text_structure.xml
57.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">– sprawy różne.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z podsekretarzem stanu Markiem Chrapkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Punkt pierwszy porządku dziennego przewiduje wyrażenie opinii, w trybie art. 34 ust. 8 Regulaminu Sejmu, o poselskim projekcie ustawy o wielkoprzemysłowym tuczu trzody chlewnej i ograniczaniu jego negatywnych skutków dla środowiska oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WojciechSzarama">Otrzymałem przed chwilą od przedstawiciela wnioskodawców tekst autopoprawki do złożonego w dniu 7 kwietnia 2006 r. projektu tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WaldemarStarosta">Tak, autopoprawka została przekazana Marszałkowi Sejmu, a także do Biura Obsługi Posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WojciechSzarama">Czy Biuro Legislacyjne zna treść tej autopoprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DariuszDąbkowski">Tak, Biuro Legislacyjne zapoznało się z treścią tej poprawki. Stoimy na stanowisku, że nadaje ona ustawie zupełnie nowe brzmienie, zaś merytorycznie odnosi się ona do uwag jakie zgłosiło pod adresem pierwotnego projektu Biuro Analiz Sejmowych, a obejmowały one głównie przepisy prawa budowlanego.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WojciechSzarama">Proszę zatem przedstawiciela wnioskodawców o zapoznanie nas z aktualną wersją projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WaldemarStarosta">Celem tego projektu jest zahamowanie ekspansji firm zajmujących się wielkoprzemysłowym tuczem trzody chlewnej, które nie mając możliwości lokowania się w innych państwach Europy, próbują znaleźć takie miejsce w Polsce. Jest to, niestety, poważne zagrożenie dla środowiska naturalnego, a także zagrożenie dla niewielkich gospodarstw rolnych, co prowadzi wprost do bezrobocia na wsi.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WaldemarStarosta">Ta ustawa ma na celu odwrócenie dotychczasowej logiki myślowej, bowiem my uzależniamy wielkość hodowli na danym terenie od możliwości bezpiecznego dla ekosystemu zagospodarowania odpadów, które powstają w wyniku takiej produkcji. To jest też główna idea, która przyświecała pomysłodawcom tego projektu. Dla bezpieczeństwa ludzi zamieszkujących w okolicy takich wielkich tuczarni nie ma znaczenia to, ile powierzchni powinno przypadać na jedno zwierzę, bo to jest regulowane w odpowiednich ustawach. Istotne jest natomiast to, co się dzieje z odpadami, które powstają przy takiej produkcji, a są niebezpieczne zarówno dla ludzi jak i dla środowiska.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#WaldemarStarosta">Odpady te powinny być wykorzystane do typowego, rolniczego nawożenia gleby, albo też właściciele tuczarni powinni budować odpowiednie urządzenia i zakłady utylizacyjne, które pozwolą na miejscu, bez konieczności przewożenia, utylizować je bez szkody dla otoczenia.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#WaldemarStarosta">Pierwotna wersja naszego projektu przekazana została do zaopiniowania przez Biuro Analiz Sejmowych oraz przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej w celu uzyskania pewności co do jego zgodności z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#WaldemarStarosta">Z opinii Biura Analiz Sejmowych, z dnia 28 kwietnia, wynika, że projekt ten nie dotyczy ustawy wykonującej prawo UE. Jednocześnie jednak poddane zostały w wątpliwość niektóre proponowane zapisy, co pokrywało się z wątpliwościami zawartymi w opinii UKIE. Generalnie można powiedzieć, że obie te opinie sprowadzają się do stwierdzenia, że brak wyrażenia odstępstwa wobec zapisu art. 7 ust. 6 rozporządzenia 1774/2002 Parlamentu Europejskiego, które dotyczy tego zakresu spraw, powoduje, iż przedstawiony projekt ingeruje w prawo obowiązujące na terenie państw członkowskich.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#WaldemarStarosta">W opinii UKIE, niezgodny z prawem europejskim jest także przepis dotyczący przechowywania padliny bowiem mówimy w nim, że padlinę można przechowywać wyłącznie w schłodzonych pojemnikach. Uznaje też ona, że sprzeczne z zasadami poprawnej legislacji, a jednocześnie zbędne jest wprowadzenie do obrotu prawnego zapisu wyrażonego w art. 1 i 2, gdzie używa się takich określeń jak: „dobrostan zwierząt”, „równowaga ekologiczna”, „jakość życia okolicznej ludności” czy „jakość środowiska naturalnego”. Zgłoszono także zastrzeżenie co do samego tytułu ustawy, uznając, że jest on zbyt rozbudowany, a co za tym idzie, nie jest zgodny z zasadami poprawnej legislacji.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#WaldemarStarosta">Biuro Analiz Sejmowych w swojej opinii kwestionowało przepisy dotyczące transportu ciekłych nawozów naturalnych oraz obornika, jak również przechowywania padliny.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#WaldemarStarosta">Zwróciłem się jednocześnie do Biura Analiz Sejmowych z prośba o odpowiedź na pytanie, czy w myśl art. 7 ust. 6 rozporządzenia 1774/2002 Parlamentu Europejskiego, państwa członkowskie mogą postanowić o niestosowaniu przepisów dotyczących gromadzenia, przewożenia i identyfikowania w odniesieniu do obornika przewożonego miedzy dwoma miejscami w tym samym gospodarstwie lub też między dwoma gospodarstwami znajdującymi się w tym samym państwie członkowskim. W naszym projekcie ustawy nie jest powiedziane wprost, że ma on obowiązywać tylko i wyłącznie na terenie naszego kraju i stąd takie pytanie.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#WaldemarStarosta">Odpowiedź jaką uzyskałem jest jednoznaczna, że mianowicie państwa członkowskie mogą postanowić o niestosowaniu przepisów dotyczących gromadzenia, przewożenia i przechowywania obornika przewożonego między dwoma miejscami znajdującymi się w tym samym gospodarstwie lub między gospodarstwami umiejscowionymi w tym samym państwie członkowskim. Taki przepis ogranicza zakres wyłącznej kompetencji Wspólnoty Europejskiej i ustanawia podstawę prawną do wprowadzenia przez państwa członkowskie rozwiązań odbiegających od regulacji określonej w załączniku drugim do tego rozporządzenia. Również na inne pytanie dotyczące tego rozporządzenia otrzymałem wiążącą odpowiedź, że mianowicie takie pojęcia jak: „stałe nawozy naturalne”, „płynne nawozy naturalne” i „padlina zwierząt” należą do kategorii produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego, w rozumieniu tegoż rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#WaldemarStarosta">Wziąwszy pod uwagę te wszystkie opinie zdecydowałem się przygotować autopoprawkę do wcześniej sporządzonego projektu ustawy, w której staraliśmy się wyeliminować wszystkie kwestie wątpliwe wymienione w cytowanych opiniach. Usunęliśmy więc m.in. takie sformułowanie jak „przechowywanie padliny”, czy „dobrostan zwierząt”, a jednocześnie wprowadziliśmy definicję pojęcia „wprowadzenie do obrotu krajowego”, aby była pełna jednoznaczność i możliwość stosowania art. 7 ust. 6 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego. Myślę, że w tak przygotowanej autopoprawce nie powinno już być sformułowań, które by budziły zastrzeżenia co do zgodności z prawem Unii Europejskiej i dlatego też proszę o jej pozytywne zaopiniowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WojciechSzarama">Proszę o zaprezentowanie opinii o tej autopoprawce przedstawiciela Biura Analiz Sejmowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZiemowitCieślik">Pan poseł właściwie już przedstawił nasze argumenty, które w dużej mierze zgodne są z argumentami UKIE. Dotyczą one generalnie tego, że kwestie regulowane w projekcie tej ustawy są w znaczącej części objęte regulacją stosowanych bezpośrednio przepisów prawnych UE, a w szczególności rozporządzenia 1774/2002.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ZiemowitCieślik">Niektóre sformułowania tego projektu są jednak na tyle nieprecyzyjne prawnie, że trudno jest określić zakres ich stosowania, a co za tym idzie uznać czy projekt jest zgodny z prawem UE. Nasza opinia skupiła się więc na tych problemach, które były ewidentne. Dotyczyły one art. 3 pkt 5 i pkt 6 w zakresie, w jakim obejmowały one kwestie regulacji transportu obornika i padliny. W tym zakresie przedstawiony projekt był sprzeczny z art. 7 ust. 1 rozporządzenia unijnego. Art. 7 ust. 6, o którym pan poseł wspominał, jako o tym, który umożliwia krajową implementację rozporządzenia unijnego, odnosi się wyłącznie do kwestii związanych z obornikiem i rzeczywiście przewiduje możliwości prawodawcze państwa członkowskiego do regulacji w tym zakresie, ale przy uwzględnieniu przesłanek zawartych w tymże art. 7 ust. 6 rozporządzenia. Te przesłanki zostały przez pana posła przedstawione.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ZiemowitCieślik">Odnosząc się do projektu, który stanowi przedmiot rozpatrywania, podtrzymuje moją opinię, iż jest on sprzeczny z prawem europejskim.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#ZiemowitCieślik">Trudno mi się natomiast odnieść do autopoprawki ponieważ otrzymaliśmy ją dosłownie parę chwil temu. Z tego co usłyszałem w wypowiedzi pana posła, idzie ona w dobrym kierunku, ale pełna jej treść wymaga zbadania, a przede wszystkim dokładnego przeczytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DariuszDąbkowski">Biuro Legislacyjne otrzymało tę autopoprawkę wcześniej, choć także w dniu dzisiejszym i dlatego, jak już mówiłem miało możliwość bliższego zapoznania się z nią.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WojciechSzarama">A czy pan minister otrzymał wcześniej autopoprawkę i mógłby się do niej odnieść?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MarekChrapek">Ja otrzymałem ją przed chwilą i mógłbym jedynie bardzo ogólnie odnieść się do problemu związanego z projektem tej ustawy. Otóż, w chwili obecnej trwa już proces nowelizacji ustawy o nawozach i nawożeniu. Projekt został już przesłany do uzgodnień międzyresortowych i uzgodnień społecznych. Niektóre sformułowania zawarte w projekcie poselskim mogłyby więc być włączone do ustawy tworzonej przez resort.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WaldemarStarosta">Chciałbym powiedzieć, że nasz projekt odnosi się także do ustawy o nawozach i nawożeniu, bowiem w art. 3 projektu proponujemy liczne zmiany w jej dotychczasowych przepisach.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WojciechSzarama">Ale pan minister mówi, że jest właśnie w przygotowaniu nowelizacja tej ustawy, z którą występuje rząd. To natomiast, że projekt poselski ingeruje w dotychczasową ustawę, to jest chyba oczywiste.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WaldemarStarosta">Tak, tyle, że ustawa o nawozach i nawożeniu jest częścią składową ustawy o wielkoprzemysłowym tuczu i nie może być inaczej, bo taka jest filozofia tej ustawy. To właśnie możliwość zagospodarowania nawozów naturalnych w sposób przyjazny dla człowieka i środowiska ma być podstawowym wskaźnikiem wielkości przedsiębiorstwa prowadzącego tego rodzaju tucz.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#WaldemarStarosta">Ponieważ temat jest ważny, natomiast próba ingerencji na teren Polski ze strony firm zagranicznych jest bardzo duża, dlatego dla nas, wnioskodawców niezwykle istotne jest jak najszybsze zahamowanie tej ingerencji. Oparliśmy się więc w swoim projekcie na aktualnie obowiązującej ustawie o nawozach i nawożeniu. Nie wiem kiedy będzie gotowy projekt rządowy. Może to być za rok, albo nawet za półtora roku, tymczasem dla nas temat ten jest o tyle ważny, iż nie czekając na nowelizację w wydaniu rządowym, postanowiliśmy zwrócić się do Sejmu z własnym projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#RyszardKalisz">Ja jednak cały czas czegoś tutaj nie rozumiem. Pan powiedział, że ustawa o nawozach i nawożeniu jest częścią składową ustawy o wielkoprzemysłowym tuczu, ale jakie jest ratio legis tej ustawy, z którą wy występujecie. Ja rozumiem, że ratio legis jest takie, że producent nie będzie mógł produkować trzody chlewnej jeżeli nie będzie mógł jednocześnie zagospodarować odpadów. Oznacza to, że chcecie doprowadzić do tego, aby ustawowo regulować wielkość produkcji trzody chlewnej w danym gospodarstwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WaldemarStarosta">Nie o to chodzi, bo ustawowo jest już uregulowana np. wielkość obiektów i ilość sztuk trzody przypadająca na daną powierzchnię.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#RyszardKalisz">Niech pan jednak nie mówi o tym co jest, tylko jakie jest ratio legis tej propozycji, którą prezentujecie w swoim projekcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WaldemarStarosta">Ideą naszej propozycji jest to, co już powiedziałem, aby nikomu nie zabraniać hodowli trzody chlewnej, ale aby zajmowali się nią tacy przedsiębiorcy, którzy mają na tyle duży areał ziemi lub na tyle sprawne i nowoczesne urządzenia utylizacyjne, żeby powstałych w trakcie produkcji odpadów nie trzeba było transportować poza miejsce ich powstawania.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#DariuszDąbkowski">Ja chciałbym jeszcze zaznaczyć w imieniu Biura Legislacyjnego, że projekt poselski jest źle sformułowany jeśli chodzi o zasady techniki prawodawczej. Jego mankamenty zaczynają się już przy samym tytule i konsekwentnie realizowane są w całej ustawie. Drugim ważnym uchybieniem projektu jest to, że miesza on w jednej nowelizacji ustawy o nawozach i nawożeniu problematykę z różnych dziedzin prawa a mianowicie: prawa budowlanego, czy kodeksu pracy.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#DariuszDąbkowski">Biorąc pod uwagę, to co powiedział przedstawiciel wnioskodawców twierdzimy, że to co jest zapisane w projektowanej regulacji nie oddaje ich intencji, przynajmniej jeśli chodzi o brzmienie zaproponowanych przepisów i ich treść. Prawidłowa konstrukcja powinna polegać na nowelizowaniu przede wszystkim ustawy o nawozach i nawożeniu z ewentualnymi konsekwencjami w postaci nowelizacji prawa budowlanego i kodeksu pracy w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. To byłby prawidłowy tok legislacyjny.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#DariuszDąbkowski">Odnosząc się zaś do autopoprawki należy stwierdzić wyraźnie, że dalsze prace nad omawianym projektem wymagają rekonstrukcji całej ustawy, co sprowadzi się do tego, że komisja merytoryczna praktycznie będzie musiała stworzyć całą ustawę od nowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RyszardKalisz">Powiedział pan bardzo ważną rzecz dotyczącą logiki tej ustawy. Tylko, że z przedstawionego projektu ta logika nie wynika. Ponieważ nie możemy jeszcze dziś usłyszeć opinii co do zgodności autopoprawki z prawem europejskim, ja bym proponował, aby wnioskodawcy usiedli razem z prawnikami z Biura Legislacyjnego i przerobili cała ustawę jeszcze raz, tak aby przyjęła taki kształt, który pozwoli nam zająć się nią i wyrazić naszą opinię. Na obecnym etapie nie można nawet mówić o dopuszczalności prawnej. Jest to raczej przykład stworzenia projektu bez należytego szacunku do zasad i techniki przygotowywania aktów prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WojciechSzarama">To oczywiste, że dziś nie podejmiemy decyzji bo, ani pan minister, ani Biuro Analiz Sejmowych nie ustosunkowali się do treści autopoprawki, którą otrzymali tuż przed posiedzeniem. Mam więc prośbę aby takie opinie przygotować. Przedstawicieli wnioskodawców także proszę o porozumienie się z Biurem Legislacyjnym i ewentualnie także z Biurem Analiz Sejmowych i podjęcie próby takiego sformułowania tego projektu, który nie będzie budził kontrowersji pod względem prawnym. Jeśli bowiem chodzi o technikę ustawodawcza, to już samo spojrzenie na przedstawiony projekt mówi, że można mieć jednak pewne wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WaldemarStarosta">Rozumiem, że każdy tu ma swoją opinię, ale chcę powiedzieć, że ten projekt, który dziś prezentujemy jest już poprawionym projektem, w którym uwzględniono wszystkie uwagi jakie zgłoszono w poprzednich opiniach. Wyeliminowaliśmy istniejące niedoskonałości tworząc autopoprawkę, więc powiem szczerze, iż jestem nieco zdziwiony dzisiejszymi uwagami, których wcześniej przecież nie było, poza jedną dotyczącą tytułu tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WojciechSzarama">Proszę zatem Biuro Legislacyjne i Biuro Analiz Sejmowych o sporządzenie na piśmie opinii na temat całości projektu, ze szczególnym uwzględnieniem wniesionej dziś autopoprawki i wskazanie dlaczego uważacie państwo, że ten projekt nadal jest niezgodny z prawem unijnym. Kiedy już te opinie będą gotowe proszę przedstawiciela wnioskodawców o kontakt w celu ustalenia terminu posiedzenia, na którym wydamy ostateczną decyzję. Jestem daleki od oceniania tej ustawy pod względem merytorycznym, bo to nie do nas należy. Jednak uwagi Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych mogą mieć kluczowe znaczenie przy ocenie tego projektu.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WojciechSzarama">Zamykamy więc punkt pierwszy dzisiejszego porządku dziennego, choć do problemu jeszcze wrócimy gdy spełnione zostaną wymogi formalne.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do punktu drugiego, którym jest przyjęcie planu pracy Komisji Ustawodawczej na drugie półrocze 2006 r. Projekt planu pracy został państwu doręczony. Konsultując go z sekretariatem Komisji zaproponowałem jeszcze dokonanie dwóch zmian i uzupełnienie go o dwie inicjatywy ustawodawcze, które są przygotowywane przez naszą Komisję. Zaproponowałem więc, aby we wrześniu wyznaczyć termin zakończenia tej sprawy, którą zajmuje się podkomisja do spraw ordynacji wyborczej. Druga natomiast inicjatywa ustawodawcza wynika z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i dotyczy zmian w prawie upadłościowym.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WojciechSzarama">Czy są uwagi dotyczące tak zaproponowanego planu pracy? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#WojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem tego planu pracy?</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 9 głosami, przyjęła przedłożony plan pracy Komisji Ustawodawczej na drugie półrocze 2006 r. Proszę także, aby przewodniczenie obradom przejął poseł Ryszard Kalisz.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#RyszardKalisz">Zanim przejdziemy do dalszej realizacji porządku dziennego mam wielką prośbę, z którą chciałbym się zwrócić do Komisji. Otóż, po wnikliwym przeanalizowaniu sprawy o sygn. akt K 42/05, którą przedstawiałem, nieco z marszu, na posiedzeniu we Wrocławiu, a także po skonfrontowaniu wykładni autentycznej, doszedłem do wniosku, że nie bardzo zręcznie będzie mi wystąpić z tą sprawą przed Trybunałem Konstytucyjnym jako przedstawiciel Sejmu. Byłoby to tak, jakbym wystąpił przeciwko stanowisku mojego Klubu Parlamentarnego. Wiem jednocześnie, że przyjęte stanowisko jest zgodne z oczekiwaniami Marszałka Marka Jurka, więc trudno byłoby go teraz zmieniać.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#RyszardKalisz">Chciałbym więc oświadczyć, że jestem zmuszony zrezygnować z reprezentowania Sejmu w tej sprawie i prosić aby któryś z kolegów wziął ją zamiast mnie. Może pan przewodniczący?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WojciechSzarama">Ja proponuję, aby była to raczej osoba, która uczestniczyła w posiedzeniu we Wrocławiu a więc już tę sprawę zna.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#RyszardKalisz">W tej sprawie nie ma jeszcze terminu, a nawet jak ktoś nie był we Wrocławiu, to może się zapoznać z protokołem posiedzenia i aktami tej sprawy. Ona dotyczy generalnie samorządu doradców podatkowych. My bronimy kwestionowanych przepisów ustawy o doradcach, poza jednym wyjątkiem, natomiast atakuje je Krajowa Rada Doradców Podatkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WojciechSzarama">Widzę, że zgłasza się poseł Stanisław Chmielewski. Czy są inne zgłoszenia? Nie słyszę. Ponieważ poseł Ryszard Kalisz zwrócił się do nas z prośbą o zwolnienie go z obowiązku reprezentowania Sejmu we wskazanej sprawie, a poseł Stanisław Chmielweski chce go zastąpić, to my podejmiemy decyzję o takiej zamianie, ale dopiero wówczas, gdy pan poseł zapozna się z całą sprawą i powie, że chce w tej sprawie wystąpić przed Trybunałem. Na decyzję z pana strony mamy jeszcze czas, więc kiedy będzie pan gotów, proszę nam ją przekazać.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WojciechSzarama">A teraz przechodzimy do punktu trzeciego porządku dziennego czyli wyrażenia opinii w sprawach, które będą rozpatrywane przed Trybunałem Konstytucyjnym. Pierwsza z tych spraw ma sygn. akt SK 43/04 i została już ona zaopiniowana w poprzedniej kadencji a stanowisko przesłano do Trybunału. W sprawie tej Rzecznik Patentowy skarży przepis Kodeksu postępowania karnego, który mówi, że pełnomocnikiem w postępowaniu karnym może być adwokat lub radca prawny. On natomiast, powołując się na przepisy ustawy o rzecznikach patentowych, twierdzi, że przepis ten jest niezgodny z konstytucją, bo zamyka mu drogę do wykonywania zawodu ponieważ nie może on reprezentować przed sądem swojego klienta.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WojciechSzarama">My stoimy na stanowisku, że kwestionowany przepis jest zgodny z konstytucją, a takie zawężenie grupy osób, które mogą być pełnomocnikami strony w postępowaniu karnym jest zasadne, natomiast z przepisów ustawy o rzecznikach patentowych nie można wyciągać wniosku, że mogą oni występować przed sądem w takim właśnie postępowaniu.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WojciechSzarama">W tej chwili, ponieważ sprawa będzie wkrótce rozpatrywana przez Trybunał, musimy wskazać kogoś z naszego grona, kto będzie reprezentował Sejm. Ja zwracam się z prośbą, aby Komisja udzieliła takiej rekomendacji mnie. Czy są inne propozycje? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#WojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za udzieleniem mi rekomendacji w sprawie reprezentowania Sejmu przed TK w sprawie o sygn. akt SK 43/04?</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 9 głosami, poparła moją kandydaturę. Wystąpimy więc w imieniu prezydium do Marszałka o udzielenie mi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#WojciechSzarama">Kolejna sprawa, którą omówimy ma sygn. akt SK 15/05, a przedstawi ją poseł Stanisław Rydzoń.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławRydzoń">Sprawa o sygn. akt SK 15/05 była przedmiotem dyskusji na posiedzeniu podkomisji stałej do spraw Trybunału Konstytucyjnego gdzie zgodzono się ze stanowiskiem zaprezentowanym przez legislatora i przeze mnie.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#StanisławRydzoń">Sprawa ta dotyczy skargi konstytucyjnej pana Jana Lewandowskiego ze Słupska o zbadanie zgodności z konstytucją art. 3 pkt 12 i 13 Ustawy z dnia 17 grudnia 2001 r. o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy, ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, ustawy o zakazie stosowania wyrobów zawierających azbest, ustawy o Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych i wojewódzkich komisjach dialogu społecznego oraz ustawy o ułatwianiu zatrudnienia absolwentom szkół a także niezgodności z konstytucją art. 3 ust. 1 Ustawy z dnia 20 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz ustawy o systemie oświaty.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#StanisławRydzoń">Zdaniem skarżącego przepisy te są niezgodne z art. 2, art. 67 ust. 2 i art. 71 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#StanisławRydzoń">Do skargi tej dołączony został wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich o stwierdzenie niezgodności art. 3 Ustawy z dnia 20 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz ustawy o systemie oświaty z zasadą poprawnej legislacji wynikającą z art. 2 Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#StanisławRydzoń">Nasze stanowisko jest takie, że zarówno przepisy ustawy z roku 2001 jak i tej z roku 2002 są zgodne z wymienionymi artykułami konstytucji.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#StanisławRydzoń">Przedmiotem skargi jest to, że prawo do zasiłku przedemerytalnego przysługiwało bezrobotnym, którzy do dnia 12 stycznia 2002 r. spełnili warunki do jego nabycia. To była słynna sprawa gdy ludzie z dnia na dzień dowiadywali się, że nie przysługuje im już prawo do zasiłku przedemerytalnego, przy czym zazwyczaj dowiadywali się już po czasie, gdy mogli jakoś sprawie zaradzić. Skarżący pracował do 12 stycznia 2002 r., a w dniu 14 stycznia został zarejestrowany jako bezrobotny. Nie spełnił więc warunku wymaganego do otrzymania zasiłku przedemerytalnego, a jedynie mógł uzyskać zasiłek dla bezrobotnych.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#StanisławRydzoń">Na podstawie art. 3 pkt 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 2001 r. uchylone zostały przepisy ustawy z roku 1994, które określały zasadę nabywania prawa do zasiłku przedemerytalnego. Przepis ten został zaskarżony z uwagi na zbyt krótkie vacatio legis (tylko dwa dni od uchwalenia ustawy do dnia jej wejścia w życie) i Trybunał Konstytucyjny go uchylił. Konsekwencją tego była nowelizacja z dnia 20 grudnia 2002 r. gdzie zawarty został nowy art. 3, z którego wynika, że prawo do zasiłku przedemerytalnego na zasadach określonych w przepisach Ustawy z dnia 14 grudnia 1994 r. o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu przysługuje tym bezrobotnym, którzy do dnia 12 stycznia 2002 r. spełnili warunki do ich nabycia. Skarżący jednak pracował do dnia 12 stycznia, a jako bezrobotny zarejestrowany został dopiero 14 stycznia, czyli nie spełniał wymaganych warunków.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#StanisławRydzoń">Jeśli chodzi o odstępstwo od zwyczajowego 14-dniowe okresu vacatio legis, to z art. 4 ust. 2 ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych wynika, że w uzasadnionych przypadkach akty normatywne mogą wchodzić w życie w terminie krótszym niż 14 dni, a jeżeli ważny interes państwa wymaga natychmiastowego wejścia w życie aktu normatywnego i zasady demokratycznego państwa prawnego nie stoją temu na przeszkodzie, dniem wejścia w życie może być dzień ogłoszenia tego aktu w dzienniku urzędowym.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#StanisławRydzoń">W przypadku o którym teraz mówimy chodziło o kilkanaście uchwał, które uchwalono w bardzo krótkim okresie bowiem istniała pilna potrzeba ratowania budżetu (tzw. dziura Bauca). Interes państwa był więc tu wartością, dla której odstąpiono od wymogów przepisowego terminu vacatio legis. Zaskarżone przepisy zostały uchwalone w pakiecie ustaw około budżetowych. Zawarto je w druku sejmowym nr 64, który był pakietem propozycji pro budżetowych zmierzających do ograniczenia instrumentów polityki socjalnej państwa realizowanej na rzecz grupy obywateli dotkniętej lub zagrożonej bezrobociem.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#StanisławRydzoń">Z uzasadnienia do projektu tej ustawy wynikało, że zmiany w niej zawarte warunkowane są dwiema przesłankami. Po pierwsze wynikają z sytuacji finansów publicznych, która wymaga konsolidacji środków budżetowych oraz związanych z tym działań oszczędnościowych. Po drugie zmiany te wynikają z potrzeby lepszego adresowania świadczeń dla osób najuboższych i najbardziej potrzebujących pomocy.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#StanisławRydzoń">Podkreślić należy, że zgodnie z art. 11 ust. 2 zaskarżonej ustawy, osoby, które przed dniem jej wejścia w życie spełniały warunki do nabycia prawa miedzy innymi do zasiłku przedemerytalnego, nabywają oraz zachowują do niego prawo na dotychczasowych zasadach. Oznacza to, że w pełni została zachowana i uszanowana zasada praw nabytych. Zasiłku tego nie będą natomiast pobierały osoby, które mogłyby nabyć do niego prawo gdyby nie zmieniono przepisów uprawniających do tego zasiłku. Oznacza to, że kto do dnia 12 stycznia był bezrobotny i wystąpił o taki zasiłek, ten go otrzymał, kto zaś nie był w tym czasie bezrobotny, zasiłku nie otrzymał. Nie można więc tu absolutnie mówić o działaniu prawa wstecz.</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#StanisławRydzoń">Jak już wcześniej mówiłem, na skutek nowelizacji ustawy, przedłużono okres starania się o tego rodzaju zasiłek od 1 stycznia 2002 r. do 12 stycznia 2002 r., ale nasz wnioskodawca nie mógł z tego skorzystać. W świetle jednak tego, co przytoczyłem wyżej, nie można mówić, że zaskarżone przepisy naruszają art. 2 konstytucji, bowiem istniały wyższe racje dla których należało przyspieszyć wejście ustawy w życie. Dla ratowania budżetu państwa zabierano wówczas co się dało i komu się dało, aby zasypać istniejąca dziurę budżetową.</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#StanisławRydzoń">Kwestia prawa do zabezpieczenia społecznego przysługującego obywatelom pozostającym bez pracy i nie mającym innych środków utrzymania była przedmiotem pogłębionych rozważań Trybunału Konstytucyjnego w orzeczeniu z dnia 20 listopada 2001 r. Trybunał zwrócił tu uwagę, że do obowiązków państwa należy podejmowanie działań, które zapewnią środki finansowe niezbędne dla realizacji konstytucyjnych praw socjalnych. Realizacja tych praw musi jednak uwzględniać sytuacje gospodarczą i konieczność zapewnienia warunków rozwoju gospodarczego, a w szczególności zapewnienia równowagi finansów publicznych, która jest wartością konstytucyjną.</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#StanisławRydzoń">Jest faktem bezspornym, że przesłanka dokonanej w 2001 r. korekty uprawnień do świadczeń socjalnych było zapobieżenie zachwianiu tej równowagi. Przyjmując pogląd, że ustawowe zniesienie prawa do zasiłku przedemerytalnego stanowi ograniczenie praw podlegających ochronie konstytucyjnej, nie można nie zauważyć, że zostało no niejako wymuszone koniecznością redukcji wydatków publicznych, która została podyktowana wymogiem ochrony innej, nadrzędnej wartości. Tą wartością jest równowaga budżetowa, gdyż od niej zależy zdolność państwa do działania i rozwiązywania jego różnorodnych interesów.</u>
<u xml:id="u-29.14" who="#StanisławRydzoń">Zakwestionowane przepisy nie pozostają więc w sprzeczności z art. 67 ust. 2 konstytucji, ustanawiającym prawo obywateli pozostających bez pracy nie z własnej woli i nie mających innych środków utrzymania, do zabezpieczenia społecznego, określonego w ustawie. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego ustawodawca jest obowiązany stworzyć taki system, który ma umożliwić obywatelowi realizację jego prawa zawartego w tym przepisie konstytucyjnym, ale stopień zabezpieczenia potrzeb osób uprawnionych zależy od poziomu ogólnej zamożności społeczeństwa i stanu finansów publicznych. Z omawianego przepisu nie wynikają jednak indywidualne roszczenia o świadczenia odpowiadające poszczególnym formom zabezpieczenia społecznego. Nie można więc dostrzec tu również naruszenia przepisu art. 71 ust. 1 konstytucji uprawniającego rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej do szczególnej pomocy ze strony władz publicznych. W powołanym wcześniej orzeczeniu TK stwierdził, że pomoc społeczna jest ostatnim ogniwem w systemie zabezpieczenia społecznego i ma charakter uzupełniający. W związku z tym nie można zgodzić się z poglądem wyrażonym w skardze, że skoro art. 31 ust. 3 konstytucji nie wskazuje przyczyn ekonomicznych jako przesłanki upoważniającej do ograniczenia praw i wolności obywatelskich, to likwidacja zasiłków przedemerytalnych narusza postanowienie art. 71 ust. 1 ustawy zasadniczej. Pomoc społeczna jest przyznawana dopiero wówczas gdy wszystkie inne możliwości wygasają.</u>
<u xml:id="u-29.15" who="#StanisławRydzoń">W świetle tego co powiedziałem wnosimy o uznanie, że zaskarżone przepisy są zgodne z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#RyszardKalisz">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#RyszardKalisz">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 15/05 zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 9 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#RyszardKalisz">Rozumiem, że poseł Stanisław Rydzoń będzie nas reprezentował w tej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#RyszardKalisz">Kto z członków Komisji jest za udzieleniem panu posłowi naszej rekomendacji?</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 9 głosami, poparła kandydaturę posła Stanisława Rydzonia. Wystąpimy zatem do Marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#RyszardKalisz">Przechodzimy teraz do omówienia kolejnej sprawy. Ma ona sygn. akt K 51/05, a przedstawi ją poseł Edward Ośko.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#EdwardOśko">Sprawa ta była już omawiana na posiedzeniu Komisji i jak państwo sobie przypominają postanowiliśmy, że wystąpimy do Trybunału Konstytucyjnego z pismem procesowym prosząc o jej odroczenie z uwagi na to, że w Sejmie trwają właśnie prace nad nowelizacją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, której przepisy zostały zaskarżone w tym wniosku. Ponieważ jednak do Sejmu wpłynęło zawiadomienie o wyznaczeniu terminu rozprawy, wydaje się, że tego rodzaju pismo procesowe straciło sens. Nie wiemy kiedy może być dokonana nowelizacja, więc musimy zająć stanowisko i przesłać je do TK. Ponieważ jednak we wniosku zaskarżono wiele przepisów, pozwolą państwo, że poproszę, aby projekt naszego stanowiska przedstawiła pani mecenas z Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MonikaBiesOlak">Sprawa o sygn. akt K 51/05 dotyczy wniosku grupy posłów o stwierdzenie niezgodności z konstytucją całego pakietu przepisów Ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych. Tak się składa, że duża część tych właśnie przepisów była już rozpatrywana przez Trybunał w poprzednich orzeczeniach i w związku z tym występujemy o umorzenie postępowania w tych przypadkach, zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Nie ma więc potrzeby i możliwości ponownego ich rozpatrywania.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MonikaBiesOlak">Co do pozostałych zarzutów, Biuro Legislacyjne podziela dwa z nich. Dotyczy to art. 11 z oznaczeniem jeden ust. 1 pkt 2, 3 i 5, który jest niezgodny z art. 32 i 64 ust. 2 konstytucji ale tylko w zakresie w jakim nie różnicuje wysokości świadczeń spełnionych przez nabywców różnych praw: własności lokalu lub spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Wynika to również z tego, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 20 kwietnia 2005 r. dotyczącym ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych orzekł o niezgodności takiego zróżnicowania, zaś nowelizacja ustawy z dnia 6 czerwca 2005 r. nie naprawiła tej wady.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MonikaBiesOlak">Popieramy również wnioskodawców, jeśli chodzi o niezgodność z art. 64 ust. 2 konstytucji całej grupy przepisów (art. 11 z oznaczeniem jeden ust. 1 pkt 2 i 3, art. 12 ust. 1 pkt 2 i 3, art. 17 z oznaczeniem czternaście ust. 1 pkt 2 i 3, art. 39 ust. 1 pkt 2 i 3 oraz art. 48) w zakresie, w jakim obciążają członków spółdzielni spłatą przypadających na ich lokale zobowiązań spółdzielni z tytułu kredytów i pożyczek zaciągniętych na sfinansowanie kosztów remontów nieruchomości, w których znajdują się ich lokale w związku z przekształceniem praw do lokali w prawa spółdzielcze własnościowe oraz w prawa do odrębnej własności.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#MonikaBiesOlak">Odnośnie pozostałych zarzutów, uważamy, że zakwestionowane przepisy są zgodne ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#EdwardOśko">Chciałbym dodać jeszcze, że mamy już stanowisko Prokuratora Generalnego w tej sprawie i może warto byłoby zastanowić się nad nim, bowiem tylko w jednym elemencie jest ono różne od naszego stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#RyszardKalisz">A co to była za grupa posłów, która z tym wnioskiem wystąpiła?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#EdwardOśko">To byli posłowie LPR reprezentowani przez posłankę Gabrielę Masłowską, ale to było jeszcze w poprzedniej kadencji i ja tego wniosku nie podpisywałem. Dlatego też podjąłem się prowadzić tę sprawę przed Trybunałem, bo inaczej, to bym się oczywiście wyłączył.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#RyszardKalisz">Oczywiście, sprawę reprezentowania Sejmu pozostawiamy do decyzji pana posła, choć nie chcielibyśmy aby doszło tu do kolizji interesów.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#EdwardOśko">Ja nie widzę takiego niebezpieczeństwa, bo nie podpisywałem tego wniosku, jako że wówczas jeszcze nie byłem posłem. Jako prawnik jednak będę się starał bronić stanowiska wypracowanego przez Sejm i będę występował zgodnie z przepisami.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#EdwardOśko">Może jeszcze pani mecenas zechciałaby powiedzieć czym różni się stanowisko Prokuratora Generalnego od naszego stanowiska, bo może byśmy się zastanowili, kto ma rację.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MonikaBiesOlak">Ja otrzymałam to stanowisko tuż przed posiedzeniem Komisji więc nie znam toku argumentacji. Wiem tylko, że Prokurator występuje o uznanie również za niezgodne z konstytucją tych przepisów, które my wymieniamy w drugiej grupie, w zakresie w jakim wprowadzają obowiązek jednorazowej spłaty przypadającego na lokal uzupełnienia wkładu mieszkaniowego z tytułu modernizacji budynku. A więc poszerza on zakres stwierdzonej przez nas niezgodności.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#RyszardKalisz">Mamy więc jasność w sprawie i możemy przystąpić do głosowania.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#RyszardKalisz">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 51/05 zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 10 głosami, przyjęła zaproponowane stanowisko.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#RyszardKalisz">Kto z członków Komisji jest za tym aby na reprezentanta Sejmu w tej sprawie rekomendować posła Edwarda Ośkę?</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja 8 głosami, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy zatem do Marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#RyszardKalisz">Przekazuję przewodniczenie posłowi Wojciechowi Szaramie, a kolejna sprawa jaką omówimy jest sprawa o sygn. akt P 36/05, którą przygotował poseł Stanisław Rydzoń.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławRydzoń">Sprawa o sygn. akt P 36/05 jest niezwykle skomplikowana pod względem prawnym, ale ja postaram się przedstawić ją krótko. Dotyczy ona pytania prawnego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie czy zgodne z konstytucją są liczne, wymienione we wniosku artykuły Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#StanisławRydzoń">My generalnie stwierdzamy, że wszystkie te przepisy są zgodne z konstytucją, zaś cała sprawa wzięła się stąd, że zgodnie z Ordynacją podatkową, naczelnik urzędu skarbowego, naczelnik urzędu celnego, burmistrz, wójt lub prezydent miasta, mają prawo na wniosek obywatela udzielać pisemnej interpretacji co do zakresu i sposobu zastosowania prawa podatkowego w ich indywidualnych sprawach.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#StanisławRydzoń">W tej sprawie występowałem kiedyś przed Trybunałem odnośnie wykładni wiążącej, który to przepis został uchylony. Było to orzeczenie związane z eliminowaniem dwuinstancyjności, bo jeśli Izba Skarbowa ustalała wykładnię wiążącą dla Urzędu Skarbowego, to odwołanie do Izby Skarbowej było tożsame z jej pierwotną decyzją.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#StanisławRydzoń">Obecnie problem polega na tym, że interpretacja pisemna dokonana przez Urząd Skarbowy jest wiążąca dla organów podatkowych i organów kontroli skarbowej właściwych dla wnioskodawcy, co jest jednak jasne. Problem powstaje dopiero z chwilą gdy organ, do którego wystąpiono o interpretację, milczy, a to milczenie przeciągnąć się może nawet do czterech miesięcy od dnia złożenia wniosku. Sąd zadający Trybunałowi pytanie ma tu wątpliwości, czy takie milczenie nie jest przypadkiem mniej korzystne dla pytającego niż gdy otrzyma on interpretację, bo ochrona prawna przysługuje tylko temu podatnikowi, który otrzymał odpowiedź na swój wniosek o interpretację przepisów. Sąd ma także szereg innych wątpliwości, ale dowiedziałem się właśnie, że Ministerstwo Finansów już zaproponowało zmianę dotychczasowych wykładni, które budziły zastrzeżenia, więc będę mógł powiedzieć przed Trybunałem, że jest już nowy stan faktyczny i prawny, choć nowe przepisy nie są jeszcze uchwalone.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WojciechSzarama">Czy są uwagi do tak przedstawionego stanowiska? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 36/05 zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 11 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#WojciechSzarama">Rozumiem, że poseł Stanisław Rydzon chce nas reprezentować przed TK.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#WojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za udzieleniem panu posłowi naszej rekomendacji?</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 11 głosami, poparła kandydaturę posła Stanisława Rydzonia. Wystąpimy zatem do Marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy teraz do omówienia kolejnej sprawy. Ma ona sygn. akt K 55/05, a propozycję stanowiska przedstawi poseł Andrzej Dera.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejDera">Sprawa o sygn. akt K 55/05 dotyczy wniosku Rady Powiatu w Inowrocławiu o stwierdzenie niezgodności z konstytucją art. 103 ust. 1 i 3 Ustawy z dnia 13 października 1998 r. – Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną oraz przepisów Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 grudnia 1998 r. w sprawie ustalenia wykazu dróg krajowych i wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejDera">Wnioskodawca zarzuca, że kwestionowany przepis ustawy nie zawiera wytycznych dotyczących treści rozporządzenia, w szczególności wskazujących sposób sporządzenia wykazu dróg krajowych i wojewódzkich, natomiast niekonstytucyjność przepisów rozporządzenia ma polegać na tym, że ustalają one wykaz dróg krajowych i wojewódzkich w sposób nieuwzględniający tych przepisów ustawy o drogach publicznych, które ustanawiają zasady i kryteria zaliczania dróg publicznych do kategorii dróg: krajowych, wojewódzkich, powiatowych i gminnych.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#AndrzejDera">Zakwestionowany art. 103 zobowiązuje Radę Ministrów do określenia wykazu dróg krajowych i wojewódzkich oraz tego, jakie drogi, z dniem 1 stycznia 1999 r. stają się z mocy ustawy drogami gminnymi i drogami powiatowymi. Przepis ten normuje jednorazowo kwestię klasyfikacji dróg publicznych co było wówczas zabiegiem koniecznym ze względu na wprowadzaną reformę administracji publicznej. W tym sensie ma on charakter przejściowy co oznacza, że wszelkie późniejsze klasyfikacje tych dróg mogą być dokonywane tylko i wyłącznie z uwzględnieniem stosownych zasad, kryteriów oraz właściwości organów państwowych, określonych w ustawie o drogach publicznych.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#AndrzejDera">Jeśli chodzi natomiast o zaskarżenie rozporządzenia Rady Ministrów, to wydaje się, iż jest ono całkowicie bezzasadne bowiem rozporządzenie wydano na wyraźne upoważnienie zawarte w ustawie, gdzie organ ustawodawczy wskazał właśnie Radę Ministrów jako właściwą do wydania rozporządzenia. W tym upoważnieniu określony też został zakres spraw przekazanych do uregulowania, czyli ustalenie wykazu dróg krajowych i wojewódzkich zaś wytyczne do treści rozporządzenia zawarte były w odpowiednich przepisach ustawy o drogach publicznych.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#AndrzejDera">W związku z tym podniesione we wniosku zarzuty niezgodności z konstytucją art. 103 ust. 1 i 3 ustawy oraz wskazanego rozporządzenia Rady Ministrów są bezpodstawne, bowiem przepisy te są zgodne ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#AndrzejDera">Cały problem powstał na tle tego, że rozporządzenie Rady Ministrów, które kwestionuje wnioskodawca, w wykazie dróg krajowych i wojewódzkich nie uwzględniał dyspozycji ustawy o drogach publicznych w brzmieniu, jakie obowiązywało w końcu roku 1998. Skutkiem tego chybienia było przejęcie przez powiat Inowrocławski 330 km dróg niespełniających warunków ustawowych (art. 6a). Ponieważ jednak był to akt jednorazowy wynikający z nowego podziału administracyjnego, drogi te znalazły się w zakresie działania Powiatu Inowrocławskiego. Władze chciałyby się teraz pozbyć tych dróg, zarzucając, że przekazano je niezgodnie z zasadami konstytucyjnymi. Ja jednak, podobnie jak legislator z Biura Legislacyjnego, uważam, że wskazane przepisy ustawy są zgodne z konstytucją, a co za tym idzie wniosek zawarty w sprawie o sygn. akt K 55/05 jest bezzasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania dotyczące tak przedstawionej opinii? Nie słyszę, a zatem możemy przystąpić do głosowania.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#WojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 55/05, zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 11 głosami, przyjęła zaproponowane stanowisko.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#WojciechSzarama">Rozumiem, że poseł Andrzej Dera chce reprezentować Sejm w tej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym. Czy są inne propozycje w tej sprawie? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#WojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym aby rekomendować posła Andrzeja Derę jako reprezentanta Sejmu przed TK w sprawie o sygn. akt K 55/05?</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 11 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy więc do Marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#WojciechSzarama">Ponieważ była to ostatnia sprawa, która mieliśmy dziś rozpatrzyć przechodzimy do tzw. spraw różnych. Wiem, że poseł Stanisław Chmielewski chciał przekazać nam swoje uwagi dotyczące pracy nad ustawą o biopaliwach, gdzie został oddelegowany jako przedstawiciel naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#StanisławChmielewski">Według mojej wiedzy, zakończyła się praca nad tą ustawą w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Objęła ona oprócz trzech projektów poselskich także projekt rządowy, który stał się projektem bazowym. W tym właśnie projekcie znalazła się ponownie definicja „narodowego celu wskaźnikowego”, która to definicja była już przedstawiana w poprzedniej kadencji a następnie zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny. Aby więc uniknąć dalszych komplikacji, a przynajmniej, aby zasygnalizować problem, zgłaszam propozycję abyśmy jako Komisja wystąpili z wnioskiem o wydanie opinii co do zgodności tego projektu z konstytucją. Moim zdaniem taka niezgodność istnieje nadal i dlatego nie powinno się utrzymywać w niepewności dalszych prac nad tym projektem, bo to byłoby naruszeniem naszych zasad prawodawczych.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#StanisławChmielewski">Jeśli Komisja zaakceptuje tę moją propozycję, to uważam, że odpowiednia opinia powinna być wydana jak najszybciej, bo prace nad ustawa będą przecież kontynuowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejDera">Czy strona rządowa nie wycofała tego przepisu, mimo orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławChmielewski">Strona rządowa przedstawiła taki projekt i mimo zastrzeżeń legislatora forsuje go, zdając sobie sprawę ze wszystkich związanych z nim obiekcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WojciechSzarama">A czy my skorzystaliśmy z możliwości regulaminowych przedstawienia swojego stanowiska na posiedzeniu tamtej Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#StanisławChmielewski">Nie. Jedynie legislator w sposób bardzo zdecydowany przedstawił swoje stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WojciechSzarama">Mam więc prośbę abyśmy wrócili do tej sprawy jutro, na posiedzeniu Komisji. Chciałbym, bowiem dokładnie sprawdzić, co mówi na ten temat regulamin i jaki tryb jest tam przyjęty. Proszę też, aby pan poseł zajrzał do tych przepisów regulaminu i wówczas podejmiemy decyzję zgodną z tymi przepisami. Przy okazji przypomnimy sobie jaki powinien być nasz sposób działania jako posłów oddelegowanych do pracy w innych komisjach. W każdym razie bardzo dziękuję za ten sygnał. Byłby to pierwszy raz, gdy Komisja Ustawodawcza występuje z takim wnioskiem. Cieszę się też, że członkowie naszej Komisji uczestniczą w pracach innych komisji nad zgłoszonymi projektami ustaw. Mamy zresztą kolejną listę takich projektów. Proszę się z nią zapoznać i przekazać do prezydium, który projekt kogo interesuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#StanisławChmielewski">Widzę, że jest tu projekt ustawy o biokomponentach i biopaliwach (druk nr 738), więc zgłaszam się do pracy nad tym projektem jak również nad projektem o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw (druk nr 745), bo jest to podobny temat.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#StanisławChmielewski">Przypominam też, że wcześniej zgłosiłem się do pracy nad projektem ustawy o sporcie kwalifikowanym, ale on został wycofany. Teraz widzę, że pojawił się nowy projekt (druk nr 716), więc ponawiam swoją ofertę pracy nad tym projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JerzyKozdroń">Ja zgłaszam gotowość pracy nad projektem o zmianie ustawy o realizacji prawa do rekompensaty z tytułu pozostawienia nieruchomości poza obecnymi granicami Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw (druk nr 719).</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StanisławRydzoń">Chcę powiedzieć, że do niektórych ustaw nie musimy się oddzielnie zgłaszać, bo pracujemy także w innych komisjach, jak choćby w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka gdzie będzie rozpatrywany projekt ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (druk nr 638). W takiej sytuacji nie ma sensu dodatkowe zgłaszanie się.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, jako wieloletni członek Komisji Ustawodawczej, znający na pamięć Regulamin Sejmu, powinien pan wiedzieć, że jak się pan teraz zgłosi to otrzymuje pan szczególne uprawnienia nie tylko jako członek Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, ale również Komisji Ustawodawczej. Z tego też tytułu można zgłosić do protokołu zastrzeżenia co do zgodności z konstytucją poszczególnych zapisów proponowanych w omawianym projekcie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#StanisławRydzoń">Zgłaszam się więc do pracy nad projektem ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (druk nr 638).</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejDera">Ja również zgłaszam się do pracy nad tym projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WojciechSzarama">Z tego co wiem są dwa projekty dotyczące tego samego problemu i rozumiem, że panowie zgłaszacie się do pracy na tymi właśnie projektami.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#WojciechSzarama">Czy członkowie prezydium wyrażają zgodę na skierowanie członków naszej Komisji do pracy przy wymienionych projektach ustaw?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RyszardKalisz">Tak, wyrażam zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#SławomirPiechota">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WojciechSzarama">Mamy jeszcze informację o pięciu sprawach, które będą rozpatrywane przed Trybunałem Konstytucyjnym. Są to ostatnie sprawy z roku 2005, które dotąd nie znalazły chętnych z naszego grona do przygotowania opinii. Wiem, że dwie sprawy już weźmie poseł Ryszard Kalisz (SK 49/05 i SK 66/05). Proszę więc o zapoznanie się z tym wykazem, a ponieważ jutro rano mamy posiedzenie podkomisji do spraw Trybunału Konstytucyjnego, chciałbym abyśmy tam rozstrzygnęli, kto weźmie do opracowania pozostałe sprawy. W ten sposób zakończymy sprawy z roku 2005 i będziemy mogli zająć się sprawami bieżącymi, które już wpłynęły w roku 2006.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#WojciechSzarama">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w jakiejś sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#StanisławChmielewski">Ja przejąłem jedną sprawę, którą pilotował poseł Rafał Wiechecki, ale jutro nie będę obecny na posiedzeniu podkomisji, bo w tym samym czasie mam inne posiedzenie. Proszę zatem, aby tę sprawę omówił jutro przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze, przyjmuję to do wiadomości, a ponieważ wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>