text_structure.xml
53.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławŻmijan">Otwieram posiedzenie Komisji Infrastruktury. Witam państwa posłów. Witam zaproszonych gości. Witam przedstawicieli towarzystw budownictwa społecznego. Rząd na dzisiejszym posiedzeniu reprezentuje pan Piotr Styczeń; także go serdecznie witam. Witam przedstawicielkę Ministerstwa Finansów oraz Banku Gospodarstwa Krajowego.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławŻmijan">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia otrzymaliście państwo w zawiadomieniu. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławŻmijan">Przystępujemy do jego realizacji. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie i ewentualne przyjęcie projektu dezyderatu Komisji nr 11 w sprawie uchwalenia rządowego programu budownictwa społecznego oraz jego kredytowania przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Projekt dezyderatu państwo otrzymaliście. Projekt został przygotowany przez prezydium Komisji. Bardzo proszę pana ministra Piotra Stycznia o odniesienie się do projektu dezyderatu Komisji. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PiotrStyczeń">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo. Projekt dezyderatu Komisji, który mamy przed swoimi oczami, jest dokumentem, który w mojej opinii uwzględnia fakt, że budownictwo społeczne w Polsce jest ważnym elementem budownictwa rozumianego jako zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych obywateli. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PiotrStyczeń">Po drugie – projekt dezyderatu uznaje dorobek dotychczasowego systemu zaspokajania tych potrzeb realizowanego głównie przez towarzystwa budownictwa społecznego oraz w pewnej części przez spółdzielnie mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PiotrStyczeń">Po trzecie wreszcie – projekt dezyderatu wskazuje na pewną konieczność działania w zakresie zreformowania istniejących sposobów realizacji budownictwa społecznego. Czyni to poprzez fakt, że stosunkowo długo system budownictwa społecznego był oparty na trwałych podstawach, które aktualnie zostały wzruszoną panującą sytuacją oraz zmianami gospodarczymi.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PiotrStyczeń">Z projektu dezyderatu Komisji wynika również pewien poziom zobowiązań oczekiwanych od rządu przez projektodawców, a więc państwa posłów. Jest to ciągle tylko projekt, głosowanie nad jego przyjęciem przez Komisją i nad jego treścią dopiero się przecież odbędzie. To zobowiązanie rządu, gdyby traktować je w kategoriach oparcia się na dotychczasowym sposobie funkcjonowania systemu budownictwa społecznego, głównie, zdaniem projektodawców, powinno polegać na dostarczeniu wzmocnienia finansowego dla samego programu. Równocześnie, w przypadku gdyby takie wzmocnienie finansowe miało miejsce, jak państwo piszecie w projekcie, zobowiązanie rządu powinno dotyczyć zniwelowania trudności związanych z udzielaniem kredytów na budownictwo społeczne.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PiotrStyczeń">Chciałbym jednocześnie zwrócić uwagę na element koniecznego zreformowania systemu budownictwa społecznego oraz rozszerzenia jego działania przedmiotowego i podmiotowego. Chodzi także o możliwości sięgania do innych źródeł kredytowych, do innych źródeł dofinansowania przedsięwzięć, które będą ostatecznie skutkowały powstaniem zasobu mieszkaniowego. Dotyczy to podmiotów, które, po pierwsze – nie mają zdolności kredytowej, po drugie – w realnie krótkim czasie nie osiągną poziomu zasobów własnych umożliwiających zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych. Tak rozumiana reforma, w mojej ocenie, powinna być również uwzględniona w projekcie dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PiotrStyczeń">To otworzy rządowi pole do działania polegające na tym, że dotychczasowa wrażliwość systemu budownictwa społecznego na pewną monokulturę finansowania, powinna być zamieniona na wielotorowe traktowanie sposobu zasilania w środki finansowe, w innego typu aktywa. Mogą nimi być, na przykład grunty, budynki, które samorządy przekazują towarzystwom budownictwa społecznego. Dotychczasowy system budownictwa społecznego był silnie uzależniony od środków budżetowych, które następnie zamieniane poprzez procedury udzielania kredytów, stawały się realnie udzielanymi kredytami. Teraz inne aktywa powinny w istotny sposób wzmocnić działanie całego systemu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PiotrStyczeń">Aby moja wypowiedź nie miała charakteru bardzo ogólnego, chciałbym prosić państwa posłów o dodanie jeszcze jednego akapitu w projekcie dezyderatu, oczywiście wynikającego z przekonań państwa. Chodzi o uzupełnienie będące, jeśli nie zobowiązaniem, to przynajmniej zauważeniem konieczności zreformowania systemu budownictwa społecznego. Reformy te dyskutowane były przecież już od co najmniej dwóch lat również ze środowiskiem towarzystw budownictwa społecznego.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PiotrStyczeń">Na ten temat przeprowadziliśmy między innymi ankietę wśród gmin. Reformy te powinny być, w mojej ocenie, pilnie zainicjowane. Dziękuję bardzo za udzielenie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję panu ministrowi. Otwieram dyskusję w tej sprawie. Bardzo proszę, pierwszy zabierze głos pan przewodniczący Wiesław Szczepański.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WiesławSzczepański">Zanim przystąpię do zadawania pytań i zgłaszania ewentualnych uwag do projektu dezyderatu, prosiłbym pana ministra o odpowiedź na jedno pytanie. W zależności od udzielonej odpowiedzi będę formułował kolejne pytania i uwagi do projektu. Pytanie jest następujące: czy rząd nadal przewiduje utrzymanie systemu budowy mieszkań czynszowych? Jeśli tak, to zadam panu ministrowi kolejne pytania. Czy rząd nadal przewiduje taką formę budownictwa mieszkaniowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławŻmijan">Panie przewodniczący, zróbmy najpierw pierwszą rundę pytań, na które pan minister udzieli odpowiedzi. A potem ewentualnie będziemy kontynuować zadawanie pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WiesławSzczepański">Dobrze. W takim razie proszę odpowiedzieć na moje pierwsze pytanie, czy rząd przewiduje utrzymanie takiej formy budownictwa mieszkaniowego? Chodzi o budowę mieszkań czynszowych. Jeśli tak, to dlaczego, panie ministrze, nie przymierzacie się do zmiany formuły finansowania budownictwa społecznego? Dzisiaj kredyt mieszkaniowy można otrzymać na poziomie od 5,99 do 7,2%; mówię o kredycie w złotówkach. Czy w takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem nie byłaby dopłata 3,5% do wartości kredytu? Chodzi także o umożliwienie bankom oraz towarzystwom budownictwa społecznego i spółdzielniom mieszkaniowym, zawierania umów nie tylko z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, ale z każdym normalnym bankiem, który otrzymywałby dopłatę. Tak dzieje się w przypadku udzielania kredytów w ramach projektu „Rodzina na swoim”. Dzięki temu, dysponując kwotą 100 mln zł można by uzyskać rocznie kredyty w wysokości około jednego miliarda złotych, a może jeszcze więcej, nie angażując tak olbrzymich budżetowych środków finansowych. W tym momencie byłyby to po prostu mniejsze pieniądze. Mam na myśli nie dopłaty do odsetek, ale do różnicy kredytów. Czy rząd w ogóle zamierza doprowadzić do takiej zmiany sposobu finansowania budownictwa społecznego?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WiesławSzczepański">Drugie moje pytanie wiąże się ze zmianą rozporządzenia ministra. Chciałbym przypomnieć, że dwukrotnie już Najwyższa Izba Kontroli zwracała uwagę we wnioskach pokontrolnych, iż przygotowane rozporządzenie faktycznie utrudnia funkcjonowanie towarzystwom budownictwa społecznego. Chciałem powiedzieć rzecz następującą. Panie przewodniczący, postaram się później wnieść poprawki do projektu dezyderatu Komisji.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WiesławSzczepański">Przypomnę, że nie tylko towarzystwa budownictwa społecznego są odbiorcami programu budownictwa społecznego. Odbiorcami programu są również spółdzielnie mieszkaniowe. To prawda, że spółdzielnie w mniejszym stopniu korzystają z kredytów udzielanych w ramach tego programu, ale spółdzielcze mieszkania lokatorskie z prawem ich wykupu, są również budowane w tej formule. Dezyderat Komisji powinien się odnosić do finansowania całego budownictwa społecznego, a więc także do spółdzielni mieszkaniowych. Jeśli mielibyśmy mówić o uruchomieniu inwestycji budownictwa mieszkaniowego, to trzeba również uwzględnić te podmioty.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WiesławSzczepański">Stąd moje pytanie do pana ministra, czy rząd w ogóle zamierza zmienić wspomniane rozporządzenie? Dałoby to towarzystwom budownictwa społecznego i spółdzielniom mieszkaniowym łatwiejszy dostęp do kredytów. Jak dotąd, zmiana taka nie nastąpiła, mimo dwukrotnej kontroli Najwyższej Izby Kontroli, która we wnioskach stwierdziła, że w tym zakresie nic się nie zmieniło.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#WiesławSzczepański">Kolejne pytanie kieruję do przedstawiciela Banku Gospodarstwa Krajowego: ile wniosków kredytowych znajduje się obecnie w tym banku, na jaką kwotę wnioski te zostały rozpatrzone i na jaką kwotę kredyty zostały przez ten bank już udzielone? Jak długo leży w tym banku najstarszy wniosek kredytowy? Trzy, cztery, czy też pięć lat? Dochodzą bowiem do mnie sygnały, że od kilku lat leżą w banku wnioski kredytowe, które nawet nie zostały rozpatrzone.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#WiesławSzczepański">Kolejne pytanie: jaką kwotę na rok przyszły przewiduje BGK na wsparcie programu budownictwa społecznego? Patrząc na przymiarki do budżetu, to jest on bardzo mierny, jeśli chodzi o budownictwo mieszkaniowe. Czy bank przeznaczy posiadane środki budżetowe na nowe wnioski kredytowe, czy też tylko na zaspokojenie zaległych wniosków, na które w tym roku już podpisane zostały umowy?</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#WiesławSzczepański">Pozwoli pan przewodniczący, że na samym końcu odniosę się jeszcze do treści samego projektu dezyderatu Komisji. Myślę, że potrzebne jest całościowe spojrzenie na kwestię budownictwa mieszkaniowego. Budownictwo społeczne stanowi ułamek wyrwany z kontekstu. Chodzi przecież o budownictwo finansowane ze środków dawnego Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. A przecież trzeba także brać pod uwagę kwestie termomodernizacji, remontów, dopłat do kredytów czy zwrotu części podatku VAT.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#WiesławSzczepański">Chciałbym państwa poinformować, że dwa tygodnie temu złożyliśmy w Sejmie projekt rezolucji wzywającej rząd do przedstawienia narodowego programu budownictwa mieszkaniowego na lata 2010–2020. Mam nadzieję, że posłowie z innych klubów parlamentarnych poprą naszą rezolucję, ponieważ uważamy, że potrzebne jest całościowe rozwiązanie problemu budownictwa mieszkaniowego. Środki budżetowe na rok przyszły kierowane na to budownictwo są mniejsze niż w roku 2009. Teraz uciekliśmy od patrzenia czy widzenia, ile środków finansowych jest w Krajowym Funduszu Mieszkaniowym, bo go zlikwidowaliśmy. Dzisiaj to Bank Gospodarstwa Krajowego określa, ile środków finansowych w formie kredytów udzieli na budownictwo mieszkaniowe. Dlatego pytam przedstawiciela BGK – ile pieniędzy przewidujecie w roku przyszłym na wsparcie tej formuły budownictwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Chciałbym tylko przypomnieć panu przewodniczącemu Szczepańskiemu, że projekt dezyderatu i jego treść stanowi następstwo dyskusji, jaką odbyliśmy na posiedzeniu Komisji Infrastruktury z szerokim udziałem przedstawicieli strony społecznej, w tym także towarzystw budownictwa społecznego. W posiedzeniu i dyskusji uczestniczyli także przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego i oczywiście resortu infrastruktury. Ale nie kwestionuję wniosków, które sformułował pan przewodniczący Wiesław Szczepański.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WiesławSzczepański">Czy mogę zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławŻmijan">Momencik, panie przewodniczący, bez emocji. Przecież zawsze na posiedzeniach Komisji dajemy sobie możliwość wypowiedzenia się do końca. Proszę bardzo; pan przewodniczący Janusz Piechociński a później pan przewodniczący Andrzej Adamczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanuszPiechociński">Nasz dezyderat, wiadomo, wynika z postulatów oraz z informacji napływających od towarzystw budownictwa społecznego. Jeśli chodzi o poszczególne zapisy dezyderatu, to jeszcze o tym podyskutujemy. Mamy też formalne zgłoszenia dokonania korekt w tekście. Myślę, że to nie jest najlepszy pomysł, aby na wniosek resortu infrastruktury, który będzie w imieniu pana premiera przygotowywał odpowiedź na dezyderat Komisji, wpisywać do tekstu, co powinno być w tej odpowiedzi. Spodziewamy się, że nasz dezyderat uruchomi procesy myślowe w rządzie i otrzymamy wyczerpujące odpowiedzi, a przede wszystkim to, co ma być istotą dezyderatu, że rząd podejmie jakieś nowe działania.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JanuszPiechociński">W związku z tym mam ogólne pytanie: czy rząd ma już w swoich analizach prognozę, jak głęboko polskie budownictwo mieszkaniowe wbiło się w dno i jakie będą tego konsekwencje w najbliższych dwóch-trzech latach? Konsekwencje z punktu widzenia rynku materiałów budowlanych, wykonawstwa budowlanego i stanu zatrudnienia w firmach budowlanych. Chodzi także o konsekwencję w postaci dochodów budżetowych. Jak państwo pamiętają, kryzys finansowy w Europie Zachodniej najszybciej przełożył się na budownictwo mieszkaniowe. Irlandia była najlepszym przykładem spadku wydatków na ten dział gospodarki i stabilizowania się stagnacji czy wręcz recesji w gospodarce.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JanuszPiechociński">Łatwo jest policzyć, ile szeroko pojęte budownictwo, w tym budownictwo infrastrukturalne i mieszkaniowe, stanowi w polskim PKB. Jaka część tego tortu przypada w podziale nie tylko wydatków budżetowych, ale i dochodów oraz rynku pracy. Dlatego byłoby dobrze, abyśmy poznali konsekwencje sytuacji będących pochodną kryzysu, załamania się systemu finansowego, podrożenia kredytów i gorszego stanu finansowego gospodarstw domowych. Ta rzeka, łącznie z budownictwem społecznym, zaczyna nam znacząco wysychać. Może się okazać, że wcale niełatwo będzie powrócić na ścieżkę dynamicznego wzrostu, rozpoczynania nowych budów i ich oddawania.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JanuszPiechociński">W tej chwili patrzymy na to, co się dzieje na rynku mieszkaniowym, z punktu widzenia trudności w sprzedaży już wybudowanych mieszkań, ich ceny, a także skuteczności czy nieskuteczności, w zależności od kwartału, kredytu udzielanego w ramach programu „Rodzina na swoim”. Patrzymy też, jak banki wracają do kredytowania hipotecznego. Myślę, że sprawą zasadniczą jest perspektywa, jaka ona jest. Bo po stronie wsadu do procesu inwestycyjnego mamy dramatycznie niską liczbę decyzji przystępowania do realizacji inwestycji budowlanych. Dotyczy to wszystkich faz inwestowania, łącznie z przygotowaniem terenów.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JanuszPiechociński">I druga kwestia, myślę, że równie istotna. Pod pięknymi słowami, za co zawsze Komisja dziękuje panu ministrowi Piotrowi Styczniowi, mówiącymi o różnych źródłach finansowania czy montażu finansowego nowych mechanizmów, kryją się jednak bardzo brutalne fakty. Te fakty sprowadzają się do decyzji budżetowych. Jeśli więc tak dramatycznie przykręcimy kurek finansowego wspomagania budżetowego i założymy, że w to miejsce wejdą samorządy i inni gestorzy środków, którzy będą choćby przekazywać działki pod budownictwo na bardziej preferencyjnych warunkach, np. poprzez aporty, czy obiekty budowlane do modernizacji czy przebudowy w tym systemie, to musimy mieć świadomość, że to znowu będzie pewien proces. Z jednej strony będziemy mieli wyhamowanie inwestycji, a z drugiej poszerzanie nowych możliwości inwestowania.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#JanuszPiechociński">Stąd pytanie do pana ministra Piotra Stycznia. Rok temu resort infrastruktury i rząd deklarowały dokonanie kilku istotnych zmian w zakresie choćby czynszu mieszkań na wynajem, tego okazjonalnego i innego. Co z tych pomysłów i z tych deklaracji będzie zrealizowane w ramach ustaw okołobudżetowych, które będą przyjęte wraz z budżetem państwa, który obecnie równolegle jest procedowany na sali sejmowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Bardzo proszę, pan przewodniczący Andrzej Adamczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejAdamczyk">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Otóż proszę nie odbierać mojego głosu jako próby ograniczenia lub zamknięcie dzisiejszej debaty. Przypomnę jeszcze to, co powiedział wcześniej pan przewodniczący Żmijan, że projekt dezyderatu Komisji jest pochodną czy wypadkową kilkugodzinnej debaty, którą mieliśmy okazję przeprowadzić podczas posiedzenia podkomisji stałej do spraw budownictwa oraz gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej. Jak dobrze sobie przypominam, to zdarzenie miało miejsce jeszcze w lipcu tego roku. W trakcie dyskusji zaproponowaliśmy przygotowanie projektu dezyderatu w sprawie budownictwa społecznego. Przedstawiony dzisiaj projekt zawiera praktycznie przesłanie tamtej debaty.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejAdamczyk">Proponuję, aby w dniu dzisiejszym skoncentrować się nad proponowanymi przez prezydium Komisji zapisami dezyderatu. W moim przekonaniu, dezyderat pobudza i inspiruje stronę rządową do zajęcia stanowiska i do działania w tym zakresie. Jesteśmy zgodni, bez względu na przynależność klubową, bez względu na reprezentowane stronnictwo, co do tego, że polityka mieszkaniowa państwa powinna dążyć do równowagi we wszystkich segmentach rynku. To jest poza dyskusją. Z drugiej strony, oczekujemy od rządu pokazania tego, co potrafi nam zaprezentować w tej materii.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AndrzejAdamczyk">Piątego października, to jest w poniedziałek tego tygodnia, mieliśmy przyjemność i szczególną okazję uczestniczenia wraz z panem przewodniczącym Stanisławem Żmijanem, w konferencji w Spale. Od wielu lat jej organizatorem jest Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa. Obecna konferencja, która prawdopodobnie kończy się właśnie dzisiaj, poświęcona była mieszkalnictwu. W Spale wysłuchaliśmy kilku bardzo ciekawych referatów. Środowisko inżynierów i techników budownictwa, ale także spółdzielni mieszkaniowych, towarzystw budownictwa społecznego oraz Kongresu Budownictwa, jest zdeterminowane doprowadzić do przyjęcia przez rząd Rzeczypospolitej konkretnego programu działania w zakresie budownictwa czynszowego i budownictwa lokali na wynajem. Generalnie chodzi o budownictwo społeczne.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AndrzejAdamczyk">Dlatego też apeluję do pań i panów posłów, abyśmy w dniu dzisiejszym zastanowili nad tym, do jakich obszarów powinien się odnieść rząd. Apeluję o debatę jedynie nad samym projektem dezyderatu Komisji. Mam nadzieję, że przy okazji odpowiedzi strony rządowej na nasz dezyderat, co zapewne nastąpi niezwłocznie, będziemy mogli bardzo głęboko rozwinąć ten problem. Sam będę o to zabiegał i mam nadzieję, że uczynią to także pozostali członkowie prezydium naszej Komisji. Nie ukrywam, że w perspektywie odbycia takiej debaty nad odpowiedzią rządu, wiele sobie po niej obiecuję i oczekuję. Oczekuję także debaty dotyczącej projektu przyszłorocznego budżetu w części odnoszącej się do mieszkalnictwa. Po wstępnej analizie przedłożenia rządowego ten materiał wydaje się być niezmiernie interesujący, chociaż, moim zdaniem, ale nie tylko, nie do końca pozytywny.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#AndrzejAdamczyk">Jeszcze raz zwracam się z apelem do pań i panów posłów, a także do panów przewodniczących, abyśmy na dzisiejszym posiedzeniu Komisji ograniczyli się do dyskusji nad samą zawartością merytoryczną projektu dezyderatu w sprawie uchwalenia rządowego programu budownictwa społecznego oraz sposobów jego finansowania. Ten dezyderat będzie inspirował, pobudzał i wręcz zobowiązywał stronę rządowa do zajęcia stanowiska. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję panu przewodniczącemu za wypowiedź. Bardzo proszę, kto z państwa posłów chciałby zabrać głos w debacie? Pan poseł Józef Racki, a później pani poseł Aldona Młyńczak. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JózefRacki">Mam pytanie do autorów projektu dezyderatu. W tekście użyto sformułowania „program budownictwa społecznego”. Czy w tym pojęciu mieści się również budownictwo czynszowe, o którym jest dalej mowa w tekście, wobec którego rząd zamierza przygotować jakieś instrumenty finansowe? Potem w tekście mowa jest o budownictwie socjalnym i komunalnym, które obecnie jest realizowane w stosunkowo niewielkiej ilości. Czy sformułowanie „budownictwo społeczne” zawiera trzy pojęcia mówiące o tym, czego Komisja oczekuje od rządu, o których mówimy dalej w tekście dezyderatu?</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JózefRacki">W tekście dezyderatu, w trzecim akapicie znajduje się punkt mówiący, iż „Komisja Infrastruktury oczekuje od rządu podjęcia pilnych działań, które prowadzą do:</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JózefRacki">– przygotowania instrumentów finansowych wraz ze wskazaniem źródeł pozyskania środków, umożliwiających realizację postulowanego programu, z uwzględnieniem możliwości realizacji inwestycji TBS, które posiadają aktualne pozwolenie na budowę lub ich realizacja jest rozpoczęta”. Mówił już o tym pan poseł Wiesław Szczepański. Na ten temat dyskutowaliśmy już na tej sali. Chodziło o budownictwo społeczne i sytuację, kiedy bank przyznał już promesę towarzystwu budownictwa społecznego czy spółdzielni mieszkaniowej, a nie została jeszcze podpisana konkretne umowa kredytowa. Wtedy podjęcie realizacji inwestycji obarczone jest własnym ryzykiem inwestora, bo nie wiadomo, w którym momencie promesa przerodzi się w umowę kredytową. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Bardzo proszę, pani poseł Aldona Młyńczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AldonaMłyńczak">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący. Uważam, tak jak państwo, że debata na temat przyszłości budownictwa społecznego w takim rozumieniu, jak to przedstawił pan poseł Józef Racki, jest konieczna. Chodzi o budownictwo społeczne szeroko rozumiane, obejmujące nie tylko budownictwo realizowane przez towarzystwa budownictwa społecznego. Na pewno taki krok rządu chcielibyśmy poznać. Jednak uważam, że dezyderat nie odzwierciedla ani idei, którą przedstawił pan przewodniczący Andrzej Adamczyk w swoim krótkim wystąpieniu, ani ogólnej idei budownictwa społecznego, o której dzisiaj rozmawiamy. Chodzi o pytanie, co się stanie i na jakich polach gminy będą działać, czy też, ile państwo z budżetu będzie dokładać do budownictwa społecznego. Jak może wyglądać cały program budownictwa społecznego?</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AldonaMłyńczak">Wydaje mi się, że w dezyderacie zbyt dużo miejsca poświęcono towarzystwom budownictwa społecznego. Wielokrotnie na ten temat już rozmawialiśmy, ale być może trzeba ponownie zastanowić się nad tym zagadnieniem. Mieszkania budowane przez towarzystwa budownictwa społecznego dostępne są tylko dla pewnej grupy obywateli, dla ludzi średnio zamożnych. Dlatego trzeba się zastanowić na tym, na ile trzeba wspierać towarzystwa budownictwa społecznego. Nie widzę powodu, aby w dezyderacie Komisji w szczególny sposób akcentować kwestię towarzystw budownictwa społecznego. Jeśli chcemy dzisiaj przyjąć dezyderat, to absolutnie uważam, że powinien zostać przeredagowany, aby zawierał ideę ogólną. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Kto z państwa posłów chciałby jeszcze się wypowiedzieć? Pan przewodniczący Wiesław Szczepański, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejAdamczyk">Bardzo dziękuję za uwagi pani poseł Młyńczak i panu posłowi Rackiemu. Na pewną niedoskonałość dezyderatu zwrócił także uwagę pan poseł Wiesław Szczepański jeszcze przed rozpoczęciem dzisiejszego posiedzenia Komisji. W związku z tym mam przygotowane stosowne poprawki. Moim zdaniem, poprawki pozwolą objąć całą sferę, o której wspominaliście państwo w debacie. Chodzi o sferę działalności w zakresie budownictwa mieszkaniowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Rozminęliśmy się w kolejności zabierania głosu. Czy pan przewodniczący Szczepański już nie chce zabierać głosu w dyskusji? Ja panu przewodniczącemu udzieliłem głosu, z którego jednak skorzystał pan przewodniczący Andrzej Adamczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WiesławSzczepański">Chciałem zgłosić poprawki do projektu dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławŻmijan">Czyli chciałby pan przewodniczący w tej chwili zabrać głos? Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WiesławSzczepański">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WiesławSzczepański">Moje wystąpienie miało na celu… Boję się jednej rzeczy, abyśmy nie znaleźli się w takiej sytuacji, że na wniosek przedstawicieli towarzystw budownictwa społecznego uchwalimy jeden dezyderat Komisji, za chwilę na wniosek samorządów terytorialnych będziemy mieli kolejny dezyderat, bo powiedzą oni, że budownictwo społeczne i budownictwo czynszowe jest za mało dofinansowane przez państwo, bo pieniędzy jest niewiele. Za chwilę będziemy mieli kolejny wniosek środowisk zajmujących się termomodernizacją i remontami, że również w tym zakresie potrzebny jest dezyderat Komisji dotyczący określonej polityki rządu. O tym mówiłem zgłaszając swoje uwagi, chociaż będę głosował za przyjęciem dezyderatu Komisji w proponowanym brzmieniu z poprawkami.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WiesławSzczepański">Odnosząc się do wypowiedzi pani poseł Aldony Młyńczak, chciałbym powiedzieć, że nie mamy możliwości wpisania innych form budownictwa, jako że dezyderat odnosi się tylko do rządowego programu budownictwa społecznego, a więc budownictwa dotychczas realizowanego ze środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego w ramach towarzystw budownictwa społecznego.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WiesławSzczepański">Moje propozycje poprawek do tekstu dezyderatu, panie przewodniczący, są następujące. Proponuję inaczej zapisać zdanie „Budownictwo czynszowe dotychczas realizowane w zdecydowanej większości przez TBS-y stanowi istotny element polityki mieszkaniowej Państwa”. Po zmianie zdanie to miałoby następujące brzmienie: „Budownictwo czynszowe, dotychczas realizowane w formie towarzystw budownictwa społecznego oraz przez spółdzielnie mieszkaniowe, stanowi istotny element polityki mieszkaniowej Państwa”.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławŻmijan">Który to jest akapit?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WiesławSzczepański">To jest akapit trzeci. Proponuję zdanie to zapisać następująco: „Budownictwo czynszowe dotychczas realizowane w formie towarzystw budownictwa społecznego oraz przez spółdzielnie mieszkaniowe, stanowi istotny element polityki mieszkaniowej Państwa”.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WiesławSzczepański">Kolejna zmiana dotyczy naszych oczekiwań od rządu, a konkretnie punktu, który brzmi „Przygotowania instrumentów finansowych wraz ze wskazaniem źródeł pozyskania środków, umożliwiających realizację postulowanego programu, z uwzględnieniem możliwości realizacji inwestycji TBS, które posiadają aktualne pozwolenie na budowę lub ich realizacja jest rozpoczęta”. Proponuję uzupełnić treść o spółdzielnie mieszkaniowe. Po wyrazach „inwestycji TBS” proponuję dodać wyrazy „i spółdzielni mieszkaniowych”. Proponowane działania rządu dotyczą jednych i drugich podmiotów.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WiesławSzczepański">Trzecia proponowana poprawka odnosi się do przedostatniego akapitu dezyderatu i pierwszego zdania, które brzmi: „Zdaniem Komisji, dalsze funkcjonowanie programu budownictwa społecznego w dotychczas obowiązującej formie naraża na kłopoty samorządy, które podjęły się jego realizacji”. Proponuję wykreślenie wyrazu „samorządy” i zastąpienie go wyrazem „podmioty”. Po zmianie zdanie to brzmiałoby następująco: „Zdaniem Komisji, dalsze funkcjonowanie programu budownictwa społecznego w dotychczas obowiązującej formie naraża na kłopoty podmioty, które podjęły się jego realizacji”. Nie chodzi przecież tylko o samorządy, ponieważ część towarzystw budownictwa społecznego ma formułę prywatną. Dlatego wyraz „samorządy” należy zmienić na wyraz „podmioty”. Do pozostałej treści dezyderatu nie mam uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Bardzo proszę o zabranie głosu. Proszę o przedstawianie się.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MarcinMurawski">Marcin Murawski, Bank Gospodarstwa Krajowego, wiceprezes zarządu banku. Mam jedną prośbę do państwa posłów. Oczywiście, jesteśmy gotowi do realizacji wszelkich zaleceń parlamentu, ale wydaje mi się, że postulowane przez państwo ustalenie przez Bank Gospodarstwa Krajowego warunków udzielania kredytów jest dla nas dosyć trudne. Z formalnego punktu widzenia bank jest podmiotem podlegającym regulacjom prawa bankowego i konkurencyjności. Myślę, że jednak Bank Gospodarstwa Krajowego mógłby być traktowany jako operator środków publicznych albo organizator finansowania komercyjnego. Natomiast zaadresowanie dezyderatu bezpośrednio do banku mogłoby być potraktowane, jak działanie nierynkowe przez Bank Gospodarstwa Krajowego, czego nam robić nie wolno.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MarcinMurawski">Jeśli można, panie przewodniczący, zwracam uwagę na ten zapis projektu dezyderatu. Oczywiście, jesteśmy skłonni udzielać kredytów, natomiast nie do nas należy zmiana warunków ich udzielania. Adresatem jest na pewno rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Tak, jak słusznie pan prezes zauważył, dezyderat, a właściwie dokument będący ciągle jeszcze jego projektem, jest skierowany do Prezesa Rady Ministrów. To rząd dysponuje instrumentami, z których ewentualnie skorzysta przygotowując program budownictwa społecznego, o którym mówimy w dezyderacie oraz w odpowiedzi na nasz dezyderat, którą w stosownym czasie otrzyma Komisja.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#StanisławŻmijan">Czy pan przewodniczący chciałby coś dodać do swojej poprzedniej wypowiedzi? Na pewno udzielę panu głosu. Bardzo proszę, przedstawiciel towarzystw budownictwa społecznego. Proszę się przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiesławŹrebiec">Chciałbym się tylko odnieść do ostatniej uwagi. Chciałem tylko przypomnieć, że powodem odbycia poprzedniego posiedzenia Komisji Infrastruktury były prośby środowiska towarzystw budownictwa społecznego związane z sytuacją, która powstała po likwidacji Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Likwidacja tego Funduszu nie miała wpływu na funkcjonowanie innych form budownictwa, a tylko i wyłącznie na budownictwo realizowane zgodnie z ustawą o popieraniu niektórych form budownictwa społecznego i niektórych innych ustaw. To jest pierwsza rzecz, o której chciałem powiedzieć państwu.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WiesławŹrebiec">Po drugie – chciałbym powiedzieć, że jeżeli chodzi o samą treść projektu dezyderatu Komisji nr 11 do Prezesa Rady Ministrów w sprawie uchwalenia rządowego programu budownictwa społecznego oraz sposobach jego finansowania, to zapoznaliśmy się z nią i jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. Cieszymy się, że w dezyderacie została podkreślona sprawa budownictwa społecznego jako tego, który jest ważnym elementem realizacji polityki mieszkaniowej państwa w tym zakresie. Ponadto cieszymy się, iż w końcu doceniono fakt, że w Polsce jest znacząca grupa ludzi, których nie stać na wzięcie kredytu na mieszkanie, nawet z dopłatą ze strony państwa. Są to ludzie, którzy znajdują się także poza obszarem innej grupy, czyli osób kwalifikujących się do otrzymania lokali komunalnych czy socjalnych.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WiesławŹrebiec">Dalej – jeśli chodzi o działania proponowane w projekcie dezyderatu Komisji, to nie wnosimy żadnych zastrzeżeń. Wydaje się nam, słowa te kieruję do pana prezesa Banku Gospodarstwa Krajowego, że nie chodzi o warunki, które BGK ma określić w ramach umów kredytowych. Chodzi o warunki, które są do przyjęcia przez bank, aby mógł być realizowany rządowy program budownictwa społecznego. Cieszymy się również z zalecenia zawartego w projekcie dezyderatu, aby dokonać bardziej intensywnych działań, które zintensyfikują budownictwo społeczne.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#WiesławŹrebiec">Na koniec chciałbym powiedzieć to, co wcześniej w dyskusji podkreślił pan poseł Janusz Piechociński, że budownictwo należy wykorzystać jako znaczący element poprawy koniunktury. Bardzo się z tego cieszę, ale o ile dobrze przeczytałem w ustawie budżetowej art. 33, w tym roku na ten cel przeznaczy się 7 mln zł, słownie siedem milionów złotych. Tymczasem jak się oblicza, kwota 50 mln zł powodowałaby uruchomienie inwestycji mieszkaniowych na poziomie jednego miliarda złotych. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że zwrot do budżetu z każdej złotówki zainwestowanej w budownictwo to jest około trzy złote, licząc wprost, bo jeszcze dochodzą inne elementy w postaci wpływów z firm budowlanych itd., to rozmawiamy o kwocie, która zwraca się w znacznie większym zakresie. Proszę zasięgnąć opinii firm budowlanych, jakie realizują inwestycje w trudnych czasach. Głównie są to inwestycje towarzystw budownictwa społecznego. Dlatego cieszę się i z tego powodu.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#WiesławŹrebiec">Nie wnosimy żadnych zastrzeżeń do treści projektu dezyderatu nr 11 Komisji. Jesteśmy z jego treści zadowoleni. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Pan przewodniczący Wiesław Szczepański, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WiesławSzczepański">Chciałbym odnieść się tylko do wypowiedzi pana prezesa Banku Gospodarstwa Krajowego. Nie wiem, czy pan prezes się przejęzyczył, czy po prostu powiedział prawdę, jak rzeczywiście dzisiaj wygląda udzielanie kredytów przez ten bank towarzystwom budownictwa społecznego. Mnie się wydaje, panie prezesie, że niewłaściwe jest pana stwierdzenie, iż jesteście skłonni udzielać kredytów. Jesteście wręcz do tego zobligowani przepisami ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego oraz niektórych innych ustaw. Skłonność oznaczałaby, że albo bank udzieli kredytu, albo nie. Może właśnie dzisiaj Bank Gospodarstwa Krajowego ma takie podejście do wniosków kredytowych składanych przez towarzystwa budownictwa społecznego i spółdzielnie mieszkaniowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Ponieważ głosy w dyskusji zostały wyczerpane, przystępujemy do przyjęcia dezyderatu. Przepraszam, wcześniej zgłaszał się do głosu pan przewodniczący Andrzej Adamczyk. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejAdamczyk">Bardzo proszę Komisję o uwzględnienie poprawki redakcyjnej w drugim akapicie. Chodzi o zdanie „Tylko niedużą część rodzin w naszym państwie stać na to, żeby uzyskać i spłacać kredyt na własne mieszkanie, nawet z dopłatą do odsetek z budżetu państwa”. Proponuję ostatnie wyrazy tego zdania poddać pewnej roszadzie. Po zmianie zdanie to miałoby następujące brzmienie: „Tylko niedużą część rodzin w naszym państwie stać na to, żeby uzyskać i spłacać kredyt na własne mieszkanie, nawet z dopłatą z budżetu państwa do odsetek”. Proszę bardzo o uwzględnienie tej poprawki natury redakcyjnej.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#AndrzejAdamczyk">Korzystając z tego, że jestem przy głosie, chciałbym gorąco podziękować przedstawicielom towarzystw budownictwa społecznego. W dużej mierze także z ich inicjatywy procedowany jest problem budownictwa społecznego i mam nadzieję, że będzie procedowany na kolejnych posiedzeniach Komisji Infrastruktury. Jeszcze raz dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Bardzo proszę jeszcze pana przewodniczącego Wiesława Szczepańskiego, aby głośno wniósł, a my odnotujmy jego poprawki, które wcześniej zaproponował do tekstu dezyderatu. Za chwilę przystąpimy do przyjęcia dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WiesławSzczepański">Pierwsza poprawka dotyczy treści zdania w akapicie trzecim. Po uwzględnieniu poprawki zdanie to miałoby następujące brzmienie: „Budownictwo czynszowe dotychczas realizowane w formule towarzystw budownictwa społecznego oraz spółdzielni mieszkaniowych, stanowi istotny element polityki mieszkaniowej Państwa”.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#WiesławSzczepański">Poprawka druga ma podobny charakter, chodzi o uwzględnienie również spółdzielni mieszkaniowych. Poprawka dotyczy akapitu, w którym mowa jest o tym, czego oczekuje Komisja od rządu, a konkretnie punktu drugiego. Po zmianie punkt ten miałby następujące brzmienie: „Przygotowania instrumentów finansowych wraz ze wskazaniem źródeł pozyskania środków, umożliwiających realizację postulowanego programu, z uwzględnieniem możliwości realizacji inwestycji towarzystw budownictwa społecznego i spółdzielni mieszkaniowych, które posiadają aktualne pozwolenie na budowę lub ich realizacja jest rozpoczęta”.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#WiesławSzczepański">W ostatnim akapicie zaproponowałem zastąpienie słowa „samorządy” słowem „podmioty”. Po uwzględnieniu tej zmiany zdanie to miałoby następujące brzmienie: „Zdaniem Komisji, dalsze funkcjonowanie programu budownictwa społecznego w dotychczas obowiązującej formie naraża na kłopoty podmioty, które podjęły się jego realizacji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Proszę pana ministra Piotra Stycznia o odniesienie się do zgłoszonych propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PiotrStyczeń">Dziękuję bardzo. Oczywiście, dezyderat Komisji nr 11 ma dwie warstwy. Jedna warstwa to pewna ocena stanu aktualnego. Treść tego dokumentu potwierdziła dyskusja oraz opinie państwa posłów, przedstawione podczas poprzedniego posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PiotrStyczeń">Jeżeli chodzi o warstwę, która stanowi zalecenie lub zobowiązanie rządu do działania, to oczywiście będziemy udzielali bardzo szczegółowych odpowiedzi. Tym bardziej, że mam dla państwa w tej chwili bardzo robocze przekazy.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#PiotrStyczeń">Po pierwsze – przekaz polegający na tym, że budownictwo czynszowe rozumiane w kategoriach budownictwa, gdzie z jednej strony jest zapotrzebowanie społeczne na budownictwo na wynajem, z drugiej strony jest zobowiązanie wynikające z faktu, że takie budownictwo powinno być trwałym elementem pejzażu budownictwa polskiego. To zobowiązanie rząd widzi nie tylko poprzez pryzmat polityki państwa, czy też programu państwa, które wynika z zobowiązania ustawowego po reformie Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, a właściwie po jego likwidacji. Rząd widzi to jako konieczność związaną z patrzeniem segmentowym na budownictwo.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#PiotrStyczeń">W głosach państwa posłów często się pojawia sformułowanie „narodowy program budownictwa mieszkaniowego”. Jak państwo wiedzą, przez dwadzieścia lat jest patrzenie segmentowe na budownictwo. Jest ono silnie usprawiedliwione. Tak naprawdę, widzenie efektywnego angażowania środków publicznych w budownictwo mieszkaniowe poprzez segmentowe oddziaływanie na pomyślność budownictwa mieszkaniowego jest, według mojej oceny, myśleniem jak najbardziej właściwym.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#PiotrStyczeń">Odpowiem na pytanie pana przewodniczącego Wiesława Szczepańskiego, czy rząd przewiduje, czy promuje i czy właściwie zauważa konieczność budownictwa czynszowego. Oczywiście tak, to jest ewidentne. W tym roku weszły w życie przepisy znowelizowanej ustawy wspierającej budownictwo socjalne. To jest klasyczny przykład myślenia takimi kategoriami, że budownictwo socjalne, które powinno zabezpieczyć potrzeby najuboższych, dotowane z budżetu państwa, przy akcji wnioskowej, która dopiero w tym roku została wzmocniona, silnie oddziałuje na inny poziom budownictwa czynszowego. W tym przypadku dotyczy to budownictwa komunalnego, a także realizowanego przez towarzystwa budownictwa społecznego i w mniejszym stopniu przez spółdzielnie mieszkaniowe. Oddziaływanie to dotyczy wymiany użytkowników jednych zasobów mieszkaniowych na innych użytkowników. Użytkownicy zasobów socjalnych są wymieniani przez opuszczenie zasobów, w których należy pokrywać 100% kosztów funkcjonowania zasobów, przez tych, którzy są w stanie temu podołać.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#PiotrStyczeń">Chociaż nie do końca zgadzam się z opinią, że chodzi tu wyłącznie o zabezpieczenie popytu na zwiększoną podaż budownictwa deweloperskiego. Wprowadzenie do ustawy budownictwa na rynku wtórnym powoduje, że jest to klasyczny program zabezpieczenia potrzeb mieszkaniowych polskich rodzin. Budownictwo z dopłatą do odsetek z budżetu państwa powoduje również przenoszenie się poszczególnych grup użytkowników zasobów mieszkaniowych z jednego typu zasobów do drugich. W tej ustawie znalazł się parametr, który wymusza na beneficjencie pomocy z budżetu państwa w odstąpieniu od dotychczasowych posiadanych tytułów do lokalu mieszkalnego. Takie działanie ma charakter pewnego powiązania, do którego musimy w szczególności dążyć.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#PiotrStyczeń">Jeśli chodzi o kwestie dotyczące kolejnego budownictwa mieszkań na wynajem, mianowicie zaangażowania części zasobów budownictwa na wynajem dla tych, którzy są w stanie pokryć czynsze rynkowe, to jak państwo wiedzą, dzisiaj o godzinie 14.00 zbiera się podkomisja. Na swoim posiedzeniu podkomisja nadzwyczajna rozpatrzy ustawę o zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów. Uczyni to po to, żebyśmy wdrożyli nową instytucję najmu lokali mieszkalnych.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#PiotrStyczeń">Kolejne pytanie dotyczyło zmiany rozporządzenia ministra. Rzeczywiście, pochylamy się nad tym rozporządzeniem. Proszę jednak zauważyć, że dotyczy ono wyłącznie wniosków kredytowych, które zostały złożone w Banku Gospodarstwa Krajowego do 30 września bieżącego roku. Nastąpiło to z przyzwolenia ustawodawcy, który uprzednio dokonał likwidacji Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Spowodowało to przeniesienia całego dobra, i oczywiście zobowiązań tego Funduszu, do aktywów Banku Gospodarstwa Krajowego.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#PiotrStyczeń">Jakie były działania Ministerstwa Infrastruktury w tym zakresie, to kolejne pytanie. Chodziło w ogóle o budownictwo lokali na wynajem. Chciałbym powiedzieć, że wykonaliśmy analizę opartą na badaniach dokonanych we współpracy z Bankiem Światowym. Chciałbym powiedzieć, z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, ale to jeszcze jest za mały bank, aby przenieść go w takie obszary działania, za co przepraszam.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#PiotrStyczeń">Szanowni państwo, raport Banku Światowego jest pewnym opisem stanu, który oczywiście w sposób dynamiczny weryfikuje tezy z tego raportu wynikające. Jest pewnym opisem stanu budownictwa społecznego realizowanego dotychczas. Rozpisaliśmy także bardzo ważną ankietę wśród samorządów lokalnych. Samorządy odpowiadając na poszczególne pytania powiedziały nam, jak widzą problem budownictwa społecznego.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#PiotrStyczeń">Chcę państwu powiedzieć, że nawet w przypadku zasobów mieszkaniowych towarzystw budownictwa społecznego, odpowiedzi są inne niż wydawałoby się być powinny. Na przykład, że ze statystycznego punktu widzenia pozyskiwanie środków z tytułu sprzedaży takich lokali byłoby wysoce naganne. Rozpisaliśmy również ankietę wśród samych towarzystw budownictwa społecznego, ale także i wśród najemców lokali mieszkalnych w TBS –ach. Wyniki tych badań ankietowych są niezwykle interesujące i mają wpływ na podejmowane decyzje związane z przedłożeniem ministrowi infrastruktury wstępnej, roboczej wersji założeń do szeroko rozumianego programu budownictwa społecznego.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#PiotrStyczeń">Udzieliłem już odpowiedzi na pytanie dotyczące analiz rynku. Było także pytanie dotyczące źródeł finansowania, to jest temat najważniejszy. Proszę państwa, poza źródłem finansowania, które przewidujemy, że będzie kontynuowane, czyli z Banku Gospodarstwa Krajowego, będziemy proponować ministrowi infrastruktury przejście na system odmienny od systemu dopłat do odsetek. Okazuje się, że z perspektywy takiego dotowanie nie uzyskujemy zmniejszenia bazy kredytowej rozliczanej w ramach opłat czynszowych przez najemców. Lepszą formułą są granty przyznawane w ramach pewnego konkursu. Sposób ten zapewnia większą dbałość o efektywne wydawane środki publiczne. Chodzi o przyznawanie grantów na przedsięwzięcia budownictwa społecznego w taki sposób, żeby start do spłaty kredytu był obniżony poprzez dopłaty do kosztów budowy takich zasobów mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#PiotrStyczeń">Przy takiej formie wspierania budownictwa mieszkaniowego spotykamy się z dużym, pozytywnym skutkiem, przy budownictwie socjalnym, bo tam konkretna kwota jest przekazywana beneficjentom.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#PiotrStyczeń">Oczywiście, propozycja złożona przez pana przewodniczącego Wiesława Szczepańskiego będzie rozpatrywana w kategoriach alternatywy. Bo wówczas będzie to jeszcze jeden instrument ekonomiczny kredytowania czy też kredytowania uprzywilejowanego, który pojawiłby się na rynku do wyboru przez beneficjentów systemu budownictwa społecznego. Byłaby to, o czym już powiedziałem, zamiana monokultury finansowania tego budownictwa, na bardziej efektywną, z dużą liczbę różnego typu źródeł finansowania.</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#PiotrStyczeń">Jednym z takich źródeł finansowania, które mogłoby być powodem satysfakcji tych podmiotów, które mają już wybudowane zasoby ze wzmocnieniem ze środków publicznych, jest finansowanie poprzez prywatyzację części zasobów mieszkaniowych. Środki spływające w ten sposób mogłyby być kierowane w stronę różnych uczestników procesu finansowania z przeszłości i przeznaczone ponownie na finansowanie nowych zasobów. To jest element działania polegający na tym, że takie finansowanie nie wymagałoby istotnego zaangażowania kolejnej grupy środków publicznych, a w części wysysałoby zapotrzebowanie, na przykład towarzystwa budownictwa społecznego lub spółdzielni mieszkaniowych na dodatkowe środki. Byłyby to środki na zasilenie zobowiązań z tytułu kosztów takiego budownictwa.</u>
<u xml:id="u-38.15" who="#PiotrStyczeń">Nie chciałbym odnosić się do kwestii związanych z budżetem państwa na rok 2010, ponieważ trwa na ten temat żywa debata w parlamencie i tam będziemy informować państwa posłów o pewnych zdarzeniach dotyczących kształtowania zapisów w budżecie. Zapisy te, jak państwo wiecie, opierają się przede wszystkim na liczbach, one są najistotniejsze. Przypomnę sytuację z jaką mieliśmy do czynienie w roku bieżącym. Znaczny wysiłek finansowy budżetu został skierowany na budownictwo socjalne, termomodernizację i remonty, jak również na spłatę kredytów, tak trudnych do spłacania w związku z tym, że powstał pewien poziom zadłużenia członków spółdzielni wynikający w ogóle z reformowania gospodarki polskiej w okresie transformacji ustrojowej w roku 1989 i 1990.</u>
<u xml:id="u-38.16" who="#PiotrStyczeń">Nastąpiło również rozszerzenie możliwości sięgania do kieszeni budżetowej w związku z nowymi tytułami dopisanymi do ustawy wzmacniającej realizację premii gwarancyjnych książeczek mieszkaniowych. To są przecież konkretne przykłady wysiłku finansowego z budżetu i doprowadzania środków, być może nie wprost, do systemu budownictwa społecznego rozumianego jako to budownictwo, które było realizowane przez towarzystwa budownictwa społecznego i spółdzielnie. Środki te były kierowane także do otoczenia tego budownictwa, które składa się na pomyślność całości budownictwa mieszkaniowego w Polsce, z wszelkimi negatywami wynikającymi z ograniczeń, jakie gospodarka polska musi brać pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-38.17" who="#PiotrStyczeń">Jeśli moja odpowiedź państwa posłów nie zadowala, oczywiście jesteśmy w stanie udzielić odpowiedzi na piśmie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Szanowni państwo, Wysoka Komisjo. Przystępujemy do przyjęcie dezyderatu. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia dezyderatu Komisji nr 11 kierowanego do Prezesa Rady Ministrów w sprawie uchwalenia rządowego programu budownictwa społecznego oraz sposobach jego finansowania w kształcie zaproponowanym na piśmie, z poprawkami panów przewodniczących: Wiesława Szczepańskiego i Andrzeja Adamczyka? Czy jest sprzeciw do takiej treści dezyderatu?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AldonaMłyńczak">Nie jestem usatysfakcjonowana treścią dezyderatu Komisji, czemu dałam wyraz w swoim poprzednim wystąpieniu, ale jeśli państwo posłowie uznają, że jest ona wystarczająca, to nie będę się sprzeciwiała jego przyjęciu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławŻmijan">Czy są uwagi w związku z wypowiedzią pani poseł Aldony Młyńczak? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#StanisławŻmijan">Stwierdzam, że Komisja Infrastruktury przyjęła dezyderat nr 11 Komisji w sprawie uchwalenia rządowego programu budownictwa społecznego oraz sposobach jego finansowania w takim brzmieniu, jak otrzymaliśmy na piśmie, wraz z poprawkami zgłoszonymi przez panów przewodniczących: Wiesława Szczepańskiego i Andrzeja Adamczyka.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#StanisławŻmijan">Dziękuję państwu bardzo. Wobec wyczerpania porządku obrad zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>