text_structure.xml
94.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarekBiernacki">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzisiejszego spotkania został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę. Wobec braku uwag i sprzeciwu stwierdzam, że posłowie przyjęli porządek dzienny posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MarekBiernacki">Witam liczną reprezentację resortu spraw wewnętrznych pod kierownictwem pana ministra Adama Rapackiego, a także członków Komisji i wszystkich pozostałych gości.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MarekBiernacki">Zajmiemy się dziś programem bezpieczeństwa i porządku publicznego. W marcu br. Komisja zajmie się natomiast oceną stanu bezpieczeństwa państwa. Planujemy, że posiedzenie poświęcone tej tematyce odbywać się będzie raz w roku. Będziemy wówczas także zapoznawać się z planami strategicznych działań na kolejny rok.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MarekBiernacki">Oddaję głos panu ministrowi z prośbą o wstępną prezentację założeń programu bezpieczeństwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AdamRapacki">Podczas ostatniego spotkania z Komisją prezentowałem główne kierunki pracy resortu w zakresie poprawy bezpieczeństwa. Krótko zaprezentuję więc podstawowe elementy i pewną filozofię podejścia do kwestii poprawy bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AdamRapacki">Zamiarem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jest pełnienie przez nie funkcji inicjatora, centrum intelektualnego, w którym powstają koncepcje. Nie powinno natomiast ręcznie sterować poszczególnymi służbami. Nie zamierzamy wpływać na decyzje w jednostkowych sprawach, koncentrujemy się na wypracowywaniu w resorcie podstawowych kierunków.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AdamRapacki">Uruchomiliśmy już szereg przedsięwzięć zmierzających do odbiurokratyzowania przepisów i zdecentralizowania uprawnień. Prowadzimy przegląd aktów prawnych nakładających obowiązki na poszczególne służby, patrząc na nie pod kątem oceny, co robimy być może niepotrzebnie, jakie usługi świadczymy na rzecz konkretnych podmiotów i czy mogą to robić inne instytucje, a takich zadań dociążających Policję czy Straż Graniczną jest wiele. Analizę prowadzimy także pod kątem decentralizacji uprawnień, chcąc maksymalnie uprościć procedury, przyspieszyć tryb załatwiania spraw.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AdamRapacki">Ministerstwo jest centrum, w którym koordynujemy szereg przedsięwzięć o charakterze strategicznym. Nie ulega wątpliwości, że jednym z nich jest koordynacja wszystkich służb w zakresie zwalczania terroryzmu. Funkcjonuje międzyresortowy zespół do spraw koordynacji tych działań. Jego szefem jest minister spraw wewnętrznych, wicepremier Grzegorz Schetyna, jego zastępcą jestem ja. Szczebel strategiczny funkcjonuje bardzo sprawnie, a współpraca poszczególnych służb jest poprawna, jednak brakuje szczebla operacyjnego, gdzie w jednym miejscu pracowaliby funkcjonariusze, przetwarzaliby informacje związane z zagrożeniem terrorystycznym. W tej chwili przygotowujemy wspólnie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego i innymi partnerami koncepcję centrum antyterrorystycznego, w którym funkcjonariusze ze wszystkich służb będą przez 24 godziny wymieniać się informacjami i współpracować, aby błyskawicznie uruchomić jakieś przedsięwzięcia i reagować na wydarzenia w tym obszarze.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AdamRapacki">Prowadzimy w resorcie intensywne działania w celu przygotowania się do Euro 2012. Dostrzegamy potrzebę projektu nowej ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych lub szczegółowej ustawy dotyczącej meczy piłkarskich, jako szczególnego rodzaju imprez masowych generujących największe zagrożenie dla porządku publicznego i bezpieczeństwa. Aktualnie obowiązująca ustawa nie zawiera wszystkich elementów niezbędnych do takiej ochrony. Będziemy tu liczyć na współpracę i wsparcie państwa posłów w pracach nad tymi projektami ustaw.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AdamRapacki">Ministerstwo realizuje szereg przedsięwzięć o charakterze inicjatorskim, koordynacyjnym w zakresie działalności prewencyjnej. Chodzi m.in. o program „Razem bezpieczniej”, o program europejski przeciwdziałania zagrożeniom i przestępczości nieletnich. Realizuje je nie tylko Policja. Koordynatorem i inicjatorem wielu działań jest MSWiA.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AdamRapacki">W obszarze działania Policji w drugiej połowie 2008 r. chcemy rozpocząć debatę nad nową filozofią i nowymi ustawami obejmującymi Policję. Ustawy te dotyczyłyby także Straży Granicznej i Biura Ochrony Rządu, aby pewne elementy były rozwiązywane wspólnie. Przede wszystkim chodzi o świadczenia i pragmatykę zawodową. W zależności od przebiegu debaty będziemy przedkładać parlamentowi konkretne projekty rozwiązań. W Policji chcemy na pewno zintegrować ją ze społecznościami lokalnymi, aby podstawowe oceny były formułowane przez społeczeństwo, a statystyka była podstawą diagnozy problemów i przestępczości.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#AdamRapacki">Fundamentalnym tematem w najbliższym czasie jest racjonalne wydatkowanie środków z ustawy modernizacyjnej. Pozyskaliśmy spore środki, którymi można doposażyć wszystkie służby mundurowe na miarę XXI wieku. Jednak mamy spore problemy z przetargami na zakup różnego rodzaju sprzętu. Szukamy takich rozwiązań, które pozwolą na racjonalne wydatkowanie tych pieniędzy. Zastanawiamy się także, jak integrować działania poszczególnych służb, aby skończyć z wąskim myśleniem przez pryzmat jednej służby i jej problemów. Służby powinny świadczyć sobie nawzajem usługi. Przykładem może być lotnictwo policyjne czy Straży Granicznej. Każda z formacji działa odrębnie, nie patrząc na to, że druga może mieć już jakiś sprzęt i jednostki latające, a można byłoby to wykorzystywać racjonalniej.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AdamRapacki">Straż Graniczna ma już za sobą wejście do Schengen. Wynika z tego masa zadań związanych z przeorganizowaniem tej służby. Należy dokonać przesunięć, aby chronić granic zewnętrznych Unii Europejskiej, ale także nie stracić funkcjonariuszy w głębi kraju. Doszły dodatkowe zadania dla Straży Granicznej związane z ochroną bezpieczeństwa na szlakach komunikacyjnych, ze zwalczaniem nielegalnej migracji. Tu też będzie potrzebne poszerzenie uprawnień o możliwość kontroli zatrudnienia cudzoziemców. Wówczas Straż Graniczna stałaby się prawdziwą formacją migracyjną. Pracujemy teraz nad zagospodarowaniem potencjału infrastruktury i ludzi przy wewnętrznych granicach unijnych. Trzeba racjonalizować wydatki i mądrze wykorzystać obiekty, sprzęt. Straż Graniczna odciąży Policję, już teraz przejmuje ochronę ośrodków dla cudzoziemców, będzie też w większym stopniu zajmować się deportacjami. Jak widać, przed Strażą Graniczną sporo nowych wyzwań.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AdamRapacki">W Biurze Ochrony Rządu najistotniejszym problemem jest przygotowanie funkcjonariuszy do ochrony placówek zagranicznych, szczególnie w krajach, gdzie występuje duże zagrożenie. Niestety ich przebywa, to nie tylko Irak i Iran, ale też Sudan, RPA, kraje Azji. BOR modyfikuje proces przygotowania swoich ludzi i doposażenia, aby ochrona placówek była realizowana w sposób bezpieczny.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AdamRapacki">Bardzo istotnym zadaniem jest dla nas w najbliższym czasie poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Będziemy potrzebowali państwa wsparcia przy zmianie przepisów o ruchu drogowym. Chcemy wdrożyć zautomatyzowany system nadzoru nad bezpieczeństwem na drogach. Wiele krajów, które to zrobiły w krótkim czasie doprowadziło do redukcji wypadków z najpoważniejszymi skutkami. Chcemy czerpać od nich wzorce, aby w jak najkrótszym czasie poprawić bezpieczeństwo na naszych drogach.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AdamRapacki">Ruszają prace nad jednolitą ustawą o pracy operacyjnej dla wszystkich służb porządku prawnego. Pewne problemy wystąpiły w odniesieniu do służb pełniących funkcje poza granicami kraju, ale pracujemy nad projektem ustawy, która stworzy większe gwarancje bezpieczeństwa funkcjonariuszom prowadzącym pracę operacyjną, a obywatelom zagwarantować poszanowanie praw obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AdamRapacki">Tyle z mojej strony. Informację uzupełnią szefowie poszczególnych służb.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KrystynaŁybacka">Proszę pana przewodniczącego o rozważenie, czy w tej chwili nie otworzyć rundy pytań, ponieważ szefowie służb będą mogli ustosunkować się w swoich wypowiedziach do naszych pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekBiernacki">Jeśli tak będzie państwu bardziej odpowiadać, nie widzę przeszkód. Otwieram w takim razie pierwszą rundę pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KrystynaŁybacka">Chcę poruszyć trzy kwestie. Bardzo dobrze, że pan minister wspomniał o racjonalizacji wydatków, które są konsekwencją wieloletniego programu modernizacji służb mundurowych. W poprzedniej kadencji Sejmu Komisja postanowiła, że będzie otrzymywać projekt rozporządzenia płacowego zanim stanie się ono prawem obowiązującym. Prosimy, aby przedstawić Komisji taki projekt, jeśli pan minister będzie zmieniać rozporządzenie w tej sprawie. Mam nadzieję, że nie będzie już tak dużej asymetrii w poszczególnych służbach. Lepiej będzie, gdy pan minister będzie mieć opinię Komisji, że wszystko jest w porządku. Dotyczy to także monitorowania przez Komisję dużych zakupów. To zawsze się opłaca.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#KrystynaŁybacka">Pan minister zasygnalizował nowelizację ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Bardzo się cieszę, że resort podziela wreszcie zdanie, że odrębną sprawą są mecze piłkarskie i nakładanie na inne imprezy masowe takich obostrzeń, jakich wymagają mecze jest dla organizatorów tych innych imprez często nie do spełnienia, a są one zbędne, gdyż imprezy te nie niosą zwykle takiego ryzyka. Proszę, aby główne założenia tej noweli powstały jak najszybciej, aby można je było skonsultować przede wszystkim z miastami – organizatorami spotkań piłkarskich Euro 2012. Obawiam się, że miasta te, skoncentrowane na budowie infrastruktury sportowej, mogą potem powiedzieć, że nie mają możliwości zrealizowania zapisów ustawowych. Miasta muszą mieć świadomość, że zabezpieczenia są niezbędne. Powinny o tym wiedzieć stosunkowo szybko.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#KrystynaŁybacka">Trzecie zagadnienie jest równie ważne, dotyczy integracji Policji ze społeczeństwem. Bardzo dobry efekt daje współpraca policjantów z młodzieżą, a przede wszystkim z dziećmi. Proszę powiedzieć, czy zamierzają panowie kontynuować to działanie? Nastawienie dzieci wobec Policji bardziej rzutuje na nastawienie dorosłych, niż nam się wydaje. Jakie są zamierzenia w tym obszarze? Znakomite doświadczenia ma tu województwo wielkopolskie. Myślę, że można je rozpowszechnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanWidacki">Rozpocznę od kwestii ustrojowej. Myślę o apolityczności wszystkich służb, w tym Policji. Dotychczasowe gwarancje tej apolityczności okazały się za słabe. W 1990 r. ustawa uczyniła komendanta głównego Policji i Straży Granicznej centralnym organem administracji państwowej. Tak wysokiej pozycji komendant główny nie miał w polskiej tradycji. Okazało się to za mało. Jaki resort widzi drogę do umacniania gwarancji apolityczności służb, jak zapewnić z jednej strony cywilną kontrolę ministra nad służbami, a z drugiej strony niezależność fachowych, apolitycznych służb od zmian politycznych?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanWidacki">Pan minister mówi o budowie systemu bezpieczeństwa. Trzeba przy tej okazji wspomnieć o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Co dalej ma być z tą służbą? Czy nadal będzie wolnym elektronem, czy powinna być skonfederowana z Policją, z ABW? Jaki jest pomysł na CBA?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JanWidacki">Od 18 lat każdy kolejny minister spraw wewnętrznych i administracji oraz kolejny komendant główny Policji obiecują to samo – odbiurokratyzowanie Policji, skierowanie policjantów zza biurek na ulicę, jak to się mówi umownie. Niestety, od 18 lat kończy się na deklaracjach. Czy błędne są metody i czy pan minister potrafi go zidentyfikować? Charakterystycznym działaniem jest „odchudzanie” Komendy Głównej Policji. Ostatecznie kończy się na tym, że pod koniec kolejnej kadencji Komenda Główna liczy więcej etatów, niż na początku tej kadencji. Czy pan minister także ma zamiar „odchudzić” Komendę Główną Policji, a jeśli tak, to proszę zadeklarować o ile procent? Przed wojną Komenda Główna liczyła nieco ponad 80 etatów, ale nie było terroryzmu. Oczywiście, tyle, to za mało, ale może trzeba to przeanalizować.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JanWidacki">Od lat stosowana jest pewna praktyka, która jednak jest niepraworządna. Etat Policji określa co roku ustawa budżetowa, ale tak naprawdę ustawa ta określa ilość pieniędzy, które dostaje komendant główny Policji. To on określa faktycznie etat, co jest niezgodne z prawem. Robią to kolejni komendanci. Zostaje kilka tysięcy wakatów, a pieniądze na te wakujące etaty są żelazną, niepisaną rezerwą komendanta głównego Policji, co jest niezgodne z ustawą budżetową. Czy w tym zakresie pan minister ma jakiś pomysł, czy też będzie robić to, co poprzednicy?</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JanWidacki">Terroryzm jest ogromnym zagrożeniem, ale nie on spędza sen z powiek przeciętnego obywatela. Ludzie są przede wszystkim zaniepokojeni drobną przestępczością, która im najbardziej codziennie doskwiera. Tymczasem nie ma żadnej ogólnopolskiej statystyki wykroczeń. GUS podaje dane dotyczące wykroczeń pochodzące z Komendy Głównej Policji. Jednak wykroczenia są ścigane w Polsce i karane mandatami przez zapewne kilkanaście podmiotów. W tej sytuacji nie wiemy naprawdę, ile jest w kraju wykroczeń. Granica między wykroczeniem a przestępstwem dotyczy ilości, a nie jakości, więc jeśli nie dysponujemy pełną statystyką wykroczeń, to nie możemy z niej wyciągać wniosków odnośnie przestępczości. Jeśli działania będzie się planować na podstawie statystyk, muszą być one wiarygodne. Ta wiedza jest więc potrzebna nie tylko społeczeństwu czy kryminologom, lecz przede wszystkim służbom, które planują na tej podstawie swoje działania. Czy jest szansa na stworzenie ogólnopolskiej statystyki wykroczeń?</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JanWidacki">Na koniec jeszcze sprawa pewnej filozofii działań Policji. Pan minister wspomniał o zbliżeniu do społeczności lokalnych. Rozumiem, że ma to być wprowadzanie modelu, który w krajach anglosaskich nazywa się community policing. Tu akcent kładzie się na profilaktykę, prewencję kryminalną i równoważenie tego funkcją represyjną. Czy tak mam rozumieć, że w Polsce funkcja prewencyjna będzie wreszcie doceniona i będzie traktowana przez Policję jako równoważny instrument działań? Mieści się w tym zadanie, o którym wspomniała pani poseł Krystyna Łybacka, czy współpraca z dziećmi. Na świecie są programy uczenia dzieci zachowań w różnych sytuacjach, aby nie stać się ofiarą przestępstwa.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#JanWidacki">Odnosząc się jeszcze do funkcji prezencyjnej, wspomnę o takim elemencie, jak architektura i urbanistyka bezpieczeństwa. To w Polsce dziedziny praktycznie nieznane. W niektórych krajach projekt budowlany musi być zatwierdzony także przez policję pod względem bezpieczeństwa. U nas zatwierdza go kominiarz, strażak, ale policjant nie jest brany pod uwagę. Ważne jest przecież, czy szyby na parterze czy drzwi wykonane są z właściwych materiałów, czy osiedle zaplanowane jest zgodnie z regułami urbanistyki bezpieczeństwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarekBiernacki">Od razu zwrócę uwagę na fakt, iż Centralne Biuro Antykorupcyjne wymyka się spod kompetencji pana ministra. Zostało zdefiniowane w ustawie jako służba specjalna. Dyskutowaliśmy w Komisji do Spraw Służb Specjalnych nad tym, że jest to klasyczna policja, ale w ustawie zdefiniowano ją inaczej. Według mnie błędnie. Mówię o tym, ponieważ w zasadzie pytanie o CBA nie może być kierowane do ministra spraw wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MarekBiernacki">W 2001 r. wakaty w Policji zostały zlikwidowane. Następca wrócił do tej praktyki. Można to zrobić i mam nadzieję, że przy okazji podwyżek płac należy uzupełnić stan etatowy Policji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EdwardSiarka">Mam pytanie do szefa Biura Ochrony Rządu. Czy zaplanowane są prace nad zmianą ustawy o BOR, zwłaszcza w kontekście zdarzeń na placówkach, takich jak Irak? W poprzedniej kadencji Sejmu Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych była na poligonie, zapleczu BOR w Raduczu. Jak obecne szefostwo BOR odnosi się do sprawy modernizacji tych obiektów? Usłyszeliśmy, że są one niezbędne dla BOR, aby utrzymać sprawność oficerów i podnoszenie ich umiejętności.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławWziątek">Podczas jednego z pierwszych naszych spotkań należałoby rozmawiać więcej o sprawach zasadniczych, strategicznych, dlatego chciałbym więcej usłyszeć na temat tego, co pan minister nazwał filozofią funkcjonowania Policji oraz programu modernizacji tej służby. Mam świadomość, że ten temat jest zaplanowany w pracach Komisji na pierwsze półrocze 2008 r. Liczę, że wówczas można będzie szczegółowo omówić ten program i monitorować stan jego wdrożenia. Można będzie też przekonać się, że deklaracje pan ministra mają pokrycie w faktach, w przygotowanych projektach ustaw. Nowa filozofia musi być bowiem przełożona na praktykę, czyli projekty ustaw wdrażające ją w życie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StanisławWziątek">Mam kilka pytań szczegółowych. Podczas poprzedniej kadencji Sejmu często dyskutowaliśmy nad potrzebą podwyższenia wynagrodzenia dla policjantów. Czy jest już ostateczna wersja podziału tej podwyżki, kiedy zostanie podpisane rozporządzenie i kiedy ostatecznie policjanci dostaną wyższe wynagrodzenia?</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#StanisławWziątek">Odniosę się do poruszonej już kwestii wakatów w Policji. Należy tu, moim zdaniem, odróżnić dwie kwestie – z jednej strony są to takie fikcyjne wakaty, aby Policja mogła dysponować większą pulą środków finansowych na wynagrodzenia, a z drugiej strony są to faktyczne wakaty, których liczba w ostatnim czasie wzrosła. W ciągu ostatnich 2 lat z Policji odeszło ok. 13 tys. policjantów. Jakie są w tej chwili rzeczywiste potrzeby w tym zakresie i jakie są możliwości przyjęć ludzi na wakujące etaty?</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#StanisławWziątek">Wydaje się, że z Policji odeszli fachowcy, osoby w sile wieku, znakomicie przygotowane do pełnienia funkcji. Odeszli oni na emeryturę, nie są już wykorzystywani przez Policję. Czy pan minister przewiduje, że tych specjalistów będzie można w tej trudnej sytuacji kadrowej przywrócić do służby, do pełnienia określonych funkcji?</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#StanisławWziątek">Podczas ostatniej kadencji mieliśmy okazję w trakcie posiedzenia wyjazdowego poznać wszystkie problemy BOR. W tej trudnej sytuacji pojawiają się informacje, że BOR w dalszym ciągu ochrania przedstawicieli poprzedniego rządu. Czy to jest prawdą, że funkcjonariusze BOR służą przedstawicielom poprzedniego rządu. Nie powinno też być tak, że BOR jest wykorzystywane do ochrony osób nieprzewidzianych w ustawie lub rozporządzeniach.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#StanisławWziątek">Ostatnia kwestia jest bardzo szczegółowa, ale bardzo ważna, także w kontekście bezpieczeństwa członków rządu. Czy mogą panowie potwierdzić, iż w czasie strajków pielęgniarek przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów wystąpiło formalne zagłuszanie łączności komórkowej, a tym samym brak możliwości porozumiewania się pracowników BOR?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MirosławPawlak">Czy przewiduje się zmiany w strukturach Policji i Straży Granicznej w celu przybliżenia tych służb do obywatela?</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MirosławPawlak">Jakie kroki zostały podjęte w związku z informacją o korupcji w służbach ruchu drogowego komendy wojewódzkiej Policji w Szczecinie?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KrystynaŁybacka">Chcę jeszcze uzupełnić swoje pytania. Czy przewidywane są zmiany w modelu szkolenia w Policji?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MarekBiernacki">Zamykam tę rundę pytań. Proszę przedstawicieli poszczególnych służb i resortu o odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AdamRapacki">Pierwsza kwestia dotyczy rozporządzenia płacowego. W listopadzie 2007 r. zakończyła pracę komisja wspólna złożona z przedstawicieli związków zawodowych, kierownictwa Komendy Głównej Policji, komend wojewódzkich i powiatowych, która wypracowała koncepcję rozporządzenia płacowego. Projekt był gotowy i zakładał likwidację widełek dla poszczególnych stanowisk. Przy ich likwidacji najmniejszą podwyżkę dostaliby funkcjonariusze mieszczący się w górnej granicy zaszeregowania, czyli ci najlepsi. Zaproponowałem więc inny wariant do dyskusji, zakładający podział kwoty przypadającej na jedną osobę, czyli chyba 524 zł, w taki sposób, że część zostałaby równo rozdzielona pomiędzy wszystkich, od policjanta w terenie po komendanta głównego. Reszta kwoty zostałaby jako element wynagradzania motywacyjnego dla najlepszych policjantów.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AdamRapacki">Projekt był przygotowany przez kierownictwo Komendy Głównej Policji w uzgodnieniu z resortem i poddany ocenie na forum związków zawodowych w Policji. Związki niemal jednogłośnie opowiedziały się za swoim wcześniejszym wariantem. Nie mam monopolu na mądrość, więc zdecydowałem, że dalszym pracom podlegać będzie wariant wypracowany przez związki zawodowe. Po drobnych korektach jest on w tej chwili na etapie uzgodnień międzyresortowych. Projekt jest też zamieszczony na stronach internetowych Komendy Głównej Policji i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Możemy go przesłać członkom Komisji.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AdamRapacki">Oba warianty mają swoich zwolenników, chciałbym jak najszybciej rozstrzygnąć tę kwestię i przedstawić projekt premierowi. Liczymy się z głosem związków zawodowych, z pełną świadomością, że będą one ponosić także konsekwencje i przejmą część ciężaru odpowiedzialności za decyzję w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#AdamRapacki">Działania prewencyjne wśród dzieci i młodzieży w szkołach będą kontynuowane. W każdym województwie ten kierunek działań jest prowadzony z udziałem funkcjonariuszy prewencji, ruchu drogowego oraz w pewnym zakresie pionów kryminalnych Policji. Ma to na celu integrację z mieszkańcami. W nowej ustawie o Policji chcemy zaproponować jeszcze bliższe zespolenie z obywatelami i możliwość artykułowania oczekiwań co do strategicznych kierunków działań Policji, a także możliwość rozliczania komendantów poszczególnych jednostek z realizacji tych zadań priorytetowych. Dziś funkcjonują w powiatach komisje bezpieczeństwa, choć nie wszędzie. Teraz prowadzimy badania sytuacji w poszczególnych powiatach, oceniając, na ile aktywnie społeczność lokalna angażuje się w rozwiązywanie problemów. Będziemy kontynuować wspólne szkolenia dla prezydentów miast i burmistrzów, aby rozumieli, na czym polega istota bezpiecznego regionu czy miasta, powiatu. Takie projekty są realizowane w szkołach policyjnych oraz w poszczególnych województwach, powiatach. Tak się dzieje od wielu lat.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#AdamRapacki">Mamy świadomość, że prace nad ustawą dotyczącą meczy piłkarskich musimy zakończyć najpóźniej w pierwszej połowie 2009 r. Mamy dobre wzorce z innych krajów, być może już w drugiej połowie tego roku projekt ustawy pojawi się w parlamencie. Są jednak ważniejsze priorytety, choć zespół pracuje już nad koncepcją ustawy.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#AdamRapacki">Kwestia apolityczności Policji jest mi dobrze znana, odczułem ją na sobie. Chcemy, aby polityka kończyła się na ministrach spraw wewnętrznych, zaś szefowie służb byli fachowcami znającymi doskonale problematykę i będący autorytetami w służbach. Zaproponujemy kadencyjność, która być może będzie elementem chroniącym. Wiem, że dotychczas bywało różnie, wszystko zależało od siły charakteru komendantów wojewódzkich, od ich relacji z samorządem.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarekBiernacki">Spotkałem się z komendantami powiatowymi, którzy nie chcieli awansować, ponieważ kochali swoją służbę, mundur i nie chcieli iść na emeryturę po upływie 4 lat. To poważny problem. To jednak powinna być przede wszystkim sprawa polityków, niż służb, chodzi o wykorzystanie funkcjonariuszy wszystkich służb, którzy odchodzą na emeryturę lub kończy się ich kadencja. Ci ludzie są niewykorzystani. Gdyby doszło do decentralizacji wyborów komendantów, byłaby szansa na wykorzystywanie fachowców. Z roku na rok ubywa nam wykwalifikowanych kadr.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AdamRapacki">To bardzo ważne zagadnienie, ponieważ jednym z bardziej destabilizujących czynników jest ciągła rotacja i zmiany na kierowniczych stanowiskach w poszczególnych formacjach. Mamy tego świadomość i staramy się powstrzymać tę falę odejść. W ostatnich latach rocznie odchodziło 6–7 tys. policjantów. Należy powstrzymywać ich przed tym. Chcemy też zbudować system „zagospodarowywania” ludzi, którzy nadają się do pracy, aby pracowali po odejściu w segmencie bezpieczeństwa, choć niekoniecznie w służbach. Formuła powrotu do pracy w Policji istnieje, niektórzy już wracają, choć nie zawsze mogą na stanowiska. Zależy nam na specjalistach i na taką gigantyczną stratę państwa nie stać. Nie można oddawać tak młodych emerytów.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AdamRapacki">Odbiurokratyzowanie nie jest łatwym zadaniem. Zarządziliśmy przegląd wszystkich aktów prawnych nakładających obowiązki na poszczególne służby. Chcemy niektórych z nich się pozbyć. Uważam, że nie powinniśmy robić nic, co nie prowadzi nas do celu, a jest nim poprawa bezpieczeństwa. Nie powinniśmy świadczyć usług na rzecz indywidualnych podmiotów, jeśli tylko mogą to zrobić inni. Taką filozofię przekazuję moim podwładnym. Wiele segmentów bezpieczeństwa mogłyby objąć podmioty prywatne, nie musi dźwigać tych obowiązków państwo, którego na to nie stać. Można dużo zrobić w partnerstwie publiczno-prywatnym i nad takimi rozwiązaniami myślimy. Nadzór nad bezpieczeństwem w ruchu drogowym można robić właśnie w taki sposób. To nie policjanci powinni obsługiwać radary, rozszyfrowywać, kto kryje się za tablicami rejestracyjnymi i tracić na to czas. Powinni być na drodze, regulować ruchem, rozładowywać korki uliczne i zatrzymywać piratów drogowych. Mają poprawiać bezpieczeństwo, a nie ustalać dane i wypisywać mandaty.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#AdamRapacki">Szukamy możliwości odzyskania sił i skierowania ich bezpośrednio do wykonawstwa, czyli działań prewencyjnych i procesowych. Takich zadań, które można by scedować na innych jest mnóstwo, np. kontrolę na wewnętrznych lotach w kraju powinny robić porty lotnicze, a nie Straż Graniczna. Konwojowaniem niebezpiecznych ładunków powinna zająć się prywatna firma, a nie Policja. Dostarczanie wezwań na polecenie sądów i prokuratury powinno należeć do służby doręczeń, a nie policjantów. Prowadzenie wywiadów środowiskowych o kandydatach na komornika czy asesora sądowego w ogóle nie ma sensu w obecnej dobie. To formalna, zbędna czynność.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#AdamRapacki">Wiele takich obowiązków nałożono ustawami lub aktami prawnymi niższej rangi. Będziemy więc szukać państwa wsparcia, aby takich obowiązków się pozbyć. Jest także wiele wewnętrznych przepisów służbowych na różnym szczeblu służb narzucających prowadzenie jakichś statystyk. Jakieś dokumenty wpływają do najniższych szczebli i komendant rejonowy siedzi i wypełnia je zamiast być na ulicy. Państwo posłowie także żądają czasami pewnych danych, których nie ma w statystyce i wówczas ustalenie takich danych odbywa się poprzez kolejne poziomy służby, angażując funkcjonariuszy na wszystkich szczeblach. Proszę mieć tego świadomość. Nie powinniśmy robić nic, co nie prowadzi nas do głównego celu – poprawy bezpieczeństwa w kraju.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#AdamRapacki">Określony dla Policji etat na poziomie 103 tys. można uzupełnić, gdyby budżet dał nam szansę na przetrwanie. Tymczasem jest on nieoszacowany, szczególnie w obszarze świadczeń rzeczowych. Na razie nikt nie zakwestionował naszych działań, jako naruszenia dyscypliny budżetowej. Na chwilę obecną w Policji jest ok. 4800 wakatów. Będziemy w stanie zatrudnić ludzi, ponieważ, jak wspomniałem, rozpoczynający pracę w Policji będzie zarabiać ponad 2200 zł brutto, co już może motywować i zachęcić do wstępowania w szeregi Policji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszBudzik">Na wstępie chciałbym zaznaczyć, gdyż obiecałem mówić o tym zawsze przy okazji wypowiedzi publicznych, że Policja to nie tylko policjanci, ale także pracownicy Policji i proszę o tym pamiętać. Mamy 103 tys. etatów policjantów i 25 tys. etatów pracowników. Nasza formacja swoją siłę czerpie ze współpracy tych ludzi.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszBudzik">Pytano, czy Policja realizuje programy, aby być bliżej społeczeństwa. Realizuje je poprzez prewencję kryminalną, wychowanie komunikacyjne. Bywamy w szkołach, spotykamy się z dziećmi i młodzieżą, propagujemy bezpieczne zachowania. W tym roku podstawowym hasłem jest: bądź bezpieczny na drodze, gdyż gros wypadków z udziałem dzieci i rowerzystów wynika z niewiedzy, stąd wszelkimi sposobami staramy się docierać do ludzi z odpowiednią informacją. Myślę, że jesteśmy dobrze oceniani przez społeczeństwo. Pokazują to badania – 74% zaufania do Policji wykazują niezależne ośrodki badawcze. Wyprzedzają nas tylko stacje radiowe i telewizyjne. Myślę, że bierze się to z ciężkiej pracy każdego policjanta, nie komendanta głównego.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszBudzik">Odchodzenie ze służby fachowców to nasza bolączka. Odchodzą ludzie w sile wieku, mający doświadczenie i wiedzę. Odchodzą głównie ze względów ekonomicznych. Rozmawiam z funkcjonariuszami, którzy odchodzą np. do CBA, ale mają tam lepsze zarobki. Policja kształci fachowców w takich dziedzinach, jak operacje specjalne, technika operacyjna, a oni odchodzą tam, gdzie dostają 1500–1800 zł więcej. Mówią mi, że chętnie pracowaliby nadal w Policji, ponieważ czują się policjantami, ale względy finansowe przeważają. Daję to państwu pod rozwagę.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#TadeuszBudzik">Robimy wszystko, aby Komenda Główna Policji została „odchudzona”. Proszę tylko pamiętać, że nakłada się na nią ustawowo coraz więcej obowiązków związanych z wejściem do strefy Schengen, systemami CIS, VIS itd. Za tym muszą iść etaty. Wywiązaliśmy się ze swoich obowiązków i ostatnia ocena naszego przygotowania do wejścia do strefy Schengen była pozytywna.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#TadeuszBudzik">Powroty do Policji zdarzają się, czego potwierdzeniem może być fakt, że na wszystkich najwyższych stanowiskach w Policji zasiadają fachowcy. Obiecałem to państwu, kiedy obejmowałem stanowisko komendanta głównego. Proszę przeanalizować ostatnie nominacje na stanowiska i proszę dać tym ludziom trochę czasu na pokazanie ich umiejętności. To fachowcy i na pewno nie będzie się czego wstydzić.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#TadeuszBudzik">Odnosząc się do sprawy Szczecina, to normalne, że media nagłaśniają takie sytuacje. My także pracujemy w społeczeństwie i jesteśmy mu winni informację. Czynności w Szczecinie były wynikiem pracy Biura Spraw Wewnętrznych, ciągnie się ona latami. Przekazane przez media dane są wynikiem skomasowania tych spraw. Biuro Spraw Wewnętrznych ma dwie podstawowe funkcje – oczyszczanie naszych szeregów z ludzi, którzy nie powinni się tu znaleźć i ochrona dobrych policjantów przed wikłaniem ich w procesy karne. Skończyły się, mam nadzieję, bezpowrotnie czasy, gdy przestępcy wysadzali nasze samochody i podpalali drzwi. Uwikłanie policjanta w proces karny to jego śmierć zawodowa. Wiąże się to z jego zawieszeniem, a wiele spraw trwających latami kończy się uniewinnieniem. Taki policjant nie ma już niestety powrotu do służby.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#TadeuszBudzik">Pracujemy nad systemem wykorzystania ludzi, którzy odeszli ze służby, np. w szkołach policyjnych. Najwyższy czas, aby w tych szkołach wykładali ludzie, którzy poza predyspozycjami pedagogicznymi mają coś ciekawego do przekazania, dzielą się doświadczeniem z młodymi ludźmi. Wówczas młodzi funkcjonariusze będą potrafili być policjantami. Nie musimy kształcić prawników, od tego są wyższe uczelnie. Wyszkolony u nas policjant ma być przygotowany do wyjścia na ulicę i wykonywania funkcji policjanta.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#TadeuszBudzik">Chcę wyjaśnić, jakie są plany wobec Centralnego Biura Śledczego. Jego zadania zostały określone w 2000 r. Ma zwalczać zorganizowaną przestępczość. Tu należy postawić kropkę, ponieważ Biuro trzeba odciążyć od zbędnych czynności procesowych, w które w ostatnim okresie CBA zostało uwikłane. Powinno mieć ono czas na rozpoznanie, musi iść tropem przestępców. Im mniej o CBA w mediach, tym lepiej. To bardzo ważne sprawy, często niosące zagrożenie dla samych policjantów, a przede wszystkim dla świadków zeznających w procesach. O działaniach CBA można mówić, gdy jego praca kończy się wyrokami sądowymi. Zadaniem funkcjonariuszy CBA jest wykrycie przestępstw, wykluczenie ze środowiska zagrożeń. Ten rodzaj przestępczości nie jest być może społecznie dolegliwy, nie dotyczy każdego obywatela, ale stanowi wielkie niebezpieczeństwo dla państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarianJanicki">Pan poseł wspomniał o zmianie ustawy o BOR mającej na celu poprawę warunków służby funkcjonariuszy Biura chroniących placówki dyplomatyczne poza granicami kraju. Pracujemy intensywnie nad zmianą kilku aktów wykonawczych do ustawy o BOR. Przede wszystkim w Sejmie został złożony projekt ustawy dotyczący ubezpieczeń funkcjonariuszy BOR. To priorytetowa sprawa. Teraz funkcjonariusz wyjeżdżający do ochrony placówki ubezpiecza się sam. Należy zmienić ustawę w taki sposób, aby to szef BOR miał obowiązek ubezpieczyć funkcjonariuszy i aby rodzina w przypadku śmierci dostała zasiłek pośmiertny i rentę.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MarianJanicki">Trwają także prace nad zmianą kilku aktów wykonawczych, rozporządzeń dotyczących np. wynagradzania funkcjonariuszy pełniących służbę poza granicami kraju. Dziś są oni opłacani na zasadzie diet dziennych. W Afganistanie funkcjonariusz BOR, niezależnie od stopnia, zarabia 41 dolarów dziennie, a jego kolega ze Słowacji lub Hiszpanii ma 48 euro. Niedługo projekt stosownego rozporządzenia będzie gotowy.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#MarianJanicki">Zmieniamy tabele należności, jeśli chodzi o wyposażenie w broń palną. Nieprawdą są informacje prasowe o granatach, dementuję je. Kupowanie granatów przez funkcjonariuszy BOR nie miało miejsca.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#MarianJanicki">Moi poprzednicy rozpoczęli proces przekazywania części ośrodka szkoleniowego w Raduczu do służby więziennictwa i samorządu. Ubolewam nad tym, ponieważ pozostała w naszej dyspozycji niewielka część i nie wyobrażam sobie, jak miałoby wyglądać szkolenie funkcjonariuszy BOR w otoczeniu więzienia o złagodzonym rygorze. To dla mnie jest nie do przyjęcia. Prawdopodobnie proces przekazywania nie został zakończony, więc spróbujemy odzyskać część ośrodka. Były w nim prowadzone ćwiczenia z udziałem funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego, BOR i Policji. Współdziałanie służb przy szkoleniach jest w tej chwili niemożliwe, a na pewno nie będzie w chwili przekazania ośrodka.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#MarianJanicki">Nie posiadam wiedzy na temat zagłuszania łączności przed Kancelarią Prezesa RM w czasie strajków pielęgniarek. Postaram się szczegółowo wyjaśnić sprawę i odpowiedzieć na pytanie pana posła w formie pisemnej.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#MarianJanicki">Ochrona osób na mocy ustawy obejmuje prezydenta RP, marszałków Sejmu i Senatu, wicepremierów, ministra spraw zagranicznych i byłych prezydentów. Jest decyzja ministra spraw wewnętrznych z 5 kwietnia 2007 r. w sprawie objęcia ochroną osób ze względu na dobro państwa. Są to 4 osoby. Na podstawie odrębnych decyzji ministra spraw wewnętrznych i administracji kolejne 4 osoby. Nie mogę podać więcej szczegółów.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ArkadiuszPawełczyk">Chcę odpowiedzieć na pytanie dotyczące szkolnictwa policyjnego, a także uzupełnić jedną z poprzednich wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#ArkadiuszPawełczyk">Pan poseł Jan Widacki użył określenia community policing. To najwyższa forma współpracy społecznej z Policją. Zaczyna się jednak od crime prevention, od podstawowego poziomu. Nie wiem, czy na świecie jest już jakaś policja, która doszła do tego szczytu, jaki jest naszym celem. To droga i taki jej cel sobie obraliśmy.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#ArkadiuszPawełczyk">Jeśli mówimy o innej filozofii funkcjonowania Policji, to proszę pamiętać, że bardzo ważnym obszarem jest współdziałanie z samorządami. To nasz podstawowy partner. Jednak trzeba zastanowić się poważnie, czy samorządy mają wiedzę i diagnozę na temat tego, co się dzieje u nich. Mówimy o bolączkach dnia codziennego, nie o poważnych przestępstwach, o zakłócaniu ciszy nocnej, o śmieceniu, agresywnej młodzieży, patologicznych rodzinach. Przez wiele lat badałem pracę komisji bezpieczeństwa działających w samorządach. Mogę powiedzieć, że w większości przypadków plany pracy tych komisji w ponad 90% pokrywają się z planami pracy Policji. To kompletne nieporozumienie, trzeba to zmienić. Organizujemy spotkania i szkolenia, pokazując podczas nich samorządowcom, do czego taka komisja bezpieczeństwa jest powołana. Nie korzysta się z pomocy mądrych ludzi, którzy wiedzą, jak to robić, a sięga się po plan Policji, idąc po linii najmniejszego oporu.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#ArkadiuszPawełczyk">W tym roku stawiamy sobie zadanie zdiagnozowania sytuacji w lokalnych społecznościach. Nie chcemy mówić z pozycji Komendy Głównej Policji, co ma zrobić komendant w małym miasteczku, sam powinien to wiedzieć i koncentrować się na tych drobnych sprawach. Poważnymi problemami my się zajmiemy. Jeżeli uda się zdiagnozować te potrzeby, zostanie opracowany sensowny program przeciwdziałania. Tu pojawia się pole działania dla dzielnicowych. O tej grupie zawodowej mówi się od wielu lat, mówi się, jak powinien wyglądać, jakie nadzieje z nim wiążemy, dokłada mu się różne zadania, a tymczasem rzeczywistość jest wciąż inna. Wynika to z faktu, że dzielnicowy jest dziś doręczycielem pocztowym, zbiera bezsensowne opinie na potrzeby innych instytucji, uczestniczy w zabezpieczeniu imprez masowych, zastępuje na swoim terenie różne inne służby policyjne. Czasu na diagnozę lokalnych problemów pozostaje bardzo mało.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#ArkadiuszPawełczyk">Zmieniamy ten stan, począwszy od zmiany systemu rozliczania poszczególnych komendantów. Statystyka ma być elementem pomocniczym, ma pomagać w diagnozowaniu problemów, a nie w dosłownej ocenie. Taką ocenę wystawia nam społeczeństwo, to jest najważniejszy parametr. Od dzielnicowego będziemy oczekiwać, aby potrafił diagnozować lokalne potrzeby, a mając kontakt z miejscowym społeczeństwem będzie swego rodzaju emisariuszem – przekaże nasze cele, a także powiadomi nas o oczekiwaniach społecznych. Jeżeli będzie on umiał zdiagnozować potrzeby, powinien opracować sensowny plan tego, co można zrobić, żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom. W planie musi znaleźć się to, co może zrobić sam, a do czego potrzebna mu pomoc i czyja. Na danym terenie jest spółdzielnia mieszkaniowa, proboszcz, ośrodek pomocy społecznej czy organizacje pozarządowe itd. Dzielnicowy nie może zostać z problemami sam. Jeśli potrzebuje pomocy, szuka jej u kierownika rewiru, potem u komendanta powiatowego, a jeśli tu jej nie znajdzie, jest też prezydent miasta czy burmistrz.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#ArkadiuszPawełczyk">Swego czasu w Holandii przyglądałem się przez tydzień sposobom rozwiązywania tam lokalnych problemów. Nie jestem zachwycony systemem holenderskim, ale ten przykład bardzo mi się podobał. Zaproszono mnie na posiedzenie zespołu, na którym omawiano przypadek konkretnego młodego człowieka, który wszedł w konflikt z prawem. Przy stole zasiedli przedstawiciele instytucji z danego terenu, każdy wyciągnął dokumenty, jakie posiadał na temat tego chłopaka i zaczęto dyskusję, kto się dziś nim zajmuje – czy jeszcze organizacja zajmująca się nieletnimi, czy komisja działająca przy burmistrzu, czy może już policja. To niby prosta rzecz, ale dziś podstawowa. Może być kluczem do sukcesu lub powodem porażki, ponieważ te instytucje rozmawiają dziś ze sobą na poziomie dyrektorów, prezesów, a ważna jest wymiana informacji na najniższym poziomie. Dochodzenie do tego jest procesem, nie mogę obiecać, że zrobimy to w ciągu 2–3 miesięcy. Chcemy doprowadzić do tego, że dzielnicowy będzie mieć partnerów w osobach pani z ośrodka pomocy społecznej, proboszcza itp. Wówczas można będzie mówić o rozwiązywaniu lokalnych problemów. Wiele pieniędzy i czasu traci się tylko przez brak koordynacji, każdy coś robi, ale nikt nie wie, co robi ta druga osoba.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#ArkadiuszPawełczyk">Osobiste zaangażowanie prezydentów miast w tworzenie programu bezpieczeństwa jest niezwykle ważne. Już teraz w niektórych miastach prezydenci angażują się w to, tworząc programy, w których wskazują 3–4 newralgiczne obszary dotyczące bezpieczeństwa. Może to być walka z żebractwem czy z kradzieżą złomu. To nie policja mówi, że dany obszar jest ważny, lecz prezydent miasta daje sygnał, rozdziela zadania, każda z instytucji otrzymuje swoje zadania, musi zastanowić się, jak to zrobić i jakie narzędzie zastosować, aby to zmierzyć. Zaczęliśmy to już robić, to się już dzieje i jest to dobra droga rozwiązywania problemów lokalnych.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#ArkadiuszPawełczyk">Ta sprawa ma jeszcze jeden aspekt. Jeśli prezydent osobiście interesuje się, co dzieje się w mieście, a potem daje dodatkowe środki na partole, to sam wskazuje, gdzie te patrole skierować, gdzie są najbardziej potrzebne. Oznacza to, że prezydent miasta zainteresował się problemami, zdiagnozował sytuację i policja nie jest tam pozostawiona sama sobie, ma autentycznego partnera, gospodarza terenu.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#ArkadiuszPawełczyk">Zmieniamy też filozofię pracy w ruchu drogowym. Zaczynamy myśleć nie kategoriami powiatów, a kategoriami dróg. Tę sieć dróg należy zabezpieczyć. To również jest proces, choć nie jest to klucz do rozwiązania wszystkich problemów, a sytuacja jest dramatyczna. W 2013 r. mamy obniżyć śmiertelność w wypadkach drogowych o połowę. Jeżeli to wszystko zostanie tylko na barkach Policji, nie będziemy mieć szansy temu podołać.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#ArkadiuszPawełczyk">Zmieniamy system szkolenia. Odchodzimy od fikcji, szkolenia nie są po to, aby ktoś dostał papier. Przygotowaliśmy profesjonalny program i myślę, że może on być podstawą do tworzenia nowego systemu. Podstawowy materiał już jest i zapewniam państwa, że w miarę dobrze funkcjonuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekBiernacki">Proszę pamiętać, że aktywność samorządów będzie się zwiększać, jeżeli wróci choć część kompetencji dla samorządów w zakresie bezpieczeństwa. Bez tego nie wygeneruje się lepszych wyników. Uważam, że nadszedł czas, aby choć część kompetencji wróciła do samorządów. Pamiętam, że do 2002 r. między miejscowościami trwała rywalizacja w zakresie tworzenia programów bezpieczeństwa. Powstawały bardzo dobre opracowania. Jeśli samorząd będzie mógł zadaniować i rozliczać, wtedy efekty będą na pewno. Straż pożarna pozostała w tym zdecentralizowanym systemie i bardzo sobie to chwali.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JacekBajger">Działania Straży Granicznej w 2008 r. będzie generować przystąpienie Polski do strefy Schengen. Z jednej strony mamy granicę zewnętrzną UE – to granica lądowa, morska i 11 portów lotniczych. Musimy wywiązać się tu z powierzonych obowiązków. Przyjęcie do strefy Schengen nie oznacza, że dano nam ten przywilej raz na zawsze. Będziemy podlegać ocenie, weryfikacji wyrywkowej, jak to się dzieje we wszystkich państwach Schengen.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JacekBajger">Nadchodzący czas to dla Straży Granicznej czas reformy funkcjonowania na granicach zewnętrznych i wewnątrz terytorium kraju. Z chwilą wejścia do strefy Schengen na granicach wewnętrznych zakończyliśmy dokonywanie odpraw i odeszliśmy od ochrony granicy zielonej. Zmienia się taktyka działania Straży Granicznej, będziemy korzystać z form mobilnych, bardziej elastycznych, w większym wymiarze będziemy nastawieni na formy niejawne działalności.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JacekBajger">Podstawowym zadaniem w najbliższym czasie, a o wsparcie tej inicjatywy prosimy państwa posłów, jest odejście od fizycznej kontroli bezpieczeństwa w komunikacji lotniczej, w ruchu wewnętrznym i międzynarodowym. Ten obowiązek nałożony na Straż Graniczną przez ustawę – Prawo lotnicze, generuje potrzebę zaangażowania ok. 1 tys. funkcjonariuszy. Usługi czynimy w większości na rzecz podmiotów komercyjnych. Jedynie Porty Lotnicze Okęcie i Zielona Góra Babimost to spółki o charakterze przedsiębiorstw państwowych. Pozostałe porty lotnicze są spółkami prawa handlowego. W zasadzie sponsorujemy w ten sposób działalność komercyjną. W tym roku postaramy się zmienić ten stan rzeczy, ponieważ dynamika ruchu lotniczego jest znaczna, w 2007 r. było to 19 mln pasażerów, a w ciągu kilku lat ta liczba się podwoi.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JacekBajger">Drugim segmentem naszej działalności będzie uzyskanie mocnej i jednolitej pozycji w zakresie polityki cudzoziemskiej. Będziemy starali się stać służbą o charakterze migracyjnym, czyli przejąć od innych podmiotów wszelkie zadania związane z kontrolą legalności pobytu i zatrudnienia cudzoziemców w Polsce. Będzie to oznaczać zmianę przepisów i w tym przypadku także prosimy o wsparcie państwa posłów. Postaramy się przejąć od Policji zadanie konwojowania cudzoziemców od granicy do granicy, a także uaktywnić w ośrodkach strzeżonych dla cudzoziemców.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JacekBajger">W dalszym ciągu musimy chronić granicę zewnętrzną i wewnętrzną, choć za pomocą innych form i metod.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekBiernacki">Otwieram drugą rundę pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#GrzegorzRaniewicz">Proszę o uzupełnienie informacji dotyczącej Straży Granicznej, odpowiadając na moje pytanie, jak będzie wyglądać reforma Straży Granicznej i przesunięcia funkcjonariuszy z granicy zachodniej na wschodnią? Czy są planowane takie ruchy?</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#GrzegorzRaniewicz">W ostatnich dwóch latach znaczną część decyzji przeniesiono z poziomu komendantów oddziałów na poziom Komendy Głównej. Czy teraz nastąpi odwrócenie tej tendencji, decentralizacja decyzji i poprawienie funkcjonowania oddziałów?</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#GrzegorzRaniewicz">Od lat mówimy, że policjanci powinni odejść zza biurek. Czy przewidywana jest zmiana filozofii myślenia, aby posadzenie policjanta za biurkiem nie wiązało się z utratą pewnych apanaży finansowych? Chodzi o wypracowanie takiego mechanizmu dodatków finansowych, aby policjant wykonujący ciężką pracę operacyjną nie był gorzej opłacany od policjanta pracującego w komendzie.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#GrzegorzRaniewicz">Czy istnieją plany wprowadzenia przepisów, które będą chronić funkcjonariuszy BOR przed wykorzystywaniem ich do czynności poza obowiązkami? Myślę tu o robieniu zakupów, noszeniu nart, wyprowadzeniu psów itp.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KrystynaŁybacka">Mój przedmówca poruszył kwestię, do której chcę się także odnieść. Mówiąc o ograniczaniu świadczenia różnego rodzaju usług, nie ograniczajmy się do Policji. Zagwarantujmy każdemu polskiemu oficerowi, bez względu na to, jakiej służby mundur nosi, aby mógł zachować honor oficera. Dotyczy to m.in. oficerów BOR. W najbliższym czasie powinniśmy zadbać o to, a by w pragmatyce służby zapisanej w stosownym akcie prawnym był wykaz czynności, których funkcjonariusz BOR nie jest obowiązany wykonywać i takich, których absolutnie wykonywać nie musi. Z wielką przykrością patrzyłam na sytuacje, gdy honor polskiego oficera nie z jego winy był naruszany.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#KrystynaŁybacka">Z uwagą wysłuchałam informacji na temat eliminacji usług świadczonych przez Policję na rzecz innych podmiotów. Mam uwagę natury praktycznej. Każdy z członków naszej Komisji, a więc zespołu w dobrym tego słowa znaczeniu lobbującego na rzecz służb MSWiA, pracuje też w innych komisjach sejmowych. Jeżeli mamy wyeliminować pewne czynności z obowiązków Policji, komuś musimy je przekazać. Dobrze byłoby, aby posłowie dostali wykaz takich czynności, które w najbliższym czasie powinny być oddane innym podmiotom. Podczas pracy nad innymi ustawami można będzie wnosić stosowne poprawki, co będzie znacznie łatwiejsze.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#KrystynaŁybacka">Ostatnie pytanie mam do komendanta głównego Policji. Czy wycofał pan już zarządzenie jednego z pana poprzedników, które bardzo zbulwersowało członków Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. To wewnętrzne zarządzenie stanowiło, że każdy kontakt z parlamentarzystą powinien znaleźć się w notatce, którą należało skierować na biurko dyrektora gabinetu politycznego ministra spraw wewnętrznych i administracji. Czy podtrzymuje pan tę praktykę, czy może zamierza z niej zrezygnować?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WiesławWoda">Wspomniano o potrzebie znaczącej poprawy bezpieczeństwa na drogach. Tymczasem na drogach jest mniej policjantów, ponieważ obsługują fotoradary. To urządzenie pokazuje pewne zjawiska na drodze, ale nie sprawdzi, czy kierowca jest trzeźwy, czy ma sprawny pojazd. Czy do obsługi fotoradarów nie można zaangażować cywilów, a policjantów wysłać ponownie na drogi?</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WiesławWoda">Jak Policja zamierza poradzić sobie z motocyklistami? Szaleją oni na drogach, a policjanci często są wobec nich bezradni. Tak być nie może.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WiesławWoda">Czy nadal obowiązuje reguła, że komisariat to 25 plus jeden funkcjonariusz? Kiedyś bardzo to zaniepokoiło samorządy. Teraz, kiedy Policję zabrano spod kontroli samorządów, przestano się tym zajmować. Oderwanie od samorządów sprawiło, że Policję traktuje się jak obcą instytucję, która coś ma na danym terenie załatwić.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WiesławWoda">Niemal na każdym spotkaniu z kierownictwem Policji rozmawiamy o dzielnicowych. Nie widziałem swojego dzielnicowego przez dłuższy czas, nie wiem, kto jest u mnie dzielnicowym. Kiedy podczas posiedzenia Komisji zapytałem kiedyś, kto jest moim dzielnicowym, to w krótkim czasie zgłosił się on do mnie, żeby zapytać, co od niego chcę. Chciałem go tylko poznać, zapytać, jakie ma problemy, przekazać mu swoje obserwacje, ale nie miałem takiej okazji. Martwi mnie, że dzielnicowy nie ma czasu na bezpośrednie kontakty z obywatelami, ponieważ musi dostarczać wezwania, robić wywiady.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#WiesławWoda">Ostatnio prasa podała informację o bardzo kosztownych metodach ochrony przez BOR niektórych urzędników państwowych. Widziałem to na własne oczy. Oficerowie odwozili tę osobę na lotnisko, następnie jechali samochodem do jednego z miast wojewódzkich, aby tam odebrać osobę chronioną z samolotu i zawieść do mieszkania. Przez dwa dni funkcjonariusze BOR nocowali w hotelach, potem odwozili osobę chronioną na lotnisko i wracali samochodem do stolicy. Rozumiem, że są pewne reguły ochrony BOR, ale czy nie można w takich sytuacjach współpracować z Policją? Po co jechać 300 km, czy nie można przewieźć tej osoby do domu i z powrotem na lotnisko przez Policję? W przeciwnym razie taki system ochrony jest bardzo kosztowny.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#WiesławWoda">Czy wszystkie zakupy inwestycyjne dokonywane przez BOR były zasadne, czy nie dokonywano zakupów na wyrost?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JacekKrupa">Miałem więcej szczęścia, ponieważ gdy zostałem wojewodą krakowskim, dzielnicowy pojawił się u mnie w domu już na trzeci dzień, choć kiedy zostałem posłem, kolejny dzielnicowy już się nie pojawił.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JacekKrupa">Po wejściu do strefy Schengen poszczególne służby graniczne sąsiadujących krajów poczyniły uzgodnienia w sprawie współpracy. Mieszkam w województwie małopolskim. Opowiadano mi kilkakrotnie o złej praktyce, która dotyczy Polaków podróżujących przez Czechy poruszających się samochodem dostawczym. Zjazd na stację benzynową oznacza natychmiastową dość długą kontrolę. Czy ten sposób działania jest uzgodniony? Czy tak jest tylko w okresie przejściowym? Nie wiem, czy tak się dzieje po polskiej stronie, nie wiem, jak są traktowani cudzoziemcy.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JacekKrupa">Kilka słów na temat kadr odchodzących w stan spoczynku. Jeśli ktoś zostaje komendantem wojewódzkim, zastępcą komendanta głównego czy komendantem głównym, jest pułkownikiem, inspektorem. Po roku zostaje inspektorem generalnym. Z doświadczenia można zaryzykować tezę, że na rok, dwa pójdzie on na emeryturę. Czy nie należałoby zrobić coś, aby odchodzący w stan spoczynku generałowie, dla których de facto nie ma powrotu, nie czuli się odsunięci z przyczyn w zasadzie politycznych?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanuszDzięcioł">Pan minister wspomniał o zamiarze zmiany ustaw. Czy mam rozumieć, że Policja weźmie na siebie ponownie obowiązek ochrony stadionów? Dziś nie wolno wejść na stadion policjantom, jeśli ich o to nie poprosi organizator imprezy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JanuszDzięcioł">Mówiono już, że w Policji są wakaty. Jednak pozbywając się niektórych obowiązków, jakimi dziś jest obarczona Policja, odzyska się także wielu policjantów do służby na rzecz bezpieczeństwa obywateli. Jednym z takich absorbujących obowiązków jest konwojowanie. Nawet 50–60% stanu osobowego Policji codziennie rozjeżdża się po Polsce, aby konwojować aresztantów. Robią to fachowcy, którzy powinni pracować w prewencji, należy ich zatem odzyskać. Powinna to być priorytetowa sprawa, o której kierownictwo resortu powinno pomyśleć, a posłowie na pewno panów w tym wesprą. Trzeba zdjąć z policjantów obowiązek konwojowania, ponieważ w przeciwnym razie nie jesteśmy w stanie zapewnić w prewencji większej liczby funkcjonariuszy.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JanuszDzięcioł">Pan komendant Arkadiusz Pawełczyk wspomniał o danych dotyczących wykroczeń. Posiadacie je, gdyż poza policyjnymi statystykami i sprawozdaniami Policja otrzymuje takie statystyki od samorządów, od Straży Miejskiej, która egzekwuje kary za wykroczenia. Nie ma więc problemu z materiałem do analizy. Problemem jest jednak brak policjantów na ulicy. Jeśli nie uzupełnimy stanu osobowego, trudno jest zwiększać wymagania wobec Policji. Komendanci zawsze odpowiedzą, że jest za mało funkcjonariuszy. W stutysięcznym powiecie jest 35 policjantów w plutonie prewencji, po podziale ich na 24 godziny służby łatwo ocenić, jaka grupa policjantów pracuje na służbie. Do tego 1/3 z nich wyjedzie w konwoju, więc w jakimś momencie policjantów musi zabraknąć.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#JanuszDzięcioł">Komisja powinna podjąć odpowiednie decyzje co do wzrostu wynagrodzeń i przez to zachęty do podjęcia służby w Policji. Bez tego nie ma szans na załatwienie przez nią wszystkich problemów. W przeciwnym razie policjantów będzie brakować, problemy pozostaną nierozwiązane, a przecież przybywają kolejne zadania, np. związane z Schengen. Policjanta na ulicy nie zastąpimy niczym, musi być widoczny. Społeczeństwo to dostrzeże, będzie wiedzieć, że tam gdzie jest policjant, nic złego się nie dzieje. Taki efekt nas zadowoli, wówczas będziemy mogli powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko, aby pomóc kierownictwu Policji.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewBabalski">Mówiąc o dzielnicowych, panowie komendanci niczego nowego nie odkrywają. Kiedy byłem dzieckiem, w moim mieście mawiano: na wszelkie bóle i troski najlepszy dzielnicowy Piotrowski. Warto tylko dobierać na tę funkcję takich ludzi, którzy lubią swoją pracę i doskonale znają swój teren i jego problemy. Ja mam w swoim telefonie komórkowym numer do mojego dzielnicowego. Nie skorzystałem z niego jeszcze, nie miałem takiej potrzeby. Jestem pewien, że w każdej komendzie powiatowej otrzyma pan poseł numer telefonu dzielnicowego. Trzeba tylko odpowiednio dobrać kandydatów.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#ZbigniewBabalski">Jeśli mówimy o bezpieczeństwie na stadionach, nie szukajmy nowych rozwiązań, ale skorzystajmy z doświadczeń Anglii czy Niemiec. Tam na mecze przychodzi po 80 tysięcy ludzi i policja umiała opanować sytuację. Warto sięgać po sprawdzone wzorce, jak powiedział pan komendant.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#ZbigniewBabalski">Kolejna sprawa dotyczy Straży Miejskiej. Mam doświadczenia, jako burmistrz i wojewoda i wiem, że jej współpraca z Policją nie układała się zawsze poprawnie. Często słyszałem od Policji, że lepiej dać te pieniądze na nowe etaty w Policji, ponieważ ona lepiej rozwiąże problemy i Straż Miejska nie będzie w mieście potrzebna, a porządek będzie. Myślę, że potrzebna jest zarówno Policja, jak też Straż Miejska, ale konieczna jest autentyczna współpraca tych służb, wsparta być może ustawami. U mnie w mieście były wspólne patrole, dobrze to funkcjonowało.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#ZbigniewBabalski">Pana ministra chciałbym zapytać, czy funkcjonuje jeszcze bardzo zły – moim zdaniem – zwyczaj, że przed powołaniem komendanta wojewódzkiego Policji zasięga się opinii wojewody, zaś przed powołaniem komendanta powiatowego – opinii starosty? Czy jeszcze tak jest? To zupełnie niepotrzebny zwyczaj. Jeżeli narzuca to ustawa, należy się nad nią pochylić. To powinna być kompetencja komendanta wojewódzkiego lub głównego, powinien być w to zaangażowany minister spraw wewnętrznych. Znam ten problem z autopsji. Zanim zadzwonił do mnie komendant wojewódzki, to już dostawałem kilka telefonów z sugestiami, komu najlepiej powierzyć stanowisko komendanta powiatowego. Kiedy byłem wojewodą, to przed telefonem komendanta głównego, już mi sugerowały różne osoby, w tym także politycy, który kandydat byłby najlepszy na komendanta wojewódzkiego. Czas skończyć z taką praktyką.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanWidacki">Trzeba określić przede wszystkim model relacji między Policją a administracją. Jeżeli komendant główny działa czasami we własnym imieniu, a czasami w imieniu wojewody, a tak jest, to należy zasięgać opinii o kandydacie. To wynika z ustawy. Trzeba zastanowić się, czy zmieniać ten model, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JanWidacki">Zbędne zadania wykonywane przez Policję należy podzielić na dwie kategorie – zadania zupełnie zbędne, których nikt nie musi wykonywać, i zadania, które ktoś inny wykonać musi. Być może w interesie Policji jest pozbycie się pewnych zadań, ale nie zawsze będzie to zgodne z interesem państwa. Na przykład konwojowanie. Rzeczywiście, jest to ogromne obciążenie dla Policji. Ktoś kiedyś powiedział, że Policja jest jedną z największych firm transportowych w Polsce. To prawda, ale ktoś musi wykonywać te konwoje. Trzeba wskazać podmiot, który to zrobi. Może to być służba więzienna, ale trzeba by dodać jej etaty, samochody i środki w budżecie. Policja ma równomiernie rozmieszczoną strukturę w terenie, a służba więzienna takiej struktury nie ma, co znaczy, że wykonywane przez nią konwoje byłyby na znacznie dłuższych dystansach. Jest pytanie, ile więcej należy dać środków służbie więziennej na to zadanie.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JanWidacki">Być może zamiast tworzyć od postaw służbę konwojową przy służbie więziennej, to lepiej dać te pieniądze Policji. Co z punktu widzenia państwa jest bardziej opłacalne?</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#JanWidacki">Druga grupa obowiązków Policji jest zupełnie niepotrzebna. Chcąc sprawdzić, czy kandydat na aplikanta nadaje się do tej pracy, dzielnicowy idzie zapytać o to sąsiadów w kamienicy. Tak robiono 100 lat temu, teraz sięga się do rejestru notowanych itp. Takie zadanie Policji należy wykreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanuszDzięcioł">Nie twierdziłem, że obligatoryjnie trzeba zabrać Policji konwojowanie. Stwierdziłem jedynie, że ta czynność zabiera dziś ok. jednej trzeciej obsady komend czy komisariatów. Policjanci rozjeżdżają się po Polsce i nie pracują nad poprawą bezpieczeństwa, do czego zostali powołani. Może to robić nadal Policja, jeśli dostanie dodatkowe środki, ponieważ bez względu na to, czy stworzymy nową służbę, czy będzie się tym zajmować służba więzienna, trzeba wydać na ten cel środki budżetowe. Jeśli nie znajdziemy tych pieniędzy, będziemy mieć nadal pretensję do policjantów, że ich brakuje w mieście, że nie ma ich na drodze. Muszą być pieniądze i etaty dla policjantów czy innych funkcjonariuszy, którzy zajmą się konwojowaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławWziątek">Nasza dyskusja zmierza ku końcowi, więc chcę zaznaczyć, że nasze pytania i uwagi nie mają na celu narzucania panu ministrowi czy szefom poszczególnych służb naszej filozofii myślenia. Chcemy zaproponować płaszczyznę partnerskiej współpracy. Chciałabym, aby określić warunki, w jakich dane cele będą osiągalne. W tym kontekście chcę zadać naiwne pytanie. Czy mamy pełną świadomość stanu bezpieczeństwa w obecnych warunkach, w jakich funkcjonują poszczególne służby? Co należy zrobić, jakie warunki powinien stworzyć parlament, aby poprawić ten stan bezpieczeństwa? My możemy zapewnić np. warunki finansowe, a wy, jako szefowie resortu i służb, określicie, jak je najlepiej wydać, aby uzyskać najlepsze efekty.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#StanisławWziątek">Czy w tej chwili w resorcie myśli się w następujących kategoriach: mamy pewną liczbę przestępstw, a za 4 lata chcemy mieć taki poziom, a więc tworzymy system organizacyjny i prawny, dzielimy zadania, określając, jakie z nich powinni spełnić parlamentarzyści, przyjmując rozwiązania o charakterze formalnoprawnym, a jakie mogą przejąć na siebie poszczególne służby lub inne instytucje. Nie chciałbym, abyśmy poruszali się po omacku, mówili tylko o sprawach doraźnych. Warto spojrzeć na problem w kategoriach osiągania celów. Najważniejszym z nich jest poczucie bezpieczeństwa obywateli.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MichałĆwieka">Obecni szefowie Komendy Głównej Policji i pan minister Adam Rapacki byli wcześniej komendantami wojewódzkimi, którym podlegali konkretni pracownicy. Państwo posłowie mówią dziś o odbiurokratyzowaniu Policji, aby policjanci byli na ulicach. Tak się faktycznie dzieje dzięki przejmowaniu pewnych obowiązków przez grupę pracowników cywilnych. Pan minister określił filozofię pracy Policji. Moje środowisko akceptuje ją. Policja jest formacją odpowiadającą za wiele obszarów, mówiono o tym dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#MichałĆwieka">Chcę zaapelować do państwa posłów o pochylenie się nad sytuacją grupy pracowników Policji. Są to „wyrobnicy” pracujący za marne pieniądze. Podczas poprzedniego posiedzenia Komisji pan przewodniczący zapewnił, że Komisja zajmie się także losem tej grupy zawodowej. Proszę o takie spotkanie. Pana przewodniczącego nie muszę przekonywać do naszych racji, podobnie jak państwa posłów. Dziś swoje żądania wyrażają w protestach inne grupy zawodowe. Środowisko pracowników Policji nie chce porównywać się do takich zawodów, jak lekarze czy pielęgniarki, jednak nasza praca też wymaga odpowiedzialności. Sukcesy i porażki Policji odbywają się również z naszym udziałem. Pracujemy na każdy sukces. Proszę więc jeszcze raz o uwzględnienie w planie pracy Komisji spotkania poświęconego problemom naszej grupy zawodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JacekZakrzewski">Pytania i uwagi państwa posłów świadczą o dużej trosce o los naszych formacji, funkcjonariuszy i pracowników. W wielu wypowiedziach zastanawiano się, jak zachęcić kandydatów do służby i jak zachęcić funkcjonariuszy, aby z niej nie odchodzili po 15 latach. Potrzebna jest do tego stabilizacja z różnych wymiarach. Po pierwsze chodzi o stabilizację co do przyszłości formacji, po drugie – stabilizację w zakresie uposażeń, po trzecie – stabilizację w obszarze prawa, szczególnie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym. Powinna istnieć ścieżka kariery funkcjonariusza.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JacekZakrzewski">W mediach przedstawiciele niektórych nurtów politycznych rozpisują się, że Straż Graniczna powinna być włączona w struktury policyjne. Chcę zapytać pana ministra, czy jakaś wizja takiego włączenia już jest, czy trwają prace nad takim zespoleniem? Mam przed sobą wywiad z panem ministrem zamieszczony w „Dzienniku”. Mówi pan w nim, że trzeba się zastanowić nad utrzymywaniem w Straży Granicznej i Policji ośrodków szkolenia psów, nad połączeniem tych placówek.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JacekZakrzewski">W tym roku udało się przerzucić w ramach ustawy o modernizacji część środków. Ustawa ta działa do 2009 r. i należy zastanowić się nad nowymi rozwiązaniami. Problem stanowi przemieszczanie środków pomiędzy częścią rzeczową a częścią motywacyjną dla funkcjonariuszy na przyszły rok. Policja i Straż Graniczna ma na 2009 r. mnożniki kwoty bazowej na poziomie 0,17. Wystąpimy o zwiększenie mnożnika, podobnie jak w tym roku, do wysokości 0,30.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JacekZakrzewski">Opowiadam się także za zadbaniem o pracowników cywilnych i włączeniem ich do ustawy o modernizacji. Wiem, że takie kroki zostały podjęte. Teraz istnieją kominy płacowe między funkcjonariuszami a pracownikami cywilnymi. Co roku straszy się nas, że w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym zostanie podniesiona granica stażu pracy z 15 lat do 20 lat. W 2006 r. ówczesny minister spraw wewnętrznych zmienił ustawę emerytalną dla Straży Granicznej, w której zapisano, że funkcjonariusze skazani za przestępstwa korupcyjne tracą prawo do emerytury i są pozbawiani mieszkań służbowych. Stabilizacja w przepisach prawnych jest nam potrzebna.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MarekBiernacki">Proszę, aby na forum Komisji nie przenosić wewnętrznych dyskusji w resorcie. Nie chciałbym, aby tu, pod presją zapadały jakieś decyzje czy składano deklaracje.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KrzysztofKośla">Podczas dyskusji poruszono kwestię szkoleń w Policji. Pracownicy i funkcjonariusze resortu odczuwali brak historii Policji w programie szkoleń. W połowie listopada 2007 r. w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie odbyło się pierwsze seminarium pt. „Policyjne znaki pamięci”. Jest to uzupełnienie programu szkolenia o wiedzę na temat martyrologii Policji w okresie okupacji. W seminarium uczestniczyło wiele osób cywilnych, wiele młodzieży. Gratulujemy panu komendantowi tego pomysłu, który wyszedł naprzeciw oczekiwaniom ludzi związanych z Policją. Uważam, że należy iść w kierunku promocji naszej służby, jej historii.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AdamRapacki">Odnosząc się do sprawy Straży Granicznej, rzeczywiście zaobserwowałem mocne scentralizowanie tej służby, łącznie ze stworzenie zarządu wsparcia podlegającego komendantowi głównemu, a jest rozmieszczony w całym kraju. Jestem zwolennikiem decentralizacji. Tam gdzie jest odpowiedzialność, muszą być też siły i środki. W przypadku Straży Granicznej również pójdziemy w kierunku oddania większej władzy komendantom oddziałów. Nie może być ona tylko w ręku komendanta głównego, to powoduje paraliż funkcjonalny.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#AdamRapacki">Straż Graniczna od lat przygotowywała się do wejścia do strefy Schengen. Przez kilka ostatnich lat blokowano przyjęcia w oddziałach wzdłuż przyszłej wewnętrznej granicy Unii Europejskiej. W naturalny sposób liczba strażników tam zmalała. Nie ma więc dziś problemu, że musimy przerzucać ludzi z jednej granicy na drugą, na wschodnią. Jesteśmy w stanie w sposób płynny zagospodarować tę liczbę strażników, jaka pozostała na wewnętrznych przejściach UE, łącznie z zadaniami należącymi do służby migracyjnej.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#AdamRapacki">Mam nadzieję, że skończyły się absurdy związane z funkcjonariuszami BOR, jakie miały miejsce w poprzedniej kadencji. Teraz szefowie BOR zwracają na to szczególną uwagę. Mamy raczej odwrotny problem, ponieważ osoby, które powinny być chronione, nie bardzo chcą korzystać z tej ochrony, co powoduje pewne perturbacje. Urzędnikom, którym ochronę przyznał minister spraw wewnętrznych, a ich kadencja już się skończyła, sukcesywnie zdejmujemy ochronę. Pozostały tylko niezbędne zadania. Racjonalizujemy działania BOR, tym bardziej, że do ochrony jest coraz więcej placówek zagranicznych i to w krajach, w których funkcjonariusze muszą być specjalnie przygotowani. Funkcjonariusze nie będą już wychodzić z pieskami i wiedzą, co mają robić, jeśli zlecano by im takie zadanie.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#AdamRapacki">Absolutnie nie obowiązuje polecenia poprzedniego kierownictwa dotyczące kontaktów z parlamentarzystami. Uważam, że sami policjanci powinni lobbować na rzecz wspierania pewnych rozwiązań ustawowych i pragmatycznych. Powinni przekonywać polityków do niektórych rozważań, pokazywać nasze problemy, aby zyskiwać w parlamencie poparcie dla koniecznych zmian. Zwracamy jednak uwagę, że lobbowanie nie może dotyczyć konkretnych osób. Zauważyliśmy już, że niektórzy komendanci wojewódzcy organizują spotkania z politykami z niewiadomych przyczyn, w zasadzie w celu prezentacji swojej osoby. Komendant główny Policji będzie się przyglądać tego typu działaniom. Nie można dopuścić do przesadnych starań o spotkania.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#AdamRapacki">Myśląc o odbiurokratyzowaniu pracy, mamy na myśli właśnie te czynności, które wykonujemy, a które nie mają właściwie żadnego znaczenia z punktu widzenia bezpieczeństwa. Wyłaniamy także te czynności, które można przekazać innym podmiotom i te problemy chcemy załatwiać przez wielostronne negocjacje. Tak jest np. w przypadku konwojów. Podjęliśmy już rozmowy z Ministerstwem Sprawiedliwości, gdyż konwoje to miliony roboczogodzin dla policjantów. Chcemy przekazać pieniądze i etaty w pewnym przedziale czasowym na konwoje pomiędzy zakładami karnymi w stosunku do osób tymczasowo aresztowanych i skazanych. Chodzi o to, że jeśli polecenie idzie od sądu, prokuratury czy resortu sprawiedliwości, a płatnikiem jest ktoś inny, to nie ma elementu liczenia się z kosztami. Kiedy pieniądze i decyzje będą należeć do jednego podmiotu, zapewne pojawi się większy racjonalizm w wydatkowaniu środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#AdamRapacki">Nie mamy pomysłu włączania Straży Granicznej do Policji, nikt nad tym nie pracuje. Konieczne jest jednak spojrzenie na racjonalne wykorzystanie obiektów i sprzętu. Policyjny śmigłowiec stoi w Krakowie, a Straż Graniczna kilkadziesiąt kilometrów dalej buduje lotnisko, wydając na to miliony. Tego nie mogę zaakceptować. Nie ma tu racjonalnego myślenia. To był stan zastany, teraz musimy zastanowić się, jak zintegrować tę infrastrukturę. Podobnie jest z obiektami szkoleniowymi, poligonami i ośrodkami. Powinny je wykorzystywać racjonalnie wszystkie służby. Nie może być tak, że każda służba buduje swoje imperium, nie widząc, że obok inna służba ma już znakomite warunki. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na inne pożyteczne cele.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#AdamRapacki">Odzyskiwanie policjantów dotyczy m.in. automatycznego nadzoru nad bezpieczeństwem ruchu drogowego. Chcemy załatwić ten problem, przy monitorach nie muszą siedzieć policjanci.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#AdamRapacki">Jesteśmy bogatym krajem, skoro tak wcześnie odsyłamy na emerytury w służbach mundurowych. Będziemy myśleć nad tym, aby nie odchodzili oni tak wcześnie ze służb poprzez poprawianie warunków płacowych, odpowiednią atmosferę. Jeśli pomyślimy o zmianie warunków ustawowych, to będą one dotyczyć nowo przyjmowanych do służb, a nie obecnych funkcjonariuszy. Jeżeli jakieś zmiany mogą objąć wszystkich, to tylko zmiany na lepsze, gwarantujące np. wyższe uposażenia. Na debatę nad nowymi rozwiązaniami przyjdzie czas.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#AdamRapacki">Niestety, zmiany polityczne pociągają za sobą zmiany kadry kierowniczej na coraz niższych poziomach. Chcemy to powstrzymać. Nie odwołałem żadnego komendanta wojewódzkiego i jeśli podejmiemy wraz z komendantem głównym Policji decyzję o zmianach, to dotyczyć będą tylko najsłabszych merytorycznie komendantów, którzy zostali awansowani w jakiś dziwny sposób. Chcemy zagospodarować tych, którzy już odeszli. Mamy zamiar stworzyć program wykorzystywania wiedzy i doświadczenia tych ludzi w szeroko rozumianym systemie bezpieczeństwa. Mogą chronić informacje niejawne w różnych firmach, nadają się jeszcze do pracy, ich umiejętności mogą być wykorzystywane.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#AdamRapacki">Podczas przygotowań do Euro 2012 korzystamy ze wzorców brytyjskich i niemieckich. Wielu policjantów z miast, w których odbędą się mecze tych mistrzostw, było już na wyspach brytyjskich i w Niemczech, współpracujemy szeroko z tamtejszą policją. Doświadczenia przenosimy na grunt polski, łącznie z tworzeniem specjalnych ogniw zajmujących się tylko działalnością przestępczą pseudokibiców. U nas w kilku miastach piony kryminalne zajmują się nimi, jak każdą inną grupą przestępczą. Liczę, że po uchwaleniu nowej ustawy i zmianie podejścia samych kibiców do tej grupy problem zostanie uporządkowany. Choć warto podkreślić, że na meczach pierwszoligowych takie zakłócenia to margines. Bardziej dotyczy to meczy w niższych ligach.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#AdamRapacki">Myślę, że mamy świadomość stanu bezpieczeństwa, mamy też świadomość potencjału. Próbujemy go zwiększyć w racjonalny sposób. Chcemy zaproponować rozwiązania, których skutkiem będzie poprawa bezpieczeństwa. Trzeba zaznaczyć, że taka poprawa następuje systematycznie. Dziś przestępczość zorganizowana jest względnie dobrze kontrolowana. Pozostaje problem z przestępczością pospolitą, ale ten rozwiązywać trzeba na poziomach lokalnych, we współpracy ze wszystkimi partnerami.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszBudzik">Sposobem na zwiększenie liczby policjantów na ulicach jest ucywilnienie policjantów wykonujących czynności pomocnicze. W tak ogromnym organizmie, jakim jest Policja, każdy element jest ważny, ale trzeba jasno określić, kto jest policjantem. Moim zdaniem jest to osoba, która ma bezpośredni kontakt z przestępcą lub przestępstwem. Praca w wydziale kryminalnym nie oznacza od razu, że na wszystkich stanowiskach musi pracować policjant. Np. osoba prowadząca magazyn depozytowy czy magazyn broni może być pracownikiem Policji i współpracować z policjantami.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#TadeuszBudzik">Wspomniano o kandydatach do służby. Nie brakuje kandydatów do pracy w Policji, mamy ich nadmiar. Jednak zgłaszający się nie spełniają kryteriów. Trzeba sobie jasno powiedzieć, czy mamy obniżyć wymagania, czy też zachęcać do podwyższania kwalifikacji, np. systemem zarobkowym. Chcemy mieć sprawną Policję na miarę XXI wieku. Jeśli chcemy zachęcić do pracy w Policji dobrych fachowców, musimy skusić ich zarobkami i stabilnością.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#TadeuszBudzik">Podkreślam, że do świadczenia usług na rzecz innych podmiotów jesteśmy zobowiązani wieloma aktami prawnymi, m.in. rozporządzeniami ministrów. Prowadzenie wywiadu dzielnicowego w sprawie kandydata na asesora jest narzucone w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości. Dodatkowo każdy taki wywiad musi podpisać osobiście komendant główny Policji. Codziennie dostaję kilka teczek i muszę je podpisać, biorąc odpowiedzialność za ich zawartość. Powinien to podpisywać kierownik jednostki, a w ogóle – tu zgadzam się z panem posłem – taki wywiad nie ma sensu. Mamy XXI wiek, podstawą oceny kandydata powinna być karta karna i system informatyczny Policji. Powiem, jako ciekawostkę, że planowano, aby takie wywiady przeprowadzał funkcjonariusz w stopniu oficera. Obroniliśmy się przed tym na szczęście.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#TadeuszBudzik">Jutro poinformuję wszystkich policjantów, że nie obowiązuje nakaz sporządzania notatek ze spotkań z politykami. Uważam, że trzeba się spotykać i współpracować z samorządowcami, politykami, a głównym celem powinna być poprawa bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#TadeuszBudzik">Obsługą automatycznego systemu nadzoru nad ruchem drogowym powinni zajmować się pracownicy cywilni. Myślę, że system ten może objąć motocyklistów stwarzających wielokrotnie zagrożenie na drodze. Nie wyobrażam sobie, aby policjanci ścigali się z nimi. Sankcja powinna być oparta na odczycie automatyki.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#TadeuszBudzik">Nadal obowiązuje naliczenie w komisariatach 25+1. Chcemy mieć sprawną Policję. Nie można zmniejszyć tej liczby. Po podziale na dyżury na jednej zmianie zostaje dyżurny i komendant. Rozwiązaniem są rewiry, dzielnicowi, sprawne współdziałanie, aby w przypadku zdarzenia szybko reagowała komenda rejonowa czy powiatowa.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#TadeuszBudzik">Pan poseł wspomniał o generałach w służbach. Przed państwem siedzi teraz cztery siódme generalicji Policji liczącej 100 tys. ludzi. Nikt z nas nie był mianowany przed terminem, każdy wysłużył ten okres, który został zapisany w ustawie. Istnieje instytucja, która nazywa się Stowarzyszenie Generałów, do której zostałem przyjęty i jestem z tego powodu bardzo dumny. Generałowie, którzy odeszli ze służby spotykają się w ramach tego stowarzyszenia, wymieniają doświadczeniami. Zostanie reaktywowana rada doradcza komendanta głównego, w skład której wchodzić będą naukowcy pomagający tworzyć plany strategiczne, rozwiązywać problemy. W skład tej rady wejdą także przedstawiciele Stowarzyszenia Generałów. Nie wymyślamy niczego nowego, więc chcę od moich kolegów dowiedzieć się, jakie błędy popełniano, jak się przed nimi uchronić, aby konsekwentnie wprowadzić planowane działania.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#TadeuszBudzik">Tzw. ustawa piłkarska powinna wejść w życie w pierwszej połowie 2009 r., aby „wychować” kibiców, przyzwyczaić ich do karty kibica. Jest z tym tak, jak z przepisami dotyczącymi obowiązkowej jazdy w pasach czy z włączonymi światłami. Ile czasu trwał okres przejściowy, kiedy przepisy już obowiązywały, a wielu ludzi jeździło bez pasów. Potem było ich coraz mniej. Taki okres przejściowy jest konieczny także w tym przypadku. Będzie wtedy czas na poprawienie niedoskonałych przepisów i na przyzwyczajenie ludzi do konkretnych zachowań. Podkreślić należy, że mecze piłkarskie to widowiska komercyjne i odpowiedzialność za bezpieczeństwo należy do organizatora. Musi on zapewnić monitoring, numerowanie miejsc i egzekwowanie zakazu stadionowego. Muszą być wyższe sankcje w stosunku do chuliganów i bandytów stadionowych. Dzięki temu osiągnięto sukces w Wielkiej Brytanii. Prawo musi być egzekwowane.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#TadeuszBudzik">Postępowania administracyjne prowadzi bardzo wiele instytucji. Wiele służb nakłada mandaty na wykroczenia. Sporządzenie pełnej statystyki nie jest takie proste. Postępowanie mandatowe przy wykroczeniach nie zawsze kończy się wyegzekwowaniem kary, o czym państwo wiedzą.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#TadeuszBudzik">W tej chwili służba konwojowa liczy 3,5 tys. funkcjonariuszy. Nie są to jednak wszyscy zaangażowani w konwoje funkcjonariusze. Wielu ze służb kryminalnych i dochodzeniowych konwojuje na podstawie nakazów wydanych przez prokuraturę i sąd. Należy z pewnością przyjrzeć się aktom prawnym. Dokonujemy teraz takiego przeglądu trzema drogami. Takie polecenie przekazano komendantom wojewódzkim. Mają oni przejrzeć zarządzenia komendanta głównego, których jest bardzo dużo, w terminie do 15 marca br. Dyrektorzy biur Komendy Głównej jeżdżą w tej chwili po jednostkach i rozmawiają z policjantami. Trzecią skuteczną drogą jest forum internetowe dla policjantów. To świetna droga przekazywania informacji dla kierownictwa Policji. Czasami wchodzę na strony forum, jest tam mnóstwo dobrych pomysłów. Warto nad nimi się pochylić.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#TadeuszBudzik">Pan poseł pytał o świadomość stanu bezpieczeństwa. W swoich wypowiedziach świadomie ani razu nie posiłkowałem się statystyką, ponieważ nie została jeszcze zamknięta za rok 2007. Wiem, że nastąpił spadek przestępczości, wzrosła wykrywalność. Jednak najważniejsza jest ocena społeczna Policji. Ma być to sprawna służba i wtedy w kraju będzie bezpiecznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarianJanicki">Pan poseł Wiesław Woda odniósł się do kwestii nietrafnych zakupów w BOR. Zapewniam, że każdy zakup jest poprzedzony dogłębną analizą, kierujemy się potrzebami służby, aby nie obniżać standardów ochrony. Za lata 2002–2005 kompleksową kontrolę BOR przeprowadziła Najwyższa Izba Kontroli. Dotyczyła ona m.in. zakupów. Proszę zwrócić się do NIK o informację dotyczącą wyników tej kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JacekBajger">Pan minister odniósł się do wszystkich pytań dotyczących Straży Granicznej. Chcę jedynie poruszyć kwestię centralizacji realizacji zadań. Poza zarządem spraw wewnętrznych, który funkcjonuje od lat w niezmienionej, scentralizowanej formie nie dokonano w ostatnich latach nadmiernej centralizacji. Próba wyłączenia naczelników wydziałów zamiejscowych, podkomendantów oddziałów w 1997 r. zakończyła się fiaskiem. Natomiast zarząd zabezpieczenia działań powstał w zasadzie z niczego i nie skupił się na zabieraniu uprawnień komendantom oddziałów. Miała to być struktura, którą docelowo planowano oddać w teren. Jesteśmy przed odprawą kadry kierowniczej z panem ministrem Adamem Rapackim. Te kwestie będą tam szczegółowo omówione i przedyskutowane. Rzeczywiście, część zadań zostanie przekazana komendantom oddziałów, niemniej komendant główny, jako centralny organ administracji rządowej właściwy do spraw ochrony granic i ruchu granicznego, musi mieć jakieś siły reagowania na wszelki wypadek.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JacekBajger">Odnośnie kontaktów ze światem parlamentarnym, chciałbym przestrzec przed takimi sytuacjami, jakie mają miejsce teraz, kiedy to jeden z byłych komendantów oddziału szuka wsparcia w różnych środowiskach politycznych, we wszystkich partiach. Wszyscy go chwalą, nawet biskupi. Działalność tej osoby koncentrowała się na kontaktach ze światem polityki, a nie na rozwiązywaniu problemów oddziału, za co został odwołany.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#JacekBajger">W ramach strefy Schengen ściśle kooperujemy z naszymi partnerami, czyli Czechami, Litwinami, Niemcami i Słowakami. Mamy wspólne punkty kontaktowe, wspólne partole. Jednak nie możemy gwarantować, że Czesi nie będą wyrywkowo kontrolować naszych obywateli po tamtej stronie granicy. My też to robimy w stosunku do obywateli innych państw, żeby sprawdzić np., czy przebywają na naszym terytorium legalnie. Mobilnych patroli jest dużo, ale to wynika z faktu, że w strefie Schengen jesteśmy niecały miesiąc. Po roku dokonamy analizy zagrożeń, wyciągniemy wnioski w kierunku uelastycznienia tego obszaru działań.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#TadeuszBudzik">Chciałbym odnieść się jeszcze do sprawy dzielnicowych. Pan poseł oczywiście powinien znać swojego dzielnicowego, wiedzieć, gdzie go znaleźć, jeśli jest taka potrzeba. Ja jednak chciałbym, aby dzielnicowy był częściej w domach rodzin patologicznych, sprawdzał, czy nie dochodzi tam do przemocy. W takich miejscach dzielnicowy powinien być codziennie. Kiedy zostanie odciążony od obowiązków, o których tu wspominaliśmy, powinien być panaceum na niektóre problemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AntoniDuda">Zgadzam się z panem ministrem, że jest teraz czas na analizę wszystkich aktów prawnych. W 2003 r. podano informację, że zadania dla Policji zapisane są w ok. 300 aktach prawnych różnej rangi. Wyliczono wtedy, że w większości są one niedoszacowane. Warto wziąć to pod uwagę podczas takiej analizy. Każdy projekt takiego aktu prawnego musi przejść przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych, dlatego apeluję do państwa posłów, aby za nowymi przepisami szły środki finansowe.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#AntoniDuda">Chciałbym pochwalić właściwe relacje pomiędzy kierownictwem ministerstwa i kierownictwem Policji. Na średnim szczeblu kierownictwa są jeszcze złe nawyki, ale myślę, że można to zmienić.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WładysławKmiecik">Wiele się mówi o pracownikach zatrudnionych w poszczególnych formacjach, ale nic się nie mówi o poziomie ich płac. Mieliśmy nadzieję, że zostaniemy wpisani do ustawy modernizacyjnej, ale tak się nie stało. Nie udało się przekonać strony rządowej. W tej chwili w formacjach potrzebni są pracownicy cywilni o wysokich kwalifikacjach – informatycy, inżynierowie i inni pracownicy merytoryczni przygotowani do pełnienia zadań na stanowiskach. Jeśli mówi się o ucywilnianiu logistyki, zastępowaniu funkcjonariuszy pracownikami cywilnymi, to trzeba mieć świadomość, że nikt nie przyjdzie pracować za 1950 zł średniej płacy wraz z nagrodą roczną.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WładysławKmiecik">Prosimy o przyjrzenie się sytuacji tej niemałej grupy pracowników. Poziom płac nie powinien być tak niski, jak w przypadku pracowników rozpoczynających pierwszą pracę.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AdamRapacki">Mam nadzieję, że nasze kolejne spotkania będą przebiegać w tak przyjaznej, życzliwej atmosferze. Liczymy na państwa pomoc. Będziemy wyraźnie artykułować nasze potrzeby. Obiecujemy, że jeśli taką pomoc uzyskamy, można będzie liczyć na poprawę bezpieczeństwa. Dziękuję za zainteresowanie i troskę. Zawsze mogliśmy liczyć na Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych. Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i pomysły.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Ogłaszam krótką przerwę.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#MarekBiernacki">Wznawiam obrady. W drugim punkcie porządku dziennego omówimy plan pracy Komisji na pierwsze półrocze 2008 r. Proponuję wprowadzić pewne zmiany w przedłożonym na piśmie planie. W marcu projektowane jest posiedzenie, na którym Komisja wysłucha informacji ministra o wdrażaniu ustawy o dowodach osobistych. Proponuję uzupełnić ten punkt o kwestie związane z informatyką oraz podpisem elektronicznym. W kwietniu zaproponowano posiedzenie poświęcone programowi modernizacji służb. Proponuję dopisać tu także sprawy pracowników cywilnych w poszczególnych służbach.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#MarekBiernacki">Intencją prezydium było takie sporządzenie planu, aby podczas każdego posiedzenia Sejmu odbywało się jedno spotkanie merytoryczne, poza bieżącą pracą nad projektami ustaw. Nie jest to zamknięty plan. Zapewniam, że na bieżąco będziemy prosić o różnego typu informacje. Przy poszczególnych posiedzeniach porządki będą uzupełniane o kolejne punkty.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JanWidacki">Na czerwiec zaplanowano posiedzenie dotyczące agencji ochrony i agencji detektywistycznych. Proponuję, aby nazwać ten punkt „Prywatyzacja bezpieczeństwa”. To ogólniejsze pojęcie, ponieważ obejmuje także pewną wizję ochrony porządku i bezpieczeństwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#ZbigniewBabalski">W ślad za pismem z dnia 5 stycznia 2008 r., w imieniu grupy posłów PiS proszę o uwzględnienie w planie pracy Komisji czterech punktów. Odczytam je: ocena funkcjonowania resortowych zakładów opieki zdrowotnej MSWiA; informacja ministra spraw wewnętrznych i administracji na temat zmian kadrowych na stanowiskach kierowniczych w MSWiA – ten temat można będzie realizować na bieżąco; informacja na temat gospodarowania zasobem lokali mieszkalnych i użytkowych pozostających w dyspozycji ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz stanu zobowiązań wobec funkcjonariuszy z tytułu należnego ekwiwalentu za rezygnację z mieszkania służbowego; informacja ministra w sprawie obsługi emerytalno-rentowej byłych funkcjonariuszy resortu spraw wewnętrznych wraz z wnioskami legislacyjnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekBiernacki">Będziemy te tematy wprowadzać na bieżąco do porządków posiedzeń związanych z projektami ustaw. Wówczas omówienie danego zagadnienia, np. przygotowań do Euro 2012 powiążemy z rozpatrzeniem konkretnego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#MarekBiernacki">Czy mają państwo inne uwagi do projektu planu pracy? Nie słyszę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła plan pracy na pierwsze półrocze 2008 r. wraz z zaproponowanymi uzupełnieniami. Sprzeciwu nie słyszę. Plan pracy został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#MarekBiernacki">Podkreślam jeszcze raz, że plan pracy Komisji nie jest zamknięty.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#MarekBiernacki">Pozostał nam jeszcze wybór sprawozdawcy Komisji do druku nr 113, czyli poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o udzieleniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RO oraz niektórych innych ustaw. Przypominam, że projekt został odrzucony przez Komisję. Proszę o powierzenie mi funkcji sprawozdawcy w tej sprawie. Czy ktoś jest przeciwny? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja dokonała wyboru przewodniczącego Komisji na sprawozdawcę do druku nr 113.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#MarekBiernacki">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>