text_structure.xml 16 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AleksanderGrad">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich, stwierdzam kworum. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AleksanderGrad">Przechodzimy do procedowania. Proszę pana ministra Michała Krupińskiego o przedstawienie raportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MichałKrupiński">Prezentujemy państwu dziś raport, do którego przygotowania jesteśmy zobligowani na podstawie ustawy o zasadach wykonywania uprawnień przysługujących Skarbowi Państwa. Ministerstwo ma obowiązek corocznego przygotowywania i przedkładania Radzie Ministrów oraz Sejmowi sprawozdania o ekonomicznych, finansowych i społecznych skutkach prywatyzacji. Raport został, jak co roku, przygotowany przez naukowców. Są to zarówno prawnicy, jak i ekonomiści oraz historycy, gdyż w tym roku po raz pierwszy jest rozdział dotyczący prywatyzacji w raportach Najwyższej Izby Kontroli w latach 2000–2005. Jest to rozdział 3 przygotowany przez pana dr Janusza Mierzwę, którego specjalizacją jest najnowsza historia gospodarcza.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MichałKrupiński">Prezentowany raport składa się z trzech części.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MichałKrupiński">Pierwsza część charakteryzuje przekształcenia własnościowe w latach 1990–2005, dokonuje także analizy przekształceń pod względem międzyregionalnym. Raport zawiera liczne statystyki, ale przedstawia także w pierwszym rozdziale napisanym przez pana dr Andrzeja Gałązkę ze Szkoły Głównej Handlowej jasne wnioski i podsumowania.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MichałKrupiński">Kolejna część opisuje związki budżetu państwa i prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MichałKrupiński">Ostatnia, trzecia część raportu została poświęcona problematyce społecznych aspektów przekształceń własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MichałKrupiński">To wszystko, co mogę powiedzieć tytułem wprowadzenia. Myślę, że jest to ciekawa lektura stanowiąca asumpt do wyciągania wniosków zarówno przez ministerstwo, jak i parlament. Staraliśmy się, aby w tym roku była ona jeszcze ciekawsza. Zróżnicowaliśmy dobór osób, które przygotowywały poszczególne rozdziały.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MichałKrupiński">Jeśli można, to oddam głos panu dyrektorowi Andrzejowi Chordeckiemu, który chce uzupełnić moją wypowiedź o kilka uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejChordecki">Raport ma charakter informacyjny, czyli nie był poddany konsultacjom międzyresortowym. Został przyjęty do wiadomości przez Radę Ministrów, a następnie zgodnie z ustawą przekazany został do wiadomości do parlamentu. Jak już powiedział pan minister Michał Krupiński raport obejmuje 3 sekwencje tematyczne. Chcę się zatrzymać na chwilę przy trzeciej.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejChordecki">Jak państwo doskonale wiedzą, w MSP zakończone zostały prace nad nową ustawą o zasadach nadzoru właścicielskiego i o przekształceniach własnościowych. Ta część nawiązuje do tych problemów, a dokładnie do kwestii zarządzania w biznesie. Chodzi tu o problematykę społeczną, o kontakty z pracownikami, o kształtowanie się zbiorowych stosunków pracy i udział pracowniczy w prywatyzacji. Chodzi też o kwestie odpowiedzialnego biznesu, o wyższy poziom ładu korporacyjnego, który pozwala upowszechnić dobre praktyki na rynku. Jest to zatem świadomy dualizm – z jednej strony inicjatywa ustawodawcza, a z drugiej strony pokazanie uwarunkowań analitycznych o konieczności i światowym trendzie wzmocnienia nadzoru właścicielskiego w spółkach, także w spółkach Skarbu Państwa. Dotyczy tego rozdział 6 oraz dwa ostatnie rozdziały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AleksanderGrad">Dziękuję za omówienie materiału.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AleksanderGrad">Otwieram dyskusję. Kto z państwa posłów chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanWyrowiński">Z uwagi na ogromne emocje, które od samego początku, czyli od 1990 r. budził proces prywatyzacji, w Sejmie narastała potrzeba wymuszania na rządzie pewnych opracowań dotyczących nie tylko spraw bieżących, ale również opracowań analitycznych. Dokument, który został nam przedstawiony jest rezultatem zabiegów posłów, jeszcze z poprzedniej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanWyrowiński">W zasadzie dysponując tego typu raportem można odbyć porządne seminarium, przedyskutować pewne sprawy w perspektywie czasowej. W raportach brakuje mi jedynie odniesienia w konkretnych sprawach do doświadczeń i wyników prywatyzacji w innych krajach postkomunistycznych, np. w kwestii dotyczącej partycypacji pracowniczej. Jest to moim zdaniem bardzo ciekawy temat i warto byłoby to skonfrontować z zakresem korzyści materialnych, które towarzyszyły pracownikom prywatyzowanych przedsiębiorstw, jak i udziałowi przedstawicieli tychże pracowników w sprawowaniu władzy w spółce, obecności w organach spółki, czyli w radzie nadzorczej i w zarządzie. Jako Komisja zleciliśmy tego typu opracowanie i jest ono własnością Komisji. Z uwagi na krótki czas ma charakter wyrywkowy, natomiast analiza generalna, która pokazywałaby Polskę na tle innych krajów i głębokości udziału załóg i partycypacji pracowniczej w prywatyzacji również rozwiałaby pewne, jak sądzę nie do końca prawdziwe przekonanie o tym, że aspekt społeczny prywatyzacji był w Polsce niedoceniany. W mojej opinii nie jest to do końca prawda. Jak państwo pamiętacie już pierwsza ustawa o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z sierpnia 1990 r. gwarantowała pracownikom udział we własności. Budziło to ogromne emocje i było przedmiotem zażartych dyskusji, ale otwierało bardzo szerokie możliwości udziału pracowników zarówno we własności, jak i sprawowaniu władzy w przedsiębiorstwie. Czy zostało to wykorzystane, i w jaki sposób, to już inny temat do kolejnych analiz.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanWyrowiński">Nie zgłaszam żadnych uwag. Analizy i opracowania są profesjonalnie wykonane. Warto byłoby, abyśmy czasem odchodząc od emocji, które towarzyszą naszym bieżącym zmaganiom się z problematyką prywatyzacyjną oraz dociekaniem, kto i dlaczego oraz z kim podejmował określone decyzje, potrafili spojrzeć na tego rodzaju dokumenty i nabrać pewnego dystansu do tego, co się w Polsce stało w tym zakresie, jak również do tego, co należy jeszcze zrobić. Jest jeszcze do wykonania sporo, o czym pan minister ostatnio pisał w artykule opublikowanym w The Wall Street Journal Polska, aby dokończyć w naszym kraju prywatyzację i abyśmy przestali być czerwoną latarnią, jeśli chodzi o zaangażowanie w procesy prywatyzacyjne. Pierwszego miejsca już oczywiście nie odzyskamy, ale z rożnych powodów, mówiłem o tym także wczoraj, warto aby ten proces przyspieszyć i aby udział państwa w gospodarce minimalizował niekorzystne skutki nadmiernej obecności państwa w gospodarce, państwa rozumianego jak dominium, czyli jako właściciela, a nie jako imperium, bo to jest temat do innej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AleksanderGrad">Kto z państwa chcę jeszcze zabrać głos? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AleksanderGrad">Stwierdzam, że Komisja Skarbu Państwa przyjmuje do wiadomości dokument. Nie będziemy go oceniać poprzez głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AleksanderGrad">Raport został przygotowany rzetelnie, ale nasuwa się pytanie do ministra Skarbu Państwa. Każdy rozdział kończy się podsumowaniem i wnioskami. Zastanawiam się, jak Ministerstwo wykorzystuje lub planuje wykorzystać te wnioski w planowaniu przedsięwzięć prywatyzacyjnych, zmianie zasad prowadzenia nadzoru właścicielskiego i procesów prywatyzacyjnych. Wnioski są bardzo ciekawe. Mijają dwa lata rządów i czas pokazać zapowiadaną zmianę kursu prywatyzacji oraz sposobu jej prowadzenia. Proszę pana ministra o omówienie, w jaki sposób wnioski zawarte w tym dokumencie wpływają na bieżącą pracę MSP oraz planowani i przygotowanie dokumentów strategicznych, także zmiany prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MichałKrupiński">Na wstępie odniosę się do uwag pana posła Jana Wyrowińskiego. Uważam, że konieczne jest dodanie dodatkowego rozdziału zawierającego analizę porównawczą dotyczącą tego, w jaki sposób realizowana była i jest prywatyzacja w innych krajach, zarówno w krajach postkomunistycznych, jak i innych, które odchodziły od zwiększonego udziału gospodarki państwowej. Przygotowując projekt ustawy o nadzorze właścicielskim nad spółkami z udziałem Skarbu Państwa dużo w tym zakresie współpracowaliśmy z Bankiem Światowym, a także z OECD. Jak pan poseł zauważył, analizy, które można uzyskać mają charakter bardzo statyczny i opisują aktualną sytuację. Przyglądaliśmy się temu, w jaki sposób realizowany jest nadzór właścicielski w innych krajach. Dysponujemy szerokimi analizami roboczymi. Odbyliśmy kilkukrotne konsultacje i wideokonferencję z pracownikami Banku Światowego w Waszyngtonie. Zgadzam się z uwagą, że zabrakło w raporcie szerszej refleksji na temat tego, w jaki sposób w innych krajach przeprowadzono prywatyzację i jak uzyskano poparcie społeczne dla prywatyzacji, w szczególności, jeśli chodzi o partycypację pracowników, a jak wiemy modele są bardzo różne. Wiem, że moi rozmówcy z Wielkiej Brytanii wyrażali zdziwienie dotyczące tego, że w Polsce pracownicy uzyskują aż 15% akcji, bo w przypadku prywatyzacji angielskiego sektora energetycznego pracownicy uzyskiwali 5%, ale tylko zniżki wobec ceny zaproponowanej na rynku. Taka jest różnica. Istnieje też model jugosłowiański, zastosowany szczególnie w Słowenii i Chorwacji, gdzie nastąpiła szybka prywatyzacja poprzez spółki pracownicze z dużym udziałem management’u tych spółek. Wyjściem był jugosłowiański model gospodarki, w którym pracownicy sprawowali w dużej mierze władztwo nad przedsiębiorstwami, ten model na terenie byłej Jugosławii się sprawdził. Zobowiązuję się, aby w kolejnej wersji raportu te sprawy znalazły odzwierciedlenie. Będziemy się starali znaleźć ekspertów, którzy będą mogli opracować stosowny fragment.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MichałKrupiński">Materiał ma charakter informacyjny, więc nie było naszym celem dawanie jasnych rekomendacji dla prowadzenia odpowiednich polityk. Uważam, że teraz nie jest na to najlepszy czas polityczny, ale z naszej strony istnieje wola współpracy w Komisją. Być może zorganizujemy seminarium, dla którego dokumentem roboczym mógłby być ten dokument, a także inne raporty przygotowywane przez Ministerstwo. Mogłaby ono szeroko ujmować temat. Zarówno z tego raportu, jak i z innych analiz międzynarodowych, wychodzi jasny wniosek, że teraz jest czas, aby na nowo dokonywać refleksji nad przekształceniami własnościowymi, zwłaszcza po wejściu do Unii Europejskiej, kiedy jesteśmy tego świadomi, że wszystkie zmiany i przekształcenia gospodarcze muszą następować w sposób dużo szybszy. Jeśli przyjrzymy się innym krajom, które weszły do UE, to zauważymy, że mamy do czynienia z kolejnymi liberalizacjami różnych sektorów, np. sektora paliw, energii elektrycznej itp., więc te zmiany muszą następować dużo szybciej.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MichałKrupiński">Nie chcę przedłużać, ale dodam, że na bazie tego raportu oraz innych dokumentów analitycznych, które przygotowaliśmy, został przygotowany projekt ustawy o nadzorze właścicielskim nad spółkami z udziałem Skarbu Państwa. Zdaję sobie sprawę, że być może nie jest to ustawa idealna w czerwcu została przyjęta przez rząd, trafiła już do prac w Sejmie. Konsoliduje ona wiele aktów prawnych, rozwiązuje problemy, na które wcześniej zwracali uwagę zarówno praktycy, jak i eksperci, i która naszym zdaniem wprowadza kilka ważnych mechanizmów. Omówię trzy z nich. Ustawa ta pozwoli naszym zdaniem przyspieszyć procesy prywatyzacyjne. Mowa tu głównie o prywatyzacji spółek, wobec których nie ma kontrowersji, co do tego, czy mają być w rękach Skarbu Państwa, czy też nie. Projekt wprowadza aukcje prywatyzacyjne, możliwość rezygnacji z analiz przedprywatyzacyjnych. Liczyliśmy, że nawet przy obecnym tempie sprzedaży resztówek proces będzie trwał do 2025 r. Tempo musi zostać zwiększone. Proces prywatyzacji jednej firmy trwa teraz średnio około 2 lata. Mówię oczywiście o normalnie toczącym się procesie, bez znaczących opóźnień, zmian koncepcji itp. Tyle trwa proces związany z wyborem doradcy, przygotowywaniem analiz przedprywatyzacyjnych, poprywatyzacyjnych, negocjacjami itd. W tym tempie trudno jest ograniczyć liczbę podmiotów będących w nadzorze Ministra Skarbu Państwa. Przy tej liczbie, która jest obecnie, czyli około 1500 podmiotów, każdy z wiceministrów może się zajmować w ciągu miesiąca przez 10 minut jedną spółką. Pokazuje to, jak trudny jest nadzór nad tak dużą liczbą podmiotów. Projekt wprowadza mechanizmy przyśpieszające procesy prywatyzacyjne. Zastosowaliśmy mechanizm, wychodząc od tego, o czym mówili przedstawiciele wszystkich partii politycznych w Polsce, aby określić, które firmy są strategiczne. Wobec nich powinny zostać wprowadzone najlepsze instrumenty nadzoru. Tam one funkcjonują. Są to np. komitety audytu, które dla niektórych ekspertów mogły się wydać trochę kontrowersyjne. Autor Kodeksu spółek handlowych mówi, że może raczej powinny powstać komisje rewizyjne, a nie komitety audytu, ale te komitety już funkcjonują np. w spółce Polkomtel SA czy Bank BPH. Innym stosowanym instrumentem jest możliwość indywidualnego nadzoru szeregu instrumentów fakultatywnych, które naszym zdaniem ulepszą nadzór nad spółkami strategicznymi. Projekt zawiera też zobowiązanie dla Ministra Skarbu Państwa do przygotowania szczegółowego harmonogramu prywatyzacji tego, co pozostało. Pracowaliśmy z różnymi przedstawicielami resortu nad przygotowaniem szczegółowego harmonogramu prywatyzacji całej reszty spółek, które nie znajdują się na liście firm strategicznych. Na tej liście obecnie jest około 50–60 spółek. W swoim czasie, podczas procedowania nad ustawą, będziemy ją państwu posłom prezentować.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#MichałKrupiński">Pan przewodniczący pytał jakie wnioski z tego wynosimy, wiec mogę powiedzieć, że dokonaliśmy autorefleksji i przygotowaliśmy projekt. Uważamy, że bez uchwalenia ważnych przepisów, choć nie twierdzę, że wszystkie są ważne, nie uda się dokończenie w Polsce procesu przekształceń własnościowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AleksanderGrad">Dziękuję za wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AleksanderGrad">Nie słyszę zgłoszeń do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AleksanderGrad">Stwierdzam, że Komisja przyjęła dokument do wiadomości. Jeżeli Marszałek Sejmu wprowadzi do porządku dziennego obrad Sejmu punkt dotyczący raportu, w imieniu Komisji przedstawię nasze stanowisko i dokument Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AleksanderGrad">Wyczerpaliśmy porządek dzienny, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>