text_structure.xml
68 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławRakoczy">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej oraz Komisji Finansów Publicznych. Stwierdzam kworum. W imieniu własnym oraz przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych bardzo serdecznie witam członków obu Komisji i witam posłów do Parlamentu Europejskiego, ministrów i towarzyszące im osoby oraz przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli. Witam również bardzo serdecznie panią Grażynę Henclewską, podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławRakoczy">Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy ktoś z państwa ma uwagi do proponowanego porządku obrad? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisje przyjęły porządek obrad, przystępujemy zatem do jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławRakoczy">Szanowni państwo, bardzo proszę o wyciszenie rozmów. Przechodzimy do rozpatrzenia jedynego punktu porządku dziennego naszego dzisiejszego wspólnego posiedzenia, tj. dyskusji na temat dziesięcioletniej strategii gospodarczej Unii Europejskiej, tzw. Strategii „Europa 2020”. Bardzo serdecznie proszę panią minister Grażynę Henclewską, o przedstawienie nam tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#GrażynaHenclewska">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Dobiega końca okres realizacji strategii gospodarczej dziesięcioletniej, która nazywała się Strategią Lizbońską i która to strategia ustanowiona została w 2000 r. W połowie roku będziemy podsumowywać ten okres. Co roku monitorowane są wyniki, przygotowywaliśmy sprawozdania, natomiast w tej chwili równocześnie Komisja Europejska jest w okresie intensywnych prac programowych nad strategią na kolejny okres do 2020 roku. Jeśli chodzi o dokument, który został przygotowany, to zaproponowała go Komisja Europejska pod nazwą Strategia „Europa 2020”. Ta strategia ma się stać długofalowym programem społeczno-gospodarczym Unii Europejskiej, który ma zastąpić tę zmodyfikowaną w 2005 roku Strategię Lizbońską. Ta wizja rozwoju, która jest przedstawiona w tym dokumencie Komisji Europejskiej jest taką propozycją gospodarki rynkowej, która cechuje się stabilnym wzrostem gospodarczym, zapewniającym wysoki poziom zatrudnienia, produktywności i spójności społecznej. W tym komunikacie Komisji Europejskiej podkreśla się potrzebę wspólnego działania państw członkowskich na rzecz wychodzenia z kryzysu i wdrażania reform, które będą stawiać czoła wyzwaniom nadal związanym z globalizacją, wyzwaniom związanym ze starzeniem się społeczeństw czy potrzebą racjonalnego wykorzystania zasobów.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#GrażynaHenclewska">Jakie są priorytety, które zaproponowała Komisja Europejska w swoim dokumencie? Są trzy podstawowe wzajemnie wzmacniające się priorytety, czyli: smart growth, polegający na tym, że celem jest gospodarka oparta na wiedzy i innowacjach, wzrost sustainable, czyli promowanie gospodarki zrównoważonej, efektywniej wykorzystującej zasoby i zarazem konkurencyjnej i trzeci obszar to jest inclusive growth, czyli wzmacnianie gospodarki, która charakteryzuje się wysokim zatrudnieniem i spójnością ekonomiczną, społeczną i terytorialną. Dodatkowo Komisja Europejska zaproponowała wskaźniki, które będą umożliwiać monitorowanie postępu realizacji tych priorytetów i tutaj określiła pięć takich nadrzędnych celów. To była propozycja Komisji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#GrażynaHenclewska">Na wiosennym posiedzeniu w marcu tego roku Rada Europejska w oparciu o ten dokument uzgodniła i przyjęła konkluzję i w jej ramach uzgodniła wymierne wspólne cele, które mają przyświecać państwom członkowskim oraz całej Unii Europejskiej w realizacji tej strategii. Te cele dotyczą pięciu obszarów. Pierwszy cel to dążenie do osiągnięcia wskaźnika zatrudnienia osób w przedziale wiekowym 20–64 lata na poziomie 75 proc. Mówię tutaj, że jest to wskaźnik unijny. Drugi wskaźnik dotyczy poprawy warunków prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej po to, by osiągnąć poziom inwestycji nakładów na badania i rozwój w wysokości 3 proc. PKB Unii Europejskiej. Trzeci, to osiągnięcie celów w zakresie klimatu i energii, celów „20/20/20”. Czwarty, to podniesienie poziomu wykształcenia, zwłaszcza dążenie do ograniczenia liczby osób, które przedwcześnie kończą naukę do 10 proc. Zwiększenie do co najmniej 40 proc. liczby osób młodego pokolenia, które posiadają wyższe wykształcenie. I piąty obszar i wskaźnik, to propagowanie włączenia społecznego poprzez ograniczenie ubóstwa, zmniejszenie liczby osób zagrożonych ubóstwem. To są obszary i cele priorytetowe.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#GrażynaHenclewska">Jakie będą narzędzia realizacji tej strategii? Takim podstawowym instrumentem realizacji przyjętych celów mają być tak zwane inicjatywy flagowe czy programy przewodnie, które zaproponuje Komisja Europejska, które będą obejmować działania na poziomie wspólnotowym i na poziomie krajowym. W komunikacie zaproponowano siedem takich inicjatyw przewodnich, dotyczą one różnych obszarów. Pierwsza z nich to jest Unia innowacji, czyli skoncentrowanie działalności badawczo-rozwojowej i innowacji na wyzwania, przed którymi stoi społeczeństwo, takimi jak: zmiany klimatu, efektywność energetyczna, zmiany demograficzne. Kolejny projekt przewodni dotyczy edukacji, młodzieży, szkoleń, zwiększenia atrakcyjności europejskiego szkolnictwa. Trzeci obszar, trzecia inicjatywa flagowa to europejska agenda cyfrowa, czyli działania na rzecz osiągnięci trwałych korzyści gospodarczych z jednolitego rynku cyfrowego. Czwarta, pod nazwą „Europa efektywnie korzystająca z zasobów”, czyli działania, które mają wspierać działania w kierunku gospodarki niskoemisyjnej i efektywnie korzystającej z zasobów środowiska. Kolejna inicjatywa dotyczy polityki przemysłowej w dobie globalizacji, zwłaszcza działań na rzecz poprawy warunków dla przedsiębiorczości, zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw, wsparcia i poszerzenia bazy przemysłowej zdolnej do konkurowania w skali globalnej. Kolejna inicjatywa dotyczy programu na rzecz nowych umiejętności i zatrudnienia. Chodzi tutaj o działania dotyczące rynku pracy, ułatwianie mobilności pracowników, rozwoju ich umiejętności, zwiększenia poziomu zatrudnienia itd. I ostatnia inicjatywa, siódma, to europejski program walki z ubóstwem, zapewnienie spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej poprzez pomoc osobom biednym i wykluczonym społecznie oraz umożliwienie im aktywnego uczestniczenia w życiu społecznym. Te programy to jest zapowiedź, one będą sukcesywnie przez Komisję Europejską proponowane i oczywiście przy współudziale krajów członkowskich będą potem realizowane.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#GrażynaHenclewska">Instrumentem realizacyjnym tej strategii będą również Krajowe Programy Reform. Tak jak dotychczas w oparciu o Zintegrowane Wytyczne, państwa członkowskie przygotują Krajowe Programy Reform, w których wyznaczą cele krajowe, określą bariery wzrostu i działania, które będą prowadzone na rzecz realizacji wzrostu. Zintegrowane Wytyczne zostały już opracowane przez Komisję Europejską, ten dokument został już przesłany. To też ma między innymi służyć temu, żeby skoordynować działania na poziomie unijnym, by te cele, które w strategii zostały określone, zostały zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#GrażynaHenclewska">Chciałabym powiedzieć, że nasze stanowisko odnośnie do celów w poszczególnych obszarach priorytetowych jest takie, że powinniśmy w oparciu o własną diagnozę, ponieważ dyskusja z Komisją Europejską na temat tych celów już się odbywa, stosownie do naszych możliwości, do naszych uwarunkowań te cele sobie zakładać i by cele te były realistyczne, dostosowane do możliwości. Postulujemy również, by oceniając realizacje, patrzeć również na punkt startowy i na dynamikę zmian, nie tylko na poziom tego wskaźnika, żeby kraje członkowskie mogły w ten sposób też pokazać postęp tej realizacji. To jest stan prac, który w tej chwili jest na takim etapie.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#GrażynaHenclewska">Zawsze podkreślamy, że oczywiście z tymi celami, obszarami priorytetowymi, zgadzamy się, ale uważamy, że głównym naszym celem nadrzędnym, podstawą wszystkich działań powinno być przywrócenie wzrostu gospodarczego i te wszystkie działania powinny być na to nakierowane. To jest główny cel, ale tak jak powiedziałam, musimy jasno i dobrze określić własne cele, kierując się własną diagnozą, mocno to podkreślać w debacie nad strategią unijną. Ważne, by wiązać te prace na szczeblu krajowym i wspólnotowym i pokazywać, że to, co robimy na poziomie krajowym, wpisuje się w cele unijne. Myślę, że to też będzie istotne w pracach kolejnych, bo w tej chwili mówimy o strategii gospodarczej, ale w pracach nad strategią finansową, też będzie to bardzo istotne.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#GrażynaHenclewska">Tyle tytułem wstępu odnośnie do Strategii „Europa 2020” i naszych działań w kontekście wpisywania się w te prace na poziomie unijnym. Chciałabym powiedzieć, że kolejnym etapem będzie posiedzenie Rady w czerwcu, na którym będą akceptowane cele krajowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, pani minister. Otwieram dyskusję. Kto z państwa chce zabrać głos? Pan poseł Jan Szyszko, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanSzyszko">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Pozwalam sobie zabrać głos jako pierwszy, dlatego że o godzinie 17.00 odbędzie się posiedzenie podkomisji odnośnie do GMO, które wiąże się ze sprawami strategii generalnie. Chcę serdecznie podziękować za wprowadzenie i równocześnie powiedzieć, że jest to niezwykle ważny dokument, który powinien być szeroko przedyskutowany. Myślę, nie wiem, czy mam rację, że to jest dokument wstępny, nad którym w przyszłości jeszcze będzie odbywać się dyskusja. Tak pani minister?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#GrażynaHenclewska">Panie pośle dokument, który przygotowała Komisja, jest dokumentem kierunkowym i w oparciu o ten dokument kierunkowy będą te programy realizacyjne tworzone i nad nimi będzie prowadzona dyskusja. Te obszary priorytetowe zostały potwierdzone przez Radę Europejską, natomiast dokumenty realizacyjne, co zrobić żeby te cele osiągnąć, to będzie dopiero dyskutowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanSzyszko">Dziękuję bardzo, w takim razie dobrze zrozumiałem. Chcę powiedzieć, że rzeczywiście dokument jest dobry, jest pierwszym dokumentem unijnym, który dobrze definiuje zrównoważony rozwój. I tu chciałbym pani minister powiedzieć, że pani jeszcze nie doczytała dokładnie definicji zrównoważonego rozwoju. Pani sobie nawet pozwoliła powiedzieć po angielsku zrównoważony wzrost. To jest zupełnie co innego, zrównoważony rozwój, a zrównoważony wzrost.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanSzyszko">Rzeczywiście są dwa wielkie problemy. Pierwszy to jest kryzys, kryzys gospodarczy, a drugi to kryzys demograficzny, gdzie Komisja Europejska to bardzo mocno zauważa. Natomiast tutaj troszeczkę mi brakuje, ponieważ my mamy opracować własne krajowe programy, jak gdyby własne diagnozy, cele postawić trochę inne, to brakuje mi w tym dokumencie odniesienia się do tego, czym spowodowany był kryzys i kto jest autorem tego kryzysu. To jest niezwykle istotne, bo wszystko zwalamy na kryzys, natomiast chciałbym wiedzieć, od czego ten kryzys zależy i żeby w przyszłości Polska nie popełniła błędów, bo jak państwo wiecie, ten kryzys nie dotknął teoretycznie Polski, jesteśmy „zieloną plamą”. Drugi element, który jest tutaj bardzo istotny, pani minister, to jest kryzys demograficzny. Rzeczywiście zauważono ten kryzys. Dobrze byłoby mieć odniesienie, czym ten kryzys demograficzny był spowodowany, gdyż wielu teoretyków-demografów do tej pory żyje i czy ich koncepcje, które były mi znane około 20 lat temu, czy też 10 lat temu, są nadal aktualne, czy też nie. Jeśli one są nadal aktualne, to ciężko będzie walczyć z kryzysem demograficznym.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JanSzyszko">Przechodząc do spraw naszych, to w tym dokumencie Unia nie zauważyła jednej ewidentnej sprawy, o której już powiedziałem, a mianowicie, że kryzys dotknął całą Europę z wyjątkiem Polski. W związku z tym dziwię się, że w tym dokumencie nie jest to zaznaczone. Skoro jesteśmy takim wielkim liderem, a Komisja Europejska nas bardzo mocno chwali, to może jednak by wzięła przykład z naszych osiągnięć.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JanSzyszko">Pozwoliłem sobie również, przepraszam za pewną dygresję, przeczytać wystąpienie pana premiera z marca. Ja w tym czasie byłem w szpitalu, ale poprosiłem o stenogram i okazało się, że ten kryzys łatwo było ominąć, wystarczyło chociażby zlikwidować obowiązkową służbę wojskową, uruchomić system Orliki czy też wycofać wojska z Iraku. W takim układzie ten kryzys by minął, a chciałem również powiedzieć, że może to by się przydało chociażby Niemcom, którzy mają około 2 mln poborowych. Gdyby oni zrezygnowali z poboru, to wyraźnie ten kryzys by się troszeczkę zmniejszył. Ja być może mówię troszeczkę sarkastycznie, ale szanowni państwo, ja bym powiedział, że ten dokument jest rzeczywiście dobry, ale Polska powinna zdecydowanie podkreślić swoją rolę w tej jednoczącej się Europie i pokazać swoje osiągnięcia. Mówię w tej chwili o osiągnięciach, dlatego że nie doczytałem się, pani minister, jednej rzeczy w tym układzie: nie doczytałem się takiego dokumentu solidarnościowego, a mianowicie priorytetem w Komisji Europejskiej i Unii mają być zmiany klimatu. I układ 3 razy 20 między innymi. Chciałem, pani minister powiedzieć, że stara piętnastka zupełnie rujnowała klimat przez ostatnie lata, nie spełniła zupełnie warunków i tylko dzięki temu, że weszliśmy w struktury Unii Europejskiej to na zewnątrz rozliczamy się rokiem bazowym 1990 i w tym całym układzie Unia ma swojego rodzaju sukcesy. Ale to nie są sukcesy państw wysoko rozwiniętych, czyli sukcesy państw starej piętnastki. Zupełnie inaczej to wygląda w wewnętrznym pakiecie klimatyczno-energetycznym, kiedy Polska, prawdę powiedziawszy, mając takie ogromne sukcesy musi dokupować limity emisji. I to jest powiedziałbym, troszeczkę krzywdzące dla Polski. Mówię o tym z tego powodu, aby rzeczywiście rząd dokonał diagnozy i analizy naszych osiągnięć, naszych wartości i w końcu przystąpił do negocjacji na forum Unii z punktu widzenia merytorycznego i z punktu widzenia własnego. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, mam gorącą prośbę do państwa. Sale budynku G mają fatalną akustykę, a ponieważ Komisje są bardzo liczne i jeżeli ktoś powie choć jedno słowo półgłosem, to robi się szum niesamowity. Naprawdę bardzo proszę o nieprowadzenie rozmów między sobą ani przez telefony komórkowe, bo to naprawdę bardzo przeszkadza w zrozumieniu tego, co mówi osoba zabierająca głos.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławRakoczy">Bardzo proszę, kto z państwa następny? Pani poseł Mirosława Nykiel, a potem pan poseł Jan Religa i pani poseł Izabela Kloc.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MirosławaNykiel">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Zanim przejdę do zadania konkretnych pytań, chciałabym powiedzieć kilka uwag natury ogólnej. Myślę, że fiaska Strategii Lizbońskiej nie można upatrywać wyłącznie w aspekcie kryzysu finansowego, pani minister, ponieważ w połowie, ja wiem, że pani tego nie powiedziała, tak się przyjęło sądzić, kryzys finansowy to kwestia fiaska Strategii Lizbońskiej. Już w połowie realizacji tej strategii, czyli po roku 2005 raport Cooca ukazywał wyraźne powody i „nie zostawił suchej nitki” na Strategii Lizbońskiej. Zrewidowano wówczas tę strategię, wyłączono wiele celów, uproszczono, bo one były wewnętrznie niespójne, było ich zbyt wiele, a zatem to jeden z ważniejszych powodów, ale moim zdaniem głównym powodem była metoda zarządzania Strategią Lizbońską. Metoda otwartej koordynacji jest absolutnie nieodpowiednia.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MirosławaNykiel">Powiem, pani minister, że nie doszukałam się w tym nowym podejściu, choć oczywiście wnioski zostały wyciągnięte, bardzo wielu wniosków. Jeżeli dobrze nie zdiagnozujemy powodów klęski poprzedniego, najważniejszego projektu gospodarczego dla Europy, to trudno mi uwierzyć, że przyjęte nowe podejście będzie sukcesem. Dlatego uważam, że metoda projektowego zarządzania, przeznaczenie konkretnych środków, konkretnie odpowiedzialnych ludzi i przełożenie tego, co jest zaplanowane na te projekty narodowe, jest podstawowym wyznacznikiem skutecznej realizacji tej strategii.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MirosławaNykiel">Przechodząc już do pytań szczegółowych chciałabym panią minister zapytać, jakie liczby mówią o ubóstwie w Polsce, bo jeśli strategia zakłada, że 20 mln osób w Europie jest zagrożonych ubóstwem, przepraszam jest w ubóstwie, bo zagrożonych jest 80 mln, to pytam, jakie są odnośniki do polskich realiów?</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MirosławaNykiel">Chciałabym też zapytać, jak w tej chwili jest z innowacją i badaniami, bo Europa przeznacza 2 proc., 2,6 proc. USA, Japonia 3,4 proc, to jaki procent PKB mamy w tej chwili w Polsce przeznaczony na innowacje i rozwój? Jeśli o edukacji mówimy, to jak podaje ten materiał, z którym się starannie zapoznałam, tylko dwie uczelnie wyższe w Europie znajdują się w czołówce uczelni światowych. Proszę powiedzieć, czy pokuszono się o zdiagnozowanie tego stanu, dlaczego tak się dzieje, dlaczego tak się stało, że są to tylko dwie uczelnie, czy zbadano te przyczyny i czy wyciągnięto wnioski do nowego materiału.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MirosławaNykiel">Jeżeli chodzi o energetykę, chciałam tylko skomentować, to bardziej moje spostrzeżenie niż pytanie do pani minister. Żeby mówić o celach energetycznych, które są bardzo istotne w tym nowym podejściu, to powinniśmy jako Polska w swoich priorytetach, i z tego co wiem, to tak będzie, zwrócić uwagę na wspólną politykę energetyczną, bo to może dopiero dać nam szansę na osiągnięcie celów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MirosławaNykiel">Jeszcze chciałam panią minister dopytać o demograficzne dane. Jak stwierdzono w materiale, to parcie do edukacji przez całe życie mają osoby najwyżej wykształcone, a nie osoby najniżej wykształcone, ale główne zadanie polega na tym, żeby zachęcić te osoby, które się nie edukują, bo te wskaźniki nie są ani w Europie najlepsze, ani w Polsce. Więc czy mamy jakiś sposób na to, żeby zachęcić te osoby najniżej wykształcone do podnoszenia swoich kwalifikacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanReliga">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje, szanowna pani minister. Chciałbym poruszyć sprawy najbardziej istotne, które dzisiaj omawiamy. Dobrze, że to dzisiaj okazuje się. Mianowicie Unia Europejska popełniła błąd w przeszłości, bo zbyt wiele pieczeni chciała upiec przy jednym ogniu, tak powiedziałem metaforycznie, ale to jest faktem. Natomiast istotne jest, że zawiodły również metody wdrażania tych założonych przedsięwzięć i priorytetów i to jest też główną przyczyną porażki, którą wstępnie moi przedmówcy zasygnalizowali. To jest fiasko tzw. Strategii Lizbońskiej, bo ono istnieje, niestety istnieje i to ma miejsce.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanReliga">Druga sprawa, to sprawa spadku PKB. Z tego co pamiętam, to Unia sobie założyła, że w podstawowym układzie Unii Europejskiej osiągniemy wzrost PKB na poziomie 3 proc. Tymczasem wzrost PKB wynosi poniżej 2 proc., a u nas w Polsce 0,6 proc. Jest to bardzo istotne, że nastąpiło niestety spowolnienie i to spowodowało, że nastąpił spadek PKB. To jest bardzo istotne, bo w świetle, w którym będą tworzyć nowy budżet kraje członkowskie Unii Europejskiej, to niezwykle ważny punkt.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JanReliga">I trzecia sprawa, pani minister, to Grecja. Grecja ma tak potężny deficyt budżetowy, że już są protesty, ludzie się nie godzą na żadne reformy. Czy nawet takie jednorazowe udzielenie pomocy Grecji przez kraje Unii Europejskiej może przynieść skutek? Uważam, że nie. Uważam, że to jest taki pierwszy objaw występujących różnic gospodarczych w poszczególnych krajach członkowskich. Kraje członkowskie nie są spójne, nie są pod względem gospodarczym monolitem, dlatego też na drugim miejscu, jeśli Grecja by pogrążyła się w tych kłopotach, będzie Portugalia, a na trzecim miejscu będzie Hiszpania. I to będzie oznaczać już rzeczywiście rozpad. A tego bym nie chciał.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JanReliga">I zasadnicze pytanie. Czy Unia Europejska ma wspólną politykę energetyczną, zagraniczną i rolną? Otóż, pani minister, nie ma tej polityki w Unii Europejskiej spójnej i wspólnej. Nie ma. Jest zróżnicowanie i dopóki ono będzie istnieć, dopóty nie będzie wspólnej strategii krajów Unii Europejskiej. Wykluczone, bo tam są równi i równiejsi. Podobały mi się pani założenia, że musimy jako kraj członkowski opracować Krajowy Program Reform, jak najbardziej, ale ten program musi uwzględniać istniejące zagrożenia, istniejące uwarunkowania i dopiero może być on realistyczny.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#JanReliga">I ostatnia sprawa, którą chciałem podnieść, mianowicie sprawa budżetu na lata 2010–2020. W mojej ocenie będzie to naprawdę budżet również pewnych oszczędności, bo nie da się tym PKB zaspokoić potrzeb poszczególnych krajów członkowskich Unii Europejskiej tam, gdzie występują już w tej chwili spadki i duże deficyty. Dlatego też rzeczywiście przygotować się trzeba naprawdę w sposób dojrzały i trafny do tego nowego budżetu, bo ten nowy budżet będzie miał niezwykle ważne znaczenie i dlatego też apeluję, aby te priorytety, ten Krajowy Program Reform był opracowany realistycznie, a nie na wyrost, bo możemy się tym programem, że tak powiem, sami dobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#IzabelaKloc">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje, pani minister. Rzeczywiście do tej strategii my i cały parlament powinniśmy podejść bardzo, bardzo poważnie. Jest to dokument, który w rzeczywistości będzie bardzo mocno ukierunkowywał naszą przyszłość. Jest on również bardzo mocno powiązany z polityką spójności, ze wspólną polityką rolną. Za chwilę wyjaśnię, o co mi chodzi, ale zanim do tego dojdę, chciałabym zwrócić uwagę na mankament tego dokumentu, który polega na tym, że faktycznie tam nie ma jeszcze systemu realizacji. Wydaje mi się, że powinny być w pewnym sensie ukazane już jakieś elementy zachęcające kraje do realizacji tej strategii. Dobrym kierunkiem jest to, że rzeczywiście w konkluzjach Rady Europejskiej zawarto, iż to kraje członkowskie muszą określić teraz swoje cele szczegółowe w oparciu o te pięć podstawowych wskaźników.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#IzabelaKloc">Chciałam zapytać, chociażby na przykładzie kwestii związanych z badaniami i rozwojem, tam jest wskaźnik 3 proc., jakie państwo przewidujecie dla Polski w ty momencie określenie tego wskaźnika? To jest niezwykle istotne. I pytanie kolejne dotyczące badań i rozwoju: czy rzeczywiście powinniśmy opierać się tutaj tylko i wyłącznie o kwestie nakładów? Czy nie powinno się pokazać kwestii celowości i efektywności? Dlatego, że można wkładać w te badania i rozwój mnóstwo pieniędzy, a wiadomo może różnie być, jeśli chodzi o realizację. Więc tu mi brakuje takich właśnie konkretów, bo można zainwestować mnóstwo pieniędzy, a rzeczywista realizacja może być słaba.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#IzabelaKloc">Kolejna sprawa to sprawa polityki spójności i wspólnej polityki rolnej. W konkluzjach czytamy, że te dwie polityki powinny finansować tę strategię i tu chciałam dopytać jeszcze, gdyby pani mogła udzielić jednoznacznej odpowiedzi, czy nie będzie poprzez to, co zostało w konkluzjach ujęte zagrożenia, że powstaną dodatkowe fundusze i zabiorą z polityki spójności i wspólnej polityki rolnej pieniądze, które dla nas, dla Polski są jak najbardziej korzystne. Czy nie powstanie fundusz klimatyczny, fundusz energetyczny itd. Chciałabym wiedzieć, czy my to już mamy w tych konkluzjach na 100 proc. zawarte, czy jeszcze musimy się bardzo mocno starać, bo mamy pełną świadomość, że ta strategia też będzie miała wpływ na to, jak się będzie kształtował budżet Unii Europejskiej po 2013 roku. Myślę, że to na razie tyle, dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AnnaZalewska">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Postaram się bardzo sprawnie poruszyć kilka kwestii dotyczących tej strategii, bo odczuwam ogromny niedosyt dyskusji. Chciałabym, co mi gwarantuje traktat z Lizbony, mieć pełne uczestnictwo nawet jako poseł opozycji w tym, z czym my z wyzerowanym stanem wyjdziemy do Unii Europejskiej, do Komisji Europejskiej, do Rad.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AnnaZalewska">Po pierwsze, chcę powiedzieć, że przeglądając Strategię Lizbońską i Strategię „Europa 2020” tak naprawdę odnoszę wrażenie, że mamy tożsame projekty, tożsame cele. Odrobinę zweryfikowane, czasami inaczej nazwane, ale tu się nic nie zmienia. Przypominam państwu, nie wiem jakie są odczucia państwa, ale tak naprawdę my ze Strategii Lizbońskiej wewnętrznie też się nie wyspowiadaliśmy, nie rozliczyliśmy, nie wyzerowaliśmy, nie pokazaliśmy słabych stron i tych wszystkich przyczyn, dla których my Strategii Lizbońskiej nie zrealizowaliśmy. Były między innymi przeze mnie podejmowane próby na posiedzeniach różnego rodzaju komisji i tak naprawdę te próby zakończyły się wzruszeniem ramion poszczególnych ministrów i stwierdzeniem, że i tak nie jesteśmy na ostatnim miejscu, choć jednak w niektórych kwestiach byliśmy na szarym końcu. Myślę, że to też jest coś, co pomoże nam dyskutować o tym zerowym stanie, o tym stanie wyjściowym, żeby później tę dynamikę nie tylko dla siebie móc z satysfakcją odnotowywać, ale między innymi w finansowaniu mieć argument przed Komisją Europejską. Bo oczywiście nie możemy zapomnieć, że razem ze strategią jest dyskusja na temat budżetu. Na pewno ona zostanie okrojony, żeby było jasne, dopasowana do możliwości finansowych, więc stąd moje pytanie, w jaki sposób potrzeba posłów poszczególnych Komisji zostanie zabezpieczona w różnych obszarach, żebyśmy mogli wspólnie powiedzieć, że oto wiemy, że Polska stan wyjściowy melduje taki i taki, że taka jest propozycja i że zostanie to tak, a nie inaczej zaakceptowane. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AnnaZalewska">Jeśli chodzi o instrumenty, chociaż ja uważam, że to nie są instrumenty, bo instrumenty to są konkretne narzędzia, którymi możemy osiągać projekty zaproponowane jako flagowe, to tego nie ma i tego myślę też zabrakło w Strategii Lizbońskiej, więc każdy sobie robił z tym, co chciał. Brakuje mi w tych projektach czegoś, na czym nam szczególnie zależy, ma zależeć całej Unii Europejskiej, mianowicie Partnerstwa Wschodniego. Czyli generalnie elementu otwierania się na Europę Wschodnią. Raz, że powinniśmy z własnej ambicji tego pilnować, dwa, że to nie jest finansowane dzisiaj. Przypominam to tylko jest finansowane z różnych funduszy europejskich, które mamy do dyspozycji, tak zbieramy pieniądze. A to jest, jak słyszymy i jak wiemy i jesteśmy przekonani ważny partner, ponieważ stabilizacja i demokratyzacja tamtego obszaru jest jakby też warunkiem rozwoju Unii Europejskiej, sukcesu gospodarczego w którymś momencie.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#AnnaZalewska">Następna uwaga. Niestety wśród tych projektów flagowych i stwierdzam to z przykrością, ponieważ to jest argument, że ta strategia tak będzie wyglądała jak Strategia Lizbońska i absolutnie nie da się tego wytłumaczyć tylko i wyłącznie kryzysem, jest brak spójności. Nie można z jednej strony finansować bardzo drogich, abstrakcyjnych i wydumanych bardzo często projektów ekologicznych, wydatków socjalnych, edukacji przez całe życie, nie wspomnę o marnowaniu funduszy europejskich między innymi w Polsce z „kapitału ludzkiego”, a z drugiej zaciskać pasa i wprowadzać innowacyjną gospodarkę. To są elementy, które ze sobą się niestety wewnętrznie kłócą. Stąd cały czas mówię, kłócą się o tyle, że nie można dyskutować, nie wiedząc jak dalece zaciśniemy pasa, z powodu wydatków związanych z wymienionymi przeze mnie projektami.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#AnnaZalewska">Po raz kolejny, tak jak i w Strategii Lizbońskiej, chociaż trochę inaczej nazwany, idzie projekt, myślę, że słuszny, „Europa efektywnie korzystająca z zasobów”. Myślę, że to jest poważny problem Polski, my sobie z tym zwyczajnie nie radzimy. Chodzi mi o odnawialną energię. W zależności od lobbingu firm zainteresowanych konkretnymi inwestycjami fundusze zmieniają swoje przeznaczenie. Przypominam też państwu, że Komisja Europejska ma zaplanowane posiedzenie, na którym ma zająć się pakietem klimatyczno-energetycznym, bo to też jest nasz udział w dyskusji na temat Strategii „Europa 2020”. I myślę, że ona staje się pilna. Przypominam, walczymy z bandytyzmem firm montujących elektrownie wiatrowe i na razie odbijamy się od ścian wszystkich możliwych ministerstw.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#AnnaZalewska">Będę kończyła, prosząc jednak i podkreślając wagę naszego wspólnego udziału. Być może w formie poszczególnych Komisji, które zajęłyby się określonymi zagadnieniami i pełną wiedzą na temat stanu wyjściowego, z którym to stanem wyjściowym będziemy dyskutować na forum Rady Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejGałażewski">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje, pani minister. Strategia jest to dokument kierunkowy, który ma podnieść pozycję konkurencyjną Unii jako całości, ale wysiłkiem poszczególnych państw członkowskich. Odnoszę wrażenie, że tak jak to było w Strategii Lizbońskiej i w tym przypadku Unia Europejska będzie raczej postulowała do państw członkowskich o wykonywanie, realizacje pewnych kierunków, natomiast nie będzie miała wystarczających sił promocyjnych, a także możliwości egzekwowania tego, co jest zapisane. Ktoś z państwa zapytał, komu na tym zależy? Każdemu państwu członkowskiemu powinno zależeć, jednakże w dokumencie tym, który mam przed sobą, myślę że w takich dokumentach, 27, które przygotowały też inne rządy państw członkowskich, będą wypisane wątpliwości, zastrzeżenia i tak dalej. Każde państwo będzie miało inne wątpliwości, inne zastrzeżenia.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejGałażewski">Zwróćmy uwagę tutaj na jedno tylko, bo oczywiście nie ma zbyt wiele czasu, żeby szczegółowo do tego podejść, że rząd polski ma zastrzeżenia do przyspieszenia liberalizacji handlu. Liberalizacji handlu szczególnie w kontekście resortu rolnictwa. Liberalizacja handlu jest z kolei takim elementem, który ma podnieść atrakcyjność Unii Europejskiej, otworzyć ją na świat. To są oczywiście zastrzeżenia, które są istotne z punktu widzenia poszczególnych krajów członkowskich. Unia jako całość będzie musiała sobie poradzić z tymi słabościami i z tym nieprzystosowaniem Strategii do niektórych poziomów rozwoju, a także interesów państw członkowskich. To jest taka uwaga ogólna. A pytanie w tej części brzmi: czy rzeczywiście Komisja Europejska ma zamiar zaplanować metodę monitorowania realizacji strategii i metodę egzekwowania osiągania celów cząstkowych?</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AndrzejGałażewski">Druga sprawa to jest to, że ta strategia jest kontynuacją Strategii Lizbońskiej, jednakże w międzyczasie wprowadzono nową politykę w Unii Europejskiej, politykę zagraniczną, politykę bezpieczeństwa i obrony. Tych elementów w Strategii „Europa 2020” nie ma. Jednym z wyścigów globalnych jakie się odbywają cały czas, szczególnie na poziomie technologii, to jest wyścig w dziedzinie technologii zbrojeniowych. Jeżeli byśmy chcieli osiągnąć lepszą pozycję Unii Europejskiej jako całości, to ja rozumiem, że jednym z elementów będzie rozwój technologii obronnych, czego tutaj nie ma.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AndrzejGałażewski">Powiedziałbym, że diabeł tkwi w szczegółach, tych szczegółów na razie nie znamy. Jest niezwykle trudno taki dokument przygotować, który z jednej strony będzie chciał powiększyć pozycję konkurencyjną gospodarki europejskiej, z drugiej strony będzie dbał o zwiększenie liczby miejsc pracy, a nie ma tu elementu imigracyjnego. Imigranci w wielu wypadkach będą zapełniali nowe miejsca, będą zatrudniani w nowych miejscach pracy. Tego elementu tutaj nie ma. To oczywiście jest też odpowiedź na problemy demograficzne.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#AndrzejGałażewski">Rząd oczywiście widzi te słabości, jak na przykład odchodzenie od polityki spójności, ale jest pytanie, jak pani minister przypuszcza, do jakiego stopnia będzie to dokument realny, a do jakiego stopnia będzie to dokument, który będzie zachęcał do dyskusji, do wymiany poglądów?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławOżóg">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje, pani minister. Mam konkretne pytanie, bo tu już wiele zostało powiedziane i prosiłbym o odpowiedź. Czy przewiduje pani minister weryfikację tego dokumentu po faktach, które miały miejsce, czy mają miejsce praktycznie w tym roku? Mówię tu o ukutym już powiedzeniu w Europie Zachodniej o „chorobie greckiej”, która kosztować będzie około 750 mld euro. To zostało oszacowane z grubsza. Natomiast wiemy o tym nie z Polski, tylko z informacji z Europy Zachodniej, że „choroba grecka” rozprzestrzeni się najprawdopodobniej, raczej na pewno, na kraje dalsze: Hiszpanię, Portugalię, Włochy oraz Irlandię. I czy te fakty będą mieć wpływ na ewentualną weryfikację tego dokumentu. Bo nie jest tak, jak zostało tutaj powiedziane, że ten dokument będzie miał wpływ na wysokość budżetu unijnego 2014–2020, tylko realizacja tego dokumentu będzie uzależniona od pieniędzy. Natomiast chyba wszyscy jesteśmy świadomi tego, jaka jest strona dochodowa budżetu unijnego i ta sytuacja, jaka miała miejsce od 2008 roku oraz kolejne wydarzenia, powtórzę się, związane z „chorobą grecką”, będą miały zdecydowany wpływ na wysokość budżetu. Bardzo bym prosił, żeby pani minister spróbowała na te pytania odpowiedzieć. Wiem, że łatwo postawić te pytania, natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że odpowiedź jest bardzo trudna.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławWitaszczyk">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Tak jak tutaj wspomniano wcześniej, omawiamy bardzo ważny dokument i myślę, że do roku 2020 zapadnie decyzja, gdzie centrum nie tylko finansowe, ale i gospodarcze będzie umocowane, jak również czy podążymy za Stanami Zjednoczonymi, jak również czy wytrzymamy tempo, jeżeli chodzi o Azję i jej rozwój gospodarki. Mam tu na myśli przede wszystkim niepokojące wskaźniki z zakresu rozwoju gospodarczego i nowoczesnych technologii. Wiemy, że Strategia Lizbońska nakreśliła, że 3 proc. PKB mamy inwestować w nowoczesne technologie i sprawy związane z rozwojem gospodarczym. Tego nie zrealizowaliśmy w ramach Unii Europejskiej i jest to 2 proc. Jeżeli chodzi o Polskę, to jest jeszcze gorzej, bo 0,6 proc. Teraz, gdy weźmiemy pod uwagę kraje starej Unii, udział w eksporcie nowoczesnych technologii jest w granicach 5–9 proc. Jeżeli chodzi o Polskę, to jest 2,5 proc. W jaki sposób my to nadgonimy, bo wiemy, że są różne plany: oś Stany Zjednoczone – Europa, Stany Zjednoczone – Azja i właśnie ten okres czasu mamy na dogonienie i Stanów Zjednoczonych oraz również dorównanie Azji. Oprócz energetyki i spraw związanych z rolnictwem i innych spraw, to będzie jednym z kluczowych zadań do roku 2020. Czy Unia Europejska i Polska w tym wszystkim będzie mogła się po prostu znaleźć?</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#StanisławWitaszczyk">Chciałbym wiedzieć, co rząd planuje, aby ewentualnie te wskaźniki niekorzystne dla nas, i udział eksportu, i finansowania spraw związanych z rozwojem, z nowoczesnymi technologiami, zmienić i nadgonić ten znacznie stracony czas.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#NellyRokitaArnold">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Pozwolę sobie trochę podsumować, bo tak wiele było pytań i na pewno będę się odnosić trochę do tych pytań, które padły do pani minister.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#NellyRokitaArnold">Pani poseł Mirosława Nykiel mówiąc o roku 2005 zaznaczyła, że metoda zarządzania Strategią Lizbońską była błędna. Ja też takie odnoszę wrażenie, że ona była błędna. Na ile zostały wyciągnięte wnioski, bo jak się okazało byliśmy w najlepszej sytuacji, bo jeszcze nie byliśmy tak mocno w Unii i nie popełniliśmy tego błędu, żeby szybko wejść do strefy euro. W sobotnim „Dzienniku” pan minister Jacek Rostowski mówił: „dobrze, że nie mamy euro”. Prawdopodobnie będzie przemyślana w ogóle strategia wejścia do strefy euro, a my jako ta „zielona wyspa” będziemy w tym aktywnie uczestniczyć i nasz głos będzie bardzo ważny, bo my mamy dobre doświadczenia. Chciałabym zapytać panią minister, jak planujemy pełnić właśnie tę wiodącą rolę w Unii Europejskiej, jaką dzisiaj mamy jako Polska? Przypomina mi się w związku z tym wywiad pana premiera Donalda Tuska dla niemieckiej telewizji Deutsche Welle kilka dni temu, w którym powiedział, że nie tylko Grecja jest winna temu, co się stało w Europie, ale też te kraje starej Unii, od których zależy los Unii Europejskiej. Premier ogólnie powiedział, że te kraje nie trzymały się ustaleń, które były w Unii Europejskiej bardzo ważne. Czy jest jakaś lista zaniedbań, błędów, grzechów tych państw? Na pewno ona gdzieś istnieje w głowach, ale czy jest gdzieś wyartykułowana w różnych postaciach, czasami może nie zawsze jasnych. Ale czy nie warto odnieść się właśnie do tych błędów państw bogatych?</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#NellyRokitaArnold">Pani minister zwróciła uwagę na to, że punkt startowy i dynamika zmian jest bardzo ważna tym razem, czy też Polska jako kraj, który sprostał w sumie tym zadaniom, nie wprowadzając jakiegoś radykalnego krajowego programu reform, będzie chciała teraz przygotować się do konkretnych reform już związanych z Unią Europejską, czy będzie taki pakiet reform uwzględniający sytuację w Unii Europejskiej? Chodzi mi przede wszystkim o bezpieczeństwo energetyczne, bo znowu odnosząc się do wywiadu premiera Donalda Tuska w niemieckiej telewizji, w którym powiedział, że Polskę będzie interesowało bezpieczeństwo i obrona Unii Europejskiej jako takiej i że tutaj też widzi wiodącą rolę Polski. Chciałabym zapytać, jaką strategię krajowego działania, Polska będzie proponowała, bo mam wrażenie, że Polska teraz ma odegrać decydującą rolę w Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Chciałbym zadać kilka pytać. Dokument jest obszerny i myślę, że będziemy jeszcze na jego temat dyskutować, szczególnie na temat przewodnich dokumentów.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#KrzysztofJurgiel">Myślę jednak, że perspektywa jest nieciekawa w świetle wyników Strategii Lizbońskiej. Pamiętam 10 lat temu, jakie były zachwyty nad Strategią Lizbońską. Mieliśmy osiągnąć pewne cele, a okazuje się, że było to fiasko i w mojej ocenie ten dokument to jest taki bardziej, jak to napisał jeden z ekspertów, manifest polityczny jakiejś woli, natomiast nie jest to dokument, który realnie może określić, co możemy osiągnąć i w jakich obszarach. Chciałbym w związku z tym zapytać, ponieważ wiadomo, że w Polsce, jeśli chodzi o politykę rozwoju, mamy już ustawę o zasadach prowadzenia polityki rozwoju, która określa rodzaje dokumentów i ich hierarchię, jakie jest miejsce tego dokumentu w polityce rozwoju Unii Europejskiej i jaka jest jego ważność w relacjach do innych dokumentów? Jest to strategia, więc jaka jest jej relacja do polityki spójności i do wspólnej polityki rolnej?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#KrzysztofJurgiel">Drugie pytanie: jak ministerstwo ocenia wpływ tego dokumentu, jego rozstrzygnięć przyszłościowych na strukturę budżetu w nowej perspektywie finansowej? Czy nie grozi Polsce to, że zostaną ograniczone środki finansowe na wspólną politykę rolną i na politykę spójności o charakterze realizacji inwestycji infrastrukturalnych?</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#KrzysztofJurgiel">Dla mnie w tym dokumencie brak jest zupełnie tematyki rolnictwa, bo jeśli mówimy o bezpieczeństwie żywnościowym Polski, to jest to jedno z trzech, bo mówimy o bezpieczeństwie energetycznym, żywnościowym lub obywateli. Tutaj, jeśli chodzi o rolnictwo, nie ma praktycznie żadnych zapisów i w związku z tym chciałbym zapytać, czy w tych priorytetach, które Polska zgłasza, a które mają być zatwierdzone w czerwcu tego roku, czy są priorytety dotyczące rolnictwa i gospodarki żywnościowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Ponieważ nie mam więcej zgłoszeń, zatem bardzo proszę panią minister o ustosunkowanie się czy też udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#GrażynaHenclewska">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Chciałabym na początku bardzo, bardzo podziękować za wszystkie wypowiedzi w tej dyskusji, bo tak naprawdę to tak to odbieram, że te pytania to są pytania poszerzające, uściślające problemy. Zadając je państwo w wielu przypadkach mówiliście, że pewnie w tej chwili…</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławRakoczy">Przepraszam, pani minister. Szanowni państwo bardzo proszę o nierozmawianie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#GrażynaHenclewska">…odpowiedzi nie ma. Natomiast chciałabym powiedzieć, że jesteśmy jeszcze na bardzo początkowym etapie prac i staramy się jak najszerzej dyskutować. Organizujemy konferencje, spotykamy się ze stroną społeczną, z partnerami, z pracodawcami, z przedstawicielami uczelni. Bardzo dobrze, że w tej chwili tak szacowne gremium pochyla się nad tym, bo jak są już gotowe dokumenty, to zawsze jest trudniej. To też nam kierunkuje prace nad tymi dokumentami, bo tak jak powiedziałam, mamy strategię, mamy wytyczne, a jeszcze musimy sami przygotować programy krajowe. Będę kolejno odpowiadać na pytania.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#GrażynaHenclewska">Zgadzam się z uwagą państwa posłów, że Strategia Lizbońska nie została rozliczona. Formułując swoje stanowisko, jeszcze do bardzo wstępnego dokumentu, który był na przełomie roku sporządzany, przed świętami Bożego Narodzenia, wskazywaliśmy, że dobrze by było, żeby najpierw wyciągnąć wnioski z tego okresu, natomiast czasu pewnie nie ma, bo ten okres realizacji Strategii Lizbońskiej jeszcze trwa.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#GrażynaHenclewska">Oczywiście zgadzam się również z opinią, że fiasko Strategii Lizbońskiej wcale nie jest związane z kryzysem. Już w 2005 roku, kiedy byliśmy już członkiem Unii Europejskiej, ale trudno powiedzieć, że my przyczynialiśmy się do realizacji tej Strategii, bo byliśmy na bardzo wstępnym etapie, była już odnawiana Strategia Lizbońska. Tak jak pani poseł Nelly Rokita powiedziała, to się wzięło z przyjętej metody monitorowania, której tak jakby nie było, bo to była taka otwarta metoda koordynacji. Wtedy państwa członkowskie w żaden sposób nie zobowiązywały się do realizacji zadań, nie było konkretnych wkładów. Dlatego też nowy sposób jest taki, że państwa członkowskie angażują się, przygotowują krajowe programy reform. Tych celów jest trochę więcej, więc ta metoda monitorowania w opinii krajów członkowskich jest dobra, bo jest to sposób na zaangażowanie się kraju członkowskiego w realizację Strategii. Pan poseł Jan Religa podkreślił, że kraj członkowski musi się dojrzale do tego przygotować i my mamy taką świadomość, że musimy się przygotować do tego właśnie tak.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#GrażynaHenclewska">Chciałabym jeszcze powiedzieć, że oprócz tego, że pracujemy nad polską Strategią „2020” w kontekście Strategii „Europa 2020”, czyli tym naszym wkładem będzie ten krajowy program reform, pracujemy także nad strategiami rozwojowymi. Jedną z tych strategii jest strategia innowacyjności i efektywności gospodarki, poza tym mamy strategie, które dotyczą kapitału ludzkiego, jest ich kilka. To idzie równolegle, więc chcielibyśmy w tych naszych strategiach gospodarczych, które oczywiście są szersze niż tylko to, czego dotyczy Strategia „Europa 2020”, będziemy się starali żeby te wszystkie elementy zawierać, żeby były inicjatywy flagowe, czy nawet odwrotnie, żeby nasze programy były takim wkładem w te inicjatywy flagowe. Łatwiej nam będzie potem dyskutować nad nową perspektywą finansową.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#GrażynaHenclewska">Z tego, o czym państwo mówią zdajemy sobie sprawę i wiemy, że w tej chwili jest strategia, będą programy, nie umiem jednak powiedzieć, bo nie mam takich informacji, czy będą nowe fundusze, jakie będą, ile ich będzie i na ile nastąpi rekonstrukcja finansowania. Natomiast chciałam powiedzieć, że w swoim stanowisku do tej strategii, do komunikatu Komisji Europejskiej bardzo mocno, jako jeden z nielicznych krajów, podkreślaliśmy znaczenie polityki spójności i potrzebę realizacji naszych celów poprzez politykę spójności. To też się przyczynia do realizacji celów unijnych. Tu już nawiązuję do wspólnej polityki rolnej. Tylko dwa kraje członkowskie w swoich stanowiskach podkreślały brak wspólnej polityki rolnej, która jest istotnym wkładem do realizacji celów gospodarczych. Były nimi Polska i Francja.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#GrażynaHenclewska">Chcę powiedzieć, że w dyskusjach z Komisją Europejską, bo tak jak powiedziałam, one się już rozpoczęły, bardzo mocno podkreślamy te specyficzne uwarunkowania naszej gospodarki. Mamy wprawdzie dobre doświadczenia, ale nie mówimy, że będziemy wszystkich uczyć. Wyciągnęliśmy wnioski ze sposobu naszego postępowania, z tych działań, które podejmowaliśmy i w tej chwili określając cele krajowe mówimy o 3 proc. PKB. To jest cel, który ma być średnio osiągnięty na poziomie Unii. To nie jest cel dla każdego z krajów członkowskich. To ma być średnia ważona na poziomie unijnym, ma być osiągnięty taki cel. My w każdym z celów mamy swoje cele.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#GrażynaHenclewska">Odpowiadając pani poseł Mirosławie Nykiel na pytanie o ubóstwo, to w tym zakresie ani Komisja Europejska, ani Rada Europy nie określiła żadnego wskaźnika czy celu do osiągnięcia. Nad tym będziemy jeszcze wspólnie pracować. Muszę powiedzieć też, że podczas ostatniego spotkania z Komisją Europejską, w wyniku dyskusji odnośnie ubóstwa i mierzenia go, myślę, że mieliśmy dość istotne przemyślenia w tej kwestii. Jeśli chodzi o to, jak to teraz wygląda, poproszę później panią dyrektor, bo ja nie mam w tej chwili takich danych.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#GrażynaHenclewska">Jeśli chodzi o system monitorowania realizacji strategii, że on nie istnieje, więc Rada Europejska proponuje, aby ten system monitorowania realizacji obejmował krajowe programy reform i to jest tak, że my co roku będziemy pisać sprawozdania w jakim stopniu określamy swoje własne cele i swoje działania.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#GrażynaHenclewska">Jeszcze odpowiedź na pytanie pani poseł Nelly Rokity: czy my coś nowego wymyślimy? Myślę, że wiele z działań ostatniego krajowego programu reform, który robiliśmy na okres 2008–2010, gdzie mamy te obszary: aktywne społeczeństwo, innowacyjna gospodarka i sprawne instytucje, gdzie mówimy o finansach publicznych, o równowadze makroekonomicznej jest po prostu do kontynuacji. Być może akcenty będą inne, ale niekoniecznie musi to być zupełnie inny program reform.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#GrażynaHenclewska">Pan poseł Jan Religa mówił też, że było zbyt wiele priorytetów, Unia Europejska wyciągnęła wnioski i jest ich mniej – pięć obszarów. Otóż 3 proc. PKB to była relacja nakładów na B+R do PKB i to był ten wskaźnik. Niektóre kraje rzeczywiście go osiągnęły, ale to było założenie, że każdy kraj tyle osiągnie. Należy wyciągnąć wnioski z poprzednich okresów.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#GrażynaHenclewska">Bardzo często podkreślana była waga naszego udziału. Więc staramy się i też chcemy ze wszystkimi gremiami to dyskutować.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#GrażynaHenclewska">Pani poseł Nelly Rokita zapytała, czy jest lista zaniedbań, grzechów głównych i mniejszych grzechów? Myślę, że dobrze by było, żeby była taka lista. Jeśli podsumujemy tę poprzednią strategię, to taka lista powstanie. Tak naprawdę każdy kraj powinien sobie odpowiedzieć i ułożyć taką listę, bo większość celów, jak powiedział pan przewodniczący, jest realizowana przez kraje członkowskie. Jest jednak tak zwany program wspólnotowy, gdzie były realizowane cele na poziomie Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#GrażynaHenclewska">Jeśli chodzi o nową politykę zewnętrzną i bezpieczeństwa, to ta Strategia „Europa 2020” jest to strategia gospodarcza, więc ja do tego nie będę się odnosić, choć muszę powiedzieć, że w komunikacie Komisji Europejskiej ten aspekt zewnętrzny i partnerstwo, może to nie jest nazwane Partnerstwo Wschodnie, ale ta współpraca z krajami, które nie są członkami Unii Europejskiej jest podkreślana. Natomiast w inicjatywach flagowych tego nie ma.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#GrażynaHenclewska">Pan poseł Stanisław Ożóg pytał o weryfikację dokumentu i prosił o odpowiedź na pytanie, czy Unia będąc pod wpływem „choroby greckiej” będzie go weryfikować. Rzeczywiście widzimy, że sytuacja dynamicznie się zmienia, trudno nam powiedzieć, czy na poziomie unijnym ta weryfikacja będzie. Myślę, że poszczególne kraje, kiedy będą przygotowywać swój wkład, powinny to uwzględnić.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#GrażynaHenclewska">Pan poseł Jan Szyszko zwrócił mi uwagę, że mówiłam o wzroście zrównoważonym, a nie o rozwoju. Ja to doskonale rozumiem, tę różnicę, natomiast cytowałam dokument unijny, w którym jest napisane sustainable growth. Natomiast my to rozumiemy jako zrównoważony rozwój, co bardzo mocno podkreślamy.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#GrażynaHenclewska">Chciałabym powiedzieć, że jeśli chodzi o politykę klimatyczną i ten pakiet klimatyczny oraz te cele „20/20/20”, to też nasze stanowisko było zawsze może nie radykalne, ale na pewno stanowcze w tej kwestii. W dyskusji odnośnie do realizacji celów redukcyjnych też bardzo mocno podkreślamy, że my mamy specyficzne uwarunkowania i będziemy szli własną ścieżką.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#GrażynaHenclewska">Czy brak jest wspólnej polityki rolnej, czy są priorytety? Tak jak powiedziałam, zauważyliśmy w tym dokumencie, w naszym stanowisku brak tej części, podobnie zresztą jak i polityki spójności. Natomiast myślę, że w dokumentach unijnych, w których Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi będzie przygotowywało swoje programy, swoje strategie to się znajdzie, bo nasze dokumenty muszą być spójne. Rolnictwo jest bardzo ważną częścią gospodarki, więc to co będzie realizowane akurat w tym sektorze, też będzie miało wpływ, zwłaszcza jeśli chodzi o przedsiębiorstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławRakoczy">Za chwilę pan poseł Krzysztof Jurgiel zabierze głos, ale umknęło mi, za co przepraszam, zgłoszenie pana posła Janusza Cichonia. Zatem bardzo proszę panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanuszCichoń">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Już miałem zrezygnować z zabrania głosu, ale jeśli mogę, to wobec tego słów parę powiem. Postaram się krótko. W moim przekonaniu to, co widzimy w tym dokumencie to jest próba odejścia od polityki spójności, próba odejścia także od wspólnej polityki rolnej na rzecz budowania konkurencyjności. Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że to się kosztem jednej i drugiej polityki musi odbyć i my też, moim zdaniem, musimy się do tego w jakiś sposób przygotowywać i rozważyć nie tylko swoje cele, ale także argumentację tej drugiej strony, z czym to się będzie wiązać. Możemy się „okopywać”, ale tak naprawdę, nie sądzę, żebyśmy byli w stanie przeforsować swoje opinie. Na przykład jeśli chodzi o Common Agricultural Policy – Wspólną Politykę Rolną, która moim zdaniem, ale nie tylko moim, także fachowców, ekonomistów na świecie i w Europie zakończyła się już, w zasadzie wyczerpała się.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JanuszCichoń">Mówiliśmy tu o bezpieczeństwie wewnętrznym. Jest taki współczynnik, self of superficial coefficient, to jest współczynnik bezpieczeństwa wewnętrznego, który pokazuje, że w Unii Europejskiej w już latach 80. ten poziom bezpieczeństwa wewnętrznego został osiągnięty we wszystkich produktach rolnych, a po naszej akcesji sytuacja jest jeszcze lepsza i robimy wszystko, aby ograniczać produkcję, a nie ją stymulować niemalże. To jest tylko na to dowód.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JanuszCichoń">Mówimy o nowych celach, które też okazuje się nie bardzo dało się zrealizować, bo mówimy o tym o tym, że ludzie w rolnictwie mają żyć godziwiej i to jest jakby nowy cel wspólnej polityki rolnej w ostatnich latach. Tylko jak byśmy zestawili dochody rolników z takim parametrem, który jest w użyciu dość powszechnym, mówię o nominal protection creation, czyli nominalnym współczynniku protekcji, to się okaże, że czym wyższy jest poziom protekcji, tym niższe są dochody rolników. Czym więcej wydajemy na Common Agricultural Policy, tym tak naprawdę ubożsi są rolnicy. W krótkim okresie czasu otrzymują pieniądze, my im dajemy coraz więcej, tylko że to prowadzi donikąd. Wobec tego wojowanie z tego typu poglądami, ale z dowodami w tej sprawie, będzie bardzo trudne, wymaga zmian w ogóle, jeśli chodzi o konstrukcję polityki rolnej w tym kontekście i wsparcia konkurencyjności rolnictwa europejskiego, na czym tylko rolnictwo polskie, moim zdaniem, może skorzystać. Musimy tylko otworzyć swoje głowy, także wytłumaczyć rolnikom, pokazać jak to działa w dłuższym okresie czasu i jakie są w tym zakresie realia.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#JanuszCichoń">Podobnie jeśli chodzi o politykę spójności. Tyle tylko, że w moim przekonaniu to jest akurat ta część tej polityki, o którą my powinniśmy bardzo mocno zabiegać, ale siłą rzeczy musimy też mieć świadomość, że jednak polityka budowania konkurencyjności kłóci się z polityką spójności. Bo ta alokacja płynie nie tam, gdzie efektywność wykorzystania środków jest najwyższa siłą rzeczy. Natomiast w jakiejś mierze jednak też służy nadrabianiu i budowaniu tej naszej konkurencyjności.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#JanuszCichoń">To jest taka argumentacja, której pewnie musimy używać. Nie przesądzam w tej chwili, pokazuję tylko, że czeka nas bardzo poważny problem, także w kategoriach pewnych negocjacji dotyczących tych relacji i proporcji pomiędzy tym nastawieniem na konkurencyjność, co widać wyraźnie w tym dokumencie, i jednocześnie podtrzymywaniu, w jakiejś mierze polityki spójności, przynajmniej jeśli chodzi o te nowe kraje Unii Europejskiej. Z drugiej strony konieczna jest całościowa reforma Common Agricultural Policy, moim zdaniem, zwłaszcza że przecież wiemy, że do tego dochodzi nam Doha, dochodzi nam WTO i pewne zobowiązania międzynarodowe w tym zakresie, nie tylko Polski, ale całej Unii Europejskiej. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję, panie pośle. Tak nawiasem mówiąc, bardzo chętnie zabrałbym pana na jakieś spotkanie z rolnikami. Myślę, że zdążę uciec. Bardzo proszę pan poseł Krzysztof Jurgiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, nie będę polemizował na temat wspierania rolnictwa, bo to, co powiedział pan poseł Janusz Cichoń, to jest rzeczywiście stanowisko rządu w dokumentach programowych, takich jak: Krajowa koncepcja zagospodarowania przestrzennego czy Polska 2020–2030 wyzwania rozwojowe, gdzie mówicie państwo o globalizacji, że nasze rolnictwo ma być poddane konkurencji z amerykańskim, bez subwencji. Ale to nie jest temat na dzisiejszą dyskusję.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#KrzysztofJurgiel">Myślę, że ta informacja i ta Strategia nie będzie służyła Polsce, bo chociażby z wypowiedzi mojego przedmówcy wynika, że chce się skierować środki na duże miasta, bo to jest w tych dokumentach rządowych, natomiast ograniczyć rozwój obszarów wiejskich, żeby te obszary w Polsce były wyludnionym miejscem.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#KrzysztofJurgiel">Chcę postawić wniosek o nieprzyjęcie tej informacji przez Komisje, czy też odrzucenie informacji rządu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławRakoczy">Panie pośle nie ma takiej procedury, więc wniosek jest niezasadny. Tylko wysłuchujemy uwag. Bardzo proszę pani poseł Maria Zuba.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MariaZuba">Wysokie Komisje, szanowni państwo. Ten dokument, nad którym dyskutujemy, rzeczywiście powinien nas jako Polaków przestawić na inną koncepcję myślenia, bo powinniśmy pamiętać, że jesteśmy tutaj w Polsce i te realia polskie powinniśmy uwzględniać. Ja wiem, jakie mogą być oczekiwania innych państw, silniejszych, mocniejszych gospodarczo, Unii Europejskiej i jakie są oczekiwania co do realizowanych programów i funduszy lokowanych na te programy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#MariaZuba">Natomiast naszym zadaniem powinny być, bo nie będę dyskutowała o relacjach w koalicji, choć myślę, że będą również dyskusje na temat tych relacji, na temat relacji w gospodarce. Powinniśmy się zastanawiać z kim, jako partnerem, strona polska powinna rozmawiać na temat tego, jak utrzymać fundusze na rolnictwo na wysokim poziomie. Bo jak patrzymy na ten okres, który jest za nami i jeżeli mówimy o zaniedbaniach, minusach i plusach, to jak zaczniemy te minusy definiować, to zdefiniujemy, że ich jest najwięcej w obszarze rolnictwa. Bo to, że rzeczywiście tych programów było dużo, to nie znaczy, że te programy były przychylne, były dla rolników na tyle przyjazne, że z tych pieniędzy skorzystali.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#MariaZuba">W związku z tym uważam, że te nowe cele dotyczące innowacyjności w przemyśle są bardzo ważne i powinniśmy się na nich skupić, ale nie powinno to się nigdy odbywać kosztem rolnictwa. Obawiam się jednak, że może się to stać kosztem programu spójności i programu rolnictwa. Dlatego tutaj proszę, uczulam, abyśmy do tego nie dopuścili, abyśmy szukali partnerów, szukali poparcia dla takiej idei, aby rolnictwo mogło utrzymać jeszcze swoje programy, bo my mamy inną strukturę społeczeństwa niż kraje Europy Zachodniej. U nas z rolnictwa zdecydowanie większy odsetek ludności utrzymuje się niż w innych krajach. I o tym powinniśmy mówić. My musimy stopniowo przechodzić do takich struktur, które są w Unii Europejskiej. Dajmy temu szanse. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławRakoczy">Jeszcze pani poseł Izabela Kloc, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#IzabelaKloc">Chciałabym się jeszcze odnieść do wypowiedzi pana posła Janusza Cichonia i powiedzieć tak. Do tej wypowiedzi szło nam naprawdę bardzo dobrze. Faktycznie można powiedzieć, rozumieliśmy się. Widziałam po reakcji również pani minister, że chyba nadajemy na tych samych falach. Do momentu tej wypowiedzi. Chcę powiedzieć wręcz tak, że bardzo mi się podobało to stanowisko rządu przygotowane na posiedzenie Rady w kwietniu. Wiemy, jaki był wkład Polski w te konkluzje zawarte w tym dokumencie. Natomiast to, co powiedział pan poseł Janusz Cichoń, naprawdę mnie bardzo mocno zaskoczyło. To, co powiedział pan poseł Platformy Obywatelskiej, jest wręcz sprzeczne ze stanowiskiem rządu w tej sprawie. Bo jednak jakby nie było rząd domaga się tego, żeby tę strategię finansowała i wspólna polityka rolna, i polityka spójności. Domaga się pieniędzy na infrastrukturę w ramach spójności gospodarczej i terytorialnej, a wypowiedź pana posła Janusza Cichonia niestety zmierza właśnie w kierunku tej dwubiegunowości w Polsce. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławRakoczy">Pan poseł Andrzej Gałażewski. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejGałażewski">Pani poseł Izabela Kloc mnie sprowokowała do krótkiej wypowiedzi. Ja inaczej odbierałem tę wypowiedź pana posła Janusza Cichonia. Ona miała dwie warstwy. Jedna warstwa była taka, że zwracał on uwagę na to, iż dokument Unii Europejskiej tak jest skonstruowany, że realizacja tego dokumentu grozi obniżeniem zainteresowania polityką spójności i rolnictwa. To była jedna warstwa wypowiedzi. Bo tak jest, taka jest prawda, zresztą to widać w dokumentach rządu, że przeciwstawia się takim tendencjom.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejGałażewski">Druga część wypowiedzi, która dotyczyła tylko i wyłącznie rolnictwa była wypowiedzią, która według mnie powinna nas zachęcić do otwartej dyskusji na temat kierunków zmiany nowej polityki rolnej w Unii Europejskiej i naszego stanowiska do tego. Wydaje mi się, że różne poglądy na ten temat, nawet poglądy posła koalicji rządzącej odmienne od poglądów rządu ukazują, że jest problem i warto o nim dyskutować, żeby go nie zasypywać hasłami. Proszę się nie dziwić, że wewnątrz naszego Klubu, tak jak i prawdopodobnie waszego Klubu, problem powinien być dogłębnie przedyskutowany, żeby zrozumieć dlaczego taka, a nie inna polityka przez najbliższe lata będzie realizowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Mnie uspokajają priorytety Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na polską prezydencję całkowicie. Czy pan poseł Krzysztof Jurgiel chciałby coś dodać?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący chciałbym jednak wyjaśnić sprawę mojego wniosku, bo artykuł 58 mówi, że Komisja może przyjąć do wiadomości przedłożoną informację bądź stanowisko. Proponuję, żeby ta informacja nie została przyjęta, dlatego że budzi ona szereg wątpliwości. To jest mój wniosek i proszę ewentualnie o wyjaśnienie przez Prezydium Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławRakoczy">Panie pośle, dzisiaj po pierwsze, w tej chwili już nie ma frekwencji, to jest pewne, więc żadne głosowanie w grę nie wchodzi. Ze względów formalnych chociażby nie damy rady, nawet gdybyśmy bardzo chcieli. Po drugie proszę przeczytać, jak brzmi porządek obrad. My dzisiaj mamy tylko wysłuchać informacji, a nie przyjmować ją albo odrzucać. Myślę, że jest to początek dużej dyskusji i jeszcze nie raz będziemy się tutaj w wielu sprawach spierać i dyskutować, a dyskusja może przynieść tylko dobre skutki. Nie widzę więcej zgłoszeń. Zamykam dyskusję. Jeszcze pani poseł Anna Zalewska? Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AnnaZalewska">Jestem człowiekiem, który jak wychodzi z posiedzenia Komisji, to chce mieć przynajmniej wrażenie, że coś zaplanowaliśmy albo do czegoś doszliśmy i chciałabym zaproponować prezydium obu Komisji, żeby rozważyło, co następuje. Mamy siedem projektów, o których powinniśmy podyskutować. Siedem następnych posiedzeń Komisji, oprócz spraw, które są charakterystyczne dla Komisji do Spraw Unii Europejskiej, mówię w imieniu członków tej Komisji, powinny być na temat tych projektów, które uszczegółowiałyby i pokazywały ze strony polskiego rządu pomysły i ocenę, jak również zbliżały nas do tego zerowania. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Z pewnością te sprawy będą przedmiotem zainteresowania naszej Komisji i innych. Tym razem już na pewno zamykam dyskusję. Proszę panią minister o udzielenie ewentualnie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#GrażynaHenclewska">Jeszcze raz chciałabym podziękować za takie istotne wypowiedzi. Jeśli chodzi o ostatnie inicjatywy przewodnie, te siedem, to Komisja Europejska ma wstępny harmonogram ogłaszania ich i do końca tego roku, do grudnia będą tam systematycznie ogłaszane, nie w takiej kolejności jak ja wymieniałam, bo one mają swoją kolejność. Wiem, że jesienią będzie Unia dla Innowacji. Wtedy będzie prezentowane nasze stanowisko do poszczególnych problemów i wtedy możemy dyskutować. Nawet bardzo chętnie będziemy dyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję państwu. Stwierdzam, że Komisje wysłuchały informacji na temat dziesięcioletniej strategii gospodarczej Unii Europejskiej, czyli tzw. Strategii „Europa 2020”.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławRakoczy">Stwierdzam, że na tym porządek dzienny został wyczerpany. Protokół z dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony w sekretariacie Komisji w Kancelarii Sejmu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>