text_structure.xml 32.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich bardzo serdecznie na kolejnym posiedzeniu Komisji Infrastruktury. Porządek posiedzenia wszyscy państwo otrzymali. Czy są uwagi do porządku? Nie ma uwag. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Witam przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury i naszych gości, panie i panów posłów. Panią sekretarz, witam panią serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Na podstawie art. 37 ust. 1, art. 40 ust. 1 regulaminu Sejmu, Marszałek skierował do naszej Komisji projekt ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki - druk nr 1539, wyznaczając termin przedstawienia sprawozdania do dnia 10 lutego. Projekt nie jest obszerny - jeżeli z dyskusji wyciągniemy wspólnie wniosek, że możemy go opracować na dzisiejszym posiedzeniu, to taka będzie właśnie moja propozycja. Myślę, że wspólna.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Poproszę pana dyrektora o uzasadnienie. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekChmielewski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Mam przyjemność w imieniu pani minister Anny Wypych-Namiotko, która jest dzisiaj poza Warszawą, przedstawić projekt ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki. Zasadniczym celem tego projektu jest wdrożenie przepisów niektórych dyrektyw, a także zmian wynikających z rozporządzeń unijnych. Są to: dyrektywa 2005/35 w sprawie zanieczyszczenia pochodzącego ze statków - tzw. dyrektywa sankcyjna - oraz dyrektywa 2002/59, która dotyczy monitorowania ruchu statków i przekazywania informacji Wspólnocie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarekChmielewski">Projekt rzeczywiście nie zbyt jest duży. Najważniejsze projektowane postanowienia dotyczą uporządkowania sposobu przekazywania meldunków w polskich obszarach morskich dla statków polskiej i obcej przynależności. Zmiany dotyczą też wprowadzenia jasnego i czytelnego systemu obiegu informacji o zanieczyszczeniach między kapitanem statku a właściwymi służbami oraz instytucjami odpowiedzialnymi za zwalczanie zanieczyszczeń morza. Ponadto w projekcie znajdują się przepisy przewidujące nałożenie obowiązku na kapitana uczestniczącego w wypadku statku, na którym nastąpiło zagrożenie zanieczyszczeniem lub zanieczyszczenie morza, do przekazania informacji o tym fakcie do armatora oraz przedstawienia propozycji działań alternatywnych. Ponadto projekt zawiera przepisy ułatwiające monitorowanie rynku w zakresie dostaw paliwa okrętowego, nakładając tutaj też odpowiednie obligacje na dostawców paliwa w zakresie informacji o zaprzestaniu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Prosiłbym bardzo o wysłuchanie wystąpienia pana dyrektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekChmielewski">Ponadto projekt zawiera uzupełnienie dotyczące uwzględnienia morskich wód wewnętrznych w zakresie wszczęcia postępowania przez organy stosowne, przez dyrektorów urzędów morskich, w celu zabezpieczenia dowodów w odniesieniu do statków obcej przynależności. Tak więc ogólnie reasumując, projekt ma charakter porządkujący, dostosowujący głównie nasze przepisy do postanowień unijnych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Przechodzimy do debaty w sprawie ogólnych zasad projektu i pytań pań i panów posłów. Pan poseł Bętkowski się zgłasza, tak? Nie, nie zgłasza się pan poseł Bętkowski? Proszę bardzo, czy ze strony pań i panów posłów jest chęć zabrania głosu w dyskusji? Nie widzę żadnego zgłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">W takim razie stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">W związku z wejściem w życie ustawy o działalności lobbingowej w procesie stanowienie prawa informuję państwa, że nie zgłoszono wniosku o wysłuchanie publiczne.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Skoro nie ma pytań, uwag, przechodzimy do rozpatrzenia projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy są uwagi do tytułu ustawy? Nie ma uwag? Dziękuję bardzo. Tytuł ustawy został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#ZbigniewRynasiewicz">Art. 1. W art. 1 mamy 12 zmian.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo, zmiana 1. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia zmiany 1? Nie ma. Zmiana 1 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zamiana 2. Czy ktoś z państwa zgłasza sprzeciw? Nie ma sprzeciwu. Zmiana 2 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana 3.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MariuszPrzerwa">Drobna uwaga językowa. W przedostatniej linijce mamy: „oraz zmieniającego to rozporządzenie”. Proponujemy, aby to brzmiało: „oraz zmieniającym to rozporządzenie” - chodzi o zachowanie formy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo, panie legislatorze.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana 3 z propozycją pana mecenasa. Czy są uwagi do zmiany 3? Nie ma. Zmiana 3 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana 4. Proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MariuszPrzerwa">Podobna uwaga językowa. Po wyrazach: „oraz rozporządzeniu Komisji nr 536/2008 z dnia 13 czerwca 2008 nadającemu moc art. 6” i przedostania linijka: „oraz zmieniającemu to rozporządzenie”. Tylko tyle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Podobna sytuacja.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana 4, również z poprawką zgłoszoną przez Biuro Legislacyjne. Czy jest sprzeciw wobec zmiany 4? Nie ma sprzeciwu. Zmiana 4 z poprawką została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana 5.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MariuszPrzerwa">Pierwsza uwaga jest taka, że zmiana 5 powinna brzmieć: „Art. 11 i 12 otrzymują brzmienie:”, bo są to dwa kolejne artykuły. Tak wiec zmiany 5 i 6 powinny być połączone w jednej. To jest pierwsza uwaga.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MariuszPrzerwa">Druga uwaga - do ust. 2, do zdania wstępnego: „Meldunek powinien zawierać:”. Biuro proponuje, aby było: „Meldunek zawiera:” – taka forma.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MariuszPrzerwa">I tu pierwsze pytanie, bo dla Biura jest tu trochę nielogiczna konstrukcja. W ust. 1 mamy taką konstrukcję, że kapitan statku, jeżeli widzi katastrofę, musi o tym zawiadomić. I w ust. 2 mamy opisane, co w tym meldunku musi się znajdować. Problem jest w tym, że dla nas jest to trochę nielogiczne, bo w tym meldunku kapitan, który widzi tę katastrofę, melduje, ile osób ma na swoim statku, co przewozi itd. Rozumiem, że on melduje o tym, że doszło do jakiejś katastrofy innego statku - po co musi przekazywać wszystkie te szczegółowe informacje o sobie: ilość osób na statku? Szczegóły zdarzenia? No dobrze, szczegóły zdarzenia rozumiem - tej katastrofy. Dla mnie jest to trochę nielogiczna konstrukcja. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę, panie dyrektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekChmielewski">Panie mecenasie, prosimy, żeby pan powtórzył, żebyśmy na spokojnie zrozumieli pańską uwagę i żeby mógł się również odnieść pan dyrektor, strona rządowa. Zmiana 5 - proszę się wsłuchać w wypowiedź pana mecenasa jeszcze raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MariuszPrzerwa">W art. 11 ust. 1 mamy taką konstrukcję, że: „Kapitan statku o polskiej przynależności [...], który zauważy na morzu zanieczyszczenie [itd.] przekazuje niezwłocznie meldunek o tym do stacji brzegowej...”. Czyli zauważył zdarzenie, w którym sam nie uczestniczy. Jakiekolwiek zdarzenie: jakaś plama oleju czy zderzenie innych statków. I mamy ust. 2, który mówi nam, że w tym meldunku, który składa, musi przekazać np. „adres, pod którym dostępna jest informacja o towarach niebezpiecznych lub zanieczyszczających, jeżeli są przewożone na statku” - rozumiem, że na tym statku, na którym przebywa ten kapitan, który informuje; „ilość osób na statku”. Dla mnie jest to trochę nielogiczne, tym bardziej że w ust. 6 w tym artykule, w sytuacji, jeżeli dochodzi już do katastrofy, to kapitan statku, który uczestniczy w tym zdarzeniu, musi tylko poinformować - nie musi dokładnie przekazywać tych wszystkich informacji. Nielogiczne to jest po prostu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarekChmielewski">Panie przewodniczący...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekChmielewski">To są uregulowania z dyrektywy. Ale należy podzielić uwagę pana legislatora i wypadałoby tutaj po prostu uściślić, że ta sytuacja ma się odnosić właśnie do tego konkretnego statku, nie do jakiejś tam innej, osobnej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Ponieważ się odnosi do statku, który bierze udział w zdarzeniu, tak? O to chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarekChmielewski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">To należałoby teraz stworzyć określony zapis, który by uwzględniał tę myśl pana dyrektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MariuszPrzerwa">Być może, jeżeli można...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MariuszPrzerwa">...w ust. 1 w art. 11 powinna być mowa tylko o „informacji” o tym, że kapitan widzi coś, a „meldunek” w sytuacji, jeżeli dochodzi do zdarzenia z ust. 3 i ust. 6, kiedy bierze udział w zdarzeniu - i wtedy musi zameldować i podać te szczegółowe informacje. A poinformować, jeżeli widzi, że doszło do zdarzenia, ale on w tym nie uczestniczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo, pan poseł Krupa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JacekKrupa">Przeczytałem ten ustęp trzeci raz i nie jest on taki bez sensu. Dlatego że jeżeli ktoś zauważy zanieczyszczenie, to jednostka, która odbiera meldunek, chciałaby wiedzieć: kto zgłasza, co wiezie - bo być może to jest jego zanieczyszczenie. Więc to byłaby taka identyfikacja tego statku, który zgłasza. Bo rozumiem, że to musi dotyczyć tego statku który zgłasza, a nie tego, który kapitan widzi, bo wtedy on nic nie wie, poza tym, że może rozpoznać banderę i nazwę. Wydaje mi się, że nie jest ten zwrot taki bez sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję za tę wypowiedź. Pan poseł Tomaka się zgłaszał. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanTomaka">Ja mam nieco odmienne odczucie, tym bardziej jeśli przeczyta się całość zmiany 5. Bo w pkt 5 mówi się o kapitanie, który zauważa na morzu zanieczyszczenie i tylko składa meldunek i to wystarczy. Krótko mówiąc, zgadzam się z panem legislatorem i uważam, że szczególnie punkty 2 i 3 w tym meldunku można spokojnie skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Pan poseł Litwiński, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Szanowni państwo, jeśli nie ma wątpliwości co do sensu czy co do treści dyrektywy czy umowy, którą próbujemy do polskiego prawa wprowadzić, i jeśli nie ma wątpliwości co do tłumaczenia, to ja bym jednak był ostrożny w podejmowaniu takich decyzji w tej sprawie, co jest mądrzejsze, a co nie jest mądrzejsze. Bo nie wykluczając takiej sytuacji, że rzeczywiście moglibyśmy samodzielnie wyeliminować jakiś niespecjalnie racjonalny przepis, to jednak on obowiązuje w tym porządku międzynarodowym, który mamy do polskiego prawa przenieść. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Po drugie, zgadzam się z moim przedmówcą, posłem Krupą, i myślę, że też jestem w stanie wskazać parę sytuacji, w których władzom odbierającym meldunek może zależeć na informacjach w takim pełnym zakresie. Pomijając już to, że osoba czy kapitan tej jednostki, która uczestniczy w tym zdarzeniu bezpośrednio, ma w moim przekonaniu dodatkowo również obowiązek wynikający z art. 11 - bo przecież trudno uznać, że on nie zauważa sytuacji, w której sam uczestniczy. Mam taką propozycję, akceptując argumentację pana posła Litwińskiego i pana posła Krupy: proponowałbym przyjąć zmianę 5., składam taki wniosek - natomiast już w trakcie sprawozdania warto się nad tym zapisem zastanowić i ewentualnie w drugim czytaniu dopracować ten element, jeżeli faktycznie można tutaj coś zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MariuszPrzerwa">W takim razie Biuro proponuje, żeby zdanie wstępne w ust. 2 brzmiało: „Meldunek, o którym mowa w ust. 1 i 5”. Bo w ust. 5 również mamy meldunek w przypadku statku polskiej przynależności - rozumiem, że o to samo chodzi: trzeba złożyć taki sam meldunek. To jest pierwsza rzecz.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MariuszPrzerwa">I mam drugie pytanie co do art. 11. Ust. 3 i 4 stanowią w nim pewną całość. W przypadku ust. 3 mówimy o statku polskiej przynależności, który jeżeli bierze udział w zdarzeniu, to musi przekazać pewne informacje. I ust. 4: „Jeżeli kapitan statku o polskiej przynależności, z uzasadnionego powodu, nie mógł przekazać sprawozdania, o którym mowa w ust. 3, obowiązek ten spoczywa na armatorze statku”. Takiej konstrukcji nie ma w przypadku statku obcej przynależności znajdującego się na polskich obszarach morskich. Czyli to, że jeżeli kapitan nie mógł sprawozdania przekazać, to spoczywa to na armatorze tego statku, jest w przypadku polskiego statku - nie ma w przypadku statku obcego. Pytanie do rządu: Czy nie trzeba by było tego powtórzyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">To jest poważniejszy problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekChmielewski">Jeszcze wracając do ust. 2, to też wstrzymałbym się od skreślania tych elementów, gdyż są one bezpośrednio wzięte z dyrektywy. Natomiast co do tej uwagi, o której teraz dyskutujemy, jest to związane z obowiązkami wynikającymi, z protokołów Konwencji MARPOL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Myślę w tym momencie, szanowni państwo, że jednak przy tych wątpliwościach dotyczących poszczególnych zapisów... I posłowie też zgłaszają pewien problem, że - przy całym szacunku dla pana dyrektora - minister posiada kompetencje, które pozwalają mu dokonywać zmian w tekście rządowym. Nie wiem, czy pan dyrektor ma taką możliwość. Pewnie nie. Więc pojawiłaby się tu pewna nieścisłość i nieprawidłowość, której powinniśmy unikać. Z tego powodu wydaje mi się, że przy tych wątpliwościach powinniśmy jednak powrócić do powołania podkomisji, żeby je w trakcie prac nad projektem rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TeodozjaNojszewskaKomar">Proponuję przerwać teraz prace i zwołać po prostu następne posiedzenie Komisji, w celu kontynuowania rozpatrywania projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Jeżeli będzie ze strony Komisji akceptacja, to może ten wariant dotyczący przerwania prac i przeanalizowania wątpliwości... Mamy 4 zmiany, że tak powiem, zaakceptowane, zatrzymaliśmy się przy zmianie 5. Trzeba ją przeanalizować, tak żeby wyczyścić pewne sprawy, i na najbliższym posiedzeniu powrócilibyśmy do kontynuowania prac nad tym projektem. Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Czyli teraz dokończylibyśmy i pozostawilibyśmy do rozstrzygnięcia jedynie kwestie, które byśmy wyłapali, tak? Nie przerwalibyśmy w tej chwili, tylko przeszlibyśmy do końca projektu, a pozostawili sobie na następne posiedzeniu tylko sytuacje wątpliwe, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Może też być tak, jeśli będzie akceptacja. Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyPolaczek">Ja mam jednak formalny wniosek, idący śladem propozycji pana przewodniczącego, żeby przerwać posiedzenie Komisji Infrastruktury - z dwóch powodów. Po pierwsze, z dotychczasowej debaty w pierwszym czytaniu wynika, że są tutaj pewne istotne wątpliwości legislacyjne, które zgłasza Biuro Legislacyjne. Z kolei - tak jak wspomniał pan przewodniczący - wątpliwe jest, czy pan dyrektor ma upoważnienia ministra do dokonywania zmian w tekście projektu rządowego, który wpłynął do Sejmu. Chodzi o to, żeby po prostu unikać zasadniczo takich niezręczności. Myślę, że jest to na tyle niekontrowersyjny projekt, że lepiej by było, żeby poszedł on w formie uzgodnionej ewentualnie w konsultacjach między Biurem Legislacyjnym a Ministerstwem Infrastruktury, niż żebyśmy na żywo dokonywali poprawek tutaj na sali albo przyjmowali wnioski, o których nikt z nas do końca nie będzie wiedział, w jakim kształcie będą tutaj przyjmowane. Tak więc przedkładam ten wniosek formalny, żeby uniknąć po prostu tej dzisiejszej niezręcznej procedury pracy nad projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Na razie ona jeszcze nie jest niezręczna, bo się jeszcze zastanawiamy. Tak więc wszystko jest w porządku. Pan przewodniczący Piechociński, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanuszPiechociński">Proponuję, żeby przejść przez projekt do samego końca i wyznaczyć te obszary, w których mamy wątpliwości. Wtedy będzie czas i dla Biura Legislacyjnego, i dla reprezentantów rządu i dla prawników rządowych na to, żeby opracować ewentualne wątpliwości i sprawy wymagające wyjaśnienia. Zwracam uwagę, szanowni państwo, ze niedługo będziemy mieli poważne problemy, jeśli chodzi o terminy. Ilość aktów prawnych, które na różnym etapie rozpatrywania znajdują się w Komisji, dramatycznie rośnie. Pojawiło się kilka projektów, które będą nas bardzo obciążać, np. prawo telekomunikacyjne. Dwa projekty, które mają wymiar związany z dostosowaniem do prawa europejskiego i sankcjami dla Polski. Wiemy, że jesteśmy tu spóźnieni. To nie jest taki obszar, powiedziałbym, na politykę partyjną. Jest to taka typowa, racjonalna, pozytywistyczna robota, przede wszystkim o charakterze merytorycznym. Jak będziemy przekładać, a na następnym posiedzeniu okaże się, że dwa paragrafy dalej będziemy mieli podobną wątpliwość i w tym składzie nie będziemy w stanie posunąć się dalej, to po prostu niepotrzebnie będziemy trwonić czas i opóźniać to wszystko, angażować w prace ludzi z resortu czy Biura Legislacyjnego, kiedy oni powinni móc możliwie sprawnie pracować. W związku z tym, jeśli kolega Jerzy pozwoli, to ja bym zmodyfikował jego wniosek formalny. Polega on na tym, żebyśmy wychwycili te brakujące kwestie - nie rozstrzygając tych punktów, co do których mamy wątpliwości. Dalibyśmy przedstawicielom rządu i Biura Legislacyjnego jeszcze czas na to, żeby to doprowadzić do porządku - być może będą potrzebne ekspertyzy. Ale żebyśmy jednak przejrzeli to do końca - takie de facto pierwsze nasze robocze przepracowanie całego tego projektu, żebyśmy przerobili to z wychwyceniem uwag do przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Widzę milczącą akceptację całej Komisji co do propozycji pana przewodniczącego Piechocińskiego. Panie mecenasie, czy jeszcze oprócz tych uwag, które pan zgłosił do zmiany 5, ma pan jeszcze uwagi, żebyśmy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MariuszPrzerwa">Do zmiany 5 – nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Rozumiem, że zmianę 5 pozostawiamy bez rozstrzygnięcia i zakończymy to na następnym naszym spotkaniu.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przechodzimy do zmiany 6.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy są uwagi do zmiany 6? Proszę bardzo, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MariuszPrzerwa">Jedna tylko - językowa. Chodzi o zdanie wstępne. Biuro proponuje, żeby zdanie wstępne miało brzmienie: „W przypadkach, o których mowa w art. 11, kapitan statku znajdującego się w polskich obszarach morskich podejmuje niezwłocznie wszelkie działania konieczne dla” i reszta tak, jak jest. Nie: „powinien niezwłocznie podjąć”, tylko „podejmuje niezwłocznie wszelkie działania konieczne...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy jest sprzeciw wobec zmiany 6 z modyfikacją przedstawioną przez pana mecenasa? Nie ma sprzeciwu. Zmiana 6 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana 7. Proszę bardzo. Czy są uwagi do zmiany 7? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MariuszPrzerwa">Tylko jedna drobna - językowa. Biuro proponuje wykreślenie po wyrazach: „o tym” wyrazu: „fakcie”, czyli byłoby: „poinformowania o tym właściwego dla miejsca dostaw” itd. Nie jest potrzebne: „fakcie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia zmiany 7 z tą propozycją przedstawioną przez Biuro Legislacyjne? Nie ma sprzeciwu. Zmiana 7 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana 8. Proszę bardzo. Nie ma uwag. Nie ma sprzeciwu. Zmiana 8 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana 9.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzyPolaczek">Prosiłbym o wyjaśnienie trybu fakultatywnego, który jest tutaj zaproponowany. To znaczy, że dyrektor „może wszcząć”, a reszta odnosi się do, powiedziałbym, nie sytuacji potencjalnych, tylko do realnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JerzyPolaczek">We wszystkich punktach - przepraszam jeszcze, że sam sobie udzielę głosu - 1, 2, 3, jest taka formuła, że tak powiem, bez żadnego znaku zapytania: pkt 1 - „spowodował”, pkt 2 - „spowodował”, pkt 3 - „spowodował”. Tak więc, po prostu ten dyrektor musi wszcząć to postępowanie, a nie może wszcząć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JanuszPiechociński">To jest bardzo słuszna uwaga. Dlatego, że tu dochodzi do takiej sytuacji, w której jeśli wyraźnie nie obciążymy tym obowiązkiem, to stworzymy pewną sytuację kuriozalną, w której jak chce, to może wszcząć postępowanie w celu zabezpieczenia dowodu. Po pierwsze, zachodzi zdarzenie. Jeżeli zaszło zdarzenie, o którym mówi ustawa, to automatycznie dyrektor powinien zabezpieczyć dowody, bo jeżeli nie zabezpieczy, są też przecież tego konsekwencje prawne i finansowe. To użycie takie w formie wyboru wobec dyrektora: że może zabezpieczyć dowody... No dobrze - na przykład nie zabezpieczył dowodów. I później przeprowadza postępowanie, kto zanieczyścił te wody, prawda? I co? I konsekwencje ponosi port, a nie właściciel statku czy armator?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy jesteście państwo w stanie uzasadnić przyjęcie tego trybu, któremu jest przeciwny pan przewodniczący Polaczek, jako konieczne w tym zapisie, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MarekChmielewski">Szanowni państwo, zapis – słowo: „może” - jest zawarty w ustawie. Jest to stan już istniejący. Tak więc nie wprowadzamy żadnej nowości w zakresie tego trybu, a jedynie dokładamy „morskie wody wewnętrzne”. Sam tryb nie jest zmieniany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanuszPiechociński">Czyli w praktyce - nie było takiej praktyki, że na przykład dyrektor nie zabezpieczył, bo uznał, że może nie zabezpieczać tych dowodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MariuszPrzerwa">Mogę odpowiedzieć na to pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MariuszPrzerwa">Jest art. 32 ustawy: „W razie otrzymania wiadomości o:</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#MariuszPrzerwa">1) zanieczyszczeniu morza przez statki,</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#MariuszPrzerwa">2) zatopieniu odpadów lub innych szkodliwych substancji ze statków –</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#MariuszPrzerwa">- dyrektor urzędu morskiego powinien niezwłocznie podjąć czynności w celu wykrycia sprawców i zabezpieczenia dowodów”.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#MariuszPrzerwa">Rozumiem, że art. 31 dotyczy innej sytuacji - nie wiem jakiej. Natomiast jest art. 32, który mówi, że musi niezwłocznie podjąć te działania. Natomiast ja rozumiem, tak mi się wydaje, że to postępowanie jest wtedy, kiedy jest jakieś ryzyko utraty tych dowodów. Tak mi się wydaje, ale...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Skoro są wątpliwości i ustaliliśmy, że te sprawy, które nie są do końca dla nas jasne, będziemy jeszcze rozstrzygać, proponuję, aby zmianę 9 pozostawić bez rozstrzygnięcia i do wyjaśnienia. Jeszcze pan poseł Tomaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JanTomaka">W pkt 3 mam pytanie: Czy ostre jest stwierdzenie: „poważną szkodę”? Co to znaczy: „poważna”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MariuszPrzerwa">Tak jest do tej pory.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MariuszPrzerwa">Do tej pory mamy taką samą konstrukcję: „spowodował poważną szkodę lub jest zagrożenie poważną szkodą dla wybrzeży” - tak więc jest to taka sama konstrukcja jak dotychczas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Pytanie jest zasadne - tak więc kiedy będziemy jeszcze rozstrzygać zmianę 9, prosiłbym o uzasadnienie użycia takiego sformułowania.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przechodzimy do zmiany 10. Proszę bardzo. Nie ma uwag do zmiany 10. Zmianę 10 przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana 11. Proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MariuszPrzerwa">W zmianie 11 Biuro proponuje, aby dodawany art. 13e uściślić na: „13e ust. 2–5”. Dlatego że ust. 1 mówi nie o obowiązku tego dostawcy, tylko o obowiązku dyrektora, który ma prowadzić ewidencję dostawców - to nie jest obowiązek dostawcy. Tak więc ust. 2–5, a nie cały art. 13e. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę, niech pan jeszcze raz powtórzy, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MariuszPrzerwa">„Dostawca, który dostarczając paliwo nie wykonuje ciążących na nim obowiązków, określonych w art. 13e ust. 2–5 i 13 f, podlega karze pieniężnej do wysokości 50 000 SDR”.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Co to jest SDR?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">SDR?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MarekChmielewski">To jest jednostka walutowa, tzw. specjalne prawa ciągnienia - taka międzynarodowa jednostka obrachunkowa. To jest wartość między dolarem a euro, zdaje się, już nie przeliczając.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Nie ma sprzeciwu ze strony państwa, jeśli chodzi o zapisy w zmianie 11 z uściśleniem, które przedstawił pan mecenas? Zmiana 11 zostaje przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana 12. Proszę bardzo. Nie ma uwag. Nie ma sprzeciwu. Zmiana 12 zostaje przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Art. 2. Również nie ma sprzeciwu. Art. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Nie rozstrzygnęliśmy zmiany 9. Nie rozstrzygnęliśmy zmiany 5.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#ZbigniewRynasiewicz">Ja wiem, że może to nie będzie do końca formalnie, ale dobrze by było, żeby Biuro Legislacyjne - pan mecenas, a przede wszystkim strona rządowa mieli ze strony naszej Komisji partnera do dyskusji, jeżeli chodzi o przygotowanie tych zapisów - żeby nam później było łatwiej. Proponowałbym, żebyśmy wstępnie uzgodnili posła sprawozdawcę, którego oczywiście formalnie wybierzemy w trybie właściwym na następnym posiedzeniu. Proponuję, żeby to był poseł Arkadiusz Litwiński.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#ZbigniewRynasiewicz">Nie zakończyliśmy prac - dlatego nie wybieramy, tylko proponuję, żeby już się przygotował na tę zmianę 5 i zmianę 9. Na następnym posiedzeniu będzie nam po prostu łatwiej, bo będziemy mieć gotowe zapisy i będzie miał nam kto to wyjaśnić. Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#ZbigniewRynasiewicz">Nie zamykam posiedzenia, bo nie skończyliśmy. Będzie kontynuacja. Bardzo dziękuję wszystkim za uwagę.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>