są otwarte. Myślę, że w Komisji panuje wyjątkowa zgodność. Cieszę się również, że pani zwróciła uwagę na to, że jesteśmy gotowi na kontakty z krajami aspirującymi do Unii Europejskiej. Jest to, jak najbardziej przejaw tego, że w wielu dziedzinach naszej polityki, polityki państwa polskiego możemy być liderem, aspiracji tych krajów. Bardzo dziękuję pani inspektor za przedstawienie tego materiału i bardzo ciekawego filmu. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszZając">Jedno tylko zdanie. Otóż pierwszym efektem w tej współpracy jest to, że po mojej wizycie w Marsylii, kiedy zasygnalizowano problem nielegalnej pracy, nieformalnej, pracy na czarno, handlu ludźmi, wskazano na problem polskiego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który jest bastionem w pozyskiwaniu danych. Obecnie bastion zaczyna powoli kruszyć się. Uczymy się, co znaczy, pozyskiwanie danych. Jaka jest szansa, aby uniemożliwić powstawanie obozów pracy. Zapewniam państwa, że analiza będzie poprowadzona bardzo wszechstronnie. Cieszę się, że właśnie urząd w pewnym czasie dokonał ogromnego wysiłku. Portugalczycy pewne wzorce w zakresie ochrony dzieci w rolnictwie przyjęli z dobrodziejstwem inwentarza i proszą nas o kolejne rady. Jest to fajny element, dużo satysfakcji. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Zamykam już ten punkt porządku dziennego. Teraz przechodzimy do spraw bieżących. Nieobecny pan przewodniczący Mirosław Sekuła, wychodząc z sali zwrócił się z prośbą do Komisji, którą szanuję, aby jutro, zaplanowane posiedzenie Komisji nie odbyło się, ponieważ jest bardzo napięty terminarz prac sejmowych. Jutro między innymi są głosowania, które dotyczą tego, co pamiętam, weta pana prezydenta. Stąd prośba, aby jutro nie odbyło się posiedzenie Komisji. Miało ono być poświęcone dalszej pracy na temat nowelizacji ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Jeżeli Komisja podzieliłaby zdanie, przynajmniej części prezydium. Jest z nami pani przewodnicząca Teresa Piotrowska, która podziela opinię na temat odwołania jutrzejszego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Słyszę, że jest milcząca zgoda. W związku z powyższym, chciałem powiedzieć, że jutro o godz. 10.00 w miejsce posiedzenia Komisji odbędzie się posiedzenie prezydium Komisji Gdyby były jakieś wnioski do prezydium Komisji, to bardzo proszę zgłosić je do godziny 10.00. Do naszego sekretariatu chciałem zaprosić pana posła Janusza Krasonia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanuszKrasoń">Rozumiem panie przewodniczący, że w związku z moim wnioskiem, który złożyłem do Komisji 19 lutego. Tak? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Tak, panie pośle. Dziękuję bardzo. Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji do spraw Kontroli Państwowej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>