text_structure.xml 94.8 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekBiernacki">Witam bardzo serdecznie. Rozpoczynamy kolejne dzisiaj posiedzenie Komisji, w którego porządku dziennym jest rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o dowodach osobistych (druk nr 2917). Sprawozdawcą jest pan poseł Marek Wójcik.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekBiernacki">Witam serdecznie pana ministra Kołodziejczyka, z silną ekipą, witam też jeszcze pana dyrektora Wiewiórowskiego. Dyrektora jeszcze przez ile dni, panie dyrektorze? Dwa tygodnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WojciechWiewiórowski">Wszystko zależy od Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekBiernacki">W takim razie będziemy trzymali kciuki i później będziemy składali gratulacje.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu. Oddaję głos posłowi sprawozdawcy i przewodniczącemu podkomisji, panu posłowi Markowi Wójcikowi. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekWójcik">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie ministrze, podkomisja do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o dowodach osobistych obradowała na posiedzeniach w dniach 29 kwietnia, 6 i 20 maja oraz 10 i 24 czerwca. Przygotowaliśmy sprawozdanie o projekcie ustawy. Myślę, że nie ma sensu w tym momencie prezentować całego projektu ustawy, dlatego że był on przedstawiany przez pana ministra Kołodziejczyka podczas pierwszego czytania na posiedzeniu Komisji 29 kwietnia br. Powiem tylko w dwóch słowach, że ustawa tworzy podstawę prawną do wydawania nowoczesnych dowodów osobistych elektronicznych wyposażonych w chip zawierający podpis osobisty, który będzie umożliwiał obywatelom kontakt z administracją publiczną, a także całościowo reguluje wszystkie sprawy związane z trybem wydawania dowodów osobistych oraz z tym, jakie dane będą w nich zawarte.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MarekWójcik">Nowy dowód osobisty będzie miał i warstwę graficzną, i warstwę elektroniczną. Stosowne regulacje, które określają, co będzie zawierała każda z warstw dowodu, znajdują się w ustawie. Z całą pewnością, gdy ustawa wejdzie w życie, przyczyni się zarówno do zwiększenia bezpieczeństwa dowodów osobistych, jak również do ułatwienia życia obywatelom, którzy będą mogli dzięki nowemu dowodowi osobistemu skutecznie załatwiać na odległość sprawy z administracją, posługując się podpisem osobistym, który jest tworzony właśnie na potrzeby tego dowodu osobistego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MarekWójcik">Do najważniejszych zmian, które zostały wprowadzone w toku prac podkomisji, zaliczyłbym: doprecyzowanie pojęć ze słowniczka, dostosowanie przepisów do zmiany ustawy o informatyzacji – przypomnę, że ta ustawa weszła w życie w czerwcu br. – rozszerzenie możliwości załatwiania spraw dotyczących dowodów osobistych drogą elektroniczną, rezygnacja z instytucji gminnych rejestrów dowodów osobistych, dodanie przepisów, które wprowadzają podpis osobisty tworzony właśnie tą ustawą do k.p.a., ordynacji podatkowej i innych ustaw, a także wprowadzenie przepisów wynikających z tego, że Sejm jeszcze nie uchwalił ustawy o ewidencji ludności, w związku z czym nasza ustawa jest w tym momencie kompletna, gotowa do uchwalenia i nie musi czekać na decyzje Wysokiej Izby, co do dalszych losów ustawy o ewidencji ludności.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MarekWójcik">W trakcie prac podkomisji wystąpiliśmy o opinię do Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Izba przesłała nam taką opinię, kierując do nas wiele uwag szczegółowych. Po konsultacji z MSWiA, ministerstwo to przychyliło się do bardzo wielu z tych poprawek. Stosowne zmiany zostały wprowadzone do projektu ustawy. Warto też wspomnieć o tym, że podczas prac nad projektem analizowaliśmy możliwość wprowadzenia do warstwy graficznej dowodu osobistego również informacji o grupie krwi obywateli. Dlatego też pozwoliłem sobie zaprosić na posiedzenie podkomisji wiceministra zdrowia, pana Jakuba Szulca. Pan minister zaprezentował stanowisko resortu zdrowia w tej sprawie i zgodzili się z nim wszyscy członkowie podkomisji, a mianowicie, że nie ma w tym momencie sensu wprowadzanie informacji o grupie krwi obywateli ani do warstwy graficznej, ani informatycznej.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#MarekWójcik">W przyszłości, kiedy zostanie rozbudowany system tworzony obecnie przez resort zdrowia, dowód osobisty i tak będzie kartą, która będzie umożliwiała szybką identyfikację obywatela. Dzięki temu przyczyni się również do tego, że służba zdrowia szybciej będzie uzyskiwała informacje o grupie krwi, ale także inne znacznie bardziej szczegółowe dane, często konieczne dla ratowania życia i zdrowia obywateli. Chciałbym również bardzo podziękować za pracę i pomoc ze strony resortu administracji i spraw wewnętrznych, naszego eksperta pana dr. Grzegorza Sibigi, jak również Biura Legislacyjnego, a także podziękować za zgodną współpracę ze strony wszystkich środowisk politycznych. Z całą pewnością posłowie opozycji pomogli udoskonalić ten dobry rządowy projekt ustawy i mam nadzieję, że na dalszych etapach prac legislacyjnych będziemy mogli również liczyć na ich pomoc i poparcie tego rządowego projektu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do procedowania. Jeśli będzie pytanie, zostanie udzielona odpowiedź, ale prosiłbym żebyśmy ograniczyli dyskusję, bo ten projekt był opracowywany dość długo i szczegółowo przez podkomisję. Przechodzimy do jego rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MarekBiernacki">Czy są pytania do tytułu ustawy? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje tytuł ustawy.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#MarekBiernacki">Rozdział 1 – „Przepisy ogólne”. Czy do tytułu rozdziału 1 są jakieś uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#MarekBiernacki">Art. 1. Czy są jakieś pytania, uwagi do art. 1? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 1.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#MarekBiernacki">Art. 2. Jest to słowniczek. Proszę bardzo, czy są jakieś pytania, uwagi do art. 2? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 2.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#MarekBiernacki">Art. 3. Proszę bardzo, czy są jakieś uwagi? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 3.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#MarekBiernacki">Art. 4. Czy są jakieś pytania, uwagi do art. 4? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 4.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#MarekBiernacki">Art. 5. Czy są jakieś spostrzeżenia, pytania, uwagi? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 5.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#MarekBiernacki">Art. 6. Proszę bardzo, czy są jakieś pytania, uwagi? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 6.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#MarekBiernacki">Art. 7. Proszę, czy są jakieś pytania, uwagi do art. 7? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 7.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#MarekBiernacki">Art. 8. Czy są jakieś pytania, uwagi, zastrzeżenia? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 8.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#MarekBiernacki">Art. 9. Czy są jakieś pytania do art. 9? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 9.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#MarekBiernacki">Rozdział 2 – „Zakres danych zawartych w dowodzie osobistym oraz funkcji jego warstwy elektronicznej”. Czy są jakieś uwagi do tytułu rozdziału? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#GrzegorzKozubski">Byłaby to korekta legislacyjna – zamiast wyrazu „funkcji” wstawić wyraz „funkcje”, tak żeby w tytule nie było: „zakres (...) funkcji”, tylko „funkcje warstwy elektronicznej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarekBiernacki">Czy strona rządowa zgadza się, że jest to dobra poprawka? Tak.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MarekBiernacki">Wysoka Komisja przyjmuje tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do tytułu rozdziału 2, z poprawką legislacyjną naniesioną przez Biuro Legislacyjne? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje tytuł rozdziału 2.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#MarekBiernacki">Art. 10. Proszę bardzo, czy są jakieś pytania, uwagi? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 10.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#MarekBiernacki">Art. 11. Czy są jakieś pytania, uwagi do art. 11? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 11.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#MarekBiernacki">Art. 12 o warstwie graficznej dowodu osobistego. Czy są jakieś pytania, uwagi ze strony państwa posłów? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 12.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#MarekBiernacki">Art. 13. Czy są jakieś uwagi do art. 13? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 13.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#MarekBiernacki">Art. 14. Proszę bardzo, pan poseł Artur Górski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ArturGórski">Mam pytanie do pana ministra. W art. 14 czytamy: „Warstwa elektroniczna dowodu osobistego posiada właściwości uniemożliwiające utworzenie funkcjonującej kopii warstwy elektronicznej dowodu osobistego przy zastosowaniu technologii dostępnych w momencie personalizacji dowodu osobistego”, czyli w momencie wydania tego dowodu. Ale dowód jest ważny ileś tam lat, technologia się zmienia, dlaczego ten przepis ograniczono tylko do momentu personalizacji dowodu osobistego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, pan minister Kołodziejczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Panie przewodniczący, szanowni państwo, „w momencie personalizacji dowodu”, czyli w momencie wprowadzania dowodu do obrotu prawnego. Przy najlepszym stanie wiedzy nie można przewidzieć, czy w perspektywie okresu ważności dowodu osobistego – a mówimy o tym, że dowód osobisty będzie ważny 10 lat – nie pojawią się jakieś zagrożenia, technologie, udokumentowane przypadki złamania kodów kryptograficznych. To się wydaje bardzo mało prawdopodobne, ale wykluczyć tego nie można. Dlatego przepis art. 14 mówi o tym, że wydawca dowodu, czyli organ personalizujący, czyli Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, będzie te sprawy badał i podnosił jakość zabezpieczeń w miarę rozwoju technologii.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PiotrKołodziejczyk">W dalszej części ustawy są dodatkowe przepisy zabezpieczające. Dotyczy to zwłaszcza art. 22, który mówi o tym, że jeżeli minister właściwy do spraw wewnętrznych poweźmie udokumentowane przekonanie, że warstwa elektroniczna dowodu osobistego została przełamana, wówczas wyłączy tę funkcjonalność, tak żeby obywatel nie ponosił konsekwencji złamania zabezpieczeń zawartych w dowodzie osobistym. Należy więc traktować ten przepis jako zobowiązanie do permanentnego śledzenia sposobu zabezpieczeń lub jego przełamania i do odpowiedniego reagowania na rozwój technologiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Proszę bardzo, pan poseł Piotr van der Coghen.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PiotrvanderCoghen">Myślę, że to jest tak jak z zabezpieczaniem pieniądza. Pieniądz zabezpieczamy według największej wiedzy, jaką społeczeństwo posiada na dany czas, a potem to oczywiście po jakimś czasie ulega weryfikacji. Ale jakoś trzeba to określić. Rozumiem ten przepis tak, że to zabezpieczenie nie będzie mniejsze, niż pozwala na to myśl technologiczna na dany czas wydawania dokumentu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekBiernacki">Panie ministrze, czy pan chciałby coś dodać? Nie.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MarekBiernacki">Czy są jeszcze uwagi do art. 14? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 14.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MarekBiernacki">Art. 15. Proszę bardzo, czy są jakieś pytania, uwagi ze strony państwa posłów? Ze strony rządowej? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 15.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#MarekBiernacki">Art. 16. Proszę bardzo, pan poseł Artur Górski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ArturGórski">W art. 16 też nastąpiła pewna modyfikacja w stosunku do pierwotnego przepisu. Przepis dotyczy oświadczeń woli, czyli czynności prawnych jednostronnych. Chciałbym się jednak upewnić, czy takie oświadczenie podpisane podpisem osobistym będzie miało taką samą wartość prawną jak to podpisane podpisem własnoręcznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarekBiernacki">Tak, proszę bardzo pnie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Tak, ale przy tym należy zwrócić uwagę, że to oświadczenie woli będzie skuteczne w kontaktach z podmiotami publicznymi, czyli administracją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo. Panie pośle, w porządku? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MarekBiernacki">Czy są jakieś uwagi do art. 16? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 16.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#MarekBiernacki">Art. 17. Proszę bardzo, czy są jakieś pytania, uwagi? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 17.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#MarekBiernacki">Art. 18. Proszę bardzo, czy są jakieś pytania, uwagi? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 18.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#MarekBiernacki">Art. 19. Proszę bardzo, czy są jakieś pytania, uwagi do art. 19? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 19.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#MarekBiernacki">Art. 20. Proszę bardzo, pan poseł Artur Górski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ArturGórski">To jest zasadniczy problem tej ustawy – tzn. ograniczona identyfikacja. Z jednej strony rozumiem intencje rządu – że rząd myśli bardzo perspektywicznie; ale z drugiej strony nie można się poruszać w zupełnej próżni, w zupełnym oderwaniu od rzeczywistości. W zasadzie wszystkie opinie prawne, które otrzymaliśmy, wskazują, że zawarte tu rozwiązania dotyczące ograniczenia identyfikacji nie mają żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości – nie ma żadnych ustaw, żadnych kwestii, które mogłyby w ten sposób być rozwiązane. Pozwolę sobie zacytować dwa fragmenty, bardzo króciutko…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ArturGórski">„Zaproponowane rozwiązanie ma zupełnie nowatorski charakter, nieznany dotychczas w polskim prawodawstwie. Potencjalny zakres jego wykorzystania w relacjach z władzą publiczną jest niezmiernie szeroki, jednak aktualnie obowiązujące przepisy prawa nie przewidują żadnej sytuacji, w której możliwe jest wykorzystanie tej funkcji dowodu osobistego. Nie czyni się tego również w projekcie ustawy o dowodach osobistych. Budzi pewne zastrzeżenia wprowadzenie do ustawy rozwiązania, którego nie można jeszcze zastosować w konkretnych sprawach”. W ocenie sporządzającego opinię, to „projektodawca, tworząc pewne narzędzie w obrocie elektronicznym, powinien co najmniej określić przesłanki, czyli warunki brzegowe, korzystania z ograniczonej identyfikacji”.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ArturGórski">Z kolei w drugiej opinii jest mowa, że „niezależnie od wybranych technologii do realizacji mechanizmów ograniczonej identyfikacji, nie widać praktycznej możliwości realizacji zapisów tego punktu”. Jeżeli „nie widać praktycznie możliwości realizacji zapisów tego punktu” z jednej strony, a z drugiej strony, chociaż w opinii jest stwierdzenie, że to może mieć szerokie zastosowanie, ale nie są podane nawet pewne brzegowe warunki zastosowania, to wydaje mi się, że wprowadzenie tego typu przepisu może rodzić wątpliwości, bo nie wiemy, co nam to przyniesie. W związku z tym jest duży znak zapytania, z jakimi niebezpieczeństwami się to wiąże.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#ArturGórski">Pytanie jest następujące. Czy naprawdę jest konieczność lub potrzeba wprowadzenia tych przepisów; czy nie można – jak sugerują autorzy opinii – tych przepisów wprowadzić wraz z pierwszą regulacją prawną, która będzie rzeczywiście w praktyce przewidywała ograniczoną identyfikację. Jeden z autorów opinii mówi, że być może mogłoby to być zastosowane w przypadku głosowania w trakcie wyborów, ale wobec braku jednoznacznego pomysłu na głosowania elektroniczne jest to także daleko przedwczesne. Nie ukrywam, że nie chciałbym głosować nad przepisami prawnymi, które nie mają żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości i tak naprawdę nie wiadomo, co nam przyniosą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Proszę bardzo, pan minister Kołodziejczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Problem rzeczywiście jest złożony. Pan poseł Górski zacytował fragment opinii Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, która podniosła szereg wątpliwości do tego zapisu…</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Przepraszam, to była opinia dr. Sibigi. Przepraszam pana doktora.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PiotrKołodziejczyk">Ale Izba również zgłosiła takie wątpliwości, więc gwoli prawdy historycznej powiem, że wątpliwości zostały zgłoszone w dwóch opiniach, a teraz postaram się odpowiedzieć na pytania, które w sposób bardzo syntetyczny zadał pan poseł Górski.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PiotrKołodziejczyk">Pytanie pierwsze – czy to jest niezbędne? Odpowiedź brzmi: nie, to nie jest niezbędne. Można sobie wyobrazić, że dowód może działać bez certyfikatu ograniczonej identyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PiotrKołodziejczyk">Po drugie – czy to jest przydatne? Odpowiedź jest następująca. To jest ten tzw. paradoks „jajko czy kura”, to znaczy, co było najpierw: kura czy jajko? Odniosę się do sektora bankowego. Na początku banki bardzo niechętnie stawiały bankomaty, bo mało kto miał karty bankomatowe. Jak zaczęły się pojawiać rachunki elektroniczne, banki zaczęły wprowadzać bankomaty – ten proces narastał stopniowo. Podobnie jest z certyfikatem ograniczonej identyfikacji. Jest to rozwiązanie nowatorskie i nikt go dotąd w świecie nie wprowadził, myślą o tym Niemcy. Natomiast nowatorstwo projektu nie jest ani jego wadą, ani jego zaletą. Ono po prostu jest pewną cechą, która może w przyszłości być wykorzystana. Jak może być wykorzystana? Otóż np. do tego, by przy pomocy certyfikatu ograniczonej identyfikacji, wprowadzić badania krwi np. na obecność wirusa HIV. Są to procedury refundowane przez NFZ, a więc jest potrzebne potwierdzenie, że taka usługa została wykonana, natomiast nie wolno przechowywać danych o rezultatach tego badania, a więc niekoniecznie płatnik powinien wiedzieć, kto jest lub kto nie jest dotknięty tą przypadłością. Tak więc można sobie wyobrazić takie sytuacje, kiedy ten certyfikat mógłby znaleźć zastosowanie.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PiotrKołodziejczyk">Chciałbym teraz poruszyć kolejną kwestię. Oczywiście, Wysoka Izba może przesądzić, że tego certyfikatu nie będzie, ale to oznacza, że jeżeli za rok lub za trzy lata Wysoka Izba dojdzie do przekonania, że taki certyfikat warto wprowadzić, wówczas będziemy mieli problem techniczny polegający na tym, że część obywateli, która dostanie dowody osobiste w pierwszej kolejności, nie będzie miała tego certyfikatu i będzie konieczność jego kosztownego wgrywania. Będziemy musieli tych obywateli albo zapraszać do urzędów, żeby im go dogrywać – czy raczej w jakieś specjalne miejsca, bo przecież w zwykłym urzędzie nie będzie można przeprowadzić tej operacji, gdyż dowód będzie zabezpieczone przed tym, żeby ktokolwiek, mówiąc kolokwialnie, grzebał w jego warstwie elektronicznej – albo będziemy musieli im wymieniać dowody na takie, które będą posiadały certyfikat ograniczonej identyfikacji. Zwracam uwagę na zapis ust. 3 w art. 20, który mówi, że aktywacja tego certyfikatu nastąpi wtedy, jeśli pojawią się przepisy ustaw, które na to pozwolą. Czyli my proponujemy zlikwidowanie paradoksu „jajko czy kura”.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PiotrKołodziejczyk">Nie chcemy, żeby pojawiła się bariera techniczna w uruchomieniu jakiejś – dziś może niedostępnej, ale dostępnej w przyszłości – funkcjonalności czy usługi, tylko dlatego, że dzisiaj nie potrafimy sobie wyobrazić, jakie te usługi mogą być. Powiem tak: reguła Gordona Moore’a – czyli twórcy koncernu Intel, człowieka, który wymyślił mikroprocesor – sformułowana w połowie lat 70. mówi o tym, że systemy informatyczne podwajają swoje możliwości corocznie. Dzisiaj nikt odpowiedzialny nie jest w stanie przewidzieć, jakie możliwości będzie dawała informatyka, elektronika za 4 czy za 6 lat, a cykl żywotności dowodu to jest 10 lat. W związku z powyższym proponujemy, żeby certyfikat ograniczonej identyfikacji wgrać do dowodu osobistego, natomiast aktywować go centralnie, w sytuacji jeżeli Wysoka Izba zauważy taką potrzebę i przy pomocy stosownie uchwalonej ustawy wyrazi wolę, żeby certyfikat działał. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, panie pośle? Czy jeszcze są uwagi do art. 20?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ArturGórski">Nie ukrywam, że do końca mnie pan minister nie przekonał, ale rozumiem pana argument, że postęp techniczny jest bardzo gwałtowny. Trafia to do mnie w tym sensie, że rozwiązanie to może się przydać. Niemniej cały czas pozostają znaki zapytania. Jeszcze będę musiał naradzić się z kolegami nad tym, jak podejść do tej kwestii w drugim czytaniu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekBiernacki">Więc odkładamy ewentualne rozważania tej kwestii do drugiego czytania. Dziękuję za tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 20? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. art. 20.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, art. 21. Czy są uwagi do art. 21? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 21.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#MarekBiernacki">Art. 22. Czy są jakieś pytania? Proszę bardzo, pan poseł Artur Górski, a potem Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ArturGórski">Mam pytanie, na które już częściowo pan minister odpowiedział. Rozumiem, że wyłączenie warstwy elektronicznej będzie możliwe w przypadku, gdy wystąpi jakieś ryzyko przełamania jej z zewnątrz, czyli np. będzie możliwość włamania się do tej warstwy elektronicznej. Ale pan minister powiedział – jest to zresztą tutaj zapisane, pan minister to potwierdził – że minister będzie mógł wyłączyć warstwę elektroniczną albo jakiejś grupie obywateli, albo nawet wszystkim obywatelom. Czyli cały czas będzie pełna kontrola ministerstwa nad warstwą elektroniczną – tak by z tego wynikało. Czyli skoro ministerstwo może wyłączyć warstwą elektroniczną wszystkim, to oznaczałoby, że ministerstwo przewiduje, że włamanie może nastąpić nie tylko do karty pojedynczego obywatela, lecz również do grupy osób, a nawet do wszystkich obywateli.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#ArturGórski">Rozumiem, że to miałoby miejsce w uzasadnionych przypadkach. O jednym takim przypadku pan minister powiedział. Aczkolwiek, powiem szczerze, że ja rozumiem, iż taki przypadek powinien dotyczyć pojedynczych osób. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że ktoś się włamuje do dowodu jak do konta. Być może jest taka sytuacja, że można za jednym razem włamać się do wszystkich dowodów osobistych. Chciałbym, żeby pan minister tę kwestię wyjaśnił i powiedział, jakie jeszcze mogą być uzasadnione przypadki do tego, żeby wyłączać warstwę elektroniczną we wszystkich dowodach osobistych lub w wybranych grupach. Nie ukrywam, że to jest daleko idące uprawnienie dla ministra i mam pewne wątpliwości, czy tak daleko idąca możliwość ingerencji nie jest może nawet sprzeczna z ustawą zasadniczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Nie wiem, z którym artykułem ustawy zasadniczej miałoby to być sprzeczne, dlatego że organy państwa są zobowiązane do tego, żeby dbać o bezpieczeństwo obywateli. Jeżeli wystąpi taka sytuacja – czy raczej hipotetycznie może się wydarzyć taka sytuacja; my nie mówimy, że ona się wydarzy – że zostaną złamane w jakiś sposób klucze dostępu do warstwy elektronicznej, to państwo jest zobowiązane na mocy również konstytucji do tego, aby chronić obywateli przed tym, żeby ktoś inny w ich imieniu posługiwał się ich tożsamością – czy może bardziej poprawne stwierdzenie: uwiarygodniał się w systemach teleinformatycznych, korzystając z tych złamanych systemów.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Dlatego jest zapis art. 22, który mówi, że „Minister właściwy do spraw wewnętrznych w uzasadnionym przypadku możliwego naruszenia praw obywateli wyłącza możliwość wykorzystania części lub całości funkcji elektronicznych...” – i to dotyczy tylko tego przypadku. Jest to przepis, który ma bardzo wiele odpowiedników nie tylko w sferze np. bankowości elektronicznej, ale również w sferze realnej. Otóż np. konstytucja chroni nienaruszalność gospodarstwa domowego, ale pozwala straży pożarnej w wypadku pożaru wejść na posesję i wyłamać drzwi itp. Tutaj jest analogiczna sytuacja, tylko odnosząca się do sfery elektronicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekBiernacki">Teraz Biuro Legislacyjne, tak? A później jeszcze pan poseł Górski. Nie, pan poseł rezygnuje z zabrania głosu. Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MichałBaranowski">Michał Baronowski, Biuro Legislacyjne. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, mam dwie uwagi do wnioskodawców odnośnie do art. 22 ust. 3. Otóż obecne brzmienie tej propozycji mówi, że „Minister właściwy do spraw wewnętrznych ogłosi, w drodze obwieszczenia, informację o dowodach osobistych, w których wyłączono możliwość wykorzystania części lub całości elektronicznych funkcji”. Wydaje się nam, że bardziej właściwą publikacją do umieszczenie takiego obwieszczenia byłby Dziennik Urzędowy Rzeczpospolitej Polskiej „Monitor Polski” z racji tego, że najczęściej w dzienniku wydawanym przez ministra wydaje się jednak akty dotyczące jednostek podległych ministrowi. W naszym przypadku będzie chodziło o sytuację dotyczącą przeciętnego obywatela – dodam, że oby jak najrzadziej. Stąd sugestia pod rozwagę Wysokiej Komisji i wnioskodawców, czy nie należałoby dopisać po wyrazie „obwieszczenia” wyrazów „w Dzienniku Urzędowym RP »Monitor Polski«”.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MichałBaranowski">Druga uwaga jest natury ogólnej, ale również w związku z tym obwieszczeniem. Wydanie takiego obwieszczenia spowoduje po stronie obywatela konieczność wymiany dowodu osobistego. Zgodnie z jednym z dalszych artykułów ustawy termin na złożenie wniosku może być wydłużony, ale nie możemy z góry zakładać, że każdy obywatel będzie dokładnie znał „Monitor Polski” czy będzie śledził, czy przypadkiem z dnia na dzień nie powstanie konieczność zmiany dowodu. Nasza wątpliwość polega również na tym, że wciąż mamy artykuł karny, a mianowicie art. 79, który mówi: „Kto uchyla się od obowiązku (...) wymiany dowodu osobistego (...), podlega karze ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo karze grzywny”. W związku z tym pytanie natury ogólnej: czy obywatel, który nie będzie wiedział, że jego dowód powinien zostać wymieniony, będzie podpadał w związku z tym pod tę odpowiedzialność karną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ArturGórski">To już minister powiedział: to sąd rozstrzygnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo. Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Dziękuję bardzo panu posłowi Górskiemu, który odpowiedział na ostatnią część...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ArturGórski">Przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Nie ma za co przepraszać, to ja dziękuję bardzo, bo bardzo długo rozmawialiśmy o tym w trakcie prac podkomisji. Istota odpowiedzialności karnej jest taka, że karze za nieposiadanie dowodu nie podlega ta osoba, której ukradziono dowód osobisty, bo byłby to absurd, tylko ta, wobec której taką karę orzeknie sąd po rozpatrzeniu wszystkich okoliczności sprawy. Jeżeli np. wystąpi taka sytuacja, że z jakichś powodów Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji ogłosi, że jakieś funkcjonalności są nieczynne i wyłączy ważność pewnej grupy dowodów osobistych, to jest to okoliczność, w związku z którą żaden sąd nie skarze żadnego obywatela, za to że nie posiada ważnego dowodu osobistego, bo to byłoby po prostu nieracjonalne.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Natomiast co do pierwszej części wypowiedzi Biura Legislacyjnego, czyli wskazania miejsca publikacji, proponowaliśmy, by obwieszczenie było publikowane w Dzienniku Urzędowym Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, z dwóch powodów. Powód pierwszy jest taki, że działa to szybko i ma rangę aktu powszechnie obowiązującego – nie w kategoriach źródła prawa, oczywiście, lecz obowiązującego dokumentu urzędowego. Natomiast, jeśli chodzi o Monitor Polski, to Prezes Rady Ministrów na podstawie innych przepisów ma prawo w Monitorze Polskim opublikować wszystko, co uzna za stosowne, w tym również to obwieszczenie, które może się ukazać w Dzienniku Urzędowym Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. To jest kwestia warstwy prawnej.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PiotrKołodziejczyk">Jest jeszcze warstwa komunikacji publicznej. Otóż nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, za którego kadencji zdarzyłby się taki przypadek, że coś złego stałoby się z warstwą elektroniczną, nie powiadomił o tym opinii publicznej przy pomocy powszechnie dostępnych środków komunikacji publicznej, czyli radia, telewizji, Internetu, mediów papierowych, mediów elektronicznych, itd. Wtedy wskazywałby również, gdzie można znaleźć precyzyjną informację. Ale jeśli legislatorzy uważają, że to obwieszczenie nie powinno być umieszczone w dzienniku urzędowym ministra, tylko w Monitorze Polskim i Wysoka Komisja tak stwierdzi, to my oczywiście nie mamy w tej sprawie nic do dodania, tłumaczę tu tylko nasze intencje. Fakt opublikowania tej informacji w Dzienniku Urzędowym Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, nie wyklucza możliwości opublikowania tego obwieszczenia także w Monitorze Polskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekBiernacki">Tak, proszę bardzo, jeszcze Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MichałBaranowski">Jeżeli chodzi o ustawę o ogłaszaniu aktów normatywnych i innych aktów prawnych, która ustanawia publikatory, art. 10 ust. 4 tej ustawy, mówiący o Monitorze Polskim A, czyli tym najpowszechniejszym, mówi o tym, że „W Monitorze Polskim ogłasza się również inne akty prawne, a także ogłoszenia, obwieszczenia i komunikaty organów, instytucji i osób, jeżeli odrębne ustawy tak stanowią”. Fakt, ust. 5 mówi o tym, o czym mówił pan minister, że Prezes Rady Ministrów może zarządzić ogłoszenie innych aktów.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#MichałBaranowski">Podam przykład z jednego z najnowszych numerów Monitora Polskiego – który nawiasem mówiąc, już jest publikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji w wersji elektronicznej. W nr. 47 mamy np. poz. 652: obwieszczenie Ministra Sprawiedliwości o wolnym stanowisku komornika sądowego, i jest wymienionych 68 takich stanowisk. To jako przykład, że jednak ustawodawca nakłada takie wymogi na różnych ministrów. Oczywiście ta propozycja Biura Legislacyjnego jest pod rozwagę Wysokiej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarekBiernacki">Tak jest, bo to już nie jest poprawka legislacyjna, tylko poprawka, którą muszą przyjąć państwo posłowie. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ArturGórski">Jeśli chodzi o propozycję Biura Legislacyjnego, to wydaje mi się, że powinniśmy brać pod uwagę nie tylko szybkość możliwości zamieszczenia informacji, ale też możliwość upowszechnienia jej, czyli możliwość dotarcia przez obywatela do tej informacji. Ta druga dla mnie jednak powinna być bardziej istotna. Niezależnie od tego, w jakim akcie prawnym decyzja się ukaże, minister i tak wyłączy tę warstwę elektroniczną. Jednak moim zdaniem powinien to być taki dokument, który dotrze do jak najszerszej grupy obywateli. Czyli dokument bardziej powszechny. Co według panów legislatorów jest bardziej powszechnym dokumentem? Monitor, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, ekspert Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#GrzegorzSibiga">Grzegorz Sibiga, Instytut Nauk Prawnych. Panie przewodniczący, szanowni państwo, odnosząc się do tego, co mówił pan poseł Górski, wydaje się, że nic nie stanęłoby na przeszkodzie, gdyby jednocześnie ta informacja znalazła się w obwieszczeniu i niezależnie od tego równolegle była umieszczana w Biuletynie Informacji Publicznej Ministra. Takie praktyki są już stosowane w innych ustawach i rozporządzeniach, że informacja niezależnie od publikatora, w celu jak najszybszego przekazania opinii publicznej, zainteresowanym osobom, była zamieszczona w BIP, czyli według ustawy o dostępie do informacji publicznej w urzędowym publikatorze, bo BIP jest urzędowym publikatorem. Tak że myślę, że ewentualnie można by rozważyć takie rozwiązanie. Byłaby to kwestia do rozważenia przez Wysoką Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarekBiernacki">Dobrze. Pan poseł Artur Górski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ArturGórski">Nie ukrywam, że propozycja pana eksperta jest bardzo ciekawa, bo niezależnie od tego, jaką formę wybierzemy, zwiększa ona możliwość dotarcia do obywatela. Z jednej strony zostaje to w obszarze ministerstwa, a jednocześnie zwiększa możliwość upowszechnienia takiej informacji. Więc jeżeli byłaby zgoda pana ministra na takie uzupełnienie, to chętnie przejmę tę poprawkę, żeby było to ogłaszane i w obwieszczeniu, i w BIP – oczywiście pod warunkiem, że nie wybierzemy wersji, którą proponuje przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#ArturGórski">Niezależnie od tego chciałbym na koniec się odnieść do tego, co powiedział pan minister, bo nie miałem po temu okazji. Niepokoją mnie dwie kwestie. Niepokoi mnie to, że jedną decyzją ministra, tak czy inaczej uzasadnioną, można wyłączyć warstwę elektroniczną wszystkich obywateli RP, czyli ograniczyć im możliwość korzystania z dowodów osobistych. Wszystkim obywatelom! Oczywiście, w przypadkach uzasadnionych. Ale z drugiej strony chodzi o bardzo dużą grupę społeczną. W związku z tym moje pytanie jest takie. Czy istnieje ryzyko, że przy wyłączaniu warstwy elektronicznej – oczywiście, przy uzasadnionej decyzji – wyłączymy także warstwę elektroniczną tym obywatelom, których np. kod dowodu osobistego w danym momencie nie został przełamany czy też u których nie ma ingerencji w tę warstwę? Chodzi mi o to – i tego dotyczyło moje pytanie w kontekście praktyki urzędniczej – żeby generalną decyzją nie pozbawiać obywateli pewnych praw, pewnych uprawnień, pewnych możliwości, które daje dowód osobisty, gdy w stosunku do nich akurat konkretnie ten powód wyłączenia nie ma zastosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Proszę bardzo, pan minister Kołodziejczyk. Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Panie przewodniczący, szanowni państwo, po pierwsze, propozycja, by uzupełnić ten przepis o konieczność obwieszczenia w BIP. Otóż istnieje ustawa o dostępie do informacji publicznej, która nakazuje organom publikowanie wszystkich istotnych informacji w BIP. Po to właśnie jest BIP. Jeżeli stworzylibyśmy taką sytuację, że w przepisach poszczególnych ustaw mówilibyśmy, co ma być publikowane w BIP i robilibyśmy to bardzo konsekwentnie, to obawiam się, że w administracji mogłaby się wykształcić praktyka, która polegałaby na tym, że w BIP będą umieszczane nie te wszystkie informacje, które powinny tam być zamieszczone, żeby administracja była transparentna, tylko te informacje, co do których istniałyby w szczegółowych ustawach zapisy, że trzeba je publikować w BIP.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Dlaczego chcemy, żeby to obwieszczenie było publikowane w Dzienniku Urzędowym Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji – dlaczego właśnie tam? Bo jest ono wtedy możliwe do wydania – przepraszam za kolokwializm – na gwizdek, czyli bardzo szybko. Daje to możliwość rozpoczęcia akcji informacji medialnej, w tym również w BIP, co jest obowiązkiem ministra, bo jest to ważna informacja. To jest pierwszy element. Drugi element jest taki, że mówimy o zabezpieczeniu przed hipotetycznym zdarzeniem, nie wiedząc, czy to zdarzenie będzie dotyczyło 10 obywateli, np. grupy obywateli, których dokumenty były personalizowane w danym dniu, bo pracownik, który miał dostęp, wyniósł jakieś kody. A może to dotyczyć 20 albo 40 dowodów osobistych, i do czasu dokładnego sprawdzenia warto tę warstwę wyłączyć na jakiś czas. Tak więc skala informacji powinna być adekwatna do skali zdarzenia.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PiotrKołodziejczyk">Natomiast rzecz ostatnia, jeśli chodzi o Monitor Polski. Lepsze jest wrogiem dobrego. Jeżeli państwo posłowie będziecie uważali, że informacja o działaniach Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oprócz dziennika urzędowego ministra powinna być zamieszczana również w Monitorze Polskim, bo on ma szczerszy zakres oddziaływania, to być może warto pozostawić w zapisie oba te elementy. Chociaż to też będzie swego rodzaju nadregulacja, ponieważ Prezes Rady Ministrów i tak ma prawo opublikować dowolne obwieszczenie, nawet o komornikach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarekBiernacki">Czy teraz, czy w drugim czytaniu wniesiemy tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ArturGórski">Nie ukrywam, że jeżeli byłby tutaj konsensus, to wolałbym, żeby ta poprawka została przyjęta teraz. Rozumiem, że są kwestie, które budzą wątpliwości, ale jeżeli ministerstwo jest otwarte...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MarekBiernacki">Czyli propozycja jest taka, że jest „obwieszczenie” i dodajemy Monitor Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ArturGórski">Tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MarekBiernacki">Mnie się wydaje, że jest zgoda ministerstwa, więc nie ma co kruszyć kopii... Tak, tak, to sam pan minister to zaproponował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ArturGórski">To ja taką poprawkę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarekBiernacki">To pan poseł taką poprawkę zgłosi, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ArturGórski">Jeżeli Biuro Legislacyjne nie ma nic przeciwko temu, żeby wpisać obie te formy publikacji, bo pojawiała się wątpliwość ze strony Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekBiernacki">Bo jak jedna i druga, To wtedy wolimy poczekać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ArturGórski">To jest ważne – to jest ważna informacja, wobec tego obywatele powinni ją otrzymać jak najszybciej i jak najszerzej. Pan minister mówił, że premier może opublikować obwieszczenie w Monitorze Polskim, a my chcielibyśmy, żeby premiera zapisem ustawowym do tego zobligować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekBiernacki">Co na to Biuro Leislacyjne, czy taka formuła, że jest i w dzienniku ministra i w Monitorze może być?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MichałBaranowski">Mówiąc: „w drodze obwieszczenia” określamy nazwę dokumentu; a gdzie – to byłoby w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”. Więc miejscem publikacji byłby Monitor Polski, ewentualnie potem BIP. Taka jest nasza propozycja, gdyż ogłaszanie tego samego w dwóch różnych aktach urzędowych o równej randze, to już byłoby naszym zdaniem pójście za daleko. Sugerujemy więc, żeby po wyrazach „w drodze obwieszczenia” po przecinku wstawić: „w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej »Monitor Polski«” i dalej jak w przedłożeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MarekBiernacki">Zgadza się pan na taką propozycję, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ArturGórski">Jak najbardziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarekBiernacki">Jest zgoda Komisji? Nie słyszę głosów przeciwnych, czyli przyjmujemy art. 22 z poprawką zgłoszoną przez pana posła Artura Górskiego, zaaprobowaną przez pana ministra i ułożoną ładnie przez Biuro Legislacyjne. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#MarekBiernacki">Teraz rozdział 3 – „Zasady wydawania dowodu osobistego”. Czy są uwagi do tytułu rozdziału? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#MarekBiernacki">Art. 23. Proszę bardzo, czy są jakieś pytania, uwagi do art. 23? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 23.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#MarekBiernacki">Art. 24. Proszę bardzo. Nie słyszę sprzeciwu. Wysoka Komisja przyjmuje art. 24.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 25? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 25.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 26? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 26.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 27? Proszę bardzo. Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 27.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 28? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 28.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#MarekBiernacki">Art. 29. Proszę bardzo, czy są uwagi do art. 29 Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 29.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 30? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 30.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#MarekBiernacki">Art. 31. Proszę bardzo, czy są jakieś uwagi? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 31.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#MarekBiernacki">Art. 32. Czy są uwagi, czy nie? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 32. Ten rozdział był rozdziałem technicznym, dlatego spodziewałem się, że tutaj dyskusji nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-60.12" who="#MarekBiernacki">Rozdział 4. „Aktywacja, zawieszanie i wznawianie certyfikatów podpisu osobistego oraz ograniczonej identyfikacji”. Tutaj będzie gorzej. Czy są uwagi do tytułu rozdziału? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje tytuł rozdziału 4.</u>
          <u xml:id="u-60.13" who="#MarekBiernacki">Art. 33. Proszę bardzo, czy są jakieś uwagi? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 33.</u>
          <u xml:id="u-60.14" who="#MarekBiernacki">Art. 34. Czy są jakieś uwagi do art. 34? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 34.</u>
          <u xml:id="u-60.15" who="#MarekBiernacki">Art. 35. Czy są jakieś uwagi, propozycje? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 35.</u>
          <u xml:id="u-60.16" who="#MarekBiernacki">Art. 36. Czy są jakieś uwagi do art. 36? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 36.</u>
          <u xml:id="u-60.17" who="#MarekBiernacki">Art. 37. Proszę bardzo, czy są jakieś uwagi, propozycje? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 37.</u>
          <u xml:id="u-60.18" who="#MarekBiernacki">Art. 38. Czy są jakieś pytania, uwagi do art. 38? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 38.</u>
          <u xml:id="u-60.19" who="#MarekBiernacki">Art. 39. Czy są jakieś uwagi do art. 39? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 39.</u>
          <u xml:id="u-60.20" who="#MarekBiernacki">Art. 40. Czy są jakieś uwagi, pytania do art. 40? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 40.</u>
          <u xml:id="u-60.21" who="#MarekBiernacki">Art. 41. Czy są jakieś pytania, uwagi do art. 41? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 41.</u>
          <u xml:id="u-60.22" who="#MarekBiernacki">Art. 42. Proszę bardzo, czy są jakieś pytania, uwagi do art. 42? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 42.</u>
          <u xml:id="u-60.23" who="#MarekBiernacki">Art. 43. Czy są jakieś pytania, uwagi do art. 43? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 43.</u>
          <u xml:id="u-60.24" who="#MarekBiernacki">Art. 44. Czy są jakieś pytania, uwagi do art. 44? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 44.</u>
          <u xml:id="u-60.25" who="#MarekBiernacki">Art. 45. Proszę bardzo, czy są jakieś pytania albo uwagi do art. 45? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 45.</u>
          <u xml:id="u-60.26" who="#MarekBiernacki">Rozdział 5 – „Wymiana i unieważnianie dowodu osobistego”. Czy są uwagi do tytułu rozdziału 5? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje tytuł rozdziału 5.</u>
          <u xml:id="u-60.27" who="#MarekBiernacki">Art. 46. Proszę bardzo, panie Grzegorzu. Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#GrzegorzKozubski">Drobna propozycja legislacyjna. W ust. 3 jest określenie, że „Minister właściwy do spraw wewnętrznych może określić, w drodze rozporządzenia, terminy inne niż określone w ust. 2 pkt 2”. Termin określony w ust. 2 pkt 2 to jest „niezwłocznie”. Sugerowalibyśmy, żeby zastąpić określenie „inne niż określone w ust. 2 pkt 2” wyrazem „dłuższe”, bo to byłoby logiczne – „terminy dłuższe niż określone ust. 2 pkt 2”, czyli dłuższe niż niezwłocznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Jeżeli jest „niezwłocznie”, to trudno sobie wyobrazić, żeby był możliwy termin krótszy niż niezwłocznie, dlatego zaproponowaliśmy wyraz „inne”, rozumiejąc, że terminy nie mogą być krótsze, tylko muszą być dłuższe. W związku z powyższym Biuro Legislacyjne słusznie wskazało, że administracja nie może działać w czasie szybszym niż niezwłoczny, czyli dłużej. Tak więc, przychylamy się do tej uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MarekBiernacki">Jest zapewne zgoda Komisji na przyjęcie tej uwagi Biura Legislacyjnego. Tak jest, przyjmujmy. Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MichałBaranowski">Panie przewodniczący, jeszcze drobna uwaga redakcyjna do ust. 2. Otóż ust. 1 zaczyna się: „Wydanie nowego dowodu osobistego następuje w przypadku:”, a ust. 2: „O wydanie dowodu osobistego występuje się:”. W drugim ustępie brakuje jeszcze słowa: „nowego” – powinno być: „O wydanie nowego dowodu osobistego występuje się:”, tak żeby on mógł być rozumiany razem z ust. 1. To jest uwaga redakcyjna, do rozpatrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MarekBiernacki">Panie ministrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PiotrKołodziejczyk">W zasadzie tak. Trudno nie zgodzić się z logiką, że będzie to rzeczywiście nowy dowód. Tak, zróbmy konsekwentnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MarekBiernacki">Czyli uwaga Biura Legislacyjnego zostaje przyjęta. Wysoka Komisja przyjmuje art. 46, z uwagami zgłoszonymi przez Biuro Legislacyjne. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#MarekBiernacki">Art. 47. Proszę bardzo, czy są pytania, uwagi do art. 47? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 47.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#MarekBiernacki">Art. 48. Proszę bardzo, czy są pytania, uwagi do art. 48? Proszę bardzo, pan poseł Tadeusz Woźniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#TadeuszWoźniak">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, szanowni państwo, art. 48 nakłada obowiązek niezwłocznego przekazania dokumentu, który został znaleziony, albo osoba, która utraciła obywatelstwo polskie, jest zobowiązana niezwłocznie zwrócić go do organu dowolnej gminy. Jest to pewna norma, która właśnie nie jest normą, ponieważ ona nie ma sankcji – o ile rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#TadeuszWoźniak">Czy grozi jakaś sankcja za to, że ktoś znalazł dowód, a nie zwraca go do organu gminy albo placówki konsularnej? Podobnie, jeśli chodzi o osobę niepodlegającą już jurysdykcji polskiej, która utraciła obywatelstwo polskie. Jeżeli nie zwróci ona swojego dowodu osobistego, co jej za to grozi? Jeżeli nic, to wtedy jest to chyba przepis niedoskonały; nie chciałbym powiedzieć, że niepotrzebny. Chyba najważniejsze zadanie, jakie stoi przed ustawodawcą to jest to, aby osoba nie mogła posługiwać się cudzym dowodem osobistym – to jest chyba istota. Natomiast nałożenie obowiązku bez sankcji za niespełnienie tego obowiązku nie jest normą prawną. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Jeszcze pan poseł Artur Górski i wtedy odpowie pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#ArturGórski">Chciałbym odnośnie do tego przepisu podnieść jeszcze jedną kwestię. Mianowicie osoba, która znalazła cudzy dowód osobisty, znalazła go chcąc nie chcąc – przyjmuje się, że znalazła go przypadkowo. To nie jest jej dowód osobisty. A tutaj nakłada się na nią obowiązek, żeby dostarczyć go do organu dowolnej gminy – to znaczy, że ona musi znaleźć organ gminy. Czy nie można by tak jak było kiedyś: znalazłeś dowód, przekazujesz pierwszemu lepszemu funkcjonariuszowi policji i już masz problem z głowy. A tutaj musisz chodzić, szukać, gdzie jest organ gminy. Czy nie można tutaj wprowadzić takiego zapisu jak dotychczas?</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#ArturGórski">Rozumiem fatygę, jeżeli chodzi o mój dowód, np. utraciłem obywatelstwo polskie. Ale jeżeli ktoś znalazł dowód i musi odnieść do gminy, to on nawet nie będzie wiedział gdzie ta gmina jest. Jak zobaczy policjanta, odda policjantowi, będzie przekonany, że jak odda policjantowi, to będzie zgodnie z przepisami prawa, a okaże się, że złamie prawo, bo nie oddał do gminy. Czy nie można dać takiego zapisu, że osoba, która znajdzie dowód, będzie mogła przekazać go funkcjonariuszowi publicznemu? Oczywiście, z możliwością oddania do gminy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, panie ministrze. Pan minister Kołodziejczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szanowni państwo. Po pierwsze, chciałbym zwrócić uwagę państwa posłów na przepisy art. 79, który stanowi: „Kto: 2) zatrzymuje bez podstawy prawnej cudzy dowód osobisty...” itd. To dotyczy również sytuacji, w której z jakiegoś powodu weszliśmy w posiadanie cudzego dowodu osobistego, np. znajdując go lub znajdując go w kieszeni obywatela właściciela tego dowodu osobistego. Ponadto: „3) nie zwraca dowodu osobistego w razie utraty obywatelstwa polskiego, podlega karze ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo karze grzywny”. Więc sankcja jest i nie jest ona obligatoryjna, tylko jest orzekana przez sąd.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Po drugie, dowód osobisty posiadający warstwę elektroniczną, może być użyty w sposób niezgodny z intencjami osoby, która jest właścicielem tego dowodu czy której tożsamość ten dowód potwierdza. Chodzi teraz o to, by jak najszybciej dowiedział się o tym właściwy organ gminy, a to dlatego, że odmiejscawiamy czynności unieważnienia dowodu osobistego – można to zrobić w dowolnej gminie. Więc istota przepisu, żeby to było w najbliższej gminie, jest taka, aby podnieść bezpieczeństwo osoby, która utraciła dowód osobisty i która może nawet nie wiedzieć, że go utraciła, bo mógł on zostać zgubiony albo ukradziony i może trwać jakiś czas, zanim właściciel dowodu się zorientuje, że tego dowodu nie miał. Można oczywiście sobie wyobrażać inne konstrukcje, które mają ułatwić osobie, która znalazła taki dowód osobisty, dotarcie do organu, który będzie właściwy do tego, żeby ten dowód do gminy dostarczyć jak najszybciej. Może nie tyle dostarczyć do gminy, ile jak najszybciej doprowadzić do unieważnienia tego dowodu, który jest zagubiony. Ale wymagałoby to dosyć złożonej pracy legislacyjnej, nad którą w tej chwili musielibyśmy się poważniej zastanowić. Jeżeli określilibyśmy: „funkcjonariusz publiczny”, to musielibyśmy prawdopodobnie wrócić do art. 2 i zdefiniować, jak rozumiemy, funkcjonariusza publicznego w tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Proszę bardzo, pan poseł Artur Górski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#ArturGórski">Myślę, że powoli się zbliżamy do pewnego konsensusu, bo ze strony ministra jest zrozumienie dla tej sytuacji. Jeszcze raz powtarzam, że może wystąpić taka sytuacja, że obywatelowi, który znalazł cudzy dowód osobisty, może się wydawać, że jak odda go policjantowi czy strażnikowi miejskiemu, to spełni swój obowiązek. Jeśli pomyśli, ze musi szukać gdzieś organu gminy, to będzie wolał dowód zostawić – niech on sobie leży – niż go wziąć. A nie wiem, co jest lepsze. Użyłem pojęcia „funkcjonariusz publiczny” jako pojęcia ogólnego. Zgadzam się, że to byłoby zbyt szerokie pojęcie; np. ja też jestem funkcjonariuszem publicznym. Ale biorąc pod uwagę, że obywatel w mieście czy na wsi najczęściej spotyka na swojej drodze policjanta lub strażnika miejskiego, więc moje pytanie jest takie. Czy nie można tutaj po prostu wpisać konkretnie: „Osoba, która znalazła cudzy dowód osobisty, jest obowiązana niezwłocznie przekazać ten dokument do organu dowolnej gminy lub policjantowi, lub strażnikowi miejskiemu, a do placówki konsularnej polskiej poza granicami kraju”?</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#ArturGórski">Staram się szukać takich rozwiązań, które będą jak najbardziej korzystne dla obywatela, a szczególnie dla tego obywatela, który nie ponosi żadnej winy, że znalazł cudzy dowód osobisty. Chciałbym, żeby ministerstwo spróbowało podejść konstruktywnie do tej propozycji – jeżeli będzie możliwość zapisania tego w podobnej formie, to żeby spróbować to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, panie ministrze. Pan minister Kołodziejczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Panie przewodniczący, szanowni państwo, wydaje się, że w sferze zrozumienia intencji nie ma między nami różnic. Natomiast warto pamiętać – wiele razy w trakcie prac podkomisji rozmawialiśmy o tym – że ta ustawa dotyczy wszystkich Polaków, więc musi być oczywiście bardzo przyjazna dla obywatela, a także jasna i czytelna. Wydaje się, że nie ma problemu, żeby zapisać tam funkcjonariusza policji państwowej. Nie wiem, czy strażacy się nie zmartwią, jak ich pominiemy w tym katalogu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MarekBiernacki">Gorzej jest z druhami z OSP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Rozumiejąc intencję, nie wiem, czy odważyłbym się zaproponować to bez przeczytania teraz ustawy o strażach gminnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarekBiernacki">Moja propozycja jest taka. Drugie czytanie będzie na następnym posiedzeniu Sejmu, więc prosiłbym pana posła i pana ministra, żebyście się państwo porozumieli w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ArturGórski">A ja miałbym prośbę do naszego eksperta, który wielokrotnie nam pomógł, żeby pan też się zastanowił, jak można tę kwestię rozwiązać. Na pewno może ona być omówiona bezpośrednio między nami, bez posiedzenia Komisji – np. można pewne ustalenia poczynić e-mailowo. Jeśli dojdziemy do jakiegoś konsensusu, ja chętnie złożę tę poprawkę w trakcie drugiego czytania. Chciałbym, żebyśmy mieli to na uwadze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MarekBiernacki">Dobrze, jest taka propozycja, pan minister jest na nią otwarty. Wszyscy rozumiemy ten problem, ja tak samo zdaję sobie sprawę, że jak ktoś znajdzie dowód i pomyśli, jakie czekają go problemy, to go nie podniesie albo będzie podnosił oczy do góry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Panie przewodniczący, ale problem tutaj jest taki...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MarekBiernacki">Wiem, z zapisaniem, ja rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PiotrKołodziejczyk">...że ja rozumiem istotę przepisu, natomiast trzeba byłoby przepisać wtedy obowiązek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MarekBiernacki">Panie ministrze, z mojej strony jest tylko prośba, żeby się nad tym pochylić. Już teraz nie dyskutujmy nad tą kwestią, bo nie rozwiążemy jej tutaj i teraz. Jest to zbyt poważny problem. Nie chciałbym też, żeby pan minister się zgadzał na coś, co zrobimy ad hoc. Po to jest drugie czytanie, żeby ten problem jeszcze podnieść. Prosiłbym tylko, żeby się nad tym pochylić. Jest zgoda chyba wszystkich, żeby to dobrze, pozytywnie rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#MarekBiernacki">Zgłasza się jeszcze nasz ekspert. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#GrzegorzSibiga">Panie przewodniczący, szanowni państwo, ja tak tylko skrótowo. Rozumiem, że to jest problem do rozwiązania. Natomiast chciałbym przywołać treść obowiązującej ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, która w art. 42 rzeczywiście troszeczkę bardziej naprzeciw wychodzi obywatelowi, ponieważ ten, kto znalazł cudzy dowód osobisty, może go oddać organowi gminy, policji lub innemu organowi administracji publicznej, a ten organ – np. organ policji, komendant policji – przekazuje go następnie organowi gminy. Więc z jednej strony obecna ustawa jest bardziej przyjazna osobie, która znalazła cudzy dowód.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#GrzegorzSibiga">Natomiast z drugiej strony chciałbym zauważyć, że mam zasadnicze wątpliwości, czy wystarczające będzie przekazanie dowodu funkcjonariuszowi policji, którego się np. spotyka na ulicy, ponieważ ten funkcjonariusz policji będzie musiał z tego sporządzić protokół, z podpisem tego, kto znalazł i przekazał cudzy dowód. Wówczas i tak będzie prosił obywatela, żeby razem z nich przejechał na komendę, bo nie będzie miał ze sobą formularzy protokołów. Tak więc nie wiem, czy możliwe będą sytuacje, że spotykam na drodze funkcjonariusza policji i przekazuję mu cudzy dowód osobisty, czy to nie będzie z drugiej strony przeważenie szali odformalizowania tej czynności. Tak, że chciałem wskazać te dwa aspekty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo. Chyba najlepiej byłoby po prostu strażakowi, prawda? Ale tak na poważnie – pochylimy się nad tym. Są osoby, które się zastanowią nad tym, żeby to można było rozwiązać. Znamy kierunek myślenia ministerstwa oraz wszystkich członków Komisji i jesteśmy zgodni, żeby ten problem rozwiązać. Proponuję więc przyjąć ten artykuł na razie warunkowo, a w drugim czytaniu będziemy go próbowali poprawić. Tak? Jest wstępna zgoda Komisji, żeby pójść w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#MarekBiernacki">Art. 48 przyjmujemy w takim kształcie, w jakim jest.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#MarekBiernacki">Art. 49. Proszę bardzo, czy są uwagi, pytania? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 49.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#MarekBiernacki">Art. 50. Proszę bardzo, czy są uwagi, pytania? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 50.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#MarekBiernacki">Art. 51. Proszę bardzo, czy są jakieś uwagi, pytania? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 51.</u>
          <u xml:id="u-88.5" who="#MarekBiernacki">Art. 52. Proszę bardzo, czy są jakieś uwagi, pytania ze strony państwa? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 52.</u>
          <u xml:id="u-88.6" who="#MarekBiernacki">Art. 53. Proszę bardzo. Nie słyszę uwag. Wysoka Komisja przyjmuje art. 53.</u>
          <u xml:id="u-88.7" who="#MarekBiernacki">Art. 54. Proszę bardzo, czy są jakieś uwagi, pytania? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 54.</u>
          <u xml:id="u-88.8" who="#MarekBiernacki">Rozdział 6 – „Rejestr Dowodów Osobistych”. Czy są uwagi do tytułu rozdziału 6? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje tytuł rozdziału 6.</u>
          <u xml:id="u-88.9" who="#MarekBiernacki">Art. 55. Proszę bardzo, czy jakieś są uwagi, pytania? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 55.</u>
          <u xml:id="u-88.10" who="#MarekBiernacki">Art. 56. Proszę bardzo, czy są jakieś uwagi, pytania? Tak proszę bardzo, Biuro Legislacyjne. Przepraszam, nie zauważyłem wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MichałBaranowski">Panie przewodniczący, w art. 56 pkt 5 lit. g) została jeszcze elektroniczna funkcjonalność. Zgłaszamy wniosek, żeby zamiast elektronicznej funkcjonalności, która została już usunięta przez podkomisję, w celu ujednolicenia ustawy wpisać wyrazy „elektroniczne funkcje”. Byłaby to poprawka legislacyjna. Tak, że tym razem też nie trzeba będzie zgłaszać jej na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MarekBiernacki">Przyjmujemy, prawda? Przyjmujemy art. 56, z poprawką zgłoszoną przez Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#MarekBiernacki">Art. 57. Proszę bardzo, czy są uwagi do art. 57? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 57.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#MarekBiernacki">Art. 58. Czy są jakieś pytania, uwagi do art. 58? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 58.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#MarekBiernacki">Art. 59. Czy są jakieś uwagi, pytania? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 59.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#MarekBiernacki">Rozdział 7 – „Postępowanie z dokumentacją związaną z dowodami osobistymi”. Czy są uwagi do tytułu rozdziału 7? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje tytuł rozdziału 7.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#MarekBiernacki">Art. 60. Czy są jakieś uwagi do art. 60? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 60.</u>
          <u xml:id="u-90.6" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 61? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 61.</u>
          <u xml:id="u-90.7" who="#MarekBiernacki">Art. 62. Czy są uwagi do art. 62? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 62.</u>
          <u xml:id="u-90.8" who="#MarekBiernacki">Rozdział 8 – „Udostępnianie danych”. Proszę bardzo, czy są uwagi do tytułu? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje tytuł rozdziału 8.</u>
          <u xml:id="u-90.9" who="#MarekBiernacki">Art. 63. Proszę bardzo, czy są jakieś pytania, uwagi do art. 63? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 63.</u>
          <u xml:id="u-90.10" who="#MarekBiernacki">Art. 64. Czy są uwagi do art. 64? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 64.</u>
          <u xml:id="u-90.11" who="#MarekBiernacki">Art. 65. Czy są jakieś uwagi do art. 65? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 65.</u>
          <u xml:id="u-90.12" who="#MarekBiernacki">Art. 66. Proszę bardzo, uwagi, pytania do art. 66. Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 66.</u>
          <u xml:id="u-90.13" who="#MarekBiernacki">Art. 67. Czy są jakieś uwagi do art. 67? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 67.</u>
          <u xml:id="u-90.14" who="#MarekBiernacki">Art. 68. Czy są uwagi do art. 68? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 68.</u>
          <u xml:id="u-90.15" who="#MarekBiernacki">Art. 69. Proszę bardzo. Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 69.</u>
          <u xml:id="u-90.16" who="#MarekBiernacki">Art. 70. Proszę bardzo, czy są pytania, uwagi do art. 70? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 70.</u>
          <u xml:id="u-90.17" who="#MarekBiernacki">Art. 71. Czy są pytania, uwagi do art. 71? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 71.</u>
          <u xml:id="u-90.18" who="#MarekBiernacki">Art. 72. Czy są uwagi, pytania do art. 72? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 72.</u>
          <u xml:id="u-90.19" who="#MarekBiernacki">Art. 73. Czy są jakieś uwagi, pytania do art. 73? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 73.</u>
          <u xml:id="u-90.20" who="#MarekBiernacki">Art. 74. Czy są uwagi, pytania do art. 74? Nie słyszę. Dziękuję, Wysoka Komisja przyjmuje art. 74.</u>
          <u xml:id="u-90.21" who="#MarekBiernacki">Czy są jakieś uwagi do art. 75? Dziękuję. Wysoka Komisja przyjmuje art. 75.</u>
          <u xml:id="u-90.22" who="#MarekBiernacki">Art. 76. Czy są uwagi do art. 76? Spostrzeżenia? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 76.</u>
          <u xml:id="u-90.23" who="#MarekBiernacki">Art. 77. Czy są jakieś uwagi do art. 77? Proszę bardzo, panie Grzegorzu, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#GrzegorzKozubski">Art. 77 mówi o rozporządzeniu Rady Ministrów, które miało określić m.in. wysokość, sposób i terminy wnoszenia opłaty. Sugerowalibyśmy, aby wytyczne tego rozporządzenia określały jakieś granice tej opłaty – żeby sam ustawodawca je określił. Dyskutowaliśmy nad tym na posiedzeniach podkomisji, że tak się robi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MarekBiernacki">Tak, proszę, panie ministrze. Nie ma informacji o tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Rzeczywiście to był problem dyskutowany w czasie posiedzenia podkomisji i wydaje się rozsądne, by przynajmniej górną granicę, jaką Rada Ministrów może określić w drodze rozporządzenia wysokość wnoszenia opłaty za udostępnienie danych.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Można byłoby na przykład zaproponować, że to udostępnianie powinno być odniesione do przeciętnego lub minimalnego wynagrodzenia za pracę przewidzianego w przepisach o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Chociaż może lepiej byłoby, żeby to było przeciętne wynagrodzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuje bardzo. Wiem, że poseł Wójcik się zgłaszał do głosu. Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#MarekWójcik">Tak, rzeczywiście ta sprawa była dyskutowana. Pan minister w korespondencji z podkomisją zaproponował brzmienie stosownej zmiany. Chciałbym tę zmianę przejąć, w związku z tym chciałbym zgłosić stosowną poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MarekBiernacki">Proszę ją przeczytać, tak żeby wszyscy państwo posłowie wiedzieli, jak ona brzmi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#MarekWójcik">To jest tak naprawdę dodanie do obecnego brzmienia art. 77. Po słowach „ich udostępniania” kropkę zastąpić przecinkiem i dalej: „przy czym opłata za każdorazowe udostępnienie danych w trybie ograniczonej teletransmisji nie może być wyższa niż 1% przeciętnego wynagrodzenia za pracę przewidzianego w przepisach o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, zaś opłata za udostępnienie danych w trybie jednostkowym oraz udostępnienie dokumentacji związanej z dowodami osobistymi nie może być wyższa niż 3% przeciętnego wynagrodzenia za pracę przewidzianego w przepisach o minimalnym wynagrodzeniu za pracę”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Proszę bardzo, pan poseł Artur Górski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#ArturGórski">Ponieważ jest to zdanie wielokrotnie złożone – do tego stopnia, że absolutnie nieczytelne – proponuję, żeby dopisanie nastąpiło nie po przecinku, tylko po kropce, a może nawet jako osobny akapit. Ta kwestia musi być jednoznacznie sformułowana i czytelna. Sugeruję, żeby ministerstwo i wnioskodawca rozważyli przynajmniej, żeby to było po kropce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#MarekBiernacki">Biuro Legislacyjne. Panie Grzegorzu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#GrzegorzKozubski">To może być kolejny ustęp w tym tekście, tak się praktykuje. My byśmy to już zredagowali, jeśli zostanie zasada przyjęta, co do wysokości 1 i 3%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MarekBiernacki">Zróbmy tak, że jest to przyjęte kierunkowo, Biuro Legislacyjne to ułoży tak, jak powinno być. Ja byłbym za tym, żeby to był oddzielny ustęp. Tak mi się wydaje. W ustawie o ochronie informacji niejawnych też tak zrobiliśmy, że określenie płatności to był zupełnie osobny ustęp.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#MarekBiernacki">Czyli kierunkowo przyjmujemy tę poprawkę. Przyjmujemy art. 77, z kierunkowym rozwiązaniem poprawki, która została zgłoszona przez pana posła Marka Wójcika, zaaprobowana przez rząd i Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#MarekBiernacki">Czy do tej samej kwestii, czy coś innego? Proszę bardzo, pan poseł Woźniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#TadeuszWoźniak">Panie przewodniczący, jeśli można, jeszcze kwestia redakcji tego przepisu. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, że poprawka odwołuje się do przepisów dotyczących przeciętnego wynagrodzenia. W świetle przepisów określa się minimalne wynagrodzenie za pracę, natomiast jeśli chodzi o przeciętne wynagrodzenie, jest ono ogłaszane przez Szefa Głównego Urzędu Statystycznego kwartalnie. Na tej podstawie wiemy, jakie jest przeciętne wynagrodzenie. Innych przepisów w związku z powyższym nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, panie pośle. Czy na to pytanie odpowie rząd? Proszę, niech odpowie przedstawiciel rządu, chodzi tylko o wyjaśnienie. Panie ministrze, niech pan wyjaśni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#MarekWójcik">Miałbym w takim razie prośbę do pana ministra właśnie o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MarekBiernacki">Tak, bo to chodzi o wyjaśnienie, o jasność sformułowania. Tak, żeby wszyscy wiedzieli, jak to wygląda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Jeśli można. Generalnie rzecz biorąc, nasze myślenie po posiedzeniu podkomisji, na którym dyskutowaliśmy, w jaki sposób określić te ramy, zmierzało w kierunku najprostszym z możliwych. Jest bardzo powszechnie przyjmowane w różnych rozwiązaniach, że stawki odnosi się do minimalnego wynagrodzenia za pracę. Natomiast skutek jest taki, że później jak się to minimalne wynagrodzenie za pracę podnosi, to wówczas w administracji zmienia się mnóstwo różnych przepisów. Z tego co pamiętam jeszcze sprzed 10 lat, to minimalne wynagrodzenie za pracę było przywoływane w stu kilkunastu przypadkach.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#PiotrKołodziejczyk">To nie jest dobra regulacja, bo jeżeli administracja będzie chciała zwiększyć przychody z teletransmisji, to będzie parła na to, żeby podwyższać minimalne wynagrodzenie za pracę, co może budzić np. wątpliwości Ministra Pracy Polityki Społecznej, bo ten ruch pociąga też za sobą szereg negatywnych zjawisk. Dlatego lepszym rozwiązaniem byłoby odwołanie się do przeciętnego wynagrodzenia za pracę, które prezes GUS-u obwieszcza w sektorze gospodarki narodowej. Więc jeśli to pan przewodniczący zgodziłby się i taka kierunkowa poprawka byłaby przyjęta, to razem z Biurem Legislacyjnym Sejmu doprecyzowalibyśmy to tak, żeby było to poprawne pod względem prawnym i redakcyjnym i tak, aby to było zrozumiałe, żeby to nie było zdanie wielokrotnie złożone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, pan poseł Marek Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#MarekWójcik">Myślę, że kierunek zaproponowany przez pana ministra jest zrozumiały i wydaje się, że konsumuje uwagi Biura Legislacyjnego, w związku z czym po tych modyfikacjach i rozbiciu tego na dwa ustępy ja taką poprawkę osobiście przejmę. Natomiast rzeczywiście chciałbym prosić o doprecyzowanie jej treści pomiędzy biurami legislacyjnymi Sejmu i resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MarekBiernacki">Możemy przyjąć kierunkowo taką poprawkę, zgodnie z praktyką. Natomiast chcę, żeby ten przepis został dobrze, precyzyjnie sformułowany, tak jak zresztą wszyscy tutaj.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#MarekBiernacki">Tak? Jest zgoda? Przyjmujemy zatem art. 77, z poprawką zgłoszoną przez pana posła Wójcika, zaakceptowaną przez rząd, która z Biurem Legislacyjnym jeszcze będzie przeformułowana. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo. Art. 78. Czy są uwagi do art. 78? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 78.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#MarekBiernacki">Rozdział 9 – „Przepisy karne”. Taki jest tytuł rozdziału. Czy są uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#MarekBiernacki">Art. 79. Proszę bardzo, pan poseł Artur Górski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#ArturGórski">Sygnalizowałem już, także na posiedzeniu podkomisji, moje zastrzeżenia do przepisów karnych dotyczących uchylenia się od obowiązku posiadania dowodu osobistego. Szczerze mówiąc, podzielam opinię w tej sprawie Izby Informatyki i Telekomunikacji, że zgodnie ze standardami konstytucyjnego państwa prawa, niedopuszczalne jest karanie za uchylanie się od obowiązku posiadania lub wymiany dowodu osobistego.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#ArturGórski">Proszę państwa, pozwolę sobie złożyć poprawkę, polegającą na wykreślenie słów: „1) uchyla się od obowiązku posiadania lub wymiany dowodu osobistego”. Dlatego że uważam, iż za tę kwestię nie powinno się karać karą grzywny lub 1 miesiącem pozbawienia wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MarekBiernacki">Rozumiem, że pan poseł zgłasza taką poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#ArturGórski">Tak, w tej chwili to zgłaszam ustnie, jak zostanie to przyjęte, napiszę na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#MarekBiernacki">Dobrze, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, ta sprawa była dyskutowana na posiedzeniu podkomisji i prawdę mówiąc, doszliśmy po długiej dyskusji do takiego przekonania, że sytuacje, że ktoś rzeczywiście jest ukarany za uchylanie się od obowiązku posiadania lub wymiany dowodu osobistego, są niezmiernie rzadkie. Tak naprawdę ktoś może zostać ukarany wyrokiem sądu w sytuacjach naprawdę jakiegoś szczególnego uchylania się od obowiązku posiadania lub wymiany dowodu osobistego. Przypomnę, że niedawno przeszliśmy całościową wymianę dowodów osobistych z papierowych na dowody plastikowe.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#MarekWójcik">Zadawałem pytania, jeszcze poprzedniemu rządowi, co do tego, czy ten przepis jest w praktyce stosowany. Okazało się, że nie budziło to jakichś dużych wątpliwości i nie było takich przypadków, że ktoś został pochopnie ukarany za uchylanie się od obowiązku posiadanie lub wymiany dowodu osobistego. W związku z tym wydaje mi się – i taka była też konkluzja dyskusji na posiedzeniu podkomisji – że pozostawienie przepisów karnych w formie, jaka została zaproponowana przez rząd, jest najbardziej racjonalne i z całą pewnością nie narazi obywateli na to, ze pochopnie będą w stosunku do nich stosowane sankcje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#ArturGórski">Istnieją tutaj dwa rodzaje ryzyka. Pierwsze jest takie, że ten przepis, tak jak w przypadku obowiązku meldunkowego, nie będzie stosowany i żadne kary nie będą orzekane. Drugie ryzyko jest takie, że będzie się tak samo traktowało kogoś, kto uchyla się od obowiązku i osobę, która łamie przepisy karne, łamie prawo, bo np. zatrzymuje bezpodstawnie dowód osobisty. Moim zdaniem zrównanie tego w jednym katalogu jest nieadekwatne i wydaje mi się, że przynajmniej osoba, która przetrzymuje swój własny dowód, nie wymieniając go na nowy, nie powinna być karana 1 miesiącem więzienia – trzeba to rozróżnić. W związku z tym pozwolę sobie zmodyfikować moją propozycję i zaproponować brzmienie następujące: „Kto 1) uchyla się od obowiązku posiadania lub wymiany dowodu osobistego podlega karze grzywny, a kto zatrzymuje bez podstawy prawnej dowód osobisty... itd. podlega karze ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo karze grzywny”.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#ArturGórski">Zdaję sobie sprawę z tego, że to sąd będzie rozstrzygał, ale wydaje mi się, że jednak my, jako ustawodawcy, powinniśmy wyraźnie wskazać sądowi, że osoba, która się uchyla od obowiązku posiadania dowodu lub wymiany osobistego nie powinna być karana ograniczeniem wolności, nawet jeżeli miałoby to być na miesiąc. Chciałbym zaproponować takie rozwiązanie, które moim zdaniem jest rozwiązaniem kompromisowym, bo nie eliminuje elementu karnego, a jednocześnie wyróżnia osobę, która z różnych powodów tej wymiany nie dokonuje – nie grozi jej za to, nazwijmy to po imieniu – areszt. Chciałbym zasugerować, żeby ministerstwo rozważyło takie rozróżnienie tych dwóch kategorii osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Proszę krótko, panie ministrze, przystąpimy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Jakieś 30 minut temu rozmawialiśmy na temat tego, czy przepis o obowiązku oddania znalezionego dowodu ma sens, bo nie ma sankcji karnej. Później pokazaliśmy, że ta sankcja za przetrzymywanie, za posługiwanie się itd., istnieje.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Jeśli chodzi o przepis, o którym teraz mówi pan poseł Górski, to chciałbym zwrócić uwagę, że w art. 5, który został przez Komisję przyjęty, w ust. 2 jest napisane, że pełnoletni obywatel Rzeczypospolitej Polskiej zamieszkujący na jej terytorium jest obowiązany posiadać dowód osobisty. Skoro godzimy się z tym, że obywatel musi posiadać dowód, to musimy się zastanowić nad tym, w jaki sposób egzekwować to posiadanie dowodu osobistego. Co więcej w art. 46, który też już Komisja przyjęła, jest mowa o terminach, w jakich ta osoba powinna wystąpić o nowy dowód osobisty. Dlatego wydaje mi się, że obawa o represyjność tego obowiązku jest nieuzasadniona. Konstrukcja, która została zaproponowana, była bardzo długo dyskutowana w trakcie posiedzenia podkomisji, została też zmodyfikowana w stosunku do przedłożenia rządowego, ponieważ posłowie w trakcie prac podkomisji rzeczywiście wskazali kilka uregulowań, które powodują, że ten zapis jest lepszy niż był w przedłożeniu rządowym. Mnie się wydaje, że ta regulacja jest dobra. Ona nie naraża nikogo na więzienie – zwracam uwagę na to, że ograniczenie wolności to może być np. kara nałożona przez sąd. Nie wyobrażam sobie, żeby sąd w Rzeczypospolitej Polskiej skazał kogoś, kto zgubił dowód i nie zauważył tego, nawet przez 4 miesiące.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#PiotrKołodziejczyk">Ponadto ograniczenie wolności dla niektórych osób niezamożnych może być korzystniejsze niż grzywna. O tym, czy taką czy inną karę nałożyć będzie decydował sąd, rozpoznając nie tylko stan faktyczny, jaki powodował, że ta osoba nie ubiegała się o dowód osobisty czy go nie posiada, ale również będzie uwzględniał jej sytuację rodzinną, materialną, itp. Więc to może być nałożona jakaś praca publiczna. Więc powiedziałbym tak, że jeżeli będzie jakaś propozycja...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#MarekBiernacki">Nie zgadza się pan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Nie to, że nie zgadzam się. Ja też jestem zwolennikiem kompromisu. Tylko wypracowaliśmy już te rozwiązania. Chociażby z szacunku dla pracy, jaką włożyli posłowie w podkomisji, powiedziałbym tak: jeżeli będzie konkretna propozycja, która będzie lepsza od tej, która jest, a która moim zdaniem jest dobra, to my się do niej przychylimy. Natomiast jeśli słyszę, propozycję: „poprawmy to”, ale nie wiem jak, to mi jest trudno się zgodzić. Jeżeli będzie konkretna propozycja, to my się do niej odniesiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#ArturGórski">Z całym szacunkiem, panie ministrze, dałem konkretną propozycję, żeby jednak rozdzielić te trzy sytuacje, a właściwie tę pierwszą od dwóch pozostałych. Pan powiedział: „praca publiczna”. Właśnie, że praca publiczna nie może być, bo ustawodawca nie przewiduje pracy publicznej, tylko ograniczenie wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#MarekBiernacki">Panie ministrze, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Ograniczenie wolności to jest np. nałożenie obowiązku wykonywania jakiejś pracy pożytecznej publicznie. To nie znaczy od razu, że wsadzimy kogoś do więzienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#ArturGórski">Wycofuję na tym etapie moją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, pan poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#MarekWójcik">Chciałbym zwrócić uwagę, żeby w jakiś sposób przeciąć dyskusję na przyszłość, że rzeczywiście propozycja zawarta w sprawozdaniu – czyli niekarnie osoby karą grzywny, tylko karą ograniczenia wolności do 1 miesiąca, która może przybrać różne formy – może być korzystniejsza z indywidualnego punktu widzenia osoby, która zostanie ukarana. Ale to oczywiście zależy już od wyroku sądu. W związku z tym wydaje mi się, że pozostawienie tych przepisów karnych w formie, która została zaproponowana przez podkomisję, jest w istocie również najkorzystniejsze z punktu widzenia obywatela, który w przyszłości mógłby być ukarany tymi sankcjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#MarekBiernacki">W takim razie rozumiem, że Wysoka Komisja przyjmuje art. 79. Sprzeciwu wobec tego nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 79.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#MarekBiernacki">Art. 80. Czy są uwagi do art. 80? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 80.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#MarekBiernacki">Rozdział 10 – „Zmiany w przepisach obowiązujących”. Czy są uwagi do tytułu rozdziału 10? Uwag nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje tytuł rozdziału 10.</u>
          <u xml:id="u-128.3" who="#MarekBiernacki">Art. 81. Czy są uwagi do art. 81? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 81.</u>
          <u xml:id="u-128.4" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 83? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 83.</u>
          <u xml:id="u-128.5" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 84? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 84.</u>
          <u xml:id="u-128.6" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 85? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 85.</u>
          <u xml:id="u-128.7" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 86? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 86.</u>
          <u xml:id="u-128.8" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 87? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 87.</u>
          <u xml:id="u-128.9" who="#MarekBiernacki">Rozdział 11 – „Przepisy przejściowe i końcowe”. Czy są uwagi do tytułu rozdziału 11? Uwag nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje tytuł rozdziału 11.</u>
          <u xml:id="u-128.10" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 88? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 88.</u>
          <u xml:id="u-128.11" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 89? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 89.</u>
          <u xml:id="u-128.12" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 90? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 90.</u>
          <u xml:id="u-128.13" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 91? Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#MichałBaranowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Mam drobną uwagę o charakterze redakcyjnym do art. 91 ust. 1, do początku brzmienia. Mamy w projekcie ustawy: „Od dnia 11 stycznia 2011 r.”, proponuję: „Z dniem 11 stycznia 2011 r.”. Jest to uwaga redakcyjna. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#MarekBiernacki">Tak, Wysoka Komisja przyjmuje art. 91, z uwagą Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 92? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 92.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#MarekBiernacki">Art. 93. Czy są uwagi do art. 93? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 93.</u>
          <u xml:id="u-130.3" who="#MarekBiernacki">Tak, jeszcze zgłasza się pan poseł Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, jest sugestia Biura Legislacyjnego, żeby przed przyjęciem całości ustawy odczytać propozycję art. 77. Wiem, że ministerstwo w tym momencie opracowuje również propozycję tego artykułu. Gdyby przedstawiciel resortu mógł odczytać do protokołu tę propozycję, myślę, że byłoby to korzystne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, ministerstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#JerzyDąbrowski">W takim razie dotychczasowe brzmienie art. 77 byłoby ustępem 1, natomiast ust. 2 otrzymałby brzmienie: „Opłata za każdorazowe udostępnianie danych w trybie ograniczonej teletransmisji nie może być wyższa niż 0,5% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, o którym mowa w art. 20 ust. 1 lit. a) ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – tutaj odniesienie do Dziennika Ustaw – zaś opłata za udostępnienie danych w trybie jednostkowym oraz udostępnienie dokumentacji związanej z dowodami osobistymi nie może być wyższa niż 1% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#MarekBiernacki">Tak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#GrzegorzKozubski">Sugerowalibyśmy mała korektę, to znaczy, żeby ust. 1 kończył się na wyrazie „wnoszenia opłaty”, natomiast ust. 2 brzmiałby: „W rozporządzeniu, o którym mowa w ust. 1 uwzględnia się konieczność zróżnicowania opłat w zależności od sposobu, trybu i zakresu udostępniania danych oraz bezpieczeństwo i prawidłowość udostępnienia, przy czym opłata...” itd. I potem byłyby te wytyczne: ta konieczność i te procenty itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Czy jest akceptacja wszystkich?</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do całości ustawy? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje całość ustawy.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#MarekBiernacki">Na posła sprawozdawcę proponuję przewodniczącego podkomisji posła Marka Wójcika. Czy pan przewodniczący się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#MarekWójcik">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MarekBiernacki">Termin dla MSZ – 14 lipca 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#MarekBiernacki">Jeszcze chcę podziękować posłom, zwłaszcza podkomisji bardzo serdecznie za tę pracę. Widać nawet po dzisiejszym dniu, że to była praca bardzo merytoryczna. Bardzo dziękuję. Pamiętając, że sam tworzyłem kiedyś podobną ustawę, to widzę, że efekt jest bardzo dobry, panie ministrze, a nawet lepszy. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Panie przewodniczący, również chciałbym jeszcze bardzo podziękować szanownej Komisji, zwłaszcza członkom podkomisji, za kilka posiedzeń bardzo owocnej ciężkiej pracy, w bardzo dużym zrozumieniu wagi problemu, tak że praca w podkomisji była rzeczywiście ciężka, ale była przyjemnością. Tak więc wszystkim członkom podkomisji bardzo serdecznie dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Jutro nie ma posiedzenia Komisji, jest w czwartek, ale też wiem, że się zmienia harmonogram, podobno w piątek ma nie być posiedzenia Sejmu. Jeszcze zobaczymy, jak wszystko się ułoży.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#MarekBiernacki">Dziękuję wszystkim bardzo. Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>