text_structure.xml
114 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Szanowni państwo, nie zwracając już uwagi na nasze koleżanki i kolegów, którzy przygotowują prezentację, rozpoczniemy posiedzenie Komisji, które będzie poświęcone rozpatrzeniu informacji o wdrażaniu naziemnej telewizji cyfrowej.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">W imieniu pani przewodniczącej Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, swoim własnym oraz obu Prezydiów Komisji witam wszystkich bardzo serdecznie na dzisiejszym spotkaniu. Witam panią minister Magdalenę Gaj. Witam panią prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Annę Streżyńską. Witam pana Witolda Kołodziejskiego przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wraz z całym zespołem. Witam przedstawicieli wszystkich instytucji, których gościmy na dzisiejszym posiedzeniu na czele z panem Piotrem Dmochowskim-Lipskim dyrektorem generalnym Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Witam osoby reprezentujące stronę społeczną oraz wszystkie panie i panów posłów.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę panią minister o przedstawienie informacji. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MagdalenaGaj">Dziękuję. Dzień dobry wszystkim państwu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MagdalenaGaj">Chciałabym poinformować, iż w Ministerstwie Infrastruktury pod moim kierownictwem działa Międzyresortowy Zespół do Spraw Telewizji i Radiofonii Cyfrowej, który został powołany zarządzeniem Prezesa Rady Ministrów z dnia 2 stycznia 2006 roku. Funkcję przewodniczącego sprawuję od marca 2009 roku. W ramach zespołu zostały powołane grupy problemowe: do spraw osłony społecznej pod przewodnictwem pani prezes Anny Streżyńskiej oraz do opracowania strategii/planu przejścia z techniki analogowej na cyfrową w zakresie telewizji naziemnej pod moim przewodnictwem. W skład owego podzespołu oprócz mnie wchodzą także: pani prezes Anna Streżyńska, pan Witold Kołodziejski przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz pan Piotr Dmochowski-Lipski dyrektor generalny Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dwie pozostałe grupy to grupa do spraw techniki i sprzętu pod przewodnictwem pana Jacka Łosika zastępcy dyrektora Departamentu Telekomunikacji w Ministerstwie Infrastruktury oraz grupa do spraw kampanii informacyjno-edukacyjnej pod przewodnictwem pani Agnieszki Zaborowskiej dyrektor Departamentu Telekomunikacji.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MagdalenaGaj">W wyniku prac grupy problemowej pod przewodnictwem pani Anny Streżyńskiej opracowana została koncepcja programu wsparcia przy zakupie odbiorników telewizji cyfrowej, zaś w wyniku prac grupy problemowej pod moim przewodnictwem zostały opracowane „Plan wdrażania telewizji cyfrowej w Polsce” oraz założenia do ustawy o wdrażaniu naziemnej telewizji cyfrowej.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MagdalenaGaj">Grupa problemowa do spraw techniki i sprzętu opracowała dwa dokumenty, które zostały przyjęte przez zespół międzyresortowy. Są to: „Wymagania dla polskiej naziemnej telewizji cyfrowej” (zawierające szczegółowe wytyczne dla producentów i importerów sprzętu do odbioru cyfrowej telewizji naziemnej oraz dla podmiotów wprowadzających takie urządzenie do obrotu) oraz „Dostęp warunkowy dla polskiej naziemnej telewizji cyfrowej” (zawierający wytyczne związane z zabezpieczeniem przed nieautoryzowanym dostępem do treści rozpowszechnianych w sieciach telewizji cyfrowej). Oba dokumenty stanowią załączniki do planu przejścia z nadawania analogowego na nadawanie cyfrowe. Zostały przyjęte przez zespół międzyresortowy.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MagdalenaGaj">Grupa problemowa do spraw techniki i sprzętu prowadzi dalsze prace i opracowuje dokumenty, między innymi, „Dokument dobrych praktyk”, którego adresatami byliby operatorzy techniczni i nadawcy multipleksów, zawierający propozycje uporządkowania zawartości multipleksów w zakresie numeracji poszczególnych serwisów i ich organizacji, a także wymagania techniczne i eksploatacyjne dla antenowych instalacji zbiorczych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MagdalenaGaj">Ostatnio powołana grupa problemowa do spraw kampanii informacyjno-edukacyjnej prowadzi prace mające na celu opracowanie założeń dla działań ukierunkowanych na przeprowadzanie i promowanie procesu cyfryzacji i związane z nim działania edukacyjne. W tej chwili podjęliśmy inicjatywę zamówienia logo kampanii, które w cudzysłowiu stanowiłoby maskotkę procesu cyfryzacji, byłoby znakiem charakterystycznym dla całej kampanii. W ramach owej grupy zamierzamy opracować materiały edukacyjne dla społeczeństwa, przygotować pracowników w zakresie edukacji poszczególnych grup społecznych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MagdalenaGaj">Dobra informacja z dnia wczorajszego wiąże się z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie wymagań technicznych, jakim powinny odpowiadać odbiorniki telewizyjne. Rozporządzenie to posiada długą historię, ponieważ w marcu tego roku zostało przekazane do Komisji Europejskiej celem notyfikacji. Komisja po trzech miesiącach zgłosiła zastrzeżenia do rozporządzenia. W części poprawiliśmy je, a w części złożyliśmy wyjaśnienia do Komisji Europejskiej. W ciągu kolejnych trzech miesięcy Komisji Europejska nie zgłosiła więcej zastrzeżeń. W dniu wczorajszym uzyskałam opinię z departamentu prawnego Komisji Europejskiej, że Minister Infrastruktury w najbliższych dniach może podpisać rozporządzenie.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MagdalenaGaj">Jeden z załączników do „Planu wdrażania telewizji cyfrowej w Polsce”, który dotyczy warunków, jakie muszą spełniać odbiorniki telewizyjne, jest już nieaktualny. Ciągle czekaliśmy na stanowisko Komisji Europejskiej. W związku z tym, że producenci sprzętu i obywatele oczekiwali wskazania standardów, jakim odbiorniki muszą odpowiadać, zdecydowaliśmy, że rozporządzenie w formie wytycznych załączymy do „Planu wdrażania telewizji cyfrowej w Polsce”. W chwili obecnej nie jest to już konieczne, ponieważ Minister Infrastruktury może podpisać rozporządzenie. Będziemy to już mieli w formie aktu prawnego.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MagdalenaGaj">Plan przejścia z telewizji analogowej na cyfrową nie jest zbyt obszernym dokumentem, ale za to dość szczegółowym. Chcielibyśmy przedstawić go państwu w formie prezentacji, o którą poproszę panią dyrektor Zaborowską.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MagdalenaGaj">Ze swej strony chciałam powiedzieć o czynnościach, które są podejmowane przez zespół międzyresortowy. Wszyscy wiemy, że konkretne czynności są podejmowane także przez prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Przedstawiciele wymienionych organów z pewnością powinni się wypowiedzieć w tym zakresie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AgnieszkaZaborowska">Dzień dobry państwu. Agnieszka Zaborowska. Departament Telekomunikacji w Ministerstwie Infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AgnieszkaZaborowska">Chciałabym w kilku słowach przybliżyć zawartość dokumentu „Plan wdrażania naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce” oraz treść jego załącznika w postaci założeń do ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#AgnieszkaZaborowska">Technika płata nam tu małego psikusa.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#AgnieszkaZaborowska">Na początek podam kilka podstawowych informacji. Bardzo przepraszam, że powiem o tak podstawowych rzeczach, ale jest to wstęp do całości dokumentacji, której dotyczy moja dzisiejsza prezentacja.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#AgnieszkaZaborowska">Czym jest cyfryzacja? Cyfryzacja to nic innego, jak zmiana postaci sygnału telewizyjnego z formy analogowej na cyfrową. Korzyści z cyfryzacji to, z jednej strony, korzyści globalne obejmujące bardziej efektywne wykorzystanie częstotliwości, które obecnie są wykorzystywane dla nadawania analogowego, a które zostaną odzyskane w trybie przejścia z nadawania analogowego na cyfrowe. Chodzi o tzw. dywidendę cyfrową. Z drugiej strony, są to korzyści widoczne dla przeciętnego odbiorcy w postaci poprawy jakości odbioru, zarówno w sferze obrazu, jak i w sferze dźwięku. Poza tym pojawiają się dodatkowe możliwości dostępne w technice cyfrowej w postaci różnych formatów obrazu, kilku ścieżek dźwiękowych, możliwości współpracy w postaci usług interaktywnych. W pewnym sensie będzie istniała możliwość nie tylko biernego odbierania treści programowych, które są nadawane, ale także współuczestniczenia widza w programach.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#AgnieszkaZaborowska">Dywidenda cyfrowa to zasoby, które będą odzyskane, uwolnione i udostępnione po całkowitym wyłączeniu telewizji analogowej. Będą one mogły zostać zagospodarowane w inny sposób. Będą mogły być zagospodarowane dla potrzeb innych programów telewizyjnych, bądź też będą mogły być udostępnione dla usług telefonii mobilnej. Szacuje się, że dywidenda cyfrowa po uwolnieniu częstotliwości na skutek przejścia z nadawania analogowego na nadawanie cyfrowe wyniesie około 362 MHz.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#AgnieszkaZaborowska">Państwa są związane ustaleniami międzynarodowymi w obszarze wykorzystywania częstotliwości czyli tego, co jest konieczne do nadawania sygnału telewizyjnego analogowego lub cyfrowego bądź też jakiegokolwiek innego gospodarowania częstotliwościami. Porozumienie międzynarodowe dotyczące ochrony sygnału analogowego przewiduje, że z dniem 17 czerwca 2015 roku zostanie zaprzestana jakakolwiek ochrona telewizyjnych emisji analogowych. Oznacza to, że jest to data graniczna dla wszystkich państw co do zmiany sposobu nadawania z analogowego na cyfrowe. Komisja Europejska rekomenduje wyłączenie emisji analogowych w Unii Europejskiej na początku roku 2012. Większość państw członkowskich zadeklarowało wyłączenie nadawania analogowego do końca 2012 roku. Polska planuje wyłączyć ostatnie nadawanie analogowe w roku 2013.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#AgnieszkaZaborowska">Nie można mówić o cyfryzacji w oderwaniu od obecnego stanu na polskim rynku telewizyjnym, czyli od stanu, w którym będą realizowane określone czynności związane z cyfryzacją. Rynek nadawców telewizyjnych w Polsce obejmuje telewizję publiczną, telewizję koncesjonowaną, czyli podmioty prywatne oraz rozprowadzanie i koncesjonowanie programów w sieciach kablowych.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#AgnieszkaZaborowska">Jak nadmieniła już pani minister, w ramach prac zespołu międzyresortowego został stworzony dokument w postaci „Planu wdrażania telewizji cyfrowej w Polsce”. Do dokumentu tego, który jest dokumentem programowym i kierunkowym, zostały dołączone dokumenty techniczne związane z wykorzystaniem częstotliwości DVB-T w Polsce, jak też założenia do ustawy o wdrażaniu naziemnej telewizji cyfrowej. Dokument ten znajduje się zarówno po konsultacjach społecznych, jak również po konsultacjach międzyresortowych. Został skierowany pod obrady Komitetu Rady Ministrów do Spraw Informatyzacji i Łączności. W tej chwili oczekujemy na umieszczenie go w planie pracy wspomnianego Komitetu.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#AgnieszkaZaborowska">Jak powiedziałam, chodzi o dokument kierunkowy. Jest to, z jednej strony, pewnego rodzaju wyjaśnienie, zobrazowanie sytuacji, jaka panuje na rynku telewizyjnym, zobrazowanie stanu faktycznego, w ramach którego będą dokonywane czynności związane z cyfryzacją. Z drugiej strony, jest to wskazanie kierunków, w których państwo zamierza pójść na etapie przeprowadzania procesu cyfryzacji.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#AgnieszkaZaborowska">Niewątpliwie powszechny dostęp do telewizji jest wartością, którą państwo będzie chronić. Telewizja cyfrowa czyli telewizja, która wykorzystuje nowoczesny standard transmisji telewizyjnej, pozwala na bogatszą, atrakcyjniejszą ofertę, wykorzystanie nowej jakości usług telewizyjnych. Z drugiej strony, oprócz wartości dotyczących końcowego użytkownika, widza mamy do czynienia ze stymulacją rozwoju gospodarczego poprzez uwolnienie częstotliwości czyli poprzez zjawisko dywidendy cyfrowej, o której już mówiłam. Pojawiają się możliwości udostępnienia uwolnionych częstotliwości dla innych usług i pozyskania z tego tytułu określonych kwot dla państwa.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#AgnieszkaZaborowska">Proces cyfryzacji musi być przeprowadzany w taki sposób, aby nie naruszyć warunków konkurencyjności. Ma on stworzyć takie warunki, aby nadawcy konkurowali pomiędzy sobą. Widz czyli odbiorca, do którego są adresowane programy telewizyjne, powinien otrzymać bogatszą, bardziej atrakcyjną ofertę programową.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#AgnieszkaZaborowska">W ramach planu Genewa 2006 Polska uzyskała częstotliwości w dwóch pasmach: od 174 do 230 MHz oraz od 470 do 862 MHz, które pozwolą na budowę siedmiu ogólnopolskich sieci DVB-T, jednej ogólnopolskiej sieci DVB-T w trzecim zakresie oraz trzech ogólnopolskich sieci T-DAB w trzecim zakresie cyfryzacji.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#AgnieszkaZaborowska">Proces cyfryzacji w Polsce ma przebiegać dwutorowo. Z jednej strony, na określonych terenach mają być realizowane włączenia, z drugiej strony, na tym samym terenie przez określony czas ma być dostępna także transmisja analogowa tak, aby odbiorca nie został zaskoczony z dnia na dzień zmianą sposobu nadawania i miał czas na to, aby się przystosować do zmiany. Okres przejściowy przewidywany jest do końca 2013 roku. Okres symultanicznego nadawania zarówno analogowego, jak i cyfrowego, ma się zakończyć w roku 2013.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#AgnieszkaZaborowska">W zakresie zagospodarowania i udostępnienia oferty przez nadawców cyfrowych przewidziano trzy multipleksy. Pierwszy multipleks jest tzw. multipleksem odtworzeniowym. Ma on obejmować wszystkie programy, które obecnie są dostępne w ofercie analogowej. Drugi multipleks ma być przeznaczony dla nowych nadawców. Pierwotnie ma to być multipleks bezpłatny, którego oferta będzie dostępna dla każdego. Trzeci multipleks ma być przeznaczony do wyłącznej dyspozycji telewizji publicznej po wyłączeniu nadawania analogowego.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#AgnieszkaZaborowska">Jak już powiedziałam, „Plan wdrażania telewizji cyfrowej w Polsce” jest dokumentem kierunkowym. W polskim systemie prawnym na dzień dzisiejszy nie ma takich uregulowań prawnych, które pozwoliłyby przeprowadzić wszystkie czynności związane ze zmianą koncesji, zmianą przyznanych zakresów częstotliwości. Nie ma przepisów, w związku z czym możemy się spotkać z zarzutem naruszenia praw nabytych w zakresie przyznanych zarówno koncesji, jak i częstotliwości. Możemy spotkać się z zarzutem odebrania tego bez jakiejkolwiek podstawy prawnej. Stąd potrzebna jest ustawa, która będzie regulowała ów proces, która stworzy dla okresu przejściowego zasady postępowania w sprawie koncesji, rezerwacji częstotliwości, która stworzy procedurę zasad dostępu do multipleksów, tryb wyboru operatora multipleksów czyli podmiotu, który będzie wykonywał czynności techniczne w stosunku do nadawców zajmujących multipleks, prawa i obowiązki nadawców programu telewizyjnego, który jest rozpowszechniany, rozprowadzany w multipleksie, prawa i obowiązki operatora sieci naziemnej oraz obowiązki nadawców w zakresie kampanii informacyjnej o naziemnej telewizji cyfrowej. Niezależnie od prac zespołu międzyresortowego oraz grupy, którą kieruję, ustawa nałoży pewne obowiązki na operatorów, nadawców, aby wspomogli kampanię informacyjną po swojej stronie.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#AgnieszkaZaborowska">Cyfryzacja na pewno dotknie nadawców programów telewizyjnych, operatorów sieci kablowych, operatorów satelitarnych, przedsiębiorców telekomunikacyjnych, a więc cały sektor biznesowy, który będzie musiał przystosować się do zmiany warunków technicznych, zmiany częstotliwości i koncesji. Z drugiej strony, dotknie też grupę odbiorców czyli konsumentów, którzy będą musieli nie tylko zakupić odpowiedni sprzęt, ale także będą musieli zostać wyedukowani przez państwo, co to jest cyfryzacja, na czym polega, jakie w związku z tym będą musieli podjąć czynności. Cyfryzacja będzie też oddziaływała na organa administracji publicznej. Nie ulega wątpliwości, że obowiązki w zakresie zmian koncesji, jak i kwestii związanych z rezerwacją częstotliwości, z zagospodarowaniem multipleksów spoczną na prezesie Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#AgnieszkaZaborowska">Jak już powiedziałam, termin wyłączenia nadawania analogowego został wyznaczony na dzień 31 lipca 2013 roku. Taka data ma zostać wpisana wprost do ustawy. Ustawa będzie nakładała obowiązek równoległego rozpowszechniania sygnału telewizyjnego analogowo i cyfrowo. Harmonogram i terminy wyłączania stacji mają być regulowane decyzją prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#AgnieszkaZaborowska">Zmiana koncesji, zmiana prawa, które przysługuje obecnie nadawcom komercyjnym w zakresie uprawnień do rozpowszechniania programu telewizyjnego, ma być przeprowadzana z urzędu w drodze decyzji przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Po wydaniu decyzji z urzędu prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie cofał przyznane rezerwacje częstotliwości, które dotychczas przysługiwały nadawcom w oparciu o koncesje i będzie dokonywał rezerwacji tych częstotliwości, które będą wystarczające na skutek zmiany techniki nadawania z analogowego na cyfrowe.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#AgnieszkaZaborowska">Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej ma określać wykaz programów, które mają być rozpowszechniane w poszczególnych multipleksach. Jak powiedziałam, ustawa wskazuje drugi ogólnopolski multipleks jako ten, który ma być, z jednej strony, multipleksem konkurencyjnym, powstałym dla nowych nadawców, a z drugiej strony, ma być multipleksem nieodpłatnie udostępnianym do dnia 31 lipca 2013 roku.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#AgnieszkaZaborowska">Ustawa będzie regulowała, kto może być operatorem multipleksów, a także tryb wyboru pierwszego operatora i jego obowiązki. Podstawowym obowiązkiem będzie obowiązek zapewnienia niezakłóconej, nieprzerwanej i spełniającej parametry techniczne cyfrowej transmisji i przesyłu programów telewizyjnych. Operator swoje czynności będzie wykonywał odpłatnie. Kwestie dotyczące wynagrodzenia dla operatora mają być przedmiotem regulacji ustawowych. Obowiązki operatora będą obejmowały również zapewnienie powszechnego, nieodpłatnego dostępu gospodarstw domowych do programów rozpowszechnianych w sposób cyfrowy w zakresie pierwszego multipleksu, jak też ustalenie pewnych zasad wprowadzania do multipleksu programów telewizyjnych nie objętych transmisją obowiązkową.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#AgnieszkaZaborowska">W założeniach przewidziano trzy alternatywne sposoby wyboru operatora pierwszego multipleksu. Na razie są to propozycje, z których jedna stanie się procedurą obowiązującą wpisaną do ustawy. Z jednej strony, jest możliwość przeprowadzenia procedury w drodze aukcji czyli na zasadach ogólnych przewidzianych z Kodeksie cywilnym lub poprzez specjalnie powołaną do tego celu komisję. Komisja będzie ciałem niezależnym podejmującym decyzje w drodze głosowania po uzyskaniu większości. Jest też możliwość nadania pewnych uprawnień prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który interweniowałby na wniosek samych uczestników komisji bądź z urzędu, i rozstrzygałby kwestie sporne w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#AgnieszkaZaborowska">Operator multipleksu będzie miał obowiązek przedłożenia prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej projektu oferty hurtowej, który będzie ją zatwierdzał w drodze decyzji bądź będzie ją zmieniał. Po dokonaniu zmian będzie wydawał decyzję w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#AgnieszkaZaborowska">Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie miał uprawnienie do nałożenia na operatora multipleksu obowiązku ustalenia opłat z tytułu dostępu telekomunikacyjnego w oparciu o ponoszone koszty. Operator będzie miał obowiązek zawierania umów o dostępie na warunkach nie gorszych niż oferty, które już zostały zawarte i niż oferty, które są zatwierdzone przez prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ofercie hurtowej. Warunki dostępu do multipleksu będą ustalone w umowie. Jeżeli strony nie dojdą do porozumienia, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie posiadał uprawnienia, z jednej strony, do określenia terminu zakończenia negocjacji o zawarcie umowy, a z drugiej strony – do wydania decyzji zastępującej umowę. Są to rozwiązania, które są wzorowane na rozwiązaniach obecnie obowiązujących w ustawie – Prawo telekomunikacyjne w stosunku do przedsiębiorców w zakresie dostępu do infrastruktury telekomunikacyjnej.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#AgnieszkaZaborowska">Nadawca programów rozpowszechnianych lub rozprowadzanych w multipleksie, z jednej strony, będzie zobowiązany do produkcji programu telewizyjnego przeznaczonego do emisji w sposób cyfrowy, a z drugiej strony, będzie zobowiązany udostępniania owego programu operatorowi w celu umieszczenia go w multipleksie.</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#AgnieszkaZaborowska">Przejdę teraz do omówienia kampanii informacyjnej czyli obowiązków, które, z jednej strony, mają być nałożone na nadawców, a realizację których, z drugiej strony, w części bierze na siebie państwo. Nadawcy telewizyjni będą mieli obowiązek prowadzenia na własny koszt do dnia 31 lipca 2013 roku kampanii informacyjnej polegającej na udostępnianiu czasu antenowego w odpowiednim czasie emisji, w odpowiednich porach pomiędzy określonymi programami. W okresie do wspomnianej daty będą emitowane audycje informacyjne bądź krótkie spoty informacyjne na temat bądź to procesu samej cyfryzacji bądź to jego poszczególnych etapów. Ustawa oczywiście będzie określała minimalny łączny czas rozpowszechniania takich audycji oraz ich zawartość. Nałoży także na nadawców obowiązek umieszczania odpowiednich informacji na stronach internetowych oraz publikowania informacji w co najmniej jednym dzienniku ogólnopolskim.</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#AgnieszkaZaborowska">Nałożenie obowiązku bez narzędzi ułatwiających ich egzekwowanie byłoby pustą regulacją. Stanowiłoby regulację, która, tak naprawdę, w praktyce nie będzie funkcjonowała. Katalog kar związanych bądź to z niewykonywaniem obowiązków z zakresu kampanii informacyjnej, bądź to z nieprzedstawieniem oferty hurtowej będzie szczegółowo określony w ustawie. Kary będą nakładane przez prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, za wyjątkiem obowiązków, które będą związane z kampanią informacyjną. W tym przypadku będzie ingerencja przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Kary będą stanowiły dochód budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-4.27" who="#AgnieszkaZaborowska">W związku z wprowadzeniem regulacji związanych z cyfryzacją będzie potrzebne kilka zmian w zakresie ustawy – Prawo telekomunikacyjne, ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ustawa po wejściu w życie umorzy postępowania, które zostały wszczęte, ale nie zostały zakończone w sprawie rezerwacji częstotliwości związanych z rozprowadzaniem programów telewizyjnych w sposób analogowy. Podmiot, który rozprowadza program telewizyjny, w dniu wejścia w życie ustawy będzie miał obowiązek zapewnienia abonentom nieodpłatnego odbioru programu telewizyjnego. Ustawa ma wejść w życie w terminie trzydziestu dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem przepisów związanych z krajową tablicą przeznaczeń częstotliwości. Przepisy te mają wejść w życie w dniu 30 października 2013 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Rozumiem, pani minister, że teraz oddamy głos panu przewodniczącemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MagdalenaGaj">Ponieważ nie było tego w prezentacji, chciałabym uzupełnić informacje dotyczące zagospodarowania dywidendy cyfrowej. Multipleksy czwarty i piąty są przeznaczone dla telewizji. Oczywiście, są to umowne numery. Multipleks szósty jest przeznaczony dla telewizji ruchomej DBV-T, co już rozstrzygnięto. Ostatni multipleks jest przeznaczony dla sieci szerokopasmowych. Chodzi o częstotliwości od 790 do 862 MHz po zwolnieniu ich przez nadawców i w części przez Ministerstwo Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MagdalenaGaj">Teraz możemy oddać głos pani prezes Streżyńskiej i panu przewodniczącemu Kołodziejskiemu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo. Rozumiem, że zaczyna pani prezes. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AnnaStreżyńska">Dziękuję bardzo. W dniu 30 września tego roku została wydana decyzja, w której na rzecz dotychczasowych nadawców analogowych, w tym mediów publicznych, Polsatu, TVN-u, Polskich Mediów S.A. czyli tzw. TV4 i Telewizji Puls, dokonaliśmy zmiany w obowiązujących rezerwacjach częstotliwości umożliwiających rozpoczęcie nadawania cyfrowego. Decyzja ta była następstwem wcześniejszego ogłoszenia i wydania przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji decyzji koncesyjnej w sprawie rozszerzenia koncesji dla nadawców komercyjnych o możliwość emitowania dotychczasowych programów w sposób cyfrowy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AnnaStreżyńska">Na mocy decyzji rezerwacyjnej nadawcy uzyskali prawo do współkorzystania z częstotliwości – wykorzystują je wspólnie – objętych planem zagospodarowania multipleksu pierwszego, z tym że Telewizja Polska S.A. uzyskała częstotliwości na okres przejściowy do dnia 31 lipca 2013, natomiast pozostali nadawcy czyli nadawcy komercyjni do dnia 29 września 2014 roku, co jest uwarunkowane niezmiennie posiadaniem koncesji na rozpowszechnianie programów. Po dniu 31 lipca 2013 roku telewizja publiczna będzie mogła rozpowszechniać swoje programy na obszarze całego kraju na multipleksie docelowym czyli na multipleksie trzecim.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#AnnaStreżyńska">W naszej decyzji ważny jest zapis stanowiący, że wszystkie podmioty mają wskazać podmiot, który na ich rzecz będzie nadawał programy telewizyjne w sposób cyfrowy. Chodzi o podmiot upoważniony wspólnie przez wszystkie strony postępowania, które będą występowały do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o wydanie pozwoleń radiowych na używanie urządzeń czyli nadajników wykorzystujących częstotliwości. Wiąże się z tym pierwszy problem, ponieważ wybór takiego podmiotu czyli operatora technicznego nie nastręczał żadnych problemów dla nadawców komercyjnych, którzy w swoich działaniach nie muszą kierować się ustawą – Prawo zamówień publicznych. Telewizja publiczna w związku z podleganiem wspomnianej ustawie dotychczas nie mogła wydać upoważnienia dla operatora technicznego, ani dla operatora technicznego, którego wybrali nadawcy komercyjni, ani dla żadnego innego.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#AnnaStreżyńska">Związało to ręce prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej. W związku z brakiem wspólnego operatora technicznego w tej chwili nie możemy wydać pozwoleń radiowych na regularne emisje programów telewizyjnych w multipleksie pierwszym, a zatem nie możemy egzekwować wykonywania harmonogramu dla multipleksu pierwszego, harmonogramu, który w istocie rzeczy jest harmonogramem wdrażania, implementacji naziemnej telewizji cyfrowej.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#AnnaStreżyńska">Jest to pierwsze zagrożenie, dla którego trzeba znaleźć rozwiązanie. Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez telewizję publiczną, jak również przeze mnie w bezpośrednim kontakcie z prezesem Urzędu Zamówień Publicznych, niezbędne jest dostosowanie ustawy – Prawo zamówień publicznych i to w najbardziej pełnej wersji. Telewizja nie może zastosować żadnego szybszego trybu, jak zamówienie z wolnej ręki. Musi przeprowadzić pełny przetarg. Szacujemy, że przeprowadzenie pełnego przetargu z uwzględnieniem wszelkich możliwych protestów może trwać od sześciu od dwunastu miesięcy. Powoduje to, że cały proces wdrażania naziemnej telewizji cyfrowej przesuwa się o ten czas. Zagrożony jest nie tylko pierwszy etap wprowadzania telewizji cyfrowej, ale także co najmniej drugi etap przewidziany na koniec marca 2010 roku.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#AnnaStreżyńska">Powstają kolejne pytania, co będzie jeżeli telewizja publiczna wybierze innego operatora technicznego niż ten, którego wybrali pozostali nadawcy, nadawcy komercyjni. Rodzi się też pytanie, czy przetarg na wybór operatora technicznego może zostać rozstrzygnięty przez nadawców komercyjnych i nadawcę publicznego. Prezes Urzędu Zamówień Publicznych udzielił pozytywnej odpowiedzi w tej kwestii, potwierdzając, że taki przetarg powinien być wspólnie przeprowadzony i rozstrzygnięty, co nie zmienia postaci rzeczy, że wskutek formalnego rozstrzygnięcia problemu harmonogram wdrażania telewizji cyfrowej i tak ulegnie przesunięciu. Dzisiaj trudno jest ocenić, ile to będzie trwało.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#AnnaStreżyńska">W związku z problemami związanymi z multipleksem pierwszym prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej w dniach 2 października, a następnie 6 listopada wydał pozwolenia tymczasowe na nadawanie programów telewizyjnych w sposób cyfrowy tak, żeby zachować ciągłość emisji, która rozpoczęła się w dniu 30 września. Pozwolenia wydano dla stacji nadawczych zlokalizowanych w okolicach Warszawy, Poznania, Zielonej Góry i Żagania. Są one ważne do dnia 31 stycznia 2010 roku.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#AnnaStreżyńska">Mamy jeszcze trzy stacje, które działają na podstawie zezwoleń testowych z poprzedniego okresu i dzięki którym bardzo duże społeczności lokalne korzystają z telewizji cyfrowej. Są to społeczności Podkarpacia, Podbeskidzia i Krakowa. Nadawanie w Krakowie zostało wyłączone przez TP EmiTel. Nadawanie w Podbeskidziu i Podkarpaciu prawdopodobnie zostanie wyłączone na koniec tego roku. Tymczasowe pozwolenia obowiązują do końca tego roku. Obecny operator techniczny TP EmiTel – trzeba to zrozumieć i nie można tego potępiać – nie widzi możliwości nieodpłatnego nadawania w dłuższym terminie programów, w tym przypadku telewizji publicznej, a w przypadkach pozostałych obszarów nadawania wszystkich nadawców, bez perspektywy, że w przyszłości zostanie operatorem technicznym. Nadawanie takie wymaga od niego dosyć istotnych inwestycji i rozbudowy sieci nadawczej.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#AnnaStreżyńska">Jeżeli chodzi o drugi multipleks, w czerwcu rozpoczęliśmy konsultacje, które trwały do końca lipca bieżącego roku. Były to konsultacje dotyczące dokumentacji konkursowej. We wrześniu otrzymaliśmy stanowisko Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, ponieważ dokumentacja musi być uzgodniona pomiędzy obydwoma organami. Następnie trwały rozmowy i dyskusje. Nie ukrywam, że wynikło wiele sporów, czy dokumentacja ta w wystarczający sposób uwzględnienia kwestie związane z pozaekonomicznymi interesami narodowymi dotyczącymi pluralizmu, języka i kultury. Sądzę, że spór pomiędzy nami został wstępnie rozstrzygnięty. Proszę pana przewodniczącego o kontynuowanie tematu. Ze swej strony zakończę konkluzją, iż wydaje się, że w sprawie drugiego multipleksu mamy wstępną zgodę na dalszy tryb procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WitoldKołodziejski">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, zanim omówię sprawę drugiego multipleksu, chciałbym tytułem wstępu powiedzieć, że dzień 31 lipca tego roku był dniem przełomowym. W tym dniu zostały podpisane decyzje zmieniające koncesje dla TVN-u, Polsatu, Telewizji Puls, TV4, które dawały możliwość stworzenia pierwszego multipleksu cyfrowego. Na ich podstawie w dniu 30 września została podpisana decyzja rezerwacyjna. Cały czas mam nadzieję, że decyzje te umożliwią uruchomienie pierwszego multipleksu odtworzeniowego dla obecnych ogólnopolskich, ponadregionalnych nadawców telewizyjnych, w tym także dla telewizji publicznej.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WitoldKołodziejski">Spór wokół multipleksu drugiego był bardzo istotny. Dotyczył, jak powiedziała pani prezes, innych wizji i rozumienia sposobu zabezpieczenia interesów pozaekonomicznych, ważnych przede wszystkim ze społecznego punktu widzenia. Tak naprawdę, spór wynikał z innego spojrzenia, innej interpretacji prawa, które dzisiaj obowiązuje. Cały problem leży w tym, że prawo polskie nie dostrzega technologii cyfrowej. W związku z tym cały czas próbujemy stosować pewne analogie, przenosząc przepisy, które były tworzone z myślą o radiofonii i telewizji analogowej, na płaszczyznę cyfrową. Zaczynamy jednak dochodzić do ściany. Krótko mówiąc, problem, który dużym wysiłkiem Urzędu Komunikacji Elektronicznej i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji próbujemy jakoś rozwiązać, cały czas istnieje.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#WitoldKołodziejski">W dniu wczorajszym na ręce pani przewodniczącej i pana przewodniczącego przesłałem pismo w związku z dzisiejszym posiedzeniem Komisji. Opisałem, scharakteryzowałem w nim problematykę związaną ze stosowaniem obecnego prawa w procesie cyfryzacji. Odwołałem się, zaapelowałem o szybkie, niezbędne zmiany.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#WitoldKołodziejski">W trakcie dzisiejszej prezentacji widzieliśmy zarys strategii cyfrowej. Mówimy o ustawie dotyczącej wdrażania cyfryzacji. Zdajemy sobie jednocześnie sprawę, że rozwiązania, które muszą być zastosowane, powodują, że jest już za późno na ustawę. Ustawa będzie skutkowała uporządkowaniem rynku, niewątpliwie jest niezbędna, ale dzisiaj potrzebne są działania doraźne. W związku z tym zaapelowałem o przyśpieszenie prac nad projektem nowelizacji ustawy – Prawo telekomunikacyjne. Projekt nowelizacji jest praktycznie gotowy. W tej chwili jest on konsultowany w ministerstwie. Wprowadzenie podstawowych terminów przynajmniej w wąskim zakresie, a właściwie drobne zmiany w trzech artykułach umożliwiłyby nam dalsze prace w bardziej komfortowych prawnie warunkach.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#WitoldKołodziejski">Analiza i prace nad drugim multipleksem, problemy, jakie w tej chwili mamy z pierwszym, potwierdzają, że należałoby przynajmniej umożliwić stworzenie materialnoprawnej podstawy dla udzielania koncesji na programy rozpowszechniane drogą cyfrową. Dzisiaj mamy sytuację taką, że możemy udzielać koncesji na program, natomiast jego rozpowszechnianie może odbywać się drogą satelitarną, naziemną. Mówię to wszystko w skrócie, szczegółowo jest to opisane w moim piśmie. Nie ma rozpowszechniania cyfrowego poprzez wprowadzenie sygnału do multipleksu, co jest ewidentnym archaizmem ustawy, która nie widzi nowej technologii, jaka w dzisiejszych czasach jest już stosowana.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#WitoldKołodziejski">W dniu 31 lipca rozpoczął się proces uzgodnieniowy. W dniu 23 lipca uzgodniliśmy wspólnie z Urzędem Komunikacji Elektronicznej decyzję rezerwacyjną dotyczącą multipleksu trzeciego dla telewizji publicznej. W dniu 30 lipca telewizja publiczna otrzymała decyzję rezerwacyjną na trzeci multipleks. Środek lata zapowiadał bardzo pozytywną perspektywę na najbliższe miesiące. O problemach z pierwszym multipleksem powiedziała już pani prezes.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#WitoldKołodziejski">Chciałbym dodać, że w dniu 19 czerwca została uzgodniona decyzja rezerwacyjna na multipleks telewizji mobilnej. W marcu wystąpiliśmy do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. W czerwcu uzyskaliśmy odpowiedź, że możliwe jest uruchomienie pierwszego multipleksu radiowego cyfrowego o pokryciu ogólnopolskim. W tej chwili przygotowujemy również cyfryzację radia. Mam nadzieję, że na początku przyszłego roku będziemy mieli uzgodnioną koncepcję i będziemy pracowali już nad szczegółami dokumentacji. Będziemy wdrażać multipleks radiowy, aczkolwiek problemy natury prawnej, które pojawią się w stosunku do multipleksu radiowego, będą analogiczne jak te, z którymi dzisiaj mamy do czynienia w odniesieniu do multipleksu telewizyjnego.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#WitoldKołodziejski">Proszę państwa, to tyle, jeśli chodzi o koncepcje. Pani prezes w dramaturgii swojego wystąpienia przerwała swoją wypowiedź w momencie opisywania naszych uzgodnień dotyczących drugiego multipleksu. Uzgodnienia te idą w kompromisowym kierunku rynkowo-społecznym. Chodzi o to, aby, z jednej strony, przedsięwzięcie miało wartość rynkową, komercyjną, aby był konkurs prowadzony przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Parametr ceny jest istotnym parametrem określonym w zasadach konkursu. Chodzi o to, aby operator, który zwycięży w ramach konkursu, miał prawo do wskazania cech programów telewizyjnych. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w drodze otwartego postępowania koncesyjnego, konkursowego wybierałaby cztery programy telewizyjne z mniejszym nastawieniem na cele komercyjne. Bardziej byłaby tu oceniana wartość społeczna. W efekcie ma to nam dać ofertę telewizyjną, która będzie łączyła walor konkurencyjno-komercyjny oraz walor społeczny. Zakładamy, że będą programy wyspecjalizowane adresowane do różnych grup odbiorców, nie kierowane tylko i wyłącznie do grupy komercyjnej. Będzie propozycja zarówno dla młodszej części społeczeństwa, jak i dla starszej.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#WitoldKołodziejski">Taka kompozycja multipleksu pozwoli nam stworzyć ofertę programową. Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji głównie chodzi o planowanie telewizji cyfrowej pod kątem bogatej, szerokiej, dobrej oferty programowej. Oferta programowa ma stanowić naturalną zachętę do tego, aby kupować urządzenia do odbioru telewizji cyfrowej. Zdajemy sobie sprawę, że po pierwsze, jeśli chodzi o pomoc państwa w subsydiowaniu urządzeń, dzisiaj nie możemy jeszcze nic powiedzieć na ten temat. Po drugie, tylko taki mechanizm zachęty może spowodować powodzenie całego procesu konwersji. Oczywiście, promocja jest niezwykle istotna. Dzisiaj telewizję cyfrową możemy odbierać w Warszawie, Poznaniu, Zielonej Górze, Żaganiu i Bielsku-Białej. Mało kto z mieszkańców owych miast wie, że może odbierać telewizję cyfrową na swoim terenie, pomimo tego, że jest to telewizja dużo lepszej jakości. Gdybyśmy postawili tu telewizor cyfrowy, wszystkie obecne programy oglądalibyśmy w lepszej jakości. Pokazuje to jak istotny jest aspekt promocji telewizji cyfrowej.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#WitoldKołodziejski">Pilnie należy rozwiązać tak istotne kwestie, jak kwestia telewizji lokalnej, która powinna się pojawić na multipleksie telewizji cyfrowej. Apeluję o rozwiązanie w bardzo szybkim trybie podstawowej, najpilniejszej kwestii. Być może, będzie do tego okazja przy wprowadzaniu ustawy implementacyjnej, ponieważ wiąże się to z implementacją dyrektywy. Chodzi o wprowadzenie prostych przepisów umożliwiających wydawanie koncesji na rozpowszechnianie programów drogą cyfrową przez wprowadzenie sygnału do multipleksu. Niekoniecznie musi wiązać się to z rezerwacją częstotliwości. Jest to rzecz niesłychanie istotna. Problemy, który dzisiaj mamy z pierwszym multipleksem, potwierdzają, jak ważne jest skorygowanie obecnie obowiązującej ustawy, przynajmniej w tak drobnym zakresie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Dziękuję za przedstawienie informacji, które usłyszeliśmy ze strony pani minister, pani prezes i pana przewodniczącego. Otwieram dyskusję. Proszę panie i panów posłów o zgłoszenia. Proszę bardzo, pani przewodnicząca Kruk.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ElżbietaKruk">Dziękuję bardzo. Państwo przewodniczący, Wysokie Komisje!</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ElżbietaKruk">Dziękuję za informacje, jakie otrzymaliśmy na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Rozpoczynając od tego, że nie chcę podważać działań regulatorów zobowiązanych do zrobienia czegoś, aby cyfryzacja w Polsce ruszyła, chciałabym powiedzieć, że od wspólnego spotkania naszych Komisji, które odbyło się półtora roku temu, niewiele się zmieniło. Został ogłoszony jeden multipleks, ale jednocześnie słyszymy o kłopotach prawnych z telewizją publiczną. W związku z tym nie wiadomo, kiedy ów multipleks ruszy. Są prowadzone dyskusje na temat multipleksu drugiego, ale były one prowadzone zawsze. Nie dostrzegam tu żadnej nowej jakości.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#ElżbietaKruk">Podnosicie państwo kolejne problemy związane z multipleksem drugim. Z czego one wynikają? Z tego, że nie mamy regulacji prawnych. Nie da się przeprowadzić cyfryzacji drogą negocjacji pomiędzy dwójką regulatorów. Dzisiaj w ten sposób rysuje się kształt drugiego multipleksu. Trzy programy takie, trzy programy takie, inny status programów na jednym multipleksie. Przepraszam bardzo, ale naprawdę nie mogę sobie wyobrazić, jak się to da przeprowadzić. Jak podobna sytuacja da się utrzymać prawnie? Przecież koncepcja, którą nam tu państwo przedstawiliście, jest nie do zrealizowania.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#ElżbietaKruk">Rozumiem, że przez półtora roku zmieniło się tyle, że został ogłoszony jeden multipleks. To wszystko. Dyskusje trwają. To, że technicznie jesteśmy przygotowani do przeprowadzenia cyfryzacji, nie uległo zmianie. Półtora roku technicznie też byliśmy już do tego przygotowani. Dziś cyfryzacja w Polsce nie jest problemem technicznym. Nie jesteśmy przygotowani legislacyjnie, regulacyjnie, organizacyjnie, strategicznie, myślę, że także politycznie do bardzo ważnego, bardzo istotnego procesu dla funkcjonowania nie tylko rynku medialnego, ale ogólnie społeczeństwa demokratycznego. Wiemy, że proces cyfryzacji to nie tylko nadawanie, to także inne usługi. Jest to wielki krok w kierunku społeczeństwa informacyjnego.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#ElżbietaKruk">Wielu ekspertów twierdzi, że poza szerokopasmowym internetem, będzie to druga brama do świata cyfrowego. Jaki mamy w Polsce dostęp do szerokopasmowego internetu? Pojawia się wielka okazja, aby w końcu wyrównać szanse. Niestety, nie wykorzystujemy jej. Nie zgadzam się z poglądami, które usłyszałam chociażby od pani przewodniczącej, że jesteśmy zaawansowani w cyfryzacji. Podsłuchałam tu taką opinię. Niestety, nie jesteśmy. Wiemy to także z oglądu z zewnątrz. Wiemy, jak wygląda cyfryzacja w Europie. W lutym tego roku pojawił się raport Komisji Europejskiej. Okazało się, że Polska jest na ostatnim miejscu. Kilka państw już wyłączyło nadawanie analogowe i nadaje cyfrowo. Kilka państw jest do tego gotowych. Wszyscy wyłączą nadawanie analogowe do 2012 roku poza Polską. Proszę państwa, powtórzę, że wszyscy poza Polską wyłączą nadawanie analogowe do 2012 roku. Zostaliśmy w związku z tym upomnieni przez panią komisarz Reading, zostaliśmy pogonieni do pracy.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#ElżbietaKruk">Mając pewne uwagi do tego, co robią regulatorzy, nie obciążam ich odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację. Nie tu leży decyzja o tym, jaki kształt ma mieć cyfryzacja. Nie tu jest siła sprawcza do jej przeprowadzenia.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#ElżbietaKruk">Jedno państwu przypomnę. Półtora roku temu obydwoje państwo zgodnie mówiliście, że nie ma czasu na ustawę, że trzeba szybko robić cyfryzację. Dzisiaj ze wszystkich wypowiedzi wynika, że bez ustawy nie przeprowadzimy cyfryzacji. Oczywiście, państwa opinia była różna. Członkowie Komisji byli zgodni – szkoda, że bez konsekwencji – że ustawa jest konieczna, potrzebna do przeprowadzenia procesu cyfryzacji.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#ElżbietaKruk">Jeszcze raz powtarzam, że nie są to zaniechania regulatorów, ale zaniechania rządu. Nie uznaję, że to, co zostało przedstawione, oznacza, iż mamy strategię czy plan przeprowadzenia cyfryzacji. Jak rozumiem, nie ma to żadnego statusu oficjalnego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#ElżbietaKruk">Swoją drogą, szkoda, że nie dostaliśmy projektu. Posiadam go, dlatego, że wydrukowałam go sobie ze strony Ministerstwa Infrastruktury. Nie udało się mi się jednak znaleźć załączników czyli tego, co by nas najbardziej interesowało. Pomimo tego, że będzie to już po posiedzeniu Komisji, bardzo państwa proszę o to, abyśmy dostali ów materiał. Szczególnie zależy mi – myślę, że innym posłom również – na załączniku, który zawiera założenia do ustawy. Informuję, że nie jest to zaniedbanie sekretariatu Komisji, po prostu nie dostaliśmy projektu, zapewne przez jakieś przeoczenie.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#ElżbietaKruk">Chciałabym jednak zaapelować do Wysokich Komisji, do ich Prezydiów, które podejmują pewne działania zmierzające do tego, aby debata o cyfryzacji toczyła się w parlamencie. Mimo tego spokojnie patrzą, że nic się nie dzieje. Przypomniałam posiedzenie obu Komisji z maja 2008 roku. Posiedzenie to zakończyło się ustaleniem, że oba Prezydia wystąpią do Marszałka Sejmu, aby w lipcu 2008 roku odbywała się debata plenarna nad informacją rządu na temat stopnia zaawansowania proces cyfryzacji. Debata odbyła się, ale nie lipcu 2008 roku, tylko w styczniu 2009 roku. W związku z tym, że nie zostały podjęte żadne decyzje, że nie ma ustawy, że nie ma strategii, że nie ma pełnomocnika, wszystkie kluby zgodnie, łącznie z klubami koalicyjnymi czyli Klubem Parlamentarnym Platformy Obywatelskiej i Klubem Poselskim Polskiego Stronnictwa Ludowego, negatywnie oceniły stopień przygotowania do cyfryzacji. Kluby wskazywały, że powinien być powołany pełnomocnik. Nie ma go. Nie ma wyznaczonego miejsca decyzyjnego w sprawie cyfryzacji.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#ElżbietaKruk">Nie mam pretensji do pani minister. Pani minister jest w takim miejscu, w jakim jest. Jest wiceministrem infrastruktury, prowadzi zespół, i bardzo dobrze. Tyle tylko, że nie ma kompetencji do podejmowania decyzji. To nie od niej zależy podjęcie decyzji. Dalej nie ma wyznaczonego ośrodka do podjęcia decyzji, co leżą w obowiązku premiera.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#ElżbietaKruk">Ponieważ w styczniu 2009 roku wszyscy tak zgodnie oceniliśmy słabe zaangażowanie rządu w przeprowadzenie procesu cyfryzacji, w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości złożyłam projekt uchwały nawołującej rząd do podjęcia pewnych działań, do opracowania strategii ustawy i pokazania nam, gdzie jest centrum decyzyjne. W marcu tego roku odbyło się pierwsze czytanie uchwały na wspólnym posiedzeniu Komisji, i koniec. Minął czas od marca, kończy się bieżący rok. Projekt uchwały leży w szufladzie pana Marszałka. Treść uchwały nie jest agresywna. Przypomnę, że tylko i wyłącznie nawołuje ona rząd do podjęcia działań, o których wspomniałam. Oczywiście, nikt nie podważał jej racji, choć nie wiem, dlaczego – rozumiem, że takie są zasady panujące dzisiaj w parlamencie – posłowie koalicyjni głosowali przeciwko niej.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#ElżbietaKruk">Jeśli parlament nie podejmie żadnych kroków mobilizujących rząd do działania, nie doczekamy się efektów. W związku z tym apeluję, aby oba Prezydia wystąpiły do Marszałka Sejmu, aby przyśpieszył prace nad projektem uchwały. To po pierwsze. Po drugie, proszę o odłożenie dzisiejszego spotkania na później. Za chwilę powiem, z jakich powodów.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#ElżbietaKruk">Jak słyszę, jest rozporządzenie, które zostanie podpisane. Dobrze by było, abyśmy mogli o nim porozmawiać. Są założenia do ustawy. Dobrze by było, żebyśmy ją szybko dostali. Jak wiemy z doświadczenia, rząd potrafi bardzo szybko pisać projekty ustaw, a Sejm szybko nad nimi procedować, nawet w ciągu tygodnia. Mam nadzieję, że projekt, który został skierowany do Rady Ministrów, zostanie przez nią przyjęty bądź nie. Jeżeli tak się stanie, pewne decyzje będą już podjęte. Wówczas będziemy mogli o tym rozmawiać. Nie mamy ustawy, a obecnie prezentowane dokumenty są na dość dużym poziomie ogólności. Dziś nie mamy nad czym debatować. Przykro mi bardzo, ale cyfryzacja w Polsce nadal „leży”. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pan przewodniczący Adamczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejAdamczyk">Dziękuję. Szanowni państwo, mieliśmy nadzieję – mówię w liczbie mnogiej, gdyż zapewne nie jestem odosobniony – że w dniu dzisiejszym rząd przekaże informacje, jakie kolejne kroki, jakie kolejne działania będzie podejmował celem przeprowadzenia trudnego procesu cyfryzacji. Okazuje się, że, niestety, w dniu dzisiejszym rząd nie jest w stanie powiedzieć nic nowego poza tym, co zostało powiedziane w ubiegłym roku.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejAdamczyk">Nie chciałbym dezawuować tak poważnej atmosfery, ale wydaje mi się, że w rządzie dominuje przekonanie, które można określić jednym słowem popularnym w strefie hiszpańskojęzycznej, a mianowicie „maniana”. Tłumaczy się to: jutro, pojutrze, kiedyś, ale z dużą dozą optymizmu.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejAdamczyk">Szanowni państwo, jesteśmy w momencie, kiedy praktycznie każdy kolejny tydzień będzie nas prowadził do katastrofy, która znajdzie ujście w wyłączeniu sygnału, uniemożliwieniu części polskich rodzin odbioru sygnału telewizyjnego. Przewiduje się, że w czerwcu 2011 roku nastąpią pierwsze wyłączenia.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AndrzejAdamczyk">Proponuję, abyśmy zrobili quiz, przeprowadzili badanie, który z posłów w tym parlamencie, a szczególnie z Komisji Infrastruktury czy Komisji Kultury i Środków Przekazu, zna dokładnie zasady i całą problematykę cyfryzacji. Gwarantuję, zapewniam państwa, że w polskim społeczeństwie wiedza na ten temat jest praktycznie zerowa. Społeczeństwo zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego, co go czeka.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#AndrzejAdamczyk">Pani przewodnicząca Kruk wspomniała o wspólnym posiedzeniu Wysokich Komisji z dnia 27 maja ubiegłego roku. Zacytuję słowa pani przewodniczącej Katarasińskiej: „Powtórzę, że postaram się być optymistką. To buduje, a pesymizm niszczy.”.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#AndrzejAdamczyk">Pani przewodnicząca, szanowni państwo!</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#AndrzejAdamczyk">Optymizm ubiegłoroczny mógł być po części usprawiedliwiony, jakkolwiek wydaje się, że na tamten czas w trakcie debaty powinien dominować ostrożny pesymizm. Okazało się, że ubiegłoroczny huraoptymizm koalicji rządzącej doprowadził nas do tego stanu, z jakim mamy do czynienia w dniu dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#AndrzejAdamczyk">Oto pani minister mówi o strategii informacyjnej rządu. Pani minister, maskotka nie zastąpi potrzebnych funduszy, a te liczy się w skali około 4 euro na rodzinę. Przepraszam, jest to wielkość szacowana na kwotę około 150.000 tys. zł. Mam pytanie do pani minister. Czy pan premier, czy Minister Finansów zabezpieczył kwoty konieczne na przeprowadzenie akcji promocyjnej, uświadamiającej, czy też takimi kwotami pani nie dysponuje?</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#AndrzejAdamczyk">Drugie pytanie dotyczy tego, czy rząd przewidział w budżecie kwoty konieczne na dofinansowanie do zakupu dekoderów, urządzeń, które umożliwiają odbiór telewizji cyfrowej na dotychczasowych odbiornikach. Czy są zabezpieczone środki na dofinansowanie tych rodzin, których obecnie nie stać na to, aby zakupić takie urządzenia? Ich koszt szacuje się w granicach od 300 do 500 zł.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#AndrzejAdamczyk">Pani minister nie poinformowała nas w dniu dzisiejszym, jakie kroki są podejmowane w celu przebudowy systemu nadawczego obecnie wykorzystywanego do przekazu telewizyjnego na system, który będzie stanowił podstawę, fundament przekazu cyfrowego.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#AndrzejAdamczyk">Kolejna rzecz wiąże się z inicjatywami ustawodawczymi. Do tej pory nie ma żadnych. Wiedzą państwo doskonale, że istnieją przepisy praktycznie wykluczające się, niepełne. Mam na myśli chociażby przepisy ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji czy ustawy – Prawo telekomunikacyjne.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#AndrzejAdamczyk">Następne pytanie dotyczy rozporządzenia. Zacytuję słowa pana ministra Panasiuka wypowiedziane na wspólnym posiedzeniu Komisji w dniu 27 maja 2008 roku: „Jeżeli chodzi o sam standard techniczny odbiorników telewizyjnych, set-top boxów, to w tej chwili już dobiegają końca prace nad stosownym rozporządzeniem, które lada moment trafi do uzgodnień międzyresortowych.” Zwracam się z pytaniem do rządu, dlaczego do tej pory rozporządzenia nie ma. Kto w związku z tym odpowie za to, że w Polsce od tego czasu sprzedano kilka milionów odbiorników telewizyjnych z dekoderem oznaczonym cyfrą „2” – nie powtórzę jego pełnej nazwy – który to dekoder całkowicie się nie sprawdził w przyjętych rozwiązaniach technicznych? Czy rządowi dlatego zależało na opóźnieniu wejście w życie rozporządzenia, aby można było sprzedać kilka milionów odbiorników telewizyjnych?</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#AndrzejAdamczyk">Oczekując na konkretne odpowiedzi, poddaję pod rozwagę Wysokich Komisji odrzucenie informacji rządu przedstawionej w dniu dzisiejszym na wspólnym posiedzeniu Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Pani poseł Paluch, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AnnaPaluch">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. W odróżnieniu od moich szanownych przedmówców bardzo krótko pracuję w Komisji Infrastruktury. Jestem jej członkiem od kilku miesięcy. Zatem nie byłam świadkiem posiedzenia sprzed półtora roku.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AnnaPaluch">W dniu dzisiejszym przecieram oczy ze zdumienia, słysząc informacje, które do mnie dochodzą. Mam wrażenie, że nie do końca zdajemy sobie sprawę z tego, co nas czeka. O ile dobrze się orientuję, w Polsce mamy kilkanaście milionów odbiorników telewizyjnych. Otóż pewnego pięknego poranka zgaśnie sygnał, ekran telewizora pozostanie czarny, miliony ludzi przeżyje szok.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AnnaPaluch">Szanowni państwo, rozumiem, że moja konstatacja państwa poruszyła, ale mam nadzieję, że w miarę spokojnej atmosferze będę miała szansę dokończyć moje wystąpienie.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#AnnaPaluch">Otóż, proszę państwa, pochodzę z okręgu peryferyjnego, wiejskiego. Moja konstatacja jest taka, że najmniejsza, za przeproszeniem, buda posiada antenę telewizyjną. Kilkanaście milionów telewizorów w Polsce pewnego pięknego poranka zgaśnie. Abstrahuję od tego, że nie znam harmonogramu wyłączeń nadajników naziemnych. Czy jest to informacja supertajna, ściśle tajna? Czy Komisja Infrastruktury nie mogłaby otrzymać harmonogramu wyłączeń, jeżeli takowy jest przygotowany? Przecież w momencie, kiedy rzeczy te będą bliskie, będziemy o to pytani przez naszych wyborców. Chciałabym wiedzieć, w jaki sposób będzie się to odbywało. Sądzę, że nie jest to informacja ściśle tajna. Jest to pierwsza kwestia.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#AnnaPaluch">Spojrzenie ze strony abonentów telewizyjnych, to jedno. Myślę, że jest też spojrzenie ze strony nadawców. Mamy pierwszy multipleks odtworzeniowy. Rozumiem, że przez okres dwóch lat będzie równoczesne nadawanie w trybie analogowym i w trybie cyfrowym. We wszystkich łamańcach logicznych i organizacyjnych polskie prawo nie przewiduje czegoś takiego, jak telewizyjna cyfrowa. W tych warunkach trzeba prowadzić postępowanie koncesyjne. Jak rozumiem, pani prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie prowadziła postępowanie. Polskie prawo telekomunikacyjne przewiduje wydanie koncesji dla nadawców. Jak się ma jedno do drugiego? Czy to nie jest sprzeczność? Czy to nie jest konfuzja i kolizja z przepisami prawnymi? Czy w ciągu półtora roku naprawdę nie dało się owych przepisów jakoś ze sobą zsynchronizować, żeby nie prowadziło to do podobnych łamańców logicznych?</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#AnnaPaluch">Jak rozumiem, chodzi też o meandry organizacyjne. Naziemne nadajniki telewizji będą stopniowo wyłączane. Nie zawsze pokrywają się one z pasmami programów. W jednej części województwa pewien program będzie funkcjonował, w innej nie. Jak się domyślam, będzie kompletny chaos.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#AnnaPaluch">Nikt do tej pory nie poruszył problemu, jak w takiej sytuacji będą funkcjonować telewizje regionalne. Przypominam, że ze społecznego punktu widzenia – tak przynajmniej jest u mnie, w Małopolsce – telewizje regionalne pełnią funkcję komunikowania się pomiędzy sobą społeczności lokalnych, poruszają tematy ważne dla społeczności lokalnych. Czy na dzisiejszym wspólnym posiedzeniu Komisji ktoś zająknął się na temat sytuacji, w jakiej będą funkcjonowały telewizje regionalne? Czy rząd przez wiadome działania odnośnie do abonamentu położył „krzyżyk” na telewizjach regionalnych, czy uważa, że problem sam się rozwiąże? Oczekuję odpowiedzi na to pytanie.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#AnnaPaluch">Proszę państwa, przypomina mi się sytuacja z PIT-ami. W dniu 30 kwietnia upływa termin złożenia PIT-ów. Przynajmniej kilka lat temu było tak, że w dniu 30 kwietnia były gigantyczne kolejki, urzędnicy zlani potem z obłędem w oczach przyjmowali dokumenty od podatników. Analogiczna sytuacja będzie z przejściem na nadawanie cyfrowe.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#AnnaPaluch">Proszę wyjść ze szklanej wieży. Jako poseł mam przynajmniej możliwość kontaktu z ludźmi. Sprawa cyfryzacji naprawdę nikogo nie przyprawia o bicie czy palpitację serca czy też zalew gorących uczuć. Co rząd zrobił w tym kierunku, aby przeciętny Kowalski, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej miał jakie takie pojęcie o tym, co go czeka w najbliższych dwóch, trzech latach? Jak mówił przed chwilą poseł Adamczyk, w ciągu ostatniego roku sprzedano około miliona telewizorów ze starymi dekoderami. Przeciętny Kowalski, który w ciągu ostatnich kilku miesięcy kupił sobie telewizor, będzie zgrzytał zębami, dlaczego nikt go nie ostrzegł, a teraz zmusza się go do dodatkowych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#AnnaPaluch">Jak rozumiem, będą set-top boxy, które umożliwią odbiór sygnału, jakieś przetworzenie i oglądanie w starych telewizorach. Jest to narażanie przeciętnego Kowalskiego na niezaplanowany wydatek, który go denerwuje. Uważam, że obowiązkiem władzy publicznej jest ochrona społeczeństwa przed niekontrolowanymi sytuacjami. Oczywistym jest, że każdy sprzedający, jeżeli nie ma ograniczeń prawnych, będzie robił wszystko, aby „wcisnąć” – przepraszam za wyrażenie – towar, który posiada. Odpowiedzialna władza publiczna powinna ingerować w takiej sytuacji. Jakie działania w tym kierunku zostały podjęte? Bardzo chętnie usłyszałabym taką informację ze strony rządu.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#AnnaPaluch">Nie chcę już powtarzać się w sprawach, które zostały poruszone. Oczekuję odpowiedzi na moje pytania. Szczególnie interesują mnie kwestie techniczne, kwestie harmonogramu wyłączeń.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#AnnaPaluch">Jest jeszcze jedna drobna sprawa. Skoro przez dwa lata w okresie przejściowym będzie równoległe nadawanie sygnału analogowego i cyfrowego, poproszę o krótkie spojrzenie ze strony nadawców, twórców programu telewizyjnego. Jak rozumiem, będą oni zmuszeni do finansowania podwójnego nadawania. Kto to będzie finansował? Wiem, że na biednego nie trafiło. Wypadało jednak wprowadzić jakieś rozwiązania, które ucywilizują rynek. Chciałabym usłyszeć coś więcej na ten temat. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Chciałbym przypomnieć moim koleżankom i kolegom, że cyfryzacja nie jest wyzwaniem politycznym, tylko wyzwaniem cywilizacyjnym. W związku z tym prosiłbym bardzo, żeby swoje wypowiedzi skupiać wokół tego problemu. Jest to wyzwanie cywilizacyjne, za które jako parlamentarzyści także odpowiadamy. Powinniśmy wspierać tych wszystkich, którzy tworzą nowe rozwiązania przyczyniające się do tego, że cyfryzacja w Polsce nastąpi. Powtarzam, że cyfryzacja w Polsce będzie.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Uważam, że po wypowiedziach, które usłyszeliśmy ze strony pana przewodniczącego, pani prezes, pani minister, możemy być spokojni. Nie ma co ukrywać, że pomiędzy instytucjami były spory wynikające także z uwarunkowań politycznych. Teraz możemy być spokojni, ponieważ jest pełna współpraca i pełne zrozumienie sprawy. Za to dziękuję. Jest też pewna diagnoza, która jest zawarta w poszczególnych pismach i wypowiedziach. Powinniśmy wspierać kierunek obrany przez resort oraz przez instytucje, za które odpowiada pani prezes i pan przewodniczący. Podkreślam, że jest to wyzwanie cywilizacyjne. Chyba wszyscy to rozumiemy.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy jeszcze ktoś z pań i panów posłów chciałby zabrać głos? Proszę bardzo, pan przewodniczący Piechociński. Potem oddam państwu głos. Będziecie państwo mogli ustosunkować się do przedstawionych wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę państwa, jest to jedno z zadań, wobec którego nasze pojedynki o charakterze poselsko-partyjnym, być może, mają sens w wymiarze politycznym, ale nie zdejmują z nas współodpowiedzialności za proces, z uruchomieniem którego są olbrzymie problemy.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanuszPiechociński">Przypomnę, że swego czasu zebrałem trochę uwag środowiska i przygotowałem memorandum o cyfryzacji. Z punktu widzenia owego procesu jesteśmy w sytuacji biegnącego maraton, który przez pierwsze godziny biegł zbyt wolno. Wychodzi na to, że ostatnie dziesięć kilometrów będzie musiał biec w tempie jakby biegł tysiąc metrów. Jest to nierealistyczne. Obawiam się, żeby nie było tak, że ostatnie dwa kilometry trzeba będzie biec w tempie, jak przy biegu na sto metrów, i to na dodatek z płotkami na rekord świata Usaina Bolta.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JanuszPiechociński">Mamy taką sytuację, że uruchamianie programu naprawczego jest trudne, ponieważ nie ma programu podstawowego. Obecny tydzień zamykamy dniem 21 listopada. Przypominam, że jest wówczas Janusza i Konrada. Później mamy Boże Narodzenie i zaraz rok 2010.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JanuszPiechociński">Okazało się, że mamy poważne problemy instytucjonalne, prawne z najłatwiejszym zadaniem czyli uruchomieniem pierwszego multipleksu. W żaden sposób nie spełniają się nasze oczekiwania.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JanuszPiechociński">Proszę zwrócić uwagę, że nie jest to tylko kwestia przepisów o zamówieniach publicznych. Telewizja publiczna ma problem z obsadą pierwszego multipleksu. W tym samym czasie telewizja publiczna postanowiła, że szczególny nacisk położy na inny rodzaj telewizji cyfrowej, a mianowicie na telewizję satelitarną. Pomimo tego, że jest to podmiot własności publicznej, okazało się, że pan prezes może postawić takie cele czy zadania.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#JanuszPiechociński">Brak fundamentów procesu cyfryzacji w postaci prawa jest wyjątkowo bolesny. Coraz bardziej będzie pozbawiało nas to czasu. Proszę mi wierzyć, że czasu jest coraz mniej. W międzyczasie musimy przeprowadzić zmianę tak ważnej ustawy, jak ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nie jest to łatwa ustawa. Zupełnie nowa technologia będzie musiała dotykać już nie klasycznych nośników praw i roszczeń twórców. Zwracam uwagę, że było to też wyzwanie na mega skalę w innych krajach.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#JanuszPiechociński">Proces cyfryzacji jest zagrożony. Widać wyraźnie, że dotychczasowe działania instytucjonalno-prawne nie tylko są spóźnione, ale są oparte o błędne przesłania. Mówiłem o tym z całą mocą. Myślę, że warto by było, aby przedstawiciele rządu, którzy przychodzą na posiedzenia Komisji, czytali biuletyny z innych posiedzeń dotyczących tych samych spraw. Składacie państwo w imieniu rządu, w imieniu regulatorów określone deklaracje. Często są to deklaracje, które trochę na wyrost mają nastrajać nas optymistycznie. Później okazuje się, że życie brutalnie je weryfikuje. Stąd nie ma rozporządzeń. Stąd okazuje się, że wbrew optymistycznym założeniem proces uzgodnień z Komisją Europejską ważnego rozporządzenia trwa zdecydowanie dłużej niż zakładano, itp. Miejmy świadomość, że las w procesie cyfryzacji będzie coraz bardziej pełen zagrożeń i niebezpieczeństw.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#JanuszPiechociński">Wydaje się, że clou sprawy tkwi w jednym. Podobnie, jak w poprzednim, tak i w tym rządzie proces cyfryzacji nie ma silnego umocowania politycznego. Nasze solidarne, wspólne wołanie o pełnomocnika premiera czy pełnomocnika rządu do spraw procesu cyfryzacji jest jak najbardziej aktualne. Proszę mi wierzyć, że naprawdę współczuję wiceminister infrastruktury roli, do której została wynajęta w procesie bezczynności sprawczych. Jest to troszeczkę takie odbijanie się. Kończy się to powoływaniem zespołów. Trwa wymiana zdań. Są różnice zdań. Tymczasem jest potrzebny bardzo silny ośrodek polityczny, który będzie wspierał cały proces.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#JanuszPiechociński">Jeśli jest tak źle, że sam proces jest zagrożony, że możemy być krajem, który nie nadąży w skali europejskiej, z czym mogą się wiązać określone konsekwencje, to możemy też stać się krajem, który nie wykorzysta szansy, jaką jest cyfryzacja w rozumieniu kulturowym, technicznym i biznesowym. Proszę państwa, nie jesteśmy Irlandią. Leżymy w środku Europy, w związku z czym będą na nas oddziaływać sąsiednie kraje, sąsiednie telewizje, które proces cyfryzacji mogą zrobić albo już zrobiły bardzo skutecznie. Przełoży się to, będzie to miało konsekwencje dla funkcjonowania biznesu.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#JanuszPiechociński">Przypomnę, że naziemna telewizja cyfrowa to ostatnia szansa chronienia zawartości, treści z punktu widzenia naszych interesów kulturowych, edukacyjnych, itp. Jest to ostatnia szansa. Jeżeli proces jest zagrożony, to treści kulturowe, tożsamościowe, które moglibyśmy ochronić, niestety, także będą zagrożone.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#JanuszPiechociński">Dlatego myślę, szanowni państwo, że jest potrzebna bardzo pilna reakcja całego rządu na dotychczasowe dokonania oraz korekta działań. Sądzę, że rząd jak najszybciej powinien przyjąć rozporządzenie, dzięki któremu, tak naprawdę, uruchomi realne zadania. Wielokrotnie o tym mówiliśmy. Pytania, które stawialiśmy publicznie, znajdują się w biuletynach. Nawet wiemy, jak powinniśmy na nie odpowiedzieć ponad partyjnymi relacjami czy ocenami.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#JanuszPiechociński">Jest potrzebny szybki impuls umocowujący proces w systemie polskiego prawa. W związku z tym spodziewam się, że nie może to być dokument rangi ustawowej, który i tak będzie niezbędny. Przypominam, że w tej chwili proces dzieje się w oparciu o ustawę – Prawo telekomunikacyjne oraz przepisy związane z powołaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wiemy, że przepisy te wymagają zmian. Wszystko to jest przed nami.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#JanuszPiechociński">Pozostaje mi jedno. Z pełnym uporem apeluję do premiera, aby, po przeanalizowaniu naszej dyskusji, w trybie pilnym powołał wysoko umocowanego pełnomocnika rządu do spraw przeprowadzenia procesu cyfryzacji. Bez tego będziemy skazani na porażkę i gonienie na ostatnią chwilę. Będziemy robić cyfryzację byle jak, bardzo kosztownie, bardzo ułomnie, z wielkimi konsekwencjami, z wielkim rozczarowaniem społecznym, a także rozczarowaniem rynku biznesowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Do głosu zgłosiły się jeszcze panie przewodniczące Kruk i Śledzińska-Katarasińska. Czy są inne zgłoszenia? Nie ma. Proszę panią uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ElżbietaKruk">Dziękuję bardzo. Chciałabym nawiązać do wypowiedzi pana przewodniczącego Piechocińskiego. Nie padły tu żadne polityczne argumenty. Jeżeli mielibyśmy mówić o politycznych potyczkach w Sejmie w sprawie cyfryzacji, to myślę, że świetnym przykładem tego jest niepoparcie przez was, w tym przez pana, panie przewodniczący – zgadza się pan z tym, co jest w uchwale – uchwały, której projekt złożyłam w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Skąd obawa przed wystąpieniem rządu z motywacją, aby cokolwiek zrobić?</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#ElżbietaKruk">Myślę, że debata w sprawie cyfryzacji jest bardzo merytoryczna. Zawsze taka była. Wszystkim nam chodzi o to, aby zakończyła się ona sukcesem przede wszystkim z uwagi na widzów.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#ElżbietaKruk">Do tej części wypowiedzi troszeczkę sprowokował mnie pan przewodniczący Piechociński. Zgłosiłam się z pytaniem, ponieważ padło ich dużo i będziecie państwo na nie odpowiadać. Choć pytań jest wiele, chciałabym zapytać, o dwie, moim zdaniem, istotne sprawy dla przeprowadzenia całego procesu. Po pierwsze, jeśli mamy tak mało czasu i, jak wspominał pan przewodniczący, jesteśmy w końcówce procesu, to w zasadzie nie ma już problemu, jaki ma być okres przejściowy. Tak mi się wydaje. Nie powinniśmy już dyskutować nad tym, co zachęci ludzi, jak to przeprowadzać, czy wprowadzać konkurencję w okresie przejściowym. Według mnie, jest to już debata nieaktualna. Najłatwiejsze, najbardziej sprawne organizacyjnie działania w okresie przejściowym to odtworzenie. Mamy tylko dwa lata.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#ElżbietaKruk">Myślę, że możliwość innych usług jest na tyle zachęcająca do nabywania dekoderów czy innego sprzętu, że jest to haczyk, na który można ludzi złapać, ale pod jednym warunkiem – że będzie jakaś promocja, informacja w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#ElżbietaKruk">Wydaje się, że decyzje w zakresie dywidendy cyfrowej powinny zapadać w Europie w drugim etapie procesu czyli po rozdysponowaniu, przeprowadzeniu działania odtworzeniowego. Jedna sieć DVB-H „poszła” sobie bez świadomości społecznej. Siedem pokryć nadawczych „poszło” na telewizję mobilną bez wielkiej debaty społecznej, bez badań, bez pokazania nam, dlaczego, bez uzasadnienia, ale trudno. Zapowiadacie państwo, że jedna sieć ogólnopolska będzie przeznaczona na inne zastosowanie niż radiodyfuzja. Zostają cztery multipleksy.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#ElżbietaKruk">Skoro znajdujemy się na takim etapie dziejowym, dlaczego w odniesieniu do dywidendy cyfrowej nie przyjęto założeń, że liczymy na High Definition? Przecież jeżeli dziś rozpoczynamy tego typu działania, to liczenie na standard oznacza, że telewizji publicznej dajemy multipleks trzeci. Pięknie mówimy, że będą tam różne programy tematyczne. Jakie programy tematyczne? Jeżeli telewizja publiczna postanowiłaby – co powinna zrobić – że będzie nadawać w High Definition, to ile będzie miała pokryć na trzecim multipleksie? Mówicie państwo o odtworzeniu. Cyfryzację mamy zakończyć w 2013 roku. Już dzisiaj większość nadawców nadaje w High Definition. Co to oznacza? Czy to oznacza, że nasza sieć będzie anachroniczna? Dlaczego dziś nie podejmujemy decyzji, wydawałoby się, bardziej oczywistej niż przeznaczenie różnych pokryć? Jest to nie ten etap podejmowania decyzji. Dlaczego dzisiaj nie traktujemy tego jako nadawania w wysokiej rozdzielczości? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińskia">Proszę państwa, zgłosiłam się do zabrania głosu, ponieważ jako jedyna zostałam zacytowana, rozumiem zatem, że jako klasyk. Chciałabym powiedzieć, że podtrzymuję to, co powiedziałam na poprzednim posiedzeniu Komisji. Nawet powiedziałabym, że optymizm, który wówczas wynikał z moich wypowiedzi, po informacjach, jakie usłyszeliśmy w dniu dzisiejszym, jeszcze się zwielokrotnił.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińskia">Mam wrażenie, że mamy poczucie, że jeśli będzie uchwała albo nawet jeśli będzie pełnomocnik, o co postulowałam, występowałam, to nie będzie problemu. Ani od uchwały, ani od pełnomocnika problemy z reguły nie giną.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińskia">Poprosiłam pana przewodniczącego o głos, ponieważ chciałam, aby Wysokie Komisje poczuły się nieco lepiej. Do tej pory słyszałam same głosy krytyczne. Podjęta w tej kadencji działalność Wysokich Komisji, doprowadzenie do toczącej się debaty sprawiły, że dzisiaj jesteśmy w takim miejscu, w jakim jesteśmy. Nie powiem już, gdzie byliśmy dwa lata temu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ElżbietaKruk">Tam, gdzie byliśmy, tam jesteśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińskia">Tylko tak się pani przewodniczącej wydaje. Jako człowiek niezaangażowany, gdyż nigdy nie byłam przewodniczącą Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i nigdy nie odpowiadałam za omawiany proces, mam nieco inny pogląd w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ElżbietaKruk">To premier odpowiada za proces.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińskia">Czy mogę mówić dalej?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ElżbietaKruk">Tak, ale prawdę, pani przewodnicząca.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińskia">Pani wybaczy, ale to już Pan Bóg osądzi, a nie pani, czy mówię prawdę, czy nie.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińskia">Chciałabym wrócić do podjętego wątku. Być może, mozolnie, być może, powoli, ale nie uchwałami, tylko konkretnymi działaniami doprowadziliśmy do tego, że mamy plan, mamy strategię, mamy założenia do ustawy, wiemy, czego nam brakuje. Jest procedowane rozporządzenie.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińskia">Chciałabym państwa o coś zapytać. Sądzicie państwo, że cyfryzacja to przejście z obrazu na dźwięk albo coś do góry nogami? Jest to wyzwanie cywilizacyjne, ale nie takiej skali, nie takiej miary, żebyśmy uznali, że właśnie przenosimy się z Ziemi na Księżyc. To nie jest to. Jest to wyzwanie cywilizacyjne, jest to przedsięwzięcie biznesowe, jest to jakaś szansa. Jesteśmy zobligowani przez Unię Europejską do wyłączenia sygnału analogowego i przejścia na cyfrowy. Na szczęście dwie trzecie gospodarstw korzysta z satelity lub usług nadawców kablowych. Naprawdę, nie jest to coś takiego, że czarne jest białe bądź odwrotnie.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińskia">Informacje, które zostały tu przedstawione, pokazują dość systematyczną i precyzyjną drogę dochodzenia do daty, kiedy mamy zamienić sygnały. Przedstawiciele rządu i regulatorów dzisiaj się nie kłócą. Bardzo mnie to cieszy. Nieszczęściem procesu, zwłaszcza przez ostatnie cztery lata, było to, że regulatorzy nie mogli się porozumieć.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińskia">Przedstawiono, co już jest zrobione, a czego jeszcze brakuje. Dlatego mogę powiedzieć, że mój optymizm wyraźnie się zwielokrotnił. Wydaje mi się, że problem jest w ręku fachowców. Chciałam jedynie powiedzieć, że procedury nie przyśpieszą się od żadnej uchwały. Wszystkie procedury są dokładnie przygotowane. Jeśli tak jest, to przestańmy szukać, co by tu jeszcze można powiedzieć złego. Uważam, że proces cyfryzacji jest na najlepszej drodze, aczkolwiek widzę minę pani prezes Streżyńskiej. Być może, brakuje pewnych regulacji, ale wystarczy sobie to powiedzieć. Rzeczywistość nie zmieni się od jej zaklinania. Uchwałami nie przeprowadzimy cyfryzacji. Zrobimy to działaniami regulatorów i Ministerstwa Infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińskia">Na zakończenie nie mogę sobie pozwolić, aby nie zapytać pana dyrektora Dmochowskiego-Lipskiego, czy w sprawie cyfryzacji coś się dzieje w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jednak jestem przedstawicielką Komisji. Takie jest moje pytanie na zakończenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Mamy jeszcze jeden głos w dyskusji, po czym oddam głos pani minister. Proszę bardzo pan Brodziak.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AdamBrodziak">Państwo przewodniczący, Wysokie Komisje!</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AdamBrodziak">Poprosiłem o głos jako przedstawiciel rynku. Myślę, że mój głos jest potrzebny, ponieważ odczuwam wyraźną rozbieżność pomiędzy światem wirtualnym a światem realnym. Niestety, to wszystko, co tu obserwuję, bardzo mi przykro, ale jest światem wirtualnym. Jaki jest świat realny? Świat realny wygląda w ten sposób, że jako nadawcy komercyjni mamy w dłoniach dwie niewykonalne decyzje. Nie możemy nic z tym zrobić.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#AdamBrodziak">Byliśmy bardzo spolegliwi, przyjmowaliśmy wszystkie pomysły regulatorów, na wszystko się zgadzaliśmy, złożyliśmy wszystkie dokumenty. W momencie, kiedy chcieliśmy uruchomić nadawanie, powiedziano nam: „Nie możecie uruchomić nadawania, możecie uruchomić testy.” Dobrze, zgodziliśmy się na miesięczne testy, potem przedłużyliśmy je na trzy miesiące, ale to koniec. Nie przedłużymy testów ponad trzy miesiące. Oznacza to, że w ramach uruchamiania procesu cyfryzacji w Polsce nadawanie cyfrowe zostanie wyłączone. Taka jest realność.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#AdamBrodziak">Czy proces cyfryzacji w Polsce można jeszcze uratować? Można, ale nie przez powtarzanie, że rok 2013 będzie rokiem wyłączenia nadawania analogowego. Datę tę już przegraliśmy. Dotykamy procesów społecznych. Państwo wiecie o tym najlepiej, lepiej niż ja, więc nie mam co o tym mówić. Jak powiedziałem, dotykamy procesów społecznych. Musi to trwać. Bogate Stany Zjednoczone nie poradziły sobie z datą wyłączenia, tym bardziej my sobie nie poradzimy. Skoro nie możemy zacząć, jak możemy mówić, że cokolwiek się skończy?</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#AdamBrodziak">Dlatego teraz potrzebne są decyzje. Jest za późno na to, abyście państwo pracowali nad ustawą. Założenia do ustawy w wielu miejscach mnie przerażają. Dla mnie jest to interwencjonizm państwowy, wchodzenie w rzeczy, które spokojnie rozwiązują Kodeks cywilny i umowy cywilnoprawne. Urzędnicy koniecznie chcą wejść w to wszystko. Pytam, po co? Po to, aby zatrzymać proces, aby doprowadzić do podobnego stanu, w jakim jesteśmy obecnie?</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#AdamBrodziak">Proces cyfryzacji w Polsce można uratować, pozwalając nadawać nadawcom komercyjnym i umożliwiając telewizji publicznej wejście na pierwszy multipleks. Telewizja publiczna nie może albo nie chce – nie mogę tego wykluczyć – tego zrobić. Trzeba dać telewizji publicznej multipleks w pełnym zakresie tak, aby mogła przenieść tam swoje programy. Wówczas rzeczywiście wystartujemy z cyfryzacją. W przeciwnym razie będziemy dalej mówili, przepychali się argumentami politycznymi i nic nigdy z tego nie wyniknie. Przepraszam bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Wszystkie poglądy, które powinny zostać dzisiaj wypowiedziane, zostały przedstawione. Oddajemy głos pani minister. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MagdalenaGaj">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, na pewno rzeczą, która przewijała się we wszystkich wypowiedziach, była konieczność przyjęcia ustawy cyfryzacyjnej. Na zakończenie słyszeliśmy głos przedstawiciela rynku, do którego ustosunkuję się na końcu.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MagdalenaGaj">Zgadzamy się z tym. Prace, które są prowadzone pod moim kierownictwem, przede wszystkim zmierzają do stworzenia ustawy. Jej projekt praktycznie jest już gotowy. Niestety, tryb prac przy tak ważnych aktach polega na przygotowaniu w pierwszej kolejności założeń, które są przyjmowane przez Radę Ministrów. Dopiero później opracowuje się ustawę. Wspólnie z regulatorami równolegle opracowaliśmy tekst ustawy. Nie są to rzeczy proste, nie są to rzeczy, które robi się w ciągu dwóch tygodni. Proces pisania dokumentów związanych z „Planem wdrażania telewizji cyfrowej w Polsce” oraz wszystkich dokumentów, które zostały wytworzone przez grupy tematyczne, a także założeń i tekstu samej ustawy zajął nam trochę czasu. Był to czas niezbędny do tego, aby opracowane dokumenty były profesjonalne. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby było to robione na kolanie.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MagdalenaGaj">„Plan wdrażania telewizji cyfrowej w Polsce” rzeczywiście nie jest uchwałą rządu. W chwili obecnej posiada status uchwały zespołu międzyresortowego, który został powołany przez Prezesa Rady Ministrów. Nie jest to taki sobie dokument napisany przez kogoś tam i „zawieszony” na stronie internetowej. W pierwszych dniach grudnia zostanie przyjęty przez Komitet Rady Ministrów do Spraw Informatyzacji i Łączności.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#MagdalenaGaj">W wypowiedziach pana posła Adamczyka i pani poseł Paluch pojawiło się czarnowidztwo odnośnie do standardów technicznych i braku rozporządzenia od maja 2008 roku. Niestety, nie ponosimy winy za brak rozporządzenia od marca 2009 roku. Prace zostały podjęte w połowie 2008 roku. Proces uzgodnień społecznych i międzyresortowych trwał kilka miesięcy. W momencie, gdy wszystko uzgodniliśmy – tekst został bardzo szczegółowo uzgodniony ze wszystkimi nadawcami i producentami sprzętu oraz komisją prawniczą – projekt rozporządzenia został niezwłocznie przesłany do Komisji Europejskiej. Stało się to w marcu 2009. Standardowy czas na ustosunkowanie się Komisji Europejskiej do tego typu aktów wynosi trzy miesiące. Na koniec czerwca Komisja Europejska zgłosiła uwagi. Mieliśmy czas na ustosunkowanie się do uwag, poprawienie treści. Dopiero na przełomie października i listopada upłynął termin na zgłoszenie przez Komisję Europejską ewentualnych kolejnych uwag. Nie zostały one zgłoszone, dostaliśmy odpowiedź, że możemy wydać rozporządzenie. Zostanie ono natychmiast wydane.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#MagdalenaGaj">Jeżeli chodzi o podejmowanie jakichkolwiek kroków w ramach kampanii edukacyjno-informacyjnej, to mogę powiedzieć, że to, co możemy robić, robimy. Została uruchomiona strona internetowa www.cyfryzacja.gov.pl prowadzona przez Ministerstwo Infrastruktury. Podobna strona została uruchomiona przez prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Chcemy, żeby wszystko było robione spójnie. Harmonogram włączeń i wyłączeń jest dostępny na stronie internetowej. Nie jest on częścią planu, dlatego, że stanowi załącznik do decyzji administracyjnej prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. To prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej ustala obszary pokryć, uzgadniając je międzynarodowo. Rząd nie może ustalać tak technicznych elementów.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#MagdalenaGaj">Padały głosy, że w 2015 roku zgasną nam telewizory. Jest to informacja nieprawdziwa. W dniu 17 czerwca 2015 roku kończy się okres ochrony sygnału analogowego. Oznacza to, że nawet jeśli doszlibyśmy do owej daty – jest to jednak scenariusz najczarniejszego horroru, ponieważ nie ma jakiegokolwiek zagrożenia związanego z wcześniejszym wyłączeniem telewizji analogowej – to w tym momencie mogłyby się pojawić zakłócenia w odbiorze telewizji analogowej, a nie jej wyłączenie. Nie możemy podawać nieprawdziwych informacji w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#MagdalenaGaj">Nie wiem, czy jest jeszcze coś, do czego powinnam się ustosunkować.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#MagdalenaGaj">Pytano o kroki podejmowane w celu przebudowy systemu nadawczego w Polsce. Rząd nie może podjąć takich czynności, dlatego, że system nadawczy w Polsce znajduje się w rękach podmiotu prywatnego. Wobec tego nie możemy mówić o jakichkolwiek krokach związanych z przebudową systemu.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#MagdalenaGaj">Była podnoszona kwestia dofinansowania dla społeczeństwa zakupu set-top boxów czy telewizorów. Grupa działająca pod przewodnictwem pani prezes Streżyńskiej przygotowała wytyczne i oszacowała koszty, jakie mniej więcej musielibyśmy ponieść w związku z dofinansowaniem zakupu sprzętu dla najuboższych rodzin. Jest to kwota około 330.000 tys. zł. W tej chwili prowadzimy dalsze prace. Chcemy zdefiniować grupy, które ewentualnie byłyby zagrożone wykluczeniem. Zostanie przygotowany program rządowy w tym zakresie. Chcemy też, żeby na dzień dobry nie mówić, że ten i tamten dostanie dofinansowanie. Chcemy, żeby siły rynkowe pomogły nam w jakiś sposób przeprowadzić proces cyfryzacji. W okresie wszystkich włączeń i wyłączeń będziemy monitorować społeczeństwo, wszystkie rodziny. Na pewno nikt w Polsce nie zostanie pozbawiony dostępu do telewizji cyfrowej, kiedy sygnał analogowy zostanie wyłączony.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#MagdalenaGaj">Jeżeli chodzi o ostatni głos, pana Brodziaka, to myślę, że ustawa jest potrzebna. Wszyscy to widzimy. Debata, którą dzisiaj przeprowadziliśmy, wskazuje, że pewne rzeczy musimy rozwiązać ustawowo. To wszystko tak długo trwa, dlatego, że nie ma ustawy, która jest niezbędna.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#MagdalenaGaj">Czy będzie interwencjonizm państwowy? Zapewne w niektórych przypadkach, tak. Jest to proces społeczny, który opiera się na narzuceniu pewnych zasad, pewnych reguł prawnych. Jest to branża koncesjonowana, w związku z czym nie uciekniemy od tego. Pewne regulacje musimy wprowadzić ustawowo. Dalej będę pracowała nad tym, aby projekt ustawy został jak najszybciej przyjęty przez rząd, a później przekazany do prac w parlamencie.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#MagdalenaGaj">Poproszę pana Pawła Kąckiego o szczegółową odpowiedź na pytanie pani poseł Kruk w sprawie standardów określonych w rozporządzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PawełKącki">Paweł Kącki. Ministerstwo Infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PawełKącki">Pani przewodnicząca Kruk zadała pytanie dotyczące przejścia na nadawanie w wysokiej rozdzielczości. Rozporządzenie, o którym mówiła pani minister, przewiduje, że urządzenia przeznaczone do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej powinny obsługiwać profil wysokiej rozdzielczości. Oznacza to, że konsument, który zakupi urządzenie zgodne z rozporządzeniem, powinien być już teraz przygotowany do docelowego nadawania w wysokiej rozdzielczości.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PawełKącki">Trudno jest w chwili obecnej oczekiwać, aby wszyscy nadawcy rozpoczęli nadawanie programów w wysokiej rozdzielczości, gdyż, po pierwsze, nie wszystkie programy są dostępne w wysokiej rozdzielczości, a ponadto przejście na takie nadawanie już na obecnym etapie, w czasie trwania okresu przejściowego, spowodowałoby, że programy te nie zmieściłyby się w dostępnych multipleksach. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo, pani prezes, następnie – pan przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ElżbietaKruk">Panie przewodniczący, chciałabym odnieść się do ostatniej wypowiedzi. Wiem to wszystko, co powiedział pan dyrektor. Pytałam raczej o poziom strategiczny. Omawiamy strategię i perspektywy. Mamy cztery multipleksy. Wiem, że telewizja publiczna dostanie jeden multipleks. Nie pytam o dziś, gdyż wiem, jak dziś to wygląda. Pytam, co będzie jeśli telewizja publiczna będzie chciała przejść na nadawanie w High Definition. Będzie musiała ograniczyć liczbę nadawanych programów. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MagdalenaGaj">Zgodnie ze strategią w zakresie dywidendy, programy nadawane na multipleksach przeznaczonych dla celów telewizji mają być nadawane w standardowej rozdzielczości SD lub HD. Pozostawiamy to do wyboru nadawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#ElżbietaKruk">Pani minister, w strategii jeszcze przed konsultacjami więcej miejsca poświęciliście państwo roli telewizji publicznej w całym procesie. W wyniku konsultacji – nie wnikam w szczegóły – wycofaliście się państwo z tego. Wiemy tyle, że telewizja publiczna dostanie jeden niepełny multipleks. W planie jest zapisane, że ma on mniejszy zasięg niż multipleks pierwszy. Skoro jego zasięg jest niepełny, jak ma to być uzupełnione? Ile to będzie kosztować? Kto to ma zrobić? Nie wiemy tego. Miałam nie zadawać tylu pytań. Przepraszam bardzo, wycofuję się.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#ElżbietaKruk">Chciałbym jedynie zaznaczyć, że wbrew temu, co powiedziała pani przewodnicząca, jest wiele wątpliwości, poza tym niewiele wiemy. Wiem jedno – że telewizja publiczna, zgodnie z tym, co dziś państwo przedstawiliście, dostanie jeden multipleks. Gdybyśmy założyli, że za dwa lata przejdzie na nadawanie w High Definition, to będzie miała trzy czy cztery programy. Nie wiem, jak jest teraz. Chodzi o to, ile programów zmieści się na multipleksie.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#ElżbietaKruk">Nie wspomnę już o tym, że chciałabym wiedzieć, co będzie jeśli dzisiejsi nadawcy komercyjni zechcą nadawać w High Definition. Na dziś powinno być wyjaśnione w strategii, jak będzie w przyszłości. O to się pytałam.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pani prezes.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AnnaStreżyńska">Chciałabym zwrócić uwagę na trzy rzeczy. Nigdy nie mówiliśmy, przynajmniej ja nigdy nie mówiłam, że ustawa jest niepotrzebna, o czym wspominała pani poseł Kruk. Mówiłam, że nie będziemy na nią czekać, ponieważ nie wiadomo, kiedy zostanie uchwalona. W związku z tym musimy posługiwać się takim prawem, jakie mamy. Dobrze się stało, że podjęliśmy taką decyzję. Będę przy tym obstawać, ponieważ prowadzenie procesu w realnym świecie na podstawie istniejących przepisów umożliwiło nam zidentyfikowanie problemów, z jakimi się zetknęliśmy. Sądzę, że na dziś nie zostały zidentyfikowane wszystkie problemy. Każdy dzień zaskakuje nas jakimś nowym problemem. Ustawa, tak naprawdę, dopiero może zacząć powstawać, gdyż dopiero dzisiaj mniej więcej wiemy, jaki zakres problemów trzeba w niej rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#AnnaStreżyńska">Druga kwestia dotyczy pełnomocnika. Trzeba zwrócić uwagę na specyficzne posadowienie pełnomocnika, który może nas głęboko zwieść. Utworzenie pełnomocnika na poziomie rządu, nie będzie współgrało z tym, że określone organy posiadają określone kompetencje w zakresie cyfryzacji. Nie wyłączy się ich poprzez utworzenie pełnomocnika. Każdy z organów będzie miał zarówno określone prawa, jak i obowiązek wykonywania swoich ustaw. Pełnomocnik nie będzie miał nic. Z reguły powołuje się go zarządzeniem premiera. Pełnomocnik nie może wydawać nam poleceń, ani tworzyć polityki państwa żadnymi odgórnymi decyzjami. Zatem, chodzi nie tyle o powołanie pełnomocnika, ile o stworzenie jakiegoś ośrodka decyzyjnego, powołanie kogoś, czyje decyzje będą miały oparcie w prawie. Nie jest to taka prosta rzecz. Jeżeli w ogóle miałoby dojść do jej realizacji, powinno to być dokonane w ustawie. Pełnomocnik właściwie potrzebny był już od roku, aby usprawnić relacje.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#AnnaStreżyńska">Padło pytanie dotyczące dywidendy cyfrowej oraz DVB-H. Przewrotnie zapytam, a dlaczego nie DVB-H? Na dzisiaj jest to jedyny multipleks, który pokazuje, że może działać, że telewizja cyfrowa może funkcjonować. Za pomocą multipleksu komórkowego można promować zjawisko telewizji cyfrowej, pokazywać, że jest to coś fajnego. Dzięki porozumieniu organów można było dojść do rozwiązań, które są na tyle prorynkowe, że ktoś wykazał zainteresowanie wejściem na rynek i prowadzeniem działalności w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#AnnaStreżyńska">Od tego wątku chciałabym przejść do kwestii dwóch multipleksów dla Telewizji Polskiej S.A. oraz sprawy, o której mówiła pani przewodnicząca Kruk, aby okres przejściowy był wyłącznie okresem odtworzeniowym. Każda z koncepcji jest przez nas wraz z panem przewodniczącym Kołodziejskim bardzo uważnie rozpatrywana. Koncepcje takie są jak najbardziej uprawnione. Jeżeli zdecydujemy o tym, że okres przejściowy będzie wyłącznie okresem odtworzeniowym, że nie pojawi się żaden nowy gracz i zostanie to rozdysponowane wśród dotychczasowych nadawców, to musimy zdawać sobie sprawę, że osłabimy motywację klientów do przechodzenia na nadawanie cyfrowe, do nabywania urządzeń cyfrowych. Nie spodziewają się oni bowiem niczego nowego. Jednocześnie w rządzie musielibyśmy zabezpieczyć środki, aby przejście na nadawanie cyfrowe wspierać innymi motywatorami niż tylko zawartość programowa. Krótko mówiąc, musiałyby to być motywatory finansowe, na które, moim zdaniem, obecnie nas nie stać.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#AnnaStreżyńska">Każda z decyzji ma swój drugi koniec. Ich podjęcie nie jest proste, szczególnie dla regulatorów, którzy chcą, żeby pojawiło się więcej nowych treści cyfrowych i więcej graczy na rynku.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo proszę, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WitoldKołodziejski">Dziękuję bardzo. Chciałbym ustosunkować się do kilku kwestii. Podstawowa kwestia to ta, czy do prowadzenia procesu cyfryzacji jest potrzebna ustawa, czy też nie. Miałem na myśli dokładnie to samo, co przed chwilą powiedziała pani prezes. Ustawa jest potrzebna, natomiast nie możemy na nią czekać. Do dzisiaj nie mamy ustawy, niemniej proces związany z czterema multipleksami jest mocno zaawansowany. Dwa z nich już nadają. Coś się dzieje.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WitoldKołodziejski">Co się wydarzyło przez półtora roku od pierwszego wspólnego posiedzenia Komisji? Mam wrażenie, że jakkolwiek w systemie prawnym nie zmieniło się nic – nie zmienił się nawet przecinek w żadnej z kluczowych ustaw – w stanie faktycznych działań regulatorów zmieniło się bardzo dużo. Uruchomiliśmy, stworzyliśmy jakieś ramy organizacyjne konwersji cyfrowej. Rzeczywiście, co chwila natrafiamy na jakąś przeszkodę. Ostatnie przeszkody związane z uruchomieniem pierwszego multipleksu wydają się bardzo poważne.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#WitoldKołodziejski">Rozważamy trzy koncepcje możliwe do zastosowania. Nie stoimy jeszcze pod ścianą, ale nie oznacza to, że działamy w komfortowych warunkach. Trzeba mieć na uwadze fakt, że działania urzędów regulacyjnych wchodzą w bardzo delikatną sferę ingerencji organów państwa w działalność gospodarczą. Jest to sytuacja, która zdecydowanie musi być uregulowana ustawowo. Jeśli nie rozstrzygnie tego ustawa, będą to rozstrzygać sądy. Jeśli ktoś będzie na tym tracił, to będzie to państwo polskie. W związku z tym regulacje ustawowe są niezbędne.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#WitoldKołodziejski">Stąd mój apel o wprowadzenie już teraz w trybie pilnym przynajmniej drobnych korekt do ustaw. Na ręce pana przewodniczącego i pani przewodniczącej w dniu wczorajszym przesłałem pismo z bardzo konkretnymi wskazaniami zmian w ustawie – Prawo telekomunikacyjne wraz z uzasadnieniem. Chodzi o to, aby drobnych zmian nie wprowadzać wraz z całą przygotowaną nowelizacją, ale wyjąć je i przyjąć w innym trybie. Na stronach Ministerstwa Infrastruktury znajduje się projekt nowelizacji i uzasadnienie. Wszystko jest tam wyjaśnione. Chodzi nam, aby już teraz wprowadzić zmiany do trzech artykułów.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#WitoldKołodziejski">Jeśli chodzi o spór pomiędzy Urzędem Komunikacji Elektronicznej a Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, to taki spór był. Mam nadzieję, że nadal będzie, i że będzie to spór twórczy. Nie jest to żadna nadzwyczajna sytuacja. Wolelibyśmy tylko mieć inną podstawę działania. Wówczas spór byłby efektywniejszy.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#WitoldKołodziejski">Sprawa obecności telewizji publicznej w procesie cyfryzacji komplikuje się znacznie bardziej. Zarząd oraz służby finansowe telewizji publicznej liczą dziś pieniądze. Zastanawiają się, w jakim stopniu telewizja publiczna jest w stanie podołać konwersji cyfrowej. Zresztą to samo robią nadawcy komercyjni, dlatego, że koszt procesu, którym nadawcy są obciążeni, jest gigantyczny. W większości krajów, nie tylko europejskich, ale na całym świecie, gdzie istnieje telewizja publiczna, taka telewizja jest lokomotywą procesu konwersji cyfrowej. Przykładem może być Anglia, gdzie konwersja jest finansowana z abonamentu.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#WitoldKołodziejski">Jeżeli dziś mówimy o szukaniu pieniędzy na subsydiowanie dekoderów, to można to rozwiązać poprzez włączenie w system abonamentowy. Oczywiście, można to też zmienić, to nie musi być abonament. System dotacji, który jest związany z nadawcą publicznym, i jednoczesne obciążanie nadawcy publicznego kosztami konwersji, sprawdza się w Europie. Jest to bardzo skuteczny system przeprowadzenia konwersji analogowej na cyfrową.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#WitoldKołodziejski">Była podnoszona kwestia programów tematycznych telewizji publicznej oraz tego, czy zmieści się ona na jednym multipleksie, czy nie. Jest to, oczywiście, rzecz do dyskusji. Dzisiejszy model konwersji przewiduje odtworzenie oferty analogowej i dodanie oferty konkurencyjnej. I TVN, i Polsat, i telewizja publiczna odtwarzają swoją ofertę analogową. W konwersji nie przewidziano miejsca na dodatkową ofertę telewizji publicznej, chociażby na tak potrzebny i pożyteczny program, jak TVP Kultura. Telewizja publiczna ma rezerwacje częstotliwości na trzecim multipleksie. Trzeci multipleks już dzisiaj można uruchamiać w dużych ośrodkach miejskich. Zresztą telewizja publiczna ogłosiła przetarg w tym zakresie. Jest to więc jakieś realne pokrycie. Jest to osiemnaście pozwoleń radiowych. Można tam w standardowej rozdzielczości uruchamiać pakiet ośmiu programów. I TVP Kultura, i osobne pasma regionalne mogłyby się tam znaleźć. Kwestia dywidendy cyfrowej, tego, ile w przyszłości telewizja publiczna ma mieć multipleksów, jest do doprecyzowania w ramach dyskusji nad strategią, która w tej chwili jest opracowywana. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PiotrDmochowskiLipski">Dziękuję bardzo. Piotr Dmochowski-Lipski. Dyrektor generalny Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PiotrDmochowskiLipski">Pani przewodnicząca poprosiła o krótki i w miarę sprawny raport na temat tego, co się dzieje oraz jak działa Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PiotrDmochowskiLipski">Proszę państwa, rola Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w całym procesie jest szczególna. Przede wszystkim wychodzimy od tego, o czym mówił pan przewodniczący Piechociński. Wychodzimy od tego, czemu to wszystko ma służyć. Oznacza to, że wychodzimy od kwestii związanych z wyzwaniem cywilizacyjnym, jakie proces cyfryzacyjny stawia. Chodzi o to, aby, z jednej strony, służył on rozszerzeniu wolności społeczeństwa, jego możliwości ekspresji, a z drugiej strony – realizacji pewnych celów rozwojowych, edukacyjnych, kulturowych, itp.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#PiotrDmochowskiLipski">W dniu dzisiejszym zajmujemy się jednym z elementów cyfryzacji, a konkretnie – cyfryzacją emisji sygnału telewizyjnego. Z punktu widzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego patrzymy na to trochę szerzej. Chciałbym przedstawić państwu w kilku zdaniach nasze szersze spojrzenie.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#PiotrDmochowskiLipski">Proces cyfryzacji składa się z trzech głównych elementów. Pierwszy to cyfryzacja zasobów, w tym wypadku zasobów dóbr kultury, archiwów, książek, archiwów audiowizualnych. W tym obszarze mamy dużą odpowiedzialność państwa oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#PiotrDmochowskiLipski">Drugim elementem jest proces cyfryzacji produkcji. Tutaj odpowiedzialność w zasadzie ponoszą stacje telewizyjne, podmioty, firmy producenckie. Nie łączy się to z nami.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#PiotrDmochowskiLipski">Trzeci element to ten, o którym dzisiaj mówimy. Jest to cyfryzacja sygnału, cyfryzacja emisji. Polityka audiowizualna, za którą, zgodnie z ustawą o działach administracji rządowej, jest odpowiedzialny Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego i która jest częścią jednej z ośmiu strategii rządowych – nieprzypadkowo jest częścią strategii rozwoju kapitału ludzkiego – ma służyć temu, aby w harmonijny sposób państwo mogło rozwijać sferę treści, wartości w świecie, w otoczeniu cyfryzacyjnym.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#PiotrDmochowskiLipski">Mamy wiele projektów dotyczących pierwszego elementu, czyli cyfryzacji zasobów. Jeżeli chodzi o kwestie audiowizualne, to najistotniejsze jest powołanie Narodowego Instytutu Audiowizualnego oraz przygotowanie założeń do ustawy. Zostały one przygotowane na wzór francuski. W obecności pana ministra Zdrojewskiego przedstawiciele Narodowego Instytutu Audiowizualnego dwa tygodnie podpisali ze stroną francuską porozumienie o współpracy. Będzie to wymagało dużych środków, ale chodzi o stworzenie wielkiego zasobu, wielkiej biblioteki audiowizualnej, cyfryzację naszego dorobku. Jednocześnie chcemy to połączyć z cyfryzacją innych pól, druku, obrazu, itp. Jest to spojrzenie od strony treści, nie od strony samej infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#PiotrDmochowskiLipski">Nasza rola w procesie przygotowania cyfryzacji sygnału na tym etapie jest rolą pomocniczą, subsydiarną. Uczestniczyliśmy w pracach, którymi kieruje pani minister Magdalena Gaj, o czym zresztą była łaskawa wspomnieć. Przy okazji cyfryzacji – jest to już nasza rola, nie subsydiarna, ale wiodąca – mamy obowiązek przygotować ustawę implementującą dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady z 2007 roku w zakresie koordynacji niektórych przepisów dotyczących świadczenia audiowizualnych usług medialnych. Była już o tym mowa. Ze swej strony chciałbym zdać raport w tym zakresie. Chodzi o słynną dyrektywę zastępującą nie mniej słynną dyrektywę z 1989 roku. Mówiono wówczas o telewizji bez granic.</u>
<u xml:id="u-43.9" who="#PiotrDmochowskiLipski">Celem nowej dyrektywy jest zmodernizowanie i uproszczenie ram regulacyjnych dotyczących transmisji usług, w żargonie branżowym zwanych usługami linearnymi, czyli tradycyjnej telewizji od nadawcy do odbiorcy, jak również wprowadzenie minimalnych zasad regulacyjnych dla nielinearnych medialnych usług audiowizualnych. Chodzi o wszystkie telewizje na żądanie, gdzie odbiorca sam wyciąga treści z istniejących bibliotek. Dyrektywa ta, zgodnie z harmonogramem Unii Europejskiej, powinna być de iure wdrożona do polskiego systemu prawnego do dnia 19 grudnia 2009 roku. Nie stanie się to, podobnie, jak w większości innych krajów europejskich. Opóźnienie nie będzie jednak duże.</u>
<u xml:id="u-43.10" who="#PiotrDmochowskiLipski">Chciałbym w tym miejscu poinformować, że projekt przygotowany w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego zakończył etap uzgodnień, konsultacji środowiskowych. Wnioski wynikające z owych konsultacji zostały przez nas przeanalizowane. Na dzień dzisiejszy stan legislacyjny jest taki, że ów bardzo ważny dokument został skierowany do uzgodnień międzyresortowych. W przyszłą środę, 25 listopada, upływa termin zgłaszania uwag przez poszczególne resorty. Nie chcę przedłużać, ponieważ nie jest to tematem naszego dzisiejszego posiedzenia. Dodam tylko, że, oczywiście, jak zawsze w takich przypadkach, są pewne kontrowersje dotyczące głównie zagadnienia koncesjonowania usług. Jesteśmy poumawiani na różne konferencje uzgodnieniowe. Jak powiedziałem, termin 19 grudnia nie zostanie dotrzymany, podobnie, jak w większości krajów Unii Europejskiej. Mamy jednak nadzieję, że opóźnienie nie przekroczy jednego kwartału. Przedłożenie rządowe trafi do Sejmu najprawdopodobniej na początku przyszłego roku. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Obowiązuje nas dyscyplina czasowa ze względu na to, że za chwilę rozpoczyna się tu posiedzenie innej komisji. Musicie państwo to zrozumieć. Jeżeli chce pan zabrać głos, to proszę ograniczyć się do kilku zdań.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#RobertKroplewski">Moja wypowiedź będzie syntetyczna. Dziękuję, panie przewodniczący. Robert Kroplewski. Pełnomocnik Telewizji Puls do spraw cyfryzacji.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#RobertKroplewski">Skoro czas ucieka, postaram się powiedzieć dosłownie trzy zdania. Po pierwsze, chciałbym poprzeć wypowiedź pana Brodziaka, która zakończyła się oklaskami. Rzeczywiście, był to głos rynku. Chciałbym go uzupełnić z poziomu Telewizji Puls.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#RobertKroplewski">Telewizja Puls czeka na cyfryzację od 2004 roku. Z poziomu Telewizji Puls dokładnie widać, w jaki sposób dochodzi do zaniechania uruchomienia w Polsce częstotliwości. W 2004 roku doszło do zablokowania częstotliwości cyfrowych właśnie na potrzeby cyfryzacji. Dzisiaj, tak naprawdę, jest ona tylko eksperymentem. Państwo bawi się na koszt prywatnych inwestorów w eksperymenty związane z telewizją cyfrową. I dobrze. Nadawcy chcieliby jak najszybciej, jak najlepiej uruchomić pełne pokrycie kraju. Kiedyś wymagało to odpowiednich decyzji ustawowych, dzisiaj jest na to za późno. Dzisiaj wystarczą odpowiednie decyzje regulacyjne. Bardzo dobrze, że organy zajęły się owym procesem kilka lat temu, ponieważ oczekiwanie na ustawę od 2005 roku nie zakończyło się sukcesem.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#RobertKroplewski">Telewizja Puls uważa, że pisanie strategii ma sens jako tworzenie wirtualnej rzeczywistości. W świecie realnym potrzebne są działania. Organy rzeczywiście wykazują się takimi działaniami. Chcemy zachęcić je, aby na samym końcu podjęły bardzo poważne decyzje rozstrzygające, czy na pierwszym multipleksie ma pozostać telewizja publiczna, czy nadawcy komercyjni, czy telewizji publicznej przydzielić multipleks drugi, czy ewentualnie – co, być może, jest nawet ważniejsze w tym momencie, skoro cyfryzacja tak raczkuje – zatrzymać proces uruchamiania konkursu na drugim multipleksie do czasu wykrystalizowania się sytuacji na multipleksie pierwszym. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję. Myślę, że wszyscy wykorzystamy pańską wypowiedź, w tym pani minister oraz regulatorzy.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Wspólnie z panią przewodniczącą Katarasińską chcielibyśmy państwu przedstawić pewną propozycję. Ze względu na rozbieżność opinii dotyczących procesu cyfryzacji uważamy, że obie Komisje powinny w dalszym ciągu monitorować ów proces. Stąd, patrząc na kalendarz nakreślony przez panią minister, panią prezes, pana przewodniczącego i pana dyrektora, proponujemy, abyśmy cyklicznie monitorowali przebieg procesu i co jakiś czas spotykali się. Proponujemy, aby następne wspólne posiedzenie Komisji odbyło się w marcu w celu ciągłego czuwania nad procesem, rozmowy, dyskusji, oceny, w jakim kierunku on zmierza.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Jest też, oczywiście, inna propozycja. Jak państwo słyszeli, został złożony wniosek o odrzucenie informacji rządu. Mam pytanie do pana przewodniczącego Adamczyka, czy podtrzymuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejAdamczyk">Panie przewodniczący, szanowni państwo!</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#AndrzejAdamczyk">Po wysłuchaniu odpowiedzi strony rządowej na postawione pytania wydaje się, że wniosek w sprawie odrzucenia informacji rządu o wdrażaniu naziemnej telewizji cyfrowej jest jak najbardziej zasadny. Nie jest to ocena działalności pani minister. Mamy świadomość – co zresztą zostało tu już powiedziane – pani możliwości i kompetencji. Wniosek przyjęty przez Wysokie Komisje powinien przede wszystkim oddziaływać na Prezesa Rady Ministrów, Ministra Infrastruktury, a szczególnie na Ministra Finansów. Zwróćcie państwo uwagę, że pytania dotyczące środków finansowych niezbędnych do przeprowadzenia całego procesu zawisły w próżni.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#AndrzejAdamczyk">Wobec tego podtrzymuję wniosek w sprawie odrzucenia informacji rządu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Kto z pań i panów opowiada się za przyjęciem wniosku przedstawionego przez pana przewodniczącego Adamczyka, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję bardzo. Kto jest przeciwny? Dziękuję bardzo. Kto wstrzymał się od głosu? Nikt się nie wstrzymał. Proszę o podanie wyniku.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#ElżbietaKessel">14 głosów za, 14 głosów przeciw, brak głosów wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Wniosek nie uzyskał akceptacji.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Propozycja, którą zgłosiliśmy wraz z panią poseł Katarasińską, będzie realizowana. Myślę, że jest to informacja, które zmobilizuje zarówno Komisje, jak i rząd do dalszej pracy.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Na tym zakończyliśmy pracę.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>