text_structure.xml 48.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#SławomirPiechota">Otwieram wspólne posiedzenie trzech Komisji. Witam wszystkich państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#SławomirPiechota">Informuję, że marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, skierował w dniu 11 lipca br. do naszych Komisji, do pierwszego czytania, rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Pomoc państwa w zakresie dożywiania”. Wszyscy państwo otrzymali druk nr 750, w którym zawarty jest tekst projektu ustawy. Porządek dzienny przewiduje pierwsze czytanie tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#SławomirPiechota">Czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Proszę o przedstawienie uzasadnienia projektu ustawy przedstawiciela Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej pana ministra Jarosława Dudę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JarosławDuda">W projekcie ustawy o zmianie ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Pomoc państwa w zakresie dożywiania” proponujemy dokonanie zmiany przez dodanie art. 6a, który ma na celu umożliwienie dożywiania w szkołach faktycznie tych głodnych dzieci, które z różnych powodów, najczęściej od nich niezależnych, nie mają szansy na spożycie żadnego posiłku w szkole, w której przebywają znaczną część dnia. Konieczne jest też dokonanie zmiany przez wprowadzenie art. 7, co pozwoli na wyłączenie przepisów ustawy o pomocy społecznej w zakresie udzielania świadczeń z pomocy społecznej w odniesieniu do pomocy udzielanej na podstawie dodanego art. 6a.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JarosławDuda">Jest to zliberalizowanie trudnych do zastosowania przepisów z ustawy o pomocy społecznej, że przyznanie uczniowi prawa do spożywania posiłku w szkole będzie możliwe bez konieczności przeprowadzania wywiadów środowiskowych i wydawania decyzji administracyjnych, a środki na zakup posiłków przekazywane będą przez ośrodki pomocy społecznej na podstawie, sporządzonej przez dyrektora szkoły listy dzieci i liczby spożywanych posiłków, przyjętym w okresie rozliczeniowym. Jednocześnie przyjmuje się, że maksymalna liczba dzieci dożywianych w danej szkole nie może przekroczyć 10 proc. liczby dzieci żywionych w danej szkole, w ramach programu w oparciu o wydane dotychczas decyzje administracyjne.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JarosławDuda">Wskaźnik taki został przyjęty w oparciu o uzyskane informacje, że 1 proc. dzieci nie jest objętych ze względów formalnych, jakie wynikają z ustawy o pomocy społecznej i konieczności przeprowadzania wywiadów środowiskowych, pomocą w postaci posiłku w szkole. Proponujemy przyjąć wskaźnik 10 proc. w odniesieniu do tego 1 proc., ale ta wartość może być dynamiczna, jeśli okaże się, że może być wyższa niż zakładany na wniosek partnerów społecznych, realizujących ten program. Przewidujemy, że środki na realizację tego zamierzenia zostaną powiększone o 50 mln zł z dniem 1 stycznia 2009 r.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JarosławDuda">Takie są najistotniejsze punkty charakteryzujące sens i zakres proponowanych zmian w przedłożonym projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#SławomirPiechota">Uwagi do tego uzasadnienia pragnie zgłosić pani poseł Joanna Kluzik-Rostkowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JoannaKluzikRostkowska">Zgłaszam uwagę, że ustawa o pomocy w zakresie dożywania jest wykorzystywana nie tylko na rzecz wydawania posiłków dzieciom w szkole, ale dotyczy znacznie liczniejszych grup dzieci, również dzieci w wieku przedszkolnym. Te dzieci z jakiegoś powodu nie korzystają z tego.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JoannaKluzikRostkowska">W ustawie jest niefortunny zapis, że rząd nie może wydąć mniej niż 500 mln zł na realizację programu pomocy w zakresie dożywiania, co znaczy, że może wydać więcej na ten cel. Jeżeli mamy 1 proc. dzieci, które nie są objęte tym programem, chociaż powinny być objęte, to nie wiem skąd biorą się te szacunki, że podnosimy liczbę tych dzieci tylko o 10 proc.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JoannaKluzikRostkowska">Ustawa o programie pomocy państwa w zakresie dożywiania ma długą historię. Najpierw był to jednoroczny program dożywiania dzieci w szkołach, zamieniony później przez Prawo i Sprawiedliwość w program wieloletni na lata 2006–2009, czyli obowiązuje do końca przyszłego roku. Wiele potrzeb w tym zakresie udało się załatwić, ale nie wszystkie.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JoannaKluzikRostkowska">Apeluję w związku z tym do wszystkich tu obecnych posłów, aby podjąć próbę załatwienia dwóch kwestii. Jedna dotyczy dożywiania dzieci w soboty i niedziele, bo teraz jest tak, że dzieci głodne otrzymują posiłki od poniedziałku do piątku, a jest wiele takich, które nie mają posiłku w dni wolne od nauki. Druga kwestia jest poważniejsza. Chodzi mianowicie o zapewnienie tym dzieciom posiłków w czasie wakacji.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JoannaKluzikRostkowska">Obawiam się, że jeżeli nie znajdziemy rozwiązania dla tych dwóch ważnych kwestii, to możemy deklarować podnoszenie kwoty na pomoc w zakresie dożywiania dowolnie, ale ten system nie będzie w stanie dobrze funkcjonować i wykorzystać tych środków. Zróbmy wszystko, aby już w okresie przyszłorocznych wakacji dzieci mogły dostawać te posiłki, a także zróbmy wszystko, aby mogły skorzystać z tego programu pomocy dzieci przedszkolne. Taki przepis jest, ale przedszkola nie wiedzą o tym, że mogą w określonym trybie zgłaszać swoje potrzeby i występować o środki z pomocy społecznej na dożywianie tych najmłodszych dzieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#LechSprawka">W jednej z opinii prawnych pani doktor Teresy Augustyniak-Górnej jest określenie, że przedłożony projekt nie jest doskonały pod względem techniczno-legislacyjnym. Moim zdaniem jest to dość uprzejme sformułowanie.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#LechSprawka">Jeżeli chodzi o samą intencję i ideę projektu, to należałoby ją poprzeć tym bardziej, że oprócz tego 1 proc. dzieci, o których mówił pan minister, należy uwzględnić również fakt, że jest wiele takich dzieci, które minimalnie przekraczają przyjęte kryterium dochodowe. Z powodów formalnych nie mogą skorzystać z tej pomocy w postaci posiłków w szkole, ponieważ ich naruszenie jest surowo oceniane w czasie kontroli. Dlatego stworzenie pewnej przestrzeni dla uznaniowości, bez konieczności dopełniania pełnej procedury administracyjnej jest jak najbardziej godne poparcia.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#LechSprawka">Myślę, że na jakości tego projektu zaważyło również to, iż nie przedstawiliście państwo projektu zmiany rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie realizacji programu dożywiania. Dopiero wtedy, gdy dopracowuje się szczegóły w akcie wykonawczym, ujawniają się pewne problemy.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#LechSprawka">Mam kilka uwag do przedłożonego projektu ustawy. Najpierw wskażę te, które dotyczą przepisu zawartego w nowym art. 6 a w ust. 1. Jest tu mowa o ograniczeniu pomocy tylko i wyłącznie do uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych oraz do uczniów tzw. „zerówek”, ale tylko tych, które funkcjonują w szkołach. To wynika z proponowanego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#LechSprawka">W opinii prawnej dokonuje się analizy, czy projekt jest zgodny z konstytucją, czy też nie, chodzi o zasadę dopuszczalności różnicowania sytuacji prawnej podmiotów podobnych, pod warunkiem, że to zróżnicowanie ma charakter uzasadniony. Z tego punktu widzenia ta zasada nie ma w projekcie i wskazanym przepisie zastosowania. Nie można różnicować dzieci w „zerówkach” w zależności od tego, czy są w „zerówce” w przedszkolu, czy w szkole. Jest to moim zdaniem pierwsze, poważne uchybienie, które świadczy o niekonstytucyjności tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#LechSprawka">Jeżeli byśmy objęli pomocą w dożywianiu dzieci w „zerówkach” w przedszkolach, jest to ciąg dalszy tego problemu, ponieważ powstaje pytanie, czy rozwiązanie będzie niekonstytucyjnym, kiedy 3-, 4- i 5-latkowie nie mogą korzystać z tej pomocy, a dzieci w „zerówkach” mogą z niej korzystać. Jeżeli tę pomoc rozszerzylibyśmy na przedszkola, to powstaje kolejne pytanie, co z dziećmi w żłobkach.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#LechSprawka">Zwracam uwagę, że w ustawie o ustanowieniu programu wieloletniego „Pomoc państwa w zakresie dożywiania” w art. 3 ust. 1 pkt 1 podpunkt a i b zdefiniowano, że zapewnia się pomoc w zakresie dożywiania dzieciom od 7 roku życia i uczniom do ukończenia szkoły ponadgimnazjalnej. I taką kategorią uprawnionych należałoby operować w przypadku tego projektu ustawy. Wtedy nie byłoby problemu, czy jest to rozwiązanie konstytucyjne, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#LechSprawka">Następna kwestia dotyczy przepisu w art. 6 ust. 3, który stanowi, że „środki na zakup posiłku, o którym mowa w ust. 1, są przekazywane przez ośrodek pomocy społecznej…” itd. Wydaje się, że ta regulacja nie powinna być zapisana w ustawie, ale powinna się znaleźć, zgodnie z delegacją w art. 15 ustawy o ustanowieniu wieloletniego programu „Pomoc państwa w zakresie dożywiania”, w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie realizacji tego programu wieloletniego. Ostatnia moja uwaga dotyczy kwestii liczby dzieci, którym udziela się pomocy zgodnie z ust. 1. Nie chcę dokonywać analizy, czy ona może, czy nie może przekroczyć 10 proc. Mnie chodzi o to, aby oczami wyobraźni zobaczyć różny stopień organizacyjny szkół. Oczywiście 10 proc. w stosunku do liczby uprawnionych, dla których zostały wydane decyzje administracyjne w dużej szkole nie stanowi problemu. Musimy jednak uwzględnić sytuację gmin wiejskich, w których jest wiele małych szkół. Gdyby okazało się, że w takiej szkole jest tylko 5 uczniów uprawnionych zgodnie z kryteriami określonymi w ustawie o pomocy społecznej, to wówczas owo 10 proc. stanowić będzie pół ucznia. Czy wówczas dyrektor szkoły może przyznać prawo do posiłku kolejnemu uczniowi, czy nie może? Uważam, że jeżeli przyjmiemy jakiś wskaźnik, to należy go odnosić nie do liczby uczniów w danej szkole, ale do liczby dzieci i uczniów uprawnionych do udzielenia im pomocy na terenie gminy, czy danej jednostki samorządu terytorialnego. Wówczas od decyzji samorządu zależałoby, jak to rozdzielić pomiędzy szkoły, tym bardziej, że samorządy, na których terenie są szkoły zlokalizowane na terenach ubogich, np. w niektórych dzielnicach w miastach, gdzie ten wskaźnik 10 proc. może być niewystarczający, a w innych dzielnicach nie będzie on wykorzystywany. Zostawmy to do decyzji samorządom.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#LechSprawka">W związku z tymi uwagami, moim zdaniem, proponowana zmiana w art. 6a ust. 1 i ust. 2 powinna być inaczej sformułowana, ust. 3 powinien być w ogóle skreślony, a ust. 4 powinien być zmieniony w takim zakresie, o którym wspomniałem. I takie poprawki wniesie do projektu ustawy Klub PiS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#SławomirPiechota">Czy te poprawki macie państwo na piśmie i teraz je zgłosicie, czy też w drugim czytaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#LechSprawka">W drugim czytaniu i w zależności od tego, jakie będzie stanowisko ministerstwa i Komisji wobec zgłoszonych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszTomaszewski">Doczekaliśmy się projektu zmiany ustawy po pół roku od zapowiedzi pana premiera wygłoszonej w orędziu. Jednak, gdy wczytamy się w treść orędzia, to pan premier mówi o bezwarunkowym prawie ucznia do ciepłego posiłku w szkole. Rząd przedstawił teraz propozycję 10-procentowego udziału dzieci, dotychczas niedożywianych w tym bezwarunkowym prawie do ciepłego posiłku. Być może wynika z analizy potrzeb, że owe 10 proc. wystarczy. Gdy jednak popatrzymy na realną rzeczywistość, o czym mówił mój przedmówca, to niestety podjęcie decyzji przez dyrektora w sprawie tych 10 proc. będzie bardzo utrudnione i będzie w sprzeczności z samą ideą dożywiania. Jeśli zgłosi się do dyrektora szkoły dziecko, że chce otrzymać ciepły posiłek, nie będzie on wiedział, czy może taką decyzję podjąć. W szkole, w której zgodnie z kryteriami ośrodków pomocy społecznej jest uprawnionych 15 uczniów, oznacza, iż przy proponowanym wskaźniku wystarczy tych środków na półtora ucznia i żadnego kolejnego już nie. Dyrektor szkoły będzie musiał odmawiać, znając faktyczne potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszTomaszewski">Chciałbym prosić rząd o rozważenie, aby można było podnieść proponowany wskaźnik do 15 proc. dzieci dodatkowo dożywianych, ale licząc wszystkie te dzieci w gminie. Ośrodek pomocy społecznej ma dobre rozpoznanie potrzeb, bo wydaje decyzje administracyjne i może informować dyrektorów szkół o możliwościach zwiększenia liczby uczniów, korzystających z pomocy w postaci dożywiania w szkole. Pan minister informował nas na forum sejmowym, że jeśli zabraknie gminie środków finansowych na ten cel, to może ona wystąpić do wojewody o przyznanie dodatkowych środków i tak się dzieje, co potwierdziła praktyka 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#TadeuszTomaszewski">W uzasadnieniu projektu ustawy napisano ile dzieci i młodzieży zostanie objętych tym nowym rozwiązaniem. Podano, że jest to 851.917 uczniów. W materiale sprawozdawczym z wykonania wieloletniego programu dożywiania, przygotowanym przez resort edukacji narodowej, podaje się, że z tej formy pomocy w ramach programu skorzystało 957.772 uczniów i dzieci. Czy to oznacza, że liczba podana w uzasadnieniu nie dotyczy dzieci w przedszkolach i objętych wychowaniem przedszkolnym? Dlaczego jest aż taka różnica? Gdyby dane ujęte w sprawozdaniu MEN były prawdziwe, to wyliczenia związane z projektem ustawy musiałyby być nieco skorygowane.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#TadeuszTomaszewski">Wyliczenia kosztów dotyczą tylko 10 miesięcy i nie przewiduje się dodatkowych środków finansowych na dożywianie dzieci podczas wakacji. Takie dożywianie może być przecież realizowane w rozmaity sposób np., jeśli dziecko przebywa na półkoloniach. Takie decyzje administracyjne ośrodki pomocy społecznej mogą podejmować w ramach obowiązujących przepisów, tylko chodzi o dokładne wyliczenie kosztów. Odnoszenie tej pomocy do wszystkich dzieci potrzebujących dożywiania na terenie gminy ułatwi realizację tego programu i umożliwi racjonalne wykorzystanie środków i wszystkich możliwości gminy w zakresie dożywiania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AnnaZalewska">Chciałabym uzupełnić wypowiedzi przedmówców. Wyraźne określenie granicy w postaci 10 proc. uczniów w szkole objętych programem dożywiania może spowodować, że część potrzebujących uczniów może nie uzyskać tej pomocy. Powierzenie tego określania potrzeb gminie pozwoli na elastyczne wykorzystanie środków i umożliwi przemieszczać je pomiędzy szkołami. Jest to bardzo słuszne i wskazane.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AnnaZalewska">Chciałabym zwrócić uwagę, że jeśli już powierzymy dyrektorowi sporządzanie listy uczniów potrzebujących pomocy w formie dożywiania, bez potrzeby przedstawiania dokumentów, potrzebne jest opracowanie jakiegoś regulaminu postępowania w tych sprawach na terenie szkoły. Wiadomo, że w sytuacjach darowania komuś czegokolwiek rodzą się większe lub mniejsze emocje i wątpliwości i wśród dzieci, i wśród rodziców. Czy dyrektor w porozumieniu z radą rodziców nie powinien opracować jakichś zasad ujętych w formie regulaminu, czy też ma jednoosobowo podejmować decyzje, narażając się na uwagi i pretensje rodziców?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#AnnaZalewska">Złościło mnie zawsze i złości do tej pory to, że parlament i rząd łatwo sięgają po pieniądze samorządowców. Czy zasięgano opinii Związku Miast Polskich i Związku Gmin Wiejskich na temat określania procentowego dzieci potrzebujących pomocy, ponieważ samorząd ma dokładać do realizacji tego programu władne środki? Jest złym zwyczajem decydowanie o finansowaniu powierzonych im zadań i pieniądzach własnych poszczególnych samorządów bez ich udziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ZdzisławaJanowska">Popieram wszystkie zgłoszone poprawki do projektu ustawy. Uważam, że proponowany nowy przepis jest po prostu zły, ponieważ powoduje dyskryminację poszczególnych grup dzieci. Określanie tej granicy 10 proc. jest zupełnie bezzasadne. Wątpię, czy określenie dla gmin np.15 proc., będzie dobrym rozwiązaniem. Wiadomo, że szkoła szkole nierówna, podobnie jak gmina gminie też nie jest równa. Reprezentuję Łódź, gdzie są enklawy biedy w niektórych dzielnicach, gdzie wszystkie dzieci w szkołach są niedożywione. W niektórych szkołach jest nawet 90 proc. dzieci niedożywionych. Byłoby niesprawiedliwe, gdyby objęto w takich szkołach dożywianiem tylko 10 proc. potrzebujących takiej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#ZdzisławaJanowska">Słusznie zauważono, że nie można pomijać dzieci, które są w przedszkolach i „zerówkach” zorganizowanych poza szkołami. Wiele z tych dzieci jest niedożywionych i przebywają w przedszkolu bez jedzenia. To jest bardzo krzywdzące. Pan premier powiedział, że każde dziecko, które czuje się głodne zostanie nakarmione. Wobec tej zapowiedzi proponowany zapis jest niewiarygodny i bardzo kompromitujący Platformę Obywatelską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BożenaKotkowska">Przyłączam się do opinii o niekonstytucyjności proponowanego przepisu, w sensie zapewnienia dostępności wszystkich dzieci potrzebujących, do bezpłatnego posiłku w szkole. Skoro ze względów finansowych musimy określić jakąś granicę w formie wskaźnika procentowego, to moglibyśmy się posłużyć raportem Unii Europejskiej, w którym stwierdza się, że co czwarte dziecko żyje na granicy ubóstwa. Może więc określić tę granicę wskaźnikową na 40 proc., bo byłby to właściwy wskaźnik w stosunku do liczby dzieci głodnych.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#BożenaKotkowska">Z danych zebranych w dużym mieście liczącym ok. 175 tysięcy mieszkańców wynika, że duża grupa dzieci niedożywionych nie jest objęta taką pomocą. Idea przedłożonego projektu jest dobra, ale nie jest do końca dopracowana i można sformułować zarzut niekonstytucyjności, ponieważ wszystkie dzieci są równe i trzeba im wszystkim przyznać takie same uprawnienia. Dlatego proponuję zmianę zaproponowanego wskaźnika procentowego dzieci, które mają być objęte dożywianiem w szkole. Popieram propozycję, aby opracowany został regulamin, którym ma kierować się dyrektor szkoły przy ustalaniu liczby dzieci głodnych, bo rozdział pieniędzy musi być oparty o jakieś zasady i poddany rozliczeniom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#SławomirPiechota">Czy pani poseł zgłasza swoje propozycje w formie konkretnej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BożenaKotkowska">Zgłoszę je w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaRafalska">Ubolewam, że rozmawiamy na temat programu wieloletniego „Pomoc państwa w zakresie dożywiania” tylko fragmentarycznie, a nie kompleksowo. Zgłoszony projekt ustawy jest właściwie tylko odpowiedzią na chyba nieprzemyślaną do końca deklarację premiera, który próbuje się wywiązać ze złożonych zobowiązań zadeklarowanych publicznie. Stąd wynika wprowadzenie tego 10-procentowego wskaźnika, bo można by ten wskaźnik ustalić na poziomie 40 proc., czy 15 proc.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#ElżbietaRafalska">Program wieloletni funkcjonujący od roku 2006 zasługuje na to, aby sejmowe komisje wnikliwie przeanalizowały jego zasady i stan realizacji, ponieważ jest w nim zawartych wiele więcej zadań i problemów, niż nam się wydaje.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#ElżbietaRafalska">Cały czas mówimy o dzieciach i młodzieży, zapominając o tym, że beneficjentami tego programu są i mogą być również osoby starsze wymagające pomocy. Jest grupa, która też powinna znaleźć się w polu naszego widzenia i zostać objęta pomocą bez uciekania się do formuł administracyjnych. Jest to poważny problem. Jeżeli wśród nas panuje przekonanie, że tylko samymi pieniędzmi rozwiążemy problem dożywiania głodnych dzieci w Polsce, to uważam, że bardzo się mylimy. Pieniądze są oczywiście niezbędne, bo bez pieniędzy nie da się tych dzieci nakarmić, ale muszą być też takie rozwiązania, które pozwolą na to, aby te dzieci właściwie karmić. Dlaczego dzieci wiejskie karmione są tylko przysłowiową kanapką i szklanką mleka, i dlaczego jest tak ogromna różnica między dożywianiem dzieci w miastach, które dostają często dwudaniowe ciepłe posiłki obiadowe, a dożywianiem dzieci w szkołach wiejskich. To jest kolejny poważny problem i tu ustalenie takiego, czy innego wskaźnika procentowego dzieci dożywianych, niczego nie zmieni. Program wieloletni dożywiania jest teraz realizowany w zupełnie innej sytuacji. Oczekuję od pana ministra, że na jednym z kolejnych posiedzeń Komisji przedstawi nam wnikliwą ocenę dotychczasowych wyników realizacji tego programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#SławomirPiechota">Przeprasza, ale pani poseł może tego nie wie, że został już wyznaczony termin przedstawienia przez rząd informacji o funkcjonowaniu tego programu. Nie trzeba specjalnych ponagleń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ElżbietaRafalska">Wiem, że obowiązek składania raz do roku takiego sprawozdania ciąży na resorcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#SławomirPiechota">Dlatego informuję panią poseł, że 30 września na posiedzeniu Komisji zostanie przedstawiona pełna informacja rządu na ten temat i nie trzeba rozwijać tego tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ElżbietaRafalska">W takim razie wyrażam ubolewanie, że nie przyjmujemy najpierw takiej oceny wykonania programu, a dopiero potem przystępujemy do prac ustawowych. To nie jest właściwa kolejność, w jakiej omawiamy ten program i związane z nim problemy.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#ElżbietaRafalska">W dyskusji zapominamy o tym, że wykonawcą rządowego programu pomocy w formie dożywiania jest samorząd terytorialny. Od jakości tego samorządu i jego decyzji będzie zależało to, w jaki sposób i w jakim zakresie realizowany jest ten program. W wielu samorządach podjęto decyzje o dożywianiu dzieci w przedszkolach i dlatego dyrektorzy przedszkoli powinni też mieć podobne uprawnienia, jakie chce się przyznać dyrektorom szkół. Projekt ustawy ma jednak sporo wad i trzeba go poprawić. Nic by się nie stało, gdybyśmy ten projekt rozpatrzyli po uzyskaniu informacji o realizacji programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#SławomirPiechota">Druk sejmowy nr 750 jest zamieszczony na stronie internetowej Sejmu i każdy, kto ma taką potrzebę może się z nim zapoznać bez trudności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MariaNowak">Mówimy o ciepłym posiłku dla dzieci w szkołach, który jest wydawany w zwykłej porze obiadu, czyli w porze południowej. Z moich doświadczeń jako nauczyciela wiem, że wiele dzieci przychodzi do szkoły bez śniadania, zwłaszcza dzieci ze środowisk i rodzin najbiedniejszych. Dzieci te, po rozpoczęciu lekcji o niczym innym nie myślą tylko o obiedzie, czy ciepłym posiłku, który mają dostać. Dzieci głodne nie potrafią skupić się na niczym podczas lekcji tylko na tym, kiedy wreszcie będą mogły coś zjeść.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MariaNowak">Mówimy ogólnie o programie państwa w zakresie dożywiania dzieci i młodzieży, ale czy mamy jakieś rozpoznanie, jak odbywa się ta akcja dożywiania w postaci jakiegoś posiłku w godzinach rannych, kiedy rozpoczynają się zajęcia szkolne. Jest to też problem. Czy resort go dostrzega, bo mówiąc o wyrównywaniu szans, musimy zacząć od tego, że szansą wszystkich dzieci na pierwszej czy drugiej lekcji, aby włączyć się aktywnie w proces lekcyjny, jest spowodowanie, aby nie myślały wyłącznie o tym, że są głodne.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MariaNowak">Ustalenie tego wskaźnika 10 proc., czy też podwyższenie tego wskaźnika nie rozwiązuje się tego problemu. Dożywianie dzieci w szkole jest pewnego rodzaju „nagrodą” dla rodziców, którzy nie wywiązywali się ze swego obowiązku wobec dzieci. Nie godzili się na przeprowadzenie wywiadu środowiskowego, nie podpisali jakichś dokumentów w szkole, czy ośrodku pomocy społecznej. Teraz te dzieci będą objęte dożywianiem i bardzo dobrze, ale jak rozwiązać tę kwestię, że tym samym idziemy na rękę temu rodzicowi, który nie dopełnił swego obowiązku wobec własnego dziecka. Jak to będzie oceniane przez tych rodziców, którzy dotychczas wywiązywali się z obowiązków. Będą zapewne woleli pójść taką samą drogą i też nie będą chcieli poddać się wywiadom środowiskowym, przestaną chodzić do ośrodka pomocy społecznej, gdzie trzeba załatwić pewne formalności. Czy pan minister nie obawia się tego, że teraz okaże się nagle, iż rodzice przestaną w ogóle współpracować z ośrodkami pomocy społecznej, bo jeśli dożywianie ich dzieci nie będzie wliczane do kwot uzyskiwanych z ośrodków pomocy społecznej stanie się dla nich dodatkowo korzystniejsze i wygodne.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#MariaNowak">Może ustalmy, że wszystkie dzieci, które zgodnie z oceną i opinią pedagoga, psychologa, dyrektora szkoły powinny być dożywiane, będą traktowane w taki sam sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#SławomirKłosowski">Nawiązując do ostatniego głosu, zgłaszam prośbę do pana ministra o jego rozważenie i ustosunkowanie się do propozycji zgłoszenia poprawki w drugim czytaniu. Jeżeli nie można tego zapisać, że taka pomoc zostanie udzielona wszystkim tym dzieciom, które zostaną uznane za potrzebujące dożywiania, to może należy odnieść się do tego na podstawie konkretnego wyliczenia, które zawarte jest w raporcie opracowanym przez doradców pana premiera, pod kierownictwem pana ministra Boniego „Kapitał intelektualny Polaków”. Tam jest ta liczba określona chyba na ok. 29 proc., jako określenie poziomu ubóstwa na podstawie danych o udzielaniu pomocy społecznej. Jestem za udzieleniem pomocy w formie dożywiania wszystkim dzieciom potrzebującym, a szczegóły przyznawania tej pomocy określałyby odpowiednie urzędy, czy organy.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#SławomirKłosowski">Zwrócono uwagę, że pewne dane procentowe o poziomie ubóstwa i potrzeb w zakresie dożywiania są ujęte w raporcie Unii Europejskiej, np. mowa tam jest o pułapie 40 proc. Skoro doradcy premiera wykonali pewną pracę szacując, że u nas ten poziom wynosi 26 czy 29 proc., bo tego teraz nie pamiętam, można byłoby oprzeć się o te dane, jeżeli nie przyjmiemy, że wszyscy potrzebujący pomocy w formie dożywiania będą korzystać z tej pomocy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SławomirPiechota">Podam dla wyjaśnienia, że owe 27 proc. są to wyliczenia Eurostatu i jak wiem ok. 850 tysięcy dzieci jest już objętych dożywianiem. Mówimy teraz o pewnej dodatkowej i niezbyt licznej grupie dzieci, a nie o wszystkich, które potrzebują dożywiania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszTomaszewski">Mam pewną wątpliwość. Rada Ministrów w dniu 9 czerwca 2008 r. podjęła uchwałę w sprawie harmonogramu zadań na rok 2009. W par. 2 ust. 3 tej uchwały zapisano, że nastąpi „podjęcie działań w celu objęcia pomocą w formie posiłków osób nie objętych dotąd dożywianiem z różnych powodów, w szczególności z powodu braku warunków technicznych, braku wyrażenia zgody przez rodzica lub opiekuna prawnego dziecka wymagającego pomocy w formie dożywiania lub z powodu uniemożliwienia przez rodzica lub opiekuna prawnego przeprowadzenia rodzinnego wywiadu środowiskowego”.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszTomaszewski">Czy taki zapis w uchwale nie będzie zawężał przyczyny, dla których dyrektor szkoły ma podejmować decyzje? Czy pracownik ośrodka pomocy społecznej, czytając ten zapis uchwały, nie będzie wyrażał zgody na przekazanie środków na dożywianie, skoro rodzic nie chce się zgodzić na przeprowadzenie wywiadu środowiskowego? I taką wątpliwość zgłaszam, mimo iż wiem, że postanowienia ustawy są ważniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#SławomirPiechota">Wyczerpaliśmy listę posłów zgłoszonych do wypowiedzi. Są jeszcze zgłoszenia ze strony gości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#HalinaKurpińska">Chcę zadać tylko jedno pytanie. Czy w kraju ktoś policzył dzieci, które przestały korzystać z obiadów w szkole, po wprowadzeniu obowiązku wyrażania zgody na dożywianie dzieci do dzielnicowych ośrodków pomocy społecznej? Dysponuję danymi z jednej dzielnic Warszawy–Praga Południe, gdzie ponad 1000 dzieci w wyniku wprowadzenia tych nowych zasad przestało korzystać z obiadów szkolnych. Te dzieci nie są głodne, bo poszukały pieniędzy samorządy, nauczyciele, kościoły, organizacje pozarządowe i je pozyskały. Gdyby nie ta szeroka inicjatywa społeczna, te dzieci nie mieściłyby się w tych nowych przepisach i byłyby głodne.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#HalinaKurpińska">Z naszych pobieżnych obliczeń wynika, że liczba takich dzieci przekracza na pewno 10 proc., o których jest mowa w projekcie ustawy, a sięga 30 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#SławomirPiechota">Proszę pana ministra o odniesienie się do uwag i pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JarosławDuda">Zgłoszono wiele uwag i wątpliwości. Chciałbym jednak rozpocząć od tego, że my rozmawiamy o programie wieloletnim dożywiania w latach 2006–2009. Przyszły rok jest ostatnim rokiem funkcjonowania programu w tej formule, zapisanej ustawowo. Zapowiedzieliśmy, że znajdziemy dodatkowe środki i znaleźliśmy 50 mln zł, które zostaną przeznaczone na uzupełnienie tego programu w roku 2009.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JarosławDuda">Z naszych badań i analiz wynika, że 10 proc., które zapisujemy w przedstawionym projekcie ustawy, wynika z odniesienia 1 procenta dzieci, które naszym zdaniem nie są teraz objęte programem. Tu zgłasza się różne propozycje określania tego wskaźnika procentowego, ale my opieramy się na zebranych i przeanalizowanych danych liczbowych. Może to być oczywiście 15 proc. tylko trzeba będzie to monitorować i to wójt będzie decydował o procencie dzieci, które mają być objęte dodatkowo programem dożywiania, aby racjonalnie wykorzystać środki przeznaczone na ten cel. Jest to do rozważenia.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JarosławDuda">Chcę powiedzieć, że państwo zwracacie uwagę tylko na niektóre elementy tego programu, który przecież jest realizowany. Nie jest to program, który wprowadzamy od przyszłego roku. My tylko dodajemy środki, aby objąć nim tę grupę dzieci, które pozostają poza tym programem, chociaż zliberalizowanie tych przepisów powoduje zarzut, że wówczas obowiązek rodzicielski nie będzie wypełniany wobec tych dzieci.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#JarosławDuda">Wyrażona była słuszna uwaga, aby nie była to jednoosobowa decyzja dyrektora szkoły, ale powinna być uzgadniana z pedagogiem szkolnym, z radą pedagogiczną, a zwłaszcza z wychowawcą. Chodzi o to, aby każdemu dziecku potrzebującemu pomocy, dać szansę dożywiania w szkole.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#JarosławDuda">Była mowa o przedszkolach, ale czy znacie państwo przykład przedszkola, w którym nie żywi się dzieci? We wszystkich przedszkolach dzieci są żywione. Jeśli ktoś nie spełnia kryterium dochodowego, wówczas dostaje na to środki z pomocy społecznej. Rodzice płacą tak, jak płacą w niektórych szkołach za żywienie w stołówkach przyszkolnych. Chcemy zrównać wszystkie dzieci potrzebujące dożywiania. Jeśli jest w szkole „zerówka”, to wówczas dzieci, które się tam uczą, objęte są dożywianiem według takich samych zasad.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#JarosławDuda">Proponujemy określić ten wskaźnik na 10 proc., ale będziemy to monitorować i elastycznie odnosić się do informacji przekazywanych nam od naszych partnerów z gmin i samorządów lub organizacji. Wszystkie te uwagi będą uwzględnione. Zawsze tak się działo, że wojewodowie dodawali środków na wyżywienie dzieci i młodzieży. W roku ubiegłym dodaliśmy 27 mln zł, a w tym roku do tej pory dodaliśmy ok. 7 mln zł. Jest tu możliwość elastycznego działania i można podwyższać wskaźnik dzieci objętych tym programem dożywiania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AnnaZalewska">Czy resort otrzymał opinię o tym projekcie od Związku Miast Polskich i Związku Gmin Wiejskich, od samorządów powiatowych i gminnych, bo sięga się po ich pieniądze, aby zrealizować program rządowy? Zapisano, że 20 proc. środków na ten cel pochodzić ma ze środków własnych gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JarosławDuda">Opinia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego jest pozytywna w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AnnaZalewska">Czy to oznacza, że samorządy zgodziły się na te 20 proc. z własnych środków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JarosławDuda">To jest wielkość, która była do tej pory akceptowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JoannaKluzikRostkowska">Już od 10 miesięcy słyszymy o tym, że będą zmiany w systemie dożywiania dzieci. Rozmawialiśmy o tym na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Kilka miesięcy temu zdiagnozowaliśmy, że tych problemów związanych z programem dożywiania jest kilka, m.in. nie prowadzi się dożywiania dzieci podczas wakacji oraz w soboty i niedziele. Uważam, że „góra urodziła mysz” i nie rozumiem, dlaczego nagle mamy się tak bardzo śpieszyć z wprowadzaniem nowych rozwiązań i przyjmować taką drobną nowelizację ustawy o programie dożywiania. Moja propozycja jest taka: powołajmy podkomisję i dopracujmy w mniejszym gronie te wszystkie sprawy, których nie udało się rządowi dotychczas rozpatrzyć, aby wprowadzić do projektu ustawy stosowne zmiany, o jakich tu już była mowa. Jeżeli teraz uchwalimy taką małą nowelizację, to problem pozostanie, nie rozwiążemy go do końca. Spróbujmy poprawić ten projekt w parlamencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#SławomirPiechota">Zgłaszam wniosek przeciwny. Uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby wystąpić z odrębną inicjatywą w tej sprawie. Mamy konkretny projekt rządowy, odnoszący się do konkretnej kwestii i powinniśmy to teraz rozstrzygnąć, a inne kwestie załatwić odrębnie.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#SławomirPiechota">Zamykam pierwszy etap naszej pracy na projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#SławomirPiechota">Jest zgłoszony wniosek formalny o powołanie podkomisji nadzwyczajnej. Proszę o głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że przy 19 głosach za, 25 przeciwnych i braku wstrzymujących się, wniosek został przez Komisje odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AnnaZalewska">W kwestii formalnej. Proszę o sprawdzenie, czy mamy kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#SławomirPiechota">Proszę sekretariaty o sprawdzenie kworum poszczególnych Komisji. Proszę o informację. Stwierdzam, że nie ma kworum w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#SławomirPiechota">Dokonamy ponownego sprawdzenia po 10 minutowej przerwie.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#SławomirPiechota">Zarządzam przeliczenie kworum w trzech Komisjach. Proszę o podanie wyników.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, na podstawie przeliczenia liczby posłów, że mamy kworum w składach wszystkich trzech Komisji, wymagane do dalszego prowadzenia obrad.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#SławomirPiechota">Czy jest na sali pani poseł Anna Zalewska, która wnosiła o sprawdzenie kworum? Nie ma pani poseł. Poddaję ponownie pod głosowanie wniosek o powołanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia omawianego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że przy 21 głosach za, 34 przeciwnych i braku wstrzymujących się, wniosek został odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#SławomirPiechota">Kontynuujemy obrady i rozpatrzenie szczegółowe zapisów projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#SławomirPiechota">Czy są uwagi do tytułu projektu ustawy? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#SławomirPiechota">Czy jest sprzeciw wobec tytułu projektu ustawy?</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#SławomirPiechota">Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że Komisje przyjęły tytuł ustawy.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#SławomirPiechota">Rozpatrzymy teraz art. 1 projektu, w którym dodaje się nowy art. 6a. Ponieważ były zgłaszane uwagi i propozycje poprawek, będziemy art. 1 rozpatrywać fragmentami.</u>
          <u xml:id="u-35.12" who="#SławomirPiechota">Czy są uwagi do zdania wstępnego art. 1? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-35.13" who="#SławomirPiechota">Czy jest sprzeciw wobec treści tego zdania wstępnego? Nie ma sprzeciwów?</u>
          <u xml:id="u-35.14" who="#SławomirPiechota">Zdanie wstępne art. 1 zostało przez Komisje przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-35.15" who="#SławomirPiechota">Przystępujemy do rozpatrzenia ust. 1 art. 6a.</u>
          <u xml:id="u-35.16" who="#SławomirPiechota">Czy ktoś zgłasza uwagi do ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzemysławSadłoń">Podczas dyskusji na etapie pierwszego czytania projektu ustawy zgłoszono wątpliwości co do ewentualnej niezgodności proponowanego art. 6a z art., 432 ust. 1 konstytucji. Biuro Legislacyjne podtrzymuje uwagi zgłoszone w toku wcześniejszej dyskusji. Zestawiając treść proponowanego art. 6a z art. 3 ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Pomoc państwa w zakresie dożywiania”, który to artykuł ustanawia zakres podmiotowy ustawy, a więc określa do jakich podmiotów ta pomoc ma być kierowana, trudno doszukać się elementów, które uzasadniają różnicowanie przyznania tej nowej, szczególnej formy pomocy jedynie niektórym z tych podmiotów, które są wymienione a przywołanym art. 3. Zasadne wydaje się, aby rozszerzyć ową pomoc i objąć tą pomocą także dzieci korzystające z rocznego przygotowania przedszkolnego, nie tylko w ramach szkoły podstawowej, ale też w ramach innych placówek przedszkolnych. Tak, jak wcześniej pan minister wspomniał, być może taki problem nie istnieje. Nie jestem w stanie tego potwierdzić, ale trudno mi odnosić się do praktyki. Natomiast przepisy proponowane w omawianym projekcie mogą taką dysharmonię rzeczywiście spowodować, co w konsekwencji mogłoby naruszać zasadę równości wyrażoną w konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#SławomirPiechota">Proszę pana ministra o wyrażenie stanowiska wobec tej uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JarosławDuda">Nie znajdujemy potwierdzenia dla tych zastrzeżeń. Pan mecenas nieco nas zaskakuje, bo taką opinię powinniśmy otrzymać nieco wcześniej, niż na tym etapie. Dlatego podtrzymuję swoje zdanie w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ElżbietaRafalska">Moim zdaniem, uzupełnienie art. 6a w ust. 1 o uprawnienia przyznane także przedszkolom i placówkom przedszkolnym, jest jak najbardziej uzasadnione. Powinno to być rozszerzone także na ośrodki pomocy społecznej, ponieważ w ramach tego programu, o czym mówiłam, może być kierowane w formie dożywiania także dla osób starszych. Beneficjentami tego programu są dzieci, młodzież, ale także osoby starsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#SławomirPiechota">Czy pani poseł zgłasza formalną poprawkę? Dotychczas otrzymałem na piśmie trzy poprawki i tylko te będziemy rozpatrywać zgodnie z procedurą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ElżbietaRafalska">Jest to w takim razie głos w dyskusji, a poprawkę zgłoszę w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#SławomirPiechota">Czy do ust. 1 w art. 6a ktoś zgłasza uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#LechSprawka">Podtrzymuję swój sprzeciw wobec takiego brzmienia ust. 1. Uważam, że jest on niekonstytucyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#SławomirPiechota">Poddaję ust. 1 art. 6a pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że przy 37 głosach za, 25 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, Komisje przyjęły ust. 1 art. 6a.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#SławomirPiechota">Czy są uwagi do ust. 2 art. 6a?</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#SławomirPiechota">Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że ust. 2 art. 6a został przez Komisje przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#SławomirPiechota">Czy są uwagi do ust. 3 art. 6a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#LechSprawka">Podtrzymuję zgłoszoną przeze mnie propozycję, aby ten przepis przenieść do rozporządzenia, bo w ustawie jest on zbędny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#SławomirPiechota">Poddaję pod głosowanie ust. 3 w art. 6a.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że przy 43 głosach za, 18 przeciwnych i braku wstrzymujących się, Komisje przyjęły ust. 3 w art. 6a.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#SławomirPiechota">Do ust. 4 zgłoszono trzy poprawki. Będziemy je rozpatrywać kolejno od poprawki najdalej idącej, do poprawki wprowadzającej najbardziej ograniczoną zmianę w tym ustępie.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#SławomirPiechota">Pani poseł Bożena Kotkowska proponuje, aby w ust. 4 art. 6a zwiększyć poziom procentowego odniesienia z 10 proc. do 40 proc.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#SławomirPiechota">Poddaję tę poprawkę pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że przy 24 głosach za, 34 przeciwnych i braku wstrzymujących się, poprawka nie została przyjęta przez Komisje.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#SławomirPiechota">Poprawkę do ust. 4 zgłosił także pan poseł Tadeusz Tomaszewski. Pan poseł proponuje, aby ust. 4 otrzymał nowe brzmienie: „Liczba dzieci lub uczniów, którym udzielono pomocy zgodnie z ust. 1, nie może przekroczyć 20 proc. liczby uczniów i dzieci dożywianych w gminie w danym miesiącu na podstawie wydanych decyzji administracyjnych”. A więc jest to propozycja zwiększenia wskaźnika procentowego z 10 do 20 i odniesienia tego nie do szkoły, ale do obszaru gminy.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#SławomirPiechota">Poddaję tę poprawkę pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że przy 28 głosach za, 38 przeciwnych i braku wstrzymujących się, poprawka nie została przyjęta przez Komisje.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#SławomirPiechota">Trzecią poprawkę do przepisu w ust. 4 zgłosiła pani poseł Urszula Augustyn. Pani poseł proponuje, aby w art. 6a w ust. 4 słowa „w szkole” zastąpić słowami „na terenie gminy”.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#SławomirPiechota">Poddaję tę poprawkę pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że przy 63 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, poprawka została przez Komisje przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-46.12" who="#SławomirPiechota">Poddaję pod głosowanie ust. 4 wraz z wniesioną poprawką.</u>
          <u xml:id="u-46.13" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że przy 45 głosach za, braku przeciwnych i 17 wstrzymujących się, ust. 4 art. 6a został przez Komisje przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-46.14" who="#SławomirPiechota">Czy do zmiany drugiej, czyli nowego art. 7 są uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-46.15" who="#SławomirPiechota">Czy jest sprzeciw wobec tej zmiany. Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-46.16" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że zmiana w postaci art. 7 została przyjęta przez Komisje.</u>
          <u xml:id="u-46.17" who="#SławomirPiechota">Czy są uwagi do art. 2 projektu ustawy? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-46.18" who="#SławomirPiechota">Czy ktoś zgłasza sprzeciw wobec art. 2? Nie ma sprzeciwów.</u>
          <u xml:id="u-46.19" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że art. 7 projektu ustawy został przez Komisje przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-46.20" who="#SławomirPiechota">Poddaję pod głosowanie cały projekt ustawy o zmianie ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Pomoc państwa w zakresie dożywiania” wraz z wniesioną poprawką.</u>
          <u xml:id="u-46.21" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że przy 44 głosach za, 3 przeciwnych i 16 wstrzymujących się, Komisje przyjęły projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-46.22" who="#SławomirPiechota">Mamy dokonać wyboru posła sprawozdawcy. W imieniu prezydiów, proponuję, aby posłem sprawozdawcą był pan poseł Janusz Dzięcioł.</u>
          <u xml:id="u-46.23" who="#SławomirPiechota">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JanuszDzięcioł">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#SławomirPiechota">Czy są inne kandydatury? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że posłem sprawozdawcą został pan poseł Janusz Dzięcioł.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#SławomirPiechota">Proponuję wyznaczyć termin dla Komitetu Integracji Europejskiej na wyrażenie opinii o projekcie ustawy do dnia 24 września br.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że porządek dzienny został wyczerpany. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>