text_structure.xml
49.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Witam panie i panów posłów. Rząd na dzisiejszym posiedzeniu reprezentuje pan minister Zbigniew Rapciak, którego serdecznie witam. Witam pozostałych zaproszonych gości. Przedmiotem dzisiejszego posiedzenia jest pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym. Czy państwo posłowie mają uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Bardzo proszę, pan przewodniczący Piechociński.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanuszPiechociński">Składam wniosek w sprawach różnych. Chciałbym wywiązać się ze swojej deklaracji, którą złożyłem. Wnioskuję, aby poszerzyć skład podkomisji pracującej nad drukiem 562 i włączyć do jej członków pana posła Jerzego Polaczka. Bardzo bym prosił, aby pan przewodniczący w stosownym momencie wprowadził ten wniosek pod obrady.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję. Czy są inne uwagi? Czy jest głos przeciwny wnioskowi złożonemu przez pana posła przewodniczącego Piechocińskiego? Nie widzę. Stwierdzam, że rozszerzyliśmy porządek dnia o punkt, o który wnosił pan przewodniczący Piechociński. Dziękuję. Stwierdzam, że przyjęliśmy porządek posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przystępujemy do jego realizacji. Oddaję głos przedstawicielowi wnioskodawcy – proszę pana posła Piotra Stanke o przedstawienie projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PiotrStanke">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze. Mam zaszczyt w imieniu wnioskodawców przedstawić projekt zmiany ustawy Prawo o ruchu drogowym w zakresie artykułu 109, a mianowicie, rozszerzyć brzmienie tego artykułu w następujący sposób: „Egzamin państwowy w zakresie wszystkich kategorii prawa jazdy jest przeprowadzany w mieście wojewódzkim lub w zależności od potrzeb w mieście na prawach powiatu, albo w mieście, w którym do dnia 31 grudnia 1998 r. funkcjonował wojewódzki ośrodek ruchu drogowego, albo w mieście będącym siedzibą władz powiatu”.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PiotrStanke">Uzasadnienie szczegółowe otrzymali państwo razem z projektem zmiany ustawy. Chciałbym powiedzieć, że potrzeba zmiany wynikła z nieskutecznych – w wyniku obowiązywania ustawy – prób samorządów powiatowych powoływania przez marszałków województwa ośrodków egzaminowania kierowców. Wiele miast będących siedzibami powiatów ziemskich rozwija się dynamicznie, niejednokrotnie są one zdecydowanie większe niż miasta będące siedzibami powiatów grodzkich, czyli dawne miasta wojewódzkie, a mają ograniczoną możliwość w przedmiotowej sprawie. Są też ośrodki subregionalne, które oddziałują bardzo mocno na lokalne środowisko, gdzie odległości do miast, w których znajdują się wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego, wynoszą niejednokrotnie ponad 100 km. Jest to bardzo duże utrudnienie dla przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PiotrStanke">W uzasadnieniu tego projektu zwracam również uwagę na niewykonywanie zapisów ustawy, mówiących o tym, że pierwszy egzamin po ukończeniu przeszkolenia, czy powtórny egzamin po nieskutecznym pierwszym, powinien odbywać się w ciągu 30 dni. Praktyka jest taka, że nieraz jest to 90 dni lub nawet dłużej. Jest to znacznie utrudnienie dla zdających egzaminy, ponieważ ten długi okres oczekiwania wprowadza ich jakby we wtórny analfabetyzm i muszą niejednokrotnie wykupywać dodatkowe lekcje, aby przystąpić do egzaminu.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PiotrStanke">Uzasadnienie mówi również o zmniejszeniu kosztów, które obciążają kursantów, gdyż projekt zapobiega tak dalekim wyjazdom, jak np. do miast odległych o ponad 100 km, gdzie się odbywają końcowe egzaminy. Także doniesienia prasowe wskazywały, że miasta takie jak Słupsk, Elbląg, Piła są zapchane, a ruch w mieście jest blokowany samochodami z tzw. elką, którymi jeżdżą kursanci, bo w tych miastach odbywają się egzaminy.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PiotrStanke">Jest również naturalna potrzeba zwiększenia liczby ośrodków egzaminacyjnych, bo coraz więcej osób chce zdawać egzaminy na prawo jazdy. Trzeba więc poszerzyć krąg możliwości. Takim miastem, które dość długo starało się i nie może zrealizować swojego postulatu, jest Ostrowiec Świętokrzyski – miasto 75-tysięczne, w którym wydaje się rocznie około 5 tys. praw jazdy. Wydawanie tych 5 tys. praw jazdy – gdy egzamin odbywa się w Kielcach, bo w województwie świętokrzyskim istnieje tylko jeden ośrodek WORD-u, w Kielcach – jest bardo utrudnione z przyczyn biurokratycznych.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#PiotrStanke">W czasie, gdy ten wniosek został złożony – a zrobiliśmy to 21 grudnia i różne media zaczęły nagłaśniać tę sprawę – przeprowadziłem konsultacje społeczne, przesyłając informację do starostw powiatowych. Z 99% odpowiedzi, które otrzymałem, wynika, że duże powiaty popierają projekt zmiany. Podkreślam: duże powiaty – bo ta ustawa nie nakłada obowiązku tworzenia takiego ośrodka na wszystkie powiaty, ale dopuszcza możliwość, żeby marszałkowie województw mogli powoływać zamiejscowe ośrodki wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. A marszałek nie będzie powoływał ośrodka zamiejscowego, który nie będzie rentowny. Po drugie ustawa mówi, jakie warunki musi spełniać zamiejscowy ośrodek. Nie powoła się więc takiego ośrodka w małym miasteczku powiatowym, bo raz, że ono nie jest przygotowane, dwa, że finansowo nie wytrzyma takiego obciążenia.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#PiotrStanke">Z tych konsultacji wynika jednoznacznie, że duże powiaty, typu Ostrowiec, Świdnica, Tomaszów Mazowiecki, Zgorzelec, Lubiń, Zakopane wspólnie z Nowym Targiem, Ełk, Będzin są zdecydowane, by współfinansować powołanie czy przygotowanie bazy dla takiego ośrodka. Będzie to decyzja marszałka, który podejmuje je niezależnie, a sejmik wojewódzki co roku kwituje w ustawie budżetowej województwa także ośrodki ruchu drogowego. Więc nikomu nic nie narzucamy, tylko stwarzamy możliwość.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#PiotrStanke">Poprosiłem również o opinię Związek Powiatów Polskich. Jego opinia jest także pozytywna. Program I Polskiego Radia w audycji Sygnały dnia przeprowadził sondaż wśród słuchaczy i ponad 90% jego uczestników popierało ideę utworzenia takich ośrodków.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#PiotrStanke">Zwracam się teraz do polityków Platformy Obywatelskiej, którzy w wielu swoich wypowiedziach prasowych i wywiadach jednoznacznie popierali nas projekt. Przytoczę wypowiedź pana posła Marcina Zawiły, jeleniogórskiego posła Platformy: „Należy umożliwić łatwiejszy dostęp do egzaminów. Nową regulację, którą zajmuje się już sejmowa Komisja Infrastruktury, posłowie PO popierają, a więc ustawa może wejść w życie w połowie roku”. Było to już w marcu 2008 r. Także w radiu czy w telewizji usłyszałem opinię pana wiceprzewodniczącego Dolniaka z Platformy, który również popierał te rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#PiotrStanke">Sądzę, że tego uzasadnienia jest dosyć i na tym bym zakończył. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję za przedstawienie uzasadnienia projektu ustawy. Proszę o zgłaszanie się do dyskusji. Najpierw poprosimy o stanowisko rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewRapciak">Panie przewodniczący, szanowna Komisjo. Otrzymali państwo na piśmie stanowisko rządu. Co ono zawiera? Proponowana zmiana brzmienia art. 109 ust. 3 Prawo o ruchu drogowym zmierza do umożliwienia przeprowadzenia w miastach będących siedzibami władz powiatu egzaminów państwowych na prawo jazdy. Oczywiście, prostą konsekwencją takiej decyzji będzie zwiększenie ilości ośrodków uprawnionych do egzaminowania. Przypomnę, że jest 370 powiatów plus 49 jednostek, które dzisiaj przeprowadzają egzaminy, w tym 3 w Warszawie i 6 w Katowicach. Docelowo mogłoby być tyle punktów, w których kandydaci mogliby zdawać egzaminy.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZbigniewRapciak">Stosownie do przepisu art. 109 ust. 2 pkt 1 i ust. 3 Prawo o ruchu drogowym egzamin państwowy w zakresie wszystkich kategorii prawa jazdy przeprowadzałoby się w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego w mieście wojewódzkim lub w zależności od potrzeb w mieście na prawach powiatu, a więc w powiatach grodzkich, albo w mieście, w którym do 31 grudnia 1998 r., czyli do czasu reorganizacji funkcjonował ośrodek wojewódzki. Tych ośrodków jest 49, jak wcześniej powiedziałem.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ZbigniewRapciak">Warunkiem przeprowadzenia egzaminu jest posiadanie infrastruktury technicznej, zaplecza administracyjnego wymaganego dla ośrodka egzaminowania oraz odpowiedniego układu komunikacyjnego w mieście – co jest bardzo ważne – zapewniającego wykonanie wszystkich określonych przepisami zadań egzaminacyjnych. Pociągnie to za sobą konieczność stworzenia porównywalnych warunków przebiegu egzaminu z warunkami występującymi w miastach, będących aktualnie siedzibami wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. Spełnienie tych wymagań przez miasta będące siedzibami powiatów, które podejmą starania o własny ośrodek ruchu drogowego, będzie niezmiernie utrudnione, jest bowiem związane z koniecznością zaangażowania znacznych środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#ZbigniewRapciak">Należy również wziąć pod uwagę, że naturalnym zjawiskiem będzie przesuwanie się zainteresowania miejscem egzaminowania z ośrodka większego na mniejszy. Doprowadzi to miedzy innymi do zmniejszenia rentowności już istniejących ośrodków i nie zapewni samodzielności finansowej ośrodkom nowo powstałym. W konsekwencji spowoduje wzmożenie nacisków na podniesienie opłat za egzaminy.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#ZbigniewRapciak">Oddzielną sprawą, którą trzeba poruszyć, jest też oczywiście poziom wykształcenia kursantów i bezpieczeństwo jazdy. Wszelkie badania pokazują, że najwięcej wypadków powodują kierowcy posiadający prawo jazdy nie dłużej niż 2 lata. Kilka lat temu w Holandii przeprowadzono eksperyment polegający na tym, że osoby mające zdawać egzamin w małym ośrodku zostały przeniesione do wielkomiejskiego ośrodka. Warunki do zdawania egzaminu były identyczne. I okazało się, że znacząca większość po prostu egzaminu nie zdała. To też o czymś mówi.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#ZbigniewRapciak">Można oczywiście zgodzić się, że obecna sytuacja powoduje pewne zakłócenia. Ośrodki nie zapewniają pełnej terminowej obsługi i na pewno trzeba to poprawić. Dlaczego jednak są kolejki, dlaczego adepci sztuki kierowania pojazdami czekają? Zdawalność egzaminu w pierwszym podejściu wynosi około 30%. Myślę, że właśnie pod tym kątem trzeba przeprowadzić pewne badania i analizy – dlaczego tak mały procent zdających radzi sobie z egzaminem. Bo być może okazałoby się, że gdyby kursanci nie musieli 3, 4 i więcej razy podchodzić do egzaminu, zupełnie inaczej by to wszystko wyglądało.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#ZbigniewRapciak">Ostatnia uwaga. Wszystkie regulacje prawne w Polsce są zgodne z przepisami Unii Europejskiej. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję, panie ministrze. Przechodzimy do debaty. Bardzo proszę, pierwszy w kolejności jest pan poseł Józef Racki.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JózefRacki">Panie przewodniczący, szanowni państwo. W mojej ocenie dwa argumenty mogą przemawiać za tym, żeby wprowadzić te zmiany. Jeden – na pewno łatwiej jest zdawać w mieście powiatowym– prawie na wsi, niż w mieście, w którym w tej chwili te ośrodki się znajdują. Drugi jest taki, że miasta, w których odbywają się egzaminy, mają po uszy tych samochodów z literą L, bo rzeczywiście jest to uciążliwe dla mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JózefRacki">Przyczyna obecnej sytuacji leży w tym, że nie ma egzaminatorów i nie będzie ich łatwo zdobyć. Jest to ciężki zawód, obciążony niesamowitym stresem. Prowadzący egzamin, proszę państwa, jest ciągle śledzony kamerą. A przystępujący do egzaminu jest najczęściej nieprzygotowany. I tu tkwi problem. Ludzie, którzy szkolą kandydatów na kierowców, nie wiem, jak to robią, nie przygotowują ich do prowadzenia samochodu. I drugi element przemawiający za tym, że proponowany projekt zmiany tworzy koszta. Ośrodki, które obecnie istnieją, są naprawdę dobrze przygotowane – chcę to mocno podkreślić. Mają pełne wyposażenie, łącznie z lekarzami, psychologami, którzy rozmawiają z kandydatem na kierowcę przed egzaminem, żeby wyprowadzić go ze stresu. W istniejących ośrodkach wojewódzkich odbywają się również szkolenia kierowców, którzy łamiąc przepisy, nazbierali punktów i muszą się teraz poduczyć. A mówiąc między nami – nie można rozdrabniać i rozczłonkowywać czegoś, co jest sprawdzone, co przecież decyduje o dobru najwyższym, bo chodzi o to, żeby nie tylko kierowca nie zginął, ale i żeby inni nie zginęli. Już kiedyś praktykowaliśmy, że dowody osobiste, a także prawa jazdy były wydawane w gminach. I co się okazało – prawa jazdy otrzymywali także ci, którzy nie powinni. Uważam, że powinniśmy być ostrożni w podejmowaniu decyzji o zmianie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję. Pan poseł Jan Tomaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanTomaka">Dziękuję, panie przewodniczący. Z uwagą wysłuchałem argumentów wnioskodawcy, jak też stanowiska rządu oraz mojego przedmówcy. Myślę podobnie jak mój kolega przedmówca. Mam w pamięci moc dyskusji i pracy w ubiegłej kadencji związanych z wprowadzeniem ustawy o kierujących pojazdami. W trakcie procedowania nad ustawą gros czasu poświęcaliśmy na kwestie związane z egzaminami i prawami jazdy. Nie chcę powtarzać argumentów, jakie tu już przytoczono za i przeciw, ale na jedno zwrócę uwagę. Nie dziwi mnie wynik ankiety przeprowadzonej w powiatach czy wśród tych, którzy chcą zdobyć prawo jazdy. Gdybym zapytał o to w gminach, pewnie też ponad 90% gmin czy młodych ludzi w wieku 17–18 lat, powiedziałoby – tak, najlepiej, żebyśmy zdawali w gminie. Im bliżej domu, tym łatwiej zdać egzamin, nie wgłębiając się w powody i przyczyny, dla których tak się dzieje. Mając to wszystko na uwadze, oceniam jako szkodliwe propozycje zawarte w projekcie ustawy i wnoszę o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Krzysztof Tchórzewski, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Chciałbym zwrócić uwagę na jeden znaczący aspekt w zapisie tej ustawy: „w zależności od potrzeb”. Więc nie mówimy, że powiat z urzędu dostanie uprawnienia do organizowania egzaminów, bo można podzielać te argumenty, które pan minister przedstawił jako przeciwne naszemu pomysłowi. Na przykład są miasta powiatowe, które liczą 8, a nawet 7 tys. mieszkańców i wtedy rzeczywiście możemy uznać, że będzie im niezwykle trudno zorganizować ośrodek i przeprowadzać egzaminy. Ale my mówimy o możliwości, o przeprowadzeniu analizy i próbie zastanowienia się, czy nie byłoby wskazane jednak te drzwi trochę szerzej otworzyć.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Trzeba też wziąć pod uwagę, że rocznie przybywa u nas milion samochodów, którymi chcieliby jeździć również ci, nie mający jeszcze prawa jazdy. Warunki, które były ustalane 10 lat temu, teraz się zmieniły. W zupełności się zgodzę, że na przykład powiat opatowski, który ma 8 tys. mieszkańców, prawdopodobnie nie uzyska takiej zgody. Ale na przykład nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia twierdzenie, że w moim okręgu Ostrołęka, która ma taki ośrodek i liczy ponad 40 tys. mieszkańców, są gorsze warunki organizacji ruchu niż w Ostrowcu Świętokrzyskim, który ma 75 tys. mieszkańców. A więc stworzenie tych możliwości uaktywni pewne ośrodki, które będzie na to stać finansowo. Marszałek też zresztą będzie analizował, czy nie będzie musiał do tego dokładać, bo WORD-y są w większości samowystarczalne finansowo. A więc my mówimy o pewnym uchyleniu drzwi, a nie o tym, że z urzędu ma być nakazane działanie tu i teraz.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Co do egzaminatorów. Oni całkiem przyzwoicie zarabiają i chętnych do tej pracy raczej nie zbraknie. Trudniej natomiast sobie wyobrazić, że będą chętni na egzaminatorów z miejscowości znajdujących się kilkadziesiąt kilometrów od punktu egzaminowania. Znajdą się jednak, gdy w powiatach, które będą miały taką szansę, powstaną nowe ośrodki. I my otwierając te drzwi, robimy rzecz bardzo sensowną, bo musimy nadążać za duchem czasu. A rzeczywistość jest taka, że pod względem nasycenia samochodami stajemy się krajem podobnym do innych krajów europejskich. Trzeba to uwzględnić.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#KrzysztofTchórzewski">Sposób zdawania egzaminu i zdobywania kwalifikacji kierowcy. Jako radny sejmiku i wiceminister zajmujący się tymi sprawami wielokrotnie miałem okazję sprawdzać różne ośrodki. O ich jakości świadczy zarówno kwestia wyposażenia placu, jak i manewry, które są możliwe do wykonania w danych warunkach. Natężenie ruchu w miastach powiatowych, szczególnie tych, które mają powyżej 50 tys. mieszkańców czy powyżej 40 tys., niczym się nie różni od wojewódzkich miast. Kierowanie samochodem jest w nich wręcz dużo trudniejsze, bo jest mniej świateł, są trudniejsze warunki jazdy, nie ma obwodnic. To nieprawda, że w takich miastach i ośrodkach nie można dobrze egzaminować. Można.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#KrzysztofTchórzewski">Druga rzecz niezwykle istotna – rozśrodkujemy kursy. Ośrodki przygotowujące do egzaminów znajdują się w miastach wojewódzkich, które są uprawnione do przeprowadzania egzaminów. Jeżeli tam jest duże natężenie samochodów, jeżeli nie można przejechać, to nie zapominajmy, że nauka jazdy jest dużym utrudnieniem ruchu. Warunki, które upoważniają do przeprowadzania egzaminów, będą dokładnie oceniane i na pewno ośrodek nie otrzyma zgody, jeśli nie spełni wymogów, przewidywanych przez ustawę.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#KrzysztofTchórzewski">Uważam, że projekt jest bardzo zasadny i zwracam się o jego rozważenie. Chciałbym również, żeby jego ocena nie przebiegała na zasadzie „nie, bo nie”. Argumenty, które słyszeliśmy, były wygłaszane zgodnie z regułą „nie, bo zgłosiła opozycja”. Trzeba się najpierw zastanowić. My też staramy się popierać niektóre inicjatywy rządowe, jeżeli są sensowne. Wniosek o odrzucenie projektu przy pierwszym czytaniu oceniam właśnie jako „nie, bo nie”, zabrakło w nim bowiem przekonującego uzasadnienia i argumentów przeciwko projektowi. Projekt uważam za jak najbardziej zasadny. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję, proszę, pan przewodniczący poseł Janusz Piechociński.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanuszPiechociński">Bardzo dobrze rozumiem intencje wnioskodawców, ale myślę, że nie do końca mamy pełne rozeznanie sytuacji. Po pierwsze, nie można tej sprawy analizować bez raportu NIK i doniesień prokuratury na temat szkolenia kierowców i nagminnych fali korupcji. Im bardziej będziemy decentralizować system, tym podejrzenia tego rodzaju będą bardziej niebezpieczne.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JanuszPiechociński">Po drugie – co jest dla nas kluczowe? Dla nas jest kluczowe bezpieczeństwo. A bezpieczeństwo to jakość kształcenia kandydata na kierowcę, profesjonalny egzamin, co oznacza, że świeżo upieczony kierowca wie, po co ma się samochód i jak się zachować na drodze. A jest prawdą, że wśród młodych kierowców nadal mamy grupę szczególnego ryzyka. Rozumiem, że powszechnie nie akceptuje się faktu, że w pierwszym podejściu za mało osób zdaje. Ale z drugiej strony, jeżeli położymy poprzeczkę na ziemi, to niektórzy się pod nią podkopią i nawet nogi nie podniosą, żeby ją przejść. W związku z tym to może być rozwiązanie, które nie służy bezpieczeństwu.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JanuszPiechociński">Kolejna istotna sprawa – nie mamy dogłębnej analizy demograficznej, co uniemożliwia trafne wyciąganie wniosków. Powiedziano, że w Ostrowcu Świętokrzyskim wydaje się rocznie 5 tys. praw jazdy. Nawet gdyby ten powiat miał 200 tys. mieszkańców, to nie sądzę, że są aż tak liczne roczniki, które trzeba by było egzaminować przez 2–3 lata. To w mojej ocenie jest niemożliwe statystycznie – tak to delikatnie ujmę.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JanuszPiechociński">Problem niewątpliwie istnieje, ale tkwi w czym innym. Czy obecny system szkolenia kierowców i ich egzaminowania jest adekwatny do rzeczywistych potrzeb? Pewnie nie. Ale co trzeba zrobić, żeby ten system poprawić? Czy aby na pewno otworzyć furtkę, która umożliwi powstanie zjawiska, nad którym możemy już nie zapanować? No bo będą naciski ze strony układów w samorządach – ja też byłem radnym samorządowym – żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom. Czyim? Wyborców. Czy my w sprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego mamy uwzględniać oczekiwania wyborców i je spełniać? No to zapytajmy, czy można jeździć samochodem 40-letnim i importować samochody 40-letnie, czy powinniśmy to zjawisko hamować? Zapytajmy, czy liczba godzin nauki na prawo jazdy nie jest za duża? W audiotele, sondach i badaniach oczywiście odpowiedzą, że godzin powinno być mniej. W związku z tym chciałbym, abyśmy w tym obszarze nie wychodzili naprzeciw oczekiwaniom naszych wyborców, ale w sposób roztropny, podkreślam: w sposób roztropny, zderzali oczekiwania naszych wyborców i przyszłych kierowców z rzeczywistymi potrzebami i faktami.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JanuszPiechociński">No i sprawa kluczowa, to kwestia pieniędzy. Obecne WORD-y wymagają doposażenia. Egzaminatorzy, skoro jest ich tak mało, niewątpliwie będą żądali podniesienia pensji. Trzeba podwyższyć i zaostrzyć wymagania wobec nich, ale także podnieść pensje. Jednak pensje możemy podnieść tylko tam, gdzie zarobimy na kierowcach, no bo taka jest formuła WORD. Ewentualnie dołożymy z budżetu samorządu kolejnego województwa.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#JanuszPiechociński">Jeszcze na jedno chcę zwrócić uwagę. Otóż nie porównywałbym wzrostu liczby samochodów ze wzrostem liczby kierowców. To są zupełnie inne zjawiska. Powiedzmy też wprost – mamy przed sobą lukę demograficzną, jeśli idzie o zdających egzaminy na prawo jazdy. No bo jeżeli większość zdających to ci, którzy po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy, to wystarczy popatrzeć na stan demograficzny kraju. Stwierdzimy wówczas, że w najbliższych kilku latach, po przejściu wyżu stanu wojennego, wejdziemy w stan luki demograficznej. O tym świadczą analizy uczelni wyższych.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#JanuszPiechociński">No i na koniec – skoro wprowadziliśmy niepopularne rozwiązanie outsourcingowania matury i egzaminów zewnętrznych w gimnazjach, to przepraszam, im bardziej będziemy przybliżać do naszego obywatela proces egzaminowania, tym bardziej będziemy podatni na siłę lobby, na siłę znajomości.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#JanuszPiechociński">Jeszcze końcowa uwaga. Egzamin musi się odbywać w warunkach dużo trudniejszych niż średnia na drodze przyszłego kierowcy. Egzaminu na można zdawać na pustej jezdni, na której nie ma ruchu. Egzamin powinien weryfikować kierowcę w warunkach ekstremalnych, bo później on pozostaje sam, bez wsparcia egzaminatora, jego słowa, dodatkowego hamulca, wciśniętego klaksonu czy uruchomionego kierunkowskazu. W związku z tym to dla mnie nie jest argument.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#JanuszPiechociński">Myślę, że warto, by rząd zrobił analizę, ile powiatów, którym dzisiaj nie przysługuje prawo egzaminowania kandydatów, ma naprawdę porównywalne warunki chociażby z Radomiem czy Ostrołęką. Ile ich jest w kraju – 5, 6 czy 7? Jeśli tak, to przygotujmy projekt ustawy, w którym imiennie wpiszemy 7, 8 czy 9 powiatów, które – jeśli tak zdecyduje samorząd województwa – uzyskają uprawnienia do prowadzenia egzaminów. Ale otwieranie tej możliwości dla wszystkich powiatów jest bardzo ryzykowne, bo myślę, że minusów będzie zdecydowanie więcej niż plusów.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję. Bardzo proszę, pan przewodniczący Wiesław Szczepański.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WiesławSzczepański">Mam pytanie do rządu. Chciałbym ewentualnie poznać parę cyfr, panie ministrze. Po pierwsze, czy mógłby pan podać, ile rocznie wydaje się nowych praw jazdy? Jak to wygląda w przeliczeniu na poszczególne ośrodki? Czy mógłby pan podać, ile jest ośrodków uprawnionych do egzaminowania? I jak to się ma ewentualnie do wypowiedzi posła sprawozdawcy, który twierdzi, że odległość od miejsca egzaminowania do miejsca zamieszkania wynosi 100 km. Czy są rzeczywiście takie sytuacje, że ośrodek jest oddalony od miejsca egzaminowania w województwie o 100 km? Wypowiedzi kolegów budzą we mnie pewną obawę. Bo jeżeli będzie to de facto polityczna decyzja podejmowana przez marszałka województwa, to może być tak, jak powiedział kolega przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przepraszam, szanowni państwo, proszę umożliwić panu posłowi wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WiesławSzczepański">Czy można wymuszać na poszczególnych sejmikach, gdzie rządzą poszczególne grupy polityczne, żeby punkt egzaminacyjny był nie w tym powiecie, ale w innym? Tu rzeczywiście możemy mieć do czynienia z problemem politycznego decydowania. Uważam, że system egzaminowania powinien pozostać w dzisiejszym kształcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo proszę, pan poseł Arkadiusz Litwiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Dziękuję, panie przewodniczący. Nie będę powtarzał opinii, które już tutaj padły, chcę tylko dodać, że z zasady prawo jazdy powinno się otrzymywać raz w życiu.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Co do powiatowych ośrodków. Na zasadzie analogii moglibyśmy powiedzieć, że również każdy powiat powinien mieć prawo wydawania dyplomów wyższej uczelni. Obserwowaliśmy w ubiegłych latach taką irracjonalną modę na tworzenie zamiejscowych ośrodków w wielu dziwnych miejscach, co nie szło w parze z jakością studiów.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#ArkadiuszLitwiński">Reasumując, wszystkim nam chodzi o dobrych kierowców, profesjonalnie przygotowanych, zapewniających bezpieczeństwo ruchu, ale niekoniecznie o łatwość uzyskiwania uprawnień. Jestem zwolennikiem poglądu, żeby jednak nie rozpowszechniać tego systemu i zanadto go nie decentralizować.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#ArkadiuszLitwiński">Przy okazji pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie, po części związane z tą problematyką, ale nie do końca z tym projektem. Czy Polska, nasz rząd ma interes w tym, aby niezależnie od działań podejmowanych przez rząd Niemiec, ograniczać dostęp obywatelom Niemiec do zdobywanie prawa jazdy w Polsce? Nie widzę w tym nic złego, wręcz odwrotnie, spostrzegam w tym same pozytywy. Obserwując jednak niektóre zachowania organów administracji, widzę podkładanie nogi naturalnej inwencji polskich przedsiębiorców, którzy chcą kształcić Niemców. Jakie jest w tej sprawie stanowisko rządu? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję. Bardzo proszę, pan poseł Jacek Krupa.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JacekKrupa">Zadaję sobie pytanie – który z wyborców narzeka na obecny system? Czy ten, który idzie i zdaje za pierwszym razem? Nie sądzę. To jest te 30%, które zdaje egzamin za pierwszym podejściem. Narzekają ci, którzy zdają drugi, trzeci, piąty i szósty czy siódmy raz. Znam delikwentów, poszukujących na terenie całego regionu miejsc, w których podobno łatwiej się zdaje.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JacekKrupa">Rzeczywiście, jest wąskie gardło, ale mogło ono powstać z dwóch przyczyn. Albo egzaminatorzy stawiają za wysokie wymagania, albo potencjalni kierowcy są za słabo szkoleni, bo poziom szkolenia jest tak niski, że nie są w stanie zdać za pierwszym czy drugim podejściem. Nie wiem, jaka jest w tej chwili średnia, ale przypuszczam, że przeciętnie zdaje się egzamin trzy, cztery razy. Prywatne ośrodki walcząc o klientów, obniżają koszty i prowadzi to do tego, że zdający są zbyt słabo przygotowani.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JacekKrupa">A więc sądzę, że sprawą zasadniczą jest podjęcie takich kroków przez resort i później przez legislatora, żeby podnieść jakość i poziom kształcenia przyszłych kierowców. To jest bardzo trudne zadanie. Działania polegające na tym, że zbliżymy miejsce zdawania egzaminów niewiele dadzą. Zasadniczą częścią zdobywania prawa jazdy jest przecież szkolenie, które odbywa się jednak niedaleko miejsca zamieszkania, bo to najczęściej jest najbliższe miasteczko, w którym prywatna firma szkoli kierowców. Owszem, istnieje problem odległości miejsca zdawania egzaminów, ale ma on charakter wtórny, najpierw trzeba rozwiązać inne kwestie. Dlatego uważam, że nie należy dokonywać tej zmiany. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję. Bardzo proszę, pan poseł Jerzy Polaczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyPolaczek">Panie przewodniczący, panie ministrze. Nie będę się w zasadzie odnosił do tej incydentalnej nowelizacji Prawo o ruchu drogowym. Myślę, że ona dotyka jakiegoś aspektu funkcjonowania dzisiejszych ośrodków, czy dyskusji na temat stary jak świat – jak zrobić, żeby było jak najbliżej, żeby było tanio i żeby było łatwo zdać. Nie o to przecież chodzi w kwestii kształcenia kierowców. Myślę, że po pierwsze, moglibyśmy dyskutować o kwestii systemowej – czy zmiana dokonana kilka lat temu, przekazująca nadzór nad wojewódzkimi ośrodkami ruchu drogowego marszałkom województw, jest realizowana w sposób prawidłowy i należyty. Ale to jest temat na inne posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JerzyPolaczek">Ja chcę jedynie w kontekście tego projektu skierować pytanie do pana ministra – czy państwo będą podejmowali w sposób kompleksowy projekty, z których jeden był rozpatrywany w ubiegłym roku, a prace zakończyły się przygotowaniem sprawozdania podkomisji. Mówię o projekcie ustawy o kierujących pojazdami, który w sposób kompleksowy regulował – myślę, że zdecydowanie w bardziej dojrzały sposób – cały system szkolenia kierowców, kwestie kształcenia i egzaminowania przyszłych egzaminatorów w wojewódzkich ośrodkach.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JerzyPolaczek">Po drugie, takim kolejnym fundamentem w kompleksowej zmianie prawa o ruchu drogowym była przygotowywana w Ministerstwie Infrastruktury ustawa o pojazdach, no i oczywiście będące jej elementem przepisy sensu stricte ruchu drogowego.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JerzyPolaczek">Chciałbym zapytać pana ministra, czy państwo ewentualnie chcą ponownie wnieść do parlamentu zmieniony czy uzupełniony projekt ustawy o kierujących pojazdami, projekt ustawy o pojazdach i dokończyć te prace nad całkowitą zmianą prawa o ruchu drogowym, które obowiązuje dzisiaj w Polsce, bo w tych właśnie rozpoczętych ustawach znajduje się wiele odpowiedzi na pytania, które już dzisiaj w trakcie tej dyskusji padały pod adresem ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#JerzyPolaczek">Kwestia rozszerzenia ośrodków wojewódzkich o filie, które znajdowałyby się na terenie powiatów, jest niejednokrotnie również polityczną decyzją. Byłaby bowiem podejmowana na forum sejmików. Widzę w tym plusy i minusy, także to nie jest coś, co ma tylko jedną barwę.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#JerzyPolaczek">Co do zasady ten projekt nie dotyka najważniejszych zmian, które – tak myślę – spotkały się w ubiegłym roku z bardzo dobrym przyjęciem wszystkich klubów parlamentarnych, i wiem, że toczona wtedy dyskusja zaowocowała bardzo dobrym sprawozdaniem, z którego można by czerpać również w roku bieżącym, gdyby Minister Infrastruktury zdecydował się ewentualnie na wniesienie tego czy minionego projektu ustawy o kierujących pojazdami i o ustawie o pojazdach. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję. Do dyskusji jest jeszcze zapisany pan poseł przewodniczący Krzysztof Tchórzewski. Czy jeszcze ktoś z państwa pragnie zabrać głos, bo chcę zamknąć listę? Pan poseł Bętkowski. Bardzo proszę, pan poseł Andrzej Bętkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejBętkowski">Z ust pana przewodniczącego Piechocińskiego i innych kolegów padło parę fałszywych tez, które mają nas dzisiaj odstręczyć od podjęcia pozytywnej dyskusji co do tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#AndrzejBętkowski">Posłowie mówili o zjawiskach korupcyjnych w ośrodkach. Rozumiem, że zjawiska korupcyjne występują w tych 49 ośrodkach.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#AndrzejBętkowski">Mówili też o dużej liczbie osób, które przystępują do egzaminów. Czy ilość kandydatów ubiegających się o prawo jazdy nie wywołuje tych zjawisk korupcyjnych? Jeśli więc liczba ośrodków zostanie zwiększona, to podejrzewam, że zjawisko korupcji będzie się inaczej układać.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#AndrzejBętkowski">Teza o dostępności do samochodu, związana z demograficznymi zjawiskami. Nie przyjmuję tego argumentu. Kiedyś, jak państwo wiedzą, nie w każdej rodzinie był samochód, a jeśli był, to jeździł tylko ojciec. W tej chwili praktyka jest, że każde gospodarstwo domowe posiada samochód, a jeżdżą dzieci, mamy a nawet babcie. Tak że liczba osób, które ubiegają się o prawo jazdy, na pewno się zwiększa.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#AndrzejBętkowski">Stawia się też tezę nie do końca prawdziwą, jakoby mieszkańcy mniejszych ośrodków byli gorzej przygotowani do egzaminów. Że te małe ośrodki, jeżeli ewentualnie przejmą funkcje egzaminacyjne, będą źle przygotowywać i sprawcy nieszczęśliwych wypadków będą pochodzić z tychże ośrodków. Czy są jakieś dane na temat sprawców wypadków? Czy faktycznie kursanci z małych ośrodków gorzej zdają egzaminy niż ci z większych ośrodków? Myślę, że na to pytanie można znaleźć odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#AndrzejBętkowski">Następna sprawa. Cały czas jesteśmy za tym, żeby przybliżać usługi publiczne i inne do mieszkańca. W tym jednak wypadku widzę opór kolegów z Platformy, nie godzą się, żeby decentralizację pogłębiać i ugruntowywać.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#AndrzejBętkowski">W moim przekonaniu przedłożony dzisiaj wniosek o zmianę ustawy o ruchu drogowym jest godny poparcia, ponieważ wychodzi do ludzi, do użytkowników dróg. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję. Proszę o zabranie głosu pana przewodniczącego Krzysztofa Tchórzewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Dziękuję bardzo. We wszystkich wypowiedziach przewijała się troska o zdających egzaminy i bezpieczeństwo ruchu i wszyscy, poczynając od pana ministra po posłów, są jednak niezadowoleni i uważają, że sporo trzeba poprawić.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Miałbym do pana posła Tomaka prośbę, żeby wycofał jednak sprzeciw, co umożliwiłoby ten projekt ustawy skierować według mnie w dobre ręce, ręce przewodniczącego naszej stałej podkomisji do spraw transportu drogowego i drogownictwa pana posła Żmijana. Tak już robiliśmy. Jeśli sposób zapisu budzi kontrowersje, możemy zatrzymać projekt i korzystając z niego opracować w podkomisji rozwiązania, które mogą być przydatne i które wszyscy poprzemy. To nie byłoby sprzeczne z głosami osób, które uważają, że w obecnej formule jest nie do przyjęcia. W stałej podkomisji, pod kierownictwem pana przewodniczącego, sprawa zostałaby poprawiona. Może nie w tak głębokim zakresie, jak mówił pan poseł Polaczek, może trochę płytszym, ale jednak uważam, że rzecz jest do rozważenia.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Dlatego wycofując się z wniosku o przyjęcie projektu ustawy w formie dziś zgłoszonej, składam wniosek, aby skierować projekt do stałej podkomisji celem poszukania rozwiązań, które będą do zaakceptowania i przez resort, i przez całą Komisję. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję. W trakcie debaty padały konkretne wnioski i zapytania, zarówno do pana posła wnioskodawcy, jak i przedstawiciela rządu. Ponieważ pan minister będzie musiał udać się na salę plenarną, proszę mi pozwolić udzielić głosu najpierw panu ministrowi. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ZbigniewRapciak">Panie przewodniczący, bardzo dziękuję. Szanowni państwo. Podam dwie dane – co roku wydajemy około półtora miliona praw jazdy. Ośrodków WORD mamy 49 plus 3 placówki w Warszawie i 6 w Katowicach – to są te miejsca, w których można egzaminować.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#ZbigniewRapciak">Kolejna sprawa – bliskość ośrodków egzaminowania. Na to musimy popatrzeć w taki sposób, że przecież obywatele załatwiają całą masę różnych ważnych rzeczy w urzędach. Urząd Wojewódzki nie ma przecież delegatur, jest w mieście wojewódzkim, w związku z tym wydaje się, że pokrycie i dostępność WORD jest stosunkowo łatwa.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#ZbigniewRapciak">I jeszcze jedna rzecz. Obserwujemy, że ogromnie dużo ludzi bardzo chętnie uczy się jazdy w małych miejscowościach, bo to jest jeden odcinek prosty, dwa łuki i stosunkowo łatwo jest się tego nauczyć. Chętnie też – tak jak państwo mówili – zdawaliby w małych miejscowościach, nawet o jakimś większym ruchu. Trzeba jednak pamiętać, że przez te małe miasta powiatowe nie przebiega nawet żadna droga krajowa, w wielu nie ma sygnalizacji świetlnej, albo jest jedna. I tam się zdecydowanie łatwiej zdaje. Potem taki kierowca przyjeżdża do dużej aglomeracji i dobrze, jeśli to się kończy płaczem i zgrzytaniem zębów, a nie katastrofą i nieszczęściem.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#ZbigniewRapciak">O odpowiedź na pozostałe pytania merytoryczne poproszę pana dyrektora Bogdanowicza. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to opuszczę salę. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję. Bardzo proszę, panie dyrektorze. Bardzo prosiłbym o krótką i zwięzłą wypowiedź, bo mamy salę do godziny 11.00, potem następna komisja rozpoczyna pracę. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejBogdanowicz">Dziękuję, panie przewodniczący. Szanowni państwo. Rząd pracuje nad ustawą o kierujących pojazdami i w uzupełnionej, zmienionej formie ta ustawa w trzecim kwartale powinna być przyjęta przez rząd. Po zaprzestaniu prac z powodu skrócenia poprzedniej kadencji Sejmu musieliśmy całą procedurę – poprzez konsultacje, uzgodnienia, Komisję Wspólną Rządu i Samorządu – od nowa przeprowadzić. Obecnie jesteśmy już na etapie przesłania do Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, czyli pozostanie jeszcze tylko Rada Ministrów i skierowanie do parlamentu. Ta ustawa systemowo i kompleksowo wprowadza zmiany w systemie szkolenia i egzaminowania. Uważam, że będzie to właściwy akt prawny, aby być może rozstrzygnąć w nim także kwestię dyskutowaną dzisiaj, jako docelowe, ulepszone rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejBogdanowicz">Druga sprawa, wynikająca z zadawanych dzisiaj pytań – szkolenie i egzaminowanie obywateli innych państw; państwo pytali o obywateli niemieckich. To jest wymóg wynikający z dyrektywy nr 439 oraz z nowej dyrektywy nr 126 z 2006 r., którą implementujemy. Żeby uzyskać prawo jazdy w danym państwie członkowskim, należy mieć w nim tak zwane normalne miejsce zamieszkania. To normalne miejsce zamieszkania oznacza przebywanie na terytorium danego państwa przez 185 dni w roku. To jest podstawowy warunek, który muszą spełnić zainteresowani szkoleniem i egzaminowaniem na terenie Polski. W żaden inny sposób nie blokujemy możliwości zdobycia przez obywateli innych państw członkowskich Unii Europejskiej dostępu do prawa jazdy. Decyduje jedynie implementowany do ustawy o ruchu drogowym wymóg unijny.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję. Oddaję głos panu posłowi Piotrowi Stanke. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PiotrStanke">Panie przewodniczący, wysoka Komisjo. Sądzę, że uzasadnienie, które przedstawiliśmy, nie w pełni zostało przez państwa przyjęte i posłowie nie odnosili się do jego treści. Nikt praktycznie nie ustosunkował się do tego, że ustawa w dotychczasowym kształcie nie jest realizowana. Jeśli na egzamin czeka się powyżej 30 dni, a nawet 90, to prawo jest nieprzestrzegane. Istnieje więc ustawa, która nie jest realizowana i nie jest przestrzegana. To pierwsza uwaga.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PiotrStanke">Druga – celem tej zmiany było przybliżenie usług publicznych do obywatela. Jesteśmy w Unii Europejskiej. Dziwię się posłom Platformy, bardzo się dziwię, że tak nisko oceniają marszałków województw, którzy w większości są delegowani przez Platformę, i podejrzewają ich o jakieś polityczne machlojki przy powoływaniu ośrodków pozamiejscowych. Dla mnie to jest kompletnie absurdalne.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PiotrStanke">Nie wszystkie powiaty muszą tworzyć ośrodki – przecież to było wyraźnie zaznaczone. Pan minister powiedział na koniec o egzaminie, który może się odbywać w małej miejscowości, gdzie jest tylko jeden łuk i jedna prosta. Przecież taka miejscowość nie spełnia innych zapisów ustawy, koniecznych do powoływanie ośrodków. Powtarzam, każdy ośrodek w powiecie musi spełniać pozostałe warunki ustawy. Nie powoła się więc go w kilkutysięcznej miejscowości, bo nie będzie takiej możliwości. Który z marszałków brałby sobie na głowę taki deficytowy ośrodek? Po co to komu jest potrzebne? Jeszcze raz mówię, że bardzo nisko państwo oceniają marszałków województw.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PiotrStanke">Nie wypowiem się co do jakości szkolenia, o czym ktoś tutaj mówił, gdyż nie jest to przedmiotem zmiany tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#PiotrStanke">Decentralizacja, jak mi wiadomo, powoduje skuteczniejszą walkę z korupcją niż centralizacja. Jeśli zbiornik jest większy, to mętnej wody będzie w nim więcej. I trudniej wyłapać korupcję, czy wyprowadzić kilkudziesięciu egzaminatorów, co ostatnio miało miejsce w Poznaniu czy we Włocławku.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#PiotrStanke">Pytanie o ośrodki, które są oddalone o ponad 100 km od najbliższego WORD-u. Weźmy dla przykładu województwo pomorskie – proszę zamknąć oczy i wyobrazić sobie na mapie woj. pomorskie – ośrodki znajdują się w Słupsku, Gdyni i Gdańsku, czyli na obrzeżach województwa, które sięga na południu Chojnic i Człuchowa. Z Chojnic do Gdańska jest 130 km, do Słupska 114 km, a generalnie kursanci jeżdżą zdawać do Piły oddalonej o 100 km, i do Bydgoszczy, która jest oddalona prawie o 100 km. Wyjeżdżają poza województwo, co nie jest w interesie marszałka. Marszałek województwa pomorskiego deklarował chęć, żeby stworzyć wspólnie ze starostwem powiatowym w Chojnicach ośrodek subregionalny – 160 tys. mieszkańców – pozametropolitarny, który jak najbardziej spełnia warunki do tworzenia takiego ośrodka. Jest to zablokowane ustawą.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#PiotrStanke">Ktoś mówił o wyższych uczelniach, chyba pan poseł z Platformy. Mogę odpowiedzieć, że mamy tutaj posłów z Platformy, którzy są właścicielami wyższych uczelni w małych miastach. Nie kwestionuję jakości szkolenia na tych uczelniach, bo jest bardzo dobra. Można zostać magistrem w małej miejscowości, więc również w małej miejscowości – jeśli spełnia wszelkie kryteria do stworzenia ośrodka – można uzyskać uprawnienia do kierowania pojazdem.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#PiotrStanke">Nikt w wypowiedziach nie ustosunkował się do uzasadnienia. Widzę, że jest to posunięcie jawnie polityczne. Wniosek został zgłoszony przez posłów Prawa i Sprawiedliwości i dlatego musi być odrzucony. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję. Wysoka Komisjo, wobec wyczerpania głosów w dyskusji stwierdzam, że zakończyliśmy pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym (druk 267).</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">W czasie debaty padły dwa wnioski: pana posła Jana Tomaki i pana posła Krzysztofa Tchórzewskiego.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Kieruję pytanie do pana posła Jana Tomaki, czy podtrzymuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanTomaka">Tak, podtrzymuję swój wniosek. Utwierdza mnie w nim przebieg dyskusji, a szczególnie fakt, że niedługo wrócimy do ustaw – o których wspominał i pan poseł Polaczek, i pan minister, i ja też wspominałem, jako biorący udział w pracach nad ustawą o kierujących pojazdami – które kompleksowo a nie wyrywkowo będą rozstrzygać o tych sprawach. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo dziękuję. Poddam pod głosowanie wniosek pana posła Jana Tomaki wobec tego, że jest najdalej idący – wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Kto z państwa posłów jest za, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JolantaMisiak">13 głosów za odrzuceniem wniosku, 11 przeciw, 2 wstrzymujące się.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Stwierdzam, że wniosek pana posła Jana Tomaki o odrzucenie projektu ustawy został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Wysoka Komisjo, pozostaje nam jeszcze dopełnić formalności i wyznaczyć posła sprawozdawcę. Wobec zaistniałej sytuacji proponuję pana posła Jana Tomakę. Czy są inne kandydatury? Proszę nie wychodzić, nie zamknąłem posiedzenia. Czy są inne kandydatury? Nie ma. Stwierdzam, że sprawozdanie na sali plenarnej złoży w imieniu Komisji pan poseł Jan Tomaka. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu – włączenia do podkomisji pracującej nad ustawą o zmianie ustawy o drogach publicznych pana posła Jerzego Polaczka. Czy jest sprzeciw wobec tego wniosku? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja dokooptowała pana posła Jerzego Polaczka do podkomisji pracującej nad ustawą o zmianie ustawy o drogach publicznych.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Wobec wyczerpania porządku obrad zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>