text_structure.xml 29.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ElżbietaWitek">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny przewiduje wybór przewodniczącego i zastępcy przewodniczącego Komisji, zajęcie stanowiska w sprawach, które wpłynęły do Komisji oraz sprawy bieżące. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie ma. Rozumiem, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ElżbietaWitek">Dzisiaj upływa moja kadencja przewodniczenia Komisji. Dziękując za współpracę, chciałam zaproponować kandydaturę pana posła Henryka Gołębiewskiego na stanowisko przewodniczącego Komisji. Mam nadzieję, że pan poseł wyraża zgodę. Poddaję pod głosowanie kandydaturę pana posła. Kto z państwa jest za wyborem pana posła Henryka Gołębiewskiego na przewodniczącego Komisji? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#ElżbietaWitek">Za głosowało 3 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że pan poseł Henryk Gołębiewski został wybrany na przewodniczącego Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#ElżbietaWitek">Przekazuję panu przewodniczącemu prowadzenie posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HenrykGołębiewski">Dziękuję bardzo za wybór. Chcę podziękować też pani przewodniczącej za trzymiesięczne przewodniczenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#HenrykGołębiewski">W pierwszym punkcie porządku dziennego mamy jeszcze wybór zastępcy przewodniczącego Komisji. Chciałbym zgłosić kandydaturę pana posła Sławomira Rybickiego. Czy są uwagi do tej propozycji? Nie ma. Poddaję pod głosowanie kandydaturę pana posła. Kto jest za wyborem pana posła Sławomira Rybickiego na stanowisko zastępcy przewodniczącego Komisji? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#HenrykGołębiewski">Za było 3 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że pan poseł Rybicki został zastępcą przewodniczącego Komisji w tej kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#SławomirRybicki">Dziękuję państwu za zaufanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HenrykGołębiewski">Przed chwilą otrzymaliśmy nowy materiał. Jest to odpowiedź posłów Karola Karskiego i Łukasza Zbonikowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SławomirRybicki">Prosiłbym, abyśmy rozpatrzyli ten materiał na kolejnym posiedzeniu Komisji, ponieważ wymaga on analizy i nie zdążymy dziś się z tym zapoznać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#HenrykGołębiewski">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pana posła Rybickiego? Nie słyszę. Rozumiem, że Komisja przychyliła się do tej propozycji i przesunęliśmy rozpatrzenie tego pisma na następne posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#HenrykGołębiewski">W punkcie drugim proponuję rozpocząć od obszernego pisma skierowanego do Komisji przez pana Zbigniewa Kękusia zamieszkałego w Krakowie, który zwraca się z sugestią dotyczącą rozważenia ukarania pana posła Donalda Tuska. Sprawa ma bardzo długi rodowód i szerokie spektrum zagadnień. Uwzględniając zakres i tematykę poruszonych tu problemów, proponuję przekazanie pisma do zasobów spraw Komisji. Czy ktoś z państwa ma inną propozycję? Nie słyszę. Rozumiem, że bez sprzeciwu przekazujemy to pismo do zasobów Komisji.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#HenrykGołębiewski">Kolejna sprawa ma także długą historię. Dwukrotnie była rozpatrywana przez Komisję. Mówię o wystąpieniu pani wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Marii Dmochowskiej, które dotyczy wystąpienia pana posła Ryszarda Terleckiego sprzed kilku miesięcy, po katastrofie smoleńskiej. W wystąpieniu pana posła na stronach internetowych, potem zapożyczonym przez prasę, czynił on zarzut pani wiceprezes, że bezpośrednio po katastrofie wtargnęła ona do gabinetu śp. prezesa Kurtyki. Przekazaliśmy do zasobów pierwszy wniosek. Sprawa była kierowana do Komisji dwukrotnie. Jaki jest państwa pogląd na tę sprawę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#SławomirRybicki">Była to jedna ze spraw, które Komisja przekazała do zasobów, rozpatrując składane wnioski w składzie dwuosobowym, pod nieobecność posła Stefaniuka i mnie. Oczywiście, było kworum i Komisja miała prawo to zrobić. Tym razem, w związku z tym, że jest to podobne pismo pani wiceprezes IPN i pismo pana marszałka, wnoszę, aby Komisja tę sprawę wznowiła i poprosiła pana posła Terleckiego o pisemne ustosunkowanie się do pisma pani wiceprezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ElżbietaWitek">Zgodnie z tym, co zauważył pan poseł, Komisja miała prawo wówczas podjąć taką decyzję, ponieważ było kworum. Pani wiceprezes zarzuca mi, jako przewodniczącej Komisji, niekompetencję. Dołącza do pisma materiał, na który proszę spojrzeć. Chodzi o stwierdzenie, że jakoby pan poseł Terlecki powiedział, że pani prezes Dmochowska jak hiena buszowała między biurkami. Proponuję więc zerknąć na tekst, który ukazał się w Internecie. Nie była to wypowiedź pana posła Terleckiego, bo on powiedział tylko, że rano weszła ona do gabinetu. Nie ma tam mowy o hienie. To internauci napisali na stronie, a teraz pani prezes załącza nam ten materiał.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#ElżbietaWitek">Nie widzę podstaw do odnoszenia się do tego materiału. Gdyby pani wiceprezes dołączyła wypowiedź pana posła Terleckiego, rozumiałabym wniosek. Tymczasem to jest wypowiedź internauty, a wniosek skierowany jest przeciwko panu posłowi Terleckiemu. Dlatego podtrzymuję moje zdanie, aby sprawę odłożyć do zasobów Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#HenrykGołębiewski">Chcę zwrócić uwagę na jeden fragment tej informacji. Mówi się tu, że pan poseł Terlecki w trakcie pogrzebu w Krakowie przeprosił panią prezes, tyle że przeprosiny odbyły się w takiej szczególnej sytuacji. Po wtóre, mamy pismo pana marszałka Schetyny o ponowne rozpatrzenie tej sprawy. Stąd wydaje mi się, że formuła zwrócenia się do pana posła Terleckiego o przedstawienie pisemnej informacji o tym, jak sytuacja wygląda z drugiej strony, jest właściwa. Wyjdziemy naprzeciw prośbie pana marszałka i wysłuchamy w ten sposób drugiej strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ElżbietaWitek">Z pisma pana marszałka nie wynika, że chce on ponownego rozpatrzenia, lecz że była to skarga na mnie, jako przewodniczącą, iż nienależycie podeszłam do sprawy i dlatego pan marszałek proponuje ponowne rozpatrzenie. Zdecydujemy oczywiście w głosowaniu, ale odnosiłam się do materiałów dołączonych do drugiego wniosku, które wskazują, że nie chodzi o wypowiedź posła Terleckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#SławomirRybicki">Wydaje mi się, że niepotrzebnie robimy takie zamieszanie wokół tej sprawy. To przyjęta formuła, że Komisja zwraca się o pisemne wyjaśnienia do posłów, to też najbardziej łagodna formuła, nie wzywamy pana posła Terleckiego. Jest podstawa, aby to uczynić, bo literalnie czytając pismo pana marszałka, prosi on o ponowne rozpatrzenie sprawy. Sądzę więc, że jest to jak najbardziej podstawa do poproszenia posła Terleckiego o pisemne wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#HenrykGołębiewski">Jestem podobnego zdania. Nie dostrzegam w piśmie zarzutów pod adresem pani poseł, jako przewodniczącej Komisji. Proszę tak tego nie odbierać.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#HenrykGołębiewski">Poddaję pod głosowanie wniosek o zwrócenie się do pana posła Ryszarda Terleckiego o pisemne odniesienie się do tej kwestii. Kto jest za? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#HenrykGołębiewski">Za było 3 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#HenrykGołębiewski">Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość skierował w dniu 3 lutego br. wniosek dotyczący posłanki Joanny Muchy dotyczący naruszenia zasad etyki poselskiej. Związane jest to ze znaną wypowiedzią pani poseł, iż osoby w wieku 85 lat i więcej nie powinny być poddawane zabiegom typu operacja endoprotezy. Jeszcze raz prosiłbym panią poseł o interwencję w klubie PiS z prośbą o zmodyfikowanie treści wniosków klubu. Nie jestem szczególnie uwrażliwiony, ale stwierdzenie „Komisja musi zareagować na tę sytuację” powinno być jednak inaczej sformułowane. Otwieram dyskusję na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#SławomirRybicki">To zdanie zapewne ma jakiś szerszy kontekst i należy tę wypowiedź rozpatrywać w takim szerszym kontekście. Jest to pogląd pani poseł, z którym się głęboko nie zgadzam, ale posłowie mają prawo do swoich poglądów, choć nie zawsze są to roztropne wypowiedzi. W tym sensie ta nagłośniona sprawa rzutuje na obraz posła, ale powinna być skierowana do zasobów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaWitek">Zgadzam się z poglądem, że posłowie mają prawo do swoich opinii i swobodnych wypowiedzi, ale tu chodzi o zupełnie coś innego. Pani poseł jest członkiem Komisji Zdrowia. Przypomnę sprawę, w której pan poseł Iwiński użył porównania do ludzi z zespołem Downa. Powiedział to też w przypływie emocji. Ale do naszej Komisji wpływały pisma od osób i organizacji, które opiekują się dziećmi z zespołem Downa. Byli oburzeni wypowiedzią pana posła. Komisja zajęła się wtedy sprawą. Pan poseł przepraszał, podobnie jak pani poseł Mucha, ale proponuję, abyśmy stosowali jednakową miarę. Sprawa jest drażliwa i nie chodzi nawet o to, że została nagłośniona. Ludzie starsi poczuli się dotknięci, a każdego z nas czeka starość. Pani poseł mówiła, że autoryzowała ten artykuł niezbyt dokładnie. Powinniśmy stosować te same standardy w podobnych przypadkach, a jest to identyczna sytuacja jak ta z panem posłem Iwińskim.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#ElżbietaWitek">Wnoszę, aby panią poseł Muchę zaprosić na kolejne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Myślę, że nie da się uniknąć takiej rozmowy. Nie wiem, czy jest to pogląd pani poseł Muchy, czy też zdanie wyrwane z kontekstu, czy też zbyt swobodnie wypowiedziała się w tej kwestii. Słowem należy posługiwać się ostrożnie, ponieważ uraża to pewną grupę ludzi, którym należy się szacunek. To ci ludzie spowodowali, że jesteśmy my i młodsi od nas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#HenrykGołębiewski">Zgadzam się z poglądem, aby poprosić panią poseł Joannę Muchę na posiedzenie Komisji. W trakcie spotkania będziemy mogli wyjaśnić okoliczności. Osobiście wielokrotnie dostrzegłem wypowiedzi pani poseł Muchy, która wyrażała głębokie ubolewanie z tego powodu, jednak sądzę, że byłoby właściwe, abyśmy poprosili panią poseł na posiedzenie naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#HenrykGołębiewski">Kto jest za przyjęciem takiego wniosku? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#HenrykGołębiewski">Za było 3 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 osoba wstrzymała się od głosu. Stwierdzam, że wniosek został przyjęty i zaprosimy panią poseł Muchę na następne posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#HenrykGołębiewski">Kolejna sprawa skierowana do nas dotyczy pisma pana Tadeusza Kuczkowskiego z Koszalina, który wnosi o postępowanie dyscyplinarne przeciwko panu posłowi Joachimowi Brudzińskiemu. Wypowiedział on szczególne słowa na temat dziadowskiego państwa i dziadowskiego premiera, odniósł się chyba też do pana prezydenta Komorowskiego. Otwieram dyskusję w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#SławomirRybicki">To pismo jest zupełnie nieczytelne, miałem kłopoty z jego rozszyfrowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#HenrykGołębiewski">To prawda. Chciałbym odnieść się do słów pana posła Stefaniuka, abyśmy przyjęli, jako wykładnie, że wszystko, co dotyczy tragedii smoleńskiej, nie było tematem gry politycznej, a jeśli ktoś to uczyni, to bez względu na opcję polityczną będzie musiał liczyć się z tym, że otrzyma najwyższą karę. Ponieważ ta wypowiedź pana posła Brudzińskiego miała miejsce przed kilkoma miesiącami, to chciałbym, aby wysoka Komisja rozważyła taką możliwość, iż przyjmiemy, że wystąpienie było jeszcze przed naszą decyzją w tej kwestii i przekażemy ten wniosek do zasobów Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ElżbietaWitek">Widzę, że autor listu złożył doniesienie do prokuratury. Jest tu decyzja prokuratury o umorzeniu. Popieram więc wniosek pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SławomirRybicki">Nie mam innego wniosku, ale chcę zauważyć, że to, co jest zgodne z prawem, nie zawsze musi być etyczne. Przychylam się jednak do wniosku pana przewodniczącego, aby sprawy, które mają kontekst smoleński powinny być póki co traktowane w ten sam sposób, czyli kierowane do zasobów Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Był rzeczywiście mój wniosek, aby Komisja nie rozpatrywała wszelkich spraw dziejących się wokół tragedii smoleńskiej. Było to na posiedzeniu Komisji po dyskusji plenarnej na temat przyczyn katastrofy, bo posłowie poobrażali się wtedy wzajemnie i dostaliśmy wiele wniosków o ukaranie. Powiedziałem wówczas, że jeśli od tej pory ktoś nadużyje słów, to jedyną karą będzie nagana i o to będę wtedy wnosić. Chcę zwrócić się do państwa posłów, aby poinformowali w klubach, aby posłowie byli świadomi, że jeżeli ktoś nadużyje języka i Komisja uzna, że to było przekroczenie granic, to będziemy wnosić tylko o naganę. Mogą państwo mieć inne zdanie na ten temat, ale ja będę wnosić o naganę.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Wokół ofiar tragedii smoleńskiej powinna być cisza i szacunek, a nie ciągły jazgot. Zaczyna on już dokuczać ludziom żywym. Nie zdarzyło się jeszcze, aby wokół zmarłych urządzano taki jarmark. Starałem się być cierpliwy, ale teraz już nie zmienię zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#HenrykGołębiewski">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos? Nie słyszę. Starałem się zacytować wypowiedź pana marszałka i dziękuję za doprecyzowanie. Rozumiem, że pan poseł stawia wniosek, aby członkowie Komisji wyeksponowali tę informację na posiedzeniach klubów poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę, aby poinformować posłów, aby byli ostrożni w wypowiedziach, bo tu żadna propaganda nie jest potrzebna. Nie musi to być wniosek, nie trzeba go głosować. To moje stanowisko, mój punkt widzenia. Każdy ma prawo mieć swój, nie chcę narzucać nikomu swojego zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#HenrykGołębiewski">Z wielkim szacunkiem odnoszę się do wypowiedzi pana marszałka i chcę zaproponować, abyśmy przyjęli taką wykładnię Komisji, iż nasza Komisja powodowana dobrem dyskusji publicznej informuje o tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ElżbietaWitek">Nie podejmowałabym takiej uchwały. Rolą Komisji jest upowszechnianie dobrych zasad etycznych. Powinniśmy o tym rozmawiać w klubach, każdy z nas, jako odpowiedzialny członek tej Komisji, na pewno to uczyni.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#ElżbietaWitek">Tematu tragedii smoleńskiej z pewnością nie unikniemy w dyskusjach, ale ja także uważam, że nawet o najtrudniejszych sprawach można mówić innym językiem. Nie chodzi o to, aby w ogóle nie mówić, ale o to, żeby mówić językiem, który nikogo nie będzie dotykać. O to powinniśmy apelować do swoich kolegów w klubach. Nie można zamknąć debaty, ale język polski jest tak bogaty, że można używać nawet mocnych, ale cywilizowanych słów, aby wyrazić swoje myśli i oceny. Ja u siebie w klubie rozmawiałam już z kolegami. Myślę, że bez uchwały każdy z nas to zrobi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Jeśli podejmiemy uchwałę, możemy sobie zamknąć pole działania, bo może być przecież jakiś precedens. Podkreślę jeszcze raz, że jeżeli nie zgadzam się z czyimś zdaniem, to nie muszę od razu tej osoby obrażać. Każdy ma prawo do własnego zdania, ale to nie znaczy, że jeśli ktoś ma zdanie przeciwne, to jest moim wrogiem. Trzeba szukać drogi środka. To racjonalna zasada politycznego funkcjonowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#HenrykGołębiewski">Chcę podziękować państwu za rozszerzenie tej wykładni. Nie miałem wiedzy z uwagi na krótkie członkostwo w tej Komisji, że nie jest to precedens. Rozumiem, że jesteśmy zgodni co do tego, że taka informacja powinna być przekazana w klubach nie tylko w tej kwestii, ale także w innych.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#HenrykGołębiewski">Cofam więc wniosek dotyczący przegłosowania tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#HenrykGołębiewski">Przewodnicząca klubu Polska Jest Najważniejsza poseł Joanna Kluzik-Rostkowska wyjaśnia w piśmie do Komisji, co zostało uczynione w związku z problemem powielenia nazwy stowarzyszenia przez nowe ugrupowanie. Sądzę, że to wyjaśnienie jest wystarczające. Przyjmujemy je do wiadomości. Czy są inne opinie? Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Na marginesie powiem, że kiedy Zdzisław Podkański założył partię PSL Piast, sąd nie zarejestrował mu tej nazwy. Musieli zmienić nazwę na Stronnictwo Piast. Ważny jest więc każdy człon nazwy. Tu partia też może mieć trudności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#HenrykGołębiewski">Pismo nawiązuje do wystąpienia i rozumiem, że wyjaśnia ono tę kwestię. Nie nam rozstrzygać, co będzie dalej. Pismo przyjmujemy do wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#HenrykGołębiewski">Kolejny wniosek skierowała pani poseł Anna Sobecka w sprawie ukarania pana posła Kazimierza Kutza. W uzasadnieniu przywołana jest wypowiedź pana posła, którą zamieścił tygodnik „NIE”. Odnosi się on do osoby pana Jarosława Kaczyńskiego, nosi tytuł „Jak skończy Jarosław Kaczyński?” Proszę o wypowiedzi w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ElżbietaWitek">Przysłuchuję się wypowiedziom pana posła Kutza i czytam je przy okazji różnych sytuacji i muszę powiedzieć, że jest to język, który mnie drażni, jest pełen inwektyw, wulgaryzmów i agresji słownej. Nie wiem, czy pan poseł Kutz jest w stanie zmienić retorykę, ale z pewnością nie jest to retoryka, którą można wpisać w kanony etycznych wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#ElżbietaWitek">To jest jeden z przykładów, natomiast obserwuję takie wypowiedzi od dłuższego czasu. Ze względu na wiek powinien należeć się szacunek i zrozumienie, ale pewnych rzeczy nie jestem w stanie zrozumieć, zwłaszcza że wypowiedź miała miejsce w tygodniku, który dla mnie jest anty-publicystyką, anty-gazetą. Udział parlamentarzystów w tej ankiecie jest w ogóle dziwny, ale tego nie będę komentować. Natomiast to, co się mówi, niby dla żartu, jest moim zdaniem głęboko nieetyczne.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#ElżbietaWitek">Proponuję dlatego zaprosić pana posła Kutza na posiedzenie naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#SławomirRybicki">Jestem przeciwnego zdania. Nie zgadzam się z językiem, jakiego używa pan poseł Kutz, nie jestem czytelnikiem ani sympatykiem gazety „NIE”, ale uważam, że w tej wypowiedzi poseł Kutz fantazjuje. Być może jest to język trudny do zaakceptowania, ale nie ma w nim łamania standardów etycznych. Jestem więc przeciwny rozpatrywaniu tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#HenrykGołębiewski">Mając świadomość niewłaściwości tej wypowiedzi, chcę przychylić się do opinii pani poseł Witek, że pan poseł, senator, reżyser Kazimierz Kutz nie zmieni swojego specyficznego języka i trudno, abyśmy poprzez formułę rozmowy to zmienili. Wydaje mi się, że nie jest wskazane podejmowanie rozmowy z panem posłem na posiedzeniu Komisji. Chciałbym więc prosić panią poseł o wycofanie wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ElżbietaWitek">Przy całym zrozumieniu zasług pana Kutza, jako reżysera i twórcy, nie przekonują mnie argumenty, że jest to specyfika języka. Mieliśmy już takiego posła, który przez długi czas mógł się wypowiadać w sposób skandaliczny, a ja ciągle słyszałam tu, że jest to kolorowa postać, że to jest jego specyfika. Nie skończyło się to dobrze i myślę, że jeśli nie będzie reakcji w tym przypadku, stanie się też źle. Rozmowa jest potrzebna, aby pan poseł Kutz wiedział, że Komisja Etyki Poselskiej czuwa nad przestrzeganiem dobrych zasad etycznych w całej izbie. Czy pan poseł przyjmie to do wiadomości, czy coś zmieni, trudno powiedzieć. Jeśli język wypowiedzi publicznych jest niewłaściwy i kogoś rani, to uważam, że pan poseł powinien od nas się o tym dowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#ElżbietaWitek">Podtrzymuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Popieram wniosek pani poseł Witek. Jest to wmawianie komuś przyszłości, w tym stylu jest ta wypowiedź. To wpływa na psychikę i nie można tego robić. Można było to powiedzieć w innej formie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#SławomirRybicki">W ten sposób można by zamknąć w więzieniu wszystkich wróżbitów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#HenrykGołębiewski">Mam propozycję. Porozmawiajmy z panem posłem, ponieważ gazety modyfikują wypowiedzi, szczególnie ta gazeta słynie od lat z takich form. Mam przykład mojego kolegi, którego wypowiedź wypaczono, usiłował się odwoływać, bardzo to przeżywa, ale to inna sprawa. W tej sytuacji będziemy mieć okazję spotkać się z panem posłem Kutzem i będzie on mógł wyjaśnić, jak to było naprawdę.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#HenrykGołębiewski">Kto jest za zaproszeniem pana posła Kazimierza Kutza na posiedzenie Komisji? Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#HenrykGołębiewski">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty większością 3 głosów, przy 1 głosie przeciwnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#SławomirRybicki">Mam pytanie do pana przewodniczącego. Czy prosimy tu pana posła Kutza w związku z tym wnioskiem pani poseł Sobeckiej, czy też w związku z językiem, jakiego używa on w debatach publicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Ja głosowałem za rozpatrzeniem tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#HenrykGołębiewski">Ja też tak to rozumiem. Chodzi o ustalenie, czy takie wypowiedzi pana posła rzeczywiście miały miejsce, czy nie nastąpiła modyfikacja jego słów przez redakcję. Mam nadzieję, że jednak zmodyfikowano słowa pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Ja też chcę to podkreślić, że być może pan poseł Kutz tak nie powiedział, może ktoś odczytał w ten sposób jego słowa. Zapraszamy pana posła w kwestii wyjaśnienia sprawy i rozmowy z panem posłem, jak to Komisja wielokrotnie czyniła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#HenrykGołębiewski">Mamy pismo kierowane do pana posła Rybickiego, datowane 23 stycznia br. od pani Romany Szłapińskiej z Gorzowa Wielkopolskiego. Nawiązuje do debaty, która odbyła się w Sejmie na temat raportu z analizy przyczyn katastrofy smoleńskiej. Jakie jest stanowisko pana posła, jako adresata tego pisma?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#SławomirRybicki">Widzę to pismo po raz pierwszy. Trudno mi się teraz odnieść do sprawy. Widzę, że temat dotyczy kontekstu smoleńskiego, więc w związku z naszą decyzją, iż sprawy dotyczące tej kwestii odkładamy do zasobów spraw Komisji, należałoby zrobić podobnie. Jak rozumiem, nie jest to pismo do mnie, jako posła, lecz do Komisji Etyki Poselskiej. Należy to ustalić, bo jeśli pismo jest do mnie, to odpiszę autorowi. Jeśli do Komisji, to wyrażam tylko swoje stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#HenrykGołębiewski">Uwaga, iż pismo wiąże się z tragedią smoleńską, skłania nas do skierowania pisma do zasobów Komisji. Czy są inne propozycje? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#HenrykGołębiewski">Są to wszystkie sprawy, w odniesieniu do których zajęliśmy stanowisko na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#HenrykGołębiewski">Przechodzimy do punktu trzeciego – sprawy bieżące. Czy w tym punkcie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#SławomirRybicki">Jak rozumiem, w tym punkcie możemy poruszyć sprawę sprawdzania oświadczeń majątkowych. Chciałbym zapytać, czy w tej sprawie Komisja podejmuje jakieś czynności? Chciałem ten tydzień wykorzystać na sprawdzenie części oświadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#HenrykGołębiewski">Dziękuję za przypomnienie tematu. Na poprzednim posiedzeniu Komisji rozpoczęliśmy ten temat, pani poseł Witek składała pewne propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ElżbietaWitek">Byliśmy w pełnym składzie, a więc była też pani poseł Lena Cichocka, której dzisiaj nie ma. Podzieliliśmy oświadczenia po równo, na pięć osób. Mamy jednak problem innego rodzaju. Mimo iż wystąpiliśmy na piśmie do Prezydium Sejmu o wydanie nam oświadczeń majątkowych posłów zaraz po ostatnim posiedzeniu Komisji, to do dziś nie mamy odpowiedzi. Terminy nas naglą, ponieważ musimy sprawdzić trzy serie oświadczeń, bo na koniec kadencji musimy sprawdzić jeszcze oświadczenia za 2010 r. i te składane na koniec kadencji. Rozumiem, że pan przewodniczący spróbuje zwrócić się do pana marszałka, aby nam udostępnił oświadczenia. Prezydium Sejmu nie podjęło chyba decyzji w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#ElżbietaWitek">Oświadczenia dzielimy w taki sposób, że każdy z nas bierze tę samą grupę, tylko końcowe ok. 20 oświadczeń przekazuje pani poseł Lenie Cichockiej. W ten sposób mamy po 92 oświadczenia do sprawdzenia. Ważne jest tylko, żeby pani poseł nie sprawdzała oświadczeń swoich klubowych kolegów, ale nad podziałem będzie czuwać pani sekretarz. Wszyscy zgodziliśmy się na taki podział na poprzednim posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#HenrykGołębiewski">Czy mogę prosić panią sekretarz o wyeksponowanie naszej prośby, abyśmy w tym tygodniu mieli możliwość pochylenia się nad oświadczeniami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JolantaSzymańska">Jeśli tylko będzie decyzja pana marszałka, jak najszybciej podzielę oświadczenia i udostępnię je państwu. Wystąpiłam z pismem o wydanie oświadczeń na poprzednim posiedzeniu Sejmu, ale nie mam odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ElżbietaWitek">Myślę, że poprosimy pana przewodniczącego Rybickiego o interwencję i z pewnością uda się szybko uzyskać tę zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#HenrykGołębiewski">Zgadzam się, że będzie to najbardziej właściwa forma. Dziękuję panu przewodniczącemu za podjęcie takich działań. Chcemy zrealizować to zadanie możliwie jak najszybciej.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#HenrykGołębiewski">Czy są inne sprawy bieżące? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#HenrykGołębiewski">Dziękuję za udział w posiedzeniu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>