text_structure.xml 36.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#EwaKopacz">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Witam panie posłanki i panów posłów. Witam zaproszonych gości. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia, w punkcie pierwszym, przewiduje rozpatrzenie „Sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2005 roku” (druk nr 668) w zakresie działania Komisji. W punkcie drugim zatwierdzimy plan pracy Komisji na drugie półrocze 2006 roku. Punkt trzeci to – oczywiście – sprawy różne.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#EwaKopacz">Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli pana dyrektora Lecha Rejnusa o zreferowanie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#LechRejnus">Departament Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli liczy 53 pracowników. W 2005 roku 6 osób uzyskało aplikacje kontrolerskie, 6 następnych jest w trakcie aplikacji. Dlaczego o tym mówię? W Departamencie Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia następuje obecnie proces wymiany kadr. Bardzo wielu starszych pracowników odeszło i w tej chwili jesteśmy w trakcie szkolenia młodej kadry. Za rok będziemy mogli powiedzieć, że zatrudniamy 53 w pełni uprawnionych kontrolerów.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#LechRejnus">W skład kierownictwa Departamentu wchodzi 3 wicedyrektorów, z których jeden, pan dyrektor Janusz Tarniewski jest najczęściej u państwa na posiedzeniach. Sekretariat liczy trzy osoby. Chciałem podkreślić, że jest to istotna zmiana. Jeszcze niedawno w sekretariacie było zatrudnionych pięć osób. Wspólnie z panem prezesem podjęliśmy decyzję, że głównie u nas powinni być kontrolerzy, pracownicy administracyjni po prostu nie powinni zajmować miejsc w departamentach.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#LechRejnus">W 2005 roku Departament przeprowadził łącznie 48 kontroli jednostkowych – 35 kontroli planowych i 13 doraźnych, w tym 14 – związanych z działem „Zdrowie”.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#LechRejnus">W wyniku tych kontroli stwierdzono nieprawidłowości finansowe na ogólną kwotę 9191,4 mln zł, z czego 9149,3 mln zł obejmowały ustalenia wydatków z naruszeniem prawa. Jest to kwota szokująca. Nigdy takiej nie było. Obok mnie siedzi prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jerzy Miller. Tych ustaleń dokonaliśmy w podległej mu jednostce. Chciałem jednak powiedzieć, że nie są to pieniądze zmarnowane. Po prostu, w 2004 roku nastąpiło przekroczenie uprawnień dyrektorów oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia, którzy bez zgody Rady Funduszu zawarli umowy na ponad 3 mld zł, umowy w wyniku rokowań, a nie konkursu ofert. Przez pierwsze 4 miesiące roku rozliczano świadczeniodawców tylko na podstawie faktur, bez sprawozdań statystycznych. W efekcie nawet świadczeniodawcom, którzy nie wykonali świadczeń, płacono pełną kwotę. Można powiedzieć, że kredytowano w ten sposób szpitale. Do końca roku Fundusz to wszystko rozliczył, przynajmniej taką wiedzę posiadamy.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#LechRejnus">Korzyści finansowe, tj. kwoty zaoszczędzone w wyniku kontroli NIK przez jednostki kontrolowane i powiększające zasoby tych jednostek oraz uzyskane pożytki finansowe, wyniosły 1559,6 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#LechRejnus">W roku sprawozdawczym opracowano 14 informacji o wynikach kontroli, przy czym 9 dotyczyło wykonania budżetu państwa. Syntezę części tych informacji, po raz pierwszy, dołączyłem do sprawozdania, żeby państwo wiedzieli, czym się zajmujemy.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#LechRejnus">Oprócz działań dotyczących zdrowia, przeprowadzamy wiele kontroli z jego pogranicza. W ubiegłym roku oceniliśmy funkcjonowanie orzecznictwa lekarskiego ZUS oraz wykorzystanie środków finansowych Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#LechRejnus">Pragnę przypomnieć, że przedstawiciele Departamentu uczestniczyli w 150 posiedzeniach komisji Sejmu RP, głównie: Komisji Zdrowia, Komisji Polityki Społecznej i Rodziny i Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#LechRejnus">Bardzo proszę o przyjęcie naszego sprawozdania, jak również śmiem prosić o dobrą opinię dla naszego departamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#EwaKopacz">Zwracam się do zaproszonych gości. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Panie ministrze, czy ma pan jakieś uwagi do sprawozdania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BolesławPiecha">Sprawozdanie jest rzetelne. Część uwag związana jest z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jeżeli pani przewodnicząca pozwoli, to proszę, żeby do sprawozdania najpierw odniósł się pan prezes Miller.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyMiller">Sprawozdanie pana dyrektora Rejnusa jest zgodne z poglądem Narodowego Funduszu Zdrowia. Na początku 2004 roku, ze względu iż nie funkcjonował system informatyczny, w I półroczu rzeczywiście wprowadzono prowizoryczne rozliczanie, polegające na zaliczkowym płaceniu 1/12 części środków. To jest ta kwota, o której pan dyrektor już wspomniał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EwaKopacz">Otwieram dyskusję. Kto z pań i panów posłów chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AleksanderSopliński">Moje pytanie kieruję do przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia. Na wczorajszym posiedzeniu Komisji analizowaliśmy między innymi finansowanie programów profilaktycznych. Programy zdrowotne finansowane ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia również nie zostały zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AleksanderSopliński">W jaki sposób uporządkować programy finansowane zarówno przez Narodowy Fundusz Zdrowia, jak i przez Ministerstwo Zdrowia, żeby były spójne?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AleksanderSopliński">Panie ministrze, czy ma pan jakieś propozycje uporządkowania finansowania badań profilaktycznych zarówno przez Narodowy Fundusz Zdrowia, jak również przez Ministerstwo Zdrowia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ReginaWasilewskaKita">Niewątpliwie z uznaniem należy się odnieść do oceny Najwyższej Izby Kontroli, do pracy Departamentu w ogóle, tym bardziej, co należy podkreślić, iż zatrudnionych jest tam tylko 53 pracowników. Przedstawione dane należy ocenić bardzo pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#ReginaWasilewskaKita">W oddziałach Narodowego Funduszu Zdrowia było wiele nieprawidłowości. Niewątpliwie zasługą pana prezesa Millera jest, że doszło do ich wyrównania. Co prawda jeszcze nie wszystkich, niemniej jednak postęp w tej dziedzinie jest widoczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławWalkiewicz">Ja mam pytanie do pana ministra Piechy. Czy po kontrolach Najwyższej Izby Kontroli były wszczynane procedury zawiadamiania prokuratury o przekroczeniu prawa? W materiale, z którym zapoznaliśmy się, opisane są przypadki, w których naruszono dyscyplinę finansową. Gdyby to się zdarzyło gdziekolwiek indziej, w każdej innej komórce organizacyjnej, to takie fakty byłyby natychmiast zgłaszane do prokuratury. Czy Ministerstwo podejmowało takie próby? Jeśli tak, to w jakich sprawach, a jeśli nie, to dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MaciejŚwiątkowski">Ja mam pytanie do przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli. Panie dyrektorze, jak pan ocenia funkcję kontroli wewnętrznej w Narodowym Funduszu Zdrowia dla prawidłowego funkcjonowania opieki zdrowotnej w Polsce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#EwaKopacz">Panie ministrze, proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BolesławPiecha">Pierwsza sprawa – programy profilaktyczne. Panie pośle, programy profilaktyczne finansowane są z różnych źródeł. Jednym z nich jest Narodowy Fundusz Zdrowia, drugim – Ministerstwo Zdrowia, trzecim – samorządy. W ubiegłych latach istniało spore zamieszanie dotyczące finansowania i zdarzało się tak, że było ono podwójne.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#BolesławPiecha">Ministerstwo Zdrowia współpracuje ściśle z Narodowym Funduszem Zdrowia. Oczywiście, nie wnikam w to, co było kiedyś. Dzisiaj większość programów zlecamy. Jako wykonawca wskazany jest Narodowy Fundusz Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#BolesławPiecha">Najszerszy program profilaktyczny, to program związany z ustawą o zwalczaniu chorób nowotworowych, czyli tzw. ustawą onkologiczną. W programie tym zagwarantowano, że corocznie 25% środków będzie przeznaczane na sprawy profilaktyczne. Główne ostrze tych działań skierowane jest na schorzenia onkologiczne występujące u kobiet, mówimy tutaj o raku szyjki macicy i o raku gruczołu piersiowego oraz na pewne nowotwory u mężczyzn, głównie chodzi o raka jelita grubego i raka stercza. To są programy, które mają w pewnym sensie opracowane pole profilaktyczne, czyli dają możliwości wcześniejszego jego wykrycia. Programy te są bardzo trudne, ponieważ wychodzimy z pewnych zaszłości.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#BolesławPiecha">Jeżeli chodzi o testy przesiewowe raka szyjki macicy, rezygnujemy tutaj z badania typu Papanikolaou, dlatego, że jest to badanie mało precyzyjne i dające dużo wyników negatywnych pomimo istniejących zaburzeń i chorób. Przechodzimy na badania wykonywane zupełnie inną metodą. Problem polega na tym, że wymaz cytologiczny muszą oceniać wyspecjalizowane jednostki. Oczywiście, budzi to kontrowersje, ponieważ każdy chciałby preparat zobaczyć u siebie. Uważamy jednak, że jeżeli ktoś ocenia kilka preparatów miesięcznie, mówiąc kolokwialnie – po prostu nie ma oka. Pobieranie wymazów będzie w gabinetach, ale ich ocena odbywać się będzie bezpośrednio w wyspecjalizowanej pracowni czy ośrodku cytologicznym.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#BolesławPiecha">Profilaktyka raka piersi. Tutaj również jest sporo problemów. Jest dość dużo różnej klasy sprzętu diagnostycznego. Boom inwestycyjny, wywołany napływem środków z Unii Europejskiej, spowodował, że zakupiono mammografy i mammobusy. Jeździły one później po wsiach i małych miasteczkach. To jest pozytywne działanie. Natomiast duży kłopot jest z prawidłowym odczytem obrazów. Nie wszyscy radiolodzy są przygotowani do odczytu mammografii. Bardzo często, w przypadkach wątpliwych, trzeba wykonać uzupełniające badanie ultrasonograficzne. Rada, która kieruje tym programem, ustali odpowiednie standardy postępowania.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#BolesławPiecha">Trzecim bardzo kontrowersyjnym programem jest profilaktyka raka jelita grubego. Oczywiście, że najprostszą metodą byłoby badanie kału na krew utajoną. Jest ona wykorzystywana na przykład w Kanadzie. Natomiast drugim, bardzo precyzyjnym badaniem jest kolonoskopia profilaktyczna. Niestety, to jest bardzo poważny zabieg. Nikomu nie życzę kolonoskopii bez znieczulenia ogólnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#HubertCosta">Ale się tak wykonuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BolesławPiecha">Tak, wykonuje się. Wiemy jak to wygląda i nikomu tego nie życzę. Tutaj też trwają prace nad określeniem odpowiednich standardów postępowania.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#BolesławPiecha">W przypadku raka stercza wykonuje się badanie krwi na określone antygeny.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#BolesławPiecha">Sądzę, że program onkologiczny, jako że jest rozpisany na wiele lat i ma zapewnione finansowanie, będzie stosowany.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#BolesławPiecha">Drugie pytanie – czy po stwierdzeniu nieprawidłowości były kierowane wnioski do prokuratury? O zabranie głosu w tej sprawie poproszę pana dyrektora Marcina Antoniaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarcinAntoniak">Odnosząc się do pytania pana posła o naruszenia dyscypliny finansów publicznych i ewentualną odpowiedzialność za nie, nie można powiedzieć, że w tej kwestii nie są podejmowane działania. W 2005 roku na ogólną liczbę zawiadomień, które wpłynęły do rzecznika dyscypliny finansów publicznych przy Ministrze Zdrowia, 69, czyli około 40%, było skierowanych na dyrektorów oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia. Pan prezes Miller zobligowany jest przepisami ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. W tym roku na 31 zawiadomień, jakie wpłynęły do prokuratury, bodajże 12 jest od pana prezesa Millera i 2 od Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MarcinAntoniak">Oczywiście prowadzimy odpowiednie czynności sprawdzające i będą wszczynane postępowania wyjaśniające. Jest to uregulowane ustawą o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Oczywiście trzeba tę odpowiedzialność odróżnić od postępowań prokuratorskich, ponieważ jest to odrębne postępowanie dyscyplinujące. Nie dysponuję wiedzą, żeby w sprawach, które wpłynęły do rzecznika dyscypliny finansów publicznych przy Ministrze Zdrowia, były prowadzone postępowania prokuratorskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EwaKopacz">Panie dyrektorze, bardzo proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#LechRejnus">Pytanie dotyczyło oceny kontroli wewnętrznej Narodowego Funduszu Zdrowia. Moim zdaniem trzeba odróżnić dwie sprawy. Kontrola wewnętrzna w obrębie Funduszu funkcjonuje coraz lepiej. Oceniamy ją pozytywnie. Natomiast olbrzymim problemem jest merytoryczna kontrola świadczeniodawców. Tutaj widzimy poważne niedobory, zwłaszcza, że z naszych kontroli wynika, iż ilość przeprowadzonych kontroli w oddziałach przekłada się na zakwestionowane środki. Wiadomo, że wielu świadczeniodawców jest nierzetelnych. Natomiast przyjmujemy do wiadomości to, co podaje Fundusz, że jest brak kadr. Krótko mówiąc, ograniczenie, utrata prawa wykonywania zawodu przez lekarzy powoduje to, że trudno zatrudnić dobrych rewidentów. Natomiast wydaje mi się, że upór w tej kwestii izb lekarskich jest niezasadny, inaczej Fundusz z tego nigdy nie wyjdzie. Problemem jest więc brak dobrych kadr medycznych, które by weryfikowały świadczenia medyczne udzielane przez świadczeniodawców. Wydaje mi się, że jest to duży problem Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#LechRejnus">Druga sprawa – powiadomienia prokuratorskie. Różnie z tym bywa. My w ciągu ostatnich kilku lat, zawiadamialiśmy prokuraturę trzy razy. Dwie sprawy zostały umorzone. Natomiast cały czas trwa postępowanie dotyczące szefa fundacji, a zarazem dyrektora szpitala onkologicznego. W wyniku działań niegospodarnych wyprowadzono do fundacji około 15 mln zł. Sprawa się ciągnie ponad 4 lata. Tak – niestety – to wygląda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EwaKopacz">Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AleksanderSopliński">Zostałem źle zrozumiany. Panie ministrze, nie chodzi mi o badania profilaktyczne, które pan wymienił, tylko chodzi o sposób ich finansowania. Dlatego, że środki, które są przekazywane na badania profilaktyczne nie są w pełni wykorzystywane. Nie można winić społeczeństwa, że wykazuje małą świadomość, tylko trzeba opracować pewien system, który będzie odpowiednio funkcjonował. Są środki z Narodowego Funduszu Zdrowia, są środki z Ministerstwa Zdrowia. Ewentualnie przekazuje się je samorządom. Dlatego też chodzi o ścisłą współpracę, aby środki te były wydawane rzetelnie.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AleksanderSopliński">I druga sprawa. Badania profilaktyczne, które przeprowadza się obecnie, są nieefektywne. To są badania wyrywkowe, to są badania tylko pewnych grup chętnych. Badania profilaktyczne powinny obejmować większą populację, powinny być powtarzane. System badań profilaktycznych, który teraz jest, nie zdaje egzaminu. W dalszym ciągu następuje wzrost zachorowań na raka szyjki macicy. Tak samo jest w przypadku raka sutka i jelita grubego. Jednak szczególnie wzrasta zachorowalność na raka szyjki macicy. Dlatego też, chodzi mi o koordynację i opracowanie odpowiedniego systemu funkcjonowania tych badań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EwaKopacz">Panie ministrze, czy pan odniesie się do kwestii poruszonych przez pana posła?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BolesławPiecha">Panie pośle, w tej chwili ten system jest dopracowywany. Sprawa jest bardzo poważna. My nie mamy żadnego mechanizmu przymusu do skorzystania z badań profilaktycznych. W wielu systemach ubezpieczeniowych sprawa profilaktyki, badań profilaktycznych jest weryfikowana wysokością składki. Jeżeli ktoś nie stosuje odpowiednich procedur profilaktycznych, obarczany jest wyższą składką. Póki co, w naszym systemie taki sposób oddziaływania nie istnieje. Dzisiaj, najtrudniejszą sprawą jest dotarcie głównie do lekarzy pierwszego kontaktu oraz bezpośrednio do obywateli. To nie jest tak, że obywatel korzysta z pomocy medycznej w ciągu roku. Bywają grupy, które nie widziały lekarza od wielu lat i do nich najtrudniej jest trafić.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#BolesławPiecha">Jeżeli chodzi o profilaktykę raka szyjki macicy, najlepiej taki program był realizowany w województwie zachodniopomorskim. Budowano go głównie na pewnych zachętach finansowych dotyczących lekarzy, którzy na przykład pobierali wymazy cytologiczne.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#BolesławPiecha">Dzisiaj, kontrowersyjne jest, wysłanie zaproszeń na badanie profilaktyczne. Po pierwsze, jest to działanie kosztowne – do każdej pani oddzielne pismo – i zawsze ktoś może stwierdzić, że te pieniądze można inaczej wykorzystać. Po drugie, dzisiaj nie jesteśmy w stanie zweryfikować sposobu reakcji.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#BolesławPiecha">Najistotniejszym problemem nie jest skoordynowanie działań Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia, bo to jest łatwiejsze, tylko samorządów. Bo samorządy w ramach swoich różnego rodzaju programów prowadzą często dziwne działania profilaktyczne. Na przykład, w jednym z większych miast polskich na badania profilaktyczne przeznaczono 5 mln zł. Co zaproponowano pacjentom tego miasta? – profilaktyczne badanie metodą PET. Taka jest świadomość. Nie będę wymieniał nazwy miasta, wybiłem panu prezydentowi to działanie z głowy. Pan prezydent musiał mieć doradców, nie sądzę żeby sam to wymyślił. Chciał skierować 1000, czy też więcej swoich obywateli, po to żeby ich przepuścić przez rurę w Bydgoszczy. Ta świadomość musi również dotyczyć samorządów. Tym sposobem pan prezydent ma piękny wynik wyborczy i ma 1000 pacjentów przepuszczonych tam i z powrotem i przebadanych. Tyle tylko, że efektywność tego badania będzie według mnie bliska zeru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyMiller">Proszę państwa, jeśli chodzi o badania profilaktyczne, to wrażenie niepełnego wykonania badań wynika z analizy finansowej roku 2004 i roku 2005. W roku 2004, po zawarciu na początku stycznia w Poznaniu porozumienia z Porozumieniem Zielonogórskim wstrzymano wydatki na badania profilaktyczne na pół roku i w związku z tym, w drugim półroczu nie udało się wykonać planu finansowego w całości. W roku 2005 przez pierwszy kwartał wydawano środki z 2004 roku, w ramach tak zwanych środków niewygasających, w związku z tym znów skrócono rok z 12 miesięcy do 9 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JerzyMiller">W roku 2006 nie ma limitów finansowania badań profilaktycznych onkologicznych. Przestaliśmy biernie podchodzić do tego problemu, a staliśmy się czynnikiem namawiającym kobiety do poddania się badaniom profilaktycznym. Pan minister poruszył już temat powiadamiania o badaniach. Zgodnie z najlepszymi praktykami Europy Zachodniej nie czekamy na to, że kobieta z własnej woli przyjdzie, tylko zachęcamy ją zaproszeniem. Najlepsze rezultaty w tym zakresie ma Wielka Brytania; tam ta skuteczność doszła do 30%. Uznaje się to za rozwiązanie bardzo dobre organizacyjnie. Jaka będzie skuteczność w Polsce? Nie wiem. Dwa tygodnie temu podpisaliśmy z Ministrem Zdrowia stosowne porozumienie. Jesteśmy w trakcie rozstrzygania postępowania w ramach zamówień publicznych na wysyłkę zaproszeń listownych. Natomiast równolegle rozpoczynamy wysyłkę zaproszeń poprzez telefonię komórkową, uznając że świat się trochę rozwinął i w związku z czym nie trzeba tylko i wyłącznie poczty do tego fatygować. Pierwsze rezultaty będziemy mieli jesienią tego roku. Rezultaty analityczne. Wszystkie panie po 25. roku życia w Polsce są zapisane do specjalnej bazy analizy skuteczności zaproszenia, skuteczności badania, skuteczności badania pogłębionego i skuteczności leczenia onkologicznego, gdyby takie było potrzebne. Podchodzimy do tego problemu bardzo serio, bardzo wnikliwie, a dzięki temu, że natrafiliśmy na wielką, powiem, że wręcz entuzjastyczną reakcję mediów i autorytetów, przeróżnych, od naukowych do showbiznesu. W związku z tym liczę na to, że będzie to jakiś przełomowy rok w naszym osobistym nastawieniu do obowiązku każdego z nas przejścia przez badanie profilaktyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MaciejŚwiątkowski">Mam dwie uwagi. Jeżeli chodzi o programy profilaktyczne finansowane z budżetu Ministra Zdrowia to jest problem taki, że jeżeli planuje się jakiś program i ma on trwać 10 lat, to powinien być realizowany przez cały okrągły rok, prawda. Bywa tak, że rozstrzygnięcie konkursu jest w maju, potem są króciutkie szkolenia, realizacja zaczyna się praktycznie latem, gdy wiele osób wyjeżdża na wakacje. Pozostaje 3 miesiące do jego realizacji. Jest to sytuacja absurdalna. Programy powinno się realizować już np. a conto pieniędzy, które są przeznaczone dla ośrodków. Nie może być tak, że zostały 3 miesiące i robimy potem wszystko na łapu-capu.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MaciejŚwiątkowski">I druga sprawa. Wydaje mi się, że krytyczne uwagi pana ministra do programu profilaktycznego raka jelita grubego są niezasadne. Kolonoskopia to jest badanie, które się wykonuje praktycznie raz w życiu. Tutaj nie jest tak jak w innych badaniach, które się wykonuje kilkakrotnie, tu jest raz w życiu w tym okresie. Jest to najczęstszy rak w Polsce, bez względu na płeć. Ilość jego przypadków wzrasta. W czasie tego badania usuwane są stany przedrakowe, na przykład polipy. Czyli jest to idealny program i tylko byłaby prośba do Ministra Zdrowia, aby wyposażał ośrodki w sprzęt endoskopowy, wówczas program będzie lepiej realizowany, będzie duża korzyść dla społeczeństwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EwaKopacz">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Mam prośbę do pań i panów posłów, aby państwo przygotowywali sobie szereg pytań, żeby nie zabierać kilka razy głosu, chyba że to wynika z dyskusji. Widzę, że pani poseł Wasilewska-Kita i pan poseł Roman jeszcze chcieliby zabrać głos? Czy są jeszcze inne zgłoszenia do dyskusji? Nie widzę. Czyli rozumiem, że po tych dwóch głosach i po udzielonej odpowiedzi zamykamy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ReginaWasilewskaKita">Szalenie cenną uwagę przedstawił pan minister, a dotyczącą możliwości finansowania programów profilaktycznych przez samorządy. Tylko że polityka zdrowotna występuje na poziomie regionu i tam są rzeczywiście zatrudniane osoby, co prawda z nadania politycznego, ale mające pojęcie o ochronie zdrowia. Niestety na poziomie gminy, gdzie te kwestie są w strukturze polityki społecznej, tam już jest gorzej. To są ludzie z przypadku. Obserwujemy przeróżne metody, przeróżne programy finansowane, najczęściej niechętnie, przez gminy i powiaty. I tutaj w działaniach strategicznych Ministerstwa Zdrowia widziałabym możliwość szkolenia pracowników samorządowych. Dopiero ten element, to szkolenie, pozwoliłoby na ujednolicenie, na większą wiedzę, którą by otrzymywali pracownicy zatrudniani w samorządach. Na świecie jest tak, że zatrudniane są osoby po szkołach zdrowia publicznego, niestety u nas – nie. To jest następny element do pracy dla Ministerstwa Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#GiovanniRoman">Wiemy, że w służbie zdrowia jest źle. Ze sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli wynika, o czym cały czas mówimy, że system finansowania jest bardzo nieszczelny. Podane kwoty nieprawidłowości finansowych są wręcz przerażające. Powstały one w wyniku działań niezgodnych z prawem lub wydatkowano niecelowo i nierzetelnie. Kwestię powiadamiania w takich przypadkach prokuratury pominę, ale chciałem się dowiedzieć, czy podjęto jakieś działania dyscyplinarne w stosunku do osób, które miały na to wpływ. Czy osoby dysponujące pieniędzmi publicznymi i odpowiedzialne za taki stan rzeczy zostały usunięte, czy odsunięte od sprawowania decyzji? Jeżeli zostały dokonane jakieś zmiany, to chciałem się dowiedzieć, czy w stu procentach, czy we wszystkich przypadkach naruszeń, czy tylko w niektórych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#EwaKopacz">Bardzo proszę, panie ministrze, panie prezesie, który z panów odpowie na te pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BolesławPiecha">Może odniosę się do pierwszej sprawy. Rzeczywiście, to jest cenna uwaga, żeby starać się skoordynować działania edukacyjne urzędników odpowiedzialnych za programy profilaktyczne. Sądzę, że to jest kwestia do przedyskutowania. Tylko powstaje pytanie, jaka będzie jakość tych szkoleń i ewentualnie ich efektywność. Można przeszkolić pracowników, ale jeżeli wójt gminy lub burmistrz nie da pieniędzy, to pracownik czuje się dotkliwie sfrustrowany. Natomiast, na pewno, trzeba podjąć takie działania, aby nie było przypadków wykorzystywania najnowocześniejszej technologii do badań profilaktycznych, żeby przynajmniej minimalna wiedza była na ten temat. Sądzę, że w mieście, o którym wspominałem państwu, tak być powinno. To jest miasto 100-tysięczne, więc dziwi mnie, że tam odpowiedni wydział, nie zareagował.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#BolesławPiecha">Natomiast, jeśli chodzi o sprawy związane z nieracjonalnym wykorzystaniem środków finansowych, o wyjaśnienie poproszę pana prezesa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyMiller">Pozwolę sobie jeszcze wrócić do tematu współpracy z samorządem, bo to jest bardzo istotna kwestia. Wiele razy słyszymy od osób zapraszanych na badania profilaktyczne – dziękuję, ale właśnie rok temu przebadałam się w ramach programu organizowanego przez miasto, gminę czy powiat. Jest to głównie więc problem informacji, aby do jednej bazy wprowadzać wszystkie badania profilaktyczne dotyczące tej samej osoby. My gwarantujemy, że to, co jest finansowane ze środków i Ministra Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia, jest zapisywane w jednej bazie. To, co jest finansowane przez samorządy, na razie pozostaje niewidzialne z punktu widzenia prowadzenia ubezpieczonych. Od samorządu gminnego oczekujemy przede wszystkim ułatwień komunikacyjnych. Sieć jednostek służby zdrowia, w których można dokonać badań profilaktycznych, jest i zawsze będzie dla niektórych osób starszych zbyt rzadka, a w związku z tym zostaje problem przemieszczenia się z miejsca zamieszkania do miejsca badania. I tego bardzo oczekujemy od samorządu gminnego, że ten wydatek poniesie z własnego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JerzyMiller">Kwestia postępowań prokuratorskich, czy w ogóle dyscyplinarnych w zakresie odpowiedzialności służbowej. Jest mi trochę niezręcznie w tej sprawie się wypowiadać, ponieważ dotyczy to okresu, gdy nie pracowałem jeszcze w Narodowym Funduszu Zdrowia. Mogę powiedzieć tylko, że prezes, który wtedy był prezesem nie jest prezesem. Ale z tego, co ja pamiętam z dokumentacji, którą czytałem to była to decyzja zarządu Narodowego Funduszu Zdrowia wydana w porozumieniu z Ministrem Zdrowia i przypuszczam, że również z Ministrem Finansów, bo nie wyobrażam sobie, aby można było tego typu decyzje wbrew woli Ministra Finansów realizować. Ale proszę traktować moją wypowiedź jako prawdopodobną, a nie pewną, ponieważ, tak jak mówię, dotyczy to początku roku 2004, a wtedy nie byłem jeszcze pracownikiem Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JerzyMiller">To było z punktu widzenia formalnego. Teraz z punktu widzenia celowościowego. Ja sobie nie wyobrażam, żeby w sytuacji takiej, gdy uruchomiono pewien sposób rozliczania się ze świadczeniodawcami, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie został wyposażony w odpowiednie możliwości techniczne rozliczania takich umów, wstrzymać płatności do czasu osiągnięcia odpowiedniej zdolności informacyjnej. Gdyby tak na ten problem spojrzeć, to prawdopodobnie celowościowego błędu w wydatkowaniu tych pieniędzy nie ma. Zresztą ustalenia Najwyższej Izby Kontroli nie podważają celowości wydania tych środków, tylko formalne naruszenie zasady, że najpierw jest sprawozdanie rzeczowe z wykonania świadczeń medycznych, a później dopiero następuje płatność. A nie tak, że jest płatność zaliczkowa, w ślad za którą dopiero jest rozliczenie rzeczowe. W każdym razie, w końcowym rozliczeniu roku 2004 jest pełna zgodność wykonania planu rzeczowego z wysokością odpłatności dla danego świadczeniodawcy w ramach zawartej umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#GiovanniRoman">Na pytanie, które zadałem, nie otrzymałem odpowiedzi. Szef Narodowego Funduszu Zdrowia, jeżeli w tej chwili nie ma pełnych danych, to na pewno ma je u siebie w dokumentach. Bardzo proszę, w związku z tym, o odpowiedź na piśmie. Proszę o podanie danych w procentach. Określenie, jaki procent osób odpowiedzialnych za nieprawidłowości finansowe, o których czytamy w sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli, odsunięto od pełnienia obowiązków. To są bardzo ważne informacje. Jeżeli pozwalamy na to, żeby osoby, które takie czyny popełniły dalej funkcjonowały i miały wpływ na finanse publiczne, to jest coś bardzo nie w porządku, ale zakładam, że tak nie jest. Oczekuję na pisemną, konkretną odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#EwaKopacz">Czy pan prezes zechce odpowiedzieć panu posłowi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyMiller">Rozumiem, że jest to pytanie do Ministra Zdrowia, który sprawuje nadzór nad Narodowym Funduszem Zdrowia i w związku z tym miałby możliwość w trybie nadzoru wprowadzić odpowiednie procedury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#EwaKopacz">Panie ministrze, proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BolesławPiecha">Panie pośle odpowiemy na piśmie. To nie jest tak, że niewłaściwie gospodarujący środkami publicznymi nie są karani. Są. Natomiast na różnym etapie są odwołania, jest proces administracyjny, postępowania administracyjne i sądowe. Panie pośle, odpowiemy panu na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#EwaKopacz">Panie pośle, czy satysfakcjonuje pana odpowiedź?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#GiovanniRoman">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#EwaKopacz">Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby jeszcze zadać pytanie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#EwaKopacz">Czy ktoś z pań i panów posłów jest przeciwny przyjęciu sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w roku 2005? Nie widzę głosów przeciwnych. W związku z tym pozwolę sobie odczytać opinię Komisji Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#EwaKopacz">„Opinia nr 10 Komisji Zdrowia uchwalona na posiedzeniu w dniu 22 czerwca 2006 roku dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Komisja Zdrowia na posiedzeniu w dniu 22 czerwca 2006 roku rozpatrzyła sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2005 roku zawarte w druku nr 668, w zakresie właściwości Komisji i nie wnosi uwag i wniosków”.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#EwaKopacz">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem opinii?</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#EwaKopacz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w roku 2005.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#EwaKopacz">Przystępujemy do realizacji punktu drugiego dzisiejszego posiedzenia Komisji – przyjęcie planu pracy na drugie półrocze 2006 roku. Państwo posłowie otrzymali plan pracy Komisji Zdrowia na drugie półrocze. Uwzględnione zostały w nim propozycje państwa, które wpłynęły do sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#EwaKopacz">Czy ktoś z pań i panów posłów ma zastrzeżenia do propozycji przedstawionej przez prezydium Komisji, a państwu wręczonej w formie pisemnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AleksanderSopliński">Dzisiaj w sekretariacie złożyłem pisemną propozycję, żeby do planu pracy Komisji na drugie półrocze wprowadzić temat: Narodowy Plan Zdrowia na lata 2006–2012, lub Realizacja Narodowego Planu Zdrowia na lata 2006–2012, czy też Przyjęcie Narodowego Planu Zdrowia na lata 2006–2012.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#EwaKopacz">Panie pośle, pańska propozycja, ponieważ wpłynęła dopiero dzisiaj, nie jest umieszczona w planie pracy, który wszyscy mamy teraz przed sobą. Ostateczną wersję planu pracy, z tą jedną dodatkową propozycją, przedstawimy więc państwu w terminie późniejszym. Proponuję dzisiaj przyjąć ten plan, traktując, że jego integralną częścią jest propozycja pana posła. Pan poseł nie będzie miał chyba zastrzeżeń, że temat ten, umieścimy w planie już zgodnie z harmonogramem posiedzeń Komisji. Dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AleksanderSopliński">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#EwaKopacz">Czy ktoś z pań i panów posłów ma zastrzeżenia do przedstawionego planu pracy Komisji na drugie półrocze 2006 roku, poszerzonego o propozycję pana posła Aleksandra Soplińskiego, którą później umieścimy w tym planie? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#EwaKopacz">Stwierdzam, że plan pracy Komisji na drugie półrocze 2006 roku został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#EwaKopacz">Przechodzimy do punktu trzeciego porządku dziennego – sprawy różne. Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#EwaKopacz">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Przypominam, że o godz. 17 w sali nr 24 rozpoczynamy kolejne posiedzenie Komisji. Dziękuję bardzo. Zamykam posiedzenie Komisji Zdrowia.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>