text_structure.xml 138 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekBiernacki">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam serdecznie pana marszałka Stelmachowskiego, witam przedstawicieli prezydenta oraz pana ministra Piotra Stachańczyka reprezentującego Rząd i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, witam członków Komisji. Stwierdzam kworum. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekBiernacki">Proszę pana posła Ireneusza Rasia o przedstawienie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#IreneuszRaś">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni goście. W imieniu podkomisji chciałbym przedstawić sprawozdanie do projektu ustawy o obywatelstwie polskim, która jest przedłożeniem Senatu RP. Na posiedzeniach podkomisji Senat reprezentował pan senator Andrzej Person.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#IreneuszRaś">Ustawa, o której mówimy, czeka na zmianę od wielu lat. Pochodzi sprzed ponad 45 lat i była już zmieniana, ale w zupełnie innych niż aktualne realiach ustrojowych państwa polskiego. Do tej pory podejmowano wiele prób, które napotykały historyczne problemy uniemożliwiające uchwalenie nowej ustawy o obywatelstwie polskim.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#IreneuszRaś">W pracach nad ustawą bardzo intensywnie uczestniczył pan prof. Stelmachowski, który reprezentował stronę społeczną, Wspólnotę Polską. Wiele uwag pana marszałka uwzględniliśmy, choć oczywiście nie wszystkie. Mam nadzieję, że każdy z państwa ma przed sobą sprawozdanie, bo będę się do niego odnosił.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#IreneuszRaś">Członkowie podkomisji rozpatrującej projekt ustawy uczestniczyli w dwóch kilkugodzinnych posiedzeniach. Po konsultacji z Rządem, z Biurem Legislacyjnym przedkładamy sprawozdanie, które uwzględnia wiele zmian legislacyjnych i redakcyjnych. Otrzymałem sygnał, że jeszcze dzisiaj, w trakcie rozpatrywania sprawozdania, BL zgłosi drobne uwagi, podobnie jak strona rządowa. Nasze posiedzenie będzie więc ożywione dodatkową dyskusją.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#IreneuszRaś">Chcemy do tego – moim zdaniem – szczególnego projektu ustawy podejść z należytą starannością. Żeby nie omawiać dokładnie tego, co zawiera materiał, który państwo macie przed sobą, chciałbym tylko nadmienić, że wśród merytorycznych zmian dokonanych przez podkomisję jest zmiana polegająca na wprowadzeniu udogodnienia dla mieszkających za granicą osób składających oświadczenie w przedmiotowej sprawie. Polega ono na tym, że oświadczenie nie musi być złożone w wyznaczonym okręgu konsularnym – może to być dowolny konsulat RP za granicą. Zmiana ta ma charakter praktyczny.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#IreneuszRaś">Pamiętacie państwo, że w art. 36 w starym jeszcze przedłożeniu w sposób szczególny traktuje się nabywane obywatelstwo – oczywiście z mocy prawa, poprzez nadanie, ale również poprzez uznanie i poprzez przywrócenie. W rozdziale 5, który dotyczy przywrócenia obywatelstwa polskiego – co stanowi zupełne novum w tej ustawie – dokonaliśmy doprecyzowania przepisu polegającego na tym, że w art. 36 ust. 2 pkt 1–2, gdzie jest mowa o nieprzywracaniu obywatelstwa polskiego, słowa „państw niebędących państwami sprzymierzonymi” zastępujemy słowami „Państw Osi lub ich sojuszników”. O zmianie tej zadecydowały względy historyczne.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#IreneuszRaś">Jak państwo pamiętacie, w rozdziale traktującym o przywróceniu obywatelstwa polskiego ostatecznie dokonujemy honorowego unieważnienia uchwał władz PRL z lat 1946, 1947 i 1949, pozbawiających obywatelstwa polskiego gen. Władysława Andersa i innych generałów, którzy z przyczyn politycznych pozostali na Zachodzie po zakończeniu II wojny światowej. Ponadto unieważniliśmy dwie uchwały Rady Ministrów, których przedłożenie Senatu nie uwzględniało: z dnia 21 listopada 1947 roku o pozbawieniu obywatelstwa polskiego Stanisława Mikołajczyka oraz uchwałę z dnia 19 lutego 1949 roku w sprawie pozbawienia obywatelstwa polskiego Stanisława Bańczyka, Tomasza Kołakowskiego i Stanisława Wójcika.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#IreneuszRaś">Uznaliśmy również za zasadne, aby w art. 59 dokonać zmian wynikających z konieczności dostosowania do aktualnej sytuacji przepisów dotyczących danych gromadzonych w rejestrze. Biorąc pod uwagę szczególny charakter przepisów dotyczących przywrócenia obywatelstwa polskiego, chcąc zrealizować oczekiwania środowisk polonijnych i doprowadzić do jak najszybszego wejścia w życie tego rozdziału, zdecydowaliśmy, że nastąpi to po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy, czyli wcześniej niż ma wejść w życie pozostała część ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#IreneuszRaś">Zapewne chcieliby państwo wiedzieć, jakie wnioski złożone przez posłów, jakie uwagi prof. Stelmachowskiego składane przez pana posła Błaszczaka nie zostały uwzględnione przez podkomisję. Mianowicie pojawiły się uwagi dotyczące formy nabycia obywatelstwa polskiego na drodze uznania, czyli poprzez działania struktur Ministerstwa Administracji i Spraw Wewnętrznych – zgodnie z omawianym projektem zadania te w imieniu Rządu będzie realizował wojewoda. W tej sprawie nie uzgodniliśmy wspólnego stanowiska. Za słuszny uznaję argument ministra, iż w prawodawstwie polskim z uznaniem spotykamy się w ustawie o repatriacji.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#IreneuszRaś">Art. 11 sprawozdania, które mają państwo przed sobą, pierwotnie zaczynał się od słów: „Wojewoda i minister właściwy do spraw wewnętrznych mogą odstąpić w całości lub części od uzasadnienia decyzji...”, jednak na wniosek pana posła Błaszczaka, mimo wcześniejszych rozbieżności dotyczących tej kwestii, uznaliśmy, że usunięcie wyrażenia „w całości” i pozostawienie słów „odstąpić w części od uzasadnienia decyzji” w zupełności wystarczy, aby względy obronności lub bezpieczeństwa państwa albo ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego w ustawie zabezpieczyć.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#IreneuszRaś">Inną uwaga, która zgłoszona została przez pana posła Błaszczaka, a która nie uzyskała akceptacji podkomisji, dotyczyła art. 14 ust. 2 rozdziału – Nabycie obywatelstwa polskiego z mocy prawa, gdzie czytamy: „Małoletni nie nabywa obywatelstwa polskiego, jeżeli jego rodzice, z których jedno jest obywatelem polskim, a drugie obywatelem innego państwa, w oświadczeniu złożonym zgodnie przed właściwym organem w ciągu trzech miesięcy od dnia urodzenia się małoletniego, wybrali dla niego obywatelstwo państwa, którego obywatelem jest rodzic będący cudzoziemcem, jeżeli według prawa tego państwa małoletni nabywa jego obywatelstwo.” Większość członków podkomisji uznała, że przepis ten gwarantuje prawo rodziców do tego, aby w określonych sytuacjach – bo wiemy, że są takie kraje, które nie akceptują podwójnego obywatelstwa – dla dobra małoletniego, który mieszka w takim kraju, w innej szerokości geograficznej niż Europa, rodzice taką możliwość posiadali.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#IreneuszRaś">Pojawiła się jeszcze jedna wątpliwość, zgłaszana przez pana prof. Stelmachowskiego, dotycząca tego, aby w rozdziale 4 art. 30 dopisać, iż za obywatela polskiego uznaje się cudzoziemca, który jest posiadaczem Karty Polaka. W związku z argumentacją pana ministra Stachańczyka, który stwierdził, że katalog osób uznanych za obywatela polskiego uległby zbytniemu rozszerzeniu, propozycja ta nie uzyskała akceptacji większości członków podkomisji. Myślę, że w trakcie czytania sprawozdania toczona będzie jeszcze dyskusja w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#IreneuszRaś">Na zakończenie chciałbym powiedzieć, że po odbytych już posiedzeniach podkomisji Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych przesłał swoją opinię – nieaktualną już, bo odnoszącą się do pierwotnego przedłożenia senackiego. Pracując nad projektem, podkomisja uwzględniła wiele uwag zgłoszonych przez Rząd, które – jak się później okazało – zawierała również opinia Generalnego Inspektora. Chciałbym jednak, aby pan minister Stachańczyk odniósł się do opinii, która dopiero 3 tygodnie po zakończeniu prac podkomisji wpłynęła do sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#IreneuszRaś">Panie przewodniczący, jeżeli w trakcie czytania sprawozdania pojawią się jakieś pytania, to jestem do dyspozycji, podobnie – myślę – jak strona rządowa i Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo. Przystępujemy do rozpatrywania projektu ustawy. Będziemy rozpatrywać kolejne artykuły, a w przypadku tych, które są rozbudowane – poszczególne ustępy. Kiedy pojawią się pytania i wątpliwości, będziemy dyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejStelmachowski">Czy mógłbym przedstawić swoje stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekBiernacki">I tak będziemy dyskutować nad każdym artykułem, ale jeżeli pan profesor chciałby teraz przedstawić stanowisko, to nie ma problemu. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejStelmachowski">Wysoka Komisjo. Jeżeli pozwalam sobie prosić o zabranie głosu teraz, to robię to dlatego, że niezależnie od innych uwag szczegółowych przy poszczególnych artykułach istnieje zasadniczy problem, na który chciałem zwrócić uwagę Wysokiej Komisji. Mianowicie, moim zdaniem, projekt, który wprowadza dwoisty tryb naturalizacji cudzoziemców nie jest niestety moim zdaniem zgodny z konstytucją. Proszę dokładnie przyjrzeć się konstytucji i art. 34, który zaczyna się od stwierdzenia, że dziecko nabywa obywatelstwo przez urodzenie, potem jest powiedziane, że inne przypadki określa ustawa i wreszcie jest ustęp o zrzekaniu się. W innym miejscu, w art. 137, mówi się, że nadawanie obywatelstwa polskiego należy do prezydenta i że zgodę na zrzeczenie się obywatelstwa może wydać prezydent. Proszę państwa, moim zdaniem, taka interpretacja, że inne wypadki poza urodzeniem określa ustawa, nie powinna iść aż tak daleko, żeby wprowadzać zmianę kompetencji. To znaczy wydaje się, że jeżeli konstytucja określa kompetencje, to wprowadzanie innego organu nie jest z nią harmonijne. Z uśmiechem przeczytałem opinię pani ekspert, która uciekła od tego zagadnienia. Jest to więc pierwszy problem.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejStelmachowski">Drugi to koncepcja uznawania za obywatela polskiego. Proszę zwrócić uwagę, że stwarza się tutaj prawa dla cudzoziemców zamieszkałych w Polsce, przy czym wojewoda nie ma tu w ogóle żadnego marginesu decyzyjnego. Jeżeli Wietnamczyk na przykład mieszka w Polsce tyle i tyle lat, ma środki utrzymania, bo prowadzi jednoosobowe przedsiębiorstwo handlowe, to jeżeli nie figuruje w kartotekach ABW jako osoba zagrażająca bezpieczeństwu, musi dostać obywatelstwo polskie. Jeżeli azylant po pewnym, krótkim zresztą okresie pobytu zwróci się o obywatelstwo, musi je dostać. Proszę państwa, uważam, że jest to zbyt daleko idące postawienie sprawy. Dlatego jesteśmy za jednym trybem – trybem nadania obywatelstwa, co byłoby o wiele bardziej zgodne z konstytucją, a poza tym stwarzałoby jednak pewien margines uznaniowości przy nadaniu obywatelstwa. W związku z tym popieram propozycję pana posła Błaszczaka, żeby skreślić rozdział 6 wraz ze wszystkimi przepisami, które odwołują się do uznania. Krótko mówiąc – wykreślić uznanie. Później będę też miał uwagi szczegółowe.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejStelmachowski">Dziękuję panu przewodniczącemu za klemencję. Chciałem tylko zwrócić uwagę na punkt kluczowy, który rzutuje na szereg przepisów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Chciałam wrócić do tej sprawy w stosownym momencie, kiedy przejdziemy do istotnej kwestii związanej z uprawnieniami wojewody, o których mówił przed chwilą pan marszałek Stelmachowski, ale przypominam, że prosiłam o to, abyśmy przed rozpoczęciem rozpatrywania projektu na posiedzeniu Komisji otrzymali opinię biura sejmowego w sprawie zgodności z konstytucją, dlatego, że dwie opinie senackie, które mamy – a przypominam, że projekt jest projektem senackim – są sprzeczne w tej kwestii. Prof. Piotrowski – podobnie jak pan prof. Stelmachowski – mówi, że istnieją zasadnicze wątpliwości co do zgodności z konstytucją. Zatem jeżeli mamy podjąć decyzję dotyczącą tak ważnego projektu, dobrze byłoby, abyśmy znali też stanowisko biura sejmowego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekBiernacki">Mamy ekspertyzę Biura Analiz Sejmowych sporządzoną przez panią prof. Mieczysławę Zdanowicz. Jej uwagi do projektu odnoszą się do wersji z dnia 22 stycznia, czyli uwzględniającej zastrzeżenia, a końcowa ocena jest pozytywna. Z tego, co widzę, nie ma tu uwag o braku konstytucyjności projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejStelmachowski">Nie zajęła stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MariuszBłaszczak">Autor nie zajął stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do rozpatrywania projektu ustawy. Czy są uwagi do jej tytułu? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje tytuł projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MarekBiernacki">Rozdział 1, Przepisy ogólne, art. 1. Czy mają państwo uwagi do art. 1 ustawy? Nie słyszę. Wysoka Komisja przyjmuje art. 1.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MarekBiernacki">Art. 2. Czy mają państwo uwagi do art. 2? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 2.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#MarekBiernacki">Art. 3. Czy są do niego jakieś uwagi? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 3.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do rozpatrywania art. 4. Czy mają państwo uwagi do art. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MariuszBłaszczak">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Chciałbym nawiązać do tego, o czym mówił pan prof. Stelmachowski i pani prof. Łybacka, i co zgłaszałem na posiedzeniu podkomisji – mamy opinię dra Piotrowskiego, sporządzoną na użytek Senatu, w której pan doktor mówi, że jego zdaniem dwie drogi nabycia obywatelstwa polskiego przez cudzoziemców są niewłaściwe. Sygnalizowany jest tu szereg wątpliwości. Autorka opinii sporządzonej na użytek Sejmu do tego problemu się nie odnosi. W związku z tym, aby nie powodować eskalacji tych wątpliwości, a wszyscy się zgadzamy co do tego, że ustawa jest bardzo potrzebna, składam wniosek o wykreślenie w art. 4 punktu 3, czyli uznania za obywatela polskiego, a w konsekwencji, jeżeli mój wniosek zostałby przyjęty, należałoby wykreślić cały rozdział 4 – Uznanie za obywatela polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekBiernacki">Chciałbym zwrócić uwagę, że pani prof. Mieczysława Zdanowicz pozytywnie ocenia nową redakcję art. 4.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MarekBiernacki">Czy ktoś jeszcze ma jakieś uwagi? Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MarekBiernacki">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Piotr Stachańczyk:</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#MarekBiernacki">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Wnoszę o utrzymanie brzmienia art. 4 przedłożenia wraz z rozdziałem o uznaniu za obywatela polskiego. Pragnę zwrócić uwagę, że konstytucyjność tych przepisów była omawiana zarówno w Rządzie, jak i w parlamencie kilkakrotnie. Już w projekcie rządowym z 1998 roku było uznanie za obywatela i wtedy na potrzeby Rządu przeprowadzano analizy w tym zakresie. W toku prac parlamentarnych w latach 1999–2000 dyskutowano projekt rządowy wraz z elementami senackimi i w przedłożeniu końcowym, które trafiło do Sejmu, Senatu – choć z różnych przyczyn nie zostało przegłosowane, ale nie z tej, o której mówimy – uznanie za obywatela przez wojewodę było. Zarówno w Sejmie, jak i w Senacie zasięgano wtedy konstytucyjnej opinii i nie podważono tej instytucji. Prace nad tym projektem, który państwo macie przed sobą, jako projekt senacki, zaczęły się jeszcze w roku 2004, kiedy to po raz pierwszy, za pana ministra Kalisza, przymierzano się do nowej ustawy. Opinie profesorskie z tego czasu nie kwestionowały tego przepisu. Pozwolę sobie przypomnieć, że również zespół do spraw Polonii, powołany pod przewodnictwem pana prof. Stelmachowskiego w poprzedniej kadencji, przygotował projekt i ten projekt został opublikowany. Pracował nad nim zespół profesorski, tworzony przez najwybitniejszych polskich ekspertów od tej tematyki, i w tym projekcie uznanie za obywatela również było. Uznanie za obywatela jest klasycznym elementem polityki migracyjnej państwa, znanym w większości krajów europejskich i nie tylko. Zakłada, że cudzoziemiec przenoszący do danego kraju centrum życiowe, mieszkający w nim, zdobywający kolejne tytuły pobytowe – najpierw zezwolenie na pobyt czasowy, potem zezwolenie na osiedlenie się lub status rezydenta długoterminowego Wspólnot Europejskich – nie sprawiający żadnych problemów, co potwierdzają wszystkie organy bezpieczeństwa, znający język polski, czyli chcący integrować się ze społeczeństwem polskim, powinien mieć stworzoną ścieżkę, która nie kończy się całkowicie uznaniową decyzją, na którą nie ma on żadnego wpływu i od której w żaden sposób nie może się odwołać. A takie jest nadanie. Nadanie jako konstytucyjne uprawnienie prezydenta nie podlega uzasadnieniu ani odwołaniu. Człowiek nie dowiaduje się, dlaczego czegoś nie dostał i nie ma prawa tego kwestionować, czy to przed sądem, czy w jakiejkolwiek innej formie. Pragnę zwrócić uwagę, że posiadamy opinię sporządzoną przez panią prof. Zdanowicz, pana prof. Jagielskiego i Biura Legislacyjnego, na razie Senatu, które nie kwestionują konstytucyjności, i jedną jedyną opinię dra Piotrowskiego, który – na co proszę zwrócić uwagę – pisze: „A zatem możliwe jest takie ukształtowanie ustawy, zgodnie z którym w stosunku do szerokiej grupy cudzoziemców decyzję będą podejmowali wojewodowie, uznając za obywatela polskiego. Za tego rodzaju rozwiązaniem przemawia zarówno obowiązujący stan prawny...” – bo zwracam uwagę, że uznanie za obywatela jest dzisiaj w ustawie, w obecnym art. 9, który jest węższy, bo dotyczy przede wszystkim bezpaństwowców, ale jest. I nikt nigdy go nie zaskarżał, czyli de facto korzysta on z domniemania konstytucyjności. Czyli mamy dziś tę instytucję w prawie polskim, tylko w węższym zakresie, i uznajemy ją za zgodną z konstytucją, bo w żadnym zgodnym z prawem trybem jej konstytucyjność nie została nigdy ani zakwestionowana w formie wystąpienia, ani podważona w formie orzeczenia właściwego organu, jakim jest trybunał. Pan dr Piotrowski pisze tylko, że ma wątpliwości. Posługując się najbardziej łagodną z formuł, pisze: „nie można wykluczyć kwestionowania zgodności z konstytucją”. Nawet w jego opinii nie ma kategorycznego stwierdzenia sprzeczności z konstytucją. Natomiast znane mi opinie, doktryny, komentarze do konstytucji, opinie przedstawiane w toku wcześniejszych procesów legislacyjnych, także i tego procesu na wcześniejszych etapach, nie kwestionują wprowadzenia tego typu rozwiązania. Wykłada się to w ten sposób, że konstytucja przesądza tylko dwie rzeczy, jeśli chodzi o uzyskiwanie: że uzyskuje obywatelstwo polskie dziecko urodzone z rodziców Polaków i że kompetencją prezydenta jest nadanie obywatelstwa polskiego. Zwracam zresztą uwagę, że artykuł ten znajduje się w części o kompetencjach prezydenta, nie w ogólnych przepisach o obywatelstwie. Nie ma tam mowy o tym, jakie są drogi uzyskania obywatelstwa, powiedziane jest tylko, że jedyną konstytucyjną drogą jest urodzenie z rodziców Polaków, a wszystkie inne formy uzyskania obywatelstwa polskiego reguluje ustawa. Jeżeli chodzi o tę ustawę, to konstytucja mówi, że tam, gdzie jest mowa o nadaniu, to musi to być kompetencja Prezydenta RP i jego w tej kompetencji jako konstytucyjnej nie wolno nam ograniczać, tzn. nie mogą powstać przepisy mówiące o tym, komu prezydent nadaje obywatelstwo albo komu nie nadaje, jak ma to robić. Tego nam nie wolno. I ten projekt, będący owocem prac podkomisji, jak najbardziej to realizuje.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#MarekBiernacki">Przepraszam za długi wywód, ale jest to kluczowa kwestia dla tego projektu, bo jeżeli poszlibyśmy tą drogą, jeżeli przyjęlibyśmy niekonstytucyjność uznania, to trzeba by też przyjąć niekonstytucyjność przywracania, bo przecież tam też nie ma prezydenta. A jeżeli wyjmiemy z tej ustawy przywracanie i uznanie, to prawdę mówiąc, możemy nowego projektu nie pisać, bo dzisiejszy byłby zupełnie wystarczający. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszWoźniak">Chciałbym zadać pytanie przedstawicielom Rządu. O ilu uznaniach za obywatela polskiego rocznie możemy mówić? Ile jest nadań obywatelstwa polskiego? Jednocześnie chciałbym zapytać, czy są jakiekolwiek różnice – oczywiście odpowiedź jest mi znana, bo jest to pytanie retoryczne – jeżeli chodzi o prawa obywatela, który uzyskał obywatelstwo poprzez nadanie albo uznanie? Poza tym, czy pan prezydent może nadać obywatelstwo polskie osobie, która spełnia warunki do uznania za obywatela polskiego, ale nie występuje o nadanie obywatelstwa polskiego do wojewody, tylko do prezydenta? Czy taka formuła jest możliwa, a jeżeli tak, to dlaczego są różne możliwości uzyskania obywatelstwa polskiego w tych samych okolicznościach? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JacekKrupa">Panie przewodniczący, proszę pozwolić mi zwrócić się z pytaniem do pana prof. Stelmachowskiego, ponieważ niezwykle sobie cenię jego opinie i wiedzę. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale czy pan profesor jest przeciwko wolnej instytucji uznawania za obywatela polskiego, czy też kwestionuje kompetencje wojewody w tym zakresie? Na czym polega problem? Innymi słowy: czy gdyby prezydent miał podwójne prerogatywy – po pierwsze, do nadawania, po drugie, do uznawania – byłoby to zgodne z pana przekonaniami i poglądami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PiotrStachańczyk">Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie pana posła, to w zeszłym roku pan prezydent nadał około 1030 obywatelstw, natomiast wojewodowie – bo oni wydają decyzje głównie na podstawie art. 9, ale nie tylko, bo także art. 10, który dotyczy małżeństw – wydali około 600 decyzji. Jest to stan za rok ubiegły.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PiotrStachańczyk">Odpowiadając na kolejne pytanie – obywatelstwo polskie, niezależnie od tego, czy nabyte w drodze nadania, czy w drodze uznania, daje te same prawa. Jest to to samo obywatelstwo.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PiotrStachańczyk">Po trzecie, Prezydent RP zarówno dzisiaj, jak i w przyszłości może nadać obywatelstwo polskie każdemu cudzoziemcowi, niezależnie od jakichkolwiek innych uprawnień czy kwestii wiążących się z tym cudzoziemcem, jeżeli podejmie taką decyzję. Może także każdemu cudzoziemcowi, który wystąpi o nadanie obywatelstwa polskiego, odmówić. Zależy to – jak powiadam – wyłącznie od decyzji Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, która stanowi jego konstytucyjne uprawnienie – nie wymaga w związku z tym uzasadnienia i nie przysługuje od tej decyzji żadna droga odwoławcza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KrystynaŁybacka">To jest rzeczywiście chyba kluczowa kwestia. Panie ministrze, w pełni podzielałam pana wywód, utożsamiając się z nim, ale teraz pan minister wzbudził we mnie pewną wątpliwość. Jeżeli pan prezydent może zarówno nadać, jak i odmówić nadania obywatelstwa polskiego w każdym przypadku, to możemy mieć taką oto sytuację: pan prezydent odmówi nadania obywatelstwa, ale obywatelstwo to zostanie nabyte w drodze uznania przez wojewodę. Jak wytłumaczymy fakt, że prezydent, będący bezpośrednim nośnikiem praw suwerena, jakim jest naród, ma mniejsze kompetencje – mimo że nadawanie obywatelstwa należy do jego prerogatyw – aniżeli organ administracji rządowej jakim jest wojewoda. Dla mnie jest to rzecz trudna do wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PiotrStachańczyk">Przepisy o uznaniu za obywatela, na co wskazywał pan prof. Stelmachowski, aczkolwiek w innym kontekście, zostały tak skonstruowane, że praktycznie to nie wojewoda, a ustawa przesądza, który cudzoziemiec może uzyskać obywatelstwo polskie. Prezydent może nadać obywatelstwo, może go nie nadać, natomiast wojewoda – jeżeli są spełnione przesłanki – ma obowiązek uznać daną osobę za obywatela polskiego. Inaczej mówiąc, wojewoda pozbawiony jest uznaniowości. To przepisy ustawy, będące emanacją oczekiwań prawodawcy, przesądzają o tym, czy ktoś uzyska w tym trybie obywatelstwo polskie. W obecnej sytuacji jest również taka możliwość – choć nie byłoby to łatwe – że jeżeli ktoś nie uzyska obywatelstwa, a następnie stanie się bezpaństwowcem i pomieszka chwilę w Polsce, to obywatelstwo od wojewody dostanie. Dzisiaj w przepisach prawa taka możliwość również istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejStelmachowski">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie pana posła. Gdyby zatrzymać instytucję uznania, a wprowadzić zasadę, że dokonuje tego nie wojewoda, tylko prezydent, nie miałbym nic przeciwko temu – mogłoby tak być. Albo że prezydent zatwierdza – proszę bardzo, dlatego, że katalog osób, które mogłyby korzystać z ułatwionego nabycia jest, moim zdaniem, dobrze ujęty. Natomiast zasada – co podkreślił pan minister Stachańczyk – że cudzoziemiec nabywa obywatelstwo praktycznie bez żadnej kontroli, tzn. kontrola jest, ale tylko pod względem bezpieczeństwa, to jest – wydaje mi się – niebezpieczna tendencja. Czyli odpowiadając na pytanie, mogę powiedzieć, że gdyby zachować uznanie, ale z innym układem kompetencji, to rzecz byłaby do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejStelmachowski">Czego się boję? Już raz, w 2001 roku, ustawa o obywatelstwie utknęła w martwym punkcie. Tu znowu będzie spór z prezydentem – mój Ty Boże! – akurat w tej sprawie. Mogę powiedzieć więcej – był przygotowany projekt prezydencki, konkurencyjny. Pan prezydent, ze względu również na powagę Senatu, nie chciał stwarzać jeszcze jednego pola iskrzenia. Ale wydaje się, że bez tej poprawki zasadniczej to iskrzenie będzie. Po co, akurat w tych sprawach? O ile mi wiadomo, sprawy polonijne nie były dotychczas przedmiotem specjalnych kontrowersji politycznych. Po co mamy to wprowadzać? Tyle chciałem powiedzieć, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PiotrStachańczyk">Państwo będziecie oczywiście przesądzać, ale chciałem tylko dodać, że jeżeli do uznania za obywatela mielibyśmy wprowadzić Prezydenta RP, to w tym momencie wykraczalibyśmy poza kompetencje konstytucyjne Prezydenta RP, bo tam jest mowa wyłącznie o nadawaniu. Ergo należałoby w tym zakresie prowadzić procedury przed panem prezydentem, zgodnie z zasadami k.p.a., z uwzględnieniem możliwości dalszych, w tym skargi na taką decyzję, bo to już nie jest kompetencja konstytucyjna Prezydenta RP. Byłby to chyba pierwszy tego typu przypadek, gdzie prezydent wchodzi w układ decyzji administracyjnych, powiedziałbym, klasycznych: odchodzi od postanowień, którymi normalnie nadaje czy odmawia nadania bądź zgadza się na zrzeczenie obywatelstwa, i wchodzi w tryb normalnych decyzji, dlatego, że o uznaniu za obywatela jako kompetencji prezydenta konstytucja nic nie mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekBiernacki">Panie pośle, proszę o odczytanie poprawki, po czym przystąpimy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MariuszBłaszczak">Pozwolę sobie tylko dodać dwa słowa. Nawiązując do opinii pana dra Piotrowskiego, zacytuję: „W doktrynie zakwestionowano sens posługiwania się dwiema drogami nabywania obywatelstwa polskiego przez cudzoziemców, tj. nadaniem obywatelstwa oraz uznaniem za obywatela, podkreślając potrzebę stworzenia jednolitej instytucji nadania obywatelstwa polskiego, znajdującej zastosowanie do wszystkich cudzoziemców, niezależnie od posiadania przez nich obywatelstwa innych państwa, czy też nie.” Pan dr Piotrowski ten punkt widzenia podziela, a więc moja poprawka zmierza ku temu, żeby rzeczywiście obowiązywał jeden tryb, jedna droga nadawania obywatelstwa polskiego, w imię niestwarzania późniejszych problemów, w imię tego, aby ustawa została przyjęta i funkcjonowała, bo niewątpliwie jest potrzebna. W związku z tym składam wniosek o skreślenie w art. 4 ust. 3, gdzie czytamy: „przez uznanie za obywatela polskiego”, a w konsekwencji również całego rozdziału 4 projektu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PiotrStachańczyk">Dla wyjaśnienia – chciałbym tylko powiedzieć, że ten fragment opinii pana dra Piotrowskiego to cytat z jednej z książek pana prof. Jagielskiego z 1998 roku, który to prof. Jagielski, na potrzeby Senatu, przygotował właśnie dla tego projektu opinię, nie kwestionując uznania za obywatela i uznając jego konstytucyjność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez pana posła Mariusza Błaszczaka do art. 4?</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarekBiernacki">Stwierdzam, że Komisja odrzuca poprawkę, przy 11 głosach za, 13 przeciw i 1 wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MarekBiernacki">Czy są jeszcze uwagi do art. 4? Nie słyszę. Stwierdzam że Komisja przyjmuje art. 4.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do rozpatrywania art. 5. Czy mają państwo uwagi do tego artykułu? Nie słyszę. Stwierdzam, że Wysoka Komisja przyjmuje art. 5.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#MarekBiernacki">Art. 6. Czy są pytania, uwagi do art. 6? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 6.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do rozpatrywania art. 7. Czy są uwagi do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 7.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#MarekBiernacki">Art. 8. Czy są pytania, uwagi do art. 8? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 8.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#MarekBiernacki">Art. 9. Czy są uwagi do tego artykułu? Proszę, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#TomaszJaroszyński">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Chciałbym poruszyć kwestię dotyczącą art. 9, ponieważ po ponownej lekturze sprawozdania podkomisji pojawiła się wątpliwość odnosząca się do pkt 1 i sformułowania: „wojewoda właściwy ze względu na miejsce zamieszkania albo pobytu”. Chodzi o spójność posługiwania się tym sformułowaniem w całym projekcie, czyli w art. 20, 33 i 40. Ponieważ w art. 33, w trakcie prac podkomisji, słowa „albo pobytu” zostały usunięte, chciałbym zapytać stronę rządową, czy te rozwiązania są ze sobą spójne, czy należy we wszystkich miejscach mówić o miejscu zamieszkania albo pobytu, czy wyłącznie o miejscu zamieszkania? Które z rozwiązań bardziej odpowiada intencjom projektodawców? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PiotrStachańczyk">Intencji projektodawcy – przynajmniej w opinii Rządu – bardziej odpowiada zapis „miejsce zamieszkania”, czyli konsekwentne wykreślenie słów „albo pobytu” w całym projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TomaszJaroszyński">Panie przewodniczący, jeżeli postulat ten znajdzie odzwierciedlenie w poprawce poselskiej, będzie musiał zostać przegłosowany przez członków Komisji, ponieważ jest to zmiana merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#IreneuszRaś">Panie przewodniczący, w związku z tym zgłaszam poprawkę do art. 9, gdzie w pkt 1 skreśla się wyrazy „albo pobytu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TomaszJaroszyński">Konsekwencją tej poprawki będzie wykreślenie tych samych słów w art. 20, 40 i 47. Proszę resort o potwierdzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PiotrStachańczyk">Potwierdzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TomaszJaroszyński">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekBiernacki">Czy Wysoka Komisja ma uwagi do art. 9 wraz z poprawką zgłoszoną przez pana posła Rasia? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 9 z poprawką.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do rozpatrywania art. 10. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#TomaszOsiński">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Doszliśmy do artykułu, który dotyczy stosowania przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego w procedurach, które są opisane w ustawie. Ustęp 1 odnosi się do dwóch procedur, nazwijmy je w skrócie „prezydenckimi”, czyli o nadanie obywatelstwa polskiego i wyrażenie zgody na zrzeczenie się obywatelstwa – i tutaj oczywiście nie stosujemy k.p.a., jak mówił pan minister, z tym że z zastrzeżeniem dwóch momentów przy doręczeniach. W związku z tym proponujemy, dla jasności, aby w ustępie 1, po wyrazach „obywatelstwa polskiego”, dodać: „z zastrzeżeniem art. 28 ust. 5 oraz art. 52”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarekBiernacki">Traktujemy tę poprawkę jako zgłoszoną przez Biuro Legislacyjne. Czy musi ona zostać zgłoszona przez posłów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TomaszOsiński">Jako poprawka redakcyjna BL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do art. 10 wraz z poprawką redakcyjną zgłoszoną przez BL? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 10 wraz z poprawką.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#MarekBiernacki">Art. 11. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejStelmachowski">Jest to przepis, który budził wątpliwości, natomiast moim zdaniem pan minister Stachańczyk zrobił bardzo istotny krok naprzód, łagodzący niemożność zapoznania się przez stronę z uzasadnieniem. Gdyby pan minister zgodził się na dodanie jeszcze jednego słowa – „szczegółowego” – osiągniemy zupełny konsensus. Wtedy art. 11 zaczynałby się od słów: „Wojewoda i minister właściwy do spraw wewnętrznych mogą odstąpić w części od szczegółowego uzasadnienia decyzji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PiotrStachańczyk">Przepraszam, ale doszło do pewnego nieporozumienia, bo nie istnieje tu kwestia szczegółowości czy nieszczegółowości. Uzasadnienie występuje tu jako nazwa elementu decyzji, wymaganego przez k.p.a., gdzie jest napisane, co ma się w uzasadnieniu znaleźć, a ten przepis pozwala, aby część uzasadnienia została pominięta z uwagi na to, że za tym uzasadnieniem stoją szeroko rozumiane informacje niejawne. Nie chodzi tu o szczegółowość uzasadnienia, tylko o to, że z tej instytucji fragment może zostać wyłączony. Jest to jakby wyjątek od reguł k.p.a. Słowo „szczegółowego”, moim zdaniem, raczej wprowadzi zamęt w głowach tych, którzy mieliby pisać uzasadnienie, bo co to miałoby oznaczać? Odstąpienie od części oznacza, że z całą pewnością w takim uzasadnieniu będzie początek, w którym mówi się, dlaczego się odmawia, natomiast nie będzie tej części, która zawiera konkretne informacje, o ile te informacje wpłynęły do właściwego organu w trybie niejawnym. Przy czym wyjaśniam – mówiłem to już na posiedzeniu podkomisji – że zgodnie z od lat przyjętym orzecznictwem te informacje są następnie przekazywane sądowi. Jeżeli zainteresowany się skarży, to sąd ma komplet materiałów taki sam jak organ, niezależnie od tego, jaką klauzulę te materiały posiadają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KrystynaŁybacka">Mam jedno pytanie. Może źle czytam ten przepis, ale proszę zwrócić uwagę: „Wojewoda i minister właściwy do spraw wewnętrznych mogą odstąpić w części od uzasadnienia decyzji, wydanych na podstawie ustawy”. Czy nie powinno być: wydanej na podstawie ustawy? Decyzji wydanych czy wydanej na podstawie ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#TomaszJaroszyński">My odczytujemy ten przepis jako dotyczący liczby mnogiej, czyli decyzji wydanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KrystynaŁybacka">Tak, tylko że albo wojewoda, albo minister wydaje decyzję, a tu jest mowa o decyzjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#TomaszJaroszyński">Nie są to wspólne decyzje, tylko decyzje wydane przez wojewodę i decyzje wydane przez ministra, co najmniej dwie. Chodzi więc o to, aby i w tym, i w tym przypadku zastosować ten przepis. Użycie liczby pojedynczej nie zmieniłoby treści – decyzja należy do państwa posłów, natomiast merytorycznie brzmienie zawarte w sprawozdaniu oddaje intencje wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Czy mają państwo jeszcze jakieś uwagi do art. 11. Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 11.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 12. Czy są uwagi do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 12.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#MarekBiernacki">Art. 13. Czy mają państwo uwagi do art. 13? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 13.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#MarekBiernacki">Rozdział 2, Nabycie obywatelstwa polskiego z mocy prawa – czy są uwagi do tytułu rozdziału? Nie słyszę. Komisja przyjmuje tytuł rozdziału.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#MarekBiernacki">Art. 14. Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MariuszBłaszczak">Panie przewodniczący, szanowni państwo. O artykule tym rozmawialiśmy już na posiedzeniu podkomisji – chodzi o ust. 2, o stworzenie opcji wyboru obywatelstwa. Podtrzymuję argumenty, które przedstawiałem na posiedzeniu podkomisji. Proponowana opcja miałaby sens w systemie, w którym byłoby uznanie wyłączności obywatelstwa polskiego, a skoro przyjmuje się możliwość posiadania także innego obywatelstwa, ta opcja nie ma sensu z powodów demograficznych, jak również takich, o których mówiła pani prof. Łybacka na posiedzeniu podkomisji – że są przypadki utrudniające życie dziecku urodzonemu w małżeństwie mieszanym. Jeżeli pani profesor uzna to za stosowne, to może pani ten przykład powtórzyć. Uważam, że powinniśmy wykreślić ten przepis, dlatego składam wniosek o skreślenie w art. 14 ust. 2. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#IreneuszRaś">Mam pytanie do pana ministra. Ile wniosków o wybór obywatelstwa rocznie wpływa i czy rzeczywiście potwierdza pan minister, że bywają kraje, w których obywatel polski będący współmałżonkiem, mający swoje dziecko i udający się na pobyt stały do kraju, w którym podwójnego obywatelstwa nie może zachować, może mieć utrudniony start życiowy, karierę zawodową. Jak często w praktyce zdarzają się takie przypadki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KrystynaŁybacka">Chciałabym wrócić do problemu sygnalizowanego przez pana posła Błaszczaka, dziękując panu za czujność. Pamiętam bardzo dramatyczny przypadek, w który zaangażowane było Ministerstwo Administracji i Spraw Wewnętrznych ze względu na to, że sprawa była niezwykle trudna. Ministerstwo było bezradne wobec przepisów prawa w tym przypadku, a rzecz dotyczyła małżeństwa Polki z Włochem. W sytuacji, kiedy maltretowana Polka uciekła od tegoż Włocha, jej dzieci nie mogły uzyskać statusu obywateli polskich. Dlatego dobrze byłoby, aby ustawa ta zawierała jakiś przepis, który by w szczególnie uzasadnionych przypadkach – nie twierdzę, że zawsze – regulował takie kwestie. Pamiętam tę dramatyczną sytuację, bo nie będąc obywatelami polskimi, dzieci te nie mogły chodzić do szkoły, ukrywały się. Nie mieliśmy podpisanej wtedy stosownej konwencji z Włochami. A więc, panie ministrze, to nie są wydumane sytuacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PiotrStachańczyk">Szanowni państwo, można tu mówić o kilku racjach. Przypadek, o którym mówi pani profesor, generalnie nie powinien się zdarzyć, dlatego, że dziecko urodzone w mieszanym małżeństwie ma dzisiaj mieć z mocy ustawy dwa obywatelstwa – polskie i obce, a jeżeli urodzi się w kraju, gdzie obowiązuje prawo ziemi, to w niektórych przypadkach może mieć trzy obywatelstwa. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PiotrStachańczyk">Po drugie, bez dokonania wyboru przez rodziców – o czym mówi przepis – dziecko ma obywatelstwo polskie na stałe. Wybór dokonywany jest przed właściwym organem polskim, czyli wojewodą lub konsulem, i niewątpliwie organy te badają przy okazji takie elementy jak dobrowolność decyzji. Jeżeli chodzi o liczbę tego typu sytuacji, to jest ona znikoma. Dotyczą one krajów, gdzie podwójne obywatelstwo jest źle postrzegane, przynajmniej w niektórych niektórych miejscach pracy, służbach, strukturach. W trakcie dyskusji nad poprzednim projektem, sprzed 9 lat, dochodziły do nas głosy w tej sprawie np. ze Stanów Zjednoczonych. Wtedy propozycje były znacznie dalej idące, mówiące o tym, żeby dziecko z małżeństwa mieszanego nie miało obywatelstwa polskiego i tylko w jakimś szczególnym trybie mogło je uzyskać, na co się nie zgodziliśmy. Dla ludzi, którzy tam mieszkają, przepis ten ma znaczenie i – jak mówię – byliśmy przekonywani, że powinien istnieć. Czytałem opinię pani prof. Zdanowicz, która sugeruje, aby taka możliwość istniała, ale tylko w przypadku dzieci urodzonych poza terytorium Polski. Ponieważ głosy o tego typu instytucję docierają do nas tylko z zagranicy, byłbym skłonny zgodzić się z opinią pani profesor. Muszę jeszcze powiedzieć, że opinia została zamówiona u chyba najlepszego w tej chwili w Polsce eksperta w tych sprawach, należy więc traktować ją serio i odnosić się do niej poważnie. W tym duchu i po tym, co powiedziała pani poseł, pozwolę sobie zgodzić się na propozycję pani profesor, aby taka możliwość istniała tylko w przypadku dzieci urodzonych poza terytorium RP, ale żeby jednak pozostała, bo docierają do nas głosy ludzi, którzy tego chcą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MarekBiernacki">Panie pośle Błaszczak, proszę, aby pan odczytał swoją poprawkę do art. 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MariuszBłaszczak">Proponowana przeze mnie poprawka polega na skreśleniu w art. 14 ust. 2. Podtrzymuję ją, bo uważam, że w interesie państwa polskiego jest to, żeby dzieci narodzone ze związków mieszanych miały obywatelstwo polskie, chociażby ze względów demograficznych. Powinniśmy rozpatrywać ten problem z punktu widzenia państwa polskiego, dlatego składam wniosek o skreślenie ust. 2 w art. 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez pana posła Błaszczaka, polegającej na skreśleniu w art. 14 ust. 2?</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#MarekBiernacki">Stwierdzam, że Komisja odrzuca poprawkę, przy 12 głosach za, 13 przeciw i braku wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MariuszBłaszczak">Według pana ministra moglibyśmy przyjąć tę poprawkę, ale musi być ona zgłoszona przez posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KrystynaŁybacka">Podejmuję się zredagowania tej poprawki pod kierunkiem pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejStelmachowski">Wystarczy dodać słowa: „urodzony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekBiernacki">Żeby nie było wątpliwości, proszę, żeby pan minister zaproponował poprawkę, pani profesor Łybacka przedstawi ją w formie pisemnej, a potem przystąpimy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PiotrStachańczyk">Panie przewodniczący, z zastrzeżeniem, że ewentualnie później z Biurem Legislacyjnym moglibyśmy to bardziej dopracować, brzmiałoby to: „Małoletni urodzony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. Ciąg dalszy ust. 2 pozostaje bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekBiernacki">Czy jest to jasne dla wszystkich? Czy są jakieś wątpliwości? Nie widzę, zatem przyjmujemy art. 14 z poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PiotrStachańczyk">W art. 14, w ust. 2 po słowie „małoletni” dodaje się przecinek i słowa „urodzony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”, kończy się to następnym przecinkiem i dalsza część pozostaje bez zmian, czyli „nie nabywa obywatelstwa polskiego, jeżeli jego rodzice” itd. Wynika z tego, że prawo opcji przysługuje tylko rodzicom małoletniego urodzonego poza terytorium Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#KrystynaŁybacka">A jeżeli jeden z rodziców nie wyraża zgody?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PiotrStachańczyk">Wtedy jest to niemożliwe, ponieważ przepis mówi, że oświadczenie ma być złożone przez rodziców zgodnie, czyli oboje muszą się na to zgodzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie przewodniczący, przypadek, o którym mówiłam, nadal nie znalazłby regulacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WaldemarWrona">Bardzo przepraszam, ale w pkt 1 jest napisane: „Małoletni nabywa obywatelstwo polskie przez urodzenie, w przypadku gdy: 1) co najmniej jeden z rodziców jest obywatelem polskim”. Czyli dziecko urodzone w Polsce automatycznie otrzymuje obywatelstwo polskie, jeżeli jeden z rodziców jest Polakiem. Zatem wpisywanie tego w pkt 2 nie ma sensu. Proponowałbym rozwiązać to inaczej: „Małoletni nabywa obywatelstwo polskie, jeżeli urodził się poza granicami kraju, jeżeli jeden z rodziców jest pochodzenia polskiego. Po osiągnięciu pełnoletności może z tego obywatelstwa zrezygnować”. Chodzi o to, żeby zabezpieczyć te dzieci, bo takie przypadki zdarzają się nie tylko we Włoszech, ale także – jak ostatnio – w Australii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PiotrStachańczyk">Proszę państwa, momencik! Po pierwsze, przypadek, który pani poseł podnosi, musiał mieć jakieś dodatkowe elementy, których nie znamy, ponieważ dziecko urodzone z małżeństwa polsko-włoskiego, według dzisiejszego stanu prawnego, obowiązującego od 1962 roku, ma i będzie miało zgodnie z przepisami dwa obywatelstwa – polskie i włoskie. I nie podlega to żadnej dyskusji. Art. 14 ust. 2 jest odpowiednikiem aktualnie obowiązującego przepisu, który dzisiaj daje jedną tylko możliwość – w ciągu trzech miesięcy od daty urodzenia dziecka rodzice wspólnie i zgodnie przed wojewodą lub konsulem mogą oświadczyć, że chcą, aby dziecko zostało przy tym drugim obywatelstwie, że nie chcą dla niego obywatelstwa polskiego, chcą tylko to drugie. Wtedy przyjmuje się fikcję prawną, że to dziecko nigdy nie nabyło obywatelstwa polskiego. Jest to jedyny przepis. Jeżeli obywatel albo obywatelka polska nie zgadzają się na to, to zgodnie z tymi przepisami nie ma możliwości, aby dziecko nie nabyło obywatelstwa polskiego. Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KrystynaŁybacka">To są bardzo istotne, ludzkie kwestie, dlatego chciałabym, abyśmy rzeczywiście pomyśleli o tym, że po pierwsze Polki przemieszczają się w znacznie większym stopniu niż jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu. Trafiają bardzo często do kręgów całkowicie odmiennych kulturowo. Na pierwszym etapie, zauroczone swoim partnerem, podpisują każdy dokument, który on im podsunie. Nagle okazuje się, że ani nie potrafią się w tym kręgu odnaleźć, ani partner nie jest tak idealny, jak sobie wyobrażały. Dziewczyna, o której mówiłam, uciekła od męża, który okazał się tyranem, ale wcześniej pozwoliła mu zarejestrować urodzone dzieci jako obywateli włoskich i zrzekła się prawa do obywatelstwa polskiego pod jego wpływem. A kiedy od niego uciekła i znalazła się w Polsce, polski rząd był całkowicie bezradny. Czyli mówiąc krótko, wnoszę o to, aby dziecko urodzone w małżeństwie, w którym co najmniej jedno z rodziców jest Polakiem, miało obywatelstwo polskie niezbywalne z uwagi na oświadczenie obojga rodziców. Kiedy takie dziecko dorośnie, może dokonać wyboru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MarekBiernacki">W tej chwili nie rozwiążemy tego problemu, dlatego proszę panią profesor o przygotowanie poprawki, którą zgłosi pani w drugim czytaniu. Poprawkę rządową przejmie w tej chwili pan poseł Raś, bo nie jest ona zgodna z oczekiwaniami pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#IreneuszRaś">Myślałem, że pani poseł mnie wyręczy, ale skoro nie, to zgłaszam poprawkę do art. 14 ust. 2, polegającą na tym, aby po słowie „małoletni”, po przecinku, dopisać: „urodzony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,” i dalej bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MarekBiernacki">Czy ktoś z państwa jest przeciw tej poprawce? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 14 z poprawką zgłoszoną przez pana posła Rasia.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#MarekBiernacki">Szanowni państwo, proszę o wytonowanie dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do rozpatrywania art. 15. Czy są uwagi do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 15.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#MarekBiernacki">Art. 16. Czy mają państwo uwagi do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 16.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#MarekBiernacki">Art. 17. Czy mają państwo uwagi do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 17.</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do rozpatrywania rozdziału 3 – Nadanie obywatelstwa polskiego. Art. 18. Czy mają państwo uwagi do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 18.</u>
          <u xml:id="u-66.6" who="#MarekBiernacki">Art. 19. Czy są uwagi do art. 19? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 19.</u>
          <u xml:id="u-66.7" who="#MarekBiernacki">Art. 20. Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#TomaszOsiński">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Mamy pewne wątpliwości, jeżeli chodzi o art. 20 ust. 4 pkt 1 i 2. W pkt 1 mamy formułę, iż do wniosku o nadanie obywatelstwa polskiego dołącza się „dokumenty potwierdzające dane” itd., natomiast w pkt 2: „posiadane dokumenty potwierdzające informacje”. Są to elementy tekstu, które pojawiają się w całej ustawie, w związku z tym, jeżeli w tym miejscu dokonamy zmiany, to musimy to zrobić też w pozostałych przypadkach. Mamy więc pytanie do strony rządowej – czy tego rodzaju rozbieżna formuła w pkt 1 i 2 jest użyta celowo, a jeżeli tak, to na potrzeby ewentualnej wykładni prosimy o wyjaśnienie, skąd akurat takie sformułowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MarekBiernacki">Panie ministrze, to pytanie do pana. Jest to projekt senacki, ale proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PiotrStachańczyk">Chodzi tu o to, że w przypadku takiego brzmienia, jakie mamy przed sobą, dokumenty, o których mowa w art. 20 ust. 4 pkt 1, mają być dołączone obligatoryjnie, czyli nawet jeżeli zainteresowany ich nie posiada, to powinien podjąć starania, żeby je uzyskać i przedstawić. Natomiast jeżeli chodzi o dokumenty, o których mowa w pkt 3 i 4, zainteresowany może je posiadać, ale nie musi. Jeżeli je posiada, to je dołącza, a jeżeli ich nie posiada, to nie dołącza – co jest możliwe, bo jeżeli nie miał w przeszłości obywatelstwa polskiego, to żadnych dokumentów, które tego dotyczą, nie będzie posiadał. Istotne jest to, aby dla osoby czytającej ustawę i mającej ją samodzielnie wykonywać nie zaistniał problem, że ma przedłożyć dokument, którego nie posiada. Musi być jasne, że niektóre dokumenty należy przedłożyć obligatoryjnie, a niektóre tylko wtedy, gdy się je posiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MarekBiernacki">Czy BL jest usatysfakcjonowane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#TomaszOsiński">Rozumiemy intencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MarekBiernacki">Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś uwagi do art. 20? Nie widzę, zatem Komisja przyjmuje art. 20.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#MarekBiernacki">Art. 21. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#TomaszOsiński">Mamy pytanie do strony rządowej. W ust. 1 jest takie zdanie: „Przepis art. 9 stosuje się odpowiednio”, które powtarza się też w innych przepisach. Prosiłbym o słowo wyjaśnienia, na czym polega to stosowanie art. 9 przy poszczególnych instytucjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PiotrStachańczyk">Chodzi o to, kto składa wniosek o nadanie obywatelstwa polskiego do konsula, kto do wojewody i do którego wojewody. Nie wyjaśniamy tu, nie powtarzamy, że ma to być wojewoda właściwy ze względu na miejsce zamieszkania, natomiast odsyłamy do art. 9, w którym jest o tym mowa. Nie piszemy również, że konsul przyjmuje wniosek od osoby zamieszkałej za granicą, tylko odsyłamy do art. 9, żeby nie rozpisywać tego przepisu. Czyli taka właściwość organów, jaka jest ustawiona w art. 9, stosowana jest też w tym artykule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MarekBiernacki">Czy są jeszcze uwagi do art. 21? Nie widzę, zatem Komisja przyjmuje art. 21.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#MarekBiernacki">Art. 22. Czy są uwagi lub pytania do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 22.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#MarekBiernacki">Art. 23. Czy są uwagi lub pytania do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 23.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#MarekBiernacki">Art. 24. Czy są uwagi do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 24.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#MarekBiernacki">Art. 25. Czy są uwagi lub pytania do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 25.</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#MarekBiernacki">Art. 26. Czy są uwagi do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 26.</u>
          <u xml:id="u-75.6" who="#MarekBiernacki">Art. 27. Czy są do niego uwagi, pytania? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 27.</u>
          <u xml:id="u-75.7" who="#MarekBiernacki">Art. 28. Czy są uwagi lub pytania do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 28.</u>
          <u xml:id="u-75.8" who="#MarekBiernacki">Art. 29. Czy są uwagi art. 29? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 29.</u>
          <u xml:id="u-75.9" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do rozpatrywania rozdziału 4 – Uznanie za obywatela polskiego, art. 30. Czy są uwagi do art. 30?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MariuszBłaszczak">Panie przewodniczący, szanowni państwo, panie ministrze. Chciałbym wrócić do podejmowanej na posiedzeniu podkomisji sprawy dotyczącej Karty Polaka. Wydaje mi się, że udało się nam uzyskać zgodę strony rządowej na to, żeby posiadaczy Kart Polaka objąć możliwością łatwiejszego uzyskania obywatelstwa polskiego. Na kolejnym posiedzeniu podkomisji, ze względu na nieobecność pana ministra, sprawy tej nie kontynuowaliśmy. Chciałbym złożyć wniosek o poprawkę polegającą na tym, aby w art. 30 w ust. 1 dopisać pkt 7 o treści: „jest posiadaczem Karty Polaka i zamieszkuje w Polsce co najmniej od roku na podstawie zezwolenia na osiedlenie się lub pobyt”. Jest jeszcze kwestia bezpaństwowca, która dotyczy osób polskiego pochodzenia, zamieszkujących m.in. na Łotwie, stąd ciąg dalszy pkt 7 to: „albo jest bezpaństwowcem, albo przemawiają za tym szczególne względy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PiotrStachańczyk">Po dyskusji na posiedzeniu podkomisji uznaliśmy, że jest problem z osobami posiadającymi Kartę Polaka, przemieszczającymi się do Polski na stałe. Nie ma natomiast – jak mówiłem – kwestii związanej z bezpaństwowcami, bo ust. 1 pkt 2 litera b) zawiera reguły dotyczące wszelkich bezpaństwowców. Nie do przyjęcia jest też zapis mówiący o szczególnych okolicznościach, które wojewoda może uznać, bo jest to dokładnie sprzeczne z tym, co mówiłem o ukształtowaniu tej instytucji – możliwie szerokim związaniu wojewody przepisami prawa, bez pozostawiania mu możliwości swobodnego uznania. Natomiast jeśli chodzi o poprawkę dotyczącą samej Karty Polaka, to kompromis byłby możliwy, ale istnieją dwa problemy. Pierwszy wiąże się z ustawą o Karcie Polaka i tym, że konsul z urzędu unieważnia Kartę Polaka w momencie, kiedy wnioskodawca uzyskuje zezwolenie na osiedlenie się na terytorium Polski. Ergo sytuacja, o której mówił przed chwilą pan poseł, że ktoś ma Kartę Polaka i uzyskał zezwolenie – nigdy nie nastąpi. W momencie uzyskania zezwolenia na osiedlenie – jako instytucji, która daje znacznie większe uprawnienia niż Karta Polaka – Kartę Polaka się unieważnia. Nie jest możliwe, aby postępując zgodnie z prawem, ktoś posiadał równocześnie i jedno, i drugie. Dlatego na posiedzeniu podkomisji tłumaczyłem, że w pierwszym półroczu tego roku powstanie projekt ustawy kompleksowo regulujący prawa osób polskiego pochodzenia, w różnych ich aspektach, od uzyskania decyzji o stwierdzeniu polskiego pochodzenia po obywatelstwo polskie, gdzie tego typu kwestie zostaną kompleksowo rozstrzygnięte. Bez zmiany ustawy o Karcie Polaka, do której w tej chwili – przyznam szczerze – nie jestem przygotowany, będzie problem. Od razu mówię, że nigdy nie analizowałem ustawy o Karcie Polaka pod tym kątem, bo też do tej pory nigdy nie unieważniano Karty Polaka, po prostu nie było takiej potrzeby. Natomiast koledzy, którzy na co dzień pracują w Radzie ds. Polaków na Wschodzie i znają tę ustawę bezbłędnie, przed momentem stwierdzili, że jest problem, bo ta sytuacja się nie zdarzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejStelmachowski">Jeśli wolno, prosiłbym o rozważenie następującej formuły: Osoba, która po uzyskaniu Karty Polaka osiedliła się w Polsce itd. Wtedy uniknęlibyśmy tego dziwnego układu, jaki by powstał, a o którym mówił pan minister. Chodzi o to, że dana osoba miała Kartę Polaka, po jej uzyskaniu osiedliła się w Polsce i przebywa co najmniej od roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PiotrStachańczyk">Próbujemy poruszyć element pewnej układanki, ale chcę dodać jedną rzecz. Tak naprawdę dzisiaj zezwolenia na osiedlenie się nie uzyskują osoby, które mają Kartę Polaka, bo generalnie Karta Polaka nie ułatwia uzyskania tego zezwolenia. Natomiast są Polacy, którzy uzyskują zezwolenie na osiedlenie się na podstawie konstytucji i art. 52 ust. 5 stosowanego wprost, czyli bez obudowania ustawą. Takich przypadków jest, myślę, kilkaset rocznie. Dlatego po szybko przeprowadzonej analizie ustawy o Karcie Polaka sugerowałbym jednak pozostawienie tego na pół roku, obiecując, że projekt uwzględniający idee, o których panowie mówią i które podzielamy, ale jednak w pełni poprawny legislacyjnie, zostanie w ciągu pół roku, czyli do wakacji, przygotowany. Jeżeli dzisiaj coś zrobimy, a potem okaże się, że gdzieś jest problem, to będziemy musieli to znowu poprawiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MariuszBłaszczak">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Jak już wcześniej mówiłem, nie wątpię w to, że pan minister przygotuje projekt – znam pana ministra i wiem, że jeżeli deklaruje, że przygotuje, to to zrobi – ale zanim on zostanie przygotowany, to jeszcze musi być przyjęty przez Rząd, uchwalony przez parlament, a czas będzie płynął. A myślę, że posiadacze Karty Polaka to znacząca grupa osób, którą powinniśmy przyciągać do naszego kraju, chociażby ze względów demograficznych, bo wiadomo jaka jest sytuacja w Polsce. W związku z tym, aby nie powodować utrudnień, jeżeli chodzi o bezpaństwowców i o szczególne względy – bo problem bezpaństwowców też jest ważny i trzeba go rozwiązać z korzyścią dla tych ludzi, dla Polaków, którzy mieszkają np. na Łotwie – proponuję oddzielenie tych dwóch rzeczy. W związku z tym zgłaszam poprawkę w takiej formie, jaką zaproponował pan prof. Stelmachowski, czyli w art. 30 ust. 1 dopisujemy pkt 7 o treści: „cudzoziemca, który po uzyskaniu Karty Polaka zamieszkuje w Polsce co najmniej od roku na podstawie zezwolenia na osiedlenie się lub pobyt”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#IreneuszRaś">Po konsultacji stwierdzam, że uzyskanie Karty Polaka to szczególna sprawa i przywilej, dlatego po rozdzieleniu dwóch poprawek będę składał wniosek do pana przewodniczącego i do mojego klubu o poparcie pierwszej części poprawki, natomiast Rząd prosimy jeszcze o analizę tego problemu, żeby przed drugim czytaniem ewentualnie wprowadzić korektę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PiotrStachańczyk">Proszę państwa, jeżeli już idziemy w tym kierunku i zgadzamy się co do idei, to proponowałbym jednak przyjęcie art. 30 w obecnym kształcie i przygotowanie stosownej poprawki przed drugim czytaniem, dlatego że dzisiaj Karta Polaka w ogóle nie stanowi podstawy do uzyskania zezwolenia na osiedlenie się. W ustawie o cudzoziemcach, w rozdziale 5, w art. 64 nie ma żadnego przepisu mówiącego o tym, że posiadacz Karty Polaka ma zezwolenie na osiedlenie się, ponieważ przepis ten dotyczy tylko małoletnich, dzieci, współmałżonków obywateli polskich, uchodźców, dzieci obywateli polskich i nikogo więcej. Osoby polskiego pochodzenia dostają zezwolenie na osiedlenie na podstawie konstytucji stosowanej wprost, niezależnie od tego, czy mają Kartę Polaka, czy jej nie mają. W związku z tym jeżeli przyjmiemy Kartę Polaka jako warunek, to zgubimy z tego uprawnienia część Polaków, którzy dostają zezwolenie na osiedlenie się, bo są Polakami, ale nie mają Karty Polaka. Jest to naprawdę bardziej złożony problem i nie da się rozwiązać go jednozdaniową poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#IreneuszRaś">Panie ministrze, zgadzam się z pana tezą, ale chodzi tu o pewne pryncypia. Zgadzamy się z tym, żeby przed drugim czytaniem pan minister przygotował odpowiednie poprawki, i obiecujemy, że wtedy zmodyfikujemy ten przepis, ale dla nas – jak ustaliliśmy – ważne jest dziś poparcie tej części poprawki, przy założeniu, że przy drugim czytaniu wprowadzimy stosowną poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PiotrStachańczyk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Żeby pozostawać w zgodzie z realiami, przyjmując to, co jest, i co w najbliższej przyszłości będzie, przepis ten powinien brzmieć: „uzyskał zezwolenie na osiedlenie się na podstawie art. 52 ust. 5 Konstytucji RP”, bez wspominania o Karcie Polaka. Takie rozwiązanie będzie odpowiadało istniejącemu stanowi rzeczy, a ze swojej strony proponowałbym jednak nieco dłuższy okres pobytu. Dlatego sugerowalibyśmy w art. 30 w ust. 1 w pkt 2 po punkcie a) dodać punkt b), dotyczący uzyskania obywatelstwa polskiego na podstawie art. 52 ust. 5 konstytucji, albo zawrzeć to w osobnym punkcie, wpisując nie roczny, ale dwuletni okres pobytu, z odesłaniem nie do Karty Polaka, tylko do konstytucji. Odesłanie do Karty Polaka stworzy zbiór, który nie odpowiada temu, o co tutaj chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MariuszBłaszczak">Nie sprzeciwiam się oczywiście wprowadzeniu poprawki, o której mówi pan minister, ale uważam, że określenie Karta Polaka jest właściwe i pożądane. Skoro pan minister stwierdził, że nie można jednocześnie posiadać Karty Polaka i mieszkać w Polsce, bo zamieszkiwanie w Polsce wiąże się z nieposiadaniem Karty Polaka, ale ja traktuję ten przepis w wersji literalnej jako swoistą zachętę zarówno dla Polaków, jak i osób, które mogłyby doszukać się korzeni polskich, do tego, aby takie właśnie działania przeprowadziły. Z uwagi na sytuację chociażby demograficzną naszego kraju uważam to za jak najbardziej wskazane. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MarekBiernacki">Jest to poważny problem. Wydaje mi się jednak, że do czasu drugiego czytania Rząd przygotuje odpowiednie przepisy. Jako przewodniczący nie powinienem sugerować, ale moim zdaniem warto byłoby proponowaną przez pana posła poprawkę poprzeć. Byłby to sygnał, żeby w drugim czytaniu ten przepis poprawić, i swego rodzaju doping dla strony rządowej.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do głosowania. Proszę o przypomnienie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MariuszBłaszczak">W art. 30 ust. 1 dopisujemy pkt 7 o treści: „cudzoziemca, który po uzyskaniu Karty Polaka zamieszkuje w Polsce co najmniej od roku na podstawie zezwolenia na osiedlenie się lub pobyt”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki do art. 30, zgłoszonej przez pana posła Błaszczaka?</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#MarekBiernacki">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje poprawkę, przy 20 głosach za i 1 wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#MarekBiernacki">Czy są jeszcze pytania do art. 30? Widziałem, że pan poseł Artur Górski zgłaszał się, a ja nie dopuściłem go do głosu. Przepraszam bardzo, to mój błąd. Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#ArturGórski">Panie przewodniczący, mam pytanie do art. 30. Mamy siedem już warunków uznania za obywatela polskiego i w związku z tym chciałbym zwrócić uwagę strony rządowej na niewielką różnicę między warunkiem 1 i 6. W pkt 1 elementy, które składają się na warunek, wymienione są w formie ciągłej, natomiast w pkt 6 otrzymują numerację literową a) i b). Różnica między tymi punktami jest tylko taka, że w pierwszym przypadku „cudzoziemiec przebywa nieprzerwanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej co najmniej od 3 lat”, natomiast w drugim przypadku – „cudzoziemiec przebywa nieprzerwanie i legalnie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej co najmniej od 10 lat”. W związku z tym chciałbym uzyskać informację, na czym rzeczywiście polega różnica? Czy oznacza to, że w pierwszym przypadku cudzoziemiec nie musi przebywać legalnie? Poza tym, czym jest uzasadniona różnica czasu przebywania – 3 i 10 lat? Proszę zwrócić uwagę na to, że wszystkie pozostałe warunki są w obu punktach takie same. Mam tu pewną wątpliwość – a wiemy, że jest to dość kontrowersyjny rozdział. Moim zdaniem te 3 lata określają procedurę, która dość pochopnie zobowiązuje wojewodę do wydania decyzji. Pytanie moje jest następujące: Czy nie można byłoby z tych dwóch punktów zrobić jednego i dopisać w pkt 1: przebywa nieprzerwanie i legalnie od co najmniej 5 lat? Czy w pewnym sensie nie wyczerpywałoby to treści obu ustępów? Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem, na czym polega różnica, dlatego będę wdzięczny za przedstawienie wykładni i intencji tych punktów ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PiotrStachańczyk">Wyjaśniam. Jeśli chodzi o pkt 1 i pobyt na terytorium Polski, to proszę nie sugerować się 3 latami, bo cudzoziemiec musi przebywać w Polsce lat 8, dlatego, że aby uzyskać zezwolenie na osiedlenie, zezwolenie na pobyt rezydenta czy prawo stałego pobytu należy przebywać na terytorium Polski 5 lat. Stąd minimalny okres pobytu wynosi tu 8 lat. W pkt 1 nie zostało wpisane słowo „legalnie”, ponieważ cudzoziemiec ma przebywać w Polsce na podstawie zezwolenia na osiedlenie się, a jeżeli takie zezwolenie posiada, to znaczy, że przebywa legalnie. Podstawową przesłanką jest tu więc posiadanie zezwolenia przez ten właśnie okres.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PiotrStachańczyk">W pkt 6, który jest w pełni zgodny z europejską konwencją, chodzi o to, iż cudzoziemiec w chwili składania wniosku musi mieć jedno z zezwoleń wskazanych w pkt a), ale mógł je dostać nawet wczoraj, pod warunkiem, że wcześniej, na podstawie różnych tytułów – wiz, zezwoleń na pobyt, regularnie przedłużanych zezwoleń na zamieszkanie przez czas określony – nieprzerwanie przebywał w Polsce. W tym przypadku słowo „legalnie” ma znaczenie, bo w tym 10-letnim okresie nie może zdarzyć się ani jeden dzień nielegalnego pobytu w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MarekBiernacki">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 30?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WaldemarWrona">Panie przewodniczący, mam pytanie. Czy w pkt 4, gdzie czytamy, że za obywatela polskiego uznaje się „małoletniego cudzoziemca, którego jedno z rodziców jest obywatelem polskim, przebywającego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie zezwolenia na osiedlenie się, zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Wspólnot Europejskich lub prawa stałego pobytu”, możliwe jest dokonanie zmiany polegającej na skreśleniu dalszej części tego przepisu – „a drugie z rodziców nieposiadające obywatelstwa polskiego wyraziło zgodę na to uznanie” – i dodaniu słów: i podlega prawodawstwu polskiemu? Chodzi mi o problem poruszany przez panią prof. Łybacką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PiotrStachańczyk">Nie zgadzam się z tą propozycją, ponieważ jest tu mowa o małoletnich przebywających w Polsce – bo tylko o takich tutaj chodzi – w sytuacji, gdzie jednak drugie z rodziców nie jest pozbawione praw rodzicielskich. Decyzja o obywatelstwie dziecka jest jedną z podstawowych kwestii, ale jak w każdym tego typu przypadku na terenie Polski można wystąpić do sądu, jeżeli opór jednej ze stron w tej sprawie naraża interes dziecka. Trudno sobie wyobrazić pozbawienie kogoś możliwości decydowania o jednym z podstawowych praw dziecka bez wcześniejszego odebrania mu praw wobec tego dziecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MarekBiernacki">Proszę bardzo, pani profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#KrystynaŁybacka">W tym kontekście pozwoliłam sobie tylko wrócić do uwagi, że obywatelstwo polskie powinno być niezbywalne, jeżeli jedno z rodziców jest Polakiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#TadeuszWoźniak">Mam jeszcze pytanie do pana ministra, ponieważ rodzi się we mnie pewna wątpliwość. Posługujemy się wyrażeniem „cudzoziemiec przebywający nieprzerwanie na terytorium Polski”, ale czy nie chodzi o cudzoziemca, który nieprzerwanie posiadał prawo do przebywania na terytorium Polski? Pan minister był łaskaw podkreślić, że cudzoziemiec musi nieprzerwanie przebywać w granicach państwa polskiego. Czy zatem człowiek ten ma odbywać swoisty areszt domowy w granicach Rzeczypospolitej? Co się stanie, jeżeli wyjedzie z kraju chociażby w odwiedziny do rodziny czy w celach wypoczynkowych? Jeżeli udokumentuje się, że w czasie posiadania prawa do przebywania na terytorium Polski cudzoziemiec opuści to terytorium, to czy może się zdarzyć, że jego sytuacja życiowa skomplikuje się? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PiotrStachańczyk">Kwestię tę reguluje ust. 3 omawianego art. 30, gdzie czytamy: „Do ustalenia, czy cudzoziemiec przebywa nieprzerwanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, stosuje się odpowiednio przepis art. 64 ust. 4 ustawy z dnia 13 czerwca 2003 r. o cudzoziemcach”. Art. 64 ust. 4 ustawy o cudzoziemcach mówi: „Pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uważa się za nieprzerwany, gdy żadna z przerw w nim nie była dłuższa niż 6 miesięcy i nie przekroczyła łącznie 10 miesięcy, chyba że przerwa była spowodowana:</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#PiotrStachańczyk">1) wykonywaniem obowiązków zawodowych lub świadczeniem pracy poza terytorium RP na podstawie umowy zawartej z pracodawcą, którego siedziba znajduje się na terytorium RP;</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#PiotrStachańczyk">2) towarzyszeniem małżonkowi wykonującemu obowiązki zawodowe i świadczącemu pracę w warunkach, o których mowa w pkt 1;</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#PiotrStachańczyk">3) leczeniem cudzoziemca”.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#PiotrStachańczyk">Proszę państwa, nie jest to – jak pan mówi – kwestia aresztu, tylko tego, że zakładamy, że z tej instytucji mogą korzystać ludzie, którzy rzeczywiście przenieśli centrum życiowe do Polski, z Polską się integrują i chcą tu mieszkać, a nie osoby, które uzyskują zezwolenia i opuszczają terytorium naszego kraju, po czym wracają i mówią, że właśnie stosowne terminy im minęły i w związku z tym proszą o kolejne zezwolenie czy o obywatelstwo. Ma to być instytucja dla tych, którzy chcą u nas mieszkać, żyć i być Polakami, a nie dla tych, którzy chcą dostać obywatelstwo, a nic z siebie nie dać i mieszkać poza naszym terytorium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#ArturGórski">Panie ministrze, mam jednak pewną wątpliwość. Czy przytoczony przez pana przepis obejmuje obcokrajowców, którzy są pracownikami naukowymi? Spotkałem się bowiem z takim przypadkiem, że pracownik naukowy zatrudniony na umowę o pracę w polskiej uczelni wtedy, kiedy nie miał zajęć, czyli w okresie od lipca do końca września, wyjeżdżał w rodzinne strony i okazało się, że przekroczył okres wyznaczony ustawą, przez co stracił możliwość zdobycia obywatelstwa polskiego. Poza tym zdarza się, że szkoły, szczególnie prywatne, nie zapewniają ciągłości zatrudnienia, natomiast dają gwarancję zatrudnienia. Czy przepis, który pan przytoczył, będzie przewidywał rozwiązania tego typu sytuacji? Nie może być tak, że dla pracowników naukowych, którzy są cudzoziemcami, chcą związać się z Polską, lokują tu centrum swojego życia osobistego i zawodowego, przepisy okazują się zupełnie nieżyciowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PiotrStachańczyk">Jest to pytanie wykraczające nieco poza samą swoją treść, dlatego, że dzisiaj obowiązują przepisy w brzmieniu takim, jakie przytoczyłem. W mniejszym stopniu kwestia ta dotyczy omawianej ustawy o obywatelstwie, bo jeżeli zainteresowany będzie łamał obowiązujące reguły, to nie zdobędzie zezwoleń, które musi mieć, żeby starać się o uznanie. Warunkiem uzyskania zezwolenia na osiedlenie się czy zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Wspólnot Europejskich jest nieprzerwany pobyt w Polsce. W przypadku rezydenta jest to 5 lat, natomiast w przypadku osiedlenia długość tego okresu zależy od kategorii. Ten przepis obowiązuje i jeżeli ktoś potrafi się do niego zastosować i doczekać zezwolenia, to z pewnością będzie też w stanie przez następne 3 lata, które są wymagane w pkt 1, ten artykuł również stosować tak, aby przerwy w pobycie na terytorium RP składały się na taki okres, na jaki przepis pozwala. Opisane w przepisie reguły są stosowane, oczywiście nie tylko w odniesieniu do pracowników naukowych.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#PiotrStachańczyk">Wydaje się, że ewentualne dyskusje o tym przepisie należałoby odbywać na kanwie tegoż art. 64. Zwracam jednak uwagę, że w istotnej części opiera się on na dyrektywie unijnej dotyczącej statusu rezydenta długoterminowego Wspólnoty Europejskiej i tak zupełnie dowolnie nie można nim manewrować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#TomaszJaroszyński">Panie przewodniczący, chciałbym jeszcze odnieść się do treści przegłosowanej poprawki. Po lekturze pojawiły się u nas pewne wątpliwości redakcyjne. W poprawce jest mowa o tym, że za obywatela polskiego uznaje się osobę – czy tak jak w innych punktach nie powinno znaleźć się tu słowo „cudzoziemiec”? Natomiast w dalszej części poprawki pojawia się wyrażenie „zamieszkuje w Polsce”, podczas gdy projektodawcy posługują się w tym artykule sformułowaniem: „przebywa nieprzerwanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. Trzecia kwestia, bardziej zasadnicza, dotyczy użycia sformułowania „zezwolenie na osiedlenie się lub pobyt”, które stanowi chyba pewien skrót myślowy. Czy chodzi o zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego Wspólnot Europejskich lub na podstawie prawa stałego pobytu? Dla utrzymania jednolitej terminologii proponuję to poprawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#MarekBiernacki">Autor poprawki zgadza się na to, żeby to ujednolicić. Jest też zgoda Komisji na tego rodzaju poprawki redakcyjne.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#MarekBiernacki">Wysoka Komisja przyjmuje więc art. 30 z poprawką zgłoszoną przez pana posła Błaszczaka i poprawkami zgłoszonymi przez Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#MarekBiernacki">Art. 31. Czy są uwagi do art. 31? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 31.</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#MarekBiernacki">Art. 32. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 32.</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#MarekBiernacki">Art. 33. Czy są uwagi do art. 33? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 33.</u>
          <u xml:id="u-101.5" who="#MarekBiernacki">Art. 34. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 34.</u>
          <u xml:id="u-101.6" who="#MarekBiernacki">Art. 35. Czy są uwagi lub pytania do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 35.</u>
          <u xml:id="u-101.7" who="#MarekBiernacki">Art. 36. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 36.</u>
          <u xml:id="u-101.8" who="#MarekBiernacki">Art. 37. Czy są uwagi lub pytania do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 37.</u>
          <u xml:id="u-101.9" who="#MarekBiernacki">Rozdział 5 – Przywrócenie obywatelstwa polskiego, art. 38. Czy są uwagi do art. 38?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MariuszBłaszczak">Moja uwaga nie dotyczy samego art. 38, natomiast proponowałbym dodać kolejny artykuł – art. 38a. Chodzi u ułatwienie możliwości powrotu do obywatelstwa polskiego współmałżonkom, którzy utracili je właśnie z powodu zawarcia małżeństwa z cudzoziemcem. Treść tego artykułu byłaby następująca: „Osoba, która utraciła obywatelstwo polskie przez nabycie obywatelstwa obcego wskutek zawarcia małżeństwa z cudzoziemcem lub w związku z zawarciem takiego małżeństwa, odzyskuje obywatelstwo polskie, jeżeli złoży odpowiednie oświadczenie przed właściwym organem i organ ten wyda decyzję o przyjęciu oświadczenia”. Dotyczy to wielu przypadków, o czym mówiła Wspólnota Polska, i myślę, że warto rozwiązać ten problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WaldemarWrona">Panie przewodniczący, mam pytanie do pana ministra. Do 1945 roku na ziemiach poznańskiego Górnego Śląska mieszkało bardzo wielu obywateli polskich pochodzenia niemieckiego, ich dzieci zostały deportowane do Niemiec, utraciły obywatelstwo polskie, natomiast dobrowolnie nie wstąpiły w okresie od 1 września 1939 roku do 1 maja do służby w wojskach państw Osi, nie przyjęły w tym czasie urzędu publicznego, nie działały na szkodę Polski. Jeżeli dzieci wysiedlonych zwrócą się o przywrócenie obywatelstwa polskiego, to czy zostanie ono im przywrócone, a jeżeli zostanie przywrócone, to czy wówczas będą mogły starać się o odzyskanie swojej ziemi, majątku na terenie województwa poznańskiego czy Górnego Śląska? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PiotrStachańczyk">Zacznę od komentarza do poprawki zgłoszonej przez pana posła Błaszczaka. Obywatelka polska, wychodząc za mąż za cudzoziemca, traciła obywatelstwo polskie na podstawie art. 14 ustawy z 1962 roku: „Obywatelka polska, która nabyła... itd. traci obywatelstwo polskie, jeżeli złoży odpowiednie oświadczenie”. Pragnę zwrócić uwagę, że w art. 38 w ust. 1 w pkt 3, dotyczącym ustawy z 1962 roku, art. 14 jest wymieniony i tryb, o którym mowa w tym artykule, tego typu obywatelki obejmuje. W związku z tym nie widzimy potrzeby dodawania przepisu, który miałby tę sprawę regulować, bo ona jest już uregulowana.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#PiotrStachańczyk">Natomiast jeśli chodzi o obywateli polskich narodowości niemieckiej, to zwracam uwagę na dwa elementy. Po pierwsze, nie przywraca się obywatelstwa polskiego osobom, które utraciły to obywatelstwo na podstawie art. 4 ustawy z 1951 roku o obywatelstwie polskim, a ten przepis mówił m.in., że obywatelem polskim nie jest osoba, która wprawdzie w dniu 31 sierpnia miała obywatelstwo polskie, jednak mieszka stale za granicą i jest narodowości niemieckiej, chyba że małżonek tej osoby ma obywatelstwo polskie i zamieszkuje w Polsce. Nie przywraca się także obywatelstwa polskiego osobom, które utraciły je na podstawie dekretów wprowadzonych i wykonywanych w latach 40. Wreszcie – rozmawialiśmy o tym już kilkakrotnie zarówno w Senacie, jak i w trakcie pierwszego czytania – przywrócenie obywatelstwa nie skutkuje uprawnieniem do ubiegania się o jakiekolwiek nieruchomości utracone w związku z utratą obywatelstwa, bo przywrócenie oznacza, że wcześniej obywatelstwo się utraciło, a teraz ewentualnie dostanie się je na nowo. Osoby, które ubiegają się o odzyskanie nieruchomości, prowadzą zupełnie inne postępowania, mianowicie wykazują przed sądami, że nigdy nie utraciły obywatelstwa polskiego, bo tylko po uzyskaniu decyzji, która to potwierdza, mogą próbować skutecznie dochodzić nieruchomości przed sądem. Przy czym dotyczy to osób, które wyjechały z kraju po 1961 roku, bo w tym właśnie roku pojawiły się przepisy dotyczące zabierania nieruchomości tym, którzy wyjeżdżali, tracąc obywatelstwo polskie. W Senacie, m.in. z senatorem Andrzejewskim, długo rozmawialiśmy o sprawach nieruchomości i o tym, że nie ma zagrożenia, że przepisy te spowodują wzrost możliwości odzyskiwania nieruchomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#AndrzejStelmachowski">Jeżeli chodzi o poprawkę pana posła Błaszczaka, to nie jest ona bezzasadna. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że pan minister wskazał art. 14 pkt 3, art. 38, ale przywrócenie obywatelstwa w normalnym trybie to postępowanie administracyjne uwieńczone decyzją Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Natomiast poseł Błaszczak proponuje tryb uproszczony, polegający na tym, że można odzyskać obywatelstwo polskie, składając oświadczenie przed konsulem. Jest to ogromny skrót umożliwiający ominięcie całej drogi biurokratycznej. Dlatego proszę rozważyć koncepcję przyjęcia poprawki pana posła Błaszczaka i jednoczesne skreślenie pkt 3 w art 14. Chciałbym dodać, że nie jest to żadna nowalijka, że przepis taki mamy w obowiązującej ustawie i że będzie on dotyczył malejącej grupy przede wszystkim starych małżeństw albo wspomnianych przez panią poseł przypadków, w których doszło do wymuszonego zrzeczenia się obywatelstwa w związku z zawarciem małżeństwa. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PiotrStachańczyk">Zwracam uwagę, że obowiązujący dziś przepis o odzyskiwaniu obywatelstwa polskiego przez kobiety dotyczy wyłącznie takich sytuacji, kiedy małżeństwo ustało lub zostało unieważnione. Tylko w takim przypadku możliwe jest dzisiaj złożenie oświadczenia i odzyskanie obywatelstwa polskiego, aczkolwiek przypadki, kiedy kobieta traci obywatelstwo polskie przez nabycie obywatelstwa obcego wskutek zawarcia małżeństwa z cudzoziemcem przy dzisiejszych przepisach, kiedy jedynym trybem utraty jest zrzeczenie się za zgodą prezydenta, w ogóle nie występują. Natomiast biorąc pod uwagę to, że mamy rozpatrywać różne przypadki historyczne, wydarzenia sprzed wielu lat i że wymaga to zarówno określonej wiedzy, jak i przyjęcia jednolitego trybu, jestem przeciwny tworzeniu szczególnego, bez prowadzenia jakiegokolwiek postępowania, trybu dla odzyskania obywatelstwa przez stosunkowo wąską grupę ludzi, która może to zrobić w trybie przewidzianym w projekcie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#BarbaraMarianowska">W związku z tym, że omawiany problem jest szalenie interesujący i kontrowersyjny, mam pytanie do projektodawcy. Uprzejmie proszę pana ministra o przedstawienie, jakich właściwie przypadków dotyczy przywrócenie obywatelstwa i jaka jest skala tego zjawiska. Jest taki bolesny rozdział historyczny, dotyczący repatriacji rodzin z Narodowych Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii, kiedy to rodziny polskie wracały z dziećmi posiadającymi już obywatelstwo brytyjskie. Stanowiło to zabezpieczenie dla tych rodzin, ale nie będziemy wchodzić w tło historyczne, bo nie o to tu chodzi. Natomiast jeżeli chodzi o dzieci, to do 18 roku życia posługiwały się one obywatelstwem brytyjskim i w momencie, kiedy miały wyrobić dowód, były wręcz zmuszane do zrzeczenia się obywatelstwa brytyjskiego lub też polskiego. Z przypadkami takimi miałam do czynienia nie tylko jako poseł, ale także osobiście, i wiem, że osoby takie przeważnie zrzekały się obywatelstwa brytyjskiego, bez żadnego żalu, bo przecież były to dzieci żołnierzy polskich walczących na Zachodzie, wychowane w domach o tradycjach patriotycznych. Moje pytanie do pana ministra jest następujące: jakich przypadków dotyczy przywracanie obywatelstwa polskiego i jaka jest skala tego zjawiska? Oczywiście nie mówię tu o przypadkach wspomnianych przeze mnie, bo dzieci, o których mówiłam, zrzekając się obywatelstwa brytyjskiego, stawały się automatycznie obywatelami polskimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WaldemarWrona">Będę jednak drążył temat, bo rzecz dotyczy dzieci nieletnich, które nie zrzekły się obywatelstwa polskiego, tylko zostały go pozbawione. Jeżeli zostanie im przywrócone obywatelstwo polskie, to wówczas będą one w sądach występowały o przywrócenie majątku nie jako obywatele niemieccy, tylko jako obywatele polscy. Nawet jeśli polskie sądy nie przyznają im racji, to jaka jest gwarancja, że sąd w Strasburgu nie przychyli się do ich wniosków i nie nakaże zwrotu ich majątków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#TomaszOsiński">Mamy pytanie do art. 38 ust. 1 pkt 1, gdzie między art. 11 i 13 użyty został spójnik „i” – czy nie powinno tam być spójnika „lub”?</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#TomaszOsiński">Druga sprawa dotyczy końca ust. 1, gdzie po myślniku mamy frazę: „przywraca się obywatelstwo polskie, na jego wniosek o przywrócenie obywatelstwa polskiego”. Według nas można byłoby to uprościć redakcyjnie i skreślić powtórzenie: „o przywrócenie obywatelstwa polskiego”. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PiotrStachańczyk">Zacznę od tego, kogo dotyczy ustawa. Przywrócenie dotyczy generalnie wszystkich kategorii osób, które na podstawie ustaw z 1920, 1951 i 1962 roku utraciły obywatelstwo polskie, z wyjątkami – nie dotyczy osób objętych art. 4 ustawy z 1951 roku, czyli osób narodowości niemieckiej, o których przed chwilą mówiłem, a także osób narodowości rosyjskiej, białoruskiej, ukraińskiej, litewskiej, łotewskiej i estońskiej oraz tych, które w związku ze zmianą granic państwa polskiego nabyły zgodnie z umową międzynarodową obywatelstwo innego państwa. Nie dotyczy też osób objętych umową polsko-radziecką o uregulowaniu spraw obywatelstwa, będącą zakończeniem procesu repatriacji w latach 50., która zakładała, że osoby, które pozostają na określonym terytorium i nie złożyły stosownych oświadczeń, otrzymują obywatelstwo tego państwa, w którym zostają. Ponadto ustawa nie dotyczy osób, które utraciły obywatelstwo polskie w latach 40. na podstawie dekretów dotyczących obywatelstwa przede wszystkim osób narodowości niemieckiej oraz osób, o których mowa w art. 38 ust. 2 pkt 1, 2, 3. Jest to wykaz osób, których ustawa nie dotyczy, ergo innych osób, które utraciły obywatelstwo polskie, ustawa dotyczy. Przy czym zwracam uwagę – i tu powoli wchodzimy w drugie pytanie – że ustawa nie dotyczy ich dzieci czy zstępnych. Nie można wystąpić o przywrócenie obywatelstwa tylko dlatego, że ojciec czy matka mieli obywatelstwo polskie i je stracili. Ustawa oddaje obywatelstwo dokładnie tylko tym osobom, które je miały i straciły, natomiast jeżeli chodzi o nieruchomości, to decydujący jest stan prawny obowiązujący w chwili ich utraty, a nie to, co się dzieje dzisiaj. Przy czym zwracam uwagę na to, jaka jest realna sytuacja, a jest ona taka, że mamy orzeczenie strasburskie dotyczące przesiedleńców z lat 40., które wyklucza dochodzenie roszczeń, i mamy osoby, które wyjechały z Polski do Niemiec – bo rozumiem, że o tej kategorii mówimy – po roku 1956 na podstawie uchwały Rady Państwa i te osoby w dniu dzisiejszym bez większych problemów, zgodnie z jednolicie przyjętym orzecznictwem sądów administracyjnych – warszawskiego i naczelnego – uzyskują poświadczenie posiadania obywatelstwa polskiego. A wszystkie te przypadki przywracania nieruchomości, występowania do polskich sądów itd., które państwo wielokrotnie omawialiście, dotyczą właśnie osób, które wyjechały po roku 1956. Te osoby, jeżeli tylko chcą, to przed polskim sądem wykażą, że obywatelstwo polskie mają, i w ogóle nie są zainteresowane instytucją przywrócenia obywatelstwa, bo gdyby wystąpiły o przywrócenie, to same by przyznały, że je straciły i w związku z tym zgodnie z prawem straciły również nieruchomość. Ta droga, jakkolwiek prawnie dopuszczalna, zupełnie nie leży w ich interesie. Osoby te przyjmują zupełnie inną drogę – występując najpierw do wojewody, potem do ministra i wreszcie do sądu, uzyskują decyzję o posiadaniu obywatelstwa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#PiotrStachańczyk">Ponieważ Rząd przyjął stanowisko wobec projektu ustawy, to w jego imieniu chciałbym zwrócić się o to, aby w art. 38 ust. 2 pkt 3, tam, gdzie czytamy: „działał na szkodę Polski, a zwłaszcza jej niepodległości i suwerenności”, dodać słowa: „lub uczestniczył w łamaniu praw człowieka”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#IreneuszRaś">Przejmuję tę poprawkę jako własną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MarekBiernacki">Zatem bez głosowania przyjmujemy art. 38 z poprawką zgłoszoną przez pana posła Rasia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#TomaszJaroszyński">Jeśli można, to prosiłbym pana ministra o odniesienie się do naszego pytania dotyczącego art. 28 ust. 1. A poza tym poprawka, która dotyczy ust. 2 pkt 3 powinna chyba mieć odzwierciedlenie w art. 43 ust. 1. Proszę stronę rządową o odpowiedź na pytanie, czy w tym miejscu nie powinno zostać dodane analogiczne sformułowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PiotrStachańczyk">W pełni zgadzam się z panów propozycjami dotyczącymi ust. 1, a także z uwagą o konieczności uzupełnienia art. 43 ust. 1 po przyjęciu poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#MarekBiernacki">Panie pośle, żeby nie było wątpliwości, proszę odczytać treść poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#IreneuszRaś">W art. 38 ust. 2 pkt 3 po słowie „suwerenności” należy dopisać sformułowanie: „lub uczestniczył w łamaniu praw człowieka”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WiesławWoda">Kto i w jakim trybie stwierdzi łamanie praw człowieka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PiotrStachańczyk">Stwierdzi to Minister Administracji i Spraw Wewnętrznych na podstawie materiałów, które uzyska zgodnie z art. 43 ust. 1 i 2, wydając uzasadnienie decyzji o odmowie przywrócenia obywatelstwa polskiego, od której to decyzji oczywiście przysługiwała będzie skarga do sądu. W związku z tym zainteresowany będzie miał prawo przed dwoma instancjami sądów administracyjnych dowodzić, że minister dokonał błędnej oceny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#MarekBiernacki">Panie pośle, czy chce pan jeszcze odnieść się do art. 38? Ale już głosujemy, pół godziny rozmawiamy o tym artykule. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#TadeuszWoźniak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, chciałem zadać pytanie dotyczące ust. 2 pkt 3, gdzie użyto pojęć niepodległość i suwerenność. Proszę wytłumaczyć, jaka w rozumieniu projektodawców jest różnica między niepodległością i suwerennością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PiotrStachańczyk">Można by powiedzieć, że przyjęliśmy tu stopniowanie. Niepodległość jest pojęciem dalej idącym niż suwerenność, bo w odniesieniu do kraju, który jest niepodległy, można mieć wątpliwości co do jego suwerenności w działaniu i podejmowaniu decyzji, ta suwerenność może być mocno ograniczona. Utrata niepodległości to znacznie dalej idąca kwestia, stąd dwie formuły w tym artykule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MarekBiernacki">Czy PRL był państwem suwerennym, czy nie? Prawdopodobnie o to chodziło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PiotrStachańczyk">Polska jest obecnie krajem i suwerennym, i niepodległym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#MarekBiernacki">Stwierdzam, że Wysoka Komisja przyjmuje art. 38 wraz z poprawką zgłoszoną przez pana posła Rasia oraz z poprawkami zgłoszonymi przez Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#MarekBiernacki">Teraz zajmiemy się poprawką zgłoszoną przez pana posła Błaszczaka, polegającą na dodaniu art. 38a. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MariuszBłaszczak">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Moja propozycja daje osobom, które utraciły obywatelstwo polskie z powodu zawarcia małżeństwa z cudzoziemcem, możliwość uproszczonego powrotu do obywatelstwa polskiego. Grupa tych osób nie jest może liczna, ale do Wspólnoty Polskiej napływają wnioski, które dotyczą tego problemu. Przyjęcie tego rozwiązania w znaczący sposób ułatwiłoby Polakom w jesieni życia – bo sprawa dotyczy osób starszych – odzyskanie obywatelstwa. W związku z tym proponuję dopisać art. 38a o treści: „Osoba, która utraciła obywatelstwo polskie przez nabycie obywatelstwa obcego wskutek zawarcia małżeństwa z cudzoziemcem lub w związku z zawarciem takiego małżeństwa, odzyskuje obywatelstwo polskie, jeżeli złoży odpowiednie oświadczenie przed właściwym organem i organ ten wyda decyzję o przyjęciu oświadczenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#KrystynaŁybacka">Zwracam się do pana posła Błaszczaka. Proszę się zastanowić nad tym, czy będzie to art. 38a czy art. 38 ust. 1a, ponieważ mówimy o przywróceniu, a ust. 2 i 3 dotyczy tego, kiedy się nie przywraca obywatelstwa. Dlatego powinien to być raczej ust. 1a w art. 38.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#MariuszBłaszczak">Rozważałem tę możliwość, ale byłbym raczej za tym, żeby był to odrębny przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#TomaszOsiński">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Mamy wątpliwości co do tego, czy tego rodzaju przepis powinien znaleźć się w rozdziale – Uznanie za obywatela polskiego, bo nie jest to jednak instytucja przywrócenia obywatelstwa polskiego. Jak rozumiem, pan poseł proponuje inną instytucję – instytucję odzyskania. Byłby to więc dodatkowy tryb ustawowy uzyskania obywatelstwa, który jakby nie mieści się w konstrukcji rozdziału 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#MariuszBłaszczak">Sądziłem, że mieści się to w ramach przywrócenia obywatelstwa. Odzyskuje czy przywraca – to tylko semantyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#IreneuszRaś">Zgadzam się z BL co do tego, że przywraca się obywatelstwo tym, którym zostało ono odebrane, natomiast w tym przypadku chodzi o osoby, które z obywatelstwa polskiego kiedyś zrezygnowały. W związku z tym w tym miejscu ten przepis zupełnie nie pasuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#TomaszOsiński">Zgodnie z tym, jak zrozumieliśmy proponowaną poprawkę, chodzi tu o zupełnie inny tryb. Nie mówi się o żadnym wniosku, tylko odzyskuje się obywatelstwo na podstawie oświadczenia. W związku z tym nie ma mowy o drodze administracyjnej, takiej, jak w przypadku przywrócenia obywatelstwa polskiego. Stąd nasza wątpliwość, jeżeli chodzi o umiejscowienie tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MarekBiernacki">Wiem, że pan minister musi wyjść. Dziękuję panu ministrowi za merytoryczną dyskusję – jak zwykle wymęczyliśmy pana.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do głosowania nad poprawką zgłoszoną przez pana posła Mariusza Błaszczaka. Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#MarekBiernacki">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona, przy 11 głosach za, 12 głosach przeciw i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-132.3" who="#MarekBiernacki">Art. 39. Czy są uwagi lub pytania do art. 39? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 39.</u>
          <u xml:id="u-132.4" who="#MarekBiernacki">Art. 40. Czy są uwagi do art. 40? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 40.</u>
          <u xml:id="u-132.5" who="#MarekBiernacki">Art. 41. Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#MateuszSora">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Prosilibyśmy, aby do katalogu wymogów, jakie musi spełnić osoba występująca o przywrócenie obywatelstwa polskiego, dodać życiorys.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#MarekBiernacki">Ale art. 40 został już przegłosowany, dlatego musi pan zgłosić tę poprawkę w drugim czytaniu. Proszę poprosić posłów o przejęcie jej. Pan poseł Raś powiedział, że na dzisiaj już wystarczy przejmowania (śmiech).</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#MarekBiernacki">Art. 41. Czy są uwagi do art. 41? Nie słyszę, Wysoka Komisja przyjmuje art. 41.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#MarekBiernacki">Art. 42. Czy są uwagi do art. 42? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 43.</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#MarekBiernacki">Art. 43. Czy są uwagi do art. 43? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 43.</u>
          <u xml:id="u-134.4" who="#MarekBiernacki">Art. 44. Czy są pytania lub uwagi do art. 44? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 44.</u>
          <u xml:id="u-134.5" who="#MarekBiernacki">Rozdział 6 – Utrata obywatelstwa polskiego, art. 45. Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#TomaszOsiński">Mamy pytanie do ministerstwa odnośnie do art. 45, który jest sformułowany w następujący sposób: „Obywatel polski, który zrzeka się obywatelstwa polskiego, traci obywatelstwo polskie po uzyskaniu zgody Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na zrzeczenie się obywatelstwa polskiego”. Nasze pytanie dotyczy formuły: „po uzyskaniu zgody”, bo zarówno w art. 46, jak i w art. 137 konstytucji mówi się, iż Prezydent RP wyraża zgodę. W związku z tym, czy nie powinna tu być użyta formuła: „po wyrażeniu zgody przez Prezydenta”. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#TomaszOsiński">Po drugie, z art. 50 ust. 2 wiemy, że utrata obywatelstwa polskiego następuje po upływie 30 dni od dnia wydania postanowienia, więc skutek następuje nie w momencie uzyskania czy wyrażenia tejże zgody, tylko po upływie 30 dni. Czy nie ma tu więc pewnego rodzaju sprzeczności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MateuszSora">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Ta redakcja jest właściwa. Wydane przez Prezydenta RP postanowienie staje się konstytutywne po upływie 30 dni. Prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#TomaszOsiński">To zależy od tego, jakie jest tu znaczenie słowa „uzyskuje”, bo jeżeli oznacza to, że doręcza się zainteresowanemu zgodę, czyli zainteresowany ją uzyskuje czy niejako pozyskuje, to wtedy inaczej rozumiemy to pojęcie. Jeżeli uzyskanie to faktyczne zadziałanie tego aktu prawnego, a więc wywarcie przez niego skutków prawnych, to pewnie jest tak, jak pan mówi. Jest to nasza wątpliwość. Czy państwo nie widzą tu pewnego niebezpieczeństwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MateuszSora">Nie, nie podzielam tych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#MarekBiernacki">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 45? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 45.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#MarekBiernacki">Art. 46. Czy są pytania lub uwagi do art. 46? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 46.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#MarekBiernacki">Art. 47. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#TomaszOsiński">Chciałbym wrócić do wątpliwości, które pojawiły się na posiedzeniu podkomisji, i jeszcze raz prosić przedstawicieli ministerstwa o odniesienie się do nich. W ust. 4 pkt 3 czytamy, że do wniosku o wyrażenie zgody na zrzeczenie się obywatelstwa polskiego należy dołączyć „dokument potwierdzający posiadanie obywatelstwa innego państwa lub przyrzeczenie jego nadania”. Jeżeli taki dokument nie zostanie dołączony, to wtedy jest to wada formalna i wniosek zostaje odrzucony. W związku z tym nasze pytanie: Czy nie stanowi to ograniczenia Prezydenta RP w jego uprawnieniach? Wyrażenie zgody oddane jest prezydentowi do swobodnej decyzji, natomiast tutaj wiążemy prezydenta koniecznością zaistnienia faktu, iż dany obywatel ma dokument potwierdzający posiadanie obywatelstwa innego państwa lub przyrzeczenie jego nadania. Czy nie uważacie państwo, że pojawia się tu wątpliwość konstytucyjna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#MateuszSora">Panie przewodniczący, to pytanie należy skierować do przedstawiciela Kancelarii Prezydenta. W praktyce Prezydent RP nie wyraża zgody na zrzeczenie się obywatelstwa polskiego w sytuacji, w której osoba aplikująca nie posiada obywatelstwa innego państwa bądź przyrzeczenia jego nadania. Polska w dniu dzisiejszym nie jest stroną konwencji o zapobieganiu przypadkom bezpaństwowości. W naszej ocenie przyjęcie takiego przepisu nie tylko nie ogranicza prerogatyw prezydenckich, ale umożliwi nam przystąpienie do konwencji międzynarodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#TomaszOsiński">Z tego, co zrozumiałem, na dzień dzisiejszy nie jesteśmy stroną tej konwencji. Stąd pytanie, czy w obowiązującym stanie prawnym jest to zgodne z konstytucją? Jest to tylko nasza wątpliwość, jeżeli nie pojawia się ona po stronie prezydenta, to przyjmujemy to do wiadomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#AndrzejStelmachowski">Uważam, że stanowisko dyrektora Sory jest prawidłowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo, panie profesorze.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#MarekBiernacki">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 47? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 47.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#MarekBiernacki">Art. 48. Czy są jakieś uwagi do art. 48? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 48.</u>
          <u xml:id="u-144.3" who="#MarekBiernacki">Art. 49. Czy są pytania lub uwagi do art. 49? Nie słyszę, Wysoka Komisja przyjmuje art. 49.</u>
          <u xml:id="u-144.4" who="#MarekBiernacki">Art. 50. Czy są jakieś uwagi do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 50.</u>
          <u xml:id="u-144.5" who="#MarekBiernacki">Art. 51. Czy są pytania lub uwagi do art. 51? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 51.</u>
          <u xml:id="u-144.6" who="#MarekBiernacki">Art. 52. Czy są pytania lub uwagi do art. 52? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Wysoka Komisja przyjmuje art. 52.</u>
          <u xml:id="u-144.7" who="#MarekBiernacki">Art. 53. Czy są pytania do art. 53? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 53.</u>
          <u xml:id="u-144.8" who="#MarekBiernacki">Rozdział 7 – Potwierdzenie posiadania lub utraty obywatelstwa polskiego, art. 54. Czy są jakieś pytania, uwagi ze strony państwa? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 54.</u>
          <u xml:id="u-144.9" who="#MarekBiernacki">Art. 55. Czy są do niego uwagi? Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#TomaszOsiński">Znowu mamy pytanie do strony rządowej. W art. 55 ust. 2 czytamy: „Osoba występująca z wnioskiem o potwierdzenie posiadania lub utraty obywatelstwa polskiego jest zobowiązana...” itd., itd. Mówi się więc tu o osobie występującej z wnioskiem, natomiast w art. 54 ust. 1 mamy stwierdzenie, iż „decyzję w sprawie potwierdzenia posiadania obywatelstwa polskiego lub jego utraty wydaje się na wniosek osoby, której postępowanie dotyczy lub podmiotu, który wykaże interes prawny”. W art. 54 ust. 1 mamy więc dwie możliwości – z wnioskiem może występować osoba lub podmiot, podczas gdy w art. 55 ust. 2 jest mowa tylko o osobie. Stąd pytanie: Czy ust. 2 należy uzupełnić o podmiot występujący z wnioskiem, czy też wymagania, o których jest w nim mowa, odnoszą się tylko do osoby występującej z wnioskiem, nie do podmiotu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#MateuszSora">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Inaczej wyglądają postępowania prowadzone z urzędu przez organy, a inaczej – prowadzone na wniosek zainteresowanych. Przypadek, o którym pan mówi, może dotyczyć np. wniosku o stwierdzenie posiadania obywatelstwa polskiego, z którym zwróci się sąd. Sąd przekaże dokumenty, którymi dysponuje, i to na organie będzie ciążył obowiązek zebrania w toku postępowania tych dokumentów, które zwykle załącza osoba składająca wniosek o jakieś rozstrzygnięcie. Moim zdaniem przepis ten nie powinien budzić wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#TomaszOsiński">W art. 55 ust. 2 jest mowa tylko o osobie, nie ma mowy o podmiocie, który wykaże interes prawny, czyli jeżeli podmiotem tym byłby sąd, to rozumiem, że ustęp ten nie dotyczyłby go, bo sąd nie jest osobą, tylko podmiotem, który wykazuje interes prawny, aby uzyskać tego rodzaju decyzję. W związku z tym, że w takim przypadku również chodzi o postępowanie wnioskowe, wydaje mi się, że należałoby ust. 2 uzupełnić o podmiot, który wykaże interes prawny, czy też podmiot, który wystąpił z wnioskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#MateuszSora">Dobrze, przychylam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MarekBiernacki">W takim razie przyjmujemy poprawkę doprecyzowującą do art. 55, zgłoszoną przez Biuro Legislacyjne. Czy mają państwo jeszcze jakieś uwagi do art. 55? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 55 z poprawką doprecyzowującą zgłoszoną przez BL.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#MarekBiernacki">Art. 56. Czy są pytania lub uwagi do art. 56? Nie słyszę, stwierdzam, że Komisja przyjmuje art. 56.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#MarekBiernacki">Art. 57. Czy są pytania lub uwagi do art. 57? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 57.</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#MarekBiernacki">Rozdział 8 – Rejestry, art. 58. Czy są uwagi do art. 58? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 58.</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#MarekBiernacki">Art. 59. Czy są pytania lub uwagi do art. 59? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 59.</u>
          <u xml:id="u-149.5" who="#MarekBiernacki">Art. 60. Czy są pytania do art. 60? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Komisja przyjmuje art. 60.</u>
          <u xml:id="u-149.6" who="#MarekBiernacki">Art. 61. Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#TomaszOsiński">Panie przewodniczący, w art. 61 ust. 2 pkt 1 użyte zostało pojęcie „organy administracji państwowej”, które budziło nasze wątpliwości już na posiedzeniu podkomisji. Czy nie należałoby określenia „państwowej” zastąpić innym – „publicznej”? Czy państwo nie chcą, aby to było jednak szersze ujęcie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MateuszSora">Pytanie to dotyczy tak naprawdę samorządów, ale oczywiście przychylamy się do tej propozycji zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#TomaszOsiński">W związku z tym, że jest to zmiana merytoryczna, prosilibyśmy o przyjęcie jej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#IreneuszRaś">Zgłaszam tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MarekBiernacki">Panie mecenasie, czy może pan odczytać treść poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#TomaszOsiński">Art. 61 ust. 2: „Dane lub informacje przechowywane w rejestrach udostępnia się: 1) organom administracji publicznej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#MarekBiernacki">Jest to poprawka zgłoszona przez pana posła Rasia.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#MarekBiernacki">Czy są jeszcze uwagi do art. 61? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 61 z poprawką zgłoszoną przez pana posła Rasia, który przejął ją od BL.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#MarekBiernacki">Rozdział 9 – Zmiany w przepisach obowiązujących oraz przepisy szczególne, przejściowe i końcowe, art. 62. Czy są uwagi do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 62.</u>
          <u xml:id="u-156.3" who="#MarekBiernacki">Art. 63. Czy są pytania lub uwagi do art. 63? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 63.</u>
          <u xml:id="u-156.4" who="#MarekBiernacki">Art. 64. Czy mają państwo uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#StanisławPięta">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Zastanawiam się, czy art. 64, gdzie w kolejnych punktach wymieniane są nazwiska Władysława Andersa, Stanisława Mikołajczyka, Stanisława Bańczyka, nie powinien być sformułowany w sposób bardziej ogólny. Czy nie należałoby tego artykułu sformułować w taki sposób, aby wszystkie uchwały Rady Ministrów o pozbawieniu obywatelstwa polskiego, podjęte w okresie Polski Ludowej, uznać za nieważne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#IreneuszRaś">Panie pośle, intencją Senatu było to, żeby wszystkie uchwały wówczas podjęte, a niegodne, zostały wymienione. Uchwały te nigdy prawnie nie skutkowały – w projekcie ustawy mamy więc do czynienia z honorowym rozstrzygnięciem Senatu. Dlatego wymienione zostały wszystkie cztery uchwały Rady Ministrów z czasów PRL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#MateuszSora">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. W toku prac w Senacie jeden z senatorów wskazał dwie uchwały, a my, po przeprowadzeniu kwerendy, odnaleźliśmy dwie pozostałe. Nie ma innych podobnych przypadków podejmowania uchwał przez Radę Ministrów w tym okresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#MarekBiernacki">Czy są inne uwagi do art. 64? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 64.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#MarekBiernacki">Art. 65. Czy są pytania lub uwagi do art. 65? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 65.</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#MarekBiernacki">Art. 66. Czy są pytania do art. 66? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 66.</u>
          <u xml:id="u-160.3" who="#MarekBiernacki">Art. 67. Czy są pytania lub uwagi do art. 67? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 67.</u>
          <u xml:id="u-160.4" who="#MarekBiernacki">Art. 68. Czy są pytania lub uwagi do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 68.</u>
          <u xml:id="u-160.5" who="#MarekBiernacki">Art. 69. Czy są pytania do art. 69?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#TomaszOsiński">Jest tu pewien problem, ponieważ zgodnie z art. 69 ustawa wchodzi w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem m.in. rozdziału 5, który miałby wejść w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia, a więc wcześniej niż pozostałe rozdziały. Problem polega na tym, że w rozdziale 5 w art. 39 ust. 3 mamy odwołanie do przepisów art. 22 ust. 2 i 3, w art. 43 ust. 3 – do przepisów art. 21 ust. 5, czyli do artykułów, które wchodzą w życie później. Istnieje więc zagrożenie, że te procedury nie będą działały. Stąd nasz wniosek, aby jednak cała ustawa wchodziła w życie z jakąś jednolitą datą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#MateuszSora">Stanowisko Rządu jest takie, że przepisy rozdziału 5 i art. 64 powinny wejść w życie wcześniej, dlatego, że wiele osób w podeszłym wieku na nie czeka. My tego problemu, na który pan wskazuje, nie widzimy, dlatego, że przepisy obowiązującej dziś ustawy pozwolą nam na prowadzenie postępowań. Poza tym jest tak, że postępowania toczą się w oparciu o Kodeks postępowania administracyjnego, dlatego nie obawiałbym się tego, że przepisy dotyczące przywrócenia obywatelstwa polskiego, mimo że wejdą w życie, to i tak będą zamrożone przez 3 miesiące. My nie podzielamy tych obaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#MarekBiernacki">Wydaje mi się, że Biuru Legislacyjnemu chodziło o coś innego, a mianowicie o to, że w przepisach, które mają wejść w życie wcześniej, są odwołania do artykułów wchodzących w życie później.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie dyrektorze, proszę rozważyć możliwość uzupełnienia art. 69, który brzmiałby następująco: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem art. 22 ust. 2 i 3 rozdziału 5 i art. 64, które wchodzą w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#MateuszSora">Myślę, że to dobre rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#MarekBiernacki">Zapytam BL: Czy taka formuła byłaby dobra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#TomaszOsiński">Panie przewodniczący, niewątpliwie jest ona skuteczna, natomiast będzie troszeczkę dziwaczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#MarekBiernacki">Ale świadomie dziwaczna. Pani profesor, proszę jeszcze raz przedstawić poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#KrystynaŁybacka">Po zmianie art. 69 brzmiał będzie następująco: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem art. 22 ust. 2 i 3 rozdziału 5 i art. 64, które wchodzą w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#TomaszOsiński">Pojawią się tu jeszcze inne konsekwencje, np. w postaci art. 21 ust. 5, do którego odwołanie pojawia się w rozdziale 5, ale uznamy to za konsekwencję legislacyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#MarekBiernacki">Chodzi o to, żeby intencje były jasne, dlatego prosiłbym BL, stronę rządową i panią poseł o dopracowanie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#MarekBiernacki">Czy są jeszcze uwagi do art. 69? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 69 z poprawką zgłoszoną przez panią prof. Łybacką.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania podkomisji o senackim projekcie ustawy o obywatelstwie polskim?</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#MarekBiernacki">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje sprawozdanie podkomisji, przy 14 głosach za, braku głosów przeciw oraz 6 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-171.4" who="#MarekBiernacki">Sprawozdawcą proponuję pana posła Rasia.</u>
          <u xml:id="u-171.5" who="#MarekBiernacki">Proszę o opinię UKIE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#MichałArciszewski">Projekt ustawy nie jest objęty prawem wspólnotowym, natomiast w imieniu UKIE chciałbym podtrzymać uwagi, które zostały zgłoszone do obecnego art. 30. i znalazły wyraz w stanowisku Rządu, które państwo otrzymacie. Wprawdzie nie dotyczą one ściśle niezgodności z prawem wspólnotowym, ale konsekwencją art. 30 ustawy w obecnym brzmieniu jest to, że łatwiej będzie uzyskać obywatelstwo polskie cudzoziemcom niebędącym obywatelami państw członkowskich UE niż tym, którzy są obywatelami tych państw. Wynika to z terminologii, która została w tym przepisie wykorzystana, i długości okresów, jakie są przewidziane dla nabycia poszczególnych uprawnień, o których mowa w regulacji. Zwracaliśmy już państwu na to uwagę, dlatego nie będę rozwijał tego tematu i zabierał państwu czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję panu dyrektorowi, panu marszałkowi, przedstawicielom Kancelarii Prezydenta. Ogłaszam 5-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu porządku dziennego, czyli do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o gromadzeniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji kryminalnych oraz niektórych innych ustaw – druk nr 1373. Proszę pana posła sprawozdawcę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#KonstantyMiodowicz">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Stosowne sprawozdanie z prac podkomisji macie państwo zapewne przed sobą. To, co powiem, niech służy jako komentarz do zrozumienia treści w nim zawartej. Pozwólcie państwo, że rozpocznę od ogólnych uwag i paru niezbędnych, moim zdaniem, przypomnień.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#KonstantyMiodowicz">Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o gromadzeniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji kryminalnych oraz niektórych innych ustaw opublikowano 17 listopada ub.r. drukiem sejmowym nr 1373. Do projektu załączono: jego uzasadnienie, ocenę skutków proponowanych regulacji, opinię UKIE, projekt rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie wzoru karty zapytania oraz sposobu jej wypełnienia, a ponadto uzasadnienie oraz ocenę skutków regulacji, objętych wspomnianym przed chwilą rozporządzeniem. Projekt nowelizacji składa się z dziewięciu artykułów. Art. 1 odnosi się do zmian w przepisach dziewięciu artykułów ustawy nowelizowanej, art. 2–7 dotyczą zmian w innych ustawach, spowodowanych regulacjami nowelizowanymi w art. 1. Owe inne ustawy to: ustawa o ewidencji ludności, ustawa o ubezpieczeniach społecznych rolników, o lasach, o zastawie rejestrowym, o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, wreszcie ustawa o dokumentach paszportowych. Łącznie jest tych ustaw sześć. Art. 8 przedłożenia rządowego odnosi się do przepisów wykonawczych zmienianej ustawy, a art. 9 – precyzuje czas wejścia w życie tejże ustawy.</u>
          <u xml:id="u-174.2" who="#KonstantyMiodowicz">Cel nowelizacji, o której mówimy, to względy na wskroś praktyczne. Nowelizacja dostosowuje przepisy ustawy o gromadzeniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji kryminalnych do potrzeb wynikających z dotychczasowej praktyki jej stosowania. Należy podkreślić z całą mocą, iż nowelizacja nie narusza osi koncepcyjnej ustawy nowelizowanej. Chodzi o usprawnienie realizacji części zadań przypisanych Szefowi Krajowego Centrum Informacji Kryminalnych. Projekt nie wymagał konsultacji społecznej, niemniej jednak został zaopiniowany przez Generalnego Inspektora Danych Osobowych, a jego uwagi zostały uwzględnione w pracach. Przypomnijmy w tym kontekście, iż zgodnie z treścią art. 18 ustawy Generalny Inspektor Danych Osobowych sprawuje kontrolę nad Centrum.</u>
          <u xml:id="u-174.3" who="#KonstantyMiodowicz">Nowela, którą będziemy rozpatrywać, bez wątpienia pozostaje w zgodzie z konstytucją i nie dotyczy materii objętej prawem europejskim. Wejście w życie nowej regulacji nie będzie też miało bezpośredniego wpływu na wzrost wydatków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-174.4" who="#KonstantyMiodowicz">Szanowni państwo, podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia rządowego przedłożenia, zawartego w druku sejmowym nr 1373, powierzone jej zadania zrealizowała na posiedzeniu w dniu 21 stycznia br. Obok posłów – członków podkomisji – uczestniczyli w nim przedstawiciele strony rządowej oraz reprezentanci Biura Legislacyjnego Sejmu i sekretariatu Komisji Administracji. Podkomisja dysponowała opinią prawną, sformułowaną przez Biuro Analiz Sejmowych. Jej konkluzja brzmiała następująco: „Projekt nie budzi wątpliwości prawnych. Proponowane zmiany należy ocenić jako zasadne”. Ostatecznie, nie licząc zmian w przypisach, do czego jeszcze wrócę, podkomisja wniosła do projektu 14 zmian. Większość z nich, bo aż 7, ma charakter legislacyjny w ścisłym tego słowa znaczeniu i odnajdziecie je państwo w art. 1 pkt 1, 3, 8 przedłożenia rządowego i dalej – w zawartym w tym przedłożeniu art. 3, art. 7, 8 i 9. Dwie zmiany to poprawki redakcyjno-stylistyczne, jak w art. 1 pkt 7 oraz pkt 8 sprawozdania. Cztery zmiany noszą znamiona zmian terminologicznych – i tak np. pojęcie „przekaz teleinformatyczny” zastąpiono terminem „przekaz na drodze teletransmisji”. Stało się tak w art. 1 pkt 1 sprawozdania oraz w innych artykułach. W art. 1 pkt 7 sprawozdania wyraz „informacja” doprecyzowano jako „informacja kryminalna”, a więc nie mówimy tu o jakichś dramatycznych, wstrząsających podstawą przedłożenia rządowego zmianach. Jedna zmiana posiada wszelako walor zmiany merytorycznej. Odnajdujemy ją w art. 1 pkt 8 sprawozdania i dotyczy art. 27 ust. 1 pkt 4 ustawy o gromadzeniu w brzmieniu zaprezentowanym w druku 1373. Do podlegających usunięciu z bazy danych Centrum informacji kryminalnych podkomisja zaliczyła również te, które mogłyby identyfikować osobowe źródła informacji. Notabene przepisy odnoszące się m.in. do wspomnianego problemu osobowych źródeł informacji odnajdujemy w ustawie matce w art. 24, gdzie zabrania się wprowadzania do bazy Centrum informacji, które mogłyby identyfikować osobowe źródła informacji, ale w art. 30 tejże ustawy nie wyklucza się, że takie informacje mogą jednak w systemie się znaleźć. Podkomisja stawia kropkę nad i, stwierdzając, że w takim przypadku tego rodzaju informacje kryminalne z bazy danych Centrum powinny zostać usunięte.</u>
          <u xml:id="u-174.5" who="#KonstantyMiodowicz">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Zaproponowane przez podkomisję zmiany objęły też – o czym już wspomniałem – warstwę przypisów przedłożenia rządowego. Polegają one głównie na uaktualnieniu umieszczonych w przypisach informacji – są to zatem zmiany legislacyjne. Ilość przypisów zwiększono z czterech – jak w wersji z druku sejmowego nr 1373 – do siedmiu – jak w sprawozdaniu, które przed państwem spoczywa. Dwie kwestie stały się przedmiotem dłuższej dyskusji uczestników posiedzenia podkomisji: po pierwsze, w art. 1 pkt 1, dotyczącym art. 15 ustawy matki, oraz w art. 1 pkt 7, jak w druku 1373, lub art. 1 pkt 8, jak w sprawozdaniu, a dotyczącym art. 27 ustawy, pojawia się określenie „automatyczne, automatycznym” w zastosowaniu do określonego trybu rejestrowania informacji kryminalnych w bazie Centrum lub usuwania ich z tejże bazy. W miarę precyzyjne wyjaśnienie tej kwestii odnajdujemy we fragmencie uzasadnienia do projektu rządowego w druku sejmowym 1373 na stronie 11. Dowiadujemy się stamtąd m.in., że automatyczne usuwanie informacji jest realizowane samoczynnie przez odpowiednie oprogramowanie komputerowe bazy danych Centrum. Członkowie podkomisji zastanawiali się, czy termin „automatyczny” nie wymaga zdefiniowania w słowniczku pojęć, który odnajdujemy w art. 2 ustawy. Ostatecznie jednak uznano go za czytelny znaczeniowo i niewymagający szczegółowych uzasadnień.</u>
          <u xml:id="u-174.6" who="#KonstantyMiodowicz">Po drugie, podkomisja stwierdziła, że treść art. 7 projektu rządowego rozszerza uprawnienia Biura Ochrony Rządu poprzez umożliwienie mu dostępu do ewidencji paszportowej, czyniąc to jakby przy okazji nowelizacji ustawy o gromadzeniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji kryminalnych, ale bez związku z celem tej nowelizacji. Oczywiście nie wątpię, że Rząd wie, co robi i zaproponowana w art. 7 projektu nowelizacyjnego zmiana ma znaczenie praktyczne, a więc usprawniające dokonywanie przez BOR ustaleń niezbędnych dla prawidłowej realizacji powierzonych mu zadań. Niemniej jednak członkowie podkomisji zobowiązali mnie – o czym uprzejmie informuję – do zwrócenia uwagi Wysokiej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych na charakter przepisów proponowanych w omawianym tu art. 7, co niniejszym uczyniłem.</u>
          <u xml:id="u-174.7" who="#KonstantyMiodowicz">Na koniec jeszcze uwaga – drobna, niemniej jednak dla wyczerpującego skomentowania sprawozdania, niezbędna. Otóż w sprawozdaniu zmieniono numerację punktów tworzących art. 1 w stosunku do wersji z druku sejmowego 1373, a wynikło to z nieprzewidzianej w przedłożeniu rządowym konieczności nowelizacji art. 23, w konsekwencji zmian terminologicznych wprowadzonych przez podkomisję w art. 1 pkt 1, dotyczącym art. 15 ustawy o gromadzeniu. Była to zmiana czysto porządkująca, ale zwracam na nią uwagę po to, aby nikt nie zdziwił się, dlaczego to art. 1 w sprawozdaniu rozpada się na osiem punktów, a w przedłożeniu rządowym – na siedem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo, panie pośle. Serdecznie witam pana ministra, Adama Rapackiego.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do rozpatrywania projektu. Czy są uwagi do tytułu ustawy: Ustawa o zmianie ustawy o gromadzeniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji kryminalnych oraz niektórych innych ustaw? Nie słyszę, stwierdzam więc, że tytuł ustawy został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#MarekBiernacki">Art. 1 zmiana 1. Czy są uwagi do zmiany 1? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Wysoka Komisja przyjmuje zmianę 1.</u>
          <u xml:id="u-175.3" who="#MarekBiernacki">Art. 1 zmiana 2. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#KrystynaŁybacka">Nie mam uwagi, lecz pytanie. Rozszerzenie katalogu podmiotów uprawnionych do korzystania z informacji o Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego jest dla mnie oczywiste, ale jaka jest konieczność tak znaczącego rozszerzenia liczby podmiotów, które są zobligowane takie dane przekazywać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#AdamRapacki">Poszerzenie liczby podmiotów zobligowanych do przekazywania informacji nie jest aż tak znaczące. Jeżeli chodzi o podmioty uprawnione, czyli takie, które mogą korzystać z informacji kryminalnych posiadanych przez Centrum, to nastąpiło poszerzenie o Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i w pewnym zakresie o Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych oraz Głównego Inspektora Straży Leśnej. W przypadku podmiotów zobowiązanych do przekazywania informacji również nastąpiło poszerzenie o kilka dodatkowych, ale nie jest to jakieś znaczące poszerzanie. Podmiotem zobowiązanym do przekazywania informacji jest np. ZUS, a poza nawiasem pozostał KRUS. Nie widzę tu takich podmiotów, co do których mogłyby pojawić się wątpliwości co do zakresu udzielania informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#MarekBiernacki">Pani poseł, czy ma pani jeszcze jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#KrystynaŁybacka">Muszę przyjąć odpowiedź. Nie mam innych pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#MarekBiernacki">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 1 zmiana 2? Nie słyszę, Wysoka Komisja przyjmuje art. 1 zmiana 2.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#MarekBiernacki">Art. 1 zmiana 3. Czy są do niej pytania bądź uwagi? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 1 zmiana 3.</u>
          <u xml:id="u-180.2" who="#MarekBiernacki">Art. 1 zmiana 4. Czy są do niej pytania? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 1 zmiana 4.</u>
          <u xml:id="u-180.3" who="#MarekBiernacki">Art. 1 zmiana 5. Czy są do niej pytania bądź uwagi? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 1 zmiana 5.</u>
          <u xml:id="u-180.4" who="#MarekBiernacki">Art. 1 zmiana 6. Czy są do niej pytania bądź uwagi? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 1 zmiana 6.</u>
          <u xml:id="u-180.5" who="#MarekBiernacki">Art. 1 zmiana 7. Czy są do niej uwagi? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 1 zmiana 7.</u>
          <u xml:id="u-180.6" who="#MarekBiernacki">Art. 1 zmiana 8. Czy są pytania bądź uwagi do tej zmiany? Nie słyszę, zatem Komisja przyjmuje art. 1 zmiana 8.</u>
          <u xml:id="u-180.7" who="#MarekBiernacki">Przechodzimy do art. 2. Czy są uwagi do art. 2? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 2.</u>
          <u xml:id="u-180.8" who="#MarekBiernacki">Art. 3. Czy są pytania lub uwagi do art. 3? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 3.</u>
          <u xml:id="u-180.9" who="#MarekBiernacki">Art. 4. Czy są uwagi do art. 4? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 4.</u>
          <u xml:id="u-180.10" who="#MarekBiernacki">Art. 5. Czy są pytania lub uwagi do art. 5? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Wysoka Komisja przyjmuje art. 5.</u>
          <u xml:id="u-180.11" who="#MarekBiernacki">Art. 6. Czy są pytania lub uwagi do art. 6? Nie słyszę, stwierdzam zatem, że Wysoka Komisja przyjmuje art. 6.</u>
          <u xml:id="u-180.12" who="#MarekBiernacki">Art. 7. Czy są pytania do art. 7? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 7.</u>
          <u xml:id="u-180.13" who="#MarekBiernacki">Art. 8. Czy są pytania lub uwagi do art. 8? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 8.</u>
          <u xml:id="u-180.14" who="#MarekBiernacki">Art. 9. Czy są pytania do tego artykułu? Nie słyszę, zatem Wysoka Komisja przyjmuje art. 9.</u>
          <u xml:id="u-180.15" who="#MarekBiernacki">Chcę powiedzieć, że pan poseł Miodowicz częściej powinien być posłem sprawozdawcą, ponieważ tak przedstawił temat, że nie było praktycznie żadnych pytań.</u>
          <u xml:id="u-180.16" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o gromadzeniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji kryminalnych oraz niektórych innych ustaw?</u>
          <u xml:id="u-180.17" who="#MarekBiernacki">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje sprawozdanie podkomisji jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-180.18" who="#MarekBiernacki">Termin dla UKIE wyznaczam na 13 lutego br.</u>
          <u xml:id="u-180.19" who="#MarekBiernacki">Na posła sprawozdawcę proponuję oczywiście pana Konstantego Miodowicza. Zapewniam, że częściej będę proponował pana Konstantego jako posła sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-180.20" who="#MarekBiernacki">Dziękuję wszystkim – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>