text_structure.xml
90.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ElżbietaJakubiak">Dzień dobry. Witam wszystkich państwa na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ElżbietaJakubiak">Dzisiaj mamy dwa punkty porządku dziennego. Pierwszy punkt to informacja nt. realizacji przestrzegania Karty Olimpijskiej, ale mam problem, ponieważ na sali nie widać przedstawicieli PKOl, więc myślę, że moglibyśmy rozpocząć posiedzenie od pkt II, czyli rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o kulturze fizycznej, zawartego w druku nr 167. Jeśli nie będzie sprzeciwu, to zmienilibyśmy kolejność punktów porządku dzisiejszego posiedzenia i pkt I byłby rozpatrywany później, jeśli, oczywiście, przybędą przedstawiciele PKOl. Nie widzę sprzeciwu. Nikt nie wniósł uwag do protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji, zatem uważam go z przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ElżbietaJakubiak">Państwo posłowie otrzymali porządek dzienny oraz materiały. Jeśli są uwagi do porządku dziennego, to proszę zgłaszać je teraz. Jeśli nie ma uwag to otwieram posiedzenie Komisji. Rozpoczynamy od punktu: rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej – druk nr 167.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#ElżbietaJakubiak">Proszę o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania podkomisji pana przewodniczącego Bogusława Wontora.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BogusławWontor">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, panie ministrze. Projekt, nad którym dyskutujemy dotyczy przyznania dożywotniego świadczenia sportowcom niepełnosprawnym, którzy zdobyli co najmniej jeden medal w ruchu igrzysk paraolimpijskich od 1972 roku.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#BogusławWontor">Projekt ten jest motywowany wcześniejszym uchwaleniem ustawy przyznającej części paraolimpijczyków takowe świadczenia, o których mówiłem wcześniej. Ten projekt nie przyznał świadczeń wszystkim paraolimpijczykom, a jedynie części, do której odnosiła się pełna nazwa, umowna, paraolimpiady. Wszyscy uznaliśmy, że jest to pewna niesprawiedliwość społeczna. Część sportowców niepełnosprawnych, która startowała w zawodach, otrzymuje te świadczenia, a część, która startowała wcześniej i była prekursorem ruchu paraolimpijskiego, nie może otrzymywać tych świadczeń.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#BogusławWontor">Kilka informacji technicznych. Chciałbym powiedzieć, że projekt został skierowany do Komisji w styczniu, pierwsze czytanie odbyło się w marcu, a podkomisja skończyła swoją pracę 7 maja. Odbyło się 5 posiedzeń podkomisji, w której oprócz posłów pracowali również trzej eksperci. W pracach aktywnie uczestniczyli także przedstawiciele rządu, organizacji pozarządowych i innych instytucji, które były zapraszane na posiedzenia podkomisji.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#BogusławWontor">Treść ustawy mają państwo przed sobą. Nie będę jej odczytywał. Chcę powiedzieć, że została jednomyślnie przyjęta przez członków podkomisji. Została także uzgodniona i zaakceptowana przez środowisko, co jest istotne i ważne w tej sprawie. Wyszliśmy naprzeciw rządowi, by za bardzo nie „namieszać” w kwestii finansowej, budżetowej tego roku. Ustawa wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2009 roku.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#BogusławWontor">Aby być uczciwym, gwoli informacji chcę powiedzieć, że w podkomisji współpracowało nam się z rządem bardzo dobrze. Ten projekt ustawy jest skonsultowany co do treści także z przedstawicielami ministerstwa, ale trzeba zaznaczyć, że ministerstwo nie zmieniło swego zdania. Myślę, że jego zdanie na temat przyjęcia tego projektu było i do dzisiaj jest negatywne.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#BogusławWontor">Ze swojej strony, i myślę, że ze strony wszystkich członków podkomisji, rekomenduję ten projekt. Jest to optymalne rozwiązanie, przedyskutowane z przedstawicielami ministerstwa i z przedstawicielami środowiska. Jeśli zostanie przyjęte, to można powiedzieć, że sprawiedliwości stanie się zadość, tzn. wszyscy sportowcy niepełnosprawni zostaną objęci tymi świadczeniami.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#BogusławWontor">Kończąc, chciałbym podziękować wszystkim członkom podkomisji za sprawną pracę, podziękować ekspertom, przedstawicielom organizacji, stowarzyszeń oraz ministerstwu, które naprawdę pomogło i wychodziło naprzeciw temu, by zapisy w tym projekcie były jak najbardziej odpowiednie i nie budziły wątpliwości legislacyjno-prawnych. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo dziękuję panu posłowi Wontorowi za przedstawienie sprawozdania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#ElżbietaJakubiak">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu. Ponieważ będą to pierwsze prace legislacyjne związane z tym projektem, bardzo proszę o to, byśmy zachowali pewien porządek, bo potem będzie to proceduralnie trochę skomplikowane.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#ElżbietaJakubiak">Musimy omówić tytuł ustawy. Czy są uwagi do tytułu ustawy? Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić takie uwagi? Czy jest sprzeciw wobec tytułu ustawy? Nie ma, zatem tytuł ustawy uważam za przyjęty: „Ustawa z dnia... o zmianie ustawy o kulturze fizycznej”.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#ElżbietaJakubiak">Przechodzimy do art. 1. Proszę o zabranie głosu pana przewodniczącego Bogusława Wontora i omówienie art. 1 ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BogusławWontor">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo. Myślę, że ideę przedstawiłem. W art. 1 są właściwe zapisy, które wyczerpują to, co mówiłem. Myślę, że nie ma potrzeby dodatkowego wyjaśniania tych zapisów. One po prostu jednoznacznie wyczerpują wszystkie zastrzeżenia z wcześniejszych etapów legislacji. Jednocześnie dają duże uprawnienia ministrowi do ingerencji w zasadność kwalifikacji do tych świadczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ElżbietaJakubiak">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę – pan poseł Tomaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszTomaszewski">Pani przewodnicząca, wysoka Komisjo. Chcę powiedzieć, że przedstawione przez podkomisję rozwiązania, oczywiście, odpowiadają temu, co przedstawili wnioskodawcy, ale robią to w inny sposób. W akcie prawnym nie da się wymienić nazw wszystkich imprez, które poprzedzały aktualnie obowiązującą nazwę – począwszy od 1924 roku od Światowych Igrzysk Głuchych do igrzysk paraolimpijskich. Do projektu poselskiego dołączone są opinie ministra sportu z 17 stycznia. Pytanie związane z ust. 1b: „minister właściwy (...) określi, w drodze rozporządzenia, wykaz zawodów sportowych osób niepełnosprawnych odbywających się przed (...) uwzględniając...” itd. Jeśli taki przepis zostanie przyjęty, to czy państwo opracują rozporządzenie zawierające wykaz imprez światowych z udziałem sportowców niepełnosprawnych tak, jak państwo piszą w swoim stanowisku? Minister pisze, że światowy system współzawodnictwa sportu głuchych rozpoczyna się w 1924 roku, a pozostałe – w innych latach. Mimo wszystko dajemy duże zaufanie ministrowi właściwemu. Ta nowelizacja została poprzedzona wieloma innymi wystąpieniami organów publicznych. Kiedy pracowaliśmy nad poprzednią ustawą, to wówczas w Sejmie ta kwestia była już omawiana. Została odrzucona przez większość, m.in. był wniosek klubu Lewicy, zmierzający do tego, by te świadczenia przyznać wszystkim sportowcom niepełnosprawnym, uczestniczącym w światowym systemie współzawodnictwa olimpijskiego i paraolimpijskiego. Dzisiaj do tego wracamy, ale tę władzę dajemy faktycznie ministrowi właściwemu do spraw kultury fizycznej. Chciałbym zapytać pana ministra: od którego momentu, w jednym i drugim systemie (systemie współzawodnictwa sportowców głuchych i paraolimpijczyków), zrobi ten wykaz?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ElżbietaJakubiak">Najpierw proszę o przedstawienie stanowiska rządu, a potem poproszę pana ministra Pacelta o odpowiedź dotyczącą art. 1 ust. 1b.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewPacelt">Pani przewodnicząca, panie i panowie posłowie, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, zaproszeni goście.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ZbigniewPacelt">Ministerstwo sportu i rząd podtrzymują swoje stanowisko, wyrażając negatywną opinię o tym projekcie. Mamy wiele uwag, zastrzeżeń i chciałbym się z państwem nimi podzielić czy też je przypomnieć. Na posiedzeniu Komisji, na posiedzeniu podkomisji również przedstawialiśmy swoje argumenty i były one szeroko dyskutowane.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#ZbigniewPacelt">Pierwsza wątpliwość to właśnie zakwalifikowanie poszczególnych imprez, które miały miejsce przed omawianym terminem, czyli przed 1992 rokiem, i to, jaką miały one formę współzawodnictwa. Na 13 rozgrywanych imprez w zakresie letnich dyscyplin sportu, 7 w swoim nazewnictwie nie nosi znamion igrzysk paraolimpijskich. To jedno nasze zastrzeżenie. W zimowych dyscyplinach sportu 4 z 9 również w swoim nazewnictwie nie mają znamion igrzysk paraolimpijskich.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#ZbigniewPacelt">Chciałbym podkreślić, że w światowym współzawodnictwie osób...</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ElżbietaJakubiak">Szanowni państwo, pan minister ma prawo do przedstawienia stanowiska rządu, a w razie potrzeby wszyscy inni dostaną głos i bardzo proszę, byśmy prowadzili debatę wymieniając się głosami, a nie naraz.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewPacelt">System dodatkowych świadczeń finansowych dla medalistów paraolimpijskich mają w świecie tylko dwa państwa. Jednym z nich jest Meksyk, gdzie medalista może otrzymywać miesięcznie do około 1000 dolarów, a drugim Grecja, gdzie jedynie za sam medal (podobnie jak u nas) osoby niepełnosprawne otrzymują gratyfikacje finansowe.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#ZbigniewPacelt">Chciałbym zacytować opinię BAS z 7 kwietnia 2008 roku: „Obecnie obowiązujące przepisy wyznaczają daty – 1992 dla zawodów paraolimpijskich i 2001 – dla igrzysk głuchych, wynikłe z przyjęcia w miarę obiektywnych kryteriów sportowo-organizacyjnych przeprowadzenia tych imprez. Przyjmując automatyzm w przyznawaniu świadczeń pieniężnych wszystkim medalistom ruchu paraolimpijskiego i igrzysk głuchych, niezależnie od przebiegu współzawodnictwa w danej konkurencji, projektodawcy zbyt szeroko – moim zdaniem – zakreślili krąg osób honorowanych czy planowanych do honorowania przez ministra sportu świadczeniami pieniężnymi”. Jak mówiłem, jest to opinia z dnia 7 kwietnia 2008 roku.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#ZbigniewPacelt">Kolejną naszą wątpliwość budzi następująca sprawa. Wiąże się z nią pismo grupy osób skierowane do Rzecznika Praw Obywatelskich i do wiadomości sejmowej komisji, ministra sportu oraz PKOl. Myślę, że Komisja ma taki dokument. Jest to 3,5-stronicowy list, w którym zawarte jest pytanie: co z medalistami mistrzostw świata i medalistami mistrzostw Europy w konkurencjach olimpijskich i nieolimpijskich?</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#ZbigniewPacelt">Następna wątpliwość i problem do rozstrzygnięcia. Przewodniczący podkomisji podkreślił, że nie chce robić przykrości ministerstwu sportu (przepraszam, może źle zrozumiałem), więc tylko podam, że w ustawie budżetowej na 2008 rok kwota, która była do dyspozycji ministra sportu, po odjęciu od tego Euro 2012 stanowi około 254 mln zł, z czego wszelkie świadczenia (mówiłem o tym na posiedzeniach Komisji i podkomisji) w tym roku to około 37 mln zł, co stanowi 14,5% budżetu na polski sport. Gdyby był taki sam lub podobny budżet na przyszły rok, a takie są przymiarki, to stanowiłoby to 17%. Szanowni państwo, MSiT mogłoby iść w kierunku pomocy społecznej. Czy takie są cele i zadania? Mamy co do tego wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#ZbigniewPacelt">Jeszcze raz podkreślam, że MSiT podtrzymuje stanowisko rządu. Przedstawiłem nasze wątpliwości i stanowisko. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ElżbietaJakubiak">Dziękuję bardzo. Było jeszcze pytanie pana posła Tomaszewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewPacelt">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo. Pierwsze medale w letnich igrzyskach olimpijskich nasi sportowcy zdobyli w 1972 roku w Heidelbergu. Jeśli chodzi o dyscypliny zimowe, to był jeden medal w 1976 roku. To jest odpowiedź na pytanie pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszTomaszewski">Pani przewodnicząca, przepraszam, ale to nie jest pełna odpowiedź, gdyż ta ustawa reguluje również prawo do świadczeń dla uczestników światowych igrzysk głuchych.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewPacelt">Tak, przepraszam bardzo. Był to jeden medal w 1924 roku w Paryżu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ElżbietaJakubiak">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze chciałby wziąć udział w tej debacie? Zgłasza się pan poseł Wontor. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BogusławWontor">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Chciałbym się odnieść do tego, co powiedział pan minister.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#BogusławWontor">Faktycznie, zgadzam się z ideą, że ministerstwo sportu nie może pełnić funkcji MPiPS i w pewnym momencie stać się resortem, który będzie rozdawał pieniądze na różnego rodzaju świadczenia. Myślę, że ta dyskusja toczy się o kilka lat za późno, bo trzeba było o tym decydować w momencie, gdy przyjmowaliśmy projekt ustawy o przyznaniu środków dla sportowców – osób niepełnosprawnych. Osoby mające dłuższy staż parlamentarny pamiętają, że ta dyskusja, ta debata, trwa nie tylko od tej czy poprzedniej kadencji, ale, można by powiedzieć, że od zawsze. Poprzedni parlament to uchwalił, a ustawą, nad którą dzisiaj debatujemy, chcemy tylko doregulować to, co jest niesprawiedliwością społeczną. Część sportowców niepełnosprawnych otrzymuje świadczenia, a część nie.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#BogusławWontor">Chcę powiedzieć, że bardzo mocno apelował o to Rzecznik Praw Obywatelskich, co zresztą wszyscy otrzymali w materiałach pisemnych. Pamiętam, że ileś miesięcy temu pan minister Drzewiecki też był za tym rozwiązaniem. Tutaj nastąpiła zmiana stanowiska.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#BogusławWontor">Chcę powiedzieć, że w stanowisku rządu na piśmie w ostatnim akapicie stwierdzono, że poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej podejmuje ważny społecznie problem, jednakże nie wskazuje źródeł finansowania, zatem na początku procesu legislacyjnego ministerstwo nie wyrażało się negatywnie na ten temat.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#BogusławWontor">Ważne jest to, że te środki są środkami wygasającymi, że mamy zbiór zamknięty. Poprzez przyjecie nowelizacji tej ustawy nie będzie już rozszerzania i zwiększania środków z roku na rok. Po prostu te środki będą maleć.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#BogusławWontor">Kwestia mistrzostw świata czy mistrzostw Europy to odrębny temat. Jeśli MSiT chce podjąć taką inicjatywę, to myślę, że członkowie Komisji z przyjemnością poczekają na taki projekt ustawy, w której będą rozwiązania przyznające świadczenia dla mistrzów świata czy mistrzów Europy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ElżbietaJakubiak">Pan poseł Raś chciał jeszcze zabrać głos. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#IreneuszRaś">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo. Wystąpienie pana Wontora sprowokowało mnie do zabrania głosu – szczególnie ostatnie zdania, w których pan poseł Wontor jest otwarty na uruchomienie kolejnych świadczeń dla medalistów.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#IreneuszRaś">Pytanie do pana ministra Pacelta. Analizując świadczenia dla medalistów olimpijskich, nie znalazłem wielu krajów UE, w Europie i na świecie, które rzeczywiście wypłacają świadczenia dla medalistów olimpijskich. Taką informację otrzymałem od jednego z ekspertów. Proszę udzielić informacji Komisji i wszystkim państwu o tym, w ilu krajach płaci się świadczenia dla medalistów olimpijskich w ogóle.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#IreneuszRaś">Panie pośle Bogusławie Wontor, ja rozumiem, że kiedyś posłowie ustalili tę zasadę ustawowo w sytuacji, w jakiej znajdował się polski sport i polscy sportowcy, którzy wywalczyli medale olimpijskie ku chwale Polski w okresie, w którym sport w Polsce nie był tak skomercjalizowany.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#IreneuszRaś">Chociaż byli zawodowcami, ci sportowcy nie mogli normalnie zarabiać na życie i zaraz po transformacji w 1989 roku często wpadali w ubóstwo. Tym sportowcom trzeba pomagać. Jednak jak przyrównać Wojtka Fortunę, któremu to świadczenie należy się do końca życia, do Roberta Korzeniowskiego, który żył w zupełnie innym czasie? Posługuję się nazwiskiem Roberta Korzeniowskiego, bo to mój przyjaciel i nie obrazi się na mnie. Były to czasy zupełnej komercjalizacji sportu i otrzymywał za to większą pomoc ze strony polskiego sportu i sprzedawał się jako zawodowy sportowiec, zarabiał pieniądze. Jeśli na świecie nie byłoby krajów, które stosują świadczenia dla medalistów olimpijskich, to należałoby się zastanowić nad tym, czy w tej zmienionej sytuacji (dzisiaj mamy w sporcie już zupełną komercjalizację) te świadczenia należy dalej stosować, np. po roku 2025. Czy nie powinniśmy oddzielić tego jakąś barierą czasową? Rzeczywiście, uważam, że dzisiaj nie jest sprawiedliwe to, że są świadczenia dla medalistów olimpijskich, a nie ma świadczeń dla mistrzów świata. Wiemy, że dzisiaj finanse w Polsce nie pozwalają na taką decyzję. Uważam, że jest to niesprawiedliwe.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#IreneuszRaś">Mam emocjonalną wątpliwość, jak wszyscy państwo, którzy za chwilę, być może, będą musieli podejmować decyzję w kwestii świadczeń dla sportowców niepełnosprawnych. Mam tu wiele wątpliwości, ale rozumiem stanowisko rządu.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#IreneuszRaś">Chciałbym, żeby minister udzielił informacji w kwestii, o której mówiłem. Być może, te argumenty wzięliby państwo pod uwagę. Być może, staniemy przed zadaniem uporządkowania tej kwestii w jakimś czasie, by ten system był sprawiedliwy. Uważam, że jest niesprawiedliwy i dlatego mam wiele wątpliwości. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ElżbietaJakubiak">Zanim oddam głos panu posłowi Tomaszewskiemu, chciałabym wypowiedzieć się jako poseł i były minister.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ElżbietaJakubiak">Mam następującą wątpliwość. Stanowisko rządu odnosi się do projektu, który dzisiaj omawiamy. Pan minister musi przyznać, że wątpliwości przedstawione przez Rzecznika Praw Obywatelskich są wątpliwościami, które rząd powinien rozważyć. Byłoby bardzo niezręcznie posłom na Sejm Rzeczypospolitej, gdybyśmy zostali przymuszeni do zmiany tej ustawy orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli TK orzeknie, że wprowadzona w ustawie zasada jest niekonstytucyjna, to Sejm będzie musiał zmienić tę ustawę i szukać rozwiązania pod pewnym przymusem prawnym związanym z wyrokiem TK. Panie ministrze, dzisiaj warto o tym rozmawiać nie mając jeszcze takiego orzeczenia i warto naprawić pewien błąd, a może brak pełnej wiedzy. Gdy uchwalaliśmy ustawę, być może, nie mieliśmy pełnej wiedzy, że ustalono taką cezurę czasową i kryteria. Ani te kryteria, ani ta cezura się nie ostała – czytam to w piśmie Rzecznika. Myślę, że pan minister powinien to wziąć pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#ElżbietaJakubiak">Po drugie – mówiliśmy o tym, że nie rozpoczynamy dyskusji na temat przyznawania świadczeń mistrzom świata czy mistrzom europy, tylko precyzujemy przepis, który dzisiaj istnieje w polskim prawie. Precyzujemy tak, by nie budził wątpliwości konstytucyjnych żadnych urzędów publicznych. Właśnie na to chciałam zwrócić uwagę.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#ElżbietaJakubiak">Przypominam sobie stanowisko mojego klubu, który w poprzedniej kadencji Sejmu uznał takie zapisy za wystarczające. Jako minister, byłam zwolenniczką nowelizacji, dzisiaj, jako poseł, będę głosowała za nowelizacją tej ustawy. Uważam, że powinniśmy również brać pod uwagę pewną sytuację polskiego parlamentu. Lepiej jest naprawiać własne błędy niż naprawiać błędy pod przymusem – oczywiście, przymusem prawnym.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#ElżbietaJakubiak">Uważam za niestosowne pisanie w stanowisku rządu, że wnioskodawcy nie wskazali źródeł finansowania. W projektach poselskich na razie nie ma takiego obowiązku. Zmierzamy do tego w zmianach regulaminu Sejmu, ale dzisiaj Sejm w projektach poselskich nie wskazuje źródeł finansowania. Od tego jest rząd, który podejmuje decyzje finansowe. Uważam, że ta uwaga jest całkowicie nie na miejscu w stosunku do projektu poselskiego. Dziękuję bardzo. Pan poseł Tomaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszTomaszewski">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Jeśli chodzi o ostatnią rzecz, to będę miał tutaj odmienne zdanie. Pan minister odniósł się do druku nr 167, w którym w art. 2 jest mowa o tym, że ustawa wchodzi w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia, a ustawa była datowana na 7 grudnia 2007 roku. W związku z powyższym, zamiarem wnioskodawców było to, aby weszła w życie w ciągu bieżącego roku, a w ciągu roku minister we własnym budżecie nie ma środków na tę ustawę. Proponowaliśmy rozwiązania, były poprawki w czasie drugiego czytania budżetu państwa, mówiące o rezerwie celowej. Wówczas minister powiedział z trybuny sejmowej, że nie potrzebuje takiej pomocy, ponieważ sobie poradzi, jeśli będzie taka potrzeba.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszTomaszewski">W tej chwili wnioskodawcy uwzględnili głos rządu i podkomisja, która pracowała…</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ElżbietaJakubiak">Ja tylko panu odpowiem. Była zrobiona rezerwa, ponieważ projekt był w Sejmie w poprzedniej kadencji. Za każdym razem na projekt znajdujący się w Sejmie jest robiona rezerwa w budżecie państwa. Jeśli nawet projekt wchodzi w trakcie roku, to i tak jest finansowany z rezerwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszTomaszewski">Właśnie dlatego w czasie prac nad budżetem zgłaszaliśmy wniosek o taką rezerwę, mając na uwadze to, że jest złożony taki projekt.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#TadeuszTomaszewski">Podkomisja wzięła pod uwagę opinię rządu i przewiduje, że te rozwiązania miałyby wejść w życie od 1 stycznia 2009 roku. Chodzi o kwotę w granicach 5–6 mln zł w nowym budżecie. Nie sądzę, aby to był kłopot dla ministra. Pan minister wspomniał o tym, że udział środków wypłacanych na świadczenia zwiększy się do 17%. Chcę, aby nasza Komisja była rzecznikiem następującego zdania: to nie jest żadne świadczenie socjalne. To nie jest świadczenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej. To jest świadoma polityka państwa, promująca ludzi, dzięki którym słyszymy „Mazurka Dąbrowskiego” w wielu miejscach świata. To jest tego typu polityka. Jeśli u podłoża wprowadzenia tego świadczenia dla medalistów olimpijskich leżały kwestie socjalne, to od pewnego czasu, gdy przyjęliśmy ustawę, ten wątek już nie jest brany pod uwagę w naszych rozważaniach.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#TadeuszTomaszewski">Na koniec sprawa, czy mogą pojawić się nowe grupy świadczeniobiorców. Nie mówią o tym ani wnioskodawcy, ani nie słyszałem teraz o żadnej inicjatywie poselskiej lub rządowej, dotyczącej rozszerzenia świadczeń na mistrzów Europy, świata itd. Mój klub – Lewica, uważa, że to, co w tej chwili ewentualnie zamknęlibyśmy, jest systemem całościowym, który w żadnym wypadku nie powinien być rozszerzany na inne grupy. Przyjęliśmy rozwiązania, które dotyczą tylko i wyłącznie ruchu olimpijskiego i paraolimpijskiego. Te rozwiązania nie dotyczyłyby żadnego innego systemu współzawodnictwa.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#TadeuszTomaszewski">Czy system jest sprawiedliwy czy niesprawiedliwy? Panie pośle Raś, oczywiście, można to rozważać, ale pan rozważał to w obszarze sportowców pełnosprawnych. My dzisiaj się tym nie zajmujemy. Jeśli będzie inicjatywa klubu lub rządu, to będziemy się nią zajmować. By, według pana, system był sprawiedliwy, musielibyśmy uchwalić, że w 1972 roku Fortuna z mocy prawa musiałby dostać te nagrody, które dostał Robert Korzeniowski w tym roku, bo jest mistrzem olimpijskim. Nie ma takiej możliwości. Wszyscy rozumiemy te uwarunkowania formalne, prawne, polityczne, historyczne i stąd wniosek, który mówi: zamknijmy pewien obszar, obszar zgodny również z pewnego rodzaju sprawiedliwością społeczną, ale także z rozwiązaniami, które sygnalizuje np. Rzecznik Praw Obywatelskich, oraz innymi tak, aby już nie było rozszerzania tego typu świadczeń dla medalistów igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#TadeuszTomaszewski">Wysoka Komisjo, poparliśmy wniosek zgłoszony (jeśli mnie pamięć nie myli) przez pana posła Biernata w pracach nad budżetem w części 25 na 2008 rok, dotyczący zwiększenia wynagrodzeń dla pracowników resortu. Wszyscy uznaliśmy, że były one za małe. To jest rząd środków, o których dzisiaj rozmawiamy. Jeśli wówczas w Komisji byliśmy w stanie jednym ruchem znaleźć środki na podwyżki wynagrodzeń pracowników resortu, to jestem przekonany, że jeśli rząd tego nie zrobi, nie przygotuje, pan wspólnie z posłami znajdzie 6 mln zł w trakcie prac nad budżetem na 2009 rok.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#TadeuszTomaszewski">Możemy powiedzieć tak: niech rząd trwa przy swoim, a my zróbmy coś, co odpowiada pewnej logice. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ElżbietaJakubiak">Dziękuję bardzo. O głos prosił jeszcze pan minister Pacelt.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewPacelt">Dziękuję, pani przewodnicząca. Został przywołany dokument z 31 stycznia br. Rzecznika Praw Obywatelskich. Uzasadniając i opisując sytuację, Rzecznik pisze: „uprzejmie proszę pana ministra o rozważenie przedmiotowej sprawy i przedstawienie zajętego stanowiska”. Rzecznik Praw Obywatelskich do dzisiaj nie przedstawił swego stanowiska – tak wynika z tego dokumentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ElżbietaJakubiak">Jest wcześniejszy dokument.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewPacelt">Nie mam innego dokumentu. Na marginesie chciałbym dodać, że sport osób niepełnosprawnych jest bardzo mocno postrzegany w MSiT. Dzisiaj przeznaczamy na ten cel około 35 mln zł – z trzech źródeł finansowania: z budżetu, z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej oraz z Funduszu Zajęć Pozalekcyjnych przy wystąpieniu różnych stowarzyszeń kultury fizycznej. W tej kwocie są również środki na stypendia sportowe dla zawodników, którzy zdobywają medale. Ci ludzie, którzy tak wspaniale nas reprezentują, nie są pozostawieni sami sobie. To jest szersza informacja dla wszystkich członków Komisji i osób uczestniczących w dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#ZbigniewPacelt">Na wstępie mojego wystąpienia zapomniałem powiedzieć o jeszcze jednej naszej wątpliwości. Szanowni państwo, przecież pozostają jeszcze olimpiady specjalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ElżbietaJakubiak">Nie ma takiego projektu, panie ministrze, więc nie rozszerzajmy dyskusji na olimpiady specjalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewPacelt">Chciałem poinformować szanowną Komisję, że są jeszcze olimpiady specjalne. Jeszcze raz podkreślam, że przedstawiłem wszystkie argumenty i oferty ministerstwa. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo dziękuję. Pan poseł Wontor – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BogusławWontor">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, pan minister Pacelt znakomicie wie, że olimpiady specjalne nie wystąpią z takim wnioskiem, bo na ten temat też była dyskusja w podkomisji. W Karcie Olimpiad Specjalnych jest zapisane, że nie można występować o takie środki i pan, panie ministrze, bardzo dobrze o tym wie. Nie ma po co wprowadzać w błąd Komisji.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#BogusławWontor">Chcę powiedzieć, że podczas prac podkomisji Rzecznik Praw Obywatelskich razem ze swoimi przedstawicielami zajmował twarde stanowisko w tej sprawie i prosił nas o to, byśmy jak najszybciej uchwalili tę nowelizację ustawy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ElżbietaJakubiak">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ZbigniewPacelt">Pan poseł Wontor wspomniał o olimpiadach specjalnych. W Karcie jest zapis, że nie mogą otrzymywać nagród pieniężnych. Nie mówiłem o świadczeniach społecznych, lecz o pomocy dla osób indywidualnych. Tyle tytułem wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BogusławWontor">Panie ministrze, ale oni mówili, że nie będą występowali i nie chcą takowych świadczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ElżbietaJakubiak">Proszę państwa, musimy mówić o projektach, które istnieją. Nie ma projektu uhonorowania świadczeniami żadnego typu uczestników olimpiad specjalnych. Mówimy o projekcie, który zakłada świadczenia dla paraolimpijczyków i rozszerza katalog osób, które mogłyby otrzymać takie świadczenie. Myślę, że w tej dyskusji nie trzeba zbaczać na inne tematy.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#ElżbietaJakubiak">O głos prosił pan poseł Raś. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#IreneuszRaś">Zgłaszam wniosek formalny. W imieniu członków klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej proszę o zarządzenie 5-minutowej przerwy w posiedzeniu, w czasie której wyznaczam spotkanie na dziedzińcu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ElżbietaJakubiak">Dziękuję bardzo. Zarządzam 5-minutową przerwę w posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#ElżbietaJakubiak">Przerwa się skończyła. Rozpoczynamy ponownie obrady Komisji. O głos prosi pan przewodniczący Raś. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#IreneuszRaś">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, szanowni goście. Po krótkiej konsultacji chcę złożyć wniosek formalny o wstrzymanie dzisiaj debaty i przełożenie jej na posiedzenie za dwa tygodnie. I tak będzie musiała się odbyć za dwa tygodnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ElżbietaJakubiak">Proszę państwa, bardzo proszę o spokój.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#IreneuszRaś">Bardzo proszę nie zachowywać się tak, jak na stadionie. To jest Komisja Kultury Fizycznej i Sportu, szanowni państwo. Na stadionie mogą jeszcze być takie pomruki. Tym, którzy teraz nam tutaj pomruczeli, chcę powiedzieć jedno. Gdybyśmy dzisiaj mieli podejmować tę decyzję, to byłaby ona dla państwa niekorzystna, więc warto poczekać jeszcze chwilkę i dać sobie szansę.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#IreneuszRaś">Pani przewodnicząca, proszę o niezwłoczne poddanie pod głosowanie wniosku formalnego o dokończeniu debaty nad zmianą ustawy o kulturze fizycznej za dwa tygodnie. Uzasadnienie wniosku przedstawiłem wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaJakubiak">Ponieważ został zgłoszony wniosek formalny, muszę go poddać pod głosowanie. Ze względu na to, że dzisiaj Komisja jest bardzo liczna, proszę o wyraźne głosowanie.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#ElżbietaJakubiak">Czy pan poseł Tomaszewski zgłasza się w sprawie wniosku formalnego? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#TadeuszTomaszewski">Szanowni państwo, w tej Komisji zawsze szukaliśmy consensusu i rozwiązania problemu. W związku z tym deklarację pana przewodniczącego Rasia rozumiem w ten sposób, że kluby koalicyjne chcą znaleźć pozytywne rozwiązanie, ale potrzebują czasu. Jeśli to zmierza w tym kierunku, to uważam, że nie powinniśmy toczyć boju politycznego, czy stanie się to w lipcu tego dnia lub innego, bo i tak ustawa ma wejść w życie 1 stycznia przyszłego roku. Podkreślam, że wniosek zmierza w tym kierunku. Rzadko się zdarza, by w trakcie drugiego czytania nie dokończyć czytania. Uważam, że dla dobra sprawy trzeba poszukiwać rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ElżbietaJakubiak">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem o przerwanie debaty nad projektem ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#ElżbietaJakubiak">Kto jest za wnioskiem o przerwanie debaty? (16)</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#ElżbietaJakubiak">Kto jest przeciw? (13)</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#ElżbietaJakubiak">Kto się wstrzymał? (0)</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#ElżbietaJakubiak">W takim razie wstrzymujemy prace w drugim czytaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej. Oczekujemy na stanowisko, do dyskusji wrócimy 22 lipca br. Za dobrą monetę Komisja przyjmuje stanowisko klubu PO, tzn. państwo wezmą udział w debacie i jej nie przerwą, a przystąpią do niej z pewną propozycją mającą na celu porozumienie się w tej sprawie lub dojdzie do głosowania nad projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#ElżbietaJakubiak">Przed nami pkt II dzisiejszego posiedzenia – informacja na temat: przestrzeganie Karty Olimpijskiej w kontekście organizacji Letnich Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku a praktyka przestrzegania praw człowieka w państwie organizującym Igrzyska Olimpijskie. Wszystkim, którzy chcą opuścić już salę, dziękujemy bardzo. Zapraszam na 22 lipca br. Mam nadzieję, że będziemy gotowi do debaty.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#ElżbietaJakubiak">Dyskusja i wniosek zrodziły się stąd, że klub parlamentarny PiS zwrócił się o wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Kultury Fizycznej i Sportu w sprawie przestrzegania praw człowieka w Chińskiej Republice Ludowej w odniesieniu również do Karty Olimpijskiej. Wniosek został rozpatrzony przez prezydia obu Komisji. Odbyło się posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych, która przyjęła opinię w tej sprawie, a więc bezprzedmiotowe stało się posiedzenie wspólne obu Komisji. Ponieważ wniosek klubu parlamentarnego PiS mówił o potrzebie odbycia debaty na ten temat, wprowadziłam ten punkt do porządku dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo proszę pana posła Karola Karskiego o przedstawienie Komisji stanowiska wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KarolKarski">Dziękuję bardzo. Ten wniosek został złożony już w marcu. Nie wiem, jak decyzje prezydiów obu Komisji mają się do regulaminu Sejmu. W każdym razie dobrze się stało, że Komisja dzisiaj zajmuje się tą sprawą.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#KarolKarski">7 lat temu MKOl przyznał Chińskiej Republice Ludowej prawo do organizacji igrzysk olimpijskich w 2008 roku. Ta decyzja była obwarowana pewnymi warunkami. Chiny miały dokonać określonych zmian w swoim postępowaniu, w swoim prawie. Zobowiązały się także (co właściwie powinno być rzeczą oczywistą) do szanowania zasad wynikających z Karty Olimpijskiej, która prawa człowieka, demokrację sytuuje jako jedne z zasad ruchu olimpijskiego.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#KarolKarski">Dzisiaj znajdujemy się w sytuacji, w której Chiny nie wypełniły swoich zobowiązań. W terminie, w którym można to było uczynić, nie podjęto żadnych działań, które miałyby je do tego zmobilizować. Dlatego zasadne wydaje się przeanalizowanie tej kwestii i zastanowienie się nad pewnymi okolicznościami, które powodują, że impreza, która ma bardzo doniosły charakter, bardzo ważny dla sportowców, dla światowej opinii publicznej, będzie się odbywała w takim kraju, jak Chiny. Polscy sportowcy będą uczestniczyć w tych zawodach. Jednocześnie jesteśmy świadkami tego, iż zorganizowanie olimpiady w tym roku w Chinach powoduje znaczne kontrowersje. Na ten temat wypowiadają się działacze sportowi, sportowcy, zabierają głos politycy.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#KarolKarski">Sądzę, że ta Komisja jest jedną z najbardziej właściwych, aby omówić te kwestie – niezależnie od wniosków, do jakich mamy dojść. Istotne jest to, aby można było zająć pewne stanowisko.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#KarolKarski">Mimo zaproszenia, nie ma dzisiaj przedstawicieli PKOl.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ElżbietaJakubiak">Jest to nieobecność nieusprawiedliwiona. PKOl został zaproszony na dzisiejsze spotkanie. Dwa tygodnie temu był na tej sali pan prezes Piotr Nurowski. Był wniosek o przełożenie tej debaty na dzisiaj. Wszystkie formalności zostały dopełnione, zaproszenia zostały wysłane. PKOl jest dzisiaj nieobecny z nieznanych nam przyczyn. Ani sekretariat Komisji, ani ja nie zostaliśmy poinformowani o tej nieobecności, za co wszystkich państwa, oczywiście, przepraszam. Ustalimy przyczyny tej nieobecności, ale uważam, że dzisiaj powinniśmy rozpocząć debatę nawet mimo nieobecności PKOl.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KarolKarski">Dziękuję za informacje. Może PKOl już nie istnieje.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#KarolKarski">Ten punkt porządku brzmi: informacja. W normalnej sytuacji, gdyby nie był zaproszony PKOl, rząd powinien przedstawić informację, ale nie byliśmy na to przygotowani. Mam następującą propozycję. Jest pan Michał Orzechowski z World Solidarity, organizacji, która zajmuje się kwestią przestrzegania praw człowieka w Chinach. Zajmuje się m.in. sprawą związaną z olimpiadą, która ma się odbyć w tym roku w Chinach. Myślę, że moglibyśmy rozpocząć od krótkiego wprowadzenia do tego problemu przez osoby, które zajmują się tą problematyką.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#ElżbietaJakubiak">Na samym początku nie powitałam wszystkich państwa. Mam pełną świadomość tego, że na posiedzenie zostały zaproszone organizacje pozarządowe, które wyraziły zainteresowanie dyskusją. Są przedstawiciele Fundacji Helsińskiej. Chciałabym, aby, zabierając głos w dyskusji, państwo przedstawiali się. Jest World Solidarity. Według mojej wiedzy, wynikającej z listy obecności, nie ma innych przedstawicieli. Jest jeszcze Monitor Olimpijski. Mamy przedstawicieli 4 organizacji pozarządowych. Będziemy państwa prosić o zabranie głosu.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#ElżbietaJakubiak">Wszystkim państwu posłom dostarczyliśmy Kartę Olimpijską jako dokument, na którego podstawie podejmuje się decyzje także o przyznaniu organizacji igrzysk, w oparciu o zasady, które są wpisane w Kartę Olimpijską. Chodzi o to, byśmy wiedzieli, jakie są podstawy do przyznania organizacji igrzysk. Pan poseł Falfus wystąpił do BAS o opinię w sprawie Karty. Ta ekspertyza również została dostarczona państwu posłom.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#ElżbietaJakubiak">Mogę tylko powiedzieć, że ta debata wynika stąd, iż wiele osób, także posłów, wyrażało wątpliwość, czy wszystkie przepisy, zalecenia Karty Olimpijskiej zostały wypełnione przez Chińską Republikę Ludową, czy jest nadzieja na to, aby idea olimpiady i sama impreza przynosiła zmiany oczekiwane przez komitet przyznający taką organizację. Na podstawie debaty publicznej i informacji otrzymywanych przez posłów w ostatnim czasie, można powiedzieć, że powstał wielki wykaz naruszeń praw człowieka w Chinach. Jest on prezentowany we wszystkich raportach. Mówi się o tym, że takim naruszeniem jest stosowanie kary śmierci w przypadku 68 przestępstw, za które w Chinach wymierza się taką karą. BAS mówi o tym, że naruszane są prawa człowieka poprzez tortury, arbitralne zatrzymania, fingowanie procesów, represje wobec dysydentów politycznych, aktywistów praw człowieka, poprzez ingerencję w wolne media oraz poprzez cenzurowanie Internetu. Naruszane są prawa człowieka poprzez dyskryminację robotników na obszarach wiejskich, przemoc wobec kobiet i dyskryminację kobiet, poprzez represje wobec grup i ruchów wyznaniowych, dyskryminację mniejszości etnicznych oraz poprzez takie traktowanie uchodźców. To jest taki katalog, który przedstawiają organizacje pozarządowe mówiąc o naruszeniach prawa człowieka.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#ElżbietaJakubiak">Oddam głos wszystkim, którzy chcą wziąć udział w tej debacie. Bardzo proszę o zgłaszanie się do głosu. Dla porządku powiem, że musimy dyscyplinować się czasowo. Bardzo proszę, by wypowiedzi nie trwały dłużej niż 5–7 minut, gdyż sala jest zarezerwowana na konkretne godziny. Bardzo proszę o pewną dyscyplinę debaty.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo proszę – pan Orzechowski z World Solidarity.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MichałOrzechowski">Witam państwa. W marcu namówiliśmy pana posła Karskiego do zebrania podpisów i złożenia wniosku. Miło, że w końcu spotkaliśmy się.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#MichałOrzechowski">Przeczytam nasz Apel, który był podstawą…</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ElżbietaJakubiak">Przepraszam, ale panu przerwę. Skoro używa pan słowa „w końcu”, to mogę powiedzieć, że nasza Komisja już o tym debatowała. W trakcie posiedzenia 27 marca br. mieliśmy burzliwą debatę na temat przestrzegania praw Karty Olimpijskiej. Debatowaliśmy o tym również 25 czerwca br., ale został zgłoszony wniosek o przeniesienie dyskusji, a więc to nie jest tak, że Komisja Kultury Fizycznej i Sportu tym się nie zajmowała. Na potrzeby Komisji Spraw Zagranicznych opiniowaliśmy również opinię Komisji Spraw Zagranicznych. W tym czasie nasza Komisja uznała zasadność przygotowania takiej opinii przez Komisję Spraw Zagranicznych. W naszej Komisji trzykrotnie debatowaliśmy na temat przestrzegania Karty Olimpijskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MichałOrzechowski">Jako pomysłodawca inicjatywy nie zostałem o tym poinformowany. Mam wrażenie, że nie zostali poinformowani także inni eksperci, ale przyjmuję pani informację. Po prostu chciałem przeczytać apel, który był podstawą pomysłu tej inicjatywy. Dzięki temu będą państwo zorientowani w tym, o co apelujemy i gdzie jest debata. Przeczytam krótki tekst i dodam kilka słów. Będzie to dosłownie parę minut.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#MichałOrzechowski">„Apel do władz Rzeczpospolitej Polskiej. Czy Chińska Republika Ludowa łamie Kartę Olimpijską? W związku z narastającą falą protestów wobec organizacji tegorocznych letnich Igrzysk Olimpijskich w Chińskiej Republice Ludowej, czego przykładem może być rezygnacja amerykańskiego reżysera Stevena Spielberga z udziału w organizowaniu Olimpiady w Pekinie, a także ostatnie wypadki w Tybecie, apelujemy do polskich władz: Prezydenta, Rządu oraz Parlamentu o uważne przyjrzenie się permanentnemu łamaniu przez rząd Chińskiej Republiki Ludowej podstawowych pryncypiów Idei Olimpijskiej, wyrażonych w Karcie Olimpijskiej, oraz zasadności udziału Polski w Olimpiadzie w Pekinie. Przypominamy, że decyzja o przyznaniu przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski wielkiego zaszczytu, jakim jest goszczenie Olimpiady, związana jest z bezwzględnym obowiązkiem przestrzegania zasad Idei Olimpijskiej, wyrażonej w Karcie Olimpijskiej [teraz krótki cytat z Karty Olimpijskiej]: „Celem Olimpizmu jest umieszczanie sportu wszędzie tam, gdzie może on służyć harmonijnemu rozwojowi człowieka, z nastawieniem na dążenie do stworzenia pokojowego społeczeństwa, które troszczy się o zachowanie godności człowieka, (…) Celem Olimpizmu jest przyczynianie się do budowania pokojowego i lepszego świata poprzez edukację młodzieży, przez sport praktykowany bez żadnego rodzaju dyskryminacji i w duchu olimpijskim, co wymaga wzajemnego zrozumienia w duchu przyjaźni, solidarności i fairplay. (…) Każda osoba lub organizacja należąca w jakikolwiek sposób do Ruchu Olimpijskiego jest zobowiązana do przestrzegania postanowień Karty Olimpijskiej i podporządkowania się decyzjom MKOl. (…) Rolą MKOl jest kierowanie promocją Olimpizmu zgodnie z Kartą Olimpijską. W tym celu MKOl (…) uczestniczy w akcjach na rzecz promocji pokoju (…) przeciwstawia się politycznemu lub komercyjnemu nadużywaniu sportu i zawodników (…) kontroluje, aby Igrzyska Olimpijskie organizowane były w warunkach, które pokazują odpowiedzialne podejście do kwestii ochrony środowiska i zachęca Ruch Olimpijski do odpowiedzialnego postępowania w sprawach związanych z ochroną środowiska (…) Wszelkie formy dyskryminacji w odniesieniu do kraju lub osoby, mające podłoże rasowe, religijne, polityczne lub związane z płcią lub jakiekolwiek inne, są niekompatybilne z przynależnością do Ruchu Olimpijskiego. (…) MKOl może przyznać swój patronat, w takim terminie i na takich warunkach, jakie uzna za właściwe, dla międzynarodowych zawodów wielodyscyplinowych – regionalnych, kontynentalnych lub światowych – pod warunkiem, że odbywają się one w absolutnej zgodności z Kartą Olimpijską.”</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#MichałOrzechowski">Do tej pory był to tekst Karty Olimpijskiej łącznie ze sformułowaniem: „pod warunkiem, że odbywają się one w absolutnej zgodności z Kartą Olimpijską”. Teraz jest już dalsza treść naszego apelu: „Co więcej, decyzja o przyznaniu ChRL przywileju przeprowadzenia Igrzysk Olimpijskich w 2008 r. obwarowana została przez MKOl warunkiem poprawy sytuacji poszanowania praw człowieka w ChRL przez znany z totalitarnych praktyk komunistyczny rząd w Pekinie. Przypominamy, że z raportów uznanych międzynarodowych organizacji praw człowieka, takich jak m.in. Amnesty International, Freedom House, Human Right Watch, Reporterzy bez Granic, Commite to Investigate the Prosecution of Falun Gong czy Fundacja Helsińska, bezsprzecznie wynika, że w przeciągu ostatnich lat sytuacja praw człowieka w ChRL nie tylko nie poprawiła się, ale jeszcze znacząco się pogorszyła. Dlatego właśnie apelujemy o uważne przestudiowanie przez polskie władze zarzutu łamania przez władze ChRL Karty Olimpijskiej i zbadanie wątpliwości dotyczących prawa do organizacji Igrzysk Olimpijskich przez ChRL oraz – z uwagi na symboliczną rolę Polski, kraju skąd wywodzi się znana na całym świecie idea »Solidarności« – rozważenie ewentualności odmówienia udziału Polski i jej reprezentantów w Olimpiadzie PEKIN 2008. Pamiętajmy, że, niezależnie od wyniku takiego publicznego przesłuchania, już sam fakt zainteresowania się międzynarodowej opinii publicznej kwestią praw człowieka w ChRL może sprawić, że wielu niewinnych ludzi, więźniów politycznych i sumienia, najprawdopodobniej zostanie zwolnionych z więzienia i obozów”. Na koniec dwa słowa wyjaśnienia. World Solidarity jest porozumieniem środowisk oraz osób działających na rzecz praw człowieka. Parokrotnie, w 2006 i 2007 roku, apelowaliśmy w Sejmie o debatę na temat Karty Olimpijskiej i Olimpiady w Pekinie. W 2007 roku odbyła się konferencja zorganizowana m.in. przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka. O naszym apelu informowała m.in. „Rzeczpospolita” i telewizja publiczna. Pan Kajetan Broniewski, ówczesny sekretarz generalny PKOl, w piśmie „Sport” („Dziennik Sportowy” z 21 lutego 2008 r.) potwierdził, że nasz apel tam dotarł i że nie uwzględnili go w jakikolwiek sposób. Nie chcieli nawet dyskutować i spotkać się z nami, ale potwierdził to. Jest to w Internecie. Można odnaleźć w archiwach, że dostali nasz apel i w żaden sposób nie zareagowali.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#MichałOrzechowski">Pod naszym apelem są setki podpisów w Internecie. Podpisywano się pod kolejnymi apelami, co zaznaczam, gdyż czasami te apele były mieszane. Podpisał się m.in. pan Andrzej Gwiazda – działacz „Solidarności”, pan Andrzej Czuma – działacz „Solidarności”, poseł RP, pani Julia Pitera – poseł RP, Bogusław Stanisławski były prezes Amnesty Internetional Polska, pan senator Romaszewski.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#MichałOrzechowski">Jest jedna ważna rzecz. Nigdy nie apelowaliśmy do sportowców. Chodzi nam o debatę, o decyzję wolnego, suwerennego Sejmu. Decyzje te należą do suwerennej władzy, czyli do parlamentu polskiego. Oczywiście, jest taka ewentualność, że sportowcy jadą jako ludzie, a nie tylko jako reprezentanci Polski, tj. pod tzw. flagą olimpijską. Na debatę mamy jeszcze cały miesiąc.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#MichałOrzechowski">Od marca chcieliśmy przedstawić Komisji listę jakichś dokumentów, ekspertów. Ponieważ Komisja nie miała czasu, była bardzo zajęta, to w tej chwili chciałbym przekazać to, co zebraliśmy. Chciałbym przekazać pani przewodniczącej listę zasobów, które prowadzimy w Internecie – World Solidarity Report. Są to informacje od początku roku – wszelkie informacje dotyczące Chin, Tybetu, praw człowieka. Oprócz tego jest Karta Olimpijska – niestety, w formacie wydruku, bo PKOl nie posiada w formie książkowej swego własnego dokumentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ElżbietaJakubiak">Wszyscy posłowie posiadają Kartę Olimpijską.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MichałOrzechowski">Robię to dla pewności. To jest Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, łącznie z tłumaczeniem na język polski. To jest Konstytucja, na którą też się powołujemy. Art. 13 dotyczy faszyzmu, komunizmu i narodowego socjalizmu. W konstytucji ChRL jest wprost napisane, że jest to państwo komunistyczne, czyli można je uznać za totalitarne – zarówno w teorii, jak i w praktyce. Jest również nasze opracowanie dotyczące sytuacji praw człowieka – „Wolny Tybet, wolne Chiny” oraz dodatkowo „Głos Tybetu”, czyli historia Tybetańczyków i praw człowieka. Nie było okazji do przedstawienia listy ekspertów.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#MichałOrzechowski">Chcemy, by odbyła się wolna, demokratyczna debata, coś, co na pewno dzisiaj jest niemożliwe w ChRL. Dziękuję bardzo, a te materiały przekażę pani przewodniczącej jako dokumenty.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo dziękujemy. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Bardzo proszę o zabranie głosu w kolejności zgłaszania się.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PiotrCykowski">Fundacja „Inna Przestrzeń” prowadzi projekt Monitor Olimpijski, który powinien być znany wszystkim paniom i panom posłom, ponieważ od lutego co miesiąc do skrzynek poselskich trafia biuletyn o tej samej nazwie, który dokumentuje rozwój odnośnie do kwestii przestrzegania praw człowieka w Chinach. Mam nadzieję, że państwo mają czas na to, by chociaż spojrzeć na ten rozwój wydarzeń. To jest projekt realizowany wspólnie przez porozumienie różnych organizacji pozarządowych z Polski i za granicy, m.in. Amnesty Internetional oraz Voice of Tibet.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PiotrCykowski">Gwoli wyjaśnienia: naszym stanowiskiem nie jest bojkot igrzysk olimpijskich ani zajmowanie stanowiska w sprawie udziału polskich sportowców w igrzyskach olimpijskich. Bardzo wyraźnie to podkreślam, ponieważ bardzo często media nadużywają organizacji pozarządowych i przedstawiają stanowisko, którego my nie zajmujemy.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PiotrCykowski">Naszym głównym stanowiskiem jest przede wszystkim dialog na temat praw człowieka. W każdym numerze biuletynu zapraszamy państwa do spotkania i dyskutowania na temat praw człowieka, aby również od państwa zebrać informacje na temat tego, co można zrobić, by poprawić sytuację w ChRL.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#PiotrCykowski">Naszym stanowiskiem jest również żądanie zajęcia stanowiska. Nie wskazujemy, jakie ono powinno być. Uważamy, że suwerenne władze RP (rząd i parlament) powinny same wypracować takie stanowisko. Uważamy, że obecna sytuacja w ChRL, szczególnie po wydarzeniach w marcu br. w Tybecie, wymaga zajęcia stanowiska na jak najwyższym poziomie – łącznie z oficjalnym stanowiskiem rządu. Nieoficjalnie wiemy, że rząd nie zajmie takiego stanowiska w kwestii olimpiady i przestrzegania praw człowieka. My oraz szereg innych organizacji pozarządowych, które podpisały apel do premiera, uważamy, że rząd polski powinien zająć takie stanowisko.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#PiotrCykowski">Ostatnio wydaliśmy raport „Cała prawda o przygotowaniach do olimpiady w Chinach”, z którym mogą państwo zapoznać się teraz, gdyż został państwu przekazany. Raport jest cenny ze względu na to, że poza stanowiskiem organizacji pozarządowych wymienia właściwie wszystkie kwestie naruszeń praw człowieka, które wymieniła pani przewodnicząca. Na samym początku zawiera list samych chińczyków, którzy są prześladowani, obrońców praw człowieka, którzy odważają się mówić o tym, że w obecnej sytuacji Chinom olimpiada niezbyt się należy, że świat stracił szansę i zamyka oczy na to, co dzieje się w Chinach, nie wykorzystując sprawy olimpiady do nacisku w kwestii poprawy praw człowieka. Niestety, wszystkie większe organizacje pozarządowe, organizacje praw człowieka uważają, że w ostatnich latach nie nastąpiła oczekiwana poprawa sytuacji, lecz jej pogorszenie, czego byliśmy świadkami w ostatnich miesiącach.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#PiotrCykowski">Wczoraj nasza Fundacja zorganizowała konferencję i od wczoraj zaczęło się odliczanie miesiąca do igrzysk olimpijskich. Rodzi się pytanie: czy to jest już ten moment, w którym społeczność międzynarodowa powinna rozliczyć Chiny ze złożonych zobowiązań. Jednym z głównych zobowiązań ChRL było zagwarantowanie wolności słowa, możliwości podróżowania oraz dostępu niezależnych obserwatorów i dziennikarzy. Obecnie sytuacja wygląda tak, że np. w Pekinie mogą przebywać właściwie wyłącznie osoby posiadające meldunek w Pekinie, więc nawet zwykły Chińczyk, np. z Szanghaju, nie może przyjechać do Pekinu. Naruszone jest więc podstawowe prawo do wolności podróżowania.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#PiotrCykowski">Bardziej znacząca jest kwestia wolności mediów. Praktycznie od 14 marca br. Tybet został zamknięty dla dziennikarzy – poza trzema okazjonalnymi, zorganizowanymi przez rząd chiński wycieczkami dla zagranicznych redakcji. Zresztą podczas tych wycieczek doszło do protestów, incydentów, w wyniku których ludzie zostali aresztowani. Według różnych źródeł, w wyniku protestów w Tybecie zostało zabitych ponad 200 osób, a ponad 1000 wciąż przebywa w więzieniach. Prawdopodobnie będą tam przebywać do czasu zakończenia igrzysk olimpijskich. Wiele osób zostało rannych. Tym osobom nie udziela się pomocy w szpitalach z różnych względów. Są to względy polityczne albo te osoby boją się zgłosić do szpitala również z powodów politycznych. Często giną w niewyjaśnionych okolicznościach. Mamy doniesienia o torturach. Średnio 3000 Tybetańczyków w ciągu roku ucieka przez Himalaje i Nepal do Indii. W tym momencie ten ruch jest całkowicie zamrożony, więc możemy sobie zdawać z tego sprawę, że osoby, które były narażone na prześladowania z powodów politycznych, również są pozbawione możliwości znalezienia bezpieczeństwa poza granicami ChRL.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#PiotrCykowski">Książka, którą państwu prezentujemy, jest dostępna. Pokazuje ona skalę łamania wolności słowa w Chinach, blokowania dostępu niezależnej informacji. Zagraniczna radiostacja musi walczyć o przetrwanie i możliwość przekazywania niezależnych informacji do Chin i Tybetu. To jest tylko jeden z przykładów. Dziennikarze nie mogą wjeżdżać do Tybetu, nie mogą wjeżdżać do wielu miast, a organizacje praw człowieka ostrzegają dziennikarzy przed możliwością niebezpieczeństw, jakie czyhają na nich w Chinach. Ostrzegają również przed angażowaniem asystentów, którzy są niezbędni w takim kraju, jak ChRL – ze względu na różnice kulturowe i językowe. Osoby, mające kontakt z zagranicznymi mediami, mogą być zagrożone uwięzieniem i prześladowaniem.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#PiotrCykowski">Wydaje nam się, że świat, a także polskie władze nie wykorzystały wystarczająco możliwości zmiany tej sytuacji i nie zwracają uwagi na wyjątkowe naruszenie Karty Olimpijskiej, jakim jest upolitycznienie kwestii olimpijskiej. Na przykład, chodzi tutaj o wypowiedzi przewodniczącego lokalnego rządu w Tybecie podczas wizyty znicza olimpijskiego w Lhasie, gdy zdecydowanie zaprezentował stanowisko polityczne. MKOl nawet upomniał rząd chiński. Ruch organizacji działających na rzecz przestrzegania praw człowieka w Tybecie apeluje o pisemne zapewnienie, że kwestia olimpiady nie będzie wykorzystywana w celu upolityczniania sprawy Tybetu, co, niestety, cały czas ma miejsce.</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#PiotrCykowski">Chciałbym też powiedzieć o dialogu między przedstawicielami Dalaj Lamy a rządem chińskim, co właśnie jest częścią oficjalnego stanowiska rządów na całym świecie – również UE oraz parlamentu RP. W ostatni weekend zakończyła się 7. runda rozmów i ewidentnie nie ma żadnego postępu. Chciałbym przypomnieć, że niektórzy liderzy światowi zapowiadali wstrzymanie się od udziału w ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich. Uzależniali to od postępu, a ewidentnie nie ma tego postępu. Nie ma żadnych rzeczowych rozmów na temat przestrzegania podstawowych praw Tybetańczyków. Niezrealizowane jest żądanie właściwie całego świata i apele międzynarodowe o umożliwienie dostępu niezależnych obserwatorów do Tybetu również po to, by udowodnić stanowisko rządu chińskiego, że to Dalaj Lama stoi za zamieszkami w Tybecie.</u>
<u xml:id="u-53.10" who="#PiotrCykowski">Wszystkie materiały państwo otrzymują i będą jeszcze otrzymywali. Zapewniamy, że takie informacje otrzymają państwo także po zakończeniu olimpiady. Będziemy bardzo ciekawi państwa reakcji i podsumowania. Staramy się czynić nasze działania publicznymi, współpracujemy z mediami. Informacje na temat zajmowanego stanowiska bardzo chętnie będziemy przekazywać dalej. Zapraszam do naszych raportów i publikacji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#ElżbietaJakubiak">Dziękuję bardzo za przedstawienie tej opinii. Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanJekiełek">Nie będę mówił długo, chciałem jedynie podkreślić, że obecnie olimpiada w Pekinie jest używana przez rząd chiński jako pretekst do kolejnych masowych aresztowań ludzi. Od grudnia 2007 roku było około 8000 nowych aresztowań, 2000 z nich w ostatnim miesiącu. Bardzo szybko toczą się sprawy sądowe. Aresztowania mają miejsce zwłaszcza w Pekinie, w pobliżu miejsca olimpiady. To jedna sprawa.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JanJekiełek">Druga sprawa. Nie wiem, czy Komisja zna ten temat, ale jest on bardzo ważny. Było to opisane w pierwszym kwartale w „Międzynarodowym Przeglądzie Politycznym”. Ten temat to czarny rynek organów w Chinach. Są bardzo wiarygodne informacje, zamieszczone w niezależnym raporcie i złożone przez 2 kanadyjskich adwokatów, którzy twierdzą, że nie tylko ludzie skazani na śmierć (z powodu 68 przyczyn, o czym mówiła pani przewodnicząca) są używani do przeszczepów narządów w Chinach, ale także zupełnie niewinni ludzie. Raport twierdzi, że przy założeniu, że w ostatnich 5–6 latach wszyscy ludzie skazani na śmierć byli użyci do przeszczepów organów, to jeszcze jest nadmiar 40000 przeszczepów bez jakiegokolwiek znanego źródła. Uważamy, że najbardziej możliwa grupa to miliony osób w obozach pracy. Po prostu jest to skrajne łamanie praw człowieka. Autorzy raportu opisują to jako zło, które jeszcze nie było widziane w tym świecie. Myślę, że powinniśmy wiedzieć o tym, co dzisiaj dzieje się w Chinach i traktować to bardzo poważnie. Niedawno rozmawiałem z ludźmi, którzy pisali ten raport. Twierdzą, że nadal nic się nie zmieniło, chociaż są większe naciski na to, by coś zmienić. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo dziękuję. Zgłasza się jeszcze jedna osoba – proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AdamKozieł">Dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że to nie zabrzmi niegrzecznie…</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo przepraszam, ale musi pan mówić do mikrofonu, bo inaczej nie będziemy mogli sporządzić stenogramu z posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AdamKozieł">Mam nadzieję, że nie zabrzmi to niegrzecznie. Dla wszystkich państwa sport jest ważny, ale obawiam się, że mówienie o jakichkolwiek wartościach uniwersalnych w kontekście decyzji MKOl o organizacji igrzysk w Pekinie uwłacza pamięci ofiar – tych, które już straciły życie i tych, które obecnie cierpią wbrew obietnicom obu stron: chińskiej i MKOl, a także wbrew apelowi Parlamentu Europejskiego, który natychmiast, w 2001 roku, wezwał MKOl do stworzenia mapy drogowej i jakiegoś programu poprawiania sytuacji w Chinach. Igrzyska nie tylko nie poprawiły tej sytuacji, ale wypełniły najczarniejsze prognozy organizacji praw człowieka, stając się bezpośrednią przyczyną kolejnych naruszeń praw człowieka – poczynając od praw setek tysięcy osób wysiedlonych z powodu budowy infrastruktury olimpijskiej bez odszkodowań, z reguły rozkradanych przez urzędników, a kończąc na dżentelmenie, którego w marcu br. skazano na 4,5 roku więzienia za próbę obalenia rządu, ponieważ ogłosił w Internecie hasło: chcemy praw człowieka, a nie igrzysk olimpijskich.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#AdamKozieł">Pamiętajmy o jeszcze jednej, zabawnej rzeczy, o której rzadko się mówi. Sam pomysł zorganizowania igrzysk w Pekinie został sformułowany przez nieżyjącego już Deng Xiao Pinga w celu zatarcia niemiłego wrażenia na arenie międzynarodowej, jakie zostawiła masakra w Pekinie w 1989 roku. Taka jest geneza całego tego pomysłu. Na końcu mamy tego pana z wyrokiem 4,5 roku więzienia. W tej chwili szczegółowe raporty na temat praw człowieka są wszędzie dostępne. Najświeższy news – karierę w chińskim Internecie robi historia o olimpijskich świniach. Po skandalach ze skażoną żywnością pojawiły się głosy ekspertów, że spożywanie takich produktów może skutkować negatywnymi testami antydopingowymi. Tak naprawdę, nikt nie wie, co je i co jest w żywności. Komitet amerykański ogłosił, że przywiezie żywność dla amerykańskich sportowców, na co strona chińska odpowiedziała, że nie pozwoli na wnoszenie takich produktów do wioski olimpijskiej. Dzisiaj Chiny specjalnie, ekologicznie hodują świnie dla zachodnich sportowców, by nie było żadnych podejrzanych środków – jak za czasów rzecznika Urbana, który wysyłał do Nowego Jorku śpiwory, a Polacy w odpowiedzi żartowali, że zmienią śpiwór na M-3 na Mokotowie. Dzisiaj w chińskim Internecie (od prawej do lewej, od dołu do góry) mówią: wolę być olimpijską świnią niż chińskim górnikiem. Pozostaje nam czekać na najbliższe wyroki. Zobaczymy, na ile to hasło wyceni państwo chińskie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo państwu dziękuję. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tym punkcie? Zgłasza się pani przewodnicząca Bublewicz. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, szanowni państwo. W imieniu Zespołu Polsko-Tybetańskiego, któremu mam zaszczyt przewodniczyć drugą kadencję, chciałabym państwa poinformować, że 27 czerwca br. złożył w Sejmie wizytę przedstawiciel Dalaj Lamy – pan Tashi Tsering. Zapytany przez członków Zespołu Polsko-Tybetańskiego o aktualne stanowisko Dalaj Lamy dotyczące igrzysk olimpijskich, uczestnictwa sportowców w tych igrzyskach, powiedział, że to stanowisko jest nadal takie samo, jak było – zgodnie z oświadczeniem Dalaj Lamy z 10 marca br.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#BeataBublewicz">Pozwolą państwo, że przytoczę to bardzo krótkie oświadczenie Dalaj Lamy: „Od samego początku popierałem ideę przyznania Pekinowi możliwości zorganizowania tej imprezy, ponieważ międzynarodowe wydarzenia sportowe takiej rangi, a zwłaszcza igrzyska olimpijskie, stoją na straży poszanowania zasad wolności słowa, wyrazu równości i przyjaźni. Chiny powinny dowieść, że są dla nich dobrym gospodarzem, gwarantując owe swobody. Społeczność międzynarodowa prócz wysyłania sportowców winna przypomnieć władzom chińskim o tych kwestiach. Wiem, że wiele parlamentów, osób i organizacji pozarządowych na całym świecie podejmuje rozmaite działania w obliczu tej sposobności dokonania przez Chiny zmian na lepsze. Podziwiam ich szczerość. Pragnę podkreślić, że rzeczą wielkiej wagi będzie przyglądanie się sytuacji po igrzyskach olimpijskich. Niewątpliwie wywrą one ogromny wpływ na Chińczyków. Świat powinien więc zastanowić się, jak wykorzystać tę zbiorową energię do ciągłego pozytywnego przeobrażania Chin również po zakończeniu tej imprezy”. Ponadto pan Tashi Tsering dodał, że w tej chwili najważniejszą kwestią dla Tybetańczyków jest przede wszystkim mówienie głośno o tym, że w Tybecie są uwięzione setki osób. Mówi się o 1000, a, być może, jest ich ponad 1000.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#BeataBublewicz">To, o czym mówili moi przedmówcy, to obraz ponurej i dramatycznej rzeczywistości. Ważne jest też nawoływanie do tego, by osoby ranne 10 marca miały dostęp do odpowiedniej opieki medycznej, ponieważ te osoby boją się udać do szpitali, by poprosić o taką pomoc. Boją się uwięzienia.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#BeataBublewicz">Myślę, że w obliczu tej bardzo trudnej sytuacji, jaka teraz ma miejsce, sport nie ma innego wyjścia. Nasi sportowcy także chcą wziąć udział w tych igrzyskach. To jest zrozumiałe, gdyż sportowiec często pracuje całe życie…</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#ElżbietaJakubiak">Przepraszam, bardzo proszę o ciszę panów posłów na końcu sali. Bardzo trudno jest mówić, gdy cały tył szemrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#BeataBublewicz">Sportowcy często poświęcają całe swoje życie na to, by wystartować w jednych igrzyskach olimpijskich. Nie ma sensu jakiekolwiek żądanie, by z tego zrezygnowali, zresztą Dalaj Lama nigdy do tego nie nawoływał. Oczywiście, sprawą sumienia jest kwestia indywidualnych wyborów co do zamanifestowania swojej postawy względem problemu łamania praw człowieka w Chinach. Tyle, jeśli chodzi o stanowisko Zespołu Polsko-Tybetańskiego.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#BeataBublewicz">Myślę, że dobrym rozwiązaniem jest przyjęcie wspólnej opinii Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Taka opinia została przyjęta przez Komisję Spraw Zagranicznych – jednoznaczna opinia po tragicznych wydarzeniach dnia 10 marca. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#ElżbietaJakubiak">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę – pan Orzechowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MichałOrzechowski">Byłem inicjatorem powstania parlamentarnego zespołu na rzecz Tybetu – w 1999 roku razem z posłem Walendziakiem i Wujcem. Pojechałem do rządu Dalaj Lamy. Bardzo szanuję rząd Dalaj Lamy. Rząd Dalaj Lamy w żaden sposób nie jest nadrzędny wobec rządu polskiego czy polskiego parlamentu. To jedna uwaga. Jako pomysłodawca Apelu, chciałbym podkreślić, że jest on skierowany do władz polskich. Dalaj Lama sam zresztą powtarza, że nie jest władcą Tybetańczyków i mówi tylko o swojej opinii. My też uważamy, że naród chiński (jak mówi Dalaj Lama) ma prawo do olimpiady, ale nie ma go chiński rząd, bo my mówimy o chińskim rządzie komunistycznym.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#MichałOrzechowski">Kończąc – jeszcze jedno wyjaśnienie. Nie wiem, czy pani słyszała, ale my nie apelowaliśmy do sportowców, a więc ta pani uwaga jest bezzasadna. Chciałbym przeczytać jedno zdanie z opinii MSZ – Departamentu Azji i Pacyfiku. Jest to dokument ministerialny – „Informacja na temat podstawowych założeń polityki RP wobec Chin”: „Z myślą o najbliższej olimpiadzie, UE postanowiła, że tematem najbliższej rundy dialogu w kwestii praw człowieka z Chinami będą dziedziny, które, naszym zdaniem, mają największe problemy z przestrzeganiem praw i spełnieniem oczekiwań społeczności międzynarodowej wobec organizatora igrzysk olimpijskich: wolność wypowiedzi, swoboda zrzeszania się oraz prawo do ochrony zdrowia. Zostaną poruszone m.in. przypadki ograniczeń praw przedstawicieli mediów, aresztowań osób krytycznie odnoszących się do przygotowań do olimpiady, naruszeń praw robotników budujących obiekty olimpijskie w Pekinie.”</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#MichałOrzechowski">O co my prosimy? Prosimy przeczytać sobie Kartę Olimpijską i zapoznać się ze stanem faktycznym w dziedzinie przestrzegania praw człowieka w ChRL. Ja nie jestem ekspertem. Mogę przygotować albo razem możemy przygotować listę ekspertów i ekspertyz. Należy się temu przyjrzeć i zadać pytanie podstawowe: czy takie dokumenty, jak Karta Olimpijska, Powszechna Deklaracja Praw Człowieka czy Konstytucja RP, to dokumenty, które traktujemy serio, i nie traktujemy olimpiady jako miejsca, gdzie parę osób sobie biega w tę i z powrotem, rzuca różnymi przedmiotami, lecz uważamy, że jest to pewna wartość? Dzisiaj mówimy o olimpiadzie, a nie o prywatnych zawodach. Mówię o idei olimpizmu. Czy jest to idea uniwersalna, ogólnoludzka, tak samo, jak Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, czy są to pewne papierki, które każdy może sobie wydrukować z Internetu, i nie traktujemy ich serio? W takim razie będzie to oznaczało, że Kartę Olimpijską, Powszechną Deklarację Praw Człowieka i przy okazji Konstytucję RP można spokojnie wyrzucić do kosza. Chodzi tylko o to, by serio traktować te dokumenty. Taki jest nasz pogląd. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo przepraszam, ale myślę, że wszyscy członkowie Komisji Kultury Fizycznej i Sportu serio traktują zarówno debatę o Karcie Olimpijskiej, jak i o łamaniu praw człowieka w Chinach. Nie spotykaliśmy się po to, by, jak pan mówi, posiedzieć chwilę czy też niepoważnie potraktować wszystkich przedstawicieli. Jesteśmy za to realistami. 7 lat temu podjęto decyzję i dzisiaj polski parlament może rozmawiać tylko o tym, czy ChRL wykonała pewne przyjęte zobowiązania, czy też nie, i warto, byśmy znali stan rzeczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MichałOrzechowski">Jednak jest bardzo ważne pytanie: dlaczego w 2001 roku ta decyzja była decyzją warunkową? Jakie były te warunki i czy zostały spełnione?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#ElżbietaJakubiak">Właśnie o tym rozmawialiśmy. Bardzo bym prosiła pana o powstrzymanie emocji. Chciałam tylko powiedzieć jedną rzecz. Decyzję o przyznaniu ChRL organizacji igrzysk olimpijskich podejmowali politycy, a sportowcy nie mogą ponosić odpowiedzialności za decyzje polityków. Mówiliśmy tak od początku i nie wzywamy do tego, by sportowców obciążać jakimikolwiek decyzjami. Ich zadanie to sportowo walczyć i walczyć fair play.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo proszę – pan poseł Kalemba.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#StanisławKalemba">Dziękuję. Pani przewodnicząca, szanowni państwo, ja dopiero rozpoczynam pracę w tej Komisji. Chyba cała Komisja jest wdzięczna organizacjom pozarządowym za to, że się interesują i zwracają uwagę na przestrzeganie praw człowieka w Chinach. W Sejmie było bardzo ciekawe spotkanie z Dalaj Lamą. Ja byłem także w Chinach i mniej więcej wiem, jaka jest skala problemów. W moim przekonaniu, chyba naiwnością była wiara w to, że podjęcie decyzji o organizacji olimpiady w Chinach, gdzie jest prawie 1 mld 300 mln ludzi, spowoduje jakąś zmianę. Uważam, że to była błędna decyzja. Ona na pewno była bardziej polityczna. Gdy mówimy o pewnym podejściu głów państw itd., to, niestety, chodzi tu również o robienie wielkich interesów. Gospodarka też ma swoje znaczenie.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#StanisławKalemba">Uważam, że człowiek na całym świecie jest tyle samo wart – czarny, biały, w Chinach czy w Iraku. Jutro będziemy mówili w Sejmie o Iraku. Zginęły tam setki tysięcy osób cywilnych. Dla mnie człowiek na całym świecie ma taką samą wartość i nie powinniśmy tego traktować wybiórczo, tylko wszędzie jednakowo. Nie powinniśmy też lekko wchodzić w działania wojenne i musimy na to zwrócić uwagę. Zwróćmy uwagę na to, jak dzisiaj w Polsce nie przestrzegamy praw człowieka, a mamy tylko 38 milionów ludności.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#StanisławKalemba">Moim zdaniem, została podjęta błędna decyzja. Gdy słuchałem o raporcie, który mówił o robotnikach na wsi, to chciałbym zwrócić uwagę na to, że nie tak dawno w naszym parlamencie podejmowaliśmy decyzję w sprawach ustaw, w wyniku których jedni mają możliwość odpisu od podatku dochodowego z tytułu posiadania dziecka, a tam, gdzie jest największa bieda, w rodzinach rolniczych, nie ma żadnej pomocy i to wszystko się pogłębia. Zgadzam się z tym wszystkim, ale również u nas pilnujmy przestrzegania praw człowieka. Zwracam uwagę na to, ile ludności cywilnej, w tym niewinnych dzieci zginęło w Iraku.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#StanisławKalemba">W moim przekonaniu, naiwnością była wiara w to, że w wyniku decyzji o olimpiadzie w Pekinie nastąpią tam także zmiany. W moim przekonaniu, nie powinno być takiej decyzji. Najpierw poprawa, a dopiero później decyzja. Takie jest moje skromne zdanie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo proszę – pan poseł Karski, potem pan poseł Tomaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#KarolKarski">Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca. Doceniając głosy i informacje, jakie otrzymaliśmy ze strony organizacji pozarządowych, myślę, że powinniśmy chcieć spotkać się z przedstawicielami PKOl. Bardzo istotne jest to, jakie stanowisko zajmuje PKOl wobec tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#KarolKarski">Przypomnijmy sobie, iż MKOl np. formułował nakazy pod adresem sportowców, aby w żaden sposób nie wyrażali swojej dezaprobaty wobec polityki prowadzonej przez ChRL. W tej sprawie zabierał także głos przewodniczący PKOl stwierdzając, że gdyby coś takiego się zdarzyło, to on będzie bronił polskich sportowców. Chciałbym, aby tego typu deklaracje nie padały tylko w wersji medialnej, byśmy ich nie poznawali z nieautoryzowanych wypowiedzi w prasie. Chciałbym, abyśmy po prostu mogli usłyszeć to, jak PKOl ocenia tę sytuację, w jakiej znajdują się polscy sportowcy i polscy działacze będąc na terenie Chin w tym roku. Będzie to sytuacja wyjątkowo niekomfortowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#ElżbietaJakubiak">Jutro, po godz. 10.00, mamy zebranie prezydium, które ustali termin zaproszenia PKOl. Myślę, że to będzie w trakcie następnej sesji, czyli między 22 a 25 lipca br. Na pewno zaprosimy PKOl, by przedstawił swoje stanowisko, propozycje odnośnie do tego, co będzie się działo w Pekinie, i czy w ogóle ma jakiekolwiek przewidywania, jak to może wyglądać. Oczywiście, chodzi o stanowisko PKOl w sprawie ewentualnych zachowań. Warto być przygotowanym na to, jaka będzie reakcja PKOl przy ewentualnych osobistych decyzjach sportowców.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#KarolKarski">Chciałbym dodać tylko jedną rzecz. Zastanawiam się nad trudną sytuacją osób, które będą się tam znajdowały, nad pewnym dyskomfortem psychicznym. Nie wiem, czy w 1936 roku, gdy odbywała się olimpiada w Berlinie, wszyscy sportowcy byli zadowoleni z tych małych swastyk na medalach olimpijskich, które otrzymywali. W tej chwili wszyscy muszą sobie zdawać sprawę z tego, że ta olimpiada będzie wielkim festiwalem poparcia (a tak przynajmniej będzie przedstawiana w Chinach) dla komunistycznego rządu ChRL, dla jego polityki.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#ElżbietaJakubiak">Bardzo proszę – pan poseł Tomaszewski.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#ElżbietaJakubiak">Mam prośbę, by nie wychodzili pan poseł Walkowiak, pani poseł Bublewicz i pan poseł Płażyński, bo musimy podjąć ważne decyzje.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#TadeuszTomaszewski">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Podobnie, jak pan poseł Kalemba, ja również doceniam olbrzymią pracę, jaką wykonały organizacje pozarządowe w kwestii monitorowania przestrzegania praw człowieka również w kontekście Karty Olimpijskiej, w kontekście wszystkiego, co wiąże się z przyznaniem Pekinowi – stolicy ChRL prawa do organizacji igrzysk olimpijskich. Tak się składa, że decyzję w tej sprawie podejmują politycy, jak to powiedziała pani przewodnicząca. Jednak trzeba dodać, że są to politycy sportowi – władze MKOl. W tej sprawie nie decydują żadne głosy państw. MKOl składa się z przedstawicieli narodowych komitetów olimpijskich.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#TadeuszTomaszewski">Sądzę, że główna część tego apelu powinna być skierowana do dwóch miejsc. Po pierwsze – do polskiego rządu, a po drugie – do narodowego komitetu olimpijskiego. Parlament jest miejscem, które wyraża swoje opinie, występuje do polskiego rządu z dezyderatami, opiniami, ze stanowiskami i oczekuje takiego, a nie innego zachowania.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#TadeuszTomaszewski">Jak się państwo zdążyli zorientować, dzisiaj polski rząd zachowuje się mniej więcej tak, jak zachowuje się globalna polityka w tej sprawie. Nie chcę określać, jak się zachowuje, w każdym razie rząd nie chce zająć oficjalnego stanowiska. Pan premier i minister Drzewiecki zapowiedzieli, że nie będą brać udziału w oficjalnym otwarciu igrzysk. Czy PKOl skierował zaproszenia np. do członków prezydium do udziału w igrzyskach olimpijskich? Czy państwo skorzystają z tego zaproszenia? Wcześniej funkcjonował taki dobry obyczaj. Ja tu nie odkrywam niczego nowego. Mówię, że tak było i pytam, czy nadal to funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#TadeuszTomaszewski">Pierwszy z mówców wspomniał, że Polska jest demokratycznym państwem, w którym te debaty jak najbardziej powinny mieć miejsce. Jako demokratyczny kraj Polska musi również uszanować autonomiczną pozycję PKOl. To już nie jest ramię państwa. To jest narodowy komitet olimpijski – również organizacja pozarządowa i tylko ona podejmuje decyzję w sprawie udziału narodowej reprezentacji w igrzyskach olimpijskich. Zapewne część tych apeli jest tam kierowana. Mamy swojego przedstawiciela w MKOl – panią Irenę Szewińską i warto, by pani przewodnicząca zaprosiła również naszego przedstawiciela w MKOl. Być może, więcej dowiedzielibyśmy się o tym, czy ta sprawa była rozpatrywana przez gremia MKOl, i ile razy była podejmowana. Zgodnie z Kartą Olimpijską, tylko MKOl może pozbawić prawa do organizacji igrzysk.</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#TadeuszTomaszewski">Sądzę, że bardzo istotne jest poznanie stanowiska PKOl w tej sprawie, o czym mówił pan poseł Karski. Na razie nie bardzo wiemy, jakie jest stanowisko polskiego rządu. Mamy tylko oświadczenia dla mediów, mówiące: ja tam nie pojadę – ale nie mamy oficjalnego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-75.5" who="#TadeuszTomaszewski">Nasza Komisja rozważy opinię. Podkreślam, że nie znam tej propozycji, ale będę przeciwko temu, aby apelować do polskich sportowców. Na początku pan również rozważył możliwość uczestnictwa pod flagą MKOl – nie jako reprezentant państwa. Zdecydowanie jestem temu przeciwny. Jestem zdecydowanie przeciwny takiej propozycji, gdyż mamy narodowy komitet olimpijski, który podejmie decyzję o uczestnictwie. Do niego należy decyzja w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-75.6" who="#TadeuszTomaszewski">Myślę, że nasze stanowisko będzie przedmiotem naszej decyzji, ale, podkreślam, poza jednym – zostawmy polskich sportowców. Pan mówił też o tym, że nasi działacze będą się czuli niekomfortowo. Szanowni państwo, każdy sportowiec, każdy trener, każdy działacz, zgodnie z Kartą Olimpijską, przed przyjęciem jego zgłoszenia, musi podpisać oświadczenie, a co jest w oświadczeniu – mówi się w Karcie Olimpijskiej. Taki jest wymóg zhierarchizowanej struktury MKOl. To, czy może sobie pozwolić na takie czy inne rzeczy, to, oczywiście, będzie jego wybór, mówiący o tym, czy to świadomie podpisał i chce przestrzegać, czy nie chce przestrzegać, bo na igrzyskach olimpijskich ma inne cele do osiągnięcia. To są określone uwarunkowania, które towarzyszą takiej imprezie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#ElżbietaJakubiak">Nie musimy rozpoczynać na nowo dyskusji. Bardzo pana przepraszam, ale nie mogę już dopuścić do głosu. Chciałam tylko powiedzieć, że musimy podjąć decyzję o przygotowaniu opinii Komisji. Myślę, że nam wszystkim zależy na tym, aby ta opinia powstała. Uprzedzam państwa, że mamy salę udostępnioną na określone godziny i czas już upływa, bo jest godz. 19.55.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#ElżbietaJakubiak">Chciałabym prosić o to, aby opinia Komisji została przygotowana przez posłów, którzy wspólnie ją opracują. Chciałabym zgłosić panią przewodniczącą Bublewicz, pana posła Walkowiaka i pana posła Płażyńskiego. Jeśli mogę prosić o wyrażenie zgody w tej sprawie, to bylibyśmy wdzięczni, bo dzisiaj w tak szerokim gremium nie sporządzimy tej opinii. Opinię przyjęlibyśmy na następnym posiedzeniu. Chcielibyśmy ją przyjąć jednomyślnie, ale w obecności PKOl.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#ElżbietaJakubiak">Jestem w niezręcznej sytuacji, bo dzisiaj nie ma PKOl i nie znamy przyczyny nieobecności. Jutro zbadam przyczyny nieobecności i ustalimy termin spotkania z PKOl – za dwa tygodnie. W tej chwili nie umiem podać daty, ustalę to z panem prezesem Nurowskim lub jego współpracownikami. Mogę państwu obiecać, że jeszcze na chwilę wrócimy do debaty. Myślę, że tekst opinii będzie szeroko dyskutowany.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#ElżbietaJakubiak">Państwu z organizacji pozarządowych, z World Solidarity, z Monitora, z Fundacji Helsińskiej i panu Jekiełkowi dziękujemy za przedstawienie wszystkiego, co w takim krótkim czasie można przedstawić. Bardzo dziękujemy za obecność i, oczywiście, od razu zapraszam państwa na posiedzenie za dwa tygodnie. Myślę, że bez emocji, ale z pewną świadomością powagi problemu i sprawy, o której mówimy, będziemy dyskutowali nad opinią Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PiotrCykowski">Oczywiście, nie mogę się zwracać z wnioskiem, ale chciałbym, żeby zostało skierowane zapytanie do rządu Rzeczypospolitej o stanowisko i możliwości…</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#ElżbietaJakubiak">Proceduralnie, komisja sejmowa może przygotować dezyderat do rządu, skierowany do Prezesa Rady Ministrów lub członków rządu w postaci ministrów. Przygotowujemy opinię. Sądzę, że będzie to opinia Komisji. Jeśli ze strony któregoś z posłów padnie wniosek o przygotowanie dezyderatu, to, oczywiście, taka formalna możliwość zostanie przez nas rozważona.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PiotrCykowski">Dziękuję. Przepraszam, druga, bardzo krótka, kwestia. Bardzo bym prosił, aby stanowisko Dalaj Lamy było traktowane w całości, a nie wybiórczo, by były wzięte pod uwagę również inne kwestie, takie, jak zagwarantowanie wolności słowa i dostępu. Chodzi o to, by, powołując się na stanowisko Dalaj Lamy, nie traktować tego wybiórczo i potraktować poważnie również kwestię dialogu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#ElżbietaJakubiak">Rozumiem, że pan się odnosi do wypowiedzi pani przewodniczącej Bublewicz. Pani poseł zaznaczyła, że przeczyta fragment, który odnosił się do organizacji igrzysk. Oczywiście, nie miała na celu przeinaczenia stanowiska, lecz zaprezentowanie pewnej myśli Dalaj Lamy. Nikt z państwa nie przedstawił programów we wszystkich aspektach złożoności, tylko fragmentarycznie. Nie można stawiać posłom takiego zarzutu, nie mówiąc o własnych skrótowych myślach. Bardzo przepraszam, ale nie możemy przyjąć tej uwagi do protokołu posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#KarolKarski">Pani przewodnicząca, jeśli można, to jeszcze jedna prośba odnośnie do organizacji posiedzenia Komisji. Chciałbym prosić o zaproszenie na posiedzenie Komisji pana ministra sportu.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#ElżbietaJakubiak">Zaprosimy pana ministra sportu i mam nadzieję, że przybędzie. Dziś usprawiedliwił się z nieobecności na posiedzeniu. Są przedstawiciele ministerstwa. Uznałam, że usprawiedliwienie jest możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#KarolKarski">Chodzi mi o ministra lub sekretarza bądź podsekretarza stanu.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#ElżbietaJakubiak">Był pan minister Pacelt.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#ElżbietaJakubiak">Proszę – pan poseł Kosecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#RomanKosecki">Prosiłbym o zaproszenie przedstawiciela Kancelarii Prezydenta, bo przecież polityka zagraniczna kreowana jest niejako wspólnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#ElżbietaJakubiak">Zaprosimy przedstawiciela Kancelarii Prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#KarolKarski">To może zaprosimy również pana ministra Sikorskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#ElżbietaJakubiak">Zaprosimy wszystkich. Myślę, że na miejscu byłoby posiedzenie rządu w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#ElżbietaJakubiak">Zamykam ten punkt porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#ElżbietaJakubiak">Przechodzimy do punktu: sprawy bieżące. Czy są jakieś zapytania? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#ElżbietaJakubiak">Dziękuję bardzo za udział przedstawicielom organizacji pozarządowych, przedstawicielom ministerstwa, dziękuję paniom i panom posłom. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>