text_structure.xml 25.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PawełArndt">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PawełArndt">Witam wszystkich, którzy przybyli na nasze dzisiejsze posiedzenie. Witam panią minister Julię Piterę sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W posiedzeniu Komisji uczestniczy również pan minister Jacek Dominik podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów oraz pani Iwona Bundorf zastępca przewodniczącego Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych. Witam wszystkich państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PawełArndt">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje, po pierwsze, skierowanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych oraz niektórych innych ustaw (druk nr 4465) do podkomisji stałej do kontroli realizacji budżetu oraz, po drugie, skierowanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druk nr 4468) do podkomisji stałej do spraw instytucji finansowych. Czy są jakieś uwagi państwa posłów do porządku dziennego? Nikt nie zgłasza uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PawełArndt">Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PawełArndt">Przechodzimy do realizacji pkt 1 porządku obrad. Sejm w dniu 28 lipca 2011 r. skierował rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych oraz niektórych innych ustaw zawarty w druku nr 4465 do Komisji Finansów Publicznych w celu rozpatrzenia. Proponuję skierowanie tego projektu ustawy do podkomisji stałej do kontroli realizacji budżetu. Proponuję jednocześnie wyznaczenie terminu zakończenia prac przez podkomisję na dzień 16 sierpnia, żeby Komisja mogła rozpatrzyć sprawozdanie podkomisji w dniu 17 sierpnia 2011 r. Czy są uwagi do tej propozycji? Pan poseł Marek Wikiński, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekWikiński">Tak, panie przewodniczący, mam uwagę do tej propozycji. Po pierwsze, zgłaszam wniosek, żeby powołać podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych oraz niektórych innych ustaw (druk nr 4465). Jeżeli ten wniosek nie uzyskałby większości głosów w Komisji Finansów Publicznych, to zgłoszę wniosek, żeby zmienić zawity termin, w którym podkomisja stała miałaby przedstawić sprawozdanie. Projekt ustawy musimy poddać bardzo wnikliwej i gruntownej analizie. Myślę, że Biuro Analiz Sejmowych w sezonie urlopowym nie będzie w stanie w terminie kilkunastu dni przygotować wymaganych ekspertyz. Wydaje mi się więc, że jedynym realnym terminem, w którym takie sprawozdanie mogłoby być przedstawione przez podkomisję, jest 29 sierpnia 2011 r. To jest realny termin. Proszę o poddanie tych dwóch wniosków pod głosowanie w odpowiedniej kolejności. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PawełArndt">Bardzo dziękuję. Za chwilę poddam te wnioski pod głosowanie. Zanim to jednak nastąpi, chcę podzielić się z państwem jeszcze jedną uwagą. Jeżeli chodzi o to, która podkomisja będzie rozpatrywać projekt ustawy, to jak sądzę, rozstrzygnie Komisja w głosowaniu. Jeżeli natomiast chodzi o termin przedstawienia sprawozdania, to mamy trudną sytuację. W moim przekonaniu dzień 17 sierpnia 2011 r. to najodleglejszy możliwy termin, którego dotrzymanie umożliwi uchwalenie ustawy jeszcze w tej kadencji Sejmu. Jeżeli przełożymy ten termin na ostatnie posiedzenie Sejmu w sierpniu, przypominam, że to będzie dwudniowe posiedzenie, to gdyby nawet w pierwszym dniu tego posiedzenia odbyło się drugie czytanie, to i tak możemy nie zdążyć rozpatrzyć ewentualnych poprawek, nie mówiąc już o tym, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych może nie być w stanie przygotować w tak krótkim czasie opinii w sprawie zgodności projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej. Uważam w związku z tym, że jest to termin wątpliwy. Zaproponowałem bezpieczny termin przedstawienia sprawozdania. Jeżeli w tym terminie sprawozdanie podkomisji zostanie przyjęte, to drugie czytanie odbędzie się na pierwszym posiedzeniu Sejmu w sierpniu, a ewentualne poprawki zgłoszone w drugim czytaniu rozpatrzylibyśmy na ostatnim posiedzeniu Sejmu w sierpniu. Pan poseł Stanisław Stec, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławStec">Panie przewodniczący, z racjonalnego punktu widzenia ma pan rację, ale materia rządowego projektu ustawy jest bardzo poważna, bo za tą materią kryje się człowiek. Te procedury muszą być w związku z tym przeanalizowane dokładnie. Nie jest naszą winą, że projekt ustawy trafił do Komisji pod sam koniec kadencji Sejmu. Jeżeli projektem ustawy zajmie się Sejm kolejnej kadencji, to nic takiego złego się nie stanie przez te pięć miesięcy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PawełArndt">Pan poseł Marek Wikiński, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekWikiński">Panie przewodniczący, państwo ministrowie, Wysoka Komisjo, jako koordynator tej ustawy z ramienia Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej wsłuchiwałem się w słowa Marszałka Sejmu. Nie słyszałem, żeby Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej zgodnie ze swoimi uprawnieniami zakreślił termin zakończenia prac Wysokiej Komisji. W związku z tym nie widzę przesłanek, zwłaszcza po wysłuchaniu wypowiedzi pana posła Stanisława Steca, żeby uchwalać ustawę w takim tempie, w jakim uchwalaliśmy ustawę hazardową, bo nie ma ku temu żadnych powodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PawełArndt">Panie pośle, jeśli Marszałek Sejmu skierował projekt ustawy do Komisji, to rozumiem, że oczekuje, że Komisja zakończy pracę w tej kadencji. Żeby zakończyć pracę w tej kadencji, musimy pracować tak, jak zaproponowałem. Proszę państwa, proponuję następujące rozwiązanie. Poddam pod głosowanie wniosek o skierowanie projektu ustawy do podkomisji nadzwyczajnej. Jeżeli natomiast chodzi o termin, to proponuję, żeby to nie był sztywny termin. Zdaję sobie sprawę z tego, że materia jest trudna i że projekt ustawy jest obszerny. Mogą się w związku z tym wydarzyć różne rzeczy. Powiedzmy, że to będzie zalecony termin. Jeżeli podkomisja z różnych przyczyn nie będzie w stanie zakończyć pracy w tym terminie, to rzeczywiście będziemy próbowali zakończyć prace na ostatnim posiedzeniu Sejmu w sierpniu. Powiedzmy, że to będzie miękki termin, a nie twardy czy sztywny termin. Pan poseł Wacław Martyniuk, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WacławMartyniuk">Panie przewodniczący, był pan uprzejmy użyć takiego sformułowania, zresztą bardzo sympatycznego, że skoro Marszałek Sejmu skierował do Komisji projekt ustawy, to liczy na to, że Komisja zakończy prace nad tym projektem ustawy. To jest prawda, ponieważ marszałkowie, kierując projekty ustaw do komisji wierzą głęboko, że komisje zakończą pracę. Gdyby pan przewodniczący zechciał nam, czyli członkom Komisji, powiedzieć, ile takich zawitych projektów ustaw trafiło do Komisji Finansów Publicznych, nad którymi prace jeszcze się nie skończyły? Podejrzewam, że taka informacja byłaby ciekawa i pomogłaby nam podjąć właściwą decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PawełArndt">Panie pośle, Komisja zakończy prace nad prawie wszystkimi projektami ustaw, które zostały skierowane do Komisji. Proszę państwa, czas mija, a nie mamy go zbyt wiele. W pierwszej kolejności chcę poddać pod głosowanie wniosek zgłoszony przez pana posła Marka Wikińskiego, żeby projekt ustawy skierować do podkomisji nadzwyczajnej, a nie do podkomisji stałej do kontroli realizacji budżetu. Kto z państwa posłów jest za tym, żeby skierować rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz o zmianie niektórych innych ustaw do podkomisji nadzwyczajnej? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PawełArndt">Słyszeliście państwo wynik głosowania. Za przyjęciem wniosku głosowało 20 posłów, przeciw – 22 posłów, nikt się nie wstrzymał od głosu. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek zgłoszony przez pana posła Marka Wikińskiego. Rozumiem, że Komisja tym samym zadecydowała o skierowaniu rządowego projektu ustawy do podkomisji stałej do kontroli realizacji budżetu. Pani minister Julia Pitera, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JuliaPitera">Chcę podziękować Komisji a także przekazać analizę funkcjonowania i propozycje zmian w systemie odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, ponieważ jak się okazało, system ten nie był nigdy monitorowany: nigdy nie zbierano i nie analizowano informacji o efektywności. Moje biuro wraz z podległymi departamentami prowadziło przez trzy i pół roku bardzo precyzyjną analizę, zbierając informacje, dzięki którym ta analiza stanu obecnego mogła powstać. Chcę przekazać na ręce pana przewodniczącego tę analizę dla członków Komisji, która będzie rozpatrywać ten projekt ustawy, bo jak sądzę, to będzie bardzo interesująca lektura.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Zdjęcia! … Kamery! … Gdzie kamery?!... Gdzie są kamery?!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PawełArndt">Rozumiem, że państwo posłowie chcą jeszcze dyskutować na ten temat. Pani poseł Marzenna Drab, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarzennaDrab">Panie przewodniczący, szanowni państwo, pani poseł Julia Pitera, szkoda, że pani poseł dopiero teraz zajęła się tą sprawą, bo chcę przypomnieć, że na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych w trakcie rozpatrywania opinii Komisji Zdrowia o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa w 2010 r. w zakresie części budżetowej 46 – Zdrowie, dowiedzieliśmy się, że zarówno w 2009 r. jak i w 2010 r. pani minister Ewa Kopacz złamała dyscyplinę finansów publicznych, realizując wydatki w wysokości około 150.000 tys. zł na trzy programy zdrowotne bez podstawy prawnej. Na pytanie zadane przeze mnie przedstawicielom Najwyższej Izby Kontroli, czy jest to złamanie ustawy o finansach publicznych, Komisja otrzymała jednoznaczną odpowiedź, że tak. Byłoby dobrze, pani minister, żeby pani zajęła się tym problemem, z którym przynajmniej od dwóch lat mamy do czynienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PawełArndt">Dziękuję. Pan poseł Stanisław Ożóg, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławOżóg">Panie przewodniczący, koleżanki i koledzy, Wysoka Komisjo, wypowiadałem się wczoraj na plenarnym posiedzeniu Sejmu, co w tej sprawie myśli Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość. To jasne, że nowelizacja obowiązującej ustawy jest niezbędna, ale nie na dwa czy trzy posiedzenia przed zakończeniem kadencji Sejmu. Temu należałoby się przyjrzeć co najmniej dwa, albo nawet trzy lata temu. Jak wynika z analizy przedstawionej przez Regionalną Izbę Obrachunkową, należy znowelizować również liczne inne ustawy. Zastanówmy się, jak to się dzieje, że odpowiednie instytucje państwowe dopuszczają do takiej sytuacji, że jedna z gmin, konkretnie Kobylanka, ma wskaźnik zadłużenia wynoszący 106%? Nikt tak naprawdę na to nie reaguje. Czy ten projekt ustawy bez konsultacji społecznych przy znanym stanowisku strony samorządowej zrodził się wtedy, kiedy Minister Finansów zaczął mieć problemy ze stroną samorządową, podejmując próbę konsolidacji finansów publicznych kosztem jednostek samorządu terytorialnego? Robimy w ten sposób niedźwiedzią przysługę samorządom. Zastanówmy się! Apeluję w poczuciu odpowiedzialności o zaniechanie prac nad tym projektem ustawy. Jeszcze raz podkreślam, że Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość uważa, że nowelizacja tej ustawy jest niezbędna, ale nie w takim trybie i tempie, w jakim uchwalano ustawę hazardową, jak ktoś powiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PawełArndt">Pan poseł Marek Wikiński, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekWikiński">Panie przewodniczący, kiedy wczoraj w kuluarach usłyszałem od kolegów z Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska, że nowelizacja ustawy ma być amunicją wyborczą dla minister Julii Pitery i kiedy zobaczyłem pana ministra Jacka Dominika na sali sejmowej, nie wierzyłem w te słowa, ale kiedy przed chwilą zobaczyłem ceremonię przekazania tej sterty dokumentów, zaczynam wierzyć, że to jednak jest gra polityczna obliczona na sukces wyborczy określonego ministra z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Panie przewodniczący, formalnie proszę, żeby poddał pan pod głosowanie wniosek, aby nie wyznaczać terminu przestawienia przez podkomisję stałą sprawozdania, bo w uchwale Komisji Finansów Publicznych nie może się znaleźć określenie miękki termin albo sztywny termin. Tymi przymiotnikami można określać co innego, ale nie termin przedstawienia sprawozdania przez podkomisję. W związku z tym, panie przewodniczący, proszę o poddanie pod głosowanie wniosku, który zgłosiłem. Jeżeli pan przewodniczący uważa, że ten wniosek powinien być inaczej zredagowany, to zgłaszam wniosek, żeby wyznaczyć podkomisji stałej termin na przedstawienie sprawozdania na dzień 30 września 2001 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PawełArndt">Jeśli już, panie pośle, to 2011 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarekWikiński">Przepraszam, 2011 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PawełArndt">Pani poseł Elżbieta Rafalska, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ElżbietaRafalska">Panie przewodniczący, zdaje się, że Komisja w tej czteroletniej kadencji odbyła 450 posiedzeń, ale dopiero dzisiaj zobaczyliśmy, jak może wyglądać procedura uchwalania projektów ustaw. Ten klocek dokumentów, który przyniosła pani minister, to jak rozumiem, jest materiał z którym członkowie stałej podkomisji mają się zapoznać w terminie, który chcecie nam państwo zaproponować? Podczas tych 450 posiedzeń, w trakcie których przyjmowaliśmy sprawozdania z wykonania budżetu państwa, nie widzieliśmy ani razu pani minister. Dzisiaj chcecie nas państwo zmusić do pracy w galopie nad projektem ustawy, która ma regulować problematykę związaną z naruszaniem dyscypliny finansów publicznych. To jest po prostu kompromitujące. To jest kompromitujące i żałosne! Ja nie wiem, co to za praktyka. Co to za cyrk się tutaj dzisiaj odbywa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PawełArndt">Szczerze mówiąc, nie rozumiem tej dyskusji. Proszę państwa, przedkładamy projekt ustawy, który, jak sami państwo mówicie, jest potrzebny. To nie jest przecież ostateczny kształt projektu ustawy. Po to właśnie mamy pracować nad tym projektem ustawy, żeby zmieniać go, zgłaszając poprawki, jeżeli są takie zapisy, które budzą wątpliwości. Musimy jednak pracować nad projektem ustawy, a nie odrzucać go z góry. Pan poseł Henryk Kowalczyk, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, nikt nie mówi, że projekt ustawy nie jest potrzebny. Mówimy cały czas o tym, że pani minister Julia Pitera miała trzy i pół roku, a w zasadzie prawie cztery lata na to, żeby przedłożyć projekt ustawy. Pani minister tymczasem przedkłada projekt ustawy dzisiaj. Jeżeli mamy w terminie dwóch tygodni rozpatrzyć ten projekt ustawy w sytuacji, w której być może połowa posłów udaje się na krótki dwutygodniowy urlop, bo wakacji nie ma, to jest to nierealne. Patrzmy na to, co jest realne. Jeżeli pani minister tłumaczy, że nad opracowaniem, które wręczyła panu przewodniczącemu, pracowała przez trzy i pół roku wraz z urzędem, którym kieruje, to jak można wyznaczać dwutygodniowy termin dla podkomisji na przedstawienie sprawozdania, biorąc jeszcze pod uwagę to, że część posłów udaje się na dwutygodniowe urlopy? Tylko o to nam chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PawełArndt">Proszę państwa, jest za dziesięć dziewiąta, a my mamy do omówienia jeszcze jeden punkt w porządku dziennym. Jeżeli nie zdążymy, to będziemy kontynuować posiedzenie Komisji po głosowaniach. Proszę państwa, proponuję, żebyśmy jednak nie głosowali. Zdecydowaliśmy o tym, że Komisja kieruje projekt ustawy do podkomisji stałej. Proponuję, żebyśmy nie wyznaczali podkomisji terminu na przedstawienie sprawozdania. Podkomisja sama zadecyduje o tym, kiedy przedstawi sprawozdanie. Być może to się stanie 17 sierpnia 2011 r., a może 30 sierpnia 2011 r. Czy jest na to zgoda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekWikiński">Panie przewodniczący, przecież pan zaproponował, żeby Komisja uchwaliła termin. Czy pan przewodniczący wycofuje się ze zgłoszonej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PawełArndt">Jeżeli proponuję, żeby nie wyznaczać podkomisji terminu przedstawienia sprawozdania, to znaczy …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarekWikiński">… że się pan wycofuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PawełArndt">Z czego się wycofuję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarekWikiński">Ze swojej propozycji. Przecież poddał pan pod głosowanie alternatywne…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PawełArndt">Ja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarekWikiński">Zgłosiłem dwa wnioski formalne, czyli w tym momencie… Proszę państwa, przecież to wszystko jest do odsłuchania na taśmach. Naprawdę wiem, co mówię. Panie przewodniczący, rozumiem, że zaproponował pan nową treść uchwały w sprawie skierowania rządowego projektu ustawy do podkomisji stałej, w której nie zostaje określony termin przedstawienia przez podkomisję sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PawełArndt">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekWikiński">Dziękuję bardzo, zgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PawełArndt">Pani przewodnicząca Anita Błochowiak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AnitaBłochowiak">Krótka sugestia, czy może raczej pytanie do pana przewodniczącego. Czy mamy gwarancję, że w posiedzeniach tej podkomisji będą mogli uczestniczyć przedstawiciele strony samorządowej, którzy będą mogli przedstawiać swoje opinie oraz pracować nad tym projektem ustawy, bo jest …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PawełArndt">Na wszystkie posiedzenia podkomisji…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AnitaBłochowiak">… jest okres wakacyjny? Czy możliwe jest, żeby to nie było jedno posiedzenie podkomisji, bo nie sądzę, żeby ten projekt ustawy można było rozpatrzyć w trakcie jednego posiedzenia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PawełArndt">Proszę państwa, na wszystkie posiedzenia Komisji i podkomisji zapraszane są osoby, które mogą coś wnieść do projektów ustaw. Tak będzie również w tym przypadku. Pani minister Julia Pitera, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JuliaPitera">Chcę państwu powiedzieć, że założenia tego projektu ustawy były pisane wspólnie z Najwyższą Izbą Kontroli, regionalnymi izbami obrachunkowymi oraz Urzędem Zamówień Publicznych. To nie jest tak, że projekt ustawy został napisany przez jedną osobę. Z analizą, którą przedstawiłam, można się zapoznawać już od marca 2010 r. na stronach internetowych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. To nie jest więc tak, że się nic nie działo, lecz były pewne kłopoty, których wyrazem są również państwa głosy na tej sali. Mniej więcej taka właśnie atmosfera towarzyszyła pracom nad projektem ustawy od samego początku, czyli od 2008 r. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PawełArndt">Proszę państwa, jest naprawdę późno. Ten zegar, który jest na ścianie, naprawdę źle chodzi. Proponuję jeszcze raz, żebyśmy skierowali projekt ustawy do podkomisji, nie określając terminu, w którym podkomisja ma przedstawić sprawozdanie. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia tej propozycji? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PawełArndt">Stwierdzam, że Komisja skierowała projekt ustawy do podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PawełArndt">Proszę państwa, mamy w porządku dziennym jeszcze pkt 2, czyli skierowanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz o zmianie niektórych innych ustaw do podkomisji stałej do spraw instytucji finansowych. Podobnie jak w pkt 1 porządku dziennego, nie chcę określać terminu przedstawienia przez podkomisję sprawozdania. Mam jedynie nadzieję, że podkomisja będzie tak pracować, że będziemy w stanie uchwalić ten projekt ustawy jeszcze w tej kadencji Sejmu. Pan poseł Marek Suski, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MarekSuski">Panie przewodniczący, pani minister, chcę przypomnieć, że to pani wprowadziła taką atmosferę. Przez cztery lata pani mówiła o dorszach. Trzeba się było wziąć za robotę. Nic pani nie robiła, a teraz nagle na łapu capu próbuje pani przedstawiać jakiś projekt ustawy, który uzasadni cztery lata pani ministrowania! To jest po prostu żenujące! I proszę nie mówić, że taka była atmosfera, bo to wy żeście tę atmosferę wprowadzili. To była po prostu łapanka, którą żeście skierowali przeciwko Prawu i Sprawiedliwości. Zamiast zajmować się państwem…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PawełArndt">Panie pośle, …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarekSuski">… i rozwiązywaniem problemów, to żeście się zajmowali łapaniem Prawa i Sprawiedliwości i łapaniem ryb. I pani jest mistrzynią świata w lenistwie. Teraz pani wymaga …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PawełArndt">Panie pośle, przywołuję pana do porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarekSuski">Może mnie pan przywoływać. Ja przywołuje panią minister do porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PawełArndt">Bardzo dziękuję, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarekSuski">Trzeba było pracować od początku kadencji, a nie teraz, jak każdy leń, w niedzielę i święta i tuż przed końcem kadencji, cztery lata nic pani nie robiła. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PawełArndt">Bardzo dziękuję, panie pośle. Czy jest sprzeciw wobec propozycji skierowania projektu ustawy o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz o zmianie niektórych innych ustaw do podkomisji stałej do spraw instytucji finansowych? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PawełArndt">Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PawełArndt">To był ostatni punkt porządku dziennego. Bardzo dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>