text_structure.xml 34.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#EwaKopacz">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich państwa. Dzisiejszy porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#EwaKopacz">Przystępujemy do realizacji pkt 1 – pierwszego czytania poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, zawartego w druk nr 1298. Na wstępie kieruję pytanie do przedstawiciela Biura Legislacyjnego, czy to, co wypracowaliśmy klika tygodni temu, możemy potraktować jako zakończenie dyskusji, czy powinniśmy ponownie rozpocząć dyskusję nad tym projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BogdanCichy">O ile się orientujemy, państwo przerwali pracę nad tym projektem. W czasie dyskusji padł wniosek o przerwanie pracy. W związku z tym powinna być zakończona procedura pierwszego czytania i podjęta decyzja dotycząca projektu. Prawdopodobnie państwo powołają podkomisję. Projekt z druku nr 1298 może być rozpatrywany łącznie z projektem z druku nr 1490. Jeżeliby państwo zakończyli fazę pierwszego czytania druku nr 1298, podjęli decyzję o skierowaniu go do podkomisji i połączeniu z drugim drukiem, to rozumiem, że te dwa projekty byłyby ujęte w jednym sprawozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#EwaKopacz">Czy jest na sali przedstawiciel wnioskodawców? Pytam o panią poseł Lidię Staroń? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#EwaKopacz">W związku z tym chciałbym zapytać stronę rządową, czy są zastrzeżenia do propozycji przedstawiciela Biura Legislacyjnego, aby te dwa projekty rozpatrywać łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BolesławPiecha">Uważamy propozycję pana mecenasa za słuszną. Kwestia algorytmu, która była przedmiotem poselskiej propozycji nowelizacji ustawy, jest zawarta w akcie prawnym, w druku nr 1490. Myślę, że dobrze byłoby na ten temat debatować nad dwoma projektami łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#EwaKopacz">Czy ktoś z posłów chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AleksanderSopliński">Jest to konsekwencja wypowiedzi pana ministra, bo o ile sobie przypominam naszą dyskusję na temat projektu zawartego w druku poselskim, to pan minister zaproponował właśnie taką procedurę, że Komisja otrzyma projekt ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych i będziemy omawiać te dwa projekty łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#EwaKopacz">Czy są jeszcze inne głosy w tym zakresie? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#EwaKopacz">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła propozycję, aby oba projekty – poselski i rządowy – rozpatrywać łącznie. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#EwaKopacz">W związku z tym przystępujemy do pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw, zawartego w druku nr 1490. Panie ministrze, proszę o zabranie głosu w imieniu wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BolesławPiecha">Projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw, który jest zawarty w druku nr 1490, jest wynikiem wnikliwej analizy funkcjonowania Ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zmiany zawarte w prezentowanym projekcie rządowym mają dwojaki charakter. Po pierwsze, zmierzają do wprowadzenia nowych rozwiązań prawnych, które przyczynią się do sprawniejszego funkcjonowania służby zdrowia, w tym także do wdrożenia przepisów prawa wspólnotowego – mam na myśli odpowiednie dyrektywy, a zwłaszcza Dyrektywę Transparencyjności. Drugi rodzaj zmian ma charakter systematyzujący, aby wyeliminować trudności interpretacyjne, które pojawiały się w ciągu 2/3 roku stosowania ustawy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#BolesławPiecha">Do nowych rozwiązań proponowanych w ustawie należy zaliczyć, po pierwsze, zmiany wynikające z konieczności dostosowania regulacji dotyczących systemu refundacji leków do wymogów określonych w Dyrektywie Transparencyjności. Uwzględnienie tych regulacji zawartych w Dyrektywie obejmuje zapewnienie przestrzegania terminów rozpatrywania wniosków o umieszczenie leku w wykazie leków refundowanych oraz ustalenie ceny dla produktu leczniczego lub wyrobu medycznego. Musimy pamiętać, że regulujemy nie tylko sprawę leków, ale i wyrobów medycznych – opatrunków, protez, itd. Wprowadzamy możliwość odwołania się podmiotu odpowiedzialnego, wytwórcy – jak mówi ustawa – Prawo farmaceutyczne – czyli prawo do odwołania się i drogę administracyjną do sądu administracyjnego włącznie.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#BolesławPiecha">Po drugie, zmiany zmierzają do likwidacji patologii w obrocie lekami. Wprowadzono zakaz uzyskiwania i oferowania korzyści majątkowych wynikających z refundacji leków. Za nieprzestrzeganie tych przepisów grozi odpowiedzialność karna, z karą pozbawienia wolności włącznie.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#BolesławPiecha">Nowe przepisy dotyczą przede wszystkim firm i hurtowni farmaceutycznych oraz – co jest znamienne – aptek i lekarzy. Ma to ograniczyć praktyki sztucznego kreowania popytu na określony lek refundowany, a zwłaszcza ma to dotyczyć praktyk nadmiernego przepisywania leku, który zaproponował przedstawiciel handlowy, a lekarz przepisuje lek, za który, poza pacjentem, płaci również Narodowy Fundusz Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#BolesławPiecha">Kolejna sprawa to kwestia informacji, która do dziś jest nieuregulowana, a dotyczy aptek. Apteka obecnie może – a przynajmniej nie ma ustawowego zakazu – udzielić informacji każdemu, również przedstawicielowi handlowemu albo marketingowemu firmy farmaceutycznej, który może uzyskać informację o tym, kto, w jakiej ilości i jaki lek przepisuje. Ten zakaz musimy usztywnić – apteka nie ma prawa przekazywania informacji o tym, jak lekarz ordynuje określony lek.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#BolesławPiecha">Przewidziano również korzystne rozwiązania dla producentów i importerów wyrobów medycznych i produktów leczniczych. Jeżeli firma farmaceutyczna, jej przedstawiciel handlowy, zaproponuje niższą cenę leku, chcemy to usankcjonować, a nie ustanawiać wyłącznie sztywne ceny leków.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#BolesławPiecha">Do innych rozwiązań należą przepisy wzmacniające nadzór Ministra Zdrowia oraz Ministra Finansów nad Narodowym Funduszem Zdrowia. Jest to sprawa bardzo trudna, ponieważ w Polsce od wielu lat – a dokładnie od 1999 r. – toczy się dyskusja o tym, ile odpowiedzialności ma ponosić płatnik, a ile – jako regulator – Minister Zdrowia. Dzisiaj jest to nieprzejrzyste. W związku z tym proponujemy ujednolicenie spraw nadzoru Ministra Zdrowia nad organami Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#BolesławPiecha">W tej ustawie proponujemy również zmiany, które nie dotyczą samej ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Na przykład proponujemy zmiany w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej, które przewidują określoną procedurę działania zakładów opieki zdrowotnej, zwłaszcza publicznych, ale i niepublicznych, w sytuacjach nagłych – klęski żywiołowej, ogłoszenia stanu wyjątkowego itd. W tej procedurze przewidujemy określony sposób działania, zarządzania oraz finansowania, przy czym zawsze będzie w niej uczestniczył Minister Zdrowia jako podmiot stanowiący rękojmię w sprawach związanych z finansowaniem.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#BolesławPiecha">Proponujemy tu państwu rozwiązania bardzo trudne, bowiem dotyczące przede wszystkim składki, która dzisiaj jest odprowadzana i płacona przez budżet państwa za rolników – słynna Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego – i bezrobotnych. Odchodzimy od historycznego, wielokrotnie kontestowanego wzoru, zgodnie z którym rolnik odprowadza składkę zdrowotną w powiązaniu z ceną kwintala żyta na 1 ha. Chcemy w tym zakresie wprowadzić jednoznaczne unormowanie finansowe, które w związku z tym będzie stabilne – zawsze będzie o tym decydować rząd, bo obecnie, jak państwo pamiętają, o cenie żyta decyduje rynek. W zeszłym roku wpłaty poprzez KRUS do Narodowego Funduszu Zdrowia obniżyły się – po prostu spadła cena żyta, a to w przeliczeniu na kwintal spowodowało spadek przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia. Tę sprawę planujemy uregulować. Oczywiście w porozumieniu z ministrem finansów musimy stosować pewne zasady oszczędnościowe. Proponujemy, żeby tę składkę, którą wyliczamy dzisiaj na podstawie innego składnika określonego oczywiście w polskich złotych, rozłożyć na 2 lata. Państwo posłowie zadecydują, jak będzie, natomiast rząd przyjął płynne uregulowanie przychodów z tytułu ubezpieczenia rolników oraz bezrobotnych i rozłożył tę płatność na 2 lata. Spodziewamy się, że tylko z tego tytułu w 2008 r. wpłynie około 600 mln zł, i około 1,2 mld zł w 2009 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#EwaKopacz">Otwieram dyskusję. Kto z państw posłów chciałby zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Czy ktoś z zaproszonych gości chciałby zabrać głos? Osoby, które chcą zabrać głos, proszę o dokonanie prezentacji na wstępie swojej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PiotrKulerski">Mam do wypowiedzi pana ministra niewielką uwagę, jeśli chodzi o druk nr 1490. Są niedoprecyzowane zapisy dotyczące wyrobów medycznych będących przedmiotami ortopedycznymi, środkami pomocniczymi. To znaczy, refundacji podlegają leki i wyroby medyczne będące przedmiotami ortopedycznymi, środkami pomocniczymi. Prosiłbym pana ministra, aby w art. 63a-63c doprecyzować zapis w zakresie takiego samego traktowania produktu leczniczego i wyrobu medycznego podlegającego refundacji, żeby nie było wątpliwości, jeśli chodzi o obrót wyrobami medycznymi. To tyle z mojej strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanuszTylewicz">Panie ministrze, w propozycjach zmiany ustawy resort zdrowia proponuje bezpłatne wydawanie orzeczeń związanych z niepełnosprawnością. Oceniając, że mniej więcej 50% Polaków ma już orzeczenie o niepełnosprawności, i mając wrażenie, że pozostałe 50% chciałoby uzyskać takie samo orzeczenie, za które, jak rozumiemy, osoba zainteresowana ma płacić z własnej kieszeni, państwo proponują, żeby to było orzeczenie bezpłatne zagwarantowane ustawą. W związku z tym chcielibyśmy prosić, aby pan minister był uprzejmy przekazać stosowne środki, w porozumieniu z ministrem finansów, dla prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z tego powodu, iż lekarze z pewnością za wystawianie tychże zaświadczeń będą chcieli uzyskać stosowne gratyfikacje finansowe, które dziś otrzymują od osób zainteresowanych. W ustawie należałoby wyraźnie wskazać źródło finansowania wystawiania tych zaświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanuszTylewicz">Jednocześnie powiem, że jesteśmy zaskoczeni utrzymywaniem obecnej propozycji w art. 156 nierówności prawnej podmiotów, które mają w ustawie określone różnego rodzaju terminy zawarcia umów. Zakłady opieki zdrowotnej mają mieć zawarte umowy na czas nieoznaczony, tak samo jak zakłady podstawowej opieki zdrowotnej. Natomiast zakłady opieki zdrowotnej, w odróżnieniu od zakładów udzielających świadczeń w podstawowej opiece zdrowotnej, mają możliwość zawarcia umów na okres dłuższy, pod warunkiem uzyskania zgody prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, przy czym zakład podstawowej opieki zdrowotnej jest już obwarowany terminem wypowiedzenia umowy, który nie może być krótszy niż 6 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanuszTylewicz">Chcielibyśmy prosić pana ministra i państwa posłów o zwrócenie na to uwagi, gdyż chcielibyśmy być jednakowo traktowani wobec prawa w tym kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#EwaKopacz">Kto z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. W związku z tym proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BolesławPiecha">Najpierw odniosę się do ostatniej wypowiedzi. Mam do pana ogromną pretensję. Nie lubię sformułowania „w tym kraju” – albo to jest nasz kraj, i nazywa się Polska, albo jest to „ten kraj”, ale wtedy nie będę żałować ostrych słów. Nie życzę sobie, aby w mojej obecności używać takich sformułowań. W „tym kraju”, czyli w Polsce, obowiązują określone przepisy, które będziemy tu wypracowywać.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#BolesławPiecha">Pierwsza sprawa dotyczy podstawowej opieki zdrowotnej innych zakładów opieki zdrowotnej, które funkcjonują w tej strukturze ustawy. Po pierwsze, podstawowa opieka zdrowotna gwarantuje, że każdy z nas w tym kraju ma prawo do tego, że za każde świadczenie ktoś zapłaci tylko z tego powodu, że jest obywatelem polskim. Jedyną gwarancją jest złożenie określonej deklaracji. Obowiązują tutaj zupełnie inne formy finansowania podstawowej opieki zdrowotnej. Proponowałbym więc, żebyśmy tych spraw nie mieszali. W wielu krajach, które odwiedziłem i których systemy znam, podstawowa opieka zdrowotna jest kontraktowana, czyli opłacana per capita – niezależnie od tego, ile obywatel X, który jest bardziej chory ode mnie – a ja, jak zapewne i państwo posłowie, prawie wcale nie korzystam z opieki zdrowotnej – niestety, ma prawo do tego kontraktu. Dlatego chcemy, żebyśmy odróżniali uregulowania dotyczące podstawowej opieki zdrowotnej od dotyczących lecznictwa szpitalnego, specjalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#BolesławPiecha">Druga sprawa dotyczy wyrobów medycznych. Wyroby medyczne to zagadnienie, które dziś gryzie – jak wynika z moich obserwacji – gangrena nieprawidłowości. Jeżeli mam sygnał, że na wniosek lekarza, który ma spowodować, żeby człowiek niepełnosprawny otrzymał wózek inwalidzki odpowiednio wyposażony, ów niepełnosprawny otrzymuje balkonik, a nie wózek plus 100 słoików z kremem Nivea, to wiem, że musimy to regulować. Próbujemy się z tym zmierzyć. Proszę także nie mieszać działania ustawodawcy, który coś reguluje, z tym, co będzie robić Narodowy Fundusz Zdrowia. Dla nas priorytetem jest dobra współpraca na zasadzie regulacji i delegacji ustawowych po to, żeby zarówno Narodowy Fundusz Zdrowia, jak i każdy świadczeniodawca oraz każdy pacjent wiedzieli, co mu się należy i jakie nieprawidłowości ogranicza. Myślę, że sprawa wyrobów medycznych jest ważna, i ma w ustawie przepisy regulujące. Mam nadzieję, że na podstawie odpowiednich przepisów prawnych, a później regulacji szczególnych, uda się nam te nieprawidłowości uregulować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PiotrKulerski">Panie ministrze, jeśli chodzi o wyroby medyczne, zgadzam się z panem, że jest zła sytuacja w zakresie tego zaopatrzenia, tym bardziej że zdarzają się bardzo poważne nieprawidłowości. Moja prośba odnośnie do art. 63 dotyczy wyłącznie tego, żeby równie ostro traktować wyroby medyczne podlegające refundacji, jak produkty lecznicze. Tylko tyle. Natomiast, jeśli chodzi o diagnozę pana ministra, nie będę z nią polemizować. Ja się z tym zgadzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję za tę uwagę. Chciałbym jeszcze dodać, że zagadnienie wyrobów medycznych staramy się regulować nie tylko w odniesieniu do zaopatrzenia ortopedycznego, ale ogólnie. Jesteśmy świadomi tego, że sprawa jest bardzo trudna i skomplikowana. Niemniej jednak myślę, że propozycje, które przedstawiamy w ustawie, wychodzą naprzeciw jasnym kryteriom dotyczącym współfinansowania czy finansowania ze środków części lub całości wyrobów medycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EwaKopacz">Kto z państwa posłów lub zaproszonych gości chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejWłodarczyk">Mam pytanie do pana ministra, w związku z wypowiedzią dotyczącą zmiany zasad płacenia składki osób zwanych rolnikami w naszym kraju. Panie ministrze, nie znam milionera w tym kraju, który nie byłby rolnikiem. A w naszym kraju rolnicy płacą najniższe składki. Czy ta sprawa również będzie uregulowana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BolesławPiecha">Jest to bardzo trudna sprawa i nie dotyczy tylko Ministerstwa Zdrowia, ale i innych resortów, a kieruje nimi premier. W związku z tym stanowione prawo i propozycje zapisów są wynikiem żmudnych ustaleń. Na dzisiaj proponujemy odejście – co, według mnie, jest najważniejszą sprawą – od sposobu naliczania składki. Natomiast inną sprawą jest tak zwana definicja rolnika – kto jest rolnikiem, który jest uprawniony, i wobec którego KRUS czy budżet państwa ponosi określone obowiązki – głównie opłacanie składek. W art. 80 proponujemy definicję rolnika, który prowadzi działalność w zakresie innych niż rolniczych działów specjalnych. Sądzę, że w Komisji, czy na posiedzeniu podkomisji będzie na ten temat dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#BolesławPiecha">Wiem, że sprawa jest bardzo trudna. Musimy pamiętać, że rolnicy w latach poprzednich zostali objęci tak zwanym ubezpieczeniem zdrowotnym. Wtedy regulował to budżet państwa – ustawa o nieodpłatności ze strony rolników – w latach 70., za Edwarda Gierka. Przedtem rolnicy płacili. Bardzo trudno jest się wycofać z tej regulacji. To po pierwsze. Po drugie, nie sądzę, żeby obywatele polscy, którzy są rolnikami, mieli ponosić ogromne ciężary związane z leczeniem. Ja rozumiem wypowiedź pana prezesa Andrzeja Włodarczyka, ale miarkujmy, że Polska składa się z różnych obywateli – i tych, których stać na prywatną opiekę zdrowotną, którzy „w nosie mają” naszą opiekę zdrowotną – ale niestety, albo na szczęście, jest ich niewielu – i tych, którzy od państwa oczekują bezpieczeństwa zdrowotnego. Na pewno, panie prezesie, znajdują się w tej grupie rolnicy, ponieważ rolnicy zdefiniowani w ustawach, niestety – wykazuje to statystyka – mają mniejsze dochody niż statystyczny pracownik w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AleksanderSopliński">Chciałbym nawiązać do wypowiedzi pana ministra. Myślę, że sytuacja w rolnictwie ulegnie zmianie, ponieważ znaczna część rolników, którzy powinni płacić większe stawki, przechodzi na tak zwany podatek VAT-owski. Wówczas ta grupa rolników, być może, będzie płacić większe stawki. Natomiast gros rolników działa w tak zwanych gospodarstwach rolniczych socjalnych. Proszę zauważyć, że na wsi jest największe bezrobocie sięgające 35%. Dlatego nie możemy tych rolników traktować tak samo jak tych, którzy wykonują określone zawody. Rolnicy nie dostają żadnych zasiłków, zapomóg ani ekwiwalentów. Jedynie, jeżeli rolnik zachoruje, a jest ubezpieczony, to za 1 dzień choroby z tytułu ubezpieczenia otrzymuje około 3 zł. Dlatego nie możemy mówić w ten sposób, i domagać się od rolników płacenia jednakowych składek, bo są różni rolnicy. Natomiast na pewno ci, którzy będą płatnikami podatku VAT-owskiego, będą płacić normalną składkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EwaKopacz">Czy ktoś z państwa posłów lub zaproszonych gości chciałby zabrać głos? Zgłasza się pan prezes Andrzej Włodarczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejWłodarczyk">Ad vocem wypowiedzi pana posła Aleksandra Soplińskiego, z którego częścią wypowiedzi się zgadzam, i którego szanuję, chciałbym się zapytać, panie pośle, który z naszych bezrobotnych kolegów lekarzy dostaje zasiłek od państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#EwaKopacz">Pan poseł Aleksander Sopliński machnięciem ręki skwitował sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AleksanderSopliński">Szanując pana prezesa, nie będę wszczynał dyskusji w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EwaKopacz">Ten gest wyrażał sympatię, a nie lekceważenie. Prawda, panie pośle? Tak – pan poseł potwierdził. Wszyscy lubimy pana prezesa i bardzo go szanujemy.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#EwaKopacz">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BolesławPiecha">Chciałbym włączyć się w dyskusję rolnik – bezrobotny bez prawa do zasiłku i uwagę pana prezesa o pewnych konsekwencjach.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#BolesławPiecha">Proszę państwa, składka na ubezpieczenie zdrowotne w Polsce jest bezwzględnie związana z indywidualnym podatkiem od dochodów osobistych, czyli tzw. PIT-em. W związku z tym mamy problem, a dobrze wiemy – panie prezesie i panie pośle – że część polskich obywateli, wcale niemała, bo liczy się w milionach, nie jest płatnikiem podatku od dochodów osobistych, czyli PIT-u. W związku z tym stosujemy tu trochę inne rozwiązania. Natomiast rolnik, który prowadzi specjalistyczną – zgodnie z przepisami prawa – działalność gospodarczą, jest płatnikiem PIT, w związku z czym jego obowiązuje całkiem inny sposób rozliczenia obligatoryjnego tego podatku i składki zdrowotnej. Jest to znaczny problem, ale dzisiaj system podatkowy od dochodów osobistych nie jest powszechny. Są wyłączone grupy, między innymi rolnicy i bezrobotni bez prawa do zasiłku, którzy tym podatkiem nie są objęci, w związku z tym trudno od nich ściągać składkę zdrowotną. Proponujemy inne rozwiązanie, oparte na minimalnym wynagrodzeniu, żeby budżet państwa za pośrednictwem KRUS-u czy urzędów pracy odprowadzał przynajmniej realną składkę, a nie iluzoryczną. Zdajemy sobie oczywiście sprawę z sytuacji finansowej Polski – nie tylko jej służby zdrowia – dlatego w porozumieniu z ministrem finansów proponujemy, żeby jednak obciążenia, które się pojawią, były rozłożone na 2 lata. To jest propozycja rządowa i będę ją prezentował i popierał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#EwaKopacz">Nie widzę już zgłoszeń do dyskusji. Powtórzę jeszcze raz pytanie – czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BolesławPiecha">Chciałbym jeszcze uzupełnić moje wystąpienie. Nie ma tu, co prawda, pani poseł Lidii Staroń, ale są przedstawiciele Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska. Musimy pamiętać o tym, że debatujemy dziś nad przedłożeniem rządowym. Jednak zapewniam państwa, że projekt zgłoszony ze strony Platformy Obywatelskiej, który dotyczył algorytmu, czy sposobu konstruowania algorytmu, czyli podziału środków na poszczególne województwa, jest zawarty w tym przedłożeniu rządowym. W związku z tym pragnę państwa zapewnić, że nie jest tak, że jesteśmy przeciw rozsądnym propozycjom, tylko je akceptujemy. Moja prośba, żeby pracować nad całością dokumentu, a nie tylko nad jego wyjątkiem dotyczącym algorytmu, nie była wyrazem walki politycznej, tylko sensownym rozwiązaniem. Myślę, że do tego przedyskutujemy i przyjmiemy odpowiednie delegacje ustawowe po to, żeby algorytm – zgodnie z propozycją Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska – był bardziej racjonalnie wyliczany. Chciałbym również ostrzec, że niestety nie uda nam się najprawdopodobniej wprowadzić tak zwanej powszechnej sprawiedliwości, bo ta – w moim przekonaniu – na tym ziemskim padole prawdopodobnie nie istnieje. Jednak będziemy się starać – zgodnie z propozycją Platformy Obywatelskiej – inaczej konstruować algorytm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EwaKopacz">Dziękuję, panie ministrze. Chciałabym tylko przypomnieć, że wolą członków Komisji było to, aby pracować nad tymi projektami łącznie. I tego się trzymajmy.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#EwaKopacz">Po raz ostatni zadam pytanie, czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. W związku z tym informuję państwa, że zakończyliśmy pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw zawartych w druku nr 1490.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#EwaKopacz">Czy ktoś z państwa posłów lub zaproszonych gości chciałby zabrać głos w sprawie poselskiego projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WładysławBabiak">Mam jeszcze uwagi do poprzedniego projektu. Czy mogę je zgłosić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#EwaKopacz">Moje pytanie, które poprzedziło udzielenie panu głosu, brzmiało: czy ktoś z państwa posłów lub zaproszonych gości chciałby zabrać głos w sprawie poselskiego projektu. Rozumiem, że pan ma uwagi do poselskiego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WładysławBabiak">Nie, do projektu rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#EwaKopacz">Powiem szczerze, że w związku z tym, że pytałam kilkakrotnie, czy są chętni do zabrania głosu, i zamknęłam pierwsze czytanie, nie mam możliwości udzielenia panu głosu.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#EwaKopacz">Proszę pana legislatora o zabranie głosu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BogdanCichy">Rozumiemy, że pani przewodnicząca zakończyła fazę pierwszego czytania, chyba że państwo zdecydują o reasumpcji tej decyzji. Jeżeli państwo podejmą decyzję o reasumpcji, w tym momencie jest możliwość powrotu do procedury pierwszego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#EwaKopacz">Zwyczajem tej Komisji jest to, że wszyscy obecni na jej posiedzeniu mają szansę zabrać głos. Ponieważ jednak istnieje prawo, i my powinniśmy trzymać się regulaminu, mamy jednoznaczną opinię pana legislatora, serdecznie pana zapraszam na posiedzenie podkomisji, która za chwilę będzie powołana do prac nad jednym i drugim projektem ustawy. Wtedy będzie mógł pan zabierać głos bez ograniczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WładysławBabiak">Dziękuję, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#EwaKopacz">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos w sprawie poselskiego projektu ustawy? Nikt się nie zgłasza. Informuję, że pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, zawartego w druku nr 1298, zostało zamknięte.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#EwaKopacz">Propozycją i wolą prezydium Komisji jest to, aby nad tymi dwoma projektami pracowała powołana podkomisja. Czy ktoś z państwa posłów ma inne zdanie lub sprzeciwia się powołaniu podkomisji, której skład za chwilę zaprezentuję? Nikt się nie zgłasza. W związku z tym przystąpię do odczytania proponowanego składu podkomisji. Osoby, które znalazły się na liście pomyłkowo, i nie wyrażają zgody na pracę w podkomisji, proszę o reagowanie przy wyczytywaniu swoich nazwisk.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#EwaKopacz">W skład podkomisji wchodzą posłowie: Aleksander Sopliński (PSL), Ewa Janik (SLD), Wojciech Picheta (PO), Maciej Świątkowski (PO), Ewa Więckowska (PO), Hubert Costa (Samoobrona), Regina Wasilewska-Kita (Samoobrona), Mieczysław Walkiewicz (PiS), Tomasz Latos (PiS), Tadeusz Plawgo (PiS), Mirosława Masłowska (PiS), Daniela Chrapkiewicz (PiS). Czy wszyscy wyczytani państwo wyrażają zgodę na pracę w podkomisji? Tak.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#EwaKopacz">Czy ktoś z państwa obecnych na sali, a przeze mnie niewyczytany, wyraża wolę pracy w podkomisji? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#EwaKopacz">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła wyczytany przeze mnie skład podkomisji. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ten skład podkomisji. W związku z tym poproszę członków podkomisji o zebranie się po posiedzeniu Komisji przy stole prezydialnym w celu ukonstytuowania podkomisji i wyznaczenia pierwszego terminu posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#EwaKopacz">Zakończyliśmy realizację dwóch punktów dzisiejszego porządku obrad. Przystępujemy do realizacji 3 pkt – zmian w składzie osobowym.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#EwaKopacz">Informuję państwa, że pan poseł Alfred Budner złożył pisemną rezygnację z pracy w podkomisji stałej do spraw zdrowia publicznego, ponieważ do pełnienia tej funkcji został rekomendowany z ramienia Klubu Samoobrona RP. Z uwagi na fakt, że nie jest jej członkiem, nie może brać udziału w posiedzeniach podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#EwaKopacz">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu rezygnacji pana posła Alfreda Budnera z pracy w podkomisji stałej do spraw zdrowia publicznego? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła rezygnację pana posła.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#EwaKopacz">Przystępujemy do realizacji 4 pkt porządku dziennego – uzupełnienia składu prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#EwaKopacz">Ja wiem, że to jest mało interesujące, szczególnie dla zaproszonych gości, ale proszę państwa jeszcze o chwile cierpliwości. Mój ulubieniec, pan dyrektor Puzoń, na pewno będzie się jeszcze świetnie bawił po zakończeniu posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#EwaKopacz">A teraz przystępujemy do uzupełnienia składu prezydium Komisji. Czy są jakieś propozycje? Jeśli nie ma propozycji z sali, pozwolę sobie przedstawić pismo skierowane na ręce przewodniczącej Komisji Zdrowia, podpisane przez sekretarza Klubu Parlamentarnego Sojusz Lewicy Demokratycznej, pana Wacława Martyniuka. Czytam: „W związku z wygaśnięciem mandatu pana posła Zbigniewa Podrazy, który zgodnie z przyjętymi parytetami z ramienia Klubu Parlamentarnego SLD wchodził w skład prezydium Komisji Zdrowia, w imieniu Klubu Parlamentarnego SLD rekomenduje na jego miejsce, na funkcję zastępcy przewodniczącego Komisji Zdrowia, posłankę Ewę Marię Janik”.</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#EwaKopacz">Czy są inne kandydatury? Nie ma zgłoszeń. W związku z tym przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#EwaKopacz">Kto jest za przyjęciem propozycji, aby zastępcą przewodniczącego Komisji Zdrowia z ramienia Klubu Parlamentarnego SLD była pani poseł Ewa Maria Janik?</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#EwaKopacz">Stwierdzam, że Komisja przyjęła tę propozycję jednogłośnie. Gratulujemy, pani przewodnicząca, i zapraszamy do stołu.</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#EwaKopacz">Przystępujemy do realizacji ostatniego punktu dzisiejszego porządku dziennego – sprawy bieżące. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos w sprawach bieżących?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MieczysławWalkiewicz">Zgodnie z planem pracy Komisji, na maj tego roku mamy zaplanowane wyjazdowe posiedzenie Komisji Zdrowia w Głuchołazach. W związku z tym prosiłbym panią przewodniczącą o ewentualne omówienie terminu tego posiedzenia, ponieważ ze względu na spray organizacyjne, musiałbym podjąć działania na miejscu. Jeśli moglibyśmy to dziś ustalić, byłbym bardzo wdzięczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#EwaKopacz">Dziękuję za tę uwagę, panie pośle. Powiem szczerze, że po ostatnim posiedzeniu wyjazdowym Komisji Zdrowia, podczas którego Komisja była reprezentowana w sposób szczątkowy – nazwijmy to tak kolokwialnie – prezydium Komisji naszły refleksje, czy rzeczywiście będzie zasadne, abyśmy podejmowali kolejną decyzję o wyjazdowym posiedzeniu. Przypominam, że większość pań i panów posłów miała uzasadnione powody, aby nie uczestniczyć w tym posiedzeniu. Z tego wynika moja zgoda na usprawiedliwienie ich nieobecności. Proszę jednak pamiętać, że nie mamy gwarancji, że na następnym posiedzeniu wyjazdowym będzie większa frekwencja. Myślę, że jest to ze szkodą dla wizerunku Komisji, jeżeli mamy na posiedzenie jechać w kilkuosobowym składzie i reprezentować niemal 30-osobową Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MieczysławWalkiewicz">Pani przewodnicząca, przyjmuję te argumenty jako zasadne. W związku z tym to posiedzenie odbędzie się w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#EwaKopacz">Dziękuję, panie pośle, za zrozumienie. Jeśli nie ma innych głosów, dziękuję członkom Komisji oraz zaproszonym gościom za udział w posiedzeniu Komisji. Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>