text_structure.xml
89 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ElżbietaJakubiak">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich, stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ElżbietaJakubiak">Posiedzenie naszej Komisji jest szczególne, bo rozpoczyna się 30 minut przed rozpoczęciem obrad Sejmu. W związku z tym wykorzystamy te pół godziny do rozpoczęcia obrad Sejmu, a potem zaproponuję państwu przerwę na udział w posiedzeniu. O godz. 12.20 będziemy kontynuować posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ElżbietaJakubiak">Dzisiaj w porządku dziennym mamy dwa punkty, które dotyczą rozpatrzenia uchwały Senatu RP w sprawie ustawy o zmianie ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012 (druk nr 1813). Przedstawiciel Senatu będzie referentem poprawek uchwały Senatu do ustawy.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#ElżbietaJakubiak">Poprawek jest 8 i mają różną wagę. Jedne są poprawkami technicznymi, czyli legislacyjnymi, inne mogą powodować pewne komplikacje w interpretacji tekstu pierwotnego ustawy, jak również tej części ustawy, która była wprowadzona poprawkami Sejmu. W związku z tym będę przed każdym głosowaniem nad poprawkami prosiła przedstawiciela Biura Legislacyjnego o wprowadzenie. W tej chwili, jeśli nie ma innych wniosków, przystąpimy do procedowania poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#GrzegorzJanik">Przepraszam, ale chciałbym, aby dodatkowo do porządku obrad Komisji dołączyć punkt dotyczący liczby godzin wychowania fizycznego w szkołach. Dzisiaj w Sejmie będzie procedowana ta sprawa. Chodzi mi o to, że Minister Edukacji Narodowej w porozumieniu z Ministrem Sportu i Turystyki określił w drodze rozporządzenia dopuszczalne formy realizacji dwóch obowiązkowych godzin zajęć wychowania fizycznego, mając na względzie potrzeby zdrowotne uczniów. Pamiętam z poprzedniej kadencji Sejmu, jak posłowie Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej napierali na pana ministra, żeby literalnie był zapis o czterech godzinach wychowania fizycznego w gimnazjum i trzech godzinach w szkole ponadgimnazjalnej. Dziś chce się odebrać te godziny obowiązkowe. Ktoś, kto będzie chodził na dodatkowe zajęcia np. tańca towarzyskiego do domu kultury, czy też powstanie stowarzyszenie trzech osób i oni się raz w miesiącu spotkają i pójdą sobie do parku pospacerować, będzie zwolniony z wychowania fizycznego. Myślę, że jako Komisja Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki nie możemy do tego dopuścić. Bardzo proszę panią przewodniczącą, żeby ten punkt włączyć do porządku dziennego i ewentualnie wystosować dezyderat w tej sprawie. Jako ludzie sportu nie możemy na to pozwolić, bo to jest właściwie zamach na zdrowie naszych najmłodszych, a co za tym idzie, zamach również na godziny lekcyjne dla nauczycieli wychowania fizycznego. Pozbawiamy w ten sposób nauczycieli, magistrów wychowania fizycznego, pracy. Dlatego jeszcze raz proszę o włączenie tego punktu do porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ElżbietaJakubiak">Stanowisko rządu w tej sprawie przedstawi Minister Edukacji Narodowej, natomiast wniosek pana posła Grzegorza Janika jest rzeczywiście bardzo istotny. Pamiętam wojnę w poprzedniej kadencji, o to, żeby zachować w szkole liczbę godzin wychowania fizycznego. W tej kadencji również była debata na ten temat. Jeśli zgłaszają panowie wniosek o dezyderat lub włączenie tego problemu do tematów posiedzeń Komisji, to myślę, że tę sprawę rozpatrzymy na posiedzeniu prezydium. Bardzo proszę, aby ten projekt znalazł się w rękach Komisji albo przynajmniej żebyśmy mieli prawo do opiniowania go.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#IreneuszRaś">W tej sprawie, jak państwo pamiętacie, gdy jeszcze nie byliśmy w tak dużym składzie i ta Komisja była mniej liczna, debatowaliśmy wspólnie z dużą Komisją Edukacji, Nauki i Młodzieży nad tym problemem. Pamiętam rozbieżności w poglądach niewynikające z różnic we frakcjach politycznych tylko między Komisjami. Dzisiaj jest taki czas, kiedy jesteśmy na tyle dużą Komisją, żeby na wspólnym posiedzeniu jeszcze raz przedstawić wyraźnie nasze stanowisko i postulaty w tej sprawie. Wówczas będzie to miało jakiś sens. Rozumiem i podzielam troskę pana posła Grzegorza Janika. Te uwagi są zasadne. Powinniśmy jasno i wyraźnie postawiać sprawę. Dobrze by było zwołać w najbliższym czasie wspólne posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej i Sportu i Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszTomaszewski">To jest rzeczywiście bardzo ważna sprawa. Przypomnę, że przepisy ustawy o kulturze fizycznej są dziełem poprzednich Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, natomiast podczas obrad Sejmu odbywa się drugie i najprawdopodobniej trzecie czytanie projektu ustawy, więc nasze spotkanie po zakończeniu procesu legislacyjnego będzie spotkaniem seminaryjnym. W związku z tym dostrzegam potrzebę w miarę pilnego spotkania z przedstawicielem resortu, aby zechciał nam przedstawić intencje tego projektu.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszTomaszewski">Podobny przepis funkcjonuje w obecnej ustawie, gdzie jest mowa o czwartej godzinie wychowania fizycznego i wówczas zagrożeń nie było. Z tych informacji, które docierają z Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży wynika trochę inna intencja niż dotychczas. Do tej pory była to alternatywna forma, którą nauczyciel wychowania fizycznego mógł zrealizować np. w sobotę, organizując zawody sportowe. Natomiast, jeśli to ma tak dalej wyglądać, to uczeń będzie mógł sam decydować o formie wyboru 3 i 4 godziny wychowania fizycznego, po dostarczeniu jakiegoś zaświadczenia. Niesie to za sobą możliwość występowania wielu nieprawidłowości, np. dotyczących braku udziału młodych ludzi w lekcjach wychowania fizycznego poprzez przedstawienie zwolnienia lekarskiego. To może być podobny proceder, nad którym w procesie legislacyjnym warto się zastanowić. Dlatego chciałbym uprzejmie prosić, aby prezydium rozważyło możliwość jeszcze na tym posiedzeniu, a najpóźniej jutro, abyśmy mogli w czasie prac nad tą ustawą zgłosić zasadną poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ElżbietaJakubiak">Rozmawialiśmy już na ten temat, że dziś jest już trzecie czytanie tego projektu, w związku z tym mówiliśmy o tym, żeby zrobić spotkanie jak najpilniej. Myślę, że po tym posiedzeniu Komisji zbierzemy prezydium i uzgodnimy w jakim trybie zaprosimy przedstawiciela resortu edukacji. Sądzę, że na jutro.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ElżbietaJakubiak">Proszę przedstawiciela Senatu o przedstawienie poprawek do ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ElżbietaJakubiak">Przedstawiciela Senatu nie ma? Bardzo proszę sekretariat o sprawdzenie, co się stało. Zaistniała sytuacja nie wstrzymuje naszego procedowania, są przedstawiciele Biura Legislacyjnego i przedstawiciele rządu, więc możemy przejść do procedowania.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo proszę pana mecenasa z Biura Legislacyjnego o przedstawienie poprawek i zreferowanie skutków wprowadzenia poprawki numer 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WojciechPaluch">Senat zgłosił 8 poprawek. Poprawki nr 3 i 8 powinny być głosowane łącznie, tak jak to zostało zawarte w uzasadnieniu do uchwały Senatu. Należy również nadmienić, że są to poprawki merytoryczne.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WojciechPaluch">Jeśli chodzi o poprawkę nr 7, to uzasadnienie Senatu brzmi dosyć skąpo, ponieważ omawia tę poprawkę poprzez sformułowanie „koryguje błędne odesłanie”. Przy tej poprawce chcielibyśmy zabrać głos, kiedy będziemy ją rekomendować Wysokiej Izbie.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#WojciechPaluch">Jeśli chodzi o poprawkę numer 1, to naszym zdaniem poprawka ta zmierza w kierunku komunikatywności tych przepisów, poprzez rozbicie ich na dwa ustępy, nie tak jak to zrobił Sejm poprzez ograniczenie tego przepisu do jednej normy.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#WojciechPaluch">Poprawka nr 2 jest legislacyjna.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#WojciechPaluch">Jeśli chodzi o poprawkę nr 4, to ma ona na uwadze pewną relację pomiędzy przepisami ustawy. Poprawka Senatu koryguje ewentualne błędy w interpretacji tych przepisów.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#WojciechPaluch">Poprawka nr 5 również ma charakter korygujący i wydaje mi się, że nie wzbudza żadnych zastrzeżeń pod względem merytorycznym.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#WojciechPaluch">Poprawka nr 6 również ma charakter korygujący. Jeśli będzie taka konieczność, to Biuro Legislacyjne będzie w stanie ją omówić przed podjęciem decyzji przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WłodzimierzMarczyński">Chciałbym do poprawki nr 1 zgłosić uwagę. Jak pan mecenas był łaskaw powiedzieć, poprawka ta jest tylko, w skrócie mówiąc, poprawką porządkową. Natomiast uważam, że do końca tak nie jest. Wprowadzenie tej poprawki powoduje, że spółki, które realizują jakieś przedsięwzięcia związane z EURO 2012 z tych 94 przedsięwzięć wymienionych w rozporządzeniu Rady Ministrów, a nie są spółkami celowymi, nie będą mogły skorzystać z dobrodziejstw tej ustawy, w szczególności z punktu dotyczącego wywłaszczenia. W Gdańsku mamy taką sytuację, że podjęliśmy już czynności związane z wywłaszczeniem, które powinny się zakończyć w przeciągu 2–3 miesięcy. Przyjęcie tej poprawki całkowicie wykluczy możliwość zastosowania tej ustawy, mimo spełnienia wszystkich warunków, włącznie z decyzjami wojewody i wszystkimi innymi przepisami w tej sprawie obowiązującymi. Zwracam się do Wysokiej Komisji z prośbą o odrzucenie tej poprawki w całości. Znam sprawę dopiero od czwartku ubiegłego tygodnia i trudno mi powiedzieć, jakie jeszcze zadania EURO 2012 z tych 94 nie są realizowane przez spółki celowe. W przypadku przyjęcia tej poprawki, spółki celowe zostaną wykluczone, mimo że realizują przedsięwzięcie celu publicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JarosławLichocki">Kwestia jest oczywiście do uznania Wysokiej Komisji, natomiast my pragniemy zwrócić uwagę na to, że wydaje się, iż fakt czy zapiszemy to w dwóch ustępach, czy w jednym ustępie dwoma zdaniami, to tak naprawdę z punktu widzenia interpretacyjnego nie będzie to miało większego znaczenia. Natomiast Senat proponuje zastąpić przepis, który mówi o tym, że przedsięwzięcia EURO 2012 mogą być realizowane z innych środków niż realizowane w ustępie pierwszym, czyli ze środków tzw. prywatnych przez podmioty, i tutaj słowa kluczowe, niefunkcjonujące w oparciu o regulacje niniejszej ustawy. Tak przyjął Sejm w ustawie przesłanej do Senatu. Natomiast Senat proponuje te podmioty, niefunkcjonujące w oparciu o regulację niniejszej ustawy, rozbić na podmioty niebędące spółkami celowymi, utworzonymi na podstawie przepisów niniejszej ustawy i podmiotami, o których mowa w art. 17 ust 2. To są podmioty takie jak np. jednostka samorządu terytorialnego oraz inne organy administracji rządowej, inne niż w ust. 1, czyli generalnie organy organizacji rządowej. W punkcie trzecim mówi się o przedsiębiorcy prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie transportu publicznego i trudno mi się tu odnieść, czy port lotniczy to jest takie przedsiębiorstwo, które może zostać uznane za przedsiębiorstwo prowadzące działalność w zakresie transportu publicznego. Gdyby za takie zostało uznane, to będzie tym samym mogło korzystać z dobroci przepisów rozdziału 5. Wydaje się, że z uzasadnienia uchwały Senatu wynika, że ta poprawka ma wyłącznie na celu doprecyzowanie intencji zawartej w ustawie uchwalonej przez Sejm. Naszym zdaniem, właśnie w tym kierunku ta poprawka zmierza. Niemniej jednak opinie w zależności od bogactwa rzeczywistości mogą być rożne. My stoimy na stanowisku, że jest to poprawka legislacyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ElżbietaJakubiak">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#ElżbietaJakubiak">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki Senatu nr 1?</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#ElżbietaJakubiak">Ogłaszam wyniki. Głosowało 30 posłów, za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki głosowało 13 posłów, za odrzuceniem 3, a 14 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#ElżbietaJakubiak">Wynik jest zaskakujący. Stwierdzam, że poprawka została pozytywnie zaopiniowana przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#ElżbietaJakubiak">Przechodzimy do poprawki nr 2. W art. 1 w pkt 2 w lit. b, w ust. 6 po wyrazie „spółki” dodaje się wyraz „celowe”, w pkt 6 w lit. c, w ust. 5 po wyrazie „spółki” dodaje się wyraz „celowe”.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#ElżbietaJakubiak">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 2?</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#ElżbietaJakubiak">Ogłaszam wyniki. Za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki głosowało 17 posłów, przeciw nikt, 13 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#ElżbietaJakubiak">Stwierdzam, że poprawka została pozytywnie zaopiniowana przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#ElżbietaJakubiak">Poprawka nr 3 powinna być głosowana łącznie z poprawką nr 8. Taka jest propozycja Senatu.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#ElżbietaJakubiak">Poprawka nr 3 mówi o tym, że w art. 1 w pkt 4 w zdaniu wstępnym po wyrazach „art. 9” dodaje się dwukropek, a pozostałą treść oznacza się jako lit. b i dodaje się lit. a w brzmieniu: „ust. 4 otrzymuje brzmienie: W skład rady nadzorczej spółki celowej utworzonej przez miasto wymienione w art. 7 ust. 6 wchodzi osoba zgłoszona przez zarząd województwa, osoba zgłoszona przez wojewodę i trzy osoby zgłoszone przez prezydenta miasta”.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#ElżbietaJakubiak">Poprawka nr 8 polega na tym, że po art. 1 dodaje się art. 1a w brzmieniu: „Członek rady nadzorczej spółki celowej utworzonej przez miasto wymienione w art. 7 ust. 6 ustawy zmienianej w art. 1, zgłoszony przez marszałka województwa, pełni swoją funkcję do dnia powołania w skład rady nadzorczej osoby zgłoszonej przez zarząd województwa”.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#ElżbietaJakubiak">Ponieważ ta poprawka jest skomplikowana w brzmieniu, bardzo proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o streszczenie tej poprawki. To będzie ostatnia poprawka głosowana przed przerwą.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JarosławLichocki">Senat zmierza tak naprawdę do modyfikacji ust. 4 w art. 9. Chodzi o zmianę podmiotu upoważnionego do delegowania członków rady nadzorczej spółki celowej, i tu zamiast marszałka województwa zarząd proponuje zarząd województwa. Konieczny w przypadku takiej modyfikacji jest także przepis przejściowy, który miałby być uregulowany w art. 1a. Oczywiście ulegnie zmianie regulacja odnosząca się do sytuacji kadencyjności obecnych członków rady nadzorczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ElżbietaJakubiak">Przystępujemy do głosowania poprawek nr 3 i nr 8.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ElżbietaJakubiak">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 3 i nr 8?</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#ElżbietaJakubiak">Ogłaszam wyniki. Za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki głosowało 20 posłów, przeciw 12 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#ElżbietaJakubiak">Stwierdzam, że poprawka została pozytywnie zaopiniowana przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#ElżbietaJakubiak">Przerywamy obrady Komisji. Ogłaszam przerwę do godz. 12.20 i wtedy wznowimy posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#ElżbietaJakubiak">Wznawiam posiedzenie Komisji. Stwierdzam kworum. Przypominam, że przegłosowaliśmy poprawki nr 3 i nr 8.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#ElżbietaJakubiak">Przechodzimy do poprawki nr 4. Jest to poprawka w art. 1 w pkt 6 w lit. b, w zdaniu wstępnym skreśla się wyrazy „lub zadań inwestora”, w lit. c, ust. 3 otrzymuje brzmienie: „Przedmiotem działalności spółek celowych utworzonych przez podmioty, o których mowa w art. 7 ust. 6, może być również wykonywanie zadań inwestora”.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#ElżbietaJakubiak">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 4?</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#ElżbietaJakubiak">Ogłaszam wyniki. Głosowało 16 posłów, za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki 10 posłów, przeciw nikt, 6 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#ElżbietaJakubiak">Stwierdzam, że poprawka została pozytywnie zaopiniowana przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#ElżbietaJakubiak">Przechodzimy do poprawki nr 5. Jest to poprawka, która modyfikuje, według interpretacji Senatu, katalog zadań spółki celowej utworzonej w celu koordynacji kontroli przedsięwzięć EURO 2012, przyjmując, że zadaniem takim będzie między innymi kontrola wykonywania przedsięwzięć EURO 2012. W myśl poprawki, spółka taka nie będzie miała prawa kontrolować działalności spółek celowych utworzonych w celu przygotowywania lub wykonywania przedsięwzięć EURO 2012. Zdaniem Senatu, przyznanie spółce celowej, o której mowa w art. 13 ust. 1 pkt 2, takich kompetencji nie byłoby uzasadnione ani z merytorycznego, ani z prawnego punktu widzenia.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo proszę o zabranie głosu w tej sprawie legislatorów, bo poprawka jest dość skomplikowana, jeśli chodzi o skutki późniejszego funkcjonowania spółek celowych. Bardzo proszę o wyjaśnienie, na czym będzie polegało przyjęcie tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JarosławLichocki">Senat zmierza do modyfikacji przyjętych przez Sejm przepisów w art. 13 w dodawanym ust. 4. Chodzi o to, że w zakresie działalności spółki celowej, w skład kompetencji, do których wchodzi także kontrola określonych obszarów działalności, była kontrola przedsięwzięć związanych z EURO 2012. Tak naprawdę litera „b” jest innym zapisaniem treści bardzo zbliżonej do uchwalonej przez Sejm. Jeśli chodzi o skreślenie litery „c”, to wydaje się, że poprawka Senatu jest zasadna, gdyż trudno spółkę celową podejrzewać o chęć kontroli działalności innych spółek celowych. Poprawka ma bardziej charakter legislacyjno-precyzujący niż merytoryczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaJakubiak">Ta wątpliwość powstała również w trakcie procedowania nad zmianą ustawy. Nie wiem, czy są obecni posłowie wnioskodawcy zmian do ustawy, ale pozwolę sobie przypomnieć, że spór pomiędzy wnioskodawcami a Komisją dotyczył również tego, że właśnie miał powstać przepis upoważniający spółkę celową do kontrolowania spółek celowych. To oczywiście byłoby niezgodne z konstytucją, ponieważ spółki celowe kontrolują rady nadzorcze, a wpisana kontrola dla spółki celowej byłaby na pewno sprzeczna z zasadami funkcjonowania podmiotów.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#ElżbietaJakubiak">Czy wnioskodawcy chcieliby się jeszcze ustosunkować do poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejBiernat">Proponowaliśmy przepis, który mówił o kontrolowaniu przedsiębiorstw i przedsięwzięć wykonywanych przez spółki celowe związane z EURO 2012, a Senat doszedł do wniosku, że wykreślenie przepisu „c” jest tym samym, co proponowany przez nas przepis. Nie ma tutaj więc mowy o kontroli spółek, a we wcześniejszych przepisach kontrola tych stanów przygotowań i przedsięwzięć jest zapisana. Wykreślenie tego punktu jest jednoznaczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ElżbietaJakubiak">Przystępujemy do głosowania poprawki nr 5. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 5?</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ElżbietaJakubiak">Ogłaszam wyniki. Głosowało 18 posłów. Komisja jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała poprawkę nr 5.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#ElżbietaJakubiak">Przechodzimy do poprawki nr 6. Poprawka dotyczy art. 1 w pkt 6 w lit. c, w ust. 5 wyrazy „przygotowaniu i wykonywaniu przedsięwzięć EURO 2012 oraz innych przygotowań”, zastępuje się wyrazami „przygotowaniu lub wykonywaniu przedsięwzięć EURO 2012 lub w innych przygotowaniach”.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#ElżbietaJakubiak">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 6?</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#ElżbietaJakubiak">Ogłaszam wyniki. Głosowało 20 posłów. Za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki głosowało 13 posłów, przeciw 7, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#ElżbietaJakubiak">Stwierdzam, że poprawka została pozytywnie zaopiniowana przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#ElżbietaJakubiak">Przystępujemy do procedowania nad poprawką nr 7. W art. 1 w pkt 8 w lit. b, w ust. 3 po wyrazach „w ust. 1” dodaje się wyrazy „albo ust. 2 pkt 2 i 3”.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JarosławLichocki">Poprawka ma charakter legislacyjny. Niemniej jednak, ze skąpego uzasadnienia Senatu nie wynika jej głębszy charakter. My jesteśmy przeciwni tej poprawce z kilku względów. Po pierwsze, poprawka Senatu dotyczy wyłącznie doprecyzowania ust. 3, natomiast Sejm proponuje dodać w omawianej ustawie także ust. 3a. W sytuacji, w której doprecyzowujemy odesłanie w ust. 3, pozostawienie ust. 3a bez analogicznego doprecyzowania będzie powodować wątpliwości interpretacyjne. W odsyłanym przepisie ust. 2 jest taki, że pkt 1, w którym jest mowa o jednostkach samorządu terytorialnego, powoduje wątpliwości, czy umowy zawierane przez te jednostki także są objęte zakresem ust. 3 czy ust 3a. Poprawka Senatu wprowadzi więcej zamieszania niż korzyści.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ElżbietaJakubiak">Jeśli przegłosujemy poprawkę nr 7, to spowoduje ona, że wyeliminujemy jednostki samorządu terytorialnego. W ten sposób zapis ten został sformułowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejBiernat">Wnioskodawcy są za odrzuceniem tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WojciechPaluch">Istnieje takie niebezpieczeństwo, ponieważ poprawka zgłoszona przez Senat jest po prostu niekompletna. Jeśli miałaby wprowadzać regulację kompleksowo, powinna dotyczyć również naszego proponowanego ust. 3a. Tutaj rzeczywiście może się pojawić pewna wątpliwość, że regulacja dotyczy tylko i wyłącznie jednego zakresu, pozostawiając jednostki samorządu terytorialnego bez wskazania. Oczywiście to nie miało na celu pozostawienia jednostek samorządu bez wskazania, o jakie umowy chodzi, dlatego też rozwiązanie, które uchwalił Sejm, jest bardziej kompletne.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ElżbietaJakubiak">Przystępujemy do głosowania nad poprawką nr 7. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 7?</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#ElżbietaJakubiak">Ogłaszam wyniki. Głosowało 23 posłów.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#ElżbietaJakubiak">Stwierdzam, że poprawka została jednogłośnie odrzucona przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#ElżbietaJakubiak">Są to wszystkie poprawki, które mieliśmy rozpatrzyć na posiedzeniu Komisji. Pozostał nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy. Bardzo proszę o zgłoszenie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#IreneuszRaś">Zgłaszam konsekwentnie pana posła Andrzeja Biernata, który nas już raz w tej sprawie reprezentował.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ElżbietaJakubiak">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#ElżbietaJakubiak">Stwierdzam, że posłem sprawozdawcą został pan poseł Andrzej Biernat.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejBiernat">Z nieukrywaną przyjemnością przyjmuję ten zaszczyt.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ElżbietaJakubiak">Jeśli chodzi o zgodność z prawem Unii Europejskiej poprawek dotyczących ustawy o zmianie ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012 zawartych w uchwale Senatu z dnia 19 marca (druk 1813) wyrażonej na podstawie art. 9 pkt 3 w związku z art. 2 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 2a ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o Komitecie Integracji Europejskiej i regulaminu Sejmu przez sekretarza Komisji Integracji Europejskiej, to w związku z przedłożonym projektem ustawy z dnia 23 marca 2009 r. została wyrażona opinia, że projekt ustawy nie jest sprzeczny z prawem unijnym.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#ElżbietaJakubiak">Zakończyliśmy prace nad punktem pierwszym porządku dziennego i przechodzimy do punktu drugiego. Po raz pierwszy podczas obrad Komisji zajmujemy się sprawami turystyki. Wysłuchamy informacji Ministra Sportu i Turystyki oraz prezesa Polskiej Organizacji Turystycznej na temat założeń dokumentu rządowego „Kierunki rozwoju turystyki do 2015 roku”. Bardzo proszę o przedstawienie tych założeń panią minister Katarzynę Sobierajską.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KatarzynaSobierajska">To dla nas ogromny zaszczyt, że po raz pierwszy i tak szybko na posiedzeniu Komisji sejmowej mamy możliwość prezentowania aspektów dotyczących turystyki. W dniu dzisiejszym omówię najbardziej istotny dokument strategiczny, jaki mamy w tej chwili w turystyce, a mianowicie „Kierunki rozwoju turystyki do 2015 roku”.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KatarzynaSobierajska">Turystyka jest niezmiernie ważną dziedziną gospodarki i życia społecznego. Od dłuższego już czasu, mniej więcej od połowy lat 90., posiada dokumenty sektorowe, które stanowią swoistego rodzaju drogowskaz do podejmowania działań zarówno dla administracji rządowej w sferze turystyki, jak i szeroko rozumianej branży turystycznej, a w tym też samorządów terytorialnych. Dla podkreślenia wagi i potrzeby posiadania takiego dokumentu chciałam jeszcze raz zwrócić państwa uwagę na to, jak duży udział gospodarka turystyczna stanowi w PKB Polski. W 2008 r. ten udział wyniósł ok. 6%. Jest to podobny wynik do tego, jaki był w roku 2007. Na ten wynik składają się głównie wydatki cudzoziemców odwiedzających Polskę, wydatki mieszkańców Polski zarówno na podróże krajowe, jak i podróże zagraniczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ElżbietaJakubiak">Przepraszam, że przerywam, ale jeśli ktoś nie chce brać udziału w posiedzeniu, to bardzo proszę, uczestnictwo jest dobrowolne. Jeśli pani minister przedstawia stanowisko resortu w tak ważnej sprawie, to bardzo proszę, żeby państwo utrzymywali porządek na sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KatarzynaSobierajska">Postaram się w takim dużym skrócie ten dokument przedstawić, gdyż posiadacie go państwo w pełnej wersji. Mam nadzieje, że będziecie mieli czas na zapoznanie się z nim szczegółowo.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#KatarzynaSobierajska">Wracając do PKB, to tak jak powiedziałam, na ten udział składają się głównie wydatki turystów odwiedzających nasz kraj, jak i rodaków podróżujących po kraju i wyjeżdżających za granicę. Tak dobry wynik, jeśli chodzi o udział w PKB w 2008 r., należy ocenić pozytywnie chociażby z uwagi na to, że pewne tendencje w przyjazdach turystów zagranicznych do Polski w 2008 r. niestety nie kształtowały się na pozytywnym i optymistycznym poziomie. W tym zakresie odnotowaliśmy spadki, zarówno jeśli chodzi o przyjazdy cudzoziemców, jak i przyjazdy w grupie turystów. Te spadki były dosyć znaczące, bo relatywnie 9% i 13%. Oczywiście potem w dyskusji chętnie odpowiem, co było tego przyczyną. Teraz krótko powiem tylko, że głównie diagnozujemy spadek liczby turystów z kierunków wschodnich, z krajów byłego Związku Radzieckiego. W tym przypadku ewidentnie wejście Polski do strefy Schengen z początkiem 2008 r. duży ruch turystyczny z tego kierunku trochę zahamowało. Niewątpliwie przełożyło się to na duże spadki przyjazdów turystów z Rosji, Ukrainy i Białorusi.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#KatarzynaSobierajska">Drugim podstawowym argumentem za podjęciem prac w zakresie przygotowania dokumentu strategicznego w sektorze turystyki jest oczywiście polityka Unii Europejskiej w tym zakresie. Turystyka stanowi ważny element rynku wewnętrznego Unii, choć tak naprawdę Komisja Europejska jedynie wspiera jej rozwój pewnymi działaniami, takimi jak promowanie pewnych właściwych regulacji legislacyjnych w tym zakresie i koordynacja polityk sektorowych poszczególnych państw członkowskich. Takie zadania promocyjne, które głównie przejawiają się poprzez aktywność Europejskiej Komisji Turystyki, której Polska jest członkiem, chociażby w zakresie prowadzenia wspólnego portalu internetowego, corocznie organizowanego konkursu na najlepsze destynacje turystyczne europejskie czy też organizowanie corocznego Europejskiego Forum Turystyki. Tutaj tylko powiem, że w trakcie naszej prezydencji w roku 2011, to Polska będzie gospodarzem takiego spotkania, jakim jest Europejskie Forum Turystyki.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#KatarzynaSobierajska">Tak jak powiedziałam na początku, „Kierunki rozwoju turystyki do 2015 roku” to dokument programowy przyjęty przez Radę Ministrów we wrześniu 2008 r. Ma on stanowić swoistego rodzaju drogowskaz zarówno dla administracji państwowej, jak i szeroko rozumianej branży turystycznej. Przede wszystkim chcemy też, aby spełniał funkcję łączenia wszystkich podmiotów działających w obszarze turystyki na rzecz jej efektywnego rozwoju. Wyświetlony slajd, mam nadzieję, uświadamia w jakimś zakresie, jak szalenie ważny jest rozwój tej dziedziny gospodarki, jaką jest turystyka. Jej rozwój zależy od rozwoju innych dziedzin gospodarki. Tworząc ten dokument strategiczny, musieliśmy wpisywać i brać również pod uwagę pewne wizje, misje czy też cele zawarte w innych dokumentach strategicznych, dotyczących innych działów gospodarki, chociażby takich, jak polityka transportowa, ale również tak ważnych, jak strategie rozwoju województw czy też 16 regionalnych programów operacyjnych, które w dużej mierze na swoje barki biorą ciężar finansowania pewnych działań, które zakłada ten dokument.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#KatarzynaSobierajska">Zdefiniowana misja, jeśli chodzi o realizację działań przewidywanych w tym dokumencie, to są trzy podstawowe elementy. Pierwszym z nich, jest to że turystyka ma być dziedziną, która w sposób synergiczny będzie rozwijała się w stosunku do innych ważnych z punktu widzenia rozwoju kraju celów, ale przede wszystkim taką, która ma się przyczyniać do tworzenia istotnej części dochodu narodowego, a przy okazji budować pozytywny obraz Polski i to nie tylko na rynku międzynarodowym, ale też wobec mieszkańców naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#KatarzynaSobierajska">Drugim elementem jest to, że turystyka ma w sposób eksponujący i efektywny prezentować pewne zasady zrównoważonego rozwoju. Mam tu na myśli głównie prezentowanie potencjału kraju w szczególności w zakresie naszej kultury i przyrody, bo to są tak naprawdę te dwa elementy, na które składa się gros produktów turystycznych, które są postrzegane jako jedne z najbardziej popularnych zarówno przez turystów krajowych, jak i turystów zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#KatarzynaSobierajska">Cel nadrzędny dokumentu to niejako jest powtórzenie tego, co mówiłam na początku. Ma tworzyć przede wszystkim jak najlepsze warunki prawne, instytucjonalne, finansowe i kadrowe do rozwoju tej dziedziny gospodarki w naszym kraju, przez co ma przyczyniać się do podniesienia konkurencyjności poszczególnych regionów przy zachowaniu tego zrównoważonego rozwoju, o którym mówiłam przed chwilą.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#KatarzynaSobierajska">Zrównoważony rozwój, to jest też priorytet Unii Europejskiej, który przejawia się nie tylko w obszarze turystyki, ale bardzo często też w innych sektorach. W związku z tym dla nas również sprawa ta jest priorytetowa, aby element ten przejawiał się właśnie w rozwoju turystyki w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#KatarzynaSobierajska">Trzy cele wiodące kierunków rozwoju turystyki to: wzrost znaczenia ekonomicznego turystyki w rozwoju gospodarczym kraju, wzrost jakości środowiska życia mieszkańców i współpraca oraz integracja na rzecz turystyki i otoczenia w wymiarze społecznym, przestrzennym i ekonomicznym. Tak naprawdę, proszę państwa, turystyka ma miejsce w wielu obszarach życia, zarówno ekonomicznego, jak i społecznego, czy to kraju, czy też na szczeblu regionalnym.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#KatarzynaSobierajska">Ten dokument po raz pierwszy dwutorowo diagnozuje działania do podjęcia. Jest zdefiniowany obszar dedykowany tylko i wyłącznie administracji państwowej, jak i też obszar, który jest dedykowany szeroko rozumianej branży turystycznej w tym, jak już powiedziałam, samorządom terytorialnym. Jeśli chodzi o poziom pierwszy, to te sprawy, które są dedykowane administracji państwowej, chcemy podejmować w ramach powołanego międzyresortowego zespołu do spraw koordynacji zadań rządu zawartych w tym dokumencie. Stosowna uchwała Rady Ministrów jest już złożona w kancelarii, tak że mamy nadzieję, że w przeciągu najbliższych kilku dni ten zespół zostanie powołany. Dlaczego zespół międzyresortowy? Jak było widać na wcześniejszym slajdzie, jest wiele innych sektorowych strategii, które mają wpływ na prowadzenie i realizację naszej strategii sektorowej. Bezpośrednia praca nad inicjowaniem rozwiązań prawnych chociażby w zakresie kształcenia kadr dla turystyki ma niezmiernie istotne znaczenie. Bezpośrednia współpraca jest niezwykle ważna, czy to z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego, czy też z Ministerstwem Transportu, kiedy mówimy o zwiększeniu dostępności komunikacyjnej poszczególnych regionów bądź miejscowości atrakcyjnych turystycznie. Takimi zadaniami ten zespół ma się zająć. Między innymi też projektowaniem pewnych działań na rzecz zwiększenia aktywności turystycznej Polaków, jeśli chodzi o turystykę krajową. Jeszcze za chwilę powiem o tej kwestii dwa słowa, ponieważ jest to obszar, który przez ostatnich kilka lat był stosunkowo mało skoordynowany. Bardziej byliśmy skupieni na promocji Polski jako regionu atrakcyjnego turystycznie dla turystów zagranicznych, a tak naprawdę to turysta krajowy w dużej mierze stanowi o rozwoju zarówno infrastruktury turystycznej, a w związku z tym przekłada się to na wpływy do budżetu państwa, a co za tym idzie udział w PKB.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#KatarzynaSobierajska">Ten zespół również będzie się zajmował sprawami związanymi z koordynacją działań promocyjnych. Zależy nam na efektywnej realizacji promocji w obszarze turystyki również przy okazji pewnych działań związanych z przygotowaniem szeroko rozumianej branży turystycznej do takiego wydarzenia, jakim będą Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej EURO 2012.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#KatarzynaSobierajska">Drugi poziom, dedykowany szeroko rozumianej branży turystycznej, podzieliliśmy w tym dokumencie na tak zwane cztery obszary priorytetowe, z naszego punktu widzenia niezwykle ważne. Pierwszy, to produkt turystyczny o wysokiej konkurencyjności. Jeżeli państwo pozwolicie, to tylko w skrócie powiem, co się już dzieje w tych obszarach i co jest wymiernym efektem realizacji tego dokumentu. Jeżeli chodzi o ten obszar priorytetowy to w ramach programu operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, została ogłoszona lista podstawowa i lista rezerwowa projektów właśnie w zakresie budowania konkurencyjnego unikatowego produktu turystycznego w Polsce. Priorytetem jest termin zakończenia prac w tym zakresie, aby te produkty mogły być już promowane przed EURO 2012, aby goście odwiedzający nasz kraj, zarówno przed mistrzostwami oraz w ich trakcie, mieli okazję skorzystać z tych atrakcji.</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#KatarzynaSobierajska">Drugi obszar priorytetowy to rozwój zasobów ludzkich na rzecz rozwoju turystyki, czyli szereg działań w zakresie szkolenia i doskonalenia kadr, ale również przygotowania pewnych nowych standardów kształcenia absolwentów uczelni wyższych. W tej chwili trwają prace nad powołaniem dodatkowego kierunku albo kierunku uniwersalnego, albo kierunku unikatowego, którego robocza nazwa to Gospodarka Turystyczna. Celem naszym jest to, aby był to kierunek, który kształci menadżerów, którzy w sposób profesjonalny mogą zarządzać przedsiębiorstwem turystycznym, hotelem czy też inną atrakcją turystyczną. Brakuje absolwentów o wyraźnym profilu ekonomicznym. W tej chwili dysponujemy na rynku absolwentami, którzy kończą tylko i wyłącznie kierunek Turystyka i Rekreacja, bo innego kierunku w tym obszarze nie ma.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#KatarzynaSobierajska">Obszar trzeci to wsparcie marketingowe. Z naszego punktu widzenia obecnie niezmiernie ważne. W tym zakresie już efektywniej pracujemy i została opracowana strategia marketingowa Polski w zakresie turystyki do roku 2015. Należy podkreślić, że po raz pierwszy mamy taki dokument, który w sposób precyzyjny dla całej branży określa priorytety promocji turystycznej Polski na rynku krajowym, jak i na rynkach zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#KatarzynaSobierajska">Czwarty obszar priorytetowy to kształtowanie przestrzeni turystycznej. Chodzi tu o kwestie inwestycyjne i niezmiernie ważne z naszego punktu widzenia poprawienie dostępności komunikacyjnej poszczególnych regionów czy też miejscowości atrakcyjnych turystycznie.</u>
<u xml:id="u-28.15" who="#KatarzynaSobierajska">Jak każdy dokument strategiczny również i ten zawiera pewien system monitoringu i ewaluacji. Zdefiniowaliśmy kilka czynników, które będą miernikami udziału gospodarki turystycznej w tworzeniu PKB: uczestnictwo mieszkańców Polski w wyjazdach turystycznych zarówno krajowych, jak i zagranicznych oraz liczba cudzoziemców, w tym też turystów, którzy odwiedzają Polskę, jak i też wydatki, które z tego tytułu generują. To jest dla nas niezmiernie istotna kwestia.</u>
<u xml:id="u-28.16" who="#KatarzynaSobierajska">Nie byłoby żadnego dokumentu strategicznego bez określenia źródeł finansowania tychże działań. Dla efektywnej realizacji źródła finansowania zostały podzielone na trzy poziomy. Pierwszy, to są środki budżetowe zarówno w gestii ministra właściwego do spraw turystyki, ale również innych resortów, które podejmują pewne działania istotne z punktu widzenia rozwoju turystyki w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-28.17" who="#KatarzynaSobierajska">Drugim poziomem są środki szeroko rozumianej zarówno branży turystycznej, jak i jednostek administracji rządowej samorządu terytorialnego, a więc wszystkich, którzy działają w obszarze turystyki na szczeblu regionalnym.</u>
<u xml:id="u-28.18" who="#KatarzynaSobierajska">Trzecim niezmiernie ważnym źródłem są tym razem fundusze unijne w nowej perspektywie finansowania w latach 2007–2013. Tego nie było we wcześniejszej perspektywie w latach 2004–2006. Po raz pierwszy turystyka jest zapisana w sposób sektorowy w wielu programach. W większości programów operacyjnych, ale również w programach na szczeblu centralnym, sumując kwoty, które są możliwe do pozyskania przez beneficjentów działających w obszarze turystyki, możemy mówić, że w tej nowej perspektywie finansowania mamy obecnie do dyspozycji kwotę około 1,5 miliarda euro. Przy stosunkowo skromnych środkach budżetowych myślę, że jest to również znaczące źródło finansowania działań, o których ten strategiczny dokument mówi. Najwięcej na turystykę można pozyskać w programach operacyjnych wspomnianych już przeze mnie, jak na przykład program operacyjny Innowacyjna Gospodarka.</u>
<u xml:id="u-28.19" who="#KatarzynaSobierajska">Dwa działania są wprost dedykowane turystyce. Pierwsze działanie to 6.4 dotyczące budowania konkurencyjnych produktów turystycznych. Drugie działanie to 6.3, gdzie beneficjentem systemowym jest Polska Organizacja Turystyczna i to działanie jest wprost dedykowane na działania promocyjne.</u>
<u xml:id="u-28.20" who="#KatarzynaSobierajska">Program operacyjny rozwoju Polski wschodniej zawiera wprost dedykowane działania dotyczące turystyki, w tym budowanie ścieżek rowerowych, centrów konferencyjno-kongresowych, ale również promocję pięciu wschodnich województw w zakresie turystyki.</u>
<u xml:id="u-28.21" who="#KatarzynaSobierajska">W każdym z pozostałych programów, takich chociażby jak Infrastruktura i Środowisko czy Kapitał Ludzki i regionalne programy operacyjne, zarówno przedsiębiorcy jak i stowarzyszenia mogą korzystać ze środków pomocy unijnej.</u>
<u xml:id="u-28.22" who="#KatarzynaSobierajska">Chcemy, żeby realizacja kierunków służyła turystyce, żeby w sposób efektywny przepracować tych kolejnych parę lat i gospodarka turystyczna i turystyka jako dziedzina znalazła swoje miejsce w gospodarce narodowej, a w związku z tym była traktowana odpowiednio do swojej wagi. Tak jak mówiłam na początku, turystyka generuje naprawdę duży udział PKB w Polsce.</u>
<u xml:id="u-28.23" who="#KatarzynaSobierajska">Na koniec chciałabym powiedzieć o ewaluacji priorytetów tego dokumentu, w związku z sytuacją kryzysu, którą w tej chwili mamy. Na rynku na przełomie roku 2008/2009 sytuacja gospodarcza nie jest zadowalająca, jeśli chodzi o wiele sektorów. Niemniej jednak muszę stwierdzić, że dla turystyki wbrew pozorom ten okres może nie być aż tak trudny, jak moglibyśmy się tego spodziewać. W tej chwili mamy do czynienia z niskim kursem złotego w stosunku do walut zagranicznych, zwłaszcza euro i dolara. Ta sytuacja paradoksalnie może nam pomóc zatrzymać turystę krajowego w Polsce. Już w tej chwili widzimy pewną tendencję, chętniej podejmowane są decyzje o letnich wyjazdach w obrębie kraju czy też krótszych wyjazdach weekendowych. Zmniejsza się zdecydowanie w związku z tym popyt na zagraniczne wycieczki, co oczywiście nie jest dobrym prognostykiem dla biur, które zajmują się turystyką wyjazdową. Obecnie banki bardzo ograniczyły kredytowanie inwestycji hotelowych, określając wręcz inwestycje hotelowe jako inwestycje wysokiego ryzyka. Nigdy inwestycje hotelowe nie były inwestycjami, które się szybko zwracają, są długoterminowe. Obecna sytuacja dla przedsiębiorców, którzy są w trakcie realizacji takiej inwestycji, a zwłaszcza dla tych, którzy planują taką inwestycję, jest wyjątkowo trudna. Banki bardzo niechętnie udzielają kredytów w tym zakresie, a co w kontekście chociażby EURO 2012 ma duże znaczenie.</u>
<u xml:id="u-28.24" who="#KatarzynaSobierajska">Mamy do czynienia ze wzrostem bezrobocia, a więc pewnym ograniczeniem również popytu z kierunku gospodarstw domowych. Mamy również do czynienia z pewnymi oszczędnościami budżetowymi, ale też i na szczeblu samorządów terytorialnych, które przejawiają się w oszczędnościach wydatków na turystykę, jak i na ograniczenie chociażby siatki połączeń lotniczych, zwłaszcza tanich linii lotniczych. I to skłoniło nas do pewnej ewaluacji priorytetów tego dokumentu, bo nigdy nie jest tak, że raz opracowany dokument, zwłaszcza na tak długi okres obowiązywania, podlega zmianom w okresie swojego funkcjonowania, bo chociażby taką sytuację, jaką mamy teraz, musimy brać pod uwagę. W związku z tym musimy dostosowywać jego realizację do aktualnej sytuacji. Dlatego myśmy wybrali trzy zasadnicze elementy z tego dokumentu, które w najbliższym czasie będą dla nas najważniejsze. Pierwszy, to przede wszystkim odbudowa poziomu i znaczenia turystyki krajowej przy tej sprzyjającej koniunkturze rynkowej. Jeśli chodzi o przedsiębiorców związanych z turystyką, to rozpoczęliśmy już takie zadanie chociażby zeszłoroczną kampanią pod hasłem „Zarabiaj na turystyce”, ale również zachęcania turystów do pozostawania w kraju poprzez działania promocyjne rodzimej turystyki. Przymierzamy się również do pewnych rozwiązań prawnych w tym zakresie, jak chociażby do na razie umownie nazwanej ustawy o szlakach. Kiedyś była to ustawa śniegowa, my chcemy troszeczkę szerzej podejść do sprawy, a więc przygotować chociażby w tym roku założenia do takiego dokumentu legislacyjnego, który w sposób kompleksowy będzie regulował kwestie tak zwanej służebności szlaku: czy to jest trasa narciarska, czy to jest ścieżka rowerowa, czy szlak konny, czy jakikolwiek inny szlak.</u>
<u xml:id="u-28.25" who="#KatarzynaSobierajska">Drugim takim priorytetem, który będzie nam w tym dokumencie przyświecał, to przygotowania do EURO 2012, bo tu oczywiście w zakresie turystyki dla nas pojawia się olbrzymia szansa. Choć muszę podkreślić, że nie będziemy się skupiać na promocji turnieju EURO 2012 samego w sobie, od tego są wyspecjalizowane spółki i wiele firm, które na pewno się tym profesjonalnie zajmą. My, jako sektor turystyki czy administracja państwowa, wspólnie z Polską Organizacją Turystyczną, ale również jako szeroko rozumiana branża, chcemy przy tej okazji promować nasz kraj jako atrakcyjny kierunek podróży turystycznej, ale również i takie miejsce, gdzie takie duże imprezy sportowe jak EURO 2012 mogą się odbywać. Co za tym idzie, jest to też bardzo wyraźny sygnał chociażby dla tych organizacji, które działają w obszarze turystki biznesowej, że duże imprezy, różnego rodzaju eventy, kongresy czy konferencje tutaj można właśnie lokować.</u>
<u xml:id="u-28.26" who="#KatarzynaSobierajska">No i rzecz najważniejsza. Oceniamy, że nawet trudna sytuacja gospodarcza nie powinna zahamować podejmowania pewnych działań promocyjnych. To właśnie ten moment, który należy wykorzystać efektywnie w tym zakresie, zwłaszcza że, tak jak powiedziałam, ten niski kurs złotego paradoksalnie dla nas może być pewną zaletą. A więc znowu nasza oferta jest na rynku zagranicznym konkurencyjna i na to środków nie powinniśmy szczędzić, szczególnie w tym właśnie momencie z powodu, jeszcze raz to podkreślę, że mamy dokument strategiczny, który jest uszczegółowieniem dokumentu rządowego Strategia marketingowa, ale do tego dokumentu odniesie się pan prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RafałSzmytke">Jest mi niezmiernie miło brać dziś udział w pracach Komisji, zważywszy, że po kilku latach wróciliśmy do macierzy. Z panią minister mieliśmy okazję jeszcze za czasów Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki współpracować z Komisją i tak wiatr historii zawiał, że jesteśmy tu z powrotem.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#RafałSzmytke">Marketingowa strategia Polski w sektorze turystyki na lata 2008–2015 oczywiście jest kompatybilna z kierunkami rozwoju, dlatego pozwoliliśmy sobie przedstawić ją wspólnie. Jedna strategia wynika z drugiej i bardzo się cieszymy, że obydwa dokumenty są bardzo istotne chociażby ze względu na środki unijne i na sytuację jaką w tej chwili mamy w regionach. Ten dokument został przygotowany przy bardzo szerokiej współpracy, podobnie jak kierunki rozwoju, z całą branżą turystyczną oraz ze wszystkimi profesjonalistami, w szczególności mówię tu o przedstawicielach branży turystyki biznesowej w całym kraju. Ten dokument został przyjęty w końcówce roku 2008. Pozwoliliśmy sobie państwu taki skrót przesłać jeszcze w 2008 r., a dzisiaj dostępny jest w formie multimedialnej w materiałach, które państwo macie.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#RafałSzmytke">Krótko powiem na temat wizji, misji i celu. Jako Polska Organizacja Turystyczna odpowiadamy za promocję Polski jako atrakcyjnej destynacji turystycznej w związku z tym, że nasza wizja to jest Polska, która będzie miała docelowo atrakcyjny wizerunek zgodny z rzeczywistością, przyczyniający się do wyboru naszego kraju jako turystycznego miejsca docelowego. Prawdę mówiąc, zależy nam na tym, aby przyjechało do naszego kraju jak najwięcej turystów zagranicznych, a w kraju zostało jak najwięcej Polaków, wybierając właśnie atrakcje naszego kraju jako cel wyjazdów urlopowych, jak również weekendów i weekendów przedłużonych.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#RafałSzmytke">Misja polega na tworzeniu i wzmacnianiu wizerunku Polski jako kraju atrakcyjnego i gościnnego dla turystów, mających do wyboru konkurencyjne produkty turystyczne o wysokiej jakości. Jest coraz lepiej i jesteśmy już na dobrej pozycji, jeżeli chodzi o kraje europejskie. Jeżeli chodzi o profesjonalizację produktu turystycznego, to jest to jeszcze daleka droga. Ta droga się nigdy nie skończy, to jest ciągły proces. Obserwujemy na przełomie ostatnich lat, że szczególnie samorządy lokalne, a więc także i lokalne organizacje turystyczne, a na poziomie regionalnym, regionalne organizacje turystyczne, przygotowują coraz więcej profesjonalnych produktów turystycznych. Cele strategiczne wynikające z misji to są oczywiście cele operacyjne. Głównym celem strategicznym jest zwiększenie skuteczności i efektywności działań marketingowych poprzez poprawę pozycji konkurencyjnej na rynkach zagranicznych i krajowych. Tutaj pragnę zwrócić uwagę na to, jak w niektórych działaniach możemy rozmawiać tylko o obszarze, tak w działaniu promocji zagranicznej pamiętajmy, że nasze działania są na styku działań z naszymi konkurentami. Konkurenci to nasi najbliżsi sąsiedzi w Europie, jeżeli mówimy o kierunku dalekim, to jest to generalnie cała Europa. Należy pamiętać, że to, co tu wspólnie robimy z regionami, zawsze musimy poza wszystkim odnosić do ruchów, jakie wykonują nasi konkurenci. To właśnie turysta zagraniczny wybierając pomiędzy Polską a Węgrami, Czechami, Niemcami czy Słowacją, podejmuje decyzję finansową. Rzeczą szalenie istotną, o której mówiła pani minister, a której do końca my jako Polacy sobie nie uświadamiamy, jest to, że turystyka to eksport. Specyficzny rodzaj eksportu, nic nie wywozi poza granice, ale mimo to turystyka to eksport, to są pieniądze i to są dewizy, które widzimy w postaci 6% PKB. To nie jest wywożony produkt, ale usługi, które są oferowane turyście zagranicznemu tutaj na miejscu. Będę bardziej odważny niż pani minister, mówiąc o obecnej sytuacji, bo o to jak turystyka ma się w czasie kryzysu, często nas pytają dziennikarze. Turystyka przyjazdowa i turystyka krajowa może mieć się całkiem nieźle, bo sytuacja złotego jest sytuacją dla nas szalenie korzystną. Nie spodziewałem się, że kiedyś powiem, że turyści słowaccy przyjadą do Polski na narty, a to jest sytuacja z tego sezonu. To nie jest coś wymyślonego, tylko bardzo szybka reakcja na różnice kursów walutowych. To jest sytuacja, gdzie nasi sąsiedzi, również Litwini, okupują polskie sklepy z żywnością przy granicy. To jest sytuacja, gdzie Niemcy przyjeżdżają kupić samochody do Polski, a przy okazji spędzić weekend. W związku z powyższym to jest dla nas szansa. Dlaczego zwracamy na to uwagę? Bo nie wiemy, jak długo taki stan się utrzyma. Rok 2008 przy zupełnie innym kursie złotego był rokiem trudnym. Oczywiście spadła liczba przyjazdów, a my się bardzo cieszymy, że nie spadły przychody. A nie spadły one tylko i wyłącznie dlatego, że ten przelicznik był inny i w przeliczeniu na mniejszą liczbę turystów to oni zostawili więcej pieniędzy. W tej chwili mamy szansę sprowadzić turystów i pokazać im ten kraj, a odsetek turystów, którzy są pierwszy raz w naszym kraju, którzy wypełniają najwyższą pozycję w ankiecie pod tytułem: jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, co zobaczyłem, wynosi ponad 80%, to znaczy, że szansa na ich powrót jest bardzo duża i nawet jak ten kurs się zmieni, będzie mniej korzystny, to sądzę, że mamy szansę, aby to byli turyści, którzy przyjadą tu ze swoimi rodzinami, przyjaciółmi, a na pewno będą to świetni ambasadorowie naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#RafałSzmytke">Cel drugi rozszerzenia atrakcyjnego wizerunku produktów turystycznych przez działanie marketingowe to jest to, co musimy pokazać, to, co mamy, aby zachęcić do przyjazdu. Stworzenie sprawnego i efektywnego systemu informacji turystycznej dla poprawy jakości komunikacji i usług turystycznych. Nic nie zrobimy, jeżeli nie będzie tego przepływu informacji, które dotrą od tego, który tworzy produkt turystyczny, do tego kto jest ewentualnym jego odbiorcą, czyli do turysty.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#RafałSzmytke">Cel czwarty – operacyjny, to jest transfer wiedzy, o czym będę mówił troszeczkę później. Każdemu z tych działań, które są w tym obszernym materiale, przyporządkowano partnerów, bo tak naprawdę my jako Polska Organizacja Turystyczna w tej chwili pełnimy rolę ekspercko-koordynującą, cieszymy się, bo wspólnie tworzyliśmy trójstopniowy system promocji: Polska Organizacja Turystyczna, regionalne i lokalne organizacje turystyczne. Na szczęście mamy już 16 regionalnych organizacji, czyli tyle, ile zakładaliśmy w każdym województwie i ponad 120–130 lokalnych organizacji turystycznych. Oczywiście to jest młode ciało, jeśli porównamy się do takich krajów jak Francja czy Wielka Brytania, gdzie historia funkcjonowania podobnych systemów ma kilkadziesiąt lat. U nas to jest ostatnich kilka lat, ale bardzo pozytywne zjawiska widzimy właśnie na poziomie regionalnym, a fakt, że jeszcze półtora miliarda złotych w kraju dedykowanych jest na turystykę, napawa optymizmem.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#RafałSzmytke">Króciutko o tym jak się Polska pokazuje i czym próbujemy zachęcić turystów do przyjazdu do nas. Turystyka miejska i kulturowa – nadal w badaniach wychodzi, że jest to podstawowy motyw przyjazdu. Turystyka biznesowa to też szalenie istotna gałąź. Tego może nie zauważamy, ale w tej chwili ponad 40% przychodów to są de facto przychody z turystyki biznesowej. Kongresy, konferencje – to jest tak naprawdę najbardziej efektywna, a mówiąc wprost, najbardziej opłacalna dziedzina turystyki, bo turysta biznesowy, powiem brutalnie, nie liczy się z pieniędzmi, bo, w cudzysłowie, to nie są jego pieniądze. Tego typu turysta zostawia kilkaset, nawet ponad tysiąc dolarów za każdym razem, gdy przyjedzie.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#RafałSzmytke">Turystyka na terenach wiejskich – ogromny i bardzo trudny obszar do zagospodarowania ze względu na duże rozproszenie. Mówimy tu w większości o ekoturystyce, agroturystyce, parkach narodowych. Tematy trudne, ale to jest nasz ogromny potencjał, bo to też jeden z podstawowych powodów przyjazdu do Polski.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#RafałSzmytke">Turystyka rekreacyjna, aktywna, specjalistyczna i oczywiście turystyka przygraniczna i tranzytowa, o której mówiłem wcześniej. Kampanie promocyjne za granicą będą naszym priorytetem. Oczywiście w ramach tych kampanii pierwsze miejsce będzie zajmowała turystyka miejska i kulturowa. Na tym slajdzie to widać. Staraliśmy się ustawić w ramach pozycjonowania polską turystykę na różnych, wybranych rynkach. Pokazujemy, na których będziemy bardzo silnie inwestowali w promocję, na których selekcjonujemy produkty i na których ze względu również na to, że mamy ograniczone środki, ta promocja będzie ograniczona. Widzimy, że atrakcyjność rynku niemieckiego jest bardzo wysoka i nasza pozycja na tym rynku jest silna, co później będzie miało swoje miejsce w tym, że będzie to rynek priorytetowy. Widzimy, jakie rynki mamy w pozycji średniej – belgijski, rosyjski, ukraiński, norweski, szwedzki; niskiej – austriacki, duński, węgierski. Jeżeli chodzi o atrakcyjność rynku i o pozycję polskiej turystyki, to widzimy tutaj, że najatrakcyjniejszymi rynkami inwestycyjnymi są rynki holenderski, brytyjski i na pozycji średniej rynek hiszpański i włoski. Niestety rynek portugalski, luksemburski i bułgarski znajduje się w ograniczonych naszych działaniach promocyjnych. Z tej prostej tabeli wynika, jak w konkretnych latach będziemy skupiali nasze działania promocyjne: rok 2009 – Wielka Brytania, to z racji tego, że rok 2009–10 jest rokiem polskim w Wielkiej Brytanii. Tutaj prowadzimy wspólne działania z innymi resortami. Rok 2010 – to Niemcy, 2011 – Holandia, Belgia, Francja itd. Widzimy oczywiście rynki uzupełniające. To będzie tak, że w danym roku idzie dosyć silne uderzenie medialne, ale nie będzie tak, że w następnym roku będzie o Polsce cicho na tym rynku. Staramy się, aby tę atmosferę przełożyć później na sprzedaż. Zależy nam na tym, żeby branża turystyczna odnotowała sprzedaż na tych rynkach. Będą to działania jakby uzupełniające i podtrzymujące, dlatego mamy rynki uzupełniające i jak widzicie państwo, one się zazębiają. W uwagach jest zapisane, jakie to kotwice medialne będą powodem tego typu działań i tego typu wyboru. Pozwoliłem sobie wyjąć pewne działania, które jak sadzę, właśnie na tej sali mogą państwa zainteresować. W całej strategii są tzw. kotwice medialne, to o czym mówiła pani minister. My nie promujemy tych kotwic medialnych, w tym wypadku tabela pokazuje imprezy sportowe, tylko promujemy Polskę z wykorzystaniem tych imprez. Oczywiście samo przez się rozumie się, że np. bardzo wielkim wydarzeniem dla nas, tak naprawdę największym w najbliższych latach, będzie partnerstwo Polski podczas największych targów turystycznych na świecie w 2011 r. w Berlinie. Staramy się skupić na tej imprezie i naturalnym motywem przewodnim naszej prezentacji w Berlinie będzie EURO 2012. Termin jest dogodny, aby można było pochwalić się Polską i imprezą, i Polską jako organizatorem tej imprezy w przededniu jej organizacji, abyśmy skupili zainteresowanie właśnie w 2012 r.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#RafałSzmytke">Poza oczywiście tą wielką imprezą pokazujemy nie mniej interesujące imprezy i za chwilę pokażemy kilka takich podstawowych narzędzi, którymi się posługujemy przy realizacji imprez sportowych czy imprez kulturalnych, które są też kotwicami medialnymi: od stoisk promocyjnych poczynając poprzez promocje różnego rodzaju produktów polskiej kuchni, która staje się bardzo silnym motywem przyjazdu, po dystrybucję materiałów, organizację imprez promocyjnych w trakcie bądź około tej imprezy. To tyle w bardzo wielkim skrócie. Dziękuję Wysokiej Komisji za gościnność i możliwość przedstawienia czegoś, czego tak naprawdę w takiej części nie było w porządku obrad. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszTomaszewski">Te dokumenty, które dzisiaj zostały zaprezentowane przez panią minister i pana prezesa, są dokumentami dobrymi i dobrze przygotowanymi, uwzględniającymi również realia otaczające turystykę. To jest również dobry dokument do tego, żeby były pozytywne efekty dla turystyki i jej rozwoju, a zwłaszcza pozycji Polski na świecie, a także turystyki jako elementu kreującego rozwój gospodarczy oraz turystyki jako elementu dającego szansę również na dobre zagospodarowanie czasu i wypoczynku dla dzieci i młodzieży, czyli turystyki szkolnej.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#TadeuszTomaszewski">Ten dokument natomiast jak zwykle ma pewną słabość. Poza elementem, o którym mówiła pani minister, a mianowicie poza środkami europejskimi, dokument ten nie pokazuje źródeł finansowania ze strony Polski. Jest on na starcie wdrażany z poślizgiem, mam tu na myśli zespół międzyresortowy, bo jeśli potrzebujecie na powołanie zespołu międzyresortowego 6 miesięcy, to jest to trochę za długo. Dokument był przygotowany i właściwie zespół powinien być przyjęty kompleksowo, łącznie ze strategią rozwoju. Zadania tego zespołu, opisane w omawianym dokumencie, mówią o tym, że to zespół proponuje poszczególnym ministrom instrumenty finansowe do realizacji tejże strategii.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#TadeuszTomaszewski">Z informacji, którą pani minister uzupełniła, wynika, że w obszarze cięć budżetowych również turystyka ma budżet mniejszy o 10%, ale to co mnie niepokoi, to te 19,5% środków, które zostały ścięte na realizację zadań publicznych w obszarze turystyki. To, co ma być realizowane z udziałem środków budżetu państwa i partnerów społecznych, zostało potraktowane „lepiej”, bo tam bez problemów można to zrobić lepiej. Krotko mówiąc, nie ogłasza się kolejnego konkursu i jest święty spokój dla urzędników centralnych. Mam wątpliwości, czy będziemy mogli w ten sposób pomnażać osiągnięte efekty. Często te środki, które są instrumentem do realizacji określonych zadań, w tym i tych zadań wynikających ze strategii, to są środki, które pomnażają określone działania, czyli pomnażają środki, które są w gestii samorządów czy innych podmiotów.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#TadeuszTomaszewski">Zostawiając rok 2009, czy bylibyście państwo w stanie powiedzieć w kilku zdaniach, jak z punktu widzenia budżetu państwa będzie realizowana ta strategia w latach 2010–2015, zwłaszcza poza środkami europejskimi, jeśli chodzi o środki na promocję turystyki. Przecież te środki są na tym samym poziomie 40 mln od 8–10 lat. Jak startowaliśmy z ustawą o Polskiej Organizacji Turystycznej, to wówczas te środki też były. W tamtym czasie, gdy informowano nas, jakimi środkami na promocję turystyczną dysponują np. Węgry, Czechy i inne państwa, to okazało się, że byliśmy na szarym końcu. Czy tutaj się coś zmieni? Czy będzie to tylko inicjatywa podmiotów i będziemy czekać na poprawę sytuacji gospodarczej albo na fluktuację, jeśli chodzi o kursy naszej waluty. Słaby złoty raz będzie powodować negatywne skutki dla całości gospodarki, a raz pozytywne dlatego, że będzie się opłacało przyjechać do Polski. Uważam, że słabością tego dokumentu są kwestie, które omówiłem.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#TadeuszTomaszewski">Trzecia refleksja związana z tym dokumentem dotyczy wymienionych tam zadań innych ministrów. Z tego wynika, że jest to dokument rządowy, w którym nie tylko minister odpowiedni do spraw turystyki jest z natury rzeczy wiodącym i odpowiedzialnym, ale również poszczególni ministrowie mają w zakresie swoich zadań działania wynikające z realizacji tej strategii. Tutaj też mam pewne wątpliwości, bo bardziej jest to wypisanie spraw, którymi powinni się zajmować, niż się zajmują. Zapewne będę się starał monitorować pozostałych ministrów, czy i jak realizują zadania wymienione w omawianym dokumencie. Bardzo istotnym aspektem jest to, że tworzy nam się szeroka i stabilna podstawa do osiągnięcia celów zawartych właśnie w dokumencie „Kierunki rozwoju turystyki do 2015 roku”.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#TadeuszTomaszewski">Z przedstawionej informacji wynika również, że jeśli chodzi o jednostki samorządu terytorialnego, to mamy wzrost nakładu na turystykę, ale na dwóch poziomach, mianowicie w powiatach i miastach na prawach powiatu odnotowuje się również tendencję spadkową niestety. Jeśli chodzi o powiaty, to mogę tutaj sobie po części to tłumaczyć, bo tych ponad 130, jak pan prezes Rafał Szmytke wspomniał, lokalnych organizacji turystycznych po części przejmuje te funkcje, tak w miastach na prawach powiatu jest z tym trudniej. Oczywiście rząd nie ma wpływu na to, co najwyżej może wpłynąć poprzez zwiększenie udziału gmin i powiatów w dochodach budżetu państwa, czyli poprzez zwiększenie udziału w podatkach. Natomiast teraz to się nie zapowiada i to jest ten element, który musimy monitorować i starać się uruchamiać takie instrumenty, które będą powodowały również pojawianie się środków na ten cel w budżetach gmin, powiatów i województw. Przykład, program Orlik, który kumuluje 1/3 w województwach, jak i 1/3 w gminach lub w powiatach. Tak więc natychmiast program rządowy kumuluje wzrost nakładów, w tym przypadku akurat na kulturę fizyczną i sport, ale szerzej rozumianą infrastrukturę społeczną, bo przecież ona jest również związana po części z turystyką.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AdamRogacki">Jesteśmy członkami Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki i głównie tematykę sportu tu poruszamy, ale wszyscy doceniamy również turystykę, jako dziedzinę gospodarki. Jak dobrze pamiętam, to pani minister zwracała już uwagę na posiedzeniu Komisji Gospodarki, że udział w PKB to jest ok. 6%, a to jest więcej niż rolnictwo, leśnictwo i górnictwo razem wzięte, jak dobrze pamiętam. Dziękujemy oczywiście za przygotowanie tych materiałów.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#AdamRogacki">Jak dobrze kojarzę, to w 2007 r. zanotowano spadek wizyt turystycznych. Jeżeli chodzi o 2008 r., to w dużej mierze pani minister tłumaczyła to właśnie kursem walut i tym, że wzmocnił się złoty. Jak to wygląda na tle 2008 r.? Czy widoczne jest jakieś ożywienie w związku z osłabieniem waluty polskiej pod koniec roku 2008 i początek roku 2009.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#AdamRogacki">Czy moglibyście państwo ustosunkować się do ostatnich mało przychylnych artykułów prasowych, gdzie zarzucano, iż Polska Organizacja Turystyczna większość środków, które posiada, przeznacza na administrację i bieżące utrzymanie i musi się to odbywać kosztem promowania naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#AdamRogacki">Powiem szczerze, że częstokroć widzę w Polsce, jak inne kraje się promują, natomiast, ile razy byłem za granicą, nie widziałem materiałów promujących Polskę. Ludzie, z którymi rozmawiałem, bo często o to pytam, też tego nigdy nie widzieli. Prosiłbym o odniesienie się do tych zarzutów.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejGutMostowy">Potwierdzę słowa moich przedmówców, że przedstawione dokumenty są bardzo dobrej jakości, jeśli chodzi o treść i formę. Dlatego debiut na posiedzeniu naszej Komisji należy uznać za bardzo dobry.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejGutMostowy">Zespół międzyresortowy to najbardziej strategiczna decyzja jaka w najbliższych latach mogła się przytrafić polskiej turystyce. Wiele inwestycji, zwłaszcza w dziedzinie infrastruktury drogowej, jak również w dziedzinie kultury nie było koordynowanych z potrzebami związanymi z rozwojem regionu w dziedzinie turystyki. Rozwój dróg rządził się swoimi prawami i czasami nie było brane pod uwagę, jakie znaczenie dla rozwoju turystyki ma remont, budowa czy inwestycja drogowa. Uważam, że to będzie bardzo strategiczna i ważna decyzja o wieloletnich pozytywnych skutkach.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#AndrzejGutMostowy">Mam jedną drobną uwagę w sprawie kształcenia kadr. Gospodarka Turystyczna na uczelniach ekonomicznych jest wykładana, a przynajmniej była, przez wiele lat. Z tego względu, że z czasem Akademie Wychowania Fizycznego przejęły w dużej części kształcenie w kierunku turystyki, to wykształcenie ekonomiczne zamarło. Ja szczęśliwie skończyłem 20 lat temu właśnie Wydział Gospodarki Turystycznej na Akademii Ekonomicznej w Krakowie i wiem, że to jest bardzo dobra podstawa do bycia menedżerem w gospodarce turystycznej. To jest bardzo słuszny kierunek działania.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#AndrzejGutMostowy">Mam też trzecie pytanie, bardziej szczegółowo związane z dokumentami. Kilka tygodni temu odbyło się z inicjatywy ministrów turystyki spotkanie Grupy Wyszehradzkiej. Uważam, że jest to bardzo cenna inicjatywa, która może dużą część popytu turystycznego zamknąć w naszym regionie. Czy pani minister mogłaby powiedzieć kilka słów na temat tego spotkania i ustaleń jakie tam zapadły?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KatarzynaSobierajska">Jeśli chodzi o źródła finansowania, to może nie zabrzmiało to dokładnie tak, jak w tej prezentacji czy w samym dokumencie, ale tam też zwracamy uwagę na kilka źródeł finansowania. Jeśli chodzi o realizację działań zawartych w tym dokumencie, to przede wszystkim są to budżety poszczególnych resortów. Ministra właściwego do spraw turystyki praktycznie w całości, bo to jemu wyłącznie jest przypisana turystyka. Ten budżet jest niewielki, bo w tej chwili wynosi niespełna 50 mln zł i zawarty jest w nim budżet przeznaczony na Polską Organizację Turystyczną, która w tej chwili dysponuje 38 mln zł. Jeżeli dobrze pamiętam, to jest to niespełna 40 mln zł, którymi udało nam się dysponować w początkach funkcjonowania tej organizacji. Niestety, mimo że występowaliśmy z wnioskiem jako resort o zwiększenie finansowych środków budżetowych na 2009 r., zwłaszcza dla Polskiej Organizacji Turystycznej, to ich nie otrzymaliśmy. Trudna sytuacja gospodarcza i konieczność wprowadzenia pewnych oszczędności, a zwłaszcza późniejsze działania w zakresie wyłonienia 10% oszczędności na rok 2009, spowodowały, że ten budżet nie został zwiększony. Powodem było też to, że zostały poczynione pewne blokady, jeśli chodzi o rok 2009 i stąd to zmniejszenie funduszy na dotacje w zakresie działań związanych z turystyką. Proszę pamiętać, że cały czas mówimy tylko o pewnej blokadzie środków na ten cel. Być może jestem niepoprawną optymistką, ale cały czas mam nadzieję, że uda nam się je w pełni zrealizować. Wówczas będzie ogłoszony drugi nabór na tę zablokowaną oszczędność, aby również te działania mogły być zgłoszone i sfinansowane. Dodatkowo pokazujemy źródła finansowania, jakimi są budżety samorządów regionalnych na każdym szczeblu.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#KatarzynaSobierajska">Zgadzam się z panem posłem, że rzeczywiście rząd w tej chwili jest słabym partnerem, zwłaszcza dla samorządu na szczeblu wojewódzkim. Budżety na turystykę, jeśli chodzi o urzędy marszałkowskie, w ostatnich latach znacząco wzrosły, nie przejawia się to w tym wzroście budżetu resortu, ale mam nadzieje, że w najbliższej przyszłości, kiedy czekają nas tak duże wyzwania jak chociażby Rok Chopinowski czy sezon w Wielkiej Brytanii, czy nasza prezydencja w 2011 r., a w dalszej kolejności Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012, takie zwiększenie będzie można uzyskać. Niemniej jednak planujemy realizowanie zadań zawartych w tym dokumencie, mając na uwadze pewien montaż finansowy zarówno środków budżetowych, środków samorządu terytorialnego wszystkich szczebli branży turystycznej i oczywiście środków unijnych. Te środki z funduszy europejskich zostały w ten sposób wyraźnie podkreślone, bo niewątpliwie jest to dla nas, przy stosunkowo niewielkim budżecie przeznaczonym z budżetu państwa, duża szansa na efektywne działanie i zrealizowanie działań zapisanych w tym dokumencie, jeśli chodzi o zespół międzyresortowy.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#KatarzynaSobierajska">No cóż, ja przyjmuję tę uwagę. Rzeczywiście, nie chcę się tutaj tłumaczyć procedurami legislacyjnymi, które miały miejsce. W tym zakresie konieczność konsultacji międzyresortowych, szereg innych ważnych dokumentów legislacyjnych, które w tym samym czasie się toczyły wydłużyły ten czas. Rzeczywiście jest to zbyt długi okres na przygotowanie stosownego rozporządzenia i podjęcie uchwały w tym zakresie, ale tak jak mówię, sprawa już jest na finale, więc w tej chwili mam nadzieję, że w ciągu kilku dni decyzja będzie już sfinalizowana i wówczas zespół bardzo intensywnie i efektywnie przystąpi do pracy.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#KatarzynaSobierajska">Jeśli chodzi o pytanie pana posła Adama Rogackiego, a mianowicie spadek liczby przyjazdów turystów, to rozumiem, że chodzi o porównanie spadków liczby przyjazdów w latach 2008–2009, bo rok 2007 był dobrym rokiem i tutaj był wzrost liczby przyjazdów. W sumie odnotowaliśmy 15 mln przyjazdów do Polski, jeśli chodzi o turystów zagranicznych, o zagraniczną turystykę przyjazdową. Natomiast rzeczywiście to załamanie nastąpiło pomiędzy rokiem 2007 i 2008, bo w 2008 r. nastąpił spadek spowodowany z naszego punktu widzenia dwoma przyczynami. Tak jak powiedziałam, wejście Polski do strefy Schengen i w związku z tym spadek przyjazdów ze wschodu, a druga przyczyna to w pewnym momencie roku z kolei bardzo wysoki kurs złotego w stosunku do innych walut, co spowodowało z kolei, że nasza oferta była kompletnie nieatrakcyjna cenowo, jeśli chodzi o zagraniczną turystykę przyjazdową. I tu mieliśmy pewne sygnały z branży o rezygnacjach z już poczynionych wcześniej rezerwacji. Niestety, akurat taki wysoki kurs złotego przypadł na okres sezonu turystycznego, więc to jeszcze spotęgowało ten problem. Dlatego też, paradoksalnie, liczymy, że w 2009 r. uda nam się zniwelować te braki i te spadki, które nastąpiły w 2008 r.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#KatarzynaSobierajska">Jeśli chodzi o kierunek działania, to sprawa jest przez państwa przyjęta z życzliwością i zrozumieniem. My też dostrzegamy konieczność powołania takiego kierunku studiów, połączonego z turystyką i rekreacją o bardziej ekonomicznym profilu, na którym kształciliby się menedżerowie turystyki.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#KatarzynaSobierajska">Ostatnia sprawa. Jeśli chodzi o V4, to oczywiście w ramach przewodnictwa Polski w Grupie Wyszehradzkiej odbyło się doroczne spotkanie ministrów do spraw turystyki Grupy Wyszehradzkiej. Miało ono miejsce w Polsce, gościliśmy ministrów w Krakowie. Spotkanie było ze wszech miar bardzo efektywne. Po pierwsze, przyjęliśmy plan działań wspólnych tej grupy na rok 2009. Co roku taki plan działań jest opracowywany, działania te są realizowane przez 4 narodowe organizacje turystyczne i są to działania wspólne, prowadzone na rynkach głównie pozaeuropejskich. Dotyczą działań na rynku chińskim, japońskim, Stanów Zjednoczonych i Rosji. Jeśli chodzi o Rosję, to w tym przypadku po raz pierwszy podjęto decyzję o rozszerzeniu tych działań również na część europejską, do tej pory dotyczyło to części azjatyckiej, ponieważ potencjał tego rynku jest tak ogromny, że doszliśmy do wniosku, że nie jesteśmy konkurentami, a wręcz przeciwnie, możemy się wzajemnie wspomóc również w prowadzeniu działalności promocyjnej. I to jest taki pierwszy bardzo wymierny efekt tego spotkania. Drugi to ten, że rzeczywiście w dobie tej trudnej sytuacji gospodarczej mieliśmy na pewno okazję wymiany poglądów w tym zakresie, jak kryzys przejawia się w gospodarce turystycznej trzech pozostałych krajów grupy, no i na pewno ciekawe doświadczenia słowackie związane z wejściem do strefy euro, czyli jak to się odbiło zwłaszcza na ruchu turystycznym w sezonie zimowym. Wiemy, że jeśli chodzi o Słowaków, to właśnie sezon zimowy, z którego korzysta region Tatr, jest najważniejszy i rzeczywiście odbiło się to negatywnie zwłaszcza przy tej relacji kursu – u nas korzystnej jeśli chodzi o przyjazdy zagranicznych turystów. Słowacy stracili w tym roku bardzo dużo, jeśli chodzi o przyjazdy turystów. Zresztą pan poseł ma zapewne doświadczenia ze swojego terenu, gdzie już uciekali się do takich działań, że na Krupówkach w Zakopanem chodzili ze specjalnymi ofertami promocyjnymi dla turystów z Zakopanego, że jeśli przyjadą na Słowację, to drugi dzień bodajże karnet jest za darmo. Byli już na tyle zdesperowani, że poczynili kroki w kierunku tak agresywnej i aktywnej promocji. Wymiana tych poglądów między nami na tym spotkaniu przyczyniła się też do pewnej wspólnej decyzji. Podjęliśmy taką decyzję, że grupa, te cztery kraje, przygotuje komunikat skierowany do premierów rządów w sprawie pewnego potencjału, jaki może nieść turystyka w tej trudnej sytuacji gospodarczej, że to właśnie ta dziedzina gospodarki może być takim kołem zamachowym czy też motorem, który pozwoli na stosunkowo szybkie odbudowanie tej pozytywnej koniunktury na rynku w rożnych obszarach. Oczywiście przeznaczy się na te działania w tym obszarze chociażby minimalne, ale niezbędne środki finansowe. To tyle w skrócie o spotkaniu ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#RafałSzmytke">Jedno zdanie, nie tyle dygresji co odniesienia się do pytania pana posła Tadeusza Tomaszewskiego. Jesteśmy rzeczywiście w punkcie wyjścia, tegoroczny budżet wynosi 38 mln. zł. W tym roku mamy nawet mniejszy budżet w stosunku do roku 2000, kiedy wynosił on 40 mln zł. Nie posunęliśmy się za daleko do przodu przez te 9 lat. Powiem to, co powiedziałem wcześniej, konkurencja nie śpi i to jest właśnie nasz największy problem. Możemy mówić o naszej trudnej sytuacji wewnątrz kraju, ale ta trudna sytuacja polega na tym, że w tej chwili zamrożono nam zgodnie z decyzją rządu 10% budżetu, a więc to dla nas ponad 4 mln zł. Nasi konkurenci w kryzysie podwyższyli budżety średnio o 40% na promocję turystyczną, a Grecja nawet o 50%. W tym tkwi cały problem, że jest to sytuacja, której nie możemy rozpatrywać jako oderwanej.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#RafałSzmytke">Co do kwestii przyrostu kosztów administracyjnych to jest to zawsze trudny temat. Im większy budżet, to tym jest on łatwiejszy, a przy małym budżecie pojawiają się problemy. My praktycznie już trzeci raz przeprowadzamy reorganizację i tniemy koszty, ale powiem brutalnie, nie da się kupić pół samochodu. Nasze przedstawicielstwa zagraniczne składają się średnio z dwóch, trzech osób. Jeżeli jeden samochód przypada na dwie osoby, to jego koszty będą inne niż w przypadku, gdyby przedstawicielstwo liczyło sześć osób. Podaję to jako prosty przykład, ale też trudno prezesowi organizacji tłumaczyć się z organizacji, mówić, że jest obiektywny w jej ocenie. PAIS przy budżecie 12 mln ma 120 pracowników, a POT przy budżecie 38 mln ma 76 pracowników i dodatkowo jeszcze 14 ośrodków zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#RafałSzmytke">Nasze ośrodki, na których funkcjonowanie przeznaczamy rocznie 20 mln zł, w roku wypracowują poprzez swoje kontakty i działania z dziennikarzami ponad 100 mln zł. To są dane z ubiegłego roku. Gdybyśmy mieli kupić reklamę tam, gdzie nasze ośrodki działają, trzeba by za nią zapłacić 100 mln zł, a my inwestujemy tak naprawdę tylko 20 mln zł. W naszych działaniach przelicznik jednego dolara zainwestowanego w podróże studyjne do jednego dolara pozyskanego to jest 1 do 200, czyli z 1 dolara mamy 200 pozyskanych.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#RafałSzmytke">W czwartym kwartale ubiegłego roku miała miejsce kontrola NIK w Polskiej Organizacji Turystycznej, która między innymi analizowała kwestie związane z administracją, ze stosunkiem kosztów merytorycznych do kosztów administracji. Wynik tej kontroli jest pozytywny, działalność i efektywność działań Polskiej Organizacji Turystycznej została oceniona lepiej niż zadowalająco. To jest najlepszy wyznacznik tego, jak funkcjonujemy.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#RafałSzmytke">Dlaczego pan poseł nie spotkał naszych materiałów za granicą? Może dlatego, że nie były dedykowane do pana tylko do turystów zagranicznych. Na rynkach zagranicznych prowadzimy między innymi działalność B2B, a więc naszym partnerem są turyści biznesowi. Nie będziemy opowiadali sobie bajek, bo jesteśmy w tyle za naszymi konkurentami.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#RafałSzmytke">Uwierzcie państwo, jak bardzo nas boli, gdy widzimy akcję promocyjną Rumunii na billboardach w Warszawie, a nas na to nie stać, gdzie Rumunia była za nami w pewnych obszarach. Poza pomysłem trzeba mieć również pieniądze na sfinansowanie tych pomysłów. W naszych szufladach leży kilka świetnie przygotowanych kampanii, których nie ruszamy, żeby ich nie spalić. Budżet kilkuset tysięcy złotych nie wystarczy na to, żeby wystrzelić z kampanią, a tylko na to, żeby ją spalić. Mieliśmy taki przykład. Opracowaliśmy kampanię z hasłem Polska Wzywa. Mieliśmy zbyt mały budżet, ale kampania lekko ujrzała światło dzienne. W następnym roku okazało się, że jedna z kompanii piwowarskich pod tym hasłem poprowadziła swoją kampanię. Pomysł był dobry, tylko że kompania ma większy budżet niż w ogóle Polska Organizacja Turystyczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ElżbietaJakubiak">Rzeczywiście, mogę powiedzieć, że taki budżet Polskiej Organizacji Turystycznej zawsze uważaliśmy, za odpowiedni na początek tworzenia takiej instytucji, która by promowała Polskę. W tym kontekście chciałabym powiedzieć o jeszcze jednej sprawie. Zawsze się martwiłam jako minister, krótko się martwiłam, o to jak spotęgować oddziaływanie Polski za granicą i zawsze mi przychodziło do głowy, dlaczego nie możemy zgrać rożnych działań takich instytucji jak PAIiIZ, jak Instytut Adama Mickiewicza i przedstawicielstwa czy atachaty kulturalne. Dla mnie to jest bardzo niedobry efekt, że każda z tych instytucji jest jak Zosia Samosia i robi swoje projekty, swoje kampanie, ze swoim logo, ze swoim przesłaniem i właściwie one wszystkie są za małe, za słabe i nie osiągamy efektów, które byśmy chcieli osiągnąć jako państwo.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#ElżbietaJakubiak">Ja tylko jeszcze przy tej okazji chciałam powiedzieć o promocji i rozwoju, promocji i kryzysie gospodarczym. Ostatnio obserwowałam kampanię marketingową, tyle tylko, że nie pamiętam już z emocji i ze złości, czy to była kampania jednego z krajów postjugosłowiańskich, Macedonii lub Czarnogóry, gdzie były pokazane efekty takiej kampanii. To było w CNBC Biznes, więc łatwo to odnaleźć. Otóż była pokazana cała taka kampania i badania dotyczące jej skuteczności w sprowadzaniu i stabilizowaniu rynku finansowego tzn. ewidentnie wykazywano, i to robili badacze, że kampania uratowała kraj przed kryzysem, przed odpływem kapitału z tego państwa. Oni też są w trudnym regionie, tak jak my i my mamy ten sam problem, że otaczające nas państwa ciągną nas do dołu, że wpadamy w worek o nazwie kraje regionu Europy środkowowschodniej i to nas ciągnie do dołu. To samo było z tym państwem, z tym że ich taka właśnie mocna kampania uratowała przed tym. To były oczywiście badania, które przeprowadzili specjaliści. Pokazana była również jakość tej kampanii, którą oceniali specjaliści jako niezwykle skuteczną, świetnie przygotowaną. I my mamy pewnie taki problem, że z jednej strony podzieliliśmy ten efekt promocyjny między wszystkie instytucje, bo każdy minister chce mieć swoją limuzynę, która po niego przyjeżdża na lotnisko i to jest coś, czego ja jako urzędnik publiczny nie znosiłam, kiedy na lotnisko po członków delegacji przyjeżdżała oddzielnie po każdego limuzyna. To było coś nie do pomyślenia dla mnie, a z drugiej strony cały ten podział pieniędzy był straszny. PAIiIZ ma duże środki w porównaniu z Polską Organizacją Turystyczną, która ma mierne środki, a chyba jest bardziej znana mimo wszystko, a oczywiście Instytut Adama Mickiewicza i atachaty kulturalne, to są osobne państwa i mam nadzieję, że ten zespół międzyresortowy pozwoli pani minister przejąć stery i uczynić turystykę najsilniejszym podmiotem w tym wszystkim i koordynatorem wszelkich kampanii. Dla mnie jako urzędnika miejskiego, bo i takie doświadczenie posiadam, zawsze było śmieszne to, że jako urzędnik miasta stołecznego Warszawy na kampanię w Berlinie dostawałam 3 mln zł, a Polska Organizacja Turystyczna wkładała tam 30.000 zł. Siła miast jest daleko większa, nie wspomnę dzisiaj o marszałkach województwa, ale brak koordynacji np. między projektami miejskimi a rządowymi jest niezwykle widoczny. Pamiętam Rok Warszawy w Berlinie, kiedy właściwie przedstawiciele Warszawy pojechali tam sami bez PAIiIZ i bez wszystkich innych agend rządowych, bo nie mogliśmy się porozumieć, czy to jest ten rok, który powinien się nazywać Rokiem Warszawy w Berlinie. Z różnych powodów tego nie można było zrobić, ale na to zwracam uwagę, że dla Warszawy wydatki dzisiaj na promocję, o ile dobrze pamiętam, to jest ok. 30 mln w Biurze Promocji, wyłącznie w Biurze Promocji Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy. Doliczmy tutaj Kraków, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Chorzów, Szczecin i Sopot i już zobaczymy, że to są znacznie większe pieniądze niż to, co posiada POT i brak tej organizacji wspólnej powoduje, że wydajemy, marnotrawimy tę złotówkę, bo gdyby był taki efekt, jak pan mówi, że wasz jeden dolar przynosi 200 następnych, to złóżmy to do jednej kupki i spróbujmy ustalić.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#ElżbietaJakubiak">Chciałam zapytać o tak zwane gałęzie, bo ja z przyjemnością którejś nocy wysłuchałam audycji w programie III Polskiego Radia o nowej gałęzi, która się świetnie rozwija, czyli, że Polska Organizacja Turystyczna sprzedaje usługi medyczne, jako jeden z elementów pozyskiwania klienta. To znaczy nie sprzedaje, ale reklamuje wysoką jakość usług medycznych w Polsce, a przez to przyciąga klienta, który nigdy wcześniej tutaj nie przyjeżdżał po to, żeby się leczyć. Bardzo to było interesujące. Dla mnie jako byłego ministra był to miód na moje serce, że o tym zaczęliśmy mówić, ponieważ jako państwowiec stwierdzam, że najlepsze co mamy, to jest segment usług medycznych superatrakcyjny cenowo, wysoki poziom wykształcenia polskich lekarzy, i w ogóle personelu medycznego, dawałby nam szanse na pozyskanie klienta zagranicznego i to byłoby naprawdę dobre dla wszystkich. Dla nas jako Polaków w Europie, ludzi wykształconych, o wysokim poziomie osobistych kompetencji. Denerwuje mnie wasze logo do takiego stopnia, że już jestem naprawdę zirytowana. Ta jabłonka jest już archaiczna i nieenergetyczna. Krytycznie, chociaż trochę z rozbawieniem mówię, pani minister. Ja też z tym walczyłam, żebyśmy mieli trochę bardziej energetyczny wizerunek Polski, ta sielska Polska z Jankiem Muzykantem powinna się skończyć. Myślę, że taka bardziej energetyczna reklama na winietkach byłaby skuteczniejsza. Tak już troszkę żartobliwie, ale rzeczywiście jesteśmy przyzwyczajeni do wierzby, może warto pomyśleć o czymś nowym dla POT. W Europie jesteśmy słynni z tego, jacy są Polacy, nie z pięknych krajobrazów, bo piękniejsze krajobrazy i zabytki mają Czesi i Rumuni, ale my mamy bardzo ważny element, czyli kompetencje Polaków. Bardzo przepraszam, że tak się rozgadałam, ale czekałam na posiedzenie Komisji dotyczące turystyki, a długo to trwało. Dziękuję za prezentację, liczymy na współpracę i normalną rozmowę w Komisji bez żadnych niepotrzebnych emocji. Zapraszamy też na posiedzenie Komisji. Gdyby chciała pani minister skorzystać z naszego zaproszenia, to zawsze jesteśmy otwarci.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#ElżbietaJakubiak">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>