text_structure.xml
145 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Otwieram posiedzenie Komisji Skarbu Państwa. Porządek dnia dzisiejszego posiedzenia został państwu doręczony i, jak wiadomo, porządek ten poświęcony jest sytuacji w spółce PGNiG i spółkach zależnych oraz sytuacji w przedsiębiorstwie PERN „Przyjaźń”. Chciałabym teraz udzielić głosu stronie rządowej, a więc najpierw ministrowi skarbu państwa, a potem ministrowi gospodarki. Po wystąpieniach strony rządowej przewidujemy zabranie głosu przez przedstawicieli spółek, reprezentantów strony związkowej i oczywiście przez państwa posłów. Widzę, że najpierw głos chce zabrać pan minister Piotr Naimski. Wobec tego udzielam panu głosu, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PiotrNaimski">Byłoby najlepiej, aby zachować kolejność wystąpień według przyjętego porządku dnia, a więc najpierw powinien wystąpić minister skarbu państwa i wprowadzić nas w zagadnienia związane ze spółką Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WojciechJasiński">Moim zdaniem należałoby wprowadzić państwa posłów w szczegóły programu rządowego dotyczącego spółki PGNiG oraz Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych PERN „Przyjaźń” po to, aby posłowie mogli wyrobić sobie pogląd na rzeczywistą sytuację w tych przedsiębiorstwach.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Sugerowałam na początku posiedzenia, aby to pan zaczynał, panie ministrze. Zwracam się do pana ministra Wojciecha Jasińskiego. Jednak to panowie między sobą zdecydowali o tym, aby jednak zaczynał pan minister Piotr Naimski, który mimo to nie decyduje się na rozpoczynanie. Wobec tego proszę pana ministra Wojciecha Jasińskiego o rozpoczęcie referatu i wprowadzenie do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojciechJasiński">Otóż pracownicy spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zwrócili się do mnie z żądaniem, aby rząd sprzedał akcje spółki z własnej puli, co umożliwiłoby przyznanie akcji pracowniczych załodze. Rząd nie jest skłonny do takiego działania, ponieważ mogłoby to w pewnej perspektywie czasowej doprowadzić do sytuacji, w której inne podmioty uzyskałyby możliwość zablokowania decyzji głównego akcjonariusza, czyli Skarbu Państwa. Na to nie możemy sobie pozwolić ze względu na dobro nadrzędne, jakim jest bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Pracownicy PGNiG żądają jednak spełnienia swoich żądań, ale nie jest to możliwe tak po prostu. W związku z tym resort Skarbu Państwa przygotował plan działania po to, aby przygotować się do takich zmian, które nie naruszą bezpieczeństwa energetycznego Polski, a jednocześnie uwzględnią w możliwym zakresie postulaty pracowników spółki PGNiG. Dlatego prosiłbym o to, aby w dalszej części posiedzenia został przedstawiony program działania przez zarząd spółki lub przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Rozumiem, że pan minister proponuje teraz zreferowanie programu zmian w PGNiG, musi to jednak korelować z przyjętym porządkiem posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WojciechJasiński">Moim zdaniem taki przebieg posiedzenia zapewni możliwość dyskusji i odniesienia się do pytań i uwag ze strony państwa posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Z tego wynika, że omówilibyśmy punkt 5, odnoszący się do realizacji projektu przekazania akcji pracowniczych w spółce PGNiG. Mamy jednak w porządku dnia jeszcze sześć innych punktów dotyczących aktualnej sytuacji w tym przedsiębiorstwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AleksanderGrad">Myślę, że warto uporządkować sposób prezentacji przez stronę rządową oraz przedstawicieli spółki wszystkich zamierzeń, które mają związek z dzisiejszym posiedzeniem Komisji. Wiele spraw rozstrzyga się już teraz, jak na przykład kwestie podejmowane w czasie nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, które odbywa się w dniu dzisiejszym i na którym ma zapaść wiele istotnych decyzji. Między innymi ma dojść do zmiany statutu spółki, co jest dla Komisji sprawą niezmiernie interesującą, szczególnie zmiana §17. Planuje się zmianę strategii spółki, którą ma przygotować Ministerstwo Gospodarki. Tak więc, jak rozumiem, we wprowadzeniu do dyskusji zostaną przedstawione założenia do nowej strategii. Myślę zatem, że posłowie dowiedzą się, na czym ma polegać nowa strategia i jak w świetle tej strategii wyglądają inne zadania, które są podejmowane lub nie są podejmowane. Prosimy więc o to, aby dokonać prezentacji w sposób systematyczny, począwszy od założeń ogólnych do szczegółowych ze zwróceniem uwagi na sprawy, które odbywają się aktualnie. Na przykład, zmiany w statucie spółki PGNiG. To byłoby dla nas najbardziej istotne.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">O głos prosiła pani poseł Małgorzata Ostrowska, więc udzielam go, prosząc jednocześnie o krótką wypowiedź, albowiem dyskusję przewidujemy później.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałabym tylko odnieść się do kwestii związanych z programem restrukturyzacji, albowiem do dzisiaj obowiązuje rządowy program restrukturyzacji, zapoczątkowany w roku 2004. Czy władze spółki i rząd dokonały korekty w tym programie? Czy sprawa programu restrukturyzacji była przedmiotem obrad rządu i czy planowane zmiany są w fazie wstępnych zamierzeń? Jeśli tak, to zapewne proponowane zmiany w statucie spółki są wynikiem przyjętego programu restrukturyzacji, którego szukałam i nie znalazłam we wszystkich możliwych i dostępnych dokumentach. Jeśli natomiast nie ma nowego programu, to należałoby zapytać, na jakiej podstawie podejmuje się zmiany w statucie spółki. Czy kolejność nie powinna być odwrotna, to znaczy najpierw nowa strategia, a dopiero potem zmiany w statucie? Reasumując, czy jest nowy program rządowy, dotyczący restrukturyzacji, czy też nie ma nowego programu i nadal obowiązuje program przyjęty przez Radę Ministrów w roku 2004?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Prosiłabym, aby już nie zadawać pytań w tej części posiedzenia i umożliwić wypowiedź panu ministrowi Piotrowi Naimskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PiotrNaimski">Rządowy program prywatyzacji i restrukturyzacji spółki PGNiG jest programem, który wkrótce przestanie być realizowany. Będzie on zastąpiony programem restrukturyzacji sektora gazowego, który jest w zasadzie gotowy i zostanie przedstawiony w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Program ten nie dotyczy bezpośrednio spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, ponieważ ta firma jest spółką giełdową. Rząd powinien i przedstawi program restrukturyzacji dla całego sektora gazowego, który zawiera elementy bezpieczeństwa energetycznego, a także zagadnień umożliwiających podmiotom gospodarczym dokonywanie inwestycji w tym sektorze. Sprawą zasadniczą jest wydzielenie majątku i zarówno jego podział, jak i podział kompetencji pomiędzy PGNiG a spółką Gaz System, spółką utworzoną na potrzeby systemu przesyłu gazu w Polsce i powstałą na bazie części majątku PGNiG. Pragnę dodać, że istniejące umowy pomiędzy tymi dwoma podmiotami są realizowane i w trakcie tej realizacji również poprawiane. Zresztą zagadnienia związane z umowami pomiędzy PGNiG a Gaz Systemem będą potraktowane szczegółowo w nowym rządowym programie restrukturyzacji sektora energetycznego. Chcielibyśmy, aby do listopada 2007 roku zostało dokładnie określone, co należy do części dystrybucyjnej systemu, a co należy do części przesyłowej, a więc do kompetencji spółki Gaz System. Mechanizm osiągania tego stanu rzeczy będzie szczegółowo omówiony w nowym programie, co wiąże się z dotychczas nierozwiązaną problematyką zapewnienia sprawowania kontroli Skarbu Państwa nad polskim odcinkiem rurociągu jamalskiego. Nie muszę dodawać, że odpowiednie rozwiązania będą zaproponowane w nowym programie restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PiotrNaimski">Jeśli chodzi o odniesienie się do poszczególnych punktów porządku dzisiejszego posiedzenia, to sprawą pierwszoplanową jest zmiana statutu, która musi brać pod uwagę fakt, że PGNiG jest spółką strategiczną z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Chciałbym zaproponować, aby zmiany w statucie omówił pan prezes Jan Anysz, a potem, jeśli pani przewodnicząca pozwoli, będę kontynuował swoją wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanAnysz">Jak wiadomo, środki masowego przekazu informują opinię publiczną od pewnego czasu o przygotowywanych zmianach w statucie spółki w trakcie jej nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy. Zmiany zaproponowane przez zarząd mają dwie podstawowe przyczyny, a jedną z nich jest potrzeba uaktualnienia przepisów statutu względem istniejącej sytuacji prawnej. Chodzi o usprawnienie procesu podejmowania decyzji związanych z przyjęciem planów działania dla całego przedsiębiorstwa, dla poszczególnych pionów, a także dla podejmowania decyzji inwestycyjnych i remontowych. Propozycja zarządu zmierza w kierunku przesunięcia kompetencji decyzyjnych z walnego zgromadzenia na rzecz kompetencji zarządu i rady nadzorczej firmy. Zasadniczym powodem takiej zmiany jest przebieg procesu decyzji korporacyjnych, który obecnie jest wydłużony, co wpływa na znaczne opóźnienia w przebiegu realizacji inwestycji, a nawet opóźnienia w realizacji drobnych zmian. Na przykład, zmiana lokalizacji otworu wiertniczego, drążonego na potrzeby poszukiwawcze lub zmiana realizacji rurociągu, wskutek braku odpowiednich zgód, powoduje niepotrzebne komplikacje, ponieważ niezbędna jest decyzja zarządu, rady nadzorczej, a nawet walnego zgromadzenia. Zdają sobie państwo sprawę, że taki proces decyzyjny jest bardzo wydłużony i przez to uciążliwy.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JanAnysz">Drugim powodem, dla którego chcemy zmienić niektóre przepisy statutu, jest kwestia struktury właścicielskiej Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Jak wiadomo, jesteśmy spółką publiczną, a niektóre zasady handlu gazem stanowią tajemnicę handlową. Chcemy więc, aby niektóre działania ze sfery handlowej pozostały do wiadomości tylko rady nadzorczej oraz zarządu spółki. Zresztą statut zawiera stwierdzenie, że spółka jest podmiotem o szczególnym znaczenie dla państwa polskiego i tego nie chcielibyśmy zmieniać. W nowej strategii działania nasza spółka wyznacza sobie trzy podstawowe cele, które są całkowicie zbieżne z celami naszego państwa. Jest to przede wszystkim dywersyfikacja dostaw gazu poprzez dywersyfikację dróg transportu i kierunków dostaw, rozbudowa pojemności magazynowej oraz zwiększenie krajowego wydobycia gazu. Naszym dążeniem było to, aby trzy podstawowe cele w nowej strategii działania były zaakceptowane przez ministra skarbu państwa, albowiem są to równocześnie cele, jakie stawia przed sobą polski rząd. Tak pokrótce wyglądają propozycje zmian statutowych, które właściwie ograniczają się do § 17. Zmian w statucie jest bardzo dużo, ale właściwie bazują one na tych dwóch powodach, które przed chwilą państwu wymieniłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PiotrNaimski">Kontynuując swoją wypowiedź, chciałabym stwierdzić, że aktualne prowadzone są rozmowy pomiędzy PGNiG a spółką Gaz System, które dotyczą bardzo wielu ważnych i merytorycznych spraw i – co ważne – obserwujemy w tych negocjacjach dobrą wolę zarządów obu spółek. Są jednak pewne błędy we wcześniej zawartej umowie leasingowej, jeszcze w trakcie tworzenia spółki Gaz System, i te błędy powodują problemy w przekazaniu tytułów własności z PGNiG do Gaz Systemu. Trudności są jednak pokonywane, aczkolwiek nie bez pewnych sporów dotyczących pieniędzy. Tak czy owak zagadnienia dotyczące żywotnych interesów obu spółek mają być zakończone w ciągu najbliższego roku. Jeśli chodzi o detale, to prosiłbym obecnego tu prezesa spółki Gaz System o kilka słów tytułem wyjaśnienia najważniejszych kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#IgorWasilewski">Chciałbym powiedzieć o kilku istotnych sprawach, które pomyślnie rokują dla przyszłości spółki. Po pierwsze, udało się nam przekonać prezesa Urzędu Regulacji Energetyki do tego, aby wprowadzić tzw. kodeks sieci, to znaczy zbiór zasad dotyczących korzystania z sieci gazowej, przyłączania odbiorców i świadczenia usługi przesyłowej. Ten ważny moment nastąpił w dniu 30 sierpnia 2006 r. Po drugie, udało nam się przekształcić spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, jaką dotychczas byliśmy, w spółkę akcyjną. To przekształcenie nie wzięło się znikąd, to § 9k Prawa energetycznego nakłada na nas obowiązek, abyśmy byli spółką akcyjną. Po trzecie wreszcie, udało nam się podwyższyć kapitał zakładowy spółki z 537.000 tys. zł na 1.200.000 tys. zł, czyli o prawie 700.000 tys. zł. Te trzy wydarzenia, mające wielki wpływ na przyszłość naszej spółki, uważam za sukcesy. Jeśli natomiast mówić o twardej, codziennej rzeczywistości, to nasza współpraca z PGNiG nie składa się z samych przyjemności, ale istotne jest, że realizujemy podpisane umowy. Wiele spraw dogadywanych jest na bieżąco, inne negocjujemy, starając się znaleźć w naszej współpracy przyszłe i teraźniejsze korzyści.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PiotrNaimski">Powracając do wątku spraw związanych z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem, pragnę stwierdzić, że program działania zawarty w prospekcie emisyjnym spółki, a zwłaszcza program inwestycyjny, jest kontynuacją informacji przekazanej Komisji kilka miesięcy temu. Jak państwo pamiętacie, w czasie tamtej prezentacji planów inwestycyjnych spółki PGNiG, padało wiele pytań dotyczących szczegółów tego planu. Myślę, że będzie najlepiej, jeśli o tych i innych szczegółach programu inwestycyjnego spółki opowie jej prezes, pan Jan Anysz.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanAnysz">Zarząd spółki PGNiG podtrzymuje w całej rozciągłości zapisy zawarte w prospekcie emisyjnym, niemniej jednak w procesie realizacji występują pewne trudności. Jedną z trudności jest fakt unieważnienia z przyczyn formalnych postępowania przetargowego na zagospodarowanie złoża Lubiatów-Międzychód-Grotów. Takie zalecenie wydał Urząd Zamówień Publicznych i trzeba było przetarg odwołać. W związku z tym zarząd spółki podjął decyzję o wszczęciu nowego postępowania przetargowego, niemniej jednak czas trwania takiej procedury przetargowej wraz z procedurą odwoławczą, to około sześć miesięcy. Taki będzie okres wstrzymania inwestycji, natomiast udało się rozstrzygnąć przetarg i zawrzeć umowę na wykonanie zakładu odazotowania gazu w Grodzisku Wielkopolskim. Budowa tego zakładu jest związana ze zwiększeniem krajowego wydobycia gazu i oczyszczenia go do gazu wysokometanowego. Umowa przewiduje dwuletni cykl realizacji zakładu.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanAnysz">Odnosząc się do spraw związanych z budową podziemnych magazynów gazu, można stwierdzić, że proces ten przebiega zgodnie z informacją przekazaną państwu kilka miesięcy temu. Cykl realizacji zadań inwestycyjnych wynosi trzy lata i przy tej okazji chciałbym poinformować o zawarciu umowy ze spółką Investgas SA na budowę dwóch kawern magazynowych w magazynie Mogilno. Obecnie negocjujemy kolejną umowę na rozpoczęcie procesu inwestycyjnego magazynu w Kosakowie oraz przygotowujemy projekt inwestycyjny dla dwóch mniejszych magazynów na gaz zaazotowany w Daszewie i Bonikowie. Trzeba by także wspomnieć o planach rozbudowy podziemnego magazynu gazu w Wierzchowicach, której cykl inwestycyjny został określony na dwa lata. Obecnie trwają prace związane z budową monitoringu odwiertów. Jeśli chodzi o realizację zadania związanego ze wzrostem wydobycia ropy naftowej, to, jak państwo wiecie, nastąpiła korekta planów wydobywczych z 1.500.000 tys. ton do 1.100.000 tys. ton z uwagi na przeszacowanie złoża. W chwili obecnej trwają prace nad ponownym oszacowaniem złóż tego surowca, wydaje się jednak, że niektóre złoża zostały niedoszacowane. Z całą pewnością jest to dobra wiadomość, chociaż gwarancje będziemy mieli po dokonaniu kolejnych badań. Realizacja pozostałych inwestycji poza złożem Lubiatów-Międzychód-Grotów w obszarze górnictwa naftowego i gazownictwa przebiega pomyślnie. Reasumując, podtrzymujemy wszystkie zapisy dotyczące treści zawartych w prospekcie emisyjnym, odnośnie do wzrostu wartości spółki poprzez zwiększenie wydobycia ropy naftowej i gazu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PiotrNaimski">W ten sposób powróciliśmy do wątku tematycznego poświęconego realizacji rządowego programu restrukturyzacji i prywatyzacji PGNiG, o czym już w kilku słowach wspomnieliśmy. Otóż z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego sprawą absolutnie kluczową jest utrzymanie gestii polskiej nad polskim odcinkiem rurociągu jamalskiego. Jak państwo wiecie, 48 procent akcji EuroPolGazu należy do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Oprócz tego do spółki PGNiG należy mniejsza część akcji spółki, będącej trzecim udziałowcem spółki GasTrading. Zachwianie pozycji Skarbu Państwa w PGNiG skutkowałoby w sposób konsekwentny tym, że sytuacja w spółce EuroPolGaz zmieniłaby się radykalnie na niekorzyść Skarbu Państwa. Do tego nie możemy dopuścić, dlatego w programie restrukturyzacji sektora gazowego zgłosimy postulat, z którego będzie jasno wynikało, że dalsza prywatyzacja spółki PGNiG nie powinna być prowadzona. Mówię o tym jasno i szczerze, ponieważ to ja jestem ministrem od wykonywania tego rodzaju przedsięwzięć.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PiotrNaimski">Dlaczego rząd prezentuje takie stanowisko? Otóż dlatego, że uwolnienie akcji PGNiG i rozpoczęcie procesu faktycznej prywatyzacji spowoduje reakcję lawinową, w której Skarb Państwa nie będzie miał nic do powiedzenia albo bardzo niewiele. Drugą kwestią, równie ważną jest sprawa ewentualnego wydzielenia części wydobywczej ze spółki PGNiG. Sprawa ta wymaga dalszych poważnych analiz, ale jest zapisana w programie działania spółki, co znaczy, że materia jest już przesądzona. Uważamy, i wskazują na to poważne analizy, że wydzielenie części wydobywczej byłoby niekorzystne dla konsumenta, ponieważ mogłoby spowodować znaczną podwyżkę cen gazu. A do tego nie chcielibyśmy dopuścić, uważamy bowiem, że nieuwzględnianie interesu konsumenta byłoby z naszej strony działaniem nieodpowiedzialnym. W tej sprawie miałbym tyle do powiedzenia, ale gdyby jakieś kwestie wymagały dodatkowych wyjaśnień, postaram się ich udzielić.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PiotrNaimski">Przejdę teraz do omówienia sytuacji w spółce EuroPolGaz. Otóż ta sytuacja wygląda tak, że prowadzimy bardzo trudne rozmowy z partnerem rosyjskim. Pod słowem „prowadzimy” należy rozumieć przedstawicieli PGNiG i stronę polską reprezentowaną w EuroPolGazie. W rozmowach partner rosyjski stosuje zasadę pakietowania spraw, co oznacza zmianę statutu spółki. Wedle wstępnych założeń, proponowane zmiany w statucie są dla strony polskiej niekorzystne, dlatego staramy się wynegocjować lepsze i akceptowalne warunki. Jednocześnie rosyjscy klienci EuroPolGazu, przesyłający przez rurociąg gaz, płacą według systemu taryf, który został podpisany przez ministra Pola w umowie międzyrządowej w roku 2003. Ci klienci otrzymują faktury za usługi przesyłowe według taryfy, którą EuroPolGaz ma zatwierdzoną przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Taka procedura oznacza narastający dług Gazpromu wobec EuroPolGazu, a kwestia taryf jest kolejną kwestią do rozwiązania. Inną sprawą do rozwiązania jest sprawa postulatu zgłoszonego parę miesięcy temu przez dostawców gazu z kontraktu jamalskiego, którzy proponują rozpoczęcie negocjacji w sprawie formuły cenowej, która jest częścią kontraktu jamalskiego.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PiotrNaimski">Równocześnie PGNiG prowadzi rozmowy z partnerami rosyjskimi na temat „spotowych” dostaw gazu, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację i jest do rozwiązania w bardzo krótkim czasie. Nie będę ukrywał, że owa sytuacja jest dla strony polskiej mało komfortowa. Nie chcąc wnikać w dalsze szczegóły negocjacyjne powiem, że kolejna runda spotkań odbędzie się w najbliższy poniedziałek i również tego dnia pan minister Piotr Woźniak odbędzie wizytę w Moskwie. Jeśli chodzi o omówienie stanu realizacji przekształceń w spółkach dystrybucyjnych i handlowych, to poprosiłbym pana prezesa Jana Anysza o omówienie tego tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanAnysz">Jak państwu wiadomo, projekt wydzielenia obrotu i organizacji obrotu gazem ze spółek gazownictwa oraz stworzenie centralnej organizacji obrotu gazem w Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwie jest w fazie realizacyjnej. Pozwolę sobie na przedstawienie kalendarza poszczególnych faz realizacyjnych oraz celów, jakim ma to przedsięwzięcie służyć. Chcemy mianowicie, aby do dnia 1 lipca 2007 roku nastąpiło wydzielenie z PGNiG obrotu gazem oraz utworzenie operatorów systemu dystrybucyjnego w ten sposób, aby zgodnie z prawem energetycznym oraz zgodnie z dyrektywą gazową Unii Europejskiej, odbiorca gazu miał swobodny wybór dostawcy gazu. Zarząd PGNiG skierował w związku z tym do rady nadzorczej spółki projekt funkcjonowania i wdrożenia modelu rozdzielenia działalności handlowej i technicznej dystrybucji gazu, przewidujący połączenie w ramach spółki – działalności obrotu gazem oraz stworzenia sześciu spółek gazownictwa, działających jako sześciu operatorów systemu dystrybucyjnego. Na dzień 3 listopada 2006 roku zwołano w tej sprawie nadzwyczajne walne zgromadzenie, którego przedmiotem prac będzie podjęcie decyzji w sprawie organizacji obrotu gazem Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanAnysz">Ponieważ proces ten dotyczy zmian organizacyjnych oraz dla niektórych pracowników oznacza zmianę pracodawcy, projekt powyższy jest konsultowany ze związkami zawodowymi działającymi w firmie. Organizacje związkowe uzależniają wydanie opinii na temat projektu, od zawarcia porozumienia z zarządem spółki w tej sprawie, a zarząd deklaruje gotowość zawarcia odpowiedniego porozumienia. W chwili obecnej obie strony przygotowują własne wersje porozumienia, które staną się podstawą do dalszych negocjacji na ten temat. Mam głęboką nadzieję, że strona społeczna oraz zarząd dojdzie do porozumienia w sprawie realizacji wspomnianego projektu, gdyż jest on jednym z wielu elementów głębokiej reorganizacji i restrukturyzacji Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Moją wiarę w podpisanie odnośnego porozumienia umacnia fakt, że zawsze obie wymienione strony dochodziły do porozumienia i uzyskiwano akceptację strony społecznej. Reasumując, spółka PGNiG znajduje się w procesie podejmowania ważnych decyzji, które podejmie nadzwyczajne walne zgromadzenie spółki. Przypomnę państwu, że pierwszy etap realizacji procesu przekształceń w spółce zakończy się do końca 2006 roku i będzie polegał na wydzieleniu obrotu hurtowego i detalicznego gazem oraz na sformowaniu sześciu spółek gazownictwa. Etap drugi przewiduje utworzenie spółek obrotu gazem w ramach sześciu spółek gazownictwa, a następnie inkorporację spółek obrotu do PGNiG i centralną organizację obrotu gazem w ramach całej spółki (etap trzeci).</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PiotrNaimski">Jeśli pan prezes Anysz skończył, przejdę do omówienia aktualnej sytuacji w PERN „Przyjaźń”.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Do tego punktu porządku dnia przejdziemy później, najpierw udzielę głosu stronie społecznej, która jest dzisiaj licznie reprezentowana. Kto z państwa chce zabrać głos jako pierwszy?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#DariuszMatuszewski">Wieloletnie starania załogi na rzecz realizacji rządowego programu prywatyzacji i restrukturyzacji spółki PGNiG oraz udział w poniesionych kosztach społecznych, które wyrażają się likwidacją ponad 13 tysięcy miejsc pracy, nie zmieniły faktu, że dzisiaj 61 tysięczna załoga przedsiębiorstwa wraz z emerytami i rencistami czuje się oszukana. Przypomnę, że nasze organizacje związkowe jako jedne z nielicznych aktywnie wspierały politykę rządu i działały na rzecz wzmocnienia spółki PGNiG po to między innymi, aby powstał silny polski koncern, który poradzi sobie z konkurencją i pomyślnie zakończy działania prywatyzacyjne. I to się nam udało, nasza firma wzmocniła się, natomiast nie udało się zrealizować naszych praw pracowniczych do nabycia akcji spółki. Pod tym względem również jesteśmy wyjątkowi, albowiem nie było chyba przypadku w ostatnich latach, aby załoga nie mogła uczestniczyć w prywatyzacji własnego przedsiębiorstwa, które debiutuje na giełdzie. Od pracowników firmy wpłynęło do ministra skarbu państwa, ministra gospodarki oraz kancelarii premiera ponad 50 tysięcy skarg, na które do dzisiaj napływają odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#DariuszMatuszewski">Czytając te odpowiedzi dowiadujemy się, że minister skarbu państwa jest w swych działaniach uzależniony od ministra gospodarki, który opracowuje program restrukturyzacji. Natomiast minister gospodarki odpisuje swoim respondentom, że właścicielem spółki PGNiG jest Minister Skarbu Państwa i to on podejmuje najważniejsze decyzje. Ta wymiana nic nie znaczących informacji trwa już ponad rok i nic z tego praktycznie nie wynika. Oczekiwaliśmy przez siedem miesięcy na to, aby powołano zespół wspólny ze stroną rządową. Ten zespół został powołany, ale na pierwszym spotkaniu nie mogliśmy się niczego dowiedzieć o przyszłości naszej firmy. Nie mogliśmy się dowiedzieć, co dalej z uprawnieniami pracowniczymi, ani także tego, co się stanie z pieniędzmi pochodzącymi z prywatyzacji i z osiąganych zysków. Pamiętajcie państwo o tym, że nasza załoga walczyła przez ostatnie lata nie tylko o akcje pracownicze, ale przede wszystkim o nasze miejsca pracy związane przecież ze zwiększeniem krajowego wydobycia gazu. Wierzyliśmy i nadal wierzymy w to, że zwiększenie wydobycia gazu pozwoli na zachowanie wielu miejsc pracy w kraju o tak wysokim bezrobociu, jak również wpłynie na obniżenie cen gazu dla polskich konsumentów. Ale nasza, pracownicza sytuacja się nie zmienia, zmieniają się tylko ministrowie i premierzy. Zresztą, pan premier obiecywał nam szukanie innych rozwiązań tej sytuacji, a i my zaproponowaliśmy panu premierowi nasze pomysły na jej rozwiązanie. Złożyliśmy propozycje zmierzające do polepszenia naszego bezpieczeństwa energetycznego, ale – niestety – dalszego dialogu nie ma. Pracownicy firmy nie wiedzą jak mają dalej walczyć o swoje prawa i o firmę, co do której nie wiadomo, jaki program będzie realizowała.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#DariuszMatuszewski">Czy wobec tego mamy realizować ten program, który był do tej pory programem obowiązującym, czy też mamy już realizować program, który dopiero jest anonsowany? Czy nowy program działania Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa będzie uwzględniał słuszne interesy i prawa załogi? Być może dowiemy się czegoś więcej na dzisiejszym posiedzeniu, dzięki temu, że jesteśmy tu razem z posłami. Jednak z dotychczasowych wypowiedzi nie można było uzyskać wielu nowych informacji. Szczególnie interesuje nas strategia działania zapowiadana przez Ministerstwo Gospodarki, ale na razie niewiele z tych zapowiedzi wynika. Proszę państwa, muszę powiedzieć, że nasza załoga jest już zdeterminowana i zmotywowana do tego, aby walczyć do końca o swoje prawa. Nie chcemy już więcej czekać, albowiem daliśmy z siebie wszystko to, co mogliśmy dać w tych warunkach. Proszę pamiętać, że to właśnie nasza załoga zgodziła się na prywatyzację przedsiębiorstwa i optowała za przyjęciem wariantu prywatyzacji poprzez Giełdę Papierów Wartościowych. Właśnie taka prywatyzacja była zdaniem załogi najwłaściwsza, a nie prywatyzacja w zaciszu gabinetów lub wprowadzanie do naszych spółek inwestorów strategicznych z innych państw. Czujemy się oszukani i taka jest – niestety – konkluzja mojej dzisiejszej wypowiedzi, niemniej jednak dziękujemy prezydium Komisji za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie i możliwość wysłuchania wypowiedzi przedstawicieli strony rządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Czy ktoś z przedstawicieli spółki PGNiG chciałby się jeszcze wypowiedzieć? Jeśli nie, to otwieram dyskusję i w kolejności zgłoszeń udzielam głosu pani poseł Małgorzacie Ostrowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MałgorzataOstrowska">Z wypowiedzi pana ministra Piotra Naimskiego można łatwo wywnioskować, że rząd nie zamierza kontynuować prywatyzacji Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa z uwagi na bezpieczeństwo energetyczne Polski. Moim zdaniem nie będzie także sprzedaży akcji pracowniczych. Ocena takiego postępowania może być różna, ja uważam, że nie ma podstaw do takich działań bez zmiany programu rządowego dotyczącego energetyki. A póki co, obowiązuje dotychczasowy program rządowy. Przechodząc do innych spraw, chciałabym odnieść się do słów pana ministra Piotra Naimskiego, który stwierdził, iż przekazanie akcji PGNiG pracownikom stworzyłoby szereg konsekwencji, które mogłyby mieć wpływ na bezpieczeństwo energetyczne Polski. Na tym stwierdzeniu wywód pana ministra zakończył się. A szkoda. Mam niedosyt informacji i chciałabym prosić pana ministra o rozwinięcie tego wątku. Jakiego rodzaju niedobre konsekwencje miałyby nastąpić w przypadku przejęcia akcji pracowniczych przez pracowników spółki? Patrząc na wczorajszy debiut giełdowy największej czeskiej spółki energetycznej, w której państwo czeskie ma większościowy udział, powiem, że Czesi jakoś się nie boją tych różnych niebezpieczeństw. Posiadają potężny pakiet akcji, ale poszukują nowych rozwiązań i przedstawili nowe propozycje programowe, z których wynika, że w tej części Europy można oczekiwać rozwoju gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MałgorzataOstrowska">Jak widać, panie ministrze, Czesi nie zamykają się przed nowymi akcjonariuszami. Ale to uwaga na marginesie. Natomiast wracając do głównego wątku mojego wywodu, prosiłabym pana ministra Wojciecha Jasińskiego o wyjaśnienie – czego to się pan minister obawia po tzw. mniejszościowym pakiecie blokującym? Kto i co chciałby blokować? Mam wrażenie, że powinniśmy zrozumieć te kwestie jako posłowie, a przynajmniej zrozumieć tok myślenia pana ministra. I jeszcze jedna kwestia związana z inwestycjami. Otóż pan minister Naimski wspomniał o unieważnieniu procedury przetargowej na wykonanie robót przy zagospodarowaniu złoża Lubiatów-Międzychód-Grotów, ponieważ jeden z oferentów dokonał zaskarżenia decyzji przetargowej. Rozumiem, że w tej sytuacji rozpoczęcie inwestycji nastąpi zapewne nie prędzej niż za dwa lata. To taka moja refleksja po tym, co obserwuję w działaniach spółki w tym obszarze. Czy zgodnie z informacjami zamieszczonymi w prospekcie emisyjnym, zarząd spółki powiadomił opinię publiczną i spełnił w ten sposób obowiązek informacyjny? I na koniec jeszcze jedna sprawa. Otóż interesowałaby mnie kwestia negocjacji w kontekście planowania dywersyfikacji dostaw i stworzenia nowego systemu bezpieczeństwa w sektorze gazowym. Jakie rozmowy są prowadzone ze stroną niemiecką? Czy będą kontynuowane rozmowy na temat realizacji 30-kilometrowego odcinka rurociągu? Jakie rozmowy prowadzone są z Norwegami i jakie są ich propozycje cenowe? Czy prawdą jest, że strona norweska zaproponowała tylko ceny rynkowe bez żadnych specjalnych upustów? To byłyby na razie wszystkie pytania, a szczególnie prosiłabym o precyzyjną odpowiedź na pytanie dotyczące powodów rezygnacji z dalszej prywatyzacji PGNiG. Prosiłabym również o poinformowanie Komisji o tym, jakie przewiduje się rekompensaty dla pracowników, których pozbawia się prawa do nabycia akcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">W kolejności zgłoszeń udzielam głosu panu przewodniczącemu Aleksandrowi Gradowi, a później panu posłowi Janowi Wyrowińskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AleksanderGrad">Zanim przejdę do pytań szczegółowych, których jest bardzo dużo, pozwolą państwo, że podzielę się kilkoma uwagami natury ogólnej. Na tematy, które dzisiaj stanowią przedmiot obrad Komisji Skarbu Państwa, rozmawiamy od roku i na wiele spraw zwracaliśmy uwagę państwa. Mam wrażenie, że jako Komisja byliśmy dla rządu i spółek Skarbu Państwa bardzo wyrozumiali w czasie spotkań z państwem w końcu ubiegłego roku i w pierwszej połowie roku bieżącego. Pomimo że czas upływał, przyjmowaliśmy pozytywnie zapewnienia strony rządowej o tym, że rząd pracuje nad pewnymi rozwiązaniami, które ze zrozumiałych względów nie są jeszcze gotowe. Minął już jednak rok od momentu rozpoczęcia działalności obecnego rządu i oczekiwalibyśmy informacji o rzeczach już dokonanych i o konkretnych zmianach w strategii działania. Mniej nam zależy, jak sądzę, na definiowaniu problemów, które są jeszcze przed nami. To wszystko jest nam doskonale znane. Chcemy konkretnych informacji o sposobach realizacji programów i o tym, jak rząd zamierza pokonywać różne trudności albo o tym, jak rząd uporał się z pewnymi sprawami. Natomiast mówienie o tym, że jest jeszcze to i owo do zrobienia, jest mało konkretne.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AleksanderGrad">Minister gospodarki powiedział, że nie jest rolą Ministerstwa Skarbu Państwa, aby przygotowywać programy dla spółek, które same muszą przygotowywać i realizować programy restrukturyzacyjne. Dlaczego w takim razie od Ministra Skarbu Państwa otrzymaliśmy materiał, w którym informuje się o tym, że w Ministerstwie Gospodarki podjęto prace nad nowym planem restrukturyzacji Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Należy zatem rozumieć, że mamy do czynienia ze spółką publiczną, działającą na podstawie prawa handlowego, ale kierowaną przez „centrum dowodzenia” usytuowane w Ministerstwie Gospodarki, które dla tej spółki przygotowuje konkretne rozwiązania. Chciałbym w związku z tym stwierdzić, że w przypadku spółek handlowych mamy do czynienia z działalnością na podstawie Kodeksu spółek handlowych i innych aktów prawnych. W konkretnym przypadku spółki PGNiG, która jest przedsiębiorstwem strategicznym o szczególnym znaczeniu dla Skarbu Państwa, powinno się poruszać w tym właśnie obszarze prawnym. Mam w związku z tym szereg pytań i wątpliwości dotyczących przestrzegania prawa i obowiązujących w tym względzie norm, wynikających z ustaw, o których mówiłem. Po pierwsze, zmiany w statucie PGNiG. Tych zmian jest mnóstwo, ale ograniczę się w pytaniu do zmian zawartych w § 17, które kieruję pod adresem prezesa spółki.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#AleksanderGrad">Czy pan dysponuje opiniami prawnymi, z których wynikałoby, że zarząd spółki jest zwolniony z odpowiedzialności za podejmowanie działań, o których z góry wiadomo, że są nierentowne, ale podejmowane w spółce publicznej na wniosek Ministra Skarbu Państwa? Mamy oczywiście wszyscy świadomość faktu, że spółka PGNiG jest spółką prawa handlowego i działa na podstawie Kodeksu spółek handlowych. To pytanie, panie prezesie, nasuwa się w czasie lektury zmian proponowanych we wspomnianym § 17 statutu, które są swoistym dowodem na to, że zarząd szuka form prawnych dla zapewnienia sobie zwolnienia z odpowiedzialności za podejmowanie chybionych decyzji ekonomicznych ale zasadnych z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego. Ten problem interesuje mnie również dlatego, że Komisja Skarbu Państwa dysponuje opiniami prawnymi, z których jednoznacznie wynika, że zmiany proponowane w statucie naruszają szereg przepisów prawnych. Na przykład: zasadę równego traktowania akcjonariuszy oraz zapisy zawarte w Ustawie z 3 czerwca 2005 roku o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa oraz ich wykonywaniu w spółkach kapitałowych o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego. To, co proponujecie państwo jako zmiany w statucie, a to, co określają przepisy ustawy, to dwie różne rzeczy. W ustawie mamy do czynienia z przepisami określającymi procedurę zaskarżania decyzji zarządu w formie decyzji administracyjnej, natomiast zmiany w statucie zmierzają do ominięcia tych, obowiązujących przecież przepisów. Ale to nie wszystkie niedokładności proponowane do § 17 statutu spółki. Czy zatem zarząd PGNiG zdaje sobie sprawę z tego, że forsując te i inne zmiany na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu, naraża się na lawinowe zaskarżanie tych zmian w statucie ze strony mniejszościowych akcjonariuszy spółki? A może zarząd spółki dysponuje opiniami prawnymi, z których wynika, że i tak tego rodzaju zaskarżenia nie będą miały podstaw prawnych? Interesowałoby mnie jednak, dlaczego zarząd spółki PGNiG nie chce korzystać z innej drogi do zmiany przepisów statutu, np. praw korporacyjnych przy istniejącej większości głosów? Czy zatem chodzi wyłącznie o to, o czym mówił pan minister gospodarki, a więc o taki rodzaj kierowania spółką publiczną, aby zniechęcić do niej inwestorów po to, aby się z niej wycofali i można było robić wszystko po swojemu. Jeśli tak jest, to trzeba to uczciwie przyznać i ogłosić publicznie. To znacznie uprości sprawy.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#AleksanderGrad">Moje kolejne wątpliwości dotyczą umowy PGNiG ze spółką Gaz System, które kieruję pod adresem ministra gospodarki. Jak ma być przekazany majątek do spółki Gaz System, skoro nie ma to być umowa leasingowa? Czy pozostanie utrzymana zasada dywidendy rzeczowej jak dotychczas, czy też zakup majątku przez Gaz System za pomocą środków pochodzących z kredytu? Jest to o tyle istotne, ponieważ chodzi o to, aby planowana transakcja nie zmniejszyła wartości spółki PGNiG, albowiem Skarb Państwa zobowiązał się do określonych działań w momencie wystawienia spółki do oferty publicznej. Więc jeśli Skarb Państwa chce się wycofać z pewnych ustaleń, musi poinformować o tym akcjonariuszy i co ważniejsze, nie można dopuścić do tego, aby ci akcjonariusze ponieśli z tego tytułu stratę. A może jest to świadome działanie zmierzające do zmniejszenia wartości spółki? Ale jeśli nie, to jakimi metodami zarząd chce utrzymać wartość spółki na dotychczasowym poziomie? Przejdę teraz do zobowiązań inwestycyjnych Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, aby nie poruszać tylko spraw związanych ze zmianami § 17 statutu spółki. Otóż w prospekcie emisyjnym istnieje zapis informujący o tym, że w roku 2008 spółka będzie wydobywać 5,5 mld m3 gazu ziemnego ze złóż krajowych. Chciałbym zapytać zarząd o to, czy ten plan zostanie zrealizowany, zważywszy, że kalendarzowo znajdujemy się już u schyłku roku 2006? Czy tempo realizacji jest na tyle dobre, że uda się zrealizować ten plan w tak krótkim czasie? Przypomnę, że planowana wielkość wydobycia ropy naftowej została skorygowana z 1,4 mln ton do 1,1 mln ton, a z dokumentów nie wynika, że plan wydobycia gazu rzeczywiście zostanie zrealizowany. Po dokonaniu analizy dalszych zapisów dokumentów poświęconych inwestycjom wynika, że plan wydobycia gazu na poziomie 5,5 mld m3 nie będzie zrealizowany, chyba, że coś nieoczekiwanego się wydarzy i spółka osiągnie planowaną zdolność wydobywczą w 2008 roku. Jest to istotne z punktu widzenia wartości spółki i cen gazu w Polsce.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#AleksanderGrad">Rozumiem, że strategia rządowa będzie w niedługim czasie zaprezentowana przez ministra gospodarki, nie wiem tylko, na jakim forum. Odnosząc się do negocjacji prowadzonych z Gazpromem, które przebiegają na różnych płaszczyznach, warto sformułować kluczowe pytanie do ministra gospodarki, który odpowiada za bezpieczeństwo energetyczne kraju. Czy w dniu 26 października 2006 r., a więc w przededniu zamknięcia rokowań, jest szansa na umowy na dostawy gazu na rok 2007 i lata najbliższe, które zapewnią potrzebną Polsce ilość gazu w roku przyszłym? Opierając się na informacjach pana ministra o przebiegu rozmów ze stroną rosyjską, z których wynika, że nasi wschodni partnerzy stosują taktykę pakietową, mam wrażenie, że strona polska stoi pod ścianą. Po pierwsze, jest mało czasu na zawarcie umów handlowych, po drugie, nie ma gwarancji, że strona polska otrzyma w roku przyszłym taką ilość surowca, jaką potrzebuje. Po trzecie wreszcie, trzeba renegocjować umowę z EuroPolGazem. Jak to się stało, że rozmowy handlowe między spółkami są tak opóźnione, że nie wiadomo, czy uda się zamknąć wszystkie sprawy. Wszak mamy jeszcze tylko dwa miesiące do końca roku. Z czego wynikają tak późne terminy ważnych przecież rozmów?</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#AleksanderGrad">Z tą kwestią wiążą się ceny gazu na rok 2007. Wiadomo jest, że Urząd Regulacji Energetyki odrzuca wnioski PGNiG o podwyższenie cen gazu. Czy spółka podtrzymuje swoje wnioski składane do URE i jak ceny zakupu oraz sprzedaży gazu wpływają na rentowność Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanWyrowiński">Wszyscy ci, którzy kupowali akcje Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, powinni byli zdawać sobie sprawę z pewnego ryzyka nabywania akcji firmy, która ma szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego, co może wiązać się z powstawaniem obecnej sytuacji. Mam na myśli przeprowadzanie takich zmian w statucie, które w sposób bezpośredni wpłyną na sytuację ekonomiczną spółki, wyrażaną wielkością osiąganego zysku i wysokością wypłacanej dywidendy. Wydaje się, że wśród akcjonariuszy panuje spore zaskoczenie skalą proponowanych ingerencji zewnętrznych w działania spółki, która musi działać nie tylko zgodnie z regułami Kodeksu handlowego, ale jest też spółką publiczną. Nie jest to oczywiście dobra informacja dla akcjonariuszy, zważywszy jednak na fakt, że ekipa rządząca krytykuje zamiar upublicznienia spółki, to może tłem obecnych działań jest chęć pozbycia się tych akcjonariuszy. Być może nowa strategia dla spółki, o czym mówił pan minister Piotr Naimski, zawiera tego rodzaju akcenty. Chciałbym jednak zapytać o to, jakie jest racjonalne podłoże działań nastawionych na obronę firmy PGNiG, która staje się jednym z dystrybutorów gazu. Ta dystrybucja odbywa się w przestrzeni pomiędzy rurociągiem, będącym w gestii Gaz Systemu, a odbiorcą, czyli zwykłym konsumentem. Czy zatem zakładacie państwo, że w Polsce w dalszym ciągu istniał będzie monopol w postaci spółki PGNiG? Przecież w interesie konsumenta polskiego byłoby, aby na rynku dystrybucyjnym ukształtowała się jak największa konkurencja.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JanWyrowiński">W tym kontekście chciałbym zapytać pana ministra o to, czy istnieje zamiar podjęcia wysiłku legislacyjnego, który sformalizowałby niezdefiniowane dotąd pojęcie bezpieczeństwa energetycznego państwa. Jak wiadomo, jednym z kryteriów ocennych w związku z proponowanymi zmianami w statucie PGNiG jest prawnie niezdefiniowana kategoria – bezpieczeństwo energetyczne państwa. Chodziłoby między innymi o to, aby w przypadkach podejmowania zmian w statucie firm było jak najmniej wątpliwości z tym związanych. Wydaje mi się, że powinno podjąć się próbę stworzenia takiej kategorii prawnej, ponieważ nie dotyczy to wyłącznie branży gazowej. Myślę, że niedługo będziemy mówili o branży paliw płynnych i innych sektorach. W związku z tym istnieje potrzeba precyzyjnego zdefiniowania tego, co się nazywa bezpieczeństwem energetycznym i wszystkich tych mechanizmów, które to bezpieczeństwo zapewniają. Powinno to oczywiście dotyczyć wszystkich podmiotów działających z korzyścią dla polskiego konsumenta na rynku gazowym, nie tylko Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Te podmioty, jak słyszę, już działają i powinny podlegać ograniczeniom wynikającym z prawnego uregulowania tych kwestii.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JanWyrowiński">Panie ministrze, gdyby zapytać dzisiaj któregokolwiek prawnika o to, co oznacza termin „bezpieczeństwo energetyczne Polski” to z całą pewnością odpowiedziałby on, że nie ma takiego pojęcia prawnego. Natomiast każdy z sektorowych ministrów i sekretarzy stanu posiada własną definicję omawianego zjawiska. Nie muszę dodawać, że są to różniące się od siebie wersje. Kolejną sprawą, którą chciałbym poruszyć, jest kwestia środków finansowych, które napływają do spółki PGNiG z Giełdy Papierów Wartościowych. Pamiętam spotkania z poprzednim prezesem zarządu firmy, panem Marcem, który indagowany na okoliczność przeznaczenia kapitału płynącego z giełdy, odpowiadał, że nie wie, co z tym zrobić. Czy dzisiaj już wiadomo, co zrobić? W związku z tą sytuacją pamiętam dyskusje z udziałem posłów, w czasie których składano szereg propozycji zagospodarowania tych środków i niektóre z nich były bardzo interesujące. Jedną z takich propozycji było odkupienie od pracowników części akcji pracowniczych do „bezpiecznego poziomu”, czyli do takiego poziomu, który uniemożliwiałby przejęcie kontroli nad spółką. Można by w ten sposób sfinalizować zobowiązanie wobec pracowników, które poprzedni rząd wziął na siebie. Czy obecne kierownictwo PGNiG rozważa w ogóle takie koncepcje?</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#JanWyrowiński">Chciałbym poruszyć na chwilę sprawę akcji pracowniczych w PGNiG, a asumpt do takiej uwagi daje mi wywiad, jakiego udzielił pan minister Paweł Szałamacha „Gazecie Finansowej”. W tym wywiadzie pan minister dawał do zrozumienia, że związkowcami w PGNiG ktoś manipulował. Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że takie insynuacje mogą mieć daleko idące skutki i każda ze stron powinna zapewnić sobie opiekę prawną. Z taką poradą zwracam się do pana Dariusza Matuszewskiego z Federacji Związków Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, albowiem sugestia pana ministra dotyczyła nie tylko „Solidarności” z PGNiG, ale także związków branżowych i związku zawodowego „Kadra”. Mówię o tym dlatego, aby raz jeszcze poddać pod rozwagę rozwiązanie sprawy akcji pracowniczych, spełnić oczekiwania związkowców i uciszyć niepokoje społeczne. Rząd socjalny, a nie liberalny, powinien rozwiązywać takie kwestie w sposób konsekwentny i otwarty, a nie stosować taktykę uników i przeczekiwania. Myślę, że możliwości jest wiele i nie trzeba jakiegoś wielkiego wysiłku koncepcyjnego do tego, aby tę sprawę z korzyścią rozwiązać. Owszem, istnieje jeden argument za tym, aby nie prywatyzować i jest nim problem związany z EuroPolGazem, natomiast jest oczywiste, że rząd stara się wszelkimi możliwymi metodami utrzymać PGNiG i związany z nim monopol. Tak, jak mówi się, że przedsiębiorstwem PERN rządzi układ, tak obecny rząd nie może się wyzwolić z układu z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem. Przecież wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że Unia Europejska chce w maksymalnym stopniu liberalizować rynki dystrybucyjne i na ile to możliwe, udostępniać działania konkurencyjne dla dobra klienta, bo to jest w efekcie najważniejsze. Jeśli chodzi o kwestię zależności wysokości ceny gazu w Polsce od wielkości wydobycia gazu krajowego, to wiadomo, jak kształtują się te wielkości względem siebie. Mam jednak pytanie nawiązujące do tego zagadnienia. Dlaczego wydzielenie ze struktury PGNiG całej organizacji wydobycia gazu i ropy, miałoby doprowadzić do jakiejś zasadniczej zmiany w tym względzie?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#GiovanniRoman">Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo jest jedną z najważniejszych spółek Skarbu Państwa, dlatego rytmiczność jej funkcjonowania i właściwe działanie ma zasadniczy wpływ na bezpieczeństwo energetyczne kraju. Aby właściwe scharakteryzować sytuację ekonomiczną spółki i istnienie pewnego konfliktu ze związkami zawodowymi, trzeba by poznać wysokości zarobków niektórych grup pracowniczych. Sądzę, że taka informacja dawałaby właściwe tło, mogące wyjaśnić przyczyny sporów w łonie tego przedsiębiorstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ZygmuntWrzodak">Na wstępie chciałbym oświadczyć, że ani ja, ani moja rodzina nie jesteśmy akcjonariuszami Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa i moich wypowiedzi nie można traktować jak wypowiedzi akcjonariusza lecz jako uwagi wypowiadane w interesie ogólnym. Przede wszystkim leży mi na sercu bezpieczeństwo energetyczne Rzeczpospolitej i dlatego mam kilka bardzo poważnych wątpliwości związanych z polityką dostarczania gazu. Chciałbym w związku z tym prosić pana ministra Piotra Naimskiego oraz pana prezesa Anysza o informację na temat zwiększenia wydobycia gazu krajowego. Przypomnę, że podczas naszego ostatniego spotkania w lutym tego roku, posłowie byli zapewniani, że kierownictwo firmy zrobi wszystko, aby środki finansowe pochodzące z Giełdy Papierów Wartościowych, zostały przeznaczone na inwestycje wydobywcze. W kwestii monopolu gazowego PGNiG chciałbym stwierdzić, że nie zgadzam się z tym fragmentem wypowiedzi pana posła Jana Wyrowińskiego, w którym mówił on o monopolu gazowym uprawianym przez PGNiG. Otóż Zakłady Chemiczne w Puławach kupują gaz od spółki węgierskiej, założonej przez generałów węgierskich dawnych służb komunistycznych. Mając silne przedstawicielstwo w naszym kraju zdobywają szybko rynek i odbiorców. Dlaczego więc to nie PGNiG dostarcza gaz do Puław, a zupełnie inny podmiot?</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#ZygmuntWrzodak">Odnosząc się do strategii działania Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, to jest to zapewne część strategii Ministerstwa Gospodarki, zmierzającej do uzyskania przez Polskę samowystarczalności energetycznej. Owszem, popieram pomysły sprowadzania gazu z Afryki czy Norwegii, choć nie popieram pomysłu o sprowadzaniu gazu skroplonego. Jednak wszystkie te idee uważam za nierealne. Moim zdaniem każdy rząd powinien popierać wydobywanie gazu z własnych złóż i stosować się do zaleceń Komisji Europejskiej, która nakazuje korzystanie z odnawialnych źródeł energii. Brakuje jednak w polityce obecnego rządu konsekwentnego dążenia do realizacji sprawdzonych w świecie pomysłów, które są niezwykle potrzebne w gospodarce, ale nie są realizowane. Nie ma dążenia do wydobywania własnego gazu, nie ma dążenia do zastępowania energii z gazu innymi źródłami, jak np. węgiel lub wody geotermalne. Powstaje więc niemiłe wrażenie, że komuś zależy na kupowaniu gazu od Rosjan. Co prawda, wiele mówi się o dywersyfikacji dostaw gazu, ale w rzeczywistości nic się nie robi w tym kierunku, a Rosjanie pompują gaz w dowolnych ilościach. Jest to wszystko bardzo dziwne i zastanawiające, ale mimo to chciałbym się mylić w moich ocenach.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#ZygmuntWrzodak">Odnosząc się do sprawy akcji pracowniczych, chciałbym usłyszeć od ministra skarbu państwa, w jaki sposób rząd zamierza rozwiązać ten palący problem. Może pan poseł Jan Wyrowiński ma dobry pomysł z wykupem akcji pracowniczych za pieniądze uzyskane z giełdy. Nie sądzę, żeby pracownicy Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa nie poparli jakiegoś dobrego pomysłu, który byłby korzystny zarówno dla Skarbu Państwa, jak i dla nich samych. Ten problem można rozwiązać, tym bardziej że są pieniądze na koncie firmy. Brak jednak zdecydowanej woli załatwienia tej sprawy i jakiś dziwny upór ze strony decydentów. Nie można z góry zakładać istnienia jakiegoś wszechwładnego spisku, który doprowadzi do wykupu akcji pracowniczych i przejmie kontrolę nad firmą. Jeśli miałoby tak być, choć nie przypuszczam, to trzeba sprawę postawić otwarcie. Nie wydaje mi się, aby pracownicy zatrudnieni w spółce chcieli ją od wewnątrz zniszczyć. Jest to mało prawdopodobne. Tak więc uważam, że w tej sprawie rząd nie wykazuje rozsądnego podejścia do pracowników spółki.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Ponieważ nie widzę więcej chętnych do zabrania głosu, proponuję, aby pan minister skarbu państwa odpowiedział na pytania, które zostały do niego skierowane. Szczególnie chodzi o przekazanie akcji pracowniczych. W innych sprawach wypowie się pan minister Piotr Naimski.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WojciechJasiński">Sprawa akcji pracowniczych jest niezwykle trudnym problemem i dlatego prowadzimy rozmowy z przedstawicielami załogi przy udziale ministra pracy i polityki społecznej. Nie osiągnęły one jeszcze zadowalającego poziomu, ponieważ wypłata roszczeń pracowniczych osiągnęłaby gigantyczny rozmiar ponad 2.000.000 tys. zł. Ale to nie wszystko. Jeśli udostępnimy akcje pracownikom, to 27 procent wszystkich akcji spółki znajdzie się poza kontrolą państwa, co może skutkować blokowaniem statutu spółki. Jest to pośrednio odpowiedź na pytanie pana posła Zygmunta Wrzodaka. Uzupełniając jeszcze tę kwestię, chciałbym powiedzieć, że rzeczywiście rozmowy na temat dostaw gazu są prowadzone na wielu płaszczyznach. Mówił zresztą o tym jeden z moich przedmówców. Te rozmowy prowadzi się w całej Europie, także w kontekście polskim, mając na uwadze to, czy Polska jest wiarygodnym krajem tranzytowym przesyłu gazu. Mamy więc do czynienia nie tylko z problemem akcji pracowniczych, ale z całym splotem różnych celów, powiązań i zależności. Dla mnie jednak najważniejsza jest kwestia bezpieczeństwa energetycznego Polski i muszę mieć 100 procent pewności, że to bezpieczeństwo będzie zachowane. Jako minister skarbu państwa dążę do jak najszybszego załatwienia tej sprawy, ale warunek bezpieczeństwa energetycznego jest poza wszelką dyskusją. Konkludując, resort Skarbu Państwa chce i będzie w dalszym ciągu negocjował w celu osiągnięcia jak najlepszego porozumienia dla obu stron. Nie mogę dzisiaj nic więcej powiedzieć, chociaż chciałbym móc poinformować, że jesteśmy już blisko zakończenia sprawy. Ale tak jeszcze nie jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Chciałabym teraz prosić pana ministra Piotra Naimskiego o odpowiedzi na pytania dotyczące zmiany strategii działania spółki oraz jej restrukturyzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PiotrNaimski">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, to postaram się skomasować odpowiedzi, a w sprawach szczegółowych poproszę kolegów. Jeśli chodzi o samowystarczalność energetyczną, o co pytał pan poseł Zygmunt Wrzodak w kontekście strategii rządowej, to odpowiem w sposób następujący. Jest to kwestia bardzo poważna, albowiem jesteśmy krajem leżącym na węglu, i to w dodatku na węglu brudnym. Chcąc mieć świadomość powagi sytuacji, trzeba pamiętać o pewnych zagadnieniach między innymi tych, które zostały podpisane i ratyfikowane w protokole z Kioto. To znaczy, że chcąc uruchomić czyste technologie węglowe w Polsce, potrzebujemy bliżej nieokreślonego czasu. Rozważając te kwestie, musimy spojrzeć na to z tej właśnie perspektywy. Pani poseł Małgorzata Ostrowska pytała o cenę, jaką musimy zapłacić za koszty dywersyfikacji dostaw gazu w kontekście rozmów z Norwegami. Zapytała pani, dlaczego strona norweska proponuje Polsce ceny rynkowe. Ja odwrócę to pytanie mówiąc, a jakie inne ceny może zaproponować Polsce Norwegia, inne niż ceny rynkowe? Proszę mi wybaczyć, że odpowiadam w ten sposób. Oczywiście nie oczekuję teraz odpowiedzi na postawione przeze mnie w ten sposób pytanie.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PiotrNaimski">Jeśli chodzi o program rządu dotyczący gazu, to dokument ten jest prawie gotowy i powinien w ciągu dwóch tygodni zostać przedłożony pod obrady rządu pod nazwą „Strategia dotycząca rozwoju rynku gazu w Polsce”. Część z zagadnień poruszonych dzisiaj przez państwa, a w szczególności kwestie realizacji współpracy pomiędzy spółkami PGNiG i Gaz System oraz zagadnienia prywatyzacji sektora gazowego lub braku jego prywatyzacji będzie zawarta w programie „Strategii”. Także problematyka liberalizacji rynku gazowego w kontekście monopolu rynkowego PGNiG i nasz pogląd na tę sprawę, stanowi element wspomnianego programu. Mówię o tym także dlatego, ponieważ wątek ten pojawiał się w wypowiedziach kilku posłów. Na przykład, pan poseł Zygmunt Wrzodak zestawia problem monopolu PGNiG z działaniami ministerstwa na rzecz obrony polskich Zakładów Azotowych z Puław przed wpływami rosyjskiego KGB. Wpływy KGB przybierają postać węgierskiej spółki gazowej. Ale tak właśnie wygląda dzisiejsza rzeczywistość na tym rynku. Generalnie rzecz biorąc, resort gospodarki zgadza się z liberalizującymi zapisami na temat rynku gazowego, dyktowane przez stosowne gremia Unii Europejskiej. Trudno zresztą byłoby nie zgodzić się z tym poglądem, a dyrektywa unijna dotycząca liberalizacji rynku gazu została przetransponowana do prawa polskiego. Można więc powiedzieć, że Polska wypełniła założenia dyrektywy w sensie prawnym, trzeba je jeszcze wprowadzić do praktyki życia gospodarczego poprzez stworzenie dostępu podmiotom trzecim do gazociągu lub magazynu gazu. Nie jest to jednak takie proste, albowiem stworzenie dostępu do gazociągu wymaga odpowiednich pojemności przesyłu, a stworzenie dostępu do magazynu gazu wymaga odpowiednich pojemności magazynowych. To z kolei wymaga inwestycji, a więc spełnienia drugiego, obok aspektu prawnego, warunku zliberalizowania rynku gazu, a więc warunku technicznego.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PiotrNaimski">Ale powiem o jeszcze jednej ważnej kwestii, o której już raz mówiłem, ale powtórzę, albowiem jest to ważna sprawa. Otóż będąc za liberalizacją rynku gazowego w Polsce, chcemy najpierw zrealizować nasze taktyczne zamierzenia dywersyfikacyjne. Innymi słowy – chcemy złamać monopol dostawcy gazu do Polski, a dopiero potem otworzyć polską gospodarkę na konkurencyjny rynek energetyczny. Jeżeli chcielibyśmy uczynić to w odwrotnej kolejności, to znaleźlibyśmy się w sytuacji, w której monopolista poprzez różne formalnie, ale spójne pod względem celu podmioty gospodarcze, zmonopolizuje polski rynek wewnętrzny gazu. I do tego nie chcemy dopuścić, ponieważ kłóci się to z bezpieczeństwem energetycznym. Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie pana posła Jana Wyrowińskiego, to chciałbym zacytować panu posłowi pewien fragment: „Bezpieczeństwo energetyczne to stan gospodarki umożliwiający pokrycie bieżącego i perspektywicznego zapotrzebowania odbiorców na paliwa i energię w sposób technicznie i ekonomicznie uzasadniony, przy zachowaniu wymagań ochrony środowiska”. Ten fragment pochodził z ustawy – Prawo energetyczne, art. 1. Poproszę teraz pana prezesa Jana Anysza o odpowiedź na pytanie dotyczące finansów Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, po czym odpowiem na kolejne pytania państwa posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanAnysz">Proponuję, aby na ten temat wypowiedział się pan dyrektor Federowicz z pionu finansowego firmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#CyrylFederowicz">Pozwolę sobie w sposób syntetyczny omówić sytuację ekonomiczną spółki, która od kilku lat wskazuje na stałą poprawę, co pozwala na stwierdzenie, że spółka znajduje się na ścieżce wzrostu wartości. Zysk operacyjny powiększony o amortyzację za rok ubiegły osiągnął poziom prawie 3.000.000 tys. zł, co wskazuje na mocny fundament finansowy i dowodzi, że spółka jest w stanie zrealizować swoje zamierzenia i działać efektywnie na rynku. Ponieważ w trakcie pytań państwa posłów pojawił się wątek cenowy, to może od razu odniosę się do niego. Otóż spółka w ostatnich latach zdecydowanie poprawiła swoje wyniki. Wynik finansowy za pierwsze sześć miesięcy 2006 roku jest o ponad 30 procent wyższy aniżeli wynik finansowy za pierwsze półrocze roku 2005. Świadczy to o właściwym kierunku podejmowanych zmian w działaniach spółki. Należy zwrócić uwagę na strukturę generowanych wyników i w chwili obecnej, zdecydowana większość osiąganych wyników Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa wynika z działalności wydobywczej, która nie jest regulowana. Działalność wydobywcza to przede wszystkim obszar wydobycia ropy naftowej. W roku ubiegłym wynik finansowy sektora wydobywczego przyniósł około 70 procent całości wyniku finansowego całej grupy PGNiG. Z tego wynika dosyć jasno, że jest to dźwignia, na której spółka buduje swoje wyniki finansowe. Mniej dochodowa jest, czego można się domyślać, działalność firmy w obszarze regulowanym, tym bardziej że prezes Urzędu Regulacji Energetyki odrzucił ostatnie dwa wnioski PGNiG o zmianę cen gazu. W obu przypadkach spółka odwołała się od decyzji prezesa, przy czym wspomniane wnioski o podwyższenie cen gazu były podyktowane wyłącznie koniecznością pokrycia wyższego kosztu importu tego surowca.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#CyrylFederowicz">Ceny importowe gazu, które płaci spółka PGNiG są wprost uzależnione od cen ropy naftowej na rynkach światowych. W ciągu ostatnich dwóch lat cena za baryłkę ropy wzrosła o ponad 70 procent, natomiast cena gazu w PGNiG wzrosła o 45 procent. Zatem różnica pomiędzy ponoszonymi przez spółkę kosztami zakupu gazu z importu, a cenami sprzedaży gazu na rynku polskim powiększa się. Gdybyśmy założyli, że Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo nie posiada sektora wydobywczego, segment firmy odpowiedzialny za handel gazem z importu i sprzedaż na rynku krajowym, byłby niedochodowy. Obecnie więcej płacimy za import gazu, aniżeli uzyskujemy, sprzedając gaz odbiorcom indywidualnym. Jeśli chodzi o podwyżki cen gazu, to spółka składała wniosek do URE o podwyżkę cen hurtowych o 5 procent, co skutkowałoby wyższą ceną zakupu gazu przez indywidualnych odbiorców o około 40 groszy miesięcznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PiotrNaimski">Chciałbym prosić pana prezesa Jana Anysza o wypowiedź na temat prognoz wydobycia gazu krajowego i o podanie wielkości liczbowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanAnysz">Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo planuje krajowe wydobycie gazu w roku 2008 na około 5,5 mld m3 gazu ziemnego. Natomiast korekta planu wydobywczego dotyczyła ropy naftowej w wyniku ponownej oceny zasobu złóż. Te korekty zamieściliśmy w stosownych klasyfikacjach dotyczących raportów bieżących, a także poinformowaliśmy akcjonariuszy o przetargach związanych ze złożem Lubiatów-Międzychód-Grotów.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PiotrNaimski">I tym sposobem wyczerpaliśmy wszystkie pytania skierowane do nas, chyba że o czymś zapomnieliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Chciałabym przypomnieć, że były pytania dotyczące zmian w statucie PGNiG.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#BogdanDylewicz">Odpowiadając na pytania państwa dotyczące zmian w statucie PGNiG w kontekście ekspertyz prawnych, dopuszczających rozwiązania zmian statutowych, przewidzianych do głosowania przez Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, informuję, że spółka jest w posiadaniu takich ekspertyz prawnych, zgodnych zarówno z prawem polskim, jak z prawem unijnym. Natomiast trudno jest mi odnieść się do stwierdzeń niektórych państwa, że istnieją ekspertyzy prawne, z których wynikają przeciwne wnioski. Zapewne można by zacytować starą maksymę, która mówi, że „gdzie dwóch prawników – tam trzy opinie”. Odnosząc się już konkretnie do poszczególnych zmian, trzeba odpowiedzieć na pytanie – dlaczego spółka podejmuje takie zmiany i czy ma to związek z chęcią uniknięcia odpowiedzialności przez zarząd? Odpowiedź brzmi – nie chodzi o to, aby zarząd uniknął odpowiedzialności. 99 procent zmian ma charakter porządkujący, również w § 17, który przywołał pan przewodniczący Aleksander Grad. Również ta zmiana ma charakter w znacznym stopniu porządkujący. Proszę nie zapominać o tym, że spółka PGNiG nie jest podmiotem prowadzącym w pełni działalność komercyjną, ponieważ prowadzi działalność handlową regulowaną. Można powiedzieć, że już wprowadzenie spółki na Giełdę Papierów Wartościowych nosiło w sobie element pewnej niespójności pomiędzy interesem akcjonariuszy a interesem obywateli, których cele musi realizować spółka.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#BogdanDylewicz">Zarząd musi brać to ciągle pod uwagę i z tego powodu podjęto decyzję o przeprowadzeniu zmian. Odpowiadając zatem na konkretne pytanie, czy zmiany nie naruszają przepisów kodeksu handlowego, muszę przyznać, że w zasadzie mamy do czynienia tylko z jednym zarzutem – zarzutem naruszenia równości praw akcjonariuszy. Pragnę jednakże przypomnieć państwu, iż istnieje przepis w kodeksie spółek handlowych (art. 2), zgodnie z którym akcjonariusze lub wspólnicy spółki kapitałowej powinni być traktowani jednakowo w takich samych okolicznościach. Zwracam uwagę na kończące sformułowanie tego przepisu, które mówi o takich samych okolicznościach. Debata na temat tego sformułowania wśród twórców spółek handlowych była bardzo długa, a przepis jest żywym przykładem na to, że samo sformułowanie jest bardzo istotne. Otóż zwracam uwagę państwa na fakt, że Skarb Państwa nie jest zwykłym akcjonariuszem, a cele spółki nie są tylko celami czysto komercyjnymi, albowiem spółka realizuje cały szereg zadań, które z założenia są deficytowe. Mam na przykład na myśli budowę magazynów czy budowę sieci gazowej na terenach wiejskich. Gdyby spółka kierowała się tylko i wyłącznie celem czysto komercyjnym, jak większość spółek funkcjonujących na Giełdzie Papierów Wartościowych, to nie mogłaby realizować swojej misji społecznej. A realizacja misji społecznej prawie zawsze stoi w sprzeczności z realizacją celów kapitałowych z zachowaniem kryterium zysku.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Muszę powiedzieć, że mnie jako profesorowi prawa nie jest łatwo słuchać stwierdzeń, według których prawnik może wydać każdą opinię prawną. Takie podejście do prawa jest dla mnie zasmucające. Jeśli chodzi o opinie prawne, to Komisja posługuje się dwoma opiniami, które przygotowało Biuro Analiz Sejmowych. Te opinie formułują szereg zarzutów o różnym stopniu ważności wobec proponowanych zmian w statucie Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JanWyrowiński">Chciałbym tę część posiedzenia zamknąć w sposób symboliczny, proponując uchwalenie dezyderatu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Tak, panie pośle, ale jeszcze ten punkt porządku dnia nie został wyczerpany. Zgłasza się pan poseł Giovanni Roman.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#GiovanniRoman">Chciałbym usłyszeć odpowiedź na moje pytanie dotyczące zarobków w spółce PGNiG.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanAnysz">Odpowiadając na pytanie dotyczące zarobków, to średnia płaca wynosi około 3,5 tys. zł brutto. Średnia płaca w centrali PGNiG wynosi 5,5 tys. zł brutto, natomiast w grupie kapitałowej istnieje 21spółek zależnych serwisowych, które to spółki świadczą usługi dla spółki matki. W spółkach tych ustala się płace według własnych kalkulacji. Są one jednak na poziomie o wiele niższym i wynoszą średnio 2,4 tys. zł. W niektórych z tych spółek, których sytuacja finansowa jest trudna, średnia płaca wynosi około 1,8 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AleksanderGrad">Chciałbym uzyskać jeszcze kilka informacji w sprawie konfliktu pomiędzy właścicielem a pracownikami spółki PGNiG. Otóż pan minister skarbu państwa zapewniał nas o dążeniu do pomyślnego zakończenia konfliktu z załogą na tle akcji pracowniczych, jednakowoż pozwolę sobie przytoczyć pewne fakty dotyczące tej sytuacji. Na posiedzeniach Komisji wielokrotnie rozmawialiśmy o tym, że pomimo medialnych zapowiedzi ze strony resortu skarbu państwa o wycofaniu spółki PGNiG z giełdy i określaniu działań prywatyzacyjnych podejmowanych wobec tej spółki działaniami skandalicznymi, rząd pogodził się z myślą, że Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo jest spółką publiczną. Jeśli tak, to trzeba być konsekwentnym i rozwiązać problem akcji pracowniczych. To jest dla mnie sprawa oczywista. Czym wobec tego wytłumaczyć fakt, że minister skarbu państwa oraz minister gospodarki na szefa komisji negocjacyjnej wyznacza ministra pracy i polityki społecznej? Otóż przy całym szacunku dla ministra pracy i polityki społecznej, jego kompetencje do rozwiązania tej kwestii mają się nijak.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#AleksanderGrad">Moim zdaniem desygnowanie tego ministra do rozwiązania kwestii akcji pracowniczych jest wyłącznie wybiegiem dla zyskania cennego czasu. I właśnie tego rodzaju informacje od załogi docierały do mnie. Pytam więc pana ministra skarbu państwa – dlaczego tak się dzieje? Czy nie należałoby wziąć spraw we własne ręce i załatwić tę kwestię? Raz a dobrze! Z tym pytaniem, a właściwie apelem, zwracam się do pana ministra Wojciecha Jasińskiego. To jest jedna sprawa. Kolejna kwestia dotyczy zagadnień związanych z liberalizacją rynku gazowego w Polsce. Otóż słuchając wywodów na ten temat pana ministra Piotra Naimskiego, odnosi się wrażenie, że spółce PGNiG chce się zrobić „niedźwiedzią przysługę”. Pan minister Piotr Naimski powiedział, że najpierw Polska musi zapewnić sobie dywersyfikację dostaw gazu, a potem zajmie się sprawami liberalizacji rynku wewnętrznego. Ale przecież pan doskonale wie, panie ministrze, że te działania muszą nastąpić niezależnie od siebie. Rynek wewnętrzny jest już otwarty i może się w każdej chwili pojawić podmiot zewnętrzny, który zechce sprzedać gaz. Tego nie będzie można uniemożliwić, ponieważ nie istnieją przepisy prawne zakazujące takich działań.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#AleksanderGrad">Zatem teza, która proponuje „zamrożenie” rynku wewnętrznego do czasu osiągnięcia przez Polskę stanu niezależności dostaw gazu, jest założeniem niewytrzymującym obrony. Gdyby tak miało rzeczywiście być, będziemy mieli do czynienia z procesami ze strony wszystkich tych podmiotów, które już teraz planują wejście do Polski. Uniemożliwienie takim podmiotom działania na rynku gazowym będzie równoznaczne z procesami sądowymi, które skazane są na przegraną przez stronę polską. Ale dlaczego powiedziałem, że podejmowane obecnie przez rząd działania określam jako niedźwiedzią przysługę? Otóż pan Dylewicz z PGNiG stwierdził przed chwilą ostentacyjnie, że możliwa jest każda opinia prawna i dlatego postanowiono zmienić § 17 statutu spółki. Ale to właśnie § 17 może stać się przyczyną niepowodzenia na rynku gazowym spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, albowiem spółka z takimi zapisami w statucie, a więc działająca w jego ramach prawnych, może sobie nie poradzić na rynku. Nie mówię nawet o zjawiskach korupcjogennych, które mogą wystąpić. Mówię o zapisach w statucie, które umożliwiają Skarbowi Państwa wydanie zgody na dokonanie zmiany istotnych postanowień w zawartych umowach handlowych.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#AleksanderGrad">Ciekaw jestem, jaka jest definicja pojęcia „istotne postanowienia” i czy ktoś będzie w stanie taką definicję przytoczyć. Dam jeszcze inny przykład. Skarb Państwa może wydać zgodę na realizację „strategicznych przedsięwzięć” podejmowanych przez spółkę. Co to znaczy „strategiczne przedsięwzięcia” spółki PGNiG? Takie decyzje mogą w sposób przejściowy albo – co gorsza – trwały, przyczynić się do pogorszenia efektywności ekonomicznej przedsiębiorstwa. Może się mianowicie okazać, że ktoś podejmujący decyzję w majestacie § 17 przyczyni się do pogorszenia kondycji finansowej spółki poprzez zawarcie niekorzystnych umów handlowych, a pan minister skarbu państwa parafuje taką decyzję jako oczywiście decyzję strategiczną. Ale pod pojęciem decyzji strategicznej może się kryć zarówno budowa gazociągu z Norwegii, jak i budowa niepotrzebnego magazynu na gaz. Zatem pytam się prawników z PGNiG o to, czy przejmują odpowiedzialność za opinie prawne dopuszczające dowolne zmiany w statucie spółki, Chciałbym zaproponować następujące działania. Niech prawnicy Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa przedstawią nam własne opinie prawne odnośnie do przeprowadzanych zmian, a Komisja Skarbu Państwa przedstawi swoje ekspertyzy. Porównamy te opinie po to, aby uchwalić dezyderat Komisji, w którego redagowaniu posłużą nam tezy z opinii prawnych PGNiG. Pamiętajmy także o tym, że handel gazem jest obecnie scentralizowany i dyskutując o tym na posiedzeniu Komisji, kwestię tę potraktowaliśmy jako zamkniętą. Przyjęliśmy ją po prostu do wiadomości. Wiadomo jednak, że spółka PGNiG tworzy na potrzeby handlu, nieruchawą spółkę handlową, która ma handlować gazem na wewnętrznym rynku Polski. Czy jednak tak skonstruowana spółka poradzi sobie na rynku w konkurencyjnym boju z innymi spółkami, chcącymi handlować na naszym rynku? Zapytam więc, jak długo będziemy chronić Zakłady Azotowe w Puławach przed zewnętrznymi spółkami gazowymi? Powiem więcej, bezpieczeństwo energetyczne to nie tylko dywersyfikacja dostaw gazu, bezpieczeństwo energetyczne to także konkurencyjny rynek gazu zbudowany w sposób trwały, albowiem tak zorganizowany rynek wpływa na szeroko pojęte bezpieczeństwo energetyczne. A więc nie możemy czekać z jednym, aż się uruchomi drugie. Trzeba budować konkurujący ze sobą rynek podmiotów, równolegle z budową systemu różnych dostawców gazu. Nie ma innego wyjścia. Poza wszystkim zmusza nas do tego prawo europejskie i nie ma od tego specjalnie odwołania. Chciałbym także zaznaczyć, że na wiele istotnych pytań nie otrzymaliśmy dzisiaj odpowiedzi. Te odpowiedzi zawarte są wprawdzie w przygotowywanej strategii rządu, natomiast istotne jest także to, żeby przejrzystość decyzji względem PGNiG była maksymalna, albowiem mamy do czynienia ze spółką publiczną.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#AleksanderGrad">W kontekście spraw, o których mówiłem państwu dzisiaj, poinformowano mnie, że ze strony akcjonariuszy Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa można spodziewać się zaskarżeń do sądu. Mówić o tym będzie się już w czasie dzisiejszego nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy spółki. Te zaskarżenia wynikają między innymi z § 17 statutu. Co więc się stanie, jeśli zaskarżający udowodnią, że zmiany w statucie naruszają zasadę równości akcjonariuszy spółki? Nie mówię już o tym, że próbuje się pomijać ustawę, która określa, jak w takich sytuacjach powinien postąpić Skarb Państwa. A w pewnych sytuacjach Skarb Państwa powinien blokować niekorzystne decyzje. W tym przypadku jednak, mamy do czynienia z wymuszaniem niekorzystnych decyzji wobec innych akcjonariuszy poprzez działanie Skarbu Państwa jako jednego z nich. A to jest moim zdaniem ewidentna próba łamania ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WojciechJasiński">Proszę nie rozumieć naszych działań jako naruszania praw innych akcjonariuszy spółki PGNiG. My nie traktujemy statutu jako instrumentu do zapewnienia sobie korzyści materialnych. W spółce wszelkie działania opieramy na zasadzie równości, zgodnie z tym, o czym mówił pan Dylewicz. Proszę pamiętać o tym, że Skarb Państwa ponosi większe ryzyko w związku z działaniami spółki aniżeli pozostali akcjonariusze. Odpowiadając panu posłowi Aleksandrowi Gradowi, chciałbym stwierdzić, że oczywiście jest różnica pomiędzy działaniami strategicznymi a innymi działaniami, ale nie da się jednoznacznie zindeksować działań strategicznych. Jeśli ktoś wybuduje zbiornik na gaz niezgodnie z potrzebami, to mamy do czynienia z działaniem o charakterze przestępczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AleksanderGrad">Z zapisu w statucie wynika, że mogą być również podejmowane działania strategiczne o charakterze kapitałowym, które mogą być nierentowne. Mówię o tym dlatego, że przepis w statucie jest nieprecyzyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WojciechJasiński">Proszę jednak zdać sobie sprawę z faktu, iż spółka Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo nie funkcjonuje wyłącznie po to, aby przynosić zyski akcjonariuszom. Niestety, niektórzy z tych akcjonariuszy nie zdawali sobie sprawy z faktu, że PGNiG może działać nie tylko dla zysku, jak w przypadku jakiejś jednoosobowej spółki Skarbu Państwa. Trzeba pamiętać o tym, że nie zawsze można uzyskiwać ceny sprzedaży, jakie chciałoby się uzyskać, ponieważ ceny gazu mają charakter regulowany. Jeśli chodzi o pytanie dotyczące udziału w rozmowach ze związkami zawodowymi ministra pracy i polityki społecznej, to odpowiedź jest prosta. Pani minister Elżbieta Rafalska, sekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej bierze udział w tych rozmowach, ponieważ z racji poprzednio wykonywanego zajęcia zna problematykę akcji pracowniczych. Dlatego, mam głęboką nadzieję, sprawa ta znajdzie pomyślne zakończenie w niedługim czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Mam wrażenie, że obecny rząd mało korzysta z doświadczeń innych krajów, a przecież Polska nie jest jakimś wyjątkiem na gospodarczej mapie świata. Nie tylko w Polsce występuje zarówno konkurencja, jak i liberalizacja rynku i jednocześnie bezpieczeństwo energetyczne. Natomiast przepisy, które mają zostać przegłosowane na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu PGNiG, mogą być przedmiotem zakwestionowania przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Proponowałabym więc przeanalizowanie ekspertyz prawnych, które przygotowało Biuro Analiz Sejmowych, które nie tylko podejmują polemikę z tezami zawartymi w ocenie prawnej przygotowanej przez PGNiG, ale także proponują bardziej precyzyjne sformułowania i konstrukcje prawne po to, aby chronić także interesy wnioskodawców zmian w statucie spółki. Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JanWyrowiński">Chciałbym zaproponować Komisji przyjęcie dezyderatu o następującym brzmieniu: „Komisja Skarbu Państwa zwraca się do Ministra Skarbu Państwa o zintensyfikowanie działań, które przy zapewnieniu bezpieczeństwa państwa, doprowadzą do jak najszybszego objęcia przez pracowników PGNiG należnych im akcji”. Wydaje mi się, że taki sygnał Komisja powinna wysłać, sygnał, który nie ma drastycznego charakteru, ale wyraża obawy Komisji i jednocześnie wolę zakończenia sporu. Wynika to również z wypowiedzi pana ministra Wojciecha Jasińskiego. Stąd moja propozycja wystosowania dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Czy są jeszcze jakieś uwagi albo wnioski do rozpatrywanego tematu? Nie słyszę, wobec tego przejdziemy do głosowania nad projektem dezyderatu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JacekKurski">Pragnę zauważyć, że pan przewodniczący Aleksander Grad powiedział, że prezydium Komisji zgłosiło jakiś dezyderat, ale dwóch członków tego gremium nic o tym nie wie.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AleksanderGrad">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, to wyjaśnię o co chodzi. Otóż są dwie kwestie. Jeden dezyderat porusza sprawy strategii rządu dotyczącej merytorycznej części działalności spółek Skarbu Państwa, natomiast drugi dezyderat odnosi się do kwestii związanych z akcjami pracowniczymi. Moją intencją będzie przekonanie Komisji do tego, aby przyjąć dezyderat bardziej ogólny i dotyczący działań rządu. Zresztą zawsze tak się dzieje, że po debacie poselskiej prezydium Komisji proponuje przyjęcie dokumentu w formie dezyderatu, który następnie przedkłada Komisji do uchwalenia. Tak więc pan poseł Jan Wyrowiński składa dzisiaj projekt dezyderatu, do czego ma pełne prawo. Uważam, że projekt ten jest łagodną formą stanowiska Komisji wobec niektórych posunięć rządu i dlatego powinniśmy go uchwalić jako Komisja Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Uważam proszę państwa, że projekt dezyderatu Komisji, zgłoszony przez pana posła Jana Wyrowińskiego, jest bardzo krótki i dlatego proponuję przyjąć go. Czy jest sprzeciw? Słyszę sprzeciw, wobec tego musimy poddać projekt dezyderatu pod głosowanie. Ale nie ma kworum, zatem możemy przystąpić do drugiego punktu porządku dnia, a mianowicie przyjęcia informacji na temat przekształceń i stanu realizacji strategii rozwoju PERN „Przyjaźń”. Czy zaczniemy od wprowadzenia w zagadnienie pana ministra gospodarki, czy najpierw pan minister skarbu państwa zechce powiedzieć parę słów? Słyszę, że pan poseł Tomasz Markowski chce głosowania nad projektem dezyderatu, ale nie było kworum Komisji. Dopiero teraz sytuacja się zmieniła i kworum jest. Tymczasem jednak przystąpiliśmy do rozpatrywania drugiego punktu porządku dnia dzisiejszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#TomaszMarkowski">Stawiam formalny wniosek o przegłosowanie projektu dezyderatu, zgłoszonego przez pana posła Jana Wyrowińskiego, ponieważ jest kworum Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Dobrze, ale najpierw proszę sekretariat Komisji o sprawdzenie kworum, ponieważ przybył nam nowy członek Komisji. Słyszę, że kworum jest, a zatem możemy przystąpić do głosowania.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Kto jest za przyjęciem projektu dezyderatu zgłoszonego przez pana posła Jana Wyrowińskiego?</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Stwierdzam, że Komisja, przy 4 głosach za, 6 głosach przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła projekt dezyderatu. Mam nadzieję, że są jeszcze obecni na posiedzeniu członkowie związków zawodowych i przedstawiciele załogi z Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Zatem możemy przystąpić do wcześniej zaanonsowanego drugiego punktu porządku obrad. Udzielam głosu panu ministrowi Wojciechowi Jasińskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WojciechJasiński">W strategii rządowej dla sektora paliwowego zostało zaplanowane wydzielenie z PERN „Przyjaźń” operatora logistycznego, który rozpocząłby funkcjonowanie poprzez przejęcie rurociągów produktowych. Ten proces rozpoczął się i w tej chwili w PERN trwa inwentaryzacja związana z procedurą wydzielania majątku. Pragnę zauważyć, że proces wydzielania majątku ma różny przebieg i nie jest pozbawiony konfliktów. Wzbudził on sprzeciw części załogi Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych PERN „Przyjaźń”. Protest spowodowany jest faktem odłączenia od PERN tzw. rurociągów produktowych i przekazanie ich do operatora logistycznego, w którym zatrudniona będzie mniejszość załogi dotychczasowego przedsiębiorstwa PERN „Przyjaźń”. Jeśli chodzi o sytuację finansową tego przedsiębiorstwa, to można ją określić jako dobrą, aczkolwiek pogarsza się ona, biorąc pod uwagę najważniejsze wskaźniki ekonomiczne. Zarobki pracowników są dobre albo bardzo dobre i być może na tym tle należy dopatrywać się niepokoju załogi o przyszłość. Myślę, że moje skromne wprowadzenie do tematyki przekształceń i stanu realizacji strategii rozwoju przedsiębiorstwa PERN na razie wystarczy, tym bardziej że mogą się jeszcze wypowiedzieć prezesi obu firm. Mogą się także wypowiedzieć przedstawiciele załogi lub organizacji związkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Zanim udzielę głosu przedstawicielom firm, chciałabym umożliwić wypowiedzenie się panu ministrowi Piotrowi Naimskiemu, który chciał już wcześniej zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PiotrNaimski">Operacja, w której uczestniczy Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych PERN oraz Operator Logistyczny Paliw Płynnych jest pod względem skali przedsięwzięcia operacją dziesięciokrotnie mniejszą aniżeli operacja przekazywania do spółki Gaz System systemu przesyłowego z PGNiG. Mówię o tym dlatego, aby państwo mieli wyobrażenie o skali tych prac. Jak wiadomo, PERN opiera swoje przychody w 97 procentach na przesyle ropy naftowej, natomiast pozostałe 3 procent poświęcone jest przesyłowi produktów naftowych. Ale owe 3 procent przychodów generuje 20 procent strat w firmie i równocześnie 90 procent kłopotów. Taka sytuacja jest rzeczą zastaną, natomiast operator logistyczny, który został utworzony i ma siedzibę w Płocku, ma być stuprocentową spółką Skarbu Państwa. To chcę bardzo wyraźnie i zdecydowanie powiedzieć. Operator logistyczny nie będzie prywatyzowany, pozostanie w rękach państwowych i będzie spółką strategiczną dla bezpieczeństwa państwa. Nowa spółka ma doprowadzić do sytuacji, w której realizacja zasady liberalnego dostępu do sieci przesyłowej umożliwi w sposób istotny obniżenie ceny benzyny, co w pewnym sensie będzie przełamaniem monopolu Orlenu. Obecnie wszystkie moce produktowe w PERN są wykorzystywane przez PKN Orlen, zatem dążymy do tego, aby ta rafineria nie była jedynym zleceniodawcą dla tego przedsiębiorstwa przesyłowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Proszę teraz o zabranie głosu przez przedstawicieli kierownictw obu przedsiębiorstw, a potem poproszę o zabranie głosu przez przedstawicieli organizacji związkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#KrzysztofGan">Jak już wspomniał pan minister Piotr Naimski, spółka PERN zajmuje się transportem ropy naftowej, usługami dla rafinerii polskich i niemieckich oraz sprzedażą ropy naftowej poprzez Naftoport na rynki zewnętrzne. Osiągane z tego tytułu przychody stanowią prawie 90 procent wszystkich przychodów, natomiast przychody z tytułu transportu paliw stanowią 3 do 5 procent globalnej kwoty przychodów. W roku bieżącym kwota przychodów po dziewięciu miesiącach wyniesie 20.000 tys. zł. Strata z tego tytułu waha się na poziomie od 5 do 10 procent całości strat, ale trzeba również powiedzieć to, że udział straty w skali całego wyniku finansowego jest niewielki. Wynik finansowy w roku ubiegłym wyniósł 160.000 tys. zł. W tym roku spółka zanotuje zysk, więc wpływ przesyłu paliw na osiągany zysk nie będzie wielki. Do eksploatacji rurociągów paliwowych zaangażowanych jest około 60 pracowników, a oprócz tego występują służby utrzymania ruchu, które działają zarówno na rzecz rurociągów paliwowych, jak i na rzecz rurociągów surowcowych. W przedsiębiorstwie funkcjonują jeszcze służby zaopatrzenia oraz zarząd, co pozwala określić ogólną liczbę pracowników na 100 osób. Odnosząc się do rentowności rurociągów paliwowych, chciałbym stwierdzić, że są one wykorzystywane w 50 procentach swoich możliwości przepustowych. To wykorzystanie mocy przerobowych jest różne na różnych odcinkach, są bowiem odcinki wykorzystywane w 100 procentach, ale są również i takie, których wykorzystanie sięga tylko 40 procent. Takim odcinkiem wykorzystywanym w 100 procentach jest odcinek Płock-Mościska-Emilianów. Jedynym zlecającym transport ropy jest Polski Koncern Naftowy Orlen.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#KrzysztofGan">Jak państwo zapewne wiecie, na końcach rurociągów paliwowych usytuowane są naftobazy, które obecnie wchodzą w skład operatora logistycznego. Przedsiębiorstwo PERN „Przyjaźń” świadczy jedynie usługi transportowe, a o ilości przesyłanego produktu decyduje zleceniodawca, tzn. PKN Orlen, który oprócz tego transportuje ropociągami różne inne produkty. Trzeba pamiętać o tym, że funkcjonują jeszcze inne metody transportu produktów naftowych, takie jak transport kolejowy oraz transport drogowy. Jednak z punktu widzenia spółki PERN, transport paliw płynnych stanowi w jej działalności część całkowicie uboczną. Jeśli chodzi o strategię działania naszej firmy, to została ona określona na Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu w lipcu 2006 roku, kiedy to zobowiązano zarząd firmy do opracowania założeń związanych z wydzieleniem operatora logistycznego do transportu paliw płynnych. Prace nad tym zadaniem trwają i trzeba przyznać, że nie są one łatwe technicznie, ponieważ spółka była zaprojektowana i budowana jako jeden organizm. Poza tym rurociągi biegną na pewnych odcinkach wspólnym korytarzem i mają wspólne instalacje dotyczące funkcjonowania osłon i miejsc zarządzania odcinkami rurociągów. Wszystko to zostało przeanalizowane i stwierdzone, co pozwala na podjęcie rozmów i uzgodnień ze spółką, która ma przejąć określoną infrastrukturę techniczną. Uzgodnienia będą dotyczyć zakresu i form przyszłej współpracy obu firm i rodzaju usług, które będą oferowane kontrahentom. Po uzgodnieniu tych wszystkich kwestii zostanie wytypowana pewna grupa dotychczasowych pracowników przedsiębiorstwa PERN, którzy po odbyciu koniecznego przeszkolenia podejmą pracę na rzecz operatora logistycznego.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#KrzysztofGan">Następnie planuje się przygotowanie pełnej koncepcji działania nowej spółki, która to koncepcja zostanie przedstawiona zgodnie z prawem do oceny organizacjom zawodowym oraz radzie pracowników. Muszę powiedzieć, że nie ma jeszcze pełnej koncepcji działania, natomiast są już wdrożone prace przygotowawcze, które polegają na przeprowadzeniu audytu technicznego, oceny ryzyk prawnych oraz inwentaryzacji aktywów i pasywów tworzonej spółki. Tłem tych wydarzeń jest spór zbiorowy zapoczątkowany w kwietniu 2005 roku, kiedy to związki zawodowe zażądały od ówczesnego zarządu spółki PERN „Przyjaźń” wstrzymania prowadzenia jakichkolwiek spraw związanych z wydzielaniem rurociągów produktowych. Organizacje związkowe powołały Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny, którego przedstawiciele są obecni na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Trzeba powiedzieć, że do lipca 2006 roku nie zostały podjęte żadne działania praktyczne, mające związek z wydzieleniem operatora logistycznego, czyli z wydzieleniem rurociągów produktowych. Pragnę dodać, że koncepcja wydzielenia części dotyczącej paliw płynnych nie jest rzeczą nową, albowiem mówi się o tym już w dokumencie „Strategia dla przemysłu naftowego w Polsce”, przyjętej uchwałą Rady Ministrów z dnia 24 września 2002 roku. Zdaniem organizacji związkowych, działających w Przedsiębiorstwie Eksploatacji Rurociągów Naftowych, materia dotycząca powołania operatora logistycznego leży w kompetencjach związków zawodowych. Natomiast zarząd firmy stoi na stanowisku, że przekształcenia w działalności spółki oraz wydzielenie z działalności spółki pewnych obszarów działania, leży wyłącznie w kompetencji właściciela, czyli Skarbu Państwa. Zgodnie z ustawą taka materia nie może być przedmiotem sporu zbiorowego w przedsiębiorstwie, ale mimo to organizacje związkowe postanowiły zaostrzyć przebieg sporu. Referendum przeprowadzone wśród załogi w 2005 roku posłużyło jako argument w sporze zbiorowym, co spowodowało wydanie przez zarząd oświadczenia i jednocześnie komunikatu dla załogi przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#KrzysztofGan">Komunikat ten zawiera ostrzeżenie i uświadomienie o istnieniu ryzyka prawnego w przypadku podjęcia strajku ostrzegawczego i przypomnienie o tym, że spółka PERN jest przedsiębiorstwem strategicznym z punktu widzenia energetycznego bezpieczeństwa państwa. Jednocześnie komunikat zawierał listę stanowisk pracy, które objęte są bezwzględnym zakazem podejmowania strajku z uwagi na wymienione okoliczności. Zarząd przedstawił swoje stanowisko zarówno Międzyzwiązkowemu Komitetowi Protestacyjnemu, jak i samej załodze przedsiębiorstwa. Akcja strajkowa została przełożona o dwa tygodnie, a najbliższy termin strajku przewidziany jest na dzień 30 października 2006 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JerzyZmysłowski">Chciałbym dodać tylko kilka słów do tego, o czym mówił pan wiceminister Piotr Naimski, a mianowicie zaprzeczyć szerzonemu usilnie poglądowi, że to wydzielenie z PERN rurociągów produktowych i przyłączenie ich do operatora logistycznego spowoduje spadek cen benzyny na stacjach benzynowych. Proszę państwa, proszę uświadomić sobie fakt, że przedsiębiorstwo PERN za przetłoczenie jednej tony paliwa pobiera od zleceniodawcy stawkę wynoszącą kwotę poniżej 10 zł. Z prostego i szybkiego wyliczenia wynika, że przeliczywszy to na 1 litr paliwa daje 1gr. Obniżenie tych stawek nawet o 50 procent spowoduje obniżenie ostatecznego kosztu benzyny w dystrybutorze paliwa na stacji benzynowej o pół grosza. Zatem proszę nie używać argumentu, że jakakolwiek zmiana właściciela rurociągu produktowego wpłynie na obniżenie ceny paliwa dla przeciętnego użytkownika. To jest argument nieprawdziwy i nie powinien być prezentowany w dyskusjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#ZenonKijuć">Spór zbiorowy dotyczy planów odłączenia części rurociągów naftowych i przekazanie ich innej spółce bez przekonującego merytorycznego uzasadnienia. Jest to naszym zdaniem działanie niecelowe. Jeśli chodzi o szczegóły, to poproszę o wypowiedź naszego pełnomocnika, pana Piotra Wujca.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PiotrWujec">Na początku mojego wystąpienia chciałbym sprostować kilka nieprawdziwych informacji, które zostały dzisiaj na tej sali wypowiedziane. Po pierwsze, spór zbiorowy został oficjalnie zgłoszony przez pracodawcę do Państwowej Inspekcji Pracy, natomiast nie wiadomo dlaczego pracodawca kwestionuje istnienie sporu. Ustawa o sporach zbiorowych mówi, że jeżeli pracodawca kwestionuje istnienie sporu, to załoga może przeprowadzić strajk ostrzegawczy. Zatem nie wiadomo, dlaczego pracodawca kwestionuje spór zbiorowy, który istnieje od ponad roku i jest oficjalnie zgłoszony. Po drugie, spór zbiorowy objawił się w dniu 14 lutego 2005 roku i w tym okresie Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny kontaktował się często z ówczesnym posłem PiS, panem Wojciechem Jasińskim. Było to przed wyborami parlamentarnymi w 2005 roku. Wtedy to Prawo i Sprawiedliwość wypowiadało się zdecydowanie przeciwko koncepcji Nafty Polskiej z 2002 roku, zakładającej odłączenie od PERN części rurociągów wraz z towarzyszącą infrastrukturą. Ta koncepcja jest realizowana obecnie. Dodam, że jest realizowana z przyczyn nieznanych. Przypomnę, że spór zbiorowy zaistniał w kwietniu 2005 roku i również referendum strajkowe zostało przeprowadzone w roku 2005. Jest natomiast nieprawdą, że wszelkie działania pojawiły się dopiero 10 lipca 2006 roku. Chciałbym przypomnieć fakty. Otóż pan Przemysław Wipler, obecnie przewodniczący Rady Nadzorczej PERN „Przyjaźń”, a jeszcze niedawno dyrektor w Ministerstwie Gospodarki, w dniu 9 czerwca 2006 r. podpisał notatkę, z której wynikało, że dokonano uzgodnień pomiędzy przedsiębiorstwem PERN, spółką Naftobazy oraz Ministerstwem Gospodarki, które dotyczą przyszłości rurociągów produktowych.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PiotrWujec">Ówczesny prezes zarządu spółki, pan Lech Gorywoda zaprzecza jednak twierdzeniu, że istnieją jakiekolwiek przesłanki prawne ku temu, aby pan Jastrzębski jako jedyny członek zarządu PERN biorący udział w spotkaniu w Ministerstwie Gospodarki, mógł dokonywać jakichkolwiek uzgodnień w imieniu zarządu spółki. Jeśli natomiast chodzi o spór zbiorowy, to ma on wymiar wielowarstwowy i nie chodzi w nim o pensje pracowników przedsiębiorstwa. W tym sporze, proszę państwa, chodzi o przyszłość Polski i o jej bezpieczeństwo energetyczne. Jaka jest przyczyna sporu zbiorowego? Kanwą odpowiedzi na to pytanie jest między innymi fakt, że w dniu 14 lutego 2005 roku zostało podpisane w Płocku porozumienie pomiędzy Naftą Polską SA, spółką PERN a MKP PERN o współdziałaniu i przeprowadzaniu konsultacji w sprawach dotyczących strategii. To porozumienie nie jest do dzisiaj przestrzegane, natomiast przedmiot sporu stanowi zamiar wydzielenia rurociągów produktowych z organizmu spółki PERN. Muszę stwierdzić, iż dyskusyjne było tło informacji przekazanej przez pana Przemysława Wiplera, wedle której doszło do podpisania porozumienia dotyczącego przyszłości rurociągów produktowych. Potwierdza to wypowiedź ówczesnego prezesa zarządu spółki PERN, pana Lecha Gorywody, który podważa fakt podpisania porozumienia.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#PiotrWujec">Jest jeszcze pismo pana Lecha Gorywody z dnia 4 lipca 2006 roku, skierowane do pana ministra Wojciecha Jasińskiego, w którym autor listu wskazuje na ujemne skutki planowanego przedsięwzięcia i podaje argumenty potwierdzające słuszność obaw, że wydzielenie rurociągów produktowych z PERN „Przyjaźń” zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski. Te argumenty są przytoczone na pierwszej stronie wspomnianego pisma, a jak pokazuje dotychczasowy przebieg sporu, nikt dokładnie nie określił, ilu pracowników miałoby przejść wraz z infrastrukturą produktową do nowo tworzonej spółki z udziałem naftobaz. Czy miało to być 60 osób, czy też miało to być 200 osób, tego nikt z władz spółki nie był w stanie powiedzieć. Odbyło się co prawda spotkanie z załogą, ale dopiero po podjęciu decyzji przez sekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa – pana Pawła Szałamachę. Przypomnę, że decyzja o wydzieleniu rurociągów produktowych z PERN została podjęta w dniu 10 lipca 2006 roku, a spotkanie z udziałem pana ministra Wojciecha Jasińskiego oraz pana ministra Piotra Naimskiego odbyło się w dniu 26 lipca 2006 roku. Jedynym uzasadnieniem, jakie zostało wówczas przekazane, było stwierdzenie pana ministra Piotra Naimskiego, że chodzi o przerwanie trwania „układu”. Chciałbym jeszcze sprostować pewną wypowiedź, a mam do tego prawo, ponieważ jako pełnomocnik prawny MKP PERN, „obsługuję” spór zbiorowy od dwóch lat. Otóż wszystkie trzy organizacje związkowe, zarówno NSZZ „Solidarność”, jak i pozostałe organizacje związkowe wytoczyły spór zbiorowy, a spór zaistniał, przypomnę, w okresie przedwyborczym w roku 2005. Chciałbym jeszcze kilka słów powiedzieć na temat samego projektu odłączenia od PERN rurociągów produktowych, zanim oddam głos kolegom. Otóż każdy z państwa otrzymał na dzisiejsze posiedzenie dokumenty, które jednoznacznie wskazują na fakt, że wartość rurociągów produktowych jest bezcenna. Nie ma drugiego takiego dobra w Polsce. Mamy do dyspozycji trzy nitki rurociągów, którymi można tłoczyć paliwo tylko w jedną stronę i fikcją jest mniemanie, że produkty można tłoczyć w dwie strony rurociągu. Aby było można tłoczyć paliwo w dwie strony trzema nitkami rurociągu, należałoby ponieść koszty inwestycji na poziomie 500.000 tys. zł. Tak wyceniają koszt takiej inwestycji związkowcy. Trzeba pamiętać również i o tym, że rurociągi produktowe zostały wycenione dwiema metodami, a w szczególności metodą księgową, co, zdaniem ekspertów, doprowadziło do znacznego zaniżenia wartości tego majątku.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#PiotrWujec">Natomiast wartość odtworzeniowa rurociągów waha się od 1.500.000 do 2.000.000 tys. zł przy założeniu, że koszt budowy jednego kilometra wynosi od 3.000 do 5.000 tys. zł, a ich łączna długość wynosi ponad 600 km. Niech mi wolno będzie w tym miejscu obalić tezę wygłoszoną przez pana ministra Piotra Naimskiego, że skala przedsięwzięcia jest dziesięciokrotnie niższa od skali przedsięwzięcia podejmowanego w PGNiG. Otóż naszym zdaniem obie inwestycje cechuje taka sama wartość finansowa, dlatego że w przypadku Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa chodzi o wypłatę akcji pracowniczych wartych od 1.500.000 do 2.000.000 tys. zł, natomiast w przypadku spółki PERN, wartość przekazywanego majątku osiąga podobną wielkość. Moim zdaniem nie jest to dziesięciokrotnie mniejsza inwestycja. Odnosząc się do kwestii związanych z rurociągami produktowymi, chciałbym zaznaczyć, że rurociągi stanowią ważny czynnik w kształtowaniu kontraktów spółki PERN z PKN Orlen, aczkolwiek nie przynoszą zbyt wielkich zysków. Jest to sprawa nad wyraz oczywista. Wskazywał na to zresztą pan prezes Lech Gorywoda w swoim piśmie do ministra gospodarki, pana Piotra Woźniaka. Po przedstawieniu tej analizy pan prezes – niestety – został odwołany z funkcji prezesa zarządu PERN przez ministra Skarbu Państwa. Chciałbym zwrócić uwagę państwa na jeszcze kilka elementów tej sprawy. Otóż jest faktem, że wśród załogi zostało przeprowadzone referendum strajkowe i jest też faktem, już w czasie prezesury pana Krzysztofa Gana, kwestionowanie istnienia sporu zbiorowego, pomimo jego zgłoszenia przez pracodawcę.</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#PiotrWujec">To oznacza, że istnieje umocowanie prawne dla przeprowadzenia strajku ostrzegawczego i jest to rzecz oczywista. Chciałbym ponadto zaznaczyć, iż nie jest prawdą twierdzenie, że istniał dokument pod nazwą „Określenie stanowisk strategicznych”, ponieważ ten dokument pojawił się dopiero po wizycie przedstawicieli MKP PERN w Sejmie, a było to w dniu 11 października 2006 r. na spotkaniu z przedstawicielami wszystkich klubów poselskich. W dzień po tym wydarzeniu zarząd przedsiębiorstwa PERN wydał dziwny, dwustronnicowy dokument, w którym bez powoływania się na podstawę prawną, określa się dowolnie tzw. stanowiska strategiczne. Chodziło bardziej chyba o osiągnięcie efektu zastraszenia załogi i jej spacyfikowania aniżeli o rzeczywistą troskę o bezpieczeństwo energetyczne kraju. Takie jest przynajmniej moje odczucie, a zamierzonego efektu i tak nie osiągnięto, albowiem nie istnieje norma prawna, która by zakazywała załodze PERN „Przyjaźń” możliwości przeprowadzenia akcji strajkowej w aktualnej sytuacji. Nie chodzi jednak o samo narzędzie strajkowe i nie chodzi o to, aby strajkować dla samego strajku.</u>
<u xml:id="u-66.5" who="#PiotrWujec">Chodzi przede wszystkim o to, że przeniesienie rurociągów produktowych jako realizacja koncepcji Nafty Polskiej z 2002 roku, na którą powołuje się w uchwale walnego zgromadzenia pan Paweł Szałamacha, jest koncepcją chybioną. Wspomnę tylko, że tę uchwałę komitet protestacyjny otrzymał w dniu 9 października 2006 roku. Warto jednak powiedzieć, że wspomniana koncepcja Nafty Polskiej zakłada prywatyzację PERN do 67 procent akcji, co oznacza, że ten, kto nabędzie lub otrzyma rurociągi produktowe, będzie miał w swoim ręku olbrzymi wpływ na ceny paliw w Polsce. Na tę okoliczność wskazywał niejednokrotnie Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny w swoich wystąpieniach do Sejmu RP i Prezydenta RP. Według analiz przeprowadzonych przez MKP, obecna cena tłoczenia produktu, liczona w momencie sprzedaży paliwa z dystrybutora wynosi od 0,5 – 1 gr i jest najniższa z możliwych. Tej ceny nie da się już obniżyć. Co więcej, operacja odłączenia rurociągów produktowych może spowodować jeszcze podwyżkę ceny paliwa na stacji benzynowej. To właśnie ten argument przemawiał najbardziej skutecznie do parlamentarzystów w czasie poprzedniej kadencji Sejmu, a było to w dniu 17 lutego 2005 roku. Wtedy to, niezależnie od reprezentowanej opcji politycznej, posłowie zakwestionowali słuszność koncepcji odłączenia rurociągów produktowych od infrastruktury spółki PERN. Sprawa ta ma z pewnością wymiar wielowarstwowy, natomiast dla komitetu protestacyjnego najbardziej istotne jest to, że przed wyborami parlamentarnymi w 2005 roku, większość klubów poselskich podzielała opinię o tym, że koncepcja Nafty Polskiej jest błędna i szkodliwa dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Ale ta właśnie koncepcja z przyczyn nieznanych komitetowi protestacyjnemu jest wdrażana w życie na mocy decyzji walnego zgromadzenia PERN „Przyjaźń” z dnia 10 lipca 2006 roku. Co więcej, w decyzji walnego zgromadzenia jest mowa o tym, że pochodną podjętej decyzji będą analizy skutków ekonomicznych. Moim zdaniem powinno być odwrotnie, to znaczy analizy ekonomiczne powinny być punktem wyjścia do podejmowania podobnych decyzji. W tym przypadku stało się odwrotnie. Jedyny dokument, który posiada Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny, to raport prawny, zawierający różne możliwości rozwiązań prawnych. Na tym bym zakończył omawianie rozpatrywanych kwestii, chociaż nie wiem, czy udało mi się poinformować państwa o wszystkich aspektach tych zagadnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Poprosiłam sekretariat Komisji o to, aby udostępnić Komisji materiały z debaty poselskiej z 17 lutego 2005 r. na temat wydzielenia z PERN rurociągów produktowych po to, aby przypomnieć sobie tamtą wymianę poglądów. Czy ktoś chciałby teraz jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WojciechJasiński">Pani przewodnicząca, chciałbym zapytać o to, czy przeszliśmy już do fazy dyskusji. Jeżeli tak, to jestem gotów powiedzieć państwu, dlaczego zmieniłem stanowisko wobec wydzielenia rurociągów z PERN, stanowisko, które prezentowałem jako poseł w roku ubiegłym.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Wobec tego udzielam panu głosu, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WojciechJasiński">Odpowiadając na zarzut o zmianę stanowiska wobec wydzielenia rurociągów produktowych, pragnę poinformować, że skala nieprawidłowości w przedsiębiorstwie PERN jest bardzo duża. Mianowicie: budowa trzeciej nitki rurociągu z Adamowa do Płocka jest opóźniona w znaczny sposób i nie bardzo wiadomo, kto jest za to odpowiedzialny. Ponieważ nieprawidłowości są bardzo istotne, uważam, że po podziale przedsiębiorstwa będzie znacznie łatwiej sprawować kontrolę nad działaniami spółki. Sprawa druga to marnotrawstwo pieniędzy w spółce Telepern, które przekraczało wszelkie możliwe normy. W związku z tym uważam, że należy zrealizować koncepcję Nafty Polskiej, tym bardziej, że firma Operator Logistyczny Paliw Płynnych nie będzie prywatyzowana. Pragnę powiedzieć, że mieliśmy zastrzeżenia wobec niektórych członków zarządów spółki PERN, ale otrzymywaliśmy wielokrotnie pisma od organizacji związkowych, działających w spółce w obronie tychże członków zarządu.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#WojciechJasiński">Zatem musimy wnikliwie sprawdzić, jakiego rodzaju odpowiedzialność ciąży na członkach zarządu z tytułu złego funkcjonowania Telepernu czy MegaGazu. Tak czy owak, sprawa musi zostać wnikliwie zbadana i w tej sytuacji nie widzę innej możliwości załatwienia tej kwestii. Pan Lech Gorywoda został odwołany z funkcji prezesa zarządu, ponieważ nie realizował programu rządu, do czego był zobowiązany jako prezes spółki. Wydaje się, że pan prezes Gorywoda bardzo szybko przyjął argumentację i punkt widzenia załogi na wiele spraw.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#WojciechJasiński">Jeśli chodzi o możliwość przeprowadzenia strajku w przedsiębiorstwie PERN chciałbym zwrócić uwagę wszystkich obecnych, że przedsiębiorstwo to jest podmiotem o zupełnie wyjątkowej pozycji dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Proszę pamiętać o tym, że w prasie rosyjskiej, ale nie tylko, pojawiają się artykuły mówiące o braku całkowitego zaufania wobec Polski jako kraju tranzytowego w przesyle energii – ropy i gazu. Proszę zatem pracowników o chwilę zastanowienia się nad tym, co robią zapowiadając akcję strajkową. Powtarzam po raz kolejny – wydzielenie z przedsiębiorstwa PERN rurociągów produktowych odbędzie się bez szkody dla spółki. Pan mecenas Wujec mówi o bezpieczeństwie energetycznym dla Polski, ja jednak wolałbym, aby o tym, co dla Polski jest bezpieczne, decydowały organy do tego uprawnione. Proszę pamiętać, że na spotkaniu w dniu 26 lipca 2006 r. mówiło się o tym, czy w nowym przedsiębiorstwie, którego nazwa brzmi Operator Logistyczny Paliw Płynnych, płace będą na tym samym poziomie co w spółce PERN. Pytano nas także o to, czy system awansu w nowej spółce będzie zbliżony do systemu funkcjonującego w PERN. Ponieważ już dzisiaj mówiliśmy o wysokości wynagrodzeń w kontekście Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, to pozwolę sobie przytoczyć wysokość płac w spółce Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych „Przyjaźń”.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#WojciechJasiński">Otóż kadra kierownicza zarabia średnio 11 tys. zł, specjaliści techniczni 8,5 tys. zł, specjaliści ekonomiczni 8,5 tys. zł, natomiast specjaliści od zarządzania jakością 8,1 tys. zł. Wszystkie te płace mają tendencję rosnącą. Następnie, samodzielny inspektor ds. planów i remontów zarabia 6,9 tys. zł, inspektor ds. finansowych 5,6 tys. zł, pozostali pracownicy umysłowi, techniczni ds. tłoczeń, ds. geodezji i ds. gospodarki gruntami 4,8 tys. zł. Referent ekonomiczny w przedsiębiorstwie zarabia 5,1 tys. zł, natomiast magazynier i starszy referent administracyjny zarabiają 4,4 tys. zł. Starszy elektryk dyżurny w przedsiębiorstwie zarabia 7,7 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Czy pan minister przytacza te dane celem wzbudzenia jakiejś zazdrości lub niechęci?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#WojciechJasiński">Nie chodzi mi o wzbudzanie czyjejś niechęci lub zazdrości, aczkolwiek ujawnienie tych informacji wywołało na forum internetowym w Płocku reakcje raczej niechętne. Domyślam się, że może tu chodzi o wysokość uposażeń pracowników spółki PERN. Wnioskujecie państwo, że uposażenia w nowo utworzonej spółce będą zbliżone, a więc wysokie. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że wysokim pensjom nie towarzyszy poprawa sytuacji ekonomicznej spółek, a to jest niezwykle istotny czynnik. Rentowność spółki PERN na działalności podstawowej spadła z 36 procent do 25 procent, a rentowność na majątku z 9,6 procent do 6,6 procent. Powtarzam, tylko czynniki płacowe interesowały przyszłych pracowników operatora logistycznego w czasie spotkania w Płocku z udziałem Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego, ministra skarbu państwa, Ministra gospodarki oraz senatorów i posłów. A o tym, co dla Polski jest bezpieczne z energetycznego punktu widzenia, niech decydują powołane do tego organy państwa. O to chciałbym raz jeszcze zaapelować. Odnosząc się raz jeszcze do zapowiadanych akcji strajkowych, pragnę powtórzyć, że po szczycie przywódców w Finlandii, zarówno w prasie niemieckiej, jak i w prasie rosyjskiej można było przeczytać, że Polska jako kraj tranzytowy nie jest bezpiecznym miejscem. Jeśli dojdzie do strajku, ten argument będzie jeszcze bardziej aktualny, a panowie strajkujący będą mieli w tym swój udział.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Panie ministrze, pozwolę sobie powiedzieć, że Rosjanie zawsze tak uważali.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WojciechJasiński">Jak widać, mamy w tym swój udział.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JanWyrowiński">Muszę powiedzieć, że ja również uczestniczyłem w spotkaniu w Płocku w dniu 26 lipca 2006 roku i byłem zbudowany poziomem argumentów, jakie przedstawiał na spotkaniu Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny. Wydaje się więc, ze znajomość rzeczy, a więc znajomość własnej firmy i zasad funkcjonowania rynku gazu jest wśród członków komitetu bardzo duża. Moim zdaniem nie ma nic dziwnego w tym, że przy takich okazjach rozmawia się o pieniądzach w kontekście nowej sytuacji w firmie. W przeciwieństwie jednak do pana ministra nie zauważyłem, aby tematyka płacowa była dominująca. W mojej ocenie spór się toczy o to, czy lepiej jest skupić wokół przedsiębiorstwa PERN wszystkie logistyczne elementy systemu przesyłowego łącznie z Naftobazami i Naftoportem, czy może lepiej jest okroić PERN z rurociągów produktowych i stworzyć nowy twór w postaci operatora logistycznego. Wydaje mi się jednak, że to PERN powinien być podmiotem skupiającym wszelkie elementy infrastruktury logistycznej, co więcej, powinny one po wszystkie czasy pozostać w rękach Skarbu Państwa. Zresztą nikt z protestujących nie stawia sprawy inaczej, niż ja to robię w tej chwili. Rację ma natomiast pan pełnomocnik Piotr Wujec mówiąc, że to koncepcja Nafty Polskiej zakładała sprywatyzowanie części przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#JanWyrowiński">W mojej ocenie dopiero zrealizowanie koncepcji Nafty Polskiej mogło przyczynić się do powstania daleko gorszej sytuacji niż na przykład wyzbycie się części akcji pracowniczych w PGNiG. Mówiliśmy o tym w pierwszej części naszego posiedzenia, więc wszyscy wiemy, o co chodzi. Z drugiej strony trudno dziwić się panu ministrowi Wojciechowi Jasińskiemu i jego emocjonalnym reakcjom. Przypuszczam, że jest bardzo zaangażowany w kwestie związane z polską energetyką, a przecież jest także posłem ziemi płockiej. Ważne jest jednak także to, co powiedział pan Zenon Kijuć – przewodniczący komitetu protestacyjnego – komitetu jednolitego, jeśli chodzi o determinację w działaniu, mimo że skupia wszystkie barwy związkowe występujące w przedsiębiorstwie PERN. Pan minister Wojciech Jasiński powiedział, że odłączenie rurociągów produktowych pozwoli na rozliczenie Mega Gazu – tego niefortunnego przedsięwzięcia z przeszłości – oraz Telepernu. Zdaniem ministra, rozbicie układu możliwe jest tylko poprzez skomplikowaną operację logistyczną, jednak mam pewne wątpliwości. Pan minister skarbu państwa nie przekonał mnie wtedy i nie przekonał mnie dzisiaj, chociaż być może to pan minister ma rację. Co możemy w tej sprawie zrobić jako Komisja?</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#JanWyrowiński">Tego jeszcze nie wiem, jedno jest jednak pewne, a mianowicie to, że nie było żadnych ekonomicznych analiz lub przesłanek wskazujących na wyższość rozwiązania zaproponowanego przez Naftę Polską nad rozwiązaniami proponowanymi przez wszystkich dotychczasowych prezesów spółki PERN, łącznie z panem Lechem Gorywodą. Zatem możemy powiedzieć raz jeszcze, że nie było analizy ekonomiczno–finansowej uzasadniającej odłączenie rurociągów produktowych. I nie ma jej w dalszym ciągu. Być może nasza Komisja może poprosić pana ministra Piotra Naimskiego albo pana ministra Wojciecha Jasińskiego o to, aby przedstawili nam argumenty przemawiające za tym, że podziałał spółki PERN nie jest tylko sposobem na „oczyszczenie” firmy. Chcielibyśmy wynieść z takiej debaty przeświadczenie, że podział przynosi jakieś wymierne i pozytywne efekty ekonomiczne. Rekapitulując, z wypowiedzi pana ministra Jasińskiego wynika, że cała załoga oraz wszystkie organizacje związkowe, łącznie z „Solidarnością” tkwią w „układzie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WojciechJasiński">Myślę, że pan poseł Jan Wyrowiński zna mechanizmy społeczne, funkcjonujące w tego rodzaju sytuacjach, dlatego bardzo zdecydowanie protestuję przeciwko takiemu stanowisku. Proszę panią przewodniczącą o to, aby mój protest znalazł się w protokole z posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Proponuję, aby skracać wypowiedzi ze względu na upływający czas.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JanWyrowiński">Moja opinia, być może zbyt skrajna, bierze się stąd, że pan minister Wojciech Jasiński tak bardzo emocjonalnie podchodzi do sprawy. A w sprawie tej mamy z jednej strony jednolity mur związkowców z zakładu, którzy o sprawie mówią dosyć sensownie. Z drugiej strony padają argumenty, jak dla mnie, dosyć irracjonalne. Gdyby jednak pan minister Wojciech Jasiński poczuł się obrażony moją wypowiedzią, to bardzo przepraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Prosiłabym mówców o skracanie wypowiedzi, ponieważ lista chętnych do zabrania głosu zawiera jeszcze trzy nazwiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#ZygmuntWrzodak">Otóż w dniu 10 lipca 2006 roku odbyło się walne zgromadzenie PERN „Przyjaźń”, na którym została przedstawiona i zaakceptowana strategia funkcjonowania przedsiębiorstwa. Czy z tego wynika, że przedsiębiorstwo to podlega prywatyzacji, czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WojciechJasiński">Przedsiębiorstwo PERN „Przyjaźń” nie podlega prywatyzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#ZygmuntWrzodak">Zwracając się do pana ministra Wojciecha Jasińskiego prosiłbym o podanie celu, jaki towarzyszy projektowi wydzielenia ze spółki PERN rurociągów produktowych. Z pańskich wypowiedzi, panie ministrze, nie można niczego konkretnego się dowiedzieć, a na pytania odpowiada pan niejasno. Czy przyczyna podziału leży w sferze ekonomicznej, czy może część firmy przygotowuje się do prywatyzacji? Chciałbym, aby pan jasno i konkretnie sformułował cele związane z planowaną operacją. Jeśli celem nie jest częściowa nawet prywatyzacja ani polepszenie wskaźników ekonomicznych, a zamiast tego osiąga się konflikt z załogą oraz ze związkami zawodowymi, to jaki efekt ma być osiągnięty poprzez podział przedsiębiorstwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#AleksanderGrad">Chciałbym się zwrócić do pana ministra Wojciecha Jasińskiego z uwagą, żeby nie dziwił się reakcjom pana posła Jana Wyrowińskiego, albowiem ja wyciągnąłem podobne wnioski z wypowiedzi pana ministra. Na pytanie dotyczące powodów wydzielenia rurociągów produktowych ze spółki PERN, pan minister odpowiedział tylko tyle, że stwierdzono poważne nieprawidłowości i zmienił zdanie wobec strategii spółki. I zapewne tak jest. Zapewne pan minister Wojciech Jasiński ma rację i wie więcej niż my. Dlatego nie chcę tego w ogóle analizować. Jest to jednak odrębny temat, czy złe zarządzanie, zbyt wysokie koszty prowadzenia działalności, brak dyscypliny w wynagrodzeniach musi powodować aż zmianę strategii wobec spółki. Przecież jest zarząd spółki, jest rada nadzorcza i jest w końcu właściciel, którzy mają spowodować działania porządkujące. Ale my nie mówimy dzisiaj o tym. Dzisiaj mówimy o tym, że spółka PERN pozostanie w 100 procentach w rękach Skarbu Państwa, operator logistyczny pozostanie w 100 procentach w rękach Skarbu Państwa, a dokonuje się operacji odłączenia rurociągów, o których mówi się, że nie przynoszą zysków.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#AleksanderGrad">Nagle jednak jesteśmy świadkami zagorzałego boju o ten niby nieważny fragment całości spółki, więc zaczynam się zastanawiać – o co tu właściwie chodzi? Nie mogę jednak znaleźć uzasadnienia tego kroku w dokumencie przekazanym Komisji przez Ministerstwo Skarbu Państwa. Nie mogę go również znaleźć w decyzji podjętej przez walne zgromadzenie w dniu 10 lipca 2006 roku. To nie wszystko. W dokumencie przekazanym nam dzisiaj przez Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny znajduje się nie tylko chronologia działań związanych z przedsięwzięciem odłączenia rurociągów, ale także wątpliwości, zastrzeżenia oraz analizy działań, które powinien podjąć właściciel spółki. Zatem stawiam oficjalny wniosek o to, aby strona rządowa. tzn. Minister Gospodarki wespół z Ministrem Skarbu Państwa przygotował odpowiedź na pytania i wątpliwości zawarte w dokumencie strony związkowej a dotyczące planowanego podziału. Chciałbym skonfrontować stronę merytoryczną i argumenty ze strony rządu z argumentacją załogi przedsiębiorstwa po to, aby wyciągnąć wnioski pozwalające zrozumieć o co chodzi. Proszę więc o to, aby Minister Gospodarki w porozumieniu z Ministrem Skarbu Państwa albo w odwrotnej proporcji, przygotował dla Komisji Skarbu Państwa rozszerzenie informacji na temat planowanego podziału w spółce PERN z odniesieniem się do wszelkich zastrzeżeń i zapytań, które są zamieszczone w dokumencie strony związkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JanZubowski">Miałbym trzy pytania do pana ministra Wojciecha Jasińskiego. Czy nieprawidłowości w spółce PERN, o których mówił pan w swoim wystąpieniu, kwalifikowały się do wszczęcia postępowania prokuratorskiego, a jeśli tak, czy zostały zgłoszone organom ścigania? Czy po dokonaniu podziału spółki w związku z wydzieleniem rurociągów produktowych dojdzie do sytuacji, w której część załogi straci pracę? Czy w związku z tym nastąpi redukcja zatrudnienia? Sprawa kolejna to pismo Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego, w którym zawarto kilka stwierdzeń. Między innymi to: „Nadal żądamy zaniechania prób oderwania rurociągów produktowych i cofnięcia decyzji walnego zgromadzenia z dnia 10 lipca 2006 roku, albowiem obecna strategia rządowa prowadzi do prywatyzacji jedynego w swoim rodzaju dobra narodowego, a nie ma zgody na oddanie w obce ręce kluczowych dla gospodarki rurociągów przesyłowych”. O jakich „obcych rękach” mówią autorzy tego stwierdzenia? Czy te stwierdzenia są prawdziwe, czy to komitet protestacyjny mówiąc o obcych rękach, wprowadza parlamentarzystów w błąd? Proszę o odpowiedź pana ministra Wojciecha Jasińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Czy pan minister Piotr Naimski chciałby coś powiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PiotrNaimski">Chciałbym zaproponować, aby do kilku kwestii odnieśli się przedstawiciele spółek, o których dzisiaj debatujemy. Chodzi zwłaszcza o to, aby przedstawić państwu cel powołania operatora logistycznego paliw płynnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#ZygmuntWrzodak">Pani przewodnicząca, proszę o głos w kwestii formalnej. Chciałbym zaapelować do panów ministrów o to, aby przychodząc na posiedzenia Komisji starali się obrazowo przedstawiać rozpatrywaną problematykę. Posłowie chcą uzyskiwać informacje od ministra, a nie od osób dodatkowo zapraszanych, ktokolwiek by to był.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JacekKurski">Wydaje się, że przewodniczący rady nadzorczej omawianej spółki też jest osobą kompetentną, zdolną odpowiedzieć na pytania posłów, a przynajmniej wziąć udział w dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Proszę państwa, teraz wypowie się pan minister Piotr Naimski, a potem na liście mówców są jeszcze trzy osoby.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PiotrNaimski">Postaram się krótko zawrzeć informacje, o które państwo pytali. Otóż operator logistyczny, o którego powstaniu już zdecydowano, mógłby zostać utworzony na bazie dwóch podmiotów gospodarczych. Jednym z tych podmiotów byłby PERN „Przyjaźń”, natomiast drugim podmiotem byłaby spółka Naftobazy Sp. z o.o. Uznaliśmy jednak, że spółka PERN, mająca przede wszystkim za zadanie, przesył surowca, czyli ropy naftowej, powinna dalej na tych zagadnieniach się koncentrować. Dodatkowym argumentem za takim rozwiązaniem były problemy, o których wspomniał pan minister Wojciech Jasiński. Chcieliśmy także przyjąć takie rozwiązanie, które umożliwiłoby operatorowi logistycznemu oprzeć się na spółce, która jest przygotowana do zorganizowania całego przedsięwzięcia, a jednocześnie nie stwarza podobnych problemów, jakie są udziałem spółki PERN „Przyjaźń”. To tyle tytułem wyjaśnienia. Może warto jeszcze dodać, że zarówno PERN, jak i Naftobazy są spółkami Skarbu Państwa i pozostaną spółkami Skarbu Państwa. Pragnę raz jeszcze powtórzyć, że nowo powstała spółka Operator Logistyczny Paliw Płynnych nie będzie w żadnym przypadku prywatyzowana. Pomimo tego, że w ciągle obowiązującej strategii sektora naftowego z 2002 roku, istnieje zapis o planach prywatyzacyjnych. Zresztą muszę państwu powiedzieć, że strategia jako plan działania kończy swój żywot, a formuła mówiąca o prywatyzowaniu spółki logistycznej, zostanie zmieniona. Jeśli zaś interesuje państwa cel powołania operatora logistycznego, to proponuję wysłuchać prezesa zarządu tej spółki.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#ArkadiuszSiwko">Proszę państwa, chciałbym krótko zwrócić uwagę państwa na pewien istotny aspekt tej kwestii, a mianowicie na potrzeby rynku. Oprócz oczywistego elementu, który determinuje powstanie operatora, czyli bezpieczeństwa energetycznego Polski i sytuacji panującej w obydwu przedsiębiorstwach, to właśnie potrzeby rynku są istotną determinantą w tej sprawie. Rurociągi produktowe, stanowiące własność Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych pokrywają tylko w pewnej części potrzeby logistyczne, jakie istnieją w kraju. System ten musi zostać pilnie rozbudowany i doprowadzony do szeregu terenów, do których rurociągi produktowe w ogóle nie są doprowadzone. Obecnie przeprowadza się analizy, które mają odpowiedzieć na pytanie – jakim sposobem tego dokonać? W kwestii potrzeb i oczekiwań rynku w Polsce wypowiadały się wielokrotnie organizacje zawodowe działające w Polsce, między innymi Polska Izba Paliw Płynnych, która zrzesza wszystkie najpoważniejsze podmioty tworzące rynek paliw płynnych. Wszystkie organizacje wypowiadały się jednoznacznie za tym, aby system rurociągów produktowych mógł obsłużyć każdy podmiot, zainteresowany takimi usługami.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#ArkadiuszSiwko">Obecnie sytuacja jest tak ukształtowana, że jedynym klientem korzystającym z rurociągów produktowych jest PKN Orlen. Z punktu widzenia potrzeb rynku, ta sytuacja nie jest sytuacją dobrą. Ostatnim elementem, na który chciałbym zwrócić uwagę państwa, jest zagadnienie doświadczeń międzynarodowych. O tym mówiła także pani przewodnicząca Hanna Gronkiewicz-Waltz. Otóż rynek przesyłu paliw w krajach, które doskonale dają sobie radę z systemem przesyłu, kieruje się jedną generalną zasadą. Rynek ten kieruje się zasadą rozdziału logistyki produktowej od logistyki surowcowej, a więc operator dostarczający surowiec nie rozprowadza produktu. Jest to podstawowa zasada, która w Polsce ma zupełnie inny charakter. A więc projektowany rozdział logistyki surowcowej od logistyki produktowej jest wyraźnym sygnałem, że Polska zbliża się w tej dziedzinie do standardów europejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#AleksanderGrad">Korzystając z pańskiej obecności, panie prezesie, chciałbym zapytać pana o źródła finansowania, z których będzie pan korzystał w swojej działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#ArkadiuszSiwko">Otóż zarówno Naftobazy Sp. z o.o., jak i OLPP znajdują się w bardzo dobrej sytuacji ekonomicznej. Nie jesteśmy obciążeni żadnymi długoterminowymi kredytami bankowymi, które by nas w jakikolwiek sposób ograniczały. Nasza zdolność kredytowa dokładnie obejmuje potrzeby dotyczące rozbudowy systemu powierzchni magazynowych dla paliw płynnych, jak i koniecznych nakładów na rozbudowę i utrzymanie rurociągów produktowych. Jesteśmy w stanie zrealizować w ciągu lat przyjęty program działania, praktycznie w oparciu o własne zdolności finansowe. Oczywiście proces może przebiegać szybciej lub trochę wolniej, niemniej jednak opiera się on na naszych własnych siłach. Zresztą pytanie jest bardzo istotne, ponieważ trzeba podkreślić, że system rurociągów produktowych nie był rozbudowywany od ostatnich piętnastu lat. Jeżeli zatem stawia się pytanie, kto będzie finansował projekt rozbudowy systemu, to odpowiedź brzmi: ten kto posiada projekt rozbudowy rurociągów produktowych.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#ArkadiuszSiwko">Taki projekt posiada właśnie operator logistyczny. Nawiasem mówiąc materiał przygotowany na dzisiejsze posiedzenie przez stronę związkową jest w pewnym stopniu oparty na materiałach naszej spółki. Przewiduje się, że w pierwszych trzech latach budowy systemu rurociągów produktowych zostanie ukończona określona liczba odcinków, które będziemy budować.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Udzielam teraz głosu stronie związkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PiotrWujec">Dziwię się, skąd firma Naftobazy posiada materiały dotyczące projektu budowy systemu rurociągów, skoro to firma PERN zajmuje się przesyłem paliw płynnych. Tego rodzaju plany od lat dziesięciu istniały właśnie w przedsiębiorstwie PERN. To informacja odnośnie do projektu, natomiast odpowiadając na pytanie pana posła Jana Zubowskiego, pragnę stwierdzić, że w stanowisku Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego zostały przedstawione realia, a nie fikcja. Uchwała walnego zgromadzenia PERN „Przyjaźń” z 10 lipca 2006 r. wyraźnie odwołuje się do strategii Nafty Polskiej z 2002 roku, a ta strategia, jak słyszeliśmy, nadal obowiązuje. Teoretycznie więc, prywatyzacja operatora logistycznego jest możliwa i dopiero będzie zmieniana i opracowywana na nowo. W dalszym ciągu strona związkowa nie zna powodów, dla których ma nastąpić podział spółki PERN, a nasze pytania i wątpliwości zostały zawarte w materiale informacyjnym na stronie 14, który przygotowaliśmy w związku z dzisiejszym posiedzeniem. Nasze obawy co do przekazania części spółki są nadal aktualne, tym bardziej że mamy złe doświadczenia w tej materii, a ponadto chętnych na kupno naftobaz i rurociągów produktowych nie brakuje. Strona związkowa jest zorientowana, którzy z potencjalnych inwestorów byliby skłonni podjąć rozmowy handlowe, jednak ze zrozumiałych względów nie będziemy tych inwestorów wymieniać. Spór zbiorowy w przedsiębiorstwie PERN „Przyjaźń” nie koncentruje się wokół spraw płacowych. Tę problematykę przedstawialiśmy wielokrotnie panu ministrowi Wojciechowi Jasińskemu, będącemu wtedy posłem ziemi płockiej, oraz panu Kazimierzowi Marcinkiewiczowi, a było to przed wyborami parlamentarnymi w roku 2005. Reasumując, wszystkie pytania i wątpliwości wyszczególnione w materiale komitetu protestacyjnego są nadal aktualne. Na zakończenie chciałbym jeszcze na krótko prosić o wypowiedź specjalistę z przedsiębiorstwa PERN, pana Grzegorza Witkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#GrzegorzWitkowski">Chciałbym krótko zwrócić uwagę państwa na materiał przygotowany przez stronę związkową na dzisiejsze posiedzenie Komisji. Ten materiał składa się z kilku części. Jedna z części poświęcona jest obecnemu stanowi systemu rurociągów produktowych w Polsce oraz baz magazynowych z projekcją na najbliższe lata. Kolejna część obejmuje niezrealizowane projekty w okresie ostatnich ośmiu lat. Szczególnie te projekty, które dyskutuje się w ostatniej pięciolatce z inicjatywy firmy Naftobazy, a które przejął operator logistyczny. Z porównania kosztów planowanych przedsięwzięć i planów rozwoju, przygotowywanymi przez przedsiębiorstwo PERN, wynika, że nasz projekt ewidentnie uaktywnia dostęp podmiotów trzecich do rurociągów produktowych w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat. I to przy jednocześnie niskich nakładach wynoszących 60.000 tys. zł. Tego rodzaju rozwiązań brak jest w innych lansowanych projektach. Natomiast nasze projekty, projekty PERN, uwzględniają rozwój sieci przesyłowej w ciągu najbliższych pięciu lat i są tańsze o około 500.000 tys. zł od projektów przygotowanych przez Naftę Polską oraz OLPP.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#GrzegorzWitkowski">Na stronie 10 wspomnianego materiału, przygotowanego przez stronę związkową, przedstawiamy projekt opiewający na 58.000 tys. zł wraz z projektem uruchomienia procesu budowy całego systemu rurociągów produktowych na kwotę 796.000 tys. zł z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury. A tego nie zakłada projekt Nafty Polskiej oraz Operatora Logistycznego Paliw Płynnych, ponieważ bierze pod uwagę budowę nowych rurociągów transgranicznych łączących Polskę z sąsiadami. W przeciwieństwie do tych założeń, nasze projekty uwzględniają modernizację rurociągów surowcowych przy wykorzystaniu infrastruktury rurociągów produktowych. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę państwa na pięć istotnych aspektów całego przedsięwzięcia.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#GrzegorzWitkowski">W ciągu dwóch lat, do końca 2008 roku, przy nakładzie środków finansowych na poziomie 60.000 tys. zł i przy wykorzystaniu nowo wybudowanego terminala kolejowego w Płocku–Plebance i części infrastruktury rurociągów surowcowych, można zagwarantować pełne bezpieczeństwo paliwowo-energetyczne oraz dostęp do całej sieci rurociągów produktowych wszystkim zainteresowanym. Jest to możliwe dzięki bazie magazynowej w Dębogórzu i Naftoporcie. Zainteresowanym łącznie z rafinerią w Gdańsku należącą do grupy Lotos. Rafineria Gdańska poprzez transport kolejowy osiąga dostęp do Płocka i w ten sposób ma zapewniony także dostęp do rurociągów produktowych. W ten sposób przy niewielkich nakładach (60.000 tys. zł) mamy stworzony dostęp podmiotów trzecich do sieci rurociągów paliwowych.</u>
<u xml:id="u-96.3" who="#GrzegorzWitkowski">Zaproponowane rozwiązanie pozwala na praktycznie bezkosztową intensyfikację rurociągu w kierunku Warszawy do przepustowości wynoszącej 5 mln ton paliwa na rok, co w innym przypadku jest niewykonalne. Po prostu nie istnieją możliwości wybudowania nowego rurociągu w aglomeracji warszawskiej. Rozwiązanie to umożliwia również pracę dwukierunkową rurociągu oraz stwarza nowe możliwości wykorzystania bazy magazynowej w Emilianowie jako wejścia do systemu rurociągowego dla paliwa z rafinerii w Możejkach i jego późniejszego przedłużenia do aglomeracji lubelskiej. Zresztą podobny plan posiada PKN Orlen.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">W związku z tym, że Komisja otrzymała dzisiaj materiał informacyjny od komitetu protestacyjnego, będziemy prosili pana ministra gospodarki oraz pana ministra skarbu państwa o to, aby się do niego ustosunkowali, a także przedstawili własną koncepcję.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WojciechJasiński">Otóż powiem patrząc stronie związkowej prosto w oczy, że spółka PERN pokazała, co potrafi i jak potrafi budować – przy budowie trzeciej nitki rurociągu do Płocka.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#ZenonKijuć">Chciałbym powiedzieć, że wina nie leży po stronie załogi. Przez ostatnie lata w spółce rządziło 6 prezesów, a tylko w ostatnim roku mamy już trzeciego prezesa zarządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Zwracam uwagę, panie ministrze, że to pan zaognia spór swoimi uwagami. Na co dzień jest pan spokojnym człowiekiem, ale dzisiaj to pan prowokuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WojciechJasiński">Proszę mnie zrozumieć i moje stanowisko, które jest negatywne wobec działalności spółki w kontekście budowy trzeciej nitki i w kontekście „osiągnięć” spółki Telepern. Reasumując, wziąwszy pod uwagę te aspekty sprawy, o których mówił pan minister Piotr Naimski oraz te argumenty merytoryczne, które przytoczył pan prezes Siwko, oraz moje stanowisko, należy przychylić się do koncepcji wydzielenia rurociągów produktowych i stworzenia operatora logistycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Pragnę zauważyć, że nie otrzymaliśmy z Ministerstwa Skarbu Państwa pełnej informacji na temat sytuacji w przedsiębiorstwie PERN, a otrzymaliśmy stanowisko strony przeciwnej, aczkolwiek dopiero w dniu dzisiejszym. W związku z tym chciałabym prosić panów ministrów o to, aby zajęli stanowisko wobec informacji zamieszczonych w materiale Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego ze szczególnym uwzględnieniem odpowiedzialności MSP. Proszę przedstawić również tło nieprawidłowości w spółce PERN, o których mówi pan minister Wojciech Jasiński, z podaniem nazwisk osób odpowiedzialnych za ten stan rzeczy. Pytał zresztą o to pan poseł Jan Zubowski, prosząc o podanie charakteru stwierdzonych nieprawidłowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#ZygmuntWrzodak">Uzupełniając wniosek pani przewodniczącej, proponowałbym dołączyć do wniosku całość przedsięwzięcia planowanego w spółce PERN z podaniem źródeł finansowania, opłacalności i sensowności ekonomicznej. Mam wrażenie, że mówiąc o konieczności zwalczania układu, chce się zbudować inny, autentyczny układ. Widać to gołym okiem.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#ZygmuntWrzodak">Proszę państwa, nasze dzisiejsze obrady trwają już dosyć długo i wszyscy mieli możność wypowiedzenia się. Bardzo więc proszę stronę ministerialną o przygotowanie wyczerpującego materiału na temat koncepcji wydzielenia rurociągów produktowych z PERN, z podaniem tych informacji, o które prosił pan poseł Jan Zubowski. Nasza Komisja poprosi wszystkich zainteresowanych na przybycie na posiedzenie Komisji w ciągu miesiąca po to, aby te stanowiska powtórnie skonfrontować.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JanWyrowiński">Chciałbym tylko zauważyć, jak znakomicie został przygotowany materiał informacyjny przez Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny. Po raz pierwszy spotykam się z sytuacją, w której strona rządowa przychodzi z niczym, natomiast strona związkowa przynosi rzetelnie przygotowany materiał informacyjny, który może zrozumieć nawet laik. Zatem dziękuję za to w swoim imieniu autorom publikacji i myślę, że podobnie oceniają to moi koledzy z Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">To prawda, przejrzałam ten dokument szybko i mimo to wszystko wydało mi się zrozumiałe i przejrzyste. Na tym chciałabym zakończyć posiedzenie, ale jeszcze ktoś chce zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#ZenonKijuć">Chciałbym się zapytać, dlaczego pan minister Wojciech Jasiński zmienił statut spółki w tym fragmencie, który dotyczy wyborów do rady nadzorczej. Efekt jest taki, że załoga spółki nie ma swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej i trwa to już osiem miesięcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PiotrWujec">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, to wyjaśnię tę sprawę z prawnego punktu widzenia. Otóż stała się rzecz niebywała, jeśli chodzi o spółki Skarbu Państwa. Wiele miesięcy temu do przewodniczącego rady nadzorczej wpłynęło pismo z wnioskiem o powołanie do rady nadzorczej dwóch członków spośród pracowników spółki, zgodnie z prawem. Ale w tej spółce to prawo nie jest przestrzegane. Ale dlaczego nie jest? W obliczu tak ważnych spraw, uchwał i projektów dotyczących przyszłości spółki, w radzie nadzorczej nie zasiadają przedstawiciele załogi. Nie zasiadają, chociaż mają do tego niezbywalne prawo.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Mam nadzieję, że pan minister Skarbu Państwa usłyszał głos załogi. Obiecuję, że wrócimy do tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#JanWyrowiński">Chciałbym w sprawach różnych poprosić o interwencję pana ministra Wojciecha Jasińskiego, albowiem złożono obietnicę, iż Komisja otrzyma raport firmy BDO, dotyczący PZU. Jak pamiętamy, publikacja tego raportu zbiegła się z terminem zatrzymania przez organy ścigania byłego ministra skarbu państwa Emila Wąsacza. Pan minister Paweł Szałamacha obiecał dostarczyć raport członkom Komisji. Ale raportu do dzisiaj nie dostarczono. Gdyby można było prosić pana ministra Jasińskiego o pomoc w tej kwestii, to będę zobowiązany.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">W ten sposób wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>