text_structure.xml 31.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekBiernacki">Witam państwa na kolejnej części dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekBiernacki">Oddaję głos panu ministrowi Podolskiemu. Byliśmy dzisiaj w Centrum Antyterrorystycznym. W tej chwili zebraliśmy się w sali kolegialnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Przechodziliśmy przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Pan minister Podolski omówi rolę i zadania RCB.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekBiernacki">Proszę, aby zwrócił pan uwagę – pytał o to pan minister Soloch oraz pan przewodniczący – na usytuowanie Centrum. Na czym ma polegać synergia skutecznego działania? Państwo posłowie zapewne będą dopytywać się o szczegóły. Przyjmiemy taką konwencję, że najpierw oddamy głos panu ministrowi. Cieszę się, że możemy poznać pana współpracowników, wespół z którymi tworzył pan całą instytucję. Później będzie czas na pytania ze strony państwa posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AntoniPodolski">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Jeszcze raz serdecznie państwa witam.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AntoniPodolski">Jak wspominałem, w tymczasowej siedzibie, niestety, nie dysponujemy salą, która mogłaby nas pomieścić. Przy takich okazjach korzystamy z sal Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Mamy nadzieję, że w kilkuletniej perspektywie, kiedy instytucja okrzepnie, otrzyma docelową siedzibę. Tego typu instytucje zwykle mają znacznie większą obsadę i samodzielne siedziby.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AntoniPodolski">Rozmawiając na początku roku z szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, panem pułkownikiem Bondarykiem, o potrzebie stworzenia z jednej strony Centrum Antyterrorystycznego, z drugiej Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, uznaliśmy, że być może nie są to wymarzone pomieszczenia dla jednej i drugiej instytucji, ale poprzez sąsiedztwo i poprzez wypełnienie luki, która wydawała się najbardziej dotkliwa, ponieważ była sygnalizowana przez wszystkie rządy – chodzi o brak struktury szczególnie w zakresie reagowania i zarządzania kryzysowego związanego z terroryzmem – osiągniemy efekt synergii. W siedzibie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zostało ulokowane Centrum Antyterrorystyczne, pomyślane – przypomnę, bo państwo już to widzieli – jako centrum sytuacyjne, centrum wymiany informacji pomiędzy służbami odpowiedzialnymi za zwalczanie terroryzmu. W siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na dwóch piętrach zostało ulokowane Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które będzie współdziałać z Centrum Zarządzania Kryzysowego MSWiA.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AntoniPodolski">Wspominałem o efekcie synergii. Najbardziej prawdopodobne są trzy sytuacje związane z zagrożeniami o charakterze katastrof naturalnych, masowych zakłóceń porządku i bezpieczeństwa publicznego oraz atakami terrorystycznymi. Centrum Zarządzania Kryzysowego, Centrum Antyterrorystyczne, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, współdziałając w jednym miejscu z Rządowym Centrum Bezpieczeństwa, będą stanowiły bezpośrednie zaplecze dla premiera czy ministra spraw wewnętrznych i administracji, który, zgodnie z ustawą o ustawą o zarządzaniu kryzysowym, jest organem sprawującym zarządzanie kryzysowe w sytuacjach niecierpiących zwłoki. Ulokowanie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w siedzibie Ministerstwa jest uzasadnione także tym, że minister spraw wewnętrznych i administracji, zgodnie z ustawą, jako pierwszy sprawuje zarządzanie kryzysowe. W tym zakresie ma do dyspozycji zarówno Centrum Zarządzania Kryzysowego w zakresie swojego resortu, jak i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w zakresie całej administracji.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AntoniPodolski">Krótko przypomnę, że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa jest najwyżej ulokowaną strukturą, mającą odpowiadać za zapewnienie koordynacji zarządzania kryzysowego w czterech fazach: zapobiegania, planowania, reagowania i usuwania skutków. Jest to niezwykle ważne, dlatego że zwykle zarządzanie jest utożsamiane z samym reagowaniem. Stąd biorą się nieporozumienia. Zarządzanie utożsamia się z działaniami służb, dlatego też pojawia się pytanie: są służby, które reagują, więc po co jeszcze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Mamy odpowiadać za wszystkie cztery fazy zarządzania kryzysowego, nie tylko za reagowanie, ale też za zapobieganie, planowanie i usuwanie skutków. W naszym przekonaniu, zwłaszcza zapobieganie i planowanie były, a właściwie w dalszym ciągu są elementami stosunkowo słabymi. Odnoszę wrażenie, że zbyt wiele rzeczy opiera się na improwizacji, a zbyt mało na planowaniu, na algorytmach działania.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AntoniPodolski">Jak wspomniałem, Centrum jest kluczowym elementem zarządzania kryzysowego. Filozofią systemu, który budujemy, jest zapobieganie sytuacjom kryzysowym oraz szybkie przeciwdziałanie w wypadku ich wystąpienia z minimalnym uszczerbkiem dla życia, zdrowia i mienia obywateli. Służy temu budowanie z jednej strony sprawnego systemu ratownictwa i ochrony ludności, który poprzez system powiadamiania ratunkowego integruje Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy i Państwowe Ratownictwo Medyczne – ustawa w tym zakresie została uchwalona przez Sejm w ubiegłym roku – z drugiej, sprawnego systemu zarządzania kryzysowego, na górze którego, poprzez centra zarządzania kryzysowego wojewodów i resortów, stoi Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AntoniPodolski">Mamy tu zobrazowane, jak to wygląda w ujęciu terytorialnym: Prezes Rady Ministrów, Rada Ministrów, Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, który stanowi bezpośrednie zaplecze doradcze Rady Ministrów, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Jedną z ważniejszych funkcji Centrum jest obsługa Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Idąc dalej w dół, mamy wojewodów, starostów i wójtów.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AntoniPodolski">Jak to wygląda w ujęciu resortowym? W żaden sposób nie jesteśmy superresortem, który miałby nadzorować inne organy. Mamy współpracować z centrami zarządzania kryzysowego poszczególnych ministerstw, oczywiście tych, w których ich uruchomienie będzie niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AntoniPodolski">Wspominałem już o tym, a teraz powtórzę, że w tej chwili, 2 stycznia, w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa jest zatrudnionych trzydzieści sześć osób. Jest to państwowa jednostka budżetowa podległa Prezesowi Rady Ministrów. Dyrektor jest powoływany przez premiera.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AntoniPodolski">Jak wygląda struktura? Mamy wydziały: szkoleń, ćwiczeń, finansowy, obsługi Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, kontroli informacji niejawnych – istnieje obowiązek powołania takiej komórki – oraz dwie komórki najbardziej właściwe, operacyjne, czyli Biuro Monitorowania i Analiz Zagrożeń mieszczące się na trzecim piętrze, skupiające dyżurnych i analityków, jak też Biuro Ochrony Infrastruktury Krytycznej i Planowania.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#AntoniPodolski">Jednym z głównych zadań jest opracowywanie planów i procedur optymalnych rozwiązań w sytuacjach kryzysowych, tzw. algorytmów. Będziemy o tym mówić za chwilę. Pokażę kilka przykładowych procedur, które w tej chwili są przez nas opracowywane.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#AntoniPodolski">O obsłudze Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego już wspominałem. Jeszcze raz powtórzę, że jest to organ opiniotwórczo-doradczy, właściwy w sprawach inicjowania i koordynowania działań z zakresu zarządzania kryzysowego dla Rady Ministrów. Może obradować zarówno w trybie jawnym – wówczas podlega to ogłoszeniu – jak i w trybie niejawnym; wtedy jesteśmy zwolnieni z obowiązku podawania tego do wiadomości publicznej.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#AntoniPodolski">W skład Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego wchodzi: Prezes Rady Ministrów, ministrowie: obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji jako wiceprzewodniczący, Minister Spraw Zagranicznych, dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa jako sekretarz zespołu. O ile jest powołany Minister Koordynator Służb Specjalnych, z mocy ustawy także wchodzi on w skład Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W zależności od potrzeb i decyzji przewodniczącego są tam także inni ministrowie i szefowie służb oraz organów.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#AntoniPodolski">Powtórzę, jakie są nasze główne zadania. O części z nich już mówiłem. Są to: stworzenie katalogu zagrożeń, monitorowanie zagrożeń w kraju i za granicą, uruchamianie procedur zarządzana kryzysowego na poziomie krajowym, realizacja zadań planistycznych i programowych z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony infrastruktury krytycznej, nadzór nad spójnością procedur, organizowanie i prowadzenie szkoleń, realizacja zadań z zakresu przeciwdziałania, zapobiegania i likwidacji skutków zdarzeń o charakterze terrorystycznym – w tym zakresie współpracujemy z Centrum Antyterrorystycznym – współpraca międzynarodowa z NATO i Unią Europejską w ramach zarządzania kryzysowego.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#AntoniPodolski">Centrum Antyterrorystyczne z naszego punktu widzenia stanowi bezpośrednie zaplecze informacyjne w zakresie monitorowania zdarzeń terrorystycznych w kraju i za granicą. Dla nas jest to zmiana jakościowa. W tej chwili dyżurny Rządowego Centrum Bezpieczeństwa weryfikuje informację w Centrum Antyterrorystycznym. Nie musi dokonywać sprawdzeń w poszczególnych służbach. Uznajemy, że informacje z Centrum Antyterrorystycznego stanowią dla nas bezpośrednią podstawę do wdrożenia ewentualnych procedur na szczeblu krajowym. Jak państwo widzieliście podczas wizytacji w Centrum Antyterrorystycznym – mam nadzieję, że było to pokazywane – w informacji jest punkt dotyczący zadań dla Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Współpraca pomiędzy nami jest dość ścisła. Zresztą pomagaliśmy w przygotowywaniu tamtejszych procedur. W części opierają się one na ustawie o zarządzaniu kryzysowym. Mam na myśli zakres stopni alarmowych.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#AntoniPodolski">Ograniczę się jedynie do przedstawienia zespołów, w których uczestniczymy. Nie będę ich omawiał. Jest ich sporo w kraju i za granicą.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#AntoniPodolski">Powiem o działaniach, jakie podjęliśmy. Część z nich nie była szerzej znana. Myślę, że zwłaszcza jedno jest szczególnie warte wspomnienia, ponieważ w momencie, kiedy było podejmowane, specjalnie się tym nie chwaliliśmy. Byliśmy autorami pomysłu identyfikowania przy współpracy operatorów obywateli polskich, którzy znajdowali się na terenie Gruzji. Nie wiem, czy państwo to pamiętają. Dzięki uzyskaniu za pośrednictwem operatorów informacji o telefonach polskich zalogowanych na terytorium Gruzji udało się zidentyfikować i wysłać sms-y do ponad pięciuset polskich obywateli, a następnie ewakuować ich do kraju. Przed akcją ocenialiśmy, że w Gruzji było około dwustu naszych obywateli. Dzięki przeprowadzonej akcji udało się wywieźć trzysta osób ze strefy konfliktu. Oczywiście teraz można mówić, że zapewne nic by im się nie stało, ale wtedy sytuacja była bardzo dynamiczna, rosyjskie czołgi wjeżdżały w głąb terytorium Gruzji.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#AntoniPodolski">Mniejsze rzeczy mają charakter rutynowy. Jest to monitorowanie zagrożeń i koordynacja działań służb w zakresie zagrożenie skażeniami czy chorobami zakaźnymi ludzi i zwierząt, ochrona infrastruktury, monitorowanie i analiza sytuacji energetycznej Polski. Nasze wnioski w tym zakresie były podobne do wniosków, jakie sporządzały inne organy.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#AntoniPodolski">Myślę, że warto też wspomnieć o uregulowaniu szczególnych uprawnień Skarbu Państwa i wykonywania ich w stosunku do właścicieli i posiadaczy zależnych obiektów, instalacji i urządzeń infrastruktury krytycznej. Temat infrastruktury krytycznej był omawiany oddzielnie na posiedzeniu Komisji. Przypomnę, że skupiliśmy się wówczas na ochronie fizycznej owej infrastruktury. Jest to kwestia tego, na ile dobrze strzeżone są wodociągi czy zakłady chemiczne.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#AntoniPodolski">Przekonujemy się, że niezwykle ważną rzeczą jest ochrona infrastruktury krytycznej rozumianej jako uprawnienia państwa w zakresie bezpieczeństwa energetycznego w przedsiębiorstwach energetycznych. Poprzednie rozwiązania, jakie zostały zaproponowane w minionych latach, zostały oprotestowane przez Unię Europejską. We współpracy z Ministerstwem Skarbu Państwa eksperci Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, bazując na propozycjach obecnych w ustawodawstwach innych krajów europejskich, opracowali rozwiązanie, które zostało wstępnie zaakceptowane przez Komisję Europejską. Myślę, że zostanie ono wprowadzono w życie tak, aby z jednej strony zapewnić ochronę interesów państwa w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, z drugiej strony nie naruszyć swobody działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#AntoniPodolski">Niezwykle ważną rzeczą są prace nad przygotowaniem ogólnopolskiej siatki zagrożeń, scenariuszy potencjalnych kryzysów i metod ich rozwiązywania. W dotychczasowej praktyce – na sali jest obecnych kilka osób, które bezpośrednio miały do czynienia z zarządzaniem kryzysowym – przez wiele lat było tak, że opierało się to bardziej na improwizacji niż na istniejących procedurach, algorytmach, które wyciąga się z szafy i na podstawie których działa w danej sytuacji. Staramy się zrobić coś takiego. Podobny wzór jest przygotowywany w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa w zakresie zagrożeń terrorystycznych. Wiem, że na sali są przedstawiciele prasy, w związku z czym nie będę się zbytnio zagłębiał w kształt procedur. Do każdego z algorytmów będzie dołączony wykaz przepisów potrzebnych do zastosowania w danym zakresie. Chodzi o to, aby np. w sytuacji, z jaką mamy do czynienia obecnie, związanej z kryzysem energetycznym, dostawami gazu, było jasne, jakiego typu przepisy prawne należy wydać w celu wprowadzenia poszczególnych ograniczeń.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#AntoniPodolski">Powiem teraz kilka zdań na temat kierunków, w jakich zmierzamy. Mam nadzieję, że niedługo trafi do Sejmu – obecnie znajduje się na końcowym etapie prac rządowych – projekt nowelizacji ustawy o zarządzaniu kryzysowym. Jest to jeden z elementów naszych działań w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Głównym celem nowelizacji jest wyeliminowanie luk, jakie stwierdziliśmy w przepisach, oraz objęcie systemem prawnym całej sfery zarządzania kryzysowego, a nie tylko procedur reagowania kryzysowego.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#AntoniPodolski">Proponujemy zmianę podejścia do samej definicji sytuacji kryzysowej. Przypomnę, że definicja ta została zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. Pamiętamy o tym. Zaproponujemy nową definicję. Mam nadzieję, że będzie ona bardziej akceptowalna. Skarga nie była głównym i decydującym motywem naszego działania. Uważamy, że dotychczasowa definicja nie do końca odpowiadała istniejącym potrzebom. Z doświadczeń związanych z różnymi sytuacjami, jakie miały miejsce, wynika, że niektóre resorty kwestionowały fakt objęcia ich procedurami zarządzania kryzysowego.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#AntoniPodolski">Wprowadzimy siatkę bezpieczeństwa, mapy zagrożeń, mapy ryzyka. Ważnym elementem będzie ograniczenie dokumentacji procedur reagowania i zarządzania kryzysowego. Zamierzamy wprowadzić przepis, który będzie pozwalał na uznanie za plany zarządzania i reagowania kryzysowego plany wytworzone na podstawie innych ustaw, jeżeli mają one zastosowanie. Głównie będzie to dotyczyło ochrony infrastruktury krytycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#AntoniPodolski">Z projektem nowelizacji jest związana jeszcze jedna ważna sprawa, współpraca z Centrum Antyterrorystycznym i Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na mocy nowelizacji chcemy dać szefowi ABW mocniejszą podstawę do koordynacji działań w zakresie zwalczania terroryzmu, zanim dojdzie do opracowania i uchwalenia ustawy antyterrorystycznej. Toczą się prace w tym zakresie, ale my nie chcemy czekać. W porozumieniu z ABW przygotowaliśmy przepis, na mocy którego szef Agencji uzyskuje uprawnienia koordynacyjne.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#AntoniPodolski">W 2008 roku dysponowaliśmy budżetem w kwocie ponad 4000 tys. zł. Blokada środków w wysokości ponad 500 tys. zł była związana ze znanymi wszystkim problemami ze środkami finansowymi pod koniec roku. Niestety, nie wykonaliśmy całego budżetu. Z długiem zostaliśmy nie tylko my. W przyszłym roku został zaplanowany trochę wyższy budżet.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#AntoniPodolski">Średnie wydatki osobowe na płace w 2008 roku wyniosły ponad 200 tys. zł. Średnie wydatki na płace w 2009 roku wyniosą ponad 258 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#AntoniPodolski">Nie zdążyliśmy jeszcze uruchomić naszej bezpośredniej strony internetowej, ale będzie ona wyglądała tak, jak państwo widzą. Jest już opracowana, pozostała tylko kwestia jej uruchomienia i zabezpieczenia. Szczerze mówiąc, byłoby głupio, gdybyśmy od razu padli ofiarą hakerów.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#AntoniPodolski">Działa już nasza poczta i funkcjonują serwery. Funkcjonuje też niezależna służba dyżurna. Mamy własne telefony i własny adres internetowy. Przestaliśmy w tym zakresie korzystać z gościnności serwerów MSWiA. Można powiedzieć, że w podstawowym zakresie osiągnęliśmy zdolność do samodzielnego działania. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo. Czy są pytania ze strony państwa posłów? Pan poseł Edward Siarka, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#EdwardSiarka">Panie ministrze, w poprzedniej kadencji Sejmu byłem tą osobą w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, która bezpośrednio „prowadziła” ustawę. Chciałbym zapytać pana o doświadczenia zebrane w trakcie roku jej funkcjonowania. W niektórych szczegółach państwa koncepcja może być inna. Możemy się różnić co do interpretacji niektórych propozycji. Rozumiem, że pomysł stworzenia Rządowego Centrum Bezpieczeństwa jest istotny z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa, także energetycznego. Chyba właśnie tak należałoby traktować i odczytywać to, co pan dzisiaj powiedział. Na wielu poziomach, w tym także w terenie, mieliśmy bardzo poważne problemy z przepływem informacji. Stworzenie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa stanowi odpowiedź na istniejące potrzeby. Rozumiem, że pan minister również to potwierdza.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#EdwardSiarka">Chciałbym zapytać o aspekt praktyczny. Na moim terenie, w Nowym Targu zdarzył się ostatnio duży wybuch gazu. Czy informacja o tym trafia do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa? Co z takimi zdarzeniami? Czy państwo zaobserwowali, że tego rodzaju informacje napływają do was z terenu? Czy są one wykorzystywane na potrzeby działań, jakie państwo prowadzicie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EdwardSiarka">Chodzi mi o konkretne przykłady z terenu. Gdzieś jest wybuch, gdzieś zdarzyło się coś nadzwyczajnego. W Oświęcimiu obserwowaliśmy wybuch samochodu z gazem. Chodzi mi o tego typu zdarzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AntoniPodolski">Podobne informacje trafiają do nas z dwóch powodów. Po pierwsze, ze względu na to, że niezależnie od tego, że reagują – czynią to dobrze – służby, które udzielają pomocy, czasami pozostaje do rozważenia kwestia dalszych działań, jeżeli jest to zdarzenie o charakterze masowym. Na szczęście w przypadku wspomnianych wybuchów nie miało to takiej skali, jak np. na Ukrainie. Może pozostać kwestia usuwania skutków, udzielanie pomocy i dalszych działań, ale też wyciągania wniosków, dlaczego doszło do podobnego zdarzenia, czy było to zdarzenie losowe, czy też zawinił człowiek, nie mówię, że intencjonalnie, ale chociażby na skutek popełnienia jakichś błędów.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AntoniPodolski">Po drugie, o tego typu zdarzeniach musimy wiedzieć także dlatego, że w pierwszej chwili nigdy nie wiadomo, czy mają one charakter naturalny czy terrorystyczny. Informacje na ten temat trafiają do Centrum Antyterrorystycznego, które dokonuje ich weryfikacji.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AntoniPodolski">Jeśli chodzi o Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, to wrócę do historii. Akurat jest tak, że idea powołania struktury odpowiadającej za zarządzanie kryzysowe na szczeblu centralnym nie jest ideą z roku 2008, 2007, 2006 czy 2005. Jest to efekt doświadczeń kolejnych ekip, kolejnych ćwiczeń międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#AntoniPodolski">Przypomnę, że nazwa „Rządowe Centrum Bezpieczeństwa” po raz pierwszy pojawiła się w projekcie ustawy zgłoszonym przez rząd Marka Belki, o ile dobrze pamiętam, w 2004 roku. Być może, pan poseł Dolniak mnie poprawi. Stosowny projekt ustawy trafił do Sejmu w 2004 lub 2005 roku. Zdaje się, że pod koniec 2004 roku. Projekt złożył rząd Marka Belki. Następnie rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął zweryfikowany pomysł, ale sama nazwa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa została utrzymana. De facto, Centrum uruchomił rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#AntoniPodolski">To, o czym mówię obrazuje, że potrzebę powołania samej instytucji dostrzegali eksperci i politycy różnych opcji. Różnice dotyczyły jej roli i kształtu. Jedni widzieli instytucję jako superresort, superministerstwo bezpieczeństwa, które miałoby zastępować i wyręczać inne resorty. My, chociażby z przyczyn budżetowych, postrzegamy rolę Centrum jako rolę zapewnienia koordynacji, widzimy go jako niewielką liczebnie, za to silną jakościowo jednostkę kadrową. Oczywiście, gdybyśmy mieli takie możliwości, bardzo chcielibyśmy być także silni ilością, zarówno pod względem liczby zatrudnionych osób, jak i wielkości budżetu. Znam plany, jakie czyniono w poprzednich latach. Pan minister Soloch, który jest obecny na sali, mógłby powiedzieć, jakie były plany i zamierzenia. Obecnie mamy określoną sytuację gospodarczą. Zweryfikowaliśmy potrzeby. Przy możliwościach finansowych i kształcie kadrowym, które są określone na następny rok, postaramy się realizować zadania w zakresie, w jakim jest to bezpośrednio wymagane.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#AntoniPodolski">Wyrazem refleksji moich współpracowników jest propozycja nowelizacji ustawy o zarządzaniu kryzysowym, która pewne rzeczy pogłębia, inne upraszcza lub eliminuje. Z jednej strony dodajemy pewne rzeczy, z drugiej ułatwiamy pewne działania. Zapewne zainteresuje państwa, że chcemy uprościć funkcjonowanie Centrum Zarządzania Kryzysowego na niższym szczeblu, na szczeblu gminnym, powiatowym. Nie jest naszą ideą, aby Centrum Zarządzania Kryzysowego funkcjonowało w każdej gminie, w każdym powiecie. Chcemy zbliżyć się do realnych potrzeb, realnych zagrożeń, bardziej patrzyć na synergię z centrami powiadamiania ratunkowego. Zaproponujemy zmiany w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#AntoniPodolski">Chcemy, żeby system był realny, kosztował tyle, ile trzeba, z jednej strony nie generował niepotrzebnych kosztów, ale z drugiej wypełniał istniejące luki. Widzimy to jako element całości. Nieprzypadkowo pierwszą ustawą, z jaką państwo mieli do czynienia, była ustawa o systemie powiadamiania ratunkowego. Jest to bezpośredni element udzielania pomocy w sytuacjach zagrożeń życia i zdrowia. Następnym elementem będzie ustawa o zarządzaniu kryzysowym. Ostatnim elementem – mamy nadzieję, że uda się nam to zrobić – będzie ustawa o ochronie ludności, która zastąpi starą ustawę o powszechnym obowiązku obrony w zakresie obrony cywilnej, rozumianej jeszcze jak za czasów zimnej wojny, jako zapewnienie przeżycia obywateli w warunkach wojny. Chcemy przygotować nowoczesną ustawę o ochronie ludności w znacznie szerszym zakresie, jaki odpowiada wyzwaniom obecnego świata. W wymienionej triadzie mieści się ustawa o zarządzaniu kryzysowym, jako jeden z jej elementów. Oczywiście jest ona postrzegana także w kontekście ustaw o stanach nadzwyczajnych, które mają już kilka lat i nad którymi też trzeba będzie się zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Wziątek, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławWziątek">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Panie ministrze, chciałbym pana zapytać, czy w warunkach, jakie w tej chwili ma zapewnione Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, jest ono realnie zdolne do prowadzenia działań, które mają być działaniami koordynacyjnymi. Mamy świadomość, że część osób, które są w nim zatrudnione, stanowi obsługę, administrację, określona grupa zajmuje się, zgodnie ze strukturą, szkoleniem, inna grupa planowaniem. Są to bardzo ważne sprawy, ale poprzez to do bezpośredniej pracy związanej z merytorycznym działaniem, monitorowaniem, bezpośrednim reagowaniem i kierowaniem akcją koordynującą, pozostaje niewielka grupa osób. Czy przy obecnym składzie osobowym jesteście w stanie prowadzić skuteczne działania?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławWziątek">Drugie pytanie wiąże się z pierwszym. Od którego poziomu skali zagrożenia Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zajmuje się określoną sytuacją? Od którego poziomu reaguje się na poziomie wojewódzkim? Od którego poziomu reaguje wojewódzki zespół reagowania kryzysowego? Czy jest to określone? Jeżeli tak, jakie są kryteria?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AntoniPodolski">Oczywiście, każdy chciałby być piękny, młody i bogaty. Oczywiście chciałbym mieć więcej pieniędzy i więcej pracowników. Mam taki budżet, jaki mam. Mam takie możliwości, jakie zapewnia mi obecna sytuacja budżetowa. W ramach obecnego budżetu, jak już wspominałem, postanowiłem bardziej postawić na jakość, niż na liczbę pracowników. Starałem się znaleźć ludzi uniwersalnych, tzn. takich, którzy choć na co dzień wykonują zadania z zakresu szkoleń i ćwiczeń, czy nawet obsługi logistycznej, ochrony informacji niejawnych, zabezpieczenia bezpieczeństwa teleinformatycznego, w sytuacjach kryzysowych – będziemy prowadzić szkolenia w tym zakresie – będą zdolni do pełnienia funkcji menedżera zarządzania, reagowania kryzysowego. Bezpośrednim monitoringiem zajmuje się służba dyżurna – liczy tylu pracowników, ile trzeba – działająca we współpracy z Centrum Zarządzania Kryzysowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na razie nasz dyżurny i dyżurny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wystarczają. Będziemy zwiększać i weryfikować obsługę. Skład personalny zapewne będzie ulegał zmianie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AntoniPodolski">Mamy kilka wakatów na stanowisku pracowników merytorycznych. Będziemy je wypełniać.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AntoniPodolski">Staramy się wypełniać nasze zadania w zakresie monitoringu zagrożeń. Podjąłem się tego, dlatego że uważam, iż w tej chwili jesteśmy w stanie je wypełniać. Jeżeli okaże się, że jest inaczej, będę zmuszony wyciągnąć z tego wnioski.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#AntoniPodolski">Byliśmy z kolegami w Wielkiej Brytanii. Koordynatorami ochrony infrastruktury krytycznej na szczeblu centralnym jest tam szesnaście osób. Nie jest to jakaś ogromna struktura. Raczej działa to w oparciu o struktury terenowe. Stanowimy „czapę” nad całym systemem, który opiera się na systemie powiatowym, wojewódzkim i resortowym. Chętnie zwiększyłbym naszą obsadę kadrową, ale tylko trochę. Nie sądzę, żeby miał to być urząd, który liczyłby znacznie więcej pracowników. Wolę skupić się na jakości niż na ilości.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#AntoniPodolski">Od którego szczebla reagujemy? Właściwie monitorujemy każdą sytuację, którą uznajemy za istotną z punktu widzenia zagrożenia bezpieczeństwa. Reagujemy wtedy, kiedy widzimy, że dany szczebel sobie nie radzi, ewentualnie kiedy reakcji wymaga od nas nasz zwierzchnik, czyli Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji albo premier, który uznał, że z jakichś przyczyn powinien włączyć się szczebel krajowy.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#AntoniPodolski">Przypomnę, że nie jesteśmy organem zarządzania kryzysowego. Takim organem jest Prezes Rady Ministrów, a nie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Nie koordynujemy działań, a jedynie zapewniamy koordynację premierowi oraz Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pomiędzy nami a urzędem jest drobna różnica. Gdybyśmy byli – być może ustawodawca kiedyś wyrazi taką potrzebę – Urzędem Zarządzania Kryzysowego, wówczas jako organ posiadalibyśmy bezpośrednie uprawnienia koordynacyjne. Na razie jako jednostka obsługująca Radę Ministrów, Prezesa Rady Ministrów, Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji mamy zapewnić w tym zakresie koordynację. W praktyce do tego się to sprowadza, ale bezpośrednio nie mamy prawa wydawać komuś poleceń. Oczywiście, działając w imieniu premiera lub ministra, de facto tak to wygląda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekBiernacki">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi ze strony państwa posłów? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Temat był już kilkakrotnie omawiany na posiedzeniach Komisji. Chodziło o filozofię, o dostrzeżenie połączeń pomiędzy Centrum Antyterrorystycznym a Rządowym Centrum Bezpieczeństwa. Powstaje określony system reagowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AntoniPodolski">Ważne jest też Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekBiernacki">Z jednej strony chodzi o całe Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, z drugiej o Departament Przeciwdziałania Terroryzmowi w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jest to moduł, który znajduje się przy Centrum Antyterrorystycznym. Z drugiej strony mamy Rządowe Centrum Bezpieczeństwa i całą strukturę resortu. Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MarekBiernacki">Spotykamy się ponownie o godz. 17.00. Musimy przeprowadzić pierwsze czytanie projektu ustawy o obywatelstwie polskim. Jest to dosyć istotny projekt. Zapraszam wszystkich państwa.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>