text_structure.xml
73.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejSmirnow">Dzień dobry. Witam panią minister Julię Piterę, pana ministra Włodkowskiego, przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, przedstawicieli Ministerstwa Sportu i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejSmirnow">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje: pkt I – rozpatrzenie odpowiedzi Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Sportu i Turystyki na dezyderat nr 7 w sprawie poprawy warunków do prowadzenia zajęć wychowania fizycznego w szkołach specjalnych i uprawiania sportu przez dzieci i młodzież niepełnosprawną; pkt II – rozpatrzenie odpowiedzi Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na dezyderat nr 8 skierowany do Prezesa Rady Ministrów w sprawie oceny jakości gospodarowania składnikami majątku trwałego Polskiej Akademii Nauk; pkt III – rozpatrzenie projektu dezyderatu w sprawie poprawy sytuacji bytowej dzieci i młodzieży przebywających czasowo w ośrodkach dla uchodźców.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do porządku obrad? Uwag nie ma. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejSmirnow">Chcę jeszcze przywitać pana prof. Neya, który reprezentuje dzisiaj PAN, gdyż będziemy rozpatrywali sprawę majątku PAN.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejSmirnow">Przechodzimy do rozpatrzenia pierwszego punktu porządku dziennego, tj. odpowiedzi Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Sportu i Turystyki na dezyderat nr 7 w sprawie poprawy warunków do prowadzenia zajęć wychowania fizycznego. Rozumiem, że pan minister zabierze głos. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewWłodkowski">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Myślę, że należy podkreślić, że dzisiejszy stan prawny w pełni zabezpiecza dzieciom i młodzieży niepełnosprawnej dostęp do edukacji, w tym również do zajęć wychowania fizycznego. Ustawa o systemie oświaty zobowiązuje szkoły i placówki oświatowe – na podstawie wskazań poradni psychologiczno-pedagogicznej – do zapewniania uczniom stosownie do niepełnosprawności wsparcia nauczycieli specjalistów posiadających odpowiednie kwalifikacje do wprowadzania zindywidualizowanego kształcenia, a także zapewnienia odpowiedniego wyposażenia i oprzyrządowania miejsca nauki. Zobowiązuje również nauczycieli do wyboru odpowiednich metod i form kształcenia. Zasady te dotyczą każdego nauczanego przedmiotu i każdego nauczyciela, w tym oczywiście zajęć wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ZbigniewWłodkowski">Od 1 września br. w szkołach, przedszkolach, w pierwszych klasach szkół podstawowych i gimnazjach realizowana jest nowa podstawa programowa. Kładzie ona szczególny nacisk na dbałość o sprawność fizyczną uczniów, podkreśla związek aktywności fizycznej ze zdrowiem, ale też kształtuje właściwe postawy uczniów. Chciałbym zacytować fragment, jeden z zapisów w podstawie programowej wychowania fizycznego: „Uczeń wie, że dzieci niepełnosprawne znajdują się w trudniejszej sytuacji i pomaga im”.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#ZbigniewWłodkowski">W wyniku dyskusji, jaka odbyła się w podkomisji stałej do spraw młodzieży, prowadzonej pod przewodnictwem pani poseł Fabisiak, poprosiliśmy kuratorów o dostarczenie pełniejszej informacji na temat bazy lokalowej szkół specjalnych, ośrodków szkolno-wychowawczych, a także młodzieżowych ośrodków wychowawczych, w tym również liczby sal gimnastycznych czy miejsc do prowadzenia zajęć wychowania fizycznego. Z informacji dostarczonych przez kuratorów wynika, iż wszystkie te placówki posiadają sale gimnastyczne lub pomieszczenia zaadaptowane na miejsca do prowadzenia zajęć wychowania fizycznego. 1/3 tych szkół i placówek posiada sale gimnastyczne o różnych wymiarach. Pozostałe placówki i szkoły specjalne posiadają albo małe sale gimnastyczne, albo sale zastępcze do prowadzenia zajęć z wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#ZbigniewWłodkowski">Rodzi się pytanie o efektywność tych zajęć. Czy zajęcia wychowania fizycznego prowadzone w salach zastępczych są efektywne? Z informacji kuratorów wynika, że te zajęcia prowadzone są efektywnie, ponieważ liczba dzieci, uczniów w grupach, jest mniejsza niż w szkołach ogólnodostępnych. W naszej informacji otrzymali państwo wykaz niepełnosprawności i liczby uczniów w grupie.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#ZbigniewWłodkowski">Zajęcia wychowania fizycznego dla dzieci niepełnosprawnych prowadzone są w grupach oddzielnie dla chłopców i dziewcząt o liczbie odpowiadającej liczbie uczniów w oddziale szkoły specjalnej. Szkoły ogólnodostępne, w których uczą się uczniowie niepełnosprawni, mają obowiązek opracowywania indywidualnych planów nauczania dostosowanych do potrzeb rozwojowych ucznia – zgodnie z zaleceniami poradni psychologiczno-pedagogicznej. Nauczyciele mają obowiązek włączania uczniów niepełnosprawnych do zajęć z uczniami sprawnymi, dostosowując udział w zajęciach do możliwości ucznia – zgodnie z wskazaniami specjalistów, lekarzy czy psychologa. Dla uczniów niepełnosprawnych zwolnionych z zajęć wychowania fizycznego w szkołach ogólnodostępnych, szkoły ogólnodostępne organizują zajęcia o charakterze terapeutycznym z uwzględnieniem zajęć rozwijających, kompensacyjnych czy usprawniających.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#ZbigniewWłodkowski">Zapewnienie odpowiednich specjalistów, jak również wyposażenie szkoły lub placówki w pomoce dydaktyczne, niezbędny sprzęt do prowadzenia zajęć, a także zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków nauczania, to kompetencje i zadania dyrektora szkoły i samorządu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#ZbigniewWłodkowski">Szanowni państwo, wszyscy nauczyciele wychowania fizycznego posiadają wymagane kwalifikacje do nauczania wychowania fizycznego. Nauczyciele w szkołach specjalnych, w specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych, młodzieżowych ośrodkach szkolno-wychowawczych, posiadają ponadto specjalistyczne przygotowanie np. z zakresu oligofrenopedagogiki, tyflopedagogiki lub innych wymaganych kwalifikacji. Dyrektor szkoły dysponuje środkami na doskonalenie i dokształcanie nauczycieli, wyodrębnionymi w wysokości 1% rocznych środków na wynagrodzenia osobowe nauczycieli. Jeżeli w szkole ogólnodostępnej występuje potrzeba dodatkowego przeszkolenia nauczyciela wychowania fizycznego czy innego nauczyciela, który pracuje z uczniem niepełnosprawnym, to dyrektor szkoły posiada takie możliwości.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#ZbigniewWłodkowski">Od 1 września br. obowiązuje również rozporządzenie Ministra w sprawie dopuszczania form realizacji 2 obowiązkowych godzin wychowania fizycznego. W szkole podstawowej, gimnazjum wychowanie fizyczne jest realizowane w wymiarze 4 godzin. Godziny te zostały podzielone w ten sposób, że 2 godziny realizowane są w systemie klasowym, 2 pozostałe godziny są obowiązkowe dla uczniów, ale fakultatywne co do treści. Z oferty, którą powinna przygotować szkoła, uczniowie mogą wybierać te zajęcia, które są zgodne z ich potrzebami. Jakie cele towarzyszyły takiemu podziałowi godzin wychowania fizycznego? Przede wszystkim chodzi o uatrakcyjnienie lekcji wychowania fizycznego. Część uczniów korzysta ze zwolnień lekarskich. To zjawisko jest dość poważne w gimnazjach. W ten sposób chcieliśmy zmobilizować, zachęcić uczniów do aktywnego uczestniczenia w zajęciach z zakresu wychowania fizycznego. Chodzi także o dostosowanie oferty do potrzeb i zainteresowań, ale również do możliwości psychofizycznych uczniów. Zajęcia te realizowane są w formie zajęć sportowych, rekreacyjno-zdrowotnych, tanecznych czy w formie aktywności turystycznej.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#ZbigniewWłodkowski">Szkoła przygotowuje własną ofertę edukacyjną z zakresu zajęć wychowania fizycznego, biorąc pod uwagę zainteresowania uczniów, zróżnicowany poziom sprawności, w tym również niepełnosprawność uczniów, potrzeby zdrowotne, możliwości organizacyjno-kadrowe, uwarunkowania lokalowe i tradycje środowiskowe, ale również możliwość włączania instytucji samorządowych i stowarzyszeń związanych ze sportem i wspierających osoby niepełnosprawne.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#ZbigniewWłodkowski">Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie dopuszczania programów nauczania i podręczników zmieniło podejście. Dotychczas Minister dopuszczał do użytku szkolnego podręczniki i programy nauczania. Po wejściu w życie rozporządzenia Minister nie dopuszcza już programów nauczania, a ten obowiązek przygotowania programów nauczania nakłada na nauczycieli, którzy opracowują autorskie programy nauczania, dostosowane do zainteresowań i zróżnicowanych możliwości konkretnej grupy uczniów, do możliwości wykonywania ćwiczeń przez osoby niepełnosprawne. Tak przygotowany autorski program opracowany dla konkretnej grupy uczniów nauczyciel przedstawia dyrektorowi szkoły. Po sprawdzeniu, czy program jest zgodny z podstawą programową i po zaopiniowaniu przez radę pedagogiczną dyrektor szkoły dopuszcza go do użytku szkolnego. Aby weryfikować realizację tych przepisów prawa oświatowego, jako jeden z priorytetów nadzoru pedagogicznego przyjęliśmy w tym roku szkolnym monitorowanie rekrutacji uczniów niepełnosprawnych do szkół, a także monitorowanie organizacji zajęć rewalidacyjnych w zakresie rodzaju i liczby godzin oraz zgodności z zaleceniami zawartymi w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego. To też jest jakby pokłosie czy nasza odpowiedź na wnioski, jakie płynęły z posiedzenia stałej podkomisji ds. młodzieży, gdzie dostrzeżono, że nadzór pedagogiczny powinien weryfikować właśnie aktywne angażowanie uczniów niepełnosprawnych w zajęcia z zakresu wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#ZbigniewWłodkowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chciałem podkreślić, że do 2002 r. Minister Edukacji Narodowej posiadał w swoim budżecie środki finansowe na wspieranie samorządów w zakresie budowy czy modernizacji obiektów do potrzeb zajęć sportowych. Mieliśmy możliwości wspierania budowy sal, m.in. sal gimnastycznych. Od 2002 r. te możliwości zostały przesunięte do samorządów wojewódzkich i środki są uruchamiane w ramach tzw. kontraktów wojewódzkich. Jak sygnalizują samorządy, są one bardzo trudne do uzyskania. Podczas wielu konferencji, spotkań z korporacjami samorządowymi czy samorządowcami podkreślane jest to, że byłoby warto, abyśmy zastanowili się nad wygenerowaniem podobnych środków jak na boiska – „Orliki” czy boiska wielofunkcyjne. To jest zadanie, o które zwracają się samorządy.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#ZbigniewWłodkowski">Szanowni państwo, jednocześnie Ministerstwo dysponuje rezerwą, która nosi nazwę rezerwy 06. W ramach tej rezerwy zabezpieczyliśmy po raz pierwszy w tym roku środki na likwidację barier architektonicznych w odniesieniu do uczniów niepełnosprawnych w szkołach ogólnodostępnych. Na ten cel przeznaczyliśmy 10 mln 676 tys. zł. Jest to kwota wyższa niż podana w przesłanym państwu materiale. Zwiększenie tej kwoty o 2 mln zł wynika stąd, że po rozliczeniu pod koniec roku środków, jakie były w tej rezerwie, uznaliśmy, że warto dofinansować do 100% samorządy, które składały wnioski na niwelowanie tych barier. Samorządy, które składały wnioski, otrzymały dofinansowanie. Taka decyzja zapadła wczoraj na posiedzeniu Komisji Trójstronnej. Łącznie ze środkami samorządowymi na ten cel przeznaczonych zostało ponad 21 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#ZbigniewWłodkowski">W ramach rządowego programu „Bezpieczna szkoła” na adaptację i modernizację młodzieżowych ośrodków wychowawczych przeznaczyliśmy 5 mln 700 tys. zł. Za te środki zostały wykonane remonty placówek, doposażenie, w tym również sal gimnastycznych, modernizacje czy wyposażenia siłowni, małych sal gimnastycznych, ale także zakup sprzętu sportowego, w tym również rowerów turystycznych, które potrzebne są ośrodkom w ramach realizacji godzin wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#ZbigniewWłodkowski">Szanowni państwo, w ramach programu współfinansowanego przez Ministra Sportu i Turystyki – „Orliki i boisko wielofunkcyjne” samorządy budowały boiska również przy szkołach specjalnych i ośrodkach szkolno-wychowawczych, np. powiat słupecki czy powiat wieluński.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#ZbigniewWłodkowski">W tym roku Ministerstwo uruchomiło również wieloletni program „Radosna szkoła”. W ramach tego programu realizowana jest budowa placów zabaw i miejsc zabaw w szkołach dla uczniów klas I-III, w tym również uczniów w szkołach specjalnych i uczniów w szkołach integracyjnych, w specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#ZbigniewWłodkowski">Chciałem podkreślić ważne dla nas wydarzenie, które nastąpi w poniedziałek, tzn. podpisanie trójstronnego porozumienia między Ministrem Edukacji Narodowej, Ministrem Sportu i Turystyki oraz Ministrem Zdrowia w zakresie reaktywowania programu szkół promujących zdrowie. Jest to program realizowany w 43 krajach europejskich i nosi nazwę „Sieć szkół promujących zdrowie dla zdrowia Europy”. Jesteśmy jednym z krajów, który uczestniczy w tym projekcie. W naszym kraju został on zawieszony na okres około 2–3 lat. W tym roku uruchomiliśmy ten projekt. Jak powiedziałem, w poniedziałek podpisujemy trójstronne porozumienie i będą wręczone kolejne certyfikaty szkołom, które przystąpią do tego programu. Tych szkół jest już ponad 1500. Głównym celem tego projektu jest promocja zdrowia i profilaktyki programów dzieci i młodzieży, w tym również dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję panu ministrowi. Czy przedstawiciel Ministerstwa Sportu i Turystyki chciałby coś dodać? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ElżbietaBojanowska">Elżbieta Bojanowska – Ministerstwo Sportu i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#ElżbietaBojanowska">Panie przewodniczący, szanowni państwo, może dodam tylko parę zdań odnośnie do sportu niepełnosprawnych, ponieważ pan minister wyczerpująco mówił na temat wychowania fizycznego. Powiem ogólnie o sporcie osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#ElżbietaBojanowska">Sport osób niepełnosprawnych finansowany jest z dwóch źródeł: z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej i z budżetu państwa. Z budżetu państwa są to głównie stypendia sportowe, nagrody dla zawodników, trenerów oraz świadczenia paraolimpijskie. Z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, który działa na podstawie ustawy o grach i zakładach wzajemnych oraz rozporządzenia Ministra Sportu w sprawie dofinansowywania zadań ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, realizujemy zadania z obszaru sportu zarówno powszechnego, jak i sportu wyczynowego osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#ElżbietaBojanowska">W odpowiedzi na dezyderat mieli państwo przedstawioną wielkość środków. Gdy zaczynaliśmy w 1994 r., było to 1 mln 100 tys. zł, dzisiaj jest to ponad 30 mln zł, z czego ponad 60% dotyczy upowszechniania sportu. Z zakresu upowszechniania, bo to bardziej dotyczy Komisji, dofinansowujemy m.in. zajęcia w sekcjach sportowych, rekreacyjnych. W 2008 r. w tych zajęciach wzięło udział ponad 17 tys. dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Dofinansowujemy również udział osób niepełnosprawnych w imprezach rekreacyjno-sportowych, w których w ubiegłym roku wzięło udział ponad 37 tys. dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Dofinansowujemy także udział w letnich i zimowych obozach sportowych. Wzięło w nich udział ponad 3 tys. dzieci.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#ElżbietaBojanowska">Realizowany jest także program „Animator osób niepełnosprawnych”. W ramach tego programu w zajęciach uczestniczyło ponad 10 tys. dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#ElżbietaBojanowska">To takie ogólne, najważniejsze informacje. Jeżeli będą pytania, to służę odpowiedzią. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Bardzo proszę – pani poseł Fabisiak.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JoannaFabisiak">Bardzo dziękuję. Jeśli chodzi o uprawianie sportu, nawet o promocję sportu wśród dzieci niepełnosprawnych, to rzeczywiście jest to pełne entuzjazmu i zaangażowania. Dzieci niepełnosprawne uprawiające sport to około 10% dzieci niepełnosprawnych, zatem pozostaje grupa 90%. Jeśli do szkół specjalnych chodzi 95800, prawie 100000 dzieci, to widzimy, że ogromna liczba dzieci pozostaje bez tego zabezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JoannaFabisiak">Informacja MEN jest bardzo pozytywna. Są różnorodne działania, które mają na celu zmienić tę sytuację. Bardzo dziękuję za informację o tej rezerwie. Likwidacja barier architektonicznych i zwiększenie Funduszu blisko o 1/4 to informacje bardzo radosne. Jednak nie możemy powiedzieć, że ten stan jest dobry. Jest 2500 szkół i jest w nich 95000 dzieci i tylko w 1/3 (w 790 szkołach) są w ogóle sale. O czym to świadczy? Są zajęcia w jakichś małych klasach, holach, ale to nie są zajęcia zgodne ze stopniem niesprawności i z programem przewidzianym dla danej grupy, ponieważ jest to bardzo ciężko zrealizować. Zajęcia wychowania fizycznego są w szkołach przynajmniej dwa razy w tygodniu. Proszę zatem zauważyć, jak wielka jest strata w rozwoju fizycznym i nie tylko – często i psychicznym, gdyż wszelka forma aktywności fizycznej pomniejsza napięcia nerwowe, napięcia, które często w znaczniejszym stopniu powstają u dzieci z dysfunkcjami niż u dzieci zdrowych.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JoannaFabisiak">Konkludując myślę, że bardzo słuszny byłby wniosek Komisji. Nie wiem, czy mamy posuwać się tak daleko, aby dokładnie zbadać tę sprawę. Wówczas byłaby potrzebna jakaś analiza NIK. Na razie może pozostańmy przy tych obietnicach z pokryciem, przy działaniach resortu edukacji narodowej i wesprzyjmy je. Jest już rezerwa 06 na likwidację barier i w tym roku jest ona powiększona. Jeśli ten program wejdzie w realizację, tzn. jest sprawa uświadomienia samorządom potrzeby. To jest jedynie kwestia edukacyjna. Ministerstwo zorganizuje szkolenie, które uświadomi, jak wielkie jest znaczenie wychowania fizycznego dla dzieci z różnego rodzaju dysfunkcjami psychicznymi. To są dzieci głównie w szkołach specjalnych. Wreszcie rozpocznie się ta sprawa zaniedbana przez wieki, przez dziesięciolecia. Były budowane szkoły specjalne, w których od razu nie planowano sal gimnastycznych, bo było taniej, bo te dzieci mogą sobie poćwiczyć na korytarzu. Nieprawda, nie mogą i ta nieprawidłowość już została podjęta przez rząd i miejmy nadzieję, że zostanie rozwiązana. Proponowałabym więc wsparcie ze strony Komisji dla już podjętych działań i ich wzmocnienie w tym roku budżetowym, przed którym stoimy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pani poseł Elżbieta Witek.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ElżbietaWitek">Panie przewodniczący, szanowni państwo, panie ministrze. Chciałam poruszyć problem, który jest bardzo istotny, a dotyczy programów nauczania.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ElżbietaWitek">Panie ministrze, w tej chwili zgodnie z nowymi przepisami Ministerstwo już nie zatwierdza programów nauczania. Mówi się, że nauczyciele mogą pisać autorskie programy, ale większość z nas to nauczyciele i dokładnie wiemy, jak trudno jest napisać program. Po prostu trzeba się na tym znać. Dawniej odbywały się kursy, szkolenia i tylko najlepsi nauczyciele brali się za napisanie dobrego, autorskiego programu. Mamy tutaj również program wychowania fizycznego, którym musimy objąć dzieci niepełnosprawne.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#ElżbietaWitek">Panie ministrze, to są fakty. Napływają do mnie liczne, może nie skargi, ale wątpliwości szczególnie młodych nauczycieli, a zwłaszcza tych, którzy po studiach podjęli pracę jako nauczyciele wychowania fizycznego. Oni nie mają „zielonego pojęcia”, co to znaczy napisać program, a mają ten program przynieść dyrektorowi, który ma go zatwierdzić. W związku z tym pytanie: panie ministrze, czy nie uważa pan, że w tym zakresie szkoły powinny być objęte szczególną troską, nie kontrolą, nie nadzorem, tylko troską? Dzisiaj w bardzo wielu szkołach te programy, które są realizowane szczególnie w klasach, gdzie weszła nowa podstawa programowa, są czystą fikcją. One są robione tak, jak było w ubiegłym roku albo dopisuje się imię i nazwisko i nic więcej. Teraz pytanie: w jaki sposób będzie kontrolował programy nauczania do wychowania fizycznego ten, kto będzie je sprawdzał? Jak będzie określał, czy program jest dobrze napisany? Jakie cechy powinien mieć dobry program? Proszę państwa, to naprawdę jest ogromny problem dla młodych nauczycieli, ale również dla tych z doświadczeniem, bo do tej pory oni wybierali coś, a teraz muszą napisać sami.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#ElżbietaWitek">Panie ministrze, bardzo proszę o odpowiedź. Czy wy jakoś to monitorujecie? Czy docierają do państwa takie sygnały? – bo do mnie tak. To naprawdę jest problem. Nauczyciele się boją, co pokażą w razie kontroli. Jeśli dyrektor nie jest nauczycielem wychowania fizycznego, to już w ogóle nie będzie wiedział, co zatwierdza. Dlatego tak protestowaliśmy przy tej zmianie. Ministerstwo pozostawiło sobie zatwierdzanie podręczników, a zrezygnowało z zatwierdzania programów nauczania. A przecież przy tamtych przepisach mogły być także programy autorskie. Teraz mamy realny problem. Panie ministrze, bardzo proszę o odpowiedź na pytanie: jak pomóc młodym nauczycielom? Kto im ma pomóc, żeby nie doszło do takiej sytuacji, że będą skontrolowani i okaże się, że to, co oni realizują, to nie jest program nauczania – szczególnie w odniesieniu do dzieci niepełnosprawnych, bo wiadomo, że tam muszą być specjalne ćwiczenia. Naprawdę trzeba mieć wiedzę, jakie ćwiczenia ułożyć dla dziecka niepełnosprawnego, a dzieci niepełnosprawne są także w szkołach masowych. Odpowiedzialność nauczyciela wychowania fizycznego jest ogromna, bo jest to odpowiedzialność za zdrowie tych dzieci. Tam jest bardzo wiele wypadków. Chodzi również o to, żeby uczniowi nie zaszkodzić. To jest realny problem, z którym się spotykam i oficjalnie zgłaszam go panu ministrowi na posiedzeniu Komisji z prośbą o to, żeby jakoś pomóc w rozwiązaniu tego problemu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo, pan przewodniczący Sławomir Kłosowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#SławomirKłosowski">Panie przewodniczący, państwo ministrowie, szanowni państwo. Uzupełnienie pytania pani poseł Witek. Wiadomo, jakie jest rozporządzenie w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych przy zatrudnianiu nauczycieli wychowania fizycznego. Zresztą państwo je tutaj zacytowali. Nauczyciele wychowania fizycznego powinni legitymować się tymi kwalifikacjami i powinni mieć jakiś kurs uzupełniający. Biorąc pod uwagę to, że nie są to w pełni przygotowani nauczyciele wychowania fizycznego, trudno sobie wyobrazić ten program rzeczywiście dostosowany do potrzeb i możliwości uczniów niepełnosprawnych w tych szkołach. To jest jedna strona medalu. Chciałbym nawiązać i pogłębić wypowiedź pani poseł Fabisiak. Przytoczone przez państwo dane są danymi obiektywnymi, funkcjonują od bardzo dawna. Na 2513 szkół specjalnych 791 posiada sale gimnastyczne. To są dane zatrważające, bo to nawet nie jest połowa, a 623 z tych 791 to sale gimnastyczne niepełnowymiarowe itd.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#SławomirKłosowski">W dalszej części mamy jeszcze bardziej zatrważające dane – na 2513 szkół 145 boisk i innych urządzeń sportowych. W związku z tym to przygotowanie nauczycieli posiadających wykształcenie wyższe i kurs specjalistyczny wydaje się trochę łagodzić te wymagania. Nie chodzi o to, by podtrzymywać fikcję, by wyszkolić nauczycieli do 2500 szkół, z których tylko 700 posiada w ogóle jakiekolwiek urządzenia do tego, żeby realizować wychowanie fizyczne. Wiemy, że w tej chwili tak jest.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#SławomirKłosowski">Aby nie skończyło się to tylko narzekaniem nad tym, jak jest, odniosę się do ostatniej strony materiału. Od 2002 r. nie mamy żadnego programu finansowania budowy sal gimnastycznych i urządzeń sportowych. Tak było do 2002 r., gimnazja wyposażano w te sale pełnowymiarowe itd. Nie realizuje tego MEN, nie realizuje tego MSiT, co zresztą jest tu wyjaśnione. W tej chwili budżet państwa nie przewiduje bezpośrednio finansowania żadnych urządzeń sportowych w szkołach specjalnych i nie tylko w szkołach specjalnych, bo również w szkołach ogólnodostępnych. Jest tu odesłanie tylko i wyłącznie do kontraktów wojewódzkich. Proszę państwa, obserwuję kontrakty wojewódzkie na bieżąco i niestety nie mam tu dobrych informacji, bo w kontraktach wojewódzkich poszczególnych województw praktycznie nie występują urządzenia sportowe w szkołach ogólnodostępnych, a co dopiero mówić o szkołach specjalnych. Jeżeli występują, to w ilościach śladowych. W związku z tym na najbliższe lata nie rysuje się tutaj nawet cień optymizmu. Nie chodzi o to, abyśmy nawzajem się nie oszukiwali, tylko po prostu stworzyli dzieciom w szkołach specjalnych odpowiednie warunki do tego, ażeby realizowały wychowanie fizyczne. Trzeba również zaprzestać z fikcją nauczycielską, jeżeli chodzi o realizację wychowania fizycznego. Stąd pytanie do pana ministra: czy Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży i Ministerstwo nie powinny wspólnie podjąć jakichś kroków, aby zwrócić się do pana premiera z wnioskiem, by ogłosić jakiś program rządowy budowy bazy sportowej, czy też zwrócić się o powrót do idei programu rządowego – budowy bazy sportowej przy szkołach specjalnych, ale nie tylko, bo w szkołach ogólnodostępnych sytuacja również nie jest wesoła. „Orliki”, „Radosna i bezpieczna szkoła”, ogródki jordanowskie przy przedszkolach czy szkołach są ważne, ale może w drugiej czy trzeciej kolejności. W zdecydowanej większości szkół specjalnych i w dużym odsetku szkół ogólnodostępnych po prostu nie mamy tej podstawy podstaw, czyli nawet niepełnowymiarowej sali gimnastycznej czy boiska sportowego. Czy te starania komisyjne oraz MEN i MSiT nie powinny zakończyć się postulatem do pana premiera, do rządu o przygotowanie takiego programu, który wreszcie skończyłby z tą fikcją? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pani poseł Anna Zalewska.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AnnaZalewska">Państwo przewodniczący, Wysoka Komisjo, państwo ministrowie. Tylko uzupełnienie. Jak mantrę powtarzam, że o poziomie społeczeństwa, o poziomie cywilizacyjnym świadczy stosunek i dbałość o osoby niepełnosprawne.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AnnaZalewska">Panie ministrze, w przygotowanym przez państwo materiale rzeczywiście unikacie jednoznacznych sformułowań, mimo to rysuje się dosyć dramatyczna sytuacja i należałoby wzmocnić wniosek pana posła Kłosowskiego.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AnnaZalewska">Rzeczywiście mówimy o 1/3 szkół, która posiada sale gimnastyczne. Jak powiedziała pani poseł Fabisiak, małe sale to klasy, natomiast zastępcze sale gimnastyczne to hole. Kiedy dyskutujemy o salach gimnastycznych w szkołach specjalnych, zapominamy o tym, że to muszą być specjalne sale z określonymi pomocami dostosowanymi do potrzeb niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AnnaZalewska">Pan minister mówi o tym, że wybudowano boiska przy szkołach specjalnych. Bardzo proszę o informację, jaki procent wszystkich wybudowanych boisk przy szkołach stanowią boiska wybudowane przy szkołach specjalnych. Chciałabym zapytać o to, czy na pewno „Orlik” jest tym boiskiem, które jest bezwzględnie potrzebne przy szkole specjalnej? Zobaczymy, jak to jest, gdy pan minister ewentualnie wypowie się na temat tych proporcji. Wspomina pan także o „Radosnej szkole”. Znowu pytam: ile w stosunku do całości jest deklaracji? Ile tych placów zabaw zbudowano przy szkołach specjalnych?</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#AnnaZalewska">Pani poseł Fabisiak również apeluje o wsparcie tych działań. Mamy taką możliwość, jedyną i niepowtarzalną – projektujemy budżet na 2010 rok. Tam jest szansa, żeby przeanalizować właśnie takie podejście do szkół specjalnych.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#AnnaZalewska">To jest kolejne posiedzenie, na którym dyskutujemy o życiu codziennym w szkole dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Na jednym z posiedzeń usłyszałam, że tak naprawdę to nie jest kwestia pieniędzy, ale programów. Ja jednak nie widzę innej możliwości niż poprzez program albo poprzez szczególny sposób finansowania. W kontraktach wojewódzkich po prostu nie ma na to pieniędzy. Przykro to stwierdzić, ale potrzeby szkół specjalnych są potrzebami ostatnimi. Było kilka programów np. operacyjnych przy urzędach marszałkowskich, ale potrzeby i wnioski związane ze szkołami specjalnymi czy salami gimnastycznymi dla niepełnosprawnych również były tymi ostatnimi. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Więcej zgłoszeń nie widzę. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewWłodkowski">Bardzo dziękuję. Zaczniemy od kwestii programów nauczania.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#ZbigniewWłodkowski">Padło pytanie: kto ma pomóc młodemu nauczycielowi, który ma problem z napisaniem programu nauczania? Jeżeli jest młodym nauczycielem, to jest nauczycielem stażystą, ma swojego opiekuna, najczęściej nauczyciela dyplomowanego z dużym doświadczeniem i nauczyciel opiekun powinien wspierać młodego nauczyciela w tej kwestii. Ponadto…</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejSmirnow">Bardzo proszę wysłuchać pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewWłodkowski">Ponadto na rynku nadal są dostępne istniejące programy nauczania, z których nauczyciele mogą korzystać. Nie powiedzieliśmy, że nauczyciele jakby muszą sami stworzyć swój autorski program. Korzystają z tych programów, które dotychczas były, były dopuszczone przez Ministra Edukacji Narodowej. Chodzi nam o to, żeby te programy były zmodyfikowane, dostosowane do lokalnych warunków, do potrzeb konkretnej szkoły. Miało miejsce zjawisko, może nie o dużej skali, ale ono miało miejsce, że nauczyciele korzystali z jednego programu, w ogóle go nie analizując. Był tylko dawany dyrektorowi szkoły, był tylko zatwierdzany, a nauczyciel często realizował może bardziej podręcznik niż program nauczania, który przedstawił dyrektorowi do zatwierdzenia.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ZbigniewWłodkowski">Ponadto jest system wsparcia. Dzisiaj jest już powszechna oferta ośrodków doskonalenia nauczycieli, które chcą wspierać nie tylko młodych nauczycieli, ale nauczycieli, którzy mają taką potrzebę, w zakresie pisania, tworzenia, konstruowania programów nauczania. Jak mówiłem, środki na ten cel są w samorządach i jeżeli jest taka potrzeba szkoły i dyrektor dostrzega tę potrzebę szkoły, to powinien skierować środki na tę formę doskonalenia.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#ZbigniewWłodkowski">Pan poseł Kłosowski poruszył problem potrzeby inwestowania w sale gimnastyczne, w obiekty sportowe przy szkołach specjalnych. Dlaczego tak się stało, że dzisiaj tylko przy 1/3 szkół są tego typu urządzenia czy obiekty sportowe? Trzeba mieć świadomość, że szkoły specjalne i specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze to niewielkie szkoły, jeśli chodzi o liczbę uczniów. Tutaj samorządy podejmują decyzję o tym, czy inwestować w salę gimnastyczną przy szkole, w której jest 500 uczniów, czy przy szkole, w której jest 50 uczniów. Samorządy podejmowały takie, a nie inne decyzje. Jednak dzisiaj ta tendencja się zmienia. Niestety, jest tak, że liczba dzieci potrzebujących specjalnego wsparcia nieznacznie wzrosła. Samorządy stwarzają tej grupie uczniów coraz lepsze, coraz doskonalsze warunki socjalne, bytowe, ale również edukacyjne. W ramach programu finansowanego przez MSiT może być realizowane niekoniecznie boisko „Orlik”, ale boisko wielofunkcyjne, które świetnie się sprawdza właśnie przy mniejszych szkołach. Koszt wybudowania boiska wielofunkcyjnego jest o połowę niższy niż „Orlika”. Proszę mi wierzyć, że po zaspokojeniu potrzeb w budowaniu „Orlika” czy dwóch boisk, wiele z samorządów zastanawia się albo podejmuje decyzję o realizowaniu inwestycji przy szkołach specjalnych czy w ośrodkach szkolno-wychowawczych. Podałem przykład dwóch powiatów: wieluńskiego i słupeckiego w Wielkopolsce. Byłem na otwarciu takiego obiektu sportowego. W wielu powiatach samorządowcy tworzą kampusy edukacyjne, gdzie przy szkole, przy gimnazjum czy przy szkole zawodowej jest ośrodek szkolno-wychowawczy czy szkoła specjalna i to boisko służy nie jednej szkole, ale dwóm czy nawet trzem ośrodkom edukacyjnym.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#ZbigniewWłodkowski">Czy istnieje możliwość wspierania samorządów w fundusze na budowę sal gimnastycznych? Proszę państwa, MSiT nie mówi o tym, ale przecież dysponujemy możliwością dofinansowania w wysokości do 50% budowy sal gimnastycznych z Totalizatora Sportowego. Te pieniądze idą z budżetu Ministra Sportu i Turystyki, poprzez urzędy marszałkowskie i skutecznie wspierają samorządy w budowaniu obiektów sportowych.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#ZbigniewWłodkowski">„Radosna szkoła” i pytanie o to, ile tego typu obiektów powstało już przy szkołach specjalnych czy przy specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych. Proszę państwa, w tym roku na „Radosną szkołę” przeznaczyliśmy niewiele środków, bo tylko 40 mln zł. Program jest wieloletni i w następnych latach będzie przeznaczane nie mniej niż 150 mln zł. Każda szkoła, w tym również szkoła specjalna, szkoła integracyjna czy specjalny ośrodek szkolno-wychowawczy, gdzie uczą się uczniowie z klas I-III, otrzyma środki na wybudowanie placu zabaw czy miejsca zabaw w szkole. To zależy tylko od aktywności dyrektora tego ośrodka, od samorządu, który musi taki wniosek przygotować i zorganizować miejsce, w którym będzie budowany ten plac zabaw. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Nie ma więcej zgłoszeń, wobec braku wniosku stwierdzam, że Komisja przyjęła do wiadomości odpowiedź na dezyderat.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#AndrzejSmirnow">Przechodzimy do następnego punktu porządku dziennego: rozpatrzenie odpowiedzi Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na dezyderat nr 8 skierowany do Prezesa Rady Ministrów w sprawie oceny jakości gospodarowania składnikami majątku trwałego Polskiej Akademii Nauk. Pani minister zechce zabrać głos? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JuliaPitera">Porządkowanie nadzoru nad PAN, który sprawuje Prezes Rady Ministrów, było jednym z trudniejszych zadań, którego podjęliśmy się w KPRM. Okazało się, że przez te wszystkie lata nadzór był zadaniem właściwie nierealizowanym. Prezydium PAN nie przesyłało uchwał podejmowanych w związku z m.in. z gospodarowaniem majątkiem. Właściwie nigdy Prezes Rady Ministrów nie korzystał ze swojego prawa do wetowania uchwał. Na podstawie również pewnych cząstkowych informacji PAN przy okazji innej kontroli okazało się, że gospodarowanie majątkiem nieruchomym PAN było dalece niegospodarne.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JuliaPitera">Sytuacja zaczęła być nabrzmiała w momencie, w którym okazało się, że PAN musi zacząć spłacać zobowiązania z tytułu chociażby za bezumowne korzystanie z majątku zwróconego poprzednim właścicielom.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JuliaPitera">Może nie będę państwu czytała tej informacji. Mają ją państwo dokładnie opisaną w piśmie do Marszałka Sejmu z 29 września br., podpisanym przez pana ministra Tomasza Arabskiego – szefa KPRM. Tylko w skrócie powiem, że efektem zaostrzenia nadzoru jest m.in. nasz aktywny udział przy ustawie o Polskiej Akademii Nauk, gdzie wszystkie wnioski z doświadczeń, z kontroli zarówno wewnątrz Kancelarii, jak z informacji uzyskanych w PAN doprowadziły do tego, że proponowane przepisy w nowej ustawie już właściwie nie będą mogły być nadużywane do wyprowadzania majątku z PAN przez deweloperów, po zaniżonych cenach. Majątek był wyprzedawany bez procedury przetargowej, bardzo często na terenach nieobjętych planami zagospodarowania, a więc wielokrotnie po zaniżonych cenach w stosunku do ich realnej ceny.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JuliaPitera">Przy okazji działań kontrolnych zostało podjęte parę działań naprawczych, które zaowocowały również zmianami w innych przepisach. Zostało skierowane zawiadomienie do prokuratury w związku z zawyżanymi czy też często zaniżanymi wielokrotnie operatami szacunkowymi nieruchomości, które stawały się podstawą do sprzedaży niekorzystnej dla Skarbu Państwa. To postępowanie się toczy.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JuliaPitera">Przygotowano przepis, który wzmacnia nadzór Ministra Skarbu Państwa nad nieruchomościami w zakresie wydawanych pozwoleń.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#JuliaPitera">Została nawiązana bardzo dobra współpraca KPRM z Prezydium PAN, która rzeczywiście owocuje bardzo już dzisiaj wymiernymi efektami w postaci choćby inwentaryzacji majątku PAN, regulacją stanu prawnego. Przy okazji również natrafiono na szereg nieprawidłowo podpisanych umów pomiędzy (np. w Mikołajkach) władzami lokalnymi a PAN. W tej chwili są również porządkowane tego typu umowy.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#JuliaPitera">Wystąpiliśmy także do Ministra Infrastruktury o przygotowanie przepisów zwiększających odpowiedzialność biegłych rzeczoznawców.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#JuliaPitera">Poza tym jest monitorowane wykonanie wniosków pokontrolnych NIK. Jak państwo wiedzą, kontrola została zakończona na początku pierwszego kwartału tego roku. W tej chwili są bardzo starannie monitorowane wnioski zawarte w protokołach po kontroli.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#JuliaPitera">Nie chcę już państwu zabierać więcej czasu, gdyż w tym piśmie dokładnie zostały opisane wszystkie działania naprawcze oraz wszystkie inicjatywy w zakresie rozwiązań prawnych. Jeśli państwo są zainteresowani bardziej szczegółowymi informacjami, to przyniosłam ze sobą komplet korespondencji wymienionej z różnymi organami – prokuraturą, prezydium PAN, MSP – w zakresie już szczegółowych działań, które zostały podjęte. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Czy pan profesor Ney chciałby zabrać głos? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BogdanNey">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Na wstępie chciałbym podkreślić, że oceny, które przed chwilą przedstawiła (oczywiście w skrócie) pani minister Pitera, zostały przyjęte w Akademii z ogromną uwagą i wnikliwością. Jak mówiła pani minister, Akademia obecnie bardzo zintensyfikowała prace zmierzające do uporządkowania gospodarowania nieruchomościami, tym majątkiem trwałym.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#BogdanNey">Została opracowana strategia zarządzania. Oczywiście, musi być ona wdrażana na tyle stopniowo, na ile to się wiąże z innymi przedsięwzięciami, o których też była mowa i jest mowa w piśmie Szefa KPRM.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#BogdanNey">Chciałbym zwrócić uwagę tylko na parę rzeczy. Po pierwsze – centrala Akademii bardzo starannie podchodzi do tzw. uwłaszczania instytutów. Polega to na przekazywaniu prawa wieczystego użytkowania majątku trwałego instytutom mającym osobowość prawną, czyli na zamianie obecnej formy użyczenia przewidzianej ustawą z 1997 roku o Polskiej Akademii Nauk na jakby większe upodmiotowienie instytutów, które mają osobowość prawną.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#BogdanNey">Druga sprawa. Prezes Akademii powiększył działającą od kilkunastu miesięcy Komisję Doradczą do Spraw Gospodarowania Majątkiem w takim kierunku, ażeby zwiększyć w niej udział specjalistów z zewnątrz Akademii, czyli niezwiązanych stosunkiem pracy i jakimiś innymi powinnościami z PAN. W tym powiększonym gronie jest dwóch wybitnych prawników cywilistów, są doświadczeni zarządcy nieruchomości i rzeczoznawcy majątkowi.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#BogdanNey">Teraz trwa ta akcja, która nie może być prowadzona bardzo szybko, głównie z tego powodu, że tak jak w innych sektorach nadal są jeszcze duże deficyty dokumentacji prawnej, również dokumentacji technicznej. W związku z akcją uwłaszczania instytutów priorytetowo zostało potraktowane to, ażeby bardzo dobrze uporządkować informację o nieruchomościach.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#BogdanNey">W imieniu Prezydium PAN, pana prezesa Kleibera, mam bardzo gorącą prośbę do wysokiej Komisji o przedłużenie terminu z roku 2010 na rok 2011 złożenia raportu przez PAN, raportu dotyczącego działań naprawczych, o którym mowa w cytowanych tutaj dokumentach. Uzasadnienie jest paropunktowe. Wczoraj podkomisja zakończyła prace nad uzgadnianiem projektu ustawy o Polskiej Akademii Nauk. Po uchwaleniu tej ustawy przez wysoki Sejm będzie konieczność opracowania całego szeregu aktów wykonawczych – w znacznej mierze przy oczywiście udziale Akademii, jej kierownictwa, jej aparatu administracyjnego. Będzie to ogromna praca, którą trzeba wykonać.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#BogdanNey">Panie przewodniczący, drugi argument jest taki, że ten proces kompletowania dokumentacji (oczywiście zwłaszcza do niektórych nieruchomości) jest jednak bardzo pracochłonny, mocno skomplikowany i wymaga pewnego czasu.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#BogdanNey">To jest taki wniosek, o którego rozpatrzenie bardzo uprzejmie proszę. Przyjęcie prośby, wniosku o przedłużenie terminu powinno się przyczynić do jeszcze lepszego, porządniejszego uzdrowienia i uporządkowania tej sytuacji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Kto z państwa chciałby zabrać głos? Bardzo proszę – pani poseł Fabisiak.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JoannaFabisiak">Bardzo dziękuję. Rozpocznę dość poetycko. Długa i trudna była batalia ze skruszeniem murów jednej z ostatnich redut – twierdz PRL, broniących tego swojego status quo z energią wartą lepszej sprawy.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JoannaFabisiak">Teraz zwracam się konkretnie do pana prezesa w kwestii przedłużenia terminu. Uważam, że jest to chęć utrzymania tego status quo, ponieważ praca nad ustawą, a wcześniej badanie stanu prawnego trwało wiele miesięcy i był to czas, aby te sprawy normować, jeśli jest gotowość zmiany wszystkiego, co było złe w Akademii, a tego zła jest bardzo wiele.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JoannaFabisiak">Kwestia pieniędzy, bo wiem, że padnie taki argument. Panie prezesie, mieszkańcy waszych budynków błagają, abyście je sprzedali. Oni zadbają o swoje mieszkania, bo wy o nie nie dbacie od 40 lat, wy będziecie mieć pieniądze. Konkretny przykład: budynki w Jabłonnie, ulica Zielona, ulica Różowa. Ci ludzie marzą o tym, by po 40 latach zrobić remont, którego wy nie chcecie zrobić. Sprzedajcie im to. Nie ma tu żadnych przeszkód, ani żadnego uregulowania. Będą pieniądze, które będzie można uruchomić.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#JoannaFabisiak">Jeszcze jedna kwestia. Proszę posłuchać, panie prezesie. Była obietnica złożona wobec podkomisji, że przynajmniej z tymi biednymi ludźmi zrobicie spotkanie w Jabłonnie i powiecie: tak, nie ma przeszkód, sprzedacie. Zachowujecie się w tym wypadku jak przysłowiowy „pies ogrodnika” – trzymacie i nie dajecie im płacić, chociaż nie macie pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#JoannaFabisiak">Ostatnia kwestia. Bardzo serdecznie chciałabym podziękować kancelarii premiera, a szczególnie pani Julii Piterze i całemu zespołowi, który pozwolił się przebić przez tę „mętną wodę”, wyciągnąć dane mówiące o tym, że setki hektarów przez 60 lat leżały niewykorzystane, że 30 tys. metrów budynków po prostu leży, nikomu nie jest potrzebne, jest niewykorzystane i inne tym podobne dane zawarte w dezyderacie.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#JoannaFabisiak">Panie przewodniczący, jako osoba pracująca wiele miesięcy nad tą sprawą proponuję przyjąć przedstawione nam wyjaśnienie. Jednocześnie zwracam się z wielką prośbą, aby nie prolongować żadnych terminów, bowiem jest czas na rozpoczęcie nowego stylu zarządzania, a te prośby o prolongatę to doprawdy ten stary styl. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Pan poseł Terlecki – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#RyszardTerlecki">Szanowni państwo, Wysoka Komisjo. Słuchając słów pani minister, odnoszę wrażenie, że w gruncie rzeczy mamy do czynienia z organizacją przestępczą, która działa długo i bezkarnie i teraz mamy okazję ją jakoś poskromić.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#RyszardTerlecki">Pozwolę sobie zadać całkowicie retoryczne pytanie: dlaczego padło to akurat na naukę? Rozliczne organizacje czy instytucje: wojskowe, rolnicze i różne inne nie podlegają tak wnikliwym badaniom jak właśnie nauka. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję. Pani minister chciałaby odpowiedzieć od razu? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JuliaPitera">Panie pośle, dlatego że dzisiaj rozmawiamy o PAN. Jeżeli zada mi pan pytanie o Agencję Nieruchomości Rolnych, to panu na to odpowiem. Jeżeli zada mi pan pytanie o Wojskową Agencję Mieszkaniową, to panu odpowiem, że właśnie kończymy kontrolę. Jeżeli będziemy rozmawiać na temat innych instytucji, to odpowiem panu. Dzisiaj spotkaliśmy się przy okazji PAN. Dlaczego do tej pory prokuratury się tym nie zajmowały i umarzały takie rzeczy, jak np. w 1998 roku 120 ha w Jabłonnie? Nie umiem odpowiedzieć panu na to pytanie. To już nie jest pytanie do mnie. To jest pytanie do kolejnych osób, które nadzorowały gospodarowanie przez PAN majątkiem nieruchomym. To jest pytanie do prokuratury, to jest pytanie do kolejnych premierów. Proszę nam nie robić zarzutu z tego, że wreszcie to uporządkowaliśmy. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JuliaPitera">Przepraszam, chciałam jeszcze dodać tylko jedną rzecz. To nie jest strzał w naukę. To jest po to, by nauka miała więcej pieniędzy, ponieważ z tego, o czym pan mówił, do tej pory nauka akurat nie miała nic. Owszem, miał supermarket w Jabłonnie, Polski Związek Motorowy, tor do zawodów sportowych w Mikołajkach, miał jeden i drugi hotel, ale akurat nie miała polska nauka. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pani poseł Renata Butryn.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#RenataButryn">Dziękuję, panie przewodniczący. Oczywiście chciałam poprzeć wypowiedź, wniosek pani poseł Fabisiak, by już nie prolongować żadnych terminów – dla dobra nauki polskiej.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#RenataButryn">Dlaczego PAN? Dlatego, że w świadomości Polaków, również naszej, PAN powinna być tą instytucją, która świeci przykładem, która skupia najlepszych i najlepiej służy polskiej nauce. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan przewodniczący Kłosowski – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#SławomirKłosowski">Panie przewodniczący, państwo ministrowie. Po wysłuchaniu emocjonalnej wypowiedzi pani minister o tych torach kartingowych pozostaje tylko jedno pytanie i proszę tego nie traktować jako złośliwości. Pan Kleiber dzisiaj dorsza nie zjadł za 7 zł.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#SławomirKłosowski">Odnosząc się do tego już całkiem poważnie…</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JuliaPitera">Jeśli można, bo to jest dla mnie obraźliwe…</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejSmirnow">Panie przewodniczący…</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#SławomirKłosowski">Pani minister, przepraszam bardzo, ale ja chciałbym skończyć…</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JuliaPitera">Chciałam tylko panu powiedzieć, że od dorsza zaczynają się działki w Jabłonnie i to już stwierdziły nie tylko polskie organy.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#SławomirKłosowski">Pani minister, jeśli chodzi o działki, mieszkania, to pani na pewno ma większe doświadczenie ode mnie, a ja chciałbym skończyć wypowiedź, jeśli pan przewodniczący pozwoli.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejSmirnow">Bardzo proszę, panie przewodniczący i proszę trzymać się tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#SławomirKłosowski">Myślę, że fachowych opinii pani minister o torach kartingowych wysłuchalibyśmy chętniej na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki niż na posiedzeniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#SławomirKłosowski">Do rzeczy, szanowni państwo. Jeżeli chodzi o nadzór i uporządkowane pewnych spraw, o których poinformowała nas pani minister, to chciałbym nam wszystkim przypomnieć tylko jedno. Przed rokiem rozmawialiśmy o nieruchomościach przy ulicy Jazgarzewskiej. Wszyscy pamiętamy zamieszanie i próbę polowania na dziennikarzy, bo znowu został wytropiony wielki trop sensacyjny. Na kanwie tych wszystkich przemyśleń i tej dyskusji chciałbym tylko zwrócić uwagę na jedno. Wówczas w tym posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele MSP i MNiSW, którzy uważali, że to oni odpowiadają za majątek PAN, za nieruchomości. Przypominam, że do dopiero na wniosek Komisji skierowany do kancelarii premiera pan premier Tusk przypomniał sobie o tym, że to on sprawuje nadzór nad majątkiem PAN. Stąd się wzięła dalsza praca, prześwietlenie wszystkich spraw związanych z PAN i jej nieruchomościami. W związku z tym po prostu nie ma tu zbyt wielkiej zasługi. Jest to tylko i wyłącznie wykonywanie swoich kompetencji i swoich umocowań w zakresie ustawowym, jeśli chodzi o nadzór nad PAN i dobrze, że pan premier sobie o tym przypomniał. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Zgłaszała się jeszcze pani poseł Fabisiak, a przedtem chciałem sobie udzielić głosu.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#AndrzejSmirnow">Przede wszystkim chciałbym zaapelować o to, by nie kontynuować dyskusji w tym duchu. Chciałbym powiedzieć, że PAN to bardzo poważny problem. Żaden z premierów nie sprawował rzeczywistej kontroli nad gospodarowaniem majątkiem PAN. Działo się tak od lat. Status PAN, zwłaszcza po 1989 roku, był określony ustawą, która była trochę kuriozalną ustawą. Dwa oddzielne budżety w tym jeden własny przez nikogo niekontrolowany, będący w gestii prezydium PAN. Teoretycznie był nadzorowany przez kancelarię premiera, ale był to wyłącznie zapis fikcyjny, bo kancelaria premiera nie dysponowała instytucjami, które byłyby w stanie to skontrolować.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#AndrzejSmirnow">Chciałbym przypomnieć, że nasza Komisja odbyła wiele posiedzeń na temat PAN. Dwa posiedzenia były przerwane z powodu braku informacji. Po przerwanych posiedzeniach NIK dokonała rzetelnej kontroli, za co oczywiście dziękuję panu profesorowi Jaroszowi. Na podstawie tej kontroli mogliśmy już rozpatrzyć tę sprawę i w jakiś sposób zmierzać do rozwiązania problemu.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#AndrzejSmirnow">Proszę państwa, proponuję nie kontynuować tej dyskusji. Ze swej strony chciałbym bardzo gorąco podziękować pani poseł Joannie Fabisiak i panu posłowi Arturowi Górskiemu, gdyż również dzięki ich staraniom ta sprawa na tym etapie została w jakiś sposób rozwikłana.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#AndrzejSmirnow">Oczywiście, przyłączam się również do podziękowań dla pani minister Pitery. W gruncie rzeczy była to pierwsza akcja ze strony kancelarii premiera, akcja, która zmierzała do uporządkowania spraw PAN.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#AndrzejSmirnow">Sądzę, że w tej chwili współpraca z prezydium PAN układa się w miarę dobrze. Oczywiście zgadzam się z tym, że w tej chwili nie należy rozważać prolongaty terminu, zwłaszcza że po wejściu w życie ustawy gospodarowanie majątkiem zmieni swój charakter. Taką mam nadzieję. Zmieni się sposób gospodarowania majątkiem, bo ustawa ureguluje wiele spraw. Wtedy można to będzie ocenić w harmonogramie czasowym.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#AndrzejSmirnow">Pomijam kwestie patologiczne, które miały miejsce, ale chodzi o gospodarowanie majątkiem, co do którego nie są uregulowane kwestie własności. Nieraz już mówiłem o tym, że jest to majątek, który był przekazywany dekretami Bieruta i w tych warunkach bardzo często jest kwestią do rozwikłania to, czyj jest to majątek. Jest to więc problem, z którego trudno wybrnąć również Akademii.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#AndrzejSmirnow">Występowaliśmy o inwentaryzację majątku i w gruncie rzeczy nigdy nie otrzymaliśmy pełnej inwentaryzacji, bo są trudności właśnie z ustaleniem kwestii związanych z własnością.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#AndrzejSmirnow">Jeszcze raz dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do doprowadzenia do rozwikłania tych problemów, a przynajmniej do skierowania ich na właściwe tory, chciałbym zaapelować o to, by nie kontynuować dyskusji w tym tonie. Dziękuję bardzo. Pani poseł Fabisiak – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JoannaFabisiak">Mam tylko jedną prośbę do pana prezesa. Uprzejmie proszę o przygotowanie informacji: ile lokali mieszkalnych i budynków ma uregulowany stan prawny i można je sprzedać już dziś oraz jaki jest powód, dla którego państwo ich nie zbywają rezygnując z możliwości pozyskania potrzebnych wam pieniędzy. Będę wdzięczna za taką informację. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejSmirnow">Bardzo proszę – pan profesor Ney.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#BogdanNey">Chciałbym się odnieść tylko do jednej sprawy, poruszonej przez panią poseł Fabisiak. Pani poseł, pewnie troszkę wbrew własnej woli demonizuje pani (przepraszam bardzo za to określenie) sprawę dochodu ze sprzedaży mieszkań. Po pierwsze – zgodnie z przyjętymi w kraju zasadami jest to na poziomie 5% wartości mieszkań, po drugie – odbyło się spotkanie z mieszkańcami, o których pani mówiła, a po trzecie – dość znaczna liczba mieszkańców akurat niekoniecznie tych, których zna pani poseł i ma z nimi kontakt, nie prezentuje nawet gotowości do kupna. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję. Pani poseł Fabisiak.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JoannaFabisiak">Nie demonizuję, jednak będę wdzięczna za taką informację. Wiem, że dla państwa liczby poniżej milionów w ogóle się nie liczą. Będę wdzięczna za przedstawienie, ile jest budynków, które można sprzedać i pozyskać te nędzne kwoty. Chciałabym również spytać: czy odbyło się spotkanie z mieszkańcami budynków w Jabłonnie?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejSmirnow">Bardzo proszę – pan dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#RyszardSoszyński">Ryszard Soszyński – Biuro Zarządzania Majątkiem. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że spotkanie z mieszkańcami w Jabłonnie odbyło się. W tym spotkaniu uczestniczył szef kancelarii, pani dyrektor Paruszewska-Wysińska. W odpowiednim czasie możemy udzielić pani poseł takich informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JoannaFabisiak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś głosy? Nie ma. Rozumiem, że na tym etapie Komisja przyjmuje do wiadomości informację przede wszystkim kancelarii premiera w sprawie gospodarowania majątkiem. Sądzę, że w przyszłości wrócimy do sprawy, jeśli będzie taka potrzeba – po uchwaleniu ustawy. Być może rzeczywiście jakieś terminy trzeba będzie inaczej ustalić, ale w tej chwili jeszcze nie znamy pełnego kształtu ustawy o PAN.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#AndrzejSmirnow">Przechodzimy do następnego punktu porządku dziennego: rozpatrzenie projektu dezyderatu w sprawie poprawy sytuacji bytowej dzieci i młodzieży przebywających czasowo w ośrodkach dla uchodźców. Bardzo proszę panią poseł Fabisiak o przedstawienie projektu dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#AndrzejSmirnow">Ogłoszę chwilową przerwę. Bardzo dziękuję przedstawicielom PAN, dziękuję pani minister Piterze za obecność i działania, które podejmowała w tej sprawie. Bardzo proszę panią poseł o przedstawienie projektu dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JoannaFabisiak">Bardzo dziękuję. Podkomisja zajmowała się problemem dzieci pozostających w placówkach dla uchodźców, ponieważ w swym raporcie Rzecznik Praw Dziecka zwracał uwagę na wiele przypadków niewłaściwej (jego zdaniem) opieki nad tymi dziećmi. Stąd podkomisja postanowiła wizytować jeden z takich ośrodków. Takie były nasze możliwości. Był to ośrodek w Podkowie Leśnej-Dębaku.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JoannaFabisiak">W tej chwili podkomisja przedstawia dezyderat, który jest wynikiem analizy sytuacji w tym ośrodku. Jeśli Rzecznik Praw Dziecka zwracał uwagę na istnienie problemu, to należy domniemywać, że niewłaściwa opieka nad dziećmi jest także w innych ośrodkach.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#JoannaFabisiak">Podkomisja stwierdziła bardzo dużą i prawidłową troskę edukacyjną. Może jeszcze pewna informacja statystyczna. W Polsce liczba dzieci uchodźców to ponad 2000. Ona jest płynna, więc trudno ją określić. My ją określamy na dzień któregoś lipca. Nie pamiętam, którego lipca tam byliśmy. W lipcu 2009 roku było ponad 2000 dzieci, ale liczba jest zmienna, ponieważ osoby przebywające w ośrodkach starają się o status uchodźców. Rozpatrywanie tych spraw przez MSWiA trwa od 3 miesięcy do roku. Czasami te osoby uzyskują status uchodźcy, a czasami jakąś formę pochodną, co wiąże się z potrzebą zdobycia kolejnych dokumentów i ten pobyt jest przedłużany.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#JoannaFabisiak">Jak mówi dezyderat, pewne rzeczy wymagają korekt. Wydaje się, że można by zadbać o to, by ten ośrodek bardziej przypominał dom. Koszary wojskowe nie są miejscem przyjaznym emocjonalnie i psychologicznie, szczególnie dla dzieci. Piszemy o tym, że warto by ocieplić klimat. Nie chodzi o ocieplenie styropianem, lecz o ocieplenie klimatu w tych pomieszczeniach. Czasami wystarczy powiesić obrazek czy jakąś dekorację, by, jak mówili uchodźcy, było „na czym oko zaczepić”. Proszę sobie wyobrazić mały pokoik, w którym stoją łóżka piętrowe. Ściany są pomalowane na szaro, łóżka też są szare i czarne koce. Przebywają tam rodziny, bo taki pokój jest dla rodziny i z pewnością jest chęć i potrzeba, by to wyglądało piękniej. To pierwszy wniosek.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#JoannaFabisiak">Drugi wniosek jest dużo poważniejszy. Zwróciliśmy uwagę na to, że w pokoju, gdzie jest 5-osobowa rodzina, są 4 łóżka. Pytanie: gdzie śpi dziecko? Śpi z rodzicami. Dlaczego śpi z rodzicami? Jest miejsce, by wstawić łóżko, ale nie ma łóżeczka. Brakowało 25 łóżeczek. Dzieci śpią z rodzicami. To na pewno jest niehigieniczne, nieprawidłowe i ten stan rzeczy powinien ulec zmianie.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#JoannaFabisiak">Trzecia kwestia, najpoważniejsza, to sprawa stawki żywieniowej. Jeśli dziecko przebywa w ośrodku 3 miesiące, pół roku, rok, a czasami dłużej i stawka żywieniowa wynosi 9 zł, to z całą pewnością nie jest to wyważone wyżywienie, ale rozumiemy trudną sytuację. Sądzę, że poprzez pewne uaktywnienie dyrektorów można by się postarać o jakieś drobiazgi, takie jak jogurty – chociażby z Banku Żywności i jednak całą tę dietę poddać ocenie dietetyka. Myślę, że każde dziecko powinno mieć zapewnioną dietę, która pozwala na właściwy rozwój fizyczny, a w ślad za tym także intelektualny, bo niedobór witamin z całą pewnością wpływa na niewłaściwy rozwój.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#JoannaFabisiak">Bardzo poważna sprawa jest wyrażona na końcu tekstu dezyderatu. Nie dotyczy ona ośrodków dla uchodźców, lecz dzieci ze statusem dzieci bezdomnych. Są dzieci porzucane, pozostawiane i to jest sytuacja najtrudniejsza. Jeśli jest domniemanie, że jest to dziecko cudzoziemskie (np. kolor skóry), jest próba, czy dziecko mówi po czeczeńsku, to jest próba deportacji tego dziecka. Jednak cała procedura ustalenia obywatelstwa jest strasznie długa. Czasami trudno ocenić, z jakiego kraju pochodzi dziecko. Brak jest też uregulowań prawnych. Myślę, że to oczywiście jest zadanie dla posłów, by jednak ten stan dziecka bezdomnego był jak najkrótszy, bo przede wszystkim takie dziecko nie może być poddane adopcji, chociaż jest bardzo wiele rodziców, którzy chętnie adoptowaliby także dzieci cudzoziemskie. Sytuacja dziecka cudzoziemskiego jest znacznie trudniejsza niż dziecka polskiego, zwłaszcza gdy nie ma zrzeczenia się praw rodzicielskich. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pan poseł Jan Kaźmierczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanKaźmierczak">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Postaram się mówić krótko, chociaż nie wiem, czy to mi się uda.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#JanKaźmierczak">W pełni zgadzam się z meritum tego projektu dezyderatu, natomiast mój głęboki niepokój czy wręcz uczucie niedosytu budzi forma. W moim głębokim przekonaniu forma wypowiedzi pisemnej to także element okazania szacunku lub braku szacunku adresatowi takiego wystąpienia. Wydaje mi się, że Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży występująca z dezyderatem do 3 konstytucyjnych ministrów nie powinna sobie pozwolić na okazywanie tym adresatom – poprzez formę wystąpienia – braku szacunku.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#JanKaźmierczak">To, co mamy przed sobą, mówiąc delikatnie, jest napisane bardzo niestarannie – zarówno od strony redakcyjnej, jak i od strony treści. Pomijam sprawy typu technicznego, wygląd tego dokumentu. W części merytorycznej jest to jedno wielkie nagromadzenie skrótów myślowych. W pierwszym merytorycznym akapicie mamy: „Komisja z satysfakcją stwierdza, że większość dzieci w wieku szkolnym (…) korzysta z prawa do edukacji”. Rozumiem, że chodzi o dzieci, które przebywają w ośrodku, a nie o dzieci w ogóle, chociaż dane pewnie się zgadzają – 95–97%.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#JanKaźmierczak">Dalej mamy: „dzieci uczęszczają na lekcje języka polskiego i objęte są opieką pedagogiczną”. Pewnie są, ale warto by wskazać gdzie.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#JanKaźmierczak">Dalej: „Komisja przyjmuje informację, że trwają przygotowania do wprowadzenia instytucji asystenta dla nauczyciela”. Pewnie nie chodzi o cały polski system edukacji, lecz o ten szczególny przypadek, który jest opisany w dezyderacie.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#JanKaźmierczak">W wymienionych w tekście punktach niesmak u mnie budzi właśnie stosowanie skrótów myślowych czy wręcz potocznych stwierdzeń. Ośrodek w Podkowie Leśnej-Dębaku nie został utworzony z jednostki wojskowej, bo według znanego mi stanu polskiego prawodawstwa jednostka wojskowa to oddział, pułk, brygada, oddział specjalny, który ma numer: jednostka wojskowa numer. Są to ludzie w liczbie objętej tajemnicą wojskową itd. Ośrodek w Podkowie Leśnej mógł być utworzony z obiektów po jednostce wojskowej, natomiast nie z jednostki.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#JanKaźmierczak">Dalej: „pozwoliłoby to na ocieplenie pomieszczeń”. Proszę państwa, to znowu jest stwierdzenie, co najmniej dwuznaczne, ponieważ projekty ociepleniowe budynków to nie są małe środki, a pewnie nie o to chodzi, bo chodzi o atmosferę wewnątrz. Pani poseł mówiła o szarych pomieszczeniach, wiec wydaje mi się, że jest to kwestia sformułowań. Jeszcze raz powiem, że Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży szczególnie powinna dbać o precyzję i kulturę wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#JanKaźmierczak">Moje osobiste odczucie. Wydaje mi się, że stwierdzenie, iż to, że dzieci śpią z rodzicami, jest bardzo niehigieniczne, też chyba nie jest do końca szczęśliwe, ponieważ w wielu polskich rodzinach dzieci też chcą (z różnych powodów) przychodzić do rodziców i spać z nimi. Nie traktujemy tego jako niehigieniczne, lecz pewnie jako przejaw zdrowej opieki rodzicielskiej nad dziećmi.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#JanKaźmierczak">Jeśli chodzi o poprawność sformułowań, to pkt 4 również nie jest do końca jasny, ponieważ z tego zapisu: „uregulowania wymaga sytuacja” itd. nie jest dla mnie jasne, czy mówimy o dzieciach z nieokreślonym statusem prawnym, czy o rodzicach z nieokreślonym statusem prawnym, którzy je porzucili.</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#JanKaźmierczak">Konkluzja. Panie przewodniczący, chciałbym zaapelować do podkomisji, a być może jest to zadanie dla prezydium, o takie zredagowanie tego tekstu, by był akceptowalny, bo w tej formie jest dla mnie co najmniej trudny do zaakceptowania. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuje bardzo. Po wystąpieniu pana posła Kaźmierczaka powiem, że są dwie możliwości: albo ten tekst zwrócimy podkomisji do przeredagowania albo Komisja upoważni prezydium (może z udziałem przewodniczącej podkomisji) do przeredagowania i uogólnienia pkt 1–3 w tym tekście. Uogólnienie rozumiem w taki sposób: nieprzystosowanie odpowiednie budynków, braki w wyposażeniu. Chodzi o tego typu stwierdzenia, które po prostu wystarczą. Jako załącznik do tego dokumentu proponuję dołączyć notatkę z wizytacji obiektu w Podkowie Leśnej.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#AndrzejSmirnow">Oczywiście pod rozwagę Komisji poddaję to, który z tych modeli przyjąć. Chodzi mi także o pewną oszczędność czasu. Sądzę, że nie jest kwestionowana sprawa potrzeby dezyderatu i zwrócenia uwagi na kwestie, które są w nim zawarte. Jak mówił pan poseł Kaźmierczak, po prostu sam dezyderat wymaga nieco innej redakcji. Pani poseł Fabisiak – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JoannaFabisiak">Dziękując za te uwagi cieszę się, że pan poseł, pan profesor, zgadza się z treścią, z meritum. Byłoby wspaniałe, gdyby pan profesor włączył się. Zapraszam, byśmy doprecyzowali te treści. Rozumiem, że konstruktywna krytyka jest najlepszą krytyką. Doprecyzujemy te różne drobiazgi. Panie profesorze, ja będę naprawdę wsłuchana w pana głos. Z całą radością damy tekst, który nie będzie nikogo dotykał ani obrażał i pójdzie do 3 ministrów tak, jak powinien wyglądać. Bardzo dziękuję za uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. W takim razie rozumiem, że weźmie to na siebie podkomisja. Jest to kwestia przeredagowania tego komunikatu i wtedy byśmy go przyjęli być może już bez większej dyskusji. Jednocześnie jest prośba, by pan poseł Kaźmierczak zechciał się włączyć do prac podkomisji w tej sprawie. Czy jest zgoda? Jeśli jest zgoda, to rozumiem, że w ten sposób przyjęliśmy do wiadomości, iż podkomisja przeredaguje tekst i włączymy to do porządku jednego z posiedzeń, by projekt formalnie przyjąć. Jeszcze zgłasza się pani poseł – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JoannaFabisiak">Mam inną propozycję. Ponieważ zostały zgłoszone zastrzeżenia nie do meritum, lecz do formy stylistycznej, to proponuję przyjąć dezyderat w kształcie merytorycznym, a tekst zostanie „wyczyszczony”. De facto to naprawdę są bardzo drobne kwestie.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejSmirnow">Pan poseł Kaźmierczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanKaźmierczak">Kontynuując myśl pana przewodniczącego i pani poseł Fabisiak myślę, że byłoby najprościej, gdyby pani poseł zgodziła się na to, aby prezydium formalnie wzięło na siebie przeredagowanie tekstu. Jest to pewna praktyka, którą mamy. Deklaruję gotowość zrobienia tego, jeśli uznają państwo za stosowne skorzystanie z moich sugestii. To nam przyspieszy sprawę, bo ja rzeczywiście nie neguję samej potrzeby i treści merytorycznej. Moglibyśmy to przegłosować z upoważnieniem prezydium do podjęcia stosownych prac redakcyjno-stylistyczno-czyszczących. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#UrszulaAugustyn">Pan poseł Kaźmierczak już tak świetnie przeanalizował ten dezyderat, że spokojnie może zabrać się do pracy i pomóc nam w zredagowaniu tego tekstu. Jednak będziemy głosować nad tekstem, który każdy członek Komisji ma w ręku. Dopiero wtedy możemy przeprowadzić głosowanie. Jeszcze raz przygotujmy tekst dezyderatu i możemy to dołączyć jako dodatkowy punkt któregoś z kolejnych posiedzeń Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Jeżeli pani poseł wycofa swój wniosek…</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JoannaFabisiak">Tak, oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejSmirnow">W takim razie uznamy, że najbliższe posiedzenie Komisji uzupełnimy o ten punkt i dezyderat przyjmiemy formalnie, bo rozumiem, że merytorycznie go omówiliśmy. Będzie to jedynie kwestia przegłosowania, a nie będzie wątpliwości co do samego dezyderatu. Rozumiem, że taki wniosek został przyjęty. Dziękuję bardzo. Informuję, że protokół z posiedzenia będzie wyłożony do wglądu w sekretariacie Komisji. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>