text_structure.xml
126 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WojciechJasiński">Otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki. Informuję, że protokół z poprzedniego posiedzenia, wobec niewniesienia uwag, uznaję za przyjęty. Porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych (druk nr 1997). Sprawozdawcą podkomisji jest pan poseł Tomasz Nowak. Rząd reprezentuje pan minister Adam Szejnfeld, ale nie ma jeszcze pana ministra. Może chwilę poczekajmy.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WojciechJasiński">Pragnę poinformować, że otrzymaliśmy druk tego projektu. Są także zgłoszone poprawki oraz uwagi Biura Informacji Gospodarczej SA „InfoMonitor” i Związku Banków Polskich. Mam w związku z tym pytanie do pana Tomasza Nowaka przewodniczącego podkomisji, czy członkowie podkomisji zapoznali się z treścią tych uwag?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TomaszNowak">Te wszystkie uwagi zostały dostarczone członkom podkomisji w tej chwili. Wcześniej, w trakcie prac podkomisji te uwagi również do nas dotarły. Ale ten zestaw materiałów i poprawek z Biura Informacji Gospodarczej SA „InfoMonitor” i Biura Banków Polskich dopiero w tej chwili jest posłom udostępniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WojciechJasiński">Wolałbym jednak, żebyśmy jeszcze poczekali chwilę na pana ministra. Wobec tego ogłaszam przerwę.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#WojciechJasiński">Pan minister już jest obecny. Witam pana ministra. Ogłaszam koniec przerwy. Oddaję głos panu Tomaszowi Nowakowi, przewodniczącemu podkomisji. Wcześniej witam wszystkich gości zaproszonych na dzisiejsze posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TomaszNowak">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni państwo. Podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych (druk nr 1997) dokonała analizy tego projektu. Pracowała w dniach 24 i 30 czerwca oraz 1 i 16 lipca 2009 r.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#TomaszNowak">W trakcie prac prowadzonych w duchu merytorycznym odbyło się wiele dyskusji, które skutkowały wprowadzeniem zmian do tego projektu. W sprawozdaniu przedstawiamy państwu efekty tej pracy. Wprowadzono 14 zmian w stosunku do pierwotnej propozycji ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#TomaszNowak">Zmiana pierwsza dotyczy art. 5 ust. 4, została ona przekształcona w art. 6. Zmiana druga polega na tym, że z art. 5 ust. 5–8 uczyniliśmy art. 7 ustawy, z doprecyzowaniem ust. 3. Następna zmiana polega na tym, że z połączenia art. 5 ust. 10–11 powstał art. 8. W czwartej zmianie dodano art. 9. Tutaj chodzi o bardzo ważną zmianę, która była postulowana przez partnerów społecznych. Chodziło o wzmocnienie wymiany danych dotyczących wiarygodności płatniczych firm z obszaru Unii Europejskiej i odwrotnie. Dodano także art. 10. Tutaj chodziło o ujawnienie danych konsumenta, na podstawie upoważnienia.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#TomaszNowak">Zmiana szósta dotyczy art. 13. Zmiana ta umożliwi przekazywanie informacji od instytucji utworzonych na podstawie art. 105 ust. 4 ustawy – Prawo bankowe za pośrednictwem biura informacji gospodarczej. W siódmej zmianie, w art. 14 są zmiany legislacyjne. Jest tam też powrót do określenia łącznej kwoty wymagalnej. Tam była tylko kwota wymagalna. Na skutek interwencji partnerów społecznych wprowadziliśmy łączną kwotę wymagalną. Skreśliliśmy ust. 5 w celu ujednolicenia informacji z banków i z Biura Informacji Gospodarczej. To samo dotyczy art. 15. W pierwszym przypadku dotyczyło to osób indywidualnych, w drugim przypadku przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#TomaszNowak">W dziewiątej zmianie, w art. 16 wprowadziliśmy zmiany dotyczące określenia terminu 14 dni, skutkujące stosowną korespondencją. Dodaliśmy ust. 2–4, analogicznie do art. 15. Zmiany wprowadzono też na wniosek partnerów społecznych.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#TomaszNowak">Zmiana dziesiąta. W art. 17 zamiast słowa: „wierzyciel” jest słowo: „podmiot”, wobec którego posłużono się podrobionym lub cudzym dokumentem tożsamości. Zmiana jedenasta polega na tym, że w art. 18 dodaliśmy w ust. 3 pkt 2, który informuje o opóźnieniu mniejszym niż 60 dni, jako opóźnieniu, które będzie skutkowało uzyskaniem pozytywnej informacji gospodarczej. Nadto w ust. 5 dodaliśmy możliwość informowania o zobowiązaniach o charakterze ratalnym.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#TomaszNowak">W dwunastej zmianie, w art. 20 dodaliśmy określenie: „trwałego zaprzestania wykonywania działalności gospodarczej”, co jest związane z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej. W zmianie trzynastej, w art. 21 sformułowanie: „przedmiot wykonywanej działalności gospodarczej” zmieniono na: „główny przedmiot wykonywanej działalności gospodarczej”. Zmiana czternasta. W art. 24 wykreślono trzydziestodniowy okres obowiązywania upoważnienia od dłużnika będącego konsumentem.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#TomaszNowak">Są to zasadnicze zmiany, które zostały wprowadzone. Posłowie otrzymali także propozycje poprawek, które także zgłoszę. Pojawiły się one w wyniku dyskusji na posiedzeniach podkomisji. Należało bowiem na nowo przeanalizować jeszcze pewne zagadnienia. Przedstawię je w toku dalszej debaty na tym posiedzeniu Komisji. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Czy pan minister chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AdamSzejnfeld">Bardzo krótko, panie przewodniczący. Chciałem tylko podziękować za konstruktywną, merytoryczną i dobrą współpracę członkom podkomisji i partnerom społecznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. W takim razie przystępujemy do procedowania. Czy do tytułu ustawy są zastrzeżenia? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tytuł ustawy.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WojciechJasiński">Art. 1. Czy są uwagi? Głos ma pan poseł Tomasz Nowak.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TomaszNowak">Jak państwu już mówiłem, dodaliśmy art. 9, który umożliwia wymianę danych dotyczących wiarygodności płatniczej z instytucjami państw członkowskich Unii Europejskiej. Skutkiem wprowadzenia art. 9 jest również rozszerzenie zasad funkcjonowania Biura Informacji Gospodarczej poprzez dodanie w ust. 1 pkt 2 zdania: „wymiany danych dotyczących wiarygodności płatniczej z instytucjami z państw członkowskich Unii Europejskiej”. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Czy do art. 1 są jeszcze uwagi? Głos ma pani poseł Elżbieta Streker-Dembińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Ja zwróciłabym uwagę na jeden fakt, a mianowicie tutaj cały czas mówimy o wymianie informacji gospodarczej, a nie o wymianie danych. W związku z tym propozycja jest taka, aby zapis tego pkt 2 brzmiał: „wymiany informacji dotyczących wiarygodności płatniczej z instytucjami z państw członkowskich Unii Europejskiej”. Będzie to spójne z pozostałymi punktami, w których mówimy o informacji, a nie o danych. Pojecie danych jest jednak zbyt szerokie, ingeruje w zakres obowiązków i uprawnień tych instytucji, które tymi danymi operują. Zastosowanie pojęcia: „informacje”, zamiast słowa: „dane” jest właściwsze. Używanie słowa: „dane” wymaga większej ostrożności.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma pan przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#TomaszNowak">„Dane” to niewątpliwie pojęcie szersze. Ale dotyczą one uprawnień informacyjnych na terenie Unii Europejskiej. Natomiast u nas informacja gospodarcza odnosi się do tych danych, które są zbierane konkretnie przez biura informacji gospodarczej. Może dojść do tego, że dane biura informacji gospodarczej i dane pozyskiwane w krajach Unii Europejskiej nie będą się pokrywać w swoich zakresach. Wystąpi trudność odnośnie określenia, co jest informacją gospodarczą. Stąd w przepisach trzeba wprowadzić pewną elastyczność. Ten zapis taką elastyczność umożliwia.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WojciechJasiński">Panie przewodniczący, ale czy jest pan pewien, że tutaj powinna być „furtka”, przez którą rozszerza się zakres ochrony danych osobowych? Bo ja miałem mieszane uczucia, jak uchwalano tę ustawę. Ale taka jest ta ustawa i ma ona charakter konstytucyjny. Jeśli ustawami szczegółowymi będziemy „te drzwi otwierać”, to boję się, że tutaj będzie problem. Jest bowiem pewien zakres praw obywatelskich, który nie powinien być ograniczany. Informacja jest wartością i z natury rzeczy biura informacji gospodarczej chcą ich mieć jak najwięcej. To jest ich atut. Przy propozycji tej zmiany ja mam poważne wątpliwości. Głos ma pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AdamSzejnfeld">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Rząd popiera tę poprawkę. Jest ona zresztą wynikiem dyskusji i postulatów zgłoszonych...</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WojciechJasiński">Przepraszam, czy chodzi o poprawkę zgłoszoną przez panią poseł Elżbietę Streker-Dembińską?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AdamSzejnfeld">Przez pana przewodniczącego Tomasza Nowaka. Pan Tomasz Nowak powiedział w swoim sprawozdaniu, że będzie zgłaszał poprawki, które są wynikiem dyskusji i wniosków, albo legislatorów, albo członków podkomisji, bądź partnerów społecznych. Ta poprawka jest związana z dyskusją, która była przeprowadzona nad przepisem art. 9. Ja tylko część tego przepisu zacytuję, żebyśmy wiedzieli, o co chodzi: „Biura mogą wymieniać dane dotyczące wiarygodności płatniczej z instytucjami dysponującymi takimi danymi mającymi siedzibę w państwach członkowskich Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej lub państwach członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA)”.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AdamSzejnfeld">Mamy zamiar wprowadzić systemowe rozwiązania, które dadzą prawo biurom informacji gospodarczej pozyskiwania informacji, także ich odpowiednikom, ale z zagranicy, w innych krajach członkowskich. W tych innych krajach członkowskich różny jest status tych danych i informacji. Gdybyśmy przyjęli tylko i wyłącznie pojęcie danych z art. 1, ust. 1 pkt 1 pozyskiwanych w Polsce, które nazywamy informacjami gospodarczymi, to nasze biura informacji gospodarczej miałyby tylko „papierową” delegację do pozyskiwania danych z innych krajów. Wynika to stąd, że w tych krajach używa się szerszego pojęcia danych dotyczących wiarygodności płatniczej.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AdamSzejnfeld">Dlatego jest propozycja, żeby w art. 1 ust. 1 pkt 1, który określa przedmiot całej ustawy powiedzieć o tym, co się zbiera w Polsce, a więc udostępniania informacji gospodarczych dotyczących wiarygodności płatniczej, a w pkt 2 tego przepisu dopisać także, że to dotyczy wymiany danych dotyczących wiarygodności płatniczej, ale z instytucjami państw członkowskich Unii Europejskiej. Czyli mamy tutaj kompleksowe rozszerzenie...</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WojciechJasiński">Panie ministrze, panie przewodniczący. Ja celowo „przejdę do absurdu”. Ktoś jest zanadto romantycznego usposobienia i wydaje pieniądze na towarzystwo, w zależności od orientacji pań, czy panów. Można na jego temat sporządzić informację o jego możliwościach płatniczych, bo prowadzi „hulaszczy tryb życia”. Panie przewodniczący, ja się boję... Partnerami społecznymi były biura, z natury rzeczy zainteresowane gromadzeniem jak największej liczby informacji. Z całym szacunkiem. Pan jest sekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki, ja jestem przewodniczącym Komisji Gospodarki. Obaj jesteśmy posłami. Ale ja uważam, że my nie powinniśmy być tutaj, przepraszam, że się tak wyrażę, lobbystami biur. My powinniśmy mieć na uwadze także interes ogólnospołeczny. Moim zdaniem, biurom informacji gospodarczej w niczym nie zaszkodzi to, jeśli będą miały węższy zakres zbierania informacji. Najpierw głos oddaję pani poseł Elżbiecie Streker-Dembińskiej. Potem przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Panie ministrze, nie mam absolutnie żadnych uwag odnośnie wymiany informacji z państwami członkowskimi Unii Europejskiej. Nie w tym jest problem. Problem jest w słowach: „dane” a „informacja”. Jeżeli biuro informacji gospodarczej pozyskuje informację kredytową, to jest to informacja, a nie dane. W związku z tym chodzi mi o zastosowanie i używanie słowa: „informacje”, a nie „dane”. Natomiast, co do zasadności wymiany informacji, to oczywiście pojęcie słowa: „informacja” mieści się w tym, o czym pan mówił, że różne kraje Unii Europejskiej zbierają różne informacje. Zakres tych informacji może się różnić. W tytule ustawy jest słowo: „informacja”. Nie ma słowa: „dane”, bo ono kojarzy się z konkretnymi zapisami. Stąd odnosi się to nie do całego pkt 2, ale tylko do jednego sformułowania, które dotyczy informacji. Nie informacji gospodarczych, bo te są określone we wcześniejszym przepisie. Chodzi o rozwiązanie umożliwiające dostosowanie i wymianę informacji, niezależnie od tego, jakie informacje zbierają państwa członkowskie Unii Europejskiej. Informacje są potrzebne po to, aby pokazać i ocenić wiarygodność płatniczą. Ale nie dane.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JarosławLichocki">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Chciałem zwrócić uwagę na kilka zagadnień w związku z tą poprawką. Nie rozstrzygając i nie wchodząc w spór o zakres pojęć: „dane”, czy „informacje gospodarcze”, pragniemy zwrócić uwagę, że przyjęcie poprawki pani poseł będzie implikować konieczność zmiany w art. 9. Bo jeżeli w art. 1 powiemy, że ustawa określa zasady wymiany informacji gospodarczych pomiędzy biurami informacji gospodarczej a instytucjami z państw członkowskich Unii Europejskiej, to wtedy konsekwentnie trzeba będzie zmienić art. 9, który mówi o danych dotyczących wiarygodności płatniczych. To jest akurat drobiazg przy tej okazji. Natomiast my chcieliśmy też zwrócić uwagę na inne zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JarosławLichocki">W naszej ocenie dodany pkt 2 w poprawce pana przewodniczącego zawiera się w pkt 3, który mówi o tym, że ustawa określa zasady tworzenia i działania biura informacji gospodarczej. Bowiem wymiana danych dotyczących wiarygodności płatniczej i dalej, jak w pkt 2 mieści się w zasadach działania biura informacji gospodarczej. Co więcej, wydaje się, że ten art. 9 nie określa zasad wymiany danych dotyczących wiarygodności, bowiem w ust. 2 odsyła do porozumienia, jakie będzie zawierane, właśnie w sprawie zasad wymiany danych dotyczących wiarygodności płatniczej.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JarosławLichocki">Jeżeli ta poprawka miałaby być przyjęta, mimo tych zastrzeżeń, o których wspomniałem wyżej, pragniemy zadać pytanie, dlaczego państwo i pan przewodniczący ogranicza ten punkt wyłącznie do instytucji z państw członkowskich Unii Europejskiej, pomijając, bo jest mowa o tym w art. 9, Konfederację Szwajcarską, czy kraje EFTA. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WojciechJasiński">Teraz pani. Proszę się przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AgnieszkaMarzec">Agnieszka Marzec, Biuro Informacji Kredytowej SA. Ja chciałam zwrócić uwagę, że jeżeli byśmy przyjęli proponowaną poprawkę w art. 1, to znaczy, jeśli przyjmiemy takie brzmienie, że biura są upoważnione do wymiany danych, a nie do wymiany informacji gospodarczych, to uważam, że będziemy mieli bardzo dużą niespójność, choćby z art. 7 ustawy, który ściśle określa, co jest przedmiotem działalności biur informacji gospodarczej w Polsce.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AgnieszkaMarzec">Otóż tym przedmiotem działalności jest wymiana informacji gospodarczych. Jeżeli zatem biura informacji gospodarczej będą pozyskiwać z krajów członkowskich Unii Europejskiej i Konfederacji Szwajcarskiej inne dane, niż informacje gospodarcze, oznaczać to będzie, że tak naprawdę, będziemy mieli niespójność i nie będziemy w stanie zdefiniować, jaki jest możliwy zakres działalności biur informacji gospodarczej w Polsce. Art. 7 mówi wyłącznie o wymianie informacji gospodarczych, a tymczasem będą one gromadzić inne dane, nie kwalifikujące się jako informacje gospodarcze. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AdamSzejnfeld">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Moim zdaniem, mamy do czynienia z pełnym niezrozumieniem poprawki zgłoszonej przez pana przewodniczącego Tomasza Nowaka. Może wyjaśnię to, odchodząc od art. 1 i przechodząc do art. 2, czyli definicji informacji. Państwo staracie się znaleźć różnice pomiędzy informacją gospodarczą a danymi i udowodnić, że ona jest. Nie ma informacji gospodarczej, są wyłącznie dane.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#AdamSzejnfeld">Co to jest informacja gospodarcza? To jest zbiór danych. Nie ma różnicy między tym, co mówimy w art. 1 i art. 9. Mówimy tylko o tym, że w ramach polskiego prawa i systemu jest skatalogowana liczba danych. I odsyłam właśnie do art. 2, cytuję: „Przez informację gospodarczą rozumie się dane...” I na dwóch stronach projektu mamy te dane określone. Jeśli chodzi o osoby fizyczne, to dane takie i takie, jeśli chodzi o osoby prawne lub jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, to dane inne. Jeśli chodzi o konsumenta– inne dane itd. Informacja gospodarcza jest więc zbiorem danych, ale różnym zbiorem, w zależności od tego, jakiego podmiotu dotyczy. I tak mówi polskie prawo. Natomiast my nie możemy zacytować w polskiej ustawie wszystkich danych, jakie poszczególne kraje członkowskie Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej i EFTA zawarły w swoich ustawach.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#AdamSzejnfeld">W związku z tym, w art. 9 możemy tylko powiedzieć, że strony mogą wymieniać dane, a nie informacje gospodarcze, na które składają się dane. Na przykład, w Republice Federalnej Niemiec następujące dane, we Francji dane inne itp. W przeciwnym razie zrobilibyśmy książkę z proponowanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#AdamSzejnfeld">Teraz wątpliwość zgłoszona przez pana przewodniczącego. Nie ma żadnego zagrożenia, że tu będą udzielane jakieś dane, które są nieprzewidziane w tej projektowanej ustawie. To po pierwsze. Po drugie, nie będą podawane dane niedopuszczone do obrotu przez ustawę o ochronie danych osobowych, bowiem, tak jak pan mecenas z Biura Legislacyjnego wyraźnie podkreślił, uzyskanie tych danych można będzie przeprowadzić wyłącznie na podstawie porozumienia zawartego przez polskie biuro informacji gospodarczej z biurem zagranicznym. Porozumienie nie będzie mogło zawierać innych warunków i zakresu, niż przewiduje polskie prawo, w tym projektowana ustawa. Po trzecie, jeżeli biuro informacji gospodarczej lub biuro informacji kredytowej będzie udzielało informacji pozyskanej z zagranicy będą jej mogły udzielać tylko w zakresie tej ustawy. To znaczy w zakresie informacji dopuszczonej przez tę ustawę, nic więcej. Nie mamy tutaj żadnych wątpliwości, co do słuszności tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#AdamSzejnfeld">Natomiast zgadzam się z panem mecenasem, że zmiana powinna być szersza i obejmować ten zakres podmiotów, o którym mówi art. 9. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WojciechJasiński">Zwracam uwagę, panie ministrze, że mówimy o informacjach gospodarczych, a tutaj mamy dane dotyczące wiarygodności płatniczych. Ja nie wiem, czy to jest to samo, informacja gospodarcza a wiarygodność płatnicza. To są jednak dwie różne rzeczy. Głos ma pan poseł Gut-Mostowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejGutMostowy">Panie przewodniczący, panie ministrze. Może zaproponuję rozwiązanie, które pogodzi te wszystkie terminologiczne problemy. W związku z tym, że pojęcie informacji gospodarczej jest węższe od pojęcia danych, dlatego proponowałbym zapis, który ograniczałby wymianę danych dotyczących tylko i wyłącznie informacji gospodarczych obejmujących wiarygodności płatnicze. Czyli stosowny zapis miałby brzmienie: „wymiany danych, tylko w zakresie informacji gospodarczych dotyczących wiarygodności płatniczych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WojciechJasiński">Pan poseł Adam Rogacki.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AdamRogacki">Na kanwie tej dyskusji i proponowanych zmian chciałem zapytać, czy w ogóle w obradach podkomisji brał udział przedstawiciel Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych? Czy był zaproszony na obrady i czy jest opinia tej instytucji dotycząca tego projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WojciechJasiński">Nie było, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#TomaszNowak">Była opinia Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, natomiast w obradach nie uczestniczył przedstawiciel GIODO.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AdamRogacki">Mam pytanie, czy opinia dotyczyła obecnego kształtu ustawy, czy projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WojciechJasiński">Opinia GIODO dotyczyła projektu. Nosi ona datę 8 lipca bieżącego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AdamRogacki">Na obecnym etapie? Czy przedstawiciel GIODO był poproszony do zaopiniowania tego projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WojciechJasiński">Nie był, według mojej wiedzy. Teraz pan. Proszę się przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#TomaszOstrowski">Tomasz Ostrowski, przedstawiciel Europejskiego Rejestru Informacji Finansowej Biura Informacji Gospodarczej SA. Ja chciałem tylko zwrócić uwagę na to, co wcześniej powiedziała już pani mecenas Agnieszka Marzec. To nie jest tak, że na gruncie tej ustawy biura są po to, żeby tylko przetwarzać informacje gospodarcze w wąskim formacie. Biura już teraz, na mocy przepisów nowej ustawy, mają też możliwość wymiany danych z biurem informacji kredytowej. Chodzi o dane objęte tajemnicą bankową. Właśnie dla odróżnienia tych informacji i tych dwóch rodzajów danych wprowadzono ten podział. Tutaj są dane, a biura informacji gospodarczej zbierają informacje gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#TomaszOstrowski">Proszę zwrócić uwagę na przepis art. 53 projektu, który wprowadza zmiany w art. 105 ust. 4a Prawa bankowego. Tam jest mowa o tym, że: „Instytucje utworzone na podstawie ust. 4 mogą udostępniać, z zastrzeżeniem ust. 4a1 i 4a2, biurom informacji gospodarczej działającym na podstawie ustawy z dnia.......2009 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych (Dz. U. Nr..., poz. ...) dane w drodze teletransmisji”. I tutaj też jest mowa o danych z tego powodu, że te informacje, które zbiera biuro informacji kredytowej nie przystają swoim formatem do informacji określonych w art. 2. Jest to szerszy zakres informacji. Do tego nigdzie dokładnie przez ustawę niesprecyzowany. A przecież zbieramy takie informacje od banków z biura informacji kredytowej. I tutaj będziemy mieli do czynienia z podobną sytuacją, tyle, że w miejsce biura informacji kredytowej wejdą tego typu instytucje, tego typu rejestry z innych krajów członkowskich Unii Europejskiej, które również zbierają informacje. Ich zakres informacji nie pokrywa się z zakresem informacji gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#TomaszOstrowski">W związku z tym potrzebne jest to rozróżnienie. Tutaj są informacje gospodarcze, a tutaj dla podkreślenia tej różnicy, że to nie zawsze są pokrywające się rodzaje informacji, określenie: „dane dotyczące wiarygodności płatniczej”, jako pojęcie szersze. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WojciechJasiński">Przepraszam pana. Mam pytanie. Pan powiedział, że biuro informacji kredytowej otrzymuje większy zakres informacji, niż biuro informacji gospodarczej. Czy w tym momencie nie będzie kolejnego poszerzenia zakresu?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#TomaszOstrowski">Ale to już jest poszerzenie zakresu, ponieważ biuro informacji kredytowej może ujawnić wszystkie informacje, które posiada. Może to zrobić za pośrednictwem biura informacji gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma pani mecenas Agnieszka Marzec.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AgnieszkaMarzec">Panie przewodniczący, muszę na to odpowiedzieć. Nie mogę się zgodzić z przedmówcą, ponieważ przepis art. 105 ustawy – Prawo bankowe, zmieniony tą ustawą dopuszcza, owszem udostępnianie informacji przez biuro informacji kredytowej za pośrednictwem biura informacji gospodarczej, ale wyłącznie na podstawie upoważnienia osoby, której te dane dotyczą, jako że są to dane stanowiące tajemnicę bankową i wyłącznie do wykorzystania w jednym celu. Natomiast w art. 1 mówimy o wymianie danych, a więc niczym nieograniczonym przepływie danych. Tak więc argumenty mojego przedmówcy są nie do końca słuszne.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WojciechJasiński">Ja także się boję. Sadzę, że biuro informacji kredytowej jest także ograniczone prawem, a w szczególności przepisami Prawa bankowego, natomiast tutaj tego nie ma. Czy pan minister chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AdamSzejnfeld">Przepraszam, ale mam ciągle lekkie wrażenie, że analizowany jest ten art. 1, jakby on był oderwany od prawnej rzeczywistości i całej ustawy. Proszę go czytać z całą ustawą. Przecież musi być upoważnienie do tego, żeby w ogóle dane udostępnić. Art. 9 ust. 4 określa zakres wniosku o udostępnienie danych i art. 10, który mówi o konsumencie. Precyzuje, że musi być wniosek i musi być upoważnienie konsumenta do ujawnienia jego danych. Tu jest po prostu „piramida” zabezpieczeń. To nie jest tak, że jeśli biuro informacji gospodarczej uzyska od swojego odpowiednika za granicą informację, to może ją przekazać do mediów, na przykład „Rzeczpospolitej” lub „Super Expressu”.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#AdamSzejnfeld">Przecież ta ustawa precyzuje, kto ma uprawnienia do pozyskiwania informacji z biura informacji gospodarczej, że musi być upoważnienie, że musi być zawarta umowa pomiędzy tym podmiotem a biurem informacji gospodarczej itp. Powtarzam jeszcze raz, wracając do tych wątpliwości dotyczących różnic informacji gospodarczych i danych. Nie ma informacji...</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WojciechJasiński">Proszę posłów o ciszę...</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AdamSzejnfeld">Nie ma informacji gospodarczej samej w sobie. Powtarzam jeszcze raz. Jest zbiór danych składających się na informację. I definicja informacji gospodarczej w art. 2 bardzo wyraźnie o tym mówi: „Przez informacje gospodarcze rozumie się dane dotyczące.” Natomiast powtarzam, ten zbiór danych może być różny w różnych krajach. Dlatego, jeśli mówimy o biurach zagranicznych, musimy to rozróżnić. Biuro zbiera dane, ale udostępnić może tylko i wyłącznie te dane, które są zgodne z ustawą, o której dyskutujemy. A więc z tym, co jest określone w art. 2. Nic więcej. Z tymi danymi, które składają się na informację gospodarczą. Nie ma informacji gospodarczej. To jest abstrakcyjna nazwa. Ona się jak gdyby urealnia poprzez określenie danych, które kreują informację.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#AdamSzejnfeld">Podam przykład. Mam podać do prasy informację, ilu było członków na dzisiejszym posiedzeniu Komisji i ilu było partnerów społecznych. Jak mógłbym dać do prasy taką informację, gdybym nie zebrał danych na ten temat, czyli, na przykład tego nie policzył. Na informację z tej Komisji składałyby się dane, a więc liczba członków Komisji i liczba partnerów społecznych. A więc zbiór danych tworzy dopiero informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Głos ma pan poseł Tomasz Nowak.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#TomaszNowak">Panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo. Problem zasadniczy polega na tym, czemu służy ta zmiana? Ta zmiana służy skutecznemu zbieraniu informacji gospodarczych z obszaru Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej i krajów EFTA. W związku z tym mam bardzo konkretne pytanie do pana ministra. Czy, jeśli wprowadzimy informacje gospodarcze zamiast danych, to taka zmiana pomoże nam w uzyskaniu takich informacji gospodarczych z obszaru Unii Europejskiej i pozostałych rejonów, czy też, na skutek zbyt konkretnego zapisu, ograniczy, a nawet uniemożliwi wymianę informacji z obszarem Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej i krajami EFTA?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Teraz pani się zgłaszała. Proszę się przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AnnaMarcinkowska">Anna Marcinkowska, Krajowy Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej SA. Problem może przedstawię okiem praktyka. Funkcjonująca obecnie ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych daje możliwość, i to musimy sobie jasno powiedzieć, udostępniania informacji gospodarczych. I w tym momencie, patrząc na funkcjonowanie biur zbierających takie informacje w krajach Unii Europejskiej i innych krajach mamy taką sytuację, że polskie biuro informacji gospodarczej może zawrzeć z takim podmiotem umowę i przekazywać informacje gospodarcze zgromadzone w naszym biurze.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#AnnaMarcinkowska">Natomiast przedsiębiorcy polscy nie mają dostępu do informacji zgromadzonych w biurach zagranicznych z tego względu, że funkcjonuje pojęcie informacji gospodarczej. Czyli my nie możemy przyjąć niczego innego i przekazać naszym przedsiębiorcom. Dlatego, panie przewodniczący, odnosząc się do wcześniejszej uwagi, czy jest to kwestia, że biura gromadzą jak największą ilość danych, odpowiadam: nie. To przedsiębiorcy polscy chcą mieć dostęp do informacji o wiarygodności płatniczej swoich partnerów zagranicznych, których w tym momencie nie mogą uzyskać za pośrednictwem biura informacji gospodarczej. Często bariery językowe, kwotowe i odległościowe powodują, że nie mogą dostać takich informacji z biur funkcjonujących za granicą.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#AnnaMarcinkowska">Stąd właśnie ta zmiana polegająca na wprowadzeniu pojęcia danych, a nie pojęcia informacji gospodarczych. Takie rozróżnienie pojęć jest konieczne. Jeżeli wprowadzimy w tym momencie w art. 9 pojęcie informacji gospodarczej, uniemożliwimy całkowicie wymianę informacji z krajami Unii Europejskiej i innymi regionami. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WojciechJasiński">Pozwolę sobie na komentarz. Lobbing biur informacji gospodarczych trwa nadal. Głos ma pani poseł Elżbieta Streker-Dembińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Szanowni państwo, przecież my nie rozumiemy jednego pojęcia. Państwo mówicie, że dane to jest pojęcie szersze, niż informacja gospodarcza. Informacja jest obszerniejszym pojęciem z tego względu, że tak jak mówił pan minister, w art. 2 jest napisane dokładnie, co oznacza informacja gospodarcza. Pan minister powiedział, że informacja to jest zbiór danych. Ale odsyłam pana ministra do art. 2, gdzie w pkt 4 wymienia się zobowiązania pieniężne w zakresie: tytułu prawnego, kwoty i waluty, kwoty zaległości, daty powstania zobowiązania, informacji o postępowaniu dotyczącym zobowiązania. A informacja o postępowaniach dotyczących zobowiązania, to nie są już dane. To są informacje. W tym punkcie 4 jest także: informacje o kwestionowaniu przez dłużnika istnienia całości lub części zobowiązania. Ta moja propozycja idzie w kierunku poprawienia takiego, o jakie państwu chodzi.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Informacja jest pojęciem szerszym, niż pojęcie danych. Dane można policzyć, oszacować, zrobić zbiór danych. Natomiast w ramach tych danych, zgodnie z waszą definicją, rozumie się różnego rodzaju informacje. Stąd pojęcie informacja gospodarcza jest pojęciem szerszym, niż pojęcie danych. Informacja może zawierać dane, ale również w innej formie przekazywane informacje. Stąd nie rozumiem, dlaczego pan minister się tak upiera przy tym słowie, tym bardziej, że to nie chodzi o to, co będą nam przekazywać nasi partnerzy zagraniczni, ponieważ to reguluje porozumienie, o czym pan minister wspomniał. Tutaj te informacje można znakomicie zbierać. Ja się zgadzam z tym, że wpisanie do noweli słowa: „dane”, zamiast: „informacje” spowoduje w konsekwencji również zmianę w art. 9 i taką zmianę będę proponować.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Głos ma pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AdamSzejnfeld">Z poprawki dotyczącej art. 1 zrobiła się de facto dyskusja obejmująca art. 9. Bo, jak rozumiem, ta poprawka zrodziła się z dyskusji w podkomisji odnośnie art. 9 i tej różnicy używanych pojęć, czy zwrotów: informacja gospodarcza i dane o wiarygodności. W zupełności zgadzam się z partnerami społecznymi. Moim zdaniem, w sposób bardzo prosty i jasny wyjaśnili, o co chodzi. Są różnice między zakresem pojęciowym przepisów prawnych używanych za granicą i u nas. Dlatego nie da się tego ujednolicić. Powinniśmy może przejść do rozstrzygnięcia art. 9, bo wtedy ma to konsekwencje dla rozstrzygnięcia ewentualnej poprawki w art. 1. Dla nas, dla strony rządowej równie uzasadnione jest wprowadzenie poprawki rozszerzającej zakres przedmiotowy ustawy z art. 1, zgłoszonej przez pana posła Tomasza Nowaka, jak i pogląd Biura Legislacyjnego, że pkt 2 to konsumuje. Ale to jest tylko kwestia techniczna. To nie ma większego znaczenia. Poprawka się pojawiła ze względu na wątpliwości, czy art. 1 konsumuje zakres z art. 9. Więc to jest tylko kwestia techniki. Natomiast merytoryczne rozstrzygnięcie dotyczy art. 9. Wszystko wskazuje na to, a także badania prawa europejskiego w tym zakresie, że użycie polskiego pojęcia informacja gospodarcza nie da możliwości pozyskiwania danych o informacjach gospodarczych za granicą. Dlatego taki wniosek. Jeżeli ktoś przeprowadzi dowód inny, to przecież my się nie będziemy upierać. Tutaj bowiem nie chodzi o słowa. Tu chodzi o to, o czym właśnie była mowa, żeby polski przedsiębiorca, który chce zrobić biznes z niemieckim, francuskim, czy włoskim przedsiębiorcą, mógł go sprawdzić. I tylko tyle.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WojciechJasiński">Przepraszam, jeszcze dla porządku. Czy w związku z tym, co powiedział pan minister i przedstawiciel Biura Legislacyjnego, pan poseł Tomasz Nowak jest gotów wycofać tę poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#TomaszNowak">Nie, tylko uzupełnię o brzmienie w ust. 1 pkt 2: „wymiana danych dotyczących wiarygodności płatniczej z instytucjami z państw członkowskich Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej lub państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA)”.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WojciechJasiński">Praktycznie więc nie wycofuje pan tej poprawki. Nadto pani poseł Elżbieta Streker-Dembińska zgłosiła poprawkę, aby w art. 1 ust. 1 pkt 2 nadać brzmienie: „wymiany informacji dotyczącej wiarygodności płatniczej z instytucjami z państw członkowskich Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej lub państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA), stronach umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AntoniMężydło">Czy można, panie przewodniczący? Mam pytanie do pani poseł. Czy pani mówi o informacji, czy o informacji gospodarczej? Bo informacja i dane, to pewnie jest to samo. Bo jak pani mówi tylko o informacji jako takiej, to nie ma większej różnicy. To jeszcze powinno być dodane: gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WojciechJasiński">Wobec tego ustalamy tak, że podstawą jest sprawozdanie podkomisji. Zostały wniesione dwie poprawki. Pierwsza przez pana posła Tomasza Nowaka, która polega na tym, żeby w art. 1 ust. 1 pkt 2 nadać brzmienie: „wymiany danych dotyczących wiarygodności płatniczej z instytucjami z państw członkowskich Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej lub państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – stronach umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym”.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#WojciechJasiński">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#WojciechJasiński">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje poprawkę, przy 16 głosach za, 14 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#WojciechJasiński">Czy są jeszcze inne uwagi do art. 1? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 1.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#WojciechJasiński">Przechodzimy do art. 2. Czy do art. 2 są uwagi? Głos ma pan przewodniczący Tomasz Nowak.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#TomaszNowak">W art. 2 ust. 2 pkt 4 przyjąć brzmienie: „wierzyciela – rozumie się przez to osobę fizyczną, której wierzytelność została stwierdzona tytułem wykonawczym, osobę fizyczną wykonującą działalność gospodarczą, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której w związku z wykonywaną działalnością gospodarczą lub stosunkiem prawnym przysługuje wierzytelność, oraz organ właściwy wierzyciela w rozumieniu art. 2 pkt 10 ustawy z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów”.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#TomaszNowak">Z tym wiąże się też zmiana w art. 16 ust. 5, który otrzymałby brzmienie: „2. Wierzyciel przekazuje do biura informacje gospodarcze, o których mowa w art. 28 ust. 1 ustawy z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów na zasadach i w zakresie określonym w tej ustawie”.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#TomaszNowak">Wreszcie jest zmiana kompleksowa, która idzie dalej. Art. 59 otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#TomaszNowak">1) pkt 1 otrzymuje brzmienie: „1) w art. 4: a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#TomaszNowak">1. Po otrzymaniu wniosku, o którym mowa w art. 3 ust. 5, organ właściwy dłużnika przeprowadza wywiad alimentacyjny, w celu ustalenia sytuacji rodzinnej, dochodowej i zawodowej dłużnika alimentacyjnego, a także jego stanu zdrowia oraz przyczyn niełożenia na utrzymanie osoby uprawnionej, odbiera od niego oświadczenie majątkowe oraz informuje dłużnika o przekazaniu do biura informacji gospodarczej informacji gospodarczej o zobowiązaniu lub zobowiązaniach dłużnika alimentacyjnego wynikających z tytułów, o których mowa w art. 28 ust. 1 pkt 1 i 2, w razie powstania zaległości za okres dłuższy niż 6 miesięcy.”</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#TomaszNowak">b) uchyla się ust. 3”</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#TomaszNowak">2) pkt 2 otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-57.7" who="#TomaszNowak">„2) po art. 8 dodaje się art. 8a – c w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-57.8" who="#TomaszNowak">„Art. 8a. Organ właściwy...</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WojciechJasiński">Panie przewodniczący, skończmy na tym art. 2, później powie pan, że jest to konsekwencja. Jeśli przyjmiemy jedno, to z tego wynikają proste konsekwencje. Chyba, że jest sprzeciw wobec tego, co powiedziałem? Jest to prosta konsekwencja.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#TomaszNowak">Jest to prosta konsekwencja tego, że informacje gospodarcze o dłużniku alimentacyjnym powinien przekazywać organ wierzyciela, a nie organ dłużnika, jak było ujęte w pierwotnej wersji ustawy. Jest to skuteczne i stanowi odpowiedź na postulaty organów samorządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WojciechJasiński">Czy są inne uwagi do art. 2? Głos ma pan Jerzy Bańka, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JerzyBańka">Jerzy Bańka, Związek Banków Polskich. Bardzo dziękuję, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Chciałbym zwrócić uwagę na kwestię dotyczącą zakresu informacji przetwarzanych przez biuro informacji gospodarczej. Ustawa ta nie obejmuje dłużników, którzy są dłużnikami wobec organów administracji rządowej, samorządowej, organów władzy sądowniczej itp., czyli tak zwanych wierzytelności publicznoprawnych. Dług jest długiem, niezależnie od tego, kto jest dłużnikiem.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#JerzyBańka">Natomiast ten system, który jest niezwykle ważny dla bezpieczeństwa obrotu gospodarczego, ale także powszechnego, niestety nie obejmuje tej wierzytelności. Mamy tu zatem zasadniczą lukę i dziwię się, że Skarb Państwa w dzisiejszej dobie, dobie kryzysu nie wykorzystuje tak skutecznego instrumentarium, jakim jest informacja gospodarcza.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#JerzyBańka">Stąd też postulujemy o to do Wysokiej Komisji, o rozważenie zasadności poszerzenia zakresu przetwarzanych informacji, co wymagałoby drobnych korekt w tekście projektu ustawy w zakresie definicji dłużnika i wierzyciela. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Głos ma pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AdamSzejnfeld">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Kolejno odniosę się do zgłoszonych propozycji. Jeśli chodzi o propozycję zmiany dotyczącej wzmocnienia pozycji dłużnika alimentacyjnego, to wyrażamy poparcie dla tej poprawki. Rząd wręcz wprowadził możliwość zgłaszania do rejestrów biur informacji gospodarczych tych nieuczciwych ojców, niepłacących alimentów w taki sposób, żeby i ten instrument można było wykorzystać do ich dyscyplinowania. Na posiedzeniach podkomisji podnoszono natomiast, że jeśli organem właściwym będzie organ właściwy dla dłużnika, a nie dla wierzyciela, to wydłuży się droga informowania i zgłaszania takiej informacji do biura informacji gospodarczej. My podzielaliśmy ten pogląd, ale nie mogliśmy zmienić stanowiska, bowiem to się wiązało ze zmianą ustawy, która jest właściwa nie dla Ministra Gospodarki, ale dla Ministra Pracy i Polityki Społecznej, a więc ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#AdamSzejnfeld">Przeprowadziliśmy konsultacje międzyresortowe, jest zgoda na zmianę tej ustawy. W związku z tym jest pozytywne poparcie dla zgłoszonej propozycji, a więc dla zmiany w art. 2. Wtedy, jak to zaznaczył pan przewodniczący Tomasz Nowak, trzeba zmienić odpowiednio art. 16 i art. 59. I tu jest zgoda.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#AdamSzejnfeld">Natomiast, jeżeli chodzi o propozycję zgłoszoną przez przedstawiciela Związku Banków Polskich, to tutaj zgody być nie może. Dlatego, że nie są to kwestie drobnych zmian redakcyjnych, czy przecinków w tej ustawie, tylko fundamentalnej zmiany filozofii i właściwie zmiany całej ustawy. Należałoby ją wówczas wyrzucić do kosza i napisać nową, bowiem jej fundamentem jest odniesienie się do stosunków, powiem to językiem potocznym, a nie prawniczym, prywatno-prawnych, a nie publicznych. Tu mamy do czynienia z ustawą, która do tej pory regulowała tylko i wyłącznie kwestie biznesowe i informacji gospodarczej, a nie informacji państwowej, a więc relacji: przedsiębiorca-przedsiębiorca, przedsiębiorca-kontrahent, przedsiębiorca-konsument. Jeśli ktoś jest nieuczciwy w tych relacjach, to druga strona ma dzisiaj ograniczone możliwości dyscyplinowania i egzekwowania od niego długu. Wiemy, że średnio kilkaset dni egzekwuje się dług, w związku z tym powstają zatory płatnicze.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#AdamSzejnfeld">Ta ustawa jest także pewnym elementem walki z zatorami płatniczymi w obrocie gospodarczym, a nie publicznym. Tą ustawą rozszerzamy jeszcze bardziej tę relację prywatno-publiczną, także na innych wierzycieli, niż przedsiębiorców i konsumentów. Ale stale trzymamy się jednego fundamentu, a więc stosunków prywatno-prawnych. Natomiast stosunki publicznoprawne są zupełnie innego typu. To po pierwsze. Po drugie, nie wiem, czy wszystkim chodziłoby o to, żeby pozyskiwać informacje, kto i kiedy nie zapłacił, na przykład, mandatu wymierzonego przez policjanta? To tak, a propos wątpliwości wcześniej wyrażanych przez pana przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#AdamSzejnfeld">Co jest jednak istotne? Urzędy administracji państwowej: Zakład Ubezpieczeń Sspołecznych, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, urzędy skarbowe, policja, prokuratura, itp. mają wiedzę o dłużnikach i dysponują sposobami egzekucji swoich należności. Nie muszą swoich dłużników specjalnie dyscyplinować dodatkowym narzędziem. Natomiast obywatel, przedsiębiorca nie ma żadnych możliwości egzekucji swoich wierzytelności, stąd instrument w postaci tej ustawy. To są dwie różne rzeczy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WojciechJasiński">Udzielę teraz głosu panu przewodniczącemu Maksowi Kraczkowskiemu. Pozwolę sobie na konstatację, że już od lat w Sejmie jest tak, że na posiedzeniach różnych komisji, także lobby bankowe walczyło o to, żeby państwo miało jak najmniej informacji o zasobach dłużnika, jego zobowiązaniach. Natomiast teraz instytucje prywatne starają się pozyskiwać tę wiedzę w coraz szerszym stopniu. Trudno nie oprzeć się konstatacji, że jest to erozja państwa. Głos ma pan przewodniczący Maks Kraczkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MaksKraczkowski">Panie przewodniczący, powiedział pan to, co ja chciałem w pewnym sensie powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WojciechJasiński">Rozumiem, że rząd jest przeciwko temu, co postulował pan Jerzy Bańka, czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#AdamSzejnfeld">Administracja publiczna ma swoje narzędzia egzekucji długów od swoich dłużników.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WojciechJasiński">W takim razie ja przejmuję wniosek pana przewodniczącego Jerzego Bańki.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WojciechPaluch">Panie przewodniczący, uprzejmie prosimy, żeby to przejęcie propozycji miało formę pisemną i oczywiście proszę o podanie wynikających z tego wszelkich konsekwencji, nie tylko dla tego projektu, ale i dla systemu prawnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WojciechJasiński">Dobrze, podyskutujemy o tym podczas drugiego czytania. Przechodzimy do procedowania. Czy jest sprzeciw wobec wniosku pana przewodniczącego Tomasza Nowaka? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#WojciechJasiński">Przechodzimy do art. 3. Przeczytam jego brzmienie: „W sprawach nieuregulowanych w niniejszej ustawie w zakresie przetwarzania danych osobowych osób fizycznych stosuje się przepisy o ochronie danych osobowych”.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#WojciechJasiński">Czy do tego przepisu są uwagi? Nie ma. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 3.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#WojciechJasiński">Przechodzimy do rozdziału 2, Biuro informacji gospodarczej, art. 4. Czy do art. 4 są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 4.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#WojciechJasiński">Rozpatrujemy art. 5. Czy do art. 5 są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 5.</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#WojciechJasiński">Art. 6. Czy są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6.</u>
<u xml:id="u-70.6" who="#WojciechJasiński">Art. 7. Czy są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 7.</u>
<u xml:id="u-70.7" who="#WojciechJasiński">Art. 8. Czy są uwagi? Głos ma pani poseł Elżbieta Streker-Dembińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">W art. 8 proponowałabym zmienić ust. 1. Miałby on brzmienie: „Biuro jest obowiązane używać w oznaczeniu swojej firmy oraz w przekazie marketingowym wyrazów biuro informacji gospodarczej. Dopuszczalne jest używanie w obrocie skrótu „BIG”. Jest to w zgodzie z ust. 2 tego przepisu, ale jednak doprecyzowuje konieczność oznaczenia swojej firmy, nie tylko przy posługiwaniu się tą nazwą w normalnej działalności, ale również w przekazie marketingowym. Zdarza się bowiem, że biura informacji używają tylko swojej nazwy, nie zaznaczając w tych działaniach reklamowych faktu, że są biurem informacji gospodarczej. Jest to bardzo ważne, aby nie wprowadzać korzystających z informacji w błąd, że nie jest to jakaś przypadkowa firma, ale zarejestrowana, jako biuro informacji gospodarczej. Jest to drobna poprawka, myślę, że nie będzie z nią problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#WojciechJasiński">Czy w sprawie poprawki pani poseł Elżbiety Streker-Dembińskiej ktoś chciałby zabrać głos? Nie ma. Pan minister?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AdamSzejnfeld">Rozumiejąc przesłanie zgłoszonej poprawki, rząd nie może się na nią zgodzić. Po pierwsze, dlatego że jest ona podana bardzo wyraźnie i w sposób zamknięty oraz bez wątpliwości. W ust. 1 biuro musi, nie ma wyjścia, musi używać pełnej nazwy lub skrótu w swojej firmie. Jeśli musi używać w swojej firmie, to musi używać w każdym przejawie swojej działalności, obojętnie, czy to dotyczy pisma, nagłówków, pieczątki, czy też reklamy. Gdybyśmy chcieli pisać tutaj reklamę, to musielibyśmy wpisać wszystkie potencjalne możliwości aktywności gospodarczej firmy. Bowiem w każdej, której nie wymienimy byłby powód do interpretacji, że w tej nie trzeba, czyli na przykład, w promocji nie trzeba, w reklamie trzeba, w nagłówku pisma oficjalnego może trzeba, w piśmie nieoficjalnym nie trzeba itp.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#AdamSzejnfeld">Natomiast rząd uważa, że aby nie było wprowadzania w błąd zawsze, w każdym przypadku, firma musi używać pełnej nazwy lub jej skrótu. Mało tego, jest wielki rygoryzm na to nałożony. Po pierwsze, wynika on z tej ustawy. Jeśli firma łamie przepisy, to może być ukarana grzywną przez Ministra Gospodarki, do kwoty w wysokości 120 tys zł. A jeśli się nie podporządkuje i będzie dalej łamać prawo, może mieć zakaz prowadzenia działalności. Może też odpowiadać z Kodeksu spółek handlowych. Nieużywanie pełnej nazwy firmy jest sankcjonowane. Natomiast proszę się nie kierować przepisem ust. 2, bo art. 8 reguluje w ust. 1 inny przypadek, a w ust. 2 inny. W ust. 1 mówimy o firmie, która jest biurem informacji gospodarczej. Jeśli działa legalnie, to musi przestrzegać tych przepisów.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#AdamSzejnfeld">W ust. 2 jest mowa o firmie, która nie jest biurem informacji gospodarczej i łamie przepisy. W związku z tym może ona nielegalnie korzystać z szyldu „BIG”, ale na przykład już w reklamie może swojej faktycznej nazwy nie użyć, tylko nazwy „BIG”. Z tego względu mówimy o innym zakresie regulacji w ust. 1 i w ust. 2. Stąd to rozróżnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JarosławLichocki">Chcielibyśmy zwrócić uwagę na potencjalne wątpliwości interpretacyjne, jakie mogą się pojawić przy interpretowaniu przepisów w brzmieniu po przyjęciu poprawki. Otóż w naszej ocenie wyrazy przekaz marketingowy jest sformułowaniem, czy instytucją, która nie jest określona w systemie i w tej ustawie. Trudno bez definicji przekazu marketingowego jednoznacznie wskazać, o co ustawodawcy chodziło w brzmieniu takiego przepisu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WojciechJasiński">Rozumiem więc, że pani poseł wycofuje tę poprawkę. Chciałbym natomiast wnieść poprawkę, która polegałaby na tym, że w ust. 1 biuro jest obowiązane używać w swojej nazwie wyrazów: „Biuro Informacji Gospodarczej Spółka Akcyjna”. Żeby to było wyraźnie oznaczone. I dalej: Dopuszczalne jest używanie w obrocie skrótu „BIG”. Zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie, szczególnie konsumenci różnie się zachowują. Jeśli widzą: krajowe biuro informacji, to już się tego boją, że jest to instytucja publiczna, na przykład prokuratura. Jeśli natomiast będą mieć informację, że jest to spółka, to proporcje zostaną zachowane. To, moim zdaniem, jest niezbędne. Często mamy do czynienia z przypadkami, że instytucja lub organizacja, która nie jest spółką chce za taką uchodzić. Bywa też odwrotnie. Często instytucja i organizacja, która jest spółką, chce to ukryć i zatrzeć. Taka zmiana jest, w moim przekonaniu, jaśniejsza w przekazie. Głos ma przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JarosławLichocki">Panie przewodniczący, skrót SA, tudzież oznaczenie: spółka akcyjna oznacza obowiązek jej używania w nazwie firmy. To wynika z przepisów Kodeksu spółek handlowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WojciechJasiński">Wiem, ale boję się, że w Polsce nieuczciwi ludzie będą się na to po prostu powoływać.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JarosławLichocki">Wobec tego my zgłaszamy zastrzeżenie formalne. To jest powtórzenie przepisów Kodeksu spółek handlowych, a powtarzanie przepisów innych ustaw, z uwagi na zasady techniki prawodawczej, jest niedopuszczalne. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#WojciechJasiński">Panie mecenasie, ja nie wiem, czy się będziemy widzieć za rok, czy dwa. Tylko, jeśli wtedy „wyjdzie na moje”, to co pan zrobi? Bo to jest ten problem. Znam trochę życie i wiem, po co to jest. Głos ma pan przewodniczący Antoni Mężydło.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#AntoniMężydło">Dobrze, panie przewodniczący. Można nazwać SA. A jeśli to będzie spółka z ograniczoną odpowiedzialnością?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#WojciechJasiński">Nie, tylko SA. Art. 5 ust. 1, panie przewodniczący. Głos ma pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#AdamSzejnfeld">Ja zupełnie rozumiem obawy pana przewodniczącego. Powiem szczerze, że gdybym nie był prawnikiem, albo nie wysłuchał stanowiska pana mecenasa z Biura Legislacyjnego, to bym się podpisał pod takim wnioskiem, ale naprawdę, tworząc prawo, musimy widzieć przepis w ramach ustawy, a ustawę w ramach systemu prawa. Tego nie możemy ignorować.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#AdamSzejnfeld">Jeszcze raz państwu mówię, że działanie tych firm jest zgodne z tą i innymi ustawami. Biura informacji gospodarczej są bardzo mocno kontrolowane i nadzorowane. To nie jest takie trudne, bo jest ich kilka. Jest to przy tym rynek mało konkurencyjny. To nie jest tak, jak w innych branżach, że są dziesiątki, czy setki tysięcy firm. Więc jest bardzo łatwo ustalić, czy któraś z tych firm łamie prawo, albo samemu, albo ktoś doniesie. A sankcje są potężne. Bo tak, jak powiedziałem, grzywna 10.000 zł z Kodeksu spółek handlowych i 120.000 zł z tej ustawy od Ministra Gospodarki. Jeśli firma się nie podporządkuje zaleceniom, otrzyma zakaz działalności.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#AdamSzejnfeld">W związku z tym nie wiem, czy komuś by się opłacało unikać skrótu SA, po to, żeby pozbawić się prawa prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WojciechJasiński">Panie ministrze, jeśli podczas drugiego czytania projektu przedstawię taki przykład, to pan moją propozycję poprze, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#AdamSzejnfeld">Wtedy będzie powód zgłoszenia wniosku do Ministra Gospodarki o uruchomienie działań kontrolnych wobec takiej firmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#WojciechJasiński">Albo stwierdzenie, że Minister Gospodarki nie nadzoruje należycie tych firm i stąd potrzebna jest zmiana przepisów. W związku z tym co pan mówił, na moją propozycję powinien pan odpowiedzieć: tak. W innym przypadku mogę pozostać w przekonaniu, że pan też popiera ukrywanie tego. Tu nie ma trzeciej alternatywy. Tu jest tertium non datur.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#AdamSzejnfeld">Panie przewodniczący, ja powiem tak, jeżeli dostanę takie formalne zgłoszenie o nieprawidłowościach uruchomimy działania kontrolno-nadzorcze. Natomiast nie możemy zmieniać przepisów dotyczących techniki prawodawczej i przepisów tworzenia prawa w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WojciechJasiński">Panie ministrze, zbyt często się tutaj spotykamy i zbyt często pan mówi, że pańskie propozycje rozwiązań są konkretną reakcją na stan faktyczny. Panie ministrze, ja apeluję jednak o poważniejsze traktowanie. Zbyt często uzasadniamy łamanie przepisów prawa koniecznością reakcji na zjawiska patologii. Spróbuję znaleźć stosowne przykłady, które przedstawię podczas drugiego czytania, a tymczasem wycofuję swój wniosek. Jeśli nie ma innych głosów, to dalsza dyskusja jest zbędna.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#WojciechJasiński">Przechodzimy do art. 9. Głos ma pani poseł Elżbieta Streker-Dembińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">To jest ten artykuł, w którym powinniśmy rozstrzygnąć zamianę słowa: danych na informacje gospodarcze. Konsekwencją tej zamiany jest zmiana w art. 1. Propozycja poprawki jest więc taka, że w art. 9 ust. 1 – 4 w miejsce słowa: „danych” wpisać: „informacje gospodarcze”.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#WojciechJasiński">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WojciechPaluch">Jeśli chodzi o kwestię kolejnej poprawki, tym razem do art. 9, to wydaje mi się, że pierwsza poprawka dotycząca art. 1 w kontekście wymiany informacji, w domyśle przyjętej poprawki danych, została już odrzucona i zgłoszono ją, jako wniosek mniejszości. Ten wniosek mniejszości dotyczy nie tylko art. 2, który już został przyjęty. On konsekwentnie pociąga za sobą również zmianę całego brzmienia art. 9, bo to są ze sobą nierozerwalnie związane dwie kwestie merytoryczne. Tutaj dosłownie chodzi o kwestie terminologiczne, dlatego też uważam, że ta sprawa została już zamknięta i rozstrzygnięta. Ten wniosek mniejszości zostanie przedstawiony w sprawozdaniu i będzie głosowany w trakcie trzeciego czytania. Niecelowym jest więc zgłaszanie w tej chwili tej poprawki, która też musiałaby dotyczyć art. 1. Wydaje mi się, że ta poprawka jest w tej chwili bezprzedmiotowa, ponieważ jest już wniosek mniejszości, który tę kwestię w zupełności ujmuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Nie wiem, czy się nie mylę. Rozumiem, że wniosek mniejszości będzie również konsekwentnie zawierał wszystkie te zmiany. Dziękuję bardzo za to wyjaśnienie. W tej sytuacji wniosek wycofuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Wniosek pani poseł Elżbiety Streker-Dembińskiej zostaje wycofany. Przechodzimy do art. 10. Głos ma pani mecenas Agnieszka Marzec.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#AgnieszkaMarzec">W art. 10 wątpliwości budzi zarówno ust. 1, jak i ust. 2. Jeżeli chodzi o ust. 1 znów pojawia się stwierdzenie, że ujawnienie danych dotyczących konsumenta następuje, jeżeli podmiot występujący z wnioskiem posiada upoważnienie tego konsumenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WojciechJasiński">Pani mecenas, proszę bliżej mikrofon.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#AgnieszkaMarzec">W art. 10 w ust. 1 znów pojawia się słowo: „danych”. Cytuję: „Ujawnienie danych dotyczących konsumenta następuje, jeżeli podmiot występujący z wnioskiem posiada upoważnienie tego konsumenta. Upoważnienie określa zakres danych przeznaczonych do ujawnienia”. Tu powinno być sformułowanie: „informacji gospodarczych”. Powinien też być utrzymany ten termin, który jest obecnie, że to upoważnienie jest ważne przez określony czas, na przykład 30 dni. I to jest uwaga pierwsza. Natomiast druga uwaga dotyczy ust. 2. Cytuję: „Do wymiany danych, o których mowa w ust. 1, nie stosuje się przepisu art. 9 ust. 2”. Art. 9 ust. 2 mówi w sposób następujący: „Zasady wymiany danych, o których mowa w ust. 1, określa porozumienie zawarte przez biuro z instytucją, o której mowa w ust. 1”. Moim zdaniem jest tutaj jakaś niespójność. Dla mnie ust. 2 jest niezrozumiały. Dlaczego do wymiany danych o konsumencie, czy do wymiany informacji gospodarczych o konsumencie nie stosuje się przepisów art. 9 ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WojciechJasiński">Dlaczego pani uważa, że ten okres ma wynieść 30 dni?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#AgnieszkaMarzec">Uważam, że wskazane jest utrzymanie w obecnej ustawie okresu ważności upoważnienia konsumenta na ujawnienie jego danych pochodzących z biura informacji gospodarczej. Jeżeli nie utrzyma się zapisu takiego, jak w obecnej ustawie, oznacza to, że tak naprawdę, to upoważnienie może być ważne przez bliżej nieokreślony czas. Zainteresowany przedsiębiorca może, w związku z tym, stosować swoisty monitoring tego dłużnika, czego ustawa w ogóle nie przewiduje.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Teraz proszę o zabranie głosu pana. Proszę się przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#MichałChmiel">Michał Chmiel, InfoMonitor Biuro Informacji Gospodarczej SA. Wspólnie z panią mecenas zwróciliśmy uwagę na ten art. 10, ponieważ tak do końca, ja przynajmniej nie wiem, jakich danych on dotyczy. Pragnę zwrócić uwagę, że w art. 24 ust. 1 jest mowa o upoważnieniu, które jest niezbędne do tego, żeby informacja gospodarcza dotycząca konsumenta została ujawniona przez to biuro podmiotowi, który zawarł umowę z biurem i zwracał się do niego o ujawnienie tej informacji.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#MichałChmiel">Natomiast w art. 10 pojawia się jeszcze jedno upoważnienie i domyślam się, że odnosi się ono do danych w art. 9, ale interpretacja prawa nie powinna się opierać na domysłach. Przy czym pojęcie danych dotyczących wiarygodności płatniczej z art. 9 ust. 1 i danych, jako takich z art. 10 trochę mi „się rozjeżdża”, mówiąc kolokwialnie. Bo ja nie wiem, czego dotyczy art. 10. Nie dotyczy informacji gospodarczej, ponieważ tego pojęcia używamy w tej ustawie świadomie na każdym kroku. Nie wymienia z imienia i nazwiska danych dotyczących wiarygodności płatniczej konsumentów. Ja nie wiem, jakich danych to dotyczy. Dodatkowo ust. 2 wprowadza kompletny zamęt, ponieważ do wymiany danych, tych nie wiadomo jakich, nie stosuje się przepisu art. 9 ust. 2. To znów myli trop, który wskazywałby na to, że chodzi o dane z art. 9 ust. 1. Więc w końcu już nie wiem, czy chodzi o informacje gospodarcze, czy o dane dotyczące wiarygodności płatniczej.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#MichałChmiel">Uważam, że jeszcze raz należałoby zanalizować ten przepis, ponieważ jeśli zostanie on uchwalony w takim brzmieniu, to obawiam się, że „zderzymy się ze ścianą”. Nie będzie wiadomo, o co chodzi i jak ten przepis stosować. Trudno go dopasować. Jeśli ma dotyczyć danych z art. 9, to ust. 2 tego przepisu myli trop. Jeżeli ma dotyczyć informacji gospodarczych, to pragnę wskazać na przepis art. 24 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-100.3" who="#MichałChmiel">W związku z tym należałoby podać, że skoro porozumienie między BIG a instytucją o takim samym charakterze w Unii Europejskiej i innych krajach ma określać zasady wymiany danych między tymi instytucjami, to pojawia się pytanie, co się później dzieje z tymi danymi?</u>
<u xml:id="u-100.4" who="#MichałChmiel">Rozumiem, że BIG w Polsce otrzymuje informacje z podobnej instytucji, na przykład z Niemiec w zakresie nieograniczonym, ponieważ tak została uchwalona poprawka w art. 1 ust. 1 pkt 2. A zgodnie z tą ustawą BIG nie może udostępniać danych innych, niż informacje gospodarcze w zakresie określonym w art. 2 ust. 1. Co będzie BIG robił z tymi informacjami, których nie będzie mógł ujawnić? Na to pytanie nie znam odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-100.5" who="#MichałChmiel">Natomiast uważam, że warto przyjrzeć się art. 10 pod kątem tego, jaka była intencja jego powstania. W obecnym kształcie odbiega ona od zamysłu, który przyświecał powstaniu takiej regulacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Czy pan minister chce udzielić odpowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#AdamSzejnfeld">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. W sposób oczywisty art. 10 jest kontynuacją art. 9, tylko w zakresie konsumenta. A więc trzeba go w ten sposób czytać i rozumieć. To po pierwsze. Po drugie, przypominam, że ust. 1 bardzo wyraźnie reguluje, iż ujawnienie może być tylko i wyłącznie wtedy, kiedy podmiot wnioskujący ma upoważnienie tego konsumenta. Jeśli nie ma upoważnienia konsumenta, to nie ma żadnego zbierania danych i nie ma żadnego ujawniania danych na jego temat. Przypomnę odpowiednie na ten temat brzmienie ust. 1: „...jeżeli podmiot występujący z wnioskiem posiada upoważnienie tego konsumenta”. Nie, jakiegokolwiek konsumenta, ale tego, konkretnego konsumenta.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#AdamSzejnfeld">Teraz odnośnie wątpliwości, co do zakresu danych. Mówi o tym drugie zdanie ust. 1, cytuję: „Upoważnienie określa zakres danych przeznaczonych do ujawnienia”. Czyli konsument upoważnia i określa, na ujawnienie jakich danych się zgadza, a na ujawnienie jakich danych się nie zgadza. Tu nie ma żadnej wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#AdamSzejnfeld">Natomiast, jeśli chodzi o ust. 2, on jest konieczny ze względu na przepisy nie polskie, ale prawo Unii Europejskiej, którego musimy przestrzegać, a konkretnie dyrektywy nr 46 o wymianie danych osobowych z 1995 r. Ona nie pozwala ograniczać przepływu danych pomiędzy krajami członkowskimi Unii Europejskiej. Dlatego w tym przypadku, w odróżnieniu od art. 9, należało to wyłączyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#WojciechJasiński">Jakby mógł pan jeszcze nam wyjaśnić ten termin 30 dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#AdamSzejnfeld">Nie bardzo to rozumiem, w kontekście tego przepisu. Choć wiem, że były wątpliwości w przypadku kolejnych propozycji legislacyjnych. Pamiętajmy o tym, że upoważnienie do udzielania informacji o konsumencie jest takim dokumentem, którego podpisanie, bardzo często jego kontrahent, warunkuje w ogóle zawarcie umowy. To wiemy, na przykład z praktyki bankowej. Po drugie, jeśli konsument nie udziela takiego upoważnienia, to bardzo często kontrahent nie podpisuje umowy z konsumentem lub podnosi mu wartość tej umowy, twierdząc, że będzie ponosił większe koszty ryzyka wynikające z tej umowy, ponieważ nie może sprawdzić danych tego konsumenta. Więc to jest kwestia pierwsza, którą wnioskodawca powinien wziąć pod uwagę, chcąc ustawowo ograniczać upoważnienie konsumenta.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#AdamSzejnfeld">Po drugie, natomiast chcę wyraźnie oświadczyć, że każdy w Polsce, na podstawie tej ustawy, a przede wszystkim na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych, w każdej chwili, ma prawo złożenia oświadczenia woli o upoważnieniu i w każdej chwili ma prawo do złożenia oświadczenia o cofnięciu upoważnienia. Żadnego dodatkowego przepisu do tego nie potrzeba.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję panu ministrowi. Głos ma pan Michał Chmiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#MichałChmiel">Bardzo dziękuję panu ministrowi za te wyjaśnienia. Niemniej stoję przy swoim stanowisku. Chciałbym zasugerować, żeby w art. 10 ust. 1 doprecyzować, o jakie dane chodzi dotyczące konsumenta. Powtarzam raz jeszcze. Przypuszczam, że chodzi o dane dotyczące wiarygodności płatniczej konsumenta, a nie o jakiekolwiek dane dotyczące konsumenta. Skoro art. 10 jest powiązany z art. 9, to uważam, iż należałoby tutaj zachować rzetelność w nomenklaturze i nazewnictwie pewnych instytucji, żeby uniknąć jakichkolwiek problemów interpretacyjnych. Musimy pamiętać o tym, że ustawę będą czytać i stosować osoby, które nie brały udziału w tych dyskusjach. Skoro zainteresowany przeczyta w art. 9 ust. 1 o danych dotyczących wiarygodności płatniczej, a w art. 10 w ogóle o danych, to sięgnie do wykładni literalnej i tutaj napotka trudności.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#MichałChmiel">W związku z tym zwracam uwagę, że należy doprecyzować ten art. 10 ust. 1, żeby było wiadomo, o jakie dane chodzi, żeby człowiek czytający ustawę nie musiał się domyślać, że w art. 24 ust. 1 jest mowa o upoważnieniu udostępnienia informacji gospodarczych, to pewnie chodzi o art. 9 ust. 1. Wydaje mi się, że jest to prosty zabieg. Zgodnie z art. 10 ust. 1 ujawnienie danych dotyczących wiarygodności płatniczej konsumenta następuje, jeżeli podmiot występujący z wnioskiem posiada upoważnienie tego konsumenta. Upoważnienie określa zakres danych przeznaczonych do ujawnienia. I następnie ust. 2 mówi, że do wymiany danych, o których mowa w ust. 1, nie stosuje się przepisu art. 9 ust. 2. Tutaj nadal mam wątpliwości, tym niemniej, jeżeli chodzi w art. 10 ust. 1 i o art. 9, to uważam, że należy używać ujednoliconego nazewnictwa, co pozwoli, jak już wcześniej powiedziałem, uniknąć wszelkich wątpliwości interpretacyjnych w przyszłości. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#JarosławLichocki">Wydaje się, że doprecyzowanie jest konieczne. Czy ono pójdzie w takim kierunku, jak zaproponował przedmówca, czyli ujawnienie danych, o których mowa w art. 9 ust. 1 dotyczących konsumenta, to decyzję w tym względzie pozostawiamy posłom. Natomiast wydaje się, że to doprecyzowanie jest niezbędne. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#TomaszOstrowski">Zgadzam się, że to doprecyzowanie jest słuszne. Z tego, co pamiętam z prac w podkomisji, tego doprecyzowania zabrakło. Sądzę, że jest to wynikiem tego, że pierwotnie te wszystkie zapisy miały się znaleźć w jednym przepisie artykułu. Następnie został on podzielony i stąd teraz brakuje tego doprecyzowania, że chodzi o te dane, o których mowa w art. 9 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#TomaszOstrowski">Jeszcze chciałem się odnieść do kwestii upoważnienia konsumenta. Zwracam uwagę, że taka wygasająca terminowość upoważnienia, jeśli chodzi o przetwarzanie danych, to nie występuje w obrocie prawnym. Bo zgoda na przetwarzanie danych osobowych, o których mowa w ustawie o ochronie danych osobowych, czy zgoda klienta banku na przetwarzanie danych objętych tajemnicą bankową, nigdy nie są obwarowane terminem, który określa ich termin ważności. To są zawsze zgody bezterminowe. Wprowadzanie takiego wyjątku, akurat w ustawie o udostępnianiu informacji gospodarczych byłoby ewenementem i zakłócało ogólny system prawa. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma pani Agnieszka Marzec.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#AgnieszkaMarzec">Popieram wnioski moich przedmówców, czy też postulaty, żeby przyjrzeć się jeszcze treści art. 10. Musimy doprecyzować tutaj zarówno ust. 1, jak i ust. 2, dlatego, że dla mnie wciąż ust. 2 jest niezrozumiały, o jakiej wymianie danych mówimy? Czy chodzi o wymianę danych, nazwijmy je transgranicznych, czy chodzi o wymianę danych na terenie Polski z przedsiębiorcami. To jest zupełnie niezrozumiałe. Z punku widzenia prawnego będzie to bardzo trudne do interpretacji.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#AgnieszkaMarzec">Jeżeli chodzi o upoważnienie, to jeszcze raz wskazuję, że w obecnej ustawie obowiązuje 30 dniowe upoważnienie i szczerze mówiąc, nie spotkałam się z głosami ze strony praktyków, biznesu i biur informacji gospodarczej, żeby to było rzeczywiście jakimś poważnym utrudnieniem. Natomiast, terminowość tego upoważnienia gwarantuje, że konsument będzie miał pewność, że jego dane nie będą udostępniane w nieskończoność i o każdym czasie każdemu, tylko w określonym czasie i dla celów zawarcia konkretnej umowy.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#AgnieszkaMarzec">Jeżeli chodzi o uwagę pana mecenasa, że tego rodzaju ograniczenia nie występują w żadnej ustawie, to wprost akurat nie, ale taki zapis jest, na przykład w ustawie – Prawo bankowe. Jest tam przepis, że jeżeli konsument wyraził zgodę na przetwarzanie danych bankowych, stanowiących tajemnicę bankową po wygaśnięciu zobowiązania, to następne zdanie mówi, że zgoda ta może być w każdym czasie odwołana. Chodzi tu także o świadomość konsumentów. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Udzielam głosu panu ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#AdamSzejnfeld">Nie wiem, czy wszyscy zwrócili uwagę na ostatnie zdanie wypowiedzi pani mecenas, że jak wygaśnie zobowiązanie, to można cofnąć zgodę (śmiech). Nie kontynuujmy tej dyskusji. Nie chodzi przecież o to, żeby każdy zabierał głos, jeśli ma ten sam pogląd na sprawę. Tu nie ma sporu. Jeśli jest niejasność między treścią art. 9 i art. 10, to, moim zdaniem, propozycja Biura Legislacyjnego jest słuszna. Można to uczynić poprzez wpisanie w art. 10 ust. 1 zastrzeżenia, że chodzi o dane z art. 9 ust. 1, bądź też w art. 9 ust. 1 wpisać zastrzeżenie art. 10. Zostawiamy to decyzji Biura Legislacyjnego. Strona rządowa jest za tym, żeby doprecyzować tę kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#WojciechJasiński">O ile pamiętam, to pan mecenas powiedział, że można tak, albo tak... Trzeba dać jakieś... Głos ma Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#JarosławLichocki">Proponujemy następujące brzmienie art. 10 ust. 1: „Ujawnienie danych, o których mowa w art. 9 ust. 1 dotyczących konsumenta następuje”; i dalej, jak jest w sprawozdaniu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#AgnieszkaMarzec">Ja nie mam w tej chwili propozycji, natomiast zastanawiam się...</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#WojciechJasiński">Dobrze, zawieszamy dyskusję, bardzo proszę o propozycje. Przechodzimy do art. 11. Przepraszam, głos ma pan poseł Adam Abramowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#AdamAbramowicz">Mam pytanie do pana ministra. Co z tym terminem wygaśnięcia tego upoważnienia? Bo pan się do tego nie odniósł.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#AdamSzejnfeld">Odniosłem się. Powiedziałem właśnie, że na gruncie prawa polskiego i tej ustawy oraz, szczególnie, na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych każdy obywatel, w każdej chwili ma prawo odwołać swoje oświadczenie woli o upoważnieniu. Nie trzeba tego określać jakimś terminem 30 dni. A jak obywatel będzie chciał to zrobić 25 dnia, albo na drugi dzień po podpisaniu upoważnienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#WojciechJasiński">Nie, panie ministrze. Głos ma pan Michał Chmiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#MichałChmiel">Myślę, że w takim razie warto rozważyć propozycję, aby przyjąć takie brzmienie, z którego będzie wynikało, że takie upoważnienie ważne jest przez 30 dni i w każdym momencie może być odwołane.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#WojciechJasiński">Proszę państwa, zawieszamy rozpatrywanie tego przepisu, potem do tego wrócimy. Przechodzimy do art. 11. Czy do art. 11 są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 11.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#WojciechJasiński">Rozdział 3. Przekazywanie informacji gospodarczych do biura. Czy są uwagi do art. 12? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 12.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#WojciechJasiński">Art. 13. Czy są uwagi? Głos ma pani Agnieszka Marzec.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#AgnieszkaMarzec">W art. 13 proszę o doprecyzowanie terminologiczne. Jest to poprawka czysto redakcyjna. Polegałaby ona na tym, że: „Biuro ujawnia dane udostępnione przez instytucję utworzoną na podstawie art. 105 ust. 4 ustawy – Prawo bankowe”. Dlaczego słowo: „otrzymane” proponuję zastąpić słowem: „udostępnione”? Otóż zgodnie z art. 53 tej ustawy, która zmienia art. 105 ustawy – Prawo bankowe wyraźnie jest powiedziane, że takie instytucje, utworzone na podstawie art. 105 ust. 4, udostępniają dane zgromadzone w tych instytucjach, wyłącznie na wniosek złożony w biurze informacji gospodarczej. Tutaj więc proponuję zapis, że biuro ujawnia dane udostępnione przez instytucje utworzone na podstawie art. 105 ust. 4 ustawy – Prawo bankowe, w celu realizacji wyłącznie złożonych w biurze wniosków o ujawnienie tych danych. Dlatego, że te dane wyłącznie udostępniane są po to, aby zrealizować wniosek złożony w biurze. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#WojciechJasiński">Czy do art. 13 są jeszcze jakieś uwagi? Głos ma pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#AdamSzejnfeld">Prawnicy strony rządowej nie bardzo rozumieją treść tego wniosku. Może wypowie się więc Biuro Legislacyjne? Wnoszenie o zamianę słowa: „otrzymane” na: „udostępnione”. Nie wiem, czy jest tak wyraźnie różny zakres pojęciowy obu sformułowań. Tego nie rozumiem. Natomiast dopisywanie czegokolwiek więcej w tej normie, nie ma sensu, bo nie ma takiej potrzeby.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma pani mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#AgnieszkaMarzec">Ja podkreślam tylko, że chodzi mi o spójność terminologiczną. Jeżeli jest mowa o tym, że biura udostępniają dane w nich gromadzone, to tutaj również powinien być taki sam zapis. Tutaj więc też powinno być użyte słowo: „udostępnione” a nie słowo: „otrzymane”.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#WojciechJasiński">Panie ministrze, mnie się wydaje, że jeśli stosujemy jednolitą terminologię w różnych ustawach, nie daje to asumptu do tego, żeby dokonywać różnej wykładni. Bo potem ten, kto dokonuje takiej wykładni zaczyna się zastanawiać, dlaczego ustawodawca użył innego sformułowania i może dojść do wniosku, że miał na myśli coś innego. Tutaj zaczynają się problemy. Moim zdaniem, taka dowolność terminologiczna daje potem asumpt do różnego rodzaju interpretacji. Uważam, że powinien się pan zgodzić na te uwagę pani mecenas. Chodzi tylko o to, żeby potem nie było wątpliwości interpretacyjnych o charakterze terminologicznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#AdamSzejnfeld">Panie przewodniczący, ja nawet jednym słowem nie powiedziałem, że jestem przeciwny. Powiedziałem tylko, że tego nie rozumiem, jeśli nawet specjaliści nie dostrzegają wyraźnej różnicy pomiędzy zakresem pojęciowym zwrotów: „otrzymane” i „udostępnione”. Mnie jest obojętne. Chodzi mi tylko o to, żeby nie popełnić błędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#JarosławLichocki">Konsekwencja terminologiczna powinna przyświecać niewątpliwie twórcom ustawy. My nie jesteśmy polonistami, jak również praktykami w zakresie udostępniania informacji biurom informacji gospodarczej i biurom informacji kredytowej. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę brzmienie zawarte w art. 53 odnośnie do art. 105 ust. 4 ustawy – Prawo bankowe, gdzie mówi się o udostępnianiu, a nie o przekazywaniu, uwaga pani mecenas wydaje się słuszna. Bo rozumiem, że BIG może udostępniać dane, które zostały mu udostępnione, natomiast nieprzekazane. Więc nie można mówić o otrzymaniu. Udostępnienie, w naszej ocenie, jest terminem szerszym od przekazania, czy w konsekwencji otrzymania przez BIG.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#JarosławLichocki">Powiedzmy, że BIG może nie otrzymać tych danych, które zostały udostępnione. Mogę to sobie wyobrazić. Nie znam tej praktyki, więc trudno mi się do tego odnieść. Stąd jednolitość terminologiczna zmierza do wyeliminowania takich przypadków. Wydaje się, że spójność terminologii będzie prowadzić do osiągnięcia celów założonych przez ustawodawcę.</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#komentarz">(Przewodniczący poseł Wojciech Jasiński:...)</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#AgnieszkaMarzec">Przepraszam, panie przewodniczący, ale w tym moim wniosku było jeszcze słowo: „wyłącznie” w celu realizacji złożonych w biurze wniosków o ujawnienie tych danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#JarosławLichocki">Panie przewodniczący, my nie wypowiadaliśmy się na temat tego słowa: „wyłącznie”, bo to nie jest redakcja, to nie jest element jednolitości terminologicznej. To dotyczy zupełnie innej kwestii. W tym przypadku słowo: „wyłącznie” dotyczy zupełnie innej materii.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#komentarz">(Przewodniczący poseł Wojciech Jasiński:...)</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#TomaszNowak">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. W art. 15 proponujemy w ust. 2 uchylić pkt 3. Natomiast w ust. 2 pkt 5 proponujemy, żeby on otrzymał brzmienie: „5) akcjonariusza lub wspólnika dłużnika będącego jednoosobową spółką akcyjną lub spółką z ograniczoną odpowiedzialnością – określone w art. 2 ust. 1 pkt 1 albo 3”. Zmiana ta uchyla dwa przepisy, które stwarzały możliwość przekazywania danych do biur informacji gospodarczej na temat wspólników dłużnika, jeśli posiadają oni, co najmniej 10% kapitału zakładowego. W wyniku dyskusji doszliśmy do wniosku, że przepisy te są zbyt restrykcyjne, gdyż narażają na utratę dobrego imienia wspólników, którzy de facto nie mają wpływu na decyzje organów spółki, które są odpowiedzialne i uprawnione do zaciągania zobowiązań. Dodatkowo, w celu zachowania równego traktowania podmiotów prawa gospodarczego uzupełniono art. 15 ust. 2 pkt 5 o możliwość przekazywania informacji na temat wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, analogicznie do akcjonariusza jednoosobowej spółki akcyjnej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Mam pytanie, czy wszyscy posłowie zapoznali się z treścią tej poprawki? Tak. Czy są uwagi do tych zmian? Nie ma. Rozumiem, że Komisja przyjęła art. 15 z tymi zmianami. Przechodzimy do art. 16. Głos ma pan przewodniczący Tomasz Nowak.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Nowak:...)</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#WojciechJasiński">Są dwa rodzaje zmiany. Pierwsza zmiana dotyczy analogicznego rozstrzygnięcia, jak w art. 15. Art. 16 w ust. 2 pkt 6 otrzymuje brzmienie: „6) akcjonariusza lub wspólnika dłużnika będącego jednoosobową spółką akcyjną lub spółką z ograniczoną odpowiedzialnością – określone w art. 2 ust. 1 pkt. 1 albo 3”.</u>
<u xml:id="u-134.3" who="#WojciechJasiński">Druga zmiana. W art. 16 uchyla się przepis, który stwarzał możliwość przekazywania do biur informacje na temat wspólników dłużnika, którzy posiadali, co najmniej 10% kapitału zakładowego. Dodatkowo, w celu zachowania równego traktowania podmiotów prawa gospodarczego, uzupełniono art. 16 ust. 2 pkt 5 o możliwość przekazywania informacji na temat wspólnika jednoosobowej spółki z o.o. – analogiczne do akcjonariusza jednoosobowej spółki akcyjnej. (brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Głos ma pani poseł Elżbieta Streker-Dembińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Jest to uwaga, która była też podnoszona w czasie obrad podkomisji. Dotyczy art. 16 ust. 1 pkt 2. Chodzi o sformułowanie: „Upłynęło co najmniej 14 dni od wysłania”...itp. Proponuję zmienić to na 30 dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#WojciechJasiński">To jest pani poprawka, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#WojciechJasiński">Czy pan przewodniczący Tomasz Nowak lub pan minister chcieliby się do tej poprawki odnieść?</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#AdamSzejnfeld">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Popieramy poprawki zgłoszone przez pana przewodniczącego Tomasza Nowaka. Natomiast tej poprawki odnośnie wydłużenia terminu, nie popieramy. Tego terminu nie powinno się traktować analogicznie tak samo, jak wszystkich terminów występujących w tej ustawie lub gdziekolwiek. Ponieważ każdy przepis mówi o zupełnie innej sytuacji. W sytuacjach, gdy mamy do czynienia z informacją na temat działania biznesowego między firmą a firmą, bądź też między firmą a jej konsumentem, wydaje się, że jedyną przesłanką do uznania wierzytelności jest, na przykład faktura lub umowa. A więc coś, co ma walor cywilnoprawny.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#AdamSzejnfeld">Natomiast w przypadku, o którym mówimy w art. 16 chodzi o wierzytelność osoby fizycznej, nie przedsiębiorcy. Mówimy o tym, że ta osoba fizyczna ma nakaz płatniczy, czyli sprawa się oparła o sąd. Sprawa jest jasna i czytelna, bo nie zapłacono długu. Sprawa trafiła do sądu. Sąd potwierdził, że dług nie został spłacony. Wydał nakaz płatniczy. Na co jeszcze czekać, płacić i koniec.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#WojciechJasiński">Teraz pani, proszę się przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#AnnaMarcinkowska">Anna Marcinkowska. Chciałam tylko uszczegółowić to, co powiedział pan minister. Chciałam też państwu powiedzieć, że przedmiotem prac na etapie tworzenia tego projektu była, w ogóle propozycja zwolnienia konsumenta z wysyłania wezwania, ponieważ orzeczenie jest doręczane dłużnikowi. On się z nim zapoznaje a tytuł musi być wykonany. Więc musi upłynąć termin do wykonalności tego wyroku. I to jest jedna kwestia.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#AnnaMarcinkowska">Ja nie rozumiem propozycji wydłużenia tego okresu. Jest to przepis, który ma dać szansę na przykład, pracownikom, którzy dochodzą swoich należności od nierzetelnych pracodawców. Ma to być podstawa do zgłoszenia informacji przez rodzica dziecka alimentowanego, który uzyskał tytuł wykonawczy na drugiego rodzica niepłacącego alimentów. Więc siłą rzeczy, dawanie jeszcze dodatkowego czasu na uregulowanie zobowiązań, które już nie zostały uregulowane i wobec których trzeba było wystąpić do sądu, żeby spróbować je odzyskać, wydaje się całkowicie nieuzasadnione społecznie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję, rozumiem, że pani poseł podtrzymuje swój wniosek? Głos ma przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#WojciechPaluch">Zgodnie z nowelizacją regulaminu Sejmu, w tej chwili wymogiem formalnym jest, aby poprawki były sporządzone w formie pisemnej. Propozycji poprawek będzie prawdopodobnie więcej w dalszej debacie nad treścią sprawozdania, dlatego proszę panie i panów posłów, żeby te poprawki miały formę pisemną. Stąd moja prośba, żeby poprawki miały formę pisma.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#WojciechJasiński">Dobrze, głos ma pan przewodniczący Tomasz Nowak.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#TomaszNowak">Chciałem dodać jeszcze jedną zmianę w art. 16. Proponujemy w ust. 2 pkt 1 brzmienie: „1) siebie – określone w art. 2 ust. 1 pkt 1, 2 albo 3”; oraz druga zmiana. W ust. 3 pkt 1 brzmienie: „1) wierzyciela – nie zawierają co najmniej danych określonych w art. 2 ust. 1 pkt 1 lit. a, b i d albo pkt 2 a-c albo pkt 3 lit. d-f”.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#TomaszNowak">Norma zawarta w art. 16 daje podstawę do zgłaszania informacji do biura informacji gospodarczej, również osobom fizycznym. Dlatego też obydwa powyższe punkty należy uzupełnić o dane dotyczące właśnie osób fizycznych poprzez dodanie pkt 2.</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#TomaszNowak">Ponadto w przepisie art. 16 ust. 3 doprecyzowujemy w ten sposób, że pkt 2 obejmuje lit. a-c, a nie tylko lit. a i c.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Głos ma pan Michał Chmiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#MichałChmiel">Mam prośbę o przedstawienie tekstu poprawki dotyczącego art. 16 ust. 5. Mam bowiem istotną wątpliwość odnośnie tej zmiany. Proszę o odczytanie jeszcze raz tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#WojciechPaluch">Przepraszam, panie przewodniczący. Odnośnie tej poprawki trzeba powiedzieć, że została ona już przyjęta w kompleksie zmian przy przyjmowaniu poprawek dotyczących art. 2 ust. 2 pkt 1–4. I tam kompleksowo została już uregulowana kwestia nowego brzmienia ust. 5 w art. 16. Więc pan przewodniczący wspomniał, że ta kwestia nie podlega już głosowaniu. Została rozstrzygnięta wcześniej, niemniej jednak pozwolę sobie odczytać przyjęte brzmienie ust. 5: „2. Wierzyciel przekazuje do biura informacje gospodarcze, o których mowa w art. 28 ust. 1 ustawy z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów na zasadach i w zakresie określonym w tej ustawie”.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#WojciechPaluch">To jest jedyna zmiana, chodzi tam o wskazanie konkretnie podstawy prawnej, czyli art. 28 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#MichałChmiel">Uprzejmie dziękuję za przytoczenie brzmienia tego zapisu. Jeśli już nie można z tym nic zrobić, to nie darowałbym sobie, żeby nie powiedzieć, że w art. 28 ust. 1 ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów nie ma mowy o jakichkolwiek informacjach gospodarczych. Zmiana ta odbiega zatem od propozycji, którą przekazaliśmy na ręce pana przewodniczącego. Mówiła ona o informacjach gospodarczych dotyczących zobowiązań wynikających z tytułów, o których mowa w art. 28 ust. 1, co wydaje się, że odpowiada faktom. Jeszcze raz podkreślę, że w cytowanym art. 16 ust. 5 trochę na wyrost użyto określenia informacja gospodarcza, odnosząc to do art. 28 ust. 1 wspomnianej ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#WojciechPaluch">Zawsze jest jakieś wyjście. W związku z tym, że art. 163a ust. 3 regulaminu Sejmu umożliwia nam ewentualny tak zwany „powrót do sprawy”. Poprawka została przyjęta w dniu dzisiejszym. Jednocześnie zachodzą pewne wątpliwości, czy nie jest sprzeczna z innymi przepisami już przyjętymi lub przepisami, które za chwilę będziemy przyjmować. Komisja, na wniosek jednego z członków może podjąć w głosowaniu decyzję o powrocie do rozpatrzenia, akurat tego ust. 5. I taką możliwość w tej chwili mamy, jeśli będzie taka wola posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#WojciechJasiński">Czy możemy uznać, że rozstrzygnęliśmy sprawę art. 16? Tak, wobec tego przechodzimy do art. 17. Głos ma pan przewodniczący Tomasz Nowak.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#TomaszNowak">W art. 17 mamy podobną zasadę, jak w art. 16. W art. 17 w ust. 2 pkt 1 otrzymuje brzmienie: „1) siebie – określone w art. 2 ust. 1 pkt 1, 2 albo 3”. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#WojciechPaluch">W tej chwili, w natłoku dyskusji powinniśmy rozpatrzyć poprawkę pani poseł. Mimo tego, że padło stwierdzenie, iż dyskusja nad art. 16 została zamknięta. Poprawka została zgłoszona w formie pisemnej. Chodzi o wydłużenie terminu z 14 do 30 dni. To jedna sprawa. Druga kwestia dotyczy ewentualnego powrotu do przyjętego ust. 5. Tam chodzi głównie o wskazanie właściwej podstawy prawnej, czyli nie możemy pozostawić przepisu art. 28 ust. 1, tylko musi to być wskazany inny przepis. Dlatego proszę cofnąć się do art. 16 i rozstrzygnąć po prostu te dwie kwestie.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#WojciechJasiński">Chodzi o poprawki do art. 16 ust. 1 pkt 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#WojciechPaluch">I ewentualny powrót do sprawy w ust. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#WojciechJasiński">Czy jest sprzeciw odnośnie przegłosowania poprawki zgłoszonej przez panią poseł Elżbietę Streker-Dembińską? Nie słyszę sprzeciwu. Wobec tego przystępujemy do przegłosowania tej poprawki. Kto jest za przyjęciem poprawki pani poseł Elżbiety Streker-Dembińskiej?</u>
<u xml:id="u-158.1" who="#WojciechJasiński">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę, przy 10 głosach za, 10 przeciwnych i 1 wstrzymującym się. Poprawka będzie traktowana, jako wniosek mniejszości. Proszę posłów o uwagę i skupienie. To jest jednak bardzo skomplikowana materia. Jakie panie i panowie posłowie mają propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Panie przewodniczący, my przejęliśmy propozycję powrotu do rozpatrzenia poprawki dotyczącej art. 16 ust. 5. Istotą jest przekazanie informacji do biura informacji gospodarczej. To nie chodzi o informację gospodarczą, jeśli mówimy o osobach zobowiązanych do płacenia alimentów.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">W związku z tym proszę pana, który zwrócił nam uwagę na ten zapis, żeby podpowiedział, jak to ma dalej wyglądać.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#WojciechJasiński">Dobrze, zawieszamy rozwiązanie tej sprawy, proszę o uzgodnienie tekstu tej zmiany. Później będziemy nad nią dyskutować. Przechodzimy do art. 17. Bardzo pana proszę o kontakt z panią poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#TomaszNowak">Dobrze panie przewodniczący. Czy chodzi o to, że już jest zgłoszona poprawka do art. 17?</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#WojciechJasiński">Tak. Jest trochę bałaganu. Czy są uwagi do art. 17, oprócz poprawki zgłoszonej przez pana przewodniczącego Tomasza Nowaka? Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#TadeuszBiałek">Tadeusz Białek, Związek Banków Polskich. Chciałem zwrócić uwagę na pewną niekonsekwencję legislacyjną w tym przepisie. Wprowadza on nową kategorię podmiotu, niezdefiniowaną w słowniczku ustawy i określa, że ten podmiot może przekazywać informacje gospodarcze o posłużeniu się tymi dokumentami.</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#TadeuszBiałek">W art. 2 ust. 2 pkt 6 mowa jest, iż przez udostępnianie informacji gospodarczych rozumie się przekazywanie przez wierzyciela informacji gospodarczych do biura. Konsekwentnie więc, przekazywanie informacji przez podmiot, a nie przez wierzyciela. Nie byłoby to udostępnianiem informacji gospodarczych, co byłoby sprzeczne z art. 2 i definicją udostępniania informacji gospodarczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#AdamSzejnfeld">Nie podzielamy tych wątpliwości. Wręcz przeciwnie, mielibyśmy wątpliwości, gdyby przyjęto pojęcie wierzyciela, bo bardzo wyraźnie zawężono zakres podmiotów uprawnionych do tego, żeby zgłaszać informacje, iż ktoś komuś ukradł dokument lub się nim posłużył. Dlaczego takie prawo miałby tylko wierzyciel, a dłużnik nie miałby takiego prawa, że posłużono się jego podpisem?</u>
<u xml:id="u-165.1" who="#AdamSzejnfeld">Pojęcie podmiotu w polskiej doktrynie i w polskim systemie prawnym jest kompletnie zrozumiałe. Nie rozumiem wątpliwości, co do rozumienia pojęcia podmiotu. Natomiast na pewno nie zgodzilibyśmy się na zawężenie tego uprawnienia, tylko i wyłącznie do jednego z podmiotów, jakim jest wierzyciel.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#WojciechJasiński">Pan Tadeusz Białek.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#TadeuszBiałek">Panie przewodniczący, ja oczywiście zgadzam się ze stanowiskiem pana ministra, że naszą intencją nie jest zawężenie tego katalogu wyłącznie do wierzycieli. Ja zwracam tylko uwagę na pewną niekonsekwencję legislacyjną, ponieważ jest mowa, iż ten podmiot przekazuje informacje gospodarcze. Podczas gdy w art. 2 ust. 2 pkt 6 mowa jest, iż udostępnianie informacji gospodarczych polega tylko na przekazywaniu przez wierzyciela informacji gospodarczych. Więc jest obawa, żeby ten przepis nie wprowadzał niekonsekwencji legislacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Pan Michał Chmiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#MichałChmiel">Podzielam stanowisko pana mecenasa. Natomiast chcę zwrócić uwagę na jeszcze jedną wątpliwość, która wynika z tego przepisu. Wiem, że była ona przedmiotem długich prac i konsultacji z Ministerstwem Gospodarki. Tym niemniej, nasunęła mi się pewna wątpliwość. Ponieważ, co do zasady art. 12 ust. 1 mówi, że wierzyciel może przekazywać do biura informacje gospodarcze w celu ich ujawnienia, jeżeli zawarł z biurem umowę o udostępnianie informacji gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#MichałChmiel">Wobec tego, że w omawianym art. 17 używa się pojęcia: podmiot, mam pytanie, czy w związku z tym przekazywanie informacji gospodarczych o skradzionych dokumentach może się odbywać bez zawierania takiej umowy, skoro art. 12 mówi tutaj tylko i wyłącznie o wierzycielu, a nie o innych podmiotach, które w zakres pojęciowy wierzyciela nie wchodzą?</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#WojciechJasiński">Pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli chodzi o ostatnią wątpliwość, to tak. Ponieważ art. 17 jest odrębną podstawą prawną, akurat takich uprawnień, które on normuje. Jeśli chodzi o powrót do sporu, jakiego użyć pojęcia, jest tak, jak powiedziałem. Pojęcie podmiotu nie budzi naszych wątpliwości. Jeśli chcieć tu coś zmieniać, to tylko widzielibyśmy możliwość jedynie zastosowania zwrotu: „każdy”. Każdy, wobec którego posłużono się podrobionym dokumentem itp. Czyli chcę przez to powiedzieć, że zależy nam na tym, żeby to był nieograniczony zakres podmiotów i osób. Więc, albo używamy pojęcia: podmiot, wobec którego, albo każdy: wobec którego. A nie wierzyciel, dłużnik itp.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#WojciechJasiński">Czyli rozumiem, że pan minister jest przeciwny. Czy ktoś jest gotowy przejąć propozycję? Nie ma zgłoszeń. Czy są inne uwagi do art. 17 poza poprawką zgłoszoną przez pana przewodniczącego Tomasza Nowaka? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 17.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#WojciechJasiński">Przechodzimy do art. 18. Głos ma pani mecenas Agnieszka Marzec.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#AgnieszkaMarzec">Jeżeli chodzi o art. 18, to w mojej ocenie uległ on zasadniczej ewolucji, od czasu dyskusji w podkomisji. Tutaj chciałabym zwrócić uwagę na trzy niezwykle istotne elementy. Po pierwsze, ust. 1 tego przepisu wskazuje, że wierzyciel przekazuje do właściwego biura informacje gospodarcze o wywiązywaniu się ze zobowiązań. Podkreślam słowo: wywiązywaniu się, co w połączeniu z ust. 5 tego artykułu upoważnia przedsiębiorcę wierzyciela do tego, aby przekazywał tak zwane pozytywne informacje, czyli informacje konsumenta o wywiązywaniu się ze zobowiązań, również w sytuacji, jeżeli ten konsument spłacił, na przykład, tylko jedną ratę w wysokości wynikającej ze zobowiązania.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#AgnieszkaMarzec">Ja reprezentuję biuro informacji kredytowej, które współpracuje z bankami i gromadzi dane dotyczące danych stanowiących tajemnicę bankową w zakresie, między innymi, wywiązywania się ze zobowiązań. Jeżeli klient banku spłaci jedną ratę, a kredyt opiewa na lat 15–20, to w tej sytuacji nie możemy mówić o jego wywiązaniu się ze zobowiązania. A taki jest sens tego przepisu zawartego w art. 18, bo już w ust. 2 i ust. 3 mówimy o tym, że chodzi o spełnienie świadczenia. Że są to informacje mówiące o spełnieniu świadczenia, czyli tak naprawdę, konsekwentnie w ust. 1 powinno być napisane, że są to informacje o wywiązaniu się ze zobowiązania, zakończonego zobowiązania, które zostało spłacone. Nie chodzi o zobowiązanie, z którego klient wywiązuje się poprzez lat 20 płacąc, na przykład terminowo 5 lat raty, a nie płacąc jednej raty w terminie. To jest jeden element.</u>
<u xml:id="u-173.2" who="#AgnieszkaMarzec">Drugi element, który pojawia się w art. 18 jest to, de facto uznawanie za informację pozytywną, czyli za informację o wywiązywaniu się ze zobowiązania, sytuację, kiedy opóźnienie wynosi mniej niż 60 dni. Mówi o tym ust. 4 pkt 4 tego artykułu. Oznacza to, że jeżeli ktoś nie spłaca swoich zobowiązań przez 59 dni, to jest uznawany za solidnego dłużnika i te informacje mogą być przekazane do biura informacji gospodarczej, jako informacje pozytywne o wywiązaniu się ze zobowiązania.</u>
<u xml:id="u-173.3" who="#AgnieszkaMarzec">Uważam, że z punktu widzenia, na przykład sektora bankowego, opóźnienie powyżej 30 dni w spłacie kredytu jest traktowane jako tak zwany befold, czyli opóźnienie już znaczące, krótko mówiąc zwłoka. Tak jest to traktowane przez sektor bankowy. W związku z tym uważamy, że opóźnienie wynoszące, co najmniej 30 dni winno być traktowane, jako brak tego opóźnienia, czyli informacja pozytywna. Ale nie powyżej 30 dni, czyli nie mniej niż 60 dni.</u>
<u xml:id="u-173.4" who="#AgnieszkaMarzec">Trzeci element, który w tym przepisie jest istotny. Chodzi o sytuację, że w stosunku do obecnie obowiązującego art. 10 ust. 1 pkt 2, art. 18, de facto oddaje inicjatywę przekazania informacji pozytywnych o konsumencie w ręce wierzyciela. Dlatego, że napisane jest tak, iż wierzyciel może z własnej inicjatywy, co prawda za zgodą podmiotu, którego dane dotyczą, przekazać informacje pozytywne o wywiązaniu się ze zobowiązania. Wydaje się, że tutaj brakuje również analogicznego sformułowania, takiego, jakie jest w ustawie – Prawo bankowe, że zgoda ta może być odwołana w każdym czasie. Jeżeli tego zapisu nie będzie, znów mamy do czynienia z możliwością pewnych nadużyć, o czym wcześniej już mówiłam. To znaczy, że wierzyciele będą pozyskiwać, w postaci klauzul w umowach standardową, ogólną, bezterminową zgodę na przekazywanie informacji pozytywnych, czyli nie tych negatywnych stricte gospodarczych, ale pozytywnych o wywiązywaniu się dłużników ze swoich zobowiązań. Uważam, że jest to poważne zagrożenie, biorąc pod uwagę interesy konsumentów. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma pan Michał Chmiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#MichałChmiel">Nawiązując do wypowiedzi pani mecenas, pragnę zwrócić uwagę, że zagrożenia, o których wspomniała pani mecenas winny zwrócić naszą uwagę. Ponieważ ustawa nie przewiduje żadnych zasad, kiedy wierzyciel, który przekazuje takie informacje pozytywne, byłby zobowiązany do usunięcia tych informacji. Oznacza to, że wyrażenie bezterminowej zgody na przekazanie informacji pozytywnych skutkuje z jednej strony tym, że te informacje w nieograniczonej liczbie mogą spływać do biura informacji gospodarczej. Brak jest podstawy prawnej, na którą mógłby się powołać konsument lub przedsiębiorca, gdyby chciał, żeby te informacje o nim zostały z tego biura usunięte. To jest sprawa pierwsza.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#MichałChmiel">Sprawa druga. W związku z uwagami dotyczącymi zobowiązań ratalnych, kiedy wystarczy jedna zapłacona rata, żeby wystąpić do wierzyciela z żądaniem zamieszczenia informacji o mnie, jako solidnym dłużniku, pomimo nie spłacenia pozostałych rat. Proszę zwrócić uwagę, że art. 18 ust. 1 zaczyna się od słów: wierzyciel przekazuje...Każdy prawnik wie, co to oznacza. Nie: może przekazać, tylko: przekazuje. Czyli jeżeli mam zaciągnięty kredyt i spłaciłem jedną ratę, to idę do mojego banku i żądam przekazania o mnie pozytywnej informacji. Bank musi to żądanie spełnić i nie ma żadnej możliwości powołać się na podstawę prawną, żeby później taką informację usunąć. Może później przekazać o mnie informację negatywną, ale ta pozytywna informacja będzie nadal figurować w bazie biura informacji gospodarczej. Czyli przedsiębiorca pobierający raport o konsumencie, na przykład o mnie, będzie miał informację, że pana Chmiela dotyczą dwie informacje: jedna pozytywna i jedna negatywna.</u>
<u xml:id="u-175.2" who="#MichałChmiel">Jest tutaj zagrożenie, że nie ma żadnych procedur, które stanowiłyby o tym, co się dzieje w przypadku, gdy ktoś „naprodukuje” dużo pozytywnych informacji na swój temat, ponieważ wierzyciel ma obowiązek przekazać do biura takie informacje, jeżeli tylko do niego taki wniosek wpłynie, zgodnie z art. 18 ust. 1 pkt 1 i to w ciągu 14 dni. Co się potem dzieje z taką informacją? Znajduje się w bazie biura informacji gospodarczej i jest udostępniana przedsiębiorcom. Powtarzam: zmuszone, bo wpłynie do niego wniosek o wszystkie informacje o konkretnym konsumencie. Biuro nie będzie mieć podstaw do weryfikacji przekazanych informacji gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-175.3" who="#MichałChmiel">Podsumowując, proszę posłów na zwrócenie szczególnej uwagi na art. 18 ust. 1, ponieważ w mojej ocenie, może generować bardzo poważne kłopoty, włącznie z negatywnym odbiorem wizerunku biur informacji gospodarczej. „InfoMonitor” Biuro Informacji Gospodarczej SA usilnie pracuje nad pozytywnym wizerunkiem, nie chcielibyśmy popsuć sobie z tego powodu opinii na rynku.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#WojciechJasiński">Pan Tadeusz Białek.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#TadeuszBiałek">Pewnie należy się zgodzić z przedmówcami. Chciałbym tylko krótko zwrócić uwagę na brak zupełnej logiczności w uznawaniu, iż w przypadku zobowiązań o charakterze ratalnym, za wywiązanie ze zobowiązań uważa się spłatę w pełnej wysokości jednej raty zobowiązania. Wiadomo, że w stosunkach kredytowych zobowiązania są wieloletnie i trudno uznawać, że ktoś pozytywnie wywiązuje się ze swoich zobowiązań po spłaceniu jednej raty.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#TadeuszBiałek">Ponadto, zwracam uwagę na rozdźwięk, jaki powstanie w związku z uznaniem za pozytywną informację dotyczącą kogoś, kto spłaca swoje zobowiązanie w terminie krótszym, niż 60 dni. Podczas, gdy w procedurach bankowych, ktoś kto nie spłaca zobowiązania powyżej 30 dni ma już zadłużenie przeterminowane. W rozumieniu procedur bankowych taka osoba nie jest już uważana za osobę pozytywnie spłacającą swoje zobowiązania. W tym momencie powstanie sprzeczność pomiędzy rozumieniem tej ustawy, a rozumieniem procedur bankowych.</u>
<u xml:id="u-177.2" who="#TadeuszBiałek">I zwracam jeszcze krótko uwagę na fakt braku tego przepisu o możliwości odwołania zgody. Z jednej strony ta rzecz wydaje się oczywista. Mówił o tym też pan minister. Natomiast podam przykłady. Prawo bankowe w art. 105a ust. 2 wprost mówi: zgoda może być odwołana. Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną też mówi, że zgoda może być odwołana w każdym czasie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#WojciechJasiński">Pan Tomasz Ostrowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#TomaszOstrowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Ja w odróżnieniu od zgodnych wypowiedzi moich przedmówców popieram treść artykułu w takim kształcie, w jakim został zaproponowany. Jeżeli chodzi o termin 60 dni, to wydaje się uzasadnione rozdzielenie informacji. Jeżeli opóźnienie w spłacie zobowiązania powyżej 60 dni generuje informację negatywną, to żeby nie powstało „martwe pole”, zobowiązanie spłacone w krótszym terminie powinno umożliwić wpisanie informacji pozytywnej.</u>
<u xml:id="u-179.1" who="#TomaszOstrowski">Nadto zwracam uwagę, że to nie jest tak, iż liczy się tylko sam fakt figurowania w bazie, ponieważ wierzyciel ma możliwość oceny treści tych danych. Dostaje dokładny raport, w którym dokładnie widzi, ile wynosiło to opóźnienie, i to od jego oceny będzie zależało, czy uzna, że ta informacja, tak naprawdę jest pozytywna, czy negatywna. I od jego modelu przyjętej oceny ryzyka będzie zależało, czy opóźnienie w spłacie, na przykład 45 dni będzie eliminowało tę osobę, jako jego kontrahenta, czy też nie. Dodatkowo, zwracam uwagę, że świat nie ogranicza się tylko do sektora bankowego i nie tylko są stosowane modele przyjęte przez banki. Państwo w sektorze bankowym uważacie, że opóźnienie 30 dni to jest już befolt. Jest wiele różnych branż gospodarki, gdzie w różny sposób się patrzy na wywiązywanie się ze swoich zobowiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#WojciechJasiński">Pan Michał Chmiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#MichałChmiel">Ja generalnie podzielam stanowisko pana mecenasa, że świat nie ogranicza się do sektora bankowego. Przy czym, po pierwsze, chciałbym zauważyć, że na dzień dzisiejszy dopuszczalne opóźnienie, które generuje przekazanie pozytywnej informacji gospodarczej wynosi jedynie 14 dni, czyli jest to naprawdę niewielkie opóźnienie, wynikające często z administracyjnych trudności przejściowych.</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#MichałChmiel">Natomiast, gdybym usłyszał o swoim pracodawcy, że jest wspaniałym przedsiębiorcą, bo spóźnia się z wypłatą tylko 59 dni, to z punktu widzenia interesów mojego gospodarstwa rodzinnego, miałbym mieszane uczucia.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma pan poseł Leonard Krasulski.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#LeonardKrasulski">Dziękuję, panie przewodniczący. Ja się trochę dziwię. Mam dokument, który nazywa się „Sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej”. To sprawozdanie wzbudza duże emocje i wiele jest tutaj nieścisłości. Procedujemy dopiero art. 18. Panie przewodniczący, proponuję odesłanie sprawozdania z powrotem do podkomisji, bo kiedy my skończymy swoją pracę? Niech podkomisja jeszcze popracuje nad tym dokumentem. Jest to wniosek formalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#WojciechJasiński">Pani poseł Elżbieta Streker-Dembińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Ja również odnoszę wrażenie, że przenosimy dyskusję z podkomisji na posiedzenie Komisji. Oczywiście prawem strony społecznej było to, aby na posiedzeniu podkomisji jej członkowie i strona społeczna przedstawili wszystkie swoje uwagi i wnioski. To zostało już omówione...</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#WojciechJasiński">Chwilę, panie pośle, proszę nie przerywać...</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Poprawki zostały zgłoszone i jeśli państwo pozwolicie, to ja te poprawki w trakcie debaty będę przedkładać i będziemy je głosować. Nie powtarzajmy już tej dyskusji, która się odbyła na posiedzeniach podkomisji. Argumenty są oczywiście znane. Jeśli będą problemy, to będziemy je wyjaśniać. Informuję posłów, że większość tych poprawek przejęłam i będę je w trakcie debaty zgłaszać. Sądzę, że teraz procedowanie będzie łatwiejsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#WojciechJasiński">Głos ma pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#AdamSzejnfeld">Panie przewodniczący, szanowna Komisjo. Co to jest informacja negatywna? To jest taka informacja, na podstawie której ja pozyskujący tę informację, albo inaczej, każdy pozyskujący tę informację wyrabia sobie opinię i na podstawie tej opinii podejmuje własne działania.</u>
<u xml:id="u-189.1" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli czytam, że ktoś jest zgłoszony do rejestru biura informacji gospodarczej, bo w ciągu 60 dni nie zapłacił za coś 200 zł, to gdy robię z nim interesy wartości 5 mln zł, to sądzę, że nie będę tego brał pod uwagę. Jeżeli przeczytam, że on spóźnia się już dwa lata z zapłatą kwoty 200.000 zł, to pewnie z nim interesu nie zrobię i vice versa, jeżeli chodzi o informację pozytywną. Każdy taką informację będzie oceniał indywidualnie. Więc nie przesądzajmy, że informacja pozytywna lub negatywna rozstrzyga o podejmowaniu decyzji w odniesieniu do każdego, kto ją pozyskał. To gwoli ogólnego odniesienia się do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-189.2" who="#AdamSzejnfeld">Przedstawiono tutaj dwie konkretne kwestie, do których należy się odnieść merytorycznie. Pierwsza sprawa, to kwestia tych dni, czy to ma być 60 dni, czy może mniej. Tutaj nie ma wyjścia. Mówię to w odniesieniu do tego, co powiedziała pani poseł Elżbieta Streker-Dembińska na temat poprawek. Proszę się zastanowić od razu nad zmianą całej tej ustawy. Przecież zatwierdziliście państwo przed chwilą i nikt nie miał żadnej wątpliwości, kiedy negatywna informacja może się znaleźć w biurze informacji gospodarczej. Kiedy, ja pytam. Czy po 60 dniach? Nie. Po 90 dniach i to, co najmniej. W praktyce będzie to nawet ponad 100 dni, dlaczego? Dlatego, że najpierw musi wystąpić zobowiązanie, oczywiście o kwocie minimalnej. Potem musi minąć czas wymagalności, od chwili upływu dnia wymagalności musi minąć 60 dni i dopiero potem wierzyciel ma prawo w ogóle napisać pismo. I to nie do biura informacji gospodarczej, tylko do dłużnika: oddaj mi pieniądze. I dopiero, jak minie 30 dni od tego dnia napisania, to może się zwrócić do biura informacji gospodarczej. Musi więc upłynąć ponad 90 dni, ponad 3 miesiące.</u>
<u xml:id="u-189.3" who="#AdamSzejnfeld">W związku z tym, my nie możemy skrócić, do mniej niż 60 dni, ponieważ w takim razie mielibyśmy niespójność pomiędzy przepisami art. 18, a przepisami zawartymi w art. 15 i art. 16. Bo dopóki nie upłynie 60 dni, nikt nie ma prawa w ogóle wezwać do zrealizowania zobowiązania, a tym bardziej zgłosić negatywną informację. Gdybyśmy tu chcieli skracać, musielibyśmy i tam skracać. Ale nie sądzę, żeby ktoś na tej sali chciał skracać terminy do zgłaszania negatywnej informacji, ponieważ negatywna informacja, w swoich konsekwencjach dla obywatela, dla konsumenta, dla przedsiębiorcy jest radykalnie groźniejsza, niż pozytywna informacja. A mówimy tutaj o pozytywnej informacji. I tu moim zdaniem, nie ma żadnej wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-189.4" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli chodzi o kwestię zobowiązań ratalnych, to przy tworzeniu projektu dyskutowaliśmy z partnerami gospodarczymi, bo jest wątpliwość. Jeżeli można byłoby zgłaszać pozytywną informację tylko do zobowiązań wymagalnych i spłaconych, to w takim razie wszystkie zobowiązania, to jest: pożyczki, kredyty, zakupy na raty itp. nie mogłyby być podstawą do zgłoszenia pozytywnej informacji, nawet wobec osób idealnie realizujących swoje zobowiązania ratalne.</u>
<u xml:id="u-189.5" who="#AdamSzejnfeld">Chciałbym rozwiać wszystkie wątpliwości tych, którzy je zgłaszają przypominając, że przepisy bardzo wyraźnie to mówią. Nie ma wątpliwości, że wprowadzi się kogoś w błąd, iż poda się pozytywną informację, że jedna z rat jest zapłacona w terminie. I wysłano o tym pozytywną informację. Ponieważ informacja do biura informacji gospodarczej dotyczy całego zobowiązania, a nie tylko tego, że ktoś zapłacił w terminie jedną ratę. Art. 18 wyraźnie określa, jakie dane się zgłasza. A więc dane o osobie, dane od podmiotu, którego dotyczy zobowiązanie. Mówi o tym ust. 4, pkt 1–4 tego przepisu. Pkt 3 mówi o łącznej kwocie i walutach zobowiązania. Pkt 4 określa kwoty, waluty, daty wymagalności oraz daty spełnienia zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-189.6" who="#AdamSzejnfeld">Dlatego wracam do tej mojej refleksji ogólnej. To ja, pozyskujący pozytywną informację, sam oceniam i decyduję, czy dla mnie jest ona wystarczająca, gdy wiem, że osoba, która mnie interesuje spłaciła 5 spośród 15 rat w terminie i czy ona jest dla mnie wiarygodna, czy nie. Ale ja wiem, że ona ma 15 rat, a nie 5. Wiem, w jakiej walucie zaciągnęła zobowiązanie, wiem, kiedy ma ona terminy wymagalności. Wszystko o niej wiem. Więc, jakie mogę mieć wątpliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#WojciechJasiński">Jest rzeczywiście kilka problemów. Zdania są różne. Mają dwojaki charakter. Pierwszy problem, to rozszerzenie władzy i możliwości działania biur informacji gospodarczej. Ale moim zdaniem, mamy nie do końca tutaj jasność. Sądzę, że w stosunku do obecnie obowiązujących przepisów wyraźnie zostają ograniczone prawa obywateli.</u>
<u xml:id="u-190.1" who="#WojciechJasiński">Panie ministrze, wielokroć pan mówił, że na podstawie przepisów ogólnych można jedno, a nie można drugiego. Ja, szanowni państwo, podjąłem następującą decyzję. Zamykam dzisiejsze posiedzenie Komisji. Wystąpię do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych o stwierdzenie, czy oba punkty nie kryją wzajemnych sprzeczności. Mam nadzieję, że stosowną opinię otrzymam w ciągu dwóch tygodni. Wówczas zwołam kolejne posiedzenie Komisji. Mam po prostu wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-190.2" who="#WojciechJasiński">Zamykam posiedzenie Komisji Gospodarki. Dziękuję wszystkim za udział w jej pracach. Wystąpię jeszcze dzisiaj z pismem do GIODO. Podkreślam, sam wielu spraw tutaj przedstawionych nie jestem pewny. Dziękuję.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>